Dieta plaż południowych - Kto ze mną?

[koorak]

Kasica35 lepiej nie przedłużać bo później możesz mieć jojo, jak się twój organizm odzwyczai od węglowodanów. Na drugiej fazie też się chudnie, przynajmniej tak mówią tylko wolniej. Na tej diecie chodzi o to żeby jeść jak najnormalniej się da. Węglowodany są potrzebne do prawidłowego funkcjonowania organizmu.
A zresztą możesz wytrzymać tyle bez owoców np?
Ja jutro kończę I i nie mogę się doczekać aż jutro zjem sobie jabłuszko albo jogurcik owocowy, oczywiście 0%

[dociekliwa]

KASICA35 ja tez uwazam ze nie powinnas przedłuzac bo efekt jojo murowany Max to 3 tygodnie. ja własnie zaczynam 3 bo w 2 tak sobie przestrzegałam ale po tym przechodze na 2 faze. nie chce zeby potem te kilogramy do mnie wrociły

[tricomi]

Napisane przez koorak

Kasica35 lepiej nie przedłużać bo później możesz mieć jojo, jak się twój organizm odzwyczai od węglowodanów. Na drugiej fazie też się chudnie, przynajmniej tak mówią tylko wolniej. Na tej diecie chodzi o to żeby jeść jak najnormalniej się da. Węglowodany są potrzebne do prawidłowego funkcjonowania organizmu.
A zresztą możesz wytrzymać tyle bez owoców np?
Ja jutro kończę I i nie mogę się doczekać aż jutro zjem sobie jabłuszko albo jogurcik owocowy, oczywiście 0%

zgadzam się

powiedzcie mi, czy można w końcu pić kawę, czy zdecydowanie nie?
wątpliwości nasunęły mi się gdy weszłam sobie na jedną stronkę w poszukiwaniu przepisów i przeczytałam, że zdecdyowanie naleźy zrezygnować z kofeiny (kawa, coca-cola, herbata) i nabiału, ale z tego co się orientuje, to takie zakazy były chyba w pierwszej wersji SB, póżniej tę zasadę zniesiono, ale może to tyczy tylko nabiału a kawa tak czy tak jest zakazana?

jak jest z Wami? pijecie kawę?

[koorak]

Napisane przez tricomi

powiedzcie mi, czy można w końcu pić kawę, czy zdecydowanie nie?
wątpliwości nasunęły mi się gdy weszłam sobie na jedną stronkę w poszukiwaniu przepisów i przeczytałam, że zdecdyowanie naleźy zrezygnować z kofeiny (kawa, coca-cola, herbata) i nabiału, ale z tego co się orientuje, to takie zakazy były chyba w pierwszej wersji SB, póżniej tę zasadę zniesiono, ale może to tyczy tylko nabiału a kawa tak czy tak jest zakazana?

jak jest z Wami? pijecie kawę?

Napoję zawierające kofeinę powinno się ograniczyć do dwóch dziennie.
To samo z nabiałem. Pół kubeczka jogurtu na dzień ( ja go używam tylko do zupy i czasem do sałaty a piję maślankę ma 0,9% tł i mniej węglowodanów), a mleczko 0% lub 0,5% tylko do kawy także sojowe!!! Chyba chodzi oto żeby wyeliminować laktozę
Tak pisze przynajmniej na stronce, którą się głównie kieruje, nie jest to oficjalna SB ale myślę że w miarę aktualna
http://www.southbeach-diet-plan.com/shoppinglist_p1.htm
Ja mimo iż przed dietą piłam straszne ilości kawy teraz piję tylko od czasu do czasu i wcale nie czuję się źle z tego powodu. Może dzięki SB pozbyłam się nałogu

[MartiniBianco]

Zasade z nabiałem zniesiono, w aktualnej wersji mozna 2 dziennie ale niskotłuszczowe, natomiast nie wiem jak z kofeina w ksiażce pisze ze niby nie wolno, ale kofeina pomaga w paleniu tłuszczy zreszta daje mi energie do cwiczen wiec wypijam porcje tabletki z kofeina dziennie i nie narzekam

[dociekliwa]

ja jak mam ochote to wypijam sobie cappucinko wydaje mi sie ze mozna. mi to nie zaszkodziło

[MartiniBianco]

Napisane przez dociekliwa

ja jak mam ochote to wypijam sobie cappucinko wydaje mi sie ze mozna. mi to nie zaszkodziło

Racja dieta ma być przyjemnościa a nie katorgą ja za pierwszym razem jak ją stosowałam prawie (1,5 roku temu) jadłam codziennie batonika corn flackes ma cos koło 82 kcal w ramach dozwolonych niesłodzonych 75kcal... ach te grzeszki... i chudłam teraz jest gorzej... cóż im cześciej tym trudniej

[Paula_:)]

Ja mam maturke wiec na SB przejde za tydz ale bede starala sie juz przyzwyaczajac organizm do malej ilosci weglowodanow.
A moze uwazacie ze SB nie ma nic wspolnego z nauka i moge smialo stosowac ja juz teraz?Czekam na opinie

[koorak]

Napisane przez Paula_:)

Ja mam maturke wiec na SB przejde za tydz ale bede starala sie juz przyzwyaczajac organizm do malej ilosci weglowodanow.
A moze uwazacie ze SB nie ma nic wspolnego z nauka i moge smialo stosowac ja juz teraz?Czekam na opinie

Możesz jeść orzeszki to dobrze robi na pamięć, a zamiast pobudzania mózgu czekoladą polecam Lecytynę naprawdę dobrze robi jak się jakiś czas łyka. A jak chcesz coś słodkiego to zawsze możesz landrynki oczywiście bez cukru (75 kal to jakieś 8 landrynek ). Według mnie są lepsze od tych z cukrem. No i od czasu do czasu kakałko za słodzikiem.
Mnie osobiście rozłożył trochę fizycznie początek I fazy z tym, że mam ciężką pracę i cały dzień latam z miejsca na miejsce.

[B_a_b_y]

jestem okropna! zaczynam znow od dzis... zawsze przeszkodzi mi choroba... i antybiotyki tragedia... za tydzien jade nad morze.... a miałam do tego czasu spalic tłuszczyk.... no trudno... co najgorsze juz mnie bierze ochota na kanapke

[ainoh7]

a mozna w ramach tych 75 kcal zjesc kostke czekolady light dla diabetyków?

[Paula_:)]

dobra to od jutra zaczynam dietke bo dzis moje menu nie nadaje sie do zadnej kategorii diet niestety

[koorak]

Napisane przez ainoh7

a mozna w ramach tych 75 kcal zjesc kostke czekolady light dla diabetyków?

Niestety czekoladki nie wolno, landrynki, lizaki, galaretka, guma do żucia wszystko bez cukru oczywiście

Chociaż ja muszę się przyznać podgryzałam trochę czekoladki

[paulakrk]

Napisane przez koorak

Niestety czekoladki nie wolno, landrynki, lizaki, galaretka, guma do żucia wszystko bez cukru oczywiście

Oooj jedna mała czekoladka jeszcze nikomu nie zaszkodziła

[ainoh7]

a dlaczego czekoladki nie wolno jak to jest do 75 kcal? no i cukru maaaaaało

[tricomi]

z moich informacji wynika, że czekoladę wolno, ale gorzką

[koorak]

Cukier jest tylko że laktoza, w pierwszej fazie ogranicza się nawet fruktozę, która ma najmniejsze IG z cukrów :P no i masa tłuszczu oczywiście jest
Ale faktycznie mała czekoladka nikomu nie zaszkodzi ja zjadłam prawie całą tabliczke podczas 2 tygodni 1 fazy i nie przeszkodziło mi to w straceniu paru kilogramów.
Zreszta małe grzeszki są dozwolone ważne, żebyś nie wykroczyła poza te 75 kcal (ok 3 kostki) i może nie codziennie.

[justin_m]

Cześć plażowiczki Pragnę przyłączyć się do Waszej grupy wsparcia W ciągu ostatnich 3 tygodni straciłam 2 kg na wadze. Intuicyjnie rezygnując ze słodyczy, cukru, ziemniaków, trenuję brzuszki, piję zieloną herbatę. Jednak potrzebuję większych efektów. Dodam tylko, że jestem po ciąży. Mój synek ma już 9 m-cy a ja nadal nie mogę założyć moich dawnych ciuszków. Musiałabym stracić jeszcze 12 kg na wadze, abym była w pełni usatysfakcjonowana to 17kg. Ufff.... Zamówiłam sobie już z netu dwie pozycje książek dotyczące diety plaż południowych

[MartiniBianco]

Napisane przez koorak

Możesz jeść orzeszki to dobrze robi na pamięć, a zamiast pobudzania mózgu czekoladą polecam Lecytynę naprawdę dobrze robi jak się jakiś czas łyka. A jak chcesz coś słodkiego to zawsze możesz landrynki oczywiście bez cukru (75 kal to jakieś 8 landrynek ). Według mnie są lepsze od tych z cukrem. No i od czasu do czasu kakałko za słodzikiem.
Mnie osobiście rozłożył trochę fizycznie początek I fazy z tym, że mam ciężką pracę i cały dzień latam z miejsca na miejsce.

Można zrobic sobie deserek mieszając jogurt nauturalny z 2 startymi czekoladkami (bez cukru lub gorzkiej), łyzeczke słodziku (zalezy jaki kto ma), pare kropel cytryny polecam. A co do fizycznego rozłozenia łykać zestaw tabletek z zelazem i magnezem

Napisane przez B_a_b_y

zawsze przeszkodzi mi choroba... i antybiotyki tragedia...

Wracaj szybko do zdrowia. Mi akurat antybiotyki UFO nie przeszkadzają

Napisane przez ainoh7

a mozna w ramach tych 75 kcal zjesc kostke czekolady light dla diabetyków?

Nawet 3 choć lepsza jest ta 0% cukru dostepna w marketach ;] na półkach ze zdrowa zywnością przynajmniej u mnie

Napisane przez tricomi

z moich informacji wynika, że czekoladę wolno, ale gorzką

Ta jest najlepsza nie przepadam za nią i wiem ze nie porzre odrazu całej

[ainoh7]

Nawet 3 choć lepsza jest ta 0% cukru dostepna w marketach ;] na półkach ze zdrowa zywnością przynajmniej u mnie

bede musiała sobie takiej gdzies poszukac dzieki.

[Paula_:)]

Pierwszy dzien powoli zbliza sie ku koncowi
Jednak chyba za bardzo wzielam sobie do serca informacje o tym,ze mozna jesc orzechy.Brzuch mnie boli teraz:/Nie za milo...Musze cos wymyslic innego zamiast tych orzechow.

[MartiniBianco]

Napisane przez Paula_:)

Pierwszy dzien powoli zbliza sie ku koncowi
Jednak chyba za bardzo wzielam sobie do serca informacje o tym,ze mozna jesc orzechy.Brzuch mnie boli teraz:/Nie za milo...Musze cos wymyslic innego zamiast tych orzechow.

Orzechy są ograniczone ilościowo lub wagowo np jesz 10 szt (zalezy których) a nie 10 kg

[tricomi]

Napisane przez MartiniBianco

Można zrobic sobie deserek mieszając jogurt nauturalny z 2 startymi czekoladkami (bez cukru lub gorzkiej), łyzeczke słodziku (zalezy jaki kto ma), pare kropel cytryny polecam. A co do fizycznego rozłozenia łykać zestaw tabletek z zelazem i magnezem



Wracaj szybko do zdrowia. Mi akurat antybiotyki UFO nie przeszkadzają


Nawet 3 choć lepsza jest ta 0% cukru dostepna w marketach ;] na półkach ze zdrowa zywnością przynajmniej u mnie



Ta jest najlepsza nie przepadam za nią i wiem ze nie porzre odrazu całej

ja też nie przepadałam, ale po pierwszym podejściu do SB tak odzwyczaiłam sie od cukru, że ta gorzka wydawała mi się mega słodka i pyszniutka teraz już ją bardzo lubie

Napisane przez ainoh7

Nawet 3 choć lepsza jest ta 0% cukru dostepna w marketach ;] na półkach ze zdrowa zywnością przynajmniej u mnie

bede musiała sobie takiej gdzies poszukac dzieki.

ja bym uważała z rzeczami LIGHT i 0% tłuszczu, nie wiem dlaczego, ale nie ufam takim produktom, bo może i nie mają cukru i tłuszczu, ale czymś w takim razie jest to zastąpione (czyt. chemicznymi świństwami :/)

[mademoiselle jeanne]

Witam wszystkich bardzo serdecznie

Mam nadzieję, że nie macie nic przeciwko temu, żebym się do Was przyłączyła?
Od miesiąca walczę ze zbędnymi kilogramami. Aktualnie przy wzroście 164 cm ważę 67kg (było już ponad 70kg w krytycznym momencie ). Póki co starałam się stosować do zasad MŻ-WR, ogólnie zdrowego żywienia. Dla mnie jednak 5-6 posiłków dziennie to za dużo. Cały czas mam psychiczną barierę, że się objadam, że nie powinnam. Dlatego też chciałabym spróbować diety south beach jako moim zdaniem jednej z najbardziej racjonalnych

I w tym momencie pojawia się szereg pytań i wątpliwości, które chciałabym, skierować do Was Mam nadzieję, że mnie nie pogonicie, naprawdę nie miałam siły czytać całego wątku
Oczywiście głównie interesuje mnie to, czy chudniecie na tej diecie? Czy bardzo trudno było Wam się przestawić? Czy jesteście zadowolone z efektów?
Ja już na chwilę obecną ograniczyłam ilość słodyczy, owoców, pieczywa więc nie był by to dla mnie aż taki szok. Chciałabym się jednak dowiedzieć, czy naprawdę warto?

Pozdrawiam serdecznie!

[tricomi]

Napisane przez mademoiselle jeanne

Witam wszystkich bardzo serdecznie

Mam nadzieję, że nie macie nic przeciwko temu, żebym się do Was przyłączyła?
Od miesiąca walczę ze zbędnymi kilogramami. Aktualnie przy wzroście 164 cm ważę 67kg (było już ponad 70kg w krytycznym momencie ). Póki co starałam się stosować do zasad MŻ-WR, ogólnie zdrowego żywienia. Dla mnie jednak 5-6 posiłków dziennie to za dużo. Cały czas mam psychiczną barierę, że się objadam, że nie powinnam. Dlatego też chciałabym spróbować diety south beach jako moim zdaniem jednej z najbardziej racjonalnych

I w tym momencie pojawia się szereg pytań i wątpliwości, które chciałabym, skierować do Was Mam nadzieję, że mnie nie pogonicie, naprawdę nie miałam siły czytać całego wątku
Oczywiście głównie interesuje mnie to, czy chudniecie na tej diecie? Czy bardzo trudno było Wam się przestawić? Czy jesteście zadowolone z efektów?
Ja już na chwilę obecną ograniczyłam ilość słodyczy, owoców, pieczywa więc nie był by to dla mnie aż taki szok. Chciałabym się jednak dowiedzieć, czy naprawdę warto?

Pozdrawiam serdecznie!

powiem tak, zdecydowanie warto!
nie znam chyba nikogo, kto nie zrzuciłby przynajmniej kilku kilogramów i co najważniejsze centymetrów na tej diecie.
Najcięższą sprawą było dla mnie zrezygnowanie ze słodyczny, bo jestem czekoladoholiczką ale ratowałam się serkiem wiejskim ze słodziekiem w płynie, albo kostką gorzkiej czekolady, generalnie po tygodniu nie ma już większych problemów z przestawieniem się
Jedynym minusem w moim przypadku było zmęczenie i ogromne problemy z koncentracją związane z ograniczeniem węglowodanów, więc na pewno nie polecam zaczynać tej dietki, jeśli masz w planach jakiś egzamin

Jeśli za pierwszym razem od razu skrupulatnie stosujesz zasady tej diety, to na prawdę masz szansę schudnąć w ciągu I fazy nawet 5-6kg tak jak dziewczyny tutaj, bo wiem z doświadczenia, że im częściej się ją stosuje, tym gorzej schudnąć, a co za tym idzie brakuje motywacji
więc bierz się do roboty i życze powodzenia

[MartiniBianco]

Napisane przez tricomi

ja bym uważała z rzeczami LIGHT i 0% tłuszczu, nie wiem dlaczego, ale nie ufam takim produktom, bo może i nie mają cukru i tłuszczu, ale czymś w takim razie jest to zastąpione (czyt. chemicznymi świństwami :/)

Wiadomo ze lighty zawsze mają mniej kcal a wiecej tłuszczu niz normalne produkty i w sumie wychodzi na to samo, a jak jest 0% cukru (nie tłuszczu) to dodają słodziki takie jak kupuje sie w sklepie... Też nie są zdrowe ale spokojnie nie umrzesz jak zjesz troche ;] wszystko jest trucizną :P w odpowiednich ilościach a czekolady dla diabetyków nie mogą duzo podnosić poziomu glukozy we krwi a wiadomo na czym SB polega

[ainoh7]

a ja mam do was jeszcze pytanko:jestem na fazie pierwszej i czy mozna uzywac mleko odtłuszczonego w granulkach? takiego suchego. co wy myslicie?

[mademoiselle jeanne]

Napisane przez tricomi

powiem tak, zdecydowanie warto!
nie znam chyba nikogo, kto nie zrzuciłby przynajmniej kilku kilogramów i co najważniejsze centymetrów na tej diecie.
Najcięższą sprawą było dla mnie zrezygnowanie ze słodyczny, bo jestem czekoladoholiczką ale ratowałam się serkiem wiejskim ze słodziekiem w płynie, albo kostką gorzkiej czekolady, generalnie po tygodniu nie ma już większych problemów z przestawieniem się
Jedynym minusem w moim przypadku było zmęczenie i ogromne problemy z koncentracją związane z ograniczeniem węglowodanów, więc na pewno nie polecam zaczynać tej dietki, jeśli masz w planach jakiś egzamin

Jeśli za pierwszym razem od razu skrupulatnie stosujesz zasady tej diety, to na prawdę masz szansę schudnąć w ciągu I fazy nawet 5-6kg tak jak dziewczyny tutaj, bo wiem z doświadczenia, że im częściej się ją stosuje, tym gorzej schudnąć, a co za tym idzie brakuje motywacji
więc bierz się do roboty i życze powodzenia

Dziękuję bardzo za odpowiedź
W planach nie mam żadnych egzaminów, jedynie pewne zaliczenia zwiazane z obowiązakami szkolnymi, ale mam nadzieję, że dam radę

[olina_w]

Hej!
Wracam zachęcona osiągnięciami z przed roku. Około 2,5 tyg - 10 kg.
Mam nadzieję, że i tym razem się uda. Włączyłam do diety ćwiczenia i herbatki DietaFit. A ćwiczenia z serii "Chcę mieć takie.." (była w herbatce ).

Niestety pomyliłam się do jednego produktu Przeczytałam gdzies, że sorbet można jeśc spokojnie, bez obaw. Ale to nie jest chyba prawda. Na szczęście nie zjadłam dużo. Nie dość, że był owocowy to jeszcze słodzony cukrem. Mam nadzieję, że jakoś to przeżyję

[Rozterka]

Napisane przez MartiniBianco

a wiadomo na czym SB polega

na czym?

zastanawiałam się nad tym, ale jedyne, co mi przyszło do głowy, to to, że zmniejsza sie ilość węglowodanów, ale jak to ma się do chudnięcia