Chód już kaczy, wdzięk pingwina-brzuch do przodu nam wypina!Mamy XI-XII '13r. cz.VIII

[lubieolowki]

Napisane przez domii29

Po ostatniej imprezce mojego TŻta jakoś mam uraz do jego wyjść z domu, dlatego postanowiłam że będę go kontrolować... pojechałam z nim, chwilę posiedzieliśmy, nacieszył się znajomymi, zabrał mnie do mcdonalda na McFlurry i stwierdziłam że czas najwyższy do domu bo mnie kręgosłup zaczął boleć, nie protesował, więc takie rozwiązanie mi jak najbardziej pasuje

McFlurry Jak się dowiedziałam, że rośnie mi mały Kubuś to przestałam chodzić do maka, a teraz mi się taka ochota narobiła...

Ja mam płyn do prania Bobini i koncentrat do płukania też ten sam tak jak niunia Wyprałam wszystko i w sumie nie ma jakiegoś szczególnego zapachu. Jakiś tam jest, ale ani nie jestem jakoś niesamowicie zachwycona ani mi nie przeszkadza. Jestem zadowolona, bo za litrowe butelki właśnie koło 8-9zł dałam. Płyn jest od pierwszych dni życia, a koncentrat niby od 1 miesiąca, ale i tak wyprałam - jak będzie Maluszkowi coś wychodzić to po prostu wrzucę do pralki jeszcze raz i płyn jakiś inny do płukania dam, taki co od pierwszych dni życia może być

A w ogóle to dzień dobry
W sumie to mam jakiś zastój. Mam wrażenie, że nie chce mi się w ogóle myśleć, planować itd. Umyłam okna w sypialni, bo już dostawałam szału z tymi brudnymi... Chciałam umyć też te balkonowe, ale tam trochę regał przeszkadza i muszę poczekać na TŻta aż wróci z pracy i mi odsunie.
Nie wiem co ze sobą zrobić ^^

[malinka123108]

hej kochane..pisze do was z wielka prosba o porade..

otoz...mam watpliwosci co do zmiany lekarki mojej...ze chodze na nfz mysle ze mimo to po tej mojej operacji ktora mialam w listopadzie na torbiel powinna mi dac z jedno usg na jajnika czy nie ma torbieli i czy wsio gra....kontrolowalam sie w rzeszowie w tej sprawie jak nie bylam w ciazy i odkad jestem lekarz onkologii powiedzial ze nie musze do nich jezdzic na okres ciazy do kontroli tylko zeby mi tutaj dogladali tego jajnika....a u mnie w przychodni moja lekarka od poczatku wiedziala jaka jest moja sytuacja i srwierdzila ze na polowkowym da mi na skierowaniu wzmianke zeby lekarz zerknal ...na polowkowym dala zwykle skierowanie a po usg jak przyszlam z papierkiem do niej pomiarami dziecka i wgl mowie jej ze nie mam napisane nic na temat jajnika czy wsio ok a ona na to ze aaaa i tak juz by bylo za pozno bo teraz macica duza ze nic nie widac...

to po co na poczatku ciazy o tym mowila?ze zobaczymy,po drugie ja mialam z lena ten krwotok i teraz tak sie boje rodzic ze makabra boje sie ze teraz sie wykrwawie i wgl....rozmawialam z nia na ten temat a ona na to ze nie musi byc ale moze ten krwotok i co ja mam z tym zrobic? do tego sprawy rpodzinne dochodza...nie chce rodzic w tym szpitalu bo sie zrazilam do pewnej poloznej ktora zapowiedziala mi :" ze juz na mnie czekaja" w sensie ze do reszty poloznej tez nagadala pewnie glupot..zle sie z tym wszystkim czuje nie wiem czy zmienic lekarza ,czy isc prywatnie raz na usg czy zmienic szpital i juz.....nawet myslalam o cesarce na zyczenie nie wiem czy to by nie bylo najlepsze rozwiazanie...prosze doradzcie

[domii29]

Napisane przez ryba91

Domii- podobno lovela nie jest polecana, jak dobrze pamiętam, to dziewczyny pisały ze srednio

ktosiula- ja nie mam nawet samochodu nie mówiąc o prawku.
Czekam aż mąż zadzwoni i bede wiedziala czy jadę. Do 13 powinnam wiedzieć to dam znać - sama nie pojade bo to jak dla mnie kawałek zwłąszcza ze bedę wracać koło 21 a to dość ciemno sie robi wtedy.

Mój mąż twierdził zawsze ze ja zazdrosna jestem o tych ludzi ze sie dostają a nawet wygrywają.. no ale patrzcie. W poprzedniej edycji była Kasia i Basia. Wygrała Basia- nic nie słyszałam o niej , żeby restauracje otworzyłą czy coś, a ta Kasia to i w DD gotuje i ksiażke wydała i przynajmniej o niej słychać !!

U was też tak ciemno i zbiera sie na deszcz? Ja mam wrażenie że jeszcze noc jest bo mam światło w pokoju zapalone

Właśnie gdzieś tu czytałam że lovela nie polecana i mam teraz problem bo nie wiem jaki proszek kupić

U mnie słoneczko świeci i cieplutko jest póki co

[ryba91]

może i bym tego tak nie odebrała no ale co to ma być, na takich zasadach to nawet ten co gotować nie umie sie dostanie. ale normalnie lubie morana, on nie patrzy na to komu jaka 'krzywda' sie dzieje.
A w ogóle ta babka to niby miesiac temu mamę pochowała a żaloby to nie ma?moja mama ścisłą trzymała 3 miesiace a teraz chodzi na granat i ogólnie ciemne kolory. a ta sie na rózowo ubrała.. no dobra. przesadzam, bo dla każdego to indywidualna sprawa. Wybaczcie, ale normalnie zdenerwowała mnie

[domii29]

Napisane przez lubieolowki

McFlurry Jak się dowiedziałam, że rośnie mi mały Kubuś to przestałam chodzić do maka, a teraz mi się taka ochota narobiła...

Ja mam płyn do prania Bobini i koncentrat do płukania też ten sam tak jak niunia Wyprałam wszystko i w sumie nie ma jakiegoś szczególnego zapachu. Jakiś tam jest, ale ani nie jestem jakoś niesamowicie zachwycona ani mi nie przeszkadza. Jestem zadowolona, bo za litrowe butelki właśnie koło 8-9zł dałam. Płyn jest od pierwszych dni życia, a koncentrat niby od 1 miesiąca, ale i tak wyprałam - jak będzie Maluszkowi coś wychodzić to po prostu wrzucę do pralki jeszcze raz i płyn jakiś inny do płukania dam, taki co od pierwszych dni życia może być

A w ogóle to dzień dobry
W sumie to mam jakiś zastój. Mam wrażenie, że nie chce mi się w ogóle myśleć, planować itd. Umyłam okna w sypialni, bo już dostawałam szału z tymi brudnymi... Chciałam umyć też te balkonowe, ale tam trochę regał przeszkadza i muszę poczekać na TŻta aż wróci z pracy i mi odsunie.
Nie wiem co ze sobą zrobić ^^

No to teraz już całkowicie nie wiem jaki proszek wybrać
Za duży wybór

Napisane przez malinka123108

hej kochane..pisze do was z wielka prosba o porade..

otoz...mam watpliwosci co do zmiany lekarki mojej...ze chodze na nfz mysle ze mimo to po tej mojej operacji ktora mialam w listopadzie na torbiel powinna mi dac z jedno usg na jajnika czy nie ma torbieli i czy wsio gra....kontrolowalam sie w rzeszowie w tej sprawie jak nie bylam w ciazy i odkad jestem lekarz onkologii powiedzial ze nie musze do nich jezdzic na okres ciazy do kontroli tylko zeby mi tutaj dogladali tego jajnika....a u mnie w przychodni moja lekarka od poczatku wiedziala jaka jest moja sytuacja i srwierdzila ze na polowkowym da mi na skierowaniu wzmianke zeby lekarz zerknal ...na polowkowym dala zwykle skierowanie a po usg jak przyszlam z papierkiem do niej pomiarami dziecka i wgl mowie jej ze nie mam napisane nic na temat jajnika czy wsio ok a ona na to ze aaaa i tak juz by bylo za pozno bo teraz macica duza ze nic nie widac...

to po co na poczatku ciazy o tym mowila?ze zobaczymy,po drugie ja mialam z lena ten krwotok i teraz tak sie boje rodzic ze makabra boje sie ze teraz sie wykrwawie i wgl....rozmawialam z nia na ten temat a ona na to ze nie musi byc ale moze ten krwotok i co ja mam z tym zrobic? do tego sprawy rpodzinne dochodza...nie chce rodzic w tym szpitalu bo sie zrazilam do pewnej poloznej ktora zapowiedziala mi :" ze juz na mnie czekaja" w sensie ze do reszty poloznej tez nagadala pewnie glupot..zle sie z tym wszystkim czuje nie wiem czy zmienic lekarza ,czy isc prywatnie raz na usg czy zmienic szpital i juz.....nawet myslalam o cesarce na zyczenie nie wiem czy to by nie bylo najlepsze rozwiazanie...prosze doradzcie

Ja na Twoim miejscu bym się wybrała do jakiegoś innego lekarza żeby to skontrolował przynajmniej byłabyś spokojniejsza gdyby sprawdził to ktoś inny. A ta Twoja pani doktor to jakaś niepoważna jest, widzi że masz obawy i zamiast sprawdzić to nawet dla świętego spokoju to olała sprawę w głowie się nie mieści jak traktują pacjentów... Co do szpitala - jeśli Ci nie pasuje szpital w którym zamierzałaś rodzić to chyba możesz urodzić gdzie indziej ?

[maomami]

Napisane przez domii29

Właśnie gdzieś tu czytałam że lovela nie polecana i mam teraz problem bo nie wiem jaki proszek kupić

U mnie słoneczko świeci i cieplutko jest póki co

Ja używam Loveli mnie się ten zapach podoba, ciuszki pachną cały czas,m jak otwieram szufladę to mi taki zapaszek leci

Ale niektóre dziewczyny nie polecały, każdemu pasuje co innego. Mnie dzidziuś jakoś nie podszedł. Chyba musisz też sama trochę popróbować. Dziudziuś jest tańszy więc po co przepłacać jak Ci się spodoba zapach i będzie ładnie dopierał itd

[domii29]

Napisane przez maomami

Ja używam Loveli mnie się ten zapach podoba, ciuszki pachną cały czas,m jak otwieram szufladę to mi taki zapaszek leci

Ale niektóre dziewczyny nie polecały, każdemu pasuje co innego. Mnie dzidziuś jakoś nie podszedł. Chyba musisz też sama trochę popróbować. Dziudziuś jest tańszy więc po co przepłacać jak Ci się spodoba zapach i będzie ładnie dopierał itd

Teraz już całkowicie zgłupiałam Zaraz zadzwonię do taty i mu powiem żeby mi kupił wszystkie dzidziusiowe proszki jakie znajdzie w sklepie

[lubieolowki]

Napisane przez malinka123108

hej kochane..pisze do was z wielka prosba o porade..

otoz...mam watpliwosci co do zmiany lekarki mojej...ze chodze na nfz mysle ze mimo to po tej mojej operacji ktora mialam w listopadzie na torbiel powinna mi dac z jedno usg na jajnika czy nie ma torbieli i czy wsio gra....kontrolowalam sie w rzeszowie w tej sprawie jak nie bylam w ciazy i odkad jestem lekarz onkologii powiedzial ze nie musze do nich jezdzic na okres ciazy do kontroli tylko zeby mi tutaj dogladali tego jajnika....a u mnie w przychodni moja lekarka od poczatku wiedziala jaka jest moja sytuacja i srwierdzila ze na polowkowym da mi na skierowaniu wzmianke zeby lekarz zerknal ...na polowkowym dala zwykle skierowanie a po usg jak przyszlam z papierkiem do niej pomiarami dziecka i wgl mowie jej ze nie mam napisane nic na temat jajnika czy wsio ok a ona na to ze aaaa i tak juz by bylo za pozno bo teraz macica duza ze nic nie widac...

to po co na poczatku ciazy o tym mowila?ze zobaczymy,po drugie ja mialam z lena ten krwotok i teraz tak sie boje rodzic ze makabra boje sie ze teraz sie wykrwawie i wgl....rozmawialam z nia na ten temat a ona na to ze nie musi byc ale moze ten krwotok i co ja mam z tym zrobic? do tego sprawy rpodzinne dochodza...nie chce rodzic w tym szpitalu bo sie zrazilam do pewnej poloznej ktora zapowiedziala mi :" ze juz na mnie czekaja" w sensie ze do reszty poloznej tez nagadala pewnie glupot..zle sie z tym wszystkim czuje nie wiem czy zmienic lekarza ,czy isc prywatnie raz na usg czy zmienic szpital i juz.....nawet myslalam o cesarce na zyczenie nie wiem czy to by nie bylo najlepsze rozwiazanie...prosze doradzcie

Wydaje mi się, że lekarka nie powinna tak bagatelizować problemu, tym bardziej, że nic jej nie szkodziło kontrolować Twojej sytuacji jak już robiła USG. Ja miałam dwie operacje jak miałam z 2 miesiące (przetoka jelitowa, a potem przepuklina) i zostały mi blizny od pępka w górę tak na 10 cm. Bardzo się tym martwię, ale ginka mówi, że nie widzi żeby coś złego się działo, ale W RAZIE CZEGO mam iść jeszcze skonsultować się z chirurgiem i za każdym razem na wizycie mi ogląda ten brzuch czy przypadkiem gdzieś się znowu przepuklina nie wypycha czy coś... Myślę, że możesz się przejść prywatnie sprawdzić co i jak, a później przemyśleć na spokojnie kwestię zmiany lekarki jeśli ta Ci nie odpowiada. Ja wychodzę z założenia, że lekarze powinni być kompetentni aż nadto, bo to jednak chodzi o zdrowie i życie (a tutaj nie tylko Twoje). Jeśli Cię to niepokoi to powinnaś pójść to sprawdzić gdzieś. Dla świętego spokoju

[nasturcja7667]

Napisane przez malinka123108

hej kochane..pisze do was z wielka prosba o porade..

otoz...mam watpliwosci co do zmiany lekarki mojej...ze chodze na nfz mysle ze mimo to po tej mojej operacji ktora mialam w listopadzie na torbiel powinna mi dac z jedno usg na jajnika czy nie ma torbieli i czy wsio gra....kontrolowalam sie w rzeszowie w tej sprawie jak nie bylam w ciazy i odkad jestem lekarz onkologii powiedzial ze nie musze do nich jezdzic na okres ciazy do kontroli tylko zeby mi tutaj dogladali tego jajnika....a u mnie w przychodni moja lekarka od poczatku wiedziala jaka jest moja sytuacja i srwierdzila ze na polowkowym da mi na skierowaniu wzmianke zeby lekarz zerknal ...na polowkowym dala zwykle skierowanie a po usg jak przyszlam z papierkiem do niej pomiarami dziecka i wgl mowie jej ze nie mam napisane nic na temat jajnika czy wsio ok a ona na to ze aaaa i tak juz by bylo za pozno bo teraz macica duza ze nic nie widac...

to po co na poczatku ciazy o tym mowila?ze zobaczymy,po drugie ja mialam z lena ten krwotok i teraz tak sie boje rodzic ze makabra boje sie ze teraz sie wykrwawie i wgl....rozmawialam z nia na ten temat a ona na to ze nie musi byc ale moze ten krwotok i co ja mam z tym zrobic? do tego sprawy rpodzinne dochodza...nie chce rodzic w tym szpitalu bo sie zrazilam do pewnej poloznej ktora zapowiedziala mi :" ze juz na mnie czekaja" w sensie ze do reszty poloznej tez nagadala pewnie glupot..zle sie z tym wszystkim czuje nie wiem czy zmienic lekarza ,czy isc prywatnie raz na usg czy zmienic szpital i juz.....nawet myslalam o cesarce na zyczenie nie wiem czy to by nie bylo najlepsze rozwiazanie...prosze doradzcie

Moim zdaniem powinnaś to skonsultować u innego lekarza. Najlepiej znajdź jakiegoś superspecjalistę, bo jak masz wydawać kasę na prywatną wizytę, to moim zdaniem lepiej zapłacić komuś, kto się faktycznie zna, niż "byle komu". Po konsultacji z drugim lekarzem podejmiesz decyzję, czy zmienić obecną lekarkę, czy jednak nie.

[malinka123108]

lubieolowki i domii rozwazam wlasnie zmiane lekarza...ale boje sie znow ze ta na mnie bedzie krzywo patrzec....no nic chyba jednak pojde do ordynatora szpitala ktory tez przyjmuje w tej przychodni opowiem co i jak (chociaz on slynie z opinii gbura ,malowownego )niech wkoncu ktos sie tym zajmnie.. a jak nie to mi zostaje to ostatnie usg ..dzieki laski

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------

nie bede patrzyla na to co lekarz ma sobie pomyslec jak go zmienie,albo w strachu ze jak na nia trafie do porodu to mi nie pomoze...mysle juz o sobie i dziecku,mam dla kogo zyc i nie zamierzam jeszcze przez lekarzy sie denerwowac...prywatnie to prywatnie i nikt mi nie powie... ale z lena pierwszym jakos z kasa bylo lepiej i wgl teraz jednak mi szkoda kasy!

[domii29]

Napisane przez malinka123108

lubieolowki i domii rozwazam wlasnie zmiane lekarza...ale boje sie znow ze ta na mnie bedzie krzywo patrzec....no nic chyba jednak pojde do ordynatora szpitala ktory tez przyjmuje w tej przychodni opowiem co i jak (chociaz on slynie z opinii gbura ,malowownego )niech wkoncu ktos sie tym zajmnie.. a jak nie to mi zostaje to ostatnie usg ..dzieki laski

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------

nie bede patrzyla na to co lekarz ma sobie pomyslec jak go zmienie,albo w strachu ze jak na nia trafie do porodu to mi nie pomoze...mysle juz o sobie i dziecku,mam dla kogo zyc i nie zamierzam jeszcze przez lekarzy sie denerwowac...prywatnie to prywatnie i nikt mi nie powie... ale z lena pierwszym jakos z kasa bylo lepiej i wgl teraz jednak mi szkoda kasy!

Nie patrz na to co lekarz sobie pomyśli i jak będzie na Ciebie patrzył. Ty masz się czuć bezpieczna w rękach lekarza a nie żyć w ciągłym strachu że coś może być nie tak

[dzidziadziumdzia]

Malinko a ja się pewnie wybije-do lekarki czy jej kompetencji za wiele nie powiem bo każdy może sie pomylić ale jeśli chodzi o usg i innego lekarza-teraz na usg nic nie widać. Nawet dopochwowo nikt nie zobaczy jajnikow niestety.

Ryba, Lineczka myślę ze poki jest pogoda to można pojsc z niemowlakiem na koncert. Spojrzcie z innej perspektywy-Ci rodzice nie odmowili sobie przyjemności a więc nie zamykaja sie w 4 ścianach w desperacji bo maja Male dziecko. Jeśli Wszystkiego sobie odmowicie, to efekt będzie odwrotny do zamierzonego-pograzenie w samotnosci, bo jest dziecko. Odbije sie to na waszych związkach i dzieciach.
Pomyslcie ze może nie mieli z kim zostawić dziecka a zależało im na tym by wreszcie spędzić espopnie czas? Różnie w życiu bywa.
A halas? Widocznie dziecku nie przeszkadza skoro nie placze.

Maomami a ja nie miałam wyboru. Łukasz sie nie nadaje na rozsadne zakupy, ja sama nie mogłam bo rana swieza brzucha. Jezdzilismy na wspólne zakupy w markecie od 3 tygodnia życia Alisy. Tyle ze w gondoli i możliwie szybko.

Ja uważam ze izolacja od zarazkow jest zla. Lepiej żeby dziecko zlapalo infekcje od dużej ilości bakterii w markecie, bo dzięki temu lapie odpornosc, niz żeby stalo sie to z przegrzania, przewiania.
Ekspozycja, oczywiscie z glowa, jest lepsza niz izolacja.

Takie moje zdanie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[malinka123108]

dzieki kochane..zaraz zadzwonie do przychodni,powiem ze chcialabym zmienic lekarza prowadzacego ciaze i wgl ...fajne jest to ze przyjmuje o tej samej godzinie i w tym samym dniu co moja...moze nie beda mnie miec na celowniku po tym...to male srodowisko i ogolnie dziwnie sie z tym wszystkkim czuje..a w ostatecznosci zalatwie se cc i tyle nie bede sie denerwowac ..juz powieedzialam.

[dzidziadziumdzia]

Nasturcja mi się bardzo podoba ta bluza/plaszczyk co wczoraj wklejalas. Mam jedną bluze, mniej plaszczowa jeśli chodzi o dodatki ale powoli sie nie dopinam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[malinka123108]

dziadziadziumdzia to wiec dlaczego z lenka bedac w ciaze i majac ta torbiel (prywatnie chodzilam) lekarka co wizyte obserwowala torbiel czy jest czy jej nie ma....dlaczego przy koncu ciazy stwierdzila ze super,zniknela...nie rozumiem dlaczego podczas tej ciazy nie dala mi nawet jednego usg na torbiel miala czas..wiedziala od samego poczatku..

[domii29]

Napisane przez malinka123108

dzieki kochane..zaraz zadzwonie do przychodni,powiem ze chcialabym zmienic lekarza prowadzacego ciaze i wgl ...fajne jest to ze przyjmuje o tej samej godzinie i w tym samym dniu co moja...moze nie beda mnie miec na celowniku po tym...to male srodowisko i ogolnie dziwnie sie z tym wszystkkim czuje..a w ostatecznosci zalatwie se cc i tyle nie bede sie denerwowac ..juz powieedzialam.

i takie podejście mi się podoba Teraz najważniejsza jesteś Ty i maleństwo !

[malinka123108]

co do prania ciuszkow malucha to ja sama nie wiem w czym to prac moja szwagierka jest najlepsza wyprala wszystkie w zwyklym proszku i dziecko ma sie dobrze,zyjemowila ze jakis plyn do plukania dala i jest gites hehe..a co myslicie o szarym mydle?

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

a tak na marginesie...slYszalyscie o tym ze na cc wystarczy jakis swistek od lekarza okulisty czy od bioder ze biodra slabe czy wzrok i podobno to wystarczy??

[dzidziadziumdzia]

Ja tez piore w zwykłym proszku i nie widzę w tym problemu.

Coz moge powiedzieć-proba obejrzenia moich jajnikow w 16 tygodniu była zakonczona niepowodzeniem i mój prowadzacy (ordynator) twierdzil ze macica teraz juz zaslania, nic nie widać.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[maomami]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Malinko a ja się pewnie wybije-do lekarki czy jej kompetencji za wiele nie powiem bo każdy może sie pomylić ale jeśli chodzi o usg i innego lekarza-teraz na usg nic nie widać. Nawet dopochwowo nikt nie zobaczy jajnikow niestety.

Ryba, Lineczka myślę ze poki jest pogoda to można pojsc z niemowlakiem na koncert. Spojrzcie z innej perspektywy-Ci rodzice nie odmowili sobie przyjemności a więc nie zamykaja sie w 4 ścianach w desperacji bo maja Male dziecko. Jeśli Wszystkiego sobie odmowicie, to efekt będzie odwrotny do zamierzonego-pograzenie w samotnosci, bo jest dziecko. Odbije sie to na waszych związkach i dzieciach.
Pomyslcie ze może nie mieli z kim zostawić dziecka a zależało im na tym by wreszcie spędzić espopnie czas? Różnie w życiu bywa.
A halas? Widocznie dziecku nie przeszkadza skoro nie placze.

Maomami a ja nie miałam wyboru. Łukasz sie nie nadaje na rozsadne zakupy, ja sama nie mogłam bo rana swieza brzucha. Jezdzilismy na wspólne zakupy w markecie od 3 tygodnia życia Alisy. Tyle ze w gondoli i możliwie szybko.

Ja uważam ze izolacja od zarazkow jest zla. Lepiej żeby dziecko zlapalo infekcje od dużej ilości bakterii w markecie, bo dzięki temu lapie odpornosc, niz żeby stalo sie to z przegrzania, przewiania.
Ekspozycja, oczywiscie z glowa, jest lepsza niz izolacja.

Takie moje zdanie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dzidzia takie zakupy rozumiem jak najbardziej, są konieczne, ale robię to w miarę szybko. Miałam na myśli takie osoby które po prostu niedziele wolą spedzić w centrum handlowym, nie kupując nic konkretnego tylko sobie chodzą i oglądają, taki mają sposób na spędzanie niedzieli czy innego dnia.

[dzidziadziumdzia]

Maomami przeginka w każdą stronę jest zla. Wiadomo.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[maomami]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Maomami przeginka w każdą stronę jest zla. Wiadomo.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dokładnie tak, nie zamierzam z malutką siedzieć w domu aż skończy ileś tam miesięcy, bo mamy zamiar spotykać się ze znajomymi i ogólnie nie chce zamknąć się w domu jak w jakimś szklanym pojemniczku.
Wszystko z umiarem

[ktosiula]

Napisane przez malinka123108

hej kochane..pisze do was z wielka prosba o porade..

otoz...mam watpliwosci co do zmiany lekarki mojej...ze chodze na nfz mysle ze mimo to po tej mojej operacji ktora mialam w listopadzie na torbiel powinna mi dac z jedno usg na jajnika czy nie ma torbieli i czy wsio gra....kontrolowalam sie w rzeszowie w tej sprawie jak nie bylam w ciazy i odkad jestem lekarz onkologii powiedzial ze nie musze do nich jezdzic na okres ciazy do kontroli tylko zeby mi tutaj dogladali tego jajnika....a u mnie w przychodni moja lekarka od poczatku wiedziala jaka jest moja sytuacja i srwierdzila ze na polowkowym da mi na skierowaniu wzmianke zeby lekarz zerknal ...na polowkowym dala zwykle skierowanie a po usg jak przyszlam z papierkiem do niej pomiarami dziecka i wgl mowie jej ze nie mam napisane nic na temat jajnika czy wsio ok a ona na to ze aaaa i tak juz by bylo za pozno bo teraz macica duza ze nic nie widac...

to po co na poczatku ciazy o tym mowila?ze zobaczymy,po drugie ja mialam z lena ten krwotok i teraz tak sie boje rodzic ze makabra boje sie ze teraz sie wykrwawie i wgl....rozmawialam z nia na ten temat a ona na to ze nie musi byc ale moze ten krwotok i co ja mam z tym zrobic? do tego sprawy rpodzinne dochodza...nie chce rodzic w tym szpitalu bo sie zrazilam do pewnej poloznej ktora zapowiedziala mi :" ze juz na mnie czekaja" w sensie ze do reszty poloznej tez nagadala pewnie glupot..zle sie z tym wszystkim czuje nie wiem czy zmienic lekarza ,czy isc prywatnie raz na usg czy zmienic szpital i juz.....nawet myslalam o cesarce na zyczenie nie wiem czy to by nie bylo najlepsze rozwiazanie...prosze doradzcie

Skoro jesteś zaniepokojona to idź na konsultacje do innego lekarza, ale nie musisz koniecznie zmieniać lekarza prowadzącego. Zobaczysz z resztą po wizycie czy czujesz sie bezpieczniejsza, czy lekarz coś powiedział na Twój stan, czy zbadał, czy uspokoił, czy powiedział jak to widzi. Bez tego napewno dalej będziesz w niepewności. A może nic Wam nie grozi przy porodzie naturalnym, tzn. ryzyko nie jest większe niż u niepowikłanej rodzącej. Nie wiem, nie znam się, ale możesz się skonsultować dla własnego spokoju i ewentualnie zmienić lekarza jeśli tak będziesz czuła.

[Angie_gg]

Witajcie Mamusie;-)
wczoraj milczałam, bo miałam gości. Małżonek pojechał na mecz, a do mnie zawitali rodzice i znajomi. Mamasita zrobiła dla mnie ogórkową, gołąbki, mielone kotleciki, rybę po grecku, upieczoną karkówkę i boczuś, nawet upiekła ciasto kruche z malinkami oraz sernik, żebym nie musiała stać przy garach;-) Jak ja ją KOCHAM

Dzisiaj w nocy budziłam się z bólem podbrzusza i myślałam, że znów mam te skurcze, latałam do wc jak głupia, ale na szczęście przeszło.
Idę jutro do fryzjera ogarnąć się trochę. W piątek odbieram wyniki posiewu...
Myślę, że to ja byłam w Twoim śnie TRELE;-) (jako pierwsza rodząca)

[Dzastin08]

Witam po weekendzie.

Podczytywałam Was na bieżąco ale jakoś niebyło weny na cytowanie i odpisanie,a teraz już mi wszystko pouciekało

Paulina, żebyście z Majką jak najdłużej były w dwupaku. I oby wszystko z przepływami się unormowało.

W sobotę umyłam okna (z małą pomocą Tż) ale najważniejsze,że umyte... ogólnie sobote przesiedziliśmy/przeleżeliśmy leniwie w domu.

Wczoraj byliśmy na zakupach i kupiłam balsam do prania Dzidziuś, jak dla mnie super pachnie więc w tym tygodnie zacznę wielkie pranie i prasowanie, dokupiliśmy kilka brakujących pojemników w Ikei... no i czekam teraz na łóżeczko

U Nas dziś pogoda beznadziejna,zimno,szaro buro i ponuro...

Dziewczyny mam takie pytanie, w październiku idziemy na roczek do synka mojej przyjaciółki, ile się daje $ na taką okoliczność? Chcemy dać kaskę bo oni wiedzą najlepiej co mu kupić... a nie chciała bym dać nie trafionego prezentu.

[dzidziadziumdzia]

Dzastin moja miała polaczone chrzciny z roczkiem wiec pewnie kasa ktora dostala to niemiarodajna. Nie pomoge

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lineczka1989]

Napisane przez domii29

Dlatego właśnie przestałam oglądać te wszystkie programy typu top model, masterchef itd bo szkoda nerwów. W top model przecież było to samo, wystarczy że się któraś rozpłakała i powiedziała jak ciężko w życiu ma bo coś tam i przechodziła dalej

też tego nie oglądam, bo dla mnie te programy są mega naciągane

Napisane przez ryba91

U was też tak ciemno i zbiera sie na deszcz? Ja mam wrażenie że jeszcze noc jest bo mam światło w pokoju zapalone

nie jest słońce, wieje delikatny wiatr i jest 18 stopni

Napisane przez lubieolowki

Ja mam płyn do prania Bobini i koncentrat do płukania też ten sam tak jak niunia Wyprałam wszystko i w sumie nie ma jakiegoś szczególnego zapachu. Jakiś tam jest, ale ani nie jestem jakoś niesamowicie zachwycona ani mi nie przeszkadza. Jestem zadowolona, bo za litrowe butelki właśnie koło 8-9zł dałam. Płyn jest od pierwszych dni życia, a koncentrat niby od 1 miesiąca, ale i tak wyprałam - jak będzie Maluszkowi coś wychodzić to po prostu wrzucę do pralki jeszcze raz i płyn jakiś inny do płukania dam, taki co od pierwszych dni życia może być

ja dlatego zrezygnowałam na razie z Bobbinie bo właśnie doczytałam na opakowaniu jest od 1 miesiąca życia więc jakoś wolę nie ryzykować i wlałam Dzidziusia :P

Napisane przez malinka123108

hej kochane..pisze do was z wielka prosba o porade..

otoz...mam watpliwosci co do zmiany lekarki mojej...ze chodze na nfz mysle ze mimo to po tej mojej operacji ktora mialam w listopadzie na torbiel powinna mi dac z jedno usg na jajnika czy nie ma torbieli i czy wsio gra....kontrolowalam sie w rzeszowie w tej sprawie jak nie bylam w ciazy i odkad jestem lekarz onkologii powiedzial ze nie musze do nich jezdzic na okres ciazy do kontroli tylko zeby mi tutaj dogladali tego jajnika....a u mnie w przychodni moja lekarka od poczatku wiedziala jaka jest moja sytuacja i srwierdzila ze na polowkowym da mi na skierowaniu wzmianke zeby lekarz zerknal ...na polowkowym dala zwykle skierowanie a po usg jak przyszlam z papierkiem do niej pomiarami dziecka i wgl mowie jej ze nie mam napisane nic na temat jajnika czy wsio ok a ona na to ze aaaa i tak juz by bylo za pozno bo teraz macica duza ze nic nie widac...

to po co na poczatku ciazy o tym mowila?ze zobaczymy,po drugie ja mialam z lena ten krwotok i teraz tak sie boje rodzic ze makabra boje sie ze teraz sie wykrwawie i wgl....rozmawialam z nia na ten temat a ona na to ze nie musi byc ale moze ten krwotok i co ja mam z tym zrobic? do tego sprawy rpodzinne dochodza...nie chce rodzic w tym szpitalu bo sie zrazilam do pewnej poloznej ktora zapowiedziala mi :" ze juz na mnie czekaja" w sensie ze do reszty poloznej tez nagadala pewnie glupot..zle sie z tym wszystkim czuje nie wiem czy zmienic lekarza ,czy isc prywatnie raz na usg czy zmienic szpital i juz.....nawet myslalam o cesarce na zyczenie nie wiem czy to by nie bylo najlepsze rozwiazanie...prosze doradzcie

ja bym skonsultowała z innym lekarzem, tak dla świętego spokoju

Napisane przez dzidziadziumdzia

Ryba, Lineczka myślę ze poki jest pogoda to można pojsc z niemowlakiem na koncert. Spojrzcie z innej perspektywy-Ci rodzice nie odmowili sobie przyjemności a więc nie zamykaja sie w 4 ścianach w desperacji bo maja Male dziecko. Jeśli Wszystkiego sobie odmowicie, to efekt będzie odwrotny do zamierzonego-pograzenie w samotnosci, bo jest dziecko. Odbije sie to na waszych związkach i dzieciach.
Pomyslcie ze może nie mieli z kim zostawić dziecka a zależało im na tym by wreszcie spędzić espopnie czas? Różnie w życiu bywa.
A halas? Widocznie dziecku nie przeszkadza skoro nie placze.

ja rozumiem że dziecku to nie przeszkadzało, ale ja bym wolała jednak nie ryzykować, jescze na tym placu dodatkowo było ciemno jak w tyłku u murzyna, oni mają czarny wozek a ludzie w ogóle nie uważali więc bałabym się mimo wszytsko i ja też nie mam zamiaru siedzieć ciągle w domu i się izolować ale jeżeli chciałabym iśc na jakiś koncert zostawiłabym dziecko albo jednej albo drugiej babci, no chyba że już będzie starsze to wiadomo wezmę ze sobą


pierwsza partia prania się pierze i boję się że mi się to w komodach nie pomieści bo chciałam zagospodarować jeszcze szuflady na pieluchy, pampersy, kocyki i takie inne pierdoły

a i w ogóle TZ złożył mi komodę co kupowałam na all i powiem Wam że te szuflady wcale aż takie głębokie nie są ale myślę ze pomieści dwa rzędy ubranek jeszcze mi na dniach drugą złoży :P ale jakbym miała jeszcze jedną taką komodę to bym nie narzekała :P

[kyte]

Witajcie
Wczoraj z mężem spędziłam super dzień Aż żal było wracać do domu.
Dziś samopoczucie średnie , pogoda popsuła mi plany, głowa trochę boli obraz się rozmazuje, trzeba posprzątać iść na zakupy na obiad..a się nic nie chce..

Napisane przez magalska

Nam położona na SR mówiła że na skutek działania relaksyny moze się zwiększyć rozmiar stopy i że raczej się nie wraca do poprzedniego rozmiaru... chyba muszę poprzymierzac buty czy na mnie pasują bo wiecznie w sandalkach mykam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No ja właśnie wczoraj zauważyłam że buciki które kupiłam już w ciąży są na mnie za małe

Napisane przez ryba91

co????????? jak mi zostaną taie giry to ja już nigdy nie ubiorę szpiilek,obcasów ani tym podobnych butów nie dość że urosły - musiałam kupic adidasy rozmiar 39 to jeszcze są szerokie i okropne i spuchnięte- ale to sądze ze zejdzie jak urodzę

Narzekasz na rozmiar 39?Ja normalnie noszę ten rozmiar, w ciąży kupiłam sobie balerinki już większe bo we wszystkich starych było mi ciasno, a później kupiłam sobie obcasiki, które wczoraj okazały się za małe o jakieś...1,5 rozmiaru! Nie wiem o ile urosła mi stopa ale jak nie wróci do swojego rozmiaru to..

Napisane przez nasturcja7667

Właśnie wymyśliłam nowy tytuł wątku [ale to tak raczej z przymrużeniem oka i na żarty ]
Czy w tym wątku Trele [Treli] dziecię, powitamy już na świecie?
Oczywiście, nie jest to oficjalna propozycja, ale tak mi się spodobało

Napisane przez nasturcja7667

Jak TŻ dostanie wypłatę rozważam zakup tego http://allegro.pl/show_item.php?item=3466613338 bo nie mam w czym chodzić- absolutnie w nic się nie mieszczę. Nawet na cebulkę nie mogę, bo w żaden sweter w barach nie wejdę Co o tym myslicie? jak pomyślę, że to kolejne 60zł w plecy to mi słabo. Ale w lumpkach nie znalazłam nic ciekawego, w używkach na all też nie

Bardzo ładny ten płaszczyk

Napisane przez domii29

Nie wiedziałam że będę miała taki problem nawet z wyborem proszku do prania dla Jaśka

Też tak miałam w sklepie, ale czytałam na forum że lovela nie polecana więc kupiłam dzidziusia. W ogóle to miałam dzisiaj prać ciuszki ale u mnie taka pogoda że nie ma sensu brać się za to dzisiaj.

Napisane przez ryba91

wiecie co, w następnej edycji ide do masterchefa. Kurde oglądam wcziraszy odcinek, przyszla babka ktora zrobila chlodnik ogorkowo-mietowy i jakieś bułeczki maślane z fetą.
No ok, ale jak dla mnie chłodnik to rodzaj zupy, a zupa jest rzadka, a jej chłodnik to wyglądał jak jogurt zmieszany z potartym ogórasemi pociętą miętą, ale bułeczki wyglądaly ok. Ale głównie to chciala przedsstawić ten chłodnik który jej całkowicie nie wyszedł- przynajmniej nie wyglądał. Ale gesslerowa zapytała czemu jest smutna ta babka a ona na to ze miesiac temu zmarła jej mama, która chcała zeby ona wystąpiłą w masterchefie i że ona umie gotowac i sie rozpłakała i ch.uj. Oczywiście 2xtak tylko Moran sie nie zgodził. kurde, ja uwazam że umiem gotować, sama gotuję od 16r,ż najpierw dla całęj rodziny, potem dla naszej 5 teraz dla naszej 2..i uważam ze umiem gotować, ale pójdę tam i powiem że Babcia która mi zmarła w tym roku chciała zebym poszła do masterchefa, ale niestety nie miałam możliwości na poprzednią edycje bo miałam rodzić, a teraz jestem i wiem ze patrzy na mnie z góry i mi kibicuje i jeszcze opowiem ze jestem biedna i w ogóle, ze mam ojca alkoholika i inne rzeczy i przejdę.
Wkurza mnie to !!!!!!!!!!!!!!

Sorki musiaam sie wyżalić..

hehe ale Cię wkurzyli Swoją drogą też nie lubię na siłę tych wyciskaczy łez.

Napisane przez domii29

Tak w ogóle miałam Wam pisać że byliśmy wczoraj we 4 (ja i Jaśko, Damian i moja teściowa) na cmentarzu u taty TŻta i teściowa spotkała kolegę ze szkolnych lat, pierwsze co to zapytała czy został już dziadkiem bo jego córka jest na tym samym etapie co ja tyle że z bliźniakami i za chwilę z wielką dumą powiedziała "ja też będę babcią, będzie Jaś i już nie mogę się go doczekać" Nawet nie wiecie jak miło mi się zrobiło jak widziałam z jaką dumą mówi o moim dziecku

dla teściowej

[basiula19]

Napisane przez Dzastin08

Wczoraj byliśmy na zakupach i kupiłam balsam do prania Dzidziuś, jak dla mnie super pachnie więc w tym tygodnie zacznę wielkie pranie i prasowanie, dokupiliśmy kilka brakujących pojemników w Ikei... no i czekam teraz na łóżeczko

U Nas dziś pogoda beznadziejna,zimno,szaro buro i ponuro...

Dziewczyny mam takie pytanie, w październiku idziemy na roczek do synka mojej przyjaciółki, ile się daje $ na taką okoliczność? Chcemy dać kaskę bo oni wiedzą najlepiej co mu kupić... a nie chciała bym dać nie trafionego prezentu.

widzę, że wszystkie sie ostro za pranie wzieły to i ja ide puścić pralke.....do prania mam proszek bobas u synka miałam dzidziusia ale akurat nie było w sklepie to wziełam bobasa też będzie.....

nasz mały od cioć dostawał 100 zł-200 zł ale w większości to prezenty jakies zabawki albo ubranka.

Byłam rano w labolatorium na szczęście teraz miałam tylko morfologie i mocz.

Chyba włączył mi sie ten ....wicia gniazda bo z dnia na dzien dosłownie wzieło mnie na przygotowania wszystkiego wczesniej mnie to nie ruszało......znalazłam na all fajną promocje pampków taniej niż w sklepie u mnie wiec zamówie dla małej....pozatym musze jej czapule jakąs zakupić bo kombinezon bedzie miała po braciszku

[domii29]

Poszłam zbierać pranie, schyliłam się i złapał mnie jakiś dziwny skurcz w podbrzuszu i promieniował aż do kręgosłupa... Mam nadzieję że to jednorazowe było bo do miłych ten skurcz raczej nie należał

[lineczka1989]

Napisane przez basiula19

Chyba włączył mi sie ten ....wicia gniazda bo z dnia na dzien dosłownie wzieło mnie na przygotowania wszystkiego wczesniej mnie to nie ruszało......

też bym chciała sprzątać, układać itd a nie mogę, bo czekam na okna i gipsowaie/ przycieranie ścian, więc nie ma sensu sprzątać