Mamusie Marzec - Kwiecień 2013 cz.2.

[Dragusia88]

Napisane przez Malpka

A tak wogóle to zapomniałam sie pochwalić ze wyszły nam na raz 2 dolne jedynki

Napisane przez pani22ka

Chrzciny czaaaaddd. Mój ojciec zachwycony wnukiem, bo Histeriusz pokazał na co go stać mój kościółkowy chłop mówi: WIEJ. Ja mu na to, że chyba dopiero początek celebry, a on: "wiej!" no to zwiałam... żebyście widziały minę ludzi, księdza, mojej matki jak biegła za mną i krzyczała - "jeszcze niieeeee" mój brat miał taką polewkę, że wybaczył "funkcyjność". W końcu go ochrzczono (dziadek twierdzi, że nie jest bierną owieczką, że nie poddał się bez walki) a ja poszłam karmić do zakrystii. Syn tylko dotkną cyca - odpłynął na 3 (siccc!!!!) godziny...

Napisane przez oliwka__

Dziś kończymy 4 miesiące ciągle i wyłącznie na cycuszkach
P

Napisane przez LiwkaO

poza tym mamy dziś 2 rocznicę ślubu

Napisane przez klementyna1

Waga: 9900g

Napisane przez Malpka

no i wstawiam fotkę, zostawiłam Karola na chwile u Julki w pokoju i jak wróciłam zastałam taki widok

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaa
bossko

Napisane przez Agateczka*

no to tyle, a z dobrych informacji dziś kończymy 5miesięcy

Napisane przez Tasia34

Pojechałam z Krzysiem do przychodni na ważenie i mierzenie. Krzyś waży 7360 gr i ma 67 cm Dlatego już ciuszki nie pasują na Niego, nawet rozm. 68 przymały był

Napisane przez despa

My dziś po pierwszej domowej zupce- smakowała

Napisane przez Tasia34

Uwaga! Chwalę się - Krzyś w pozycji na brzuszku klęka Tak fajnie podnosi pupę i podciąga kolanka

nadrobilam

sto lat dla Michasia za pół roczku

[monicca1989]

Dzieńdobry U nas dalej pobudki w nocy dzisiaj jak w zegarku co 3h (23,2,5) no i pobudka przed 7 ale na razie sobie grzecznie leży.

Napisane przez corka_rosy

Mi też strasznie włosy się sypią... Od 2 tyg. robię maseczkę z żółtka, cytryny i nafty kosmetycznej - ładne są, błyszczące, ale fryzjerka mi powiedziała, że na wypadanie to nie pomoże. Trzeba przeczekać.

Moje też lecą, choć na razie mi to nie przeszkadza jakoś bardzo bo miałam ich zawsze za dużo. Gorzej bo często nachodzi mnie ścięcie a jeszcze nigdy nie miałam takich długich do 3/4 pleców Zetnę chyba jak będę wracać do pracy żeby szybciej umyć, wysuszyć.

Napisane przez Tasia34

Ale jaką kartę? A bez karty nie ma takiej promocji?

Tak, trzeba mieć ich kartę Life Styl. Bo to jest promocja z kartą. Jeżeli nie masz na miejscu można szybko założyć.


Dziewczyny jak myślicie lepiej użyć mrożonek na zupe czy sklepowe warzywa? Chodzi mi o takiego brokuła, kalafiora, szpinak? Bo swoje mam tylko marchewkę, ziemniaki, seler, por, dynia.

[LiwkaO]

Napisane przez jolanT

jeszcze ja jeszcze ja- wszystkiego najlepszego, niech Wam się szczęści!

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

aa LiwkaO..
ja jestem na tym etapie- zgolić się na łyso

dzięki kochana!

hehe przeczekaj nie gol się!

Napisane przez Tasia34

Ale jaką kartę? A bez karty nie ma takiej promocji?

Uwaga! Chwalę się - Krzyś w pozycji na brzuszku klęka Tak fajnie podnosi pupę i podciąga kolanka

I jeszcze jedna rzecz z dziś: jedziemy do przychodni, staję na przejściu dla pieszych, jakiś samochód zatrzymuje się i mnie przepuszcza. No to idę. Jeszcze nie doszłam na drugą stronę ulicy, a drzwi pasażera otwierają się i wypada z nich jakaś baba i do nas leci Do tego krzyczy moje imię Patrzę - moja psiapsióła z czasów podstawówki! Nie widziałyśmy się furę czasu, ma dwójkę dzieci (już 12 i 9 lat ), czasem wpada w te okolice do swojej mamy - wymieniłyśmy się nr tel i będziemy się umawiać na pogaduchy
Moje życie towarzyskie ostatnio kwitnie, bujniejsze jest, niż przed ciążą

u nas też Miska klęka i pełza ale mysle ze do raczkowania jeszcze dłuuuuuuuuuuga droga hehe.

Fajne to spotkanie koleżanki! ale ma już duże dzieci!!!!

Napisane przez strippi

mam nadzieję, że nadrobi teraz jak wcina słoiczki
bo dziś zjadł cały duży z hippa - dynia z indykiem po 5 miesiącu
i cały deserek z gerbera

łooo to dużo zjada

[Luna0]

Dzień dobry
Kuzynka mnie dalej wkurza, na spacery moge z nią chodzić ale jak przychodzi to mnie szlak trafia.. wszystko rozwalone, zabawki Kamilka tolają się po ziemi ( jak mi raz zabawka na ziemie spadnie to nie panikuje ale jak są szurane po ziemi to już musze przemyć). Wczoraj pożyczyła grzechotkę na "pole" a na polu dała dziewczynce, dziewczynka nią kopała w piasku i oddała mi nie wiem czy ją wogóle doszoruje
zresztą brudne ma to dziecko, ciuchy nie wyprane a ona mi go wkłada do łóżeczka. No szkurde Puki moje dziecko nie raczkuje itp to łózeczko jest nieskazitelne i tak chce żeby zostało.
a szkoda gadać.

Napisane przez pani22ka

dzis wlozylam mu spiochy na ktore czekalam od jego urodzenia (ze Stonsami) i sa ledwie, ledwie na styk aaaa! dziecko mi na studia idzie

bez Paniki

Napisane przez nestelle

czesc Dziewczyny - bardzo mi milo ze pamietacie o mnie ,
podczytuje Was bo tesknie
ale pisac nie mam kiedy jak na razie i checi nie mam tez ....
u nas wszystko dobrze ,bylismy jeszcze na wakacjach a teraz tz jezdzi na pare dni na ryby do znajomych nad jeziorko i dojezdzamy do niego na dzien a na noc spi pod namiotem a my wracamy . wiec jako rekonpesate za "samotne "noce dostalam zabiegi w spa czekoladowe .... cudo ,najchetniej bym wylizala sie cala
dzien mi mija na masazach ,zabawach z dziecmi albo na sprawach budowlanych -tam duzo pracy mam.
Nie pisze tez dlatego ze czuje smutek i zal z powodu Ptaszyska - jej decyzja o usunieciu sie z nawet z naszej listy mamus mna wstrzasnela .
Bardzo sie z nia zwiazalam, a doszlo do tego ze dziewczyna z takimi ciezkimi przejsciami zamiast wsparcia poczula ze nie chce z nami miec chyba nic wspolnego . I jestem pewna ze to nie z powodu glupiego tematu o zarciu . Bardzo mi przykro i miewam poniekad kaca jakby choc mysle ze osobiscie nie wplynelam na jej decyzje ale jednak grupowo sie przyczynilysmy ......
Jak ogarne u mnie wszystko i jak mi przejdzie wspomniany kac to wracam na forum .

a! malpka - widzialam fote Karolka i do tego info o staniu - szok jednym slowem !!!! on ma dopiero 5 miesiecy ???

buziaki Dziewczyny

kochana pamiętaj że wszystkie tu cenimy sobie dobre rady. I o ile nie jest to narzucanie i negowanie innych poglądów to wszystko jest ok. Także wypocznij i wracaj

Napisane przez ewelinkka20

Hej
Dziewczyny podczytuje Was od jakiegos czasu czasami pisze do Was z porada i teraz mam pytanie.Czy to mozliwe zeby dziecko zaczelo ulewac od 5 miesiaca moja coreczka od kilku dni bardzo mi ulewa po posilku jak odbija to chlusta mleczkiem czy to mozliwe,ze przez to ze zaczelam jej powoli wprowadzac marchewke i nestle sinlac?Karmie ja mm bebilon pepti 1 od samego poczatku,kiedys miala biegunki czy to ulewanie moze miec zwiazek z mlekiem,ze za dlugo go pije?
Bede wdzieczna za pomoc

Mój zaczął ulewać od 5 miesiąca, ale to dlatego że jest dużo bardziej ruchliwy i często w pozycji siedzącej więc uciska sobie brzuszek

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 08:43 ----------

Napisane przez pani22ka

My już na wschodzie. Podróż była emocjonująca, bo syn walnął kupę roku
Chrzciny czaaaaddd. Mój ojciec zachwycony wnukiem, bo Histeriusz pokazał na co go stać mój kościółkowy chłop mówi: WIEJ. Ja mu na to, że chyba dopiero początek celebry, a on: "wiej!" no to zwiałam... żebyście widziały minę ludzi, księdza, mojej matki jak biegła za mną i krzyczała - "jeszcze niieeeee" mój brat miał taką polewkę, że wybaczył "funkcyjność". W końcu go ochrzczono (dziadek twierdzi, że nie jest bierną owieczką, że nie poddał się bez walki) a ja poszłam karmić do zakrystii. Syn tylko dotkną cyca - odpłynął na 3 (siccc!!!!) godziny...

i na taką historię właśnie liczyłam

Napisane przez megi-megi

Witam nasze cudne Mamusie

WRÓCIŁAM!!!!
Jeszcze tydzień w domu z trójką dzieci, a później luz - blues - szkoła/przedszkole. Jupiii!!!!!!
Po wyjeździe jestem wykończona. Igor rozpuszczony jak dziadowski bicz - cokolwiek to znaczy, ale rozpuszczony strasznie. Puszek, jak to Puszek -słodycz i spokój.
Troszkę Was nadrobię i powracam do żywych.

Super, zostaniesz sama z Puszkiem do odpoczniesz

[Luna0]

Dziewczyny po jakim czasie miałyście 3 szczepionkę na wzw? Bo ja mam zapisane 5 wrzesien a to będzie 5,5 miesiąca a podobna ma być po 6 miesiącach

Napisane przez strippi

to teraz będziesz musiała cały czas mieć na niego oko, by nie wstawał

Michałek dopiero przekręca się na boki. Ani razu nie przekręcił się z plecków na brzuszek, tylko na odwrót. Na brzuchu nie poleży 5 min bo histeria. Do siadania długa droga.
W ogóle nie wyobrażam tego sobie, on dalej taki niemowlaczek. Malutki jest. Ma pół roku, a waży 6,7kg

Ojej, super mieć taką kruszynkę
myślałam że u nas komentarze "wygląda na pół roku" skończą się jak mały będzie w tych okolicach, ale teraz zaczęło się "wygląda na 8 miesięcy"

Napisane przez OtTakaJa

LunaO - łączę się w bólu, moje dziecko od wczoraj samo nie wie czego chce, jęczy non stop, w dodatku z wielką zapalczywością gryzie wszystko a jak sobie źle ugryzie to ryk. Obstawiam więc zęby, ale sama nie wiem bo dziś raz tak ulał, że nie wiem czy nie zwymiotował, gorączki brak, apety aż za nadto, ciastko mi z dłoni wyrywał dziś:P Ale jak jeszcze się powtórzy ten żyguś to podjadę do lekarza, bo nerwowo nie wytrzymam.

Mój ulewa bo się wierci. Jeszcze ma teraz faze żeby co chwila się przewracać na brzuch tylko po to żeby na nim krzyczeć a tak uwielbiał się bawić na brzuchu... u nas to chyba ząbkowanie połączone ze skokiem bo normalnie jest niemożliwy. Z mega grzecznego dziecka zrobił się Maruda świata

Napisane przez LiwkaO

Lunka a Kamil jakoś domaga się więcej jedzenia, ze chcesz jeszcze mu kaszki dodatkowo serwowac??? ja bym na siłe nie pchała.

Co do dentinoxa to ja w nocy smaruje i jakoś wyjdzie właśnie ze 3 razy. Ale nie liczyłam i nie patrze na to. Jak posmaruje 4 to chyba nic się nie stanie za bardzo zresztą ja tego nie biorę dużo na palca.

Ja już sama nie wiem, bo czasami by jadł co godzine a czasami co 2,5h. Jako że je mieszanie to trudno mi dojść do ładu. Kaszkę podaje żeby miał ten gluten a przy okazji jakiś inny posiłek niż samo mleko, bo przygode ze słoiczkami dopiero zaczynamy i to bardzo powolutku żeby nie podrażnić mu brzuszka.
a i kaszkę nie je na siłę tylko poprostu nie lubi nic oprócz mleka, więc tak samo pluje bananem, kaszką czy brokułami

ja dentinoxem też smaruje tylko odrobinkę

Napisane przez Tasia34

Uwaga! Chwalę się - Krzyś w pozycji na brzuszku klęka Tak fajnie podnosi pupę i podciąga kolanka

woooow

Napisane przez jolanT

dziewczyny pytanie mam jeszcze.. może głupie trochę.. czy można się zarazić skazą białkową??

nie

[Malpka]

hej

Napisane przez jolanT

aa zapomniałam napisać, że u nas zmiany od wczoraj jesteśmy na pampkach 4kach trochę w nich tonie ale dwójki już trochę maławe..

też miałam zapytać czemu nie 3-ki ale widze sie już wyjasniło

Napisane przez pani22ka

heh.współczuję.
no mój dał popis w trakcie chrztu. mam nadzieję, że Twój da radę!

dzika modyfikacja sernika z ostatniego Twojego Stylu (w sumie dałam mascarpone, philadelphię i ser jakiś gotowy, laskę wanilii, śmietanę 36%, szklankę cukru pudru i dwie galaretki cytrynowe + polewa z białej czekolady + mus z owoców leśnych - zmiksowana mrożonka). totalny eksperyment
.

to zrób jeszcze raz sernik na spokojnie i pozapisuj proporcje

Napisane przez Tasia34

Uwaga! Chwalę się - Krzyś w pozycji na brzuszku klęka Tak fajnie podnosi pupę i podciąga kolanka

Napisane przez jolanT

dziewczyny pytanie mam jeszcze.. może głupie trochę.. czy można się zarazić skazą białkową??

jak juz pisały dziewczyny nie

[pani22ka]

Napisane przez despa

Pani- byłaś u Palczewskiej? Wprowadzacie gluten?

byliśmy i wprowadzmy
wczoraj było pierwsze jabłuszko z kaszą manną (słoik) ale pluł. myślałam, że będzie lubił jabłko...
potem mu dałam w kidsme i bosko memlał. dzieeeelnie. a krzywił się jak diabli
dziś gotuję kaszę mannę i do słoiczka mięsnego dodam.

Napisane przez Luna0

myślałam że u nas komentarze "wygląda na pół roku" skończą się jak mały będzie w tych okolicach, ale teraz zaczęło się "wygląda na 8 miesięcy" )

[Malpka]

dokńczyłam nadrabiać to co byłam na wakacjach i jeszcze to mi się w oczy rzuciło więc dorzuce swoje 3 grosze

Napisane przez ObserwujeCie

]Jeszcze w kontekście dzieci które niby nie chcą pić wody...a co jak pojawią się zęby i będziecie dawać wodę z czymś słodkim w nocy.. planujecie potem je rozbudzać i mu zęby myć czy jak planujecie je chronić przed próchnicą ?

wszystko jest do wyuczenia u dziecka u nas soki robimy sami z owoców i takie pijemy albo wodę i w domu jest na zmiane sok lub woda (mowie tu o Julce obecnie Karol za mały ) na spacerach w trasie woda bo to wozimy w wózku samochodzie a po umyciu zębów wieczoram i w nocy jest woda, tak jest nauczona ze jak ząbki umyte w nocy woda i jak prosi to prosi o wodę a nie jak w dzień o soczek. Tak więc myślę że spokojnie da się dziecko nauczyć co kiedy pijemy

[Agateczka*]

Napisane przez strippi

Michałek dopiero przekręca się na boki. Ani razu nie przekręcił się z plecków na brzuszek, tylko na odwrót. Na brzuchu nie poleży 5 min bo histeria. Do siadania długa droga.
W ogóle nie wyobrażam tego sobie, on dalej taki niemowlaczek. Malutki jest. Ma pół roku, a waży 6,7kg

ja to samo pomyślałam o moim, że taki niemowlaczek. Ale przyjdzie czas i nasze dzieci się zmienią

Napisane przez jolanT

hej dziewczyny!

my już po urlopie'
było cudnie! dużo by opowiadać ale tak w skrócie- chrzciny się udały super, Ewa była grzeczna, przez całą mszę leżała spokojnie i przyglądała się raz mnie raz tacie uroczystość też udana!
później pogoda dopisała więc wieczorem grillowaliśmy

podróż bardzo dłuuuga, trochę męcząca.. jechaliśmy po ok. 14h w jedną

mam tragedię z włosami
nie wiedziałam, że mogą aż tak wypadać!
wczoraj zrobiłam maskę z siemienia lnianego.. są miękkie i lśniące ale czy mocniejsze- jeszcze nie wiem..
zacznę chyba kurację Merz Special..

fajnie że podróż się udała i Ewcia dzielnie zniosła.
za chrzciny i próbowanie nowych rzeczy

ja też będę łysa i niedługo się okaże że mój syn ma więcej włosów niż ja

Napisane przez Tasia34

Witam się w jednym z ostatnich dni lata
Pojechałam z Krzysiem do przychodni na ważenie i mierzenie. Krzyś waży 7360 gr i ma 67 cm Dlatego już ciuszki nie pasują na Niego, nawet rozm. 68 przymały był

Potem poszliśmy jeszcze do parku - nowy sposób jeżdżenia mamy: na brzuszku i podziwiamy świat przed sobą

u lala ładna waga

Napisane przez LiwkaO

Ale lipa z tym szczepieniem. Mogli jakoś uprzedzić, że ich nie będzie;///

brawo za 5 miesięcy

Napisane przez pani22ka

ps. gUpio z tym szczepieniem

Napisane przez Tasia34

Uwaga! Chwalę się - Krzyś w pozycji na brzuszku klęka Tak fajnie podnosi pupę i podciąga kolanka

cho cho siłacz

Napisane przez Tasia34

za nieudane szczepienie
I za 5 mcy

U mnie też tak jest, że jak są szczepionki to są, jak nie ma to nie ma i tyle... Raz były, drugi raz kupowałam w aptece (o 100zł drożej ). Mają oczywiście zapisane, ile szczepień i kiedy, ale takie kierownictwo... Pielęgniarka też narzekała na organizację

100 zł szok

Napisane przez Luna0

Dzień dobry
Kuzynka mnie dalej wkurza, na spacery moge z nią chodzić ale jak przychodzi to mnie szlak trafia.. wszystko rozwalone, zabawki Kamilka tolają się po ziemi ( jak mi raz zabawka na ziemie spadnie to nie panikuje ale jak są szurane po ziemi to już musze przemyć). Wczoraj pożyczyła grzechotkę na "pole" a na polu dała dziewczynce, dziewczynka nią kopała w piasku i oddała mi nie wiem czy ją wogóle doszoruje
zresztą brudne ma to dziecko, ciuchy nie wyprane a ona mi go wkłada do łóżeczka. No szkurde Puki moje dziecko nie raczkuje itp to łózeczko jest nieskazitelne i tak chce żeby zostało.
a szkoda gadać.

No ja bym zwróciła kuzynce uwagę, nie szanuje swoich rzeczy ale twoje by mogła


Co do szczepienia, to ja nie wiem jak oni mogli takiej sytuacji dopuścić przecież nie ja jedna chciałam szczepić tą szczepionką(znajoma też dzień wcześniej była) i nie rozumiem ja można jeszcze mówić że nie wiadomo kiedy będzie przecież to absurd, ja w ogóle w tym ośrodku to nie wiem co z ludzie tam pracują (znaczy się wiem ale jak można tak kierować placówką )


A w ogóle dzień dobry!
byliśmy dziś u kumpeli co ma córcię 2 miesięczną i jestem w szoku mała waży 6 kg gdzie mój starszy o 3 miesiące syn waży 7kg
no nic każde dziecko ma swój rytm , myślę że zaczniemy jeść inne jedzonko i pójdziemy w górę...

[monnagiovanna]

Witam się i ja
Gratuluję wszystkim dzieciakom skończonych miesięcy i postępów (Karolek... jestem normalnie w szoku...)

My już po chrzcinach, mały był grzeczny w kościele, na szczęście syreny nie było, czego najbardziej się obawiałam. Za to urobiłam się po pachy, bo imprezę mieliśmy w domu, a na dodatek teściowie byli przez tydzień

ewelinkka moje dziecko też zaczęło ulewać po 4 miesiącu, a już jak leży na brzuszku to na bank coś zawsze poleci. Tak jak dziewczyny pisały, to chyba kwestia uciśnięcia brzuszka.

Myślałam, że po kilku dniach nieobecności będzie tyyyle stron do nadrobienia, a tu niespodzianka, za jednym posiedzeniem przeczytałam

[anika_s]

dzień dobry
byłyśmy dzis na szczepieniu - Oliwcia waży 6500 i mierzy 68cm (tekst teściowej: "nie ma nadwagi??? ...)
Dziewczyny autentycznie myślałam że mi się nóż w kieszeni otworzy
kretynka... miałam już taka wiazanke na końcu języka, ale się powstrzymałam.
Olcia zdrowa i robi duże postępy. Z racji tego że nie ma żadnych przeciwwskazań zapisuję nas na basen od 8 września

[Tasia34]

Napisane przez Luna0

Dziewczyny po jakim czasie miałyście 3 szczepionkę na wzw? Bo ja mam zapisane 5 wrzesien a to będzie 5,5 miesiąca a podobna ma być po 6 miesiącach

My mieliśmy 1. wszpitalu, potem na WZW była w tej 6w1, którą już mieliśmy 2 razy, no ale to jest jakoś inaczej w tym przypadku... A teraz jeszcze 4. raz będzie miał

To cytat jeszcze z porannego czytania Widzę, że mam z dziś zaległość, to potem doczytam, ale na szybko mam pytanie - co sądzicie o tym nosidełku: http://www.mothercare.com/Mothercare...efault,pd.html ?

[LiwkaO]

Napisane przez monnagiovanna

Witam się i ja
Gratuluję wszystkim dzieciakom skończonych miesięcy i postępów (Karolek... jestem normalnie w szoku...)

My już po chrzcinach, mały był grzeczny w kościele, na szczęście syreny nie było, czego najbardziej się obawiałam. Za to urobiłam się po pachy, bo imprezę mieliśmy w domu, a na dodatek teściowie byli przez tydzień

ewelinkka moje dziecko też zaczęło ulewać po 4 miesiącu, a już jak leży na brzuszku to na bank coś zawsze poleci. Tak jak dziewczyny pisały, to chyba kwestia uciśnięcia brzuszka.

Myślałam, że po kilku dniach nieobecności będzie tyyyle stron do nadrobienia, a tu niespodzianka, za jednym posiedzeniem przeczytałam

gratki za chrzciny!!! i fajna długa wizyta teściów haha

Napisane przez anika_s

dzień dobry
byłyśmy dzis na szczepieniu - Oliwcia waży 6500 i mierzy 68cm (tekst teściowej: "nie ma nadwagi??? ...)
Dziewczyny autentycznie myślałam że mi się nóż w kieszeni otworzy
kretynka... miałam już taka wiazanke na końcu języka, ale się powstrzymałam.
Olcia zdrowa i robi duże postępy. Z racji tego że nie ma żadnych przeciwwskazań zapisuję nas na basen od 8 września

hehe a to teściowa

[soczewka]

Cześć dziewczyny, mam do Was pytanie odnośnie urlopu rodzicielskiego, czyli tych dodatkowych 26 tygodni, które wprowadzono.
Czy orientujecie się jak one są płatne jeśli chcę wziąć tylko połowę przysługującego mi urlopu? Czyli kończę macierzyński płatny 100% i chcę dobrać tylko połowę urlopu rodzicielskiego. Wiem, że ten urlop wtedy jest płatny 60%, ale z drugiej strony nie biorę całego okresu więc może nalicza się proporcjonalnie?

[Agnjeska]

Hej dziewczyny! My wczoraj w nocy wróciliśmy do domu. Urlop zakończyliśmy wcześniej. Powiedzenie że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu jest chyba prawdziwe.
Średnio się wyjazd udał. Jaśminka była marudna i źle spala... ale za to zostala obkupiona przeze mnie i przez babcię (;
Dwa worki ciuszków, zabawki i kon na biegunach :p
Została też ochrzczona ( nie polepszylo jej się po tym :p za to super ksiądz. .. powinien dawać przykład innym) i mieliśmy sesję zdjęciową (;

Nie dam rady was nadrobić ale znowu będę na bieżąco (;

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[klementyna1]

Gratuluje chrzcin i udanych wyjazdów!
Z tego, co wiem, to pol roku jeat 100%, a potem niezaleznie ile będziesz na urlopie (w sensie, czy pół roku czy mniej)to 60%.

[Malpka]

Napisane przez monnagiovanna

My już po chrzcinach, mały był grzeczny w kościele, na szczęście syreny nie było, czego najbardziej się obawiałam. Za to urobiłam się po pachy, bo imprezę mieliśmy w domu, a na dodatek teściowie byli przez tydzień

za udane chrzciny

Napisane przez anika_s

dzień dobry
byłyśmy dzis na szczepieniu - Oliwcia waży 6500 i mierzy 68cm

za szczepienie i ładną wagę

Napisane przez soczewka

Cześć dziewczyny, mam do Was pytanie odnośnie urlopu rodzicielskiego, czyli tych dodatkowych 26 tygodni, które wprowadzono.
Czy orientujecie się jak one są płatne jeśli chcę wziąć tylko połowę przysługującego mi urlopu? Czyli kończę macierzyński płatny 100% i chcę dobrać tylko połowę urlopu rodzicielskiego. Wiem, że ten urlop wtedy jest płatny 60%, ale z drugiej strony nie biorę całego okresu więc może nalicza się proporcjonalnie?

ja mam powiedziane ze 60% też nie biorę całego tylko 2 miesiace

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

Napisane przez Agnjeska

Hej dziewczyny! My wczoraj w nocy wróciliśmy do domu. Urlop zakończyliśmy wcześniej. Powiedzenie że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu jest chyba prawdziwe.
Średnio się wyjazd udał. Jaśminka była marudna i źle spala... ale za to zostala obkupiona przeze mnie i przez babcię (;
Dwa worki ciuszków, zabawki i kon na biegunach :p
Została też ochrzczona ( nie polepszylo jej się po tym :p za to super ksiądz. .. powinien dawać przykład innym) i mieliśmy sesję zdjęciową (;

Nie dam rady was nadrobić ale znowu będę na bieżąco (;

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jednak u siebie najlepiej
super ze Jaśminka taka obkupiona

[corka_rosy]

Napisane przez Agnjeska

Została też ochrzczona ( nie polepszylo jej się po tym :p

Dziewczyny BLW - Alliw, OC, Moderna (ktoś jeszcze?) - trafiłyście na jakieś publikacje, że to szkodzi dzieciom? Czytam teraz o tym dużo i trochę obawiam się tego, że za duże kawałki na początku nie będą trawione, tylko wydalane w takiej samej postaci, w jakiej trafią do buzi. Nie wiąże się to z problemami z żołądkiem, trzustką itd. w przyszłości? Czy po prostu to, co niestawione jest wydalane bez żadnych szkód dla układu trawiennego?

[despa]

Napisane przez pani22ka

byliśmy i wprowadzmy
wczoraj było pierwsze jabłuszko z kaszą manną (słoik) ale pluł. myślałam, że będzie lubił jabłko...
potem mu dałam w kidsme i bosko memlał. dzieeeelnie. a krzywił się jak diabli
dziś gotuję kaszę mannę i do słoiczka mięsnego dodam.

o to ja do zupki dodam- dzis do warzyw doszła cukinia

Napisane przez soczewka

Cześć dziewczyny, mam do Was pytanie odnośnie urlopu rodzicielskiego, czyli tych dodatkowych 26 tygodni, które wprowadzono.
Czy orientujecie się jak one są płatne jeśli chcę wziąć tylko połowę przysługującego mi urlopu? Czyli kończę macierzyński płatny 100% i chcę dobrać tylko połowę urlopu rodzicielskiego. Wiem, że ten urlop wtedy jest płatny 60%, ale z drugiej strony nie biorę całego okresu więc może nalicza się proporcjonalnie?

60%
nie jest proporcjonalnie rozliczany

[ytre]

Napisane przez soczewka

Cześć dziewczyny, mam do Was pytanie odnośnie urlopu rodzicielskiego, czyli tych dodatkowych 26 tygodni, które wprowadzono.
Czy orientujecie się jak one są płatne jeśli chcę wziąć tylko połowę przysługującego mi urlopu? Czyli kończę macierzyński płatny 100% i chcę dobrać tylko połowę urlopu rodzicielskiego. Wiem, że ten urlop wtedy jest płatny 60%, ale z drugiej strony nie biorę całego okresu więc może nalicza się proporcjonalnie?

Hej, nie nalicza się proporcjonalnie, nie miałyśmy okazji (I kw) na wcześniejszą decyzję co do skorzystania z rodzicielskiego, więc tak czy siak mamy płatne 60%, nie ważne ile na nim jesteś.

[monicca1989]

Dzieńdobry ale noc:ziewa m: moje dziecię Kochane wstawało 3 razy a za czwartym po 4 postanowił wstać na dobre! Usnął na 10min i obudził się z płaczem, pierwszy raz płakał w nocy posmarowałam dziąsła i cisza, oczywiście tylko na chwilę, bo jak się rozgadał to tak do rana na zmianę z pluciem i cycusiem. Jestem niewyspana jak nigdy

Napisane przez soczewka

Cześć dziewczyny, mam do Was pytanie odnośnie urlopu rodzicielskiego, czyli tych dodatkowych 26 tygodni, które wprowadzono.
Czy orientujecie się jak one są płatne jeśli chcę wziąć tylko połowę przysługującego mi urlopu? Czyli kończę macierzyński płatny 100% i chcę dobrać tylko połowę urlopu rodzicielskiego. Wiem, że ten urlop wtedy jest płatny 60%, ale z drugiej strony nie biorę całego okresu więc może nalicza się proporcjonalnie?

60% nie ważne ile weźmiesz urlopu

Napisane przez Agnjeska

Hej dziewczyny! My wczoraj w nocy wróciliśmy do domu. Urlop zakończyliśmy wcześniej. Powiedzenie że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu jest chyba prawdziwe.
Średnio się wyjazd udał. Jaśminka była marudna i źle spala... ale za to zostala obkupiona przeze mnie i przez babcię (;
Dwa worki ciuszków, zabawki i kon na biegunach :p
Została też ochrzczona ( nie polepszylo jej się po tym :p za to super ksiądz. .. powinien dawać przykład innym) i mieliśmy sesję zdjęciową (;

Nie dam rady was nadrobić ale znowu będę na bieżąco (;

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Witaj spowrotem szkoda, że urlop nie do końca udany.

Panika co do jabłka to mój sklepowe ze słoiczka zjadł z chęcią a zrobiłam mu wczoraj w domu to krzywił się i zjadł minimalną ilość, chyba za kwaśne było

[Luna0]

Dzień dobry!
Jestem cała w skowronkach, otóż moje dziecko dziś znów jak dawniej zasnęło w łóżeczku mam nadzieje że to nie przypadek a kosmici mi zwrócili dziecko


Pani mój jabłka też nie lubi, po każdym kęsie otrzepuje się jak pies po kąpieli, no i ciągle go naciąga już brokuły lepiej wchodzą

Napisane przez Agateczka*

ja też będę łysa i niedługo się okaże że mój syn ma więcej włosów niż ja

A w ogóle dzień dobry!
byliśmy dziś u kumpeli co ma córcię 2 miesięczną i jestem w szoku mała waży 6 kg gdzie mój starszy o 3 miesiące syn waży 7kg
no nic każde dziecko ma swój rytm , myślę że zaczniemy jeść inne jedzonko i pójdziemy w górę...

ja też będę łysa, mimo że włosy mi nie wypadają... poprostu mój syn wyrywa mi średnio 10 garści włosów dziennie nawet nogami potrafi i wszyscy stwierdzili że żadne dziecko "aż tak" nie ciągnie

A na ile mała sie urodziła? Bo moj w 8tyg miał 6,5kg - ale mi tęskno za tym

Napisane przez anika_s

dzień dobry
byłyśmy dzis na szczepieniu - Oliwcia waży 6500 i mierzy 68cm (tekst teściowej: "nie ma nadwagi??? ...)
Dziewczyny autentycznie myślałam że mi się nóż w kieszeni otworzy
kretynka... miałam już taka wiazanke na końcu języka, ale się powstrzymałam.
Olcia zdrowa i robi duże postępy. Z racji tego że nie ma żadnych przeciwwskazań zapisuję nas na basen od 8 września

rośnie malizna a teściowa to takim żartem sypła że tylko się śmiać

[Malpka]

hej
nie ma co nadrabiać nawet

[bzinka]

Hej hej ! No nie ma Malpka. Smutno tu jakoś. Aż się nie chce pisać nic.

[kmagg81]

Cześć Kobietki

Może pomału uda mi się do Was wrócić
Poidczytuję Was w wolnych chwilach, ale cos ostatnimi czasy to nawet nie bardzo jest co podczytywać smutno tak
Cosik się porobiło że jest nie tak jak powinno a i zauważyłam, że takl jakby formum się przetransportowało na facebooka
no ale nikogo do niczego się nie przymusi.

A co u nas:
wczoraj zaliczyliśmy 3 szczepienie - Maksiu trochę płakał ale i tak był bardzo dzielny.
Ważymy już 6900 Pani doktor od szczepień bardzo synusia pochwaliła
Pisałam niedawno o tym monitorze oddechu do Was, więc powiem Wam że czasami Maksiu w ciągu snu ma jakby takie bezdechy niby nie trwa to długo ale tak wtedy trudno mu załapać powietrze strasznie się martwię i spać ciężko, dlatego tak bardzo potrzebny był mi monitor.
Wprawdzie mój tż twierdzi, że pewnie trochę panikuję i przesadzam, ale wolę żeby faktycznie wyszło że panikuję niż żeby coś się miało stać niedobrego.

Dobra lecę teraz do mojego Szkraba - później coś jescze nastukam.

[anika_s]

Napisane przez bzinka

Hej hej ! No nie ma Malpka. Smutno tu jakoś. Aż się nie chce pisać nic.

witajcie
co się właściwie dzieje że takie pustki powstały

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------

Napisane przez kmagg81

Cześć Kobietki

Może pomału uda mi się do Was wrócić
Poidczytuję Was w wolnych chwilach, ale cos ostatnimi czasy to nawet nie bardzo jest co podczytywać smutno tak
Cosik się porobiło że jest nie tak jak powinno a i zauważyłam, że takl jakby formum się przetransportowało na facebooka
no ale nikogo do niczego się nie przymusi.

A co u nas:
wczoraj zaliczyliśmy 3 szczepienie - Maksiu trochę płakał ale i tak był bardzo dzielny.
Ważymy już 6900 Pani doktor od szczepień bardzo synusia pochwaliła
Pisałam niedawno o tym monitorze oddechu do Was, więc powiem Wam że czasami Maksiu w ciągu snu ma jakby takie bezdechy niby nie trwa to długo ale tak wtedy trudno mu załapać powietrze strasznie się martwię i spać ciężko, dlatego tak bardzo potrzebny był mi monitor.
Wprawdzie mój tż twierdzi, że pewnie trochę panikuję i przesadzam, ale wolę żeby faktycznie wyszło że panikuję niż żeby coś się miało stać niedobrego.

Dobra lecę teraz do mojego Szkraba - później coś jescze nastukam.

za szczepienie i wagę
co do bezdechów - oby to nic poważnego

[strippi]

Napisane przez LiwkaO

łooo to dużo zjada

no dużo dużo aż jestem tym przerażona no ale jak chce to co mu będę bronić, zwłaszcza że on taki szczypiorek

Napisane przez Luna0

Dzień dobry
Kuzynka mnie dalej wkurza, na spacery moge z nią chodzić ale jak przychodzi to mnie szlak trafia.. wszystko rozwalone, zabawki Kamilka tolają się po ziemi ( jak mi raz zabawka na ziemie spadnie to nie panikuje ale jak są szurane po ziemi to już musze przemyć). Wczoraj pożyczyła grzechotkę na "pole" a na polu dała dziewczynce, dziewczynka nią kopała w piasku i oddała mi nie wiem czy ją wogóle doszoruje
zresztą brudne ma to dziecko, ciuchy nie wyprane a ona mi go wkłada do łóżeczka. No szkurde Puki moje dziecko nie raczkuje itp to łózeczko jest nieskazitelne i tak chce żeby zostało.
a szkoda gadać.

o matko

Napisane przez Luna0

Ojej, super mieć taką kruszynkę
myślałam że u nas komentarze "wygląda na pół roku" skończą się jak mały będzie w tych okolicach, ale teraz zaczęło się "wygląda na 8 miesięcy"

on nie dość że wygląda jak klon Julki, to tak samo ważą - sprawdzałam w książeczkach

Napisane przez Malpka

wszystko jest do wyuczenia u dziecka u nas soki robimy sami z owoców i takie pijemy albo wodę i w domu jest na zmiane sok lub woda (mowie tu o Julce obecnie Karol za mały ) na spacerach w trasie woda bo to wozimy w wózku samochodzie a po umyciu zębów wieczoram i w nocy jest woda, tak jest nauczona ze jak ząbki umyte w nocy woda i jak prosi to prosi o wodę a nie jak w dzień o soczek. Tak więc myślę że spokojnie da się dziecko nauczyć co kiedy pijemy

u nas Jula ma to samo

Napisane przez Agateczka*

ja to samo pomyślałam o moim, że taki niemowlaczek. Ale przyjdzie czas i nasze dzieci się zmienią

A w ogóle dzień dobry!
byliśmy dziś u kumpeli co ma córcię 2 miesięczną i jestem w szoku mała waży 6 kg gdzie mój starszy o 3 miesiące syn waży 7kg
no nic każde dziecko ma swój rytm , myślę że zaczniemy jeść inne jedzonko i pójdziemy w górę...

dokładnie tak

Michaś od niedawna je inne jedzonko i też mam nadzieję, że nabierze ciałka

Napisane przez monnagiovanna

My już po chrzcinach, mały był grzeczny w kościele, na szczęście syreny nie było, czego najbardziej się obawiałam. Za to urobiłam się po pachy, bo imprezę mieliśmy w domu, a na dodatek teściowie byli przez tydzień

za chrzciny

Napisane przez anika_s

dzień dobry
byłyśmy dzis na szczepieniu - Oliwcia waży 6500 i mierzy 68cm (tekst teściowej: "nie ma nadwagi??? ...)
Dziewczyny autentycznie myślałam że mi się nóż w kieszeni otworzy
kretynka... miałam już taka wiazanke na końcu języka, ale się powstrzymałam.
Olcia zdrowa i robi duże postępy. Z racji tego że nie ma żadnych przeciwwskazań zapisuję nas na basen od 8 września

a teściowej tekst

Napisane przez Agnjeska

Hej dziewczyny! My wczoraj w nocy wróciliśmy do domu. Urlop zakończyliśmy wcześniej. Powiedzenie że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu jest chyba prawdziwe.
Średnio się wyjazd udał. Jaśminka była marudna i źle spala... ale za to zostala obkupiona przeze mnie i przez babcię (;
Dwa worki ciuszków, zabawki i kon na biegunach :p
Została też ochrzczona ( nie polepszylo jej się po tym :p za to super ksiądz. .. powinien dawać przykład innym) i mieliśmy sesję zdjęciową (;

Nie dam rady was nadrobić ale znowu będę na bieżąco (;

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

za urlop, zakupy i chrzciny
pochwal się fotkami

Napisane przez corka_rosy

Dziewczyny BLW - Alliw, OC, Moderna (ktoś jeszcze?) - trafiłyście na jakieś publikacje, że to szkodzi dzieciom? Czytam teraz o tym dużo i trochę obawiam się tego, że za duże kawałki na początku nie będą trawione, tylko wydalane w takiej samej postaci, w jakiej trafią do buzi. Nie wiąże się to z problemami z żołądkiem, trzustką itd. w przyszłości? Czy po prostu to, co niestawione jest wydalane bez żadnych szkód dla układu trawiennego?

jest większa możliwość zadławienia

Napisane przez kmagg81

wczoraj zaliczyliśmy 3 szczepienie - Maksiu trochę płakał ale i tak był bardzo dzielny.
Ważymy już 6900 Pani doktor od szczepień bardzo synusia pochwaliła
Pisałam niedawno o tym monitorze oddechu do Was, więc powiem Wam że czasami Maksiu w ciągu snu ma jakby takie bezdechy niby nie trwa to długo ale tak wtedy trudno mu załapać powietrze strasznie się martwię i spać ciężko, dlatego tak bardzo potrzebny był mi monitor.
Wprawdzie mój tż twierdzi, że pewnie trochę panikuję i przesadzam, ale wolę żeby faktycznie wyszło że panikuję niż żeby coś się miało stać niedobrego.

Dobra lecę teraz do mojego Szkraba - później coś jescze nastukam.

za wagę
mam nadzieję, że przejdą te bezdechy i rozumiem Cię że martwisz się

[Malpka]

Napisane przez kmagg81

A co u nas:
wczoraj zaliczyliśmy 3 szczepienie - Maksiu trochę płakał ale i tak był bardzo dzielny.
Ważymy już 6900 Pani doktor od szczepień bardzo synusia pochwaliła
Pisałam niedawno o tym monitorze oddechu do Was, więc powiem Wam że czasami Maksiu w ciągu snu ma jakby takie bezdechy niby nie trwa to długo ale tak wtedy trudno mu załapać powietrze strasznie się martwię i spać ciężko, dlatego tak bardzo potrzebny był mi monitor.
Wprawdzie mój tż twierdzi, że pewnie trochę panikuję i przesadzam, ale wolę żeby faktycznie wyszło że panikuję niż żeby coś się miało stać niedobrego.

Dobra lecę teraz do mojego Szkraba - później coś jescze nastukam.

za wagę i też trzymam kciuki aby te bezdechy mineły

[kmagg81]

dziękujemy za kciuki - też mam nadzieję, że minie szybciutko i wszytsko będzie dobrze.

Dziewczyny takie pytanko:
jemy już marchewkę i ziemniaczka - jakie kolejne warzywo wprowadzać ?? brokół ? pietruszkę ? dynie ?

[Moderna]

Napisane przez strippi

jest większa możliwość zadławienia

No wlasnie mozliwosc zadlawienia przy blw wcale nie jest wieksza niz w przypadku zmiksowanych produktow. Jestem w trakcie lektury o blw, wiecej napisze po powrocie z urlopu.


Gesendet von meinem GT-I9001 mit Tapatalk 2

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ----------

Napisane przez kmagg81

dziękujemy za kciuki - też mam nadzieję, że minie szybciutko i wszytsko będzie dobrze.

Dziewczyny takie pytanko:
jemy już marchewkę i ziemniaczka - jakie kolejne warzywo wprowadzać ?? brokół ? pietruszkę ? dynie ?

Wybralabym dynie, cukinie lub pasternak .. Ale to nie gra wiekszej roli, mysle ze i tak dziecko zadecyduje . Ahh i marchewka ma dzialanie zestalajace na stolec, wiec trzeba obserwowac.


Gesendet von meinem GT-I9001 mit Tapatalk 2