Wszystkie mamy niewyspane, lecz w maluszkach zakochane. MAJ-CZERWIEC 2013, cz.2

[Mysia mysz]

Napisane przez ankaaa206

ehh my jeszcze z nią walczymy: robimy oliwkę lub oliwę z oliwek na noc i próbuję wyczesać- kiepsko idzie, najlepiej jak lekko paznokciem zdrapuje - wtedy widać ile tych łusek jest

ja nawet nie próbowałam szczotką tylko drapałam delikatnie grzebykiem lub paznokciem a młody usypiał

[diabli]

Napisane przez xal

Ja rodziłam 20 maja i mam ostatni dzień macierzyńskiego 17 listopada. Policz sobie według mojego
Złożyłaś już podanie o dodatkowy macierzyński? Od tego trzeba zaczać.

dzięki mój kochany wyznaczniku mamy czas do 19 listopada a zaznaczylas już, ze prosisz od razu o 4 tyg. czegos tam dodatkowego?)

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

Napisane przez happy blue

Sharp, ale zaszalałaś z zabawkami My idziemy w ekologiczne zabawki, które niedługo zacznę robić Pewnie i tak ludzię naznoszą nam fp etc, ale sami nie będziemy kupować.

oj ja tez choruje na taka mala filozofie waldorfsczyzny albo Montessori drewniane zabawki, szmaciane lale...zobaczymy czy uda mi się rodzinke przekonać, ze plastikiem się bawic nie chcemy

Napisane przez happy blue

ja bardzo chciałam woombie, ale przemyślałam sprawę ( już oczywiście po tym jak mąż się nie zgodził, stwierdził, że wygląda jak kaftan dla obłąkanych i że Amerykanie Mu nie będą mówić, jak ma dziecko uspokajać )

cos w tym jest. i do mnie teoria Twojego meza również przemawia

[pawie_oczko]

Happyblue- nie wiem czy bede sprzedawac te wszystkie rzeczy, bo juz sie brat zapowiedzial zeby zostawic dla ich dzidzi, ale oni jeszcze nie planuja, sie zobaczy
Daj znac jak juz wezniesz sie za scrabooking
Ta kurteczka genialna!
Super Wam z ta Grecja zazdroszcze wszystkim jakichkolwiek wakacji :p

Lonely-

U nas od poczatku spi na plasko

Ash- doczytalam o WAs dopiero.. I teraz bedzie tylko lepiej, 3 mam kciuki

Spalilam chyba pierwszy raz w zyciu ziemniaki, i garnek tez!co ja gadam spalilysmy, obie :d a to cyc, a to buzi i tak wyszlo... Ehhh

Ile czasu dziennie poswiecacie na kompa i wizaz?
Mi jakos szkoda dluzej niz godzine.. Zawsze mam cos do roboty

[Elusiek]

Napisane przez karolina2121

hej

mamusie karmiące mm od kiedy startujecie z rozszerzaniem diety?

Antoś ostatnio strasznie marudny, ciągle się ślini i pcha wszystko do buzi... czyżby ząbki ? albo skok rozwojowy bo jest w 12 tygodniu

30 Adi będzie miał 4 miesiące i podobno już można powoli wprowadzać nowinki kulinarne ale wole spytać się pediatry bo 4 września idziemy na szczepienie to od razu poradzi co i kiedy mu podawać

[cloche]

Napisane przez happy blue

cześć, co tak mało piszecie? wszystkie dzieci mają wzorowe kupki i żadnych nowych umiejętności?

ooo, u nas owszem, od wczoraj Florek spiewa dzisiaj pielegniarka byla u niego i byla w szoku, bo to faktycznie spiew, a nie jakies przypadkowe pojekiwanie

[diabli]

Napisane przez xal

A, allegrowiczki Mam prośbę, bo poszukuję sukienki dla Paulinki na chrzest, chyba 68. Ale wymyśliłam sobie sukienkę z body połączoną, bo jak ma samą sukienkę to jak się ją nosi to się podwija, zawija, niewygodne to. No i takich mało albo wcale nie widzę, jak się wam rzuci takie cudo w oczka to dajcie znać

na szybko znalazłam takie

http://allegro.pl/sukienka-body-moth...465799350.html

http://allegro.pl/sukienkobody-3-6-m...494334080.html

http://allegro.pl/hm-boska-sukienka-...493782137.html

http://allegro.pl/74-6-9m-mothercare...477814773.html

http://allegro.pl/zara-sliczne-elega...478219250.html

wieczorem może pogrzebie dokładniej

[Elusiek]

Napisane przez pawie_oczko

Happyblue- nie wiem czy bede sprzedawac te wszystkie rzeczy, bo juz sie brat zapowiedzial zeby zostawic dla ich dzidzi, ale oni jeszcze nie planuja, sie zobaczy
Daj znac jak juz wezniesz sie za scrabooking
Ta kurteczka genialna!
Super Wam z ta Grecja zazdroszcze wszystkim jakichkolwiek wakacji :p

Lonely-

U nas od poczatku spi na plasko

Ash- doczytalam o WAs dopiero.. I teraz bedzie tylko lepiej, 3 mam kciuki

Spalilam chyba pierwszy raz w zyciu ziemniaki, i garnek tez!co ja gadam spalilysmy, obie :d a to cyc, a to buzi i tak wyszlo... Ehhh

Ile czasu dziennie poswiecacie na kompa i wizaz?
Mi jakos szkoda dluzej niz godzine.. Zawsze mam cos do roboty

na wizaż koło pół godziny, o ile mam wole tyle czasu komp to inna bajka bo z tż planujemy otworzyć mały biznesik i jednak przyuczać się muszę pewnych rzeczy. A jak już o tym mowa, mamy z tż propozycję zakupu sklepu internetowego z bielizną ( w cenie cały rozbudowany sklep+towar)- jako że już razem pracowaliśmy więc wiemy co od siebie możemy wymagać i jakie są nasze mocne i słabe strony, ale zastanawiam się czy branża bieliźniarska to dobry pomysł (po roku myśleliśmy by wejść w ubrania). Bielizna dla kobiet w ciąży i kp też jest

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ----------

Napisane przez happy blue

cześć, co tak mało piszecie? wszystkie dzieci mają wzorowe kupki i żadnych nowych umiejętności?

po opanowaniu do perfekcji drapania się po jajkach, mamy kryzys rozwojowy

[vil84]

Napisane przez pawie_oczko

Ile czasu dziennie poswiecacie na kompa i wizaz?
Mi jakos szkoda dluzej niz godzine.. Zawsze mam cos do roboty

trochę się uzbiera ale głównie jak P. leży koło mnie i zajmuje się sobą, tzn motylkiem lamaze, oballem albo matą

Napisane przez Elusiek

na wizaż koło pół godziny, o ile mam wole tyle czasu komp to inna bajka bo z tż planujemy otworzyć mały biznesik i jednak przyuczać się muszę pewnych rzeczy. A jak już o tym mowa, mamy z tż propozycję zakupu sklepu internetowego z bielizną ( w cenie cały rozbudowany sklep+towar)- jako że już razem pracowaliśmy więc wiemy co od siebie możemy wymagać i jakie są nasze mocne i słabe strony, ale zastanawiam się czy branża bieliźniarska to dobry pomysł (po roku myśleliśmy by wejść w ubrania). Bielizna dla kobiet w ciąży i kp też jest

super pomysł

Annoxe, popróbuj pozawieszać na macie jakieś inne zabawki. Przemek się średnio matą interesował, ale zawiesiłam mu dodatkowo lewka i motylka lamaze, obok przypięłam zawieszkę krówkę, i w zasadzie tylko te zabawki łapie

[banka26]

Napisane przez pawie_oczko

Happyblue- nie wiem czy bede sprzedawac te wszystkie rzeczy, bo juz sie brat zapowiedzial zeby zostawic dla ich dzidzi, ale oni jeszcze nie planuja, sie zobaczy
Daj znac jak juz wezniesz sie za scrabooking
Ta kurteczka genialna!
Super Wam z ta Grecja zazdroszcze wszystkim jakichkolwiek wakacji :p

Lonely-

U nas od poczatku spi na plasko

Ash- doczytalam o WAs dopiero.. I teraz bedzie tylko lepiej, 3 mam kciuki

Spalilam chyba pierwszy raz w zyciu ziemniaki, i garnek tez!co ja gadam spalilysmy, obie :d a to cyc, a to buzi i tak wyszlo... Ehhh

Ile czasu dziennie poswiecacie na kompa i wizaz?
Mi jakos szkoda dluzej niz godzine.. Zawsze mam cos do roboty

ja z doskoku abo jak cos robie przy malym to w komorce mam, ja mam duzo do roboty ale robta nie zajac nie ucieknie odprezam sie za 3 mc stresu hehe

Napisane przez Elusiek

30 Adi będzie miał 4 miesiące i podobno już można powoli wprowadzać nowinki kulinarne ale wole spytać się pediatry bo 4 września idziemy na szczepienie to od razu poradzi co i kiedy mu podawać

beda razem urodzinki obchodzic

Napisane przez Mysia mysz

Załącznik 5378370

mamy taką samą matę udało mi się nową za 150 kupić, a jest extra

o super jak w lustero sie patrzy i widze obslinia raczke heheh jednak rece to najlepsze zabawki heheh, mi pozyczyla kolezanka

Napisane przez anoxee

banka, dzięki, pocieszasz mnie. Jak dobrze, że tu jestem...

Ale fajnie się bawią dzieciaczki na macie.

Leona mata interesuje o tak.

pewnie zobacz ja odzylam to i ty odzyjesz

super widze ze pieluche pdkladasz moj slini sie tez na macie najbardziej hehe

[diabli]

Napisane przez happy blue

i milion innych ekologiczne zabawki to takie, które potem mogę wyrzucić bez wyrzutów sumienia, że kosztowały majątek, nie muszę się martwić komu oddać i nie będą zagracać połowy mieszkania w ogóle jestem fascynatką metody montessori, więc jak wydam pieniądze to raczej na jakieś przyrządy wspomagające rozwój w tym kierunku, a cholerstwa są drogie, tylko mogę wykorzystać później przy kolejnym dziecku. a połamanego plastiku z niedziałającym mechanizeme już raczej nie od roczku życia mam tysiące inspiracji, do roku mniej, ale szukam szukam
co do minimalizmu to mi daleko do ideału

oooo Montessori ahh, mam tu w bb przedszkole, waldorfskie chyba dwa...oj marza nam się marza te slynne lale bez twarzy hehe
znajoma pracuje w szkole waldorfskiej i tylko czekam az zwolni się tam jakiś etacik

[justyna_g4]

Mała dziś pierwszy raz zasnęła ale pewnie nie na długo. Wczoraj mieliśmy wieczorem masakrę. Tak płakała z godzinę, że wszystko miała mokre od łez. Nie szło jej uspokoić, nawet termofor nie pomagał. Szybką ją wykąpaliśmy i dostała pierwszy raz czopek rozkurczowy. Po jakichś 10 minutach się uspokoiła i zasnęła. Nie mam pojęcia co to było. Albo zaszkodził jej kotlet który zjadłam na weselu do obiadu albo zmiana witamin bo ma teraz z innej firmy. Przypomniało mi się, że mama mówiła że jej koleżanki dziecko bardzo płakało po witaminie D i dziś się jej pytała i to właśnie z tej firmy ta witamina była. Koleżanka mi podrzuciła dzisiaj samą K bo dostałą ze szpitala a nie dawała,a D mam w lodówce i tak będę próbować. Tż twierdzi że to też mogło być od tego, że zrobiła tylko jedną kupę rano a zazwyczaj robi jeszcze popoludniu.

A i mała ma zaliczone pierwsze w życiu wesele. Była z nami złożyć życzenia, później daliśmy ją mojej mamie bo ona ją pilnowała. Spróbuję poczytać co tam u was.

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

Napisane przez Elusiek

Dziewczyny czy was też bolą kolana po ciąży? Ja od 2 tygodni ledwo dam rade chodzić

Mnie bolą kolana i nie mam pojęcia od czego. Nie tak, że nie mogę chodzić, ale jak siadam na fotelu czy na kibelku to wtedy. O kręgosłupie już nawet nie wspomnę...a najgorsze że chyba mi coś wyskoczyło bo przy dotyku boli. Chyba czas na wizytę u fizjo...

[Veronic]

hej

cos nam się schrzaniło z netem i chodzi nam wolniej niz 10lat temu
nie moge nawet poczytać co u Was, bo wszystko sie wiesza, strona laduje sie pół godziny..

dzisiaj mój plan karmienia W legł w gruzach

dałam mu 1 łyżeczke jabłuszka którą zjadł ze smakiem
mam nadzieje ,ze dzieki temu zacznie robic w koncu kupke

w ogole ma ja taka gesta, ze az nie moze wydusic
gluten chyba jednak jeszcze dłuuuugo poczeka

diabli - ja dopiero dzisiaj wyslalam podanie o przedłuzenie urlopu, a to juz moj ostatni dzwonek!!
takze dzieki za przypomnienie


zaraz jedziemy do restauracji ustalac menu na chrzest
3majcie sie

mam nadzieje,ze po powrocie naprawia nam juz ten internet

[humpback]

Napisane przez diabli

nie wiem dokładnie jak to jest, ale znajoma ma teraz problem, bo przegapila przedluzenie (urodzila jakos w lutym). chyba trzeba pisać przed skończeniem 20 tyg. w każdym razie przegapila, musiala im donosić jakies zasiad. od gina, ze nie była w stanie zalatwic tego wcześniej ogolnie masakra. kasa wstrzymana...
PILNUJCIE DZIEWCZYNY TERMINOW!!!

ja składałam od razu o dodatkowe 6 tygodni, potem urlop wypoczynkowy do końca roku i od stycznia praca

Napisane przez Elusiek

po opanowaniu do perfekcji drapania się po jajkach, mamy kryzys rozwojowy

[diabli]

Napisane przez anoxee

Nie wiem jak to przeżyjemy Bez Twoich postów muszę teraz wszystko skrupulatnie czytać. Bo tak to wystarczyło, że uważnie przeczytało się tylko post diabli.

wariatka! powoli nadrabiam, ale jakos leniwie mi to idzie...

---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

Napisane przez pawie_oczko

Chwalimy sie, ze przylecial moj brat z Szkocji i mloda dostala fure ciuszkow, niektore sukienki na 12-18 miesiecy, pieknosci tam maja za grosze

pochwal się fotkami sukienek nigdy dość hehe

[Magiusa]

Napisane przez ankaaa206

Mag tylko czas Cię uratuje - zobacz Wojtuś Veronic ile jest starszy i nadal ma problemy brzuszkowe, musimy czekać aż dojrzeją - innej rady nie ma, i żadne mm mu nie pomoże - tylko czekanie, a potem pojawią się nowe problemy - a to ząbki a to brak apetytu i tak dalej aż do 18stki albo i dłużej
a myśmy wrócili ze wsi, chyba tamtejszy klimat małemu służy bo spał w wózku prawie 3 godziny mam buraczki, selera i pietruszkę, jutro pomrożę
szkoda że weekendy tak szybko mijają, w ogóle Wam też się tak wydaje że czas tak szybko leci? ha! żeby mi w pracy tak leciał

Ja już nie wiem czy to na pewno problemy brzuszkowe, dziś się obudził o 5 z płaczem i cycka nie chciał, a jak macałam brzuszek to miałam wrażenie, że jest miękki. Już sama nie wiem...trochę się czuję obłupiała.

Napisane przez Mysia mysz

Teraz widze ze zle napisalam:/ woombie 26, bo 16 wysylka+10 woombie magiusa go najpierw chciala ale teraz chyba woli inne zamowic, zgadza sie magiusa? Zeby nie bylo ze Twoje woombie na lewo opchnelam:p

Moje cudne dziecie spalo od 21do 6.30 i nawet sie nie darl tyylko gadal wirc go wzielam na cyc.doil z 10 minut skonczyl i rzygnal na lozko i cala swona twarz:/ co za dziecie

Tak, dobrze zrozumiałaś, zrezygnowałam z tamtego

[Mysia mysz]

W superpharm promocja na pieluchy, maxi paka za 30 zł, pojedziemy z młody jutro na 10 rano, bo dużo fajnych rzeczy jest na promocji

laski z Krakowa, może dołączycie do mnie w środę na multibaby kino grają jeszcze większe dzieci

[diabli]

Napisane przez happy blue

cześć, co tak mało piszecie? wszystkie dzieci mają wzorowe kupki i żadnych nowych umiejętności?
wyspałyśmy się do 10, zjadłyśmy i Mini poszła spać, a ja ogarniam zakupy. Kto mi powie, jaki zamówić rozmiar wiatrówki? 0- 3 m czy 6- 9 m? głównie chcę ją na teraz, bo nie mamy żadnej wyjściowej kurtały, a Tatuś ma już dość dresów na Helci (które ja kocham ) i do Grecji bedzie potrzebna. Chyba wezmę 3-6m w końcu do największych czteromiesięczniaków Helcia należy? W Grecji będzie miała miesięcy jak przylecimy, sześć jak wylecimy. Większa mi się nie przyda, bo koniec października w PL to raczej nie ubiorę. Dobrze myślę? No jest jeszcze opcja zamówić dwie i jedną sprzedać...są po 8 funtów, więc nie majątek chyba? http://asda.scene7.com/is/image/Asda...ails_George_rd

zamów 6-9 i my tez taka chcemy! piękne kolorki.

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

Napisane przez happy blue

lekarka u której byłam ostatnio, nie nasza wybrana, nie wierzy w skoki

jak to? skoro my tak kolo dzieci skaczemy?

[humpback]

Napisane przez Mysia mysz

laski z Krakowa, może dołączycie do mnie w środę na multibaby kino grają jeszcze większe dzieci

ja się piszę rezerwujemy bilety czy się umawiamy przy kasach i ustalamy miejsca?

[Mysia mysz]

Napisane przez humpback

ja się piszę rezerwujemy bilety czy się umawiamy przy kasach i ustalamy miejsca?

miejsca : cojest:
przeważnie sama jestem w kinie:P ale jest sens kupić wcześniej bo jakieś dziwne kolejki do kas są osttanio bo wakacje

[diabli]

Napisane przez anoxee

Musimy się pochwalić, że urodził nam się kuzyn. Tzn. Leonowi. Już się nie mogę doczekać jak chłopaki będą mieć po 3 lata i będą razem rozrabiać. Szkoda, że tak rzadko się będą widzieć.

jak ma na imie?

Napisane przez anoxee

A tak poza tym, to moja kondycja psychiczna jest jakaś kiepskawa. Nie wiem czy to przez to, że Leon tak często się dzisiaj budził, czy przez jego płacz. Wczoraj robiliśmy tż-a urodziny i po drzemce L. płakał i płakał... i płakał. I wiecie co zauważyłam? Że ja już się tak do tego płaczu przyzwyczaiłam, że nie uświadamiam sobie, że on jak nie je i nie śpi, to płacze. Karuzela i mata potrafią go zająć na pół h MAX. Zazwyczaj to jest 10-15 min. Wczoraj mama i babcia zadając mi pytania odnośnie dni Leona właśnie to uświadomiły. Tzn. ja sama to zauważyłam opowiadając rytm dnia. Od urodzenia jestem z nim praktycznie 24h/dobę. 3x mama z nim była. 2 razy byliśmy na żużlu, to pierwszy raz caaały u niej przespał (jak go przywiozłam w wózku i postawiłam, tak jak wróciliśmy, to wciąż spał), drugi raz połowę czasu spał, później jadł i płakał... I w sobotę teraz jechaliśmy na zakupy, to mama już go chciała w wózku, żeby z nim jeździć (bo w wózku jest 8 na 10 razy spokojny). Podobno zrobiła z nim jedno okrążenie wokół bloku i musiała iść do domu tak zaczął płakać. I tak płakał z przerwą na jedzenie aż nie wróciliśmy. Zastanawiam się skąd mam tyle energii, a przede wszystkim cierpliwości, żeby to jeszcze znosić. Czasem jest chwila słabości, że kładę go do łóżeczka, on wrzeszczy w niebogłosy, a ja siedzę na kanapie obok, patrzę na niego i z bezsilności albo jestem na niego wściekła, albo łzy mi kapią jedna za drugą. Echhhh... chciałam jeszcze więcej napisać, żeby się wygadać, ale słyszę, że się L. budzi. Pakuję go do wózka i jadę na miasto.

zycze duuuuzo wytrwalosci. jeszcze trochę i może wrzaskun zniknie?

[Ashyshqa]

Dzień dobry dziewuszki! Dziękuję Wam za słowa otuchy i zrozumienia, mimo, że zachowałam się jak egzaltowana małolata (a nawet za małolata byłam bardziej powściągliwa Dziś jest już duuużo lepiej. Podejrzewam, że ma na to wpływ również to, że me dziecie między 22 a 7 rano obudziło się raz Szok dosłownie Jeszcze noc wcześniej było 5 czy 6 pobudek... Może to światełko w tunelu

Napisane przez humpback

hej hej my wróciliśmy wczoraj, ale byłam tak wymęczona że nawet nie miałam siły podejść do komputera..jeszcze dziś czeka mnie rozpakowywanie i sprzątanie tego całego bałaganu. młody wymęczony jeszcze bardziej tymi wszystkimi wizytami i odwiedzinami, jeszcze na dodatek dorwały go problemy z brzuszkiem i przez dwa dni nie mógł zrobić kupy (za to jak dziś strzelił bombę, to prześcieradło oberwało). no i w ramach odpoczynku zrobiliśmy sobie krótką wycieczkę do zakopanego

Witajcie z powrotem

Napisane przez xal

Ja już nie prasuję młodej ubranek, no chyba, że wyjściowe sukieneczki, po tych bawełnianych i tak nie widać i tak od pierwszej fali upałów zostało.

Mojej chyba zostało ze szpitala złe wrażenie na kąpiel. Wanienka ok, szału nie ma, ale ok. Ale kran? Masakra. Pamiętliwa bestia. Wolę chusteczki niż uspokajać pół godziny A wyłazi przeważnie przynajmniej jedną dziurą

Dziewczyny, ile razy na dobę karmicie dzieciaczki? Ja karmiłam 6razy z większymi odstępami, ale strasznie jej się odbijało i zmniejszyłam przerwy i mam 7 karmień (liczyłam na to, że jak się natrąbi w dzień to w nocy pośpi dłużej ale się przeliczyłam). Na pudełku mm co kiedyś kupiłam w razie w pisze że już powinna mieć 6 karmień, ale to może się tyczy tylko mm i na cycu jest inaczej

Jak była u mnie położna to robiła mi taki kwestionariusz dot KP i wg niego powinno być 8 karmień na dobę. U nas jest tak minimum 8. A w skoku to 1 - trwające 24h

Happy, kurteczka piękna, taka happy Ja na Twoim miejscu brałabym 3--6mc. Mam ASDę po drodzę nad morze, muszę oblukać te ich rzeczy

Napisane przez anoxee

Pokręcił się, pokręcił i zasypia na drugim boczku.

Nooo... na czym skończyłam. Że mi ciężko kurde. Najgorsze jest to, że nawet tż się go boi. Jedynie karmi go bez problemu i bez stresu. Nawet przewijanie kończy się tym, że ma prawie łzy w oczach. Przebieranie pieluchy też zazwyczaj jest w towarzystwie płaczu i jak mówię... na mnie to już chyba nie robi wrażenia. A tż... dzisiaj się malowałam, a tż go przewijał. Skończyło się tak, że pielucha była zmieniona, ale pajac zapięty tylko chyba na trzy guziki od góry, a cały dół nie, bo tż nie miał serca go dłużej męczyć i z nim tak chodził, aż w końcu biedny zasnął mu na klacie. Ja mam strach gdziekolwiek wyjść sama. I nie chodzi o to, że tż sobie nie poradzi, tylko o to, że on się tego chyba panicznie boi. Tego, że L. się tak rozpłacze, że zacznie się zanosić i łapać bezdech (co znowu ostatnio mu się zdarza kilka razy dziennie ). I tak się bujam z tym moim synem dosłownie 24h/dobę. Czasem, jak już mam absolutnie dosyć z tej cholernej bezsilności, albo jak mi coś nie idzie (o, np. ostatnio zapomniałam zagotować wcześniej wodę na mleko i zanim zdążyłam ostudzić, to L. było słychać obok w bloku bankowo), to mam ochotę wykrzyczeć tż-owi cokolwiek, co mi akurat w tym momencie ślina na język przyniesie... ale biorę kilka głębokich oddechów i wiem, że to nie ma sensu, bo to nie jego wina. I czasem sobie chodzę z L. w ramionach i popłakuję. A propos chodzenia w ramionach... on nie lubi się przytulać. Od razu się prostuje i płacze. No i jest to też pan niedotykalski, nie lubi jak się do niego mówi i go głaszcze po rączce, czy nóżce.

Ogólnie najwspanialsze są poranki... Jak tylko któregoś z nas zauważy, to się tak szeroko zaczyna uśmiechać i kwiczeć. Wtedy też zdarza mi się popłakać z żalu, bo zastanawiam się czy tak nie może być zawsze?

No ale jest też dużo plusów, np. taki, że dobrze je, przybiera na wadze (tzn. nie wiem, bo dawno go nie ważyliśmy, ale sądzę po bólu rąk jak go noszę, no i... dzisiaj zważyłam najpierw siebie na normalnej wadze, a później stanęłam z L. i wyszło mi, że waży ponad 6kg. ), dobrze zasypia zarówno w dzień, jak i wieczorem, uwielbia kąpiele, lubi jeździć w wózku, uwielbia spać w chuście...

Pożaliłam się, to idę w końcu nas wyszykować na to miasto. Jakoś mi lepiej. Oby do trzech miesięcy... Buziak!

Anoxee rozumiem Ciebie i Twojego TŻa baaardzo dobrze. U nas najcięższy psychicznie był czerwiec. Cały miesiąc żyłam w ciągłym strachu, że moje dziecko zaraz zacznie płakać a ja nie będę wstanie jej uspokoić... Mimo, że dużo mniej ostatecznie tego płaczu było niż u Was... Na pocieszenie powiem Ci, że z czasem i dziecku jest łatwiej na naszym świecie = mniej płacze, i rodzice zaczynają inaczej do tego podchodzić i robi się łatwiej

Napisane przez ankaaa206

mały śpi juz 3 godzinę - szok - chyba za noworodka zdażało mu się tyle spać, co chwilę chodze i patrze czy oddycha
lonley my też w środę idziemy na szczepienia, ciekawe jak tym razem mały zniesie - bierzemy skojarzone - pierwsze były refundowane

vil dla Przemusia dzielny chłopak z niego

Ale Wam fajnie!Też chcę takie zmiany poskokowe

Napisane przez pawie_oczko

Ile czasu dziennie poswiecacie na kompa i wizaz?
Mi jakos szkoda dluzej niz godzine.. Zawsze mam cos do roboty

Ja często czytam podczas karmienia na telefonie, ale do kompa zasiąde na max 30min dziennie ostatnio. Ale jak Sofia miała dłuższe drzemki to sobie bardziej pozwalałam (ale u mnie komp to też jedyna forma kontaktu z PL)

[xal]

Napisane przez anoxee

1) Myślisz, że taki uraz? L. też w szpitalu "kąpali" pod kranem. A może zła temperatura wody lecącej bezpośrednio z kranu, albo trzymanie jej było dla niej mało bezpiecznie (tzn. ona się czuła niepewnie)? Bo właśnie L. czasami płakał jak go źle złapałam.

Trzymana jest mocno, ale mam wrażenie, że ona ogólnie nei jest fascynatem kapieli a jak widzi wkładanie pod kran to jeszcze stopa dobrze wody nie dotknie a jest ryk.

Napisane przez nuna2

Diabli, dziś wraca siostra P do domu, to z nim pogadam, może go przekonam... Chociaż pewnie dla niego wyjdę na lenia. I tak: wpływ ma jego maama... No i u nas za wodę nie płacimy, bo mamy ze studni...

Nuna, Diabli ma rację, już Ci chciałam odpisać po niej. Woda to najmniejszy koszt w tym wszystkim. Jedno pranie kosztuje około 4zł (prąd+płyn) co daje około 10 pieluszek ... przelicz sobie sama. Faktycznie, może i drożej wychodzi, ale jeszcze dolicz prąd za prasowanie, ale za to jaka wygoda.
A, ja podałam cenę prania dla 40 stopni, około 1:20h w mojej dość oszczędnej pralce z użyciem dzieciowego płynu, bez płynu do płukania, namaczania. Pranie z namaczaniem i gotowaniem będzie na pewno droższe, musisz zobaczyć na parametry pralki. Jak nie wiesz co i jak liczyć to ci przeliczę jutro według mojej pralki (chyba z gotowaniem pierzesz, co?).

Napisane przez diabli

dzięki mój kochany wyznaczniku mamy czas do 19 listopada a zaznaczylas już, ze prosisz od razu o 4 tyg. czegos tam dodatkowego?)

Poszłam na leniwca i koleżanka w kadrach drukowała mi swoje przedłużenie tylko zmieniła daty
Nie pamiętam dokładnie, ale coś w stylu "na podstawie paragrafu ... proszę o przedłużenie urlopu macierzyńskiego, który kończy się dnia ... o dodatkowe 6 tygodni, tj, do dnia ..."
Ja mam 17 listopad, bo u mnie dzień porodu był pierwszym dniem macierzyńskiego, wcześniej miałam L4 (do 19 maja dokładnie, młoda się wbiła w termin)

Napisane przez diabli

na szybko znalazłam takie

Ładne te sukieneczki ale szukam całej białej. Znalazłam na stronie smyka http://www.smyk.com/cool-club-sukien...a-dla-dzieci-p ale nie ma ani 68 ani 74 jakby któraś była w smyku i widziala stacjonarnie to dajcie znać.

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

Tak doszlo do mnie że zaczyna być zimno. Jaki rozmiar kupujecie dzieciom rękawiczek? 56/68 czy 74/86. Te 68 chyba wystarczą, ale nie wiem jak z tą częścią garderoby.
Skarpetki to rozmiar =cm czy jakiś inny przelicznik?

[diabli]

Napisane przez lonely_lady

ale śliczna ta co wstawiłaś
ja chcę córeczkę dla chłopców nie ma takich cudnych rzeczy

sa, sa poszukać Ci?

2 razy mama chrzestna Wiktorka wzięła na spacer.. za pierwszym razem nie wiedziałam w co ręce włożyć.. latałam jak poparzona.. malowałam paznokcie, depilowałam nogi, gotowałam obiad.. znowu czułam że żyję
przy dziecku jednak ciężko zaplanować dzień,... ale wiadomo jakoś trzeba to sobie zorganizować. Nie oczekuję pomocy od nikogo, ale świadomość że moja cała rodzina jest daleko i to że nie mam za bardzo na kogo liczyć jest czasem przygnębiająca..[/QUOTE]

oj to ja mam zupełnie odwrotnie, jak ostatnio tz zabral mala na dlugi spacer to nie wiedziałam co z sobą zrobić. miałam odpoczywać - ksiazka, lezenie brzuchem do góry, kapiel, spa a skonczylo się na tym, ze pochodziłam od okna do okna, umylam glowe najszybciej jak umiem i poszlam ich szukac jakos tak fajnie spedzac czas we trojke

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

Napisane przez nuna2

Diabli, dziś wraca siostra P do domu, to z nim pogadam, może go przekonam... Chociaż pewnie dla niego wyjdę na lenia. I tak: wpływ ma jego maama... No i u nas za wodę nie płacimy, bo mamy ze studni...

gadaj, gadaj, a my zaciskamy kciuki jecz, narzekaj...może jeśli faktycznie zrozumie, ze jesteś zmeczona zajmowaniem się Jula, karmieniem, wstawaniem w nocy, gotowaniem, sprzątaniem to Ci te tere odpuści...powiedz, ze ten czas wolalabys spedzic z nim i mala - opowiedzieć jak Wam minal dzień, pokazac co Julcia nowego potrafi albo pojsc na jakiś spacer. na pewno znajdziesz tysiąc innych fajnych rzeczy zamiast prasowania tetry a tesciowa - ehh a jakie sa jej argumenty? szkoda, ze az tak wielkie ma znaczenie jej zdanie w Waszym związku. ona już swoje dzieci wychowala, powinna odciąć pepowine

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

Napisane przez lonely_lady

dziewczyny.. czy wasze pociechy śpią w łóżeczku na płasko czy na klinie, podwyższonym materacu ?

ja mam klin dla małego i on bardzo lubi na nim spać.. leży na naszym łóżku lub na kocu na podłodze.. w dzień mały na nim śpi i leży, jak karmię go na leżąco to też na tym klinie..
a w łóżeczku Wiktorka miałam pod materacem położony ręcznik żeby pod główką było wyżej, ale już jakiś czas temu wyciągnęłam i śpi na płasko

Nela spi na plasko, czasem jak ma dzień wielkiego rzygacza-ulewacza to daje klin, ale raczej jeszcze go nie używamy. chyba jej wygodnie na plasko...

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Napisane przez Mysia mysz

a właśnie, na targach mother and baby dostałam ulotkę szkoły piłkarskiej dla maluchów od 6go miesiąca są w całym kraju także podsyłam zainteresowanym
http://www.socatots.pl/soca-menu

hehe, a ja ostatnio mowilam tzowi, ze trzylatki sa za male na klub piłkarski ciekawe co taki ledwo siedzący polroczniak robi na tych zajęciach? kula z rodzicami pilka? za gruba kase
widziałam angielski od 3 miesiąca i myslalam, ze już nic nie może mnie zdziwić ciekawe czy jest jakiś balet albo judo dla niemowląt

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

Napisane przez vil84

wróciliśmy ze szczepienia, P. zniósł dzielnie, bardziej był zmęczony czekaniem bo nie spał od 9 a śpiący się robił, mleka nie wzięłam bo myślałam że zaraz wrócimy a siedzieliśmy tam godzinę. przy samych ukłuciach zapłakał tylko a jak wychodziliśmy to już było ok. ukłucia bo jak się okazało to nie były szczepionki skojarzone, a acelularne - czy jak to się pisze - myślałam że takie są tylko w skojarzonych a to było więcej ukłuć ale "lepsiejsze" darmowe szczepionki.
P. ma 68 cm i waży 7,5 kilo

ponadrabiam potem, teraz szybo robię obiad bo się pewnie łobuz obudzi zaraz.

duzy Przemo cale 3cm większy od Nelci i 1,5kg cięższy hehe.

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

Napisane przez banka26

Super brawo dla Przemcia , prawie z moim M sa tacy sami TWoj ciezszy moj ma 70 cm i 7 kg hii i cuper ze te
.

łooo mamo, już 70? to Ty na zime 80-86 szykuj ile macie wzrostu, ze Wam chłopak tak zasuwa?

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Napisane przez ankaaa206

mnie też boli jak wstaję rano, normlanie jak babcia skrzywiona idę do łazienki, zganiam to na znieczulenie przy cc, bo wcześniej - nawet w ciązy nic mnie nie bolało

ja tez rano ledwo kuśtykam ale to raczej wina ciągłego schylania się do malej, noszenia, chyba niemożliwe żeby to bylo od znieczulenia?

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

Ash - dobrze, ze oboje z tz jesteście tacy fajni i szybko zakopujecie topor wojenny fajnie, ze wystarczy omówienie problemu i nie ma kilkudniowych fochów! Sofia ma cudownych rodzicow!

Napisane przez pawie_oczko

Spalilam chyba pierwszy raz w zyciu ziemniaki, i garnek tez!co ja gadam spalilysmy, obie :d a to cyc, a to buzi i tak wyszlo... Ehhh

najlepiej zwalic na Nelcie niedobra mama i jeszcze pewnie tatuś będzie musial garnek szorować? hehehe

Napisane przez pawie_oczko

Ile czasu dziennie poswiecacie na kompa i wizaz?
Mi jakos szkoda dluzej niz godzine.. Zawsze mam cos do roboty

w ciągu dnia niewiele, przy sniadaniu jak mala spi, jak ma jakas drzemke, a ja już ogarne to co powinnam. zazwyczaj wizazuje poznym wieczorem i w nocy, kiedy już wszystkich ululam

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Napisane przez cloche

ooo, u nas owszem, od wczoraj Florek spiewa dzisiaj pielegniarka byla u niego i byla w szoku, bo to faktycznie spiew, a nie jakies przypadkowe pojekiwanie

doktorek z zapedami na Pavarottiego - fiu fiu! ciekawe czym ten Florian nas jeszcze zaskoczy. ucz go szybko pisać, żeby autografy mogl rozdawac

[diabli]

Napisane przez Elusiek

na wizaż koło pół godziny, o ile mam wole tyle czasu komp to inna bajka bo z tż planujemy otworzyć mały biznesik i jednak przyuczać się muszę pewnych rzeczy. A jak już o tym mowa, mamy z tż propozycję zakupu sklepu internetowego z bielizną ( w cenie cały rozbudowany sklep+towar)- jako że już razem pracowaliśmy więc wiemy co od siebie możemy wymagać i jakie są nasze mocne i słabe strony, ale zastanawiam się czy branża bieliźniarska to dobry pomysł (po roku myśleliśmy by wejść w ubrania). Bielizna dla kobiet w ciąży i kp też jest

sasiadka kilka dni temu otworzyla maly butik z bielizna. zdam Ci relacje za jakiś czas czy jej się ten biznes kreci. z tego co wiem internetowo tez handluje. konkurencja na pewno jest spora, ale jeśli masz dostep do innych towarów niż sa na rynku to próbujcie dla karmiących wybor jest naprawdę ubogi...gdyby nie alles mama i kilka innych to bylyby tylko sportowe przepasc i te exlusive za kilka stow.

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Napisane przez justyna_g4

Mała dziś pierwszy raz zasnęła ale pewnie nie na długo. Wczoraj mieliśmy wieczorem masakrę. Tak płakała z godzinę, że wszystko miała mokre od łez. Nie szło jej uspokoić, nawet termofor nie pomagał. Szybką ją wykąpaliśmy i dostała pierwszy raz czopek rozkurczowy. Po jakichś 10 minutach się uspokoiła i zasnęła. Nie mam pojęcia co to było. Albo zaszkodził jej kotlet który zjadłam na weselu do obiadu albo zmiana witamin bo ma teraz z innej firmy. Przypomniało mi się, że mama mówiła że jej koleżanki dziecko bardzo płakało po witaminie D i dziś się jej pytała i to właśnie z tej firmy ta witamina była. Koleżanka mi podrzuciła dzisiaj samą K bo dostałą ze szpitala a nie dawała,a D mam w lodówce i tak będę próbować. Tż twierdzi że to też mogło być od tego, że zrobiła tylko jedną kupę rano a zazwyczaj robi jeszcze popoludniu.

A i mała ma zaliczone pierwsze w życiu wesele. Była z nami złożyć życzenia, później daliśmy ją mojej mamie bo ona ją pilnowała. Spróbuję poczytać co tam u was.

biedna Laura kurcze, jakos do mnie nie przemawia i kotlet i witaminy...chyba tz ma racje, ze problem z kupka

macie jakas fajna fotke malej w weselnej kreacji? Twojej malej to ja chyba jeszcze nie widziałam

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Napisane przez Veronic

dałam mu 1 łyżeczke jabłuszka którą zjadł ze smakiem
mam nadzieje ,ze dzieki temu zacznie robic w koncu kupke

w ogole ma ja taka gesta, ze az nie moze wydusic
gluten chyba jednak jeszcze dłuuuugo poczeka

ooo kolejny brzdąc wcina cos oprócz mleka? a gdzie fotki brudnych buzi?!

Napisane przez Veronic

diabli - ja dopiero dzisiaj wyslalam podanie o przedłuzenie urlopu, a to juz moj ostatni dzwonek!!
takze dzieki za przypomnienie

proszę szkoda byłoby zostać bez kasy i walczyc z zusem o kontynuacje.

[xal]

Napisane przez Elusiek

na wizaż koło pół godziny, o ile mam wole tyle czasu komp to inna bajka bo z tż planujemy otworzyć mały biznesik i jednak przyuczać się muszę pewnych rzeczy. A jak już o tym mowa, mamy z tż propozycję zakupu sklepu internetowego z bielizną ( w cenie cały rozbudowany sklep+towar)- jako że już razem pracowaliśmy więc wiemy co od siebie możemy wymagać i jakie są nasze mocne i słabe strony, ale zastanawiam się czy branża bieliźniarska to dobry pomysł (po roku myśleliśmy by wejść w ubrania). Bielizna dla kobiet w ciąży i kp też jest

Bielizna to myślę dobry temat, ale ciuchy ... ciężko, bo to moda i inne takie.

[justyna_g4]

Napisane przez diabli

biedna Laura kurcze, jakos do mnie nie przemawia i kotlet i witaminy...chyba tz ma racje, ze problem z kupka

macie jakas fajna fotke malej w weselnej kreacji? Twojej malej to ja chyba jeszcze nie widziałam

Jestem na 99% przekonana że to witaminy. Dzisiaj też zrobiła raz tylko kupę i nic się wieczorem nie działo. Zapłakała tylko jak ją odkładałam do łóżeczka bo chyba przez te dni jak miała bóle brzucha się znów na rękach nauczyła ale kurde wieś nie noś dziecka jak płacze i widać że ją boli.
Chwilę przed tym jak zapytałaś o zdjęcie właśnie sobie uświadomiłam, że nie zrobiliśmy jej ani jednego. Jakoś nie pomyśleliśmy. Fotograf jej zrobił ale mam tylko wywołane i tam też tylko buzka i moja ręka bo wyjmowałam jej smoczek.

[diabli]

Napisane przez xal

Nuna, Diabli ma rację, już Ci chciałam odpisać po niej. Woda to najmniejszy koszt w tym wszystkim. Jedno pranie kosztuje około 4zł (prąd+płyn) co daje około 10 pieluszek ... przelicz sobie sama. Faktycznie, może i drożej wychodzi, ale jeszcze dolicz prąd za prasowanie, ale za to jaka wygoda.
A, ja podałam cenę prania dla 40 stopni, około 1:20h w mojej dość oszczędnej pralce z użyciem dzieciowego płynu, bez płynu do płukania, namaczania. Pranie z namaczaniem i gotowaniem będzie na pewno droższe, musisz zobaczyć na parametry pralki. Jak nie wiesz co i jak liczyć to ci przeliczę jutro według mojej pralki (chyba z gotowaniem pierzesz, co?).

uwielbiam Cie! kurcze, ze tez nie przebywasz w bb na stale - może znalazlabys zrodlo moich wysokich rachunkow zarz tz powiem, ze ma zakaz codziennego prania - toz to burzujstwo!!!

Napisane przez xal

Poszłam na leniwca i koleżanka w kadrach drukowała mi swoje przedłużenie tylko zmieniła daty
Nie pamiętam dokładnie, ale coś w stylu "na podstawie paragrafu ... proszę o przedłużenie urlopu macierzyńskiego, który kończy się dnia ... o dodatkowe 6 tygodni, tj, do dnia ..."
Ja mam 17 listopad, bo u mnie dzień porodu był pierwszym dniem macierzyńskiego, wcześniej miałam L4 (do 19 maja dokładnie, młoda się wbiła w termin)
Ładne te sukieneczki ale szukam całej białej. Znalazłam na stronie smyka http://www.smyk.com/cool-club-sukien...a-dla-dzieci-p ale nie ma ani 68 ani 74 jakby któraś była w smyku i widziala stacjonarnie to dajcie znać.?

tak tak, niedokładnie doczytałam, bo w biegu - biala bo na chrzciny poszukam. myslalam, ze tak ogolnie chcesz sukienko-body.

Napisane przez xal

Tak doszlo do mnie że zaczyna być zimno. Jaki rozmiar kupujecie dzieciom rękawiczek? 56/68 czy 74/86. Te 68 chyba wystarczą, ale nie wiem jak z tą częścią garderoby.
Skarpetki to rozmiar =cm czy jakiś inny przelicznik?

jeszcze nie myslalam o rękawiczkach skarpetki 0-3 sa caly czas dobre :P

[xal]

Napisane przez diabli

uwielbiam Cie! kurcze, ze tez nie przebywasz w bb na stale - może znalazlabys zrodlo moich wysokich rachunkow zarz tz powiem, ze ma zakaz codziennego prania - toz to burzujstwo!!!

jeszcze nie myslalam o rękawiczkach skarpetki 0-3 sa caly czas dobre :P

1. Liczyłam to kiedyś w zaokrągleniu w górę do pieluszek wielorazowych i wyszło mi jedno - szkoda pralki
2. skarpetki chyba mam małe, mam jakieś kolorowe z tesco, nie pamiętam rozmiaru, ale stopy to młoda ma długie i chude (po mamusi) i nawet jak się naciągnie to pofika nóżkami i spadają.

[Mysia mysz]

Napisane przez diabli

hehe, a ja ostatnio mowilam tzowi, ze trzylatki sa za male na klub piłkarski ciekawe co taki ledwo siedzący polroczniak robi na tych zajęciach? kula z rodzicami pilka? za gruba kase
widziałam angielski od 3 miesiąca i myslalam, ze już nic nie może mnie zdziwić ciekawe czy jest jakiś balet albo judo dla niemowląt

turlają z tatusiami piłki i raczkują w strojach piłkarskich:P widziałam filmik na you tube mnie tam się podoba, a TŻ zachwycony jak będzie wmiarę normalna cena to będą mieć chłopaki wspólne zajęcie

[colorblue]

Napisane przez szprotka_mada

Hejo:-*

Napisane przez vil84

Ash dobrze że pogadaliście ... ciężko jak są problemy na które nie mamy wpływu mam nadzieję że rozmowa coś pomoże



łyżeczką czy z butelki?



zazwyczaj 5 wychodzi. 4 w dzień, jedno nocne koło 5.


---
ale mieliśmy koszmarny wieczór ... Przemek po kąpieli i po kolacji zaczął strasznie płakać ... nie wiadomo do teraz o co mu chodziło, płakał 1,5 h raz go rozebrałam do rosołu, położyłam i masowałam brzuszek, to się uspokoił, założyłam pampka to zaś wrzask ... w końcu wyciągnęliśmy pampersy 4, nie wiem czy to to czy zmęczony już był taki ale zasnął możliwe że go cisnęły już. albo brzuszek, bo zjadł trochę gruszek ze słoiczka, mówiłam mężowi żeby dał mu troszkę tylko a ten mu dał pół słoiczka. ale rozpaczał strasznie ... już nawet myśleliśmy żeby gdzieś do przychodni z nocnym dyżurem jechać ale na szczęście się uspokoiło, noc ładnie przespał, zjadł o 5, spał do 9 ... dziś idziemy na szczepienia (pierwsze! poza żółtaczką bo to dostał) to wspomnę lepiej pediatrze.

co do kąpieli to my kapiemy codziennie, ale Przemek sam marudzi póki w tej wannie nie wyląduje uwielbia się kąpać i ma swój rytuał. ale ja tam nie widzę problemu żeby kąpać co 2-3 dni, jakby nie przepadał to bym nie kąpała codziennie.

biedny Przemcio. Myślę,że to ta gruszka winna:-*

Napisane przez diabli

no dobra, oto jestem ponownie net jest, ale wody nie ma z dwojga zlego chyba wole obecny układ chociaż mogli poinformować wcześniej, zrobiłabym sobie jakies zapasy. uciekamy na spacer, a później poczytam co tu naplodzilyscie. z tego co mi utkwilo w pamięci:

Elusiek - Twój maz to macgyver swietny patent z tymi pieluchami

Jenny - sliczne literki

Banka - ekstra tort! mala ksiezniczka będzie zachwycona...

Kociak - kochana masz corcie z pieluszka spi dokładnie jak Nelcia

Vujka - przepiękne zdjecie!!! slicznay chlopczyk, piękny leżaczek, superowe kolory. sjesta na trawce

Anoxee - superowe bodziaki i te sowy!!! ale na razie zrobiłam sobie ciuszkowy szlaban. musze posortować większe które mamy i może wtedy będę wiedziała czego brakuje (pewnie niczego )

i najważniejsze Nuna - czy maz ma jeszcze jakiś argument poza tym, ze tetre już macie i dlatego trzeba uzywac? może koledzy w pracy naopowiadali mu jaki to straszny wydatek te pampersy? może myśli, ze to ze 300zl miesięcznie...? Nelka używa ok. 8 sztuk dziennie. zatem paczka 64sztuki (Dada 3) starcza nam powiedzmy na tydzień. cena 30zlx4=120zl miesięcznie. teraz jest ta promocja diwe paczki za 50zl, wiec 100zl. dużo? mysle, ze calkiem niezle. na pewno zapłacicie więcej za proszki, wode, prad... nawet gdybys wliczyla w to cene za wywoz smieci to i tak pampersy wyjda taniej
może na Twojego tz tak naciskala tesciowa?

ha ha ha witaj nałogu internetowy:-P

Napisane przez happy blue

cześć, co tak mało piszecie? wszystkie dzieci mają wzorowe kupki i żadnych nowych umiejętności?
wyspałyśmy się do 10, zjadłyśmy i Mini poszła spać, a ja ogarniam zakupy. Kto mi powie, jaki zamówić rozmiar wiatrówki? 0- 3 m czy 6- 9 m? głównie chcę ją na teraz, bo nie mamy żadnej wyjściowej kurtały, a Tatuś ma już dość dresów na Helci (które ja kocham ) i do Grecji bedzie potrzebna. Chyba wezmę 3-6m w końcu do największych czteromiesięczniaków Helcia należy? W Grecji będzie miała miesięcy jak przylecimy, sześć jak wylecimy. Większa mi się nie przyda, bo koniec października w PL to raczej nie ubiorę. Dobrze myślę? No jest jeszcze opcja zamówić dwie i jedną sprzedać...są po 8 funtów, więc nie majątek chyba? http://asda.scene7.com/is/image/Asda...ails_George_rd




Ash, słonko, ja myślę, ze potrzebowaliście oczyścić atmosferę. Wiadomo, chciałoby się to zrobić bardziej kulturalnie, ale czasem nie ma czasu i miejsca na to, żeby w porę takie porządku urządzać. Na pewno teraz będzie tylko lepiej. Swoją drogą godna podziwu jesteś, jeśli potrafiłaś tak się ogarniać na codzień, żeby nie czuć tych negatywnych emocji...Ja mam na szczęście i nieszczęście tak, że na bieżąco będę sfochowana, podenerwowana i jęcząca, jaka to jestem zmęczona. Nie wiem jak mój mąż ze mną wytrzymuje :/ Ash, łapka w łapkę i do przodu



Pawie, jak już wystawisz na sprzedaż szmatki to poproszę linka na pw
Moja spacerowa i szpitalna koleżanka ma teściów w Stalowej Woli, może mnie kiedyś zabierze
Materiały do scrapbookingu kupowałam na allegro, jest cała kategoria i milion stron do przekopania. Muszę się zebrać, muszęęęęę


moja też się przestawiła i od 4 już się kręci. Też dziś kombinowałam ze smoczkeim, ale nie przeszło, więc to jednak głodek Ją budzi.



no cześć, Zakopane ach i och! czekamy na fotki, w chuście?






ja mam dużo karmień, ale nie wiem ile...staram się co 3 godziny więc pewnie 1, bo ostatnio mamy 2 pobudki w nocy..a już przesypiała noce przez dwa miesiące.


wiadomo, każdy skok mija
lekarka u której byłam ostatnio, nie nasza wybrana, nie wierzy w skoki

Zdecydowanie rozmiar 3-6

Napisane przez nuna2

kochana, ja miałam moją małą do chrztu ubraną w białą kiecuchę, żadnych satynowych i w cale nie była przeznaczona specjalnie do chrztu. Bo takie to momentalnie ponad 100 zł a to w sumie na raz, bo u nas lato się kończy.

Ja na razie kąpię małą codziennie. ODpuściłam tylko po chrzcie i szczepieniu

Magiusia co mi przyszło do głowy: Ja już sobie folguję a mała też ma problemy brzuszkowe... Wczoraj zjadłam kiełbachę z grilla, bo prawda jest taka , że tak czy tak się drze. Po czym u nas było gorzej to po chlebie. Powaga... Ale to u nas. Nie wiem, jak to się ma do czego, ale z rodzinki kilka osób tak miałoo, że musiało wcinać bułki, bo chleb na zakwasie.

Anoxxe-moja sąsiadka opowiadała, że jej mała ciągle płakała.... Była z nią nawet u neurologa i powiedziała, że niektóre dzieci poprostu tak mają i muszą z tego wyrosnąć. Trzymaj się. Masz prawo do słabości, bo i ja ją mam, kiedy moja mała płącze i płącze wieczorami i nigdzie z nią się nie wyjdzie, bo się nie da, bo kolka

Diabli, dziś wraca siostra P do domu, to z nim pogadam, może go przekonam... Chociaż pewnie dla niego wyjdę na lenia. I tak: wpływ ma jego maama... No i u nas za wodę nie płacimy, bo mamy ze studni...

siąde później, jak mąż wróci

ja przepraszam, nie chcę urazić,ale tetra to naprawdę czasy naszych mam i babć:-/ żeby to przekładało się na oszczędność finansową to jeszcze ok. Ale to zmienianie co chwilkę,pranie ,prasowanie,koszty z tym związane i czas,który mogłabyś poświęcić małej albo odpocząć zwyczajnie czy coś w domu zrobić innego...to wcale taniej nie wychodzi. A już męczenie się Twoje gdy serio masz dość,tylko dlatego że mąż każe to nie ogarniam:-(
Nie daj się!!!!:-*

Napisane przez vil84

wróciliśmy ze szczepienia, P. zniósł dzielnie, bardziej był zmęczony czekaniem bo nie spał od 9 a śpiący się robił, mleka nie wzięłam bo myślałam że zaraz wrócimy a siedzieliśmy tam godzinę. przy samych ukłuciach zapłakał tylko a jak wychodziliśmy to już było ok. ukłucia bo jak się okazało to nie były szczepionki skojarzone, a acelularne - czy jak to się pisze - myślałam że takie są tylko w skojarzonych a to było więcej ukłuć ale "lepsiejsze" darmowe szczepionki.
P. ma 68 cm i waży 7,5 kilo

ponadrabiam potem, teraz szybo robię obiad bo się pewnie łobuz obudzi zaraz.

ale masz już kawalera!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.