Mały Berbeć stuka- puka, Mama już wyprawki szuka!Mamusie XI-XII 2013. cz.VII

[anka_85]

Napisane przez nasturcja7667

Mój mąż ma w pracy imprezę integracyjną w piątek. No i wybłagał, zebym z nim poszła. Rzecz się dziać będzie na ranczu. Oto co nas czeka: gra terenowa w lesie [taaa... już widzę siebie hasającą w 7 miesiącu, ze skróconą szyjką po lasku ], ujeżdżanie byka [no cóż, w razie, gdyby któraś koniecznie chciała już rodzić, zapraszam], odgrywanie pojedynków z westernów [oł jeee.. moje dziecko się ucieszy, jak tatuś będzie mu koło ucha z procy strzelał] oraz: zawody w piciu whiskey na czas [mój ulubiony punkt, myślę, ze pobiję wszystkich ]

Napisane przez xxxMikixxx

No pięknie. Zmierzyłam właśnie wszystkie jesienne płaszcze i kurtki i w żadnej nie jestem w stanie się zapiąć Myślałam, że trencz bez problemu się zapnie a tu taki psikus

Mój żakiet, mój kochany szary króciuki taliowany żakiet
za mały, i to tak, że nie ma szans na noszenie. To samo kurtka....
Żakiet to największy "psikusek", nie mam nic eleganckiego jak gdzieś idę do ludzi

[Anoula]

Napisane przez anka_85

TŻ kupił mi ciasto wczoraj i wybatożyć go chciałam za to, bo słodyczy unikam jak ognia, ale jak widzę migdałowe ciasto to wymiękam.

chciał Ci dogodzić
Mi wczoraj TŻ przyniósł ciasto z wiśniami, bo wie ze zawsze mi leci w sklepie jak je widzę, kochany jest

Napisane przez lineczka1989

oo to może i ja dostanę, bo w sumie warsztaty już 16 września w Warszawie są

a z tego Mamo to ja to też dostała któraś potwierdzenie czy nie?

nie dostałam, tylko maila że mają miejsca w Krakowie jakbym chciała zwerbować jakąś mamusię.

Napisane przez nasturcja7667

Mój mąż ma w pracy imprezę integracyjną w piątek. No i wybłagał, zebym z nim poszła. Rzecz się dziać będzie na ranczu. Oto co nas czeka: gra terenowa w lesie [taaa... już widzę siebie hasającą w 7 miesiącu, ze skróconą szyjką po lasku ], ujeżdżanie byka [no cóż, w razie, gdyby któraś koniecznie chciała już rodzić, zapraszam], odgrywanie pojedynków z westernów [oł jeee.. moje dziecko się ucieszy, jak tatuś będzie mu koło ucha z procy strzelał] oraz: zawody w piciu whiskey na czas [mój ulubiony punkt, myślę, ze pobiję wszystkich ]

To się z TŻ pośmiejesz. Z hasaniem po lesie raczej trzeba uważać hihi

[lineczka1989]

która mi powie dlaczego wraz z wrześniem przyszło zimno i deszcz?! właśnie zaczęło u mnie padać, a wvczoraj jak lunęło z rana to aż mie ten deszcze obudził

mam nadzieję że w przeciągu najbliższych 2 tygodni padać nie będzie bo okna mają przyjechać wymieniać


Ukryta prawda zaraz będzie a potem nowe rozmowy w toku a potem szpitakl będzie co oglądać

[Olenka_24]

Napisane przez nasturcja7667

Mój mąż ma w pracy imprezę integracyjną w piątek. No i wybłagał, zebym z nim poszła. Rzecz się dziać będzie na ranczu. Oto co nas czeka: gra terenowa w lesie [taaa... już widzę siebie hasającą w 7 miesiącu, ze skróconą szyjką po lasku ], ujeżdżanie byka [no cóż, w razie, gdyby któraś koniecznie chciała już rodzić, zapraszam], odgrywanie pojedynków z westernów [oł jeee.. moje dziecko się ucieszy, jak tatuś będzie mu koło ucha z procy strzelał] oraz: zawody w piciu whiskey na czas [mój ulubiony punkt, myślę, ze pobiję wszystkich ]

Nasturcja też mi się właśnie wydaje że w tym piciu whiskey na czas nie będziesz miała sobie równych

[lineczka1989]

Napisane przez Olenka_24

Nasturcja też mi się właśnie wydaje że w tym piciu whiskey na czas nie będziesz miała sobie równych

ja myślę że w każdej konkurencji wygra co to za problem dla niej

[Olenka_24]

Napisane przez lineczka1989

która mi powie dlaczego wraz z wrześniem przyszło zimno i deszcz?! właśnie zaczęło u mnie padać, a wvczoraj jak lunęło z rana to aż mie ten deszcze obudził

mam nadzieję że w przeciągu najbliższych 2 tygodni padać nie będzie bo okna mają przyjechać wymieniać

No ja się właśnie nad tym samym zastanawiam . I gdzie to słoneczko ja się pytam U mnie na razie na szczęście nie pada ale mega mocno wieje i się na deszcz w sumie zanosi

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

Napisane przez lineczka1989

ja myślę że w każdej konkurencji wygra co to za problem dla niej

Pamiętajmy że Nasturcja ma największe szanse bo przecież jest w DWUPAKU więc ma siły za Dwóch

[Anoula]

wyobraziłam sobie ciężarna ujeżdzającą byka

[lineczka1989]

Napisane przez Olenka_24

No ja się właśnie nad tym samym zastanawiam . I gdzie to słoneczko ja się pytam U mnie na razie na szczęście nie pada ale mega mocno wieje i się na deszcz w sumie zanosi

jak patrzyłam na progozę pogody na najbliższe 16 dni to miało być słonecznie i do 26 stopni nawet, a tu na termometrze nawet 20 nie ma wiatr hula od samego rana, teraz zaczęło padać


dobrze że mamy opał na zimę kupiony to będzie można zacząć palić w piecu jak będzie mocno zimno

[lusesita23]

Napisane przez Antibia86

no ja wlasnie mam takie z Babyono ale tu pisalyście o jakis duzych rozmiarach 50/70 czy cos na łózko???

http://allegro.pl/seni-podklady-higi...517877624.html
o takie coś - tu rozmiar 60x90, ale są też 60x60, ja takie mam

no i dziecko tez można na tym przewijać

a te podkłady "podpaskowe" to sluza jako wkładki/podpaski do siateczkowych majek, po porodzie

Napisane przez domii29

Dziewczyny jakby któraś była chętna to zapraszam na placki ziemniaczane

Napisane przez xxxMikixxx

No pięknie. Zmierzyłam właśnie wszystkie jesienne płaszcze i kurtki i w żadnej nie jestem w stanie się zapiąć Myślałam, że trencz bez problemu się zapnie a tu taki psikus

kurcze, ja chyba tez nie wejde


ja dziś na obiad mam pieczone ziemniaki, karkówkę i surówkę z ogórków kiszonych, cenulki i pomidorków koktajlowych

Jasiek pływa w ziemniakach pieczonych i frytkach głównie

[lineczka1989]

Napisane przez Olenka_24

Pamiętajmy że Nasturcja ma największe szanse bo przecież jest w DWUPAKU więc ma siły za Dwóch

może jej za to nie zdyskwalifikują

[Olenka_24]

Napisane przez lineczka1989

jak patrzyłam na progozę pogody na najbliższe 16 dni to miało być słonecznie i do 26 stopni nawet, a tu na termometrze nawet 20 nie ma wiatr hula od samego rana, teraz zaczęło padać


dobrze że mamy opał na zimę kupiony to będzie można zacząć palić w piecu jak będzie mocno zimno

Ja już tam nie wierzę w prognozy, same kłamczuchy tam siedzą
My też na szczęście opał mamy kupiony więc chyba powoli sezon grzewczy czas zacząć
Normalnie siedzę przy kompie i czuję że mam palce skostniałe i lodowate

[lineczka1989]

Napisane przez Olenka_24

Ja już tam nie wierzę w prognozy, same kłamczuchy tam siedzą
My też na szczęście opał mamy kupiony więc chyba powoli sezon grzewczy czas zacząć
Normalnie siedzę przy kompie i czuję że mam palce skostniałe i lodowate

wiesz ja liczę że nie będzie padało, więc ostatnie 16 dni wierzę w ich prognozy

ja mam nogi pod kołdrą a na plecach TŻ bluzę

[nasturcja7667]

Ba, laski mam zamiar ujeżdżonym wcześniej bykiem, hasać po lesie, popijając whiskey

U mnie też zimno. Ale ma być od środy ocieplenie i to mnie trzyma przy życiu [oraz herbata o wdzięcznej nazwie: grzane wino ]

[Anoula]

Napisane przez nasturcja7667

Ba, laski mam zamiar ujeżdżonym wcześniej bykiem, hasać po lesie, popijając whiskey

U mnie też zimno. Ale ma być od środy ocieplenie i to mnie trzyma przy życiu [oraz herbata o wdzięcznej nazwie: grzane wino ]

co za widok

[lineczka1989]

Napisane przez nasturcja7667

Ba, laski mam zamiar ujeżdżonym wcześniej bykiem, hasać po lesie, popijając whiskey

U mnie też zimno. Ale ma być od środy ocieplenie i to mnie trzyma przy życiu [oraz herbata o wdzięcznej nazwie: grzane wino ]

no proszę tu pije herbate o smaku grzane wino tu pisze o whisky :d matka alkoholiczka normalnie

ja zaraz zrobie sobie herbatkę z babcinym sokiem malinowym


mam chęć albo na czekoladę Milkę albo chipsy paprykowe a najlepiej bekonowe lejsy, ale ich nie ma nigdzie już

[Olenka_24]

Napisane przez nasturcja7667

Ba, laski mam zamiar ujeżdżonym wcześniej bykiem, hasać po lesie, popijając whiskey

U mnie też zimno. Ale ma być od środy ocieplenie i to mnie trzyma przy życiu [oraz herbata o wdzięcznej nazwie: grzane wino ]

Myślę że to faktycznie najlepsze rozwiązanie , niech se faceci nie myślą

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------

Napisane przez lineczka1989

no proszę tu pije herbate o smaku grzane wino tu pisze o whisky :d matka alkoholiczka normalnie

ja zaraz zrobie sobie herbatkę z babcinym sokiem malinowym


mam chęć albo na czekoladę Milkę albo chipsy paprykowe a najlepiej bekonowe lejsy, ale ich nie ma nigdzie już

Zapraszam na chipsy paprykowe, mam dwie paczki

[lineczka1989]

Napisane przez Olenka_24

Zapraszam na chipsy paprykowe, mam dwie paczki

jezuuu już lecę ja chyba pójdę zaraz do sklepu i kupię sobie jedne paprykowe a drugie solone
ooo albo mogą być Crunchipsy czy jak to się zwie

[xxxMikixxx]

Napisane przez nasturcja7667

Mój mąż ma w pracy imprezę integracyjną w piątek. No i wybłagał, zebym z nim poszła. Rzecz się dziać będzie na ranczu. Oto co nas czeka: gra terenowa w lesie [taaa... już widzę siebie hasającą w 7 miesiącu, ze skróconą szyjką po lasku ], ujeżdżanie byka [no cóż, w razie, gdyby któraś koniecznie chciała już rodzić, zapraszam], odgrywanie pojedynków z westernów [oł jeee.. moje dziecko się ucieszy, jak tatuś będzie mu koło ucha z procy strzelał] oraz: zawody w piciu whiskey na czas [mój ulubiony punkt, myślę, ze pobiję wszystkich ]

Napisane przez anka_85

:

Mój żakiet, mój kochany szary króciuki taliowany żakiet
za mały, i to tak, że nie ma szans na noszenie. To samo kurtka....
Żakiet to największy "psikusek", nie mam nic eleganckiego jak gdzieś idę do ludzi

Nie zapinaj się Ja o żakiety nie martwię się, bo tak czy inaczej się w nich nie zapinam więc będą dobre. Martwię się w czym będę chodzić jak zrobi się naprawdę zimno. Dzisiaj wyszłam w ramonesce, oczywiście nie zapiętej i swetrze i solidnie zmarzłam

Napisane przez lusesita23

ja dziś na obiad mam pieczone ziemniaki, karkówkę i surówkę z ogórków kiszonych, cenulki i pomidorków koktajlowych

Jasiek pływa w ziemniakach pieczonych i frytkach głównie

Nic mi nie mów o ogórkach Rodzice dali nam baniak 4l, takie dobre były że jadłam je non stop. W ciągu kilku dni było po ogórkach i teraz tak mi ich brakuje

[niunia32]

ja wczoraj sobie kupiłam małą paczkę Lays zielona cebulka :P

aa w ogóle jutro jadę na glukoze
specjalnie wzięłam neta od mamy, bym się nie nudziła.

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

Napisane przez xxxMikixxx

Nic mi nie mów o ogórkach Rodzice dali nam baniak 4l, takie dobre były że jadłam je non stop. W ciągu kilku dni było po ogórkach i teraz tak mi ich brakuje

oj chyba się uśmiechnę do mamy po ogórki

[lineczka1989]

koniec, idę do sklepu o!

[xxxMikixxx]

Napisane przez niunia32

ja wczoraj sobie kupiłam małą paczkę Lays zielona cebulka :P

aa w ogóle jutro jadę na glukoze
specjalnie wzięłam neta od mamy, bym się nie nudziła.

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------



oj chyba się uśmiechnę do mamy po ogórki

Powodzenia

Niebo w gębie Za każdym ogórkiem mówiłam sobie w myślach jakie one pyszne Wspomniałam mamie że jeszcze zjadłabym, ale coś niechętna żeby dać kolejny baniak

[niunia32]

Napisane przez lineczka1989

koniec, idę do sklepu o!

kupisz mi solone???

[lineczka1989]

Napisane przez niunia32

kupisz mi solone???

<lecą solone chipsy do Ciebie>

kupiłąm 2 paczki sobie a co!

[Anoula]

oj widzę że wszystkie dziś sobie dogadzają

[anka_85]

Napisane przez lineczka1989

jak patrzyłam na progozę pogody na najbliższe 16 dni to miało być słonecznie i do 26 stopni nawet, a tu na termometrze nawet 20 nie ma wiatr hula od samego rana, teraz zaczęło padać


dobrze że mamy opał na zimę kupiony to będzie można zacząć palić w piecu jak będzie mocno zimno

u mnie ciepło, pewnie z 20 na termometrze jak nie więcej, bezchmurnie a mi.... marzy się taka pogoda jak u Ciebie. jakaś tęsknota za jesienną nostalgią mnie dopadła.
usiadłabym na parapecie w moim rodzinnym domku, zjadła babcinego goląbka i oddałabym się rozkoszy, zabiła tęsknote za domkiem i PL


No a w zamian pranie musze zrobić, właściwie się już robi, bo pogoda ok i nie mam wymówki dzisiaj

Napisane przez xxxMikixxx

Nie zapinaj się Ja o żakiety nie martwię się, bo tak czy inaczej się w nich nie zapinam więc będą dobre. Martwię się w czym będę chodzić jak zrobi się naprawdę zimno. Dzisiaj wyszłam w ramonesce, oczywiście nie zapiętej i swetrze i solidnie zmarzłam

tylko że mi to w ramionach za małe się zrobiło

[lineczka1989]

Napisane przez Anoula

oj widzę że wszystkie dziś sobie dogadzają

pogoda do bani to sobie dogadzamy a co, w końcu w ciąży jesteśmy to nam wolno

[xxxMikixxx]

Napisane przez anka_85

tylko że mi to w ramionach za małe się zrobiło

Aaa to już zmienia postać rzeczy

[lineczka1989]

Napisane przez anka_85

u mnie ciepło, pewnie z 20 na termometrze jak nie więcej, bezchmurnie a mi.... marzy się taka pogoda jak u Ciebie. jakaś tęsknota za jesienną nostalgią mnie dopadła.
usiadłabym na parapecie w moim rodzinnym domku, zjadła babcinego goląbka i oddałabym się rozkoszy, zabiła tęsknote za domkiem i PL

oj taka pogoda to przecież nic przyjmnego, dobija i w ogóle..

[Anoula]

Napisane przez lineczka1989

pogoda do bani to sobie dogadzamy a co, w końcu w ciąży jesteśmy to nam wolno

ja też sobie pozwoliłam dziś na małą rozpustę, po wizycie w US byłam w Kauflandzie, bo tam jest rossman i dorwałam się do donutów z czekoladą a po powrocie jeszcze resztę ciasta od męża :x mnóstwo cukru, ciekawe co mi wyjdzie na glukozie :x

[domii29]

Dziewczyny bo już placków ziemniaczanych niewiele zostało ! Sama zjadłam chyba z 15 teściowa mi ciągle dokładała a ja oczywiście nie protestowałam, dziwić się później że pójdę do lekarza a tam + 10kg

Napisane przez anka_85

mmmm tego, tak samo jak frytek, nigdy za wiele uwielbiam ze śmietaną.
mniam!!!
moje dziecko to "pędzone" jest na ziemniaku i burakach

FRYYYYYYYYYYYYYYYYTKI !!
A nie... zapomniałam że wczoraj jadłam Gdyby nie to że mam świadomość tego że mam w brzuchu Jaśka i trzeba o niego dbać to bym codziennie frytki jadła

Napisane przez anulka2205

ja,ja, ja, jaaaadę :ślina:
a i miałam pisać- Twoja teściówka okazała się całkiem, całkiem, a tak się bałas miło, że nawet Twojej mamie pomoc proponuje

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------



moje tylko na ziemniakach, a i pływa chyba w oleju

To fakt, na teściówkę póki co nie mam co narzekać okazała się złotą kobietą, choć wiem że prędzej czy później jakieś zgrzyty między nami będą. Mieszkając razem pod jednym dachem to raczej nieuniknione

Napisane przez nasturcja7667

Mój mąż ma w pracy imprezę integracyjną w piątek. No i wybłagał, zebym z nim poszła. Rzecz się dziać będzie na ranczu. Oto co nas czeka: gra terenowa w lesie [taaa... już widzę siebie hasającą w 7 miesiącu, ze skróconą szyjką po lasku ], ujeżdżanie byka [no cóż, w razie, gdyby któraś koniecznie chciała już rodzić, zapraszam], odgrywanie pojedynków z westernów [oł jeee.. moje dziecko się ucieszy, jak tatuś będzie mu koło ucha z procy strzelał] oraz: zawody w piciu whiskey na czas [mój ulubiony punkt, myślę, ze pobiję wszystkich ]

Nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Ci udanej zabawy

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

Napisane przez lineczka1989

która mi powie dlaczego wraz z wrześniem przyszło zimno i deszcz?! właśnie zaczęło u mnie padać, a wvczoraj jak lunęło z rana to aż mie ten deszcze obudził

mam nadzieję że w przeciągu najbliższych 2 tygodni padać nie będzie bo okna mają przyjechać wymieniać


Ukryta prawda zaraz będzie a potem nowe rozmowy w toku a potem szpitakl będzie co oglądać

Jak przeczytałam że napisałaś że deszcz i zimno to aż pod koc wlazłam, nogi mi marzną, chodzę po domu w swetrze i ciepłych zimowych kapciach bo jest mi okropnie zimno... A na zewnątrz dzisiaj nawet palca nie wystawiłam. Okno jak rano otworzyłam to 10 minut i zamknęłam bo myślałam że zamarznę aż się boję pomyśleć co będzie w zimie