Chód już kaczy, wdzięk pingwina-brzuch do przodu nam wypina!Mamy XI-XII '13r. cz.VIII

[lineczka1989]

Napisane przez ryba91

Co do pralek- moja mama ma swoją jakieś 15 lat już. Stara ale super pierze i jeszcze sie nie popsuła. Na poprzednim mieszkaniu mieliśmy pralkę od właściciela z dodatkowymi funkcjami- nie wiem jak to napisać, lae chodzi o to że wyciągała sierść kocią z materiałów, pranie 30 minutowe i jakieś inne pierdółki i chyba ze 2 razy sie popsuła.. Jestem zwolennikiem pralek prostych i to co niepotrzebne to niepotrzebne to po co przepłacać..

ale to tak było, moja mama miała kieeedyś pralkę Wiatkę/ Viatkę czy jak się zwała w każdym bąź razie korzytsała z niej lat 20, zepsuła się i nie opłacało się robić więc kupiła taką do załadowania od góry, była 5 lat na gwarancji, czas gwarancji minął w niedługim czasie pralka się zepsuła i trzeba było kupić nową

teraz tak robią te sprzęty niestety

[Anoula]

Napisane przez nasturcja7667

Ta opieka położnej jest obowiązkowa. Tak jest napisane na stronie nfz. Nie wiem jakie są konsekwencje jak nie wypełnisz deklaracji, ale jakieś są na pewno W wielu miastach jest tak, ze deklaracja o wyborze połoznej jest wpleciona w deklarację wyboru lekarza POZ. I często kobiety nawet nie wiedzą, ze mają już położną.

ostatnio wypełniałam u lekarza po zmianie nazwiska i kazali mi wypełnić tylko do lekarza i pielęgniarki a do położnej nie... zobaczę na wizycie o co chodziło mojemu lekarzowi.

[Lilith890502]

Napisane przez nasturcja7667

Ta opieka położnej jest obowiązkowa. Tak jest napisane na stronie nfz. Nie wiem jakie są konsekwencje jak nie wypełnisz deklaracji, ale jakieś są na pewno W wielu miastach jest tak, ze deklaracja o wyborze połoznej jest wpleciona w deklarację wyboru lekarza POZ. I często kobiety nawet nie wiedzą, ze mają już położną.

To ciekawe gdzie ja mam swoją położną

[lineczka1989]

Napisane przez Lilith890502

jeju jaki ja mam dziś trefny dzień, pisze do baby na tablicy czy oferta aktualna, ona ze tak, to pytam jaki koszt wysyłki, ona że nie wie no ale dobra, to się pytam w takim razie jaką kwotę mam wpłacić na konto, a ona mi odpisuje, że już właśnie komuś wysłała, (w ciągu 10min????) i że nieaktualne...

o boże co za ludź

Napisane przez Lilith890502

To ciekawe gdzie ja mam swoją położną

to w takim razie ja mam już chyba ze 3 położne wg deklaracji

[nasturcja7667]

Napisane przez lineczka1989

o boże co za ludź


to w takim razie ja mam już chyba ze 3 położne wg deklaracji

Jak wypełniasz deklarację, to oni wysyłają ją do nfz i nfz "kasuje" Twój poprzedni wybór. Ja np. miałam położną zdeklarowaną tam, gdzie lekarz POZ, ale zmieniłam na tam, gdzie mój gin. Teraz muszę nową deklarację wypełnić, bo dane zmieniłam

[ryba91]

Napisane przez Anoula

No właśnie nie wiem, bo zawsze wychodziłam z założenia z e ja sobie żadnej położnej opłacać nie będę ani nic z tych rzeczy. I tak to trochę puściłam mimo uszu zwłaszcza, że powiedział to pod koniec USG a ja już miałam w głowie swoje pytania co miałam pozadawać.

hmmm czyli może jednak warto? tylko ja nie znam żadnej fajnej położnej, tej co jest u mojego gina w gabinecie nie chcę za nic w świecie, wredne babsko jest

U mnie wygląda w ten sposób że na dany teren jest jakaś położna, ona ma wyznaczone uilice i przychodzi.. nie wybiera się samemu.

Czuje sie lepiej. Podjechałam do apteki i kupiłam sobie na tą afte jakiś tam preparat ( nie pamietam jak to sie nazywało) i leki na ciśnienie.. podjechałam do przychodni zapytać czy mnie jutro gin przyjmie to sie okazało ze on wziął 2 tygodnie wolnego (wg co za lekarz, na jakiej on cholera jest umowie skoro ciągle ma wolne?? ) wiec mam jutro na USG zapytać babki czy moze mi coś poradzić albo iść do rodzinnego. No ale rodzinny może mnie przyjąć koło 14:30 wiec nie zdąze na USG.. no wiec zapytam tej babki z USG ( chcieli mnie dzisiaj przyjąc ale miałam 15minut na dojazd bo lekarka kończyła prace a nie zdążyłabym.. a jutro od 14 przyjmuje)
Potem na poprawe nastroju podeszłam do lumpka. Kupiłam sobie 2 sweterki i jeden golf bez rękawów, taki wełniany -fajny ;P i jedne takie geterki sobie kupiłam i dostałam możliwość wzięcia czegoś za złotówkę z 'kosza" a że nie było tam nic ciekawego tylko jakieś maskotki beznadziejne i torebki takie dla dziewczynek i pajace to wzięłam pajaca. Jedyny nie różowy. Hahaha, jest czerwony to nie majątek, choć pajac podoba mi się bardziej w dotyku niż w wyglądzie.. no ale nie jest źle ;P

Jest zimno strasznie i leżę pod kocem, mam normalnie jakieś drgawki... Chyba jakiś kisiel albo budyń sobie zrobię, choć srasznie się boję..

[nasturcja7667]

Napisane przez ryba91

U mnie wygląda w ten sposób że na dany teren jest jakaś położna, ona ma wyznaczone uilice i przychodzi.. nie wybiera się samemu.

Czuje sie lepiej. Podjechałam do apteki i kupiłam sobie na tą afte jakiś tam preparat ( nie pamietam jak to sie nazywało) i leki na ciśnienie.. podjechałam do przychodni zapytać czy mnie jutro gin przyjmie to sie okazało ze on wziął 2 tygodnie wolnego (wg co za lekarz, na jakiej on cholera jest umowie skoro ciągle ma wolne?? ) wiec mam jutro na USG zapytać babki czy moze mi coś poradzić albo iść do rodzinnego. No ale rodzinny może mnie przyjąć koło 14:30 wiec nie zdąze na USG.. no wiec zapytam tej babki z USG ( chcieli mnie dzisiaj przyjąc ale miałam 15minut na dojazd bo lekarka kończyła prace a nie zdążyłabym.. a jutro od 14 przyjmuje)
Potem na poprawe nastroju podeszłam do lumpka. Kupiłam sobie 2 sweterki i jeden golf bez rękawów, taki wełniany -fajny ;P i jedne takie geterki sobie kupiłam i dostałam możliwość wzięcia czegoś za złotówkę z 'kosza" a że nie było tam nic ciekawego tylko jakieś maskotki beznadziejne i torebki takie dla dziewczynek i pajace to wzięłam pajaca. Jedyny nie różowy. Hahaha, jest czerwony to nie majątek, choć pajac podoba mi się bardziej w dotyku niż w wyglądzie.. no ale nie jest źle ;P

Jest zimno strasznie i leżę pod kocem, mam normalnie jakieś drgawki... Chyba jakiś kisiel albo budyń sobie zrobię, choć srasznie się boję..

W mieście moich rodziców położna też jest przypisana do ulic
A ja sobie pójdę do lumpka może w piątek Trochę się boję ile kasy tam zostawię

[Anoula]

Napisane przez ryba91

U mnie wygląda w ten sposób że na dany teren jest jakaś położna, ona ma wyznaczone uilice i przychodzi.. nie wybiera się samemu.

w takim razie się trzeba dowiedzieć jak to działa u mnie.
A skąd ptaka położna wie że urodziłaś? Zgłasza się to gdzieś?

[Miss Triss]

Napisane przez ryba91

To ja do tej zmiany. Jak raz zmieniłam gina już , bo rozumiem że śmierć sie nie liczy.. to teraz po porodzie jak chce zmienic to to już w tym roku bedzie ostatnia możliwość zmiany? a to chodzi OGÓLNIE o wszystkich lekarzy czy 2 z każdej specjalizacji?

Co do pralek- moja mama ma swoją jakieś 15 lat już. Stara ale super pierze i jeszcze sie nie popsuła. Na poprzednim mieszkaniu mieliśmy pralkę od właściciela z dodatkowymi funkcjami- nie wiem jak to napisać, lae chodzi o to że wyciągała sierść kocią z materiałów, pranie 30 minutowe i jakieś inne pierdółki i chyba ze 2 razy sie popsuła.. Jestem zwolennikiem pralek prostych i to co niepotrzebne to niepotrzebne to po co przepłacać..

Dwa razy możesz zmienić lekarza "pierwszego kontaktu", pielęgniarkę środowiskową i położną. Wszystkich innych lekarzy specjalistów możesz zmieniać ile razy tylko chcesz.
Co do pralek i ogólnie sprzętów starszych to takie były najlepsze. Nie psuły się tak często i działały porządnie. Teraz robią masówkę i kładą nacisk na to aby sprzedać jak najwięcej, a co za tym idzie sprzęt nie jest tak dobry, bo jeśli miałby działać powiedzmy 10lat to większość producentów by upadła, bo nie miałby kto kupować ich sprzętów.

Napisane przez Lilith890502

jeju jaki ja mam dziś trefny dzień, pisze do baby na tablicy czy oferta aktualna, ona ze tak, to pytam jaki koszt wysyłki, ona że nie wie no ale dobra, to się pytam w takim razie jaką kwotę mam wpłacić na konto, a ona mi odpisuje, że już właśnie komuś wysłała, (w ciągu 10min????) i że nieaktualne...

Ale dziwna kobieta! Wkurzyłabym się bardzo! A co chciałaś kupić?

Napisane przez nasturcja7667

Ryba, to chodzi tylko o lekarza POZ. Tego w ośrodku, tzw rodzinnego. Jego , pielęgniarkę i położną możesz zmienić dwa razy w ciągu roku za friko. Gina mozesz zmieniać co tydzień

Dokładnie tak.

Napisane przez Anoula

ostatnio wypełniałam u lekarza po zmianie nazwiska i kazali mi wypełnić tylko do lekarza i pielęgniarki a do położnej nie... zobaczę na wizycie o co chodziło mojemu lekarzowi.

Po zmianie nazwiska musiałaś wypełniać na nowo deklarację prawda? Ciekawe czy to jest liczone jako zmiana lekarzy czy jak? Bo ja jeszcze w przychodni i NFZ funkcjonuję na stare nazwisko.

Napisane przez Lilith890502

To ciekawe gdzie ja mam swoją położną

Spytaj się w przychodni do której jesteś zapisana z jaką położną mają podpisany kontrakt. Na pewno jakąś masz wpisaną w deklarację, a możesz o tym nie wiedzieć.

[nemosek]

Napisane przez Anoula

No właśnie nie wiem, bo zawsze wychodziłam z założenia z e ja sobie żadnej położnej opłacać nie będę ani nic z tych rzeczy. I tak to trochę puściłam mimo uszu zwłaszcza, że powiedział to pod koniec USG a ja już miałam w głowie swoje pytania co miałam pozadawać.

hmmm czyli może jednak warto? tylko ja nie znam żadnej fajnej położnej, tej co jest u mojego gina w gabinecie nie chcę za nic w świecie, wredne babsko jest

U nas jest tak że jeśli nie dokonasz wyboru tej środowiskowej przydzielają Ci z "urzędu"

[nasturcja7667]

Napisane przez Anoula

w takim razie się trzeba dowiedzieć jak to działa u mnie.
A skąd ptaka położna wie że urodziłaś? Zgłasza się to gdzieś?

Z tego, co wiem to w szpitalu mają obowiązek zgłosić.
Ja w Krakowie - jak pisałam- wypełniałam deklarację.

[lineczka1989]

Napisane przez nasturcja7667

Jak wypełniasz deklarację, to oni wysyłają ją do nfz i nfz "kasuje" Twój poprzedni wybór. Ja np. miałam położną zdeklarowaną tam, gdzie lekarz POZ, ale zmieniłam na tam, gdzie mój gin. Teraz muszę nową deklarację wypełnić, bo dane zmieniłam

a to nawet nie wiedziałam to się cieszę z tego powodu

[nasturcja7667]

Miss Triss zmiana danych nie jest traktowana jako ponowna deklaracja Pytałam, moja mama też sprawdzała [pracuje w oddziale nfz]

[nemosek]

Napisane przez Miss Triss

Przeszłam się tylko do sklepu, a Wy już tyle napisałyście, że masakra.


Czy taki super to okaże się jak ja dostanę w swoje ręce i zacznę testować na wszelkie możliwe sposoby.

Ja brałam pod uwagę Samsunga EcoBubble oraz Aristona i jednak postawiłam na Samsunga. Z LG jest jedna świetna pralka o załadunku bodajże 11kg, podobno na prawdę dobra i warta swojej ceny, ale to grugo ponad 2tyś więc nie dla mnie.
Jak wybierzesz jakąś to się pochwal.

Pogrubionych rzeczy nie wiedziałam, dziękuję. Chociażu mnie na SR mówili żeby przewijać po karmieniu. Nie tak od razu, bo najpierw Dzieciątko musisz spionizować, ponosić chwilę żeby się odbiło i dobrze przyjęło pokarm i zwykle wtedy Mały także robi kupkę. Więc według Twoich informacji trzeba Maluszka przewijać dwa razy podczas każdego karmienia (przed i po). A poza tym sądzę, że nacisk na brzuszek podczas przewijania nie jest jakiś długotrwały czy intensywny i nie spowoduje wymiotów.

Najważniejsze, że Tobie i Maluszkowi smakuje.

Wspaniale to wszystko wygląda! Duże masz mieszkanko!

Widzę, że zmieniłaś avka - piękny! Nawet kosz na brudy może uszczęśliwić młodą panią domu. Ja to już przerabiałam, ale także miałam radochę z takich niby małych rzeczy.

Dokładnie tak. Jakoś przemawiają do mnie te bąbelki i naczytałam się także duzo pozytywnych opinii o tych pralkach więc postanowiłam im zaufać.

Jak się już raz nie pójdzie to później ciężko wrócić do rytmu. Może warto byłoby pójść jeszcze kilka razy?

Pochwale się

Chyba wiem o którą Ci chodzi z funkcja Aqua Lock i systemem parowym.
Ale one grubo ponad 2 tysiaki kosztują.
A do tego jak dojdzie przedłużenie gwarancji to już ogóle pewnie ze 3 tys. się uzbiera

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------

Napisane przez Lilith890502

jeju jaki ja mam dziś trefny dzień, pisze do baby na tablicy czy oferta aktualna, ona ze tak, to pytam jaki koszt wysyłki, ona że nie wie no ale dobra, to się pytam w takim razie jaką kwotę mam wpłacić na konto, a ona mi odpisuje, że już właśnie komuś wysłała, (w ciągu 10min????) i że nieaktualne...

Pokręcone

[Anoula]

Napisane przez Miss Triss

Po zmianie nazwiska musiałaś wypełniać na nowo deklarację prawda? Ciekawe czy to jest liczone jako zmiana lekarzy czy jak? Bo ja jeszcze w przychodni i NFZ funkcjonuję na stare nazwisko.

Tak, musiałam wypełnić, mimo że wypełniałam stosunkowo niedawno ale na panieńskie nazwisko. I pielęgniarka powiedziała, że tamto się już nie liczy

Napisane przez nemosek

U nas jest tak że jeśli nie dokonasz wyboru tej środowiskowej przydzielają Ci z "urzędu"

Ehhh państwo polskie, w rodzinie TŻ mam dwie położne, na pewno bardziej zaufane osoby niż obca kobieta, ale "trzeba i już". Jak będę w Krakowie to się bardziej zainteresuję tematem.anim pójdę do ginekologa to się do swojej przychodni przejdę

[domii29]

Napisane przez nemosek

Leniuszek

---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------


W sumie nigdzie nie ma gwarancji że czegoś nie złapiesz.


Już Cię nie stresuję
Nela to na pewno Nela

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------


Albo sprzątać

Nooo leniuszek ostatnio ze mnie okropny

Napisane przez lineczka1989

noo spinaczy to idzie szczególnie teraz jak jest okres prania ciuszków :P ja robię conajmniej jedno pranie dziennie ( wczoraj i dzisiaj po jednym w poniedziałęk dwa zrobiłam) i zużyłam swój komplet spinaczy i komplet mamy


zrobię sobie tosty i biorę się za oglądanie Prawa Agaty w końcu

A u mnie jak na złość, jak chciałam zrobić Jaśkowe pranie to deszcz pada ;/ ale do wieczora jeszcze kawałek więc coś czuję że chociaż jedno jakieś pranie zrobię bo się nie mogę powstrzymać

Napisane przez Miss Triss

Przeszłam się tylko do sklepu, a Wy już tyle napisałyście, że masakra.


Czy taki super to okaże się jak ja dostanę w swoje ręce i zacznę testować na wszelkie możliwe sposoby.

Ja brałam pod uwagę Samsunga EcoBubble oraz Aristona i jednak postawiłam na Samsunga. Z LG jest jedna świetna pralka o załadunku bodajże 11kg, podobno na prawdę dobra i warta swojej ceny, ale to grugo ponad 2tyś więc nie dla mnie.
Jak wybierzesz jakąś to się pochwal.

Pogrubionych rzeczy nie wiedziałam, dziękuję. Chociażu mnie na SR mówili żeby przewijać po karmieniu. Nie tak od razu, bo najpierw Dzieciątko musisz spionizować, ponosić chwilę żeby się odbiło i dobrze przyjęło pokarm i zwykle wtedy Mały także robi kupkę. Więc według Twoich informacji trzeba Maluszka przewijać dwa razy podczas każdego karmienia (przed i po). A poza tym sądzę, że nacisk na brzuszek podczas przewijania nie jest jakiś długotrwały czy intensywny i nie spowoduje wymiotów.

Najważniejsze, że Tobie i Maluszkowi smakuje.

Wspaniale to wszystko wygląda! Duże masz mieszkanko!

Widzę, że zmieniłaś avka - piękny! Nawet kosz na brudy może uszczęśliwić młodą panią domu. Ja to już przerabiałam, ale także miałam radochę z takich niby małych rzeczy.

Dokładnie tak. Jakoś przemawiają do mnie te bąbelki i naczytałam się także duzo pozytywnych opinii o tych pralkach więc postanowiłam im zaufać.

Jak się już raz nie pójdzie to później ciężko wrócić do rytmu. Może warto byłoby pójść jeszcze kilka razy?

Chyba to co najważniejsze i to czego chciałam się dowiedzieć już wiem..
Nie chce mi się tam chodzić przez to że półtorej godziny muszę siedzieć na krzesełku a to dość męczące jest i kręgosłup odmawia mi posłuszeństwa... Poza tym jak już się wysiedzimy to przychodzi czas na ćwiczenia, a z tym bolącym kręgosłupem ciężko mi się chociażby zgiąć

[Anoula]

Napisane przez nasturcja7667

Z tego, co wiem to w szpitalu mają obowiązek zgłosić.
Ja w Krakowie - jak pisałam- wypełniałam deklarację.

a no to już mi się powoli rozjaśnia dzięki wszystkim za odpowiedzi

[Miss Triss]

Napisane przez ryba91

U mnie wygląda w ten sposób że na dany teren jest jakaś położna, ona ma wyznaczone uilice i przychodzi.. nie wybiera się samemu.

Potem na poprawe nastroju podeszłam do lumpka. Kupiłam sobie 2 sweterki i jeden golf bez rękawów, taki wełniany -fajny ;P i jedne takie geterki sobie kupiłam i dostałam możliwość wzięcia czegoś za złotówkę z 'kosza" a że nie było tam nic ciekawego tylko jakieś maskotki beznadziejne i torebki takie dla dziewczynek i pajace to wzięłam pajaca. Jedyny nie różowy. Hahaha, jest czerwony to nie majątek, choć pajac podoba mi się bardziej w dotyku niż w wyglądzie.. no ale nie jest źle ;P

Jest zimno strasznie i leżę pod kocem, mam normalnie jakieś drgawki... Chyba jakiś kisiel albo budyń sobie zrobię, choć srasznie się boję..

za udane lumpkowe zakupy!

Napisane przez nasturcja7667

Jak wypełniasz deklarację, to oni wysyłają ją do nfz i nfz "kasuje" Twój poprzedni wybór. Ja np. miałam położną zdeklarowaną tam, gdzie lekarz POZ, ale zmieniłam na tam, gdzie mój gin. Teraz muszę nową deklarację wypełnić, bo dane zmieniłam

Ja nie wiem jak jest po zmianie danych. Na panieńskie nazwisko zmieniałam w tym roku lekarza i położną (czyli pierwsza zmiana), a jak zaktualizuję moje dana z nazwiskiem męża i wypełnię deklarację to będzie się to liczyło od nowa jako pierwsza zmiana czy jako druga zmiana?

[nemosek]

Napisane przez nasturcja7667

Jak wypełniasz deklarację, to oni wysyłają ją do nfz i nfz "kasuje" Twój poprzedni wybór. Ja np. miałam położną zdeklarowaną tam, gdzie lekarz POZ, ale zmieniłam na tam, gdzie mój gin. Teraz muszę nową deklarację wypełnić, bo dane zmieniłam

A mi położna u której ostatnio wypełniałam deklarację zwróciła uwagę żeby sprawdzić czy nie mam już wybranej innej tam gdzie lekarz poz.

[nasturcja7667]

Napisane przez Miss Triss

za udane lumpkowe zakupy!

Ja nie wiem jak jest po zmianie danych. Na panieńskie nazwisko zmieniałam w tym roku lekarza i położną (czyli pierwsza zmiana), a jak zaktualizuję moje dana z nazwiskiem męża i wypełnię deklarację to będzie się to liczyło od nowa jako pierwsza zmiana czy jako druga zmiana?

Nie będzie się liczyło wcale. NFZ rozpoznaje pacjentów po numerze PESEL, a on się nie zmienia przez całe życie. Nawet z nazwiskiem Więc dla nich ta deklaracja jest jak aktualizacja danych. Nadal masz jedna darmową zmianę do wykorzystania

[nemosek]

Bosze jakie to skomplikowane

[nasturcja7667]

Napisane przez nemosek

A mi położna u której ostatnio wypełniałam deklarację zwróciła uwagę żeby sprawdzić czy nie mam już wybranej innej tam gdzie lekarz poz.

Tak, bo gdyby to była Twoja trzecia zmiana w ciągu roku, to nfz przysłałby Ci rachunek [bodajze 80zł]. Na bank oni sami muszą to zmieniać Aż napisałam do mamy smsa, a ona mi odpisała, że póki co, przepisy się nie zmieniły Co najwyżej- może byc tak, ze ta położna u której ostatnio wypełniałaś wniosek jest leniwa Bo placówka, gdzie wypełniasz deklarację, musi wysłać [bądź zawieźć osobiście] Twoja deklarację do odpowiedniego oddziału nfz. I może uznała, ze skoro już masz położną, to ona nie będzie jechać z papierami

[paulinaizabela]

Napisane przez Olenka_24

Hej dziewczyny ! Witam się z Wami popołudniowo Wczoraj z mężem polataliśmy po Ikei we Wrocku, troszku rzeczy do mieszkanka wpadło
Myślałam że może kupimy tam łóżeczko, ale na żywo jakoś do nas nie przemawiały. Laski tyle się nałaziłam po tej Ikei wczoraj że normalnie zakwasy mam chyba na brzuchu Najlepsze że jak wróciliśmy do domu (a mamy 100 km Ikei) to auto nam padło na amen Dobrze że do domu wogóle dojechaliśmy A dziś szukałam pół dnia prezentu dla przyjaciółki na urodziny , i co - oczywiście nic nie znalazłam

Po Ikei to idzie się nalatać...a co ciekawego kupiliście??
A to pech z autem
Z prezentami też mam zawsze problem

Napisane przez Lilith890502

jeju jaki ja mam dziś trefny dzień, pisze do baby na tablicy czy oferta aktualna, ona ze tak, to pytam jaki koszt wysyłki, ona że nie wie no ale dobra, to się pytam w takim razie jaką kwotę mam wpłacić na konto, a ona mi odpisuje, że już właśnie komuś wysłała, (w ciągu 10min????) i że nieaktualne...

co za babsko

Napisane przez ryba91

Czuje sie lepiej. Podjechałam do apteki i kupiłam sobie na tą afte jakiś tam preparat ( nie pamietam jak to sie nazywało) i leki na ciśnienie.. podjechałam do przychodni zapytać czy mnie jutro gin przyjmie to sie okazało ze on wziął 2 tygodnie wolnego (wg co za lekarz, na jakiej on cholera jest umowie skoro ciągle ma wolne?? ) wiec mam jutro na USG zapytać babki czy moze mi coś poradzić albo iść do rodzinnego. No ale rodzinny może mnie przyjąć koło 14:30 wiec nie zdąze na USG.. no wiec zapytam tej babki z USG ( chcieli mnie dzisiaj przyjąc ale miałam 15minut na dojazd bo lekarka kończyła prace a nie zdążyłabym.. a jutro od 14 przyjmuje)
Potem na poprawe nastroju podeszłam do lumpka. Kupiłam sobie 2 sweterki i jeden golf bez rękawów, taki wełniany -fajny ;P i jedne takie geterki sobie kupiłam i dostałam możliwość wzięcia czegoś za złotówkę z 'kosza" a że nie było tam nic ciekawego tylko jakieś maskotki beznadziejne i torebki takie dla dziewczynek i pajace to wzięłam pajaca. Jedyny nie różowy. Hahaha, jest czerwony to nie majątek, choć pajac podoba mi się bardziej w dotyku niż w wyglądzie.. no ale nie jest źle ;P

Jest zimno strasznie i leżę pod kocem, mam normalnie jakieś drgawki... Chyba jakiś kisiel albo budyń sobie zrobię, choć srasznie się boję..

Super, że samopoczucie lepsze
za udane zakupy
O budyń chyba też zrobię...chyba z rok nie jadłam

[Miss Triss]

Napisane przez nasturcja7667

Miss Triss zmiana danych nie jest traktowana jako ponowna deklaracja Pytałam, moja mama też sprawdzała [pracuje w oddziale nfz]

Czyli nie będę musiała ponownie wypełniać tej deklaracji o lekarzach? Nie kapuję tego ....

Napisane przez nemosek

Pochwale się

Chyba wiem o którą Ci chodzi z funkcja Aqua Lock i systemem parowym.
Ale one grubo ponad 2 tysiaki kosztują.
A do tego jak dojdzie przedłużenie gwarancji to już ogóle pewnie ze 3 tys. się uzbiera

O te właśnie mi chodzi. Nafaszerowana mnóstwem programów i bajerów, ciekawe tylko czy przydatnych. A cena aż dech zatyka.

Napisane przez domii29

Nooo leniuszek ostatnio ze mnie okropny
Chyba to co najważniejsze i to czego chciałam się dowiedzieć już wiem..
Nie chce mi się tam chodzić przez to że półtorej godziny muszę siedzieć na krzesełku a to dość męczące jest i kręgosłup odmawia mi posłuszeństwa... Poza tym jak już się wysiedzimy to przychodzi czas na ćwiczenia, a z tym bolącym kręgosłupem ciężko mi się chociażby zgiąć

Ja też mam problemy z wysiedzeniem bez przerwy prawie dwóch godzin na SR i wiercę się straszliwie, ale dużo nowego się dowiaduję. Skoro nie czujesz takiej potrzeby chodzenia na zajęcia i męczenia się to jednak lepiej jak ten czas spożytkujesz z inny ciekawszy sposób.

[Lilith890502]

Napisane przez Miss Triss

Ale dziwna kobieta! Wkurzyłabym się bardzo! A co chciałaś kupić?

kocyk, ale niech spada kupię gdzie indziej

Napisane przez nasturcja7667

Z tego, co wiem to w szpitalu mają obowiązek zgłosić.
Ja w Krakowie - jak pisałam- wypełniałam deklarację.

u nas szpital zgłasza

[nasturcja7667]

Napisane przez Miss Triss

Czyli nie będę musiała ponownie wypełniać tej deklaracji o lekarzach? Nie kapuję tego ....

O te właśnie mi chodzi. Nafaszerowana mnóstwem programów i bajerów, ciekawe tylko czy przydatnych. A cena aż dech zatyka.

Ja też mam problemy z wysiedzeniem bez przerwy prawie dwóch godzin na SR i wiercę się straszliwie, ale dużo nowego się dowiaduję. Skoro nie czujesz takiej potrzeby chodzenia na zajęcia i męczenia się to jednak lepiej jak ten czas spożytkujesz z inny ciekawszy sposób.

Deklarację wypełniasz ponownie. Ale oni traktują ją jak aktualizację danych, nie jak nową deklarację. Po prostu: nie ma wzoru pisma, które traktowałoby o zmianie danych do deklaracji, więc wypełnia się ją ponownie bez utraty prawa do kolejnej darmowej zmiany.

[Miss Triss]

Napisane przez nasturcja7667

Nie będzie się liczyło wcale. NFZ rozpoznaje pacjentów po numerze PESEL, a on się nie zmienia przez całe życie. Nawet z nazwiskiem Więc dla nich ta deklaracja jest jak aktualizacja danych. Nadal masz jedna darmową zmianę do wykorzystania

Dziękuję za dokładne wytłumaczenie! Teraz już wszystko rozumiem.

[domii29]

Napisane przez Miss Triss

Czyli nie będę musiała ponownie wypełniać tej deklaracji o lekarzach? Nie kapuję tego ....

O te właśnie mi chodzi. Nafaszerowana mnóstwem programów i bajerów, ciekawe tylko czy przydatnych. A cena aż dech zatyka.

Ja też mam problemy z wysiedzeniem bez przerwy prawie dwóch godzin na SR i wiercę się straszliwie, ale dużo nowego się dowiaduję. Skoro nie czujesz takiej potrzeby chodzenia na zajęcia i męczenia się to jednak lepiej jak ten czas spożytkujesz z inny ciekawszy sposób.

Ja też dużo się już dowiedziałam na zajęcia chodziłam od czerwca więc już sporo wiem, teraz już po prostu nie mam sił żeby jeździć do miasta i siedzieć przez tyle czasu w jednej pozycji Im bliżej porodu tym bardziej muszę sobie odpuścić takie wypady bo coraz ciężej mi

[ryba91]

Napisane przez nasturcja7667

Ryba, to chodzi tylko o lekarza POZ. Tego w ośrodku, tzw rodzinnego. Jego , pielęgniarkę i położną możesz zmienić dwa razy w ciągu roku za friko. Gina mozesz zmieniać co tydzień

aaaaaaaaa, no to luz. Odkąd skończyłam 18lat mam jednego rodzinnego

Napisane przez Lilith890502

jeju jaki ja mam dziś trefny dzień, pisze do baby na tablicy czy oferta aktualna, ona ze tak, to pytam jaki koszt wysyłki, ona że nie wie no ale dobra, to się pytam w takim razie jaką kwotę mam wpłacić na konto, a ona mi odpisuje, że już właśnie komuś wysłała, (w ciągu 10min????) i że nieaktualne...

co za babsko ale mnie na tablicy też wkurzają ludzie... ostantio babka napisala ze odda cały wór ubranek na chlopca 0-6m za paczkę pampersów sleep&play czy jakoś tak a ze widziałam je w promocji za 36 zł to wstwierdziłam zapytam.. powiedziała ze jest po ok 10 sztuk body,kaftaników,spiochów, spodenek,bluzeczek i pajaców i ze dorzuca jakieś tam ksiażeczki to jej mówię ze spoko to jak bedzie z tą wymianą to mi potem napisała ze chce jednak 3 zł od sztuki ... (niby spoko cena, ale za tyle to w lumpie kupie i przy okazji zobacze jak wylądają.. )

Napisane przez nasturcja7667

W mieście moich rodziców położna też jest przypisana do ulic
A ja sobie pójdę do lumpka może w piątek Trochę się boję ile kasy tam zostawię

ja zostawiłam grosze. ;P

Napisane przez Anoula

w takim razie się trzeba dowiedzieć jak to działa u mnie.
A skąd ptaka położna wie że urodziłaś? Zgłasza się to gdzieś?

w szpitalu zgłaszają podobno..
Moja siostra ledwo ze szpitala wyszła a następnego dnia o 8 rano w SOBOTĘ przyszła położna i zrobiła jej haje ze ona w piżamie i że my też jeszcze w piżamach siedzimy.. dziwna kobita.. ale potem wyluzowała

[Anoula]

Napisane przez ryba91

Moja siostra ledwo ze szpitala wyszła a następnego dnia o 8 rano w SOBOTĘ przyszła położna i zrobiła jej haje ze ona w piżamie i że my też jeszcze w piżamach siedzimy.. dziwna kobita.. ale potem wyluzowała

przestało mi sie to podobać, masakra jak dla mnie...