Wszystkie mamy niewyspane, lecz w maluszkach zakochane. MAJ-CZERWIEC 2013, cz.2

[Magiusa]

Napisane przez Veronic

hello
ale u nas dzisiaj upał, u Was też ?

byliśmy na długim spacerku, i w końcu poznałam dzidziusiową "koleżankę" więc Wojtuś ma koleżankę Nelkę z 11 kwietnia

mama daje już jej warzywka i deserki ze słoiczków, a poza tym z cycka też je...


oczywiście W się "popisał" i przez większość spacerku wył no cóż.... taki to on już jest...bolał go brzuszek..

nie mam niestety teraz czasu, bo W leży na macie i marudzi... na bank za chwilę będzie płacz...

może wieczorkiem Was podczytam


Mój W dzisiaj miał tylko spodenki i koszulkę z krótkim rękawkiem
pogoda jest cudna- bezchmurne niebo

Veronic co u Was z tym brzuszkiem? Co mówi pediatra? No kurcze, przecież to już ponad 4 miesiące

Napisane przez pearl87

meldujemy się po szczepieniu - kurczę, nie mam kiedy pisać na bieżąco, ale podczytuję Was z komóry
waży 6400, a długości ma minimum 71 cm ale tak na szybko ją mierzyła, może być kilka cm więcej, pani doktor stwierdziła, że tak wysokiej panny jeszcze nie widziała
i jest ponoć silna bardzo (podnosi się na samych dłoniach na chwilę), wczoraj zaczęła się przewracać na brzuszek za tydzień kończy 4 miesiące
wczoraj zainspirowane Waszymi opisami (i filmikiem - boski ) popluskiwałyśmy się bardziej i mała była dużą wanną zachwycona, będziemy ćwiczyć, I tu pytanie do pływających szkrabów - jakie są zasady zanurzania się pod wodę tak całkiem? ja się boję, że się zachłyśnie

była dziś dzielniejsza na szczepieniu, rota wypiła, po zastrzyku płakała, ale dała się uspokoić bez cyca następne 5w1 i żółtaczka jak skończy 6 mies

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ----------



u nas to samo od lekarza ją w samym bodziaku wiozłam

Łooo...to zgrabna laska. Wysoka i szczupła ( jak na ten wzrost ) Będzie modelką jak nic

Napisane przez axella

Co ja sie dzis mam z moim dzieciem to glowa mala. Ryyyyk ryk i jeszcze raz ryk. I ciagle ryk bo nie wyspana a jak ja klade tokeszcze gorzej
I w efekcie jestem na 5tym spacerze, na kazdym spi po 20-40min. Brak mi juz sil. Oby na noc zasnela bez cyrkow bo chyba wstane i wyjde xD

Nie wiem co jej dzis
O, jyz otworzyła oczy..
Ona sie meczy, ja sie mecze.. Oby kolejne dni byly cudne
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Może skok,
Axella, a Zu nie akceptuje smoczka? Bo mój Darek ostatnio też ma problemy ze snem w dzień, a widzę, że jest zmęczony to idę z nim wtedy do naszej sypialni ( mamy tam specjalnie ciemniej), kładę, daję smoka, trochę nim bujam i w sumie jak zmęczony to zasypia.
Fakt, że śpi może godzinę, ale zawsze coś. Dziś w sumie też mało spał. Bo od nocy do około 9:30 ( z godzinną przerwą między 6-7), później może z godzinkę na spacerze, godzinkę ze mną i teraz TŻ go usypia, a później już nocny sen. Tak więc szału nie ma, ale te nasze dzieci w końcu rosną i mniej chcą w dzień spać

Jeszcze mi się przypomniało odnośnie leków, że dawaliśmy kilka dni calcium i generalnie zwracajcie uwagę jak reaguje Wasze dziecko, moje chwilę po podaniu ulewało rekordowo ( i jestem pewna, że to po tym), do tego miałam wrażenie, ze kupa i bączki bardziej go bolą, a w sumie w ulotce jest napisane, że może powodować wzdęcia. Na szczęście dziś już odstawiam i zostawiam tylko witaminkę C.
A swoją drogą zaraziłam się od Darka i boli mnie gardło i mam katar- macie jakieś rady na podleczenie dla mamy karmiącej?

[Aaś]

Kurde. Muszę częściej was czytać. Ale odkąd dziewczyny przesypiaja w miarę całą noc to nie nadrabiam w nocy

Nie wiem czy ktoś zarzucał linka ale my ostatnio jesteśmy fanami: www.radiobajka.pl
Dziewczyny są fankami kaczki dziwaczki generalnie zauważyłam że polubiły jak im śpiewam

Kaszel męczy mnie okrutnie. Na szczęście dziewczyny mają żelazne zdrowie i one nie kaszla

[Veronic]

Magusia- no ja już sama nie wiem
raz jest lepiej a raz gorzej, nie ma reguły
przez to nie mogę sobie nawet zaplanować dnia nie ma u nas żadnej regularności, bo nigdy nie wiem kiedy go dopadnie ból...

ostawiłam Delicol ponad tydzień temu? może to od tego ? może znowu gorzej trawi laktozę? chociaż jak sobie przypomnę ostatni czas jeszcze z delicolem to różnicy chyba nie było...
kupka nie jest już "zagazowana z bąbelkami" tak jak było wcześniej,więc jednak jakaś poprawa jest...

Młody ma już 4,5miesiąca... powinno być lepiej...ale u niektórych dzieci brzuszkowe problemy ciągną się aż do 6 miesięcy, a u niektórych aż do roku mam jednak nadzieję, że nie będziemy musieli tak długo czekać bo ja już powoli wymiękam...
najgorzej jest rano...np o 5 ,jak Młody zaczyna się prężyć i wyć... a ja jestem taka zaspana..nie chce mi sie go nosić... ehhh wiecie o co chodzi...

żal mi go ,bo wiem jak boli brzuch jak się ma wzdęcia

[Aaś]

Color ile u was dziś stopni? Bo moje tylko body na długi rękaw, spodnie dresikowe i chustka na szyję...

[Veronic]

aaś dzięki za link

wiem, że zazdrość do grzech,ale Ci zazdroszczę takich grzecznych ,spokojnych dziewczynek

kiedyś mówiłam, że spokojnie bym dała radę z bliźniakami, ale teraz stwierdzam, że jakbym miała dwa takie same Wojtusie z kolkami to ... naprawdę nie wiem jak bym sobie sama poradziła

[colorblue]

Napisane przez axella

Co ja sie dzis mam z moim dzieciem to glowa mala. Ryyyyk ryk i jeszcze raz ryk. I ciagle ryk bo nie wyspana a jak ja klade tokeszcze gorzej
I w efekcie jestem na 5tym spacerze, na kazdym spi po 20-40min. Brak mi juz sil. Oby na noc zasnela bez cyrkow bo chyba wstane i wyjde xD

Nie wiem co jej dzis
O, jyz otworzyła oczy..
Ona sie meczy, ja sie mecze.. Oby kolejne dni byly cudne
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

U nas to samo:-/

Napisane przez Veronic

axella- może to skok?

dzisiaj Wojtuś też ciągle płacze ale to ewidentnie przez wzdęcia, bączki puszcza z wielkim bólem
na spacerze bylo ciężko, całe szczęście nie byłam sama

teraz przysypia ,więc mam chwilkę ...

Elusiek- mi włosy wypadały przez jakiś miesiąc po porodzie, potem przestały i teraz od jakiegoś czasu lecą mi znowu garściami
mam nadzieję, że niedługo przestaną...


color- Tymek słodko wygląda i jak ładnie ubrany
ale u Was jest tak zimno? mój by się dzisiaj w takim stroju zagotował;p

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:23 ----------



i ja!
tzn chcę kaszę jaglaną ugotować na wodzie i dodawać mojego mleczka , a do tego jakieś owocki albo warzywka
nie chcę kupować tych "sklepowych słodkich ulepków"

ale Wojtuś nie jest jeszcze gotowy na wprowadzanie nowych produktów to typowy mlekopijca i na razie niech tak zostanie
a dla mnie to wygoda

Napisane przez Aaś

Color ile u was dziś stopni? Bo moje tylko body na długi rękaw, spodnie dresikowe i chustka na szyję...

u nas dzisiaj mimo słonka był dość silny i chłodny wiaterek,w cieniu chłodno. Wszystkie dzieciaczki wózkowe które mijaliśmy były tak ubrane. Miał krótki rękawek,a na to ten sweterek,który potem mu rozpięłam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Veronic]

W ogóle nie wiem od czego ale Wojtuś ma taką drobną jasnoróżową wysypkę na plecach i na brzuszku za cholerę nie wiem od czego..niczego nie zmieniałam...w kosmetykach,proszkach,moi m jedzeniu ...

[axella]

Napisane przez Magiusa

Veronic co u Was z tym brzuszkiem? Co mówi pediatra? No kurcze, przecież to już ponad 4 miesiące



Łooo...to zgrabna laska. Wysoka i szczupła ( jak na ten wzrost ) Będzie modelką jak nic



Może skok,
Axella, a Zu nie akceptuje smoczka? Bo mój Darek ostatnio też ma problemy ze snem w dzień, a widzę, że jest zmęczony to idę z nim wtedy do naszej sypialni ( mamy tam specjalnie ciemniej), kładę, daję smoka, trochę nim bujam i w sumie jak zmęczony to zasypia.
Fakt, że śpi może godzinę, ale zawsze coś. Dziś w sumie też mało spał. Bo od nocy do około 9:30 ( z godzinną przerwą między 6-7), później może z godzinkę na spacerze, godzinkę ze mną i teraz TŻ go usypia, a później już nocny sen. Tak więc szału nie ma, ale te nasze dzieci w końcu rosną i mniej chcą w dzień spać

Jeszcze mi się przypomniało odnośnie leków, że dawaliśmy kilka dni calcium i generalnie zwracajcie uwagę jak reaguje Wasze dziecko, moje chwilę po podaniu ulewało rekordowo ( i jestem pewna, że to po tym), do tego miałam wrażenie, ze kupa i bączki bardziej go bolą, a w sumie w ulotce jest napisane, że może powodować wzdęcia. Na szczęście dziś już odstawiam i zostawiam tylko witaminkę C.
A swoją drogą zaraziłam się od Darka i boli mnie gardło i mam katar- macie jakieś rady na podleczenie dla mamy karmiącej?

Smoka sporo juz nie uzywamy ona w domu zasnie od swieta.. Dlatego taki ryk bo w domu nie lubi. Niewiem o co cho

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Veronic]

hmmm moze to potówki... ale dziwnie,bo ja go chyba nie przegrzewam...

ktos stosował nadmanganian potasu?? to pomaga>>??

[Ashyshqa]

Napisane przez Veronic

axella- może to skok?

dzisiaj Wojtuś też ciągle płacze ale to ewidentnie przez wzdęcia, bączki puszcza z wielkim bólem
na spacerze bylo ciężko, całe szczęście nie byłam sama

teraz przysypia ,więc mam chwilkę ...

Elusiek- mi włosy wypadały przez jakiś miesiąc po porodzie, potem przestały i teraz od jakiegoś czasu lecą mi znowu garściami
mam nadzieję, że niedługo przestaną...


color- Tymek słodko wygląda i jak ładnie ubrany
ale u Was jest tak zimno? mój by się dzisiaj w takim stroju zagotował;p

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:23 ----------



i ja!
tzn chcę kaszę jaglaną ugotować na wodzie i dodawać mojego mleczka , a do tego jakieś owocki albo warzywka
nie chcę kupować tych "sklepowych słodkich ulepków"

ale Wojtuś nie jest jeszcze gotowy na wprowadzanie nowych produktów to typowy mlekopijca i na razie niech tak zostanie
a dla mnie to wygoda

oj dla mnie też. Ją tam sid trochę nawet boję tego rozszerzania, mógłby być sam cyc nawet przez rok zawsze to jedzenie ze sprawdzonego źródła ale sobie tak po malutku zbieram info co i jak wprowadzać. Jak mi się uda dojść do eko produktów to zakupie trochę warzyw i mieska i pomroże. chciałabym przynajmniej na początku dawać produkty jak najmniej przetworzone czy pryskane . sama wolę takie jeść... Czyli Veronic planujesz ta jaglanke taka zwykła? nie typowo dziecięca, tak? a jakie jeszcze kasze masz zamiar na początku dawać? które jeszcze sach bezglutenowe?

dziecko moje spi juz pond 3h ale oczywiscie musze lezec z nia jak wstawalam to budzi sie po 5min z placzem ktory tylko cyc mogl ukoic ale tylko zassie i zasypia. no.wiec leze sobie z nia i czytam ksiazke... Ciekawe o której pójdzie spać na noc
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[cloche]

Napisane przez Magiusa

Ja Darka nie podciagalam bo sie boje. On sie sam podciagnal. Trzymal moje kciuki i sie ciagnal do gory.
Jak ZNam mojego syna bedzie tak jak z obrotami. Porobi tak z tydzien pozniej mu sie zapomni.
Ale nie nalegam bo zanim bedzie mogl siedziec to musi miec 5-6mies.wiec moze zapomniec a niech w zamian sobie przypomni co to obroty i porzadne wyciaganie rak do zabawek.

moj sie sporadycznie i chyba raczej z przypadku obraca (z brzuszka na plecy, jak mu glowa przewazy na jedna strone to siup i jest obrot ), a dzisiaj to juz sie podciagal profesjonalnie i normalnie prosto siedzial! nie ma co im zabraniac, niech se maja... moj mlodszy brat cos kolo 4 miesiecy siedzial juz zupelnie stabilnie, a byl pod opieka ortopedy z powodu stopek, i ortopeda mowil, ze niektore dzieci wczesniej zaczynaja pewne rzeczy robic i wszystko jest w najlepszym porzadku. chodzil juz majac 8 miesiecy.

[prodiament]

Napisane przez Veronic

hmmm moze to potówki... ale dziwnie,bo ja go chyba nie przegrzewam...

ktos stosował nadmanganian potasu?? to pomaga>>??

Ja przecierałam tylko kilka razy dziennie letnią przegotowaną wodą i potówki zniknęły.

[ankaaa206]

Napisane przez Veronic

hmmm moze to potówki... ale dziwnie,bo ja go chyba nie przegrzewam...

ktos stosował nadmanganian potasu?? to pomaga>>??

nam bardzo pomógł jak mały dostał uczulenia na chusteczki
biedny Wojtuś kurczę a nie masz gdzies w pobliżu pediatry dobrego- chociaz prywatnie?

u nas też dziś była cudowna pogoda ale co z tego jak mały płakał w wózku, byliśmy na gościnie i bylo super dopóki nie zaczął robić się zmęczony, za póżno wyłapalam moment do spania i oczywiście byla histeria, potem babcia ubujala go w wózku więc troszkę pospał kupiłam matę puzzlową na podłogę, wietrzy się na balkonie bo śmierdzi trochę

[Magiusa]

Napisane przez Veronic

Magusia- no ja już sama nie wiem
raz jest lepiej a raz gorzej, nie ma reguły
przez to nie mogę sobie nawet zaplanować dnia nie ma u nas żadnej regularności, bo nigdy nie wiem kiedy go dopadnie ból...

ostawiłam Delicol ponad tydzień temu? może to od tego ? może znowu gorzej trawi laktozę? chociaż jak sobie przypomnę ostatni czas jeszcze z delicolem to różnicy chyba nie było...
kupka nie jest już "zagazowana z bąbelkami" tak jak było wcześniej,więc jednak jakaś poprawa jest...

Młody ma już 4,5miesiąca... powinno być lepiej...ale u niektórych dzieci brzuszkowe problemy ciągną się aż do 6 miesięcy, a u niektórych aż do roku mam jednak nadzieję, że nie będziemy musieli tak długo czekać bo ja już powoli wymiękam...
najgorzej jest rano...np o 5 ,jak Młody zaczyna się prężyć i wyć... a ja jestem taka zaspana..nie chce mi sie go nosić... ehhh wiecie o co chodzi...

żal mi go ,bo wiem jak boli brzuch jak się ma wzdęcia

Wiem o czym mowisz bo my mamy dokladnie ta sama godzine. 5 maks6rano. Tyle ze w ciagu dnia nic sie nie dzoeje i jeszcze ten bol jest w sumie taki ze na rece na chwile wyst. Wziasc i zagadac i jakos przestaje, ale budzi sie na bank z powodu brzuszka.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[MoTyleKsw]

Veronic właśnie miałam Ci pisac, że potówki, u nas też czasami wyskakują, ale na następny dzień nie ma śladu.



Moje dziecię od jakiegoś tygodnia ma bardzo szybki sen. Dwa razy po 30-40 minut i koniec co równa się maruderą pod koniec dnia, no ale cóż - moze dorasta

[vvgh]

Hej.
Mały walczy,ale zaraz zaśnie.
Ja dziś byłam u fryzjera z długich włosów wskoczyłam w krótkie

[Mysia mysz]

Napisane przez MoTyleKsw

Mieliśmy taką podróż do Łodzi do HM i Zary, że na zakupy zostało Nam 20 minut a i tak nie było tego co chciałam.
Mysia będziesz może w week w HM?

pewnie będę na dniach, ale chyba już Ci dziewczyny odpisały

Napisane przez Veronic

hmmm moze to potówki... ale dziwnie,bo ja go chyba nie przegrzewam...

ktos stosował nadmanganian potasu?? to pomaga>>??

ja stosowałam, ale na trądzik i bardzo pomogło, na potówki mówił pediatra dokładnie myć, osuszyći nawilżać ja polecam balneum optiderm krem, dzisiaj spotkałam znajomą i pochwaliła idealną skórę młodego mi też ten krem na krostki na rękach pomaga

Napisane przez ankaaa206

nam bardzo pomógł jak mały dostał uczulenia na chusteczki
biedny Wojtuś kurczę a nie masz gdzies w pobliżu pediatry dobrego- chociaz prywatnie?

u nas też dziś była cudowna pogoda ale co z tego jak mały płakał w wózku, byliśmy na gościnie i bylo super dopóki nie zaczął robić się zmęczony, za póżno wyłapalam moment do spania i oczywiście byla histeria, potem babcia ubujala go w wózku więc troszkę pospał kupiłam matę puzzlową na podłogę, wietrzy się na balkonie bo śmierdzi trochę

też mamy puzzle piankowe młody na niej ćwiczy na brzuchu, albo podkłądam pod matę edukacyjną

a! po kilkudniowej histerii młody sie przeprosił z wózkiem

Xal, spis treści for you

a co do Tracy jedzenie super, jemy co 2-3h ze spaniem gorzej, znaczy się śpi dużo częściej niż wcześniej bo wyłapuje kiedy jest śpiący i nie poddaje się po kilku minutach usypiania ale śpi ok 40 minut mimo woombie ale z odkurzaczem 1,5 h:P

znowu zamówiłam młodemu ciuchy z us:P
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1488

[vvgh]

Teraz mam takiego typu fryz

[MoTyleKsw]

Baaaaańka http://allegro.pl/zara-kurtka-kurtec...505851271.html


Mysia odpisały, odpisały Jak coś to bede jezszcze krzyczec

[XxXJuSstiii]

Napisane przez vil84

PRzemek jak miał 3 miesiące to się podciągał, ale potem próbowaliśmy żeby o tym zapomniał i już tak nie robi większość dzieci tak robi i to dość wcześnie, P. dopiero od niedawna się przewraca :P

jak to zrobiliście??

Napisane przez Veronic

ale Wojtuś nie jest jeszcze gotowy na wprowadzanie nowych produktów to typowy mlekopijca i na razie niech tak zostanie
a dla mnie to wygoda

nam też nie jest śpieszno do rozszerzania diety


===
helo!
meldujemy się po basenie
jesteśmy bardzo zadowoleni i zapłaciliśmy za resztę zajęć
na początku czekaliśmy aż wcześniejsza grupa skończy zajęcia, Bartuś miał weeeelkie oczy, śmiał się i kłócił w szoku był jak zobaczył tyle dzieciaków
później nadeszła nasza kolej, najpierw siedzieliśmy na brzegu i polewaliśmy dzieci wodą, później zanurzaliśmy stópki, całe nóżki, stopniowo aż do brody
no i później różne ćwiczenia w wodzie Bartuś był troszkę spięty, czasem się rozluźniał ale ogólnie było bardzo dobrze i myślę, że z każdym tygodniem będzie tylko lepiej jak widziałam starsze niemowlaki jak pływają tymi małymi nóżkami to myślałam, że się rozpłynę

basen płytki od 60 do 90cm, więc cały czas w kucki byłam, kolana bolą masakrycznie no i gorąco tam było i przez to mnie teraz głowa boli i to bardzo

[cloche]

Napisane przez Veronic

Magusia- no ja już sama nie wiem
raz jest lepiej a raz gorzej, nie ma reguły
przez to nie mogę sobie nawet zaplanować dnia nie ma u nas żadnej regularności, bo nigdy nie wiem kiedy go dopadnie ból...

ostawiłam Delicol ponad tydzień temu? może to od tego ? może znowu gorzej trawi laktozę? chociaż jak sobie przypomnę ostatni czas jeszcze z delicolem to różnicy chyba nie było...
kupka nie jest już "zagazowana z bąbelkami" tak jak było wcześniej,więc jednak jakaś poprawa jest...

Młody ma już 4,5miesiąca... powinno być lepiej...ale u niektórych dzieci brzuszkowe problemy ciągną się aż do 6 miesięcy, a u niektórych aż do roku mam jednak nadzieję, że nie będziemy musieli tak długo czekać bo ja już powoli wymiękam...
najgorzej jest rano...np o 5 ,jak Młody zaczyna się prężyć i wyć... a ja jestem taka zaspana..nie chce mi sie go nosić... ehhh wiecie o co chodzi...

żal mi go ,bo wiem jak boli brzuch jak się ma wzdęcia

wiesz co my wtedy robimy? na spiocha tylko troche sobie podsuwam poduszke pod plecy, tak ze mam tulow pod katem 45 stopni okolo do lozka. tak samo uginam kolana, i na tej "lezance" z moich ud lezy sobie Florek. nozki podkurczone i jak marudzi, to jeszcze kiwam kolanami na boki, wtedy on sie troche buja. pierdy ida latwiej
obserwujesz jeszcze cos innego procz bolu brzuszka? bo sie zastanawiam, czy to nie moze byc jakas nietolerancja bialka mleka krowiego albo jakiegos innego bialka... jak jelita nie sa jeszcze odpowiednio dojrzale do przyjecia jakiegos bialka, a to bialko sie tam pojawia, to ono drazni sciany jelit i to powoduje mocny bol. w efekcie mozna tez czasem zaobserwowac jeszcze dodatkowe objawy jak np. slady krwi w kupce, wysypka. ale tego wcale byc nie musi! zeby sprawdzic, czy to faktycznie to, to musialabys 2 tygodnie z nabialu zrezygnowac. podobno bialko mleka krowiego dlugo zalega...
jesli jest to tylko nietolerancja, to po 6tym miesiacu powinno przejsc i wtedy dobrze jak mamusia powoli wprowadza znow nabial, mlody ma sie dobrze i po jakims czasie juz problemow z mlekiem krowim nie bedzie mial, nawet jak sam je bezposrednio wypije (to oczywiscie jeszcze pozniej!)

[XxXJuSstiii]

Napisane przez cloche

wiesz co my wtedy robimy? na spiocha tylko troche sobie podsuwam poduszke pod plecy, tak ze mam tulow pod katem 45 stopni okolo do lozka. tak samo uginam kolana, i na tej "lezance" z moich ud lezy sobie Florek. nozki podkurczone i jak marudzi, to jeszcze kiwam kolanami na boki, wtedy on sie troche buja. pierdy ida latwiej

robiłam tak samo ale od jakiegoś czasu już nie muszę

[leida1]

Hej Ja w trakcie nadrabiania stron...Przez tydzień siedzimy z Zu same, mała grzecznie śpi więc wreszcie mogę podczytać. Dzień mija w koło na tym samym co i u Was zapewne...generalnie wyścig z czasem... Uwielbiam wieczory bo zawsze jest kilka godzin dla siebie i ranki gdy Zu się budzi i najpierw robi takie wielkie oczy " gdzie ja jestem?" po czym jak uśmiecham się do niej a ona zaczyna się rechotać...Jest cudownaOczywiście nie przesypia nocy, max 4 h snu i pobudka na jedzenie. Ale już nawet nie narzekam bo powoli się przyzywczaiłam. Nadrabiamy sen w ciągu dnia.
Od jakiegoś czasu zauważyłam u Zu dwie małe kuleczki za uszami - węzły chłonne. Przy szczepieniu lekarz powiedział żeby tylko obserwować i się nie martwić, ale wiadomo -łatwo powiedzieć. Spotkałyście się z czymś takim? Bo nie chorowała, przeziuębiona nawet nie była, może po szczepieniu? Ale to tylko za uszami , inne nie są powiększone...No nie wiem

Napisane przez banka26

Moj to samo robi nawet jak pieluche rzuce i powietrze poleci to tak dziwnie je lapie i mina ma nie tega hee

Bylam w smyku bardzo fajne czapaje na zime sa bez wiazania ale z takimi trokami od uszu boskie ale musze zajrzec do kombinezonu i zobaczyc czy kolory pasuja
Kupilam M. Rajstopki i skiety bardzo fajne ale wszytkie takie waskie chyba bede musiala nacinac bo mojemu pulpetowi odciskaja sie na maksa a i lyzeczke silikonowa z canpolu , jutro marchew sprobuje mu dac

Ja ponacinałam większość skarpetek bo też uciskały. Nawet półśpiochy wydają się za ciasne...A zakupy widze udane

Napisane przez maluska88

dziewczyny ktore były naciane czy ta r ana was czasem boli. I znacie jakis spopby na zabkowanie bo ja daje camile i zel calgol i nie daje rady daje tez gryzaczki z lodowki co jeszcze polecacie.

Na początku, przez kilka tyg "czułam" to miejsce, może to szew sie jeszcze rozpuszczał. Teraz już nic mi nie przeszkadza.

Napisane przez komiksowa

Dziewczyny zanim nadrobię...Obraz-sielanka z centrum handlowego.Rodzice (Romowie/Cyganie?) z ok. 8-miesięcznym dzieckiem. Ojciec otwiera Lecha free i..poi nim dziecko. Nie mam pytań!

O mój boże...!!!!!!SZOK!!!

Napisane przez prodiament

Zastanawiam się nad kupnem na allegro jakiegoś używanego projektora/lampki, który będzie grał łagodne usypiające melodie. Może być też karuzela z projektorem i melodiami, którą można potem ewentualnie postawić obok łóżeczka jak dziecko zacznie za mocno ją ciągać Polecicie coś fajnego?
Zerkałam m. in. na gwiazdkę z fisher price albo na ich karuzelkę z misiami, są też jakieś projektory VTECH i TOMY i nie mogę się zdecydować.
Macie jakieś doświadczenia z projektorami? - dzieciaczki są tym zainteresowane? pomaga im to usnąć?

Dziś wieczorem Julka pooglądała tatę na Skypie, pogugała do niego trochę i potem jak padła o 20.30, tak śpi do tej pory. Aż nie mogę się nadziwić, bo przeważnie zapada w taki dłuższy sen dopiero ok. 23, a w dzień sa tylko drzemki od 15 do 60 minut, a i to rzadko. Przeważnie cały dzień ma oczy jak pięciozłotówki, jak na załaczonym obrazku

Ja mam taką
http://allegro.pl/fisher-price-karuz...497150651.html
Tz kupił jeszcze przeed narodzinami Zu. Ale dziś wybrałąbym chyba co innego. Widziałam ze dziewczyny pisały o jednej, ale nie pamiętam nazwy. W mojej ten projektor jest prawie nie widzialny na suficie nawet przy całkowitej ciemności w pokoju. Melodyjki mają 2 poziomy głośności ale oba wydają się za głośne żeby Zu przy tym zasnęłą. Raczej jest wtedy żywo zainteresowana i się przebudza. Lubi patrzeć na kręcące się misie i nic poza tym. Także nie za bardzo mogę polecic....
Julcia jest śliczna


Nadrabiam dalej....

[cloche]

Napisane przez vvgh

Teraz mam takiego typu fryz

oo, jak bym miala duzo wlosow, to bym sobie chetnie taki fryz strzelila!

[leida1]

Widzę, że pisałyście o laktatorach....Jako,że nie rozstają się z nim od kilku miesięcy dopisze coś na ten temat Na samym początku gdy prawie nic nie leciało używałam elektrycznej Medeli. Drogi jak cholera ale dzieki niej rozkręciłam laktację i przetrwałyśmy kryzys. Niestety minus taki ze jest się uwiązanym do kabla (baterie starczają na b. krótko) i do tego dłuzo to trwało 30-40min z obu piersi. Przeszłam na ręczny Avent i polecam każdemu. Ściąganie trwa 10-20min obie piersi (ściągam 150-220ml) i jestem mobilna w trakcie. Jak ściągam często muszę uciskać pierś żeby poleciało szybko i sprawnie bo samo naciśnięcie pompki to wystarcza tylko przy mego wypełnionych piersiach. Ściągałąm już - w kibelku, na niedzielnym obiedzie u cioci...w Ikei....w podróży...generalnie jest to możliwe...

[candace1]

Napisane przez XxXJuSstiii

jak to zrobiliście??

nam też nie jest śpieszno do rozszerzania diety


===
helo!
meldujemy się po basenie
jesteśmy bardzo zadowoleni i zapłaciliśmy za resztę zajęć
na początku czekaliśmy aż wcześniejsza grupa skończy zajęcia, Bartuś miał weeeelkie oczy, śmiał się i kłócił w szoku był jak zobaczył tyle dzieciaków
później nadeszła nasza kolej, najpierw siedzieliśmy na brzegu i polewaliśmy dzieci wodą, później zanurzaliśmy stópki, całe nóżki, stopniowo aż do brody
no i później różne ćwiczenia w wodzie Bartuś był troszkę spięty, czasem się rozluźniał ale ogólnie było bardzo dobrze i myślę, że z każdym tygodniem będzie tylko lepiej jak widziałam starsze niemowlaki jak pływają tymi małymi nóżkami to myślałam, że się rozpłynę

basen płytki od 60 do 90cm, więc cały czas w kucki byłam, kolana bolą masakrycznie no i gorąco tam było i przez to mnie teraz głowa boli i to bardzo

Ależ zazdroszczę tych basenowych zajęć.
Ja też się wybiorę ale dopiero od października jak dostanę multisporta

==========
Cześć
Ash, axella - dajcie już coś dziewczynom?
Ja od poniedziałku podaję młodemu marchewkę a dziś dostał jarzynki i jest przeszczęśliwy
Powoli będę wprowadzać kolejne warzywka, bo na samym mleku to mój klocek nie daje już rady

[MoTyleKsw]

Mysiaaaaa a jak się tam zapisałam to mam teraz czekac na wiadomość od Can czy gdzie znajde jej numer konta? Ratrttuj!


Caaaaan jestes, ratuj mnie

[candace1]

Napisane przez MoTyleKsw

Mysiaaaaa a jak się tam zapisałam to mam teraz czekac na wiadomość od Can czy gdzie znajde jej numer konta? Ratrttuj!


Caaaaan jestes, ratuj mnie

Już ślę PW

[leida1]

Napisane przez salviae

Kuba właśnie odwrócił się z brzuszka na plecy w łóżeczku , oczywicie przegapiłam to i przyszłam po fakcie, ale szaleje ostatnio
Kupiłam rajstopy, całkiem fajne, ale jakby co w carfourze i auchan są tańsze i odebrałam dowód, żeby to uczcić w niedziele wyjeżdzamy za granice
Ja też nienawidze odciągać namęcze się żeby to 120 ml wypompować, a i tak nie mam pewności, że Kubie to starczy jeszcze raz szacun dla tych które karmią odciągnietym

Ja to mam szacun dla tych które piersią karmia.....

Napisane przez banka26

tez widzialam dzisiaj i odrazu o tobie pomyslalam hee tez do obiadkow bede dawala







Zaraz zerkne na lapie






Brawo

Wlasnie dalam m. Marchewke... a wiec pierwsze dwie lyzeszki wypkuwal a potem nie nadazalam i w rezultacie zjadl okolo 8 lyzeczek i aie rozdarl ze malo to mu mleko w buzie i szczesliwy hee jak go kqrmilam trzymal mnie za palca zebym nie uciakla z lyzeczka heh marchewka nawet w nosie jest ... mam nadzieje ze sie nie po..ga hehhe po marchewxe mlekiem
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Hehe...Dawać go do reklamy słoiczków!

Napisane przez Magiusa

Ja znów na szybko bo ostatnio nie mam czasu.
Prosiłyście bym napisala co na katarek po wizycie u pediatry w związku z sezonem jesiennym.

No więc nic odkrywczego- wszystko stosujecie i mi polecałyście czyli:
woda morska do noska i odciąganie do 4x dziennie maks
maść majerankowa pod nos
no i witamina c - obecnie 3x6 kropel dziennie, profilaktycznie 1x 3-5 kropel dziennie

Można też ten nasivin ale faktycznie lepiej go unikać i jak już trzeba to np. na noc, a nie cały dzień

Tak więc jesteście równie mądre i doświadczone jak pediatrzy,
ja trzymam kciuki by nam przeszło, bo już 4 dzień nas męczy

p.s. macie racje, Darek podciąga się do siadania. Dziś chwycił moje kciuki i się podciągał. szok!!!
A najlepsze, że się przewracać nie umie, a się podciąga ...nie po kolei chłopak jedzie

Tak jak Zu - nie przekręca się a do siadu ją ciągnie

Napisane przez colorblue

A tu fotka dla cioć z dzisiejszego spacerku. Tymek ma 3 miesiące i 3 dni

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[maarchewka]

Napisane przez vvgh

Hej.
Mały walczy,ale zaraz zaśnie.
Ja dziś byłam u fryzjera z długich włosów wskoczyłam w krótkie

o wow! poka poka swoje a nie jakies tam czyjeś fotki wrzucasz:p

I pytanko- jaki macie cieply kocyk ? na zimę do wózka czegoś potrzebuje? Kiedyś minki kupowalyscie chyba od kogoś tak? dajcie namiary?

I drugie pytanko.. Czy koniecznie dziecko musi mieć swoją plastikową łyżeczkę? Nie można mu normalną metalową łyżeczka podawać? pytam bo nie wiem