Chód już kaczy, wdzięk pingwina-brzuch do przodu nam wypina!Mamy XI-XII '13r. cz.VIII

[kyte]

Napisane przez lubieolowki

Jestem taka zła, że aż się muszę wygadać. Położyłam się na godzinkę, bo głowa mnie strasznie bolała i obudził mnie telefon od koleżanki. Ona też w ciąży (z trzecim maluchem - jest ode mnie 10 lat starsza) i dzwoni się spytać kiedy się w końcu widzimy. Powiedziałam jej, że teraz trochę nie myślę, bo właśnie mnie obudziła. Ta z oburzeniem powiedziała, że o godzinie 12 to nie spodziewała się, że będę jeszcze spać, bo ona to już dawno w pracy była (swoją drogą pracoholiczka - termin na początek listopada ma, a na zwolnienie chce iść dopiero jak będzie rodzić ) i nawet zadzwoniła po naszą wspólną koleżankę, która była u niej już o 7:30 żeby się zajęła córką! Na to jej powiedziałam, że jest dziwna, że pracuje mimo iż teraz już nie powinna (dodam w ogóle, że pracuje na uczelni, czyli raczej w stresie ;p), nasza wspólna koleżanka nie jest w ciąży i raczej nie męczy się teraz tak szybko jak ja, a poza tym jak się źle czułam to się położyłam no! Oczywiście wysłuchałam jaka to jestem leniwa i że w ogóle co to jest, że o godzinie 12 śpię... No ja nie mogę.
Wiem, że to taka pierdoła, ale kurde. Zdenerwowała mnie;p

To koleżanka dała czadu..źle się czujesz to się położyłaś nie rozumiem co jest w tym takiego dziwnego.

[coralady]

Witam w 2 dzień L4

Dzisiaj mam na głowie swoją 2,5 letnią córę i 2 od przyjaciółki(3,5 letnią i 5,5 letnią).Niezły mam Sajgon w domu To sobie odpoczywam Sama się zaoferowałam,bo przyjaciółka przyleciała z Norwegii i miała kilka spraw do załatwienia,a wiadomo z dziećmi trudniej,poza tym moja Lila chętnie się z nimi pobawi,więc nie mam co narzekać

Napisane przez Miss Triss

Dzień dobry!
Ale mam dzisiaj zły dzień i bardzo źle się czuję. W nocy jak wstawałam na siku to tak mi się strasznie kręciło w głowie, że musiałam się podtrzymywać ściany żeby się nie przewrócić. Teraz nie jest lepiej. Nie wiem od czego tak się może dziać. Idę zrobić śniadanie i może coś Was poczytam, chyba, że znowu zasnę.

MissTriss odpoczywaj jak najwięcej i leż.Może taki dzień,aura nie sprzyja.Ja też nie czuje się najlepiej(a kiedy ja się dobrze czułam w tej ciązy?)

Napisane przez dzidziadziumdzia

Ale mi się ryjek cieszy . Moja Mama dostała telefon, że jutro zaczyna przygodę z leczeniem wzw. Od skompletowania dokumentow nie minęły 2 tygodnie a tu już zaczynają leczenie

O!To super,ze tak szybko

nemosek fajny sen Mnie się śniło,ze moja mama urodziła nam z siostrą małą siostrzyczkę

[nemosek]

Napisane przez lubieolowki

Jestem taka zła, że aż się muszę wygadać. Położyłam się na godzinkę, bo głowa mnie strasznie bolała i obudził mnie telefon od koleżanki. Ona też w ciąży (z trzecim maluchem - jest ode mnie 10 lat starsza) i dzwoni się spytać kiedy się w końcu widzimy. Powiedziałam jej, że teraz trochę nie myślę, bo właśnie mnie obudziła. Ta z oburzeniem powiedziała, że o godzinie 12 to nie spodziewała się, że będę jeszcze spać, bo ona to już dawno w pracy była (swoją drogą pracoholiczka - termin na początek listopada ma, a na zwolnienie chce iść dopiero jak będzie rodzić ) i nawet zadzwoniła po naszą wspólną koleżankę, która była u niej już o 7:30 żeby się zajęła córką! Na to jej powiedziałam, że jest dziwna, że pracuje mimo iż teraz już nie powinna (dodam w ogóle, że pracuje na uczelni, czyli raczej w stresie ;p), nasza wspólna koleżanka nie jest w ciąży i raczej nie męczy się teraz tak szybko jak ja, a poza tym jak się źle czułam to się położyłam no! Oczywiście wysłuchałam jaka to jestem leniwa i że w ogóle co to jest, że o godzinie 12 śpię... No ja nie mogę.
Wiem, że to taka pierdoła, ale kurde. Zdenerwowała mnie;p

A co ona ma do tego ile spisz i pracujesz.To Twoja sprawa.Nie denerwuj się.

[a55edcd592b5250bfc801a534a15031ff4f0e57e_5ee55a8e308ca]

Napisane przez lubieolowki

Jestem taka zła, że aż się muszę wygadać. Położyłam się na godzinkę, bo głowa mnie strasznie bolała i obudził mnie telefon od koleżanki. Ona też w ciąży (z trzecim maluchem - jest ode mnie 10 lat starsza) i dzwoni się spytać kiedy się w końcu widzimy. Powiedziałam jej, że teraz trochę nie myślę, bo właśnie mnie obudziła. Ta z oburzeniem powiedziała, że o godzinie 12 to nie spodziewała się, że będę jeszcze spać, bo ona to już dawno w pracy była (swoją drogą pracoholiczka - termin na początek listopada ma, a na zwolnienie chce iść dopiero jak będzie rodzić ) i nawet zadzwoniła po naszą wspólną koleżankę, która była u niej już o 7:30 żeby się zajęła córką! Na to jej powiedziałam, że jest dziwna, że pracuje mimo iż teraz już nie powinna (dodam w ogóle, że pracuje na uczelni, czyli raczej w stresie ;p), nasza wspólna koleżanka nie jest w ciąży i raczej nie męczy się teraz tak szybko jak ja, a poza tym jak się źle czułam to się położyłam no! Oczywiście wysłuchałam jaka to jestem leniwa i że w ogóle co to jest, że o godzinie 12 śpię... No ja nie mogę.
Wiem, że to taka pierdoła, ale kurde. Zdenerwowała mnie;p

A olej to! Masz prawo sobie odpoczywać kiedy chcesz i ile chcesz

[nemosek]

Napisane przez coralady

Witam w 2 dzień L4

Dzisiaj mam na głowie swoją 2,5 letnią córę i 2 od przyjaciółki(3,5 letnią i 5,5 letnią).Niezły mam Sajgon w domu To sobie odpoczywam Sama się zaoferowałam,bo przyjaciółka przyleciała z Norwegii i miała kilka spraw do załatwienia,a wiadomo z dziećmi trudniej,poza tym moja Lila chętnie się z nimi pobawi,więc nie mam co narzekać



MissTriss odpoczywaj jak najwięcej i leż.Może taki dzień,aura nie sprzyja.Ja też nie czuje się najlepiej(a kiedy ja się dobrze czułam w tej ciązy?)



O!To super,ze tak szybko

nemosek fajny sen Mnie się śniło,ze moja mama urodziła nam z siostrą małą siostrzyczkę

To masz dzisiaj wesoło w domu

[Taszanta]

Napisane przez 89Beatka

Może chciał popatrzyć czego używasz, żeby żonie czy narzeczonej kupići teraz ewidentnie tam już mieszkasz

Napisane przez nemosek

A

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

Może patrzył co używasz żeby żonie kupić

Napisane przez kyte

A czemu policjant sprawdzał czy mieszkasz?Chyba coś pominęłam
.

Ja teraz w Belgii siedze, i tu są takie procedury dla wszystkich, jak chcesz się zameldować to przychodzą i sprawdzają czy na pewno tam mieszkasz, i dopiero jak to info dadzą do ratusza to możesz dostać meldunek
Swoją drogą to fajna praca, chodzenie po domach i sprawdzanie, kto tam mieszka

[Lilith890502]

Napisane przez ryba91

wiecie co, w następnej edycji ide do masterchefa. Kurde oglądam wcziraszy odcinek, przyszla babka ktora zrobila chlodnik ogorkowo-mietowy i jakieś bułeczki maślane z fetą.
No ok, ale jak dla mnie chłodnik to rodzaj zupy, a zupa jest rzadka, a jej chłodnik to wyglądał jak jogurt zmieszany z potartym ogórasemi pociętą miętą, ale bułeczki wyglądaly ok. Ale głównie to chciala przedsstawić ten chłodnik który jej całkowicie nie wyszedł- przynajmniej nie wyglądał. Ale gesslerowa zapytała czemu jest smutna ta babka a ona na to ze miesiac temu zmarła jej mama, która chcała zeby ona wystąpiłą w masterchefie i że ona umie gotowac i sie rozpłakała i ch.uj. Oczywiście 2xtak tylko Moran sie nie zgodził. kurde, ja uwazam że umiem gotować, sama gotuję od 16r,ż najpierw dla całęj rodziny, potem dla naszej 5 teraz dla naszej 2..i uważam ze umiem gotować, ale pójdę tam i powiem że Babcia która mi zmarła w tym roku chciała zebym poszła do masterchefa, ale niestety nie miałam możliwości na poprzednią edycje bo miałam rodzić, a teraz jestem i wiem ze patrzy na mnie z góry i mi kibicuje i jeszcze opowiem ze jestem biedna i w ogóle, ze mam ojca alkoholika i inne rzeczy i przejdę.
Wkurza mnie to !!!!!!!!!!!!!!

Sorki musiaam sie wyżalić..

też to oglądałam i Tż stwierdził, że wystarczy ckliwa historia, żeby się wcisnąć

Napisane przez domii29

Teraz już całkowicie zgłupiałam Zaraz zadzwonię do taty i mu powiem żeby mi kupił wszystkie dzidziusiowe proszki jakie znajdzie w sklepie

ja mam Dzidziusia

Napisane przez Angie_gg

Witajcie Mamusie;-)
wczoraj milczałam, bo miałam gości. Małżonek pojechał na mecz, a do mnie zawitali rodzice i znajomi. Mamasita zrobiła dla mnie ogórkową, gołąbki, mielone kotleciki, rybę po grecku, upieczoną karkówkę i boczuś, nawet upiekła ciasto kruche z malinkami oraz sernik, żebym nie musiała stać przy garach;-) Jak ja ją KOCHAM

Dzisiaj w nocy budziłam się z bólem podbrzusza i myślałam, że znów mam te skurcze, latałam do wc jak głupia, ale na szczęście przeszło.
Idę jutro do fryzjera ogarnąć się trochę. W piątek odbieram wyniki posiewu...
Myślę, że to ja byłam w Twoim śnie TRELE;-) (jako pierwsza rodząca)

ogórkowaaaaa, pożycz swoją mamę
niech Majunia siedzi grzecznie w brzusiu

Napisane przez lineczka1989

pierwsza partia prania się pierze i boję się że mi się to w komodach nie pomieści bo chciałam zagospodarować jeszcze szuflady na pieluchy, pampersy, kocyki i takie inne pierdoły

a i w ogóle TZ złożył mi komodę co kupowałam na all i powiem Wam że te szuflady wcale aż takie głębokie nie są ale myślę ze pomieści dwa rzędy ubranek jeszcze mi na dniach drugą złoży :P ale jakbym miała jeszcze jedną taką komodę to bym nie narzekała :P

ja ciągle myślę jak ja te ciuchy pomieszczę, skoro mam 3 wielkie siaty do wyprania

Napisane przez adoosienka

Jestem w domku!
Wyniki miałam dobre wszystkie, mały się rusza i pięknie mu serduszko bije. Wszystko więc jest okej. A te bóle brzucha to jak mam pewnie mi synuś urządza bo kopie mi po narządach i wypycha się na wszystkie strony w środę mam wizytę u GP więc też zobaczę co powie. Dostałam tabelę a której mam zaznaczać ruchy dziecka - zaczynam liczyć codziennie o godz.9 i jak doliczę do 10 ruchu to zaznaczam godzinę w tabeli. Jeśli w ciągu 2 dni nie uda mi się zliczyć do 10 ruchu to jechać na IP

Nie wiem czy wszystko nadrobię, ale będę się starać. Zaraz zaczynam... i jeszcze raz dzięki za miłe słowa od Was - od razu lepiej sie poczułam!

dobrze, że już w domu

Napisane przez nemosek

Przypomniałaś mi ja dzisiaj w nocy uprawiałam dzikkkką orgię z mężulem!!!!!!Ale jaka dziką
Rany na podłodze, na krześle.Turlanie,skakanie Jakiś hardkor!!!Pierwszy raz chyba miałam taki sen erotyczny.Gorzej bo cała sprawa toczyła się w burdelu.Alfons nas zamnkął w pokoju i kazał się kochać
Dobrze że to chociaż z mężem było

Jak to rano opowiedziałam TZ to tylko mruknął że szkoda że rzeczywistość jest inna

dobry sen
[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;42707587]Zaraz Was doczytam Witam się tylko i informuję, że dzwoniła do mnie przed chwilą pani dr i przełożyła mi wizytę na 16.09 na 17:15. Chciała w ogóle na jeszcze kolejną sobotę (utwierdza mnie to w przekonaniu, że ona nie pamięta swoich pacjentem zbyt dobrze... kazała mi się teraz pokazywac co 2 tygodnie, bo przecież szyjka się skraca.. A tu proponuje wizytę po miesiącu..).
Zamierzam po tej ciąży już zmienić lekarza- z kilku względów (m.in. odległość), ale głównie dlatego, że moja pani dr wciąż namawia pacjentki na kolejne dzieci To dla niej extra kasa Pytając o antykoncepcję można walić u niej głową w mur... A więcej dzieci nie planuję,

Trochę mi to popsuło plany bo Olka ma dentystę w sobotę też w Lublinie i nie mam jak tego ustawić żeby nie jeździć 2 razy, ale cóż, mąż z nią pojedzie.

Gdzieś mignęło mi o praniu i powiem Wam, że się zastanawiam czy nie prać w jakimś zwykłym proszku ubranek dziecięcych- nie wiem czy była jakaś różnica jak prałam Oli w Loveli a potem w jakimś zwykłym "dorosłym" proszku.[/QUOTE]
chodzisz do gina na NFZ czy prywatnie?
ale trochę to niepoważne szczególnie w Twoim stanie, żeby wizytę przekładać

[kyte]

Napisane przez nemosek

Kurcze z uchem to przekichana sprawa.Lubi nawracać,wystarczy nieraz zwykły katar i już pójdzie na uszy.
Mojego tż też zapytała czy chodzi na basen.Musiało go przewiać,po pracy bierze prysznic i pewnie do końca nie wytarł dobrze ucha i gotowe.
Ja tak mam z zatokami,lubią wracać :/
Eh przypadłości

No wraca wraca, ale najbardziej się bałam że jak zajdę w ciążę to dziecko przez moje ucho będzie miało jakieś komplikacje zdrowotne, bo w 1 trym, ciąży oczywiście zachorowałam na ucho..

[nemosek]

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;42707587]Zaraz Was doczytam Witam się tylko i informuję, że dzwoniła do mnie przed chwilą pani dr i przełożyła mi wizytę na 16.09 na 17:15. Chciała w ogóle na jeszcze kolejną sobotę (utwierdza mnie to w przekonaniu, że ona nie pamięta swoich pacjentem zbyt dobrze... kazała mi się teraz pokazywac co 2 tygodnie, bo przecież szyjka się skraca.. A tu proponuje wizytę po miesiącu..).
Zamierzam po tej ciąży już zmienić lekarza- z kilku względów (m.in. odległość), ale głównie dlatego, że moja pani dr wciąż namawia pacjentki na kolejne dzieci To dla niej extra kasa Pytając o antykoncepcję można walić u niej głową w mur... A więcej dzieci nie planuję,

Trochę mi to popsuło plany bo Olka ma dentystę w sobotę też w Lublinie i nie mam jak tego ustawić żeby nie jeździć 2 razy, ale cóż, mąż z nią pojedzie.

Gdzieś mignęło mi o praniu i powiem Wam, że się zastanawiam czy nie prać w jakimś zwykłym proszku ubranek dziecięcych- nie wiem czy była jakaś różnica jak prałam Oli w Loveli a potem w jakimś zwykłym "dorosłym" proszku.[/QUOTE]
Niepoważna, u mnie szyjka ok a i tak mam wizyty co 2 tygodnie już teraz
A antykoncepcja to przecież Twoja sprawa,taaa może Ci będzie dzieci rozplanowywać brrr

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

Napisane przez adoosienka

tak przeczytałam, że jakaś herbatka z malin ma właściwości przyspieszające poród. Ale to znaczy, że maliny i sok z malin też? Wychlałam wlasnie cały dzbanek soku malinowego

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------


Niech ta super koleżanka patrzy na siebie

Herbatka z liści malin

[coralady]

Rybko wpisz mi imię synka Fifuś Lili się mega podoba Znaczy się Filip wpisz

[nemosek]

Napisane przez Taszanta

Ja teraz w Belgii siedze, i tu są takie procedury dla wszystkich, jak chcesz się zameldować to przychodzą i sprawdzają czy na pewno tam mieszkasz, i dopiero jak to info dadzą do ratusza to możesz dostać meldunek
Swoją drogą to fajna praca, chodzenie po domach i sprawdzanie, kto tam mieszka

No nie?

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

Napisane przez kyte

No wraca wraca, ale najbardziej się bałam że jak zajdę w ciążę to dziecko przez moje ucho będzie miało jakieś komplikacje zdrowotne, bo w 1 trym, ciąży oczywiście zachorowałam na ucho..

O widzisz a ja chorowałam też w 1 trym. na zatoki i musiałam brać antybiotyk.
Na szczęście od tego czasu tfu tfu jest ok.

[anulka2205]

Zagubiona po weekendzie- nie da rady nadrobić Gratuluję tylko Cora Fifcia- chociaż Bratek też było uroczo

[nemosek]

Napisane przez coralady

Rybko wpisz mi imię synka Fifuś Lili się mega podoba Znaczy się Filip wpisz

[a55edcd592b5250bfc801a534a15031ff4f0e57e_5ee55a8e308ca]

Napisane przez Lilith890502

chodzisz do gina na NFZ czy prywatnie?
ale trochę to niepoważne szczególnie w Twoim stanie, żeby wizytę przekładać

Chodzę prywatnie, do tej samej pani dr od ponad 3 lat. Każda wizyta to minimum 150zł...

Napisane przez nemosek

Niepoważna, u mnie szyjka ok a i tak mam wizyty co 2 tygodnie już teraz
A antykoncepcja to przecież Twoja sprawa,taaa może Ci będzie dzieci rozplanowywać brrr

Po niecałych 2 latach od urodzenia Oli zaczęła wspominać, że może by tak 2 dziecko. Ale potem miałam te torbiele na jajnikach, leczyła mnie i tez wspominała, że pół roku leczenia i można pomyśleć o kolejnym dziecku- a my wcale wtedy o tym nie myśleliśmy...

Jak po porodzie zapytałam o antykoncepcję na czas karmienia piersią to powiedziała, że jak karmię to nie zajdę w ciążę... Dobrze, że jej nie uwierzyłam
Ale wkurza mnie takie podejście... Co to ja jestem maszyna rozpłodowo-kasiasta?

[kyte]

hahaha sówki
https://www.facebook.com/media/set/?...7724286&type=3

Podobają mi się kapciuszki

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;42708166]Chodzę prywatnie, do tej samej pani dr od ponad 3 lat. Każda wizyta to minimum 150zł...



Po niecałych 2 latach od urodzenia Oli zaczęła wspominać, że może by tak 2 dziecko. Ale potem miałam te torbiele na jajnikach, leczyła mnie i tez wspominała, że pół roku leczenia i można pomyśleć o kolejnym dziecku- a my wcale wtedy o tym nie myśleliśmy...

Jak po porodzie zapytałam o antykoncepcję na czas karmienia piersią to powiedziała, że jak karmię to nie zajdę w ciążę... Dobrze, że jej nie uwierzyłam
Ale wkurza mnie takie podejście... Co to ja jestem maszyna rozpłodowo-kasiasta?[/QUOTE]
Za sam taki tekst zaczęłabym ją uważać za niekompetentną osobę!!!

[nemosek]

Napisane przez anulka2205

Zagubiona po weekendzie- nie da rady nadrobić Gratuluję tylko Cora Fifcia- chociaż Bratek też było uroczo

Co tam u Ciebie ?

[maomami]

Ja już po zakupach, zjadłam lody i czeka na mnie arbuzik

Cora za wybranie imienia ładnie Filipek
Nemosek no trochę wizyta zjadła kasy, ale lepiej wyleczyć jak mogą być groźne skutki. Ja pamiętam jak byłam mała to tak co dwa miesiące miałam zapalenie ucha i zawsze to wypadało jak mieliśmy jechać do kogoś w odwiedziny, takiej dalszej rodziny. Ale żeby nie było lubiłam ich i chciałam do nich jeździć. Jak moja mama dzwoniła to zawsze od razu wiedzieli że powie że mam zapalenie ucha i nie przyjedziemy
Dzidzia super wiadomość
Weronisiek chyba faktycznie doktorka nie bardzo kojarzy pacjentki, no ale już zostało bliżej niż dalej więc oby do końca
Domi uporałaś się bardzo szybko z tym prasowaniem

[domii29]

Napisane przez kyte

A czemu policjant sprawdzał czy mieszkasz?Chyba coś pominęłam

hhm..nie bardzo..głowa mnie bardziej rozbolała ta głupia pogoda Ale jak czytam że któraś coś w domu robi to jakoś tak mi lepiej i sama zaczynam się za coś zabierać

MIałam parę razy zapalenie ucha środkowego nie potrafili lekarze wyleczyć, aż w końcu miałam 40 st. gorączki nie mogłam nic powiedzieć z bólu napuchłam i tylko oczami pokazywałam...leżałam w szpitalu troszkę wróciłam do żywych, ale co jakiś czas jak mnie przewieje to znowu mam z tym jednym uchem problemy..A jak się wleje za dużo wody to mam taki wyciek z niego Musiałam zrezygnować z basenu. Też coś dziwnego ze skórą mi się zrobiło w tym uchu ale dostawałam krople te co zwykle. Narazie mam spokój, ale nie wiem na jak długo.

Też tak zazwyczaj mam, jak czytam że któraś tyle zrobiła to się motywuję i ja biorę się za ogarnianie bo mi wstyd . Teraz nawet grzejąc sobie rosół ogarnęłam jedną szafkę w kuchni. Znajdowały się tam wszystkie rzeczy których w kuchni jest za dużo i po prostu zbywały więc teściowa wepchnęła je do szafki. A ja od kąd się tu wprowadziłam wkurzam się że kubki wiecznie na suszarce leżą bo nie ma ich gdzie upchnąć, tak więc wywaliłam tamte klamoty i zrobiłam szafkę na kubki

Napisane przez coralady

Rybko wpisz mi imię synka Fifuś Lili się mega podoba Znaczy się Filip wpisz

Filipek bardzo ładne imię

Napisane przez kyte

No wraca wraca, ale najbardziej się bałam że jak zajdę w ciążę to dziecko przez moje ucho będzie miało jakieś komplikacje zdrowotne, bo w 1 trym, ciąży oczywiście zachorowałam na ucho..

Też miałam ten sam problem, ciągle mam jakieś problemy z uszami i w kółko dostaję antybiotyki Na szczęście od dłuższego czasu mam spokój

[ryba91]

o kkurcze, ale mi niedobrze. . Jak nie jedną to drugą stroną

Tak, moja mama dostała to mieszkanie, ale nie ma problemu zeby dać upoważnienie mnie albo siostrze. wtedy tak jakby ta osoba przejmuje to mieszkanie, choć w grucie rzeczy nadal jest mojej mamy.
Tak moja mama miała już w przyszłym roku wracać na stałe do PL. tzn. teraz w październiku chciała zjechac na poród i dostała 2 tygodnie wolnego i potem miała wracać do pracy a umowa kończyła jej się w styczniu jakoś na początku i wtedy miała rezygnować i wraca do PL. ale jednak nie bedzie wracać.. Jedyne co mnie smuci że teraz już prawie w ogóle sie z nią widziec nie bede. Bo powiedziałą ze bedzie dostawać teraz 2x w roku urlop 2 tygodnie i reszta to takie dni 2-3 ze do PL zjeżdżac sie nie opłaca
no ale y planujemy wyjechać stąd kiedyś i pewnie do niej dołączymy, może na wakacje też tam pojedziemydo niej, no ale jednak mi smutno i przykro i w ogóle zdupcył mi sie humor ;/

Cora śliczne imię!!
kyte- ja poodkurzałam
Taszanta- może i sobie żarciki w rozmowe wprowadza, no ale kurcze mówie mu jak krowie na granicy że to moja pierwsza ciaża i sie stresuje!! a ten w ogóle olewka na całego Ps. moja siostra w dowodzie ma wpisane nazwisko bez znaków polskich i tak śmiesznie brzmi jak jakieś ukraińskie czy Bóg wie jakie
weronisiek- no lekarka troche nieodpowiedzialna.. nawet jak nie pamięta pacjentek to ma chyba ich karty i moze wyciągnąć i spojrzeć czy wszystko ok?;/ eh.. Ja też planuje zmienic po porodzie.
lubieolowki- nie przejmuj sie koleżanką, co ją to interesuje czy spisz o 12 czy nie? Każdy robi co mu sie podoba, nie umawiałaś sie z nią wcześniej ..

[anulka2205]

Napisane przez nemosek

Co tam u Ciebie ?

Powiedziałabym, że bez zmian

[domii29]

Napisane przez maomami

Ja już po zakupach, zjadłam lody i czeka na mnie arbuzik

Cora za wybranie imienia ładnie Filipek
Nemosek no trochę wizyta zjadła kasy, ale lepiej wyleczyć jak mogą być groźne skutki. Ja pamiętam jak byłam mała to tak co dwa miesiące miałam zapalenie ucha i zawsze to wypadało jak mieliśmy jechać do kogoś w odwiedziny, takiej dalszej rodziny. Ale żeby nie było lubiłam ich i chciałam do nich jeździć. Jak moja mama dzwoniła to zawsze od razu wiedzieli że powie że mam zapalenie ucha i nie przyjedziemy
Dzidzia super wiadomość
Weronisiek chyba faktycznie doktorka nie bardzo kojarzy pacjentki, no ale już zostało bliżej niż dalej więc oby do końca
Domi uporałaś się bardzo szybko z tym prasowaniem

Uporałam się w miarę szybko bo staram się prasować na bierząco, chociaż po kilka rzeczy, co by mąż nie mówił że składam sterty prania a później stoję i godzinami prasuję. Padłby mi na zawał jakbym mu powiedziała że stałam chociaż ze 2 godziny przy desce do prasowania

[maomami]

No to ja idę wyprać sukienkę bo nie wyprałam jeszcze po ostatnim weselu. Muszę ręcznie wyprać, wczoraj zamoczyłam w wanishu bo byłą mała plamka, później w proszku i tak sie w sumie moczy od wczoraj

[coralady]

Napisane przez anulka2205

Zagubiona po weekendzie- nie da rady nadrobić Gratuluję tylko Cora Fifcia- chociaż Bratek też było uroczo

dzięki anulka Teraz jest Brat-EK Fifuś

[malinka123108]

Napisane przez Taszanta

Niestety nie pamiętam twojej historii, mialas zwykłą torbiel czy jakąś groźną?

Ja mam właśnie torbiel na jajniku i co do tego USG, to nie za bardzo rozumiem jaki jest problem? Ja miałam zawsze jakieś kody na skierowaniu na badanie , nawet nie wiem czy w tym kodzie było jakieś wskazanie do badania jajnika również, ale zawsze przy okazji dziecka torbiel była badana i mierzona tylko że to takie kontrole na wszelki wypadek, i tak jeśli nic się nie będzie strasznego działo to oni operować torbieli nie będą czekają z tym do końca ciąży

Co do zmiany lekarza to ja mam akurat złe doświadczenia z prywatnymi wizytami, byłam raz, siedział jakiś znudzony piernik, coś tam leniwie zbadał i wyprosił z gabinetu, jak chodzę na NFZ to mam wrażenie że mają większą wiedzę, są ambitni i zainteresowani, no ale ja chodziłam do specjalistycznego szpitala, więc pewnie to też zależy od miejsca Może poszukaj jakiegoś polecanego specjalisty na NFZ, no chyba że lepiej psychicznie się czujesz, jeśli płacisz za wizytę, bo dużo osób tak ma







To ciekawe, ja mam za każdym razem badany jajnik, nawet ostatnio w 30 tygodniu nowy lekarz torbiel namierzył i zmierzył

Co do proszków to też się zastanawiam nad takim rozwiązaniem, nawet patrzyłam tu w sklepach i nic nie widzę specjalnego dla dzieci może oni nie używają ?


Jak mi się nic nie chce, zawsze przez weekend mnie TŻ zamęcza- twierdzi, że musimy wykorzystać ostatnie chwile, kiedy jesteśmy tylko we dwoje, więc po całych dniach chce gdzieś jeździć, coś robić, a ja po kilku godzinach umieram, teraz pewnie będę dochodzić do siebie przez dwa dni

Poza tym ułamał mi się kawałek zęba, nawet nie wiem w którym miejscu- znalazłam w budzi kawałek na razie nie boli ale pewnie wszystko przede mną

kochana...w pierwszej ciazy mialam torbiel praktycznie caly czas ok 7 na 6 mm i ona sobie byla i byla ale ciagle obserwowana...pozniej pod koniec ciazy dr moja stwierdzila ze torbiel zniknela wiec spoko luzik...w trakcie porodu wsio ok a po porodzie krwawienie poporodowe,ale to nie ma chyba powiazania jedno z drugim....pozniej staranka o kolejne dziecko a w listopadzie 2012 operacja torbielako gruczolaka o granicznej zlosliwosci....byly podejrzenia ze to moze ta sama co w pierwszej ciazy tylko pod koniec sie skurczyla..no ale teraz wolalabym byc skontrolowana chociaz raz pod tym kontem;....

lekarza zmienilam ..tzn jeszcze raz mam isc do starej lekarki 19go wrzesnia a pozniej 3go pazdziernika juz do ordynatora ktory tez na nfz przyjmuje..zobaczymy co on powie

ja zakupilam dzidzius proszek i piore ostro ,wieczorem poprasuje i z glowy

[nemosek]

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;42708166]Chodzę prywatnie, do tej samej pani dr od ponad 3 lat. Każda wizyta to minimum 150zł...



Po niecałych 2 latach od urodzenia Oli zaczęła wspominać, że może by tak 2 dziecko. Ale potem miałam te torbiele na jajnikach, leczyła mnie i tez wspominała, że pół roku leczenia i można pomyśleć o kolejnym dziecku- a my wcale wtedy o tym nie myśleliśmy...

Jak po porodzie zapytałam o antykoncepcję na czas karmienia piersią to powiedziała, że jak karmię to nie zajdę w ciążę... Dobrze, że jej nie uwierzyłam
Ale wkurza mnie takie podejście... Co to ja jestem maszyna rozpłodowo-kasiasta?[/QUOTE]
150 zł to b.dużo rzeczywiście.
Teoretycznie nie zajdziesz ale natura to natura.
Nam połozna mówiła że jeśli jest min 6 karmień na dobę mamy gwarancję niepłodności, ale ja tam wolę nie testować

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Napisane przez maomami

Ja już po zakupach, zjadłam lody i czeka na mnie arbuzik

Cora za wybranie imienia ładnie Filipek
Nemosek no trochę wizyta zjadła kasy, ale lepiej wyleczyć jak mogą być groźne skutki. Ja pamiętam jak byłam mała to tak co dwa miesiące miałam zapalenie ucha i zawsze to wypadało jak mieliśmy jechać do kogoś w odwiedziny, takiej dalszej rodziny. Ale żeby nie było lubiłam ich i chciałam do nich jeździć. Jak moja mama dzwoniła to zawsze od razu wiedzieli że powie że mam zapalenie ucha i nie przyjedziemy
Dzidzia super wiadomość
Weronisiek chyba faktycznie doktorka nie bardzo kojarzy pacjentki, no ale już zostało bliżej niż dalej więc oby do końca
Domi uporałaś się bardzo szybko z tym prasowaniem

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

Napisane przez ryba91

o kkurcze, ale mi niedobrze. . Jak nie jedną to drugą stroną

Tak, moja mama dostała to mieszkanie, ale nie ma problemu zeby dać upoważnienie mnie albo siostrze. wtedy tak jakby ta osoba przejmuje to mieszkanie, choć w grucie rzeczy nadal jest mojej mamy.
Tak moja mama miała już w przyszłym roku wracać na stałe do PL. tzn. teraz w październiku chciała zjechac na poród i dostała 2 tygodnie wolnego i potem miała wracać do pracy a umowa kończyła jej się w styczniu jakoś na początku i wtedy miała rezygnować i wraca do PL. ale jednak nie bedzie wracać.. Jedyne co mnie smuci że teraz już prawie w ogóle sie z nią widziec nie bede. Bo powiedziałą ze bedzie dostawać teraz 2x w roku urlop 2 tygodnie i reszta to takie dni 2-3 ze do PL zjeżdżac sie nie opłaca
no ale y planujemy wyjechać stąd kiedyś i pewnie do niej dołączymy, może na wakacje też tam pojedziemydo niej, no ale jednak mi smutno i przykro i w ogóle zdupcył mi sie humor ;/

Cora śliczne imię!!
kyte- ja poodkurzałam
Taszanta- może i sobie żarciki w rozmowe wprowadza, no ale kurcze mówie mu jak krowie na granicy że to moja pierwsza ciaża i sie stresuje!! a ten w ogóle olewka na całego Ps. moja siostra w dowodzie ma wpisane nazwisko bez znaków polskich i tak śmiesznie brzmi jak jakieś ukraińskie czy Bóg wie jakie
weronisiek- no lekarka troche nieodpowiedzialna.. nawet jak nie pamięta pacjentek to ma chyba ich karty i moze wyciągnąć i spojrzeć czy wszystko ok?;/ eh.. Ja też planuje zmienic po porodzie.
lubieolowki- nie przejmuj sie koleżanką, co ją to interesuje czy spisz o 12 czy nie? Każdy robi co mu sie podoba, nie umawiałaś sie z nią wcześniej ..

Będziecie ją odwiedzać
Może nawet dołączycie szybciej niż się Wam wydaje

[coralady]

maomami,nemosek,domi,ryba dzięki Cieszę się,ze w końcu ma imię ten mój synek,bo już bardzo mi z tym źle było.W nbezsenne noce myślałąm intensywnie i jakoś ten Filip wpadł i został.

A jak Lili powiedziałam,ze bratek ma na imię Fifuś to się mega uśmiechnęła i powiedziałą,że fajnieI teraz chodzi i mi brzuch odsłania,żeby Fifusia pocałować,ogląda ubranka Fifusiowe i ogólnie jest Fifusiowy szał!

[domii29]

Nawet nie zdajecie sobie sprawy jaką mam ochotę prać te wszystkie maluteńkie rzeczy To wszystko przez Was bo piszecie ciągle że coś pierzecie i prasujecie !
Tatuśko ma mi kupić proszek i jutro biorę się za pranie

W ogóle jutro szykuje mi się mała imprezka w domu, ma wpaść kilka moich koleżanek i koledzy TŻta, muszę się zastanowić co by tu do jedzenia zrobić

[peppermint patty]

Napisane przez adoosienka

Jestem w domku!

Napisane przez Kociak85

witam się w ten pochmurny poranek

Przypomnij, bo nie pamiętam: u kogo tą sesję robisz?
Ja cały czas obrabiam sobie jeszcze sama te zdjęcia, co mi mąż robił. Ale myślę, że już niedługo będę mogła Wam pokazać efekty.


no bo wiesz, jak to jest - na hasło "ciąża" wszystko jest 100% droższe. U nas we Wrocławiu niby duże miasto, ale też wszędzie gdzie są rzeczy ciążowe to strasznie drogie i nawet tam nie zachodzę, bo wiadomo - to są ubrania na bardzo krótki okres czasu.

domi, ja kupiłam proszek z Loveli, ale później wyczytałam, że płyn do płukania z tej firmy jest kiepski i płyn do płukania już kupiłam z Dzidziusia. Ale generalnie to wolałabym kupić wszystko z jednej firmy. Ten płyn z Dzidziusia pachnie całkiem ładnie jak dla mnie. Ale teraz jest też jakaś promocja w Tesco na Jelpa, więc też można Jelpa próbować. Ja więcej nie kupuję, bo mam zamiar szybko zacząć normalny proszek używać.

malinka, ja się nie znam dokładnie, ale na Twoim miejscu skoro masz wątpliwości poszłabym do tego ordynatora w szpitalu. Niekoniecznie od razu zmieniała lekarza prowadzącego.


ale sobie sama kraczesz :P

Dzastin08, na Twoim miejscu na ten roczek dałabym 100 zł. Myślę, że to w zupełności wystarczająca kwota.
A co do lampek z Biedronki - ja chyba jednak kupię te z Lidla (mają być od 12.09 za 12 zł chyba), bo tu dziewczyny pisały, że lepsze.



To ja podawałam
http://szpinakozerca.blogspot.com/20...cuskim-ze.html
Masz tutaj. Tylko, ja osobiście robiłam to trochę inaczej. W kurczaku robiłam kieszonkę i do niej wkładałam szpinak. A sam szpinak robię też po swojemu Tzn ja daję sam szpinak i do niego dodaję trochę śmietany/jogurtu naturalnego, czosnek i ser lazur (teraz w ciąży zastąpiłam lazura zwykłym żółtym serem).

Miałam dzisiaj zacząć to pranie, ale taka pogoda, że chyba poczekam na lepszą. A tymczasem zmykam do przeróbki zdjęć

przerabiaj,obrabiaj i chwal sie efektami...ja czekam

Napisane przez nemosek

Przypomniałaś mi ja dzisiaj w nocy uprawiałam dzikkkką orgię z mężulem!!!!!!Ale jaka dziką
Rany na podłodze, na krześle.Turlanie,skakanie Jakiś hardkor!!!Pierwszy raz chyba miałam taki sen erotyczny.Gorzej bo cała sprawa toczyła się w burdelu.Alfons nas zamnkął w pokoju i kazał się kochać
Dobrze że to chociaż z mężem było

Jak to rano opowiedziałam TZ to tylko mruknął że szkoda że rzeczywistość jest inna

wow! gorace sny czyzby glodnemu chleb na mysli


lubieolowki nie denerwuj sie,co to kogo obchodzi ile spisz,co robisz...jesli organizm potrzebuje snu to chociaz mialabys przespac caly dzien to olej takie teksty :/

Napisane przez coralady

Rybko wpisz mi imię synka Fifuś Lili się mega podoba Znaczy się Filip wpisz

Napisane przez ryba91

o kkurcze, ale mi niedobrze. . Jak nie jedną to drugą stroną

Tak, moja mama dostała to mieszkanie, ale nie ma problemu zeby dać upoważnienie mnie albo siostrze. wtedy tak jakby ta osoba przejmuje to mieszkanie, choć w grucie rzeczy nadal jest mojej mamy.
Tak moja mama miała już w przyszłym roku wracać na stałe do PL. tzn. teraz w październiku chciała zjechac na poród i dostała 2 tygodnie wolnego i potem miała wracać do pracy a umowa kończyła jej się w styczniu jakoś na początku i wtedy miała rezygnować i wraca do PL. ale jednak nie bedzie wracać.. Jedyne co mnie smuci że teraz już prawie w ogóle sie z nią widziec nie bede. Bo powiedziałą ze bedzie dostawać teraz 2x w roku urlop 2 tygodnie i reszta to takie dni 2-3 ze do PL zjeżdżac sie nie opłaca
no ale y planujemy wyjechać stąd kiedyś i pewnie do niej dołączymy, może na wakacje też tam pojedziemydo niej, no ale jednak mi smutno i przykro i w ogóle zdupcył mi sie humor ;/

nie smutaj sie moze chociaz jakos skype Was podratuje troche przez czas rozlaki?wiadomo,porownani a nie ma, ale moze chociaz troche milej bedzie.

[lineczka1989]

Napisane przez ryba91

ja myslę ze on se ze mnie jaja robił..
bo powiedział cos na zasadzie :

J- a co z Wagą? bo jak dobrze widzę jest za mała jak na wiek ciąży czy z USGczy z OM
G- już Pani rodzi? nie.. wiec co sie pani tak martwi
J- no bo jest poniżej 10tego centyla, to chyba nie jest zbyt dobrze..?
G- to niech Pani je owoce jak sie pani tak martwi, najlepiej winogrona, po tym urośnie..

wiec sądze ze chciał zrobić ze mnie idiotkę . zreszta ja Was pytałam czy któraś to potwierdza :P i nikt nie odpisał chyba ;P

też mi się wydaje że to bujda na resorach

Napisane przez lubieolowki

Jestem taka zła, że aż się muszę wygadać. Położyłam się na godzinkę, bo głowa mnie strasznie bolała i obudził mnie telefon od koleżanki. Ona też w ciąży (z trzecim maluchem - jest ode mnie 10 lat starsza) i dzwoni się spytać kiedy się w końcu widzimy. Powiedziałam jej, że teraz trochę nie myślę, bo właśnie mnie obudziła. Ta z oburzeniem powiedziała, że o godzinie 12 to nie spodziewała się, że będę jeszcze spać, bo ona to już dawno w pracy była (swoją drogą pracoholiczka - termin na początek listopada ma, a na zwolnienie chce iść dopiero jak będzie rodzić ) i nawet zadzwoniła po naszą wspólną koleżankę, która była u niej już o 7:30 żeby się zajęła córką! Na to jej powiedziałam, że jest dziwna, że pracuje mimo iż teraz już nie powinna (dodam w ogóle, że pracuje na uczelni, czyli raczej w stresie ;p), nasza wspólna koleżanka nie jest w ciąży i raczej nie męczy się teraz tak szybko jak ja, a poza tym jak się źle czułam to się położyłam no! Oczywiście wysłuchałam jaka to jestem leniwa i że w ogóle co to jest, że o godzinie 12 śpię... No ja nie mogę.
Wiem, że to taka pierdoła, ale kurde. Zdenerwowała mnie;p

a co ją to interewsuje miałaś kaprys żeby się położyć to się położyłaś a jej nic do tego

Napisane przez adoosienka

tak przeczytałam, że jakaś herbatka z malin ma właściwości przyspieszające poród. Ale to znaczy, że maliny i sok z malin też? Wychlałam wlasnie cały dzbanek soku malinowego

tylko herbata z liści malin

Napisane przez coralady

Rybko wpisz mi imię synka Fifuś Lili się mega podoba Znaczy się Filip wpisz

no w końcu
[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;42708166]

Jak po porodzie zapytałam o antykoncepcję na czas karmienia piersią to powiedziała, że jak karmię to nie zajdę w ciążę... Dobrze, że jej nie uwierzyłam [/QUOTE]
i to powiedział lekarz...

Napisane przez ryba91

o kkurcze, ale mi niedobrze. . Jak nie jedną to drugą stroną

Tak, moja mama dostała to mieszkanie, ale nie ma problemu zeby dać upoważnienie mnie albo siostrze. wtedy tak jakby ta osoba przejmuje to mieszkanie, choć w grucie rzeczy nadal jest mojej mamy.
Tak moja mama miała już w przyszłym roku wracać na stałe do PL. tzn. teraz w październiku chciała zjechac na poród i dostała 2 tygodnie wolnego i potem miała wracać do pracy a umowa kończyła jej się w styczniu jakoś na początku i wtedy miała rezygnować i wraca do PL. ale jednak nie bedzie wracać.. Jedyne co mnie smuci że teraz już prawie w ogóle sie z nią widziec nie bede. Bo powiedziałą ze bedzie dostawać teraz 2x w roku urlop 2 tygodnie i reszta to takie dni 2-3 ze do PL zjeżdżac sie nie opłaca
no ale y planujemy wyjechać stąd kiedyś i pewnie do niej dołączymy, może na wakacje też tam pojedziemydo niej, no ale jednak mi smutno i przykro i w ogóle zdupcył mi sie humor ;/

nie no to faktycznie będziesz sie z nią mało widzić szkoda

Rybka Ty to jakiegoś pecha masz jak nie urok to sraczka



słuchajcie, widziałam się w sobotę z bratową TŻ i miała ostatnio wizytę i pytam jej się czy miała robione USG, odpowiada że tak, zapytałam czy wie ile mała ważny stweirdziła że nie bo nie pamięta, zapytałam się o coś jeszcze tego też nie wiedziała
swoją drogą jest w 30 tygodniu i już ma mieć wizyty co 2 tygodnie i będzie buliła kaskę na lekarza a na rzeczy dla dziecka będzie żałować


aaaaa i jeszcze, wczoraj się umówiłam z koleżanką fotografką na sesję brzuszkową z TŻ robimy za miesiąc cobym brzuchol miała większy i po porodzie będę chciała żeby nam fotki cyknęła
i wymyśliłam ze rodzicom na Gwiazdkę damy w prezencie album ze zdjeciami z naszego ślubu z sesji brzuszkowej i noworodkowej taką pamiątkę im zrobimy

[maomami]

Kupiłam arbuza, tak ładnie wyglądał a jakiś taki niedobry a pachnie ładnie, wygląda apetycznie i co dupa

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

Jutro USG a ja się już nie mogę doczekać już dłuższy czas nie widziałam mojej małej kruszynki chociaż chyba już nie jest taka mała bo teraz nie czuje kopniaków tylko ciągle jakieś przesuwanie, wypychanie, a nie takie kopniaki jak wcześniej.

A od kiedy tą herbatę z liści malin można zacząć pić żeby nie było za wcześnie??