Ambitne wizażanki część V

[mayletka]

Napisane przez jeu

podziwiam, dla mnie to zbyt hardkorowe mogłabym wstawać ~7.30-8 i byłabym happy, choć jest progres bo wstałam o 10, a nie o 12 jak przez ostatni tydzien xD
dobrze, że jestem nieświadoma takich promocji, bo bym wydała moje oszczędności, które naprawdę powinnam sobie zostawić do Luksa i wydawać jak najmniej ale to ciężkie, wszędzie konsumpcja no, ale jakoś daję radę

znam to dobrze, że po wakacjach nie będzie innej opcji niż wstawanie o 6

a ja siadam do tłumaczeń z francuskiego.... miałam je zrobić wczoraj, ale M. mnie zgarnął i cały dzień na polanie z piwem leżeliśmy i rozmawialiśmy i się sprzeczaliśmy ale fajnie tak na spontanie sobie pojechać daleko i się niczym nie martwić

jaaak miło

Napisane przez Maguda_

Hmm, psy to taki mały szkopuł, racja Oglądam teraz pokój i widzę, że podczas mojej tygodniowej nieobecność pitaki ładnie sobie szalały: to w końcu udało im się zwalić metalową wieżę Eiffla większą od nich, to słomkowej lalce z Litwy popsuli grabie ... a najlepsze jest to, że jedna plastikowa żerdź pękła, nie mam pojęcia, jak tego dokonali

podobno zwierzęta upodabniają się do właścicieli

W ramach dalszego wydawania kasy, poszłam do sklepu, żeby kobieta dobrała mi kolor podkładu do cery. Ona; "no, jak się pani opali, to wtedy można by użyć o ton ciemniejszy ...", a ja: "ale przecież już wróciłam z opalania". Kopara jej opadła, widać naturalna delikatna opalenizna jest za jasna i moja bladość straszy ludzi

to takie znajome...

Napisane przez olivia86

trats genialne zakupy Twoje włosy też

zgadzam się! taka długość mi się marzy

Napisane przez Maguda_

Popsułam sobie simsy: chciałam zainstalować im zwierzaczki, a wszystko pierdyknęło i już nic mi nie działa, będę musiała się męczyć od nowa ... wiem, moje rozterki
W ramach protestu, że nie chcą działać, chyba porobię chyba coś trochę na pierwszy post w językowym

sto lat w to nie grałam

Napisane przez Undercia

nie wiem czy za tym się da tęsknić Póki co znowu mam zakwasy - tym razem na ramionach (hantle mnie zabiły, a to takie lekkie były bo 0,5 kg ale namachałam się jak głupia, bo prowadząca zajęcia chyba atak ADHD miała )

a ja mam 2kg hantle i zamierzam zacząć z nimi zabawę, czy to samobójstwo?

ja takie codzienne plany potrafię ładnie realizować, o ile coś wielkiego nie wypadnie to realizuję w 100%.

naucz mnie!

[zielona_nadzieja]

Napisane przez Undercia

opowiadaj

Duuużo by mówić W skrócie: podróż zaczęła mi się od odwołanego pociągu, musiałam jechać z przesiadkami i naokoło, w autobusie poznałam Pakistańczyka, który prawie mi się oświadczył, kiedy w końcu dotarłam do Paryża, okazało się, że pada deszcz i jest zimno, a ja mam same letnie rzeczy, wczoraj cały dzień zwiedzałam, ciągając za sobą walizkę, w perspektywie miałam spędzenie nocy na trawniku przed lotniskiem, ale na szczęście zdobyłam się na odwagę i zorganizowałam nocleg. Dzisiaj jestem już po zwiedzaniu Bukaresztu, który niestety mnie nie zachwycił. To z najważniejszych wydarzeń

[tamtaglista]

Któraś z Was ma słabość do kolorowych naklejanych fiszek (zakładek indeksujących), karteczek post-it w różnych kolorach i wzorach ? W biedro są po 1,99

[Undercia]

Hejooo Jestem mistrzynią robienia sobie krzywdy. Patrick jak zwykle po fitnessie odwoził mnie do domu, wysiadam, chciałam mu pomachać na do widzienia i co? Wlazłam centralnie w latarnię Mam guza na pół czoła, a Patrick będzie się ze mnie polewał chyba do końca życia

Napisane przez mayletka

hej Undi uwielbiam takie promocje!

gorzej, że te promocje mnie pewnego dnia wykończą w weekend znowu zaszalałam, choć niby same potrzebne rzeczy kupiłam

Napisane przez mayletka

a ja mam 2kg hantle i zamierzam zacząć z nimi zabawę, czy to samobójstwo?

zależy co będziesz z nimi robić

Napisane przez mayletka

naucz mnie!

nie umiem chyba po prostu robię sobie codziennie listę i zmuszam się, by wszystkie punkty były zrealizowane.

Napisane przez zielona_nadzieja

Duuużo by mówić W skrócie: podróż zaczęła mi się od odwołanego pociągu, musiałam jechać z przesiadkami i naokoło, w autobusie poznałam Pakistańczyka, który prawie mi się oświadczył, kiedy w końcu dotarłam do Paryża, okazało się, że pada deszcz i jest zimno, a ja mam same letnie rzeczy, wczoraj cały dzień zwiedzałam, ciągając za sobą walizkę, w perspektywie miałam spędzenie nocy na trawniku przed lotniskiem, ale na szczęście zdobyłam się na odwagę i zorganizowałam nocleg. Dzisiaj jestem już po zwiedzaniu Bukaresztu, który niestety mnie nie zachwycił. To z najważniejszych wydarzeń

to rzeczywiście miałaś niezłe przygody Podziwiam, ja już przy odwołanym pociągu bym się poddała i zrezygnowała ze wszystkiego

Napisane przez tamtaglista

Któraś z Was ma słabość do kolorowych naklejanych fiszek (zakładek indeksujących), karteczek post-it w różnych kolorach i wzorach ? W biedro są po 1,99

kusicielka

[tamtaglista]

Ba, nawet bloga zaspamowałam sobie tymi karteluszkami :P


I jeszcze zadałam pytanie na językowym, może się któraś z Was skusi?

[Undercia]

Napisane przez tamtaglista

I jeszcze zadałam pytanie na językowym, może się któraś z Was skusi?

gdyby to był weekend to bym się skusiła, ale tak ...

[tamtaglista]

Jeszcze nie spotkałam konferencji w weekend

[mayletka]

Napisane przez Undercia

Hejooo Jestem mistrzynią robienia sobie krzywdy. Patrick jak zwykle po fitnessie odwoził mnie do domu, wysiadam, chciałam mu pomachać na do widzienia i co? Wlazłam centralnie w latarnię Mam guza na pół czoła, a Patrick będzie się ze mnie polewał chyba do końca życia

auć

gorzej, że te promocje mnie pewnego dnia wykończą w weekend znowu zaszalałam, choć niby same potrzebne rzeczy kupiłam

też się tego obawiam, takie niepozorne, cwane bestie z nich!
co kupiłaś?

zależy co będziesz z nimi robić

muszę jeszcze raz przemyśleć ten pomysł

nie umiem chyba po prostu robię sobie codziennie listę i zmuszam się, by wszystkie punkty były zrealizowane.

brzmi, jakby było najłatwiejszą rzeczą na świecie dlaczego mi nie wychodzi?

[zielona_nadzieja]

Napisane przez Undercia

Hejooo Jestem mistrzynią robienia sobie krzywdy. Patrick jak zwykle po fitnessie odwoził mnie do domu, wysiadam, chciałam mu pomachać na do widzienia i co? Wlazłam centralnie w latarnię Mam guza na pół czoła, a Patrick będzie się ze mnie polewał chyba do końca życia

mnie raz zdarzyło się wejść w budkę telefoniczną

Napisane przez Undercia

to rzeczywiście miałaś niezłe przygody Podziwiam, ja już przy odwołanym pociągu bym się poddała i zrezygnowała ze wszystkiego

Nie miałam wyjścia, musiałam się jakoś stamtąd wydostać

Miłego dnia wszystkim Ja idę dalej zwiedzać

[Undercia]

Napisane przez tamtaglista

Jeszcze nie spotkałam konferencji w weekend

czasem się zdarzają

Napisane przez mayletka

też się tego obawiam, takie niepozorne, cwane bestie z nich!
co kupiłaś?

robot kuchenny i kilka kuchennych pierdółek

Napisane przez mayletka

muszę jeszcze raz przemyśleć ten pomysł

oj tam, z każdym kolejnym razem jest łatwiej

Napisane przez mayletka

brzmi, jakby było najłatwiejszą rzeczą na świecie dlaczego mi nie wychodzi?

tylko tak brzmi, w praktyce jest masakrycznie trudne Ale widmo ogromnej kary jaka mnie czeka, jeśli nie zrobie tego wszystkiego baaardzo pomaga spiąć cztery litery

Napisane przez zielona_nadzieja

mnie raz zdarzyło się wejść w budkę telefoniczną

mi się ciągle jakieś wpadki zdarzaja , aż wstyd do ludzi wyjść

Napisane przez zielona_nadzieja

Nie miałam wyjścia, musiałam się jakoś stamtąd wydostać

zawsze mogłaś poczekać na te oświadczyny i zostać na zawsze

Napisane przez zielona_nadzieja

Miłego dnia wszystkim Ja idę dalej zwiedzać

baw się dobrze

[Maguda_]

Wpadłam tylko na chwilkę się pożegnać, bo jutro wyjeżdżam, jeśli autobus weźmie mnie na pokład, bo nie zarezerwowałam biletu Tak więc do napisania w przyszłym tygodniu
Wypełniałam teraz wniosek na staż w przyszłym roku do instytucji unijnych i niestety się przejechałam, bo nie pamiętam kiedy broniłam licencjat i wszystko mi leży przez taki mały szkopuł, teraz nie mam jak tego sprawdzić, a gdy wrócę do domu, rekrutacja będzie już zamknięta Trudno się mówi, nie? Może wcale nie będzie mi to takie potrzebne do szczęścia?

Aha, mayletka, fajnie, że wróciłaś

[tamtaglista]

Maguda a nikt nie może Ci tego sprawdzić?

[jeu]

M. już wrócił i dzisiaj się widzieliśmy zabrał mnie na bilard i na jedzonko, a wieczorem idziemy się wychillować w jakiejś knajpce i dostałam megaśny kubeeek z Egiptu - będzie moim kubkiem na kawę, duży i z kotem - uwielbiam koty

swoją drogą, w niedzielę byłam z koleżanką na pchlim targu i malowali tam dzieciom twarze w różne wzory i co? poszłyśmy z koleżanką i zostałyśmy kotami na pół niedzieli i przeszłyśmy tak pół miasta - niosłyśmy radość i uśmiech, niekiedy totalnie zdziwienie, wszystkim mijanym osobom i zatrzymałyśmy się w naszych dwóch ulubionych knajpkach (z fajnymi barmanami - szkoda, że wszyscy barmani są zajęci ) nie muszę mówić, że miny ludzi bezcenne. ale tak pozytywnego dnia to ja już dawno nie miałam dobrze być młodym, szalonym i mieć dystans do siebie

Napisane przez Undercia

nie wiem czy za tym się da tęsknić Póki co znowu mam zakwasy - tym razem na ramionach (hantle mnie zabiły, a to takie lekkie były bo 0,5 kg ale namachałam się jak głupia, bo prowadząca zajęcia chyba atak ADHD miała

oj znam ten ból po lekkich hantlach xD chodziłam na zumbę namiętnie i machaliśmy 1kg i potem ledwo rekę podnosiłam, jednak w domu mam hantle regulowane do 20kg na rąsię : P

Napisane przez Undercia

ja takie codzienne plany potrafię ładnie realizować, o ile coś wielkiego nie wypadnie to realizuję w 100%. Gorzej właśnie gdy chodzi o takie rzeczy jak wyjazdy itp., tu zawsze dam ciała Do Krakowa się 2 lata wybieram, jak nie więcej

a z Wro do Krakowa jest pełno połączeń autokarowych jedź lepiej kobieto, bo Ci życie ucieknie : D a takie listy to i ja muszę zacząć nauczyć się realizować!!!

Napisane przez Undercia

podoba mi się Twoja specjalizacja mogę liczyć na konsultacje?

jasne, pewnie : D darmowa porada prawa panny Joanny xD

Napisane przez zielona_nadzieja

Skończyłam pracę w M. wczoraj wieczorem, a wydarzyło się już tyle rzeczy, że spokojnie można by nimi obdzielić tydzień Jutro ruszam dalej w świat : D

miłego zwiedzania

Napisane przez mayletka

znam to dobrze, że po wakacjach nie będzie innej opcji niż wstawanie o 6

ugh, ja wstawałam o 7-8, zależy jak miałam zajęcia... : P

Napisane przez mayletka

a ja mam 2kg hantle i zamierzam zacząć z nimi zabawę, czy to samobójstwo?

2kg w sam raz na start, ale szybko zmienisz na cięższe - grunt to iść do przodu, progres się liczy : D zobaczysz, że w ciągu 2 miesięcy bardzo Ci siła skoczy ;p

Napisane przez zielona_nadzieja

Duuużo by mówić W skrócie: podróż zaczęła mi się od odwołanego pociągu, musiałam jechać z przesiadkami i naokoło, w autobusie poznałam Pakistańczyka, który prawie mi się oświadczył, kiedy w końcu dotarłam do Paryża, okazało się, że pada deszcz i jest zimno, a ja mam same letnie rzeczy, wczoraj cały dzień zwiedzałam, ciągając za sobą walizkę, w perspektywie miałam spędzenie nocy na trawniku przed lotniskiem, ale na szczęście zdobyłam się na odwagę i zorganizowałam nocleg. Dzisiaj jestem już po zwiedzaniu Bukaresztu, który niestety mnie nie zachwycił. To z najważniejszych wydarzeń

ale przygody ale dobrze, przynajmniej działasz i stawiasz czoła wyzwaniom

Napisane przez Undercia

Hejooo Jestem mistrzynią robienia sobie krzywdy. Patrick jak zwykle po fitnessie odwoził mnie do domu, wysiadam, chciałam mu pomachać na do widzienia i co? Wlazłam centralnie w latarnię Mam guza na pół czoła, a Patrick będzie się ze mnie polewał chyba do końca życia

to mi poprawiłaś humor na cały dzień

Napisane przez Undercia

nie umiem chyba po prostu robię sobie codziennie listę i zmuszam się, by wszystkie punkty były zrealizowane.

a co to za kara Cię czeka jak nie zrobisz wszystkich punktow?

Napisane przez zielona_nadzieja

mnie raz zdarzyło się wejść w budkę telefoniczną

kolejna udana

Napisane przez Maguda_

Wpadłam tylko na chwilkę się pożegnać, bo jutro wyjeżdżam, jeśli autobus weźmie mnie na pokład, bo nie zarezerwowałam biletu Tak więc do napisania w przyszłym tygodniu
Wypełniałam teraz wniosek na staż w przyszłym roku do instytucji unijnych i niestety się przejechałam, bo nie pamiętam kiedy broniłam licencjat i wszystko mi leży przez taki mały szkopuł, teraz nie mam jak tego sprawdzić, a gdy wrócę do domu, rekrutacja będzie już zamknięta Trudno się mówi, nie? Może wcale nie będzie mi to takie potrzebne do szczęścia?

ja bym chyba zadzwoniła do dziekanatu i spytała o tę datę oni trzymają akta byłych studentów jeszcze przez jakiś dłuższy czas na uczelni
miłej zabawy!!

[ParoleParole]

Cześć i czołem.
Płuca już mnie bolą ( w sumie nie wiem czy od papierosow czy od kaszlu)


I w sumie dzisiaj nic nie zrobiłam Relaks wakacyjny

A w sobotę wesele

[tamtaglista]

Jak miło, że Wam tak wolno czas płynie Za mną lekkie rozbieganie, powoli myślę o półmaratonie i jest motywacja

[ParoleParole]

Napisane przez tamtaglista

Jak miło, że Wam tak wolno czas płynie Za mną lekkie rozbieganie, powoli myślę o półmaratonie i jest motywacja

ja w sumie wiem, że to są moje ostatnie wakacje i ostatnie ich dni a zresztą należy mi się odpoczynek

[Undercia]

cZEEEEEEEEść!

Napisane przez Maguda_

Wypełniałam teraz wniosek na staż w przyszłym roku do instytucji unijnych i niestety się przejechałam, bo nie pamiętam kiedy broniłam licencjat i wszystko mi leży przez taki mały szkopuł, teraz nie mam jak tego sprawdzić, a gdy wrócę do domu, rekrutacja będzie już zamknięta Trudno się mówi, nie? Może wcale nie będzie mi to takie potrzebne do szczęścia?

jak można nie pamietać tak waznych dat ze swojego zycia

Napisane przez jeu

M. już wrócił i dzisiaj się widzieliśmy zabrał mnie na bilard i na jedzonko, a wieczorem idziemy się wychillować w jakiejś knajpce i dostałam megaśny kubeeek z Egiptu - będzie moim kubkiem na kawę, duży i z kotem - uwielbiam koty

cieeeeszę się bardzo

Napisane przez jeu

swoją drogą, w niedzielę byłam z koleżanką na pchlim targu i malowali tam dzieciom twarze w różne wzory i co? poszłyśmy z koleżanką i zostałyśmy kotami na pół niedzieli i przeszłyśmy tak pół miasta - niosłyśmy radość i uśmiech, niekiedy totalnie zdziwienie, wszystkim mijanym osobom i zatrzymałyśmy się w naszych dwóch ulubionych knajpkach (z fajnymi barmanami - szkoda, że wszyscy barmani są zajęci ) nie muszę mówić, że miny ludzi bezcenne. ale tak pozytywnego dnia to ja już dawno nie miałam dobrze być młodym, szalonym i mieć dystans do siebie

super, właśnie za to Cię lubię i przeklinam zły los, że nie jesteśmy z jednego miasta

ja dzisiaj zaszalałam trochę ze Scully i Patrickiem, nie sądziłam, że pół szklanki wódki jest w stanie mnie aż tak rozłożyć, przyznać się kto mi moją mocną głowę ukradł

Napisane przez jeu

oj znam ten ból po lekkich hantlach xD chodziłam na zumbę namiętnie i machaliśmy 1kg i potem ledwo rekę podnosiłam, jednak w domu mam hantle regulowane do 20kg na rąsię : P

ja póki co mogę korzystać z 5 kg hantli w domu i ledwo żyję, więc podziwiam za te 20 kg najlepsze, że mam też sztangę i próbowałam z nią ćwiczyć, ale daję radę podnieść tylko ten sam "pręt" czy jak to się zwie, bez obiążników

Napisane przez jeu

a z Wro do Krakowa jest pełno połączeń autokarowych jedź lepiej kobieto, bo Ci życie ucieknie : D a takie listy to i ja muszę zacząć nauczyć się realizować!!!

a nawet nie mów, teraz mi tak dzień po dniu leci, ze normalnie nie nadażąm, starość nie radość

Napisane przez jeu

jasne, pewnie : D darmowa porada prawa panny Joanny xD

trzymam za słowo

Napisane przez jeu

to mi poprawiłaś humor na cały dzień

do usług Patrick mi chwile pozniej smsa wyslal z pytaniem czy bardzo bolalo, az sobie zachowalam na pamiatke bo za kazdym razem parskam smiechem na wspomnienie...

Napisane przez jeu

a co to za kara Cię czeka jak nie zrobisz wszystkich punktow?

jest prosto: jesli nie zrobie czegos w dniu w ktorym sobie to zaplanowalam to nie wolno mi tego zrobic w ogole -> ponosze wszystkie konsekwencje z tym zwiazane. No i co najwazniejsze - nie wolno mi wejsc na wizaz dopoki nie przerobie calej listy :brzyda l:

Napisane przez ParoleParole

Cześć i czołem.
Płuca już mnie bolą ( w sumie nie wiem czy od papierosow czy od kaszlu)


I w sumie dzisiaj nic nie zrobiłam Relaks wakacyjny

A w sobotę wesele

co to za papierosy moja droga, co dbaj o swoje pluca!

[tamtaglista]

Czas zapakować drożdżóweczkę ze śliweczkami i iść na długo już odkładane spotkanie z koleżanką. Nogi w ogóle nie dokuczają po wczorajszej przebieżce - będzie półmaraton! Dobrze, że nie palę Korzystajcie z wolnego póki możecie! U mnie piękne słońce, zatem udanego dnia

[zielona_nadzieja]

Napisane przez ParoleParole

Cześć i czołem.
Płuca już mnie bolą ( w sumie nie wiem czy od papierosow czy od kaszlu)

Napisane przez jeu

M. już wrócił i dzisiaj się widzieliśmy zabrał mnie na bilard i na jedzonko, a wieczorem idziemy się wychillować w jakiejś knajpce i dostałam megaśny kubeeek z Egiptu - będzie moim kubkiem na kawę, duży i z kotem - uwielbiam koty

Super, że już między Wami ok

Napisane przez jeu

swoją drogą, w niedzielę byłam z koleżanką na pchlim targu i malowali tam dzieciom twarze w różne wzory i co? poszłyśmy z koleżanką i zostałyśmy kotami na pół niedzieli i przeszłyśmy tak pół miasta - niosłyśmy radość i uśmiech, niekiedy totalnie zdziwienie, wszystkim mijanym osobom i zatrzymałyśmy się w naszych dwóch ulubionych knajpkach (z fajnymi barmanami - szkoda, że wszyscy barmani są zajęci ) nie muszę mówić, że miny ludzi bezcenne. ale tak pozytywnego dnia to ja już dawno nie miałam dobrze być młodym, szalonym i mieć dystans do siebie

Ja w niedzielę chodziłam po Paryżu w piżamie

Napisane przez jeu

miłego zwiedzania

Napisane przez tamtaglista

Jak miło, że Wam tak wolno czas płynie Za mną lekkie rozbieganie, powoli myślę o półmaratonie i jest motywacja

Napisane przez ParoleParole;4e2511510

ja w sumie wiem, że to są moje ostatnie wakacje i ostatnie ich dni a zresztą należy mi się odpoczynek

Oczywiście, że tak

Pozdrowienia z Siedmiogrodu

[Undercia]

Nadziejko jak tam Ci się podoba? Mam nadzieję, że robisz jakieś fotki dla spragnionej widoczków Undi



a Undi ma dzisiaj Weltschmerz i ogólnie wszystko jest do dupy o!

[tamtaglista]

Undi <przytul>

[Undercia]

Napisane przez tamtaglista

Undi <przytul>

dziękuję

[tamtaglista]

Chcesz ciasteczko? <kusi> Co Ci?

[zielona_nadzieja]

Napisane przez Undercia

Nadziejko jak tam Ci się podoba? Mam nadzieję, że robisz jakieś fotki dla spragnionej widoczków Undi

Teraz jestem w Sibiu i jest naprawdę ładnie, widać tu ten niemiecki ład za to Bukareszt mnie rozczarował, nad morzem też mi się nie podobało. Oczywiście, że będą zdjęcia, będzie też relacja na blogu, tylko teraz jestem wieczorami tak zmęczona, że nie mam siły nadrobić zaległości.

Napisane przez Undercia

a Undi ma dzisiaj Weltschmerz i ogólnie wszystko jest do dupy o!

Co się dzieje?

Dzisiaj wydałam 70lei (prawie 70zł) na powieść po niemiecku, w ramach motywacji do nauki języka zadeklarowałam koleżance, że za rok o tej porze ją przeczytam

[tamtaglista]

Nadziejko, nadrobisz Zimowe wieczory będą dłuuuugiee...

[Undercia]

Dzięki dziewczyny po prostu mam fatalny dzień, masakrycznego w☠☠☠☠a, nic nie idzie po mojej myśli, ludzie się mnie o byle pierdołę czepiają i ogólnie mam ochotę zrobić pewne rzeczy, których zrobić nie mogę i czuję się jak w klatce, ot A i Śląsk przegrywa ot.

Napisane przez tamtaglista

Chcesz ciasteczko? <kusi>

no na takie wirtualne ciasteczko to mogę się skusić

Napisane przez zielona_nadzieja

Teraz jestem w Sibiu i jest naprawdę ładnie, widać tu ten niemiecki ład za to Bukareszt mnie rozczarował, nad morzem też mi się nie podobało. Oczywiście, że będą zdjęcia, będzie też relacja na blogu, tylko teraz jestem wieczorami tak zmęczona, że nie mam siły nadrobić zaległości.

zazdroszcze Ci przeogromnie i czekam cierpliwie na relację, zdjęcia i wszystko

Napisane przez zielona_nadzieja

Dzisiaj wydałam 70lei (prawie 70zł) na powieść po niemiecku, w ramach motywacji do nauki języka zadeklarowałam koleżance, że za rok o tej porze ją przeczytam

moim zdaniem genialny pomysł! Trzymam mocno kciuki

[tamtaglista]

Undi, teraz to już tylko wirtualne zostały, bo M. zżarł drożdżówkę ze śliweczką Trzeba nową robić.

[Undercia]

Napisane przez tamtaglista

Undi, teraz to już tylko wirtualne zostały, bo M. zżarł drożdżówkę ze śliweczką Trzeba nową robić.

wirtualne lepsze bo nie tuczą

[mayletka]

Napisane przez zielona_nadzieja

Miłego dnia wszystkim Ja idę dalej zwiedzać

miłego zwiedzania

Napisane przez Undercia

robot kuchenny i kilka kuchennych pierdółek

fajnie! ja to bym chciała takiego robota, który gotowałby dla mnie pyszne, wegetariańskie jedzenie i ewentualnie sprzątał, widziałaś gdzieś takiego?

oj tam, z każdym kolejnym razem jest łatwiej

ciało się nie buntuje, bo wie, że i tak nie wygra

tylko tak brzmi, w praktyce jest masakrycznie trudne Ale widmo ogromnej kary jaka mnie czeka, jeśli nie zrobie tego wszystkiego baaardzo pomaga spiąć cztery litery

a co to za kara Cię czeka jak nie zrobisz wszystkich punktow?
kolejna udana

Jeu czyta w moich myślach!!
Undi, a co ze sprawami, których niewykonanie nie będzie miało bezpośrednich konsekwencji, poza Twoimi frustracjami i brakiem spokoju sumienia?

Napisane przez Maguda_

Aha, mayletka, fajnie, że wróciłaś

zawsze wraca się do fajnych miejsc!

Napisane przez jeu

M. już wrócił i dzisiaj się widzieliśmy zabrał mnie na bilard i na jedzonko, a wieczorem idziemy się wychillować w jakiejś knajpce i dostałam megaśny kubeeek z Egiptu - będzie moim kubkiem na kawę, duży i z kotem - uwielbiam koty

miło, a kawa o poranku w takim kubku na pewno nastroi pozytywną energią

swoją drogą, w niedzielę byłam z koleżanką na pchlim targu i malowali tam dzieciom twarze w różne wzory i co? poszłyśmy z koleżanką i zostałyśmy kotami na pół niedzieli i przeszłyśmy tak pół miasta - niosłyśmy radość i uśmiech, niekiedy totalnie zdziwienie, wszystkim mijanym osobom i zatrzymałyśmy się w naszych dwóch ulubionych knajpkach (z fajnymi barmanami - szkoda, że wszyscy barmani są zajęci ) nie muszę mówić, że miny ludzi bezcenne. ale tak pozytywnego dnia to ja już dawno nie miałam dobrze być młodym, szalonym i mieć dystans do siebie

też tak chcę! swoją drogą, ludzie sami siebie blokują, pozbawiając takich atrakcji - bo co inni powiedzą

oj znam ten ból po lekkich hantlach xD chodziłam na zumbę namiętnie i machaliśmy 1kg i potem ledwo rekę podnosiłam, jednak w domu mam hantle regulowane do 20kg na rąsię : P

Ty musisz być silną kobietą!

ugh, ja wstawałam o 7-8, zależy jak miałam zajęcia... : P

to wcale nie jest tak późno

2kg w sam raz na start, ale szybko zmienisz na cięższe - grunt to iść do przodu, progres się liczy : D zobaczysz, że w ciągu 2 miesięcy bardzo Ci siła skoczy ;p

a w jaki sposób ćwiczysz?

ja bym chyba zadzwoniła do dziekanatu i spytała o tę datę oni trzymają akta byłych studentów jeszcze przez jakiś dłuższy czas na uczelni
miłej zabawy!!

też tak myślę, nie poddawaj się Magudo!

Napisane przez Undercia

a Undi ma dzisiaj Weltschmerz i ogólnie wszystko jest do dupy o!

ojej trzymaj się Undi, mam nadzieję, że szybko minie, zrób coś dla siebie

[zielona_nadzieja]

Napisane przez tamtaglista

Nadziejko, nadrobisz Zimowe wieczory będą dłuuuugiee...

Wiem, tylko szczegóły bardzo szybko uciekają z pamięci

Napisane przez Undercia

Dzięki dziewczyny po prostu mam fatalny dzień, masakrycznego w☠☠☠☠a, nic nie idzie po mojej myśli, ludzie się mnie o byle pierdołę czepiają i ogólnie mam ochotę zrobić pewne rzeczy, których zrobić nie mogę i czuję się jak w klatce, ot A i Śląsk przegrywa ot.

Rozumiem Twoją frustrację w związku z niemocą, ale czasem trzeba po prostu odpuścić, wiesz?

Napisane przez Undercia

zazdroszcze Ci przeogromnie i czekam cierpliwie na relację, zdjęcia i wszystko

To bądź cierpliwa

Napisane przez Undercia

moim zdaniem genialny pomysł! Trzymam mocno kciuki

Dzięki, przyda się