Chód już kaczy, wdzięk pingwina-brzuch do przodu nam wypina!Mamy XI-XII '13r. cz.VIII

[domii29]

Ale mam okropnego lenia dzisiaj.
Byliśmy z TŻtem w mieście i właściwie nic nie załatwiliśmy, szkoda było jechać
Mam plan żeby ogarnąć spiżarkę u teściowej ale poczekam aż pojedzie w odwiedziny do szwagierki i dopiero wtedy tam wpadnę, teraz muszę się wstrzymać bo jeszcze by mi chciała pomóc czy coś a tak to zrobię tam porządek po swojemu

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Napisane przez Miss Triss

JESTEM MEGA ZŁA!
Nastawiłam całą pralkę prania, w kolejce jeszcze 3 pakiety czekają do wyprania, piękny dzień dzisiaj to myślałam, że wszystko wypiorę i pięknie poschnie na słoneczku. A tu nagle trzask i huk, woda zalała całą łazienkę, korki wybiło aż na pionie, z pralki siwy dym i cuchnie popaloną gumą i plastikiem. SAJGON!
Moja pralka wydała ostatnie tchnienie życia i wyzionęła ducha!
A mi zostało sprzątanie tego syfu. Teraz już koniecznie trzeba kupić nową pralkę.

Wpadnę wieczorem!

Ojeej Też robię pranie to możesz podrzucić swoje rzeczy to Ci wypiorę

[ryba91]

Napisane przez Miss Triss

JESTEM MEGA ZŁA!
Nastawiłam całą pralkę prania, w kolejce jeszcze 3 pakiety czekają do wyprania, piękny dzień dzisiaj to myślałam, że wszystko wypiorę i pięknie poschnie na słoneczku. A tu nagle trzask i huk, woda zalała całą łazienkę, korki wybiło aż na pionie, z pralki siwy dym i cuchnie popaloną gumą i plastikiem. SAJGON!
Moja pralka wydała ostatnie tchnienie życia i wyzionęła ducha!
A mi zostało sprzątanie tego syfu. Teraz już koniecznie trzeba kupić nową pralkę.

Wpadnę wieczorem!

uuu ... współczuje!

[maomami]

Ja dzisiaj też już zrobiłam prawie ostatnie pranie, zostało mi jeszcze jedno ale to same kombinezony więc spokojnie, aha no i mam jeszcze odłożony karton ale to są ciuszki takie troszkę większe więc mi sie z tym nie pali.

Dzisiaj składam łóżeczko, bo chce żeby się trochę powietrzyło, poprasuje już do końca, ułożę w komodzie tak jak ma być poukładane i w sumie dużo rzeczy już dla Zuzanki będzie gotowych. Czekam jeszcze tylko na kuriera z naklejką na ścianę ale kiedy on będzie tego nikt nie wie, a sprzedający nie odpisuje na żadne maile

[Mya1989]

Nienawidzę tego roku, chyba tylko Ula mi się udała...

[89Beatka]

witam

widać ze wekkend, mało do nadrobienia mam. A ja zła jestem, miałam plany żeby pojeździć po dziecięcych hurtownaich, a dziś nie było czasu a jutro są zamknięte i takim to sposobem dalej jestem w d...... w tyg. też nie damy rady podjechać a w sobotę kolejną też pewnie czeka nas kopanie ziemniaków, nawet nie mnie jak mojego męża.

Miss jak mus to mus, nową pralkę trzeba

[a55edcd592b5250bfc801a534a15031ff4f0e57e_5ee55a8e308ca]

Hej Od wczoraj próbowałam do Was napisać, ale miałam net tylko na telefonie i wyskakiwał mi jakiś błąd.
byłam u mamy, poleżałam, ale wczoraj bardzo źle się czułam, pół dnia było mi niedobrze i bolał mnie brzuch, a w dole odczuwałam skurcze- nie mogłam chodzić wyprostowana...
Wzięłam nospę, magnez, posiedziałam (bo leżeć nie mogę bo zaraz mnie mdli) i trochę przeszło.
Ale za to szarpie mnie blizna po cc z obu stron tak jakby mi ją ktoś chciał oberwać... Okropne uczucie. Wizyta już za tydzień i muszę o tym powiedzieć mojej pani dr Lali.

W ogóle to czuję, że to leżenie mi nie pomaga... Źle się czuję, nie jest lepiej.

Dziś mamy z mężem 5 rocznicę bycia razem, dla mnie jest ona ważniejsza niż ta ślubu (w styczniu będzie 4), ale on się jakoś nie pali do świętowania, nawet podejrzewałam, że zapomniał...

[maomami]

melduję że łóżeczko Zuzki złożone, tatuś chrzestny się spisał, sam się zaoferował że złoży teraz biorę się za prasowanie, zalożę sobie na chwilkę pościel i zobaczę jak będzie wyglądać w całości

Jestem w szoku bo nawet moja mam która zawsze mówi że jeszcze za wcześnie, że jeszcze czas stwierdziła że pora żebym sobie pomału torbe przygotowywała i w ogóle nawet mówiła że dobrze że już łóżeczko składamy cieszę się bo myślałam że będzie mi gadać za uchem że mam jeszcze czas

[Trele_Morele]

Dzien dobry Mamuśki )

Ja noc miałam straszną , jakiś inny ząb bolał , sto razy pozycje zmieniałam Nawet o tym nie myślę JA chyba się już po prostu sypie , myslę ze organizm jest obciążony do granic możliwości i teraz już będę miała wszystkie dolegliwośći

No ale wstać było trzeba , żeby posprzatac bo koleżanki przychodzą . No więc skończyłam - taki power dostałam że przeszłam sama siebie
Teraz się zastanawiam czy nie przegięłam , bo dziś nie mogę rodzic .
Idziemy na urodziny wieczorem , i nie wyobrażam sobie z Tż ledwo stojącym na nogach jechać do szpitala :P

Poczytam trochę poki dziewczyn nie ma , a póżniej spadam i będę pewnie jutro

Napisane przez maomami

Ja stosowałam, owszem jest na spirytusie, ale przecież to jest tylko do płukania a nie do picia a ja zawsze jak skończyłam płukać to wodą jeszcze płukałam żeby nie czuć tak bardzo tego alko
A przynajmniej dla mnie dentosept był zbawienny, szałwia przy nim mogła się głęboko schować

No właśnie co do Dentoseptu .. Rozcieńczałaś go w wodzie normalnie jak pisało ?

Napisane przez ryba91

no dokłądnie, im później tym ciężej, choć mnie dopadło wcześniej... teraz doszł tylko te bóle 'ruchowe'
Ciasto wygląda pysznie
a jak tak lubisz piec to polecam CI ciasto : metrowiec (oczywiscie ja nie mam jak zrobić metra tego ciasta wiec robie normalnie w brytfance ale jest wyśmienite!

u mnie jak lezałam w szpitalu tez mówił lekarz jeden zey e 3 miesiace sie wstrzymać ale dziewczyna powiedziała ze nei chce czekać bo i tak nie ma badań robionych co było przyczyna (bo za wczesnie i 1 raz poroniła) Inny lekarz powiedział ze czasem juz przy pierwszym stosunku można zajść i to w zdrową ciąże z tym że trzeba miec odpowiedniego lekarza prowadzącego. .. wiec i opinie lekarskie różne..'

Ciasto zaraz poszukam i może następnym razem spróbuje ..

JA zaszłam w ciąże za pierwszym , jednym i jedynym razem po poronieniu - wtedy kiedy to niby nie możliwe ( serio ! tylko raz sise zapomnieliśmy )
Ciąza poki co to prawie wzorowa ..
Lekarza nie miałam z wiadomych powodów.
Jedyne co to brałam Luteine na zmiane z Duphastonem do 14 tc na własna rękę .
DOMI ? - jeśli nie chcą jej leczyc , niech sama się zbada pod katem progesteronu .

Napisane przez NEWTREND

Cześć dziewczyny
właśnie się zbieram na wesele, fryzura gotowa ale mi się nie chce masakrycznie. Już jestem zmęczona przygotowaniami. Powybierać wszystkich to jakaś tragedia. A jeszcze musze się malnąć. Jutro będę was nadrabiać.

Mi9lej zabawy . Zazdroszczę

Napisane przez Angie_gg

Witajcie Sexi Mamuśki;-)
coś mi się wydaje, że urodzę szybciej, bo nawet brzuch mi opadł. Dobrze, że dali mi te zastrzyki na rozwój płuc Majeczki. Brzuch znów mi się napina;-(
zwariuję............

Ty obserwuj i w razie czego wiesz ? Biegusiem na IP !

[kyte]

Napisane przez Miss Triss

Ale Ty masz pokręcone sny! Co Ty jesz przed spaniem, że masz takie jazdy jak po halucynkach?
Ja mam dzisiaj na obaid leczo z mięskiem z kaczki.

To naprawdę jakiś leczowy wątek Ja też dziś leczo z mięskiem z kurczaczka i ryżem

Napisane przez Miss Triss

JESTEM MEGA ZŁA!
Nastawiłam całą pralkę prania, w kolejce jeszcze 3 pakiety czekają do wyprania, piękny dzień dzisiaj to myślałam, że wszystko wypiorę i pięknie poschnie na słoneczku. A tu nagle trzask i huk, woda zalała całą łazienkę, korki wybiło aż na pionie, z pralki siwy dym i cuchnie popaloną gumą i plastikiem. SAJGON!
Moja pralka wydała ostatnie tchnienie życia i wyzionęła ducha!
A mi zostało sprzątanie tego syfu. Teraz już koniecznie trzeba kupić nową pralkę.

Wpadnę wieczorem!

współczuję

Kupiłam dziś Dzidziuś proszek do prania 1,9 kg za 16,99
koncentrat do płukania Dzidziuś 1,5 l za 11,99
To chyba dobra cena?

[maomami]

Napisane przez Trele_Morele

Dzien dobry Mamuśki )

Ja noc miałam straszną , jakiś inny ząb bolał , sto razy pozycje zmieniałam Nawet o tym nie myślę JA chyba się już po prostu sypie , myslę ze organizm jest obciążony do granic możliwości i teraz już będę miała wszystkie dolegliwośći

No ale wstać było trzeba , żeby posprzatac bo koleżanki przychodzą . No więc skończyłam - taki power dostałam że przeszłam sama siebie
Teraz się zastanawiam czy nie przegięłam , bo dziś nie mogę rodzic .
Idziemy na urodziny wieczorem , i nie wyobrażam sobie z Tż ledwo stojącym na nogach jechać do szpitala :P

Poczytam trochę poki dziewczyn nie ma , a póżniej spadam i będę pewnie jutro


No właśnie co do Dentoseptu .. Rozcieńczałaś go w wodzie normalnie jak pisało ?

Ciasto zaraz poszukam i może następnym razem spróbuje ..

JA zaszłam w ciąże za pierwszym , jednym i jedynym razem po poronieniu - wtedy kiedy to niby nie możliwe ( serio ! tylko raz sise zapomnieliśmy )
Ciąza poki co to prawie wzorowa ..
Lekarza nie miałam z wiadomych powodów.
Jedyne co to brałam Luteine na zmiane z Duphastonem do 14 tc na własna rękę .
DOMI ? - jeśli nie chcą jej leczyc , niech sama się zbada pod katem progesteronu .

Mi9lej zabawy . Zazdroszczę

Ty obserwuj i w razie czego wiesz ? Biegusiem na IP !

Tak rozcieńczałam go z letnią wodą, sam to w sumie za mocny jak dla mnie, z tą wodą był mocny a co dopiero bez. Ale naprawdę chwalę sobie bardzo, nienawidzę jego zapachu ale efekt był. A szałwią płukałam i w sumie nic, bo ona słaba jest, ale żeby nie było monotonnie to płukałam na zmianę.

[Trele_Morele]

Napisane przez Mya1989

Nienawidzę tego roku, chyba tylko Ula mi się udała...

Co jest ?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[malinka123108]

kurde dziołchy to wy juz pierzecie? hmmm ja planowalam tak 2 tyg przed terminem,ale wlasnie nie pomyslalam ze bedzie listopad,moze nawet juz snieg i kiedy mi to wszystko wyschnie?hmmm macie racje,popiore dla łucji rzeczy ale tak za ok pol miesiaca zakupic musze juz lovele jejku....jak u nas na wsi zobacze te rozowe ciuszki hehe juz beda gadac ze ooo ta pierze na rozowo a tu sie jeszcze syn urodzi a mam gdzies~! na lene tez pralam i co?

a co do lenkidzis zakupilam jej cudo plaszczyk na conajmniej 3 sezony(bo podwiniemy na poczatku rekawy) i w sumie za 2 dyszki a 3 razy zalozony przez corke mojej sasiadki ciesze ze tyle rzeczy moge zostawic na druga..np stary plaszczyk lenki ktory kupilam nowy wisi w szafie i czeka na łucje

[maomami]

Napisane przez malinka123108

kurde dziołchy to wy juz pierzecie? hmmm ja planowalam tak 2 tyg przed terminem,ale wlasnie nie pomyslalam ze bedzie listopad,moze nawet juz snieg i kiedy mi to wszystko wyschnie?hmmm macie racje,popiore dla łucji rzeczy ale tak za ok pol miesiaca zakupic musze juz lovele jejku....jak u nas na wsi zobacze te rozowe ciuszki hehe juz beda gadac ze ooo ta pierze na rozowo a tu sie jeszcze syn urodzi a mam gdzies~! na lene tez pralam i co?

a co do lenkidzis zakupilam jej cudo plaszczyk na conajmniej 3 sezony(bo podwiniemy na poczatku rekawy) i w sumie za 2 dyszki a 3 razy zalozony przez corke mojej sasiadki ciesze ze tyle rzeczy moge zostawic na druga..np stary plaszczyk lenki ktory kupilam nowy wisi w szafie i czeka na łucje

2 tyg przed terminem???Nie wiem czy stanęła bym w ogóle przy desce wtedy, teraz mnie kręgosłup tak już boli, nie mam siły tego prasować, myślałam że pójdzie o wiele szybciej z prasowaniem takich małych rzeczy ale piernicze się z tym już chyba prawie miesiąc, co prawda nie robię prania codziennie tylko robiłam np raz w tygodniu, albo dwa razy ale później to pranie czekało kilka dni na prasowanie bo jakoś nie mogłam się zebrać.
Dzisiaj właśnie zaczynam ostatnią już turę prasowania ( chyba ostatnią)

[paulinaizabela]

Napisane przez Miss Triss

JESTEM MEGA ZŁA!
Nastawiłam całą pralkę prania, w kolejce jeszcze 3 pakiety czekają do wyprania, piękny dzień dzisiaj to myślałam, że wszystko wypiorę i pięknie poschnie na słoneczku. A tu nagle trzask i huk, woda zalała całą łazienkę, korki wybiło aż na pionie, z pralki siwy dym i cuchnie popaloną gumą i plastikiem. SAJGON!
Moja pralka wydała ostatnie tchnienie życia i wyzionęła ducha!
A mi zostało sprzątanie tego syfu. Teraz już koniecznie trzeba kupić nową pralkę.

Wpadnę wieczorem!

Współczuję tego sprzątania no i wydatku

Napisane przez Mya1989

Nienawidzę tego roku, chyba tylko Ula mi się udała...

Co się dzieje??

Napisane przez 89Beatka

witam

widać ze wekkend, mało do nadrobienia mam. A ja zła jestem, miałam plany żeby pojeździć po dziecięcych hurtownaich, a dziś nie było czasu a jutro są zamknięte i takim to sposobem dalej jestem w d...... w tyg. też nie damy rady podjechać a w sobotę kolejną też pewnie czeka nas kopanie ziemniaków, nawet nie mnie jak mojego męża.

Szkoda, że rajd po sklepach nie wypalił pobuszul za to na all

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;42682095]Hej Od wczoraj próbowałam do Was napisać, ale miałam net tylko na telefonie i wyskakiwał mi jakiś błąd.
byłam u mamy, poleżałam, ale wczoraj bardzo źle się czułam, pół dnia było mi niedobrze i bolał mnie brzuch, a w dole odczuwałam skurcze- nie mogłam chodzić wyprostowana...
Wzięłam nospę, magnez, posiedziałam (bo leżeć nie mogę bo zaraz mnie mdli) i trochę przeszło.
Ale za to szarpie mnie blizna po cc z obu stron tak jakby mi ją ktoś chciał oberwać... Okropne uczucie. Wizyta już za tydzień i muszę o tym powiedzieć mojej pani dr Lali.

W ogóle to czuję, że to leżenie mi nie pomaga... Źle się czuję, nie jest lepiej.

Dziś mamy z mężem 5 rocznicę bycia razem, dla mnie jest ona ważniejsza niż ta ślubu (w styczniu będzie 4), ale on się jakoś nie pali do świętowania, nawet podejrzewałam, że zapomniał...[/QUOTE]

bidulka, jak każą leżeć to nie ma wyjścia - wszystko dla synka
Może wieczorem Cię czymś zaskoczy

Napisane przez maomami

melduję że łóżeczko Zuzki złożone, tatuś chrzestny się spisał, sam się zaoferował że złoży teraz biorę się za prasowanie, zalożę sobie na chwilkę pościel i zobaczę jak będzie wyglądać w całości

Jestem w szoku bo nawet moja mam która zawsze mówi że jeszcze za wcześnie, że jeszcze czas stwierdziła że pora żebym sobie pomału torbe przygotowywała i w ogóle nawet mówiła że dobrze że już łóżeczko składamy cieszę się bo myślałam że będzie mi gadać za uchem że mam jeszcze czas

To jak już założysz pościel obfoć i nam wrzuć

Ja tam też już wszystko robię, nie chcę na koniec zostać ze wszystkim...nie wiadomo kiedy urodzę, a po drugie to pewnie siły by już nie było na stanie przy desce

Trele to zaciskaj nogi na tej imprezie

A wczoraj się dowiedziałam, że koleżanka (miała termin na 3.09) urodziła 28.08 przez cesarkę...biedna się podobno męczyła 24h i dopiero ją wzięli na stół. Mały 3kgi 52cm a czuprynę ma czarną i bujną że hoho

[kyte]

Napisane przez malinka123108

kurde dziołchy to wy juz pierzecie? hmmm ja planowalam tak 2 tyg przed terminem,ale wlasnie nie pomyslalam ze bedzie listopad,moze nawet juz snieg i kiedy mi to wszystko wyschnie?hmmm macie racje,popiore dla łucji rzeczy ale tak za ok pol miesiaca zakupic musze juz lovele jejku....jak u nas na wsi zobacze te rozowe ciuszki hehe juz beda gadac ze ooo ta pierze na rozowo a tu sie jeszcze syn urodzi a mam gdzies~! na lene tez pralam i co?

a co do lenkidzis zakupilam jej cudo plaszczyk na conajmniej 3 sezony(bo podwiniemy na poczatku rekawy) i w sumie za 2 dyszki a 3 razy zalozony przez corke mojej sasiadki ciesze ze tyle rzeczy moge zostawic na druga..np stary plaszczyk lenki ktory kupilam nowy wisi w szafie i czeka na łucje

No dwa tygodnie przed terminem to jak dla mnie za późno,i jeszcze siły nie te.

[nemosek]

Hejka

Ale dzisiaj mam nieogarnięty dzień.Pospałam do 10.30,wstałam niewyspana potem posprzątałam trochę i siły mnie opuściły.
Chyba jakiś słabszy dzień mam..znowu.
Musze nabrać sił bo niedługo przeprowadzka więc trzeba się mocno sprężyć

Napisane przez Trele_Morele

38

Nemosku ja tez dziękuje za informacje. Notuję
WY jesteście moją SR . Mam nadzieje że bedziedcie ze mną przeć
Ide nynu bo mnie tak te ciasto wykończyło , że nic nie posprzątałam ..
Jutro mnie dziewczyny nawiedza o 13 , patrząc na to że wstaje średnio o 11.30 to super
Dobranoc dwupaki

Nie ma za co

Myślę że wszystkie tu czekamy na Majkę -1 wątkowego dzieciaka z utęsknieniem.
Pomożemy Ci przeć na pewno tylko musisz nam zdawać na bieżąco relację kiedy mamy pomagać

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

Napisane przez Kociak85

Dziewczyny przekazuje info od adoosienki. Jest w szpitalu podlaczona do kroplowki rozkurczowej. Z dzieciem ok. Z szyjka tez

Kurcze czyli jednak pojechała na IP.
żeby wszystko skończyło się szczęśliwie.

Najważniejsze że nie ma rozwarcia.

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

Napisane przez peppermint patty

to jeszcze na sniadanko moj brzus
ubrany i goly,w 33tc. na zjdeciach to jeszcze wyglada na sporawy,ale na zywo nie wyglada na 8msc


lece sie robic na bostwo wczoraj nawet podjelam probe wykonania pedikuru (no nie powiem,pozostawia wiele do zyczenia,ale do paznokci jeszcze siegnelam )

W ogóle nie wygląda na 8

Taki zgrabniutki Chyba nic nie przytyłaś? Forma cały czas!


Niunia Dzisiaj Twoja impreza a Ty wybyłaś?Gratki

---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

Napisane przez Anoula

No faktycznie malutki jest ja taki miałam jakoś w 5 miesiącu

współczuję, miałam dziś podobnie, albo tata, albo pies

Dzień dobry sobotnio

Dowiedziałam się, że moja fryzjerka, która mnie miała czesać na ślub i odwołała ze względu na ciążę straciła dzidziusia nie wiem jaka przyczyna ale strasznie mi jej szkoda to taka pozytywna pełna optymizmu osoba a w życiu prywatnym jakoś jej się nie układa

Kurcze szkoda

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

Napisane przez acelinka

Ja w szale sprzątaniowym jak nie sprzątam to jestem z Natalką bo biduletka taka teraz raz u jednej babci, raz u drugiej, lubi tam być ale wiadomo a jak widzi tż to woógle nie odstępuje go na krok. Za to chce widzieć jej rekacje na nowy pokoik! Jak zobacze te wszystkie swoje zabawki na nowo i tkai pokoik, ze tylko jej i nowe łóżku, będzie szał!

Wynagrodzi jej to wszytko!

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

Napisane przez Angie_gg

Witajcie Sexi Mamuśki;-)
coś mi się wydaje, że urodzę szybciej, bo nawet brzuch mi opadł. Dobrze, że dali mi te zastrzyki na rozwój płuc Majeczki. Brzuch znów mi się napina;-(
zwariuję............

Dali Ci te zastrzyki tak na wszelki wypadek?

A bierzesz Nospę na to stawianie?

[Mya1989]

Napisane przez Trele_Morele

Co jest ?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez paulinaizabela

Współczuję tego sprzątania no i wydatku



Co się dzieje??



Szkoda, że rajd po sklepach nie wypalił pobuszul za to na all



bidulka, jak każą leżeć to nie ma wyjścia - wszystko dla synka
Może wieczorem Cię czymś zaskoczy



To jak już założysz pościel obfoć i nam wrzuć

Ja tam też już wszystko robię, nie chcę na koniec zostać ze wszystkim...nie wiadomo kiedy urodzę, a po drugie to pewnie siły by już nie było na stanie przy desce

Trele to zaciskaj nogi na tej imprezie

A wczoraj się dowiedziałam, że koleżanka (miała termin na 3.09) urodziła 28.08 przez cesarkę...biedna się podobno męczyła 24h i dopiero ją wzięli na stół. Mały 3kgi 52cm a czuprynę ma czarną i bujną że hoho

A całokształt, jak nie praca to samochód. Naprawiliśmy auto, od miesiąca stało popsute... Okazało się, że wystarczylo kable wymienić... To działa samochód ale przepaliły się chyba bezpieczniki do świateł stopu, nie mam jak wymeinić, bo mechanik w weekend jest nieczynny...

[kyte]

aaa i ważyłam się dzisiaj waga cały czas stoi w miejscu odkąd stosuję dietę.
Jestem zła wściekła i już załamana tą dietą..mam okropną ochotę na kfc a dziś byłam w sklepie i musiałam zadzwonić do męża żeby na mnie nakrzyczał tak konkretnie że nie mogę zjeść snickersa Naprawde czuję że jestem już na skraju mojej wytrzymałości

[nemosek]

Newtrend Udanego wesela.Wszystkie prawie się ostatnio weselicie,a u mnie lipa :/
A tak bym gdzieś wyszła pobalować

Paulina Ale czeka Was miłe popołudnie z urządzaniem pokoiku

Napisane przez Miss Triss

Tylko balsam i oliwka, nic do kąpania Dzieciaczka? Pisz jak będziesz wiedziała więcej.

Nasturcja pewnie powaliła tego byka i będzie niczym torreadorka!


Mój mąż właśnie maluje podłogę lakierem, jak to niemiłosiernie śmierdzi!

Nie wiem jak jest u Was w szpitalu ale u mnie nie trzeba nic brać.Mają swoje kosmetyki,ubranka,czapecz ki,rożki,kocyki.Ewentualn ie tylko pampki i tyle.

ryba Poparłam
Ja bym na Twoim miejscu stworzyła swój osobisty sennik

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------

Napisane przez sorento

Dzień dobry Po wczorajszej niespodziewanej wizycie znajomych ogłosiliśmy dziś z mężem dzień lenia Wylegiwaliśmy się do 12, teraz późne śniadanko -maluch dostał wcześniej płatka z mleczkiem i dał się oszukać i wybieramy się na wózkowy zwiad Jak wrócę to będę nadrabiać. Miłego dnia kobietki!

Daj znać co wypatrzyliście

Napisane przez issia88

Aaaa pierogi z kapusta i grzybami - pychotka To ładny niejadek z tego Twojego męża Mój na szczęście jest wszystkożerny, u nas to ja połowy rzeczy nie jem i tak się uzupełniamy

Mój też i daj Boże żeby mu tak zostało

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------

Napisane przez Miss Triss

JESTEM MEGA ZŁA!
Nastawiłam całą pralkę prania, w kolejce jeszcze 3 pakiety czekają do wyprania, piękny dzień dzisiaj to myślałam, że wszystko wypiorę i pięknie poschnie na słoneczku. A tu nagle trzask i huk, woda zalała całą łazienkę, korki wybiło aż na pionie, z pralki siwy dym i cuchnie popaloną gumą i plastikiem. SAJGON!
Moja pralka wydała ostatnie tchnienie życia i wyzionęła ducha!
A mi zostało sprzątanie tego syfu. Teraz już koniecznie trzeba kupić nową pralkę.

Wpadnę wieczorem!

O cholercia,wysiadła w najmniej oczekiwanym momencie.
Złośliwość rzeczy martwych

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ----------

Napisane przez Mya1989

Nienawidzę tego roku, chyba tylko Ula mi się udała...

Powiem Ci że u mnie też niezbyt szczęśliwy,jedynie właśnie ciąża dała mi powera.Ale już chcę 2014!

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:23 ----------

Napisane przez 89Beatka

witam

widać ze wekkend, mało do nadrobienia mam. A ja zła jestem, miałam plany żeby pojeździć po dziecięcych hurtownaich, a dziś nie było czasu a jutro są zamknięte i takim to sposobem dalej jestem w d...... w tyg. też nie damy rady podjechać a w sobotę kolejną też pewnie czeka nas kopanie ziemniaków, nawet nie mnie jak mojego męża.

Miss jak mus to mus, nową pralkę trzeba

Mój właśnie wrócił z wykopek i padł

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:23 ----------

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;42682095]Hej Od wczoraj próbowałam do Was napisać, ale miałam net tylko na telefonie i wyskakiwał mi jakiś błąd.
byłam u mamy, poleżałam, ale wczoraj bardzo źle się czułam, pół dnia było mi niedobrze i bolał mnie brzuch, a w dole odczuwałam skurcze- nie mogłam chodzić wyprostowana...
Wzięłam nospę, magnez, posiedziałam (bo leżeć nie mogę bo zaraz mnie mdli) i trochę przeszło.
Ale za to szarpie mnie blizna po cc z obu stron tak jakby mi ją ktoś chciał oberwać... Okropne uczucie. Wizyta już za tydzień i muszę o tym powiedzieć mojej pani dr Lali.

W ogóle to czuję, że to leżenie mi nie pomaga... Źle się czuję, nie jest lepiej.

Dziś mamy z mężem 5 rocznicę bycia razem, dla mnie jest ona ważniejsza niż ta ślubu (w styczniu będzie 4), ale on się jakoś nie pali do świętowania, nawet podejrzewałam, że zapomniał...[/QUOTE]
Tulę

A mąż może jakąś niespodziankę szykuję.

Gratuluję

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

Napisane przez maomami

melduję że łóżeczko Zuzki złożone, tatuś chrzestny się spisał, sam się zaoferował że złoży teraz biorę się za prasowanie, zalożę sobie na chwilkę pościel i zobaczę jak będzie wyglądać w całości

Jestem w szoku bo nawet moja mam która zawsze mówi że jeszcze za wcześnie, że jeszcze czas stwierdziła że pora żebym sobie pomału torbe przygotowywała i w ogóle nawet mówiła że dobrze że już łóżeczko składamy cieszę się bo myślałam że będzie mi gadać za uchem że mam jeszcze czas

W końcu miesiąc i parę dni to tak niewiele.

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

Napisane przez kyte

To naprawdę jakiś leczowy wątek Ja też dziś leczo z mięskiem z kurczaczka i ryżem

współczuję

Kupiłam dziś Dzidziuś proszek do prania 1,9 kg za 16,99
koncentrat do płukania Dzidziuś 1,5 l za 11,99
To chyba dobra cena?

Dobra dobra,ja płaciłam za płyn do płukania 9,99 w promocji.To niewielka różnica.

---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

Malinka 2 tyg przed terminem odważna jesteś

Trele Udanej imprezki

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------

Napisane przez kyte

aaa i ważyłam się dzisiaj waga cały czas stoi w miejscu odkąd stosuję dietę.
Jestem zła wściekła i już załamana tą dietą..mam okropną ochotę na kfc a dziś byłam w sklepie i musiałam zadzwonić do męża żeby na mnie nakrzyczał tak konkretnie że nie mogę zjeść snickersa Naprawde czuję że jestem już na skraju mojej wytrzymałości

Ale to jest wielki pozytyw akurat.Ale pewnie to małe pocieszenie dla Ciebie

A nie możesz sobie pozwolić na mały grzeszek?

[kyte]

Napisane przez nemosek

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------


Ale to jest wielki pozytyw akurat.Ale pewnie to małe pocieszenie dla Ciebie

A nie możesz sobie pozwolić na mały grzeszek?

No właśnie nie wiem Boję się że zaszkodzę tym dziecku albo że jak raz coś zjem to zaraz będdzie jeszcze gorzej..

[nasturcja7667]

Dziewczyny!
Jestem, ale nie mam siły nadrabiać, Brzuch mnie boli od rana bardzo.

Na imprezie super było, o 24 już byliśmy w łóżkach. Ja w sumie nic nie robiłam prócz chodzenia po lesie, jedzenia przy stole i śpiewania przy ognisku. A dzisiaj tak kiepsko

Zmykam się położyć.

[maomami]

poprasowałam ostatnie małe ciuszki, a teraz została pościel i pieluchy

Ciekawa jestem w ogóle reakcji męża na rozłożone łóżeczko, bo nic mu nie mówiłam że dzisiaj rozłoże :P

[nemosek]

Napisane przez kyte

No właśnie nie wiem Boję się że zaszkodzę tym dziecku albo że jak raz coś zjem to zaraz będdzie jeszcze gorzej..

Kurcze to metoda prób i błędów pozostaje...

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

Napisane przez nasturcja7667

Dziewczyny!
Jestem, ale nie mam siły nadrabiać, Brzuch mnie boli od rana bardzo.

Na imprezie super było, o 24 już byliśmy w łóżkach. Ja w sumie nic nie robiłam prócz chodzenia po lesie, jedzenia przy stole i śpiewania przy ognisku. A dzisiaj tak kiepsko

Zmykam się położyć.

Ej nie za bardzo poszalałaś z bykiem

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------

Ale tu dzisiaj spokojnie

Idziemy na ognisko,już się ślinię na myśl o kiełbasie i ziemniaczkach

[domii29]

Weronisiek wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy

Nemosek ale mi smaka narobiłaś na ziemniaczki opiekane w grillu albo ognisku Na szczęście jutro do rodziców na grilla jedziemy !

[kyte]

Napisane przez nemosek

Kurcze to metoda prób i błędów pozostaje...

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------


Ej nie za bardzo poszalałaś z bykiem

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------

No właśnie tak zaszalała że aż ją brzuch dzisiaj boli Ale tak na serio leż odpoczywaj nic nie rób kategorycznie!

[Trele_Morele]

Jaka tu jest cisza ?
JA już po wizycie , było miło
Plecy mnie bolą , ale to raczej nie tak jak do porodu [1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;42682095]Hej Od wczoraj próbowałam do Was napisać, ale miałam net tylko na telefonie i wyskakiwał mi jakiś błąd.
byłam u mamy, poleżałam, ale wczoraj bardzo źle się czułam, pół dnia było mi niedobrze i bolał mnie brzuch, a w dole odczuwałam skurcze- nie mogłam chodzić wyprostowana...
Wzięłam nospę, magnez, posiedziałam (bo leżeć nie mogę bo zaraz mnie mdli) i trochę przeszło.
Ale za to szarpie mnie blizna po cc z obu stron tak jakby mi ją ktoś chciał oberwać... Okropne uczucie. Wizyta już za tydzień i muszę o tym powiedzieć mojej pani dr Lali.
...[/QUOTE]
Tez się żle czułam ciagle leżąc
Pisuj nam jak się czujesz

Napisane przez maomami

Tak rozcieńczałam go z letnią wodą, sam to w sumie za mocny jak dla mnie, z tą wodą był mocny a co dopiero bez. Ale naprawdę chwalę sobie bardzo, nienawidzę jego zapachu ale efekt był. A szałwią płukałam i w sumie nic, bo ona słaba jest, ale żeby nie było monotonnie to płukałam na zmianę.

No to i ja płukam tym i tym na zmiane . Mam wrazenie jakby było lepiej mam nadzieje ze do poniedziałku zejdzie ..

Napisane przez malinka123108

kurde dziołchy to wy juz pierzecie? hmmm ja planowalam tak 2 tyg przed terminem,ale wlasnie nie pomyslalam ze bedzie listopad,moze nawet juz snieg i kiedy mi to wszystko wyschnie?hmmm macie racje,popiore dla łucji rzeczy ale tak za ok pol miesiaca zakupic musze juz lovele jejku....jak u nas na wsi zobacze te rozowe ciuszki hehe juz beda gadac ze ooo ta pierze na rozowo a tu sie jeszcze syn urodzi a mam gdzies~! na lene tez pralam i co?

2 tyg ? Ja jestem teoretycznie 3 tyg przed terminem i w zyciu bym teraz nie miała siły tego wszystkiego prasować Już nie mówiąc że w 38 tc możesz mieć spokojnie już maluszka w domu ..

Napisane przez paulinaizabela

A wczoraj się dowiedziałam, że koleżanka (miała termin na 3.09) urodziła 28.08 przez cesarkę...biedna się podobno męczyła 24h i dopiero ją wzięli na stół. Mały 3kgi 52cm a czuprynę ma czarną i bujną że hoho

Biedaczka
U Was to tak jak tutaj chyba że CC to tylko Emergency i to już naprawdę kiedy wszystkie inne opcje sa wykorzystane ?

Ja miałam w pracy znajomego - jego dziewczyna termin na 30.09 - 2 dni po mnie . Pisalam Wam ostatnio ze podobno z pracy się zerwał bo jej się zaczęło . Jeszcze się smialam ze pewnie 3 razy ja odesla ..
Nie wiem co się stało , ani o co chodzi na dzień dzisiejszy dokładnie bo kontakt z nim jest minimalny ..
Zrobili jej natychmiastowo CC , wypuścili już ze szpitala a dzidziuś został , podobno nie jest za dobrze

Napisane przez nemosek

Myślę że wszystkie tu czekamy na Majkę -1 wątkowego dzieciaka z utęsknieniem.
Pomożemy Ci przeć na pewno tylko musisz nam zdawać na bieżąco relację kiedy mamy pomagać
?

No oczywiście że tak W miare możliwości ..
Jak byliśmy na KTG to nad każdym łóżkiem wisi wielka kartka z przekreślonym telefonem
Mój Tż stwierdził ; I nici z transmisji na żywo . Jak wizaz to przeżyje ?

CHyba jak ja to przeżyje

Napisane przez kyte

aaa i ważyłam się dzisiaj waga cały czas stoi w miejscu odkąd stosuję dietę.
Jestem zła wściekła i już załamana tą dietą..mam okropną ochotę na kfc a dziś byłam w sklepie i musiałam zadzwonić do męża żeby na mnie nakrzyczał tak konkretnie że nie mogę zjeść snickersa Naprawde czuję że jestem już na skraju mojej wytrzymałości

Napisane przez nasturcja7667

Dziewczyny!
Jestem, ale nie mam siły nadrabiać, Brzuch mnie boli od rana bardzo.

Na imprezie super było, o 24 już byliśmy w łóżkach. Ja w sumie nic nie robiłam prócz chodzenia po lesie, jedzenia przy stole i śpiewania przy ognisku. A dzisiaj tak kiepsko

Zmykam się położyć.

DAj nam znać że wszystko w porządku

[kyte]

Napisane przez Trele_Morele

No oczywiście że tak W miare możliwości ..
Jak byliśmy na KTG to nad każdym łóżkiem wisi wielka kartka z przekreślonym telefonem
Mój Tż stwierdził ; I nici z transmisji na żywo . Jak wizaz to przeżyje ?

CHyba jak ja to przeżyje

[lineczka1989]

Hejo!
Melduje ze zyje ale wybaczcie nie mam czasu czytac i pisac bo caly dzien w chalupie sie cos dzieje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[domii29]

Ogarnelam dom, ubrania robocze tzta bo codziennie rano marudzi ze on nie ma zadnych ciuchow typowo roboczych i zrobilam 3 prania. Na dzis koniec planowalam jeszcze zrobic porzadki na laptopie ale przelozylam to na poniedzialek

[paulinaizabela]

Napisane przez Mya1989

A całokształt, jak nie praca to samochód. Naprawiliśmy auto, od miesiąca stało popsute... Okazało się, że wystarczylo kable wymienić... To działa samochód ale przepaliły się chyba bezpieczniki do świateł stopu, nie mam jak wymeinić, bo mechanik w weekend jest nieczynny...

zawsze coś

Napisane przez kyte

aaa i ważyłam się dzisiaj waga cały czas stoi w miejscu odkąd stosuję dietę.
Jestem zła wściekła i już załamana tą dietą..mam okropną ochotę na kfc a dziś byłam w sklepie i musiałam zadzwonić do męża żeby na mnie nakrzyczał tak konkretnie że nie mogę zjeść snickersa Naprawde czuję że jestem już na skraju mojej wytrzymałości

jeszcze trochę Kochana wytrzymaj
jeden mały grzeszek chyba nie zaszkodzi

Napisane przez nasturcja7667

Dziewczyny!
Jestem, ale nie mam siły nadrabiać, Brzuch mnie boli od rana bardzo.

Na imprezie super było, o 24 już byliśmy w łóżkach. Ja w sumie nic nie robiłam prócz chodzenia po lesie, jedzenia przy stole i śpiewania przy ognisku. A dzisiaj tak kiepsko

Zmykam się położyć.

Odpoczywaj
Fajnie, że się imprezka udała

Napisane przez nemosek

Idziemy na ognisko,już się ślinię na myśl o kiełbasie i ziemniaczkach

zazdraszczam - rzuć kiełbasa w moja stronę
U nas 12 stopni i pada buuu

Napisane przez Trele_Morele

Biedaczka
U Was to tak jak tutaj chyba że CC to tylko Emergency i to już naprawdę kiedy wszystkie inne opcje sa wykorzystane ?

Ja miałam w pracy znajomego - jego dziewczyna termin na 30.09 - 2 dni po mnie . Pisalam Wam ostatnio ze podobno z pracy się zerwał bo jej się zaczęło . Jeszcze się smialam ze pewnie 3 razy ja odesla ..
Nie wiem co się stało , ani o co chodzi na dzień dzisiejszy dokładnie bo kontakt z nim jest minimalny ..
Zrobili jej natychmiastowo CC , wypuścili już ze szpitala a dzidziuś został , podobno nie jest za dobrze

Ona w Polsce rodziła
W sumie nie wiem jak jest tu z cc

za zdróweczko dzidziusia

My dziś sobie w kominku zapalimy Zaczynają się długie wieczory przed tv.