Wszystkie mamy niewyspane, lecz w maluszkach zakochane. MAJ-CZERWIEC 2013, cz.2

[banka26]

zastanawiam sie nad a kurteczka hmmm i nie wiem czy na okres przejsciowy nie bedzie za ciepla
http://allegro.pl/sliczna-przejsciow...494956340.html

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Napisane przez cloche

fajnie! ale tak jak banka pisze... jej M tez potrzebowal szumu i bujania, zeby zasnac, a nagle mu przeszlo. bez odzwyczajania. bo to nie o przyzwyczajenie chodzi ale raczej o to, ze tak sie maluchy poczuly bezpieczne i poki tego poczucia im trzeba, to trza dawac...

ja dlatego boje sie dalszych wyjazdow z mlodym

Napisane przez karolina2121

I samo przeszło ?


Oby przeszło

przeszlo nastal dzien zabralismy mu szurarke bujanie i m spi przy tv przy biegajacych dzieciach w lozeczku i to sam

Napisane przez humpback

mam nadzieję że się ucieszy, bo ja od wczoraj chodzę ucieszona niesamowicie i nie wiem czy wytrzymam z prezentem do rocznicy :P

masakra z tymi terminami

współczuję takiej jazdy

A non:p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[MoTyleKsw]

Napisane przez banka26

konsultacje z dr rehabilitacji mam 12.09 do poradni szczepien nie moge sie dodzwonic

Ooo to szybki termin

Napisane przez xal

Witam się po koszmarnym poranku. Młoda przy jedzeniu zaczęła w końcu robić kupkę płacz, wygibasy, prężenia ... kupa strasznie gęsta, taka papka. Po zrobieniu też nie potrafiłam jej długo uspokoić, darła się strasznie. Przebrałam pieluchę i zadzwoniłam do przychodni poradzić się położnej, a ta, że to zapieczona kupa, tak nie może być i zapisała mnie do lekarki. Później młoda zrobiła jeszcze jedną normalną, znowu płacz przy przewijaniu nawet, a przewijać się uwielbia, i jeszcze taka 1/2 porcji poszła ... tutaj już był spokój przy przewijaniu. Teraz śpi, mam nadzieję wszystko wypchnęła po tym odkorkowaniu. Ciekawe co lekarka powie.

Termometr mam ten sam i jest OK.
Moja na TV też zawsze znajdzie sposób. Mamy postawione krzesło koło maty edukacyjnej, żeby jej oparcie TV zasłaniało, tylko ona leży blisko i mamy duży TV więc może coś tam widzi ...
Mój mąż wczoraj stwierdził "przez dziecko odzwyczajam się od TV", nareszcie bo dla niego mógł lecieć na okrągło, nie ważne czy miał jeszcze laptopa, szedł do kibelka czy zrobić jedzenie, TV leciało ...

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Moja też ulewa albo wymiotuje, nie wiem co to dokładnie. Zabieram ze sobą pełną zmianę ubranka dla niej, bluzkę zapasową dla mnie i jedziemy

U nas też takie były ale to jak młoda była na mleku zagęszczonym i też takie kupsztale robiła jak plastelina dosłownie. Współczuję

Napisane przez humpback

lecimy w marcu do indii co prawda mój mąż jeszcze nic o tym nie wie, ale dowie się w swoim czasie moja mama już zaoferowała że jak coś to zajmie się młodym, no ale jeszcze nie wiem czy skorzystam z jej pomocy..

tort piękny

hej roztargniona bywam przy I., no ale jakby tu tak zapomnieć ciebie i Adasia



u mnie ulewanie jest nieodłącznie związane z jedzeniem. zwłaszcza jak karmię gdzieś butlą, to mały nadaje się do przebrania po jedzeniu

super Jenny dodasz link do tego posta na pierwszą stronę? no i teraz czas na komentarz pani dietetyk

aaaa zazdraszczam, to jakiś zorganizowany wyjazd?

Napisane przez Veronic

dzień dobry!

wczoraj mnie nie było a tu tyle stron do nadrobienia

banka- niestety Szczecin był nam nie po drodze:P bo byliśmy w Gdańsku:P
ale może kiedyś .... bo TŻ ma kuzyna w Szczecinie i swoją chrześniaczkę

ogólnie wczorajszy wypad zaliczamy do udanych

praktycznie całą drogę do Gd Młody spał, na plaży też było w miarę ok, ale podróż powrotna to jakaś masakra
W darł się jak opętany, tak przeraźliwie płakał zatrzymaliśmy się na autostradzie, i od razu był spokojniejszy, ale po włożeniu do fotelika, przejechaniu kilku km znowu ryk i tak do końca .... nic się nie dało zrobić ...;/
potem w domu godzinę trwało usypianie,
i o 1 i 4 pobudki ,bo miał bączki;/;/ superrrr

No u nas tak się dwa razy zdarzyło, ale nakarmiliśmy ją i był spokój, ale darła się przeokrutnie dziwię się, że udało Wam się w ogóle jechać z nim.


Bańka na przejściówkę fakt może być za ciepła. Chyba, że na późną jesień



Mamy dziewczynek, maaacie czapki zimowe? Byliśmy z TŻ w CH i nic na nią nie ma ;/ albo inaczej coś co by Nam się podobało. Kupiłam jej za to genialne okulary na za rok, czapkę smerfetkę i przepiękną tunikę w kapphal

[ankaaa206]

małemu chyba idą zęby, jest strasznie marudny, wsadza wszystko do buzi i jeździ tym po dziąsłach a jak mu wypadnie to histeria jest
spotkałam na spacerze moją położną środowiskową i stwierdziła że Nikodem jest otyły - bo ma 7 kg - od razu spytała czy mm karmie a ja na to że nigdy - durna baba

[Veronic]

Napisane przez ankaaa206

małemu chyba idą zęby, jest strasznie marudny, wsadza wszystko do buzi i jeździ tym po dziąsłach a jak mu wypadnie to histeria jest
spotkałam na spacerze moją położną środowiskową i stwierdziła że Nikodem jest otyły - bo ma 7 kg - od razu spytała czy mm karmie a ja na to że nigdy - durna baba

mój ma tak samo.... pewnie niedługo sie zacznie...

co za położna olejjj jąąąą


motylek - chcielismy byc jak najszybciej w domu... przystanek i nakarmienie nic nie dało... W płakał 10 min ,potem 15 min przerwy i 30 min wycia non stop.....;/

[aska80]

Napisane przez MoTyleKsw

U nas też takie były ale to jak młoda była na mleku zagęszczonym i też takie kupsztale robiła jak plastelina dosłownie. Współczuję

Mój też straaasznie ulewał i też na mleku AR miał zatwardzenie. teraz mleko Bebiko zagęszczam Nutritionem bebilonu i jest ok - kupa 2 razy dziennie ale nie daje tyle co w przepisie tylko mniej tak ażeby było lekko gęste. Synek nie ulewa a tak to była masakra!

Mój od smoczka jest uzależniony. Babcia nauczyła bo też nie chciał.
Ciekawe kto będzie oduczał

Mam pytanie do dziewczyn które wprowadziły już co nieco do diety.
Też macie taki bałagan w pieluszce przy zrobieniu kupy?
Mam wrażenie że mały jakby nie do końca to trawił. Nie chcę sie wdawać w szczegóły
Ja już rozszerzam dietę bo jak mu chciałam nasmarować dziąsełka żelem (starsznie swędzą go już dziąsła) to zawsze go zlizywał ze smakiem i patrzył "jeszcze". Stwierdziłam, ze może jest już gotowy na nowe smaki. I faktycznie w mig załapał jedzenie łyżeczką, otwiera buzię i szamie za smakiem. Ale na razie za wiele to mu nie daję.

Banka - mój też wczoraj się tak wyginał a dzisiaj robi przewroty na brzuch, 2 razy już mu się udało

[Hawwa87]

Hej Przyjmiecie jeszcze jedną podczytującą mamę majową?

[banka26]

Napisane przez MoTyleKsw

Ooo to szybki termin


U nas też takie były ale to jak młoda była na mleku zagęszczonym i też takie kupsztale robiła jak plastelina dosłownie. Współczuję


aaaa zazdraszczam, to jakiś zorganizowany wyjazd?



No u nas tak się dwa razy zdarzyło, ale nakarmiliśmy ją i był spokój, ale darła się przeokrutnie dziwię się, że udało Wam się w ogóle jechać z nim.


Bańka na przejściówkę fakt może być za ciepła. Chyba, że na późną jesień



Mamy dziewczynek, maaacie czapki zimowe? Byliśmy z TŻ w CH i nic na nią nie ma ;/ albo inaczej coś co by Nam się podobało. Kupiłam jej za to genialne okulary na za rok, czapkę smerfetkę i przepiękną tunikę w kapphal

Tez tak wlasnie mysle

Napisane przez aska80

Mój też straaasznie ulewał i też na mleku AR miał zatwardzenie. teraz mleko Bebiko zagęszczam Nutritionem bebilonu i jest ok - kupa 2 razy dziennie ale nie daje tyle co w przepisie tylko mniej tak ażeby było lekko gęste. Synek nie ulewa a tak to była masakra!

Mój od smoczka jest uzależniony. Babcia nauczyła bo też nie chciał.
Ciekawe kto będzie oduczał

Mam pytanie do dziewczyn które wprowadziły już co nieco do diety.
Też macie taki bałagan w pieluszce przy zrobieniu kupy?
Mam wrażenie że mały jakby nie do końca to trawił. Nie chcę sie wdawać w szczegóły
Ja już rozszerzam dietę bo jak mu chciałam nasmarować dziąsełka żelem (starsznie swędzą go już dziąsła) to zawsze go zlizywał ze smakiem i patrzył "jeszcze". Stwierdziłam, ze może jest już gotowy na nowe smaki. I faktycznie w mig załapał jedzenie łyżeczką, otwiera buzię i szamie za smakiem. Ale na razie za wiele to mu nie daję.

Banka - mój też wczoraj się tak wyginał a dzisiaj robi przewroty na brzuch, 2 razy już mu się udało

o brawo super

Napisane przez ankaaa206

małemu chyba idą zęby, jest strasznie marudny, wsadza wszystko do buzi i jeździ tym po dziąsłach a jak mu wypadnie to histeria jest
spotkałam na spacerze moją położną środowiskową i stwierdziła że Nikodem jest otyły - bo ma 7 kg - od razu spytała czy mm karmie a ja na to że nigdy - durna baba

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[xal]

Która się wybiera 9 września na warsztaty "mamo to ja" w Katowicach?

Napisane przez vil84

Xal no to miałaś poranek ... masakra. daj znać co i jak. kontrola nie zaszkodzi, chociaż na pewno wszystko ok

Lekarka zbadała, zwazyła (po kupie mamy 5,1 kg ) i powiedziała:
- dodać jedną dawkę infacolu (zeszłam na 1/2 raz dziennie, a mam dać 2x dziennie bo to może rozrzedza kupę)
- zaopatrzyć się w czopki glicerynowe, jak puszcza mniej bączków a nie było dłużej kupy to dać bo zatwardzenie
- rumianek i koper - młoda trochę 15 minut przed każdym posiłkiem (ciekawe jak to zrobię, postaram się po prostu tym przepajać) i ja po szklance dziennie
- no i mam się przyjrzeć swojej diecie
Jak to nie pomoże, to przyjść do niej, czyli jak problem będzie się powtarzać i może wprowadzimy sok z jabłek, albo jabłuszko przetarte, ponoć pomaga.

My tu gadu-gadu a Paulinka już lezy w poprzek na macie edukcyjnej Ostatnio albo gryzie misia w pupę albo kombinuje tak nogami, że się obraca w poprzek. Reszta zabawek i szeleszczenie jej nie interesują, no chyba, że da się wsadzić do japki tak jak listek od jabłuszka

[Ashyshqa]

cześć dziewczyny witamy się z dlugasnego spaceru. odprowadziliśmy tatę do pracy i zwiedzamy okoliczne parki. pięknie tu, szkoda że nie mieszkamy w tej okolicy...

Veronic współczuję wczorajszej jazdy samochodem. może po całym dniu wrażeń Wojtus nie mógł sobie inaczej z nimi poradzić...
eh mała się obudziła i.chce jeździć więc odezwę się później.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[banka26]

Napisane przez Hawwa87

Hej Przyjmiecie jeszcze jedną podczytującą mamę majową?

Witam
Prwnie zapraszamy , napisz cos wiecej o sobie i o malej istotce
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

Napisane przez xal

Która się wybiera 9 września na warsztaty "mamo to ja" w Katowicach?

Lekarka zbadała, zwazyła (po kupie mamy 5,1 kg ) i powiedziała:
- dodać jedną dawkę infacolu (zeszłam na 1/2 raz dziennie, a mam dać 2x dziennie bo to może rozrzedza kupę)
- zaopatrzyć się w czopki glicerynowe, jak puszcza mniej bączków a nie było dłużej kupy to dać bo zatwardzenie
- rumianek i koper - młoda trochę 15 minut przed każdym posiłkiem (ciekawe jak to zrobię, postaram się po prostu tym przepajać) i ja po szklance dziennie
- no i mam się przyjrzeć swojej diecie
Jak to nie pomoże, to przyjść do niej, czyli jak problem będzie się powtarzać i może wprowadzimy sok z jabłek, albo jabłuszko przetarte, ponoć pomaga.

My tu gadu-gadu a Paulinka już lezy w poprzek na macie edukcyjnej Ostatnio albo gryzie misia w pupę albo kombinuje tak nogami, że się obraca w poprzek. Reszta zabawek i szeleszczenie jej nie interesują, no chyba, że da się wsadzić do japki tak jak listek od jabłuszka

To ja mojevo zostawilam na macie poszlam po kabanosa dla D. Wracam a M. 1,5 metra od maty pod suszarka z ubraniami i kolo listwy :banghead:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[maluska88]

no i wczoraj nie dałam obiadku i co dziś kupki nie ma. Dziś za to dałam kaszkę z sokiem z brzoskwini z bobowity i zjadł troszkę ale powiem wam że dobre resztę ja zjadłam A mój Emil lubi piosęki śpiewane przez te wiewióry hehe chyba muszę mu jakaś maskatka kupić wiewióre bo lubi je.

[leida1]

Napisane przez Veronic

dzień dobry!

wczoraj mnie nie było a tu tyle stron do nadrobienia

banka- niestety Szczecin był nam nie po drodze:P bo byliśmy w Gdańsku:P
ale może kiedyś .... bo TŻ ma kuzyna w Szczecinie i swoją chrześniaczkę

ogólnie wczorajszy wypad zaliczamy do udanych

praktycznie całą drogę do Gd Młody spał, na plaży też było w miarę ok, ale podróż powrotna to jakaś masakra
W darł się jak opętany, tak przeraźliwie płakał zatrzymaliśmy się na autostradzie, i od razu był spokojniejszy, ale po włożeniu do fotelika, przejechaniu kilku km znowu ryk i tak do końca .... nic się nie dało zrobić ...;/
potem w domu godzinę trwało usypianie,
i o 1 i 4 pobudki ,bo miał bączki;/;/ superrrr

Wsółczuje takiej jazdy samochodem bo tez juz to przerabiałam a mieliśmy 60 km do przejechania. Ryk co chwila a my w korku i zrob cos człowieku...Na parkingu spokoj i za chwile od nowa..Chciałabym z nia pojechac na krótkei wakacje we wrzesniu ale nie wyobrazam sobie jechac tak tyle km....

Napisane przez ankaaa206

małemu chyba idą zęby, jest strasznie marudny, wsadza wszystko do buzi i jeździ tym po dziąsłach a jak mu wypadnie to histeria jest
spotkałam na spacerze moją położną środowiskową i stwierdziła że Nikodem jest otyły - bo ma 7 kg - od razu spytała czy mm karmie a ja na to że nigdy - durna baba

Uwielbiam takie babska..."otyły", no żesz co za komentarz. No i te pytania wscibskich znajomych o karmienie..A co Cie to kuurna obchodzi. Jak ktos z otoczenia miał dziecko to pytałam jak dziecko a nie jak cycki matki....

Chyba musze ogarnac mieszkanie w koncu bo jestem kilka dni do tyłu z tym....

[maluska88]

Napisane przez cynamon_owa

Postaram sie udzielać częściej o ile Adaś pozwoli

Niestety ani pielucha ani woreczki z ryżem nie dają rady- obstawiam, że i cegła by nie zdała egzaminu Zrypalam sprawę bo mogłam Młodego od początku kłaść na boku i teraz nie miałabym problemu, ze śpi na plecach a ja nad ta jego głową nie mam kontroli. Boję sie, że jak podłoże mu coś żeby zablokować ruch głowy w prawa stronę to on wetknie tak czy siak w to twarz, przystawi nosek i przestanie mi oddychać...
W sumie to pal licho krzywa głowę (chociaż to też mnie martwi) ale bardziej obawiam sie jakiego przykurczu mięśni...

A co Adaś sądzi na temat kp? Zmienny chłopak jest bo raz ma zaciesz przeogromny a raz rzyga moimi cyckami...

Podesle Ci jutro instrukcje jak zrobić taki podpis bo przeniosłam sie juz na telefon a łatwiej będzie mi opisać to na komputerze. Ale to pewnie dopiero wieczorem Ci napisze jak maz wroci z pracy i przejmie Młodego

Diabli- trzymam ogromne kciuki za Ciebie! :thumbup:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

miałam ten sam problem ja jak mały leżal na macie podkładałam pod bok poduchę i kładłam go na boku tak ze nie miał jak położyć sie na ten bok walcz z tym bo ja za późno zobaczyłam i mój miał pól głowy spłaszczone teraz na szczęście juz mu mało zostało a często lezy na brzuchu .

[MoTyleKsw]

Napisane przez aska80

Mój też straaasznie ulewał i też na mleku AR miał zatwardzenie. teraz mleko Bebiko zagęszczam Nutritionem bebilonu i jest ok - kupa 2 razy dziennie ale nie daje tyle co w przepisie tylko mniej tak ażeby było lekko gęste. Synek nie ulewa a tak to była masakra!

Mój od smoczka jest uzależniony. Babcia nauczyła bo też nie chciał.
Ciekawe kto będzie oduczał

Mam pytanie do dziewczyn które wprowadziły już co nieco do diety.
Też macie taki bałagan w pieluszce przy zrobieniu kupy?
Mam wrażenie że mały jakby nie do końca to trawił. Nie chcę sie wdawać w szczegóły
Ja już rozszerzam dietę bo jak mu chciałam nasmarować dziąsełka żelem (starsznie swędzą go już dziąsła) to zawsze go zlizywał ze smakiem i patrzył "jeszcze". Stwierdziłam, ze może jest już gotowy na nowe smaki. I faktycznie w mig załapał jedzenie łyżeczką, otwiera buzię i szamie za smakiem. Ale na razie za wiele to mu nie daję.

Banka - mój też wczoraj się tak wyginał a dzisiaj robi przewroty na brzuch, 2 razy już mu się udało

No my też podawaliśmy bebilon AR ale mieliśmy kupy z krwią i jesteśmy na pepti - na początku podawałam też własnie nutrition ale przestaliśmy bo przestała a teraz mamy od nowa fontanny bo macha nogami jak kto głupi i myślę, że to od tego.

Napisane przez Hawwa87

Hej Przyjmiecie jeszcze jedną podczytującą mamę majową?

Czeeeść

Napisane przez xal

Która się wybiera 9 września na warsztaty "mamo to ja" w Katowicach?

Lekarka zbadała, zwazyła (po kupie mamy 5,1 kg ) i powiedziała:
- dodać jedną dawkę infacolu (zeszłam na 1/2 raz dziennie, a mam dać 2x dziennie bo to może rozrzedza kupę)
- zaopatrzyć się w czopki glicerynowe, jak puszcza mniej bączków a nie było dłużej kupy to dać bo zatwardzenie
- rumianek i koper - młoda trochę 15 minut przed każdym posiłkiem (ciekawe jak to zrobię, postaram się po prostu tym przepajać) i ja po szklance dziennie
- no i mam się przyjrzeć swojej diecie
Jak to nie pomoże, to przyjść do niej, czyli jak problem będzie się powtarzać i może wprowadzimy sok z jabłek, albo jabłuszko przetarte, ponoć pomaga.

My tu gadu-gadu a Paulinka już lezy w poprzek na macie edukcyjnej Ostatnio albo gryzie misia w pupę albo kombinuje tak nogami, że się obraca w poprzek. Reszta zabawek i szeleszczenie jej nie interesują, no chyba, że da się wsadzić do japki tak jak listek od jabłuszka

Aleee masz drobiaszczka
No to ładnie się już kręci Zaraz zacznie Ci sę obracać we wszystkie strony Ale Wy to przecież na cycu - myślałam, że się nie da zrobić zatwardzenia gdy dziecko pije tylko z cyca?!

[humpback]

Napisane przez leida1

U mnie to samo, próbujemy ale wogóle nie chche i krzyczy po minucie leżenia. Trzymana na rękach główkę trzyma swietnie, ale na brzuchu nie podpiera się na łokciach. neurolog zalecił nam ćwieczenia na brzuchu z ustawieniem rączek do przodu tak aby własnie podpierała się na łokciach i zobaczyła ze tak jest wygodnie..ale narazie srednio to idzie. Czasem zainteresuje ją książeczka przed oczami to chwile wytrzyma (notabene pomysł na książeczke zaczerpniety z forum). Może tez tak spróbuj..?

próbujemy tak co jakiś czas. ale to zajmuje go na 5 minut nie dłużej. a potem jest wrzask jakbym go ze skóry obdzierała, po prostu młody nie lubi tego i już

co do smoczka - nuk małemu nie podszedł i nie chciał przyjąć smoczka, kupiliśmy jakiś mniejszy 0-2 m-ce i ten lubi (ale to tez nie zawsze). a paluszki i tak pozostają najsmaczniejsze

Napisane przez MoTyleKsw

aaaa zazdraszczam, to jakiś zorganizowany wyjazd?

nie, mamy tylko bilety na samolot póki co. moja siostra studiowała filologie indyjską, więc ona się w tych hindi-ślaczkach orientuje, zresztą poleciała tam na rok zaraz po chrzcie I. żeby poćwiczyć sobie język to ją odwiedzimy przy okazji

Napisane przez ankaaa206

spotkałam na spacerze moją położną środowiskową i stwierdziła że Nikodem jest otyły - bo ma 7 kg - od razu spytała czy mm karmie a ja na to że nigdy - durna baba

durna

Napisane przez Hawwa87

Hej Przyjmiecie jeszcze jedną podczytującą mamę majową?

pewnie napisz tylko coś o sobie i dzieciątku

[Hawwa87]

Coś o nas - moja córeczka urodziła się 14 maja siłami natury W tym samym szpitalu, co Wojtuś Veronic Mierzyła 53 cm i ważyła 3170 g, przy wyjściu ze szpitala 2900 g. 8 dni później, na ważeniu u położnej, okazało się, że mała nie przybiera, a wręcz traci na wadze - ważyła 2800 g i lekarka zarządziła dokarmianie mm (do tej pory karmiłyśmy się tylko piersią). Ponieważ mieliśmy wątpliwości co do dokarmiania, skontaktowaliśmy się z naszą położną ze szkoły rodzenia i jednocześnie oddziałową z porodówki i doradcą laktacyjną. Potwierdziła, że spadek wagi jest zbyt duży, ale poradziła dokarmianie mniejszą ilością mm niż lekarka. Przy okazji okazało się, że córcia ma zaburzone ssanie, ja poranione brodawki i zapalenie piersi. Od tej pory często spotykaliśmy się z położną, pokazywała nam, jak ćwiczyć u małej ssanie, kontrolowała nam jej wagę i podpowiadała, czy ilość mm mamy zwiększać czy zmniejszać. Z czasem doszliśmy do dokarmiania tylko 60 ml dziennie, a że przyrost wagi był już wtedy super, to po dwóch miesiącach walki odstawiliśmy mm zupełnie i dziś karmimy się już tylko piersią Choć łatwo nie było, bo 4 dni po skończeniu pierwszego antybiotyku, zapalenie wróciło i dostałam silniejszy antybiotyk, a po raz trzeci zapalenie dopadło mnie, jak już przestaliśmy dokarmiać. Gorączka 40 stopni, drgawki, ledwo stałam na nogach - w życiu się tak źle nie czułam i choć wcześniej mówiłam, że po 3 zapaleniu nie będę już karmić, to kiedy córcia już nauczyła się ssania żal mi było przestać, zwłaszcza że potrafiła przybrać w tydzień ponad 200 g na samym moim mleczku W miniony wtorek na domowej wadze ważyła 5580 g

Poza tym jest bardzo radosnym dzieckiem, chyba że akurat mamy jechać samochodem Nawet kilkuminutowe trasy okupione są krzykiem i bardzo smutnym wzrokiem i od pewnego czasu w takich sytuacjach dajemy małej smoczek, który muszę przytrzymywać, bo inaczej wypada Generalnie nie jest smoczkowa, nie lubi i wypluwa najszybciej, jak może, ale w samochodzie w końcu jakoś zassie. Wtedy po jakimś czasie przyśnie, na szczęście, bo mnie serce pęka, jak widzę ją tak płaczącą.
Uwielbia kąpiele, mniej leżenie na brzuszku (to najlepiej wychodzi z tatusiem), w ciągu dnia śpi tylko na mnie - odłożona do łóżeczka budzi się po 5 minutach, a na noc zasypia albo przy cycu, albo na rączkach taty W nocy budzi się dość często, jak zaśnie koło 21, to potem koło północy, po 3 i koło 6. Po tej pobudce czasem jeszcze dosypiamy, a czasem trzeba się bawić i dosypiamy trochę później. Ale jest najkochańszym dzieckiem na świecie i jej uśmiechy wynagradzają wszystko

Na razie tyle o mojej córci, ale się rozpisałam

[Gwizdak]

Hawwa

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[XxXJuSstiii]

hej!

wpadłam się pochwalić

odebrałam dziś wyniki z egzaminu i zdałam

jestem więc kosmetyczką od spraw twarzy, szyi i dekoltu

[Hawwa87]

Napisane przez Gwizdak

Hawwa

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Skoro Ty uznałaś, że już będziesz nadążać za dziewczynami, to ja chyba też dam radę Na poczekalni faktycznie było trudno

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

hej!

wpadłam się pochwalić

odebrałam dziś wyniki z egzaminu i zdałam

jestem więc kosmetyczką od spraw twarzy, szyi i dekoltu

Justi, gratulacje

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Hawwa87

Justi, gratulacje

dzięki! i witaj

[xal]

Cynamonowa spróbuj woreczki ale po obu stronach i wtedy może się pozłości, ale nie odwróci głowy na bok. Jak dasz z jednej to jak masz takiego wiercipiętka jak ja to będzie tak długo kombinować aż przesunie głowę tak, że się odwróci

Napisane przez banka26

To ja mojevo zostawilam na macie poszlam po kabanosa dla D. Wracam a M. 1,5 metra od maty pod suszarka z ubraniami i kolo listwy :banghead:

Moja jeszcze aż tak nie podróżuje. Jeszcze, bo trzyma się listka szeleszczącego, albo dązy do tego, żeby sam jej wpadł do buzi.

Napisane przez MoTyleKsw

Aleee masz drobiaszczka
No to ładnie się już kręci Zaraz zacznie Ci sę obracać we wszystkie strony Ale Wy to przecież na cycu - myślałam, że się nie da zrobić zatwardzenia gdy dziecko pije tylko z cyca?!

Ty się lepiej nie dopytuj o dietę bo i tak się nie przyznam.
Podejrzewam, że do tej pory infacol nam pomagał, a że go ograniczyłam dość szybko z 3x1/2 do 1x1/2 to mam

Napisane przez XxXJuSstiii

odebrałam dziś wyniki z egzaminu i zdałam

jestem więc kosmetyczką od spraw twarzy, szyi i dekoltu

To teraz powiedz co mogę zrobić z przebarwieniami po ciąży na czole Wystawiłam ryjka na kwietniowe słońce na jakieś 15 minut i mam już tak mieć na stałe?

[puchatkowa]

Justi gratulacje

Ja tylko na szybko z doskoku - doszła karuzelka wyspa marzeń. Już wiem czemu jest taka popularna i tak ją polecacie! Jest świetna a na dodatek Lence tak się podoba, że już ponad 30min pod nią leży i dosłownie pieje mi z zachwytu
Także jak ktoś jest jeszcze niezdecydowany to naprawdę POLECAM

[XxXJuSstiii]

Napisane przez puchatkowa

Justi gratulacje

Ja tylko na szybko z doskoku - doszła karuzelka wyspa marzeń. Już wiem czemu jest taka popularna i tak ją polecacie! Jest świetna a na dodatek Lence tak się podoba, że już ponad 30min pod nią leży i dosłownie pieje mi z zachwytu
Także jak ktoś jest jeszcze niezdecydowany to naprawdę POLECAM

tak, wyspa marzeń jest boska

[xal]

Podeslijcie linka do tej wyspy marzeń?
Moja uspokaja się do spania pod tradycyjną, ale to nakręcanie mnie wkurza ... mogłoby być na baterie

[nuna2]

Napisane przez leida1

Hej majowo-czerwcowe mamusie!
Przyjmiecie mnie do waszego grona? Jestem mamą majową, moja kruszynka przyszła na świat w maju, podczytuję Was od jakiegoś czasu, ale dopiero od niedawna mam czas (a właściwie baaardzo bym chciała go mieć aby włączyć się aktywniej. Siedzenie w domu z takim maluszkiem, a to moje pierwsze dziecko, to nie lada wyzwanie i nie raz już skorzystałam z waszych rad. Razem zawsze raźniej....Teraz mój Zuziak słodko śpi więc postaram się podczytać by być bardziej na bieżąco i napisać trochę o nas

Witam Gratuluję Zuzinki i wytrwałości Czuj się jak u siebie w domku

Napisane przez diabli

dziekuje dluuugo się przygladala, później zaczela usmiechac, ale ogladala wlosy, później je musiala pomacać chyba jest zdziwiona, ze już się tak latwo nie da pociagnac :P

a oto jaki widok zastałam - gryzon dopadl gryzonia strach się bac! jak ja ja mam teraz zostawić w jednym pomieszczeniu z grubcia-chomikiem? (baaardzo polecam ikejowskie "scurki" ogon jest idealny do muldania, metki szeleszczą - zabawka na dlugie godziny)
i jeszcze Nelka spacerkowo, a wcześniej sjesta ze zmeczonym tatusiem hehe pisalyscie, ze mala caly tata o jtak.

No pięknie Neluśka wygląda Tatę też ma przystojnego

Napisane przez diabli

a jaki rozm. i jakie kokosy chcesz zbijac?

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------



oj chyba czeka, widziala, ze Paula taka drobna i pozazdroscila zaczynam czuc na plecach oddech mm wiem głupie to, ale jak się karmi cycem te 3 mies. to jakos ciężko nagle podjąć decyzje, ze cyc to za mało...szczególnie, ze moje cyce do tej pory dawaly rade. możliwe, ze przez to ze wrocil cykl to cyce zaczynają swirowac?
masz jakas fotke w krótkich?

co Ty tu mi pierdu pierdu??:P Twoje cyce dają rade!! Tyle czasu karmiłać cycem i dajesz radę!!

Napisane przez diabli

oj biedna mnie temat ewidentnie zaczyna meczyc. i mysle czy dziecko poszlo spac glodne czy nie. ehh chyba wysle tzta po mleko i chociaż na noc dam jej butle.

Dziecko nie uśnie głodne:P Jest za cwane:P

Napisane przez banka26

ale duzyy Przemciuu to tak jak moj

ja mam do poradni rehabilitacyjnej

Wiamy kolejna Zuzie

ach cudna ta synowa i tesciu mojego M. tez calkiem calkim

heloo udanych wakacji


napisze jeszcze raz!!! mamy skierowanie do Poradni rehabilitacyjnej z podejrzeniem wnm , rece ma luzne ale nogi i kregoslub bardzo spiety ,nogi niedala rade wyprostowac , tak je zginal z taka sila ze nie szlo nic zrobic, do tego mamy skierowanie do poradni szczepien profilaktycznych, pokazalam zdjecia z tymiwybroczynami po ostanim szczepieniu idostalam opr zenei przyszlam z tym, i albo to po szczepieniu albo po zanoszeniu sie ale taak czy siak musi go ogladnac ta doktor od szczepien i moze byc tak ze zakaza szczepien wogole albo da te inne darmowe , prawdopodobni to wszystk wina wyjscia wczesniejszego z brzucha , jemu bylo za krotko jedne wyjda w 36 i bedzie wszystko o a inne tak jak m. na koniec 37 i to za malo , ach jutro bede dzwonila ciekawe jakie terminy beda ....

kochana trzymam kciuki, żeby było ok

Napisane przez Ashyshqa

dobry wieczor dziewczeta. moje dziecko widac nie lubi jak mama w internecie siedzi i ile razy zaczynam do was pisać to jest bunt ... więc cichaczem czytam jak się karmimy na leżąco albo na spacerze (oczywiście nie przerywając dreptania ) a sen ostatnimi czasy jest tylko przy podłączeniu pod pierś albo na spacerze. proszę powiedzcie mi,że to minie bo powoli dopada mnie czarnowidztwo... jeszcze dziś pielęgniarka jak byliśmy na wazeniu to dawała złote rady by mała zostawiac w lozecczku a jak płace to podejść, poglaskac i odejść. i tz tego słucha i przytakuje i w efekcie nie mogę mu się nawet pozalic swobodnie. a prawda jest taka, że więcej jak 20min może 2 razy dziennie nasze dziecko nie chce być zostawiono same sobie, a już na pewno nie gdy jest spiaca.... ją powtarzam sobie i tzowi że tego jej najwidoczniej potrzeba teraz i nie mw.co z tym walczyć ( podejrzewam, że cena walki byłaby jeszcze większa frustracja i.moja i Sofii) ale czasem mam dość no to się pozalilam...
jedyne pocieszenie z niezwykłej potrzeby bliskości mojej córki jest takie, że przybrała prawie pół kilo przez 2 tygodnie i waży już na 6150g

witam nowe mamusie i Gwizdka. tempo chyba bardziej przystępne na wątku choć ja mam wrażenie, św ciagle gonie i dogonić nie mogę

happy wczoraj a.może dziś zqpominalam ci odpisać nt wielorazowek. otóż póki co się kura... brakowało.mi trochę akcesoriów i odkładał w czasiebich zakup... teraz mam nadzieję spróbować choć obawiam się widząc że próbę schnie mi 2 dni... zobaczymy co to z tego będzie. (jednorazowki kupuje w aldi taniej nawet niż biedronkowe a zurzywamy ok 5 dziennie wiec mniej wydajemy.na nie niz sie spodziewalam...)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

widocznie Sofcia Cię teraz bardzo bardzo potrzebuje Daj jej jeszcze czasu i wszystko wróci do normy. Pięknie CI przybrała Szacun

Napisane przez ankaaa206

jaaa ale żeście naskrobały
nuna mój też nie pije z butli może być nieziemsko głodny a i tak nie ruszy, przerobione wszystkie oprócz tej z medeli - nie kupuję bo droga jak cholera, a najkepsze jest to że kiedyś pił ładnie, teraz chcę spróbować z kubeczka czy wypije w razie co jakbym musiała go na chwilę zostawić

-- w końcu się obkupiłam nowe spodnie i bluzki odrazu humor lepszy, no i mały dziś znowu sam zasnął
no i witam nowe mamuśki

ło matko to ja mam tylko avent i tą nuka z tym innym smoczkiem, co happy polecała. Ale zassała 3 razy, więc wiem, że potrafi. Na 18.30 do dentysty, będę się modlić, zeby zassała

[XxXJuSstiii]

Napisane przez xal

Podeslijcie linka do tej wyspy marzeń?
Moja uspokaja się do spania pod tradycyjną, ale to nakręcanie mnie wkurza ... mogłoby być na baterie

http://allegro.pl/tiny-love-karuzelk...488528893.html

Bartek ogląda ją nawet godzinę a zasypia przy samej muzyczce

[szprotka_mada]

Napisane przez leida1

Hej majowo-czerwcowe mamusie!
Przyjmiecie mnie do waszego grona? Jestem mamą majową, moja kruszynka przyszła na świat w maju, podczytuję Was od jakiegoś czasu, ale dopiero od niedawna mam czas (a właściwie baaardzo bym chciała go mieć aby włączyć się aktywniej. Siedzenie w domu z takim maluszkiem, a to moje pierwsze dziecko, to nie lada wyzwanie i nie raz już skorzystałam z waszych rad. Razem zawsze raźniej....Teraz mój Zuziak słodko śpi więc postaram się podczytać by być bardziej na bieżąco i napisać trochę o nas

Napisane przez Gwizdak

Czesc dziewczyny, dawno mnie tu nie bylo. Zwolnilyscie troche tempo po urodzeniu sie dzieci? jak tak, to mam szanse sie wbic i zostac

U nas fajnie. Jak moze pamietacie moja corcia, zwana na potrzeby forum Bulgotka, urodzila sie 6 tygodni za wczesnie. W czerwcu okazalo sie, ze miala b. Niski poziom hemoglobiny. Trafilismy do szpitala, miala transfuzje krwi. Pomoglo, ale na krotko i musielismy zaczac leczenie erytropoetyna. To pomoglo i wyszlismy na prosta poza tym rehabilitujemy ja, bo wyraznie preferowala prawa strone ciala i chcemy uniknac asymetrii i pomoc jej sie rozwijac jest dobrze. Poza tym Bulgotka to aniol nie dziecko w porownaniu z moja starsza, ktora byla kolkowa i darla sie non stop przez pierwszych 6 miesiecy zycia. Bulgotka spi, je, smieje sie, usmiecha przy kazdej okazji, lubi lezec na brzuchu, rozgladac ,sie, prawie w ogole nie placze, a usypia po prostu odlozona do lozeczka myslalam,ze takie dzieci istnieja tylko w legendach, a teraz takie mam

A w najblizsza niedziele cala nasza 4 osobowa rodzinka pakuje sie w bryke i jedziemy na 3 tygodniowe wakacje do Triestu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Witajcie

Napisane przez salviae

A my dzisiaj lansowaliśmy się na wsi w stroju biedronki zdjęcie z lampą więc Kubulek wygląda jak wampir

Napisane przez banka26

Heee heee a no tesciowie jak.ulal hiii
A no zobaczymy
A to ostatni torcik ktory zrobila moja psia.. dla swojej coreczki figorki takze recznie robione
Ja zmykam powoli jutro od rana wydzwaniam po poradniach :banghead:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Zjadłabym

Napisane przez cynamon_owa

Cześć Dziewczyny.
Wcale a wcale się nie zdziwię jeśli mnie już nie pamiętacie
Młody pochłania mnie do reszty Jest bardzo aktywnym dzieckiem- w trakcie dnia ma 8-9 godzinne okresy czuwania, za to noce przesypia pięknie Czasem podczytuję Was nocami jak już odłożę Małego do łóżeczka po karmieniu- wielu cennych informacji się od Was dowiaduję

Na chwilę obecną staram się walczyć z przyzwyczajeniem Młodego bo cały czas ma głowę skierowaną na prawo podczas snu i widzę, że delikatnie mu się główka odkształciła Więc staramy się stymulować Adasia i jak już wejdzie w głębszy sen to mu tę główkę na lewo odwracam, on po jakimś czasie znowu przekrzywia się na prawo i tak w kółko...
Poza tym Adaś dość mocno wymiotuje po jedzeniu co nie martwiłoby mnie aż tak bardzo gdyby nie to, że w ciągu ostatnich 2 tygodniu przybrał tylko 230gramów... gdzie wcześniej przybierał 200g na tydzień. W ogóle drobinek z niego- za godzinę Adaś skończy 8 tygodni i na chwilę obecną waży 4,3kg- póki co siedzi poniżej 9 centyla. No ale może taki jego urok Karmię Młodego piersią ale mimo całej mojej wiary, że (jak to jedna z mam lipcowo-sierpniowych kiedyś powiedziała) moje "cycki mają moc" delikatnie zaczyna mi kiełkować w głowie myśl o dokarmianiu Adasia mm. Póki co odpuszczam temat ale jeśli za 2 tygodnie jego waga nie pójdzie w górę to zacznę poważnie o tym myśleć...

Pozdrawiam i dalej podczytuję Was po nocnych karmieniach

Of kors, że Ciebie pamiętamy

Napisane przez leida1

Nie próbowałam nakładek..myślisz ze by pomogły? moze warto spróbowac?
Jak zaczynałam ta zabawe w siaganie nie zakładałam ze to tyle potrwa, szczerze to jak wrócilismy ze szpitala kupilismy od razu puszke Bebilonu bo byłam pewna ze nie ściągnę...I do tej pory go nie otworzyłam. Zakładałam ze pociągne to choc miesiąc, moze dwa, ile sie da aby choc na początek dostała troche moich przeciwciał,szczególnei ze byłam mocno przeziebiona jak miała 4 tygodnie. I tak ciągniemy juz 3 miechy...Juz nie wiem ile razy nawet klełam w nocy (szczególnie jak o 3 rano pojawia sie zastój i zaczyna sie zabawa do rana zeby go usuncą) ale jak zaczyna znow płyną strumieniem po odblokowaniu to z usmiechem na ustach zbieram do butelki...Wiec narazie, przynajmniej poki nie wprowadzam nic nowego dla Zu sciagam. Są dziewczyny które potrafią tak karmic i rok, poczytałam troche formu dziewczyn które własnie tak karmiły....są niesamowite...ja nie wiem ile dam rade jeszcze. Gdyby nie tz który często przejmuje karmienie małej (najczesciej w nocy) zebym ja w tym czasie szybko sciągnęla byłoby trudno...Takz eojcowie tez mogą miec swoj udział w karmieniu piersia
Okolice Piaseczna, a wczesniej mieszkałam w Warszawie

Dziewczyny powiedzcie kiedy zaczełyscie uzywac pieluch 3? Używam Dady na zmiane z pampers premium w nocy (bo mimo ze smierdza jak dla mnie lepiej wchłaniają) i 2 sa juz za małe a 3 troche za duze.... Kupiłam bez sensu pampers sleep and play bo wydawały się mniejsze (3), i sa mniejsze ale po pierwsze nie mają elastycznych boczków jak dada i premium care, mnije chłoną a po kilku uzyciach ten kwiatkowy zapach zaczyna mnie drażnic. Więc stwierdzam ze ani to do sleep (bo słabo wchłania) ani play (bo jak Zu wierzga nózkami to wylewa sie górą albo bokiem...)
Czy wasze dzieciaczki tez nie lubią smoczka? Moja od razu wypluwa, własciwie nie uzywam a wszyscy wokól pytaja czemu nie dostaje...woli własne paluszki

Spróbuj karmić z nakładkami! Mój Kubuś nie umiał chwycić cyca, bo miałam zbyt płaskie brodawki. Przez długi czas jadł tylko z nakładkami (chociaż przekonanie Go do tego było okupione płaczem i Jego i moim), ale któregoś razu byłam z Małym u lekarza, musiałam nakarmić (nakładek nie miałam) i jakoś załapał Od tamtej pory nie potrzebujemy nakładek
Co do rozmiaru pampów, my już jakiś czas temu zmieniliśmy na 3, bo 2 Mały przeskakiwał. Też były na Niego przyduże, ale zapinałam je mocno w pasie ("na zakładkę") i jakoś się sprawdziły. Teraz już Kuba do nich normalnie dorósł

Napisane przez XxXJuSstiii

hej!

wpadłam się pochwalić

odebrałam dziś wyniki z egzaminu i zdałam
jestem więc kosmetyczką od spraw twarzy, szyi i dekoltu

Super! Gratulacje!!!

Napisane przez puchatkowa

Justi gratulacje

Ja tylko na szybko z doskoku - doszła karuzelka wyspa marzeń. Już wiem czemu jest taka popularna i tak ją polecacie! Jest świetna a na dodatek Lence tak się podoba, że już ponad 30min pod nią leży i dosłownie pieje mi z zachwytu
Także jak ktoś jest jeszcze niezdecydowany to naprawdę POLECAM

Ja też ją polecam!!!

----



Chciałam z Wami popisać, ale właśnie Mały woła o cyca, więc spadam.

Miłego popołudnia!

[ankaaa206]

Napisane przez XxXJuSstiii

hej!

wpadłam się pochwalić

odebrałam dziś wyniki z egzaminu i zdałam

jestem więc kosmetyczką od spraw twarzy, szyi i dekoltu

gratuluję koleżance po fachu

mam dziś w domu marudę roku, marudzi tak aż rece opadają teraz płacze bo nie trafia pluszakiem do buzi - oszalał

[salviae]

Diabli, w sumie to niczego nie potrzebujemy bo jestem zakupocholiczką i mam zapasy do 2 lat ale jakbyś coś spotkała to tak najmniejsze 9-12, a jak nic nie będzie to sprzedam ci to za 20 zł z wysyłką, jak chcesz, tylko w mojej wsi nie ma poczty więc z 2tyg max musiałabyś poczekać, jak bede na poczcie przy okazji

Napisane przez ankaaa206

małemu chyba idą zęby, jest strasznie marudny, wsadza wszystko do buzi i jeździ tym po dziąsłach a jak mu wypadnie to histeria jest
spotkałam na spacerze moją położną środowiskową i stwierdziła że Nikodem jest otyły - bo ma 7 kg - od razu spytała czy mm karmie a ja na to że nigdy - durna baba

Mojemu chyba tez idą zęby, wczoraj masowałm mu dziąsełka szczotką i chyba go to podłaskotało bo później ssał i żuł wszystko co miał w zasięgu języka a jak nic nie miał to strasznie płakał i tak zawzięcie jeszcze nigdy nie ssał zabawek, a my z TZ nie mogliśmy ze śmiechu ;>
pfff, otyły, co za określenie dla niemowlaka

Napisane przez MoTyleKsw

Mamy dziewczynek, maaacie czapki zimowe? Byliśmy z TŻ w CH i nic na nią nie ma ;/ albo inaczej coś co by Nam się podobało. Kupiłam jej za to genialne okulary na za rok, czapkę smerfetkę i przepiękną tunikę w kapphal

ale fajna bluzka

Napisane przez banka26

zastanawiam sie nad a kurteczka hmmm i nie wiem czy na okres przejsciowy nie bedzie za ciepla
http://allegro.pl/sliczna-przejsciow...494956340.html
.

fajna kurtka, no ale może byc za ciepła, a i george ma zanizoną rozmiarówkę, tzn mój Kuba teraz nosi 6-9 i juz ma na styk

Napisane przez XxXJuSstiii

hej!

wpadłam się pochwalić

odebrałam dziś wyniki z egzaminu i zdałam

jestem więc kosmetyczką od spraw twarzy, szyi i dekoltu

gratuluję, to następnym razem powiesz mi, czy mojej twarzy są potrzebne jakieś zabiegi bo szczerze nigdy jeszcze nie byłam u kosmetyczki i nic nie miałam robione

Zaraz idę na spacer do lasu zbierać szyszki

[XxXJuSstiii]

Napisane przez salviae

gratuluję, to następnym razem powiesz mi, czy mojej twarzy są potrzebne jakieś zabiegi bo szczerze nigdy jeszcze nie byłam u kosmetyczki i nic nie miałam robione

Zaraz idę na spacer do lasu zbierać szyszki

spoko choć Ty to masz fajną buźkę akurat