|
|
#451 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 040
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Macham niemrawo
Ostatnio stres mnie zjadł, miałam problemy ze snem, w pracy kierat (jeszcze trochę potrwa). No to teraz, jak wszystko minęło (kotkę mamy już po wycięciu guza, po trzech dniach całkowicie doszła do siebie, oby było dobrze), to tradycyjnie się posypałam i mam gigantyczne przeziębienie. Czuję się źle i słabo, odpuszczam sobie nieco. Nie biegam, w domu mało co robię, troszkę przetworów jeszcze przed chorobą udało mi się zrobić, trochę tego i owego, nic na 100 %. Ale jakoś mam to w nosie, najbardziej cieszę się, że Halina (kota) żyje i mam nadzieję, że jeszcze trochę pożyje Reszta może troszkę poczekać, prawda? Ale jak wydobrzeję, to się wezmę
__________________
Joga z rana jak śmietana. |
|
|
|
#452 |
|
Lux Mundi
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 598
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cześć wrześniowo!
![]() Zgodnie z obietnicą wklejam listę tego, co udało mi się zrealizować w sierpniu. Jako, że był to wyjątkowo zabiegany miesiąc - nie miałam zbytnio możliwości, by robić listy tygodniowe - nad czym ubolewam, bo motywują mnie bardzo. We wrześniu powracam do list cotygodniowych A zanim to uczynię chciałabym powitać Iszkę, której nie miałam okazji poznać . Cieszę się, że jesteś ![]() Witaj również pozostałe Nowe Twarze .Nebulko gratuluję udanego wesela - byłam pewna, że wszystko pójdzie zgodnie z planem i Twoje wesele stanie się imprezą roku . Kartka 'imienna' dla Tygrysa - przesłodka .Patri, Tobie również gratuluję - przeprowadzki do TM, którą ogarnęłaś [ w moim odczuciu] z precyzją godną mistrza pakowania i nie tylko. Wiem doskonale, że było Ci ciężko i tym bardziej podziwiam .Di, mam kalendarz w którym notuję [choć nie do końca skrzętnie] co robiłam danego dnia - dzięki temu nie mam poczucia, że czas ucieka bezproduktywnie. Agnyska, cieszę się, że z kotką wszystko dobrze .Ogarnięte w miesiącu SIERPNIU : - sterylizacja Atilli - mega żabsko, - koty spacerowo na działce x 4, - ogarnięcie pokoju + kartony x 4, - sprzątanie całego domu x 4, - kolejne porządki w ciuchach i odłożenie tego, czego nie noszę, - wystawienie części rzeczy na allegro, - sprzedanie części ciuchów, butów i flaszek zapachowych dla koleżanki, - biblioteka x 3, - spontaniczny wyjazd do Szczecina - spotkanie z Dziewczynami, zrobiony kolor włosów dla M., jako Idealna Świadkowa telefonowałam w sprawie sali etc.,- obecność na okrągłych urodzinach Mamy TŻ, - złożenia papierów w sprawie wymiany prawka - pomoc merytoryczna i mobilizacja w tej sprawie TŻ, - fryzjer dla TŻ, - praca : ok 60 godz, - Siecino : wypad nadjeziorny x2, - grillowo : x3, - wyekwipowanie Rodziców nad wodę : x2, - sernik truskawkowy, jagodowy, biszkopt 'Wizażanka' x2, bułeczki cynamonowe x6, - pranie x15, - zmywarka x15, - spotkanie z N., - spotkanie z O., - zakupy z A., - spacer 6 km x3, - kopytka w ilościach hurtowych x4, - zamówienie, zapłacenie, odebrania i rozdzielenie karmy, - wybranie i zapłacenie za pomnik dla Wujaszka [w tym ogarnięcie rodziny i zebranie keshu] - żabsko okrutne, - zakupy rowerowe + pomalowanie i odrestaurowanie roweru, - zmiana pościeli x4, - obiady, sałatki etc. x cały sierpień ,- rozmowa z promotorem, - wrzucenie pracy na plagiat.pl - kolejne żabsko, - niezbędne zakupy kosmetyczne oraz ciuchowe - niezwykle udane w lumpie ,- śniadanie w parku x1, - piffko na balkonie x3, - próbowanie dostępnych u nas piw ukr i ros, - cmentarz x3, - spotkanie z Kuzynką i Ciotką, - telefon od pani W. w sprawie drzewa genealogicznego, - urodowe kombinacje : włosy, stopy, paznokcie, ciało, - różowe włosy ,- różowe ombre do blondu ,- urodziny TŻ ,- próba + obstawianie ślubu, - zbiorowa Msza za zmarłych.
__________________
"Nie ma czasu na całowanie niewłaściwych chłopców"...
|
|
|
|
#453 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 742
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Trzymajcie kciuki jutro!
![]() Intensywny miesiąc przede mną. |
|
|
|
#454 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Trzymamy kciuki, przesylam energie rowniez
jak znajdziesz sile zdaj jutro relacje z pierwszego dnia.Ja juz pisze do was z historycznej stolicy Anglii, musze przyznac, ze przejazdzka taksowka ujawnila pewne piekne okolice. Mam nadzieje, ze znajde chwilke na spacer po okolicy. mialam troche stresow - zgubilam mojego pendrive'a z prezentacja, ktora mam powiedziec w srode i artykulem, ktory mialam przyniesc do wydrukowania w pisemku. Szalenstwem bylo to, ze to byla jedyna kopia jaka posiadalam...w pt mialam taka migrene, ze nie myslalam o tym by to jeszcze kopiowac gdzies. na szczescie moj promotor zostawil sobie na dysku ostateczna wersje. Cindy - mam podobne podejscie jak Ty. Obydwoje czekalismy na ten slub, bo cywilny nie dal mam tak calkowitego spojenia jak bysmy sobie tego zyczyli. dopiero teraz czujemy sie pelnym malzenstwem. Mam nadzieje, ze u CIebie wszystko ok ? Lista jest imponujaca, z jaka skrupulatnoscia notujesz to co robisz! Musze brac z Ciebie przyklad, ale ostatnio staram sie do minimum niwelowac rzeczy, ktore niepotrzebnie zabieraja mi czas...ciagle go za malo! Dziewczyny, trzymajcie kciuki w srode rano kolejna prezentacja na konferencji...i ta bedzie trudniejsza. Moj promotor jest jej 'chairmanem' co oznacza, ze ja zorganizowal i prowadzi najwazniejsze sesje preznetacyjne. Jak dam plame, to przyniose mu wstyd... a uwierzcie mi, po ostatnim miesiacu mam lekkie dziury w glowie, bo wypadlam z rytmu co z czym sie je. a teraz ide juz spac, po calkiem przyjemnej podrozy i ladnych widoczkach (katedra w Durham widziana z pociagu : http://encyklopediaksiazek.cba.pl/Wi..._cathedral.jpg ) i pare miejsc widzianych z okna taksowki bardzo zacheca do dluzszego spaceru np w takie okolice http://thecityfix.com/files/2010/08/YorkTheShambles.jpg ) Mam nadzieje, ze moj szefuncio wybaczy mi nieobecnosc Dobranoc i zycze Wam wspanialego poniedzialku! On niczemu nie jest winien
|
|
|
|
#455 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: jesień
Wiadomości: 1 112
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Sobota:
* załatwiona sprawa z sąsiadką * śniadanie dla czworga * makijaż (spodobał mi się wczorajszy )* zmywarkowanie * przegryzka jabłkowa * druga tura ogarniania * próba postawienia sieci * praca nad zleceniem (lak) * nieklasyfikowany posiłek kanapkowy dla dwojga * wiadomość do P. * internet - próbowanie rozwiązań tymczasowych * odgruzowanie poczty * wyrzucanie śmieci * konkretne ustalenia przestrzenne ze współmieszkańcami * prowizoryczna naprawa czajnika * zamówienie książek * kolacja dla dwojga * zmiana pościeli Niedziela: * dwa śniadania * ręczne pranie * zmywarkowanie * walka z ustawieniami prywatności * praca nad zleceniem (lak) * zakupy spożywcze na dwie raty * zapasy zamrażarkowe * obiad dla dwojga * oglądanie filmowej relacji z sierpniowej imprezy * z K. nad nalewką cytrynowo-waniliową ![]() * szybka kolacja * kuracja antybakteryjna * statystyki książkowe * walka z kartą pamięci - przegrana
__________________
- Underground nuclear testing in China, and, hey! Your perfume! |
|
|
|
#456 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 226
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Trzymajcie kciuki...dzis pierwszy dzien młodego w nowym przedszkolu
__________________
„…to żaden powód nic nie robić tylko dlatego, że nie można zrobić wszystkiego…” |
|
|
|
#457 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 854
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Hej
![]() Dilayla Trzymam kciuki Młody będzie chodził na ''cały etat'' czy tylko do konkretnej godziny?czerwieclipiec Najbardziej podoba mi się punkt :nieklasyfikowany posiłek kanapkowy dla dwojga Nebula Trzymam kciuki za konferencję. Jestem pod wrażeniem tego, co robisz. Halimaa Trzymam mocno kciuki i życzę powodzenia ![]() Mamy godzinę 10:25. Co zrobiłam do tego czasu? 1.pozmywałam naczynia i włożyłam je do szafek, więc blat jest idealnie pusty 2.podlałam kwiaty i spryskałam je wodą na dobry początek dnia 3.przygotowałam do wyrzucenia śmieci+umyłam kubeł po śmieciach ogólnych 4.złożyłam pranie, które już wyschło 5.pościeliłam łóżko 6.pozamiatałam podłogi i je pomyłam 7.przygotowałam sobie śniadanie i sprzątnęłam po nim 8.zadbałam o siebie (peeling ciała+peeling twarzy+włosy) 9.wypuściłam Poziomkę z klatki i posprzątałam dywan po jej harcach 10.starłam kurz z szafek A co mnie jeszcze czeka? 1.ubranie się 2.wyrzucenie śmieci 3.sprawdzenie jak dojechać do ZUSu i Idea Banku 4.zorientowanie się do kogo mam zaadresować moją prośbę o interpretację przepisu podatkowego 5.odpisanie na 2 wiadomości i 2 majle 6.zamieszczenie na 3 portalach ogłoszenia o korkach 7.poszukanie portalu księgowego lub biura rachunkowego (może któraś z dziewczyn zna biuro rachunkowe/księgową, która by ze mnie nie zdarła na początek?) 8.telefon do jednej ze studenckich koleżanek 9.kultura UK-przeczytanie 3 rozdziałów 10.historia UK-rozprawienie się z dwoma okresami 11.napisanie mejla w sprawie terminu zaliczenia z history and culture UK 12.napisanie mejla w sprawie terminu zaliczenia z łaciny +znalezienie notatek z nich 13.oddanie spodni Tż do skrócenia 14.2 notatki na blogu 15.przeczytanie 50 stron książki 16.zadbanie o Tż wieczorem (i wyłączenie myślenia o firmy chociaż przez chwilkę...) 17.30 minut słówek z niemieckiego Zapowiada się dłuuugi dzień... Dobra, lecę do obowiązków. Miłego dnia! Edytowane przez lasubmersion Czas edycji: 2013-09-02 o 15:13 |
|
|
|
#458 | |||
|
tree hugger
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: wild west
Wiadomości: 1 443
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
Ustawienia budzika po drugiej stronie pokoju też próbowałam - wstanie, wyłączenie go i powrót do łóżka bez udziału świadomości niestety już opanowałam. Idę dziś poszukać jakichś pancernych budzików (rozważam też uciekające). ![]() Cytat:
Lewy: ![]() Cytat:
![]() Na dziś:
__________________
Nie potrafię zmierzyć się z codziennością, choć nadal zdarza mi się wierzyć w cuda i marzyć o lataniu. |
|||
|
|
|
#459 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 854
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
1.ubranie się
2.wyrzucenie śmieci 3.sprawdzenie jak dojechać do ZUSu i Idea Banku (+dowiedzieć się wszystkiego na temat składek, które muszę opłacić jako przedsiębiorca+umówić się na wizytę w Idea Banku=>piątek) 13.oddanie spodni Tż do skrócenia 7.poszukanie portalu księgowego lub biura rachunkowego (może któraś z dziewczyn zna biuro rachunkowe/księgową, która by ze mnie nie zdarła na początek?)-częściowo zrobione bo uzyskałam kontakt do jednej księgowej, a w piątek idę się dowiedzieć co i jak z tym kontem w Idea banku 18.''dorobienie'' obiadu 19.sprawdzenie w szkole policealnej, kiedy zaczynają się zajęcia i czy ewentualnie jest plan 20.herbaciane zakupy w Biedronce To teraz czas się wziąć za naukę. Isza, miło Cię widzieć ![]() Dilayla Jak pierwszy dzień w przedszkolu twojego małego mężczyzny? Miłego popołudnia! |
|
|
|
#460 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 068
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cześć poniedziałkowo
Wróciłam z wojaży nasycona słońcem, oceanem, cudownymi widokami, zabytkami, nieustannym "tu i teraz", mężem, boskim jedzeniem i winem Polską aurę przyjmuję dzięki temu z pełną akceptacją. Do pracy jestem zwarta i gotowa Dzięki Patri jestem z pewnymi rzeczami bardzo do przodu Nebulkowe wieści dotarły do mnie i cieszę się bardzo, że wszystko się super udało w odczuciu pary młodej i gości Ja czekam na fotki!!! |
|
|
|
#461 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 226
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Lasub dziekujemy było bardzo dobrze
![]() Dzis dosałam energie..załatwiłam rzeczy z którymi zwlekałam,ze względu na pobyt młodego w domu...a juz niebawem wyjazd na Hel
__________________
„…to żaden powód nic nie robić tylko dlatego, że nie można zrobić wszystkiego…” |
|
|
|
#462 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 384
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Dobre duszyczki wpadłam tylko prosić o trzymanie jutro kciuków od 9 do jakiejś 13, bo zdaję egzamin warunkowy z angielskiego. Jak nie zdam to wiadomo, nie ma już poprawki. Mimo nauki przez cały tydzień i tak nie da rady się do tego nauczyć, ale próbowałam. Dzisiaj pół dnia przepłakałam. Teraz idę spać. Trzymajcie się
|
|
|
|
#463 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 854
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
emi_lka
Fajnie, że się naładowałaś tak pozytywnymi emocjami . Esencja urlopu-właściwie wypocząć i naładować baterie .Dilayla No to super! Pozostaje mi tylko życzyć jak najmniej chorobowych dni . I ten wyjazd na Helzywieczdroj Trzymam kciuki ![]() ![]() A co jeszcze wczoraj udało mi się pchnąć? 1.ubranie się 2.wyrzucenie śmieci 3.sprawdzenie jak dojechać do ZUSu i Idea Banku 4.zorientowanie się do kogo mam zaadresować moją prośbę o interpretację przepisu podatkowego 5.odpisanie na 2 wiadomości i 2 majle 6.zamieszczenie na 3 portalach ogłoszenia o korkach 7.poszukanie portalu księgowego lub biura rachunkowego (może któraś z dziewczyn zna biuro rachunkowe/księgową, która by ze mnie nie zdarła na początek?) 8.telefon do jednej ze studenckich koleżanek 9.kultura UK-przeczytanie 3 rozdziałów 10.historia UK-rozprawienie się z dwoma okresami 11.napisanie mejla w sprawie terminu zaliczenia z history and culture UK 12.napisanie mejla w sprawie terminu zaliczenia z łaciny +znalezienie notatek z nich 13.oddanie spodni Tż do skrócenia 14.2 notatki na blogu 15.przeczytanie 50 stron książki 16.zadbanie o Tż wieczorem (i wyłączenie myślenia o firmy chociaż przez chwilkę...) 17.30 minut słówek z niemieckiego Nie jest źle. Dzisiaj ostro biorę się za naukę. 1,5 godziny historii i 1,5 godziny kultury i przerwa i tak do późnego popołudnia... Z dobrych info:wczoraj dzwoniły trzy osoby w sprawie korków, w tym jedna nowa (maturzystka). Musi być dobrze! Miłego dnia! |
|
|
|
#464 |
|
tree hugger
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: wild west
Wiadomości: 1 443
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
piekę sernik
__________________
Nie potrafię zmierzyć się z codziennością, choć nadal zdarza mi się wierzyć w cuda i marzyć o lataniu. |
|
|
|
#465 | ||||
|
Lux Mundi
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 598
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Kciuki były .Cytat:
.Ślub w kościele [nie ważne jakiego wyznania], to jednak całkiem inna bajka - i jeśli nie taki [kiedyś], to żaden Skrupulatności brak - uwierz . To raczej luźne zapiski typu : w pracy od 12 do 18, gołąbki z 6 kg mięsa i maska na włosy . Ale jeśli wziąć pod uwagę ilość dni w miesiącu, to faktycznie wygląda to tak, jakbym była schematyczna i poukładana . Nic bardziej mylnego .Również staram się do minimum ograniczać rzeczy, które zabierają mi czas. Wychodzi średnio, bowiem ostatnio nie robię nic, co nie byłoby konieczne. A mimo wszystko mam wrażenie, że robię za mało... Wiadomo - błędne koło prokrastynatora .U mnie w miarę - powoli klaruje mi się co chciałabym uzyskać do trzydziestki, czyli w przeciągu najbliższych dwóch lat. Zobaczymy jak mi pójdzie - w wolnej chwili skrobnę o tym w klubie .Pierwsze skojarzenie = czerwiec plecąca sieć ... rybacką .Lasub, jesteś tak obowiązkowa, że aż się niedobrze robi .Żebym jak miała takiego powera jak Ty, to w tym roku byłabym już dr nauk humanistycznych . Cytat:
.Cytat:
Super, że energii nie brakuje .Cytat:
![]() Miłego wtorku Dziewczęta .
__________________
"Nie ma czasu na całowanie niewłaściwych chłopców"...
|
||||
|
|
|
#466 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 068
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Wpraszam się
![]() Cytat:
![]() Tobie też Żywiec, przesyłam ciepłe myśli i trzymam kciuki! We wrześniowych Charakterach jest niezły artykuł "I kto tu rządzi" o silnej woli, kontroli. |
|
|
|
|
#467 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 384
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Dzięki moje kochane, ale chyba już wiem, że nie zdam. Nie zdałam części ustnej, reading do przody, listening i use of english poszedł mi tragicznie, bo sprawdzałam sobie odpowiedzi. Także czeka mnie powtarzanie roku. I chyb tylko mnie z warunkowiczów. Wstyd
|
|
|
|
#468 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 226
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Witam
Dzis dzien jeszcze sie nie skonczył a zaczol sie już o 6:45 8:00 przedszkole 8:15 tramwaj 8:30 autobus 8:51 drugi autobus 9:15 stajnia 10:00 trening 11:00 pielegnacja 11:45 odbior dokumentacji medycznej 12:15 sklep i zakup kaloszy 12:25 złożenie cv w tym sklepie 12:35 -parakulos i poszukiwanie autobusu 13:00 dom +zmywanie 13:30 kawa wreszcie ![]() 14:00 odbior młodego 14:30 dom + zrobienie posiłku 15:00zmywanie 15:15 odpalony net Masakra -- z reszta wpadnę wieczorem buziaki
__________________
„…to żaden powód nic nie robić tylko dlatego, że nie można zrobić wszystkiego…” |
|
|
|
#469 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 068
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
"Walter Mischel wiąże umiejętność samoregulacji z kontrolą poznawczą i strategiami ukierunkowania uwagi. Dzięki nim koncentrujemy uwagę na tych elementach sytuacji, które umożliwiają nam realizację celu, a odwracamy ją od doraźnych nagród i pokus, które mogłyby zakłócić nam zmierzanie do celu. (...)
Przed zbliżającym się egzaminem zamiast zwracać uwagę na przeżycia (np. senność) czy elementy sytuacji (np. ciekawy program telewizyjny), które mogą nam przeszkodzić w przygotowaniu się do sesji, wystarczy pomyśleć, jak ważny jest ten egzamin i że gdy go zdamy, będziemy mogli spać do woli i oglądać telewizję bez przerwy. (...)" "Z kolei Julius Kuhl uważa, że za fenomenem siły woli kryją się procesy regulacji afektu. One pozwalają nam wzbudzać w sobie pozytywny afekt i samomotywować się w obliczu wyzwań, a w sytuacji porażek samouspokajać się i neutralizować negatywny afekt, by nie rozpamiętywać bez końca minionych niepowodzeń, prowokując w ten sposób kolejne. Co więcej (...) dzięki zdolności regulacji afektu zyskujemy dostęp do Ja i reprezentowanych w nich potrzeb i preferencji. Negatywny afekt zamyka nas na te potrzeby, koncentruje na bieżącej przykrej sytuacji. Brak zaś wsparcia ze strony Ja sprawia, że doświadczamy trudności w samoregulacji, częściej targają nami niechciane impulsy czy pokusy. Z badań Kuhla wynika, że różnimy się zdolnością regulacji afektu, a zatem siłą woli. Te różnice określa jako orientację na działanie bądź orientację na stan. Osoby zorientowane na działanie postępują w zgodzie z własnymi potrzebami i systemem wartości, dzięki temu potrafią się zmotywować w sytuacji wyzwania i przejść od intencji do jej implementacji. Osoby zorientowane na stan nadmiernie koncentrują się na celu, rozmyślają, co chciałyby osiągnąć, ale nie potrafią inicjować działań, zwlekają z ich podjęciem, łatwo ulegają rozproszeniu (intruzje), a porażki i niepowodzenia całkowicie je paraliżują, nie mogą przestać myśleć, co i dlaczego się stało (ruminacje). Niemożność poradzenia sobie z negatywnym afektem utrudnia im dostęp do własnych potrzeb i preferencji, realizują na ogół cele narzucone przez innych, czego nie do końca są świadome. W efekcie dochodzi u nich do fałszywej internalizacji celów - błędnie spostrzegają zadania wyznaczone przez innych jako takie, które samodzielnie wybrały, czemu towarzyszy konflikt między emocjami a przekonaniami. Działanie zgodne z celem, ale niewspierane przez Ja, wymaga świadomej uwagi, pochłania więcej wysiłku i jest mniej efektywne." "Siła woli nie powinna być (...) hamulcem, włączanym w ostatniej chwili, ale przypominać sprawny pojazd, który pozwala nam dotrzeć do celu. Wraz z kierowcą, który wie, dokąd zmierza." R. Kadzikowska-Wrzosek, "I kto tu rządzi", "Charaktery", 9/2013. |
|
|
|
#470 | ||
|
tree hugger
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: wild west
Wiadomości: 1 443
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
Zapraszam! ![]() Cytat:
![]() EDIT: Mam nadzieję, że lubicie serniki przypalone od spodu, surowe w środku i oklapnięte z wierzchu. Ale pachnie ładnie...
__________________
Nie potrafię zmierzyć się z codziennością, choć nadal zdarza mi się wierzyć w cuda i marzyć o lataniu. Edytowane przez isza89 Czas edycji: 2013-09-03 o 16:24 |
||
|
|
|
#471 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 068
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
![]() Do dziś powtarzam sobie w niektórych chwilach: człowiek człowiekowi wilkiem, a zombie zombie zombie ![]() Mądra odpowiedź, tego trzeba się trzymać Cytat:
|
||
|
|
|
#472 | |
|
tree hugger
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: wild west
Wiadomości: 1 443
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
![]() ![]() Nowa definicja porażki: kiedy twój placek smakuje lepiej przed upieczeniem niż po. Na surowo smakował jak Danio, a teraz po prostu jak surowy sernik.
__________________
Nie potrafię zmierzyć się z codziennością, choć nadal zdarza mi się wierzyć w cuda i marzyć o lataniu. Edytowane przez isza89 Czas edycji: 2013-09-03 o 17:08 |
|
|
|
|
#473 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 183
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Dziewczyny, ja tak na szybko (teoretycznie powinnam sie uczyc, bo jutro mam poprawke...). Wydaje mi sie, ze duzo osob ma problem i robie rzeczy na ostatnio chwile. Ja mam odwrotnie - nie potrafie w ostatni dzien przed egzaminem tylko siedziec i sie uczyc, musze cos innego robic w miedzy czasie
Wiem, ze to taki 'final push' i ze powinnam sie zmotywowac, ale nie umiem...W regularniej nauce pojawia sie troche prokrastynacja, ale potrafie sie wziac ![]()
|
|
|
|
#474 | |||
|
Lux Mundi
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 598
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
.Cytat:
Cytat:
O ile nie prześpi się ostatecznej dopytki , jak ja np. .Cytat:
.A z jakiego przepisu robiłaś? Jeśli źle się upiekł, to na 99% masz piernik do luftu. Di, widzę że zaczynają się dla Ciebie bardzo intensywne dni. Pobudka przed 7, to koszmar [dla mnie] .
__________________
"Nie ma czasu na całowanie niewłaściwych chłopców"...
|
|||
|
|
|
#475 | |||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 742
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
Cytat:
Cytat:
U mnie intensywnie i pozytywnie. Trzeba mi siły! |
|||
|
|
|
#476 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 226
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
![]() ''Osoby które nie potrafia stawiać poczucia obowiazku na pierwszym miejscu i przedkładać go nad uczucie zadowolenia zmniejszają swoje szanse na osiągnięcie czegoś w zyciu.Nie potrafią sie zmotywować do wykonania zadania,które uważają za uciazliwe ,mimo że przyniosłoby im to później satysfakcję.Ale tylko przekładając obowiązek nad przyjemnośc ,możemy właściwie kierować swoim życiem.Osoby ,które nie sa gotowe do poświeceń i wyrzeczeń,nigdy nie osiagną wewnęrznej wolności.Nie zdają sobie sprawy z tego,że wiecej zagrożen tkwi w nich samych niż w zewnętrznym świecie.'' Sztuka sprzątania Dominque Loreau
__________________
„…to żaden powód nic nie robić tylko dlatego, że nie można zrobić wszystkiego…” |
|
|
|
|
#477 | |
|
tree hugger
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: wild west
Wiadomości: 1 443
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
Wybór przepisu przebiegał następująco: 1. podrzucenie zapytania 'sernik wiedeński' wujkowi google 2. otworzenie stron z pierwszej strony wyszukiwania 3. wyeliminowanie przepisów, które wymagałyby pójścia do sklepu po cokolwiek 4. zrealizowanie jedynego przepisu, który dzięki temu pozostał A to, że piekarnik jest do bani do nawet więcej niż pewne, ale łudziłam się, że skoro ciasto czekoladowe i drożdżówki mi wychodziły, to sernik też się uda. Ale czuję się lepiej nawet z tym nieudanym sernikiem.
__________________
Nie potrafię zmierzyć się z codziennością, choć nadal zdarza mi się wierzyć w cuda i marzyć o lataniu. |
|
|
|
|
#478 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 319
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Hej Dziewczynki, ja tak tu na szybko mam pytanko, nie pisałam wcześniej, bo laptop odmówił mi posłuszeństwa a potem pławiłam się w morzu i zbierałam muszelki
Pytanie brzmi - jak jest z opłatami za studia? Byłam przekonana, że za drugi kierunek się płaci, no a ja już jeden przecież skończyłam. Ostatnio koleżanka-sinolożka powiedziała mi, że wznawia studia, bo się nie obroniła i miała coś tam nie pozaliczane i przy okazji wspomniała, że na arabistyce wieczorowej są jeszcze miejsca. Pewnie mimo wszystko w tym roku się jeszcze nie zdecyduję, ale kusi mnie to strasznościowo. Na stronie arabistyki odkryłam, że kolega, który rozpoczął te studia wtedy kiedy ja jest już doktorem i pracuje na uczelni, więc napisałam do niego maila z pytaniem czy jest tam sens ubiegać się o status wolnego słuchacza lub jakie jeszcze inne opcje widzi (nie zależy mi na papierku, tylko nauczeniu się najwięcej ile się da), a żeby nie myślał, że chcę coś po znajomości załatwić, to podkreśliłam, że tak czy inaczej i tak będę płacić (za wieczorowe wiadomo, za dzienne - bo drugi kierunek), a on odpisał, że skoro w tym momencie nie jestem studentką, to tak jakby zaczynałabym od zera i nic bym za dzienne nie płaciła. Zgodnie z mottem Iszy, nie mam ochoty na bliski kontakt z paniami z dziekanatu, więc może Wy coś wiecie jak to jest z opłatami za drugi kierunek? Bo nie ma sensu wywalać teraz 8 tys skoro od przyszłego roku mogłabym studiować za darmo.
__________________
Mój blog o analizie kolorystycznej - nowy wpis .
|
|
|
|
#479 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 068
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Tygrysie, płacisz za drugi kierunek wtedy, gdy aktualnie studiujesz i równolegle chcesz podjąć drugie studia (czyli wykraczasz poza limit przyznanych, "darmowych" ECTS). W Twojej sytuacji nie będzie opłaty.
Jak tam muszelkowanie? Jak się czujesz?
|
|
|
|
#480 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 319
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
I się kąpałam![]() Dziś wieczorem nadrobię wątek, mam nadzieję, że opisałaś tam już swoje wyjazdowe przygody
__________________
Mój blog o analizie kolorystycznej - nowy wpis .
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 3 (0 użytkowników i 3 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:34.



Reszta może troszkę poczekać, prawda?
Ale jak wydobrzeję, to się wezmę 
. Kartka 'imienna' dla Tygrysa - przesłodka











.



Wiem, ze to taki 'final push' i ze powinnam sie zmotywowac, ale nie umiem...
.

