Pielęgnacja loków, loczków i fal - XVIII część niech się kręci

[myszka2020]

Napisane przez Aziddee

A czego używałaś?

To tak:
-balsam na brzozowym propolisie: trochę za dużo ziółek chyba w składzie, miałam połowę opakowania i przy końcu końcówki włosów zaczęły się puszyć i robić przesuszone; sam w sobie też był nieco zbyt lekki i nie dociążał
-maska z efektem laminowania: sama nie wiem, co o niej myśleć, skręt po niej jest bardzo fajny, ale też nieco za lekko, włosy lubiły być trochę sztywne po niej; słabo dociążała
-maska ajurwedyjska - dociąża, ale troszkę mnie puszyła, ale to pewnie przez olej z miodlii indyjskiej, który ma sporo kwasów nasyconych; włosy miękkie, pięknie wygląda w pudełeczku
-maska marokańska - dociąża, bardzo ładnie wygładza i nawilża, nie puszy, ale po 2 dniach włosy nadają się już do mycia
-maska drożdżowa babci agafii - na długość za lekko i za miękko i lekki puch, ale na skalp świetna, zahamowała mi wypadanie, delikatnie przyspieszyła porost włosów, trzymana dłużej niż godzinę delikatnie podrażnia, ale trzymana pół godziny - ok
-maska jajeczna babci agafii - na skalp nie próbowałam jeszcze, na długość 2 razy i spory puch i za lekko i za miękko
-mam jeszcze kilka odlewek, m.in. maska łopianowa babci agafii, balsam na kwiatowym propolisie, balsam turecki i tybetański, 2 odżywki natura siberica i maska toskańska, poużywam to napiszę mam też 3 maski ruska bania i balsam żytni, ale to wszystko odlewki, chociaż spore

Napisane przez Jessenia

ja z rosyjskich mam drożdzowa Agafii (pięknie pachnie ale tak to szału nie ma - używam jej do miksow z imbirem )
i szampon i balsam z łopianowym propolisem - boskie są

śpiesze też donieść, że umyłam dziś tylko odzywką włosy, pottersem z aloesem - muszę powiedziec, że ta druga proba bardziej udana.

fotki dorzuce do codziennika.

U mnie drożdżowa na długość niezbyt się spisała, ale na skalp super

Napisane przez izaa29

Z Lidlami u mnie krucho

Dzisiaj jestem po koczkach na noc i nie, włosy po godzinie się sprostowały spuszył, przyzwyczaiłam się do moich fal zatem muszę koniecznie znaleźć zastępstwo dla isany


Używa ktoś może joanny gumowej bądź elastycznej? Jakie działanie?

Mam 3 joanny i gumowa oraz elastyczna dla mnie są podobne do mrożącej, czyli nie dawać dużo i na mocno wilgotne włosy Joannowe żele albo się kocha, albo nienawidzi z tego co widzę

Napisane przez margitta

dzięki dziewczyny Odstawiłam dzisiaj tą odżywkę i różnica jest diametralna! Jeszcze nie jest idealnie, ale skręt wrócił całkowicie. Jak mogłam być taka głupia Jakoś nie podejrzewałam, że jedna mała odżyweczka może tak zrujnować włosy Co do protein to też prawda - zaniedbałam i muszę się znowu wziąć w garść! Ale no naprawdę, ten Garnier to najgorsza odżywka jakiej w życiu używałam!


Ja już dawno używam. Ostatnio odkryłam sklep stacjonarny I teraz bez żalu zamierzam wypróbować resztę pozycji Radzę uważać z balsamami Planeta Organica - mam dwa i oba mają bardzo mocne i specyficzne zapachy i są obciążające. (Mam Aleppo i Marokański - Aleppo musiałam oddać, bo nie mogłam wytrzymać tego zapachu, a Marokański dostałam w prezencie od siostry, u której powoduje odruch wymiotny )

Czyli garnier tak narobił, u mnie podobnie
Ja mam 2 odlewki balsamów z planeta organica - turecki i tybetański, ale jeszcze nie używałam.

Napisane przez Aziddee

Ooo uwielbiam to uczucie Jak stoję goła to czasem lubię sobie włosami plecy pozamiatać

Myślałam, że tylko ja takie zboczenia mam


Użyłam kilka razy biovaxa proteinowego i jest super, dzisiaj pierwsza próba z tym olejowym, mam jakoś złe przeczucia, że będę lwem (czyt. puch)

[Jessenia]

musze bo się udusze - skręcił mi się tył brdziej.
i boki.
i w ogole.

(jednak zel, duże zelu na mokre kudły pomaga. oraz Isana pomarańczowa, ide ogołocić okoliczne rossmany z tej bez denata w składzie)

poza tym moje kudły dobiegają do krytycznej dla mnie długości.

[Aziddee]

Napisane przez wojownicza ksiezniczka

Gold na zwykłą się nie skusiłam i raczej się nie skuszę bo czytałam wiele opinii ze ta zwykła śmierdzi więc kupiłam Gold i na jej zapachu się nie zawiodłam

Już się przeraziłam, że powiedziałaś o zwykłej, że ładnie pachnie

Napisane przez konspiracja

Na objętośc jest super Mr Potters kolegen i lotos - bardzo unosi u nasady.
Aziddee - wypróbowałaś ją w końcu?

Nieee. Wpierw nie mogłam jej znaleźć, szukałam w Naturach, Rossmannach, Hebe, Jasminach, Carrefourach... Kupiłam więc Bingo SPA z Ghassoul i bardzo ją lubię do mycia, a tego Pottersa widziałam w małym sklepiku niedawno, więc może się skuszę jak mi się Bingacz skończy

Napisane przez myszka2020

To tak:
-balsam na brzozowym propolisie: trochę za dużo ziółek chyba w składzie, miałam połowę opakowania i przy końcu końcówki włosów zaczęły się puszyć i robić przesuszone; sam w sobie też był nieco zbyt lekki i nie dociążał
-maska z efektem laminowania: sama nie wiem, co o niej myśleć, skręt po niej jest bardzo fajny, ale też nieco za lekko, włosy lubiły być trochę sztywne po niej; słabo dociążała
-maska ajurwedyjska - dociąża, ale troszkę mnie puszyła, ale to pewnie przez olej z miodlii indyjskiej, który ma sporo kwasów nasyconych; włosy miękkie, pięknie wygląda w pudełeczku
-maska marokańska - dociąża, bardzo ładnie wygładza i nawilża, nie puszy, ale po 2 dniach włosy nadają się już do mycia
-maska drożdżowa babci agafii - na długość za lekko i za miękko i lekki puch, ale na skalp świetna, zahamowała mi wypadanie, delikatnie przyspieszyła porost włosów, trzymana dłużej niż godzinę delikatnie podrażnia, ale trzymana pół godziny - ok
-maska jajeczna babci agafii - na skalp nie próbowałam jeszcze, na długość 2 razy i spory puch i za lekko i za miękko
-mam jeszcze kilka odlewek, m.in. maska łopianowa babci agafii, balsam na kwiatowym propolisie, balsam turecki i tybetański, 2 odżywki natura siberica i maska toskańska, poużywam to napiszę mam też 3 maski ruska bania i balsam żytni, ale to wszystko odlewki, chociaż spore

Te niedociążające mogłyby się na moich włosach sprawdzić

Myślałam, że tylko ja takie zboczenia mam

Dobrze wiedzieć, że nie jestem jedyna

Użyłam kilka razy biovaxa proteinowego i jest super, dzisiaj pierwsza próba z tym olejowym, mam jakoś złe przeczucia, że będę lwem (czyt. puch)

Fotyyyy

[KikoX]

Coraz bardziej zaczynają mnie przyciągać te rosyjskie kosmetyki...
Ech, a u mnie kampania wrześniowa trwa
Dziś zrobiłam drugie podejście do TBS bananowej, tym razem dołożyłam sporo olejku bd fur mama, zobaczymy jakie będą efekty

Jessenia - nieźle!


W ogóle wczoraj przeżyłam lekki szok. Zrobiłam sobie warkocza i jak zobaczyłam jaki jest wychudzony, to się podłamałam. Włosy już od tak dawna mi lecą, że teraz zaczyna być widoczny spadek gęstości - wciąż są gęste, ale już na pewno nie mają tych 13cm w obwodzie, w zasadzie nawet na zdjęciach to widać, że jest ich coraz mniej.
A najchętniej to ścięłabym z 10 cm, bo mam wrażenie, że są strasznie wymizerniałe, ale nie zrobię tego, bo chcę mieć długie - i masz tu babo placek

[201801220933]

KikoX:
Z tego samego powodu ostatnio scięłam 10 cm do zapięcia stanika i ..na początku czułam się się źle, ale w tak naprawdę odczułam ulgę, po ścięciu włosy wyglądają dużo lepiej, uwielbiam to jak zyskały na objętości , skręcie, nie muszę się przejmować że wiszą smętnie, a 10 cm szybko odrośnie i będą gęściejsze, wystarczy trochę zadbać o przyrost. Niestety moje nadal wypadają, choć wydaję mi się że już powoli to opanowuje - teraz przez dwa tygodnie wypadało ich dużo mniej.
Długie włosy za wszelką cenę to błąd, ja tez słyszałam pochwały nawet wcześniej, że ładne długie, ale nie byłam zadowolona, to takie głupie, ze chciałam ta długość zatrzymać za wszelką cenę, podczas gdy widzę u innych włosy za wszelką cenę długie, ale zniszczone itp. nie podoba mi się to.

[wojownicza ksiezniczka]

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;42640954]Zwykła śmierdzi. Mam, ale za często nie używam. Potrafi mi puch robić.[/QUOTE]


U mnie się dość dobrze sprawdza na szczęście puchu za bardzo mi nie robi.

Napisane przez konspiracja

Na objętośc jest super Mr Potters kolegen i lotos - bardzo unosi u nasady.

Muszę kiedyś spróbować i w ogóle muszę kiedyś wyprobować produkty Mr Potters

Napisane przez "niusia"

Co do mydełka .. chodzi o to ?
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...hair-soap.html
Jak jest stosujesz, trzymasz na całych włosach czy tylko na skórze? Pomaga na wypadanie?
Czy, aby trzymanie piany z mydła na włosach i skórze przez godzinę nie wysusza ich przeokropnie?

Tak to to. Ja nie trzymam go aż tak długo max 30 min, ale zazwyczaj nawet krócej, ma w składzie olejki więc nie powinno wysuszać. Czasami jak nie mam czasu to trzymam je przez 3-5 min i nadal mam pięknie uniesione u nasady. Szczerze nie jestem w stanie stwierdzić czy mi pomaga na wypadanie bo akurat włosy mi się ustabilizowały, nie wiem czy to zasługa maski drożdżowej, czy Jantara, ale mydełko na pewno nie przyczynia się u mnie do większego wypadania, więc myślę że faktycznie może pomóc na wypadające włosy.

Napisane przez Aziddee

Już się przeraziłam, że powiedziałaś o zwykłej, że ładnie pachnie

Nie nie spokojnie zwykła śmierdzi, tylko jak narazie Amla Gold podpasowała mi z zapachem, mam jeszcze w domu Amlę firmy Valona ( dostałam ją od mojego faceta bo nie wiedział, że nie o taką mi chodzi a chciał mi niespodziankę zrobić i kupił ten olejek ) jak pierwszy raz powąchałam ją, to nawet mnie zapach nie odrzucił ale już przy pierwszym użyciu poczułam że ta Amla śmierdzi jakby tam kot nasikał do tej butelki nie chce jej wywalić żeby mu przykrości nie sprawić, więc jakoś muszę wymęczyć tą butelkę ale nigdy więcej żadnej zwykłej Amli zostaję wierna tylko Amli Gold.

[Rudzioch]

Kto wyszedł z pracy tylko na chwilę, na obiad i wrócił z tym? No kto? Przyznam, że skusił mnie skład i to, że szukałam psikadła do odświeżenia włosów w ciągu dnia. Zobaczymy jak się sprawdzi...

[myszka2020]

Napisane przez Jessenia

musze bo się udusze - skręcił mi się tył brdziej.
i boki.
i w ogole.

(jednak zel, duże zelu na mokre kudły pomaga. oraz Isana pomarańczowa, ide ogołocić okoliczne rossmany z tej bez denata w składzie)

poza tym moje kudły dobiegają do krytycznej dla mnie długości.

Isana rządzi i robi cuda, bardzo ładnie i dużo bardziej się pofalowało

Napisane przez Aziddee

Fotyyyy

Bardzo proszę
Po oleju z pestek dyni na całą noc, myciu pottersem z melisą, biovaxie olejowym bez dodatków i joannie lnianej, suszone na powietrzu, bez stylizacji. Nie ma puchu Zobaczymy, czy się pojawi po kilku użyciach Ale jest tak mięciutko i gładziutko, że cały czas się miziam.

1 zdjęcie bez lampy, najnaturalniej
2 zdjęcie z lampą, chciałam pokazać tą gładkość, naprawdę mało który włosek odstaje

[Jessenia]

Napisane przez myszka2020

Isana rządzi i robi cuda, bardzo ładnie i dużo bardziej się pofalowało

szkoda, że juz tak nie wyglądaja

ale to nic. i tak jest niezle

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Chcę zrobić mgiełkę do włosów do reanimacji. Dodam aloes, siemie lniane(zagotuję trochę nie do gluta) i jakiś olejek eteryczny pomarańczowy dla zapachu(mam jeszcze rozmarynowy). I zastanawiam się do jeszcze mogę dodać. Ma nie być za ciężka
Zastanawiam się nad pokrzywą i skrzypem ale boję się że zazielenią mi włosy.
Może dodam kapkę jakiegoś oleju? Mam rycynowy, ze słodkich migdałów, sezamowy.
Jakieś pomysły? Psikacze już kupiłam.

[Aziddee]

Napisane przez wojownicza ksiezniczka

Nie nie spokojnie zwykła śmierdzi, tylko jak narazie Amla Gold podpasowała mi z zapachem, mam jeszcze w domu Amlę firmy Valona ( dostałam ją od mojego faceta bo nie wiedział, że nie o taką mi chodzi a chciał mi niespodziankę zrobić i kupił ten olejek ) jak pierwszy raz powąchałam ją, to nawet mnie zapach nie odrzucił ale już przy pierwszym użyciu poczułam że ta Amla śmierdzi jakby tam kot nasikał do tej butelki nie chce jej wywalić żeby mu przykrości nie sprawić, więc jakoś muszę wymęczyć tą butelkę ale nigdy więcej żadnej zwykłej Amli zostaję wierna tylko Amli Gold.

A ta Valona jest na parafinie? Miałam i Gold Dabura i zwykłą (śmierdziel ) i Gold bardzo lubiłam, natomiast zrezygnowałam z parafiny w kosmetykach, toteż zakupiłam Amlę Khadi, którą uwielbiam , ale trochę droga jest.

Napisane przez myszka2020

Bardzo proszę
Po oleju z pestek dyni na całą noc, myciu pottersem z melisą, biovaxie olejowym bez dodatków i joannie lnianej, suszone na powietrzu, bez stylizacji. Nie ma puchu Zobaczymy, czy się pojawi po kilku użyciach Ale jest tak mięciutko i gładziutko, że cały czas się miziam.

1 zdjęcie bez lampy, najnaturalniej
2 zdjęcie z lampą, chciałam pokazać tą gładkość, naprawdę mało który włosek odstaje

Oh masz blask

Napisane przez Jessenia

szkoda, że juz tak nie wyglądaja

ale to nic. i tak jest niezle

A ja bym chciała zobaczyć Twoje włosy w dwa razy dłuższej formie

[martaakow]

Napisane przez "niusia"

Moje włosy to jednak lubią naftę kosmetyczną, wczoraj dałam porządną porcję Ziaji z rycyną i parafiną, i uzyskałam ten sam efekt który mam po parafinie nałożonej przed myciem. Cudo, włosy się trochę pogrubiły.. Polecam ta odżywkę jeśli wasze włosy lubią naftę. Skoro mój puch potrafi nieco ogarnąć to z każdym sobie poradzi.

Moje co prawda się po tej odżywce nie pogrubiają, ale lśnią pięknie. I na dodatek trochę skręt mi poprawia.

[wojownicza ksiezniczka]

Napisane przez Aziddee

A ta Valona jest na parafinie? Miałam i Gold Dabura i zwykłą (śmierdziel ) i Gold bardzo lubiłam, natomiast zrezygnowałam z parafiny w kosmetykach, toteż zakupiłam Amlę Khadi, którą uwielbiam , ale trochę droga jest.

No właśnie dlatego zadowalam się Amlą Gold bo Khadi droga jest ale kupie ją też w końcu co do Amli Valona to na początku w składnie jest Huile minerale i w sumie nie wiem co to znaczy ( chyba olej mineralny ) ale pewna nie jestem ale strasznie śmierdzi brrr...

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Zastanawiam się czy zawsze będę skazana na rozpuszczone albo koczek.
Jakoś w warkoczu nigdy nie chodziłam. To jest mój pierwszy kłos.
Jak to wygląda, mogę wyjść w tym z domu? Nie wygląda to dziwnie? Wydaje mi się że dziwnie, nie wyszłam z domu w warkoczu x lat.

Macie może jakieś pomysły na fajną fryzurę z mocniej kręconych włosów? Bo mi poza rozpuszczonymi i koczkiem pomysły się kończą.

[Aziddee]

Napisane przez wojownicza ksiezniczka

No właśnie dlatego zadowalam się Amlą Gold bo Khadi droga jest ale kupie ją też w końcu co do Amli Valona to na początku w składnie jest Huile minerale i w sumie nie wiem co to znaczy ( chyba olej mineralny ) ale pewna nie jestem ale strasznie śmierdzi brrr...

No wychodzi na to, że parafina w tej Valonie :P Khadi ładnie pachnie i jest bez parafiny, w ogóle składy Khadi mi się podobają, tylko te ceny...

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;42652863]Zastanawiam się czy zawsze będę skazana na rozpuszczone albo koczek.
Jakoś w warkoczu nigdy nie chodziłam. To jest mój pierwszy kłos.
Jak to wygląda, mogę wyjść w tym z domu? Nie wygląda to dziwnie? Wydaje mi się że dziwnie, nie wyszłam z domu w warkoczu x lat.

Macie może jakieś pomysły na fajną fryzurę z mocniej kręconych włosów? Bo mi poza rozpuszczonymi i koczkiem pomysły się kończą.[/QUOTE]

Eee no bardzo fajnie Ja bym jeszcze dodała taki bardziej niedbały warkocz, z wysuniętymi częściowo (nie do końca) pasmami, co by na objętości zyskał

[Jessenia]

Napisane przez Aziddee

A ja bym chciała zobaczyć Twoje włosy w dwa razy dłuższej formie

W sensie ze dwa razy dłuższe?
Daj im chwilkę, jakieś 8 miesięcy jeśli zachowają tempo wzrostu

[KikoX]

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;42652863]Zastanawiam się czy zawsze będę skazana na rozpuszczone albo koczek.
Jakoś w warkoczu nigdy nie chodziłam. To jest mój pierwszy kłos.
Jak to wygląda, mogę wyjść w tym z domu? Nie wygląda to dziwnie? Wydaje mi się że dziwnie, nie wyszłam z domu w warkoczu x lat.

Macie może jakieś pomysły na fajną fryzurę z mocniej kręconych włosów? Bo mi poza rozpuszczonymi i koczkiem pomysły się kończą.[/QUOTE]Czemu dziwnie? Ja bym tylko zamiast gumką związała wstążką
Warkocze i odmiany to moja najpopularniejsza fryzura Jeśli nie koczek czy rozpuszczone, to: francuz (jeden albo dwa), korona, kucyk (powstały z połączenia np. dwóch francuzów), coś takiego, no cała masa
A najczęściej zdążę ufryzować wszystkie moje koleżanki, a ja jak na tym democie - i tak kończę w koczku

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Czyli mogą być. Dzięki dziewczyny. Jakby były wyprostowane i tak bym się uczesała to bym nie miała problemu. Ale nie prostuję już włosów sporo czasu, nawet suszarki mi się używać nie chcę.
Co najgorsze wcale przyrostu nie widzę, bo im bardziej rosną tym bardziej się zakręcają.

[justyna_ju]

Napisane przez konspiracja

Lepiej sie nie rozpędzaj do tego fryzjera jak chcesz dojść do wymarzonych

Akcja zapuszczanie dalej w toku Ale myślałam o końcówkach trochę, bo jakieś takie są... Sama nie wiem, może wymyślam

Napisane przez "niusia"

Pytanie do użytkowniczek żelów Bielenda (ekstra mocny)
Czy tylko ja mam wrażenie, że zmieniła się ich konsystencja, z żelowej na bardziej kremową? Gdy, go biorę do ręki, mam wrażenie że jest to przezroczysty gęsty krem, a nie żel jak dotychczas. Jest bardziej treściwy, mocniejszy odrobinę.

Ja używam tego z czarną rzepą, o ten chodzi? Jeżeli tak to nie zauważyłam, żeby zmienił konsystencję, ale ja mam dopiero drugie opakowanie

[wojownicza ksiezniczka]

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;42652863]Zastanawiam się czy zawsze będę skazana na rozpuszczone albo koczek.
Jakoś w warkoczu nigdy nie chodziłam. To jest mój pierwszy kłos.
Jak to wygląda, mogę wyjść w tym z domu? Nie wygląda to dziwnie? Wydaje mi się że dziwnie, nie wyszłam z domu w warkoczu x lat.

Macie może jakieś pomysły na fajną fryzurę z mocniej kręconych włosów? Bo mi poza rozpuszczonymi i koczkiem pomysły się kończą.[/QUOTE]



Wygląda fajnie choć też mam zawsze taki problem że zrobie sobie w domu np warkoczyk i boję się wyjść na miasto bo myślę że wyglądam nienormalnie ale zawsze przyjaciółka mnie skutecznie pociesza tekstem "No bo twoje włosy nie są normalne są piękne i kręcone więc możesz się nie czuć normalnie ale wyglądasz normalnie"zawsze mnie tym tekstem rozbawia

Napisane przez Aziddee

No wychodzi na to, że parafina w tej Valonie :P Khadi ładnie pachnie i jest bez parafiny, w ogóle składy Khadi mi się podobają, tylko te ceny...

No niestety tak mi się wydawało że jest
A Khadi mnie kusi tylko właśnie te ceny mi się nie podobają ale warto czasem zainwestować więc w końcu to zrobię ale najpierw muszą mi się wszystkie olejki wykończyć



[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;42653847]Czyli mogą być. Dzięki dziewczyny. Jakby były wyprostowane i tak bym się uczesała to bym nie miała problemu. Ale nie prostuję już włosów sporo czasu, nawet suszarki mi się używać nie chcę.
Co najgorsze wcale przyrostu nie widzę, bo im bardziej rosną tym bardziej się zakręcają.[/QUOTE]


Też mam taki problem zawsze czuję się dziwnie ale na prawdę wygląda to fajnie

---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

Napisane przez KikoX

Czemu dziwnie? Ja bym tylko zamiast gumką związała wstążką
Warkocze i odmiany to moja najpopularniejsza fryzura Jeśli nie koczek czy rozpuszczone, to: francuz (jeden albo dwa), korona, kucyk (powstały z połączenia np. dwóch francuzów), coś takiego, no cała masa
A najczęściej zdążę ufryzować wszystkie moje koleżanki, a ja jak na tym democie - i tak kończę w koczku

Do mnie pasują wszystkie podpunkty uśmiałam się A wstążeczka zamiast gumki to fajny pomysł wygląda to fajnie, lekko i bardzo słodko

Ale miałam piękny sen śniło mi się że moje włosy w końcu urosły do mojej wymarzonej długości aż się budzić nie chciałam

[martaakow]

Napisane przez wojownicza ksiezniczka

A wstążeczka zamiast gumki to fajny pomysł wygląda to fajnie, lekko i bardzo słodko

Dokładnie, baaaardzo słodko.
Warkocz ładny, ale ja wstążki bym za nic nie założyła.

[wojownicza ksiezniczka]

Napisane przez martaakow

Dokładnie, baaaardzo słodko.
Warkocz ładny, ale ja wstążki bym za nic nie założyła.

E tam byłoby na Góralską nutę

[Sandwichh]

Można dodawać do masek miód sztuczny czy musi być naturalny??

I czy olejowanie jest lepsze od kremowania?

[KikoX]

Napisane przez martaakow

Dokładnie, baaaardzo słodko.
Warkocz ładny, ale ja wstążki bym za nic nie założyła.

Ja sobie wiążę czarną

[Jessenia]

Napisane przez Sandwichh

Można dodawać do masek miód sztuczny czy musi być naturalny??

I czy olejowanie jest lepsze od kremowania?

miód sztuczny to nie miód. to cukier...

[april_20]

Kupiłam olejek z bielendy ten 3w1 ale nie potrafię go używać. Nałożyłam troszkę na suche to wyszły tłuste, na wilgotne to samo to jak w końcu mam go stosować?

[wega1993]

dziewczyny, mam problem. Jestem falowaną, ale ost. moje włosy cierpią na przenawilżenie. Jest już trochę lepiej, ale nadal takie bez życia, a na drugi dzień już tłustawe u nasady. Myję raczej Babydream'em i 1 w tygodniu zwykłym SLS-em. Myślicie, że gdybym przeszła na mycie SLS-em (oczywiście bez silikonów itp.) to włosy by jakoś ucierpiały? Myję włosy co 2 dni.

[Rudzioch]

Napisane przez april_20

Kupiłam olejek z bielendy ten 3w1 ale nie potrafię go używać. Nałożyłam troszkę na suche to wyszły tłuste, na wilgotne to samo to jak w końcu mam go stosować?

Na suche nakłada się dosłownie kropelkę roztartą w dłoniach, żeby je wygładzići zabezpieczyć. Po nałożeniu na mokre włosy trzymasz go na nich dowolnie długo, ale potem trzeba ten olej zmyć. Tu poczytasz o olejowaniu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=593364

[Nieszka__]

Napisane przez wega1993

dziewczyny, mam problem. Jestem falowaną, ale ost. moje włosy cierpią na przenawilżenie. Jest już trochę lepiej, ale nadal takie bez życia, a na drugi dzień już tłustawe u nasady. Myję raczej Babydream'em i 1 w tygodniu zwykłym SLS-em. Myślicie, że gdybym przeszła na mycie SLS-em (oczywiście bez silikonów itp.) to włosy by jakoś ucierpiały? Myję włosy co 2 dni.

Stosujesz oleje? Może problemem jest niedokładne ich zmycie? I jakich kosmetyków oprócz BD używasz? Może włosom brakuje protein?

[wega1993]

Napisane przez Nieszka__

Stosujesz oleje? Może problemem jest niedokładne ich zmycie? I jakich kosmetyków oprócz BD używasz? Może włosom brakuje protein?

Stosuję oliwkę babydream co jakiś czas, ale staram się wtedy b.dokładnie zmyć. W tym tyg. myłam zwykłym SLS-em i laminowałam włosy, aby dostarczyć im protein i były lepsze, potem przy nast. myciu umyłam znowu SLS-em i dałam artiste pomieszany z garnierem aik. A wczoraj myłam babydreamem i nałożyłam tylko garnier aik i dzisiaj mam przyklap i wyglądają na nieświeże.

z delikatnych szamponów: babydream (jakie są jeszcze dobre delikatne szampony bez sls i niedrogie?)
sls: natei/zwykły z rzepą/joanna naturia pokrzywa i zielona herbata
odżywki b/s: joanna naturia miód i cytryna/ziaja intensywne nawilżanie/joanna apteczka babuni miód i mleko
odżywki d/s: garnier aik/isana niebieska/garnier fructis oleo repair/shauma kokosowa
maski: biovax naturalne oleje/gloria/ziaja intensywna odbudowa
jedwab: chi