Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV - Strona 16 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-09-01, 10:46   #451
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 040
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Macham niemrawo
Ostatnio stres mnie zjadł, miałam problemy ze snem, w pracy kierat (jeszcze trochę potrwa). No to teraz, jak wszystko minęło (kotkę mamy już po wycięciu guza, po trzech dniach całkowicie doszła do siebie, oby było dobrze), to tradycyjnie się posypałam i mam gigantyczne przeziębienie. Czuję się źle i słabo, odpuszczam sobie nieco. Nie biegam, w domu mało co robię, troszkę przetworów jeszcze przed chorobą udało mi się zrobić, trochę tego i owego, nic na 100 %. Ale jakoś mam to w nosie, najbardziej cieszę się, że Halina (kota) żyje i mam nadzieję, że jeszcze trochę pożyje Reszta może troszkę poczekać, prawda? Ale jak wydobrzeję, to się wezmę
__________________

Joga z rana jak śmietana.
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-01, 14:57   #452
Cindy28
Lux Mundi
 
Avatar Cindy28
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 598
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cześć wrześniowo!
Zgodnie z obietnicą wklejam listę tego, co udało mi się zrealizować w sierpniu. Jako, że był to wyjątkowo zabiegany miesiąc - nie miałam zbytnio możliwości, by robić listy tygodniowe - nad czym ubolewam, bo motywują mnie bardzo. We wrześniu powracam do list cotygodniowych.

A zanim to uczynię chciałabym powitać Iszkę, której nie miałam okazji poznać . Cieszę się, że jesteś .

Witaj również pozostałe Nowe Twarze .

Nebulko gratuluję udanego wesela - byłam pewna, że wszystko pójdzie zgodnie z planem i Twoje wesele stanie się imprezą roku . Kartka 'imienna' dla Tygrysa - przesłodka. Na Nowej Drodze Życia [dla mnie osobiście taka zaczyna się dopiero po przysiędze w świętym miejscu] życzę Ci przede wszystkim dużo zdrowia - bo to podstawa. I miłości - by nigdy nie zabrakło tego pięknego uczucia między Wami. Sto lat w pełnej harmonii dla Ciebie i A .

Patri, Tobie również gratuluję - przeprowadzki do TM, którą ogarnęłaś [ w moim odczuciu] z precyzją godną mistrza pakowania i nie tylko. Wiem doskonale, że było Ci ciężko i tym bardziej podziwiam. I super, że tak wyszło z przedszkolem dla Julki .

Di, mam kalendarz w którym notuję [choć nie do końca skrzętnie] co robiłam danego dnia - dzięki temu nie mam poczucia, że czas ucieka bezproduktywnie.

Agnyska, cieszę się, że z kotką wszystko dobrze .

Ogarnięte w miesiącu SIERPNIU :
- sterylizacja Atilli - mega żabsko,
- koty spacerowo na działce x 4,
- ogarnięcie pokoju + kartony x 4,
- sprzątanie całego domu x 4,
- kolejne porządki w ciuchach i odłożenie tego, czego nie noszę,
- wystawienie części rzeczy na allegro,
- sprzedanie części ciuchów, butów i flaszek zapachowych dla koleżanki,
- biblioteka x 3,
- spontaniczny wyjazd do Szczecina - spotkanie z Dziewczynami, zrobiony kolor włosów dla M., jako Idealna Świadkowa telefonowałam w sprawie sali etc.,
- obecność na okrągłych urodzinach Mamy TŻ,
- złożenia papierów w sprawie wymiany prawka - pomoc merytoryczna i mobilizacja w tej sprawie TŻ,
- fryzjer dla TŻ,
- praca : ok 60 godz,
- Siecino : wypad nadjeziorny x2,
- grillowo : x3,
- wyekwipowanie Rodziców nad wodę : x2,
- sernik truskawkowy, jagodowy, biszkopt 'Wizażanka' x2, bułeczki cynamonowe x6,
- pranie x15,
- zmywarka x15,
- spotkanie z N.,
- spotkanie z O.,
- zakupy z A.,
- spacer 6 km x3,
- kopytka w ilościach hurtowych x4,
- zamówienie, zapłacenie, odebrania i rozdzielenie karmy,
- wybranie i zapłacenie za pomnik dla Wujaszka [w tym ogarnięcie rodziny i zebranie keshu] - żabsko okrutne,
- zakupy rowerowe + pomalowanie i odrestaurowanie roweru,
- zmiana pościeli x4,
- obiady, sałatki etc. x cały sierpień ,
- rozmowa z promotorem,
- wrzucenie pracy na plagiat.pl - kolejne żabsko,
- niezbędne zakupy kosmetyczne oraz ciuchowe - niezwykle udane w lumpie ,
- śniadanie w parku x1,
- piffko na balkonie x3,
- próbowanie dostępnych u nas piw ukr i ros,
- cmentarz x3,
- spotkanie z Kuzynką i Ciotką,
- telefon od pani W. w sprawie drzewa genealogicznego,
- urodowe kombinacje : włosy, stopy, paznokcie, ciało,
- różowe włosy ,
- różowe ombre do blondu ,
- urodziny TŻ ,
- próba + obstawianie ślubu,
- zbiorowa Msza za zmarłych.
__________________
"Nie ma czasu na całowanie
niewłaściwych chłopców"...
Cindy28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-01, 19:20   #453
Halimaa
Rozeznanie
 
Avatar Halimaa
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 742
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Trzymajcie kciuki jutro!
Intensywny miesiąc przede mną.
Halimaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-01, 23:53   #454
Nebula
Zakorzenienie
 
Avatar Nebula
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5 131
GG do Nebula
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez Halimaa Pokaż wiadomość
Trzymajcie kciuki jutro!
Intensywny miesiąc przede mną.
Trzymamy kciuki, przesylam energie rowniez jak znajdziesz sile zdaj jutro relacje z pierwszego dnia.

Ja juz pisze do was z historycznej stolicy Anglii, musze przyznac, ze przejazdzka taksowka ujawnila pewne piekne okolice. Mam nadzieje, ze znajde chwilke na spacer po okolicy.
mialam troche stresow - zgubilam mojego pendrive'a z prezentacja, ktora mam powiedziec w srode i artykulem, ktory mialam przyniesc do wydrukowania w pisemku. Szalenstwem bylo to, ze to byla jedyna kopia jaka posiadalam...w pt mialam taka migrene, ze nie myslalam o tym by to jeszcze kopiowac gdzies. na szczescie moj promotor zostawil sobie na dysku ostateczna wersje.

Cindy - mam podobne podejscie jak Ty. Obydwoje czekalismy na ten slub, bo cywilny nie dal mam tak calkowitego spojenia jak bysmy sobie tego zyczyli. dopiero teraz czujemy sie pelnym malzenstwem. Mam nadzieje, ze u CIebie wszystko ok ? Lista jest imponujaca, z jaka skrupulatnoscia notujesz to co robisz! Musze brac z Ciebie przyklad, ale ostatnio staram sie do minimum niwelowac rzeczy, ktore niepotrzebnie zabieraja mi czas...ciagle go za malo!

Dziewczyny, trzymajcie kciuki w srode rano kolejna prezentacja na konferencji...i ta bedzie trudniejsza. Moj promotor jest jej 'chairmanem' co oznacza, ze ja zorganizowal i prowadzi najwazniejsze sesje preznetacyjne. Jak dam plame, to przyniose mu wstyd... a uwierzcie mi, po ostatnim miesiacu mam lekkie dziury w glowie, bo wypadlam z rytmu co z czym sie je. a teraz ide juz spac, po calkiem przyjemnej podrozy i ladnych widoczkach (katedra w Durham widziana z pociagu : http://encyklopediaksiazek.cba.pl/Wi..._cathedral.jpg ) i pare miejsc widzianych z okna taksowki bardzo zacheca do dluzszego spaceru np w takie okolice http://thecityfix.com/files/2010/08/YorkTheShambles.jpg ) Mam nadzieje, ze moj szefuncio wybaczy mi nieobecnosc

Dobranoc i zycze Wam wspanialego poniedzialku! On niczemu nie jest winien
__________________
Lubisz metal? Poznaj Strain!
Nebula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-02, 03:51   #455
czerwieclipiec
Zadomowienie
 
Avatar czerwieclipiec
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: jesień
Wiadomości: 1 112
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Sobota:
* załatwiona sprawa z sąsiadką
* śniadanie dla czworga
* makijaż (spodobał mi się wczorajszy )
* zmywarkowanie
* przegryzka jabłkowa
* druga tura ogarniania
* próba postawienia sieci
* praca nad zleceniem (lak)
* nieklasyfikowany posiłek kanapkowy dla dwojga
* wiadomość do P.
* internet - próbowanie rozwiązań tymczasowych
* odgruzowanie poczty
* wyrzucanie śmieci
* konkretne ustalenia przestrzenne ze współmieszkańcami
* prowizoryczna naprawa czajnika
* zamówienie książek
* kolacja dla dwojga
* zmiana pościeli



Niedziela:
* dwa śniadania
* ręczne pranie
* zmywarkowanie
* walka z ustawieniami prywatności
* praca nad zleceniem (lak)
* zakupy spożywcze na dwie raty
* zapasy zamrażarkowe
* obiad dla dwojga
* oglądanie filmowej relacji z sierpniowej imprezy
* z K. nad nalewką cytrynowo-waniliową
* szybka kolacja
* kuracja antybakteryjna
* statystyki książkowe
* walka z kartą pamięci - przegrana
__________________
- Underground nuclear testing in China, and, hey! Your perfume!
- My perfume? I'm not wearing any perfume.
- Oriental blend, tangerines, castorium...
- I showered before I came here.
- ... maybe a little myrrh. Opium. You're wearing Opium.
- I got it, didn't I? Yeah.
czerwieclipiec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-02, 07:38   #456
Dilayla
Zadomowienie
 
Avatar Dilayla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 226
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Trzymajcie kciuki...dzis pierwszy dzien młodego w nowym przedszkolu Oby mu sie podobalo i się zaadaptował
__________________
„…to żaden powód nic nie robić tylko dlatego,
że nie można zrobić wszystkiego…”

Dilayla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-02, 10:32   #457
lasubmersion
Rozeznanie
 
Avatar lasubmersion
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 854
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Hej

Dilayla
Trzymam kciuki Młody będzie chodził na ''cały etat'' czy tylko do konkretnej godziny?

czerwieclipiec
Najbardziej podoba mi się punkt :nieklasyfikowany posiłek kanapkowy dla dwojga

Nebula
Trzymam kciuki za konferencję. Jestem pod wrażeniem tego, co robisz.

Halimaa
Trzymam mocno kciuki i życzę powodzenia

Mamy godzinę 10:25. Co zrobiłam do tego czasu?
1.pozmywałam naczynia i włożyłam je do szafek, więc blat jest idealnie pusty
2.podlałam kwiaty i spryskałam je wodą na dobry początek dnia
3.przygotowałam do wyrzucenia śmieci+umyłam kubeł po śmieciach ogólnych
4.złożyłam pranie, które już wyschło
5.pościeliłam łóżko
6.pozamiatałam podłogi i je pomyłam
7.przygotowałam sobie śniadanie i sprzątnęłam po nim
8.zadbałam o siebie (peeling ciała+peeling twarzy+włosy)
9.wypuściłam Poziomkę z klatki i posprzątałam dywan po jej harcach
10.starłam kurz z szafek

A co mnie jeszcze czeka?
1.ubranie się
2.wyrzucenie śmieci
3.sprawdzenie jak dojechać do ZUSu i Idea Banku

4.zorientowanie się do kogo mam zaadresować moją prośbę o interpretację przepisu podatkowego
5.odpisanie na 2 wiadomości i 2 majle
6.zamieszczenie na 3 portalach ogłoszenia o korkach
7.poszukanie portalu księgowego lub biura rachunkowego (może któraś z dziewczyn zna biuro rachunkowe/księgową, która by ze mnie nie zdarła na początek?)
8.telefon do jednej ze studenckich koleżanek
9.kultura UK-przeczytanie 3 rozdziałów
10.historia UK-rozprawienie się z dwoma okresami
11.napisanie mejla w sprawie terminu zaliczenia z history and culture UK
12.napisanie mejla w sprawie terminu zaliczenia z łaciny +znalezienie notatek z nich
13.oddanie spodni Tż do skrócenia
14.2 notatki na blogu
15.przeczytanie 50 stron książki
16.zadbanie o Tż wieczorem (i wyłączenie myślenia o firmy chociaż przez chwilkę...)
17.30 minut słówek z niemieckiego

Zapowiada się dłuuugi dzień...
Dobra, lecę do obowiązków.
Miłego dnia!
__________________
http://lasubmersion.blogspot.com/


Słucham: VIDEO ''Dobrze, że jesteś''

Edytowane przez lasubmersion
Czas edycji: 2013-09-02 o 15:13
lasubmersion jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-02, 13:35   #458
isza89
tree hugger
 
Avatar isza89
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: wild west
Wiadomości: 1 443
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez grey_cat Pokaż wiadomość
A moze oczekiwalas od siebie zbyt duzo, mimo ze bylas bardzo zmeczona albo cos? Ewentualnie polecam ustawic budzik po drugiej stronie pokoju, czasami tak robie, bo mnie to zmusza zeby wytoczyc sie (doslownie) z lozka).
Położyłam się spać przed północą i (o dziwo!) bez problemu zasnęłam, więc myślałam, że do tej 8.00 czy 9.00 zdążę się wyspać na tyle, żeby wstać - bo to, że permanentnie chodzę zmęczona i gdyby nie jakieś tam życie, to mogłabym spać 24 godziny na dobę, to inna sprawa. Ustawienia budzika po drugiej stronie pokoju też próbowałam - wstanie, wyłączenie go i powrót do łóżka bez udziału świadomości niestety już opanowałam. Idę dziś poszukać jakichś pancernych budzików (rozważam też uciekające).

Cytat:
Napisane przez Cindy28 Pokaż wiadomość
A zanim to uczynię chciałabym powitać Iszkę, której nie miałam okazji poznać . Cieszę się, że jesteś .
Dziękuję - zrobiło mi się autentycznie miło. Cześć, Cindy!

Cytat:
Napisane przez Halimaa Pokaż wiadomość
Trzymajcie kciuki jutro!
Intensywny miesiąc przede mną.
Lewy:

Cytat:
Napisane przez Dilayla Pokaż wiadomość
Trzymajcie kciuki...dzis pierwszy dzien młodego w nowym przedszkolu Oby mu sie podobalo i się zaadaptował
Prawy:



Na dziś:
  • doprowadzić się do stanu, w którym można pokazać się ludziom
  • 14.15 - wyjść z domu
  • 14.40 - biblioteka nr 1
  • do 16.00 - znaleźć jakieś przyjemne miejsce i pouczyć się
  • 16.00 - psycholog
  • po 17.00 - biblioteka nr 2
  • zakupy
  • ~19.00 - powrót
  • portfolio!
__________________
Nie potrafię zmierzyć się z codziennością, choć nadal zdarza mi się wierzyć w cuda i marzyć o lataniu.
isza89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-02, 15:12   #459
lasubmersion
Rozeznanie
 
Avatar lasubmersion
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 854
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

1.ubranie się
2.wyrzucenie śmieci
3.sprawdzenie jak dojechać do ZUSu i Idea Banku (+dowiedzieć się wszystkiego na temat składek, które muszę opłacić jako przedsiębiorca+umówić się na wizytę w Idea Banku=>piątek)
13.oddanie spodni Tż do skrócenia
7.poszukanie portalu księgowego lub biura rachunkowego (może któraś z dziewczyn zna biuro rachunkowe/księgową, która by ze mnie nie zdarła na początek?)-częściowo zrobione bo uzyskałam kontakt do jednej księgowej, a w piątek idę się dowiedzieć co i jak z tym kontem w Idea banku
18.''dorobienie'' obiadu
19.sprawdzenie w szkole policealnej, kiedy zaczynają się zajęcia i czy ewentualnie jest plan
20.herbaciane zakupy w Biedronce

To teraz czas się wziąć za naukę.

Isza,
miło Cię widzieć

Dilayla
Jak pierwszy dzień w przedszkolu twojego małego mężczyzny?

Miłego popołudnia!
__________________
http://lasubmersion.blogspot.com/


Słucham: VIDEO ''Dobrze, że jesteś''
lasubmersion jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-02, 17:12   #460
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 068
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cześć poniedziałkowo

Wróciłam z wojaży nasycona słońcem, oceanem, cudownymi widokami, zabytkami, nieustannym "tu i teraz", mężem, boskim jedzeniem i winem
Polską aurę przyjmuję dzięki temu z pełną akceptacją. Do pracy jestem zwarta i gotowa
Dzięki Patri jestem z pewnymi rzeczami bardzo do przodu Ale nie piszę za wiele, by nie zapeszać.

Nebulkowe wieści dotarły do mnie i cieszę się bardzo, że wszystko się super udało w odczuciu pary młodej i gości Widzę, że miesiąc miodowy trwa, mimo okoliczności już codzienno-pracowych
Ja czekam na fotki!!!
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-02, 22:16   #461
Dilayla
Zadomowienie
 
Avatar Dilayla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 226
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Lasub dziekujemy było bardzo dobrze oby jutro mu sie nie zmienilo
Dzis dosałam energie..załatwiłam rzeczy z którymi zwlekałam,ze względu na pobyt młodego w domu...a juz niebawem wyjazd na Hel
__________________
„…to żaden powód nic nie robić tylko dlatego,
że nie można zrobić wszystkiego…”

Dilayla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-02, 23:55   #462
zywieczdroj
Zakorzenienie
 
Avatar zywieczdroj
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 384
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Dobre duszyczki wpadłam tylko prosić o trzymanie jutro kciuków od 9 do jakiejś 13, bo zdaję egzamin warunkowy z angielskiego. Jak nie zdam to wiadomo, nie ma już poprawki. Mimo nauki przez cały tydzień i tak nie da rady się do tego nauczyć, ale próbowałam. Dzisiaj pół dnia przepłakałam. Teraz idę spać. Trzymajcie się
zywieczdroj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-03, 08:20   #463
lasubmersion
Rozeznanie
 
Avatar lasubmersion
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 854
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

emi_lka
Fajnie, że się naładowałaś tak pozytywnymi emocjami. Esencja urlopu-właściwie wypocząć i naładować baterie.

Dilayla
No to super! Pozostaje mi tylko życzyć jak najmniej chorobowych dni. I ten wyjazd na Hel

zywieczdroj
Trzymam kciuki

A co jeszcze wczoraj udało mi się pchnąć?
1.ubranie się
2.wyrzucenie śmieci
3.sprawdzenie jak dojechać do ZUSu i Idea Banku
4.zorientowanie się do kogo mam zaadresować moją prośbę o interpretację przepisu podatkowego
5.odpisanie na 2 wiadomości i 2 majle

6.zamieszczenie na 3 portalach ogłoszenia o korkach
7.poszukanie portalu księgowego lub biura rachunkowego (może któraś z dziewczyn zna biuro rachunkowe/księgową, która by ze mnie nie zdarła na początek?)
8.telefon do jedn
ej ze studenckich koleżanek
9.kultura UK-przeczytanie 3 rozdziałów
10.historia UK-rozprawienie się z dwoma okresami

11.napisanie mejla w sprawie terminu zaliczenia z history and culture UK
12.napisanie mejla w sprawie terminu zaliczenia z łaciny +znalezienie notatek z nich
13.oddanie spodni Tż do skrócenia
14.2 notatki na blogu
15.przeczytanie 50 stron książki
16.zadbanie o Tż wieczorem (i wyłączenie myślenia o firmy chociaż przez chwilkę...)

17.30 minut słówek z niemieckiego

Nie jest źle.
Dzisiaj ostro biorę się za naukę. 1,5 godziny historii i 1,5 godziny kultury i przerwa i tak do późnego popołudnia...

Z dobrych info:wczoraj dzwoniły trzy osoby w sprawie korków, w tym jedna nowa (maturzystka). Musi być dobrze!

Miłego dnia!
__________________
http://lasubmersion.blogspot.com/


Słucham: VIDEO ''Dobrze, że jesteś''
lasubmersion jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-03, 14:31   #464
isza89
tree hugger
 
Avatar isza89
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: wild west
Wiadomości: 1 443
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

piekę sernik
__________________
Nie potrafię zmierzyć się z codziennością, choć nadal zdarza mi się wierzyć w cuda i marzyć o lataniu.
isza89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-03, 14:58   #465
Cindy28
Lux Mundi
 
Avatar Cindy28
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 598
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV



Cytat:
Napisane przez Halimaa Pokaż wiadomość
Trzymajcie kciuki jutro!
Intensywny miesiąc przede mną.
Kciuki były .

Cytat:
Napisane przez Nebula Pokaż wiadomość
Cindy - mam podobne podejscie jak Ty. Obydwoje czekalismy na ten slub, bo cywilny nie dal mam tak calkowitego spojenia jak bysmy sobie tego zyczyli. dopiero teraz czujemy sie pelnym malzenstwem. Mam nadzieje, ze u CIebie wszystko ok ? Lista jest imponujaca, z jaka skrupulatnoscia notujesz to co robisz! Musze brac z Ciebie przyklad, ale ostatnio staram sie do minimum niwelowac rzeczy, ktore niepotrzebnie zabieraja mi czas...ciagle go za malo!
Dla mnie ślub cywilny nie jest potrzebny do szczęścia. Żeby zmienić chociażby nazwisko nie muszę być mężatką .
Ślub w kościele [nie ważne jakiego wyznania], to jednak całkiem inna bajka - i jeśli nie taki [kiedyś], to żaden .

Skrupulatności brak - uwierz . To raczej luźne zapiski typu : w pracy od 12 do 18, gołąbki z 6 kg mięsa i maska na włosy . Ale jeśli wziąć pod uwagę ilość dni w miesiącu, to faktycznie wygląda to tak, jakbym była schematyczna i poukładana . Nic bardziej mylnego .

Również staram się do minimum ograniczać rzeczy, które zabierają mi czas. Wychodzi średnio, bowiem ostatnio nie robię nic, co nie byłoby konieczne. A mimo wszystko mam wrażenie, że robię za mało...
Wiadomo - błędne koło prokrastynatora .

U mnie w miarę - powoli klaruje mi się co chciałabym uzyskać do trzydziestki, czyli w przeciągu najbliższych dwóch lat.
Zobaczymy jak mi pójdzie - w wolnej chwili skrobnę o tym w klubie .

Cytat:
Napisane przez czerwieclipiec Pokaż wiadomość

* próba postawienia sieci
Pierwsze skojarzenie = czerwiec plecąca sieć ... rybacką .

Lasub, jesteś tak obowiązkowa, że aż się niedobrze robi .
Żebym jak miała takiego powera jak Ty, to w tym roku byłabym już dr nauk humanistycznych .

Cytat:
Napisane przez isza89 Pokaż wiadomość
Dziękuję - zrobiło mi się autentycznie miło. Cześć, Cindy!
.

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Polską aurę przyjmuję dzięki temu z pełną akceptacją. Do pracy jestem zwarta i gotowa
Więcej takich nastrojów i prokrastynacja zniknęłabym z naszego życia, jak mały głód zajedzony danio .

Cytat:
Napisane przez Dilayla Pokaż wiadomość
Dzis dosałam energie..załatwiłam rzeczy z którymi zwlekałam,ze względu na pobyt młodego w domu...a juz niebawem wyjazd na Hel
Hel . To chyba jedyny zakątek polskiego wybrzeża, którego jeszcze nie odwiedziłam - tym bardziej zazdroszczę .
Super, że energii nie brakuje .

Cytat:
Napisane przez zywieczdroj Pokaż wiadomość
Dobre duszyczki wpadłam tylko prosić o trzymanie jutro kciuków od 9 do jakiejś 13, bo zdaję egzamin warunkowy z angielskiego. Jak nie zdam to wiadomo, nie ma już poprawki. Mimo nauki przez cały tydzień i tak nie da rady się do tego nauczyć, ale próbowałam. Dzisiaj pół dnia przepłakałam. Teraz idę spać. Trzymajcie się
Dużo sił i mało stresu - na pewno doskonale dasz sobie radę .


Miłego wtorku Dziewczęta .
__________________
"Nie ma czasu na całowanie
niewłaściwych chłopców"...
Cindy28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-03, 15:17   #466
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 068
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez isza89 Pokaż wiadomość
piekę sernik
Wpraszam się

Cytat:
Napisane przez Cindy28 Pokaż wiadomość





Więcej takich nastrojów i prokrastynacja zniknęłabym z naszego życia, jak mały głód zajedzony danio .


Miłego wtorku Dziewczęta .

Tobie też

Żywiec, przesyłam ciepłe myśli i trzymam kciuki!

We wrześniowych Charakterach jest niezły artykuł "I kto tu rządzi" o silnej woli, kontroli.
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-03, 15:21   #467
zywieczdroj
Zakorzenienie
 
Avatar zywieczdroj
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 384
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Dzięki moje kochane, ale chyba już wiem, że nie zdam. Nie zdałam części ustnej, reading do przody, listening i use of english poszedł mi tragicznie, bo sprawdzałam sobie odpowiedzi. Także czeka mnie powtarzanie roku. I chyb tylko mnie z warunkowiczów. Wstyd
zywieczdroj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-03, 15:25   #468
Dilayla
Zadomowienie
 
Avatar Dilayla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 226
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Witam
Dzis dzien jeszcze sie nie skonczył a zaczol sie już o 6:45
8:00 przedszkole
8:15 tramwaj
8:30 autobus
8:51 drugi autobus
9:15 stajnia
10:00 trening
11:00 pielegnacja
11:45 odbior dokumentacji medycznej
12:15 sklep i zakup kaloszy
12:25 złożenie cv w tym sklepie
12:35 -parakulos i poszukiwanie autobusu
13:00 dom +zmywanie
13:30 kawa wreszcie
14:00 odbior młodego
14:30 dom + zrobienie posiłku
15:00zmywanie
15:15 odpalony net
Masakra -- z reszta wpadnę wieczorem buziaki
__________________
„…to żaden powód nic nie robić tylko dlatego,
że nie można zrobić wszystkiego…”

Dilayla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-03, 15:46   #469
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 068
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

"Walter Mischel wiąże umiejętność samoregulacji z kontrolą poznawczą i strategiami ukierunkowania uwagi. Dzięki nim koncentrujemy uwagę na tych elementach sytuacji, które umożliwiają nam realizację celu, a odwracamy ją od doraźnych nagród i pokus, które mogłyby zakłócić nam zmierzanie do celu. (...)
Przed zbliżającym się egzaminem zamiast zwracać uwagę na przeżycia (np. senność) czy elementy sytuacji (np. ciekawy program telewizyjny), które mogą nam przeszkodzić w przygotowaniu się do sesji, wystarczy pomyśleć, jak ważny jest ten egzamin i że gdy go zdamy, będziemy mogli spać do woli i oglądać telewizję bez przerwy. (...)"


"Z kolei Julius Kuhl uważa, że za fenomenem siły woli kryją się procesy regulacji afektu. One pozwalają nam wzbudzać w sobie pozytywny afekt i samomotywować się w obliczu wyzwań, a w sytuacji porażek samouspokajać się i neutralizować negatywny afekt, by nie rozpamiętywać bez końca minionych niepowodzeń, prowokując w ten sposób kolejne.

Co więcej (...) dzięki zdolności regulacji afektu zyskujemy dostęp do Ja i reprezentowanych w nich potrzeb i preferencji. Negatywny afekt zamyka nas na te potrzeby, koncentruje na bieżącej przykrej sytuacji. Brak zaś wsparcia ze strony Ja sprawia, że doświadczamy trudności w samoregulacji, częściej targają nami niechciane impulsy czy pokusy.
Z badań Kuhla wynika, że różnimy się zdolnością regulacji afektu, a zatem siłą woli.

Te różnice określa jako orientację na działanie bądź orientację na stan.

Osoby zorientowane na działanie postępują w zgodzie z własnymi potrzebami i systemem wartości, dzięki temu potrafią się zmotywować w sytuacji wyzwania i przejść od intencji do jej implementacji.

Osoby zorientowane na stan nadmiernie koncentrują się na celu, rozmyślają, co chciałyby osiągnąć, ale nie potrafią inicjować działań, zwlekają z ich podjęciem, łatwo ulegają rozproszeniu (intruzje), a porażki i niepowodzenia całkowicie je paraliżują, nie mogą przestać myśleć, co i dlaczego się stało (ruminacje).
Niemożność poradzenia sobie z negatywnym afektem utrudnia im dostęp do własnych potrzeb i preferencji, realizują na ogół cele narzucone przez innych, czego nie do końca są świadome. W efekcie dochodzi u nich do fałszywej internalizacji celów - błędnie spostrzegają zadania wyznaczone przez innych jako takie, które samodzielnie wybrały, czemu towarzyszy konflikt między emocjami a przekonaniami. Działanie zgodne z celem, ale niewspierane przez Ja, wymaga świadomej uwagi, pochłania więcej wysiłku i jest mniej efektywne.
"

"Siła woli nie powinna być (...) hamulcem, włączanym w ostatniej chwili, ale przypominać sprawny pojazd, który pozwala nam dotrzeć do celu. Wraz z kierowcą, który wie, dokąd zmierza."

R. Kadzikowska-Wrzosek, "I kto tu rządzi", "Charaktery", 9/2013.
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-03, 16:17   #470
isza89
tree hugger
 
Avatar isza89
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: wild west
Wiadomości: 1 443
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez Cindy28 Pokaż wiadomość

Lasub, jesteś tak obowiązkowa, że aż się niedobrze robi .
Żebym jak miała takiego powera jak Ty, to w tym roku byłabym już dr nauk humanistycznych .
Odnoszę bardzo podobne wrażenie. Codziennie kilometrowa lista i systematyczny odstrzał zadań. Podziwiam!

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Wpraszam się
Zapraszam!

Cytat:
Napisane przez zywieczdroj Pokaż wiadomość
Dzięki moje kochane, ale chyba już wiem, że nie zdam. Nie zdałam części ustnej, reading do przody, listening i use of english poszedł mi tragicznie, bo sprawdzałam sobie odpowiedzi. Także czeka mnie powtarzanie roku. I chyb tylko mnie z warunkowiczów. Wstyd
'Chyba' to nie to samo, co 'na pewno' - cuda się zdarzają i czasami mają postać dopytki czy dodatkowej poprawy. Nie bój się poprosić o tę szansę - wszędzie (nawet na uczelniach!) zdarzają się ludzie, dla których człowiek ze swoimi planami i marzeniami jest ważniejszy niż regulaminy. A jeśli mimo wszystko jednak nie zdasz, to pamiętaj, że nic nie jest końcem świata poza końcem świata, który jest końcem świata - mówię to z perspektywy sytuacji bardzo podobnej do Twojej, tylko dwa lata później. Do pewnych rzeczy potrzebujemy po prostu dojść okrężną drogą i to nie jest powód do wstydu. Zapraszam na sernik.



EDIT: Mam nadzieję, że lubicie serniki przypalone od spodu, surowe w środku i oklapnięte z wierzchu. Ale pachnie ładnie...
__________________
Nie potrafię zmierzyć się z codziennością, choć nadal zdarza mi się wierzyć w cuda i marzyć o lataniu.

Edytowane przez isza89
Czas edycji: 2013-09-03 o 16:24
isza89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-03, 16:33   #471
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 068
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez isza89 Pokaż wiadomość




'Chyba' to nie to samo, co 'na pewno' - cuda się zdarzają i czasami mają postać dopytki czy dodatkowej poprawy. Nie bój się poprosić o tę szansę - wszędzie (nawet na uczelniach!) zdarzają się ludzie, dla których człowiek ze swoimi planami i marzeniami jest ważniejszy niż regulaminy. A jeśli mimo wszystko jednak nie zdasz, to pamiętaj, że nic nie jest końcem świata poza końcem świata, który jest końcem świata - mówię to z perspektywy sytuacji bardzo podobnej do Twojej, tylko dwa lata później. Do pewnych rzeczy potrzebujemy po prostu dojść okrężną drogą i to nie jest powód do wstydu. Zapraszam na sernik.
Kwintesencja wywodów Iszki
Do dziś powtarzam sobie w niektórych chwilach: człowiek człowiekowi wilkiem, a zombie zombie zombie

Mądra odpowiedź, tego trzeba się trzymać

Cytat:
Napisane przez isza89 Pokaż wiadomość
Zapraszam!

EDIT: Mam nadzieję, że lubicie serniki przypalone od spodu, surowe w środku i oklapnięte z wierzchu. Ale pachnie ładnie...
Dawaj go tu
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-03, 17:05   #472
isza89
tree hugger
 
Avatar isza89
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: wild west
Wiadomości: 1 443
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Do dziś powtarzam sobie w niektórych chwilach: człowiek człowiekowi wilkiem, a zombie zombie zombie
Człowiek człowiekowi panią z dziekanatu.

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Dawaj go tu


Nowa definicja porażki: kiedy twój placek smakuje lepiej przed upieczeniem niż po. Na surowo smakował jak Danio, a teraz po prostu jak surowy sernik.
__________________
Nie potrafię zmierzyć się z codziennością, choć nadal zdarza mi się wierzyć w cuda i marzyć o lataniu.

Edytowane przez isza89
Czas edycji: 2013-09-03 o 17:08
isza89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-03, 17:32   #473
grey_cat
Raczkowanie
 
Avatar grey_cat
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 183
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Dziewczyny, ja tak na szybko (teoretycznie powinnam sie uczyc, bo jutro mam poprawke...). Wydaje mi sie, ze duzo osob ma problem i robie rzeczy na ostatnio chwile. Ja mam odwrotnie - nie potrafie w ostatni dzien przed egzaminem tylko siedziec i sie uczyc, musze cos innego robic w miedzy czasie Wiem, ze to taki 'final push' i ze powinnam sie zmotywowac, ale nie umiem...
W regularniej nauce pojawia sie troche prokrastynacja, ale potrafie sie wziac
grey_cat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-03, 20:56   #474
Cindy28
Lux Mundi
 
Avatar Cindy28
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 598
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość


Tobie też
.


Cytat:
Napisane przez isza89 Pokaż wiadomość
Odnoszę bardzo podobne wrażenie. Codziennie kilometrowa lista i systematyczny odstrzał zadań. Podziwiam!



Cytat:
'Chyba' to nie to samo, co 'na pewno' - cuda się zdarzają i czasami mają postać dopytki czy dodatkowej poprawy. Nie bój się poprosić o tę szansę - wszędzie (nawet na uczelniach!) zdarzają się ludzie, dla których człowiek ze swoimi planami i marzeniami jest ważniejszy niż regulaminy. A jeśli mimo wszystko jednak nie zdasz, to pamiętaj, że nic nie jest końcem świata poza końcem świata, który jest końcem świata - mówię to z perspektywy sytuacji bardzo podobnej do Twojej, tylko dwa lata później. Do pewnych rzeczy potrzebujemy po prostu dojść okrężną drogą i to nie jest powód do wstydu. Zapraszam na sernik.
Dużo prawdy jest w tym co napisałaś. Wiem po sobie - dopóki się walczy, chodzi i naprzykrza, daje to pożądany efekt.
O ile nie prześpi się ostatecznej dopytki, jak ja np. .

Cytat:
Napisane przez isza89 Pokaż wiadomość




Nowa definicja porażki: kiedy twój placek smakuje lepiej przed upieczeniem niż po. Na surowo smakował jak Danio, a teraz po prostu jak surowy sernik.
Trzeba było na zimno strzelić .
A z jakiego przepisu robiłaś? Jeśli źle się upiekł, to na 99% masz piernik do luftu.


Di, widzę że zaczynają się dla Ciebie bardzo intensywne dni.
Pobudka przed 7, to koszmar [dla mnie].
__________________
"Nie ma czasu na całowanie
niewłaściwych chłopców"...
Cindy28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-03, 21:51   #475
Halimaa
Rozeznanie
 
Avatar Halimaa
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 742
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
We wrześniowych Charakterach jest niezły artykuł "I kto tu rządzi" o silnej woli, kontroli.
Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
"Walter Mischel wiąże umiejętność samoregulacji z kontrolą poznawczą i strategiami ukierunkowania uwagi. Dzięki nim koncentrujemy uwagę na tych elementach sytuacji, które umożliwiają nam realizację celu, a odwracamy ją od doraźnych nagród i pokus, które mogłyby zakłócić nam zmierzanie do celu. (...)
Przed zbliżającym się egzaminem zamiast zwracać uwagę na przeżycia (np. senność) czy elementy sytuacji (np. ciekawy program telewizyjny), które mogą nam przeszkodzić w przygotowaniu się do sesji, wystarczy pomyśleć, jak ważny jest ten egzamin i że gdy go zdamy, będziemy mogli spać do woli i oglądać telewizję bez przerwy. (...)"


"Z kolei Julius Kuhl uważa, że za fenomenem siły woli kryją się procesy regulacji afektu. One pozwalają nam wzbudzać w sobie pozytywny afekt i samomotywować się w obliczu wyzwań, a w sytuacji porażek samouspokajać się i neutralizować negatywny afekt, by nie rozpamiętywać bez końca minionych niepowodzeń, prowokując w ten sposób kolejne.

Co więcej (...) dzięki zdolności regulacji afektu zyskujemy dostęp do Ja i reprezentowanych w nich potrzeb i preferencji. Negatywny afekt zamyka nas na te potrzeby, koncentruje na bieżącej przykrej sytuacji. Brak zaś wsparcia ze strony Ja sprawia, że doświadczamy trudności w samoregulacji, częściej targają nami niechciane impulsy czy pokusy.
Z badań Kuhla wynika, że różnimy się zdolnością regulacji afektu, a zatem siłą woli.

Te różnice określa jako orientację na działanie bądź orientację na stan.

Osoby zorientowane na działanie postępują w zgodzie z własnymi potrzebami i systemem wartości, dzięki temu potrafią się zmotywować w sytuacji wyzwania i przejść od intencji do jej implementacji.

Osoby zorientowane na stan nadmiernie koncentrują się na celu, rozmyślają, co chciałyby osiągnąć, ale nie potrafią inicjować działań, zwlekają z ich podjęciem, łatwo ulegają rozproszeniu (intruzje), a porażki i niepowodzenia całkowicie je paraliżują, nie mogą przestać myśleć, co i dlaczego się stało (ruminacje).
Niemożność poradzenia sobie z negatywnym afektem utrudnia im dostęp do własnych potrzeb i preferencji, realizują na ogół cele narzucone przez innych, czego nie do końca są świadome. W efekcie dochodzi u nich do fałszywej internalizacji celów - błędnie spostrzegają zadania wyznaczone przez innych jako takie, które samodzielnie wybrały, czemu towarzyszy konflikt między emocjami a przekonaniami. Działanie zgodne z celem, ale niewspierane przez Ja, wymaga świadomej uwagi, pochłania więcej wysiłku i jest mniej efektywne.
"

"Siła woli nie powinna być (...) hamulcem, włączanym w ostatniej chwili, ale przypominać sprawny pojazd, który pozwala nam dotrzeć do celu. Wraz z kierowcą, który wie, dokąd zmierza."

R. Kadzikowska-Wrzosek, "I kto tu rządzi", "Charaktery", 9/2013.
Dziękuję, konkretnie napisane.

Cytat:
Napisane przez isza89 Pokaż wiadomość
'Chyba' to nie to samo, co 'na pewno' - cuda się zdarzają i czasami mają postać dopytki czy dodatkowej poprawy. Nie bój się poprosić o tę szansę - wszędzie (nawet na uczelniach!) zdarzają się ludzie, dla których człowiek ze swoimi planami i marzeniami jest ważniejszy niż regulaminy. A jeśli mimo wszystko jednak nie zdasz, to pamiętaj, że nic nie jest końcem świata poza końcem świata, który jest końcem świata - mówię to z perspektywy sytuacji bardzo podobnej do Twojej, tylko dwa lata później. Do pewnych rzeczy potrzebujemy po prostu dojść okrężną drogą i to nie jest powód do wstydu. Zapraszam na sernik.


U mnie intensywnie i pozytywnie. Trzeba mi siły!
Halimaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-04, 10:18   #476
Dilayla
Zadomowienie
 
Avatar Dilayla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 226
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
EDIT: Mam nadzieję, że lubicie serniki przypalone od spodu, surowe w środku i oklapnięte z wierzchu. Ale pachnie ładnie...
brzmi super ,dawaj go do mnie
''Osoby które nie potrafia stawiać poczucia obowiazku na pierwszym miejscu i przedkładać go nad uczucie zadowolenia zmniejszają swoje szanse na osiągnięcie czegoś w zyciu.Nie potrafią sie zmotywować do wykonania zadania,które uważają za uciazliwe ,mimo że przyniosłoby im to później satysfakcję.Ale tylko przekładając obowiązek nad przyjemnośc ,możemy właściwie kierować swoim życiem.Osoby ,które nie sa gotowe do poświeceń i wyrzeczeń,nigdy nie osiagną wewnęrznej wolności.Nie zdają sobie sprawy z tego,że wiecej zagrożen tkwi w nich samych niż w zewnętrznym świecie.''
Sztuka sprzątania Dominque Loreau
__________________
„…to żaden powód nic nie robić tylko dlatego,
że nie można zrobić wszystkiego…”

Dilayla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-04, 13:03   #477
isza89
tree hugger
 
Avatar isza89
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: wild west
Wiadomości: 1 443
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez Cindy28 Pokaż wiadomość
Trzeba było na zimno strzelić .
A z jakiego przepisu robiłaś? Jeśli źle się upiekł, to na 99% masz piernik do luftu.
Ten sernik miał głębsze znaczenie, bo po ~ dwóch tygodniach niechęci do wszystkiego i zmuszania się zrobienia czegokolwiek 'sernik wiedeński' był pierwszą rzeczą, która sama przyszła mi do głowy i którą po prostu zachciało mi się zrobić. Więc się jej uczepiłam i musiał być właśnie wiedeński.

Wybór przepisu przebiegał następująco:
1. podrzucenie zapytania 'sernik wiedeński' wujkowi google
2. otworzenie stron z pierwszej strony wyszukiwania
3. wyeliminowanie przepisów, które wymagałyby pójścia do sklepu po cokolwiek
4. zrealizowanie jedynego przepisu, który dzięki temu pozostał

A to, że piekarnik jest do bani do nawet więcej niż pewne, ale łudziłam się, że skoro ciasto czekoladowe i drożdżówki mi wychodziły, to sernik też się uda. Ale czuję się lepiej nawet z tym nieudanym sernikiem.
__________________
Nie potrafię zmierzyć się z codziennością, choć nadal zdarza mi się wierzyć w cuda i marzyć o lataniu.
isza89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-04, 13:10   #478
tigrinha
Zadomowienie
 
Avatar tigrinha
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 319
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Hej Dziewczynki, ja tak tu na szybko mam pytanko, nie pisałam wcześniej, bo laptop odmówił mi posłuszeństwa a potem pławiłam się w morzu i zbierałam muszelki Pytanie brzmi - jak jest z opłatami za studia? Byłam przekonana, że za drugi kierunek się płaci, no a ja już jeden przecież skończyłam. Ostatnio koleżanka-sinolożka powiedziała mi, że wznawia studia, bo się nie obroniła i miała coś tam nie pozaliczane i przy okazji wspomniała, że na arabistyce wieczorowej są jeszcze miejsca. Pewnie mimo wszystko w tym roku się jeszcze nie zdecyduję, ale kusi mnie to strasznościowo. Na stronie arabistyki odkryłam, że kolega, który rozpoczął te studia wtedy kiedy ja jest już doktorem i pracuje na uczelni, więc napisałam do niego maila z pytaniem czy jest tam sens ubiegać się o status wolnego słuchacza lub jakie jeszcze inne opcje widzi (nie zależy mi na papierku, tylko nauczeniu się najwięcej ile się da), a żeby nie myślał, że chcę coś po znajomości załatwić, to podkreśliłam, że tak czy inaczej i tak będę płacić (za wieczorowe wiadomo, za dzienne - bo drugi kierunek), a on odpisał, że skoro w tym momencie nie jestem studentką, to tak jakby zaczynałabym od zera i nic bym za dzienne nie płaciła. Zgodnie z mottem Iszy, nie mam ochoty na bliski kontakt z paniami z dziekanatu, więc może Wy coś wiecie jak to jest z opłatami za drugi kierunek? Bo nie ma sensu wywalać teraz 8 tys skoro od przyszłego roku mogłabym studiować za darmo.
tigrinha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-04, 13:18   #479
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 068
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Tygrysie, płacisz za drugi kierunek wtedy, gdy aktualnie studiujesz i równolegle chcesz podjąć drugie studia (czyli wykraczasz poza limit przyznanych, "darmowych" ECTS). W Twojej sytuacji nie będzie opłaty.

Jak tam muszelkowanie? Jak się czujesz?
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-04, 13:49   #480
tigrinha
Zadomowienie
 
Avatar tigrinha
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 319
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Tygrysie, płacisz za drugi kierunek wtedy, gdy aktualnie studiujesz i równolegle chcesz podjąć drugie studia (czyli wykraczasz poza limit przyznanych, "darmowych" ECTS). W Twojej sytuacji nie będzie opłaty.

Jak tam muszelkowanie? Jak się czujesz?
Dzięki No to się jeszcze powstrzymam w tym roku. Muszelkowanie super, przywiozłam z pół kilo drobnicy do przebierania w jesienne i zimowe wieczory I się kąpałam Wróciłam naprawdę zrelaksowana, może to też zasługa leków od psychiatry, choć chyba jeszcze za wcześnie żeby zaczęły działać. Powinnam sobie takie samotne eskapady urządzać przynajmniej raz na kwartał, dla higieny psychicznej

Dziś wieczorem nadrobię wątek, mam nadzieję, że opisałaś tam
już swoje wyjazdowe przygody
tigrinha jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 2 (0 użytkowników i 2 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-12-29 14:49:51


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:34.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.