Wszystkie mamy niewyspane, lecz w maluszkach zakochane. MAJ-CZERWIEC 2013, cz.2

[Mysia mysz]

Napisane przez ada32

jak to?? możesz napisac o co chodzi z tymi komórkami macierzystymi ??
jak to sie robi i jaki konkretny efekt jest??

używasz kremy do cysiów jak karmisz?? jakich??

przepraszam za ciekawośc

używałam tego
http://www.revitacell.pl/biodermokos...ustu-i-dekoltu
mam też od nich do rzęs i brwi i też jest super
skończył mi się więc używam teraz bielendy bo dostałam od teściowej, a potem chyba znowu to kupię, tanie nie jest ale działa
gdzieś czytałam, że ich komsetyki są bezpieczne ale tak czy siak nigdy nie smaruje brodawek ale moje dziecko nie ma problemu z tym, że używam różnych kosmetyków i perfum

[cloche]

Napisane przez leida1

Wy tez tak macie, ze mimo ze cały czas cos robicie to wszytsko wokól wygląda tak jakbyście nic nie robiły?

ja mam jeszcze o tyle "luzu", ze 2 razy w tyg przychodzi do nas pielegniarka na 4h. ja wtedy szaleje: pranie, obiad, sprzatam co popadnie, wskakuje do wanny (oczywiscie w razie czego rzucam wszystko i wywalam cycka). i co? balagan i tak zaraz znowu, a apetyt mam taki, ze o obiedzie po zjedzeniu tez zapominam, ze byl... no i ta kapiel... z tego latania i tak sie spoce, wiec tez moge zapomniec, ze kapiel mialam... i tak w kolko

[xal]

Napisane przez Gwizdak

Te buraki to lekarze kiedyś na wszystko doradzali ale nie ma to związku, natomiast pogrubione nie wolno pić alkoholu przy karmieniu piersią. Po prostu nie wolno i już. To też może być przyczyną tej kupy. Chipsy też radziłabym odstawić. Nie tylko na okres karmienia, ale w ogóle

Ten alkohol to nie, ja malutko podpijam. Wina to tak w sumie 2-3 łyczki wychodzi, bardziej dla smaku żeby się "rozkoszować" a piwka też malutko podpijam. I nie jest to co dzień, tak bardziej czasem w weekend, ale wiem, ze moje dziecko ma 8h przerwy w jedzeniu.
A właśnie, co z piwem karmi na laktację? Całe "starsze" pokolenie od strony męża mi doradza karmi i bawarię, karmi nie pijam bo nie lubię, ale to też przecież alkohol No i radzą całe a nie dwa łyczki jak ja to robię sporadycznie.
Co do chipsów i paluszków to się zgadzam całkowiecie chociaż to też podebranie mężowi paru sztuk.

[banka26]

Napisane przez colorblue

Witam z rana:-*

Ubieram dzieciaki i lece w poszukiwania kapci do zerówki dla śreniego na zmiane i kilka ostatnich pierdół do szkoły.
Rok szkolny można zaczynać

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

o jatez zyje juz szkola heheh

Napisane przez gold-fish

Cześć mamuśki
od 6.30 jestem na nogach (dzięki Bogu za wynalazcę kawy!!!) synek ostatnio nad ranem lubi sobie pogadać, pobawić się a nie spać potem koło 8 znowu zasypia, ale wtedy to już ja jestem całkowicie rozbudzona... właśnie siedzi obok w bujaczku i gada z zabawkami a ja mam parę minut rwie się do siadania, nawet bez trzymania za rączki (to zdjecie było zrobione kiedy tydzień temu po raz pierwszy sam się podciagnął jak moja przyjaciółka złapała go za rączki- obu nam opadła szczęka a ja szybko wyciagnęłam aparat! ) teraz już jak leży na plecach albo siedzi w bujaczku to podnosi główkę tak na 5 cm no i na spacerach to najlepiej żeby go trzymać na rękach bo świat jest taki piękny a mi odpadają ręce -tydzień temu miał 7,7 kg (na kp!)

duzyyy i brawo za podnoszenie sie

Napisane przez cloche

ja mam jeszcze o tyle "luzu", ze 2 razy w tyg przychodzi do nas pielegniarka na 4h. ja wtedy szaleje: pranie, obiad, sprzatam co popadnie, wskakuje do wanny (oczywiscie w razie czego rzucam wszystko i wywalam cycka). i co? balagan i tak zaraz znowu, a apetyt mam taki, ze o obiedzie po zjedzeniu tez zapominam, ze byl... no i ta kapiel... z tego latania i tak sie spoce, wiec tez moge zapomniec, ze kapiel mialam... i tak w kolko

fajnie masz z ta pigula heheh

[Mysia mysz]

Napisane przez xal

Ten alkohol to nie, ja malutko podpijam. Wina to tak w sumie 2-3 łyczki wychodzi, bardziej dla smaku żeby się "rozkoszować" a piwka też malutko podpijam. I nie jest to co dzień, tak bardziej czasem w weekend, ale wiem, ze moje dziecko ma 8h przerwy w jedzeniu.
A właśnie, co z piwem karmi na laktację? Całe "starsze" pokolenie od strony męża mi doradza karmi i bawarię, karmi nie pijam bo nie lubię, ale to też przecież alkohol No i radzą całe a nie dwa łyczki jak ja to robię sporadycznie.
Co do chipsów i paluszków to się zgadzam całkowiecie chociaż to też podebranie mężowi paru sztuk.

ja też piję wieczorem pół lampki bo mam kilkazawsze minimum 6h przerw w kamrieniu

[Gwizdak]

Napisane przez ada32

oj to Ja z drugiej strony Warszawy ..pruszków- piastów

spróbuj tych nakładek..one są podobne do butelkowych smoczków ..może będzie łatwiej skoro Z. już się do smoczków nauczyła

to ja nie daleko Ciebie Włochy

Napisane przez xal

Ten alkohol to nie, ja malutko podpijam. Wina to tak w sumie 2-3 łyczki wychodzi, bardziej dla smaku żeby się "rozkoszować" a piwka też malutko podpijam. I nie jest to co dzień, tak bardziej czasem w weekend, ale wiem, ze moje dziecko ma 8h przerwy w jedzeniu.
A właśnie, co z piwem karmi na laktację? Całe "starsze" pokolenie od strony męża mi doradza karmi i bawarię, karmi nie pijam bo nie lubię, ale to też przecież alkohol No i radzą całe a nie dwa łyczki jak ja to robię sporadycznie.
Co do chipsów i paluszków to się zgadzam całkowiecie chociaż to też podebranie mężowi paru sztuk.

w czasie karmienia dwa łyczki to tez za duzo. nie pije się alkoholu w czasie karmienia w ogóle i już. A carmi na laktację nie

[ada32]

Napisane przez Mysia mysz

używałam tego
http://www.revitacell.pl/biodermokos...ustu-i-dekoltu
mam też od nich do rzęs i brwi i też jest super
skończył mi się więc używam teraz bielendy bo dostałam od teściowej, a potem chyba znowu to kupię, tanie nie jest ale działa
gdzieś czytałam, że ich komsetyki są bezpieczne ale tak czy siak nigdy nie smaruje brodawek ale moje dziecko nie ma problemu z tym, że używam różnych kosmetyków i perfum

dzięki

Napisane przez xal

Ten alkohol to nie, ja malutko podpijam. Wina to tak w sumie 2-3 łyczki wychodzi, bardziej dla smaku żeby się "rozkoszować" a piwka też malutko podpijam. I nie jest to co dzień, tak bardziej czasem w weekend, ale wiem, ze moje dziecko ma 8h przerwy w jedzeniu.
A właśnie, co z piwem karmi na laktację? Całe "starsze" pokolenie od strony męża mi doradza karmi i bawarię, karmi nie pijam bo nie lubię, ale to też przecież alkohol No i radzą całe a nie dwa łyczki jak ja to robię sporadycznie.
Co do chipsów i paluszków to się zgadzam całkowiecie chociaż to też podebranie mężowi paru sztuk.

xal jeśli mogę coś powiedziec...
karmi...wszyscy mówią ze to jest super na laktacje itd..Ja słyszałam ..nie pamiętam gdzie ale jest to logiczne jak dla mnie że chodzi tu o tą odrobine włąśnie alkoholu który powoduje rozszerzenie się kanalików..i mleko ma lepsze ujście w efekcie czujemy jakby to było cudo w naborze mleka..eee tam ..tak naprawde to nasza wyobraźnia działa..bo się tak nastawiamy że to pomoga...a tak naprawdę alkohol powoduje rozluźnienie i to ten efekt..bo Ja nigdy nie zauwazyłam więcej mleka po karmi....a karmie trzecie dziecko
ale może się myle...

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

Napisane przez Gwizdak

to ja nie daleko Ciebie Włochy

w czasie karmienia dwa łyczki to tez za duzo. nie pije się alkoholu w czasie karmienia w ogóle i już. A carmi na laktację nie

a to faktycznie bliżej

[lonely_lady]

wczorajsza wycieczka do Lichenia bardzo udana. Pogoda dopisała. Mały zrobił kupala w świętym miejscu i kilka razy possal cycusia

Teraz jesteśmy u teściów i jak zwykle kiepsko net mi tu chodzi.. Wiec nie wiem czy uda mi sie nadrobić

Cloche - juz dawno miałam to napisać.. Super avatar i podpis

[ankaaa206]

witam się p świetnej nocy mały spał uwaga od 17.30 do 8 rano z 2 przerwami na cycka, oczywiście laktator w ruch bo cyce jak kamień z guzkami, ale chyba sytuacja opanowana
małemu ewidentnie idą zebole a najlepsze to wyczytałam że taki stan może nawet z miesiąc potrwać, a więc musi mieć coś w buzi i masowac dziąsła inaczej płacze strasznie, kupiłam mu już dentinox i zobaczymy czy mu ulży
mam nadzieję że nie będzie dziś cyrkow robił bo idę tż pomóc w firmię i bierzemy młodego
mały własnie zasnął ale widze że zaczyna się wiercić i szukać cycka więc lecę

[ada32]

Napisane przez banka26

Brawo duzy chlop i WIjtor tez super
Moj ma 4 mc 7200 70 cm glowa 43,5 hiii
Moj D Tez ma szmery i w pazdzierniku idziemy do kardiologa nie boj sie moze to byc fizjologiczne

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dzięki
łooo to Tój M to olbrzym już jest he he ...no ale stosownie do wieku
właśnie..ciekawa jestem co to szmery..mam nadzieje że jednak fizjologiczne..
teraz się zastanawiam gdzie my mamy kardiologa na skierowanie? hmmm... no i pewnie terminy też odległe...

Napisane przez gold-fish

Cześć mamuśki
od 6.30 jestem na nogach (dzięki Bogu za wynalazcę kawy!!!) synek ostatnio nad ranem lubi sobie pogadać, pobawić się a nie spać potem koło 8 znowu zasypia, ale wtedy to już ja jestem całkowicie rozbudzona... właśnie siedzi obok w bujaczku i gada z zabawkami a ja mam parę minut rwie się do siadania, nawet bez trzymania za rączki (to zdjecie było zrobione kiedy tydzień temu po raz pierwszy sam się podciagnął jak moja przyjaciółka złapała go za rączki- obu nam opadła szczęka a ja szybko wyciagnęłam aparat! ) teraz już jak leży na plecach albo siedzi w bujaczku to podnosi główkę tak na 5 cm no i na spacerach to najlepiej żeby go trzymać na rękach bo świat jest taki piękny a mi odpadają ręce -tydzień temu miał 7,7 kg (na kp!)

pięknie
silne dziecię....

[banka26]

Napisane przez ada32

dzięki
łooo to Tój M to olbrzym już jest he he ...no ale stosownie do wieku
właśnie..ciekawa jestem co to szmery..mam nadzieje że jednak fizjologiczne..
teraz się zastanawiam gdzie my mamy kardiologa na skierowanie? hmmm... no i pewnie terminy też odległe...




pięknie
silne dziecię....

Twoj to olbrzym hiii dlugii
Myvpol roku czekamy ale juz w pazdzierniku idziemy

Napisane przez ankaaa206

witam się p świetnej nocy mały spał uwaga od 17.30 do 8 rano z 2 przerwami na cycka, oczywiście laktator w ruch bo cyce jak kamień z guzkami, ale chyba sytuacja opanowana
małemu ewidentnie idą zebole a najlepsze to wyczytałam że taki stan może nawet z miesiąc potrwać, a więc musi mieć coś w buzi i masowac dziąsła inaczej płacze strasznie, kupiłam mu już dentinox i zobaczymy czy mu ulży
mam nadzieję że nie będzie dziś cyrkow robił bo idę tż pomóc w firmię i bierzemy młodego
mały własnie zasnął ale widze że zaczyna się wiercić i szukać cycka więc lecę

brawo za noc

Napisane przez lonely_lady

wczorajsza wycieczka do Lichenia bardzo udana. Pogoda dopisała. Mały zrobił kupala w świętym miejscu i kilka razy possal cycusia

Teraz jesteśmy u teściów i jak zwykle kiepsko net mi tu chodzi.. Wiec nie wiem czy uda mi sie nadrobić

Cloche - juz dawno miałam to napisać.. Super avatar i podpis

Super ze udal sie wyjazd

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ankaaa206]

a no i skończyliśmy już dzis 3 miesiące - strasznie ten czas leci jeszcze niedawno takim okruszkiem był a dziś to kawał chłopa mam w domu
mały strasznie rwie się do siadania, ale mu nie pozwalam, najbardziej w bujaczku, bo najłatwiej i ma z tego radochę że się podnosi plecami

[banka26]

Napisane przez ankaaa206

a no i skończyliśmy już dzis 3 miesiące - strasznie ten czas leci jeszcze niedawno takim okruszkiem był a dziś to kawał chłopa mam w domu
mały strasznie rwie się do siadania, ale mu nie pozwalam, najbardziej w bujaczku, bo najłatwiej i ma z tego radochę że się podnosi plecami

Brawo za 3mc super leci ten czas

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[vil84]

Łobuz spał od 22 do 6, zjadł, i pospał do 8.40

dziś będziemy mieć spontaniczną rehabilitację spotkałyśmy sąsiadkę mieszkającą kilka domów dalej, moja była nauczycielka a znajoma rodziny, i też komentowała przekręcanie główki Przemka (nauczycielka wf) i przypomniała nam że jej syn jest dziecięcym rehabilitantem i żeby zadzwonić do niego żeby podszedł i pokazał nam jak ćwiczyć w domu z Przemkiem - wpadnie dziś po południu

Napisane przez leida1

Wy tez tak macie, ze mimo ze cały czas cos robicie to wszytsko wokól wygląda tak jakbyście nic nie robiły?

dokładnie ja co drugi dzień ścieram kurze, sprzątam w łazience, odkurzam, zmywarka na bieżąco chodzi, byłoby wszystko pięknie, gdyby nie to że Przemkowe rzeczy są wszędzie, mimo że kupiłam nawet koszyk do trzymania jego zabawek którymi się aktualnie bawi, w koszyku ma też smoczki w pudełeczkach, tetrę, itp, ale i tak zawsze się jakaś butelka obok wala, piloty, telefon, zawsze coś nie miejscu i wrażenie ogólnego chaosu

Napisane przez axella

Tattoo z data uro i imiwnoem Z gotowy, jea

projekt czy zrobiłaś już?

Napisane przez prodiament

A z tą kołderką - to chyba rzeczywiście lepiej nie za grubą, ale kocykiem żal by mi było zakrywać tą śliczną pościel od chrzestnej o taką dostała: http://allegro.pl/posciel-purella-90...513427706.html
Szalenie mi się spodobała, bo chociaż nie ma na niej żadnych miśków/kotków/księżniczek itp., to jest przesłodka i świetna jakościowo

piękna

Napisane przez kociakZpazurem

PYTANIE mam: jak wasze blizny po cc, bo mi jakiś bliznowiec czy coś takiego się przypałętał i chyba przydałoby sięto czymś smarować? wszystko z waszymi ok jest?

różowa, w niektórych miejscach jeszcze czerwonawa, ale mam wrażenie że jest ok. czasem mnie tylko swędzi tam gdzie było najwięcej nacinane.

Napisane przez Elusiek

Dziewczyny ubierałyście swoje dzieci w bluzy z kapturem? Dostaliśmy ich sporo, raz przetestowałam i był ryk jak mu kapturek nałożyłam, a bez kaptura to źle leży na plecach i mu się podwija on. Czemu one nie są odpinane

mnie wkurzają kaptury u niemowląt ... jak szukałam bluz polarowych na zimę to takich bez kaptura, pod kurtkę. ale jak teraz na spacerze czasem zakładam mu misiową bluzę z uszkami i podkładam mu ten kaptur pod główkę to wygląda cudnie

Napisane przez ada32

Wiktor miał ciężką noc..co godzine praktycznie się budził i płakał z bólu rączki..nie rusza nią wcale do teraz i ciągle jęczy...teraz ma nawet gorączkę..oczywiście podałam im krople paracetamolu już wczoraj ..profilaktycznie na ból chociażby...no i dziś W.teraz na gorączkę ....leży ..ogląda bolka lolka i jęczy..no cóż i takie rzeczy wytrzymamy...

małe biedactwo
ale pięknie rośnie

Napisane przez Gwizdak

Ja trafiłam do szpitala z zaskoczenia trochę, ale dobrze się stało - tętno dziecka już spadało, ona się mało ruszała tego dnia. Lekarz już po porodzie powiedział mi, że stało się najlepiej jak mogło, bo w ostatniej chwili i że była to cesarka ratująca życie dziecka. Także ja nie odbieram tego że dużo przeszłyśmy - cieszę się po prostu, że jest z nami i jest zdrowa Poza tym naczytałam się tyle historii wcześniaków.... że my to pikuś. Najtrudniej to było jak ona była w szpitalu ja w domu i jak ja byłam w szpitalu, a starsza córka w domu. To jest masakra - w domu myślałam o tej w szpitalu, w szpitalu o tej co w domu.... ale na dzień matki była już cała rodzina w komplecie

masakra, jakbyście nie trafili do szpitala to różnie mogło być ... ja ciągle się zastanawiam jakby się u nas skończyło, trafiłam do szpitala z innego powodu a na ktg wyszły spadki tętna, a Młody od kilku dni się prawie nie ruszał. niby lekarze nic nie mówili potem ale cieszę się że tak wyszło.

[ada32]

Napisane przez lonely_lady

wczorajsza wycieczka do Lichenia bardzo udana. Pogoda dopisała. Mały zrobił kupala w świętym miejscu i kilka razy possal cycusia

Teraz jesteśmy u teściów i jak zwykle kiepsko net mi tu chodzi.. Wiec nie wiem czy uda mi sie nadrobić

Cloche - juz dawno miałam to napisać.. Super avatar i podpis

super ze wycieczka udana...

Napisane przez ankaaa206

witam się p świetnej nocy mały spał uwaga od 17.30 do 8 rano z 2 przerwami na cycka, oczywiście laktator w ruch bo cyce jak kamień z guzkami, ale chyba sytuacja opanowana
małemu ewidentnie idą zebole a najlepsze to wyczytałam że taki stan może nawet z miesiąc potrwać, a więc musi mieć coś w buzi i masowac dziąsła inaczej płacze strasznie, kupiłam mu już dentinox i zobaczymy czy mu ulży
mam nadzieję że nie będzie dziś cyrkow robił bo idę tż pomóc w firmię i bierzemy młodego
mały własnie zasnął ale widze że zaczyna się wiercić i szukać cycka więc lecę

jejku ale Ci zazdroszcze... super tyle godzin błogiego spokoju
Ja to mówie że dopiero jak będę na emeryturze to sobie odeśpię wszystkie zarwane noce

[MoTyleKsw]

Napisane przez puchatkowa

[/COLOR]Motylek ładny pomysł na tatuaż

To -20% na tunikę to jakaś promocja czy miałaś bon zniżkowy czy co?

A co jakiś czas przychodzą mi kupony pocztą - listonoszem

Napisane przez xal

Dzisiaj rano była kupka taka mała, ale standardowa. Nie wiem czy te buraczki dotarły, czy rumianek tak działa, czy tamta zapieczona to był przypadek

Brawwoooo za kupkę no i dieta piękna

Napisane przez happy blue

pięknie sobie to wymyśliłaś z tym tatuażem..no i gratuluję odwagi. mi się też marzy, ale wciąż się powstrzymuję
Kochana, ja zamawiam ten kombinezon dla Helenki. Na stronie piszą, że 3-6 m to rozmiar 62- 68, a 6-9 to 74- 80. W sumie na pewno większy potrzebuję, bo dość długa ta mzwłaszcza że wcinałam nawet taka gorzką 70% czekolady..

Póki co wymyśliłam, a kiedy to będzie jak zrobię, bo nie powiem stracha mam...Najpierw trzeba zgubić kg a to też mi trochę zajmie

Kochana to przysiądę przy następnej drzemce młodej i pooglądam co i jak. Boję się zamówić 6-9 skoro ten jest 6-9 i jest na styk ;/

Napisane przez ada32

witam nową mamusie
pokłony dla Ciebie za wygraną walkę z karmieniem piersią.



:

No to podobnie jak Matyldsa wszystko
Brawoooo za wszystkie wymiary.
Teraz jak napisałaś o tym, że tyle urósł to też tak miałam jak byłam mała.
Będzie dobrze

Napisane przez Gwizdak

Moja Mrówka (pierworodna) mówi do mnie: Mamuuu, Mamo, Mamusiu, Mamuś i Mamusie A czasem po imieniu. I uwielbiam szczególnie to "Mamusie", bo robi przy tym wielkie oczy kota ze Shreka i na ogół się

Ja do swojej kochanej Babci mówiłam po imieniu "Czesiuchna" I nie uważam, że to było z braku szacunku, jak część uważa tylko z wielkiej ogromnej miłości i przyjaźni. Moja mama natomiast nie pozwala sobie na mówienie do niej po imieniu...

Napisane przez banka26

Moj wlasnie zasnal w pozycji boczno- brzusznej hii

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Łooo mamo moja by dostała wkur....

Napisane przez ankaaa206

witam się p świetnej nocy mały spał uwaga od 17.30 do 8 rano z 2 przerwami na cycka, oczywiście laktator w ruch bo cyce jak kamień z guzkami, ale chyba sytuacja opanowana
małemu ewidentnie idą zebole a najlepsze to wyczytałam że taki stan może nawet z miesiąc potrwać, a więc musi mieć coś w buzi i masowac dziąsła inaczej płacze strasznie, kupiłam mu już dentinox i zobaczymy czy mu ulży
mam nadzieję że nie będzie dziś cyrkow robił bo idę tż pomóc w firmię i bierzemy młodego
mały własnie zasnął ale widze że zaczyna się wiercić i szukać cycka więc lecę

No to pięknie spał

Napisane przez ankaaa206

a no i skończyliśmy już dzis 3 miesiące - strasznie ten czas leci jeszcze niedawno takim okruszkiem był a dziś to kawał chłopa mam w domu
mały strasznie rwie się do siadania, ale mu nie pozwalam, najbardziej w bujaczku, bo najłatwiej i ma z tego radochę że się podnosi plecami

[ada32]

mam pytanie... czy Wy też odczuwacie ciągły głód??
Ja to co chwile coś bym zjadła..i tak się też dzieje...a przy kazdym wstaniu w nocy do dzieci zagryzam owsianym ciastkiem lub innym słodyczem..jak opętana jakaś...zjadłam juz 3 śniadania...i już myśle o warzywach na patelnie..

[xal]

Napisane przez happy blue

a ciasto...wstawię zdjęcie, żebyście wiedziały dlaczego nie katuję się ćwiczeniami
chyba, że w te pędy do Krakowa?

Nie kuś bo mamy auto po naprawie i trzeba przetestować. Mąż chce jechać kilka razu do pracy, ale czy pojedzie A4 w prawo czy w lewo to już wsio ryba

Napisane przez Mysia mysz

ja się o cycki bałam, bo zaczęły być zmasakrowane trochę, ale zrobiłam kurację komórkami macierzystymi i są super:P cały czas używam kremów do biustu i są ok, nawte jak puste

Z ciekawości ile taki kremik kosztuje i ile tego idzie na miesiąc, jeśli można wiedzieć? Zastanawiam się czy dla mnie to ma sens, bo moje przed ciążą idealne nie były, bo kiedyś ważyłam więcej ...

Napisane przez Gwizdak

w czasie karmienia dwa łyczki to tez za duzo. nie pije się alkoholu w czasie karmienia w ogóle i już. A carmi na laktację nie

Napisane przez ada32

xal jeśli mogę coś powiedziec...
karmi...wszyscy mówią ze to jest super na laktacje itd..Ja słyszałam ..nie pamiętam gdzie ale jest to logiczne jak dla mnie że chodzi tu o tą odrobine włąśnie alkoholu który powoduje rozszerzenie się kanalików..i mleko ma lepsze ujście w efekcie czujemy jakby to było cudo w naborze mleka..eee tam ..tak naprawde to nasza wyobraźnia działa..bo się tak nastawiamy że to pomoga...a tak naprawdę alkohol powoduje rozluźnienie i to ten efekt..bo Ja nigdy nie zauwazyłam więcej mleka po karmi....a karmie trzecie dziecko
ale może się myle...

Nareszcie ktoś i to dwa ktosie jedna dietetyczka a druga doświadczona mama się wypowiedziały i mam argument na teściową. Jakbym lubiła to co innego

Motylek jak moje dziecię nie toleruje wiekszości owoców i surowych warzyw a toleruje herbatniki i biszkopciki to dieta wygląda jak wygląda

[ada32]

Napisane przez vil84

Łobuz spał od 22 do 6, zjadł, i pospał do 8.40

dziś będziemy mieć spontaniczną rehabilitację spotkałyśmy sąsiadkę mieszkającą kilka domów dalej, moja była nauczycielka a znajoma rodziny, i też komentowała przekręcanie główki Przemka (nauczycielka wf) i przypomniała nam że jej syn jest dziecięcym rehabilitantem i żeby zadzwonić do niego żeby podszedł i pokazał nam jak ćwiczyć w domu z Przemkiem - wpadnie dziś po południu



dokładnie ja co drugi dzień ścieram kurze, sprzątam w łazience, odkurzam, zmywarka na bieżąco chodzi, byłoby wszystko pięknie, gdyby nie to że Przemkowe rzeczy są wszędzie, mimo że kupiłam nawet koszyk do trzymania jego zabawek którymi się aktualnie bawi, w koszyku ma też smoczki w pudełeczkach, tetrę, itp, ale i tak zawsze się jakaś butelka obok wala, piloty, telefon, zawsze coś nie miejscu i wrażenie ogólnego chaosu



projekt czy zrobiłaś już?



piękna



różowa, w niektórych miejscach jeszcze czerwonawa, ale mam wrażenie że jest ok. czasem mnie tylko swędzi tam gdzie było najwięcej nacinane.



mnie wkurzają kaptury u niemowląt ... jak szukałam bluz polarowych na zimę to takich bez kaptura, pod kurtkę. ale jak teraz na spacerze czasem zakładam mu misiową bluzę z uszkami i podkładam mu ten kaptur pod główkę to wygląda cudnie



małe biedactwo
ale pięknie rośnie



masakra, jakbyście nie trafili do szpitala to różnie mogło być ... ja ciągle się zastanawiam jakby się u nas skończyło, trafiłam do szpitala z innego powodu a na ktg wyszły spadki tętna, a Młody od kilku dni się prawie nie ruszał. niby lekarze nic nie mówili potem ale cieszę się że tak wyszło.

dzięki
to fajnie ze macie takie znajomego..super ..pokaze Wam co i jak i szybciutko Przemuś uzyska całkowitą sprawnośc
Ja również uwazam ze najlepsza rehabilitacja jest w rękach mamy..taty ..bez stresu i z przyjemnością..

Napisane przez MoTyleKsw

A co jakiś czas przychodzą mi kupony pocztą - listonoszem


Brawwoooo za kupkę no i dieta piękna



Póki co wymyśliłam, a kiedy to będzie jak zrobię, bo nie powiem stracha mam...Najpierw trzeba zgubić kg a to też mi trochę zajmie

Kochana to przysiądę przy następnej drzemce młodej i pooglądam co i jak. Boję się zamówić 6-9 skoro ten jest 6-9 i jest na styk ;/



No to podobnie jak Matyldsa wszystko
Brawoooo za wszystkie wymiary.
Teraz jak napisałaś o tym, że tyle urósł to też tak miałam jak byłam mała.
Będzie dobrze



Ja do swojej kochanej Babci mówiłam po imieniu "Czesiuchna" I nie uważam, że to było z braku szacunku, jak część uważa tylko z wielkiej ogromnej miłości i przyjaźni. Moja mama natomiast nie pozwala sobie na mówienie do niej po imieniu...


Łooo mamo moja by dostała wkur....




No to pięknie spał

[ankaaa206]

Napisane przez ada32

mam pytanie... czy Wy też odczuwacie ciągły głód??
Ja to co chwile coś bym zjadła..i tak się też dzieje...a przy kazdym wstaniu w nocy do dzieci zagryzam owsianym ciastkiem lub innym słodyczem..jak opętana jakaś...zjadłam juz 3 śniadania...i już myśle o warzywach na patelnie..

niestety tak, już z rana zjadłam płatki, 2 kawałki chleba z miodem, jabłko, banana, jogurt, i 4 ciastka
no i niestety przez to obżarstwo waga stoi w miejscu i ani dgrnie

[Ag_nes]

Dzień Dobry
pospałyśmy dzisiaj z córunią do 9, a teraz ma drzemkę to wpadłam.

Napisane przez cloche

ja mam jeszcze o tyle "luzu", ze 2 razy w tyg przychodzi do nas pielegniarka na 4h. ja wtedy szaleje: pranie, obiad, sprzatam co popadnie, wskakuje do wanny (oczywiscie w razie czego rzucam wszystko i wywalam cycka). i co? balagan i tak zaraz znowu, a apetyt mam taki, ze o obiedzie po zjedzeniu tez zapominam, ze byl... no i ta kapiel... z tego latania i tak sie spoce, wiec tez moge zapomniec, ze kapiel mialam... i tak w kolko

A co pielęgniara robi u Ciebie ? zajmuje sie małym ? kurde wyciągam swój paszport niemiecki i jade bo chyba źle wybrałam kraj

Napisane przez ada32

mam pytanie... czy Wy też odczuwacie ciągły głód??
Ja to co chwile coś bym zjadła..i tak się też dzieje...a przy kazdym wstaniu w nocy do dzieci zagryzam owsianym ciastkiem lub innym słodyczem..jak opętana jakaś...zjadłam juz 3 śniadania...i już myśle o warzywach na patelnie..

ja zawsze, przed ciążą też ciągle głodna chodziłam w ogóle kocham jeść

Napisane przez gold-fish

Cześć mamuśki
od 6.30 jestem na nogach (dzięki Bogu za wynalazcę kawy!!!) synek ostatnio nad ranem lubi sobie pogadać, pobawić się a nie spać potem koło 8 znowu zasypia, ale wtedy to już ja jestem całkowicie rozbudzona... właśnie siedzi obok w bujaczku i gada z zabawkami a ja mam parę minut rwie się do siadania, nawet bez trzymania za rączki (to zdjecie było zrobione kiedy tydzień temu po raz pierwszy sam się podciagnął jak moja przyjaciółka złapała go za rączki- obu nam opadła szczęka a ja szybko wyciagnęłam aparat! ) teraz już jak leży na plecach albo siedzi w bujaczku to podnosi główkę tak na 5 cm no i na spacerach to najlepiej żeby go trzymać na rękach bo świat jest taki piękny a mi odpadają ręce -tydzień temu miał 7,7 kg (na kp!)

prawie 8 kg

Napisane przez happy blue

słaniam się, dobranoc!
idę śnić o baaardzo czekoladowym cieście z baaaardzo słodkimi malinami w baaaaardzo wysokiej chmurze z bitej śmietany!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!
słodkich snów

a Ty wiesz że właśnie taki tort zrobiłam małej na chrzciny, czekoladowe ciasto, przełożone malinami z bitą smietaną Mniammm

Napisane przez diabli

o mamo alez zazdroszczę. my od zawsze mamy taki plan, ze zamiast weseliska wolimy konkretne niezapomniane wczasy - indie, afryka, chiny i kanada, kanada ale to z wiadomego powodu hehe (nie sa nim losie, syrop klonowy, niagara i hamburgery )

O nie to nie po chrześcijańsku. Zaraz mi tu proszę brać kredyt 30 tysi na weselicho, rodzinę ugościć, nakarmić,a potem spłacać ten kredyt latami. Indie, Afryka.. w dupskach się poprzewracało

Napisane przez Veronic

hawwa- mieszkałam w toruniu 20 lat
ja żałuję, że tak późno do niej dotarłam....
przez to , że karmiłam Młodego z butelki przez jakiś czas, bardzo pogorszyło się jego ssanie... ssie zbyt płytko..niestety było już za późno,żeby go tego oduczyć i jest jak jest

ufff Młody zasnął....
dał mi dzisiaj w kość.... on ciągle ryczy... jak go zagaduję to jest w miarę,ale potrafi raptem tak zacząć wyć i nikt nie wie o co chodzi
czasami nawet noszenie na rękach nie pomaga
aa i kompletnie przestała go interesować karuzelka w ogóle się na nią już nie patrzy....jeszcze nie dawno ją uwielbiał .... z matą jest to samo...
na boki, na brzuch, na plecy w ogóle się nie przewraca....;/ leży jak kłoda...tylko kończynami macha..
cofnęło mi się dziecko w rozwoju

chociaż kupę dzisiaj zrobił... ale to rozweseliło go na jakieś 10minut

aa no i 2 razy króciutko się do mnie zaśmiał na głos pierwszy raz to zrobił
ehhh cholernie ciężko go rozśmieszyć...


Agnes- ja się boję sama wychodzić na spacery z W ,bo on co jakiś czas robi podobne akcje

vil- niedługo Przemcio będzie miał pełne uzębienie hihi

Widzisz, Tobie się Wojtuś cofnał, to znaczy że nabył wcześniej jakieś wyższe umiejętności, A moja leży jak kłoda, z rękami w buzi, gapi się w TV, jak zgasze to ryczy a o obrotach mogę marzyć

[maluska88]

Melduje że wróciłam z zakupów wyprawka na 9-12 gotowa . Najlepsze kobita miała już kupkę gotowa za 5f i tam body pajacyki i inne rzeczy a że body mam to mowie że wzięła bym ale body mi nie potrzebne to spuściła cenę do 3.50f i te body dała gratis. i kupiłam ciepła kurteczkę z 3f z myszka miki teraz wszystko się suszy potem wrzucę do worka próżniowego wsysam powierzę i będzie czekać.
co się tyczy bałaganu ciągle sprzątam a ciągle bałagan a rzeczy Emila są wszędzie ostanio kupiłam pudelka na jego rzeczy co mam w salonie żeby nie latać do góry po pampki to tu tez je mam i co i tak wszystko leży porozwalane .
aa mąż po dwóch godzinach sam z Emilem miał dość powiedział że ostani raz teraz wie co to zajmować sie dzieckiem ponoć przez godzinę mu płakał.

[Mysia mysz]

Napisane przez xal

Z ciekawości ile taki kremik kosztuje i ile tego idzie na miesiąc, jeśli można wiedzieć? Zastanawiam się czy dla mnie to ma sens, bo moje przed ciążą idealne nie były, bo kiedyś ważyłam więcej ...

ten zestaw z peelingiem 150 i mi to starczyło na 2 miechy
ja od jakiegoś czasu używam kremów na biust i uważam że to obowiązkowa pozycja tak jak krem na twarz czy pod oczy i musi być dedykowany na biust, ja jestem zadowolona ale wiesz no liftingu nie zastąpi :P

[maluska88]

Napisane przez axella

OO. TO NIE TYLKO MOJA LOBUZ HEHE DOBRZE WIEDZIEC. Jezu sory za duze litery. Uroki pisania z kom.. :/


hej! Mamy cory o tm samym imieniu


diabli-ladna fryzurka! W ogole wszystkim Wam za sciecie włosów. Ja sie nie moge przemoc..

Tattoo z data uro i imiwnoem Z gotowy, jea


Mialam dzis "wolny" dzien.. Pierwszy od 2mc.. Matko, zapomnialam jakim luksusem jest powoli jesc i nic nie nosic na rekach.. ba! Nawet po sklepach polazic

a teraz padam na pyszczek
zu na noc dostaje lyzeczke kleiku do mleka i spiii

jakiego kleiku śpi po nim cała noc

[happy blue]

Napisane przez colorblue

Witam z rana:-*

Ubieram dzieciaki i lece w poszukiwania kapci do zerówki dla śreniego na zmiane i kilka ostatnich pierdół do szkoły.
Rok szkolny można zaczynać

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

miłego dnia

Napisane przez Mysia mysz

bo ja cały czas myślałam, że kwetsia jego budzenia się w nocy to głód, a to jets odwrotnie, jak s;pi i nic go nie obudzi to nie woła jeść, więc jest zawinięty, ochraniacz dookoła łóżeczka, zero zabawek i przesypia nocki



mieliśmy z fisher price z miśkami i została olana

to się wreszcie poznamy hump idziesz też?



a szum nie pomaga?

wiesz co przeterminowane to ono nie jest, tylko piszą, że może być miesiąc otwarte niby

no, kurczę, jak to można się głupio pomylić a cycuś zawsze na miejscu conie, ech jakby tak Ash doszła do tego czym można cycka zastąpić..
ja właśnie licytuję tego fp z miśkami, ale pewnie mnie przebiją i kupię tę wyspę marzeń, też ma jakieś światełko ponoć...a fajny jest ten projektor w miśkach?

co do mleka, no to bałabym się ryzykować, jak piszą, żeby dłużej niż miesiąc nie trzymać otwartego.

Napisane przez banka26

Brawo duzy chlop i WIjtor tez super
Moj ma 4 mc 7200 70 cm glowa 43,5 hiii
Moj D Tez ma szmery i w pazdzierniku idziemy do kardiologa nie boj sie moze to byc fizjologiczne

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Banka, Ada , żeby to była na 100% fizjologia i już!

[happy blue]

Napisane przez puchatkowa

Melduję, że Młoda była już dość marudna dziś po 9 i zapewne chciało jej się spać. Położyłam do łóżeczka to kwękała troszkę. Włączyłam karuzelkę ale bez głosu żeby jej nie rozpraszać za bardzo i zasnęła po kilku minutach obserwacji jak się zwierzaczki obracają

aaaa, właśnie licytuje fisher price z miśkami...najwyżej krótko posłuży i będzie dla Łucji / Viktora

Napisane przez gold-fish

Cześć mamuśki
od 6.30 jestem na nogach (dzięki Bogu za wynalazcę kawy!!!) synek ostatnio nad ranem lubi sobie pogadać, pobawić się a nie spać potem koło 8 znowu zasypia, ale wtedy to już ja jestem całkowicie rozbudzona... właśnie siedzi obok w bujaczku i gada z zabawkami a ja mam parę minut rwie się do siadania, nawet bez trzymania za rączki (to zdjecie było zrobione kiedy tydzień temu po raz pierwszy sam się podciagnął jak moja przyjaciółka złapała go za rączki- obu nam opadła szczęka a ja szybko wyciagnęłam aparat! ) teraz już jak leży na plecach albo siedzi w bujaczku to podnosi główkę tak na 5 cm no i na spacerach to najlepiej żeby go trzymać na rękach bo świat jest taki piękny a mi odpadają ręce -tydzień temu miał 7,7 kg (na kp!)

Napisane przez ada32

mam pytanie... czy Wy też odczuwacie ciągły głód??
Ja to co chwile coś bym zjadła..i tak się też dzieje...a przy kazdym wstaniu w nocy do dzieci zagryzam owsianym ciastkiem lub innym słodyczem..jak opętana jakaś...zjadłam juz 3 śniadania...i już myśle o warzywach na patelnie..

dziś rano o Tobie myślałam i nawet byłam na MCLM
ładnie przybiera i jest słodki, a jaki siłacz

Napisane przez xal

Nie kuś bo mamy auto po naprawie i trzeba przetestować. Mąż chce jechać kilka razu do pracy, ale czy pojedzie A4 w prawo czy w lewo to już wsio ryba

Z ciekawości ile taki kremik kosztuje i ile tego idzie na miesiąc, jeśli można wiedzieć? Zastanawiam się czy dla mnie to ma sens, bo moje przed ciążą idealne nie były, bo kiedyś ważyłam więcej ...


Nareszcie ktoś i to dwa ktosie jedna dietetyczka a druga doświadczona mama się wypowiedziały i mam argument na teściową. Jakbym lubiła to co innego

Motylek jak moje dziecię nie toleruje wiekszości owoców i surowych warzyw a toleruje herbatniki i biszkopciki to dieta wygląda jak wygląda

to jutro, bo cholera mąż zapomniał wziąć karty i nie kupi mi czekolady w biedrze, a tu w okolicy nie ma 70%

Napisane przez ankaaa206

niestety tak, już z rana zjadłam płatki, 2 kawałki chleba z miodem, jabłko, banana, jogurt, i 4 ciastka
no i niestety przez to obżarstwo waga stoi w miejscu i ani dgrnie

ja zjadłam dwie bułki z białym serem i nie czuję głodu...jabłko zjadłam, żeby się zmusić do czegokolwiek...zjadłabym herbatniki, ale mam odwyk

Napisane przez Ag_nes

Dzień Dobry
pospałyśmy dzisiaj z córunią do 9, a teraz ma drzemkę to wpadłam.





A co pielęgniara robi u Ciebie ? zajmuje sie małym ? kurde wyciągam swój paszport niemiecki i jade bo chyba źle wybrałam kraj



ja zawsze, przed ciążą też ciągle głodna chodziłam w ogóle kocham jeść




prawie 8 kg



a Ty wiesz że właśnie taki tort zrobiłam małej na chrzciny, czekoladowe ciasto, przełożone malinami z bitą smietaną Mniammm




O nie to nie po chrześcijańsku. Zaraz mi tu proszę brać kredyt 30 tysi na weselicho, rodzinę ugościć, nakarmić,a potem spłacać ten kredyt latami. Indie, Afryka.. w dupskach się poprzewracało





Widzisz, Tobie się Wojtuś cofnał, to znaczy że nabył wcześniej jakieś wyższe umiejętności, A moja leży jak kłoda, z rękami w buzi, gapi się w TV, jak zgasze to ryczy a o obrotach mogę marzyć

mhmhmhm za tort
uśmiałam się, z pogrubionego

Motylku, a z jakiej firmy masz ten kombinezon, george lubi mieć trochę zawyżoną z tego co wiem...

[karolina2121]

Napisane przez Ashyshqa

A, Karola to bałabym się Ciebie do domu zapraszać

Napisane przez banka26

ja ciebie do domu teraz!!! Tez bym nie zaprosila hiii

To sobie strzeliłam w kolano mogę przyjechać i pomóc posprzątać

Napisane przez puchatkowa

Brawo dla Antosia

A takie myśli o karmieniu to i ja mam często ale dla własnego zdrowia psychicznego staram się już coraz mniej o tym myśleć, że za szybko się poddałam itp. bo naprawdę to błędne koło i ja zaraz zaczynam ryczeć i nic dobrego to nie wnosi

Dzięki

No niestety ciągle mam to z tyłu głowy.. że własnego dziecka nie potrafiłam wykarmić... jestem bardzo wymagająca w stosunku do siebie i baaardzo źle znoszę wszelkie porażki... wisi nade mną niezdane 5 razy prawko a teraz doszła nieudana laktacja... o prawko jeszcze planuje zawalczyć jak mama weźmie urlop i posiedzi z Antkiem, a laktacji niestety już nie odzyskam


my też kończymy 3 miesiąc

[XxXJuSstiii]

Napisane przez happy blue

Bo mi się wydaje, że to jakaś czarna magia, Jussti, ta cała kosmetologia. No i ogólnie podziwiam wszystkich, którzy wybrali praktyczne kierunki studiów!

to stety niestety nie studia, szkoła policealna

Napisane przez diabli

gratulacje. to kiedy można się zglaszac na jakies zabiegi?
będziesz dzialac dalej? w strone stop ( wybacz Motylkowa!)

jak tylko kupię jakiś sprzęt
ta, w tym roku mam resztę ciałą, w tym STOOOOPYYYY

Napisane przez nuna2

leida ja też mam wrażenie, że mam ciągły bałagan, mimo, że co po chwilę sprzatam. Ale troszkę olałam:P wróciłam na forum i dobrze mi z tym:P

u nas syf niemiłosierny ale szwagierka już jedzie więc w końcu będzie porządek


cześć!

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

Napisane przez happy blue

aaaa, właśnie licytuje fisher price z miśkami...najwyżej krótko posłuży i będzie dla Łucji / Viktora

jak dla mnie fp misie to najgorsza karuzela jak zobaczyłam filmik na yt to się bardzo ucieszyłam, że jej nie kupiłam

[banka26]

Napisane przez karolina2121

To sobie strzeliłam w kolano mogę przyjechać i pomóc posprzątać




Dzięki

No niestety ciągle mam to z tyłu głowy.. że własnego dziecka nie potrafiłam wykarmić... jestem bardzo wymagająca w stosunku do siebie i baaardzo źle znoszę wszelkie porażki... wisi nade mną niezdane 5 razy prawko a teraz doszła nieudana laktacja... o prawko jeszcze planuje zawalczyć jak mama weźmie urlop i posiedzi z Antkiem, a laktacji niestety już nie odzyskam


my też kończymy 3 miesiąc

Heee to zapraszam do Sz-na hiii
Brawo za 3 mc
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[szprotka_mada]

Napisane przez happy blue

zamawiam na george.com

a ciasto...wstawię zdjęcie, żebyście wiedziały dlaczego nie katuję się ćwiczeniami
chyba, że w te pędy do Krakowa?

już pędzę!

Napisane przez vil84

dziś będziemy mieć spontaniczną rehabilitację spotkałyśmy sąsiadkę mieszkającą kilka domów dalej, moja była nauczycielka a znajoma rodziny, i też komentowała przekręcanie główki Przemka (nauczycielka wf) i przypomniała nam że jej syn jest dziecięcym rehabilitantem i żeby zadzwonić do niego żeby podszedł i pokazał nam jak ćwiczyć w domu z Przemkiem - wpadnie dziś po południu

Super Może w końcu poznacie jakiś sensowne ćwiczenia które będziecie mogli wykonywać z Przemkiem w domu!

Napisane przez ada32

mam pytanie... czy Wy też odczuwacie ciągły głód??
Ja to co chwile coś bym zjadła..i tak się też dzieje...a przy kazdym wstaniu w nocy do dzieci zagryzam owsianym ciastkiem lub innym słodyczem..jak opętana jakaś...zjadłam juz 3 śniadania...i już myśle o warzywach na patelnie..

Niestety I przez to dalej nie wcisnę dupska w spodnie sprzed ciąży


----

Młody usnął w końcu! Ciekawe ile tym razem pośpi...
A ja uciekam ogarniać rzeczy, bo jak się zaraz nie rozpada, to po drzemce Małego jedziemy na grilla na działkę