Wszystkie mamy niewyspane, lecz w maluszkach zakochane. MAJ-CZERWIEC 2013, cz.2

[Veronic]

marchewka- u nas jest podobna sytuacja ;(

[happy blue]

Napisane przez karolina2121

ja też nie mam z kim łazić po mieście... a nie sorry mam.. żonę kolegi męża... trajkocze 24h na dobę i wybiera się na spacery dosłownie kilku godzinne i zapierdziela z tym wózkiem jak szalona... to maraton wózkowy a nie spacer jest bardzo męcząca... ale wolę już wyjść z nią na miasto niż żeby miała mnie odwiedzać ze swoim dzieciaczkami... one biegają po mieszkaniu (malują ściany kredkami, zdzierają tapetę, jedzą karmę kocią i grzebią w kuwecie...) a ona gada...gada... i gada... i gada... albo siedzi na laptopie i gra w Farmę, a ja biegam za nimi i staram się zminimalizować szkody :cool:

---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:14 ----------






Oby wrócił na dobre

Napisane przez maarchewka

czad

U nas zaczęło się ząbkowanie
Przez pół dnia bylo płakanie.. pomagał tylko samolocik, ewentualnie podnoszenie do góry albo noszenie przodem do świata.. nie wiem czemu tak??

Potem TZ kupił masc na dziasełka.. posmarowałam raz nie bylo efektu za 4 godziny posmarowałam drugi raz.. Na opakowaniu bylo ze mozna 2-3 razy dziennie smarować.. po drugim smarowaniu byl jeden wielki pisk... nic nie pomagało... juz się bałam ze możę coś mu tym naszeniem zrobilismy i ze moze to nie zabki tylko wyrwany staw?? jakoś na rękach go uspokoiliśmy.. potem znowu byl pisk.. na koncu pomogło rozebranie do golasa..musiałą m sprawdzić czy na pewno nie jest jakiś posiniaczony...
jakoś udało mi się wcisnąć cyca do buzi, za którymś razem złapał, zaczął ciągnąć, ja go cały czas głaskałam, przytulałam, dawałam dziubki i zasnął przytulony do cyca.. wiec się teraz trochę boje ruszyć....

[Veronic]

Napisane przez vvgh

Moj dziś w dzień spał łącznie tylko 40 min !!!!!!!!!! oby odespał to nocą!!!!

oby

[Ashyshqa]

Napisane przez cloche

my dzisiaj mamy 3 miesiace, a ostatnio u mlodego trudno z kupa... co nie znaczy, ze wali ich mniej na dobe niz przedtem! ale ewidentnie dochodzi problem z zabkowaniem. oj bedzie sie dzialo...

no i Ash, lacze sie z toba w bolu... mlody tylko na rekach spi. odlozony budzi sie i nie placze, tylko drze sie, po paru sek czasem nawet sie zanosi... wiem, ze tez serduszko ma na to wplyw, no i on straszny meteopata do tego... i cyc ostatnio tez co 1-2h.
aha, Magiusa, zeby on z tego cyca wyssal ile trzeba! ale nie... w dobrych momentach to possie 10-12 minut i waga pokazuje 80 g. wiec zadne szalenstwo. ale czesciej to jest tylko cyckanie i wtedy to jakies 30 wypija

ja tez mezowi na gg poslalam on wprawdzie nie wyciaga mlodemu rak z buzi, ale najchetniej co godzine by mu myl rece i to takim niezbyt lagodnym zelem antybakteryjnym juz mu tlumaczylam, ze to nie dla delikatnej skory dziecka, a ten dalej swoje o dezynfekcji...

U nas tez zaczęło się dokładnie jak Sofia skończyła 3 miesiące Dacie radę.

Mysia, super, że Piotruś dał radę na basenie. Z każdymi zajęciami będzie tylko lepiej

Co do sprzeczek to ja kilka pamiętam i to z udziałem różnych osób, na pewno nie tylko Lublany (której swoją drogą brakuje mi tutaj) Ale moim zdaniem tylko fajnie podgrzewały atmosferę Za fajne babki jesteśmy, żeby rozdmuchać mega aferę.


Dziewczyny, ale dziś cierpię Od wczoraj wieczorem mój nieszczęsny ząb nie daje mi żyć. O 14 byłam u dentysty. Wsadził plombę ale mówi, że może się okazać, że będzie potrzebne leczenie kanałowe, więc jeśli dalej będzie boleć to mam dzwonić. Przestało działaś znieczulenie i ząb nachrzania mnie strasznie Wzięłam dwa ibupromy i teraz ból jest taki, jak skurcze 30 sek ostrego bólu i parę minut przerwy. I tak w kółko Boję się, że do jutra nie wytrzymam a przychodnia już zamknięta. Nie wiem ile mogę tabletek przeciwbólowych wziąć... Jeszcze będę dzwonić na emergency helpline jak będzie się jeszcze z godzinę ten stan utrzymywać...

[karolina2121]

Napisane przez happy blue

a, no mam z tym problem lubię mieć rację nawet jak jej nie mam

Piona mam tak samo

[ankaaa206]

Ash współczuje tego zęba, chyba jeden z najgorszych bóli oby szybko minęło

u nas był maly sajgon dziś, mały strasznie płakał i obstawiam albo te cholerne zęby albo przemęczenie, bo nie dospał się w dzień, no i wył strasznie, oczywiście ja tak jak marchew pomyślałam że może mu cos się stało i rozebrałam go do golasa a ten dalej płacz aż go zapchalam cycem i zasnął na 2 godziny
teraz znowu marudzi bo zabawka z buzi mu wypada już widzę że nerwowy z niego charakterek będzie po tatusiu

[antoinettee]

Ale u mnie pada Pachnie jesienią

[Veronic]

nuna- nie zakładaj małej niedrapek!! pozwój jej grzebac w buzi tyle ile potrzebuje! justi- wyslala Ci odpowiedni link

justi- widze ,ze jestes w watku ekspertem od chust i nosidełek

http://www.youtube.com/watch?v=Jfq2vunCyRQ
tu masz linka do podwójnego x

ja juz zrezygnowalam z kieszonki ,bo Wojti jest za ciezki

[vvgh]

Napisane przez antoinettee

Ale u mnie pada Pachnie jesienią

tu teeeeeeeeż

[Veronic]

Napisane przez antoinettee

Ale u mnie pada Pachnie jesienią

u mnie tez...
ale spoko od srody ma wrocic lato

[happy blue]

Napisane przez karolina2121

Piona mam tak samo

oj, brzydka cecha, brzydka

[pearl87]

Nie dam rady po powrocie z naszego okołotoruńskiego wyjazdu wszystkiego nadrobić - ogarnęłam 6 stron ale witamy się już z domku
mała zniosła podróż dzielnie, w jedną stronę 6h przespała, a z powrotem.. nauczyłam się jej dawać cycusia jak jedzie w foteliku.. nie pytajcie nie wiem ile pośpi, więc teraz pocytuję, a relację zdam potem dołączam fotę M z moim świeżutkim synkiem chrzestnym (z końca czerwca, a ważą podobnie ) M z prawej

Napisane przez sharpnowaja

Hejka
wróciłam, cieszycie się?

Napisane przez cloche

wlasnie tez tak kombinuje. mlody spac musi, bo inaczej maruda okropna. wiec skoro tylko na rekach potrafi, to niech ma...

o wlasnie! ja tak sobie kombinuje wlasnie, jak tu pojsc na dwojke do kibelka...

skąd to znam

Napisane przez xal

Zastanawia mnie to co napisała Motylek, że jej kazali karmić rzadziej a mi powiedziała lekarka że dobrze, że karmię częściej ...

M doi mamcię co godzinę zwykle - z błogosławieństwem lekarki czasem coś uleje, ale do 6 mies ma prawo podobno, no i nie jest to dużo u nas

Napisane przez maluska88

mój mały osiągnął wage 7kg!!!!!JUPIIII a najlepsze 16sierpnia mial 6630 i miałam jeszcze 68szt pamperków 3+od 5do 10kg i kupiłam jeszcze 100 bo się bałam że braknie i 22szwagierka jeszcze mi przywiozła dady i teraz mam jakieś 100szk do wykorzystania i w szafie 2 paczki 4 ehh chyba mam manie zapasów do dziecka .

u nas jeszcze dwie paczki 5 z promocji 3 jeszcze 3, a 4 cztery

Napisane przez vvgh

biedna Ty moja. bo ona wołała: "To moooooooja mama, spadać!!!!"

M też ma taki tryb, o czym się przekonałam dobitnie biorąc chrześniaka na ręce

Napisane przez maarchewka

czad

U nas zaczęło się ząbkowanie
Przez pół dnia bylo płakanie.. pomagał tylko samolocik, ewentualnie podnoszenie do góry albo noszenie przodem do świata.. nie wiem czemu tak??

Potem TZ kupił masc na dziasełka.. posmarowałam raz nie bylo efektu za 4 godziny posmarowałam drugi raz.. Na opakowaniu bylo ze mozna 2-3 razy dziennie smarować.. po drugim smarowaniu byl jeden wielki pisk... nic nie pomagało... juz się bałam ze możę coś mu tym naszeniem zrobilismy i ze moze to nie zabki tylko wyrwany staw?? jakoś na rękach go uspokoiliśmy.. potem znowu byl pisk.. na koncu pomogło rozebranie do golasa..musiałą m sprawdzić czy na pewno nie jest jakiś posiniaczony...
jakoś udało mi się wcisnąć cyca do buzi, za którymś razem złapał, zaczął ciągnąć, ja go cały czas głaskałam, przytulałam, dawałam dziubki i zasnął przytulony do cyca.. wiec się teraz trochę boje ruszyć....

oby szybko poszło

[pearl87]

fota spod karuzelki

[pawie_oczko]

Serwus! Nie pisalam kilka dni bo mielismy szkotow w domu ale podczytywalam na biezaco z tego co udalo mi sie zapamietac to;

Diabli- fryzura wyglada ok,ale przydaloby sie jakies zdjecie z profilu i tylu, bo widac tylko przod ja po slubie scielam wlosy z dluuuugich na takie po uszy i z jednej strony spoko odmiana a z drugiej nie moglam sie juz doczekac kiedy zaczne wiazac ich w gumke! Teraz mam za ramiona i to optymalna dlugosc jak dla mnie chodza za mna jeszcze jakies jasne pasemka lub koncowki i jeszcze trwala ala taki delikatny stailing, ale ze mam sporo wlosow na glowie to nie kazdy fryzjer chce sie podjac takiego krecenia musze poczekaz az tz bedzie dluzej siedzial w domu z mloda i ruszam odmieniac czupryne
A zdjecia z basenu i Tz super


Justi-gratuluje egzaminu! Szkoda ze nie mieszkasz blizej

Vvgh- bardzo Ci wspolczuje! I 3mam kciuki za Jureczka

Witam wszystkie nowe mamuski, bo widzialam, ze duzo podczytujacych sie ujawnilo
Swoja droga, wie ktos co z szczesliwa? Udzielala sie kiedys w poczekalni a pozniej cisza...

Jenny-spoznione 100lat! Wszystkiego naj

I poki co to tyle, jak mi sie cos jeszcze rzuci to bede nadrabiac.. Padam dzis na twarz, mloda marudna jak nigdy... Od rana dopiero teraz uciela sobie drzemke

[diabli]

Napisane przez colorblue

Niby komitet obowiązkowy:-/ u mnie płatne 20zł raz na rok i to już za dwójke. Ale to zobacze. Ważniejsze ubezpieczenie.

a to nie tak zle, u nas w szkołach komitet to nawet 100-150zl od dziecka i pamiętam z czasów "nauczycielstwa", ze to sciema z tym obowiązkiem.

Napisane przez happy blue

chodzi Ci o zakup karuzeli czy planowanie rodzeństwa dla Helen ?

oczywiście o rodzeństwo planowanie całej gromadki hehe.

Napisane przez happy blue

Diabli- tę stronę co wysłałaś Tż przejrzyjcie sobie dokładnie...ja jestem w szoku.

tez zauwazylas, ze wszystko robisz nie tak?
udanego wyjazdu!!!

Napisane przez Ashyshqa

Diabli te wasze zajęcia na basenie wyglądają 100 razy bardziej profesjonalnie niż nasze... szkoda.

może następnym razem wyjda lepsze?

Napisane przez Ashyshqa

a ta afera u marcowe to niezła... tyle czasu się dziewczyny znały i jeszcze nie nabrały dystansu? u nas też bywały gorące dyskusję ale jakoś zawsze emocje udawało sie w ryzach utrzymac. mam nadzieje, ze tak zawsze będzie.

eee przydalaby się czasem jakas wojenka żeby znow przyciagnac tu tlumy

[XxXJuSstiii]

Napisane przez MoTyleKsw

Justyna, ale to, że Ty się nie martwisz, a ktoś inny tak to nie znak, że trzeba z nimi robić porządek. Okej jedne się boją pająków, a inne skurczów. To, że ciąża przebiegła Ci super, nie znaczy, że każda taka była i uważam, że np JA, miałam prawo do tego by się bać na każdym kroku po śmierci dziadków, myślę, że każdy by się martwił czy taki stres nie zaszkodził dziecku. I tak odebrałam to osobiście i nie uważam, że Lublana robiła z kim kolwiek porządek. No nic cieszyć się, że masz taki charakter, że się nie martwisz, tez taki MIAŁAM, ale to czas przeszły.

Motylku ale ja nawet nie pomyślałam o Tobie pisząc tego posta absolutnie nie! I uważam, że kto jak kto ale Ty tyle przeszłaś, że dziwne by było jakbyś się nie martwiła

Napisane przez MoTyleKsw

rozumiem, że macie na myśli postawienie do pionu żeby się nie martwiły a nie co innego"!?

Tak, dokładnie

Napisane przez MotyleKsw

To nie wiem kto siał panikę i z czym, mniejsza o większość. Może mój mózg dziś za wolno przetwarza i nie czaję...

Ja nie będę teraz waliła nickami, sytuacjami, też już dokładnie nie pamiętam
Przepraszam jeśli Cię uraziłam ale naprawdę nie miałam takiego celu

Napisane przez Veronic

justi- widze ,ze jestes w watku ekspertem od chust i nosidełek

http://www.youtube.com/watch?v=Jfq2vunCyRQ
tu masz linka do podwójnego x

ja juz zrezygnowalam z kieszonki ,bo Wojti jest za ciezki

no kurde ale jeśli dzięki mojemu ględzeniu uchronię choć jedno dziecko od wisiadła to będę zadowolona

dzięki za linka

mnie się dobrze nosi Bartka w kieszonce ale już fajnie trzyma głowę, więc chcę spróbować z Xem no i przemawia do mnie to, że będę mogła go nakarmić i włożyć w chustę znów, bez zamiatania chodników

Napisane przez pawie_oczko

Justi-gratuluje egzaminu! Szkoda ze nie mieszkasz blizej

Swoja droga, wie ktos co z szczesliwa? Udzielala sie kiedys w poczekalni a pozniej cisza...

dzięki

no faktycznie, chyba nawet nie meldowała się po porodzie

[Mysia mysz]

Napisane przez sharpnowaja

pocierasz złotem?

też chciałam taką biedroneczkę! cudna jest ale w końcu kupiłam ten panel gimnastyczny

mam tlyko białe złoto a poza tym to chyba tylko legenda nie?:P mam jakieś krople od lekarki:P

Napisane przez happy blue

cześć :/
spóźniliśmy się dziś na rehablitację i przepadło nam jedno spotkanie
potem się pokłóciliśmy, bo na przejściu dla pieszych chciałam podać H. smoczek i nie przyznałam się do błędu

Mysia- fajnie, że mieliście przyjemny wypad na basen. Na którym byliście, bo nie pamiętam?

a czemu się pokłóciliście o smoczek?

na agh

[Aaś]

Przywolana przez banke melduje się że żyję

Dużo do opowiadania i jeszcze więcej do nadrabiania

U nas wszystko ok. Dziewczyny mają 4 miesiące skończone i tylko leżą i się śmieją do wszystkiego.

Potem napiszę więcej bo tymczasem idę na zumbe

[pawie_oczko]

Banka- elegancki przystojniaczek

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

dokładnie, Lublana to świetna dziewczyna, która ma swoje zdanie i nie boi się odezwać jak jej coś nie pasuje tylko niektóre brały jej wypowiedzi za bardzo do siebie ja uwielbiałam jak wpadała i robiła porządek z panikarami

Podpisuje sie pod tym obiema lapkami, ja tez lubilam jej poczucie humoru i zaluje ze juz tak czesto sie nie udziela

[lonely_lady]

ufff... w końcu, niczym komandos wyśliznęłam się z objęć małego
mam nadzieję, że teraz już zasnął na dobre..
widzę, że sporo maluszków ma gorszy/marudny okres...

Napisane przez cloche

1.wlasnie tez tak kombinuje. mlody spac musi, bo inaczej maruda okropna. wiec skoro tylko na rekach potrafi, to niech ma...

2.o wlasnie! ja tak sobie kombinuje wlasnie, jak tu pojsc na dwojke do kibelka...

1. u nas to samo, jak Książe przeczeka porę drzemki to już całkiem robi się nie do wytrzymania.. Przemęczony Wiktor=Płaczliwy Wiktor
2.hahahha miłam dziś podobnie

Napisane przez MoTyleKsw

rozumiem, że macie na myśli postawienie do pionu żeby się nie martwiły a nie co innego"!?

oczywiście, że tak nie bierz tego do siebie, bo to absolutnie nie tyczyło się Ciebie.. Twoją sytuację każda pamięta i łączyłyśmy się z Tobą w bólu. Do panikowania i narzekania tak naprawdę każda ma prawo... tylko niektóre osoby czasem przesadzały i trzeba było je troszkę opieniczyć żeby się ogarnęły...
Pamiętam kilka takich akcji, ale nie widzę sensu żeby do nich wracać.

Ogólnie jesteśmy fajną ekipą-spoko z nas babeczki i tego się trzymajmy

a Lublany też mi brakuje... szkoda, że już się nie udziela...

ogólnie brakuje mi poczekalni, jakoś więcej czasu wtedy miałąm na wizaż.. zwłaszcza w pracy

Napisane przez karolina2121

Chwalę się - moje dziecko dzisiaj wróciło na dobre - cały dzień zasypia sam Bez wożenia... leży i gada, zmęczy się i zasypia... jak za starych dobrych czasów może to był po prostu skok ?

super


Happy- współczuję kłótni... u nas podobna akcja była w zeszłym tygodniu, tylko poszło o inną pierdołę.. Dajcie se buziaka, szkoda czasu na takie głupoty...

Napisane przez karolina2121

ja też nie mam z kim łazić po mieście... a nie sorry mam.. żonę kolegi męża... trajkocze 24h na dobę i wybiera się na spacery dosłownie kilku godzinne i zapierdziela z tym wózkiem jak szalona... to maraton wózkowy a nie spacer jest bardzo męcząca... ale wolę już wyjść z nią na miasto niż żeby miała mnie odwiedzać ze swoim dzieciaczkami... one biegają po mieszkaniu (malują ściany kredkami, zdzierają tapetę, jedzą karmę kocią i grzebią w kuwecie...) a ona gada...gada... i gada... i gada... albo siedzi na laptopie i gra w Farmę, a ja biegam za nimi i staram się zminimalizować szkody [COLOR="Silver"]

Napisane przez Ashyshqa

Dziewczyny, ale dziś cierpię Od wczoraj wieczorem mój nieszczęsny ząb nie daje mi żyć. O 14 byłam u dentysty. Wsadził plombę ale mówi, że może się okazać, że będzie potrzebne leczenie kanałowe, więc jeśli dalej będzie boleć to mam dzwonić. Przestało działaś znieczulenie i ząb nachrzania mnie strasznie Wzięłam dwa ibupromy i teraz ból jest taki, jak skurcze 30 sek ostrego bólu i parę minut przerwy. I tak w kółko Boję się, że do jutra nie wytrzymam a przychodnia już zamknięta. Nie wiem ile mogę tabletek przeciwbólowych wziąć... Jeszcze będę dzwonić na emergency helpline jak będzie się jeszcze z godzinę ten stan utrzymywać...

współczuję...
spróbuj przepłukiwać jamę ustną zimną wodą.. mi kiedyś pomogło i tak przetrwałam noc żeby rano iść do dentysty

Napisane przez pearl87

Nie dam rady po powrocie z naszego okołotoruńskiego wyjazdu wszystkiego nadrobić - ogarnęłam 6 stron ale witamy się już z domku
mała zniosła podróż dzielnie, w jedną stronę 6h przespała, a z powrotem.. nauczyłam się jej dawać cycusia jak jedzie w foteliku.. nie pytajcie nie wiem ile pośpi, więc teraz pocytuję, a relację zdam potem dołączam fotę M z moim świeżutkim synkiem chrzestnym (z końca czerwca, a ważą podobnie ) M z prawej

wyglądają jak rodzeństwo


co do Szczęśliwej to ona już na poczekalni przestała się udzielać


widziałam temat nosideł- znajoma "pożyczyła" nam takowe.. ale boję się w nie dziecko włożyć.. też mi się wydaje że jest do doopy..
jak je wygrzebię z szafy to wrzucę fotę lub nazwę. I może nasz ekspert-Justi się wypowie

[pawie_oczko]

Napisane przez maarchewka

czad

U nas zaczęło się ząbkowanie
Przez pół dnia bylo płakanie.. pomagał tylko samolocik, ewentualnie podnoszenie do góry albo noszenie przodem do świata.. nie wiem czemu tak??

Potem TZ kupił masc na dziasełka.. posmarowałam raz nie bylo efektu za 4 godziny posmarowałam drugi raz.. Na opakowaniu bylo ze mozna 2-3 razy dziennie smarować.. po drugim smarowaniu byl jeden wielki pisk... nic nie pomagało... juz się bałam ze możę coś mu tym naszeniem zrobilismy i ze moze to nie zabki tylko wyrwany staw?? jakoś na rękach go uspokoiliśmy.. potem znowu byl pisk.. na koncu pomogło rozebranie do golasa..musiałą m sprawdzić czy na pewno nie jest jakiś posiniaczony...
jakoś udało mi się wcisnąć cyca do buzi, za którymś razem złapał, zaczął ciągnąć, ja go cały czas głaskałam, przytulałam, dawałam dziubki i zasnął przytulony do cyca.. wiec się teraz trochę boje ruszyć....

U nas tez zabkowanie, eh

[lonely_lady]

aaaa... ogólnie jestem zła że w końcu nie kupiłam chusty
dalej mnie kusi... ale najfajniejszy okres już przegapiłam
zalicytowałam natkę na allegro, zobaczymy czy będzie moja


wrrrrr....
mały się obudził

Napisane przez Aaś

Przywolana przez banke melduje się że żyję

Dużo do opowiadania i jeszcze więcej do nadrabiania

U nas wszystko ok. Dziewczyny mają 4 miesiące skończone i tylko leżą i się śmieją do wszystkiego.

Potem napiszę więcej bo tymczasem idę na zumbe

fajnie, że u Was fajnie
i proszę częściej się meldować !!!

[banka26]

Napisane przez Aaś

Przywolana przez banke melduje się że żyję

Dużo do opowiadania i jeszcze więcej do nadrabiania

U nas wszystko ok. Dziewczyny mają 4 miesiące skończone i tylko leżą i się śmieją do wszystkiego.

Potem napiszę więcej bo tymczasem idę na zumbe

o prosze a jednak podzialalo heee pisz czemu milczalas

Napisane przez pawie_oczko

Banka- elegancki przystojniaczek

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------



Podpisuje sie pod tym obiema lapkami, ja tez lubilam jej poczucie humoru i zaluje ze juz tak czesto sie nie udziela

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[komiksowa]

Are you crazy girls? Mam 45 stron do nadrobienia Przy moim marudzącym paniczu nie ma szans na to, skandal!

Powiem tylko tyle - jeszcze 1 dzień więcej z moją teściową i chyba bym ją pobiła. Złota kobieta, ale... ja pitolę!Ledwo mogłam się dopchać do własnego dziecka. Złotych rad mam po dziurki w nosie i nie rozumiem, dlaczego ona wkładała sobie do buzi uszy, rączki i nóżki mojego dziecka No wyglądało to naprawdę obrzydliwie. Brrr...ale najlepsza była ciotka mojego męża, która nie ma ani dzieci, ani nie była nigdy w żadnym związku oficjalnym...nazwała mnie wyrodną matką, bo zrobiłam sobie wycieczkę rowerową i zostawiłam własne dziecko Także ja - wyrodna matka witam się z Wami po 10-ciodniowej przerwie.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez lonely_lady

aaaa... ogólnie jestem zła że w końcu nie kupiłam chusty
dalej mnie kusi... ale najfajniejszy okres już przegapiłam
zalicytowałam natkę na allegro, zobaczymy czy będzie moja

no szkoda, szkoda ale teraz też jest super, mały nie zasypia w 5 sekund, ogląda świat


mój mały marudny od soboty ale nie łączę tego z ząbkowaniem, chyba nie dopuszczam do siebie myśli, że to może być już poza tym nie widzę aby dziąsła był spuchnięte może po prostu ma gorsze dni

[Mysia mysz]

fotki z basenu

[MoTyleKsw]

Napisane przez XxXJuSstiii

Motylku ale ja nawet nie pomyślałam o Tobie pisząc tego posta absolutnie nie! I uważam, że kto jak kto ale Ty tyle przeszłaś, że dziwne by było jakbyś się nie martwiła


Tak, dokładnie
Ja nie będę teraz waliła nickami, sytuacjami, też już dokładnie nie pamiętam
Przepraszam jeśli Cię uraziłam ale naprawdę nie miałam takiego celu

no kurde ale jeśli dzięki mojemu ględzeniu uchronię choć jedno dziecko od wisiadła to będę zadowolona

dzięki za linka

mnie się dobrze nosi Bartka w kieszonce ale już fajnie trzyma głowę, więc chcę spróbować z Xem no i przemawia do mnie to, że będę mogła go nakarmić i włożyć w chustę znów, bez zamiatania chodników

dzięki

no faktycznie, chyba nawet nie meldowała się po porodzie

Napisane przez Aaś

Przywolana przez banke melduje się że żyję

Dużo do opowiadania i jeszcze więcej do nadrabiania

U nas wszystko ok. Dziewczyny mają 4 miesiące skończone i tylko leżą i się śmieją do wszystkiego.

Potem napiszę więcej bo tymczasem idę na zumbe

ooo pisz co u Was

Napisane przez lonely_lady

ufff... w końcu, niczym komandos wyśliznęłam się z objęć małego
mam nadzieję, że teraz już zasnął na dobre..
widzę, że sporo maluszków ma gorszy/marudny okres...


1. u nas to samo, jak Książe przeczeka porę drzemki to już całkiem robi się nie do wytrzymania.. Przemęczony Wiktor=Płaczliwy Wiktor
2.hahahha miłam dziś podobnie



oczywiście, że tak nie bierz tego do siebie, bo to absolutnie nie tyczyło się Ciebie.. Twoją sytuację każda pamięta i łączyłyśmy się z Tobą w bólu. Do panikowania i narzekania tak naprawdę każda ma prawo... tylko niektóre osoby czasem przesadzały i trzeba było je troszkę opieniczyć żeby się ogarnęły...
Pamiętam kilka takich akcji, ale nie widzę sensu żeby do nich wracać.

Ogólnie jesteśmy fajną ekipą-spoko z nas babeczki i tego się trzymajmy

a Lublany też mi brakuje... szkoda, że już się nie udziela...

ogólnie brakuje mi poczekalni, jakoś więcej czasu wtedy miałąm na wizaż.. zwłaszcza w pracy


super


Happy- współczuję kłótni... u nas podobna akcja była w zeszłym tygodniu, tylko poszło o inną pierdołę.. Dajcie se buziaka, szkoda czasu na takie głupoty...






współczuję...
spróbuj przepłukiwać jamę ustną zimną wodą.. mi kiedyś pomogło i tak przetrwałam noc żeby rano iść do dentysty


wyglądają jak rodzeństwo


co do Szczęśliwej to ona już na poczekalni przestała się udzielać


widziałam temat nosideł- znajoma "pożyczyła" nam takowe.. ale boję się w nie dziecko włożyć.. też mi się wydaje że jest do doopy..
jak je wygrzebię z szafy to wrzucę fotę lub nazwę. I może nasz ekspert-Justi się wypowie

moja tez maruda ale absolutnie nie wiaze tego z zebami, skad wiece ze to one ?

[XxXJuSstiii]

Napisane przez komiksowa

Are you crazy girls? Mam 45 stron do nadrobienia Przy moim marudzącym paniczu nie ma szans na to, skandal!

Powiem tylko tyle - jeszcze 1 dzień więcej z moją teściową i chyba bym ją pobiła. Złota kobieta, ale... ja pitolę!Ledwo mogłam się dopchać do własnego dziecka. Złotych rad mam po dziurki w nosie i nie rozumiem, dlaczego ona wkładała sobie do buzi uszy, rączki i nóżki mojego dziecka No wyglądało to naprawdę obrzydliwie. Brrr...ale najlepsza była ciotka mojego męża, która nie ma ani dzieci, ani nie była nigdy w żadnym związku oficjalnym...nazwała mnie wyrodną matką, bo zrobiłam sobie wycieczkę rowerową i zostawiłam własne dziecko Także ja - wyrodna matka witam się z Wami po 10-ciodniowej przerwie.

podziel się radami
nie pozwalaj na to bo zafunduje Mieszkowi próchnicę

[MoTyleKsw]

Napisane przez pearl87

Nie dam rady po powrocie z naszego okołotoruńskiego wyjazdu wszystkiego nadrobić - ogarnęłam 6 stron ale witamy się już z domku
mała zniosła podróż dzielnie, w jedną stronę 6h przespała, a z powrotem.. nauczyłam się jej dawać cycusia jak jedzie w foteliku.. nie pytajcie nie wiem ile pośpi, więc teraz pocytuję, a relację zdam potem dołączam fotę M z moim świeżutkim synkiem chrzestnym (z końca czerwca, a ważą podobnie ) M z prawej






skąd to znam


M doi mamcię co godzinę zwykle - z błogosławieństwem lekarki czasem coś uleje, ale do 6 mies ma prawo podobno, no i nie jest to dużo u nas



u nas jeszcze dwie paczki 5 z promocji 3 jeszcze 3, a 4 cztery



M też ma taki tryb, o czym się przekonałam dobitnie biorąc chrześniaka na ręce


oby szybko poszło

aleee szczuplaczki

Napisane przez XxXJuSstiii

no szkoda, szkoda ale teraz też jest super, mały nie zasypia w 5 sekund, ogląda świat


mój mały marudny od soboty ale nie łączę tego z ząbkowaniem, chyba nie dopuszczam do siebie myśli, że to może być już poza tym nie widzę aby dziąsła był spuchnięte może po prostu ma gorsze dni :noniewiem:

dokładnie ja tez

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Mysia mysz

fotki z basenu

super zajęcia zorganizowane czy sami się wybraliście?

kurczę muszę zadzwonić i zapytać czy my też potrzebujemy czepek na basen ostatni raz nosiłam jak chodziliśmy w podstawówce na naukę pływania