Chód już kaczy, wdzięk pingwina-brzuch do przodu nam wypina!Mamy XI-XII '13r. cz.VIII

[a55edcd592b5250bfc801a534a15031ff4f0e57e_5ee55a8e308ca]

Przeleciałam Was

Co do warsztatów to u mnie są dopiero 21.10 i kurcze zapisałam siebie i męża, ale on jest przerażony tym terminem- przecież już blisko porodu.. Ale to w sumie dobrze, będziemy w Lublinie, niedaleko szpital ;p

Napisane przez xxxMikixxx

O widzisz, koleżanka która rodziła na Lubartowskiej ma z kolei niemiłe doświadczenia, ale to wiadomo zależy na kogo trafisz. Ją wyzwali od brudasów, bo odeszły jej wody na środku korytarza

Ja bym im dała takie teksty! Dlatego ma być zaraz obok mąż żeby jak coś to ustawić do pionu wszystkich!
Ja się z czymś takim wcale nie spotkałam w tym szpitalu. Była 1 młoda położna, która była trochę opryskliwa, ale nie żeby obrażała ludzi.. Spróbowałaby... Ja jestem teraz bardzo nerwowa.

Reszta ludzi genialna, począwszy od lekarza, który zaglądał do mnie co chwilę, młodej pani dr, która asystowała podczas cc, pani ordynator mnie przyjmowała na oddział i tez była ok. Położna zaraz po cc- cud kobieta, a potem na ogólnej sali też była taka piękna blondynka młoda, która zawsze z uśmiechem pomagała. Mam dobre wspomnienia z tym szpitalem
Tylko łazienka była obskórna i 1 na korytarzu, a nas w sali 8 i ścisk. Ale teraz jest już ponoć inaczej bo sale max.4 osobowe i z łazienkami.

Pokazuję zdjęcia domu po remoncie

Salon- zmieniliśmy tylko kolor ścian bo wcześniej był koral, który wyszedł jako ciemny róż i było niefajnie.
Sypialnia- wcześniej była żółta i nie mieliśmy komody pod lustrem. Dokupiliśmy na promocji -Vat w BRW.
Pokój Oli i Michasia- był zielony i jest zielony, teraz trochę żywszy odcień + naklejki w 2 kącikach. W 2 kąciku stanie łóżeczko Miśka za jakiś czas, na razie będzie u nas przy komodzie.
Kuchnia- tu tylko zmieniliśmy nieco kolor bo mieliśmy jedwabny popiel, a teraz jest zima mglista- nieco mniej "sina". I mąż zrobił zabudowę nad szafkami.
Przedpokój - na ścianach jest farba strukturalna "piasek pustyni" kolor bursztyn.

Tyle

Spałam dziś na siedząco i czuję się lepiej

[nemosek]

Napisane przez paulinaizabela

Witam w pochmurną środę
Od rana miałam powera to sprzątnęłam kuchnię, wytarłam kurze, poodkurzałam i zrobiłam pranko. Teraz siedzę i nadrabiam Może jeszcze później łazienki przelecę, zobacze czy mi sie jeszcze będzie chciała, jak nie to zostaną na jutro. Dziś oprócz odstawienia i przywiezienia małża z pracy - nie ruszam sie z domu.

AabyOby te gorsze dni się już nie powtórzyły i współczuję puchnięcia

za zakup bryki - super jest!

Ryba
I jak teraz się czujesz?? Odpoczywaj dużo

Lineczka miło usłyszeć takie słowa od męża

Sukienkę śliczną wybrałaś, moje typy to były 3 i 4



Kuruj sie Kochana

Ojć ciekawe od czego tak masz?? doczytałam, że papierki dziś dostaniesz - sprawdź co to.



udanej wizyty, duży już Bruno!
Udanej imprezki



Safari

PeppermintSuperanckie łowy



Współczuję puchnięcia
To pewnie gorszy dzień, głowa do góry - jutro będzie lepiej
Super - czekamy co to za fura i oby okazała się w świetnym stanie

III trymestru

Wijemy gniazdeczko

[domii29]

Witam się z Wami popołudniowo
Od rana biegam i ciągle coś załatwiam, właśnie niedawno wróciłam do domu, zjadłam obiad i teraz zastanawiam się czy się przypadkiem nie prześpię z godzinkę bo jakoś mnie sen ogarnia...
Kupiłam sobie dziś kosz na pranie i cieszę się z niego jakby to niewiadomo co było, nawet nie wiedziałam że takie pierdoły aż tak będą mnie kiedyś cieszyć

[nemosek]

Napisane przez Trele_Morele

Nie zyje ;(

Jutro ma podjechac moj brat , otworzyc go I sprawdzic czy dysk sie tylko odpiol czy umarł ..

Najlepsze jest to ze tydzien temu skasowalam ubezpieczenie na laptop I telefon . Tak to bym go dzis zaniosla I w poniedzialek bylby zrobiony cokolwiek mu jest

Teraz telefonu sie boje wziasc do reki zeby I on nie siadl


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Przeczytałam w poście Peper latający pępek

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

Napisane przez lineczka1989

tak, to była umywalka
brodzik będzie taki jednak: http://tablica.pl/oferta/brodzik-asy...m-ID2oXYl.html wyższy jest niż ten ultra płaski


i co, stwierdzi że "o zrobię mamusi i tatusiowi niespodziankę i pokaże im fiutka?"

ja też się popłaczę jakby udało się wygrać bratowej TŻ

nie martw się, ja nie chodzę

biała gładka podłoga i białe ściany (na tych płytkach ściennych są srebrne nieregularne paski w sensie takie krzywe )

ja bym była za tańszą opcją bo i tak prasujesz i tak więc wg mnie to zbędny bajer

zrywałam tapetę z mamą :mdlej:

Żebyś sobie nie wykrakała

[paulinaizabela]

Napisane przez sorento

Tak odnośnie SR, parę informacji od położnej z wczorajszych zajęć, o których w sumie nie pomyślałam, ale ja blondynka jestem więc.. Może się komuś przyda
1.Faktycznie weszło jakieś zalecenie, żeby maluszka zaraz po porodzie nie kąpać(dopiero w drugiej dobie), bo maź płodowa to dla niego najlepszy balsam ochronny jaki może być. Warunek:poród musi być "czysty" jak to się pani wyraziła, czyli jak są zielone wody czy duże krwawienie to kąpią.
2.Skóra noworodka jest bardzo przepuszczalna(jak siateczka) i maluszek chłonie to co dobre i co złe równomiernie, skóra zaczyna się uwarstwiać ok 3 tygodnia dopiero. Dlatego na pierwszy miesiąc zalecają te płyny do kąpieli z emolientami, potem można próbować zwykłych tańszych. I z tego samego względu uwaga, że jak maluszkowi wyskoczy jakieś uczulenie na kosmetyk w tych pierwszych 3 tygodniach, to też nie wyrzucać wszystkiego tylko spróbować jeszcze raz jak będzie miał miesiąc-wtedy jest odpowiedź skóry bardziej miarodajna.
3.Wyprać swoje szpitalne koszulki do karmienia w dziecinnym płynie-bo zawsze maluszek pyszczkiem dotyka jakiejś części koszulki a efekt może być taki, że dziecko wygląda jakby wpadło twarzą w pokrzywy
4. Przewijać zawsze PRZED karmieniem, nigdy nie bezpośrednio po jedzeniu(nawet jak słyszymy podczas karmienia, że coś mu wychodzi drugą stroną bo się skończy wymiotami(podczas przewijania pupka do góry, naciska się brzuszek i zwrot gotowy).
5.Jakby dzieć miał uczulenie na proszek, wyprać rzeczy w szarym mydle(może być w płynie), powinno pomóc.
6. I pani polecała maść (nie krem) Bephanten, na brodawki i pupkę + coś z tlenkiem cynku na odparzenia ewentualne.

O widzisz a ja koszule wyprałam w zwykłym płynie...będę musiała jeszcze raz uprać. Prześpię sie w nich najpierw i sprawdzę czy sa fajne

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;42748801]
Co do warsztatów to u mnie są dopiero 21.10 i kurcze zapisałam siebie i męża, ale on jest przerażony tym terminem- przecież już blisko porodu.. Ale to w sumie dobrze, będziemy w Lublinie, niedaleko szpital ;p

Pokazuję zdjęcia domu po remoncie

Salon- zmieniliśmy tylko kolor ścian bo wcześniej był koral, który wyszedł jako ciemny róż i było niefajnie.
Sypialnia- wcześniej była żółta i nie mieliśmy komody pod lustrem. Dokupiliśmy na promocji -Vat w BRW.
Pokój Oli i Michasia- był zielony i jest zielony, teraz trochę żywszy odcień + naklejki w 2 kącikach. W 2 kąciku stanie łóżeczko Miśka za jakiś czas, na razie będzie u nas przy komodzie.
Kuchnia- tu tylko zmieniliśmy nieco kolor bo mieliśmy jedwabny popiel, a teraz jest zima mglista- nieco mniej "sina". I mąż zrobił zabudowę nad szafkami.
Przedpokój - na ścianach jest farba strukturalna "piasek pustyni" kolor bursztyn.

Tyle

Spałam dziś na siedząco i czuję się lepiej [/QUOTE]

Faktycznie trochę późno...ale jak będziesz sie dobrze czuła to czemu nie skorzystać

Śliczne macie mieszkanko

[Trele_Morele]

Napisane przez lineczka1989

wiesz tu nie chodzi o to że jak można wygrać to się każda napala

jakbyś była bliżej to mój TŻ by Ci zajrzał do lapka
mój netbook spadl już chyba z 5 razy i nic mu nie jest :P parę razy ja go przez przypadek skopałam z łóżka bo nie wiedziałam że tak leży

Moj poprzedni laptop spadl z 10 razy , raz tak ze ułamał mu sie ròg I dalej zył. A ten? W sumie zeslizgnol mi sie z 20 cm :/




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nemosek]

Napisane przez sorento

Tak odnośnie SR, parę informacji od położnej z wczorajszych zajęć, o których w sumie nie pomyślałam, ale ja blondynka jestem więc.. Może się komuś przyda
1.Faktycznie weszło jakieś zalecenie, żeby maluszka zaraz po porodzie nie kąpać(dopiero w drugiej dobie), bo maź płodowa to dla niego najlepszy balsam ochronny jaki może być. Warunek:poród musi być "czysty" jak to się pani wyraziła, czyli jak są zielone wody czy duże krwawienie to kąpią.
2.Skóra noworodka jest bardzo przepuszczalna(jak siateczka) i maluszek chłonie to co dobre i co złe równomiernie, skóra zaczyna się uwarstwiać ok 3 tygodnia dopiero. Dlatego na pierwszy miesiąc zalecają te płyny do kąpieli z emolientami, potem można próbować zwykłych tańszych. I z tego samego względu uwaga, że jak maluszkowi wyskoczy jakieś uczulenie na kosmetyk w tych pierwszych 3 tygodniach, to też nie wyrzucać wszystkiego tylko spróbować jeszcze raz jak będzie miał miesiąc-wtedy jest odpowiedź skóry bardziej miarodajna.
3.Wyprać swoje szpitalne koszulki do karmienia w dziecinnym płynie-bo zawsze maluszek pyszczkiem dotyka jakiejś części koszulki a efekt może być taki, że dziecko wygląda jakby wpadło twarzą w pokrzywy
4. Przewijać zawsze PRZED karmieniem, nigdy nie bezpośrednio po jedzeniu(nawet jak słyszymy podczas karmienia, że coś mu wychodzi drugą stroną bo się skończy wymiotami(podczas przewijania pupka do góry, naciska się brzuszek i zwrot gotowy).
5.Jakby dzieć miał uczulenie na proszek, wyprać rzeczy w szarym mydle(może być w płynie), powinno pomóc.
6. I pani polecała maść (nie krem) Bephanten, na brodawki i pupkę + coś z tlenkiem cynku na odparzenia ewentualne.

O widzisz dzięki za przypomnienie

[domii29]

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;42748801]Przeleciałam Was

Co do warsztatów to u mnie są dopiero 21.10 i kurcze zapisałam siebie i męża, ale on jest przerażony tym terminem- przecież już blisko porodu.. Ale to w sumie dobrze, będziemy w Lublinie, niedaleko szpital ;p



Ja bym im dała takie teksty! Dlatego ma być zaraz obok mąż żeby jak coś to ustawić do pionu wszystkich!
Ja się z czymś takim wcale nie spotkałam w tym szpitalu. Była 1 młoda położna, która była trochę opryskliwa, ale nie żeby obrażała ludzi.. Spróbowałaby... Ja jestem teraz bardzo nerwowa.

Reszta ludzi genialna, począwszy od lekarza, który zaglądał do mnie co chwilę, młodej pani dr, która asystowała podczas cc, pani ordynator mnie przyjmowała na oddział i tez była ok. Położna zaraz po cc- cud kobieta, a potem na ogólnej sali też była taka piękna blondynka młoda, która zawsze z uśmiechem pomagała. Mam dobre wspomnienia z tym szpitalem
Tylko łazienka była obskórna i 1 na korytarzu, a nas w sali 8 i ścisk. Ale teraz jest już ponoć inaczej bo sale max.4 osobowe i z łazienkami.

Pokazuję zdjęcia domu po remoncie

Salon- zmieniliśmy tylko kolor ścian bo wcześniej był koral, który wyszedł jako ciemny róż i było niefajnie.
Sypialnia- wcześniej była żółta i nie mieliśmy komody pod lustrem. Dokupiliśmy na promocji -Vat w BRW.
Pokój Oli i Michasia- był zielony i jest zielony, teraz trochę żywszy odcień + naklejki w 2 kącikach. W 2 kąciku stanie łóżeczko Miśka za jakiś czas, na razie będzie u nas przy komodzie.
Kuchnia- tu tylko zmieniliśmy nieco kolor bo mieliśmy jedwabny popiel, a teraz jest zima mglista- nieco mniej "sina". I mąż zrobił zabudowę nad szafkami.
Przedpokój - na ścianach jest farba strukturalna "piasek pustyni" kolor bursztyn.

Tyle

Spałam dziś na siedząco i czuję się lepiej [/QUOTE]

Piękne mieszkanko

[nemosek]

Weronisiek ale macie przestrzeń,jest gdzie biegać
Brawo

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------

Świetnie na stronce int. sklepu są dostępne lodówki, a jak dzwonisz i pytasz to ich nie mają.

Uwielbiam naszą rzeczywistość zakłamaną

Ale pada

---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

Miss Widzę że eco bubble wygrało

[peppermint patty]

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;42748801]Przeleciałam Was

Co do warsztatów to u mnie są dopiero 21.10 i kurcze zapisałam siebie i męża, ale on jest przerażony tym terminem- przecież już blisko porodu.. Ale to w sumie dobrze, będziemy w Lublinie, niedaleko szpital ;p



Ja bym im dała takie teksty! Dlatego ma być zaraz obok mąż żeby jak coś to ustawić do pionu wszystkich!
Ja się z czymś takim wcale nie spotkałam w tym szpitalu. Była 1 młoda położna, która była trochę opryskliwa, ale nie żeby obrażała ludzi.. Spróbowałaby... Ja jestem teraz bardzo nerwowa.

Reszta ludzi genialna, począwszy od lekarza, który zaglądał do mnie co chwilę, młodej pani dr, która asystowała podczas cc, pani ordynator mnie przyjmowała na oddział i tez była ok. Położna zaraz po cc- cud kobieta, a potem na ogólnej sali też była taka piękna blondynka młoda, która zawsze z uśmiechem pomagała. Mam dobre wspomnienia z tym szpitalem
Tylko łazienka była obskórna i 1 na korytarzu, a nas w sali 8 i ścisk. Ale teraz jest już ponoć inaczej bo sale max.4 osobowe i z łazienkami.

Pokazuję zdjęcia domu po remoncie

Salon- zmieniliśmy tylko kolor ścian bo wcześniej był koral, który wyszedł jako ciemny róż i było niefajnie.
Sypialnia- wcześniej była żółta i nie mieliśmy komody pod lustrem. Dokupiliśmy na promocji -Vat w BRW.
Pokój Oli i Michasia- był zielony i jest zielony, teraz trochę żywszy odcień + naklejki w 2 kącikach. W 2 kąciku stanie łóżeczko Miśka za jakiś czas, na razie będzie u nas przy komodzie.
Kuchnia- tu tylko zmieniliśmy nieco kolor bo mieliśmy jedwabny popiel, a teraz jest zima mglista- nieco mniej "sina". I mąż zrobił zabudowę nad szafkami.
Przedpokój - na ścianach jest farba strukturalna "piasek pustyni" kolor bursztyn.

Tyle

Spałam dziś na siedząco i czuję się lepiej [/QUOTE]

za efekty

Napisane przez nemosek

Przeczytałam w poście Peper latający pępek

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------


Żebyś sobie nie wykrakała

latajacy pepek,dobre

[domii29]

W ogóle to zrezygnowałam ze szkoły rodzenia... Przestałam chodzić jak były przygotowania do ślubu, ostatnio pojechałam do miasta po to żeby do SR pójść, jednak wolałam zostać u rodziców niż iść i siedzieć tam półtorej godziny i dziś też w mieście byłam i do SR miałam iść ale nie poszłam... Okropnie mi nie po drodze w tamtą stronę

[nemosek]

Posnęłyście wszystkie?

[Trele_Morele]

Napisane przez peppermint patty

Na TLC zaczena sie wlasnie "historia narodzin" , popatrze,chociaz swiat odlegly od naszych panstwowych szpitali


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Moja kolezanka rodziła w lipcu w jednym z tych szpitali pokazywanych na TLC - w Southhampton. Zadowolona byla bardzo. Miala wlasny pokoj Od przyjscia do wyjscia , standard wysoki, kawka ciasteczka dla rodziny, lozko dla mamy ktora z nia zostala , osobna lazienka dla niej osobna dla rodziny no wszystko wszystko co mozna sobie wyobrazic ! I co z tego? Wyszła ze szpitala z gronkowcem I jeszcze czyms czym zarazili ja najprawdopodobniej przez cewnikowanie ( nie pamietam nazwy)


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[domii29]

Napisane przez nemosek

Posnęłyście wszystkie?

Taka pogoda jest że tylko spać...

[Trele_Morele]

Napisane przez sorento

Tak odnośnie SR, parę informacji od położnej z wczorajszych zajęć, o których w sumie nie pomyślałam, ale ja blondynka jestem więc.. Może się komuś przyda
1.Faktycznie weszło jakieś zalecenie, żeby maluszka zaraz po porodzie nie kąpać(dopiero w drugiej dobie), bo maź płodowa to dla niego najlepszy balsam ochronny jaki może być. Warunek:poród musi być "czysty" jak to się pani wyraziła, czyli jak są zielone wody czy duże krwawienie to kąpią.
2.Skóra noworodka jest bardzo przepuszczalna(jak siateczka) i maluszek chłonie to co dobre i co złe równomiernie, skóra zaczyna się uwarstwiać ok 3 tygodnia dopiero. Dlatego na pierwszy miesiąc zalecają te płyny do kąpieli z emolientami, potem można próbować zwykłych tańszych. I z tego samego względu uwaga, że jak maluszkowi wyskoczy jakieś uczulenie na kosmetyk w tych pierwszych 3 tygodniach, to też nie wyrzucać wszystkiego tylko spróbować jeszcze raz jak będzie miał miesiąc-wtedy jest odpowiedź skóry bardziej miarodajna.
3.Wyprać swoje szpitalne koszulki do karmienia w dziecinnym płynie-bo zawsze maluszek pyszczkiem dotyka jakiejś części koszulki a efekt może być taki, że dziecko wygląda jakby wpadło twarzą w pokrzywy
4. Przewijać zawsze PRZED karmieniem, nigdy nie bezpośrednio po jedzeniu(nawet jak słyszymy podczas karmienia, że coś mu wychodzi drugą stroną bo się skończy wymiotami(podczas przewijania pupka do góry, naciska się brzuszek i zwrot gotowy).
5.Jakby dzieć miał uczulenie na proszek, wyprać rzeczy w szarym mydle(może być w płynie), powinno pomóc.
6. I pani polecała maść (nie krem) Bephanten, na brodawki i pupkę + coś z tlenkiem cynku na odparzenia ewentualne.

Kurde nie pomyslalam o tych koszulach, a racja! Przeciez dzidzius tez bedzie mial z nia stycznosc!

Dziekuje


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lineczka1989]

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;42748801]Przeleciałam Was

Co do warsztatów to u mnie są dopiero 21.10 i kurcze zapisałam siebie i męża, ale on jest przerażony tym terminem- przecież już blisko porodu.. Ale to w sumie dobrze, będziemy w Lublinie, niedaleko szpital ;p



Ja bym im dała takie teksty! Dlatego ma być zaraz obok mąż żeby jak coś to ustawić do pionu wszystkich!
Ja się z czymś takim wcale nie spotkałam w tym szpitalu. Była 1 młoda położna, która była trochę opryskliwa, ale nie żeby obrażała ludzi.. Spróbowałaby... Ja jestem teraz bardzo nerwowa.

Reszta ludzi genialna, począwszy od lekarza, który zaglądał do mnie co chwilę, młodej pani dr, która asystowała podczas cc, pani ordynator mnie przyjmowała na oddział i tez była ok. Położna zaraz po cc- cud kobieta, a potem na ogólnej sali też była taka piękna blondynka młoda, która zawsze z uśmiechem pomagała. Mam dobre wspomnienia z tym szpitalem
Tylko łazienka była obskórna i 1 na korytarzu, a nas w sali 8 i ścisk. Ale teraz jest już ponoć inaczej bo sale max.4 osobowe i z łazienkami.

Pokazuję zdjęcia domu po remoncie

Salon- zmieniliśmy tylko kolor ścian bo wcześniej był koral, który wyszedł jako ciemny róż i było niefajnie.
Sypialnia- wcześniej była żółta i nie mieliśmy komody pod lustrem. Dokupiliśmy na promocji -Vat w BRW.
Pokój Oli i Michasia- był zielony i jest zielony, teraz trochę żywszy odcień + naklejki w 2 kącikach. W 2 kąciku stanie łóżeczko Miśka za jakiś czas, na razie będzie u nas przy komodzie.
Kuchnia- tu tylko zmieniliśmy nieco kolor bo mieliśmy jedwabny popiel, a teraz jest zima mglista- nieco mniej "sina". I mąż zrobił zabudowę nad szafkami.
Przedpokój - na ścianach jest farba strukturalna "piasek pustyni" kolor bursztyn.

Tyle

Spałam dziś na siedząco i czuję się lepiej [/QUOTE]
podoba mi się!

też teraz w ciąży strasznie nerwowa się zrobiłam

Napisane przez domii29

Witam się z Wami popołudniowo
Od rana biegam i ciągle coś załatwiam, właśnie niedawno wróciłam do domu, zjadłam obiad i teraz zastanawiam się czy się przypadkiem nie prześpię z godzinkę bo jakoś mnie sen ogarnia...
Kupiłam sobie dziś kosz na pranie i cieszę się z niego jakby to niewiadomo co było, nawet nie wiedziałam że takie pierdoły aż tak będą mnie kiedyś cieszyć

ja mimo że jestem ponad rok po ślubie to ostatnio kupiłam spinacze i też się cieszyłam

Napisane przez nemosek

Żebyś sobie nie wykrakała

weź przestań :P

a dzisiaj tak myślałam że chyba koszule wypiorę bo nie podoba mi się ich zapach :P

nie mam siły a tapeta dalej do końca nie zdarta bo TŻ szafe musi przesunąć

nigdy więcej nie umaluję tapety farbą, never

[peppermint patty]

Napisane przez Trele_Morele

Moja kolezanka rodziła w lipcu w jednym z tych szpitali pokazywanych na TLC - w Southhampton. Zadowolona byla bardzo. Miala wlasny pokoj Od przyjscia do wyjscia , standard wysoki, kawka ciasteczka dla rodziny, lozko dla mamy ktora z nia zostala , osobna lazienka dla niej osobna dla rodziny no wszystko wszystko co mozna sobie wyobrazic ! I co z tego? Wyszła ze szpitala z gronkowcem I jeszcze czyms czym zarazili ja najprawdopodobniej przez cewnikowanie ( nie pamietam nazwy)


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

:/ no niestety,na to chyba nie ma reguly,nigdzie nie masz 100% pewnosci,ze zadbaja o Ciebie tak jak nalezy,no ale chociaz otoczenie tam maja przyjemniejsze


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[domii29]

Napisane przez lineczka1989

podoba mi się!

też teraz w ciąży strasznie nerwowa się zrobiłam

ja mimo że jestem ponad rok po ślubie to ostatnio kupiłam spinacze i też się cieszyłam

weź przestań :P

a dzisiaj tak myślałam że chyba koszule wypiorę bo nie podoba mi się ich zapach :P

nie mam siły a tapeta dalej do końca nie zdarta bo TŻ szafe musi przesunąć

nigdy więcej nie umaluję tapety farbą, never

Też mam taką radochę jak zwykłe spinacze kupuję W ogóle ostatnio mam fazę na kupowanie spinaczy - ciągle mi mało

[nemosek]

Napisane przez domii29

W ogóle to zrezygnowałam ze szkoły rodzenia... Przestałam chodzić jak były przygotowania do ślubu, ostatnio pojechałam do miasta po to żeby do SR pójść, jednak wolałam zostać u rodziców niż iść i siedzieć tam półtorej godziny i dziś też w mieście byłam i do SR miałam iść ale nie poszłam... Okropnie mi nie po drodze w tamtą stronę

Leniuszek

---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------

Napisane przez Trele_Morele

Moja kolezanka rodziła w lipcu w jednym z tych szpitali pokazywanych na TLC - w Southhampton. Zadowolona byla bardzo. Miala wlasny pokoj Od przyjscia do wyjscia , standard wysoki, kawka ciasteczka dla rodziny, lozko dla mamy ktora z nia zostala , osobna lazienka dla niej osobna dla rodziny no wszystko wszystko co mozna sobie wyobrazic ! I co z tego? Wyszła ze szpitala z gronkowcem I jeszcze czyms czym zarazili ja najprawdopodobniej przez cewnikowanie ( nie pamietam nazwy)


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

W sumie nigdzie nie ma gwarancji że czegoś nie złapiesz.

Napisane przez lineczka1989

podoba mi się!

też teraz w ciąży strasznie nerwowa się zrobiłam

ja mimo że jestem ponad rok po ślubie to ostatnio kupiłam spinacze i też się cieszyłam

weź przestań :P

a dzisiaj tak myślałam że chyba koszule wypiorę bo nie podoba mi się ich zapach :P

nie mam siły a tapeta dalej do końca nie zdarta bo TŻ szafe musi przesunąć

nigdy więcej nie umaluję tapety farbą, never

Już Cię nie stresuję
Nela to na pewno Nela

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

Napisane przez domii29

Taka pogoda jest że tylko spać...

Albo sprzątać

[nasturcja7667]

Lineczka, a mnie do Ciebie córa nie pasuje Ciągle mi się wydaje, że będzie chłopiec

[lineczka1989]

Napisane przez domii29

Też mam taką radochę jak zwykłe spinacze kupuję W ogóle ostatnio mam fazę na kupowanie spinaczy - ciągle mi mało

noo spinaczy to idzie szczególnie teraz jak jest okres prania ciuszków :P ja robię conajmniej jedno pranie dziennie ( wczoraj i dzisiaj po jednym w poniedziałęk dwa zrobiłam) i zużyłam swój komplet spinaczy i komplet mamy


zrobię sobie tosty i biorę się za oglądanie Prawa Agaty w końcu

[Anoula]

Napisane przez nemosek

A nie chodziło mu o wybranie położnej środowiskowej?

No właśnie nie wiem, bo zawsze wychodziłam z założenia z e ja sobie żadnej położnej opłacać nie będę ani nic z tych rzeczy. I tak to trochę puściłam mimo uszu zwłaszcza, że powiedział to pod koniec USG a ja już miałam w głowie swoje pytania co miałam pozadawać.

Napisane przez nasturcja7667

Chodzi o to, ze wybrana położna przychodzi do Ciebie do domu po porodzie. Ma doglądać rany, pomagać w opiecie nad dzieckiem

hmmm czyli może jednak warto? tylko ja nie znam żadnej fajnej położnej, tej co jest u mojego gina w gabinecie nie chcę za nic w świecie, wredne babsko jest

[ryba91]

Napisane przez peppermint patty

Załącznik 5402992Załącznik 5402993Załącznik 5402994

Pierwszy pajac glownie ze wzgledu na tatusia,ktory bankowo bedzie zachwycony.pozatym fajnie,bo jest nowiusienki,te biale kosteczki sa welurkowe,wiec nie ma obawy przed spraniem,no i firma-mamas&papas-lubie takie rodzyneczki

Te dwie bluzeczki z drugiego glownie ze wzg.na napisy wzielam


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

aa, mam taki sam kosteczkowy pajac ale na rozmiar bodajże 74 bo dostałam

Śliczności

Napisane przez 89Beatka

mnie już dawno spojenie boli, czasami to mam chyba tam dziurę na pół metra i chodzić sie nie da

dołączam, ja też chodzić czasami niemoe (raz jest lepiej raz gorzej)

Napisane przez Miss Triss

Nie dziękuję, żeby nie zapeszyć. Jak już będę znała konkretną datę badania to poproszę Was o trzymanie kciuków coby Bąbelek ładnie nóżki rozłożył i pozwolił popatrzeć.

Zmienić lekarza czy położną możesz dwa razy w roku bezpłatnie. Więc na trwanie SR podpisujesz deklarację u tamtej kobietki, a po skończeniu wracasz do swojej ulubionej położnej z przychodni. Ja tak właśnie zrobię.

Jak uśniesz to przynajmniej odpoczniesz. Bajkę jakąś to i ja bym obejrzała tylko nie wiem jaką i kiedy.

To ja do tej zmiany. Jak raz zmieniłam gina już , bo rozumiem że śmierć sie nie liczy.. to teraz po porodzie jak chce zmienic to to już w tym roku bedzie ostatnia możliwość zmiany? a to chodzi OGÓLNIE o wszystkich lekarzy czy 2 z każdej specjalizacji?

Napisane przez nemosek

Oliwa zawsze sprawiedliwa i na wierzch wypływa

dokładnie!

Napisane przez Miss Triss

Co do tego to ja nie mam pojęcia. U mnie w przychodni jest tylko jedna położna i ona jest tak jakby z automatu wpisywana każdej ciężarnej. Ale czy ona będzie podczas porodu w szpitalu czy jej praca kończy się przed porodem i ewentualnie jakieś wizyty domowe to nie mam pojęcia.

Z jednej strony Twój mąż ma rację, ale trzeba wziąć pod uwagę, że teraz większość sprzętów jest robiona w taki sposób aby wytrwała tylko do końca gwarancji, a później psuje się wszystko po kolei, a naprawy sa bardzo kosztowne.

Mój mąż też uważa, że ta funkcja to jest pic na wodę żeby tylko podnieść cenę. Do tej pory mieliśmy pralkę ok 20-letnią bez żadnych takich bajerów i jakoś żyłam i ubrania nie były jakoś bardzo pogniecione.

Dziękuję Wam za pomoc!
Po powrocie męża z pracy będziemy zamawiać pralkę, a wybór padł na bąbelki -> http://www.oleole.pl/pralki/samsung-...w2w.bhtml#opis

oo fajna

Co do pralek- moja mama ma swoją jakieś 15 lat już. Stara ale super pierze i jeszcze sie nie popsuła. Na poprzednim mieszkaniu mieliśmy pralkę od właściciela z dodatkowymi funkcjami- nie wiem jak to napisać, lae chodzi o to że wyciągała sierść kocią z materiałów, pranie 30 minutowe i jakieś inne pierdółki i chyba ze 2 razy sie popsuła.. Jestem zwolennikiem pralek prostych i to co niepotrzebne to niepotrzebne to po co przepłacać..

Napisane przez Trele_Morele

Nie zyje ;(

Jutro ma podjechac moj brat , otworzyc go I sprawdzic czy dysk sie tylko odpiol czy umarł ..

Najlepsze jest to ze tydzien temu skasowalam ubezpieczenie na laptop I telefon . Tak to bym go dzis zaniosla I w poniedzialek bylby zrobiony cokolwiek mu jest

Teraz telefonu sie boje wziasc do reki zeby I on nie siadl


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Zawsze tak jest, że jak kończy sie gwarancja albo sie z niej rezygnuje to akurat sie psuje. Mój spadł już z 30 razy i jeszcze żyje


[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;42748801]Przeleciałam Was

Co do warsztatów to u mnie są dopiero 21.10 i kurcze zapisałam siebie i męża, ale on jest przerażony tym terminem- przecież już blisko porodu.. Ale to w sumie dobrze, będziemy w Lublinie, niedaleko szpital ;p



Ja bym im dała takie teksty! Dlatego ma być zaraz obok mąż żeby jak coś to ustawić do pionu wszystkich!
Ja się z czymś takim wcale nie spotkałam w tym szpitalu. Była 1 młoda położna, która była trochę opryskliwa, ale nie żeby obrażała ludzi.. Spróbowałaby... Ja jestem teraz bardzo nerwowa.

Reszta ludzi genialna, począwszy od lekarza, który zaglądał do mnie co chwilę, młodej pani dr, która asystowała podczas cc, pani ordynator mnie przyjmowała na oddział i tez była ok. Położna zaraz po cc- cud kobieta, a potem na ogólnej sali też była taka piękna blondynka młoda, która zawsze z uśmiechem pomagała. Mam dobre wspomnienia z tym szpitalem
Tylko łazienka była obskórna i 1 na korytarzu, a nas w sali 8 i ścisk. Ale teraz jest już ponoć inaczej bo sale max.4 osobowe i z łazienkami.

Pokazuję zdjęcia domu po remoncie

Salon- zmieniliśmy tylko kolor ścian bo wcześniej był koral, który wyszedł jako ciemny róż i było niefajnie.
Sypialnia- wcześniej była żółta i nie mieliśmy komody pod lustrem. Dokupiliśmy na promocji -Vat w BRW.
Pokój Oli i Michasia- był zielony i jest zielony, teraz trochę żywszy odcień + naklejki w 2 kącikach. W 2 kąciku stanie łóżeczko Miśka za jakiś czas, na razie będzie u nas przy komodzie.
Kuchnia- tu tylko zmieniliśmy nieco kolor bo mieliśmy jedwabny popiel, a teraz jest zima mglista- nieco mniej "sina". I mąż zrobił zabudowę nad szafkami.
Przedpokój - na ścianach jest farba strukturalna "piasek pustyni" kolor bursztyn.

Tyle

Spałam dziś na siedząco i czuję się lepiej [/QUOTE]
Ale maz dużo przestrzeni! Super mieszkanko! Podoba mi sie najbardziej salon i kuchnia

Napisane przez Trele_Morele

Moja kolezanka rodziła w lipcu w jednym z tych szpitali pokazywanych na TLC - w Southhampton. Zadowolona byla bardzo. Miala wlasny pokoj Od przyjscia do wyjscia , standard wysoki, kawka ciasteczka dla rodziny, lozko dla mamy ktora z nia zostala , osobna lazienka dla niej osobna dla rodziny no wszystko wszystko co mozna sobie wyobrazic ! I co z tego? Wyszła ze szpitala z gronkowcem I jeszcze czyms czym zarazili ja najprawdopodobniej przez cewnikowanie ( nie pamietam nazwy)


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

eh.. i na co jej taki komfort..

[Olenka_24]

Hej dziewczyny ! Witam się z Wami popołudniowo Wczoraj z mężem polataliśmy po Ikei we Wrocku, troszku rzeczy do mieszkanka wpadło
Myślałam że może kupimy tam łóżeczko, ale na żywo jakoś do nas nie przemawiały. Laski tyle się nałaziłam po tej Ikei wczoraj że normalnie zakwasy mam chyba na brzuchu Najlepsze że jak wróciliśmy do domu (a mamy 100 km Ikei) to auto nam padło na amen Dobrze że do domu wogóle dojechaliśmy A dziś szukałam pół dnia prezentu dla przyjaciółki na urodziny , i co - oczywiście nic nie znalazłam

[lineczka1989]

Napisane przez nemosek

Już Cię nie stresuję
Nela to na pewno Nela

bo tak jest ! przecież na ostatnim USG było widać pipkę wyraźnie

Napisane przez nasturcja7667

Lineczka, a mnie do Ciebie córa nie pasuje Ciągle mi się wydaje, że będzie chłopiec

oszalała czy co

[nasturcja7667]

Napisane przez Anoula

No właśnie nie wiem, bo zawsze wychodziłam z założenia z e ja sobie żadnej położnej opłacać nie będę ani nic z tych rzeczy. I tak to trochę puściłam mimo uszu zwłaszcza, że powiedział to pod koniec USG a ja już miałam w głowie swoje pytania co miałam pozadawać.

hmmm czyli może jednak warto? tylko ja nie znam żadnej fajnej położnej, tej co jest u mojego gina w gabinecie nie chcę za nic w świecie, wredne babsko jest

Ta opieka położnej jest obowiązkowa. Tak jest napisane na stronie nfz. Nie wiem jakie są konsekwencje jak nie wypełnisz deklaracji, ale jakieś są na pewno W wielu miastach jest tak, ze deklaracja o wyborze połoznej jest wpleciona w deklarację wyboru lekarza POZ. I często kobiety nawet nie wiedzą, ze mają już położną.

[Trele_Morele]

Napisane przez nasturcja7667

Lineczka, a mnie do Ciebie córa nie pasuje Ciągle mi się wydaje, że będzie chłopiec

O Kurde!
Mam nadzieje ze co do mnie nie masz wiekszych przeczuc ? ;D


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Miss Triss]

Przeszłam się tylko do sklepu, a Wy już tyle napisałyście, że masakra.

Napisane przez paulinaizabela

Super wybór

Czy taki super to okaże się jak ja dostanę w swoje ręce i zacznę testować na wszelkie możliwe sposoby.

Napisane przez nemosek

Też rozkminiam ten problem i cały czas nie wiem co wybrać.skłaniam sie ku LG albo Samsung.
Jest tyle modeli że oczopląsu można dostać,a niektóre różnią się tylko klasą energetyczną np a najśmiszniejsze jest to że czasem róznica w zużyciu prądu na rok wynosi 5 Ah czyli groszowe sprawy.
Producenci mącą :
Co bierzesz po uwagę?

Ja brałam pod uwagę Samsunga EcoBubble oraz Aristona i jednak postawiłam na Samsunga. Z LG jest jedna świetna pralka o załadunku bodajże 11kg, podobno na prawdę dobra i warta swojej ceny, ale to grugo ponad 2tyś więc nie dla mnie.
Jak wybierzesz jakąś to się pochwal.

Napisane przez sorento

Tak odnośnie SR, parę informacji od położnej z wczorajszych zajęć, o których w sumie nie pomyślałam, ale ja blondynka jestem więc.. Może się komuś przyda
1.Faktycznie weszło jakieś zalecenie, żeby maluszka zaraz po porodzie nie kąpać(dopiero w drugiej dobie), bo maź płodowa to dla niego najlepszy balsam ochronny jaki może być. Warunek:poród musi być "czysty" jak to się pani wyraziła, czyli jak są zielone wody czy duże krwawienie to kąpią.
2.Skóra noworodka jest bardzo przepuszczalna(jak siateczka) i maluszek chłonie to co dobre i co złe równomiernie, skóra zaczyna się uwarstwiać ok 3 tygodnia dopiero. Dlatego na pierwszy miesiąc zalecają te płyny do kąpieli z emolientami, potem można próbować zwykłych tańszych. I z tego samego względu uwaga, że jak maluszkowi wyskoczy jakieś uczulenie na kosmetyk w tych pierwszych 3 tygodniach, to też nie wyrzucać wszystkiego tylko spróbować jeszcze raz jak będzie miał miesiąc-wtedy jest odpowiedź skóry bardziej miarodajna.
3.Wyprać swoje szpitalne koszulki do karmienia w dziecinnym płynie-bo zawsze maluszek pyszczkiem dotyka jakiejś części koszulki a efekt może być taki, że dziecko wygląda jakby wpadło twarzą w pokrzywy
4. Przewijać zawsze PRZED karmieniem, nigdy nie bezpośrednio po jedzeniu(nawet jak słyszymy podczas karmienia, że coś mu wychodzi drugą stroną bo się skończy wymiotami(podczas przewijania pupka do góry, naciska się brzuszek i zwrot gotowy).
5.Jakby dzieć miał uczulenie na proszek, wyprać rzeczy w szarym mydle(może być w płynie), powinno pomóc.
6. I pani polecała maść (nie krem) Bephanten, na brodawki i pupkę + coś z tlenkiem cynku na odparzenia ewentualne.

Pogrubionych rzeczy nie wiedziałam, dziękuję. Chociażu mnie na SR mówili żeby przewijać po karmieniu. Nie tak od razu, bo najpierw Dzieciątko musisz spionizować, ponosić chwilę żeby się odbiło i dobrze przyjęło pokarm i zwykle wtedy Mały także robi kupkę. Więc według Twoich informacji trzeba Maluszka przewijać dwa razy podczas każdego karmienia (przed i po). A poza tym sądzę, że nacisk na brzuszek podczas przewijania nie jest jakiś długotrwały czy intensywny i nie spowoduje wymiotów.

Napisane przez nasturcja7667

Mój syn jest dziwny- zmusił mnie, żebym zrobiła barszczyk z proszku i przejadała go zwykłym pasztetem I jest przeszczęśliwy w brzuchu

Najważniejsze, że Tobie i Maluszkowi smakuje.
[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;42748801]
Pokazuję zdjęcia domu po remoncie

Salon- zmieniliśmy tylko kolor ścian bo wcześniej był koral, który wyszedł jako ciemny róż i było niefajnie.
Sypialnia- wcześniej była żółta i nie mieliśmy komody pod lustrem. Dokupiliśmy na promocji -Vat w BRW.
Pokój Oli i Michasia- był zielony i jest zielony, teraz trochę żywszy odcień + naklejki w 2 kącikach. W 2 kąciku stanie łóżeczko Miśka za jakiś czas, na razie będzie u nas przy komodzie.
Kuchnia- tu tylko zmieniliśmy nieco kolor bo mieliśmy jedwabny popiel, a teraz jest zima mglista- nieco mniej "sina". I mąż zrobił zabudowę nad szafkami.
Przedpokój - na ścianach jest farba strukturalna "piasek pustyni" kolor bursztyn.[/QUOTE]
Wspaniale to wszystko wygląda! Duże masz mieszkanko!

Napisane przez domii29

Witam się z Wami popołudniowo
Od rana biegam i ciągle coś załatwiam, właśnie niedawno wróciłam do domu, zjadłam obiad i teraz zastanawiam się czy się przypadkiem nie prześpię z godzinkę bo jakoś mnie sen ogarnia...
Kupiłam sobie dziś kosz na pranie i cieszę się z niego jakby to niewiadomo co było, nawet nie wiedziałam że takie pierdoły aż tak będą mnie kiedyś cieszyć

Widzę, że zmieniłaś avka - piękny! Nawet kosz na brudy może uszczęśliwić młodą panią domu. Ja to już przerabiałam, ale także miałam radochę z takich niby małych rzeczy.

Napisane przez nemosek

Miss Widzę że eco bubble wygrało

Dokładnie tak. Jakoś przemawiają do mnie te bąbelki i naczytałam się także duzo pozytywnych opinii o tych pralkach więc postanowiłam im zaufać.

Napisane przez domii29

W ogóle to zrezygnowałam ze szkoły rodzenia... Przestałam chodzić jak były przygotowania do ślubu, ostatnio pojechałam do miasta po to żeby do SR pójść, jednak wolałam zostać u rodziców niż iść i siedzieć tam półtorej godziny i dziś też w mieście byłam i do SR miałam iść ale nie poszłam... Okropnie mi nie po drodze w tamtą stronę

Jak się już raz nie pójdzie to później ciężko wrócić do rytmu. Może warto byłoby pójść jeszcze kilka razy?

[Lilith890502]

jeju jaki ja mam dziś trefny dzień, pisze do baby na tablicy czy oferta aktualna, ona ze tak, to pytam jaki koszt wysyłki, ona że nie wie no ale dobra, to się pytam w takim razie jaką kwotę mam wpłacić na konto, a ona mi odpisuje, że już właśnie komuś wysłała, (w ciągu 10min????) i że nieaktualne...

[nasturcja7667]

Ryba, to chodzi tylko o lekarza POZ. Tego w ośrodku, tzw rodzinnego. Jego , pielęgniarkę i położną możesz zmienić dwa razy w ciągu roku za friko. Gina mozesz zmieniać co tydzień