Mamusie Marzec - Kwiecień 2013 cz.3.

[alliw]

Cześć zwariowane wariatki

Napisane przez klementyna1

Wychłostały mnie za wszelkie czasy....dobrze mi;p

Napisane przez LiwkaO

za cycki a co do planów do jaki masz dokładnie?:P kiedy?

najwczesniej jak Janek skończy roczek

Napisane przez kasia86bgo

tez sie dolaczam - ogolnie kolezanki nasze co sie dawno nie odzywaly tezby moglo napisac co i jak u nich slychac

ja również sie przyłaczam: Dziewczyny wracajcie do nas!
Koleżanka od tabelek w excelu tez niech się odezwie

Napisane przez bmma

za szczepienie i wagę.
super, że takie cycuszki masz, duma je rozpiera i mleko, jakieś foto można??

padłam i leże

Napisane przez BYou

Kasia, za młodu
jak oglądniesz serialos to nie uśniesz, lepiej to przemysl
w starych księgach piszą, że jak chce się mieć syna to kobieta musi mężczyznę za prawe jajko poczas stosunku trzymać nic tam o plemnikach i żywotności nie ma-jakeś herezje siejesz

Napisane przez kasia86bgo

wiedzialam ze w ktorym jajku mi dzwoni, ale nie wiedzialam w ktorym haha.
- ogladalam w tv chyba ze 3 odcinki, bo pozniej zmienilam robote na same nocki

Napisane przez pani22ka

Wróciliśmy!!!! Torres tak się śmiał na widok konkubenta że serce miękło...

fajnie ze wróciłaś

Napisane przez Nyaa

ale od ciągnięcia to się w ciążę nie zachodzi

tak mi się przypomniało
http://www.youtube.com/watch?v=G2Rsc_aJszk

Napisane przez LiwkaO

stwierdzam, że mój dzieć chyba nie będzie raczkował. Jak siedzi i podam jej ręce to się podciąga do stania! i staje skubana! a o raczkowaniu nie ma mowy...tż też ponoć nie raczkował tylko od razu wstał na nóżki i poszedł. Ciekawe...

wow!
a mój zaczął pełzać

Demeter, za ślub

[BYou]

Mokka, my zamawialiśmy tort

Tasiu my dziś zgrzeszyliśmy w kfc za szarlotkę

Monika, właśnie o odkładanie na przyszłość mi chodzi-takich dodatkowych pieniędzy, które Roszpunka dostaje z różnych okazji i bez, chcemy też tam wpłacać jakąś kwotę z wypłat

---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------

Alliw za pełzanie

[kasia86bgo]

Napisane przez Tasia34

Oho... Ten sam proszek? Krem? Pieluchy?


A co się stało? Tata..?

ad 1 - we sumie zmienialm papmersy z ''pampresow'' na dady bo ciotka kupila a nie wypadlo nie uzyc - no ale zakladalam juz je od 2 tyg - haha na tyle mi paczka starczyla

ad 2 - jabys wiedziala

Napisane przez Mokka_83

Mam pytanie do mamuś które mają juz chrzciny za sobą (pewnie większość ). Zamawiałyście torty czy może któraś się pokusiła i zrobiła sama? Mnie strasznie kusi by zrobić ale Tż odradza... w sumie ma racje bo kupa roboty z innymi daniami, więc po co dodatkowy stres... Ale z drugiej strony jaka duma potem Tak czy inaczej dekoracje cukrowe zamówiłam , bo nawet jeśli będę zamiawiać to dekoracje swoje chce dać

hej hej - ja bede miala zamawiany z pracy od mamusi yhmmm az sie doczekac nie moge

no i dla Leosia ze tak wszytsko dzielnie znosi

Napisane przez BYou

Kasia, nieciekawie to wygląda:/ lepiej podejdź do lekarza podpytać

tasia zgadla - ale nie chce rozwijac teamtu, ale bylam bliska trzasniecia drzwiami i pojsci abyle gdzie byle na niego nie paczac


no to lece spac.

[oldzinx]

Napisane przez despa

Jezu jak mnie łeb boli, umieram....

Współczuję

Napisane przez Demeter

Witam w nowej części!!

Na początek i: za wszystkie postępy naszych maluszków.

My już po przeprowadzce, mieszkamy na wsi :
W następną sobotę ślub, więc przygotowania pełną parą - nigdy nie byłam tak rozpieszczana - w najbliższym tygodniu fryzjer, tipsy, solarium, wizażystka :j: Oczywiście stresuję się, bo chcę, żeby wesele się udało i większość (bo nie da się wszystkim dogodzić) dobrze wspominała


Mały już pięknie podnosi główkę jak lezy, obyło się bez rehabilitacji Także myślę, że będzie ok! Poza tym piszczy strasznie, śpiewa też często hehe. To takie moje słoneczko jest, uśmiecha się od rana i daje mi sił na wszystko
Kubuś w rodzinnej miejscowości jest obskakiwany przez babcie, dziadków, wujków, ciocie - uśmiecha się do wszystkich naokoło Wszyscy chwalą, że grzeczny. Ale ja wiem, że potrfi czasami urządzić scenę : Chętnie się nim zajmują, wiec możemy go zostawiać u rodzinki jak będziemy potrzebowali. Daję mu już słoiczki, kaszkę - brokuły są feeee, zresztą nie dziwię się :br
Widziałam, że rozmawiałyście o słoiczkach Babydream - rzeczywiscie moje dziecię nie posmakowało w tej marce, sama konsystencja tego słoiczka była jak galareta, nie wyglądało to za dobrze, także może kiedyś spróbuję jeszcze ale na razie kupuję innych firm.


Dziś jestem sama w domku, bo TŻ wybył na kawalerski. Oby był grzeczny, bo A ja popijam piwko, bo mały śpi to se walnę

Aaa no i widze, że się rozpisałyście w końcu hehe. No i dobrze, bo nie ma co się złościć. Wrócę do Was jak tylko będę po ślubie i będę miała troszkę czasu dla siebie, bo narazie to dużo się dzieje

Pozdrawiam!!!

Witamy
Trzymamy kciuki za slubne przygotowania. Wszystko się uda i będzie tak jak sobie wymarzylas
dla synka , dobrze że rehabilitacja niekonieczna.

Napisane przez monnagiovanna

Witam i ja w nowym wątku

Ostatnio nie mam wolnej chwili, bo Wiktorkowi właśnie wychodzi ząb i jest strasznie marudny, cały czas trzeba go zabawiać (no chyba że śpi :
A zęba już widać - dolna lewa jedynka A nie... tzn. prawa, pochrzaniły mi się strony

za ząbka
Oby u nas wyszedł jak najszybciej bo to co dziecko mi wyprawia to szok

Napisane przez maria28

U nas dzień eksperymentów.
Poziom w łóżeczku obniżyliśmy.
Róża spróbowała startego jabłka. Nie posmakowało jej.
Zamierzam olać zasady i już jutro spróbować z dynią.

Poza tym obeszłam różne Smyki, Mothercary, H&My, C&A, Zary i inne w poszukiwaniu ciepłej bluzy bez kaptura, nie typowo chłopięcej z oczywistych względów. Nie ma czegoś takiego. Więc kupiłam welurkowe śpiochy, bo zimno u nas w nocy.

Sklepy internetowe , może tam coś znajdziesz.
U nas wszystko lumpek albo net. Ale w moim wielkim City nawet 1 galerii nie ma
Ostatnio z mango outlet zamówiłam ale to dla siebie. Dziny po 19.90, koszule i bluzki po 9.90i 19, taniocha !

Napisane przez Mokka_83

Nie nadrobiłam ale tematy słoiczków chyba były es: Ja uległam Tżtowi i zgodziłam się na to by zacząć je wprowadzac gdy Leo miał 5miesięcy i tydzień... Chcialam zgodnie z zaleceniami poczekać jeszcze te 3 tygodnie do skończenia 6 mies... Ale juz tak mu sie paliło i tyle słoiczków dawno nakupował, że odpuściłam. Tym bardziej, że pediatra juz od miesiąca wyrażała zdziwinie gdy jej mówiłam że my nadal tylko na cycu (babsztyl starej daty)... Leo od dawna za pan brat z łyżeczką (kropelki na żołądek, syrop i wodę nią dostaje/dostawał),. Więc za nami marchewka, jabłuszko, marchewka+ziemniak no i jeden dzień był brokuł ale odpuściliśmy bo chyba niezbyt podszedł - Leo strasznie na brzuszek narzekał i bączki puszczał... W sumie to byłam zdziwiona, że brokuł dla takich maluchów robią... no i że Tż go kupił

Mam pytanie do mamuś które mają juz chrzciny za sobą (pewnie większość: Zamawiałyście torty czy może któraś się pokusiła i zrobiła sama? Mnie strasznie kusi by zrobić ale Tż odradza... w sumie ma racje bo kupa roboty z innymi daniami, więc po co dodatkowy stres... Ale z drugiej strony jaka duma potemes: Tak czy inaczej dekoracje cukrowe zamówiłam , bo nawet jeśli będę zamiawiać to dekoracje swoje chce dać es:

Zamówiłam. Nie powiem smaczny byl i piękny ale za 2kg ciasta 70zł zapłaciłam. Gdybym miała więcej czasu to sama bym piekła. Może nie byl by taki ładny ale środek żadna filozofia.
Przelicz sobie najważniejsze czy czasowo się wyrobisz

Napisane przez BYou

Maria, właśnie bez kaptura ciężko trafić hmie była dziś fajna, szara ale same maleńkie rozmiary

Padam cały dzień zakupowy
W Hmie nie było tego kombinezonu w smyku widziałam fajne ale jeszcze poczekam: bkupilismy Roszpunkę w większe ubrania. Jeszcze parę rzeczy i luz na kilka miesięcy, no chyba, że coś mi w oko wpadnie
Kupiliśmy Jej jeszcze sówkę z lamaze)zaciesz, piski i guganie na całego
Oglądaliśmy też krzesełka do karmienia-kupimy na all bo w sklepie prawie 200zł drożej

za udane zakupy no i oczywiście dla szczęśliwej Roszpunki

A jakie krzesełko upatrzyliscie? My mamy caretero magnus coś takiego. Na chrzciny dostaliśmy od siostry. Znaczy ja wybrałam siostra płaciła narazie krzesło stoi i czeka na odpowiedni moment

Napisane przez kasia86bgo

eeeeej no nawet nie gadaj
wrocilam - bylam dzis na pieczonkach ahahaah - z Milusiem ale ok 18.30 babcia Ania zabrala Milusia i Kasia wypila az 2 piwa !!! no szok
teraz lecem spac

ale na koniec mam zagadke
Jak nazywa się uczeń, który w tym roku poszedł do gimnazjum?
dobranoc.

A co to te pieczonki bo od samej nazwy slinka leci

Kasia a jak Milus? Trzymamy kciuki żeby przeszło szybko to uczulenie

Napisane przez BYou

Mokka, my zamawialiśmy tort

Monika, właśnie o odkładanie na przyszłość mi chodzi-takich dodatkowych pieniędzy, które Roszpunka dostaje z różnych okazji i bez, chcemy też tam wpłacać jakąś kwotę

My mamy puszkę skarbonke bez otwierania i tam wrzucamy. Z chrzcin, plus zawsze jak coś mamy dodatkowo, no i rodzina zawsze jakąś dyche wrzuci. Za kilka miesięcy otworzymy i na jakąś lokatę może będą lepiej oprocentowanie bo teraz lipa straszna. I tak na okrągło w razie w lepiej mieć.

Witamy, dzisiaj pobudka 5.20 wyspalam się hoho zwłaszcza że do północy film oglądałam.

za wszystkie postępy dzieciaków. Tomek jest na etapie podnoszenia tylka śmieje się z niego bo chciał by się przemieszczać ale nie wie że jeszcze nogami musi się odepchnac.

Poradzicie proszę co zrobic z buzia Tomka. Zasliniony cały i skóra wokół ust i na policzkach taka spierzchnieta. I na brodzie mały liszaj się zrobił. Czym to smarowac narazie tylko woda przeg przemywam .

[kasia86bgo]

Napisane przez oldzinx

A co to te pieczonki bo od samej nazwy slinka leci

Kasia a jak Milus? Trzymamy kciuki żeby przeszło szybko to uczulenie

Poradzicie proszę co zrobic z buzia Tomka. Zasliniony cały i skóra wokół ust i na policzkach taka spierzchnieta. I na brodzie mały liszaj się zrobił. Czym to smarowac narazie tylko woda przeg przemywam .

ad 1 - ano hehe, ja tego ze 5 lat nie jalam, a bylam po 2 golabkach - a zjadlam caly kopiasty talerz - i jak sie tu odchudzac

ad 2 - mamcia poleciala do apteki i kupilam zelazo - oj wypil bo wypil, i co dzis patrze i nie ma ANI SLADU !!! ale bede miala to na oku :P

ad 3 - oj ja ci nie poradze. bo tez bym byla glupia - wazelina, nie mam kompletnie pojecia, ale sa by przeszlo.



witam sie w niedziele - znad snaidanka - 2 jajeczka na miekko, w praktyce na wpolTwardo

Milus jak usnol o 20-30 (taka mi mama mowila) wstal dopiero o 3.40 - no ale juz od 7.15 byla prawie 30min zabawa na lozku - a jak sie naplul jak rozmawial ze mna :P hihi - maly slodki buldozek z niego

[Maluda2112]

Witam od rana głowa mnie boli strasznie

BYou mi dady odpowiadają jak najbardziej miałam pampersa i baby dream ale nie byłam zadowolona
ponieważ pampersa mi przeskakiwał a babydream są strasznie szorstkie jak dla mnie

[OtTakaJa]

Dzień dobry!

Napisane przez oldzinx

Witamy, dzisiaj pobudka 5.20 wyspalam się hoho zwłaszcza że do północy film oglądałam.

Poradzicie proszę co zrobic z buzia Tomka. Zasliniony cały i skóra wokół ust i na policzkach taka spierzchnieta. I na brodzie mały liszaj się zrobił. Czym to smarowac narazie tylko woda przeg przemywam .

Mój dziś obudził się o 5, zjadł i nie śpi, więc zapakowałam mu smoczka, powiedziałam 'rób co chcesz, ja idę spać', patrzę za chwilę, a ten śpi Także pospaliśmy do 7.45

Ja na wszystko stosuję Bepanthen

Napisane przez kasia86bgo

ad 2 - mamcia poleciala do apteki i kupilam zelazo - oj wypil bo wypil, i co dzis patrze i nie ma ANI SLADU !!! ale bede miala to na oku :P

Super, że przeszło

[Moderna]

Napisane przez strippi

czemu za szybko?? Już 3 tygodnie je słoiczki, moim zdaniem odpowiednia pora, na dodatek dla niego taki 190g to nic
Z Julią w ogóle nie patrzyłam na schematy, ani na gluten i żółtko. Dawałam jak uważałam.
Dobra koniec tematu żywienia Michasia.

ty jako mama wiesz najlepiej co jest dobre dla Twojego dziecka, w koncu Julcia tez wyrosla na piekna pannice
z suchych informacji, jakie sa na forum tak wywniskowalam, ze troche szybko i za malo posilkow mlecznych, ale to tylko suchy przekaz, jak pisalam, mama wie najlepiej i tego sie trzymajmy, zadna z nas krzywdy dziecku nie zrobi, a sposobow jest wiele

Ktoras z Was wspominala o krzeselku do karmienia, ja jestem wlasnie w goracej fazie poszukiwan, gdyz chce kupic dobre uzywane
mam trzy typy. Najpierw myslalam o chicco polly 2 in 1 - fajne, wygodne, ale duze i przy blw jedzenie moze wchodzic w szczeliny, co moze byc uciazliwe do sprzatania, i siedzisko jest z pcv co daje nieprzyjemny klimat siedzenia. Drugie to drewniane np. z Stokke Tripp Trapp albo Hauck Alpha, lub Danchair. No i ostatnie to Ikea Antilopp, plastikowe, idealne do blw - i tanie, bo ok. 60zl -za ta cene mozna kupic nowe

Ale nie moge sie na razie zdecydowac

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

Napisane przez oldzinx

Poradzicie proszę co zrobic z buzia Tomka. Zasliniony cały i skóra wokół ust i na policzkach taka spierzchnieta. I na brodzie mały liszaj się zrobił. Czym to smarowac narazie tylko woda przeg przemywam .

U nas sie od sliny pojawil taki liszaj na dekolcie i szyi i dostalismy recepte od lekarza na masc: tlenek cynku 5%, gliceryna 10%, baza do masci (nam dal jakas mieszanke wodna wazeliny).

Jeszcze nie wykupilam, ale musze, bo nie znika, a robi sie gorzej..

[despa]

Napisane przez kasia86bgo

ad 1 - ano hehe, ja tego ze 5 lat nie jalam, a bylam po 2 golabkach - a zjadlam caly kopiasty talerz - i jak sie tu odchudzac

ad 2 - mamcia poleciala do apteki i kupilam zelazo - oj wypil bo wypil, i co dzis patrze i nie ma ANI SLADU !!! ale bede miala to na oku :P

ad 3 - oj ja ci nie poradze. bo tez bym byla glupia - wazelina, nie mam kompletnie pojecia, ale sa by przeszlo.



witam sie w niedziele - znad snaidanka - 2 jajeczka na miekko, w praktyce na wpolTwardo

Milus jak usnol o 20-30 (taka mi mama mowila) wstal dopiero o 3.40 - no ale juz od 7.15 byla prawie 30min zabawa na lozku - a jak sie naplul jak rozmawial ze mna :P hihi - maly slodki buldozek z niego

Kasia- żelazo czy wapno?

Heloł

[BYou]

Kasia żelazo? dobrze, że zeszło

Moderna my właśnie o tym chicco mylimysiedzisko będzie nam się łatwo czyścićbo Roszpunka się kręci i wierci, chwyta mi za łyżkę i celuje sobie narazie zamiast do buziaka to wszędzie wokół Dwie Koleżanki mają i sobie chwalą

Maluda pytam o dady bo u Styczniówek dużo Mam narzeka, że odparzają:/

Oldzinx, koleżanki Córcia miała takie wypryski i dostała maść na receptę

Despa jak głowa?

Dzień dobry

[myaja]

Hej dziewczyny
Gratulacje wszystkich nowych umiejetnosci i skonczonych miesiecy!
U nas do przodu maz za kilka dni zaczyna ostatni etap rekrutacji wiec pelny stres - ktory udziela sie wszystkim domownikom...

ALE do rzeczy PISZE I BLAGAM O PORADE...
Otoz od 3/4tyg wstaje do Ali w nocy po 6-9razy... po prostu juz wymiekam kocham ja nad zycie ale jestem juz baaardzo bliska dosypania jej czegos do mleka bo inaczej to ja zejde z tego zywota...

Od kilku dni tylko na noc staramy się dokarmiać mm - oczywiscie zaczelismy od miary i stezenia dla niemowlat potem cycus (do tej pory byla karmiona tylko piersa)...
Ale czasem zjada czasem nie , w granicach 20 / 50mm plus piers (po wielkich lamentach) i koniec wiec budzi sie po ok 2godz... za kazdym razem jak sie budzi w nocy je, az jej przelykanie slychac w pokoju...(nie cumka)... stwierdzam wiec ze jest glodna? Co myslicie? z butki kami ją mąz bo u mnie odrazu szuka cycusia... ehhh... wypróbowaliśmy rózne smoczki, butelki, może zmienimy tez pokój?... mleko musi zacząc pic bo u mnie coraz mnie pokarmu acha od poczatku pije bebiko...
Dalej mleko? Czy moze kaszka? Blagam pomozcie...

I druga sprawa... bardzo powoli chce jej wprowadzac dodatkowe jedzenie, mamy wszystkie warzywa swoje... ale ta dziadryga jedzac ugotowana marchew lub mix np marchew pietruszka ziemniak pluje tym dalej niz widzi i taaak ją efektownie naciaga ze az mi jest niedobrze chyba kupie jej sloiczek i zobacze czy zje kupny... ehhh jakies porady???
dziś na obad dostanie ugotowaną marchew + zieminiak
+ wywar z królika... zmiksowane... może zje cokolwiek.. a na deserek popołudniu zrobie jej kisiel z jabłek.. mamy swoje 100% natualne i taaakie slodkie moze zje...

I NAJWAZNIEJSZE - CHWALE SIE
moja kochana i jedyna bratowa jest w ciazy! ;D
6 tydzien porod na koniec kwietnia
Bedzie Lilianna badz Nataniel - tak imiona juz daaawno wybrane szkoda tylko ze sa w usa wiec jest obawa ze dzieciaki poznaja sie tylko przez skype... ;(

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Napisane przez Dragusia88

może ma jakiś skok rozwojowy, może poradź się lekarza.
co do drugiego to spróbuj słoik to zobaczysz czy jej warzywa nie smakuja czy twoja kuchnia po prostu.
a co do bratowej to gratuluje ale co gdzie urodzi jak pisałaś że są tam nielegalnie bez ubezpieczenia
a tak poza tym to mamy już nowy wątek

Drgausia, czy skok ? może ... nie wiem.. ale mam nadzije

do lekarza nawet nie idę bo nasz nieszczęsny lekarz na wszystko ma stwierdzenie 'ze samo przejdzie' ... do 'normalnego' lekarza jestesmy wpisani w kolejce co by sie dostac (moze sie uda na poczatku tycznia) a pani do ktorej chodzilismy prywatnie w razie 'w' przeprowadziła sie do warszawy... wrrrrr...
a 'moja kuchania' to ugotowanie marchwi z wodą wiec nie ma conie smakowac


co do bratowej ... ehhhhh... tu jest dłuższa historia z 'nielegalnym - pseudo - pobytem' oni sa tam nielegalnie tj bez prawa leganego pobytu ALE maja na siebie wynajete mieszkanie, maja swoje konta w banku i - uwaga - rozliczaja sie w tamtejszej starbowce i wlasnie jesli ma sie takie rozliczenie podatowe z roku podatkowe to moznastarac sie o specjalne ubezpieczenie dle matki i dziecka... wtedy normalnie masz jakby fundusz zdrowatny (ale tylko dot ciazy)...
jak sie im nie uda zdobyc tych papierow to koszty sa masakryczne... np. wizyty u ginekologa plus usg = 500$ sam poród - tzn przyjecie i dostanie lozka to koszt 10 000$, do tego chocby podanie nospy, obsluga pielęgniarki lekarz, no coolwiek to koszty rosna... ogolnie jest przyjete ze taki porod kosztuje w granicach 20 000$ z jakimi kolwiek komplikacjami to koszt juz ok 30 000$ a cesarka to uwaga od 35 000$

ps pozwolilam sobie odpowiedziec tutaj nie na starym watku

[maria28]

Witam

Napisane przez despa

a tu: http://www.zara.com/pl/pl/dzieci/nie...y-c464501.html

czasem jest inna oferta niz w sklepie

Tak. Ale ja potrzebowałam na już. Więc skończyło się na ciepłych śpioszkach.
Mam masę ubranek od kuzynki, ale Róża z jej Julką rozminęła się sezonowo - tzn. wiele ciepłych ubranek, w tym zarąbisty kombinezon, jest/będzie na nią za mała. Kurde, a ten kombinezon jest super, ale rozm. 74, toż to na jesień/zimę Róża w niego nie wejdzie, jak teraz nosi 74/80.
Siostra do mnie niedługo przyjeżdża i już u niej zamówiłam, żeby w lumpkach mi nakupowała takich bluz.

Napisane przez Tasia34

Z samego rańca pożarłam się z TŻ-em. Znaczy się ja wrzeszczałam i rzucałam się, TŻ słuchał. Ale podpadł mi ogromnie, wściekłam się tak bardzo, jak nie pamiętam kiedy...

Oj! Byle konstruktywnie się kłócić, żeby jakieś wnioski wyciągnął.

Napisane przez BYou

Maria, właśnie bez kaptura ciężko trafić:/w hmie była dziś fajna, szara ale same maleńkie rozmiary:/

No właśnie, z rozmiarami też ciężko. Albo widziałam jeszcze jedną, ale z Hello Kitty, więc nie kupiłam

Napisane przez alliw

a mój zaczął pełzać

Moje dziecko wróciło do okresu noworodkowego: nie rozróżnia dnia i nocy. Dziś w nocy budziła mnie co 2 godziny. O 2.30 oczy otwarte, bawić się chce, skrzeczy, mruczy i się śmieje. A teraz smacznie śpi. Chyba ja zacznę wybudzać, żeby w dzień tyle nie spała

[Nyaa]

Witam się niedzielnie

Grill się udał, było trochę osób, więc teściu nie rzucał się zbytnio w oczy

Napisane przez LiwkaO

co do przesądów odnośnie płci to ostatnio mi tż mówił, że słyszał, że jak się chce mieć chłopaka to trzeba jajka wepchnąć do środka łyżką do butów

że co

Napisane przez Moderna

mnie jeszcze do tej pory nikt nie pouczał - no ale mamy tutaj niet, tesciowej niet

raj na ziemi

Napisane przez oldzinx

.
Tomek od kilku dni szaleje, do każdego usypiania aż się zanosi płaczem. Bawić też się nie chce bo zmęczony i trze oczy nie wiem o co mu chodzi,

u nas podobnie z tym zasypianiem.Mały che spać, a robi taką awanturę, że uszy pękają

Napisane przez Demeter

W następną sobotę ślub, więc przygotowania pełną parą - nigdy nie byłam tak rozpieszczana - w najbliższym tygodniu fryzjer, tipsy, solarium, wizażystka Oczywiście stresuję się, bo chcę, żeby wesele się udało i większość (bo nie da się wszystkim dogodzić) dobrze wspominała

żeby wszystko poszło tak jak sobie wymarzyłaś

Napisane przez Mokka_83

W sumie to byłam zdziwiona, że brokuł dla takich maluchów robią... no i że Tż go kupił

Mam pytanie do mamuś które mają juz chrzciny za sobą (pewnie większość ). Zamawiałyście torty czy może któraś się pokusiła i zrobiła sama? Mnie strasznie kusi by zrobić ale Tż odradza... w sumie ma racje bo kupa roboty z innymi daniami, więc po co dodatkowy stres... Ale z drugiej strony jaka duma potem Tak czy inaczej dekoracje cukrowe zamówiłam , bo nawet jeśli będę zamiawiać to dekoracje swoje chce dać

mi się wydaje, że brokuł nie jest wzdymający, raczej kalafior. U nas przynajmniej tak jest. Brokuła normalnie je a po kalafiorze to takie bąki sadzi, że sam się ich boi. Ale na szczęście bez bólu brzuszka tylko same bąki

A torta zamawiałam. Raz że i tak dużo roboty z gotowaniem tego wszystkiego a dwa - bałam się, że coś mogło by nie wyjść

Napisane przez BYou

ja też nie raczkowałamniektórzy pediatrzy uwazają, że to gorzej dla rozwoju dziecka- ja się tam czuję całkiem dobrze rozwinięta

ja też nie raczkowałam, zamiast tego odpychałam się noga i jeździłam na tyłku

Napisane przez Maluda2112

Witam od rana głowa mnie boli strasznie

mnie też wypiłam aspirynę i trochę przeszło

Krzesełko do karmienia mamy drewniane, Nikoś dostał od mojego teścia ()

Co do karmienia to wg schematu jaki mam w książeczce zdrowia powinno być 4 x mleko plus obiadek i deserek lub soczek najlepiej przecierany. Nikoś mniej więcej tak właśnie je. Z tym, że rano i wieczorem daję mu kaszkę lub kleik z mlekiem.

[myaja]

acha, bym zapomiała!!!

któras podawała tutaj maseczkę na włosy z siemia lnianego
dzięki wieeeelkie włosy sa suuuper!

ja natomiast polecam: KALLOS maska z kratyną, ale inne też są suuper!
sama użwam od 3tygdni - włosy są booskie, mioękkie, lśnią się, układają... ja mam mocniej kręcone i nie puszą sie .. jest super, bardzo wygodna w zyciu i 1kg za 9zł

http://https://www.google.pl/search?...w=1527&bih=856

[kasia86bgo]

Napisane przez Moderna

ty jako mama wiesz najlepiej co jest dobre dla Twojego dziecka, w koncu Julcia tez wyrosla na piekna pannice
z suchych informacji, jakie sa na forum tak wywniskowalam, ze troche szybko i za malo posilkow mlecznych, ale to tylko suchy przekaz, jak pisalam, mama wie najlepiej i tego sie trzymajmy, zadna z nas krzywdy dziecku nie zrobi, a sposobow jest wiele

amen co do pogrubionego

Napisane przez despa

Kasia- żelazo czy wapno?

Napisane przez BYou

Kasia żelazo?

hehe - boshe gdzie moj mozg - mialam wlasnie napisac wapno - czort wie po czemu to zelazo mi sie napisalo

Napisane przez OtTakaJa

Super, że przeszło

nio tez sie cieszem, ale bede miala to na oku.


Milus poszedl z babcia na godzinny spacer - przed wyjsciem wypil 120 mleka, wiec jej pewnie usnie hihi.

potem Mamusia zje obiadek - i pojdzie z Milusiem w odwiedziny do wujka ( brata mojej mamy )

[oldzinx]

Napisane przez kasia86bgo

ad 1 - ano hehe, ja tego ze 5 lat nie jalam, a bylam po 2 golabkach - a zjadlam caly kopiasty talerz - i jak sie tu odchudzac

ad 2 - mamcia poleciala do apteki i kupilam zelazo - oj wypil bo wypil, i co dzis patrze i nie ma ANI SLADU !!! ale bede miala to na oku :P

ad 3 - oj ja ci nie poradze. bo tez bym byla glupia - wazelina, nie mam kompletnie pojecia, ale sa by przeszlo.



witam sie w niedziele - znad snaidanka - 2 jajeczka na miekko, w praktyce na wpolTwardo

Milus jak usnol o 20-30 (taka mi mama mowila) wstal dopiero o 3.40 - no ale juz od 7.15 byla prawie 30min zabawa na lozku - a jak sie naplul jak rozmawial ze mna :P hihi - maly slodki buldozek z niego

super że już wszystko przeszło

Napisane przez Maluda2112

mi dady odpowiadają jak najbardziej miałam pampersa i baby dream ale nie byłam zadowolona
ponieważ pampersa mi przeskakiwał a babydream są strasznie szorstkie jak dla mnie

U nas dady w dzień a na noc pampers. A i muszę spróbować 4, Tomek jakiś długi taki i 3 zjeżdżają mu z tylka w nocy no i przesika . Masakra myślałam że rozmiar 4 to jak pól roku skonczy najmniej

Napisane przez OtTakaJa

Dzień dobry!

Mój dziś obudził się o 5, zjadł i nie śpi, więc zapakowałam mu smoczka, powiedziałam 'rób co chcesz, ja idę spać', patrzę za chwilę, a ten śpi Także pospaliśmy do 7.45

Ja na wszystko stosuję bepanthen

Ktoras z Was wspominala o krzeselku do karmienia, ja jestem wlasnie w goracej fazie poszukiwan, gdyz chce kupic dobre uzywane
mam trzy typy. Najpierw myslalam o chicco polly 2 in 1 - fajne, wygodne, ale duze i przy blw jedzenie moze wchodzic w szczeliny, co moze byc uciazliwe do sprzatania, i siedzisko jest z pcv co daje nieprzyjemny klimat siedzenia. Drugie to drewniane np. z Stokke Tripp Trapp albo Hauck Alpha, lub Danchair. No i ostatnie to Ikea Antilopp, plastikowe, idealne do blw - i tanie, bo ok. 60zl -za ta cene mozna kupic nowe

U nas sie od sliny pojawil taki liszaj na dekolcie i szyi i dostalismy recepte od lekarza na masc: tlenek cynku 5%, gliceryna 10%, baza do masci (nam dal jakas mieszanke wodna wazeliny).

Jeszcze nie wykupilam, ale musze, bo nie znika, a robi sie gorzej..

Moderna my właśnie o tym chicco mylimysiedzisko będzie nam się łatwo czyścićbo Roszpunka się kręci i wierci, chwyta mi za łyżkę i celuje sobie narazie zamiast do buziaka to wszędzie wokół Dwie Koleżanki mają i sobie chwalą

Maluda pytam o dady bo u Styczniówek dużo Mam narzeka, że odparzają:/

Oldzinx, koleżanki Córcia miała takie wypryski i dostała maść na receptę

Despa jak głowa?

Dzień dobry[/QUOTE]

Coś mi tu cytaty pocieszało

No ale dzięki dziewczyny za odpowiedź. Posmaruje dzisiaj bepant zobaczę czy coś pomoże. A jak nie to jutro do lekarza przejdę się.

To krzesło z chicco też oglądałam ale nie na moja kieszen niestety. Heh krzesło już stoi a ja teraz pewnie będę rozkminiac czy dobre kupiłam
A szukałam takiego (to takie moje spostrzeżenia żeby miał regulowane oparcie i podnozek, taka blokadę pomiędzy nonogami dziecka żeby nie zjezdzalo mimo pasów, zdejmowane 2 tacki no i najwazniejsze żeby było bardzo stabilne.

[myaja]

My do karmienia mamy Chicco Polly Magic 3w1, ja kupilam uzywane za 320zl w tym przesylka. Ale bylo jak nowe nawet z folia na stoliku i 2 siedliskach
Jest baaardzo porzyteczne i rewelacyjnie podreczne... ma az 3wkladki i Mala juz od 2msc w nim 'siedzi'... bardzo to lubi bo jest na naszej wysokosci
Ma kilka stopni oparcia i kilka wysokosci... poza tym mozna je poloxyc na zwyklym krzesle jak podkladka dla starszakow...

http://img12.tablica.pl/images_tabli...ca-wroclaw.jpg
Cos takiego tylko plus wkladka dla niemowlat i pałąk z muczaca krową

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pani22ka]

Napisane przez kasia86bgo

i nie ma ANI SLADU !!!

wyściskaj buldożka od e-ciotki

Napisane przez Moderna

ze troche szybko i za malo posilkow mlecznych

, też tak myślę, ale znów boję się odezwać (Strippi postrach we mnie siejesz )

Napisane przez myaja

ps pozwolilam sobie odpowiedziec tutaj nie na starym watku

hehe i dobrze, że tu

Napisane przez maria28

ale Róża z jej Julką rozminęła się sezonowo - tzn. wiele ciepłych ubranek, w tym zarąbisty kombinezon, jest/będzie na nią za mała.

mam ten sam problem... T. ma na teraz masę ciuchów z Mikołajem (ale nie wkładam)

Napisane przez maria28

Moje dziecko wróciło do okresu noworodkowego: nie rozróżnia dnia i nocy. Dziś w nocy budziła mnie co 2 godziny.

mój to samiusieńko... taki etap?! o co kurczak może im chodzić?!
Dziś co prawda miał przerwę od 1 do 5ej, ale to dlatego, że gorączkę miał i dostał paracetamol

Napisane przez Nyaa

więc teściu nie rzucał się zbytnio w oczy

Napisane przez oldzinx

U nas dady w dzień a na noc pampers.

u mnie ten sam patent...


Mój Królewicz w nowej bryce (Alliw - Maclaren techno xt) śpi od 2 godzin na balkonie... raju, czyli noc dziś znów będzie wesoła...
Ja zasmarkana, zakichana - na tantum verde, czosnku i malinach on w nocy też dawał czadu (katarek podłączyłam o 1ej, sąsiedzi pewnie mnie kochają). Koszmarne jest chorowanie z małym dzieckiem...

[BYou]

Pani, Maria u nas też przebudzenia w nocy i wróciło karmienie ok 3-4. Ale obstawiam taki etap i mam nadzieję, że minie szybko

Pani zdrówka

Nyaa dobrze, że teściu "niewidoczny" na grillu

Rosołek pyrka, koel mogel bez reklam na tvp 2, Roszpunk męczy sowę i piszczy cudnie

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

Pani ile macie drzemek w ciagu dnia?

[pani22ka]

Napisane przez BYou

Ale obstawiam taki etap i mam nadzieję, że minie szybko

obyyyy
piszcie jak tylko u Was minie, to i ja będę wypatrywać kosmitów

Napisane przez BYou

Pani ile macie drzemek w ciagu dnia?

teraz dwie. jedną długą (ok. 9ej), drugą koło 15ej. w szoku jestem. z nieśpiącego dziecia w śpioszka. dla mnie to mega zmiana
ale nocki to też zmiana

BYou, podeślij rosołek co?!

[BYou]

Pani wypatruj kuriera
U nas drzemek 3-4 w ciagu dniaim więcej na spacerze to spanie odpada bo w spacerówce za wiele jest do oglądania

[Maluda2112]

My na chrzest dostaliśmy takie krzesełko do karmienia i powiem wam że jestem bardzo z niego zadowolona

http://allegro.pl/longlife-tapicerka...350002525.html

[maria28]

Właśnie widzę, jak niegramatycznie napisałam zdanie o ubrankach.

Napisane przez pani22ka

Mój Królewicz w nowej bryce (Alliw - Maclaren techno xt)

Napisane przez pani22ka

teraz dwie. jedną długą (ok. 9ej), drugą koło 15ej.

U nas 2, a czasem 3 drzemki.


A my mamy na obiad pomidorówkę oraz zawijańce z kurczaka w szynce parmeńskiej.

[jolanT]

hej dziewczyny!

u nas dziś odwiedziny kuzynki z małym bobaskiem ze stycznia
upiekłam jabłecznik i zrobiłam galaretki z owocami i bitą śmietaną

kasia
dobrze, że po wapnie przeszło!

myaja
to ja to ja od siemienia lnianego ja zrobie gdzieś za tydzień znowu bo włoski są extra

Demeter
za przygotowania do wesela!
pewnie jesteś zestresowana, podekscytowana i wszystko na raz! ale na pewno będzie cudownie
no i dla Kubiusia wielkie brawa
i super, że obyło się bez rehabilitacji

[monnagiovanna]

Napisane przez Mokka_83

Mam pytanie do mamuś które mają juz chrzciny za sobą (pewnie większość ). Zamawiałyście torty czy może któraś się pokusiła i zrobiła sama? Mnie strasznie kusi by zrobić ale Tż odradza... w sumie ma racje bo kupa roboty z innymi daniami, więc po co dodatkowy stres... Ale z drugiej strony jaka duma potem Tak czy inaczej dekoracje cukrowe zamówiłam , bo nawet jeśli będę zamiawiać to dekoracje swoje chce dać

Mi teściowa upiekła Ale gdyby nie ona, to na pewno bym sama nie piekła. Robiłam chrzciny w domu i przy innych daniach było tyle roboty (obiad, deser, sałatki, itp.), że po pierwsze na pewno bym się nie wyrobiła, po drugie straszny ze mnie antytalent do ciast (tylko jogurtowe robię), więc bałabym się efektu końcowego

Napisane przez oldzinx

Poradzicie proszę co zrobic z buzia Tomka. Zasliniony cały i skóra wokół ust i na policzkach taka spierzchnieta. I na brodzie mały liszaj się zrobił. Czym to smarowac narazie tylko woda przeg przemywam .

Moja lekarka na wszystko każe stosować bepanthen. Już w zasadzie nie chodzę do niej pokazywać jakichś krostek małego, jak mu czasem wyskoczą, bo i tak wiem, co powie W ogóle jak się jej coś pytam (normalne pytania np. o rozszerzanie diety czy szczepienia dodatkowe), to ona robi wielkie oczy, że tego czy tamtego nie wiem, jakbym była jakimś półgłowkiem, aż się jej boję o cokolwiek pytać, chyba zmienimy lekarza...


Dla zainteresowanych - w realu promocja na proszek Dzidziuś - 14,99 za 1,9 kg.

Demeter za weselicho

[pani22ka]

Napisane przez BYou

Pani wypatruj kuriera

o, może spacerówka też tak na mojego podziała

Napisane przez Maluda2112

My na chrzest dostaliśmy takie krzesełko do karmienia

praktyczny prezent
moja matka chciała nam nabyć, ale się bała ( mamy małe mieszkanie i musimy pomyśleć jak to rozwiązać...)

Napisane przez maria28

Właśnie widzę, jak niegramatycznie napisałam zdanie o ubrankach.

hehe phi.komunikatywnie

Napisane przez maria28

A my mamy na obiad pomidorówkę oraz zawijańce z kurczaka w szynce parmeńskiej.

ależ pyszności...

[Mokka_83]

Napisane przez kasia86bgo

no i dla Leosia ze tak wszytsko dzielnie znosi

Napisane przez oldzinx

Zamówiłam. Nie powiem smaczny byl i piękny ale za 2kg ciasta 70zł zapłaciłam. Gdybym miała więcej czasu to sama bym piekła. Może nie byl by taki ładny ale środek żadna filozofia.
Przelicz sobie najważniejsze czy czasowo się wyrobisz

My mamy puszkę skarbonke bez otwierania i tam wrzucamy. Z chrzcin, plus zawsze jak coś mamy dodatkowo, no i rodzina zawsze jakąś dyche wrzuci. Za kilka miesięcy otworzymy i na jakąś lokatę może będą lepiej oprocentowanie bo teraz lipa straszna. I tak na okrągło w razie w lepiej mieć.

my byliśmy pytać o torta i też tak cenowo trzeba liczyć. dlatego wiem, że gdybym robiła sama to nawet gdybym super drogiego na alkoholu robiła to i tak połowę tej kasy by nas wyniósł... Ale nawet nie o to chodzi. po prostu ja lubię piec i chętnie bym go sama upiekła i udekorowała Tyle, że znam siebie (i TZ też mnie zna na wylot) i wiem że dzien przed chrzcinami to ja sie będę stresować żeby wszędzie było czysto, żeby rosół dobry na obiad wyszedł, itp... A gdzie tu jeszcze za torta sie brać No i co najważniejsze - torta z cukierni mogę odebrać tuż przed imprezą - w niedzielę. Tak więc nie muszę mieć dla niego miejsca w lodówce. a to baaardzo ważne

My też mamy skarbonke bez otwierania... Ale jakos tak od dawna nic tam nie wpadło. Muszę pamiętać żeby na chrzciny ją wynieśc do salonu i postawic na widoku

Napisane przez Moderna

Ktoras z Was wspominala o krzeselku do karmienia, ja jestem wlasnie w goracej fazie poszukiwan, gdyz chce kupic dobre uzywane
mam trzy typy. Najpierw myslalam o chicco polly 2 in 1 - fajne, wygodne, ale duze i przy blw jedzenie moze wchodzic w szczeliny, co moze byc uciazliwe do sprzatania, i siedzisko jest z pcv co daje nieprzyjemny klimat siedzenia. Drugie to drewniane np. z Stokke Tripp Trapp albo Hauck Alpha, lub Danchair. No i ostatnie to Ikea Antilopp, plastikowe, idealne do blw - i tanie, bo ok. 60zl -za ta cene mozna kupic nowe

Ale nie moge sie na razie zdecydowac

mi tez sie to z ikei podoba. Myślę, że na nim stanie
sumie przypomniałas mi o tej diecie BLW i tak zaczęłam o tym czytac... Leo jeszcze sam nie siedzi więc póki co odpada... Ale sloiczki juz od tygodnia wrowadzamy.
Myślicie że można zrobić tak, że dopóki dziecko stabilnie nie siedzi to dostaje słoiczki a za jakiś miesiąc czy dwa przejść na BLW?

Napisane przez Nyaa

u nas podobnie z tym zasypianiem.Mały che spać, a robi taką awanturę, że uszy pękają


mi się wydaje, że brokuł nie jest wzdymający, raczej kalafior. U nas przynajmniej tak jest. Brokuła normalnie je a po kalafiorze to takie bąki sadzi, że sam się ich boi. Ale na szczęście bez bólu brzuszka tylko same bąki

A torta zamawiałam. Raz że i tak dużo roboty z gotowaniem tego wszystkiego a dwa - bałam się, że coś mogło by nie wyjść


Co do karmienia to wg schematu jaki mam w książeczce zdrowia powinno być 4 x mleko plus obiadek i deserek lub soczek najlepiej przecierany. Nikoś mniej więcej tak właśnie je. Z tym, że rano i wieczorem daję mu kaszkę lub kleik z mlekiem.

Ad.1 u nas od jakiegoś czasu też przynajmniej godzinę trzeba było rezerwowac na usypianie... a czasem nawet i dwie Więc stwierdziłam, że mam gdzieś zalecenia, że przed snem się dziecko powinno wyciszać... My od tygodnia własnie przed kapielą pozwalamy na najbrdziej absorbujące zabawy - świrowanie na macie i razem z nami - potem prosto dą kąpieli i dziecko jest już tak styrane, że jak złapie cyca to od razu odlatuje i przez sen już chyba ciągnie
Ale powiem Wam, że wcześniej niezaleznie od tego ile Leo spal w dzień - wieczorami próbowałam go usypiac o tej samej porze. Ale to własnie nie zdało egzaminu Teraz juz wiem, że na noc zaśnie nie wcześniej niż 3,5-4h po ostatniej drzemce. Tak więc jesli misie w ciagu dnia obudzi o 15stej to wiem, że przed 19stą trzeba szykować kapiel. A jesli zdarzy sie tak, że popołudniowa drzemka sie przesunie i budzi się dopiero o 17stej to wiem, że wczesniej niż o 21szej nie padnie
Ad.2 Nasz od początku ma problemy z brzuchem więc tednak wątpliwe produkty lepiej odpuscić Może za jakis czas spróbujemy znowu
Ad.3 Ja co do torta mam podobne wątpliwości - że może nie wyjść
Ad.4 Oj to nam daleko od tego schematu.. Powiem Wam, że od pewnego czasu zapisuję godziny karmień bo juz mi sie myliło... i wychodzi na to, że Leo je 11-13 razy na dobę! Co 1,5h średnio I tak jest w sumie od początku... Był taki krótki czas, że 3h przerwy się zdarzyły, ale to baardzo krótko. ale co sie dziwić... jak on ssie 3-4 min i albo zaczyna się wiercic, że boli brzuch albo po prostu wypuszcza cyca, patrzy na mnie i zaczyna swój monolog, w którym mi opowiada jak bardzo mnie kocha
No ale mniejsza z tym... juz przywykłam do tej częstotliwości. Nie wiem jednak jak w takiej sytuacji traktowac u niego pełny stały posiłek. Wciskac mu cały słoiczek jednorazowo? Nie chcę aby był przekarmiony. A on jest taki kochany, że będzie jadł póki będzie sie mu dawac... ale nie o to przecież chodzi

Napisane przez BYou

Pani, Maria u nas też przebudzenia w nocyi wróciło karmienie ok 3-4. Ale obstawiam taki etap i mam nadzieję, że minie szybko

Pani ile macie drzemek w ciagu dnia?

U nas też sie w nocy przebudza od dawna. W sumie tylko ze 2-3 tyg były takie, że przesypiał całe noce. Teraz to wychodzi tak, że je ok 20, 23, 4, 6, 8...
Pytanie o drzemki nie do mnie al etez odpowiem U nas jak nigdzie nie jedziemy to zazwyczaj dwie. Jednak krótka (około 40min) około 2 godziny po wstaniu (wypada róznie - czasem o 8.30, czasem o 10). A druga to w sumie dosyc długa (nawet 3-4h czasem) - od ok. 12.00-12.30 do 15-16stej No i około 4h po wybudzeniu możemy sie spodziewac że pójdzie juz spac na noc (ale nie wczesniej niż o 19stej).

Napisane przez jolanT

hej dziewczyn to ja to ja od siemienia lnianego ja zrobie gdzieś za tydzień znowu bo włoski są extra

a możesz jeszcze raz podać przepis na tę maseczkę?

Napisane przez monnagiovanna

Mi teściowa upiekła Ale gdyby nie ona, to na pewno bym sama nie piekła. Robiłam chrzciny w domu i przy innych daniach było tyle roboty (obiad, deser, sałatki, itp.), że po pierwsze na pewno bym się nie wyrobiła, po drugie straszny ze mnie antytalent do ciast (tylko jogurtowe robię), więc bałabym się efektu końcowego

no to ja akurat bardzo lubię piec Ale też bardzo mi zalezy żeby wszystko było dopięte na ostatni guzik (pięknie nakryty stół, kwiaty, itp) i obawiam się że jak się jeszcze za torta wezmę to zbraknie czasu
My też robimy chrzciny w domu. Mam nadzieję, że nie będziemy żalować

[Malpka]

hej

Napisane przez Demeter

Witam w nowej części!!

Na początek za wszystkie postępy naszych maluszków.

My już po przeprowadzce, mieszkamy na wsi
W następną sobotę ślub, więc przygotowania pełną parą - nigdy nie byłam tak rozpieszczana - w najbliższym tygodniu fryzjer, tipsy, solarium, wizażystka Oczywiście stresuję się, bo chcę, żeby wesele się udało i większość (bo nie da się wszystkim dogodzić) dobrze wspominała


Mały już pięknie podnosi główkę jak lezy, obyło się bez rehabilitacji Także myślę, że będzie ok! Poza tym piszczy strasznie, śpiewa też często hehe. To takie moje słoneczko jest, uśmiecha się od rana i daje mi sił na wszystko
Kubuś w rodzinnej miejscowości jest obskakiwany przez babcie, dziadków, wujków, ciocie - uśmiecha się do wszystkich naokoło Wszyscy chwalą, że grzeczny. Ale ja wiem, że potrfi czasami urządzić scenę Chętnie się nim zajmują, wiec możemy go zostawiać u rodzinki jak będziemy potrzebowali. Daję mu już słoiczki, kaszkę - brokuły są feeee, zresztą nie dziwię się

Widziałam, że rozmawiałyście o słoiczkach Babydream - rzeczywiscie moje dziecię nie posmakowało w tej marce, sama konsystencja tego słoiczka była jak galareta, nie wyglądało to za dobrze, także może kiedyś spróbuję jeszcze ale na razie kupuję innych firm.


Dziś jestem sama w domku, bo TŻ wybył na kawalerski. Oby był grzeczny, bo A ja popijam piwko, bo mały śpi to se walnę

Aaa no i widze, że się rozpisałyście w końcu hehe. No i dobrze, bo nie ma co się złościć. Wrócę do Was jak tylko będę po ślubie i będę miała troszkę czasu dla siebie, bo narazie to dużo się dzieje

Pozdrawiam!!!

aby wszystko sie udało

Napisane przez monnagiovanna

Witam i ja w nowym wątku

Ostatnio nie mam wolnej chwili, bo Wiktorkowi właśnie wychodzi ząb i jest strasznie marudny, cały czas trzeba go zabawiać (no chyba że śpi )
A zęba już widać - dolna lewa jedynka A nie... tzn. prawa, pochrzaniły mi się strony

Z tego co pamiętam z poprzedniej części:
Maria - wydaje mi się, że to możliwe, że dziecko kojarzy już, że idzie do lekarza, tak jak Twoja Róża. Mój synek strasznie zaczyna płakać, jak tylko zbliżam się z nim do jego łóżeczka - w dzień nie chce tam w ogóle leżeć, bo wie, że zostawiam go tam przez chwilę samego.

za ząbka

Napisane przez maria28

Zaraz, ale jak ubić? Nie mam miksera. Chyba że trzepaczką
Ech, chyba trzeba będzie kupić.
.

mozna i trzepaczką ja to tak moze max 2 minuty ubijam

Napisane przez Mokka_83

Mam pytanie do mamuś które mają juz chrzciny za sobą (pewnie większość ). Zamawiałyście torty czy może któraś się pokusiła i zrobiła sama? Mnie strasznie kusi by zrobić ale Tż odradza... w sumie ma racje bo kupa roboty z innymi daniami, więc po co dodatkowy stres... Ale z drugiej strony jaka duma potem Tak czy inaczej dekoracje cukrowe zamówiłam , bo nawet jeśli będę zamiawiać to dekoracje swoje chce dać

ja robiłam sama tort jak i wszystko inne

[pani22ka]

Napisane przez jolanT

to ja to ja od siemienia lnianego

możesz powtórzyć przepis?

Napisane przez Mokka_83

Tak więc nie muszę mieć dla niego miejsca w lodówce. a to baaardzo ważne

hehe u nas też to było kluczową kwestią.

Napisane przez Mokka_83

Muszę pamiętać żeby na chrzciny ją wynieśc do salonu i postawic na widoku

Napisane przez Mokka_83

... i wychodzi na to, że Leo je 11-13 razy na dobę! Co 1,5h średnio

łakomczuszka też masz

Napisane przez Mokka_83

A druga to w sumie dosyc długa (nawet 3-4h czasem) - od ok. 12.00-12.30 do 15-16stej

WOW. zazdroszczę

[monnagiovanna]

Napisane przez Mokka_83

no to ja akurat bardzo lubię piec Ale też bardzo mi zalezy żeby wszystko było dopięte na ostatni guzik (pięknie nakryty stół, kwiaty, itp) i obawiam się że jak się jeszcze za torta wezmę to zbraknie czasu
My też robimy chrzciny w domu. Mam nadzieję, że nie będziemy żalować

Ja nie żałuję, chociaż było sporo roboty i przed (mega wielkie zakupy, gruntowne sprzątanie, gotowanie) i w trakcie imprezy, ale na pewno zaoszczędziliśmy sporo pieniędzy (w porównaniu do tego, gdybyśmy mieli chrzciny w lokalu), no i zmotywowało nas to w końcu do skompletowania porządnej zastawy stołowej, która na pewno się przyda, np. na wigilię czy jakieś inne okazje
A stół też przyozdobiłam, były ładnie złożone serwetki, żywe kwiaty, byłam z siebie dumna