Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 - Strona 114 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Jaki tytuł powinna mieć II część naszego wątku?
Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz.2 21 38,18%
Przyszła wiosna będzie nasza, każda będzie miała swojego Bobasa - mamusie III/IV 2014 cz. 2 0 0%
Choć jesień już zagęszcza ruchy, to my się nie smucimy - podziwiamy rosnące brzuchy 0 0%
Jesień blisko, brzuszki rosną - cuda dziać się będą wiosną - mamusie III/IV 2014 cz. 2 26 47,27%
Połowa jeszcze rzyga, za niedługo im przejdzie chyba -mamusie III/IV 2014 cz. 2 8 14,55%
Głosujący: 55. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-09-02, 08:27   #3391
mmhym
Zadomowienie
 
Avatar mmhym
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Trn
Wiadomości: 1 188
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cześć dziewczyny Ja dzisiaj z rana znowu tulenie z kibelkiem... Zanim zjeść cokolwiek zdążyłam - takie najgorsze, bo szarpie boleśnie...

Cytat:
Napisane przez justine_87 Pokaż wiadomość
Cześć Mamuśki
Podczytuję Was, całym dniu w pracy nie mam na nic siły Wracam z pracy i kładę się spać... Mam z tego powodu wyrzuty sumienia, bo nie gotuję jakiś mega odżywczych obiadów, a czasami tylko zrobię coś dla siebie a TŻ wraca umordowany z pracy i wcina coś "na sucho" :/

Ale nie o tym chciałabym napisać - czy macie bóle migrenowe?
Mnie zaczęła boleć głowa w czwartek popołudniu, a przestała dopiero w... sobotę. To była masakra - wzięłam wolny piątek i leżałam cały dzień z ręcznikiem na głowie Zasypiałam z bólem i takim bólem się budziłam... W sobotę nie wytrzymałam i wzięłam Apap - po pół godzinie ból minął i nawet dostałam takie powera, że wysprzątałam całe mieszkanie!

A dziś zauważyłam jasne, naprawdę jaśniutko brązowe upławy
Dzwoniłam do swojego gina, który kazał zwiększyć Duphaston do 3 tabletek na dobę - pytał się, czy miałam stosunek albo się przemęczyłam. Nie kochaliśmy się z TŻ od kilku dni (nie miałam ochoty:P), ale wczoraj naprawdę się nasprzątałam. Kazał przyjść jutro jeśli zauważę jeszcze takie upławy, ale jak na razie jest czysto.

Przestraszyliśmy się z TŻ i to bardzo I coraz bardziej chciałabym iść na zwolnienie... Zwolnić tempo...[COLOR="Silver"]

Doczytałam później, że chcesz pójść na zwolnienie. Dobrze, że się zdecydowałaś. Mam nadzieję, że na wizycie dzisiaj się uspokoisz
Co do bóli głowy... Rozumiem, że nie chcesz brać leków, ale jeśli bardzo Cię boli, to apap mogłas zażyć dużo wcześniej, przecież jest dozwolony.
Cytat:
Napisane przez (t)asia Pokaż wiadomość
A ja znowu zaczęłam się stresować. Zobaczyłam w łazience śluz z krwią. Niby nie dużo ale to taka żywa krew i mina mi poważnie zrzedła. Mam nadzieję że to jednorazowa akcja. Zobaczę co jutro będzie się działo. Mój gin na urlopie więc nie zawracam mu głowy na razie. Stres ogromny bo ostatnio też wszystko zakończyło się właśnie w 8 tc... To będzie ciężka noc... Dodatkowo od rana pobolewa mnie podbrzusze po prawej stronie, tam gdzie miałam wyrostek wycinany. Nie podoba mi się to =/
Hej, i jak dzisiaj? Mam nadzieję, że wszytsko dobrze. Może jedź gdzieś to skonsultować...?

Cytat:
Napisane przez sisterqa Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny
Długo sie nie udzielalam (ale wszystko regularnie czytałam) w związku z zamieszaniem zwiazanym z przeprowadzką, zakładaniem firmy, kupnem auta, etc... Masakra po prostu, ale juz po wszystkim
Dzis mam wolne, więc postanowiłam pochwalić sie zdjęcem ogromniastego moim zdaniem brzuchola (jak na 14t4d).

Wizyte mam umówiona dopiero na końcówkę września, bo wcześniej nie dam rady być w Polsce, a tutaj w Norwegii usg robia dopiero w 20 tyg, a zadnego prywatnego gin. nie ma w mojej okolicy, więc muszę czekać

A oto i brzuchol
No rzeczywiście dużo się u Ciebie działo Wszytsko raczej spokojnie?
Brzuszek bardzo ładny - same szczuplutkie mamusie

Cytat:
Napisane przez baja_86 Pokaż wiadomość
Wklejacie swoje brzuszki to ja swój też wkleje, foto zrobione w 14tc
Łał To już super ciążowy brzuszek. Ciekawe kiedy u mnie będzie wyglądał choć trochę podobnie, pewnie jeszcze z miesiąc

Cytat:
Napisane przez asienka213 Pokaż wiadomość


zaraz mam pierwsza wizyte i stracha jak cholera
trzymac kciuki
będzie dobrze!
__________________
"Lub robić coś , kochaj kogoś , nie bądź gałganem , żyj poważnie."

Drugie serce
mmhym jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-02, 08:41   #3392
justine_87
Raczkowanie
 
Avatar justine_87
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 472
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez asienka213 Pokaż wiadomość


zaraz mam pierwsza wizyte i stracha jak cholera
trzymac kciuki


Cytat:
Napisane przez monkaa321 Pokaż wiadomość
pójdź na sor niech Ci zrobią usg... A jak dzisiaj? coś lepiej?




bierz wolne i nie marudź dzidzia jest najważniejsza. upławy się już skończyły?
Nadal mam takie brązowe upławy już powiedziałam szefowi, że muszę iść do lekarza przed 15:00. Zwariuję do tego czasu Ale TŻ pójdzie ze mną...
__________________
Ślubuję Ci miłość... *01.10.2011r.*

Mikołaj jest już z nami!

Bloguję
justine_87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-02, 08:48   #3393
cobra115
Zakorzenienie
 
Avatar cobra115
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Śląsk cieszyński :)
Wiadomości: 3 073
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez (t)asia Pokaż wiadomość
A ja znowu zaczęłam się stresować. Zobaczyłam w łazience śluz z krwią.
Daj znać co i jak

Cytat:
Napisane przez baja_86 Pokaż wiadomość
I tak na świeżo, po przejrzeniu książki już natrafiłam na coś o czym nie miałam pojęcia- należy uważać na gotowe mieszanki sałat w opakowaniach, a już na pewno myć je przed spożyciem, bo mogą być skażone toxoplazmozą. W sumie nigdy tych sałat nie kupowałam, ale szczerze mówiąc chyba bym ich nie umyła, bo myślałam zawsze, że są oczyszczone.
Ja raz taki woreczek kupiłam i tż mnie opieprzył że to myłam, a na opakowaniu pisze, że myte 3 razy teraz mu już nie odpuszczę chociaż mało kiedy kupujemy takie mixy
Piękny brzuchol!!

Cytat:
Napisane przez sisterqa Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny
Długo sie nie udzielalam (ale wszystko regularnie czytałam) w związku z zamieszaniem zwiazanym z przeprowadzką, zakładaniem firmy, kupnem auta, etc... Masakra po prostu, ale juz po wszystkim
Dzis mam wolne, więc postanowiłam pochwalić sie zdjęcem ogromniastego moim zdaniem brzuchola (jak na 14t4d).
już coś widać
Cytat:
Napisane przez justine_87 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, jednak dziś pójdę do mojego gina... Nie wiem, czy w środę pójdę na usg genetyczne, czy dziś mi zrobi...
Od rana zauważyłam jaśniutko brązowe upławy
Ten tydzień poświęcę zamknięciu wszystkich spraw w pracy i chyba pójdę na zwolnienie, bo tym razem gin mi nie przepuści.
W ogóle to jestem GŁUPIA, że czuję taką odpowiedzialność za pracę Choć akurat w piątek olałam szefostwo i wzięłam dzień wolny.
Bejb trzymam mocno i pozałatwiaj wszystko w pracy i odpocznij



Cytat:
Napisane przez asienka213 Pokaż wiadomość


zaraz mam pierwsza wizyte i stracha jak cholera
trzymac kciuki


Cytat:
Napisane przez mmhym Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny Ja dzisiaj z rana znowu tulenie z kibelkiem... Zanim zjeść cokolwiek zdążyłam - takie najgorsze, bo szarpie boleśnie...
Biedaczku
__________________
Perfect Housewife
Razem
cobra115 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-02, 09:17   #3394
ag9
Zadomowienie
 
Avatar ag9
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 1 833
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Mona - zmień u mnie proszę termin wizyty z 5.09. na 4.09. godz. 10.

Bo jednak zdecydowałam się na drugiego lekarza.

Dziewczyny, trzymam kciuki żeby upławy okazały się niczym poważnym.
__________________
05.03.2014. - Gabryś
ag9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-02, 09:18   #3395
sisterqa
Raczkowanie
 
Avatar sisterqa
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 35
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez mmhym Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny Ja dzisiaj z rana znowu tulenie z kibelkiem... Zanim zjeść cokolwiek zdążyłam - takie najgorsze, bo szarpie boleśnie...
No rzeczywiście dużo się u Ciebie działo Wszytsko raczej spokojnie?
Brzuszek bardzo ładny - same szczuplutkie mamusie



będzie dobrze!
Ja juz mam na szczęscie za sobą spotkania z panem sedesem, ale było ciężko na początku... Mam nadzieje, że szybko Ci to cholerstwo przejdzie.
U mnie juz spokój, dobrze, ze juz wszystko załatwione i czekam tylko na lot do Polski, bo chce juz zobaczyc mojego dzidziusia
__________________
23.06 II kreseczki
11.07 - serdszko

dzidzia
sisterqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-02, 09:31   #3396
baja_86
Zakorzenienie
 
Avatar baja_86
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 6 947
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez sisterqa Pokaż wiadomość
A ja myslałam, ze mój brzuchol jest za duży jak na 14 tc, a tu widzę jeszcze wiekszy, gratulacje



Dziekuje i trzymam kciuki za wizytę; nie ma co się forsować pracą, dzidzia jest najwazniejsza, a Ty musisz byc wypoczęta
Mnie szybko brzuch wyskoczył, w 11 tc był już duży. Teraz zamówiłam ciążowe spodnie i spódnice by mieć w czym chodzić bo jeansów nie zapnę, jedynie biodrówki mnie ratują, ale strasznie cisną dół brzucha.

Cytat:
Napisane przez asienka213 Pokaż wiadomość


zaraz mam pierwsza wizyte i stracha jak cholera
trzymac kciuki


Cytat:
Napisane przez mmhym Pokaż wiadomość
Łał To już super ciążowy brzuszek. Ciekawe kiedy u mnie będzie wyglądał choć trochę podobnie, pewnie jeszcze z miesiąc


Cytat:
Napisane przez cobra115 Pokaż wiadomość
Piękny brzuchol!!


Dziewczyny od 2 dni to mam tak mokro tam, że aż mnie to wkurza, mam nadzieję, że to normalne mieć zwiększoną ilość śluzu
baja_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-02, 09:35   #3397
mmhym
Zadomowienie
 
Avatar mmhym
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Trn
Wiadomości: 1 188
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez sisterqa Pokaż wiadomość
Ja juz mam na szczęscie za sobą spotkania z panem sedesem, ale było ciężko na początku... Mam nadzieje, że szybko Ci to cholerstwo przejdzie.
U mnie juz spokój, dobrze, ze juz wszystko załatwione i czekam tylko na lot do Polski, bo chce juz zobaczyc mojego dzidziusia
Ja też już myślałam, że koniec, bo od jakichś 2 tygodni nie wymiotowałam, tylko czasem mnie mdliło. A tu dzisiaj 12t6d i 3 wizyty od rana... Czyli tak źle, jak jeszcze nie było. Mam nadzieję, że to jednorazowy wyczyn

Ja po tej wizycie w czwartek bardzo się uspokoiłam więc życzę Ci tego samego

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

Cytat:
Napisane przez baja_86 Pokaż wiadomość
Dziewczyny od 2 dni to mam tak mokro tam, że aż mnie to wkurza, mam nadzieję, że to normalne mieć zwiększoną ilość śluzu
Bardzo normalne, właśnie wczoraj dopiero co czytałam o tym w książce
__________________
"Lub robić coś , kochaj kogoś , nie bądź gałganem , żyj poważnie."

Drugie serce
mmhym jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-09-02, 09:41   #3398
magduś2
Wtajemniczenie
 
Avatar magduś2
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 066
GG do magduś2
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez baja_86 Pokaż wiadomość

Dziewczyny od 2 dni to mam tak mokro tam, że aż mnie to wkurza, mam nadzieję, że to normalne mieć zwiększoną ilość śluzu

więcej jak więcej ale mi wczoraj podczas kąpieli wyleciał taki długi,gruby, jak płodny ciągnący ale w kolorze białym aż się przeraziłam bo było tego dużo

dobrze, że dziś ta wizyta bo dalej mnie kłuje w prawym boku, wczoraj aż się poryczałam...
__________________

21.04.2012

18.03.2014 Agatka
magduś2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-02, 09:45   #3399
baja_86
Zakorzenienie
 
Avatar baja_86
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 6 947
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez mmhym Pokaż wiadomość
Bardzo normalne, właśnie wczoraj dopiero co czytałam o tym w książce
uff no to dobrze

Cytat:
Napisane przez magduś2 Pokaż wiadomość
więcej jak więcej ale mi wczoraj podczas kąpieli wyleciał taki długi,gruby, jak płodny ciągnący ale w kolorze białym aż się przeraziłam bo było tego dużo

dobrze, że dziś ta wizyta bo dalej mnie kłuje w prawym boku, wczoraj aż się poryczałam...
gin na pewno wyjaśni co się dzieje
baja_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-02, 10:15   #3400
Ela87
Zakorzenienie
 
Avatar Ela87
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Lędziny
Wiadomości: 4 642
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Wyspać się przy Was nie można, bo tyle nadrabiania z rana

Cytat:
Napisane przez sisterqa Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny
Długo sie nie udzielalam (ale wszystko regularnie czytałam) w związku z zamieszaniem zwiazanym z przeprowadzką, zakładaniem firmy, kupnem auta, etc... Masakra po prostu, ale juz po wszystkim
Dzis mam wolne, więc postanowiłam pochwalić sie zdjęcem ogromniastego moim zdaniem brzuchola (jak na 14t4d).

Wizyte mam umówiona dopiero na końcówkę września, bo wcześniej nie dam rady być w Polsce, a tutaj w Norwegii usg robia dopiero w 20 tyg, a zadnego prywatnego gin. nie ma w mojej okolicy, więc muszę czekać

A oto i brzuchol
Cytat:
Napisane przez justine_87 Pokaż wiadomość

Dziewczyny, jednak dziś pójdę do mojego gina... Nie wiem, czy w środę pójdę na usg genetyczne, czy dziś mi zrobi...
Od rana zauważyłam jaśniutko brązowe upławy
Ten tydzień poświęcę zamknięciu wszystkich spraw w pracy i chyba pójdę na zwolnienie, bo tym razem gin mi nie przepuści.
W ogóle to jestem GŁUPIA, że czuję taką odpowiedzialność za pracę Choć akurat w piątek olałam szefostwo i wzięłam dzień wolny.
Cytat:
Napisane przez baja_86 Pokaż wiadomość


brzuszek rośnie

w tym wypadku L4 będzie uzasadnione, praca jest ważna, ale nie najważniejsza.

Wklejacie swoje brzuszki to ja swój też wkleje, foto zrobione w 14tc

Gratuluje brzuszków szczuplaczki

Trzymam kciuki za wszystkie mamy z plamieniami I za te które dzisiaj mają wizytę

Ja też mam plamienia i czasami jestem załamana, a czasami myślę, że wszystko jest w porządku. Boję się jak cholera iść do lekarza w środę :-( Nie chcę iść na IP, żeby mnie tam zostawili, poza tym myślę, że jeśli ma być dobrze, to będzie. Wiem jak plamiące dziewczyny się boją. Wiem co czujecie i ściskam mocno. Będzie dobrze
__________________
Wszelkie piękno rodzi się w bólu.

Ela87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-02, 10:23   #3401
ag9
Zadomowienie
 
Avatar ag9
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 1 833
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Tak, w ramach ciekawostki Wam powiem - wczoraj spotkałam się ze znajomą, która ma 9 m-czną córkę.
Z racji tego że mieszka sama na ogromnym ranczo na wsi, całą ciążę żyła aktywnie, nosiła, przestawiała, jeździła konno itp. Już po terminie porodu, gdy miała zgłosić się do szpitala na wywołanie naprawiała jeszcze drzwi od stajni Robiła generalnie większość tego, czego nie wolno.
Urodziła zdrową córkę, która teraz jest uroczym bobasem.

A i dostałam cały wór ciążowych ubrań
__________________
05.03.2014. - Gabryś
ag9 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-09-02, 11:05   #3402
Brzuchatka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 118
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cześć Dziewczyny! przyłączam się do Was jako mama marcowa (gdzieś tak coś koło). Chyba będę najdziwniejszą mamą - w sumie to nie wiadomo kiedy moja Fasola się pojawi (mam już 3 różne wersje). Ogólnie - wg wyliczeń po połowie marca. W piątek byłam na usg genetycznym.Bałam się, że już nieco późnawo bo musiałam czekać na męża (ach te delegacje) - przecież bez głównego widza filmu nie wolno odtwarzać. Byłam to dobre słowo - okazało się, że Fasola za mała jest i muszę czekać jeszcze tydzień. Stuka mi już 2 semestr i.... w ogóle się nie cieszę. Tak mnie na pierwszej wizycie ginekolog nastroił, że 30% ciąż kończy się poronieniem, że dopóki nie obfotografują mi jeszcze raz Fasoli to chyba nic się nie zmieni.

Moja Fasolka też chyba nie czyta tych mądrych książek o ciąży - jeszcze wczoraj przytulałam się z WC po śniadanku

Czy któraś z Was też cierpi nagle na chorobę lokomocyjną? Ja jestem w stanie znieść tylko pociąg i tramwaj

A co do Waszych brzuszków - mój wygląda jak w 5/6 miesiącu. Jak tak dalej pójdzie to na koniec będę w kocu dziurę robiła i nosiła jak ponczo...


Pozdrawiam Was wszystkie i nieśmiało liczę, że mnie przyjmiecie do swojego grona...
Brzuchatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-02, 11:14   #3403
Ela87
Zakorzenienie
 
Avatar Ela87
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Lędziny
Wiadomości: 4 642
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez Brzuchatka Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny! przyłączam się do Was jako mama marcowa (gdzieś tak coś koło). Chyba będę najdziwniejszą mamą - w sumie to nie wiadomo kiedy moja Fasola się pojawi (mam już 3 różne wersje). Ogólnie - wg wyliczeń po połowie marca. W piątek byłam na usg genetycznym.Bałam się, że już nieco późnawo bo musiałam czekać na męża (ach te delegacje) - przecież bez głównego widza filmu nie wolno odtwarzać. Byłam to dobre słowo - okazało się, że Fasola za mała jest i muszę czekać jeszcze tydzień. Stuka mi już 2 semestr i.... w ogóle się nie cieszę. Tak mnie na pierwszej wizycie ginekolog nastroił, że 30% ciąż kończy się poronieniem, że dopóki nie obfotografują mi jeszcze raz Fasoli to chyba nic się nie zmieni.

Moja Fasolka też chyba nie czyta tych mądrych książek o ciąży - jeszcze wczoraj przytulałam się z WC po śniadanku

Czy któraś z Was też cierpi nagle na chorobę lokomocyjną? Ja jestem w stanie znieść tylko pociąg i tramwaj

A co do Waszych brzuszków - mój wygląda jak w 5/6 miesiącu. Jak tak dalej pójdzie to na koniec będę w kocu dziurę robiła i nosiła jak ponczo...


Pozdrawiam Was wszystkie i nieśmiało liczę, że mnie przyjmiecie do swojego grona...
Witaj serdecznie
Ja jak jadę dłużej niż 30 minut samochodem, to mi się robi nie dobrze a nigdy nie miałam choroby lokomocyjnej.
Kiedy miałaś ostatnią miesiączkę?
__________________
Wszelkie piękno rodzi się w bólu.

Ela87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-02, 11:17   #3404
cobra115
Zakorzenienie
 
Avatar cobra115
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Śląsk cieszyński :)
Wiadomości: 3 073
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez Brzuchatka Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny! przyłączam się do Was jako mama marcowa (gdzieś tak coś koło).
Cześć Wszytko będzie dobrze
Ja tylko na statku się źle czułam, w samochodzie raczej nie miałam nigdy problemów
__________________
Perfect Housewife
Razem
cobra115 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-02, 11:47   #3405
maggie123
Zakorzenienie
 
Avatar maggie123
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 248
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

witajcie po weekendzie Kobietki!
Cytat:
Napisane przez paulina_radom Pokaż wiadomość
Nie wiem musisz się sama zastanowić czy chcesz się z nami zadawać
Ja też się pochwalę moim brzucholem a co 11 t 6d wielki ale co tam można już głaskać
piękne brzuszki macie.
może wieczorkiem i ja mój 12tc wrzucę.
popatrzyłam na zdjęcia i mój do tej pory wydawał mi się gigantyczny (szczególnie wieczorem), ale teraz dochodzę do wniosku, że to moja psychika mi wkręca
Cytat:
Napisane przez czarnamadonna1982 Pokaż wiadomość
hej
wyszłam ze szpitala. z dzidzia wszystko super, ordynator mnie badał, stwierdzil ze na ponad 90 proc bedzie wszystko dobrze, bo problem nie tkwi w ciazy. nie mam krwiaka ani nic z kosmowka jak mysleli ale pęcherzyk z krwia nie wiadomo skad i musze duzo lezec i czekac na wchloniecie co moze trwac nawet miesiac lub ponad:/no wiec faktycznie wiecej leze, chociaz na nieszczescie moj synek zachorowal wiec swietnie ...ale dzis juz mu lepiej oby tak dalej.
połówkowe nadzwyczajna ja mialam w 23 tygodniu
wogole dola załapalam bo moja wspołólolakorka z sali szpitalnej wczoraj poronila.w szpitalu.była badana wczesniej, lezała plackiem a i tak nic sie nie dalo. ale ona przyszla do szpuitala bo choc byla w 9 tyg to dzidzia byla 2 tyg do tylu bez echa serca.ale sie poryczałam
zdrówka dla Synia! odpoczywaj
Cytat:
Napisane przez Wróżka_Dzyńdzyńdzyń Pokaż wiadomość
Ja się męczę już 8
jeny.... to jest tragedia! mi też już 8 tygodni z tą "przyjemnościa" mija! powoli zaczynam watpić, że to kiedykolwiek minie
Cytat:
Napisane przez 23Paula23 Pokaż wiadomość
A próbowałaś jakiś leków??
Moje mdłości trwały od rana do nocy więc nie miałam problemu z wyżebraniem leków od lekarza :P i powiem Ci że nawet pomogły Przypomnij w którym tc jestes?
podobno są jakieś czopki, ale jakoś mnie nie przekonują...

Cytat:
Napisane przez (t)asia Pokaż wiadomość
A ja znowu zaczęłam się stresować. Zobaczyłam w łazience śluz z krwią. Niby nie dużo ale to taka żywa krew i mina mi poważnie zrzedła. Mam nadzieję że to jednorazowa akcja. Zobaczę co jutro będzie się działo. Mój gin na urlopie więc nie zawracam mu głowy na razie. Stres ogromny bo ostatnio też wszystko zakończyło się właśnie w 8 tc... To będzie ciężka noc... Dodatkowo od rana pobolewa mnie podbrzusze po prawej stronie, tam gdzie miałam wyrostek wycinany. Nie podoba mi się to =/
będzie dobrze! trzymam kciuki!
Cytat:
Napisane przez sisterqa Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny
Długo sie nie udzielalam (ale wszystko regularnie czytałam) w związku z zamieszaniem zwiazanym z przeprowadzką, zakładaniem firmy, kupnem auta, etc... Masakra po prostu, ale juz po wszystkim
Dzis mam wolne, więc postanowiłam pochwalić sie zdjęcem ogromniastego moim zdaniem brzuchola (jak na 14t4d).

Wizyte mam umówiona dopiero na końcówkę września, bo wcześniej nie dam rady być w Polsce, a tutaj w Norwegii usg robia dopiero w 20 tyg, a zadnego prywatnego gin. nie ma w mojej okolicy, więc muszę czekać

A oto i brzuchol
sliczny brzusio



Cytat:
Napisane przez justine_87 Pokaż wiadomość



Nadal mam takie brązowe upławy już powiedziałam szefowi, że muszę iść do lekarza przed 15:00. Zwariuję do tego czasu Ale TŻ pójdzie ze mną...
również trzymam kciuki!
Cytat:
Napisane przez Brzuchatka Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny! przyłączam się do Was jako mama marcowa (gdzieś tak coś koło). Chyba będę najdziwniejszą mamą - w sumie to nie wiadomo kiedy moja Fasola się pojawi (mam już 3 różne wersje). Ogólnie - wg wyliczeń po połowie marca. W piątek byłam na usg genetycznym.Bałam się, że już nieco późnawo bo musiałam czekać na męża (ach te delegacje) - przecież bez głównego widza filmu nie wolno odtwarzać. Byłam to dobre słowo - okazało się, że Fasola za mała jest i muszę czekać jeszcze tydzień. Stuka mi już 2 semestr i.... w ogóle się nie cieszę. Tak mnie na pierwszej wizycie ginekolog nastroił, że 30% ciąż kończy się poronieniem, że dopóki nie obfotografują mi jeszcze raz Fasoli to chyba nic się nie zmieni.

Moja Fasolka też chyba nie czyta tych mądrych książek o ciąży - jeszcze wczoraj przytulałam się z WC po śniadanku

Czy któraś z Was też cierpi nagle na chorobę lokomocyjną? Ja jestem w stanie znieść tylko pociąg i tramwaj

A co do Waszych brzuszków - mój wygląda jak w 5/6 miesiącu. Jak tak dalej pójdzie to na koniec będę w kocu dziurę robiła i nosiła jak ponczo...


Pozdrawiam Was wszystkie i nieśmiało liczę, że mnie przyjmiecie do swojego grona...
samochodem mogę jeździć w trasę jedynie jako kierowca i to z licznymi postojami. jako pasażer (jeszcze jak jeżdżę z córi z tyłu - przy każdej podróży jest wycie, bo nie może w miejscu usiedzieć) jest nieprzyjemnie. w autobusach śmierdzi, więc chodzę na piechotę...
__________________
O miłości, macierzynstwie, pasji, pracy, codzienności czyli blogujemy

http://sukcespisanyszminka.com

Zapraszam
maggie123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-02, 12:24   #3406
koziemleko
Zakorzenienie
 
Avatar koziemleko
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 3 061
GG do koziemleko
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez baja_86 Pokaż wiadomość


brzuszek rośnie

w tym wypadku L4 będzie uzasadnione, praca jest ważna, ale nie najważniejsza.

Wklejacie swoje brzuszki to ja swój też wkleje, foto zrobione w 14tc
Ale już duży brzuszek Dzieć mi pięknie rośnie

Cytat:
Napisane przez ag9 Pokaż wiadomość
Mona - zmień u mnie proszę termin wizyty z 5.09. na 4.09. godz. 10.

Bo jednak zdecydowałam się na drugiego lekarza.

Dziewczyny, trzymam kciuki żeby upławy okazały się niczym poważnym.
Trzymam kciuki

Cytat:
Napisane przez ag9 Pokaż wiadomość
Tak, w ramach ciekawostki Wam powiem - wczoraj spotkałam się ze znajomą, która ma 9 m-czną córkę.
Z racji tego że mieszka sama na ogromnym ranczo na wsi, całą ciążę żyła aktywnie, nosiła, przestawiała, jeździła konno itp. Już po terminie porodu, gdy miała zgłosić się do szpitala na wywołanie naprawiała jeszcze drzwi od stajni Robiła generalnie większość tego, czego nie wolno.
Urodziła zdrową córkę, która teraz jest uroczym bobasem.

A i dostałam cały wór ciążowych ubrań
Zazdroszczę. Ja nie mam ani jednego ciążowego ubrania i zastanawiam się jak ja sobie poradzę zimą
koziemleko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-02, 12:33   #3407
Trisdom
Zadomowienie
 
Avatar Trisdom
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Frankfurt nad Menem
Wiadomości: 1 052
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Po pierwsze Brzuchatka- witaj i się zadomawiaj.

Jestem po wizycie. Teraz opowiem Wam wszystko, co mnie doprowadziło do stanu, w jakim jestem. Chyba głównie psychicznie, ale fizycznie niestety też nie jest za różowo. NA szczęście z Maleństwiem ok- nie widać tylko, czy to ON czy ONA- w sumie nieważne.
Pracuję jako Assistenzaerztin w jednej z Klinik w okolicach Dortmundu. Jak wiecie- tutaj na potęgę brakuje lekarzy i ściągają, głównie młodych ludzi, do pracy. Wszystko było ok, dopóki nie zaszłam w ciążę- jak by nie było, z moim 1,5 rocznym doświadczeniem byłam najbardziej doświadczona na oddziale (nie licząc tzw Oberarztów i szefa).
Według praca niemieckiego nie mogę w okresie ciąży robić rzeczy, które mi szkodzą- pobierać krwi, mieć kontaktu z zarazkami, płynami ustrojowymi, pchać wózków z pacjentami itd. Nowe miejsce pracy miał zorganizować szef, żeby było zgodne z wszystkimi wytycznymi.
W teorii...
W praktyce- Szef sie nie zainteresował NICZYM; w dalszym ciągu praca od 7:30 do 16:30, często z nadgodzinami. U moich pacjentów- jeśli nie znalazłam zastępstwa- musiałam sama pobierac krew, kłuć, pchać wózki z ludkami na badania. To wszystko z moją rwą kulszową. Od ambulansu trzymałam się z daleka- doszły mi za to badania na całej stacji- dziennie ekstra 5,6 uSG, opisywanie holterów itd.
To wszystko do zeszłego tygodnia- w piatek poszłam do szefa, żeby mu powiedzieć, że dziś mam badania. A on- z niezadowolona mina spytał tylko, czy nie mogłam sobie dalej znaleźć lekarza... Ja w słup i powiedziałam, że będę przecież rodzic we Frankfurcie i o tym rozmawialiśmy. I, że aktualnie to tam pracuje mój mąż i tez o tym wie.On przewrócił oczami i już nic nie powiedział.

Poszłam potem do jego przełozonego w szpitalu i poinformowałam, że nie daje rady tak pracować- ten na całe szczęście mnie zrozumiał i powiedział, żebym nie miała wyrzutów sumienia i szła na zwolnienie, bo teraz Maleństwo, mój mąż i ja jesteśmy najważniejsi.

Dziś wizyta: z małym ok, moje ciśnienie 173/85 pierwszy i 145/85 za drugim razem. Na wadze ubyło 100 gram.
Mam prowadzić dzienniczek ciśnienia, żeby zobaczyć, czy na tygodniowym zwolnieniu będzie lepiej i w poniedziałek mam rozmowę. Mam przemyśleć, czy chce iśc na tzw Beschaeftigungsverbot-czyli zakaz pracy w ciąży. Ja już wiem, że chcę i w pn odbiorę dokumenty.

Martwi mnie tylko to ciśnienie- nawet z nerwów nie powinno skakać do 170 !!!
__________________
Emilka 25.02.2014
Leon 19.04.2016
Trisdom jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-02, 12:35   #3408
marima
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 327
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

hej

może dobrym pomysłem będzie to, żeby przy okazji tworzenia kolejnego wątku nie "usuwać" ciężarówek, które się nie udzielają, tylko zrobić osobną listę aktywnie udzielających się mamuś? nie każdy ma czas codziennie wchodzić na wizaż i się udzielać, pewnie wiele z nas tylko podczytują wątek, a myślę że niejednej zrobiłoby się przykro gdyby została usunięta sama nie za często się udzielam, bo po prostu nie mam na to czasu, praca, dom i o 18 już padam na pyszczek i zazwyczaj o tej godzinie już śpię.
marima jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-02, 12:36   #3409
pola_m
Wtajemniczenie
 
Avatar pola_m
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lyon
Wiadomości: 2 305
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

cześć dziewczyny

Mam chwilkę, bo Bąbel śpi

Ja dzisiaj wreszcie po wizycie...u lekarza ogólnego... Przedziwnie to tutaj wygląda.Ogólny dał mi skierowanie na usg (jutro )i potem z wynikiem tego usg dopiero idę do ginekologa (jeśli sie dostanę, bo podobno kolejki są bardzo duże - a jeśli nie, to znowu do ogólnego...)

Cytat:
Napisane przez justine_87 Pokaż wiadomość
Cześć Mamuśki
Podczytuję Was, całym dniu w pracy nie mam na nic siły Wracam z pracy i kładę się spać... Mam z tego powodu wyrzuty sumienia, bo nie gotuję jakiś mega odżywczych obiadów, a czasami tylko zrobię coś dla siebie a TŻ wraca umordowany z pracy i wcina coś "na sucho" :/

Ale nie o tym chciałabym napisać - czy macie bóle migrenowe?
Mnie zaczęła boleć głowa w czwartek popołudniu, a przestała dopiero w... sobotę. To była masakra - wzięłam wolny piątek i leżałam cały dzień z ręcznikiem na głowie Zasypiałam z bólem i takim bólem się budziłam... W sobotę nie wytrzymałam i wzięłam Apap - po pół godzinie ból minął i nawet dostałam takie powera, że wysprzątałam całe mieszkanie!

A dziś zauważyłam jasne, naprawdę jaśniutko brązowe upławy
Dzwoniłam do swojego gina, który kazał zwiększyć Duphaston do 3 tabletek na dobę - pytał się, czy miałam stosunek albo się przemęczyłam. Nie kochaliśmy się z TŻ od kilku dni (nie miałam ochoty:P), ale wczoraj naprawdę się nasprzątałam. Kazał przyjść jutro jeśli zauważę jeszcze takie upławy, ale jak na razie jest czysto.

Przestraszyliśmy się z TŻ i to bardzo I coraz bardziej chciałabym iść na zwolnienie... Zwolnić tempo...

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Ela87, widzę, że tego samego dnia mamy usg genetyczne
mona, mogłabyś mnie dopisać? 04.09. godz. 16:20
Trzymam kciuki, żeby było ok.
No i niby ciąża nie choroba, ale zwolnić trzeba...

Co do bólów migrenowych, mi się parę na poczatku zdarzyło... Ale ja tak reaguję na zmiany hormonalne, może masz podobnie?

Cytat:
Napisane przez (t)asia Pokaż wiadomość
A ja znowu zaczęłam się stresować. Zobaczyłam w łazience śluz z krwią. Niby nie dużo ale to taka żywa krew i mina mi poważnie zrzedła. Mam nadzieję że to jednorazowa akcja. Zobaczę co jutro będzie się działo. Mój gin na urlopie więc nie zawracam mu głowy na razie. Stres ogromny bo ostatnio też wszystko zakończyło się właśnie w 8 tc... To będzie ciężka noc... Dodatkowo od rana pobolewa mnie podbrzusze po prawej stronie, tam gdzie miałam wyrostek wycinany. Nie podoba mi się to =/
kurczę kurczę...oby tylko ten jeden raz tak się zdarzyło...
i jak dzisiaj?

Cytat:
Napisane przez sisterqa Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny
Długo sie nie udzielalam (ale wszystko regularnie czytałam) w związku z zamieszaniem zwiazanym z przeprowadzką, zakładaniem firmy, kupnem auta, etc... Masakra po prostu, ale juz po wszystkim
Dzis mam wolne, więc postanowiłam pochwalić sie zdjęcem ogromniastego moim zdaniem brzuchola (jak na 14t4d).

Wizyte mam umówiona dopiero na końcówkę września, bo wcześniej nie dam rady być w Polsce, a tutaj w Norwegii usg robia dopiero w 20 tyg, a zadnego prywatnego gin. nie ma w mojej okolicy, więc muszę czekać

A oto i brzuchol
ślicznie
No i faktycznie intensywny czas miałaś. I macie w Norwegii w ogóle jedno usg na całą ciążę?

Cytat:
Napisane przez mmhym Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny Ja dzisiaj z rana znowu tulenie z kibelkiem... Zanim zjeść cokolwiek zdążyłam - takie najgorsze, bo szarpie boleśnie...
jej...współczuję strasznie

Cytat:
Napisane przez Brzuchatka Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny! przyłączam się do Was jako mama marcowa (gdzieś tak coś koło). Chyba będę najdziwniejszą mamą - w sumie to nie wiadomo kiedy moja Fasola się pojawi (mam już 3 różne wersje). Ogólnie - wg wyliczeń po połowie marca. W piątek byłam na usg genetycznym.Bałam się, że już nieco późnawo bo musiałam czekać na męża (ach te delegacje) - przecież bez głównego widza filmu nie wolno odtwarzać. Byłam to dobre słowo - okazało się, że Fasola za mała jest i muszę czekać jeszcze tydzień. Stuka mi już 2 semestr i.... w ogóle się nie cieszę. Tak mnie na pierwszej wizycie ginekolog nastroił, że 30% ciąż kończy się poronieniem, że dopóki nie obfotografują mi jeszcze raz Fasoli to chyba nic się nie zmieni.

Moja Fasolka też chyba nie czyta tych mądrych książek o ciąży - jeszcze wczoraj przytulałam się z WC po śniadanku

Czy któraś z Was też cierpi nagle na chorobę lokomocyjną? Ja jestem w stanie znieść tylko pociąg i tramwaj

A co do Waszych brzuszków - mój wygląda jak w 5/6 miesiącu. Jak tak dalej pójdzie to na koniec będę w kocu dziurę robiła i nosiła jak ponczo...


Pozdrawiam Was wszystkie i nieśmiało liczę, że mnie przyjmiecie do swojego grona...
cześć

U mnie też dziwinie, bo cykle nieregularne jeszcze po karmieniu... OM miałam 4.06 ale najprawdopodobniej to 10/11tc

A chorobę lokomocyjną w dziecińśtwie miałam straszną, teraz złagodniało (ale autobusów unikam ). No i teraz na początku ciąży się nasiliło trochę
pola_m jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-09-02, 12:50   #3410
czarnamadonna1982
Zakorzenienie
 
Avatar czarnamadonna1982
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 5 509
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

hej
dziewczyny z uplawami trzymma kciuki..jak macie wątpliwości jedzcie na IP , nie przejmujcie się pracą
u mnie ok, plamienia zniknely ale ordynator mowil ze na pewno jeszcze beda, bo bedzie tam się oczyszczać ten pęcherzyk z krwią
ogolnei słabo sie czuje, głowa boli, mdli mnie, nie wiem może przez te leki które biore ....i mialam koszmar w nocy ze krwawilam i poronilam..głupie sny.
czarnamadonna1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-02, 12:52   #3411
kate1623
Zadomowienie
 
Avatar kate1623
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 783
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Hej Dziewczyny
Cytat:
Napisane przez (t)asia Pokaż wiadomość
A ja znowu zaczęłam się stresować. Zobaczyłam w łazience śluz z krwią. Niby nie dużo ale to taka żywa krew i mina mi poważnie zrzedła. Mam nadzieję że to jednorazowa akcja. Zobaczę co jutro będzie się działo. Mój gin na urlopie więc nie zawracam mu głowy na razie. Stres ogromny bo ostatnio też wszystko zakończyło się właśnie w 8 tc... To będzie ciężka noc... Dodatkowo od rana pobolewa mnie podbrzusze po prawej stronie, tam gdzie miałam wyrostek wycinany. Nie podoba mi się to =/
Prędko do lekarza

Cytat:
Napisane przez sisterqa Pokaż wiadomość
A oto i brzuchol
Śliczny ciążowy brzuchol

Cytat:
Napisane przez justine_87 Pokaż wiadomość

Dziewczyny, jednak dziś pójdę do mojego gina... Nie wiem, czy w środę pójdę na usg genetyczne, czy dziś mi zrobi...
Od rana zauważyłam jaśniutko brązowe upławy
Ten tydzień poświęcę zamknięciu wszystkich spraw w pracy i chyba pójdę na zwolnienie, bo tym razem gin mi nie przepuści.
W ogóle to jestem GŁUPIA, że czuję taką odpowiedzialność za pracę Choć akurat w piątek olałam szefostwo i wzięłam dzień wolny.
Prędko do lekarza trzeba chuchać na zimne

Cytat:
Napisane przez baja_86 Pokaż wiadomość



Wklejacie swoje brzuszki to ja swój też wkleje, foto zrobione w 14tc
Oooo także śliczny brzuszek ciążowy



Cytat:
Napisane przez baja_86 Pokaż wiadomość
Mnie szybko brzuch wyskoczył, w 11 tc był już duży. Teraz zamówiłam ciążowe spodnie i spódnice by mieć w czym chodzić bo jeansów nie zapnę, jedynie biodrówki mnie ratują, ale strasznie cisną dół brzucha.







Dziewczyny od 2 dni to mam tak mokro tam, że aż mnie to wkurza, mam nadzieję, że to normalne mieć zwiększoną ilość śluzu
Też mam go dużo przy najbliższej wizycie zapytam się czy to aby na pewno normalne

Cytat:
Napisane przez koziemleko Pokaż wiadomość

Zazdroszczę. Ja nie mam ani jednego ciążowego ubrania i zastanawiam się jak ja sobie poradzę zimą
Nie jesteś sama ja dostałam tylko jedne spodnie i też się martwię co dalej. Szkoda mi pieniędzy na ciuchy które ponoszą parę miesięcy i pójdą w kąt

Co do listy w kolejnym wątku (jak do niego dojdziemy) to Ja jestem za tym by ją zaktualizować i wrzucić do zaginionych mam dziewczyny, które napisały coś raz lub dwa i później nic. Jak wrócą będzie je można przywrócić na listę
__________________
Carpe Diem

Maja

Czytam
kate1623 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-02, 12:55   #3412
czarnamadonna1982
Zakorzenienie
 
Avatar czarnamadonna1982
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 5 509
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

nadzwyczajna nie mysl o przeszlosci, o tym ze krotko jestescie ze soba-to neiwazne. Ja z moim mężem tez nie ejstem jakos długo a juz drugie dziecko w drodze,też bylam kobietą po przejscich i to doslownie bo po rozwodzie ..a moj maz jest dla mnie prezentem od losu i mimo ze sie klocimy to wiem, ze zawsze bedziemy razem bo moj mąz okazuje mi tyle milosci, ciepla i wogole pozytywnych uczuc ze nigdy nei myslalam ze coś takiego mnie spotka .
tak więc ciesz się fajnym facetem , kolezankami sie nie przejmuj a humory to hormony ciązowe .dasz rade.
czarnamadonna1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-02, 13:14   #3413
mmhym
Zadomowienie
 
Avatar mmhym
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Trn
Wiadomości: 1 188
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez ag9 Pokaż wiadomość
Tak, w ramach ciekawostki Wam powiem - wczoraj spotkałam się ze znajomą, która ma 9 m-czną córkę.
Z racji tego że mieszka sama na ogromnym ranczo na wsi, całą ciążę żyła aktywnie, nosiła, przestawiała, jeździła konno itp. Już po terminie porodu, gdy miała zgłosić się do szpitala na wywołanie naprawiała jeszcze drzwi od stajni Robiła generalnie większość tego, czego nie wolno.
Urodziła zdrową córkę, która teraz jest uroczym bobasem.

A i dostałam cały wór ciążowych ubrań
Ja powiem szczerze, że nie podziwiam. Znaczy nie mój biznes, ale uważam, że trochę na siebie uważać trzeba
A co do ciuchów to zazdroszczę, strasznie cięzko znaleźć teraz jakieś fajne, niedrogie ubrania ciązowe. Ja mam te jedne dzinsy, myślę nad kupnem jeszcze jednych i planuję kupić z 5 topów i nosić je pod coś co albo mój brzuch zmieści albo coś niezapiętego, np koszulę Mam nadzieję, że ten plan się sprawdzi

Cytat:
Napisane przez Brzuchatka Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny! przyłączam się do Was jako mama marcowa (gdzieś tak coś koło).
Hej i gratulacje
Ale skoro dzieć był za mały na genetycznie to chyba jeszcze pewni Ci ze 2 tygodnie zostały do II trymestru, prawda? To nudności niestety mają prawo Cię męczyć. Ja jutro zaczynam II trymest i dzisiaj, przepraszam za wyrażenie, rzygam jak kot od samego rana nawet wodą...
Co do podróżowania, to mnie na samym początku trochę mdliło w aucie, ale to tyle. Bardzo tego współczuję.
I ginekologa masz bardzo taktownego Oczywiście, że można ostrzec, ale troszkę empatii..
Ach, i tez na każdym USG wychodzi mi inna data porodu.

Trisdom
Cholera, to miałaś straszne warunku i do tego ludzi bez rozumu. Bardzo dobrze, że teraz będziesz miała trochę spokoju. We Frankfurcie idziesz od razu do pracy czy odpoczywasz należycie?
Z ciśnieniem na razie tlyko masz sama się kontrolować, tak?
I najwazniejsze - gratuluję udanej jednak wizyty!

Cytat:
Napisane przez marima Pokaż wiadomość
hej
może dobrym pomysłem będzie to, żeby przy okazji tworzenia kolejnego wątku nie "usuwać" ciężarówek, które się nie udzielają, tylko zrobić osobną listę aktywnie udzielających się mamuś? nie każdy ma czas codziennie wchodzić na wizaż i się udzielać, pewnie wiele z nas tylko podczytują wątek, a myślę że niejednej zrobiłoby się przykro gdyby została usunięta sama nie za często się udzielam, bo po prostu nie mam na to czasu, praca, dom i o 18 już padam na pyszczek i zazwyczaj o tej godzinie już śpię.
Ja też tak uważam. Nigdy nie widziałam sensu robienia osobno "zaginionych mamuś"... Po co to komu?
Poza tym może jest szansa, że z czasem poczujesz się lepiej i będziesz częściej do nas zaglądać

Cytat:
Napisane przez czarnamadonna1982 Pokaż wiadomość
hej
dziewczyny z uplawami trzymma kciuki..jak macie wątpliwości jedzcie na IP , nie przejmujcie się pracą
u mnie ok, plamienia zniknely ale ordynator mowil ze na pewno jeszcze beda, bo bedzie tam się oczyszczać ten pęcherzyk z krwią
ogolnei słabo sie czuje, głowa boli, mdli mnie, nie wiem może przez te leki które biore ....i mialam koszmar w nocy ze krwawilam i poronilam..głupie sny.
Ważne, że wszytko idzie ku lepszemu. Koszmary są normalne, popieprzone, ale zdarzają się chyba każdej z nas...

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

Cytat:
Napisane przez kate1623 Pokaż wiadomość
Co do listy w kolejnym wątku (jak do niego dojdziemy) to Ja jestem za tym by ją zaktualizować i wrzucić do zaginionych mam dziewczyny, które napisały coś raz lub dwa i później nic. Jak wrócą będzie je można przywrócić na listę
Chociaż w sumie, jeśli mowa o pierwszej części, to można byłoby coś takiego zrobić, bo na początku zawsze dużo chętnych. Ale później, to wg mnie niepotzrebne zamieszanie. Ale to moja opinia, zdecydujemy pewnie z czasem, jak będziemy widzieć ile nas zostało
__________________
"Lub robić coś , kochaj kogoś , nie bądź gałganem , żyj poważnie."

Drugie serce
mmhym jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-09-02, 13:21   #3414
teQiba
Moderator
 
Avatar teQiba
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez Trisdom Pokaż wiadomość
Po pierwsze Brzuchatka- witaj i się zadomawiaj.

Jestem po wizycie. Teraz opowiem Wam wszystko, co mnie doprowadziło do stanu, w jakim jestem. Chyba głównie psychicznie, ale fizycznie niestety też nie jest za różowo. NA szczęście z Maleństwiem ok- nie widać tylko, czy to ON czy ONA- w sumie nieważne.
Pracuję jako Assistenzaerztin w jednej z Klinik w okolicach Dortmundu. Jak wiecie- tutaj na potęgę brakuje lekarzy i ściągają, głównie młodych ludzi, do pracy. Wszystko było ok, dopóki nie zaszłam w ciążę- jak by nie było, z moim 1,5 rocznym doświadczeniem byłam najbardziej doświadczona na oddziale (nie licząc tzw Oberarztów i szefa).
Według praca niemieckiego nie mogę w okresie ciąży robić rzeczy, które mi szkodzą- pobierać krwi, mieć kontaktu z zarazkami, płynami ustrojowymi, pchać wózków z pacjentami itd. Nowe miejsce pracy miał zorganizować szef, żeby było zgodne z wszystkimi wytycznymi.
W teorii...
W praktyce- Szef sie nie zainteresował NICZYM; w dalszym ciągu praca od 7:30 do 16:30, często z nadgodzinami. U moich pacjentów- jeśli nie znalazłam zastępstwa- musiałam sama pobierac krew, kłuć, pchać wózki z ludkami na badania. To wszystko z moją rwą kulszową. Od ambulansu trzymałam się z daleka- doszły mi za to badania na całej stacji- dziennie ekstra 5,6 uSG, opisywanie holterów itd.
To wszystko do zeszłego tygodnia- w piatek poszłam do szefa, żeby mu powiedzieć, że dziś mam badania. A on- z niezadowolona mina spytał tylko, czy nie mogłam sobie dalej znaleźć lekarza... Ja w słup i powiedziałam, że będę przecież rodzic we Frankfurcie i o tym rozmawialiśmy. I, że aktualnie to tam pracuje mój mąż i tez o tym wie.On przewrócił oczami i już nic nie powiedział.

Poszłam potem do jego przełozonego w szpitalu i poinformowałam, że nie daje rady tak pracować- ten na całe szczęście mnie zrozumiał i powiedział, żebym nie miała wyrzutów sumienia i szła na zwolnienie, bo teraz Maleństwo, mój mąż i ja jesteśmy najważniejsi.

Dziś wizyta: z małym ok, moje ciśnienie 173/85 pierwszy i 145/85 za drugim razem. Na wadze ubyło 100 gram.
Mam prowadzić dzienniczek ciśnienia, żeby zobaczyć, czy na tygodniowym zwolnieniu będzie lepiej i w poniedziałek mam rozmowę. Mam przemyśleć, czy chce iśc na tzw Beschaeftigungsverbot-czyli zakaz pracy w ciąży. Ja już wiem, że chcę i w pn odbiorę dokumenty.

Martwi mnie tylko to ciśnienie- nawet z nerwów nie powinno skakać do 170 !!!
Bidula
Faktycznie uciekaj na zwolnienie, oni nie mają oporów to czemu Ty masz mieć? Tragiczni są tacy pracodawcy

Cytat:
Napisane przez czarnamadonna1982 Pokaż wiadomość
i mialam koszmar w nocy ze krwawilam i poronilam..głupie sny.
Głupie sny
Ale ponoć sny to nasze ukryte emocje więc pewnie przez to że się wystraszyłaś tak Ci się śniło
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
teQiba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-02, 13:24   #3415
Brzuchatka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 118
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

OM - 5.06. Początkowo Fasolka miała być 17.03, teraz wg tych obliczeń pod koniec 14 t.c. miało być usg genetyczne, ale okazało się, że me Dziecię coś za małe jest więc lekarz stwierdził, że chyba jednak nie. W przyszły poniedziałek idziemy się dokładnie mierzyć i liczyć. Ja miałam nieregularne cykle (nawet do prawie 40 dni) więc wszystko mogło się zdarzyć.
Brzuchatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-02, 13:31   #3416
Niutka25
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 173
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cześć Dziewczyny!
Też nie często piszę, bo czasem nie wiem za co się złapać mam masę obowiązków a do tego jestem sama z dwuletnią córeczką, więc wybaczcie mi, że rzadko się udzielam-Mona1-nie wykreślaj mnie z listy :P
Nie będę rozpisywać się o każdej z osobna, więc w telegraficznym skrócie:
1. Ogromnie gratuluję udanych wizyt, cieszę się, że wasze fasolki są zdrowe, silne i wierzgają swoimi pytkami
2. Macie cudowne brzuszki! Ja jestem w 8 tygodniu, wydaje mi się, że tez mam już niewielki brzuszek-przynajmniej w spodnie się już nie mieszczę, niedługo też zamieszczę swój bebzonik - będziecie miały okazję same ocenić
3. Dziewczyny z krwawieniami bądź plamieniami: Trzymam za was kciuki, w miarę możliwości odpoczywajcie i dbajcie o swoje fasoleczki! Mam nadzieję, że wszystko skończy się u was pomyślnie!

A teraz czas na przemyślenia, tak was czytam i bardzo wam zazdroszczę, że macie swoich TŻów przy sobie... W stanie, w którym obecnie jesteśmy dobrze mieć kogoś bardzo bliskiego. Nie mówię o zachciankach albo innych naszych "wybrykach" ale czasem zwykłe wsparcie, przytulenie stawia na nogi. Ja niestety muszę czekać do połowy października na wsparcie, do tego czasu zostaje sama na placu boju:/ niby mam rodziców w razie "W" ale wiecie dobrze, że to nie to samo. Reasumując, macie różnych mężów, jedni się bardziej przejmują waszym stanem, inni trochę mniej, lecz cieszcie się, że ich macie. Starajcie się być dla siebie wsparciem, dużo rozmawiać i się wzajemnie wspierać. To chyba nie jest tak, że teraz mężowie muszą skakać naokoło nas, oni też potrzebują naszej miłości To się rozpisałam, teraz na pewno nie usuniecie mnie z wątku
Niutka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-02, 13:40   #3417
Brzuchatka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 118
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Niutka25 - trzymaj się Dziewczyno! Nie jesteś taka sama! Masz przecież młodszą Latorośl a w kupie raźniej. Pewnie, że to nie to samo co Małż.
Skakać Ci nasi panowie wokół nas nie muszą, ale powiem szczerze, że jako pomoc na stan psychiczny się przydają.

Mój niestety niezbyt wziął sobie do serca mój wstręt do gotowania (mięso, przyprawy - bleee) więc przez niemal 2 miesiące żywiłam się makaronem z owocami lub twarogiem i kanapkami
Brzuchatka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-09-02, 13:44   #3418
pola_m
Wtajemniczenie
 
Avatar pola_m
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lyon
Wiadomości: 2 305
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Odnośnie ciuchów ciążowych, mam parę rzeczy z peirwszej ciąży - i powiem Wam, że najbardziej mi się sprawdzały po prostu trochę luźniejsze sukienki takie bez zwężeń w pasie. Miałam jedne spodnie ciążowe, ale nei przepadałam za nimi, spadały z tyłka
Kurtkę upolowałam na allegro Cieszę się, że druga ciąża przypada na praktycznie tę samą porę roku

Aha, i takie pytanie, pijecie kawę?
pola_m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-02, 13:50   #3419
Niutka25
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 173
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

W pierwszej ciąży piłam jedną kawę dziennie. Ogólnie uwielbiam kawę, najlepiej sypaną Ale dbając o pierwszą fasolkę, teraz Małą Magdę-ograniczyłam kawę do jednej filiżanki dziennie. Lekarz powiedział, że z moim książkowym ciśnieniem nie widzi przeciwskazań. Natomiast teraz nie mogę patrzeć na małą czarną, nawet jak o niej piszę to mi niedobrze Masakra jakąs!
Niutka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-02, 13:54   #3420
Ela87
Zakorzenienie
 
Avatar Ela87
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Lędziny
Wiadomości: 4 642
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez pola_m Pokaż wiadomość
Odnośnie ciuchów ciążowych, mam parę rzeczy z peirwszej ciąży - i powiem Wam, że najbardziej mi się sprawdzały po prostu trochę luźniejsze sukienki takie bez zwężeń w pasie. Miałam jedne spodnie ciążowe, ale nei przepadałam za nimi, spadały z tyłka
Kurtkę upolowałam na allegro Cieszę się, że druga ciąża przypada na praktycznie tę samą porę roku

Aha, i takie pytanie, pijecie kawę?
Ja piłam tylko rozpuszczalną przed ciążą, ale ciąża mi obrzydziła kawę i rzuciłam z dnia na dzień
Ale piję czarną herbatę prawie codziennie, ale nie czuję by mi się ciśnienie dźwigało. Całe życie miałam niskie ale jeszcze w normie
__________________
Wszelkie piękno rodzi się w bólu.

Ela87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:41.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.