Mamusie Marzec - Kwiecień 2013 cz.3.

[LiwkaO]

Napisane przez ewelinkka20

Hej dziewczyny

Dziekuje za tak mile przyjecie w poprzednim watku
Moja córeczka Wiktoria urodzila sie 22.03 poprzez CC super wspominam poród,rodzic mogla bym co 9 miesiecy gorzej jest pozniej jak sie wraca do domu,ogromy strach i przerażenie jak poradzic sobie z taka mala istotka,tym bardziej,ze po kilku dniach zauważyłam na jej ciele ropne pęcherze i od razu szpital w ktorym bylysmy 10 dni...Tak jak pisalam zarazila sie tam rotawirusem mimo,ze karmilam piersia(obecnie jest na mm).Od tamtej pory zaczely sie problemy z jelitkami mala miala ciągle biegunki oj dluuuga historia dobrze,ze teraz jest wszystko w miare ok.
Właśnie jestem w trakcie rozszerzania diety mala je nestle sinla i marchewke z ziemniakiem nie wiem co dac dalej czy jarzynowa czy dynie?Z jabłkiem sie chyba wstrzymam na razie bo sie boje biegunki,moze polecicie cos bezpiecznego z owocow na pierwszy raz?

przez cc to chyba kazda moglasby ciągle rodzic gorzej z naturalnym no to naprawdę miałaś przejścia! dobrze, że skończyło się tak jak powinno! co do rozszerzania i owoców to właśnie jabłuszko najbezpieczniejsze i banan (ponoć) bo u nas do tej pory nie może jeść bo ma straszne bąki po tym i wysypuje ją na czerwono

Napisane przez kasia86bgo

dobra dobra - zmieniam Milusiowi pampka I CO JA PACZE !!
WTF - CO TO JEST !!!!
- wyglada mi to na jakas wysypke, no ale przeciez kupuje mu te same sloiczki - na razie jemy 3 obiadki i 2 deserki - na przemian, mleko to samo - kaszka tez

uuuuuuu brzydkie to strasznie! ja bym gnała do lekarza!

----------------------
co do przesądów odnośnie płci to ostatnio mi tż mówił, że słyszał, że jak się chce mieć chłopaka to trzeba jajka wepchnąć do środka łyżką do butów
----------------------
u nas Miśka przed owu powstała
----------------------
chatka posprzątana, dzieć śpi - high life

[Moderna]

Napisane przez pani22ka

mnie lekarka kazała PRZED słoikiem. że jednak więcej kalorii cyc ma. na etapie wprowadzania te posiłki to jednak mało kalorii, dziecko się dopiero uczy jeść

no i tez racja na poczatku przed

[LiwkaO]

Napisane przez OtTakaJa

Ja się wczoraj obżarłam pieczarek nadziewanych. Wiecie co, ostatnio zostałam obgadana za plecami, że jak to tak możliwe, że ja karmię dziecko i wszystko jem, a w dodatku jestem taaaaka chuda, niektórzy to nie mają własnego życia

przejęłaś się?? daj spokój

[Moderna]

Napisane przez OtTakaJa

Ja się wczoraj obżarłam pieczarek nadziewanych. Wiecie co, ostatnio zostałam obgadana za plecami, że jak to tak możliwe, że ja karmię dziecko i wszystko jem, a w dodatku jestem taaaaka chuda, niektórzy to nie mają własnego życia

olać to

mnie jeszcze do tej pory nikt nie pouczał - no ale mamy tutaj niet, tesciowej niet

[maria28]

Witam

Napisane przez kasia86bgo

wiedzialam ze w ktorym jajku mi dzwoni, ale nie wiedzialam w ktorym haha.

Napisane przez pani22ka

Wróciliśmy!!!! Torres tak się śmiał na widok konkubenta że serce miękło...

Napisane przez Agateczka*

Ehh z tymi chłopami mój z kolei zgrzyta zębami jak ja tego nie cierpię
A kiedyś usnął i pilot z ręki mu wypadł na podłogę, myślałam że zatłukę na szczęście maluch tylko podskoczył i spał dalej

O, matko, zgrzyta zębami? Dobre.
Mój mnie po północy obudził, gdyż wlazł w pudła stojące z przedpokoju i narobił rabanu. Obudził tym też Różę

[LiwkaO]

stwierdzam, że mój dzieć chyba nie będzie raczkował. Jak siedzi i podam jej ręce to się podciąga do stania! i staje skubana! a o raczkowaniu nie ma mowy...tż też ponoć nie raczkował tylko od razu wstał na nóżki i poszedł. Ciekawe...

[Moderna]

Napisane przez LiwkaO

stwierdzam, że mój dzieć chyba nie będzie raczkował. Jak siedzi i podam jej ręce to się podciąga do stania! i staje skubana! a o raczkowaniu nie ma mowy...tż też ponoć nie raczkował tylko od razu wstał na nóżki i poszedł. Ciekawe...

hehe.. kazdy sposob jest dobry, byle skuteczny

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Napisane przez maria28

Mój mnie po północy obudził, gdyż wlazł w pudła stojące z przedpokoju i narobił rabanu. Obudził tym też Różę

mnie dzsiaj w nocy pies na spacer wyprowadzil - o 1:30

[jolanT]

hej mamy!

kasia byou
się rozkręciłyście wczoraj
myślicie, że na bobra będzie mi do twarzy?
zdj fryza dodam w klubie..

Napisane przez Agateczka*

Dzień dobry pięknie
Ale cudne słoneczko my "na nogach" od 6.30 a syncio już z powrotem ma drzemkę a ja idę na kawkę, ktoś chętny? Oponki serowe mam do kawki, bo ciasto potem będę piec

kawa yes! u mnie z czekoladką

Napisane przez Moderna

a i hello mamusie

moj maz sie wzial za mycie okien

o jaaaa!
też by mi się przydał ktoś kto by mi umył ale mojego chyba nie namówię

Napisane przez LiwkaO

chatka posprzątana, dzieć śpi - high life

jak Ty to zrobiłaś???

[kasia86bgo]

Napisane przez Moderna

a to tylko na brzuszku?
Zmienialas ostatnio proszek, plyn do plukania?

nio nie tylko i jak szlam z nim na drzemke to zauwazylam, ze na skroniach tez mu sie takie porobily
- nic tez nie zmienialam :/ eh

mama mowi ze to uczulenie - ta ino na co ..??

Napisane przez LiwkaO

----------------------
co do przesądów odnośnie płci to ostatnio mi tż mówił, że słyszał, że jak się chce mieć chłopaka to trzeba jajka wepchnąć do środka łyżką do butów
----------------------

hahaha

Napisane przez Moderna

mnie jeszcze do tej pory nikt nie pouczał - no ale mamy tutaj niet, tesciowej niet

:P zyc nie umierac

Napisane przez LiwkaO

stwierdzam, że mój dzieć chyba nie będzie raczkował. Jak siedzi i podam jej ręce to się podciąga do stania! i staje skubana! a o raczkowaniu nie ma mowy...tż też ponoć nie raczkował tylko od razu wstał na nóżki i poszedł. Ciekawe...

- daj Misi sznase zobaczysz, o nieraczkuajcyhc dzieciach tez slyszalam ze takie niespodzianki robia



i wezcie mnie trzymajcie - bo jak to - eh az szkoda slow

[oldzinx]

Hej
Witam się i ja w nowym wątku.
U nas bez zmian, Tomek od kilku dni szaleje, do każdego usypiania aż się zanosi płaczem. Bawić też się nie chce bo zmęczony i trze oczy nie wiem o co mu chodzi,
Teraz padł po wielkich pretensjach że go usypiam. Nadrobilam ale nie mam jak cytować ( na jednej ręce dziecko, w drugiej tablet a na tym dziadostwie nie lubię pisać.

A co do starań o dzidzie my w kwietniu planujemy

Szalalyscie ostatnio na wyprzedazach to i ja wyskoczyłam i upolowalam kombinezon na zimę z c&a za 2 zł nic nie zniszczony i na 74 akurat.

Pozdrawiamyy

[strippi]

Napisane przez Moderna

wedlug mnie jest dobrze, bo takie danie powinno juz zastapic posilek mleczny - dlatego piers jako uzpelnienie

Choc uwazam osobiscie, ze troche za szybko zastepujesz pelne posilki - ale to kazdy musi sam zdecydowac (nie mam nic zlego na mysli - bo po prostu nie ma jednej recepty na wszystko, mysle, ze plan wprowadzania zywnosci stalej powinien byc indywidualnie dostosowany do dziecka - a to najlepiej wie tylko jego mama )

czemu za szybko?? Już 3 tygodnie je słoiczki, moim zdaniem odpowiednia pora, na dodatek dla niego taki 190g to nic
Z Julią w ogóle nie patrzyłam na schematy, ani na gluten i żółtko. Dawałam jak uważałam.
Dobra koniec tematu żywienia Michasia.



Padam, 2 godz na siłowni - ponad 1000 kalorii spaliłam.
Teraz nadrabiam jedząc pierś z kurczaka z warzywami - gotowane w parowarze. Do tego 2 ziemniaki i pół kubka jogurtu naturalnego.
Mniam ale to pyszne

[klementyna1]

Napisane przez kasia86bgo

a tam udalo mi sie obejrzec tylko 2 odcinki - za pozno znalzlam :P



dobra dobra - zmieniam Milusiowi pampka I CO JA PACZE !!
WTF - CO TO JEST !!!!
- wyglada mi to na jakas wysypke, no ale przeciez kupuje mu te same sloiczki - na razie jemy 3 obiadki i 2 deserki - na przemian, mleko to samo - kaszka tez

Kasia nie chce Cię starszyć, ale ja bym sknsultopwała z medykiem jakims, jak byłam z Kacprem w szpitalu, to kolezanka z sali z mała miala problem bo najpierw ja zsypało, a potem reakcja alergiczna poszła dalej i mała zaczełasie dusic....lepiej sprawdzic

[Malpka]

hej

Napisane przez LiwkaO

może rzeczywiście to wina jabłek. Moje było mokre i naprawdę pycha! umyłam dziś blache by nie było śladu jak tż wróci

Napisane przez Villga

Ja znów jestem chora...

zdrówka

Napisane przez maria28

2. A widzicie? Jeeeny, już się boję. Mnie też pewnie nie wyjdzie. Może jednak inny prezent dla TŻ wymyslę.
.

takie na zimno ciacho bardzo dobre
Masa: 3 szkl śmietany 18
%
6 łyżeczek zelatyny, 3/4 szkl mleka, 3/4 szkl cukru pudru, 1 śnieżka
Zelatyne rozpuscic w pół szkl zimnej wody do napecznienia jak napecznieje zalać gotującym mlekeim wymieszac lekko ostudzic. Śmietanę ubić dodac cukier, śnieżke na koniec zelatyne z mlekim. Dodac pokrojone brzoskwinie lub w lecie maliny, truskawki
I albo przekładac mozna biszkopt a czasami robie na biszkoptach w tortownicy i na to galaretka

Napisane przez BYou

w starych księgach piszą, że jak chce się mieć syna to kobieta musi mężczyznę za prawe jajko poczas stosunku trzymać nic tam o plemnikach i żywotności nie ma-jakeś herezje siejesz

Napisane przez pani22ka

Wróciliśmy!!!! Torres tak się śmiał na widok konkubenta że serce miękło...

słodko

Napisane przez LiwkaO

stwierdzam, że mój dzieć chyba nie będzie raczkował. Jak siedzi i podam jej ręce to się podciąga do stania! i staje skubana! a o raczkowaniu nie ma mowy...tż też ponoć nie raczkował tylko od razu wstał na nóżki i poszedł. Ciekawe...

no a co sobie bedzie kolana zdzierac

[Maluda2112]

Witam
uwaga od poniedziałku w biedronce jest promocja -20% na wszystkie posiłki dla dzieci wiec warto skorzystać


A od 12.09 MEGA PAKA PIELUSZEK DADA ZA 49,99zł

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ----------

Napisane przez oldzinx

Hej
Witam się i ja w nowym wątku.
U nas bez zmian, Tomek od kilku dni szaleje, do każdego usypiania aż się zanosi płaczem. Bawić też się nie chce bo zmęczony i trze oczy nie wiem o co mu chodzi,
Teraz padł po wielkich pretensjach że go usypiam. Nadrobilam ale nie mam jak cytować ( na jednej ręce dziecko, w drugiej tablet a na tym dziadostwie nie lubię pisać.

A co do starań o dzidzie my w kwietniu planujemy

Szalalyscie ostatnio na wyprzedazach to i ja wyskoczyłam i upolowalam kombinezon na zimę z c&a za 2 zł nic nie zniszczony i na 74 akurat.

Pozdrawiamyy

fajnie ze planujecie kolejne maleństwo ja też bym chciała ale nie wiem czy mój tż jest gotowy na 2

[kwiatuszekkk21]

Hej! będę oryginalna i napiszę: Witam i ja w nowym wątku
w końcu ponadrabiałam (na tel. więc cytuję tylko ostatnią stronę)

Napisane przez oldzinx

Szalalyscie ostatnio na wyprzedazach to i ja wyskoczyłam i upolowalam kombinezon na zimę z c&a za 2 zł nic nie zniszczony i na 74 akurat.

i jaka cena pokażesz?

Napisane przez LiwkaO

stwierdzam, że mój dzieć chyba nie będzie raczkował. Jak siedzi i podam jej ręce to się podciąga do stania! i staje skubana! a o raczkowaniu nie ma mowy...tż też ponoć nie raczkował tylko od razu wstał na nóżki i poszedł. Ciekawe...

możliwe moja siostra nie raczkowała i jej syn też

Napisane przez LiwkaO

przez cc to chyba kazda moglasby ciągle rodzic gorzej z naturalnym

mnie przeraża to, że powoli zaczynam zapominać jak to bolało i myśleć, że jednak nie było tak źle ale było, bo po wszystkim mówiłam, że więcej dzieci mieć nie będę heh

Napisane przez LiwkaO

co do przesądów odnośnie płci to ostatnio mi tż mówił, że słyszał, że jak się chce mieć chłopaka to trzeba jajka wepchnąć do środka łyżką do butów

[oldzinx]

Napisane przez kwiatuszekkk21

Hej! będę oryginalna i napiszę: Witam i ja w nowym wątku
w końcu ponadrabiałam (na tel. więc cytuję tylko ostatnią stronę)



i jaka cena pokażesz?




możliwe moja siostra nie raczkowała i jej syn też



mnie przeraża to, że powoli zaczynam zapominać jak to bolało i myśleć, że jednak nie było tak źle ale było, bo po wszystkim mówiłam, że więcej dzieci mieć nie będę heh

Ją bardzo chciałabym mieć jeszcze córeczke oczywiście chłopczyka przyjmę z równie otwartym sercem . A poród do tej pory pamiętam, 12h meczarni skończone cc. O takim bólu ciężko zapomnieć

Tomek padł. Nie obyło się bez krzyku. Leze z nim w sypialni bo zanim solidnie zasnie musi ktoś z nim leżeć. Chyba położona ze szpitala wykrakala że to mamicycus będzie

A kombinezon pokaże. Tu jeszcze przed praniem

[despa]

Napisane przez ewelinkka20

Hej dziewczyny

Dziekuje za tak mile przyjecie w poprzednim watku
Moja córeczka Wiktoria urodzila sie 22.03 poprzez CC super wspominam poród,rodzic mogla bym co 9 miesiecy gorzej jest pozniej jak sie wraca do domu,ogromy strach i przerażenie jak poradzic sobie z taka mala istotka,tym bardziej,ze po kilku dniach zauważyłam na jej ciele ropne pęcherze i od razu szpital w ktorym bylysmy 10 dni...Tak jak pisalam zarazila sie tam rotawirusem mimo,ze karmilam piersia(obecnie jest na mm).Od tamtej pory zaczely sie problemy z jelitkami mala miala ciągle biegunki oj dluuuga historia dobrze,ze teraz jest wszystko w miare ok.
Właśnie jestem w trakcie rozszerzania diety mala je nestle sinla i marchewke z ziemniakiem nie wiem co dac dalej czy jarzynowa czy dynie?Z jabłkiem sie chyba wstrzymam na razie bo sie boje biegunki,moze polecicie cos bezpiecznego z owocow na pierwszy raz?

a czemu to?

Napisane przez kasia86bgo

nio nie tylko i jak szlam z nim na drzemke to zauwazylam, ze na skroniach tez mu sie takie porobily
- nic tez nie zmienialam :/ eh

mama mowi ze to uczulenie - ta ino na co ..??





hahaha





:P zyc nie umierac





- daj Misi sznase zobaczysz, o nieraczkuajcyhc dzieciach tez slyszalam ze takie niespodzianki robia



i wezcie mnie trzymajcie - bo jak to - eh az szkoda slow

jeszcze woda moze uczulic

Napisane przez oldzinx

Ją bardzo chciałabym mieć jeszcze córeczke oczywiście chłopczyka przyjmę z równie otwartym sercem . A poród do tej pory pamiętam, 12h meczarni skończone cc. O takim bólu ciężko zapomnieć

Tomek padł. Nie obyło się bez krzyku. Leze z nim w sypialni bo zanim solidnie zasnie musi ktoś z nim leżeć. Chyba położona ze szpitala wykrakala że to mamicycus będzie

A kombinezon pokaże. Tu jeszcze przed praniem

kombinezon fajny

Jezu jak mnie łeb boli, umieram....

[ewelinkka20]

Napisane przez despa

a czemu to?


.

Tak mi pediatra zalecila ze wzgledu na problemy malej z nietolerancja laktozy wlasnie sama nie wiem czy slusznie bo tam jest cukru sporo...

[Demeter]

Witam w nowej części!!

Na początek za wszystkie postępy naszych maluszków.

My już po przeprowadzce, mieszkamy na wsi
W następną sobotę ślub, więc przygotowania pełną parą - nigdy nie byłam tak rozpieszczana - w najbliższym tygodniu fryzjer, tipsy, solarium, wizażystka Oczywiście stresuję się, bo chcę, żeby wesele się udało i większość (bo nie da się wszystkim dogodzić) dobrze wspominała


Mały już pięknie podnosi główkę jak lezy, obyło się bez rehabilitacji Także myślę, że będzie ok! Poza tym piszczy strasznie, śpiewa też często hehe. To takie moje słoneczko jest, uśmiecha się od rana i daje mi sił na wszystko
Kubuś w rodzinnej miejscowości jest obskakiwany przez babcie, dziadków, wujków, ciocie - uśmiecha się do wszystkich naokoło Wszyscy chwalą, że grzeczny. Ale ja wiem, że potrfi czasami urządzić scenę Chętnie się nim zajmują, wiec możemy go zostawiać u rodzinki jak będziemy potrzebowali. Daję mu już słoiczki, kaszkę - brokuły są feeee, zresztą nie dziwię się

Widziałam, że rozmawiałyście o słoiczkach Babydream - rzeczywiscie moje dziecię nie posmakowało w tej marce, sama konsystencja tego słoiczka była jak galareta, nie wyglądało to za dobrze, także może kiedyś spróbuję jeszcze ale na razie kupuję innych firm.


Dziś jestem sama w domku, bo TŻ wybył na kawalerski. Oby był grzeczny, bo A ja popijam piwko, bo mały śpi to se walnę

Aaa no i widze, że się rozpisałyście w końcu hehe. No i dobrze, bo nie ma co się złościć. Wrócę do Was jak tylko będę po ślubie i będę miała troszkę czasu dla siebie, bo narazie to dużo się dzieje

Pozdrawiam!!!

[monnagiovanna]

Witam i ja w nowym wątku

Ostatnio nie mam wolnej chwili, bo Wiktorkowi właśnie wychodzi ząb i jest strasznie marudny, cały czas trzeba go zabawiać (no chyba że śpi )
A zęba już widać - dolna lewa jedynka A nie... tzn. prawa, pochrzaniły mi się strony

Z tego co pamiętam z poprzedniej części:
Maria - wydaje mi się, że to możliwe, że dziecko kojarzy już, że idzie do lekarza, tak jak Twoja Róża. Mój synek strasznie zaczyna płakać, jak tylko zbliżam się z nim do jego łóżeczka - w dzień nie chce tam w ogóle leżeć, bo wie, że zostawiam go tam przez chwilę samego.

[maria28]

Napisane przez LiwkaO

stwierdzam, że mój dzieć chyba nie będzie raczkował. Jak siedzi i podam jej ręce to się podciąga do stania! i staje skubana! a o raczkowaniu nie ma mowy...tż też ponoć nie raczkował tylko od razu wstał na nóżki i poszedł. Ciekawe...

No! A co sie bedzie!

Napisane przez Malpka

takie na zimno ciacho bardzo dobre
Masa: 3 szkl śmietany 18
%
6 łyżeczek zelatyny, 3/4 szkl mleka, 3/4 szkl cukru pudru, 1 śnieżka
Zelatyne rozpuscic w pół szkl zimnej wody do napecznienia jak napecznieje zalać gotującym mlekeim wymieszac lekko ostudzic. Śmietanę ubić dodac cukier, śnieżke na koniec zelatyne z mlekim. Dodac pokrojone brzoskwinie lub w lecie maliny, truskawki
I albo przekładac mozna biszkopt a czasami robie na biszkoptach w tortownicy i na to galaretka

Zaraz, ale jak ubić? Nie mam miksera. Chyba że trzepaczką
Ech, chyba trzeba będzie kupić.

Napisane przez Demeter

W następną sobotę ślub, więc przygotowania pełną parą - nigdy nie byłam tak rozpieszczana - w najbliższym tygodniu fryzjer, tipsy, solarium, wizażystka Oczywiście stresuję się, bo chcę, żeby wesele się udało i większość (bo nie da się wszystkim dogodzić) dobrze wspominała


Mały już pięknie podnosi główkę jak lezy, obyło się bez rehabilitacji

Na pewno wszystko się uda! To już tuż-tuż.

Super, że rehabilitacja nie była konieczna.



U nas dzień eksperymentów.
Poziom w łóżeczku obniżyliśmy.
Róża spróbowała startego jabłka. Nie posmakowało jej.
Zamierzam olać zasady i już jutro spróbować z dynią.

Poza tym obeszłam różne Smyki, Mothercary, H&My, C&A, Zary i inne w poszukiwaniu ciepłej bluzy bez kaptura, nie typowo chłopięcej z oczywistych względów. Nie ma czegoś takiego. Więc kupiłam welurkowe śpiochy, bo zimno u nas w nocy.

[despa]

Napisane przez ewelinkka20

Tak mi pediatra zalecila ze wzgledu na problemy malej z nietolerancja laktozy wlasnie sama nie wiem czy slusznie bo tam jest cukru sporo...

pytam z ciekawości bo czytałam gdzieś ze jest to produkt polecany dla "niejadków"- bo włąśnie słodki, zapycha i dobry do tycia

Napisane przez maria28

No! A co sie bedzie!



Zaraz, ale jak ubić? Nie mam miksera. Chyba że trzepaczką
Ech, chyba trzeba będzie kupić.



Na pewno wszystko się uda! To już tuż-tuż.

Super, że rehabilitacja nie była konieczna.



U nas dzień eksperymentów.
Poziom w łóżeczku obniżyliśmy.
Róża spróbowała startego jabłka. Nie posmakowało jej.
Zamierzam olać zasady i już jutro spróbować z dynią.

Poza tym obeszłam różne Smyki, Mothercary, H&My, C&A, Zary i inne w poszukiwaniu ciepłej bluzy bez kaptura, nie typowo chłopięcej z oczywistych względów. Nie ma czegoś takiego. Więc kupiłam welurkowe śpiochy, bo zimno u nas w nocy.

a 5-10-15?

[maria28]

Napisane przez despa

a 5-10-15?

Też, i Reserved, i Okaidi. W tym ostatnim były tylko chłopięce typowo. W ogóle były jakieś polarkowe, ale na noc taka sztuczność mi się nie podoba.

[despa]

Napisane przez maria28

Też, i Reserved, i Okaidi. W tym ostatnim były tylko chłopięce typowo. W ogóle były jakieś polarkowe, ale na noc taka sztuczność mi się nie podoba.

a tu: http://www.zara.com/pl/pl/dzieci/nie...y-c464501.html

czasem jest inna oferta niz w sklepie

[Dragusia88]

Napisane przez kasia86bgo

dobra dobra - zmieniam Milusiowi pampka I CO JA PACZE !!
WTF - CO TO JEST !!!!
- wyglada mi to na jakas wysypke, no ale przeciez kupuje mu te same sloiczki - na razie jemy 3 obiadki i 2 deserki - na przemian, mleko to samo - kaszka tez

o kurcze nie fajnie to wyglada. ja bym stawiala na proszek ale skoro nie zmienialas, lepiej idz z tym do lekarza

Napisane przez LiwkaO

co do przesądów odnośnie płci to ostatnio mi tż mówił, że słyszał, że jak się chce mieć chłopaka to trzeba jajka wepchnąć do środka łyżką do butów
-

eeee nie umiem sobie wyobrazić

Napisane przez LiwkaO

stwierdzam, że mój dzieć chyba nie będzie raczkował. Jak siedzi i podam jej ręce to się podciąga do stania! i staje skubana! a o raczkowaniu nie ma mowy...tż też ponoć nie raczkował tylko od razu wstał na nóżki i poszedł. Ciekawe...

nono a co sie bedzie kolanami po podlodze wycierać

Napisane przez Demeter

W następną sobotę ślub, więc przygotowania pełną parą - nigdy nie byłam tak rozpieszczana - w najbliższym tygodniu fryzjer, tipsy, solarium, wizażystka Oczywiście stresuję się, bo chcę, żeby wesele się udało i większość (bo nie da się wszystkim dogodzić) dobrze wspominała

będzie super napewno a po wszystkim czekamy na fotki

dobranoc

[Tasia34]

Napisane przez Dragusia88

siekiera pod poduszką na faceta
wpisz w google, jest nawet specjalna dieta

Napisane przez Agateczka*

Ale cudne słoneczko my "na nogach" od 6.30 a syncio już z powrotem ma drzemkę a ja idę na kawkę, ktoś chętny? Oponki serowe mam do kawki, bo ciasto potem będę piec

Ja mam swoje oponki.
Na brzuchu

Napisane przez kasia86bgo

dobra dobra - zmieniam Milusiowi pampka I CO JA PACZE !!
WTF - CO TO JEST !!!!
- wyglada mi to na jakas wysypke, no ale przeciez kupuje mu te same sloiczki - na razie jemy 3 obiadki i 2 deserki - na przemian, mleko to samo - kaszka tez

Oho... Ten sam proszek? Krem? Pieluchy?

Napisane przez LiwkaO

----------------------
co do przesądów odnośnie płci to ostatnio mi tż mówił, że słyszał, że jak się chce mieć chłopaka to trzeba jajka wepchnąć do środka łyżką do butów

Ale że jak?

Napisane przez LiwkaO

stwierdzam, że mój dzieć chyba nie będzie raczkował. Jak siedzi i podam jej ręce to się podciąga do stania! i staje skubana! a o raczkowaniu nie ma mowy...tż też ponoć nie raczkował tylko od razu wstał na nóżki i poszedł. Ciekawe...

Można nie raczkować, można

Napisane przez kasia86bgo

i wezcie mnie trzymajcie - bo jak to - eh az szkoda slow

A co się stało? Tata..?

Napisane przez oldzinx

Szalalyscie ostatnio na wyprzedazach to i ja wyskoczyłam i upolowalam kombinezon na zimę z c&a za 2 zł nic nie zniszczony i na 74 akurat

Oooo, super!

Napisane przez ewelinkka20

Tak mi pediatra zalecila ze wzgledu na problemy malej z nietolerancja laktozy wlasnie sama nie wiem czy slusznie bo tam jest cukru sporo...

No właśnie... Ja to dostałam w przesyłce, ale chyba nie będę dawać Krzysiowi.

Napisane przez Demeter

My już po przeprowadzce, mieszkamy na wsi
W następną sobotę ślub, więc przygotowania pełną parą - nigdy nie byłam tak rozpieszczana - w najbliższym tygodniu fryzjer, tipsy, solarium, wizażystka Oczywiście stresuję się, bo chcę, żeby wesele się udało i większość (bo nie da się wszystkim dogodzić) dobrze wspominała


Mały już pięknie podnosi główkę jak lezy, obyło się bez rehabilitacji Także myślę, że będzie ok! Poza tym piszczy strasznie, śpiewa też często hehe. To takie moje słoneczko jest, uśmiecha się od rana i daje mi sił na wszystko

No to za weselicho, na bank będzie udane! A jak coś nie wypali to olej, to Wasz ślub, a nie dla gości
I gratuluję osiągnięć!!!
Na wsi... Zazdroszczę!

Napisane przez monnagiovanna

A zęba już widać - dolna lewa jedynka A nie... tzn. prawa, pochrzaniły mi się strony

No brawo! Coraz więcej ząbków na wątku!



Hello wieczorową porą!
My dziś mieliśmy dzień pełen wrażeń...
Z samego rańca pożarłam się z TŻ-em. Znaczy się ja wrzeszczałam i rzucałam się, TŻ słuchał. Ale podpadł mi ogromnie, wściekłam się tak bardzo, jak nie pamiętam kiedy...

Potem podróż do mojej Cioci - Krzyś przespał podróż metrem w obie strony; mam więc plan - żeby Go uspić, będziemy jeździć metrem Posiedzieliśmy jakiś czas, wróciliśmy o takiej godzinie, że już nie chciało mi się nic robić na obiad, to zamówiliśmy - dla TŻ pizzę, dla mnie mały kebab i tortillę Ale mam nauczkę - czuję do tej pory jakąś zgagę, niedobrze mi. Odzwyczaiłam się od takiego żarcia...

Krzyś zasnął o 18.30 i spał całe 1,5h! Przez co przesunęła się pora kąpieli, więc dopiero po 21 zasnął. Ale od razu po jedzonku pokąpielowym, taki był zmęczony tymi podróżami i występami gościnnymi

A ja, korzystając z tej długiej drzemki, zrobiłam tę sypaną szarlotkę i WYSZŁA Zjedliśmy już po 2 kawałki, jeszcze ciepłe Ale mam wrażenie, że ciut się nie dopiekła - na wierzchu jest ciemna, a na spodzie widać te białe składniki... Ale nie czuć mąki, więc nie przeszkadza Ona nie ma być chrupka, prawda? Bo chrupiąca jest tylko na górze
A jutro próbuję chleb razowy

[Mokka_83]

No to witam się i ja w nowym wątku

Napisane przez oldzinx

A kombinezon pokaże. Tu jeszcze przed praniem

superowy

Napisane przez Demeter

Witam w nowej części!!

Na początek za wszystkie postępy naszych maluszków.

My już po przeprowadzce, mieszkamy na wsi
W następną sobotę ślub, więc przygotowania pełną parą - nigdy nie byłam tak rozpieszczana - w najbliższym tygodniu fryzjer, tipsy, solarium, wizażystka Oczywiście stresuję się, bo chcę, żeby wesele się udało i większość (bo nie da się wszystkim dogodzić) dobrze wspominała


Mały już pięknie podnosi główkę jak lezy, obyło się bez rehabilitacji Także myślę, że będzie ok! Poza tym piszczy strasznie, śpiewa też często hehe. To takie moje słoneczko jest, uśmiecha się od rana i daje mi sił na wszystko
Kubuś w rodzinnej miejscowości jest obskakiwany przez babcie, dziadków, wujków, ciocie - uśmiecha się do wszystkich naokoło Wszyscy chwalą, że grzeczny. Ale ja wiem, że potrfi czasami urządzić scenę Chętnie się nim zajmują, wiec możemy go zostawiać u rodzinki jak będziemy potrzebowali. Daję mu już słoiczki, kaszkę - brokuły są feeee, zresztą nie dziwię się

Widziałam, że rozmawiałyście o słoiczkach Babydream - rzeczywiscie moje dziecię nie posmakowało w tej marce, sama konsystencja tego słoiczka była jak galareta, nie wyglądało to za dobrze, także może kiedyś spróbuję jeszcze ale na razie kupuję innych firm.


Dziś jestem sama w domku, bo TŻ wybył na kawalerski. Oby był grzeczny, bo A ja popijam piwko, bo mały śpi to se walnę

Aaa no i widze, że się rozpisałyście w końcu hehe. No i dobrze, bo nie ma co się złościć. Wrócę do Was jak tylko będę po ślubie i będę miała troszkę czasu dla siebie, bo narazie to dużo się dzieje

Pozdrawiam!!!

Demeter, no to powodzenia i pomyślości. I oby wszystko poszło po Twojej myśli
Nie nadrobiłam ale tematy słoiczków chyba były Ja uległam Tżtowi i zgodziłam się na to by zacząć je wprowadzac gdy Leo miał 5miesięcy i tydzień... Chcialam zgodnie z zaleceniami poczekać jeszcze te 3 tygodnie do skończenia 6 mies... Ale juz tak mu sie paliło i tyle słoiczków dawno nakupował, że odpuściłam. Tym bardziej, że pediatra juz od miesiąca wyrażała zdziwinie gdy jej mówiłam że my nadal tylko na cycu (babsztyl starej daty)... Leo od dawna za pan brat z łyżeczką (kropelki na żołądek, syrop i wodę nią dostaje/dostawał),. Więc za nami marchewka, jabłuszko, marchewka+ziemniak no i jeden dzień był brokuł ale odpuściliśmy bo chyba niezbyt podszedł - Leo strasznie na brzuszek narzekał i bączki puszczał... W sumie to byłam zdziwiona, że brokuł dla takich maluchów robią... no i że Tż go kupił

Mam pytanie do mamuś które mają juz chrzciny za sobą (pewnie większość ). Zamawiałyście torty czy może któraś się pokusiła i zrobiła sama? Mnie strasznie kusi by zrobić ale Tż odradza... w sumie ma racje bo kupa roboty z innymi daniami, więc po co dodatkowy stres... Ale z drugiej strony jaka duma potem Tak czy inaczej dekoracje cukrowe zamówiłam , bo nawet jeśli będę zamiawiać to dekoracje swoje chce dać

[moni_ka.g]

Nie nadrobilam wszystkiego ale co pamietam:

Luna - jadlospis Jakuba jest poki co malo urozmaicony przez te wszystkie problemy zdrowotne ale pracujemy nad tym. Tetaz dostaje 5 razy 200 ml mm z wyjatkiem mleka po obiadku, wtedy pol malego sloiczka obiadku z miesem i 140-160 ml mm zaraz po (wczesniej probowalam go przetrzymac ale z pol godz tylko wytrzymywal z zjadal caly sloiczek) plus 1/2-1/3 sloiczka owocowego miedzy karmieniami. Wczesniej w domu zjadal 6 razy 200 ml, tu zaczal opuszczac jedno nocne karmienie i wychodzi 5 ale nie wiem jak bedzie po powrocie.
Teraz mam wieksze sloiczki i tez dam po polowie i bede zwiekszac potem. Mleko daje zaraz po i mam nadzieje ze te porcje beda mniejsze. Jak nie dam od razu mleka to raz ze mialabym marude a dwa nie moglabym wyjsc bo zaraz znow jedzenie.
Ja sie w sumie czuje troche pogubiona w temacie rozszerzania diety bo zaczelismy, potem wrocilismy do samego mleka i skupilismy sie na chodzeniu po lekarzach i badaniach, teraz znow zaczynamy i nie wiem co dawac. Popatrzylam dzis na sloiczki, kaszki itp i tyle tego jest po 4-5 m-cu ze nie mam pojecia jak to rozgryzc. Jak wrocimy musze znalezc czas na net i szukanie informacji.

Byou - konta dla dziecka nie mamy ale tz (a raczej jego mama) nalega. Ja w sumie nie widze w tym sensu. Mamy wspolne konto, Jakubowi niczego nie brakuje, szczepionki, leki i inne najpotrzebniejsze i nie tylko rzeczy mu i tak zapewniamy to nie widze potrzeby zakladania osobnego konta i potem zastanawiania sie czy np nosidelko kupic z "jego" pieniedzy czy naszych. Chyba ze mowimy o zalozeniu konta i wplacaniu piedziedzy na przyszlosc z zalozeniem ze chocby nie wiem co nie tykamy tego to predzej ale i tak nie jestem przekonana.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[BYou]

Maria, właśnie bez kaptura ciężko trafić:/w hmie była dziś fajna, szara ale same maleńkie rozmiary:/
U nas dynia z ziemniaczkami to był wielki hitnie smakowała marchewka z ziemniakiem tak jak sam kalafior. Ale teraz je już wszystko

Ewelinko, tak jak Despa słyszałm, że sinlac typowo dla niejadków, mało przybierających na wadze bo to słodziutki ulepekjabłko możesz podac, bananka, pierwsze łyżeczki z pojedyńczych warzyw, a potem dwu i więcej składnikowe

Kasia, nieciekawie to wygląda:/ lepiej podejdź do lekarza podpytać
co się dzieje, że się denerwujesz?

Moderna, nasz piecho ma takie dziwne pory na wychodzenie ak sunia sąsiadów ma "cięzkie" dni

Demeter udaneych przygotowań

Pani, uwielbiam reakcję Roszpunki na Męża jak wróci po dłuższej nieobecności także nie dziwię się Twojemu rozczuleniu

Oldzinx, super okazja

Liwka, ja też nie raczkowałamniektórzy pediatrzy uwazają, że to gorzej dla rozwoju dziecka- ja się tam czuję całkiem dobrze rozwinięta

Dragusiu z siekierą????patologikos

Maluda podpasowały Wam dady?

Agateczko kawkę chętnie się napiję nawet o tej porze

Jola lecę lukać na fryzurę

Dziękujemy za komentarze sesji Roszpunki


Padam cały dzień zakupowy
W Hmie nie było tego kombinezonu w smyku widziałam fajne ale jeszcze poczekamobkupilismy Roszpunkę w większe ubrania. Jeszcze parę rzeczy i luz na kilka miesięcy, no chyba, że coś mi w oko wpadnie
Kupiliśmy Jej jeszcze sówkę z lamazezaciesz, piski i guganie na całego
Oglądaliśmy też krzesełka do karmienia-kupimy na all bo w sklepie prawie 200zł drożej:/

[kasia86bgo]

Napisane przez klementyna1

Kasia nie chce Cię starszyć, ale ja bym sknsultopwała z medykiem jakims, jak byłam z Kacprem w szpitalu, to kolezanka z sali z mała miala problem bo najpierw ja zsypało, a potem reakcja alergiczna poszła dalej i mała zaczełasie dusic....lepiej sprawdzic

eeeeej no nawet nie gadaj

Napisane przez despa

jeszcze woda moze uczulic.

wóda to wiem ze uczula ale WODA ...

Napisane przez Demeter

Witam w nowej części!!

Na początek za wszystkie postępy naszych maluszków.

My już po przeprowadzce, mieszkamy na wsi
W następną sobotę ślub, więc przygotowania pełną parą - nigdy nie byłam tak rozpieszczana - w najbliższym tygodniu fryzjer, tipsy, solarium, wizażystka Oczywiście stresuję się, bo chcę, żeby wesele się udało i większość (bo nie da się wszystkim dogodzić) dobrze wspominała


Mały już pięknie podnosi główkę jak lezy, obyło się bez rehabilitacji Także myślę, że będzie ok! Poza tym piszczy strasznie, śpiewa też często hehe. To takie moje słoneczko jest, uśmiecha się od rana i daje mi sił na wszystko
Kubuś w rodzinnej miejscowości jest obskakiwany przez babcie, dziadków, wujków, ciocie - uśmiecha się do wszystkich naokoło Wszyscy chwalą, że grzeczny. Ale ja wiem, że potrfi czasami urządzić scenę Chętnie się nim zajmują, wiec możemy go zostawiać u rodzinki jak będziemy potrzebowali. Daję mu już słoiczki, kaszkę - brokuły są feeee, zresztą nie dziwię się

Widziałam, że rozmawiałyście o słoiczkach Babydream - rzeczywiscie moje dziecię nie posmakowało w tej marce, sama konsystencja tego słoiczka była jak galareta, nie wyglądało to za dobrze, także może kiedyś spróbuję jeszcze ale na razie kupuję innych firm.


Dziś jestem sama w domku, bo TŻ wybył na kawalerski. Oby był grzeczny, bo A ja popijam piwko, bo mały śpi to se walnę

Aaa no i widze, że się rozpisałyście w końcu hehe. No i dobrze, bo nie ma co się złościć. Wrócę do Was jak tylko będę po ślubie i będę miała troszkę czasu dla siebie, bo narazie to dużo się dzieje

Pozdrawiam!!!

hej hej - fajowo i czekam na fotencje kreacji - za wszytsko by ladnie sprawnie sie udalo i slem MASE buziakow



ogolnie witam sie z mamusiami !!! tymi z kotrymi sie nie witalam


wrocilam - bylam dzis na pieczonkach ahahaah - z Milusiem ale ok 18.30 babcia Ania zabrala Milusia i Kasia wypila az 2 piwa !!! no szok
teraz lecem spac

ale na koniec mam zagadke :P :

Jak nazywa się uczeń, który w tym roku poszedł do gimnazjum?













Gimbus 2000

dobranoc.