Mamy styczniowo - lutowe 2013, cz. VIII

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Neti

http://img2.stylowi. pl//images/items/o/201307/stylowi_pl_diy-zrob-to-sam_5-pamiatek-diy-znad-morza-morskie-inspiracje--prac_10151940.jpg

[s i l v e r]

Napisane przez Debrah

Hmmm, ten drugi jest bardziej uniwersalny - całoroczny.
Lady - piękny, sama bym kupiła, ale nie widzę go jako noszony zimą, do grubszych ubrań np.
Od tego użytkownika co ten drugi to koleżanki zamawiały coś jak tenL
http://allegro.pl/zegarek-damski-bra...492381886.html i na żywo jest bardzo fajny.
Sama chcę któryś kupić, waham się między tym co podałam, a :
http://allegro.pl/zegarek-damski-bra...486403759.html
lub właśnie tym o którym mówisz
http://allegro.pl/zegarek-damski-bra...446008693.html


nie pomogłam?

Debrah, teraz mam jeszcze większy dylemat
bo te dwa ostatnie które pokazałaś też są super. I teraz muszę wybrać nie z dwóch tylko z czterech

[Lenova]

Witajcie
Ja mam takie pytanie na szybko:Blance kilka dni temu na jednym policzku wyszły 3 krosty takie małe czerwone,dzisiaj już jest trochę więcej,takie małe bladoczerwone ,nie wyczuwalne pod palcem . Co to może być???
Nic nowego nie jadła,kosmetyki też te same.
Help

[misia1505]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;42584506]Misiu, szybciej czopki, bo przez odbyt (bardzo ukrwiony) szybciej się wchłaniają. Ale pamiętaj, że czopki mają różną wielkość, do różnej wagi dziecka![/QUOTE]

dobrze dobrane ale jakoś słabo działają na nią, wogóle tą gorączkę niby nie wysoką bo 38 i pare to syropy nie zbijały do końca.

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Napisane przez Lenova

Witajcie
Ja mam takie pytanie na szybko:Blance kilka dni temu na jednym policzku wyszły 3 krosty takie małe czerwone,dzisiaj już jest trochę więcej,takie małe bladoczerwone ,nie wyczuwalne pod palcem . Co to może być???
Nic nowego nie jadła,kosmetyki też te same.
Help

A może meszki? u rodziców nie można wieczorem okien otwirzyć bo jest zaraz pełno, komarów tez plaga.

[ILLUSION]

Jestem Witam się z pracy.
Ręka mi świerzbi ale nie dzwonię do teściowej, muszę się powstrzymywać. Dzwoniła o 10 że wszystko w porządku, że Igi dużo kaszki zjadł i idą na podwórko. Wstał mój synuś razem ze mną o 5:30...
W pracy ok., super mnie przyjęli wszyscy, każdy chciał pogadać chwilę, ogólnie dużo komplementów że rewelacyjnie wyglądam i taka szczupła jestem Muszę się na nowo nauczyć chodzić na obcasach bo średnio mi idzie

[bokeh]

Napisane przez ILLUSION

Jestem Witam się z pracy.
Ręka mi świerzbi ale nie dzwonię do teściowej, muszę się powstrzymywać. Dzwoniła o 10 że wszystko w porządku, że Igi dużo kaszki zjadł i idą na podwórko. Wstał mój synuś razem ze mną o 5:30...
W pracy ok., super mnie przyjęli wszyscy, każdy chciał pogadać chwilę, ogólnie dużo komplementów że rewelacyjnie wyglądam i taka szczupła jestem Muszę się na nowo nauczyć chodzić na obcasach bo średnio mi idzie

zazdraszczam :P


Powodzenia !!!!

[nancykenator]

Napisane przez s i l v e r

Dziewczyny ja znowu o tych zegarkach ale doradźcie który Wam się bardziej podoba?


ten który ma Lady:
http://allegro.pl/zegarek-z-zawieszk...tml#tabsAnchor

czy ten:
http://allegro.pl/zegarek-damski-dlu...496662049.html

a ja chyba kupię taki
http://allegro.pl/super-zegarek-bran...510660819.html

Napisane przez ILLUSION

Jestem Witam się z pracy.
Ręka mi świerzbi ale nie dzwonię do teściowej, muszę się powstrzymywać. Dzwoniła o 10 że wszystko w porządku, że Igi dużo kaszki zjadł i idą na podwórko. Wstał mój synuś razem ze mną o 5:30...
W pracy ok., super mnie przyjęli wszyscy, każdy chciał pogadać chwilę, ogólnie dużo komplementów że rewelacyjnie wyglądam i taka szczupła jestem Muszę się na nowo nauczyć chodzić na obcasach bo średnio mi idzie

super, że w pracy w porządku

[litllesweetangel]

K

[misia1505]

Napisane przez ILLUSION

Jestem Witam się z pracy.
Ręka mi świerzbi ale nie dzwonię do teściowej, muszę się powstrzymywać. Dzwoniła o 10 że wszystko w porządku, że Igi dużo kaszki zjadł i idą na podwórko. Wstał mój synuś razem ze mną o 5:30...
W pracy ok., super mnie przyjęli wszyscy, każdy chciał pogadać chwilę, ogólnie dużo komplementów że rewelacyjnie wyglądam i taka szczupła jestem Muszę się na nowo nauczyć chodzić na obcasach bo średnio mi idzie

widzisz jaka zarąbista laska z ciebie
Igi sobie poradzi z babcią

[blogerka]

Wróciliśmy. Pogoda już w Austrii (deszcze i zimno) srawiły, że kompletnie zapomniałam o wakacjach i wróciłam do szarej rzeczywistości, chociaż nie powiem, troszkę się stęskniłam za tą naszą jesienna pogodą, miło wypić gorąco kawę w taki dzień, siedząc w domu.
Brys w podróoży zachował się tym razem idealnie! W doomu nie często jest aż tak grzeczny jak by l całe te 15 godzin. o 19 zasnął standardowo snem nocnym i jakby go nie było!
niestety poszłam spać o 5tej bo TZ bardzo chciał się z Borysem przywitać, pokazać mu cały dom, porozmawiać. A od 8smej już na nogach jestem, więc czuję się jak na ciężkim kacu! Posytanowiłam jednak dzisiaj wszytsko ogarnąć, wieczorem napić się z TZ wina które przywiozłam, a jutro cały dzień już rekaksować się i odpoczywać.
Może teściowa zabierze mi Boryska.

[misia1505]

Napisane przez blogerka

Wróciliśmy. Pogoda już w Austrii (deszcze i zimno) srawiły, że kompletnie zapomniałam o wakacjach i wróciłam do szarej rzeczywistości, chociaż nie powiem, troszkę się stęskniłam za tą naszą jesienna pogodą, miło wypić gorąco kawę w taki dzień, siedząc w domu.
Brys w podróoży zachował się tym razem idealnie! W doomu nie często jest aż tak grzeczny jak by l całe te 15 godzin. o 19 zasnął standardowo snem nocnym i jakby go nie było!
niestety poszłam spać o 5tej bo TZ bardzo chciał się z Borysem przywitać, pokazać mu cały dom, porozmawiać. A od 8smej już na nogach jestem, więc czuję się jak na ciężkim kacu! Posytanowiłam jednak dzisiaj wszytsko ogarnąć, wieczorem napić się z TZ wina które przywiozłam, a jutro cały dzień już rekaksować się i odpoczywać.
Może teściowa zabierze mi Boryska.

dla boryska. fajnie że masz oparcie w rodzicach i teściach, bierz tż w obroty

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Blogierko jaka jest różnica wieku między tobą a tż?

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

Kinia;-) czas się ujawnić ;-)

[blogerka]

Napisane przez misia1505

dla boryska. fajnie że masz oparcie w rodzicach i teściach, bierz tż w obroty

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Blogierko jaka jest różnica wieku między tobą a tż?

w rodzicach zawsze mam oparcie, teściowa również bardzo chętnie przy Brysku pomaga, i to w zasadzie bez żadnego ALE ilekroć ją poproszę, natomiast na początku ciężko nam się relacje układały, bo teściowa jako ta bardziej doświadczona próbowała mi na głowę wejść (wiem, że nie robiła tego złośliwie). Na szczęście jest już troszkę lepiej.

A co do różnicy wieku to 7 lat.

[bokeh]

Napisane przez blogerka

Wróciliśmy. Pogoda już w Austrii (deszcze i zimno) srawiły, że kompletnie zapomniałam o wakacjach i wróciłam do szarej rzeczywistości, chociaż nie powiem, troszkę się stęskniłam za tą naszą jesienna pogodą, miło wypić gorąco kawę w taki dzień, siedząc w domu.
Brys w podróoży zachował się tym razem idealnie! W doomu nie często jest aż tak grzeczny jak by l całe te 15 godzin. o 19 zasnął standardowo snem nocnym i jakby go nie było!
niestety poszłam spać o 5tej bo TZ bardzo chciał się z Borysem przywitać, pokazać mu cały dom, porozmawiać. A od 8smej już na nogach jestem, więc czuję się jak na ciężkim kacu! Posytanowiłam jednak dzisiaj wszytsko ogarnąć, wieczorem napić się z TZ wina które przywiozłam, a jutro cały dzień już rekaksować się i odpoczywać.
Może teściowa zabierze mi Boryska.

o fajnie że tż stęsknił się za Boryskiem

Witaj spowrotem ! i tak zazdroszczę wakacji, my już raczej nigdzie nie pojedziemy a w sumie chciałam, chociaż pewnie trochę bym się bała jak to wszystko ogarnąc, może za rok będzie latwiej.... (ale się łudzę....)
Tylko że już w zesżłym roku nigdzie nie byliśmy i w tym... a jak tak bardzo potrebuje wakacji.

[nafiyqa]

Napisane przez hope01

a zapomniałam... TZ mi kupił w weekend 5 par butów w centro po 9.99

Zazdroscze
Moj mi nie kupuje butow, bo wierzy w zabonon, ze od niego w nich uciekne

Napisane przez ILLUSION

Jestem Witam się z pracy.
Ręka mi świerzbi ale nie dzwonię do teściowej, muszę się powstrzymywać. Dzwoniła o 10 że wszystko w porządku, że Igi dużo kaszki zjadł i idą na podwórko. Wstał mój synuś razem ze mną o 5:30...
W pracy ok., super mnie przyjęli wszyscy, każdy chciał pogadać chwilę, ogólnie dużo komplementów że rewelacyjnie wyglądam i taka szczupła jestem Muszę się na nowo nauczyć chodzić na obcasach bo średnio mi idzie

I racje maja!!
Super, ze wszystko idzie zgodnie z planem

silver, jak dla mnie ten jednolity brazowy, bardziej uniwersalny jest.


T.uspala Kube i spi juz 1,5h w lozeczku

A na dworze leje i leje... Nici ze spacerku, pobawimy sie w domu

[Ewik86]

Blogerko witaj po wakacjach!

Napisane przez nafiyqa

Zazdroscze
Moj mi nie kupuje butow, bo wierzy w zabonon, ze od niego w nich uciekne


I racje maja!!
Super, ze wszystko idzie zgodnie z planem

silver, jak dla mnie ten jednolity brazowy, bardziej uniwersalny jest.


T.uspala Kube i spi juz 1,5h w lozeczku

A na dworze leje i leje... Nici ze spacerku, pobawimy sie w domu

Jak tak siedzisz z Kubą cały dzien w domu to nie jest marudny? Bo ja mam czasem wrażenie, że Domci się nudzi w domu i dlatego marudzi

[blogerka]

Napisane przez bokeh

o fajnie że tż stęsknił się za Boryskiem

Witaj spowrotem ! i tak zazdroszczę wakacji, my już raczej nigdzie nie pojedziemy a w sumie chciałam, chociaż pewnie trochę bym się bała jak to wszystko ogarnąc, może za rok będzie latwiej.... (ale się łudzę....)
Tylko że już w zesżłym roku nigdzie nie byliśmy i w tym... a jak tak bardzo potrebuje wakacji.

A dlaczego boisz się, że nie dasz rady ogarnąć? Ja sama jestem taka sierota a jak się okazało taka podróż z dzieckiem to naprawdę nic strasznego! Borys bardzo szybko załapał tam swój rytm dnia i przestrzegając go nie było z nim żadnych problemów.
Ja przez kłotnie z TZ nigdzie nie chciałam jechać, później miałam jakieś chore wizje, że jemu będzie to na rękę mnie tam zostawić a on tu sobie będzie odpoczywał! owszem, po powrocie przyznał, że teraz czas żebym ja spędziła kilka dni bez Borysa, bo to zupełni inna jakość życia, można w końcu złapać trochę oddechu. Myślę, że kiedyś zafunduję sobie taki weekend.
Ale ten wyjazd bardzo dużo mi dał, bo miałam dziennie godzinę do dwóch sama ze sobą, kiedy skupiałam się na pływaniu, bieganiu, opalaniu, czytaniu książki i troszkę udało mi się wypocząć.
Natomiast co do tego, żę TZ za Borysem będzie tęsknił nie miałam żadnych wątpliwośći. TZ jest wygodnicki, po co ma cos robic przy dziecku, skoro ja sobie swietnie radzę?! Ale za Boryskiem jest bardzo!

[bokeh]

tzn u nas jeszcze kwestia braku samochodu nas ogranicza, a jednak do chorwacji nie opłaca się samolotem. A jak wycieczka samolotowa to te rózne takie z biur podrózy a ja jednak wolałam bym na własną ręke tak jak w chorwacji. Nie wiem czemu... Pozatym chyba chodzi tu też że boje się latania

[neti1]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;42584702]Neti

http://img2.stylowi. pl//images/items/o/201307/stylowi_pl_diy-zrob-to-sam_5-pamiatek-diy-znad-morza-morskie-inspiracje--prac_10151940.jpg[/QUOTE]

Nie otwiera mi się..wrzuć mi linka na pw ..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[blogerka]

Napisane przez bokeh

tzn u nas jeszcze kwestia braku samochodu nas ogranicza, a jednak do chorwacji nie opłaca się samolotem. A jak wycieczka samolotowa to te rózne takie z biur podrózy a ja jednak wolałam bym na własną ręke tak jak w chorwacji. Nie wiem czemu... Pozatym chyba chodzi tu też że boje się latania

Ja z dzieckiem pewniej czuję się w samochodzie, zawsze masz świadomość, że w każdej chwili możesz się zastrzymać i zrobić przerwę jeśli dziecko ma już dość.
Ciekawe kiedy z Boryskiem gdzies polecimy

A nie macie możliwości wyjechania choćby nad morze czy w góry? Chyba, że już byłaś i chodzi Ci o zagraniczne wakacje

[s i l v e r]

Dziękuję bardzo za wczorajsze życznka

Nadrabiam

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;42578409]ojjj to mu się dziecięca choroba trafiła
to nie to samo, co trzydniówka, to wirusowa choroba stosunkowo niedawno w PL się pojawiła, bąble są w jamie ustnej najczęściej, na spodzie dłoni i stóp - to taka podstawa. Zakaźne, niestety, oby was ominęło
http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/cho...ej_291699.html[/QUOTE]

Szaja, jak to jest że Ty wszystko wiesz??

Napisane przez YellowSheep

Ejj, dziewczyny, co jest, wizaż zaraża czy jak??? Szaja, witaj w klubie, mdli mnie i mi słabo i zimno, co to jakiś ogólnopolski wirus czy co?

Kurde....bardzo dziwne to. Codziennie któraś pisze że jej słabo i niedobrze hmm

Napisane przez YellowSheep

Generalnie jestem na nią zła, zostawiłam u niej dwa razy małego w tym tygodniu na kilka godzin i dziwnym trafem później nie dość ze płakał okropnie ("nie spał, przecież jakby chciał to by zasnął") to był całkowicie nieodkładalny co u niego się nie zdarza ("gdzie tam, nie nosiłam go"). A ja potem mam wyrzuty sumienia bo jakbym go nie zostawiła to by nie płakusiał. No ale to w słusznej sprawie, bo byłam w tej "pracy".

Napisane przez Aga8484

U nas dużo dało też przeniesienie z łóżka na podłogę, wyraźny wtedy skok zdobiła.

hmm, to chyba zacznę też Darie częściej sadzać na podłogę.
Do tej pory przeważnie na łóżku ją sadzałam.

Napisane przez Delicjanka

Hej kochane!! no i weekend minął echh tzn w delegacji...
nastawiłam się, że noc nie bedzie udana i nie jestem zmęczona (jeszcze) . ;]
Amelka wczoraj zjadła crunchipsy nie wiem ile, wiem że jak ją znalazłam w kołdrze pełnej paczki czipsów to zwątpiłam dobrze, ze sie nie zakrztusiła. Tzt zostawił małą na kołdrze, na podłodze, a dzień wczesniej schował sobie chipsy pod łóżko ja nie wiedziałam o tym, a ten zapomniał;] no tzt na chwilę pojechał, a ja robilam coś w kuchni.. Amelka jakoś tak cicho się zachowywała, ja przychodze a onaaaaaaa cała w czipsach, głowa wszystko ;] no i pewnie sie nimi tam nie napchała bo co chwile mimo wszystko do niej zaglądałam ale dwa mogła zjesc no i bolał ją brzusiooolek.

Napisane przez ewulkaaa

witam się po weekendowej przerwie!

Napisane przez Ewik86

Witam się po weekendzie. Wczoraj próbowałam Was nadrobić, ale skapitulowałam, bo mała dala strasznie popalić.

Pewnie w tym tygodniu rzadko do Was zajrzę, bo od jutra mam wolne - tyle spraw na głowie do załatwienia przed ślubem, a do tego TŻ trochę choruje i muszę zająć się małą - żeby tylko jej nie zaraził, bo dopiero będzie kiszka. Także nie zapomnijcie o mnie Po ślubie na pewno wrócę.

Silver gratulacje z okazji rocznicy Oglądałam wczoraj Przepis na życie - ale Anka wyglądała, o losie

za wszystkie dziewczyny wracające do pracy

Już ślub?? Ale to zleciło ...

Nie wiem o co chodzi z Anką z "przepisu...". Będę dziś oglądać

Napisane przez hope01

a zapomniałam... TZ mi kupił w weekend 5 par butów w centro po 9.99

Łoooooooooo!!!
Pokażesz ???

Napisane przez bokeh

W ogóle witam się ! wczoraj mnie nie było byłam na roczku kuzyna Hani, była baaaaardzo grzeczna, tylko trochę bała się dużej ilości ludzi i jak Jonasz płakał też się wystraszyła (SIlver )

Super że Hania tak ładnie spała w nocy

[nancykenator]

Napisane przez bokeh

o fajnie że tż stęsknił się za Boryskiem

Witaj spowrotem ! i tak zazdroszczę wakacji, my już raczej nigdzie nie pojedziemy a w sumie chciałam, chociaż pewnie trochę bym się bała jak to wszystko ogarnąc, może za rok będzie latwiej.... (ale się łudzę....)
Tylko że już w zesżłym roku nigdzie nie byliśmy i w tym... a jak tak bardzo potrebuje wakacji.

a może gdzieś w Polsce? Góry na przykład?

Napisane przez nafiyqa

Zazdroscze
Moj mi nie kupuje butow, bo wierzy w zabonon, ze od niego w nich uciekne


I racje maja!!
Super, ze wszystko idzie zgodnie z planem

silver, jak dla mnie ten jednolity brazowy, bardziej uniwersalny jest.


T.uspala Kube i spi juz 1,5h w lozeczku

A na dworze leje i leje... Nici ze spacerku, pobawimy sie w domu

nie słyszałam o takim zabobonie

Napisane przez Ewik86

Blogerko witaj po wakacjach!



Jak tak siedzisz z Kubą cały dzien w domu to nie jest marudny? Bo ja mam czasem wrażenie, że Domci się nudzi w domu i dlatego marudzi

oj ja kiedyś miałam takie samo wrażenie
jak tam ostatnie dni przed dniem "0"?
i ciekawe jak tam ezzo?


Kubuś to ma jednak mocny sen przyjechali panowie z tesca, przywieźli zakupy, zadzwonili domofonem, gadali głośno a on dalej śpi

[Ewik86]

Napisane przez nancykenator

oj ja kiedyś miałam takie samo wrażenie
jak tam ostatnie dni przed dniem "0"?
i ciekawe jak tam ezzo?

Kubuś to ma jednak mocny sen przyjechali panowie z tesca, przywieźli zakupy, zadzwonili domofonem, gadali głośno a on dalej śpi

Dzięki, że pytasz Denerwuję się już strasznie, zasnąć wieczorem nie mogę, bo za dużo myślę. Poza tym nie mam jeszcze kiecki, ale mam nadzieję, że dziś lub jutro już będzie W ogóle dużo spraw mamy do załatwienia, a czasu coraz mniej i tym też się denerwuję I czeka nas jeszcze ta cholerna spowiedź brrrr

U mnie nierealne, żeby Domcia w dzień się nie obudziła przy czymś takim

[Debrah]

Silver: Amelcia dzięki przebywaniu na podłodze, na panelach (kocyk rozkładam ale nic to bo zaraz się roluje i młoda ucieka) nauczyła się pełzać. Do niedawna pełzała tylko za pomocą rączek, dookoła własnej osi, albo podciągając się rękami.
Od paru dni super jej idzie takie prawdziwe pełzanie, ruch jak do raczkowania tylko na płasko - ręka, noga, ręka, noga - strasznie szybko się przemieszcza!

Dziewczyny wracające do pracy, zostawiające regularnie dzieci z nianią/babcią - nie czujecie się...zazdrosne...?
Bo mnie by to zjadło, a w końcu przyjdzie taki czas, że będę się musiała wspomóc, jeśli będę chciała do aktywności wrócić...;( A może mi to minie jak Mała podrośnie, skończy ten roczek na przykład?...

[s i l v e r]

Napisane przez ILLUSION

Jestem Witam się z pracy.
Ręka mi świerzbi ale nie dzwonię do teściowej, muszę się powstrzymywać. Dzwoniła o 10 że wszystko w porządku, że Igi dużo kaszki zjadł i idą na podwórko. Wstał mój synuś razem ze mną o 5:30...
W pracy ok., super mnie przyjęli wszyscy, każdy chciał pogadać chwilę, ogólnie dużo komplementów że rewelacyjnie wyglądam i taka szczupła jestem Muszę się na nowo nauczyć chodzić na obcasach bo średnio mi idzie

No widzisz, super laska z Ciebie

Jeszcze dzień, dwa i nauczysz się na obcasach chodzić

A synuś jest w dobrych rękach

Napisane przez nancykenator

a ja chyba kupię taki
http://allegro.pl/super-zegarek-bran...510660819.html

super, że w pracy w porządku

Też fajny

Napisane przez blogerka

Wróciliśmy.

fajnie że już jesteś.

Napisane przez nafiyqa

Zazdroscze
Moj mi nie kupuje butow, bo wierzy w zabonon, ze od niego w nich uciekne

Napisane przez Ewik86

Jak tak siedzisz z Kubą cały dzien w domu to nie jest marudny? Bo ja mam czasem wrażenie, że Domci się nudzi w domu i dlatego marudzi

Ja też mam wrażenie że Darii się w domu nudzi. Jak wychodzę z nią na dwór to od razu się cieszy


Co do zegarków to macie rację że ten jednolity brazowy, bardziej uniwersalny jest i do wszystkiego będzie pasować.
I ten mi się podoba i ten no i
Odpisał mi ten facet od tego zegarka co ma Lady, że wystawi go znów
hm hm hm hm hm ...

[nafiyqa]

Napisane przez Ewik86

Jak tak siedzisz z Kubą cały dzien w domu to nie jest marudny? Bo ja mam czasem wrażenie, że Domci się nudzi w domu i dlatego marudzi

Ojj, jest, zwykle tak od 17 az do kapania (czyli po 19).
Tez obstawiam nude Bo jak w tym czasie wyjdziemy na dwor to kreci łebkiem z zainteresowaniem

Ale naprawde nie ma dzis jak wyjsc, bo co chwile siąpi deszcz.

Swoj droga - juz slub??? Ale to zlecialo!
Pamietam jak dopiero co pisalas, ze podjeliscie decyzje o koscielnym!

Napisane przez nancykenator

nie słyszałam o takim zabobonie

Serio? myslalam, ze to powszechnie znane.

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Jaka dyskusja na fb bokeh

[Ewik86]

No strasznie szybko zleciało Trzymajcie kciuki, żebym na zawał tam nie padła Kupiłam jakieś ziołowe tabletki na uspokojenie

[nafiyqa]

Napisane przez Debrah

Dziewczyny wracające do pracy, zostawiające regularnie dzieci z nianią/babcią - nie czujecie się...zazdrosne...?
Bo mnie by to zjadło, a w końcu przyjdzie taki czas, że będę się musiała wspomóc, jeśli będę chciała do aktywności wrócić...;( A może mi to minie jak Mała podrośnie, skończy ten roczek na przykład?...

Ja nie zostawiam regularnie, wlasciwie wcale.
Ale dzis jak wrocilam (TZ byl w domu z Kuba i t.) i zobaczylam t.przy przewijaku, na ktorym lezy Kuba to juz bylam nabuzowana od wejscia Nie wiem, chyba sobie ubzduralam, ze tylko ja i TZ mamy prawo go przewijac

Napisane przez s i l v e r

Co do zegarków to macie rację że ten jednolity brazowy, bardziej uniwersalny jest i do wszystkiego będzie pasować.
I ten mi się podoba i ten no i
Odpisał mi ten facet od tego zegarka co ma Lady, że wystawi go znów
hm hm hm hm hm ...

Szkoda.
Bo jakby nie wystawial to bys miala jasna sytuacje

[nancykenator]

Napisane przez nafiyqa

Ojj, jest, zwykle tak od 17 az do kapania (czyli po 19).
Tez obstawiam nude Bo jak w tym czasie wyjdziemy na dwor to kreci łebkiem z zainteresowaniem

Ale naprawde nie ma dzis jak wyjsc, bo co chwile siąpi deszcz.

Swoj droga - juz slub??? Ale to zlecialo!
Pamietam jak dopiero co pisalas, ze podjeliscie decyzje o koscielnym!


Serio? myslalam, ze to powszechnie znane.

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Jaka dyskusja na fb bokeh

nie mam bokeh w znajomych coś z tym trzeba zrobić


Ewik dasz radę, ja też na tydzień przed ślubem jeszcze kiecki nie miałam i właśnie w tym ostatnim tyg przed ślubem najwięcej rzeczy się posypało, najwięcej ludzi zadzwoniło, że nie może przyjechać :/ ale jak już wejdziecie do kościoła to uwierz, wszystkie nerwy puszczą

[s i l v e r]

Lady, przysłali CI już ten zegarek który zamawiałaś???

[nancykenator]

Napisane przez nafiyqa

Ja nie zostawiam regularnie, wlasciwie wcale.
Ale dzis jak wrocilam (TZ byl w domu z Kuba i t.) i zobaczylam t.przy przewijaku, na ktorym lezy Kuba to juz bylam nabuzowana od wejscia Nie wiem, chyba sobie ubzduralam, ze tylko ja i TZ mamy prawo go przewijac


Szkoda.
Bo jakby nie wystawial to bys miala jasna sytuacje

nawijko i debrah ja mam identycznie jeszcze jak moja t. przytula Kubusia i do niego "guguje" to mnie w środku rozsadza :/ ja wiem, że to chore ale cóż tak mam i już