Wszystkie mamy niewyspane, lecz w maluszkach zakochane. MAJ-CZERWIEC 2013, cz.2

[salviae]

Pojechałam po śpiworek, Motylek ten pajac jest na 12-18 to już nie wypada chłopa w róże ubierać

Napisane przez leida1

Hej majowo-czerwcowe mamusie!
Przyjmiecie mnie do waszego grona? Jestem mamą majową, moja kruszynka przyszła na świat w maju, podczytuję Was od jakiegoś czasu, ale dopiero od niedawna mam czas (a właściwie baaardzo bym chciała go mieć aby włączyć się aktywniej. Siedzenie w domu z takim maluszkiem, a to moje pierwsze dziecko, to nie lada wyzwanie i nie raz już skorzystałam z waszych rad. Razem zawsze raźniej....Teraz mój Zuziak słodko śpi więc postaram się podczytać by być bardziej na bieżąco i napisać trochę o nas

:Hej:

Napisane przez vil84

---
patrzcie co moje dziecko robiło cały wieczór. ponad godzinę. ja już miałam dość a ten uparty jak osiołek, co dziwne bo jak to robił to się awanturował jak słychać
http://www.youtube.com/watch?v=DH5BLdln958

zaraz Wam napiszę o rehabilitacji ale muszę P. zanieść do pokoju bo padł i zjeść coś.

za obroty, moja buła dalej lezy, ale od wczoraj dziwne manewry zaczął wykonywać i chyba jest coraz bliżej

Napisane przez maluska88

Vill moj ma tak samo chce na brzuch i płacze a jak go przekręcę na plecy to ryk najgorsze że on mi tak w nocy robi. wiec ostanio mało śpie.

kurde, kurde, to niedobrze, mam nadzieję, że jak bąk się nauczy przewracać to sobie poradzi

Napisane przez diabli

a jaki rozm. i jakie kokosy chcesz zbijac?

12-18, wygrzebiesz coś ekstra męskiego to pogadamy

Napisane przez xal

Mąż powiedział, że wygaszacz ekranu działa tak samo

Mojej by pewnie uciekła zabawka albo zostałaby rzucona za siebie

Kuba potrafi wygiąć się pod każdym możliwym kątem żeby tv oglądać, dobrze, że rzadko właczam, tv maniak się znalazał

Napisane przez banka26

napisze jeszcze raz!!! mamy skierowanie do Poradni rehabilitacyjnej z podejrzeniem wnm , rece ma luzne ale nogi i kregoslub bardzo spiety ,nogi niedala rade wyprostowac , tak je zginal z taka sila ze nie szlo nic zrobic, do tego mamy skierowanie do poradni szczepien profilaktycznych, pokazalam zdjecia z tymiwybroczynami po ostanim szczepieniu idostalam opr zenei przyszlam z tym, i albo to po szczepieniu albo po zanoszeniu sie ale taak czy siak musi go ogladnac ta doktor od szczepien i moze byc tak ze zakaza szczepien wogole albo da te inne darmowe , prawdopodobni to wszystk wina wyjscia wczesniejszego z brzucha , jemu bylo za krotko jedne wyjda w 36 i bedzie wszystko o a inne tak jak m. na koniec 37 i to za malo , ach jutro bede dzwonila ciekawe jakie terminy beda ....

oj, trzymam kciuki z Michasia

Napisane przez justyna_g4

Jaki termometr bezdotykowy macie/polecacie? I gdzie kupić??

Kupiłam małej z miękka końcówką termometr i dziś chciałam zmierzyć temp i wyszło 35,4 myślę, źle jej trzymałam. Mierzę sobie to samo, kazałam Tż a jemu wyszło 34,7 także termometr do wywalenia.

Microlife NC100

A my dzisiaj lansowaliśmy się na wsi w stroju biedronki zdjęcie z lampą więc Kubulek wygląda jak wampir

[aska80]

Napisane przez Gwizdak

o ciekawe ! Ciekawa jestem, co koleżanka po fachu Ci tam rozpisała Bo ja też dietetykiem jestem i to właśnie w dzieciakach się specjalizuję No i mamach of kors

no to faktycznie ciekawe warto by może skonsultować bo to taka krążąca rozpiska ktoś ją tam dostał i tak puścił w eter (mam nadzieję, ze nikt się nie zgłosi po prawa autorskie)

no ale nie umiem dodać

[humpback]

Napisane przez diabli

oj biedna mnie temat ewidentnie zaczyna meczyc. i mysle czy dziecko poszlo spac glodne czy nie. ehh chyba wysle tzta po mleko i chociaż na noc dam jej butle.

hej, przecież Nelcia głodna by spać nie poszła. no chyba że zasnęła zmęczona płaczem przy cycu, to wtedy ewentulanie możesz podejrzewać że była głodna

Napisane przez aska80

dziewczyny mam od dietetyczki ułożony plan rozszerzania diety dla niemowlaka, mogłabym tu wrzucić może komuś by się przydało. Ale coś mi nie wychodzi dodanie pliku (jest w notatniku).

ja jestem ciekawa

Napisane przez aska80

co tam o nas. Miałam cc tydzień przed terminem z powodu moich skoków ciśnienia. Krzyś (jeszcze tu nie ma takiego imienia) jest karmiony mm (moją walkę o pokarm opisywałam na wątku o karmieniu), walkę przegrałam po tym jak wyszło, ze mały ma anemię. Stwierdziłam, ze z butelki wiem ile je a z cycków to na pewno nie dojadał. Od piersi na amen odstawiłam go tydzień temu - chyba nie mam już w ogóle pokarmu. Do tego czasu karmiłam mieszanie.
No ale grunt, ze je i ma apetyt i zaczął znowu przybierać, bo krucho z tym było.
Także jesteśmy rodzina po przejściach

Krzyś to piękne imię gdyby nie to że mąż i mój tata mają tak na imię, to Ignaś mógłby być Krzysiem

Napisane przez salviae

A my dzisiaj lansowaliśmy się na wsi w stroju biedronki zdjęcie z lampą więc Kubulek wygląda jak wampir

super wdzianko

[banka26]

Napisane przez salviae

Pojechałam po śpiworek, Motylek ten pajac jest na 12-18 to już nie wypada chłopa w róże ubierać


:Hej:

za obroty, moja buła dalej lezy, ale od wczoraj dziwne manewry zaczął wykonywać i chyba jest coraz bliżej


kurde, kurde, to niedobrze, mam nadzieję, że jak bąk się nauczy przewracać to sobie poradzi



12-18, wygrzebiesz coś ekstra męskiego to pogadamy

Kuba potrafi wygiąć się pod każdym możliwym kątem żeby tv oglądać, dobrze, że rzadko właczam, tv maniak się znalazał

oj, trzymam kciuki z Michasia


Microlife NC100

A my dzisiaj lansowaliśmy się na wsi w stroju biedronki zdjęcie z lampą więc Kubulek wygląda jak wampir

dzieki
moj tez tak lata i kreci sie, glowe wygina i nie przewroci sie calkowicie na brzuszek
A i opadnowal przemieszczanie sie nogami podrzuca pupe i do tylu albo na boki wedruje hiii
A na ladybird spojrze jutro bo lap juz wyl. Hiii


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[karolina2121]

Zrobiłyście w końcu to zamówienie Woombie ? już za późno żebym dołączyła ? na polskiej stronie kosztuje 139, pewnie Wam wyjdzie taniej...

[Gwizdak]

Napisane przez aska80

no to faktycznie ciekawe warto by może skonsultować bo to taka krążąca rozpiska ktoś ją tam dostał i tak puścił w eter (mam nadzieję, ze nikt się nie zgłosi po prawa autorskie)

no ale nie umiem dodać

ano właśnie. To ciekawe sprzed ilu to lat, bo od czasu jak kończyłam studia poglądy się trochę zmieniły na temat rozszerzania diety Na mądrzejsze muszę przyznać

[Ashyshqa]

Napisane przez aska80

no to faktycznie ciekawe warto by może skonsultować bo to taka krążąca rozpiska ktoś ją tam dostał i tak puścił w eter (mam nadzieję, ze nikt się nie zgłosi po prawa autorskie)

no ale nie umiem dodać

to skopjuj z notatnika i wklej normalnie jako post jestem ciekawa
treści

Napisane przez Gwizdak

ano właśnie. To ciekawe sprzed ilu to lat, bo od czasu jak kończyłam studia poglądy się trochę zmieniły na temat rozszerzania diety Na mądrzejsze muszę przyznać

również ciekawi mnie komentarz pani dietetyk

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[diabli]

Napisane przez Ag_nes

Fryz mi się podoba tylko nie wiem jaki masz tył, jakbyś była łaskawa wstawić zdjęcia z profilu to by był git. Mi się strasznie podoba fryz Kożuchowskiej Moze zaczesz się tak

A z tych rzeczy co zaproponowałaś to widzisz moją małą chusteczki z huggisa strasznie uczuliły mnie bardzo cieszą ubranka jak dostaję, nawet jak ktoś nie trafi to można opchnąć na allegro



zależy komu co pasuje. Ja ma strasznie płaski łeb, krótkie postawiłam na lakierze i stały 3 dni teraz mam już dłuższe i akceptuję je tylko i wyłącznie jak nie patrze na swój profil Też chcę mieć takie do związania gumką ale tylko dlatego że siedząc z dzieckiem nie muszę się pindrzyć, bo do pracy bym tak nie poszła.



dzięki że podeszłaś, mam nadzieje, że nie złapał Was deszcz

zrobie jakas fotke przy okazji tyl mam króciutki, maszynkowy tak do polowy glowy gora dluzsza roztrzepana na boki hehe. przy mojej ilości wlosow tak chyba najłatwiej je ukladac

ciekawe co w huggiesach ja uczulilo, skoro tak dobrze wypadają w testach podwojonej sroki.
a ciuszki...większość które dostaliśmy w prezencie średnio nam się podobala jeszcze jakies bodziaki ok, ale z innymi ciężko trafic w gust mamuśki hehe.

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Napisane przez leida1

Hej majowo-czerwcowe mamusie!
Przyjmiecie mnie do waszego grona? Jestem mamą majową, moja kruszynka przyszła na świat w maju, podczytuję Was od jakiegoś czasu, ale dopiero od niedawna mam czas (a właściwie baaardzo bym chciała go mieć aby włączyć się aktywniej. Siedzenie w domu z takim maluszkiem, a to moje pierwsze dziecko, to nie lada wyzwanie i nie raz już skorzystałam z waszych rad. Razem zawsze raźniej....Teraz mój Zuziak słodko śpi więc postaram się podczytać by być bardziej na bieżąco i napisać trochę o nas

witamy i fajnie, ze pojawiają się nowe osoby może swieza krew trochę nas ozywi! malenka ta Twoja Zuzia i podziwiam za upor karmieniu! laktatotr to pewnie Twój najbliższy asystent. taka prawa reka hehe.

[Gwizdak]

Napisane przez diabli

ciekawe co w huggiesach ja uczulilo, skoro tak dobrze wypadają w testach podwojonej sroki.

co to jest?

[diabli]

Napisane przez JennyAniolek

U nas dzisiaj zimno a do południa nawet trochę popadało Ja chcę już na wakacje ale dalej nie możemy się zdecydować na miejsce

Udało mi się zamówić tort na urodziny (o smaku czekoladowo-pomarańczowym ), a myślałam, że jak na niedzielę to będzie już za późno. Ostatni goście dziś zaproszeni, więc czeka nas znowu zakręcony weekend - w sobotę wesele, a w niedzielę 2w1 urodziny&parapetówa dla rodziny

W. kłóci się z kaczuszką z leżaczka , a ja zmykam dalej pracować. Może uda mi się wpaść w nocy,

edit: Wczoraj była 1 kupa, a dzisiaj już 2. Normalnie Wiktorek szaleje

Ty swietujesz? mniam, smak torta trafia w moje kubki...fotke chociaż wstaw hehe.

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------

Napisane przez gosiulka22

Aha Diabli zapomniałam wcześniej napisać świetnie wyglądasz w nowej fryzurce

dzięki.

Napisane przez humpback

spoko, mój I. jeszcze z 2 tygodnie temu tak miał. a teraz jest wielkie kupsko raz na 2-3 dni

hej hej witamy i Zuzię i jej mamusię

1. a ja chwilę temu kupiłam bilety lotnicze na wakacje będą na prezent na rocznicę, tylko jeszcze nie wiem czy małego weźmiemy ze sobą :P jakie miejsca rozważacie?
2. aa tort brzmi pysznie idę po kakao żeby zaspokoić trochę czekoladowy głód

ajjjj, gdzie się wybieracie? oczywiście, ze z juniorem. zapłaczesz się tam bez niego

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Napisane przez Gwizdak

Czesc dziewczyny, dawno mnie tu nie bylo. Zwolnilyscie troche tempo po urodzeniu sie dzieci? jak tak, to mam szanse sie wbic i zostac

U nas fajnie. Jak moze pamietacie moja corcia, zwana na potrzeby forum Bulgotka, urodzila sie 6 tygodni za wczesnie. W czerwcu okazalo sie, ze miala b. Niski poziom hemoglobiny. Trafilismy do szpitala, miala transfuzje krwi. Pomoglo, ale na krotko i musielismy zaczac leczenie erytropoetyna. To pomoglo i wyszlismy na prosta poza tym rehabilitujemy ja, bo wyraznie preferowala prawa strone ciala i chcemy uniknac asymetrii i pomoc jej sie rozwijac jest dobrze. Poza tym Bulgotka to aniol nie dziecko w porownaniu z moja starsza, ktora byla kolkowa i darla sie non stop przez pierwszych 6 miesiecy zycia. Bulgotka spi, je, smieje sie, usmiecha przy kazdej okazji, lubi lezec na brzuchu, rozgladac ,sie, prawie w ogole nie placze, a usypia po prostu odlozona do lozeczka myslalam,ze takie dzieci istnieja tylko w legendach, a teraz takie mam

A w najblizsza niedziele cala nasza 4 osobowa rodzinka pakuje sie w bryke i jedziemy na 3 tygodniowe wakacje do Triestu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

oj to faktycznie trochę Was malutka nastraszyla, zachowaniem nadrabia te wszystkie perypetie zupełnie jak u mnie! Nelcia jest dzieckiem idealnym, pewnie to taka nagroda za to, ze ciaza okazala się mniej sympatyczna niż myslalam

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ----------

Napisane przez vil84

patrzcie co moje dziecko robiło cały wieczór. ponad godzinę. ja już miałam dość a ten uparty jak osiołek, co dziwne bo jak to robił to się awanturował jak słychać
http://www.youtube.com/watch?v=DH5BLdln958

zaraz Wam napiszę o rehabilitacji ale muszę P. zanieść do pokoju bo padł i zjeść coś.

hehe jaki pełzak, wierzgal konczynami az osiagnal swój cel a co było później? wrzask i mamusia pomoz mi znow być na pleckach?

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

Napisane przez leida1

diabli - mnie z prezentów najbardziej cieszy bujaczek, używamy n aokrąągło, mata też choć jeszcze nie tak często i nie na tak długo, Nelcia jest świetna

dzięki w imieniu bączka

[Gwizdak]

Napisane przez diabli

oj to faktycznie trochę Was malutka nastraszyla, zachowaniem nadrabia te wszystkie perypetie zupełnie jak u mnie! Nelcia jest dzieckiem idealnym, pewnie to taka nagroda za to, ze ciaza okazala się mniej sympatyczna niż myslalam

ja też się śmieje, że nasza córka jest nagrodą, tylko że za jej starszą siostrę - wrzaskuna pospolitego

[diabli]

Napisane przez vil84

hej Gwizdak, fajnie że zajrzałaś

miało być o rehabilitacji. najpierw kobieta o nas zapomniała, bo nie zapisała sobie, a umawiałam się z nią telefonicznie. na szczęście nikogo innego nie było, bo odwoływała wizyty bo się źle czuła, ale jak przyjechaliśmy to nas przyjęła. Przemek na początku anioł, 10 min dawał sobą przerzucać na boczki, na brzuszek itp, po 10 min coś mu się odwidziało i syrena się załączyła ... nie dało się go uspokoić bo zajęłoby mi to kilka min i pewnie dalej by płakał, więc ćwiczyła z nim jak popłakiwał (ale tłumaczyła mi że robi tak bo małe dzieci często płaczą ciągle i jakby się tym przejmowała to nic by nie zrobiła) - ale delikatnie, głaskała go itp więc nic tak bardzo na siłę, ale potem zaczął głośno i rozpaczliwie płakać to sobie odpuściła. w sumie jakieś 20 min byliśmy a skasowała 50 zł a ćwiczeń Wam nie opiszę, bo sama nie jestem w stanie tego powtórzyć. to nie było tak że jedno ćwiczenie i powtarzane kilka razy, żebym zapamiętała, tylko ciągle coś mu naciągała, przekładała rączki, ustawiała w konkretnych pozycjach itp. szybko to robiła a ja pytałam potem co mogłabym z nim w domu ćwiczyć to mówiła że tylko leżenie na brzuszku ....
mam mieszane uczucia co do tego. a potem powiedziała że nie jest tak źle jak myślała po naszej wizycie w CZDz, że albo nadgania albo jakiś "lepszy" jest - czyli że nie jest źle ale i tak postara mu się znaleźć termin na nfz szybko.

mowilam, ze nie może być az tak zle a kobieta pewnie straszy żeby sobie klientów nalapac hehe. Przemus jej jeszcze pokaze jak bardzo się mylila!

---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------

Napisane przez banka26

ach cudna ta synowa i tesciu mojego M. tez calkiem calkim.

a jaka fajna tesciowa!!!

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Napisane przez banka26

napisze jeszcze raz!!! mamy skierowanie do Poradni rehabilitacyjnej z podejrzeniem wnm , rece ma luzne ale nogi i kregoslub bardzo spiety ,nogi niedala rade wyprostowac , tak je zginal z taka sila ze nie szlo nic zrobic, do tego mamy skierowanie do poradni szczepien profilaktycznych, pokazalam zdjecia z tymiwybroczynami po ostanim szczepieniu idostalam opr zenei przyszlam z tym, i albo to po szczepieniu albo po zanoszeniu sie ale taak czy siak musi go ogladnac ta doktor od szczepien i moze byc tak ze zakaza szczepien wogole albo da te inne darmowe , prawdopodobni to wszystk wina wyjscia wczesniejszego z brzucha , jemu bylo za krotko jedne wyjda w 36 i bedzie wszystko o a inne tak jak m. na koniec 37 i to za malo , ach jutro bede dzwonila ciekawe jakie terminy beda ....

ciekawa jestem co powiedzą o tych wybroczynach...

[colorblue]

Napisane przez sharpnowaja

axella ja w bujaczku też mam baterie i mam a np. w karuzeli już chyba 3
razy wymieniałam.

Wiecie co moja gwiazda dziś zrobiła? położyłam ją na puzzlach piankowych pod panelem edukacyjnym. Blisko mnie żebym jej mogła co jakiś czas włączyć jak będzie marudzić (jedliśmy obiad). W pewnym momencie coś mi było za cicho, patrzę a jej nie ma! moje kochane dziecko na tyłku odbijając się nogami powędrowało na środek pokoju (cichaczem!). Kurde kręci się w łóżeczku niemalże od urodzenia ale teraz to przesadziła.

axella u mnie jest dokładnie to samo, albo śpi albo płacze.

Ha ha ha dobra jest

Napisane przez leida1

Hej majowo-czerwcowe mamusie!
Przyjmiecie mnie do waszego grona? Jestem mamą majową, moja kruszynka przyszła na świat w maju, podczytuję Was od jakiegoś czasu, ale dopiero od niedawna mam czas (a właściwie baaardzo bym chciała go mieć aby włączyć się aktywniej. Siedzenie w domu z takim maluszkiem, a to moje pierwsze dziecko, to nie lada wyzwanie i nie raz już skorzystałam z waszych rad. Razem zawsze raźniej....Teraz mój Zuziak słodko śpi więc postaram się podczytać by być bardziej na bieżąco i napisać trochę o nas

hej

Napisane przez Gwizdak

Czesc dziewczyny, dawno mnie tu nie bylo. Zwolnilyscie troche tempo po urodzeniu sie dzieci? jak tak, to mam szanse sie wbic i zostac

U nas fajnie. Jak moze pamietacie moja corcia, zwana na potrzeby forum Bulgotka, urodzila sie 6 tygodni za wczesnie. W czerwcu okazalo sie, ze miala b. Niski poziom hemoglobiny. Trafilismy do szpitala, miala transfuzje krwi. Pomoglo, ale na krotko i musielismy zaczac leczenie erytropoetyna. To pomoglo i wyszlismy na prosta poza tym rehabilitujemy ja, bo wyraznie preferowala prawa strone ciala i chcemy uniknac asymetrii i pomoc jej sie rozwijac jest dobrze. Poza tym Bulgotka to aniol nie dziecko w porownaniu z moja starsza, ktora byla kolkowa i darla sie non stop przez pierwszych 6 miesiecy zycia. Bulgotka spi, je, smieje sie, usmiecha przy kazdej okazji, lubi lezec na brzuchu, rozgladac ,sie, prawie w ogole nie placze, a usypia po prostu odlozona do lozeczka myslalam,ze takie dzieci istnieja tylko w legendach, a teraz takie mam

A w najblizsza niedziele cala nasza 4 osobowa rodzinka pakuje sie w bryke i jedziemy na 3 tygodniowe wakacje do Triestu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

fajnie,że jesteś!!:-*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[diabli]

Napisane przez Magiusa

A ja tam w to nie wierzę. Akurat kto jak kto, ale Twoje cycki na pewno dają radę. Może po prostu faktycznie było coś z tą kupą, a może po prostu po tym 3cim miesiącu się naprawdę dużo zwalnia i nadrobi w kolejnym tygodniu
Z resztą nie wierzę, że mówisz, że dziecko na głodniaka pójdzie spać, przecież sama mi pisałaś, że to niemożliwe..

dzięki tego mi było trzeba. sama w to nie wierze, a jednak dopadly mnie jakies dziwne przemyślenia. wszyscy mowia, ze rosnie, ze pucki sa...no to cyce musza dawac rade

---------- Dopisano o 23:04 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ----------

Napisane przez aska80

dziewczyny mam od dietetyczki ułożony plan rozszerzania diety dla niemowlaka, mogłabym tu wrzucić może komuś by się przydało. Ale coś mi nie wychodzi dodanie pliku (jest w notatniku).

ooo jasne, ze chcemy. chyba musisz przekleic normalnie w post.

---------- Dopisano o 23:04 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ----------

Napisane przez aska80

My też ćwiczymy metodą Bobath i powiem szczerze, ze dziecko marudzi ale to nic do Vojty z którą się zetknęłam na samym początku naszej niemiłej przygody z rehabilitacją. Przy naciskaniu Synek darł się w niebogłosy cała drogę do domy przeryczałam i powiedziałam że moja noga w tej poradni nigdy nie postanie i w życiu nie będę tego robiła w domu, jeszcze dzisiaj mam ciarki na wspomnienie.
Szczepienie to pikuś bo to moment a tamto trwało i trwało.. mały był granatowy od płaczu
Później dowiedzieliśmy się chodząc prywatnie, ze ta metoda jeszcze by pogorszyła jego stan.
I też zawsze dostajemy do domu ćwiczenia, pani zapisuje na kartce, czasem rysuje żeby lepiej wytłumaczyć
podobno rodzic to najlepszy rehabilitant (po przeszkoleniu) bo jest z dzieckiem codziennie i może ćwiczyć systematycznie

i skad biedny ciemny rodzic ma wiedzieć co jest dobre, a co nie. jednak ta matczyna intuicja to genialny wynalazek!

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ----------

Napisane przez Ashyshqa

dobry wieczor dziewczeta. moje dziecko widac nie lubi jak mama w internecie siedzi i ile razy zaczynam do was pisać to jest bunt ... więc cichaczem czytam jak się karmimy na leżąco albo na spacerze (oczywiście nie przerywając dreptania ) a sen ostatnimi czasy jest tylko przy podłączeniu pod pierś albo na spacerze. proszę powiedzcie mi,że to minie bo powoli dopada mnie czarnowidztwo... jeszcze dziś pielęgniarka jak byliśmy na wazeniu to dawała złote rady by mała zostawiac w lozecczku a jak płace to podejść, poglaskac i odejść. i tz tego słucha i przytakuje i w efekcie nie mogę mu się nawet pozalic swobodnie. a prawda jest taka, że więcej jak 20min może 2 razy dziennie nasze dziecko nie chce być zostawiono same sobie, a już na pewno nie gdy jest spiaca.... ją powtarzam sobie i tzowi że tego jej najwidoczniej potrzeba teraz i nie mw.co z tym walczyć ( podejrzewam, że cena walki byłaby jeszcze większa frustracja i.moja i Sofii) ale czasem mam dość no to się pozalilam...
jedyne pocieszenie z niezwykłej potrzeby bliskości mojej córki jest takie, że przybrała prawie pół kilo przez 2 tygodnie i waży już na 6150g
.

pięknie przybrala! widzisz, szlysmy leb w leb i Wy tez już zostawiacie Nelke w tyle
rob jak podpowiada Ci serducho...pielegniarka może sobie radzic, ale kazde dziecko jest inne i nie u każdego efekt "zostan i zaśnij" działa!

[pawie_oczko]

Napisane przez Ag_nes

Dzień dobryyy)

Pytanie na dziś jak przymocować karuzelę do łóżeczka turystycznego ?




śliczny


Nie sądzę. Mleko jest w stanie wyprodukować się z samej wody, nawet jak matka nic nie zje. I wtedy ma być wystarczające dla dziecka? a co z tymi mamami, których dzieci nie przybierają na wadze i pediatrzy sugerują dokarmianie mm ? a to częsta praktyka.



Moja Nina bardzo sie stara abyśmy nie myśleli o rodzeństwie zniechęca jak tylko może



Vil, przyjade, jak juz Nina siądzie i kupimy spacerówkę, bo gondola do auta mi się nie mieści, poza tym Nina i tak w niej nie lubi jeżdzić
A z tym dzieckiem za 3-4 lata to mówisz, jakbys już 40-stke miała a my w podobnym wieku jesteśmy, więc za 4 lata jak zgwałcę męża zapraszam na poczekalnię, razem będzie raźniej




My jeszcze nie. Przy pierwszym dziecku miałam taki patent, że któreś z nas brało prysznic, łazienka się nagrzała, zaparowała i potem dziecko kapaliśmy.



A ja ostatnio poszłam na spacer do zoologicznego, i zonk, nie dało się wjechać wózkiem, bo jakieś pasze po bokach stały i podjazd zwężały. Rykłam do sprzedawcy-właściciela że mam problem. Wtszedł, popilnował mi dziecko, w tym czasie swoją kobitę na kasę postawił i dało radę. Trochę sie bałam Ninę zostawić bądź co bądź z obcym chłopem przed sklepem, ale jej by nikt nie porwał. Wystarczy że by raz ryło wydarła i zaraz by ją oddali




Ty masz czas przy trójce dzieci jeszcze obce wątki śledzić

Co do karuzelki to moj tz wymyslil taka konstrukcje, znajomy stolarz wykonal no i sprawuje sie spoko, jak nie zapomne to jutro zrobie foto

[diabli]

Napisane przez aska80

no mnie też czasami swędziały ale jak już pisałam jakaś jestem nie dzisiejsza i ciężko mi sie zawsze wbić na forach, jakoś mam wrażenie, ze gadam/piszę do siebie, hehe

co tam o nas. Miałam cc tydzień przed terminem z powodu moich skoków ciśnienia. Krzyś (jeszcze tu nie ma takiego imienia) jest karmiony mm (moją walkę o pokarm opisywałam na wątku o karmieniu), walkę przegrałam po tym jak wyszło, ze mały ma anemię. Stwierdziłam, ze z butelki wiem ile je a z cycków to na pewno nie dojadał. Od piersi na amen odstawiłam go tydzień temu - chyba nie mam już w ogóle pokarmu. Do tego czasu karmiłam mieszanie.
No ale grunt, ze je i ma apetyt i zaczął znowu przybierać, bo krucho z tym było.
Także jesteśmy rodzina po przejściach

oj to koniecznie kupcie Kubusia Puchatka! Krzys będzie dumny jak paw, ze ma takiego rozsądnego imiennika. co stosowaliście na anemie? znajomej synek niebawem skończy rok i czeka go zabieg usuniecia narośli - tzw. 11 palec. niestety morfologia non stop lezy i kwiczy. probuje kolejne preparaty z żelazem (na razie te bez recepty), ale chyba jednak bedzie musiala zastosować cos mocniejszego. a daje mu to Actiferol Fe 30mg w saszetkach.
ile maly teraz wazy i kiedy doszlas do wniosku, ze przybiera za mało?

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ----------

Napisane przez karolina2121

Mówisz i masz

http://allegro.pl/body-z-dlugim-reka...485640349.html

http://allegro.pl/cudny-rampersik-my...493779194.html
http://allegro.pl/rampers-3d-myszka-...488034646.html
http://allegro.pl/cieply-pajac-myszk...500133990.html
http://allegro.pl/pizama-pajacyk-spi...510113527.html

superowe. widziałam dzisiaj piekna zyrafke...

[banka26]

Napisane przez diabli

mowilam, ze nie może być az tak zle a kobieta pewnie straszy żeby sobie klientów nalapac hehe. Przemus jej jeszcze pokaze jak bardzo się mylila!

---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------




a jaka fajna tesciowa!!!

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------



ciekawa jestem co powiedzą o tych wybroczynach...

Heee heee a no tesciowie jak.ulal hiii
A no zobaczymy
A to ostatni torcik ktory zrobila moja psia.. dla swojej coreczki figorki takze recznie robione
Ja zmykam powoli jutro od rana wydzwaniam po poradniach :banghead:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[diabli]

Napisane przez Ashyshqa

Diabli aż żałuję,że ci napisałam.tamten komentarz. kochaną karm dziecko jak do.tej.pory. skoro poszła.spać.to glodna nie jest. Tak jak Magiusa mówi to są Twoje własne słowa. jeśli obawiasz się,że produkcja zmalała to pij więcej wody. najlepiej systemem jaki Ada opisała.
a.jaki masz w ogóle plan na cyce w szpitalu.

nie mam planu i wcale tam nie chce isc najchętniej przedstawiłabym jakies L4 probowalam rozmawiać z pediatra co dalej z mloda, ale nasz doktorek jest takim gadula, ze odpowiedz dostałam zupełnie nie na temat. w przyszłym tyg. pojde do innej lekarki, może od niej dostane konkretne wskazówki czy dokarmiać raz dziennie i stopniowo ja przerzucić na mm czy od razu to zastosować. wszystko zależy od wynikow.
na razie widze to tak:
ide do szpitala, mala ma cala zamrazarke zapasow, w rezerwie kupimy jakies mleko, gdyby się okazało, ze cos nie wypali z tym karmieniem moim mlekiem (choć dostawala już rozmrożone i było ok). ja w tym czasie w szpitalu mam zamiar odciagac i wylewac...chyba, ze będzie opcja mrozenia, ale wydaje mi się, ze oddzial raczej najodowany, wiec bez sensu sobie tym glowe zawracać, a dwa planuje zakaz wszelkich odwiedzin - tz ma siedzieć z mloda w domu i nie angazowac za bardzo babc...myslimy nad jakims jego urlopem albo opieka, w końcu matka w szpitalu, a dzieckiem ktoś zajmować się musi. znając moja rodzine pewnie i tak będą chcieli zobaczyć czy zyje...(bez sensowne nabijanie kilometrow :P) mam zamiar przespać cale 3 dni, a 4 wyjść z samego rana. ten plan jest chyba najbardziej sensowny dostałam wytyczne co powinnam przywieźć i chyba 3 razy podkreślili, ze nie odpowiadają za skradzione rzeczy, nie przywozić sprzetow, wiec nie wiem czy będę mogla być online po powrocie chciałabym jeszcze te moje cyce jakos pouzywac az do otrzymania wynikow (nie wiem ile na to się czeka, może już podczas operacji zobaczą co i jak? ). nie wiem, naprawdę nie chce mi się o tym myslec. najchętniej zabrałabym mala pod pache i zwiala gdzies daleko żeby mnie nie mogli znaleźć :P fajnie byłoby utrzymać laktacje i później jednak moc karmic... durna jestem, bo zamiast martwic się czy mi strun glosowych nie uszkodzą to ja mysle ciagle o tych cyckach!
aaa i coraz bardziej obawiam się narkozy (miałam już kiedyś i milo ja wspominałam), smieszne to jest, bo pojawila się we mnie jakas taka dziwna obawa, ze się nie obudze i co Nelciakowna zrobi bez mamusi... poza tym wszyscy w kolo uwazaja, ze ja tam przecież sobie odpocznę i będę na urlopie, a tatuś pokaze na co go stać...taaaa

---------- Dopisano o 23:31 ---------- Poprzedni post napisano o 23:29 ----------

Napisane przez Gwizdak

o ciekawe ! Ciekawa jestem, co koleżanka po fachu Ci tam rozpisała Bo ja też dietetykiem jestem i to właśnie w dzieciakach się specjalizuję No i mamach of kors
.

i dopiero teraz o tym piszesz?! oj to Cie będziemy wykorzystywać licze na duuuzo wskazówek, bo dla mnie to na razie kosmos.

---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ----------

Napisane przez salviae

12-18, wygrzebiesz coś ekstra męskiego to pogadamy

a potrzebujecie cos konkretnego?

Napisane przez salviae

Microlife NC100

podobno jest swietny i jeszcze techmed czy jakos tak. znajomy dzisiaj mnie dopadl i mowi, ze ma dostep do tańszych termometrow dla dzieci chyba takich http://allegro.pl/termometr-bezdotyk...483573301.html - gdyby ktoras była zainteresowana krzyczcie. dopytam o cene itd. podobno nie klamia

Napisane przez salviae

A my dzisiaj lansowaliśmy się na wsi w stroju biedronki zdjęcie z lampą więc Kubulek wygląda jak wampir

superowy kropek te dzieci to nas kiedyś do domu starcow oddadzą za kare

---------- Dopisano o 23:41 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ----------

Napisane przez humpback

hej, przecież Nelcia głodna by spać nie poszła. no chyba że zasnęła zmęczona płaczem przy cycu, to wtedy ewentulanie możesz podejrzewać że była głodna

padla w momencie, ale usypial ja kuzyn, wiec musiala szybko skapitulować żeby dal jej spokoj a tak poważnie to zaczelam się zastanawiać czy to ciagniecie i strzelanie z sutkow to nie jest z jej strony proba wyssania większej ilości: ciagnie nic nie leci, wiec się wkurza i probuje walczyc...nie wiem nie mysle już. za chwile odciagne i podam jej z butli, przynajmniej będę wiedziała czy jest chociaż 100.

---------- Dopisano o 23:43 ---------- Poprzedni post napisano o 23:41 ----------

Napisane przez Gwizdak

co to jest?

kobitka prowadzi bloga "zapiski podwojonej sroki" www.srokao.pl - dzial analizy. sporo z nas kompletowalo wyprawke sugerując się jej radami (naturalny skład kosmetykow)

---------- Dopisano o 23:45 ---------- Poprzedni post napisano o 23:43 ----------

Napisane przez Gwizdak

ja też się śmieje, że nasza córka jest nagrodą, tylko że za jej starszą siostrę - wrzaskuna pospolitego

u mnie w rodzinie tez krazy angdotka, ze Nelka jest lekiem na ta cala rozbrykana gromade kuzynow oni sa nie do ogarniecia ! (ona pewnie bdzie jeszcze gorsza hehe). i wszyscy mamy ubaw, bo moja mama ewidentnie jak chce odpocząć to wybiera mloda - a wydawaloby się, ze ze starszymi dziecmi latwiej :P

---------- Dopisano o 23:47 ---------- Poprzedni post napisano o 23:45 ----------

Napisane przez banka26

Heee heee a no tesciowie jak.ulal hiii
A no zobaczymy
A to ostatni torcik ktory zrobila moja psia.. dla swojej coreczki figorki takze recznie robione
Ja zmykam powoli jutro od rana wydzwaniam po poradniach :banghead:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

super, az szkoda jesc pamiętam bajke o konikach i troskliwe misie! gumisie, smerfy, Reksio, bolek i lolek. ehhh a teraz jakies takie durne te bajki

[cynamon_owa]

Cześć Dziewczyny.
Wcale a wcale się nie zdziwię jeśli mnie już nie pamiętacie
Młody pochłania mnie do reszty Jest bardzo aktywnym dzieckiem- w trakcie dnia ma 8-9 godzinne okresy czuwania, za to noce przesypia pięknie Czasem podczytuję Was nocami jak już odłożę Małego do łóżeczka po karmieniu- wielu cennych informacji się od Was dowiaduję

Na chwilę obecną staram się walczyć z przyzwyczajeniem Młodego bo cały czas ma głowę skierowaną na prawo podczas snu i widzę, że delikatnie mu się główka odkształciła Więc staramy się stymulować Adasia i jak już wejdzie w głębszy sen to mu tę główkę na lewo odwracam, on po jakimś czasie znowu przekrzywia się na prawo i tak w kółko...
Poza tym Adaś dość mocno wymiotuje po jedzeniu co nie martwiłoby mnie aż tak bardzo gdyby nie to, że w ciągu ostatnich 2 tygodniu przybrał tylko 230gramów... gdzie wcześniej przybierał 200g na tydzień. W ogóle drobinek z niego- za godzinę Adaś skończy 8 tygodni i na chwilę obecną waży 4,3kg- póki co siedzi poniżej 9 centyla. No ale może taki jego urok Karmię Młodego piersią ale mimo całej mojej wiary, że (jak to jedna z mam lipcowo-sierpniowych kiedyś powiedziała) moje "cycki mają moc" delikatnie zaczyna mi kiełkować w głowie myśl o dokarmianiu Adasia mm. Póki co odpuszczam temat ale jeśli za 2 tygodnie jego waga nie pójdzie w górę to zacznę poważnie o tym myśleć...

Pozdrawiam i dalej podczytuję Was po nocnych karmieniach

[diabli]

Napisane przez cynamon_owa

Cześć Dziewczyny.
Wcale a wcale się nie zdziwię jeśli mnie już nie pamiętacie
Młody pochłania mnie do reszty Jest bardzo aktywnym dzieckiem- w trakcie dnia ma 8-9 godzinne okresy czuwania, za to noce przesypia pięknie Czasem podczytuję Was nocami jak już odłożę Małego do łóżeczka po karmieniu- wielu cennych informacji się od Was dowiaduję

jasne ze pamiętamy tylko chcemy częściej czytac co u Was

Napisane przez cynamon_owa

Na chwilę obecną staram się walczyć z przyzwyczajeniem Młodego bo cały czas ma głowę skierowaną na prawo podczas snu i widzę, że delikatnie mu się główka odkształciła Więc staramy się stymulować Adasia i jak już wejdzie w głębszy sen to mu tę główkę na lewo odwracam, on po jakimś czasie znowu przekrzywia się na prawo i tak w kółko...

podloz cos tak, by nie miał możliwości odwrócenia glowy - woreczek z ryzem, zrolowana pieluchę. przejdzie mu

Napisane przez cynamon_owa

Poza tym Adaś dość mocno wymiotuje po jedzeniu co nie martwiłoby mnie aż tak bardzo gdyby nie to, że w ciągu ostatnich 2 tygodniu przybrał tylko 230gramów... gdzie wcześniej przybierał 200g na tydzień. W ogóle drobinek z niego- za godzinę Adaś skończy 8 tygodni i na chwilę obecną waży 4,3kg- póki co siedzi poniżej 9 centyla. No ale może taki jego urok Karmię Młodego piersią ale mimo całej mojej wiary, że (jak to jedna z mam lipcowo-sierpniowych kiedyś powiedziała) moje "cycki mają moc" delikatnie zaczyna mi kiełkować w głowie myśl o dokarmianiu Adasia mm. Póki co odpuszczam temat ale jeśli za 2 tygodnie jego waga nie pójdzie w górę to zacznę poważnie o tym myśleć...

Pozdrawiam i dalej podczytuję Was po nocnych karmieniach

o widze, ze i ja zaczynam watpic fakt Adaś to drobinek, ale skoro tak ladnie przybieral to nie może być zle. dajcie sobie czas. a on co o tym wszystkim myśli?

wczoraj wypytywałam Cloche jak zrobić taki podpis jak Ty masz, tylko żeby po kliknieciu w napis przenosilo do suwaczka. ktoś ma pomysl?

[cynamon_owa]

Postaram sie udzielać częściej o ile Adaś pozwoli

Niestety ani pielucha ani woreczki z ryżem nie dają rady- obstawiam, że i cegła by nie zdała egzaminu Zrypalam sprawę bo mogłam Młodego od początku kłaść na boku i teraz nie miałabym problemu, ze śpi na plecach a ja nad ta jego głową nie mam kontroli. Boję sie, że jak podłoże mu coś żeby zablokować ruch głowy w prawa stronę to on wetknie tak czy siak w to twarz, przystawi nosek i przestanie mi oddychać...
W sumie to pal licho krzywa głowę (chociaż to też mnie martwi) ale bardziej obawiam sie jakiego przykurczu mięśni...

A co Adaś sądzi na temat kp? Zmienny chłopak jest bo raz ma zaciesz przeogromny a raz rzyga moimi cyckami...

Podesle Ci jutro instrukcje jak zrobić taki podpis bo przeniosłam sie juz na telefon a łatwiej będzie mi opisać to na komputerze. Ale to pewnie dopiero wieczorem Ci napisze jak maz wroci z pracy i przejmie Młodego

Diabli- trzymam ogromne kciuki za Ciebie! :thumbup:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[JennyAniolek]

W. obudził się na chwilę godzinę temu, zjadł i dalej śpi ; a ja dopiero skończyłam robotę Chciałam coś ponadrabiać, ale oczy mi się już zamykają, więc pora spać Może jutro się uda Dobranoc

---------- Dopisano o 00:48 ---------- Poprzedni post napisano o 00:44 ----------

Napisane przez cynamon_owa

Cześć Dziewczyny.
Wcale a wcale się nie zdziwię jeśli mnie już nie pamiętacie

Głupoty opowiadasz, jasne że pamiętamy Fajnie, że się odezwałaś

Napisane przez diabli

Ty swietujesz? mniam, smak torta trafia w moje kubki...fotke chociaż wstaw hehe.

Ok, postaram się zrobić foto

A pełna nazwa smaku brzmi: "Tort czekoladowy z wiórkami czekolady i pomarańczy"

Gdzie będziesz w szpitalu w GL czy u siebie w BB ?? Bo jak w GL to bym Ci podała namiar na fajną ciastkarnię-cukiernię

---------- Dopisano o 00:53 ---------- Poprzedni post napisano o 00:48 ----------

Napisane przez humpback

1. a ja chwilę temu kupiłam bilety lotnicze na wakacje będą na prezent na rocznicę, tylko jeszcze nie wiem czy małego weźmiemy ze sobą :P jakie miejsca rozważacie?
2. aa tort brzmi pysznie idę po kakao żeby zaspokoić trochę czekoladowy głód

1. A Wy gdzie się wybieracie ??

U nas miała być jakaś grecka wyspa z biura podróży, ale z dnia na dzień ceny coraz większe, więc odpada Potem myśleliśmy, żeby wybrać się samochodem do Chorwacji (mamy tylko ciut dalej niż nad polskie morze, a pogoda pewniejsza), ale coś nam pesio szwankuje (), więc myślimy o Barcelonie albo Cyprze samolotem (o ile znajdę nocleg w przyzwoitym miejscu i cenie). A jak wyjdzie z zagranicy to pojedziemy do Zakopanego na kilka dni, a w listopadzie/grudniu (po chrzcinach) gdzieś na zorganizowane wakacje... No ale ja sobie planować mogę, zobaczymy co ostatecznie z tego wszystkiego wyjdzie

[Ashyshqa]

diabli bliscy pewnie ci mówią o tych wakacjach, żeby jakoś pomoc Ci się przygotowac... wierzę , że nawet nie chce Ci się myśleć o tych okropnych kilku dniach bez Nelci ale wierzę w Ciebie i to,że Twoje cyce przetrwają tę próbę (bo jeśli o pozytywny przebieg operacji to tu sprawa jest oczywista i innej opcji nie ma ))

Cynamonku, co to za kokieteria, że niby nie pamiętamy? mamusie tak łatwo nie zapominają
wiesz co jak Sofia miała 6 tyg to miała spadek wagi w ciągu tyg i wtedy też zwatpilam w moje cycki. ale dokarmilam w sumie z 4 może 5 razy w ciągu miesiąca a tak starałam.się walczyć o kp i teraz jest luz bluz. mleczko płynie aż miło(i oby tak już było ) i.teraz każdej mamie chcące kontynuować kp polecam spokojnie o nie walczyć. z reszta ten was ostatni.przyrost aż taki tragiczny nie jest przecież. niewiele mi do normy brakuje. a kolejne.wazenie napewno sprosta wymaganiom mamy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[cynamon_owa]

Jenny- Wy tu o poważnych podróżach a ja mam stres żeby Młodego gdzieś na cały dzień poza dom zabrać- nie umiem sie odwazyc żeby Adasia nakarmić poza domem... Caly czas mam z tylu głowy, ze może mi zwymiotowac

Ash- no ja pamiętam, ze czytałam o słabym przyroście wagi u Sofii... A jak jest teraz?
U mnie nie ma problemu z ilością pokarmu- az za dużo go mam Bardziej chyba chodzi o jego jakość... :p
Aaa... No i brawa za basen- oby Maleńka sie przyzwyczaila i polubiła te wypady :thumbup:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[MoTyleKsw]

Napisane przez diabli

u nas tez mala na brzuchu utrzymuje ciezar ciala glownie na jednej stronie. ogladal ja pediatra i stwierdził, ze będziemy to obserwować, ale chwyta ta reka, pracuje mięśniami (zgina, prostuje itd.), wiec wszystko ok. mnie się wydaje, ze tak przymierza się do przewrotu na plecy i jak się wkurza to tez trzesa jej się rece...to normalne.

Ooooo dobrzeee wiedzieć, dobrze, że Cię tu mam

Napisane przez Ashyshqa

dobry wieczor dziewczeta. moje dziecko widac nie lubi jak mama w internecie siedzi i ile razy zaczynam do was pisać to jest bunt ... więc cichaczem czytam jak się karmimy na leżąco albo na spacerze (oczywiście nie przerywając dreptania ) a sen ostatnimi czasy jest tylko przy podłączeniu pod pierś albo na spacerze. proszę powiedzcie mi,że to minie bo powoli dopada mnie czarnowidztwo... jeszcze dziś pielęgniarka jak byliśmy na wazeniu to dawała złote rady by mała zostawiac w lozecczku a jak płace to podejść, poglaskac i odejść. i tz tego słucha i przytakuje i w efekcie nie mogę mu się nawet pozalic swobodnie. a prawda jest taka, że więcej jak 20min może 2 razy dziennie nasze dziecko nie chce być zostawiono same sobie, a już na pewno nie gdy jest spiaca.... ją powtarzam sobie i tzowi że tego jej najwidoczniej potrzeba teraz i nie mw.co z tym walczyć ( podejrzewam, że cena walki byłaby jeszcze większa frustracja i.moja i Sofii) ale czasem mam dość no to się pozalilam...
jedyne pocieszenie z niezwykłej potrzeby bliskości mojej córki jest takie, że przybrała prawie pół kilo przez 2 tygodnie i waży już na 6150g

witam nowe mamusie i Gwizdka. tempo chyba bardziej przystępne na wątku choć ja mam wrażenie, św ciagle gonie i dogonić nie mogę

happy wczoraj a.może dziś zqpominalam ci odpisać nt wielorazowek. otóż póki co się kura... brakowało.mi trochę akcesoriów i odkładał w czasiebich zakup... teraz mam nadzieję spróbować choć obawiam się widząc że próbę schnie mi 2 dni... zobaczymy co to z tego będzie. (jednorazowki kupuje w aldi taniej nawet niż biedronkowe a zurzywamy ok 5 dziennie wiec mniej wydajemy.na nie niz sie spodziewalam...)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Łooooo ale pięknie waży Goni Matyldę, przegoniła Nelkę już nie jest taki drobiaszczek A co do płakania, jęczenia, stękania kiedyś mija, musi!

---------- Dopisano o 03:15 ---------- Poprzedni post napisano o 03:08 ----------

Napisane przez salviae

Pojechałam po śpiworek, Motylek ten pajac jest na 12-18 to już nie wypada chłopa w róże ubierać


:Hej:

za obroty, moja buła dalej lezy, ale od wczoraj dziwne manewry zaczął wykonywać i chyba jest coraz bliżej


kurde, kurde, to niedobrze, mam nadzieję, że jak bąk się nauczy przewracać to sobie poradzi



12-18, wygrzebiesz coś ekstra męskiego to pogadamy

Kuba potrafi wygiąć się pod każdym możliwym kątem żeby tv oglądać, dobrze, że rzadko właczam, tv maniak się znalazał

oj, trzymam kciuki z Michasia


Microlife NC100

A my dzisiaj lansowaliśmy się na wsi w stroju biedronki zdjęcie z lampą więc Kubulek wygląda jak wampir

Pięknaaaaa biedrona

Napisane przez banka26

Heee heee a no tesciowie jak.ulal hiii
A no zobaczymy
A to ostatni torcik ktory zrobila moja psia.. dla swojej coreczki figorki takze recznie robione
Ja zmykam powoli jutro od rana wydzwaniam po poradniach :banghead:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Świetny!!! A co do Michasia mam nadzieję, że po wizytach w poradniach będzie dobrze!

Napisane przez cynamon_owa

Cześć Dziewczyny.
Wcale a wcale się nie zdziwię jeśli mnie już nie pamiętacie
Młody pochłania mnie do reszty Jest bardzo aktywnym dzieckiem- w trakcie dnia ma 8-9 godzinne okresy czuwania, za to noce przesypia pięknie Czasem podczytuję Was nocami jak już odłożę Małego do łóżeczka po karmieniu- wielu cennych informacji się od Was dowiaduję

Na chwilę obecną staram się walczyć z przyzwyczajeniem Młodego bo cały czas ma głowę skierowaną na prawo podczas snu i widzę, że delikatnie mu się główka odkształciła Więc staramy się stymulować Adasia i jak już wejdzie w głębszy sen to mu tę główkę na lewo odwracam, on po jakimś czasie znowu przekrzywia się na prawo i tak w kółko...
Poza tym Adaś dość mocno wymiotuje po jedzeniu co nie martwiłoby mnie aż tak bardzo gdyby nie to, że w ciągu ostatnich 2 tygodniu przybrał tylko 230gramów... gdzie wcześniej przybierał 200g na tydzień. W ogóle drobinek z niego- za godzinę Adaś skończy 8 tygodni i na chwilę obecną waży 4,3kg- póki co siedzi poniżej 9 centyla. No ale może taki jego urok Karmię Młodego piersią ale mimo całej mojej wiary, że (jak to jedna z mam lipcowo-sierpniowych kiedyś powiedziała) moje "cycki mają moc" delikatnie zaczyna mi kiełkować w głowie myśl o dokarmianiu Adasia mm. Póki co odpuszczam temat ale jeśli za 2 tygodnie jego waga nie pójdzie w górę to zacznę poważnie o tym myśleć...

Pozdrawiam i dalej podczytuję Was po nocnych karmieniach

Czeeeść, a tam niepamiętamy! Całkiem nieźle przybiera i nie masz się póki co martwić! a, ŻE MNIej waży niż inne dzieci to może taki jego urok. Co do wymiotowo-ulewających dzieci to wiem, aż nadto cóż to znaczy Póki co mojej nie przeszło nawet na mm (choć były 3 tyg spokoju) więc tez uznaję, że to taki urok

[Elusiek]

Napisane przez diabli

brawo i pewnie będzie chciał coraz więcej. a butla-nagroda bardzo mnie rozbawila. u nas po dluzszym lezeniu na brzuchu zawsze jest paw i mloda chyba sobie myśli "no to macie za kare, sprzatajcie, a mnie dajcie swiety spokoj!"

w zeszłym tygodniu codziennie po minucie leżenia na brzuchu był paw, to osłonięty był tetrą aby łapać jego niespodzianki

[banka26]

Napisane przez diabli

nie mam planu i wcale tam nie chce isc najchętniej przedstawiłabym jakies L4 probowalam rozmawiać z pediatra co dalej z mloda, ale nasz doktorek jest takim gadula, ze odpowiedz dostałam zupełnie nie na temat. w przyszłym tyg. pojde do innej lekarki, może od niej dostane konkretne wskazówki czy dokarmiać raz dziennie i stopniowo ja przerzucić na mm czy od razu to zastosować. wszystko zależy od wynikow.
na razie widze to tak:
ide do szpitala, mala ma cala zamrazarke zapasow, w rezerwie kupimy jakies mleko, gdyby się okazało, ze cos nie wypali z tym karmieniem moim mlekiem (choć dostawala już rozmrożone i było ok). ja w tym czasie w szpitalu mam zamiar odciagac i wylewac...chyba, ze będzie opcja mrozenia, ale wydaje mi się, ze oddzial raczej najodowany, wiec bez sensu sobie tym glowe zawracać, a dwa planuje zakaz wszelkich odwiedzin - tz ma siedzieć z mloda w domu i nie angazowac za bardzo babc...myslimy nad jakims jego urlopem albo opieka, w końcu matka w szpitalu, a dzieckiem ktoś zajmować się musi. znając moja rodzine pewnie i tak będą chcieli zobaczyć czy zyje...(bez sensowne nabijanie kilometrow :P) mam zamiar przespać cale 3 dni, a 4 wyjść z samego rana. ten plan jest chyba najbardziej sensowny dostałam wytyczne co powinnam przywieźć i chyba 3 razy podkreślili, ze nie odpowiadają za skradzione rzeczy, nie przywozić sprzetow, wiec nie wiem czy będę mogla być online po powrocie chciałabym jeszcze te moje cyce jakos pouzywac az do otrzymania wynikow (nie wiem ile na to się czeka, może już podczas operacji zobaczą co i jak? ). nie wiem, naprawdę nie chce mi się o tym myslec. najchętniej zabrałabym mala pod pache i zwiala gdzies daleko żeby mnie nie mogli znaleźć :P fajnie byłoby utrzymać laktacje i później jednak moc karmic... durna jestem, bo zamiast martwic się czy mi strun glosowych nie uszkodzą to ja mysle ciagle o tych cyckach!
aaa i coraz bardziej obawiam się narkozy (miałam już kiedyś i milo ja wspominałam), smieszne to jest, bo pojawila się we mnie jakas taka dziwna obawa, ze się nie obudze i co Nelciakowna zrobi bez mamusi... poza tym wszyscy w kolo uwazaja, ze ja tam przecież sobie odpocznę i będę na urlopie, a tatuś pokaze na co go stać...taaaa

---------- Dopisano o 23:31 ---------- Poprzedni post napisano o 23:29 ----------



i dopiero teraz o tym piszesz?! oj to Cie będziemy wykorzystywać licze na duuuzo wskazówek, bo dla mnie to na razie kosmos.

---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ----------



a potrzebujecie cos konkretnego?




podobno jest swietny i jeszcze techmed czy jakos tak. znajomy dzisiaj mnie dopadl i mowi, ze ma dostep do tańszych termometrow dla dzieci chyba takich http://allegro.pl/termometr-bezdotyk...483573301.html - gdyby ktoras była zainteresowana krzyczcie. dopytam o cene itd. podobno nie klamia




superowy kropek te dzieci to nas kiedyś do domu starcow oddadzą za kare

---------- Dopisano o 23:41 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ----------



padla w momencie, ale usypial ja kuzyn, wiec musiala szybko skapitulować żeby dal jej spokoj a tak poważnie to zaczelam się zastanawiać czy to ciagniecie i strzelanie z sutkow to nie jest z jej strony proba wyssania większej ilości: ciagnie nic nie leci, wiec się wkurza i probuje walczyc...nie wiem nie mysle już. za chwile odciagne i podam jej z butli, przynajmniej będę wiedziała czy jest chociaż 100.

---------- Dopisano o 23:43 ---------- Poprzedni post napisano o 23:41 ----------



kobitka prowadzi bloga "zapiski podwojonej sroki" www.srokao.pl - dzial analizy. sporo z nas kompletowalo wyprawke sugerując się jej radami (naturalny skład kosmetykow)

---------- Dopisano o 23:45 ---------- Poprzedni post napisano o 23:43 ----------



u mnie w rodzinie tez krazy angdotka, ze Nelka jest lekiem na ta cala rozbrykana gromade kuzynow oni sa nie do ogarniecia ! (ona pewnie bdzie jeszcze gorsza hehe). i wszyscy mamy ubaw, bo moja mama ewidentnie jak chce odpocząć to wybiera mloda - a wydawaloby się, ze ze starszymi dziecmi latwiej :P

---------- Dopisano o 23:47 ---------- Poprzedni post napisano o 23:45 ----------



super, az szkoda jesc pamiętam bajke o konikach i troskliwe misie! gumisie, smerfy, Reksio, bolek i lolek. ehhh a teraz jakies takie durne te bajki

A my ogladamy troskliwe misie, koziolka matolka i inne fajne na mini mini
Termometr techmedu tez slyszalam ze dobry w szpitalach go maja

M. Dzisiaj jadl o 2:30 i przed 6 ale malo co zjadl .... proboje go uspic navsike bo ja jeszcze bym pospala hee

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[cloche]

Napisane przez diabli

oj biedna mnie temat ewidentnie zaczyna meczyc. i mysle czy dziecko poszlo spac glodne czy nie. ehh chyba wysle tzta po mleko i chociaż na noc dam jej butle.

nieeeeeeeeeeeeeeee!!! mam nadzieje, ze dziewczyny cie odwiodly w pore...

[Ashyshqa]

Napisane przez cynamon_owa

Jenny- Wy tu o poważnych podróżach a ja mam stres żeby Młodego gdzieś na cały dzień poza dom zabrać- nie umiem sie odwazyc żeby Adasia nakarmić poza domem... Caly czas mam z tylu głowy, ze może mi zwymiotowac

Ash- no ja pamiętam, ze czytałam o słabym przyroście wagi u Sofii... A jak jest teraz?
U mnie nie ma problemu z ilością pokarmu- az za dużo go mam Bardziej chyba chodzi o jego jakość... :p
Aaa... No i brawa za basen- oby Maleńka sie przyzwyczaila i polubiła te wypady :thumbup:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

to weź że sobą coś na.przebranie i już
kilka stron temu pisalysmu o tym, że nie ma chudego/tlustego pokarmu. mleko mamy jest dostosowane.do.potrzeb dziecka a to że przybierają skokowo(w jednym tygodniu w "normie", w innym wcale, a w jeszcze innym bardzo dużo) jest normalne dlatego najlepiej nie ważyć za często, żeby nie łapać stresa bo po co to cycom?


A Sofia już wróciła do normy z przybierniem. udało się na szczęście właściwie bez dokarmiania.

Napisane przez cloche

nieeeeeeeeeeeeeeee!!! mam nadzieje, ze dziewczyny cie odwiodly w pore...

staraliśmy się, chyba się udało


pobudki dzisiejsze 12, 2, 4, 5, 6 i od rodziny podłączenie pod cyca


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[banka26]

konsultacje z dr rehabilitacji mam 12.09 do poradni szczepien nie moge sie dodzwonic