Wiem, że fajnie Ci w mym brzuszku,ale czas na świat maluszku, mamy IX-X 2013, cz. XIX

[logoasia]

Napisane przez ja :)

Dostałam właśnie maila od kolegi z pracy i jego żony (widziałam ją 2 razy w życiu na oczy), że chcą mi i jeszcze jednej znajomej naszej wspólnej (żona drugiego kolegi z pracy) zrobić wspólne baby shower u nich w domu. Możemy zaprosić kogo chcemy, będą prezenty, jedzenie, zabawy itd. Taki babyshower dla par, nie tylko dla mamuś. Wszystko mają oni przygotować (a mają sami już sporo lat i dwójke dzieciaków). Wow, nie wiem co mam im odpowiedzieć. Jest mi mega miło, ale mało się z nimi znam i aż dziwnie z tego wszystkiego. Skąd w niektórych ludziach bierze się tyle dobroci bezinteresownej dla innych ?! Rzadko mnie coś takiego spotyka.. Aż mi łezka poszła z oka przez samo czytanie maila. Mam jakiś wyjątkowo dobry dzień dzisiaj

wow, jaka miła niespodzianka pozazdrościć

Napisane przez papuga_69

Jezu dziewczyny chyba umieram, obudziłam się po 5 jak tż wstawał do pracy i zaraz padne z bólu. Brzuch cały czas twardy, krzyż napiernicza że nie mogę ustać, nie wiem kiedy mam skurcz a kiedy nie bo boli cały czas ;( U lekarza mam być między 9 a 12 więc chyba się zbiorę jak najwcześniej, zadzwonie po mame i pojade z nią

nie umierasz dasz radę, jedź na IP niech sprawdzą co i jak

---------- Dopisano o 07:23 ---------- Poprzedni post napisano o 07:22 ----------

poranną porą
moje dziecko budziło się dziś średnio co godzinę w nocy, to chyba jeszcze te zęby i na dodatek dziecko wystraszyło się jakiegoś tygrysa i krzyczało w nocy ze tygrys tygrys i sie boi

[tassia]

maharet PESYMISTKO
pisalam wczoraj ze moja kolezanka dostala zgode od gin na cwiczenie po 5tyg
a czasem po sn nie daja jeszcze po 6 wiec reguly nie ma
ma diete od dieteyka na kp i chudniecie, chodzi 3razy w tyg na silownie
jej dziecko wcziraj skonczylo dwa miesiace
(azreszta to ta kolezanka ktora rodzila najpierw sn a potem zrobili jej cc wiec preszla najgorsza opcje)
wiec nie ma reguly


dobre spaghetti robi sie dwadziescia minut
wlosi nie nawidza sie pieprzyc przy garach i ich kuchnia jest szybka i prosta
chcesz to nawet napisze ci najbardziej orygibalny przepis ktory mam z wloch wraz z podanym czasem przygotowania




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[83monia]

Napisane przez gorgulek

Padłam







Ale ja będę je widziała
Ja smaruję olejkiem arganowym teraz i oliwką a hipp.



Niektóre są blade i widać jak skórę ściągnę, takie kreseczki są.
Bledną Ci?

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

Idę już spać.
Mam nadzieję, że rano znów będą dobre wieści Może Snow?

Dobrej nocy

na plazy to sie opala, delektuje widokiem, chlonie bryze, pilnuje dziecka i robi z nim babki w piachu ew wylawia z wody, opala a nie na brzuch patrzy wiesz jaki mam patent na nieprzejmiwanie sie np. Krostami n twarzy? NIE PATRZE W LUSTRO.

[Figulina987]

Napisane przez Aaamelkaa

odnośnie diet, wszyscy mówią że KP to najlepsza dieta ! jak mi kilogramy nie będą spadać tak jak powinny to włączę ćwiczenia po połogu

też mi się tak wdaje, choć nie mam doświadczeń
ale ćwiczenia i tak zamierzam włączyć, bo mięśnie brzucha to pewnie będzie kompletna klapa, a pośladkom i udom też się przyda, bo się z paskudnym cellulitem spotkały
a najlepsze ćwiczenia to zabawy z maluszkiem moja koleżanka rok temu urodziła córkę a teraz ma takie mięśnie rąk i brzucha jak nigdy (najlepsza zabawa, to tany - tany na brzuchu mamy )

[tassia]

JA ale bomba z tym baby shower
mysle ze tez byloby mi glupuo ale ewidentnie tym ludziom tez to chyba radoche sprawi skoro sami wyszli z inicjatywa takiej bibki

PAPUGA moze cos sie kroi? wez numer spisz do kogos zeby info dawac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 07:29 ---------- Poprzedni post napisano o 07:28 ----------

Napisane przez Figulina987

też mi się tak wdaje, choć nie mam doświadczeń
ale ćwiczenia i tak zamierzam włączyć, bo mięśnie brzucha to pewnie będzie kompletna klapa, a pośladkom i udom też się przyda, bo się z paskudnym cellulitem spotkały
a najlepsze ćwiczenia to zabawy z maluszkiem moja koleżanka rok temu urodziła córkę a teraz ma takie mięśnie rąk i brzucha jak nigdy (najlepsza zabawa, to tany - tany na brzuchu mamy )

LUBIE TO! !!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[83monia]

czekolada ja uwielbiam gorzkie, szczegolnie z marcepanwm z goplany i z mlecznych ta z calymi orzechami w czerwonym pudelku...

[logoasia]

matal współczuję Ci wczorajszej przygody z Edzikiem, wiem co musiałaś czuć i nie życzę żeby którejkolwiek matce przytrafiło się coś podobnego. stres okropny

[kahunia]

Czy jest taka mozliwosc ze sie przed porodem wyspie jak czlowiek? W nocy sie budze i nie moge spac, rano wstaje po 6...

Napisane przez maharet1092

Słuchajcie.Czy to możliwe żeby PUCHŁY TEŻ DŁONIE?Wczoraj byłam w sklepie, może ze 40 minut jak wróciłam to kostek wogóle nie było widać, a na dłoniach miałam jakby takie białe kropki.jak zginałam to czuć było, że napuchnięte.Teraz rano troszkę zeszło, ale zaczyna mnie to martwić.

Aha nie śpię, bo sąsiadowi się coś samochód zepsuł i pipczy.A teraz mnie suszy strasznie i muszę sobie zrobić herbatę z cytryną, albo dwie.

---------- Dopisano o 05:58 ---------- Poprzedni post napisano o 05:57 ----------

Witam w 39 tygodniu

No pewnie, ja stopy mam lekko podpuchniete, ale tak nie widac, a dlonie dosc mocno, w dodatku bola i cierpna

Napisane przez maharet1092

Ja bym chętnie, ale nie wiem czy dzieć sie ze mną zgodzi.Chociaż lepiej żeby sie ewakuował bo to mieszkanie robi się już coraz mniej komfortowe i coraz mniej bezpieczne. Czuję jak mój organizm sie sypie.Wczoraj miałam wieczór doła patrząc na to opuchniete ciało, że to moja wina, że tak się nieodpowiedzialnie zachowałam zachodząc w ciążę tak zaraz po poprzedniej.Może jakbym poczekała te parę miesiecy to bym lepiej to znosiła, może bym nie miała problemów z nerką, cisnieniem i kij wie co jeszcze się czepić zdąży (tfu, tfu, odpukać)

Nie doluj sie To nie Twoja wina, kazda chyba ma jakies dolegliwosci ciazowe i to na pewno nie wina tego ze zaszlas w ciaze zaraz po poprzedniej.

[ja :)]

Napisane przez papuga_69

Jezu dziewczyny chyba umieram, obudziłam się po 5 jak tż wstawał do pracy i zaraz padne z bólu. Brzuch cały czas twardy, krzyż napiernicza że nie mogę ustać, nie wiem kiedy mam skurcz a kiedy nie bo boli cały czas ;( U lekarza mam być między 9 a 12 więc chyba się zbiorę jak najwcześniej, zadzwonie po mame i pojade z nią

To może to już Będzie dobrze, nic się nie bój. Cały wizaż trzyma kciuki

Napisane przez tassia

dobre spaghetti robi sie dwadziescia minut
wlosi nie nawidza sie pieprzyc przy garach i ich kuchnia jest szybka i prosta
chcesz to nawet napisze ci najbardziej orygibalny przepis ktory mam z wloch wraz z podanym czasem przygotowania

Nie wiem czy maharet jest chetna na przepis, ale ja chetnie skorzystam - chodzi mi po głowie dobre spaghetti ostatnio

Napisane przez tassia

JA ale bomba z tym baby shower
mysle ze tez byloby mi glupuo ale ewidentnie tym ludziom tez to chyba radoche sprawi skoro sami wyszli z inicjatywa takiej bibki

No chyba tak Taką mam nadzieje, ze to z sympatii a nie z litości

[butterfly20]

Dzień dobry

dzisiejsza data na poród jest baaaaaaaaaardzo fajna, bierzcie ją!!
Snow, Angel,Papuga,Marta,Inwers ja proszę się dzisiaj starać

Napisane przez pszczoua

No i po wizycie. Maly wazy 2740 w 38tc wiec koncu przykoksil Matal - dopiszesz?
Poza tym szyjka tak krotka ze juz jej prawie nie ma, rozwarcie na 2 palce, glowka bardzo nisko, przyparta do wchodu. Doktorek powiedzial zebym w sobote przyszla zrobic wymaz na paciora bo byl na urlopie i nie zrobil a w srode mam przyjsc na ktg ale zaznaczyl ze zdziwi sie bardzo jak przyjde bo do srody raczej nie dotrwam Takze chyba mycie okien i pastowanie podlog na kolanach dalo jakies efekty Teraz boje sie czy mi tego paciora zdaza wybadac... No i po badaniu brzuch boli @owo i plamie ale lekarz mowil ze moge.plamic

Super kochana, już niedługo

Napisane przez rusałka_1

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

aa i zapomniałam się pochwalić, dziś mamy 5o dni do tp
(tak tak wiem że jestem daleko za Wami, ale jeszcze niedawno pamiętam jak policzanka podawała takie cyfry, a teraz ma córcię przy sobie więc u mnie też szybko zleci).

SUper kochana, szybko zleci!

Napisane przez matallewar

Otóż poszłam robić obiad i nagle słyszę głośne łubudu i płacz. Poleciałam do pokoju, Eda cały zapłakany, przytuliłam, patrzę - a wszędzie krew. Spanikowana szukam źródła, czuję już, że łzy mi do oczu napływają... 30 sekund paniki i znalazłam dziurę w głowie Edzika wielkości paznokcia Na szczęście lata szkolenia z pierwszej pomocy na coś się wreszcie przydało i na autopilocie w totalnej panice poleciałam po gaziki i zatamowałam krwotok, znalazłam szaliczek i obwiązałam mu dookoła głowy i od razu za telefon do tż, że jadę z młodym do szpitala, bo ma krwotok z głowy, że się musiał mocno o coś uderzyć, że nie wiem, co, bo byłam w kuchni
Potem mnie oświeciło, że nie wiem, gdzie jechać, bo w naszym najbliższym szpitalu nie ma pediatrii i odsyłają gdzie indziej, więc dzwonię do mamy, gdzie ja mam jechać, to okazało się na szczęście, że może pojechać ze mną.
W samochodzie ryczałam jak głupia, Edi mi przysypiał, ja w panice, że nie wolno mu usnąć, dopóki lekarz go nie zobaczy, na szczęście moja mama z nim rozmawiała całą drogę i nie zasnął...
Szczęście w nieszczęściu, że czaszka cała i nie było konieczności zszywania, założyli mu jakąś maziaję (chyba taki sztuczny strup na tą dziurę) i opatrunek i kazali obserwować najbliższe 3 dni i nas wypuścili.
Ale strachu się najadłam... Teraz śpi, a ja włączyłam nianię i na niego patrzę, czy wszystko ok... Zaraz idę spać i zamierzam go tulić aż do rana

Przepraszam za elaborat, ale po prostu, po prostu... To było STRASZNE.

Ja oczywiście cała w nerwach i złapały mnie takie skurcze, że tż już pytał, czy od razu na porodówkę jedziemy, ale w domu mi przeszło i już jest ok. Jeszcze nie rodzę.

Ojejciu kochana, dobrze,że wiedziałaś co zrobić z tą raną, ja pewnie bym spanikowała. Że też nie możesz mieć świętego spokoju w końcówce ciąży, ciągle coś

Napisane przez rubinka25

Wpadłam się zameldować po wizycie.

Nie rodzę jeszcze.
Póki co rozwarcie na 1 palec, a szyjka wysoko.
Filipek waży ok. 3100 g w 38t4d (Matal wpiszesz? ).
Przepływy ok, na KTG tylko jeden skurczybyk taki konkretny ok. 100.
Oczywiście młody się nie przekręcił.


Terminu porodu mi nie wyznaczył, bo chce żebym zaczęła rodzić i wtedy na IP na cc.
Tak więc będę żyła w stresie póki się coś nie zacznie.
No ale mówi, że raczej przed terminem nie urodzę.

Zwolnienie bez problemu dostałam na 2 kolejne tygodnie do 19.09. i tego dnia mam umówioną ewentualną kolejną wizytę, w razie gdybym do tego czasu nie urodziła.

Matal wpiszesz też wizytę na 19.09. godz. 16:00?



No ale niestety jest jedna zła wiadomość. Mianowicie ginek mówił, że mały ma wodniaka jądra i że neonatolog powinien się po porodzie temu przyjrzeć. Mówił, że niby nie jest to nic groźnego i że powinno samo się wchłonąć. No i że zdarza się to u co 4 chłopca, ale jakoś nie bardzo w to wierzę. Z resztą jakoś nie widziałam, żeby któraś z Was o czymś takim wspominała.
Zaczęłam wczytywać się w necie, ale jakoś nie napawa mnie to optymizmem więc przestałam czytać.

A teraz idę spać bo za dużo wrażeń na ten dzień.
Dobranoc.

Jestem w szoku,że wytropił coś takiego na usg. Ale to na pewno nic groźnego, nie martw się kochana A może jeszcze samo się wchłonie? Nie czytaj w necie.

Napisane przez ja :)

Dostałam właśnie maila od kolegi z pracy i jego żony (widziałam ją 2 razy w życiu na oczy), że chcą mi i jeszcze jednej znajomej naszej wspólnej (żona drugiego kolegi z pracy) zrobić wspólne baby shower u nich w domu. Możemy zaprosić kogo chcemy, będą prezenty, jedzenie, zabawy itd. Taki babyshower dla par, nie tylko dla mamuś. Wszystko mają oni przygotować (a mają sami już sporo lat i dwójke dzieciaków). Wow, nie wiem co mam im odpowiedzieć. Jest mi mega miło, ale mało się z nimi znam i aż dziwnie z tego wszystkiego. Skąd w niektórych ludziach bierze się tyle dobroci bezinteresownej dla innych ?! Rzadko mnie coś takiego spotyka.. Aż mi łezka poszła z oka przez samo czytanie maila. Mam jakiś wyjątkowo dobry dzień dzisiaj

Woooow to super z ich strony, jak widać lubią organizować tego typu przyjęcia

Napisane przez ja :)

Ejjj, no co Ty gadasz, czarna gorzka czekolada jest najlepsza A super najlepsza to czarna gorzka z kawałkami skórki z pomarańczy - niebo w gębie jak nic!

Fuj

Napisane przez papuga_69

Jezu dziewczyny chyba umieram, obudziłam się po 5 jak tż wstawał do pracy i zaraz padne z bólu. Brzuch cały czas twardy, krzyż napiernicza że nie mogę ustać, nie wiem kiedy mam skurcz a kiedy nie bo boli cały czas ;( U lekarza mam być między 9 a 12 więc chyba się zbiorę jak najwcześniej, zadzwonie po mame i pojade z nią

Kochana, jedź do lekarza z torbą, coś czuję,że już nie wrócisz do domu bez maleństwa

Napisane przez Aaamelkaa

Dzień dobry
z samego rana , o 6,30 dzwoni mój telefon, a tam kto - kurier ! wyobrażacie sobie , tak rano dzwonić ?
to nie jest taki zwykły kurier , ale mimo wszystko o tej godzinie to ja śpię
zamówiłam na all komodę, czas oczekiwania miał być ok 21 dni roboczych, a tu wyrobili się po kilku dniach i to ich kierowca rozwozi zamówienia , także trudno już odeśpię później, po nadrabiam wczorajszy dzień na wizażu i będę miała komodę za pół godziny

Do mnie często dzwonią jakoś o 7 lub 8...masakra

Napisane przez Figulina987

Hej,

mój TZ twierdzi, że to forum ma na mnie zły wpływ bo ciągle wpadam na nowe pomysły co by tu zrobić w domu. Ostatnio przeczytałam że Motyl prała pokrowiec z materaca i co? I ja wczoraj postanowiłam zrobić to samo tylko, że mój pokrowiec nie jest na zameczek, więc musiałam go rozpruć i już myślałam, że będziemy jechać do klepu po drugi materac, ale dałam radę Choć chętnie bym ten zmieniła razem z łóżkiem, ale to dopiero przy zmianie mieszkania za jakiś czas....

Ale zamieniliśmy się TŻ miejscami do spania i się nie wyspałam



Asiek, a w którym tc gin dał Ci skierowanie? i czy byłaś na planowym cc, czy jak już coś się zaczęło dziać?

a teraz nadrabiam, czy któraś urodziła, Snow - rozkręciło się?

Wyprany pokrowiec to dobra rzecz, ale podziwiam za wytrwałość
Mój mąż był na mnie zły,że go wyprałam, bo o ile zdjąć było łatwo, o tyle założyć samemu już o wiele ciężej

[Snow_White1]

Hej. Jestem nadal w dwupaku, wiec troche jeszcze to potrwa. Wieczorem meczyly mnie skurcze - teraz juz zaczely konkretnie bolec, ale nie byly regularne i po nospie zelzaly. Plus takie uczucie rozpierania na dole. Ale noc przespalam, co mnie bardzo cieszy, bo odrazu lepsze nastawienie do tematu. Sprobuje jeszcze dzis pospac i odpoczac, choc wypadaloby troche dom ogarnac :screwy:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gorgulek]

Rubinko ja również trzymam Wchłonie się, zobaczysz

Matall przeżyć nie zazdroszczę Dobrze, że to tak się skończyło. Ja panikara jestem i nie wiem co bym zrobiła.

Napisane przez teacherka

Rubinko, trzymam kciuki, zeby jednak wszystko było ok. Jeszcze chwilka i wszystko sie okaże... ja jeszcze z miesiąc poczekam aż sie dowiemy co z nereczką naszej Zuzinki... Będzie dobrze, co?

Pewnie, że będzie wszystko dobrze

Napisane przez maharet1092

Witam w 39 tygodniu

Dłonie też ponoć mogą tak puchnąć. Może to ma związek z tym ciągłym Twoim piciem?

Napisane przez maharet1092

No później, ale sporo chyba Tzn mi sie marzą konkretniejsze ćwiczenia 8 min buns albo Tamilee webb

Ja po 2 mscach poszłam na aerobik.
Poza tym Ty będziesz przecież rodziła sn.

Napisane przez ja :)

Dostałam właśnie maila od kolegi z pracy i jego żony (widziałam ją 2 razy w życiu na oczy), że chcą mi i jeszcze jednej znajomej naszej wspólnej (żona drugiego kolegi z pracy) zrobić wspólne baby shower u nich w domu. Możemy zaprosić kogo chcemy, będą prezenty, jedzenie, zabawy itd. Taki babyshower dla par, nie tylko dla mamuś. Wszystko mają oni przygotować (a mają sami już sporo lat i dwójke dzieciaków). Wow, nie wiem co mam im odpowiedzieć. Jest mi mega miło, ale mało się z nimi znam i aż dziwnie z tego wszystkiego. Skąd w niektórych ludziach bierze się tyle dobroci bezinteresownej dla innych ?! Rzadko mnie coś takiego spotyka.. Aż mi łezka poszła z oka przez samo czytanie maila. Mam jakiś wyjątkowo dobry dzień dzisiaj

Ale super Jak to co odpowiedzieć, musisz się zgodzić Będzie im na pewno przykro jeśli odmówisz.

Napisane przez papuga_69

Jezu dziewczyny chyba umieram, obudziłam się po 5 jak tż wstawał do pracy i zaraz padne z bólu. Brzuch cały czas twardy, krzyż napiernicza że nie mogę ustać, nie wiem kiedy mam skurcz a kiedy nie bo boli cały czas ;( U lekarza mam być między 9 a 12 więc chyba się zbiorę jak najwcześniej, zadzwonie po mame i pojade z nią

Rodzisz?

Napisane przez Aaamelkaa

Dzień dobry
z samego rana , o 6,30 dzwoni mój telefon, a tam kto - kurier ! wyobrażacie sobie , tak rano dzwonić ?
to nie jest taki zwykły kurier , ale mimo wszystko o tej godzinie to ja śpię
zamówiłam na all komodę, czas oczekiwania miał być ok 21 dni roboczych, a tu wyrobili się po kilku dniach i to ich kierowca rozwozi zamówienia , także trudno już odeśpię później, po nadrabiam wczorajszy dzień na wizażu i będę miała komodę za pół godziny

Też czekam dziś na paczkę z Anglii od koleżanki. Ponoć jadą do mnie ciuchy dla synka.

Napisane przez papuga_69

Napisze po ktg co mi ciekawego powiedzieli
Boje się

Napisane przez agusiamaskota

Uciekam do pracy, już po kawie i coca-coli
Odezwę się później i Was nadrobię...

Na pusty żołądek?

Napisane przez logoasia

poranną porą
moje dziecko budziło się dziś średnio co godzinę w nocy, to chyba jeszcze te zęby i na dodatek dziecko wystraszyło się jakiegoś tygrysa i krzyczało w nocy ze tygrys tygrys i sie boi

Coś się przyśniło biedulce

Napisane przez 83monia

na plazy to sie opala, delektuje widokiem, chlonie bryze, pilnuje dziecka i robi z nim babki w piachu ew wylawia z wody, opala a nie na brzuch patrzy wiesz jaki mam patent na nieprzejmiwanie sie np. Krostami n twarzy? NIE PATRZE W LUSTRO.

Wiem, wiem. Głupia jestem





Już mi po nocach śni się cc
Idę po jakieś śniadanko.



Wiecie jak tam Kaśka?

[Madzia000]

Hej, ja znowu nie spie od 7 przez remonty u sasiada :/ ale mnie wkurzajaaaaa, se termin wybral :[
Dzisiaj wizyta o 17 ciekawe ile Jas wazy.. nie moge sie doczekac

A zeby dalej bola cholernie, doszlo prawe ucho :/ musialo mnie zawiac... mam nadzieje ze to nie przeszkodzi w cc....

Czuje ze maly juz jest taki duzyy... Kazdy jego ruch sprawia mi bol

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pszczoua]

Dziewczyny, które rodziły. Czy wy też po wizycie u lekarza dostałyście bóli podbrzusza i skurczy? Lekarz mówił, że mogę trochę poplamić, ale całą noc bolał mnie brzuch @owo. Od 1 do 3 w nocy bolesne skurcze co 4-5 min, które trwały ok. minuty. Już myślałam, że pojedziemy na porodówkę, ale kuzynka ostatnio rodziła i położna mówiła, że wziąć no-spę i jak nie przejdzie pojechać. Także wzięłam no-spę, poczekałam jeszcze trochę i skurcze zaczęły się wyciszać. Wstałam już tylko z lekkim ćmieniem brzucha, twardnieje co jakiś czas ale nie boli. No i nadal leci śluz zmieszany z krwią. Nie wiem czy jeszcze powinien, może rozwarcie się powiększyło jeszcze po badaniu i to dlatego? Jutro lekarz pobiera wymaz na paciora, więc dopytam czy wszystko ok. Mały się rusza, ale niemrawy jest, może się wycisza przed godziną zero

Acha mój największy problem w nocy - zaczęło się czy mogę czekać? Robić już lewatywę czy jeszcze nie?

[Aaamelkaa]

Karolson , na SR położna mówiła że połóg max 6 tyg od porodu i można zaczynać ćwiczenia a jak jest w praktyce, nie wiem

Brydzia ja pieluchy tetrowe praam w 90 stopniach i wszystko z nimi ok
rożki w 30 stopniach

Matall współczuje przeżyć, na szczęście nic poważnego

Badzia więc tak : wyprawka praktycznie cała jest , wczoraj zrobiłam pierwsze pranie ciuszków, teraz przez kilka dni pranie i prasowanie , dziś wieczorem mąż składa komodę i układam w półkach nasze i Synka rzeczy , musze zrobić mały szacher macher ,pozamieniam półki itd zeby było praktycznie i wygodnie , pewnie około poniedziałek - wtorek pakuje torbę i tyle

---------- Dopisano o 08:05 ---------- Poprzedni post napisano o 08:02 ----------

w trakcie nadrabiania był kurier, mam już komodę , tyle że w częściach , jak mąż z pracy wróci to złoży i mogę układać,przekładać
o 12:20 mam dziś wizytę, jeszcze tyle czasu
jak się rano wstanie to dzień dłuższy

[gorgulek]

Napisane przez Snow_White1

Hej. Jestem nadal w dwupaku, wiec troche jeszcze to potrwa. Wieczorem meczyly mnie skurcze - teraz juz zaczely konkretnie bolec, ale nie byly regularne i po nospie zelzaly. Plus takie uczucie rozpierania na dole. Ale noc przespalam, co mnie bardzo cieszy, bo odrazu lepsze nastawienie do tematu. Sprobuje jeszcze dzis pospac i odpoczac, choc wypadaloby troche dom ogarnac :screwy:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Snow na kiedy masz w końcu przyjęty tp? Na dziś?

Napisane przez Madzia000

Hej, ja znowu nie spie od 7 przez remonty u sasiada :/ ale mnie wkurzajaaaaa, se termin wybral :[
Dzisiaj wizyta o 17 ciekawe ile Jas wazy.. nie moge sie doczekac

A zeby dalej bola cholernie, doszlo prawe ucho :/ musialo mnie zawiac... mam nadzieje ze to nie przeszkodzi w cc....

Czuje ze maly juz jest taki duzyy... Kazdy jego ruch sprawia mi bol

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Za wizytę



Mnie też już mocno boli, i też czuję, że jest duży.

[Snow_White1]

Papuga - trzymam kciuki, daj znac.

Motyl - a czemu dzis jest dobry dzien na porod?

Matal - ale mialas przezycia, dobrze ze z Edzikiem wszystko ok.

Maharet - gratki za 39tc!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[logoasia]

idę się zdrzemnąć

[Snow_White1]

Napisane przez gorgulek

Snow na kiedy masz w końcu przyjęty tp? Na dziś?




Za wizytę



Mnie też już mocno boli, i też czuję, że jest duży.

W szpitalu przyjeli oficjalnie na jutro.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pszczoua]

A zapomniałam się pochwalić. Zamówiłam w końcu torbę do wózka. A że moja Mura jest z jakiejś nieaktualnej kolekcji (ma taki zielonkawy kolor) i ciężko dostać do niej pasującą kolorystycznie torbę, zamówiłam coś bardziej uniwersalnego:
http://allegro.pl/leo-torba-do-wozka...495882000.html
Teraz tylko czekam na kuriera
Jadę do pracy podpytać o macierzyński

[Snow_White1]

Napisane przez pszczoua

Dziewczyny, które rodziły. Czy wy też po wizycie u lekarza dostałyście bóli podbrzusza i skurczy? Lekarz mówił, że mogę trochę poplamić, ale całą noc bolał mnie brzuch @owo. Od 1 do 3 w nocy bolesne skurcze co 4-5 min, które trwały ok. minuty. Już myślałam, że pojedziemy na porodówkę, ale kuzynka ostatnio rodziła i położna mówiła, że wziąć no-spę i jak nie przejdzie pojechać. Także wzięłam no-spę, poczekałam jeszcze trochę i skurcze zaczęły się wyciszać. Wstałam już tylko z lekkim ćmieniem brzucha, twardnieje co jakiś czas ale nie boli. No i nadal leci śluz zmieszany z krwią. Nie wiem czy jeszcze powinien, może rozwarcie się powiększyło jeszcze po badaniu i to dlatego? Jutro lekarz pobiera wymaz na paciora, więc dopytam czy wszystko ok. Mały się rusza, ale niemrawy jest, może się wycisza przed godziną zero

Acha mój największy problem w nocy - zaczęło się czy mogę czekać? Robić już lewatywę czy jeszcze nie?

Mam podobnie od wczoraj. Na razie czekam. Polozna mi wczoraj na IP powiedziala, ze nawet pare dni moze jeszcze potrwac.
Mialam taka sama rozkminke w nocy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[rubinka25]

Witam z rana.
Znów nie śpię od 5 rano.

A w ogóle to miałam dziś sen! Śniło mi się, że zaczęłam rodzić, więc zapakowaliśmy się z mężem w auto i pojechaliśmy. Z tym, że mąż zamiast do szpitala pojechał do jakiejś restauracji.
Więc pytam: co my tu robimy?
On: No trochę nam w tym szpitalu zejdzie więc musimy się porządnie najeść!
Ja: No ale przecież ja mam mieć cc i powinnam być na czczo, a nie z pełnym żołądkiem!
Na co on odpowiedział: To Ty sobie posiedź a ja sobie zjem.

Napisane przez matallewar

Otóż poszłam robić obiad i nagle słyszę głośne łubudu i płacz. Poleciałam do pokoju, Eda cały zapłakany, przytuliłam, patrzę - a wszędzie krew. Spanikowana szukam źródła, czuję już, że łzy mi do oczu napływają... 30 sekund paniki i znalazłam dziurę w głowie Edzika wielkości paznokcia Na szczęście lata szkolenia z pierwszej pomocy na coś się wreszcie przydało i na autopilocie w totalnej panice poleciałam po gaziki i zatamowałam krwotok, znalazłam szaliczek i obwiązałam mu dookoła głowy i od razu za telefon do tż, że jadę z młodym do szpitala, bo ma krwotok z głowy, że się musiał mocno o coś uderzyć, że nie wiem, co, bo byłam w kuchni
Potem mnie oświeciło, że nie wiem, gdzie jechać, bo w naszym najbliższym szpitalu nie ma pediatrii i odsyłają gdzie indziej, więc dzwonię do mamy, gdzie ja mam jechać, to okazało się na szczęście, że może pojechać ze mną.
W samochodzie ryczałam jak głupia, Edi mi przysypiał, ja w panice, że nie wolno mu usnąć, dopóki lekarz go nie zobaczy, na szczęście moja mama z nim rozmawiała całą drogę i nie zasnął...
Szczęście w nieszczęściu, że czaszka cała i nie było konieczności zszywania, założyli mu jakąś maziaję (chyba taki sztuczny strup na tą dziurę) i opatrunek i kazali obserwować najbliższe 3 dni i nas wypuścili.
Ale strachu się najadłam... Teraz śpi, a ja włączyłam nianię i na niego patrzę, czy wszystko ok... Zaraz idę spać i zamierzam go tulić aż do rana

Przepraszam za elaborat, ale po prostu, po prostu... To było STRASZNE.

Ja oczywiście cała w nerwach i złapały mnie takie skurcze, że tż już pytał, czy od razu na porodówkę jedziemy, ale w domu mi przeszło i już jest ok. Jeszcze nie rodzę.

Matal podziwiam za trzeźwe myślenie. Ja w takiej sytuacji bym się rozpłakała i co najwyżej zadzwoniła do męża! W końcu z naszej dwójki to on jest tym myślącym racjonalnie.

Napisane przez teacherka

Rubinko, trzymam kciuki, zeby jednak wszystko było ok. Jeszcze chwilka i wszystko sie okaże... ja jeszcze z miesiąc poczekam aż sie dowiemy co z nereczką naszej Zuzinki... Będzie dobrze, co?

Napisane przez matallewar

Za chwilę wpisze
Eda miał wodniaki, dosyć długo, ale juz dawno się same wchlonely
Spokojnie, to nic strasznego

Dzięki dziewczyny za dobre słowa.
Może faktycznie nie ma się póki co czym przejmować, ale wczoraj jak to usłyszałam, to musiałam sprawdzić chociaż trochę w necie co to jest i jak dokładnie wygląda. No i chyba to mnie dobiło.
Zdaję sobie sprawę, że zamartwiając się teraz i tak nic nie zmienię, a tylko siebie niepotrzebnie stresuję.

W każdym razie zmieniłam wczoraj decyzję odnośnie porodu. Miałam rodzić w moim miasteczku (ok. 25tys. mieszkańców), ale w związku z tym wodniakiem jąderka wolę jechać do Poznania. Tamtejsi lekarze na pewno mają w tym temacie większe doświadczenie, więc będę spokojniejsza.

Napisane przez cotynato

A jak on to na usg widzi? Mój Filip miał jajeczko które nie zeszło ( dopiero później) i w pewnego dnia wyskoczył mu wodniaczek na kilka minut. Wydawało mi się, że to właśnie się tak objawia- w formie ataków?! U nas już od dawna cisza w tej kwestii.

Na usg widać było na jednym jąderku taką czarną plamkę i to jest ten wodniak. Wygląda jak taki woreczek w środku jąderka.

Na necie piszą:
"W przypadku wrodzonych wodniaków jądra do 2 roku życia zalecana jest obserwacja. Około 90% wodniaków wrodzonych ulega samoistnemu wchłonięciu (kanał wyrostka pochwowego moszny ulega samoistnemu zamknięciu)."

Tak więc widzę, że są duże szanse, że on sam zniknie.
Jestem dobrej myśli! W końcu zamartwianie nic dobrego nie przynosi.

[gorgulek]

Motyl szukałaś dywanów do pokoju. Widziałaś te? http://allegro.pl/dywan-dywany-dla-d...498928620.html http://allegro.pl/dywan-dla-dziecka-...503089120.html ?
My mamy te żyrafki red i jestem zadowolona

[Aaamelkaa]

Rubinka no niezły sen

[ja-ika]

Papuga najwyższa pora rodzić kochana trzymam kciuki za sprawną i szybką akcję

[ewacia85]

Napisane przez butterfly20

Dzień dobry

dzisiejsza data na poród jest baaaaaaaaaardzo fajna, bierzcie ją!!
Snow, Angel,Papuga,Marta,Inwers ja proszę się dzisiaj starać

obraziłam się bo mnie pominęłaś w kolejce a ja strasznie chciałąm 6 urodzić od początku:1w sciekly

[misia332]

hej.

ale się robi gorąco na wątku.

Dziewczyny trzymam kciuki za rozwój akcji

Matal biedny Edzik, ucałuj mocno od ciotek w główkę. A Tobie wielkie za trzeźwość.

rubinka ile razy ja Wam powtarzałam NIE CZYTAjCIE !! ??

Za 3 godziny USG

---------- Dopisano o 08:29 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------

Napisane przez ewacia85

obraziłam się bo mnie pominęłaś w kolejce a ja strasznie chciałąm 6 urodzić od początku:1w sciekly

Ewacia proszę nie marudzić, tylko wbić się w kolejkę

[gorgulek]

Napisane przez rubinka25

Tak więc widzę, że są duże szanse, że on sam zniknie.
Jestem dobrej myśli! W końcu zamartwianie nic dobrego nie przynosi.

O właśnie!

Napisane przez ewacia85

obraziłam się bo mnie pominęłaś w kolejce a ja strasznie chciałąm 6 urodzić od początku:1w sciekly

Wbijaj się przed dziewczyny

Napisane przez misia332

Za 3 godziny USG

[butterfly20]

Napisane przez Snow_White1

Papuga - trzymam kciuki, daj znac.

Motyl - a czemu dzis jest dobry dzien na porod?

Matal - ale mialas przezycia, dobrze ze z Edzikiem wszystko ok.

Maharet - gratki za 39tc!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Bo fajna data
Przynajmniej mi się podoba

Napisane przez gorgulek

Motyl szukałaś dywanów do pokoju. Widziałaś te? http://allegro.pl/dywan-dywany-dla-d...498928620.html http://allegro.pl/dywan-dla-dziecka-...503089120.html ?
My mamy te żyrafki red i jestem zadowolona

Fajne te żyrafki i słoniki zielone A jak z jakością?Mówisz,że fajne?

[Snow_White1]

Rubinka - nie martw sie na zapas.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.