Wiem, że fajnie Ci w mym brzuszku,ale czas na świat maluszku, mamy IX-X 2013, cz. XIX

[maharet1092]

Pewien ginekolog postanowił rzucić pracę. Zastanowił się, czym się zająć, co innego potrafi robić. Uznał, iż posiada kwalifikacje mechanika samochodowego. Poszedł do znajomego warsztatu, do Szefa, z prośbą o przyjęcie do pracy. Szef mu mówi:
- Jak zda Pan egzamin i poprawnie rozbierze i zmontuje silnik, to dostanie Pan pracę.
Szef wezwał Pana Kazia (swego pracownika) i rzecze:
- Kaziu, weź Pana Doktora na warsztat, niech rozmontuje silnik od tego Fiata i potem go zmontuje. Za poprawne rozłożenie silnika dasz Panu Doktorowi 50 pkt., a za złożenie drugie 50 pkt. Po egzaminie zdecydujemy, czy Pan Doktor się nada.
I tak zrobili. Po godzince, do biura szefa wraca pan Kazio i melduje:
- Szefie, Pan Doktor na egzaminie uzyskał 150 pkt.
- Jak to? - wykrzyknął Szef, przecież mogłeś przyznać 50 pkt. za rozłożenie i 50 pkt. za złożenie - razem 100 pkt.?
- Tak, Szefie, dałem mu 50 za rozłożenie, 50 za złożenie i dodatkowe 50 pkt. za to, że Pan Doktor wszystko to zrobił przez rurę wydechową.

[papalinka83]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

Papalinka a słyszałaś o aptekach silesia we wro?
ja byłam ostatnio i naprawde tanio jest
podobno na antybiotyku potrafi byc ok 7 zl roznicy

Napisane przez Lolaaaaaaa88

bosz... chciałam wcześniej troche a teraz sie boje
ja juz sama nie wiem co to jest, wiem ze boli
dopakuje chyba ostatnie rzeczy do torby...

Nie słyszałam, ale skoro mówisz, że tanio, to muszę poszukać. Dzięki A co do strachu, to ja też zaczynam mieć jakieś schizy zwłaszcza w nocy jak nie mogę spać i mnie boli podbrzusze. Też muszę w weekend spakować w końcu torbę. Na pewno jakoś damy radę z tym porodem , a przynajmniej mam taką nadzieję, że nie padnę już na samym początku, bo tego mojego mdlenia się boję najbardziej. Chociaż ginka mówiłą, że to jest inaczej niż przy okresie i że powinna mnie trzymać adrenalina

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez misia332

wiesz gdyby to byli ludzie którzy znają się od miesiąca ok, ale oni kiedyś mieszkali razem, pracują w tym samym miejscu od 11 lat, to nie jest walka o miejsce pracy, bo TŻ jest na produkcji, a tamten jest mechanikiem. W miarę możliwości potrafią się zastąpić.
To jest po prostu zwykłe chamstwo.
Z nerwów mam biegunkę.


Ty się ruszaj, TŻ wykorzystuj i będzie dzidziuś.

a to już w ogóle hamstwo, ....
nie denerwuj sie ja bym z toba pojechała, nawet obolała

a boje sie wykorzystywac tża po ostatnich akcjach i taka obolała

[teacherka]

Chyba zamówie te literki: http://www.imagic.pl/files/25621/literki/P1160133.JPG Mamy w kaciku małej 2 szare i jedną bordową ścianę. Powiesze literki na szarej to będzie sie chyba jakoś komponować, co?

[papalinka83]

Napisane przez maharet1092

Pewien ginekolog postanowił rzucić pracę. Zastanowił się, czym się zająć, co innego potrafi robić. Uznał, iż posiada kwalifikacje mechanika samochodowego. Poszedł do znajomego warsztatu, do Szefa, z prośbą o przyjęcie do pracy. Szef mu mówi:
- Jak zda Pan egzamin i poprawnie rozbierze i zmontuje silnik, to dostanie Pan pracę.
Szef wezwał Pana Kazia (swego pracownika) i rzecze:
- Kaziu, weź Pana Doktora na warsztat, niech rozmontuje silnik od tego Fiata i potem go zmontuje. Za poprawne rozłożenie silnika dasz Panu Doktorowi 50 pkt., a za złożenie drugie 50 pkt. Po egzaminie zdecydujemy, czy Pan Doktor się nada.
I tak zrobili. Po godzince, do biura szefa wraca pan Kazio i melduje:
- Szefie, Pan Doktor na egzaminie uzyskał 150 pkt.
- Jak to? - wykrzyknął Szef, przecież mogłeś przyznać 50 pkt. za rozłożenie i 50 pkt. za złożenie - razem 100 pkt.?
- Tak, Szefie, dałem mu 50 za rozłożenie, 50 za złożenie i dodatkowe 50 pkt. za to, że Pan Doktor wszystko to zrobił przez rurę wydechową.

[matallewar]

Napisane przez bajka1807

oj wiem co czulas :/ mialam taka akcje jak Blanka lekko ponad rok miala. dostala od chrzestnego slonia na biegunach i wychodzac z niego noga jej sie zaplatala i runela jak dluga walac glowa o kant stolika krew sie nie lala, ale mega prege miala z boku glowy podbarwiona krwia. wiec wizyte na pogotowiu tez zaliczylysmy bo ja juz w glowie pekniecia czaszki, krwiaki i inne cuda zrobienie RTG to byl koszmar! nigdy wiecej, myslalam ze ja polamie razem z tz jak ja trzymalismy bo tak sie wyrywala, ja nie wiem skad w tak malych dzieciach tyle sily. na szczescie glowa cala byla.

ciesze sie ze Edzik tez caly i zdrowy

No to rozumiesz, co to za panika

Ja na RTG nie weszłam z nimi, bo ciężarne nie mogą i musieli młodego przywiązać a tż trzymał mu głowę Dobrze, że mnie tam nie było, bo bym się zapłakała. I tak płakałam razem z Edim jak wyszli I potem jak mu tą ranę przemywali też płakałam razem z nim



Witamy porannie w lepszych nastrojach.
W miejscu rany jest śliczny strupek, więc chyba miałam rację z tym sztucznym. Rano już zdjęliśmy opatrunek, a Edi to już chyba zapomniał, że ma kujkę...
No i został 1 dzień do donoszenia ciąży i dziś USG

[maharet1092]

Napisane przez tassia

dobre spaghetti robi sie dwadziescia minut
wlosi nie nawidza sie pieprzyc przy garach i ich kuchnia jest szybka i prosta
chcesz to nawet napisze ci najbardziej orygibalny przepis ktory mam z wloch wraz z podanym czasem przygotowania

.

Podaj mi ten przepis. Ja mam taki od teściowej, że sie daje pomidory z puszki i muszą one odparować zgęstnieć i z 1,5-2 godz sie miesza.Będę wdzieczna za skrócona wersje.

Mi dała lekarka zgode na normalne ćwiczenia po połogu, ale nie zdążyłam sie na cieszyć.

[agravka]

Napisane przez tassia

no ja chce tztowi w prezencie kupic wozek do biegana z hamulcami... a do roweru to widzialam takie przyczepki (nie mam tv wec nie zobacze ddtvn) a jest jakies 2 w jednym?

wydaje mi sie ze widzialam, ze te przyczepki tez mozna jako wozek stosować, nie jest to chyba tania sprawa, ja jestem za fotelikiem do roweruu, bo w tych rpzyczepkach chyba dziecko musi siedziec?

[inwersja]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

bosz... chciałam wcześniej troche a teraz sie boje
ja juz sama nie wiem co to jest, wiem ze boli
dopakuje chyba ostatnie rzeczy do torby...

Spokojnie. Teoretycznie to nie musi być zaraz już. Pamiętasz, że Policzanka czuła bóle jak na @ ze 2tyg przed porodem już. Każdy jest inny

Ok, muszę się zebrać, niedługo wychodzę

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez maharet1092

Pewien ginekolog postanowił rzucić pracę. Zastanowił się, czym się zająć, co innego potrafi robić. Uznał, iż posiada kwalifikacje mechanika samochodowego. Poszedł do znajomego warsztatu, do Szefa, z prośbą o przyjęcie do pracy. Szef mu mówi:
- Jak zda Pan egzamin i poprawnie rozbierze i zmontuje silnik, to dostanie Pan pracę.
Szef wezwał Pana Kazia (swego pracownika) i rzecze:
- Kaziu, weź Pana Doktora na warsztat, niech rozmontuje silnik od tego Fiata i potem go zmontuje. Za poprawne rozłożenie silnika dasz Panu Doktorowi 50 pkt., a za złożenie drugie 50 pkt. Po egzaminie zdecydujemy, czy Pan Doktor się nada.
I tak zrobili. Po godzince, do biura szefa wraca pan Kazio i melduje:
- Szefie, Pan Doktor na egzaminie uzyskał 150 pkt.
- Jak to? - wykrzyknął Szef, przecież mogłeś przyznać 50 pkt. za rozłożenie i 50 pkt. za złożenie - razem 100 pkt.?
- Tak, Szefie, dałem mu 50 za rozłożenie, 50 za złożenie i dodatkowe 50 pkt. za to, że Pan Doktor wszystko to zrobił przez rurę wydechową.

[matallewar]

Napisane przez maharet1092

Podaj mi ten przepis. Ja mam taki od teściowej, że sie daje pomidory z puszki i muszą one odparować zgęstnieć i z 1,5-2 godz sie miesza.Będę wdzieczna za skrócona wersje.

Mi dała lekarka zgode na normalne ćwiczenia po połogu, ale nie zdążyłam sie na cieszyć.

Ja też robię krótko, a z pomidorami krojonymi z puszki

[inwersja]

Lola, tylko bierz pod uwagę, to, że jak czop Ci leci, to rozwarcie już jest

[bojatoja]

Hej.
Dziewczyny trzymam kciuki za wizyty i za porody niech się zacznie coś dziać

A Filip dzisiaj kończy 2 tygodnie normalnie stary chłop

I dzisiejsza noc była taka męcząca. Kurde jestem taka już zmęczona, że nie budzi mnie płacz dziecka dopiero mąż reaguje. Jak daje cyca to przysypiam Normalnie źle mi z tym. Mały dość często się budzi. Mam nadzieje, że nastaną takie dni że prześpi ciągiem więcej niż te dwie godzinki.

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez papalinka83

Nie słyszałam, ale skoro mówisz, że tanio, to muszę poszukać. Dzięki A co do strachu, to ja też zaczynam mieć jakieś schizy zwłaszcza w nocy jak nie mogę spać i mnie boli podbrzusze. Też muszę w weekend spakować w końcu torbę. Na pewno jakoś damy radę z tym porodem , a przynajmniej mam taką nadzieję, że nie padnę już na samym początku, bo tego mojego mdlenia się boję najbardziej. Chociaż ginka mówiłą, że to jest inaczej niż przy okresie i że powinna mnie trzymać adrenalina

jest za mostem grunwaldzkim, na powstanców slaskich i kraszewskiego

ja nie panikuje tylko czekam co dalej, ale zaczynam sie obawiac samego porodu podobnie do ciebie;p

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

Napisane przez inwersja

Lola, tylko bierz pod uwagę, to, że jak czop Ci leci, to rozwarcie już jest

wiesz co? ja jestem taka głupia co do ciąży że ja sama nie jestem pewna czy to byl czop czy mam skurcze i jakie one sa....

dobrze ze te porodowe sa silne to mam nadzieje ze sie skapne

[matallewar]

Napisane przez inwersja

Lola, tylko bierz pod uwagę, to, że jak czop Ci leci, to rozwarcie już jest

Otóż to
Mi dziś rano znowu poleciało, nadal bez krwi
Czyli akurat te 2 tygodnie do porodu

Napisane przez bojatoja

Hej.
Dziewczyny trzymam kciuki za wizyty i za porody niech się zacznie coś dziać

A Filip dzisiaj kończy 2 tygodnie normalnie stary chłop

I dzisiejsza noc była taka męcząca. Kurde jestem taka już zmęczona, że nie budzi mnie płacz dziecka dopiero mąż reaguje. Jak daje cyca to przysypiam Normalnie źle mi z tym. Mały dość często się budzi. Mam nadzieje, że nastaną takie dni że prześpi ciągiem więcej niż te dwie godzinki.

Będzie lepiej, dzieci stopniowo zaczynają lepiej spać

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez bojatoja

Hej.
Dziewczyny trzymam kciuki za wizyty i za porody niech się zacznie coś dziać

A Filip dzisiaj kończy 2 tygodnie normalnie stary chłop

I dzisiejsza noc była taka męcząca. Kurde jestem taka już zmęczona, że nie budzi mnie płacz dziecka dopiero mąż reaguje. Jak daje cyca to przysypiam Normalnie źle mi z tym. Mały dość często się budzi. Mam nadzieje, że nastaną takie dni że prześpi ciągiem więcej niż te dwie godzinki.

2 tygodnie!

zmęczenie to normalne dobrze, że masz pomoc od męża

[rubinka25]

Napisane przez papalinka83

Moi rodzice tak mają, fajnie to wygląda, a zwłaszcza jak chcesz mieć firanki, bo na białej ścianie one najlepiej wyglądają, a na innych czasem sprawiają wrażenie niedopranych

No ja też będę mieć w tych pokojach firanki. Tylko za jakiś czas...
Ale będą na pewno.
To w takim razie zaraz lecę oglądać jak to wygląda.

Napisane przez papalinka83

Co do wyznaczania terminu cc, to moja ginka mówi, że najlepiej włąśnie jak się sama akcja rozkręci, bo wtedy na pewno dzieć jest gotowy i jest w mniejszym szoku i dzieci się rodzą w lepszym stanie, a poza tym macica się szybciej obkurcza i kobieta jest w lepszym stanie. Co do tego wodniaka, mam nadzieję, że okaże się, że to nic takiego

Czyli ma takie samo zdanie jak mój gin.
W sumie to chyba nawet lepsza opcja. Bo myślę, że jakbym znała konkretną datę to bym się stresowała już tydzień przed.
A tak złapie mnie i już.

Napisane przez maharet1092

Pewien ginekolog postanowił rzucić pracę. Zastanowił się, czym się zająć, co innego potrafi robić. Uznał, iż posiada kwalifikacje mechanika samochodowego. Poszedł do znajomego warsztatu, do Szefa, z prośbą o przyjęcie do pracy. Szef mu mówi:
- Jak zda Pan egzamin i poprawnie rozbierze i zmontuje silnik, to dostanie Pan pracę.
Szef wezwał Pana Kazia (swego pracownika) i rzecze:
- Kaziu, weź Pana Doktora na warsztat, niech rozmontuje silnik od tego Fiata i potem go zmontuje. Za poprawne rozłożenie silnika dasz Panu Doktorowi 50 pkt., a za złożenie drugie 50 pkt. Po egzaminie zdecydujemy, czy Pan Doktor się nada.
I tak zrobili. Po godzince, do biura szefa wraca pan Kazio i melduje:
- Szefie, Pan Doktor na egzaminie uzyskał 150 pkt.
- Jak to? - wykrzyknął Szef, przecież mogłeś przyznać 50 pkt. za rozłożenie i 50 pkt. za złożenie - razem 100 pkt.?
- Tak, Szefie, dałem mu 50 za rozłożenie, 50 za złożenie i dodatkowe 50 pkt. za to, że Pan Doktor wszystko to zrobił przez rurę wydechową.

Dobre

[matallewar]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

wiesz co? ja jestem taka głupia co do ciąży że ja sama nie jestem pewna czy to byl czop czy mam skurcze i jakie one sa....

dobrze ze te porodowe sa silne to mam nadzieje ze sie skapne

Oby, bo inaczej będziesz rodzić w domu, a poród odbierze ktoś z rodziny

A serio to raczej się nie da nie poznać
Co do czopa można się mylić, co do przepowiadaczy też, ale sam poród, hmm, chyba nawet dla kogoś o bardzo wysokim progu bólu jest jednak odczuwalny

[Aaamelkaa]

Napisane przez agusiamaskota

Dokładnie Mała obróciła się w 37tc A już miałam dostać na tej wizycie, na której się dowiedziałam o obróceniu małej, skierowanie na CC.

Papuga_69 - może w końcu coś zaczyna się dziać, kciuki! Nie bój się, oby szybko poszło!

Misia - kciuki za USG


No już lepiej, boję się, ale nie mam innego wyjścia. Żałuję, że nie zaczęłam robić masażu krocza od 33tc I, że nie piję herbaty z liści malin, ale i tak już za późno - 16 dni do TP...

Mnie dziś też z rana bolał brzuch jak na @, ale już mi przeszło...

czy ja wiem, wydaje mi się że 16 dni jest ok żeby pić herbatkę, kiedyś słyszałam o zaleceniach na 2-3 tyg przed terminem wiec wg mnie ok ja mam miesiac do porodu i teraz zacznę pić

Napisane przez teacherka

Chyba zamówie te literki: http://www.imagic.pl/files/25621/literki/P1160133.JPG Mamy w kaciku małej 2 szare i jedną bordową ścianę. Powiesze literki na szarej to będzie sie chyba jakoś komponować, co?

fajowskie, też mam takie kolory ścian , pasowałby mi ,podasz link

Napisane przez bojatoja

Hej.
Dziewczyny trzymam kciuki za wizyty i za porody niech się zacznie coś dziać

A Filip dzisiaj kończy 2 tygodnie normalnie stary chłop

I dzisiejsza noc była taka męcząca. Kurde jestem taka już zmęczona, że nie budzi mnie płacz dziecka dopiero mąż reaguje. Jak daje cyca to przysypiam Normalnie źle mi z tym. Mały dość często się budzi. Mam nadzieje, że nastaną takie dni że prześpi ciągiem więcej niż te dwie godzinki.

dla Synka za tygodnie
duzo duzo sił dla Ciebie

[matallewar]

Napisane przez rubinka25

No ja też będę mieć w tych pokojach firanki. Tylko za jakiś czas...
Ale będą na pewno.
To w takim razie zaraz lecę oglądać jak to wygląda.

Czyli ma takie samo zdanie jak mój gin.
W sumie to chyba nawet lepsza opcja. Bo myślę, że jakbym znała konkretną datę to bym się stresowała już tydzień przed.
A tak złapie mnie i już.

Dobre

Co do ścian, to my mamy w 2 kolorach i to super wygląda Polecam

Co do CC, to niby planowane to większy spokój dla mamy, ale ze względu na fizjologię na pewno lepiej jak poród sam się zacznie

[tassia]

3 wariacje na temat SPAGHETTI BOLOGNESI

1. WŁOCHY
choć wydaje się to dziwne to głównym składnikiem poza mięsem i pomidorami jest marchewka i seler naciowy

Składniki:
-makaron
-400-500g mielonego mięsa wołowego
- 2 puszki pomidorów (najlepsze w Polsce dostępne pomidory to Valfrutta ze wzgledu na niska ilość ulepszaczy i intensywny smak)
-2 marchewki surowe
-2 łodygi selera naciowego
- cebula (nie konieczna)
-parmezan (ja uzywam Gran Padano ze wzgledu na stosunkowo niska cene i wysoką jakość)
- oliwa z oliwek
-2 zabki czosnku
-świeża bazylia

wstawiamy wodę na makaron
siekamy w dość drobna kostkę marchewkę i selera
rozgrzewamy patelnię z oliwą i wrzucamy marchew z selerem (powinna byc dosc mocno rozgrzana) na 3 minutki około ... (jak ktoś chce z cebulą to to jest własnie moment na cebule- około 1 minuta)
dodajemy czosnek (ja wyciskam, mistrzowie kulinarni radzą siekac) i po 30 sekundach mięso, które dokladnie trzeba babrac łyżką, żeby ładnie się rozdrobiło (sól, pieprz) po około 3-5 minutach zostawiamy do dalszego duszenia
a wtedy najczesciej woda na makaron jest juz zagotowana wiec wsypujemy makaron... (mamy 8-10 minut na skonczenie dania )

pomidory jesli sa siekane mozna wrzucic od razu na patelnie, ja preferuje je zblendowac z bazylią (w niektorych regionach włoch robi się spaghetti z rozmarynem) i siup na patelnie
mieszamy mieszamy...sosik sie redukuje... makaron się gotuje
czasem trzeba troche dosolić lub dodac łyżeczke cukru jesli pomidory są kwaśne
(mój mąż kocha odrobiine chilli- choc to juz zakrawa o meksyk, ale czegóż sie nie robi dla męża)

i gotowe... na koniec jeszcze troche swiezej bazyli (ziola dodane na koncu dodaja bardzo duzo aromatu) , na talerzu posypac parmezanem i ready

2. Spaghetti GŁOGÓW (Maharet coś dla ciebie przepis na podstawie dania jakie robi ojciec mojej przyjaciółki)

jest dość tuczące, ale pycha

do spaghetti wykorzystujemy
-mięsa różne... boczek, kiełbaska, mięso mielone - może być mięso ktore zostało z rosołu itp.
- 2 puszki pomidorów
-duzą śmietanę 18%
-zioła prowansalskie, sól, pieprz
-cebula


mięsa pokrojone jak na gulasz smazymy na patelnii na oliwie , dodajemy przyprawy ... po okolo 7-10 minutach wlewamy dwie puszki pomidorow, doprawiamy dusimy okolo 5 minut (mieso powinno byc raczej miekkie)
wlewamy wszystko do gara i blenderem robimy jedną masę
do tego wlewamy caly kubek smietany, mieszamy i gotowe

nie wiem czemu...ale uwielbiam to spaghetti
jest swietne do mrozenia - w male pojemniczki to pakuje i jak nie mam obiadu dla tz to wyciagam mu takie pudeleczko, gotuje makaron i mam gotowy obiad

oczywiscie ser żółty lub mozzarella sa mile widziane tutaj

3. KAWALERSKIE SPAGHETTI TŻta

Składniki-
-makaron
-kiełbasa wiejska
- spaghetti Napoli Knorr

już sie domyslacie jak sie to robi
ja oczywiscie mam alergie na proszek wiec w garnuszku biore puszke pomidorów, blenduje na mase, doprawiam(sol, pieprz, czosnek, cwiartka cebuli), redukuje,
tz lubi bardzo geste wiec dodaje mala lyzeczke skrobii kukurydzianej

[kaska87]

hejo

czujemy się dobrze z Mikusiem jutro wychodzimy do domku

poród podobno ekspres tak powiedziała położna, że można było nagrywać instruktażowo

Piotrek był przy porodzie ogólnie o 23 się obudziłam, a tam wody, no to kąpiel itd. o 23:15 przygnałam, a o 6:25 już był Miki, napiszę dokładniej relację z domu ale nie było źle tzn teraz tak myślę

[Brydzia_]

a ja jeszcze z takim pytaniem technicznym ?
czy wszystkie ubranka trzeba prasować ?
bo wizualnie one tego wogóle nie wymagają
ale rozumiem że wysoka temp zabija bakterie więc skoro piorę w 30-40 st to muszę wyprasować potem to wszystko ?
czy jednak nie ?

[matallewar]

Napisane przez Aaamelkaa

czy ja wiem, wydaje mi się że 16 dni jest ok żeby pić herbatkę, kiedyś słyszałam o zaleceniach na 2-3 tyg przed terminem wiec wg mnie ok ja mam miesiac do porodu i teraz zacznę pić

fajowskie, też mam takie kolory ścian , pasowałby mi ,podasz link

dla Synka za tygodnie
duzo duzo sił dla Ciebie

Mi też się wydaje, że 16 dni to mało, bo tydzień się ją pije, a potem tydzień się nie pije. No to przy 16 dniach wychodzi 7 dni picia, 7 nie picia i 2 picia
Ale wg mnie lepiej pić późno niż wcale
A zaleca się od 32-34 tc

[inwersja]

Napisane przez matallewar

Oby, bo inaczej będziesz rodzić w domu, a poród odbierze ktoś z rodziny

A serio to raczej się nie da nie poznać
Co do czopa można się mylić, co do przepowiadaczy też, ale sam poród, hmm, chyba nawet dla kogoś o bardzo wysokim progu bólu jest jednak odczuwalny

Się śmiejesz, jeszcze rzutem na taśmę przed wyjściem opowiem o historii, którą kiedys w szpitalu słyszałam. Jakaś znajoma jedej babeczki z sali.

Po ciąży była i się mega odchudzała. No, ale efektów za bardzo nie było. A raczej odwrotne. A finalnym efekcie urodziła w domu na podłodze zdrowego synka!

Ok, lece

[Aaamelkaa]

Kaśka super że się odzywasz za poród
GRATULACJE MAMUSIU!!!
jak się czujesz?jak Synuś ?

[teacherka]

Amelko: http://allegro.pl/drewniane-literki-...495433235.html są większe po 9 zł i mniejsze po 5 zl za sztukę. chyba weźmiemy te większe...

[maharet1092]

Napisane przez gorgulek

[B]R



Dłonie też ponoć mogą tak puchnąć. Może to ma związek z tym ciągłym Twoim piciem?

Ja po 2 mscach poszłam na aerobik.

]?

Ale powinnam dalej pić, czy może ograniczyć?
Strasznie mi się chce.

Na aerobic to raczej nie, chyba, że domowy.Ale mam już taki okropny tyłek i uda, że chciałabym mięśnie poćwiczyć porządnie.Od połowy tej ciąży jestem mało aktywna przez skurczybyki i źle sie z tym czuję.

[jo_asiek]

Cześć! Dziś humor mam zdecydowanie lepszy niż wczoraj. Popołudnie minęło całkiem fajnie, spacerek, małe zakupy i pyyyszne naleśniki u teściowej.


matal - massssakra, współczuję historii z wypdkiem Edzika. Mam nadzieję, że szybko się zagoi. A tak w ogóle, to podziwiam Cię za zachowanie zimnej krwi i ogarnięcie tej całej sytuacji Doczytałam, że w miejscu rany pojawił się już strupek - super aaaa no i za USG

rubinka - za wagę maluszka! Co do tego wodniaka, to tak jak dziewczyny pisały - na pewno będzie wszystko w porządku.

papuga - czyżby coś się zaczynało dziać? Może się porodzik rozkręca żeby szybko poszło!

ja - super pomysł z tym baby shower. Miło, że są jeszcze na świecie tacy uprzejmi ludzie Fakt, w pierwszej chwili też byłoby mi trochę głupio po dostaniu takiej propozycji, ale po krótkim namyśle stwierdzam, że to super pomysł! pozazdrościć

misia - za dzisiejsze USG.

[matallewar]

Napisane przez kaska87

hejo

czujemy się dobrze z Mikusiem jutro wychodzimy do domku

poród podobno ekspres tak powiedziała położna, że można było nagrywać instruktażowo

Piotrek był przy porodzie ogólnie o 23 się obudziłam, a tam wody, no to kąpiel itd. o 23:15 przygnałam, a o 6:25 już był Miki, napiszę dokładniej relację z domu ale nie było źle tzn teraz tak myślę

Cześć Kaśku
POKAŻ NAM MIKIEGO!!

Napisane przez Brydzia_

a ja jeszcze z takim pytaniem technicznym ?
czy wszystkie ubranka trzeba prasować ?
bo wizualnie one tego wogóle nie wymagają
ale rozumiem że wysoka temp zabija bakterie więc skoro piorę w 30-40 st to muszę wyprasować potem to wszystko ?
czy jednak nie ?

Prasujemy ze względu na bakterie i inne paskudztwa Najlepiej dwustronnie.
Wizualnie to możesz potem, ale za pierwszym razem powinnaś prasować wszystko