Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

[lolitka888]

Moje Drogie jak to u Was wyglada z jedzeniem?
U mnie istna masakra..
Czuje sie jakbym w ogole nie trawiła...jakbym miala worek do ktorego caly dzien wrzucam i pozbywam sie polowy co rano z rozwolnieniem.Nie mam totalnie apetytu, musze sie zmuszac bo inaczej nadwkasota mnie zeżre od środka..
Dzisiaj na sniadanie zjadlam 2 jajka na miekko i pol rogala, pozniej duza nektaryne i jablko po czym zdychalam a teraz talerz zupy i przy ostatnich lyzkach czulam jakby nie bylo juz tam ani kawalka miejsca..teraz mnie boli z przejedzenia i tak dzien w dzien od tygodnia((((

[Lea_ny]

Napisane przez malinka1984

Witajcie, poczytuję Was troszkę i chciałabym dołączyć do "ciotek klotek", obecnie jesteśmy w 10cs, niestety przytrafił się bezowulacyjny i zakończyć sie ma 02.09 więc lada chwila.04.09 idę do ginki i mam nadzieję że dostanę CLO i ten nowy cykl zrekompensuje mi te wszystkie miesiące podwójnie bo bardzo bym chciała mieć bliźnięta ;D Ps. Moja mama ma brata bliźniaka.
Gratuluję wszystkim majowo-czerwcowym mamą i mam nadzieję że ciotki szybko się zarażą tym ciążowym bumem.

Ja też liczę na to, że po CLO będą bliźniaki

[lolitka888]

Moje Drogie jak to u Was wyglada z jedzeniem?
U mnie istna masakra..
Czuje sie jakbym w ogole nie trawiła...jakbym miala worek do ktorego caly dzien wrzucam i pozbywam sie polowy co rano z rozwolnieniem.Nie mam totalnie apetytu, musze sie zmuszac bo inaczej nadwkasota mnie zeżre od środka..
Dzisiaj na sniadanie zjadlam 2 jajka na miekko i pol rogala, pozniej duza nektaryne i jablko po czym zdychalam a teraz talerz zupy i przy ostatnich lyzkach czulam jakby nie bylo juz tam ani kawalka miejsca..teraz mnie boli z przejedzenia i tak dzien w dzien od tygodnia((((

[Lea_ny]

Napisane przez Nesu

Niestety dziewczyny nie tym razem, znowu sie nie udało , robiłam test wczoraj i dzisiaj i juz straciłam nadzieje, chociaż tz mówi ze to jeszcze za wcześnie , po jakim czasie od owulacji wy robiłyście test ? u mnie mija dzisiaj 14 dni

A co miałaś napisane w ulotce od testu? Bo tam jest podana ilość dni od zapłodnienia - a to nie jest równoznaczne z dniem owulacji

[VwVampirka]

Ilona, śliczny filmik... świetnie to wymyślili... a od połowy filmiku płakałam jak dziecko... tak się wzruszyłam

Lolitka, ja nigdy nie miałam problemów z trawieniem, nigdy też nie musiałam uważać na to ile jem (a uwielbiam jeść), bo zawsze byłam bardzo szczupła.
A teraz to pochłaniam 2 razy tyle co normalnie i wciąż mi mało... tez trochę jak worek, ale taki bez dna

Jak przed chwilą gotowałam ogórkową, to straciłam połowę ogórków, a teraz wcinam drugi talerz

Nesu, ja akurat nie wiem, kiedy miałam owu, ale ok 2 tygodnie temu a kreseczka jest ledwo widoczna... spróbuj może za 2 dni jeszcze raz sprawdzić

[paciarotta]

Napisane przez Nesu

Niestety dziewczyny nie tym razem, znowu sie nie udało , robiłam test wczoraj i dzisiaj i juz straciłam nadzieje, chociaż tz mówi ze to jeszcze za wcześnie , po jakim czasie od owulacji wy robiłyście test ? u mnie mija dzisiaj 14 dni

nie rozpaczaj, poczekaj cierpliwie jeszcze kilka dni i nie rób testów co chwilę.. Niepotrzebny stres. trzymam kciuki!!

Napisane przez lolitka888

Moje Drogie jak to u Was wyglada z jedzeniem?
U mnie istna masakra..
Czuje sie jakbym w ogole nie trawiła...((((

u mnie odwrotnie - ciągle chce mi się jeść i ciągle nie wiem na co mam ochote. Naleśniki na slodko, bigos, wołowina od chińczyka, arbuz, żelki, kanapka z szynką - tyle już dziś zjadłam i zdaje się że to nie koniec jak tylko przestaję jeść zaczyna mnie mdlić
A poza tym zaczęło się u mnie coś, czego nie doświadczyłam przez 27 lat zycia - ssie mnie w żołądku. tak z głodu burczy i to np po 2 godz od posiłku.. Całe zycie mogłam zjesc sniadanie i wytrzymac do 17 bez bolu a teraz istna masakra

Pytanie mam kolejne do doswiadczonych
Które herbatki ziołowe mogę pić a których nie? Wiem, że większość ziół jest zabroniona ale jakie? macie jakieś doświadczenia w tym temacie?

[Nesu]

Napisane przez Lea_ny

A co miałaś napisane w ulotce od testu? Bo tam jest podana ilość dni od zapłodnienia - a to nie jest równoznaczne z dniem owulacji

ulotkę wyrzuciłam jak zwykle nie czytając jej ale poszukałam w necie wiec 10 dni od zapłodnienia u mnie juz minęło 14 dni niestety, nie tym razem oby w następnym cyklu sie udało a wam dziewczyny zycze wszystkiego dobrego

[M_aria]

Nesu
Mi w poprzedniej ciąży w dniu spodziewanej @ test pokazał wynik negatywny. Tym razem 8dni po owulacji Beta wyszła mi 3 co oznacza że ciąży brak a gdy nie dostałam @ sprawdzałam co poszło nie tak i wyczytałam że hormon ten wzrasta po 48h od zagnieżdżenia zarodka, a to następuje 6-8 dni po owulacji. Kiedy przypada Ci kolejna @?

[Nesu]

Maria tego nie wiem tak do końca bo od czasu # miesiączkuje nieregularnie ale spodziewam sie dostać od pon. oczywiście poczekam jeszcze z testem i zrobię kolejny w pon

[M_aria]

Nesu
Daj sobie jeszcze trochę czasu, może w pon nie dostaniesz @. Zgadzam się z Twoim Teżetem, że ten test mógł być robiony za wcześnie. Głowa do góry jeszcze nic nie jest przesądzone

[Nesu]

Dziękuje wam za podtrzymywanie mnie na duchu to bardzo pomaga

[sylwianna1985]

witajcie
ja chyba też będę majową mamą .piszę chyba, bo jeden test pozytywny a drugi negatywny ale miesiączki brak. pozza tym czuję się jakbym byłą-podobnie jak na początku pierwszej no może poza tym, że wtedy nie jadłam za dużo a teraz niestety wcinam
wizyta 3października także czekam. za tydzień powtórzę test

[M_aria]

Sylwianna
Witaj
Długo będziesz czekać na tą wizytę

[sylwianna1985]

najlepsze to, że umawiałam się w czerwcu i to był pierwszy wolny termin do tego lekarza ;p ale ma jakiś program że bad prenatalne są darmowe więc poczekam

[Anessa]

Napisane przez paciarotta

nie rozp
Pytanie mam kolejne do doswiadczonych
Które herbatki ziołowe mogę pić a których nie? Wiem, że większość ziół jest zabroniona ale jakie? macie jakieś doświadczenia w tym temacie?

Mozesz pic rumianek i herbate z malin ale NIE Z LISCI MALIN! To akurat moze byc pomocne w ostatnich tygodniach ciazy
Innych nie pilam, wiec nie pomoge

No, to od dzis licze jakies 10-12 dni i bedzie testowanie A czy juz lista zrobiona?

Aha, a to jeszcze na pozytywne zakonczenie dnia
http://www.youtube.com/watch?v=6gahk7n-DvM&feature=fvwp

[nicki86]

Nesu u mnie przy pierwszej ciąży w dniu spodziewanej miesiączki też test był negatywny, a 3 dni później pozytywny jeszcze nic nie jest przesądzone

o ziółkach w ciąży u -> http://www.ciazowy.pl/artykul,stosow...zy,1179,1.html

[kashha]

Hej dziewczyny u mnie pracowity weekend ale ja i fasolka mamy sie dobrze. Mozemy pomyslec o jakiejs liscie. U mam lipiec- sierpien 2010 mialysmy planowany termin porodu i imiona dla dzieci na poczatku koncepcyjne dla dziewczynki i dla chlopca. Czekam na wasze propozycje co chcialybyscie umiescic w pierwszym poscie...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[meduzka88]

Napisane przez lolitka888

Moje Drogie jak to u Was wyglada z jedzeniem?
U mnie istna masakra..
Czuje sie jakbym w ogole nie trawiła...jakbym miala worek do ktorego caly dzien wrzucam i pozbywam sie polowy co rano z rozwolnieniem.Nie mam totalnie apetytu, musze sie zmuszac bo inaczej nadwkasota mnie zeżre od środka..
Dzisiaj na sniadanie zjadlam 2 jajka na miekko i pol rogala, pozniej duza nektaryne i jablko po czym zdychalam a teraz talerz zupy i przy ostatnich lyzkach czulam jakby nie bylo juz tam ani kawalka miejsca..teraz mnie boli z przejedzenia i tak dzien w dzien od tygodnia((((

czytałam ,że w ciąży nie powinno się jeść jajek na miękko

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

Napisane przez sylwianna1985

witajcie
ja chyba też będę majową mamą .piszę chyba, bo jeden test pozytywny a drugi negatywny ale miesiączki brak. pozza tym czuję się jakbym byłą-podobnie jak na początku pierwszej no może poza tym, że wtedy nie jadłam za dużo a teraz niestety wcinam
wizyta 3października także czekam. za tydzień powtórzę test

A kiedy miałaś ostatnią miesiączke ?

[sylwianna1985]

Napisane przez kashha

Hej dziewczyny u mnie pracowity weekend ale ja i fasolka mamy sie dobrze. Mozemy pomyslec o jakiejs liscie. U mam lipiec- sierpien 2010 mialysmy planowany termin porodu i imiona dla dzieci na poczatku koncepcyjne dla dziewczynki i dla chlopca. Czekam na wasze propozycje co chcialybyscie umiescic w pierwszym poscie...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja też jestem mamą 2010 ale listopadową, fajny pomysł z pierwszym ostem, żeby go tak zagospodarować jestem na tak

Napisane przez meduzka88

czytałam ,że w ciąży nie powinno się jeść jajek na miękko

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------



A kiedy miałaś ostatnią miesiączke ?

28sierpnia

[paciarotta]

Napisane przez nicki86

o ziółkach w ciąży u -> http://www.ciazowy.pl/artykul,stosow...zy,1179,1.html

nic już z tego nie rozumiem...
nie wolno pić mięty?? melisy??? (lekarz mi mówił, że jak mam stres w pracy to własnie melisą mam się uspokajać!) :conf used:

a liść maliny jednak wolno??

[santom]

wszedzie pisza co innego, ale bardzo czesto sie spotykam z tym, ze melise mozna, a nawet trzeba jesli matka zestresowana. sama ja pije na noc czesto. wiec nie kumam tego artykulu. malo wiarygodny sie wydaje, szczegolnie piszac, ze liscie maliny mozna

dzien dobry

[ilona_0105]

Napisane przez paciarotta

nic już z tego nie rozumiem...
nie wolno pić mięty?? melisy??? (lekarz mi mówił, że jak mam stres w pracy to własnie melisą mam się uspokajać!) :conf used:

a liść maliny jednak wolno??

Witam dziewuszki
ale mieliśmy imprezę wczoraj z tz dosłownie wytanczyl mnie za wszystkie czasy siedzieliśmy przy drineczku i słuchaliśmy disco pola odwiedziłi nas jeszcze jego rodzice i jego siostra. tak się nudno zapowiadala ta sobota :p a wytanczylam sie jak na jakims weselu nawet teściowa zadowolona że takiej imprezy to dawno nie było
śmiechu było po pachy
niby w domu impreza a tak fajnie było
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

Napisane przez paciarotta

nic już z tego nie rozumiem...
nie wolno pić mięty?? melisy??? (lekarz mi mówił, że jak mam stres w pracy to własnie melisą mam się uspokajać!) :conf used:

a liść maliny jednak wolno??

Kurcze bez przesady dziewczyny nasze mamy wszystko piły wszystko jadły nie było żadnych usg i dzieci zdrowe rodziły
mięta napewno nie zaszkodzi
poprostu nie czytajcie tego co piszą bo okaże się że nic nie będziecie mogły jeść ani pić
gdyby to było szkodliwe napewno ginekolog by na wizycie informował o tym ,albo chociaż dawał jakieś książeczki albo ulotki co można jeść a czego nie
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[paciarotta]

Napisane przez ilona_0105

Kurcze bez przesady dziewczyny nasze mamy wszystko piły wszystko jadły nie było żadnych usg i dzieci zdrowe rodziły
mięta napewno nie zaszkodzi
poprostu nie czytajcie tego co piszą bo okaże się że nic nie będziecie mogły jeść ani pić
gdyby to było szkodliwe napewno ginekolog by na wizycie informował o tym ,albo chociaż dawał jakieś książeczki albo ulotki co można jeść a czego nie
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wszystko fajnie Ilona ale wydaje mi się, że my - dziewczyny ze skłonnościami do poronień - musimy dmuchać na zimne, choćby dla własnego komfortu psychicznego i spokoju.
Oczywiście wszystkie artykuły czytać z dystansem, porównywać itd ale być ostrożnym nie zaszkodzi.
A ginekologom bym tak nie ufala, ze znajdą czas na informowanie mnie o ziołach które mogę a które nie, szczególnie gdy następna pacjentka przebiera już nogami w korytarzu.
Jesteśmy zdane niestety na siebie i swoje zaangażowanie.

ale wszystkie pomysły na mdlości bedę testować jak leci

[VwVampirka]

Witam

Napisane przez paciarotta

...u mnie odwrotnie - ciągle chce mi się jeść i ciągle nie wiem na co mam ochote. Naleśniki na slodko, bigos, wołowina od chińczyka, arbuz, żelki, kanapka z szynką - tyle już dziś zjadłam i zdaje się że to nie koniec jak tylko przestaję jeść zaczyna mnie mdlić
...

No to niezły mix zrobiłaś nic dziwnego, że Cię po nim mdli

pamiętam jak mama była z młodszą w ciąży i jadła śledzika z jogurtem truskawkowym (2 łyżki tego, 2 drugiego)... i też nie wiedziała, czemu ciągle gania do łazienki mnie na sam widok mdliło

A ja od wczoraj wieczorem mam nowy chyba objaw... strasznie mi zimno, chociaż (jak mówił mąż) w domu było ciepło
Dzisiaj też siedzę ciepło ubrana, owinięta kocem i zamarzam

Co do ziółek, to też dziwi mnie, że w tym artykule pisze, że nie możemy pić melisy i mięty
Akurat oprócz zwykłej herbaty, to mam w domu taką pomarańczową z meliską i ciągle ją piję... ale chyba zaraz sobie kupię rumianek, bo w sumie nie mam co pić... soki zimne, woda zimna, tylko herbata zostaje...

a jak często w ciąży odwiedza się gina? Koleżanka mi wczoraj polecała taką podobno bardzo dobrą ginkę, która jest ordynatorem u nas na położniczym... tyle że do niej to tylko prywatnie się chodzi, a nie wiem, czy z mężem wydolimy finansowo... tak przez całą ciążę...

[olenka1304]

Witajcie dziewuszki u mni po starem dopier co wstalam bo wczoraj ciezki dziem mialam:: tzn. pilnowalam 14 miesiecznego synka znajomych ktorzy byli na weselu. Nad ranem poszlam spac dopiero musialam odespac. Fajny ten maly biega, bawi sie w piaskownicy poprostu cudo
Ja twz mam tak ze za duzo czytam i to jest chyba moj bład bo juz w glowie sie miesza od tylu informacji.
Melisa, Mięta jak dla mnie sa malo szkodliwe chociaz wiadomo nie mozna z czyms przesadzac.U mnie brzydka pogoda nawet z domu nie chce sie wychodzic

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Napisane przez VwVampirka

Witam


No to niezły mix zrobiłaś nic dziwnego, że Cię po nim mdli

pamiętam jak mama była z młodszą w ciąży i jadła śledzika z jogurtem truskawkowym (2 łyżki tego, 2 drugiego)... i też nie wiedziała, czemu ciągle gania do łazienki mnie na sam widok mdliło

A ja od wczoraj wieczorem mam nowy chyba objaw... strasznie mi zimno, chociaż (jak mówił mąż) w domu było ciepło
Dzisiaj też siedzę ciepło ubrana, owinięta kocem i zamarzam

Co do ziółek, to też dziwi mnie, że w tym artykule pisze, że nie możemy pić melisy i mięty
Akurat oprócz zwykłej herbaty, to mam w domu taką pomarańczową z meliską i ciągle ją piję... ale chyba zaraz sobie kupię rumianek, bo w sumie nie mam co pić... soki zimne, woda zimna, tylko herbata zostaje...

a jak często w ciąży odwiedza się gina? Koleżanka mi wczoraj polecała taką podobno bardzo dobrą ginkę, która jest ordynatorem u nas na położniczym... tyle że do niej to tylko prywatnie się chodzi, a nie wiem, czy z mężem wydolimy finansowo... tak przez całą ciążę...

Zalezy od tego czy z ciaza jest wszystko ok tyle co ja wiem to co 4 tygodnie. NA poczatku nieraz czesciej jesli nie widac zarodka albo serduszka no i pod koniec ciazy wiem ze co 2 tygodnie a pozniej juz nawet co tydzien przed samym porodem.Powiem ci jak bylo u mnie mi lekarz po kazdej wizycie mowil np. ze spotykamy sie za 3-4 tygodnie i jak chcialam szlam do poloznej i mowilam za ile chce przyjsc na nastepna wizyte.

[sylwianna1985]

Napisane przez VwVampirka

Witam

a jak często w ciąży odwiedza się gina? Koleżanka mi wczoraj polecała taką podobno bardzo dobrą ginkę, która jest ordynatorem u nas na położniczym... tyle że do niej to tylko prywatnie się chodzi, a nie wiem, czy z mężem wydolimy finansowo... tak przez całą ciążę...

generalnie jest żę co miesiąc do 6go m-ca potem co 2-3 tygodnie a od 9go mca co tydzień.ale to tylko czysto teoretycznie książkowo. a tan naprawdę to państwowo pewnie co miesiąc(jeśli się nic nie dzieje)a prywatnie pewnie częściej są wizyty.

ja miałam ciążę z przejściami więc chodziłam od 23-go tygodnia co 2tyg czasami co tydzień:/ale chodziłam prywatnie....plus badania wszytkie na swój koszt(prenatalnych nie robiłam bo już nie miałam pieniążków) razem wizyty,badania, leki wyszły mnie 3tyś :/ ;(
także teraz póki co idę na nfz porobię badania, "zapoznam"się z lekarzem(znam go tylko ze szpitalnych usg) a potem ew przepiszę się do poprzedniego żebym mogła rodzić tam gdzie chce. ale może pozostanę przy tym bo go bardzo polecają.

[Martusiaaa21]

dzień dobry, u nas też dziś zimno i wieje

ja chodziłam prywatnie i co 4 tygodnie miałam wizyte, a od 8 miesiąca co 3 tyg.

[lolitka888]

Napisane przez meduzka88

czytałam ,że w ciąży nie powinno się jeść jajek na miękko [COLOR="Silver"]

A to nie wiedziałam.Pewnie dlatego,że można się salmonelli nabawić,ale w sumie od 25 lat jem jajka,tak samo moja rodzina i nikt nigdy nie złapał..myśle,że od czasu do czasu jajeczko nie zaszkodzi)

Wczoraj pod wieczór miałam mdłości..oo rety..ale przetrwałam.
A wy już zaliczyłyście bliskie spotkanie z panem toaletowym?

Czy lista się robi?bo fajnie byłoby wiedzieć ile nas jest i w których tygodniach jesteśmy

*zrobiłam wczoraj na pamiątke zdjęcie,bo boje się że wkońcu wyblakną to się pochwale Wam,a co!

[VwVampirka]

Napisane przez sylwianna1985

...ale chodziłam prywatnie....plus badania wszytkie na swój koszt(prenatalnych nie robiłam bo już nie miałam pieniążków) razem wizyty,badania, leki wyszły mnie 3tyś :/ ;(
także teraz póki co idę na nfz porobię badania, "zapoznam"się z lekarzem(znam go tylko ze szpitalnych usg) a potem ew przepiszę się do poprzedniego żebym mogła rodzić tam gdzie chce. ale może pozostanę przy tym bo go bardzo polecają.

A to w sumie jest dobre wyjście. Porobić sobie wszystkie badania na kasę chorych, a potem się przenieść tam gdzie chcę

Lolitka, ja też zatrzymałam swoje 2 kreseczki na pamiątkę

[e49b640a255e4f36f4ca0389c216c83b5b764891_6122d6f2c8cf5]

Cześć, chciałam się przywitać jeszcze raz

Napisane przez lolitka888

Moje Drogie jak to u Was wyglada z jedzeniem?
U mnie istna masakra..
Czuje sie jakbym w ogole nie trawiła...jakbym miala worek do ktorego caly dzien wrzucam i pozbywam sie polowy co rano z rozwolnieniem.Nie mam totalnie apetytu, musze sie zmuszac bo inaczej nadwkasota mnie zeżre od środka..
Dzisiaj na sniadanie zjadlam 2 jajka na miekko i pol rogala, pozniej duza nektaryne i jablko po czym zdychalam a teraz talerz zupy i przy ostatnich lyzkach czulam jakby nie bylo juz tam ani kawalka miejsca..teraz mnie boli z przejedzenia i tak dzien w dzien od tygodnia((((

U mnie na początku było wszystko ok, w około 5 tygodniu zaczęła się problemy. Non stop byłam głodna a wogóle nie miałam apetytu, co zjadłam rosło mi w buzi. Jedyne co mogłam jeść to chleb z masłem i dżemem. Na wędlinę, mięso i słodycze nawet nie mogłam spojrzeć. Teraz w 8 tygodniu powoli mi to przechodzi, tzn. mięsa i słodyczy dalej nie mogę jeść , ale powoli zaczynam chociaż jeść wędlinę. Tylko, że teraz zaczęły mi się wymioty.

Napisane przez meduzka88

czytałam ,że w ciąży nie powinno się jeść jajek na miękko

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------



A kiedy miałaś ostatnią miesiączke ?

Ja dziś przeczytałam w ulotce od lekarza, że nie powinno się jeść :
jajek na rzadko, jajecznicy, tatara, szynki parmeńskiej, mleka niepasteryzowanego, sera białego, mozzarelli, krewetek, ogólnie owoców morza. Czyli wszystko to co lubię
Ja się z tym nie zgadzam, moim zdaniem to wszystko można jeść tylko z umiarem, oczywiście wykluczając surowe mięso i owoce morza. Dla mnie dużo bardziej zdrowszy jest biały ser zrobiony przez moją babcię i mleko od jej krowy niż ser kupiony w markecie.

Napisane przez Martusiaaa21

dzień dobry, u nas też dziś zimno i wieje

ja chodziłam prywatnie i co 4 tygodnie miałam wizyte, a od 8 miesiąca co 3 tyg.

U nas pogoda też dziś okropna.
Ja chodzę prywatnie i też mam wizyty co miesiąc, ale mam też zamiar chodzić do lekarza w szpitalu, żeby nie płacić za badania. Z reszto nawet mój lekarz wysłał mnie po skierowanie na badania do swojej koleżanki pracującej w szpitalu.

Napisane przez VwVampirka

A to w sumie jest dobre wyjście. Porobić sobie wszystkie badania na kasę chorych, a potem się przenieść tam gdzie chcę

Lolitka, ja też zatrzymałam swoje 2 kreseczki na pamiątkę

Też mam zostawiony test na pamiątkę