W wątku mamy już mamusie, teraz czas na nasze brzusie! Staraczki 2013, część 6

[Luzia]

Napisane przez Lea_ny

Zaznaczyłam i zmieniło mi z żółtego światła na zielone Ale sądząc po rozmiarze mojego pęcherzyka, to owu może być dopiero w przyszłym tygodniu - więc nie wiem czy nie za szybko na ten niby płodny śluz

Na ovuf patrz tak przez palce to tylko program z algorytmem. Po za tym śluz płodny może byc nawet na tydzień przed owu

Napisane przez (kicia)

puk puk można do Was dołączyć??
podczytuję Was od pewnego czasu i stwierdziłam że czas się ujawnić. Kilka dziewczynek znam z wątku PM

Witaj powiedz nam coś o sobie

[God Of War 20]

Napisane przez (kicia)

puk puk można do Was dołączyć??
podczytuję Was od pewnego czasu i stwierdziłam że czas się ujawnić. Kilka dziewczynek znam z wątku PM

Witaj powiedz coś więcej o sobie

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Napisane przez Luzia

Na ovuf patrz tak przez palce to tylko program z algorytmem. Po za tym śluz płodny może byc nawet na tydzień przed owu



Witaj powiedz nam coś o sobie

Owszem śluz płodny może być i tydzień przed owu też bym zaznaczyła wodnisty a jak już nie chcesz zaznaczać to zapisz w notatkach

[Lea_ny]

Napisane przez anyaG25

Kochana pierwsze słyszę ! Muszę o tym poczytać. A może masz jakieś dokładniejsze informacje?

Na razie sama się dogłębniej tym tematem nie interesowałam. Ale tam gdzie chodzę do lekarza od niepłodności (w państwowym szpitalu), spotykałam w kolejce na monitoring dziewczyny, które podchodziły tam do inseminacji


Teraz z ciekawości wpisałam to w Google i jest tam podana właśnie taka sama droga, jak przechodziłam ja (i te dziewczyny - tylko one zaszły już dalej ), czyli: poszukaj w swojej okolicy szpitala, gdzie jest poradnia leczenia niepłodności albo gdzie jest po prostu ginekologia, ale pracuje lekarz, który specjalizuje się w tym problemie. Jeśli znajdziesz taką poradnię, to bierzesz skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu No a tam pewnie dość szybko skierują Cię na inseminację, jeśli mąż będzie miał słabe wyniki (a i Ciebie pewnie przebadają).

[(kicia)]

Leany właśnie się tak zastanawiałam skąd kojarzę tego kociaka

coś o sobie:
mam prawie 23 lata mój mąż 24. Po ślubie lekko ponad rok razem 7 lat. Właśnie zaczynamy 2 cykl staranek. Pierwszy raczej tak na luzie bez mierzenia temperatury tylko testy owu i obserwacja szyjki i śluzu.
Do czwartku tydzień temu nie nakręcałam się ale wtedy dostałam plamienia jak nigdy przed @ i już myślałam że to to... Ale niestety w sobotę w nocy dostałam @. Takiego bólu w życiu nie miałam Przeważnie gorąca kąpiel mi pomaga to mi wodę wyłączyli ciepłą TŻ mnie karmił czekoladą żeby mi choć trochę kolory wróciły.

teraz czekam na koniec @ i zaczynamy staranka od początku. Kupiłam termometr microlife wiesiołek i działamy tylko ja mam długie cykle ok 37 dni i to jest najgorsze... Mam nadzieję że nie będę brała za długo tego wiesiołka

wszystkim mamciom gratuluję i życzę spokojnej ciąży

[God Of War 20]

Napisane przez Seleniti

Dzięki

Tylko te buzujące hormony potęgują humorki ...
Zastanawiam się jeszcze tylko, kiedy będzie odpowiedni moment na powiedzenie tego jego rodzicom, bo jego tato półtora miesiąca temu przeszedł zawał i kryje się z samopoczuciem, więc nikt nie wie oprócz jego samego jak z nim jest, a nie chciałabym, żeby z powodu takiej nowiny wylądował w szpitalu...

Będzie dobrze, facet musi się oswoić, daj mu trochę czasu i do niczego nie zmuszaj... wiem, że to przykre jak facet mówi Ci, że nie pójdzie z Tobą... no ale jak nie to nie, nic na siłę...

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

Napisane przez (kicia)

Leany właśnie się tak zastanawiałam skąd kojarzę tego kociaka

coś o sobie:
mam prawie 23 lata mój mąż 24. Po ślubie lekko ponad rok razem 7 lat. Właśnie zaczynamy 2 cykl staranek. Pierwszy raczej tak na luzie bez mierzenia temperatury tylko testy owu i obserwacja szyjki i śluzu.
Do czwartku tydzień temu nie nakręcałam się ale wtedy dostałam plamienia jak nigdy przed @ i już myślałam że to to... Ale niestety w sobotę w nocy dostałam @. Takiego bólu w życiu nie miałam Przeważnie gorąca kąpiel mi pomaga to mi wodę wyłączyli ciepłą TŻ mnie karmił czekoladą żeby mi choć trochę kolory wróciły.

teraz czekam na koniec @ i zaczynamy staranka od początku. Kupiłam termometr microlife wiesiołek i działamy tylko ja mam długie cykle ok 37 dni i to jest najgorsze... Mam nadzieję że nie będę brała za długo tego wiesiołka

wszystkim mamciom gratuluję i życzę spokojnej ciąży

A byłaś u lekarza? Robiłaś podstawowe badania przed staraniami?
Faktycznie masz długie cykle, rozmawiałaś o tym z ginekologiem?

[Lea_ny]

A ja sobie zrobiłam maseczkę na włosy z siemienia

[(kicia)]

God Of War tak robiłam badania w maju a w sierpniu hormony bo miałam 55 dni cykl i wszystko ok. Co do moich cykli to "taka moja uroda" od początku tak miałam. Każdy lekarz mówi że do póki są regularne to nie ma co się martwić

[God Of War 20]

Napisane przez (kicia)

God Of War tak robiłam badania w maju a w sierpniu hormony bo miałam 55 dni cykl i wszystko ok. Co do moich cykli to "taka moja uroda" od początku tak miałam. Każdy lekarz mówi że do póki są regularne to nie ma co się martwić

No ale jak miałaś taki długi cykl to są regularne?
Jak cykl ma taką długość jak Twój to znaczy, że coś jest nie tak... jest taki przedział długościowy.
Teraz masz regularnie co 37 dni?

[maciejka1987]

Napisane przez (kicia)

Leany właśnie się tak zastanawiałam skąd kojarzę tego kociaka

coś o sobie:
mam prawie 23 lata mój mąż 24. Po ślubie lekko ponad rok razem 7 lat. Właśnie zaczynamy 2 cykl staranek. Pierwszy raczej tak na luzie bez mierzenia temperatury tylko testy owu i obserwacja szyjki i śluzu.
Do czwartku tydzień temu nie nakręcałam się ale wtedy dostałam plamienia jak nigdy przed @ i już myślałam że to to... Ale niestety w sobotę w nocy dostałam @. Takiego bólu w życiu nie miałam Przeważnie gorąca kąpiel mi pomaga to mi wodę wyłączyli ciepłą TŻ mnie karmił czekoladą żeby mi choć trochę kolory wróciły.

teraz czekam na koniec @ i zaczynamy staranka od początku. Kupiłam termometr microlife wiesiołek i działamy tylko ja mam długie cykle ok 37 dni i to jest najgorsze... Mam nadzieję że nie będę brała za długo tego wiesiołka

wszystkim mamciom gratuluję i życzę spokojnej ciąży

Witamy w kupie raźniej;]

Napisane przez God Of War 20

Będzie dobrze, facet musi się oswoić, daj mu trochę czasu i do niczego nie zmuszaj... wiem, że to przykre jak facet mówi Ci, że nie pójdzie z Tobą... no ale jak nie to nie, nic na siłę...

z facetami tak to już jest, ja z mężem jestem 6 lat, 1,5 roku po ślubie i sporo czasu minęło zanim mój tż zaakceptował myśl o byciu ojcem. Z rok temu przebąkiwałam o dzidzi, ale wtedy jego entuzjazm wynosił 0. A teraz jak widzę jego twarz jak spotykamy jakieś dzieciaczki, tak mu się oczy cieszą A pewnie jak dzidzia się pojawi na świecie to już w ogóle będzie skakał z radości ;]

[meduzka88]

Hej dziewuszki
Wpadłam na chwilkę powiedzieć ,że w poniedziałek na usg wyszło ,że mój kochany groszek mierzy 11,4mm i serduszko bije jak dzwon

[Lea_ny]

Napisane przez meduzka88

Hej dziewuszki
Wpadłam na chwilkę powiedzieć ,że w poniedziałek na usg wyszło ,że mój kochany groszek mierzy 11,4mm i serduszko bije jak dzwon

O jaaaaa... super! Gratulacje!

O, i widzę w Twoim podpisie, że już się robi mniej alienowaty

[God Of War 20]

Napisane przez meduzka88

Hej dziewuszki
Wpadłam na chwilkę powiedzieć ,że w poniedziałek na usg wyszło ,że mój kochany groszek mierzy 11,4mm i serduszko bije jak dzwon

To wspaniała wiadomość! Czemu nas opuściłaś? Szkoda, że Cię nie ma...

[meduzka88]

postaram się wpadać częściej
mam sporo pracy....
dzisiaj akurat mam wolne,żeby odpocząć troszkę

[(kicia)]

Napisane przez God Of War 20

No ale jak miałaś taki długi cykl to są regularne?
Jak cykl ma taką długość jak Twój to znaczy, że coś jest nie tak... jest taki przedział długościowy.
Teraz masz regularnie co 37 dni?

tzn ten 55 dni to jednorazowy przypadek na przestrzeni lat... prawdopodobnie bezowulacyjny był. Dodatkowo sesja 2 tyg non stop w ksiażkach potem czymś się strułam i tak zleciało. Byłam zaraz po u lekarza i zrobiłam hormony przejrzała wyniki wszystko jest dobrze i kazała się zgłosić za msc jeśli dalej będą problemy. Ale @ przyszła w terminie. Więc nie widzę jakiś przesłanek żeby miało być coś nie tak.

[Luzia]

Napisane przez Lea_ny

A ja sobie zrobiłam maseczkę na włosy z siemienia

Widzę, że z tym siemieniem to się na grubo polubiłaś

[Lea_ny]

Napisane przez Luzia

Widzę, że z tym siemieniem to się na grubo polubiłaś

Polubię się, jak zobaczę efekty (podobno włosy będą po nim takie wooow, jak z reklamy szamponu )

[Seleniti]

Napisane przez Lea_ny

To faktycznie dość szybko Chociaż wszystko zależy na jakim etapie jest związek - bo jedni będą dopiero co się zakochiwać w swoim partnerze, a inni mogą już ślub planować (myśmy z TŻ-em byli już zaręczeni ).

Myślę, że skoro jesteście ze sobą krótko, to tym bardziej oboje musicie mieć czas żeby oswoić się z tą myślą. Pewnie do tej pory nie planowaliście jeszcze jakoś konkretniej wspólnej przyszłości, a teraz to się zmieni. Poza tym musicie pomyśleć jak sobie wszystko zorganizować, żeby móc wychowywać dziecko. Tak więc czekają Was diametralne zmiany, z którymi trzeba się powoli oswajać



---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------




Witamy, witamy!

Ja Cię kojarzę z wątku lipcowego ślubu, bo wychodziłyśmy za mąż tego samego dnia!

Były rozmowy o ślubie, ale tylko takie o, no i z tego co mówił to najpierw chciałby się obronić, ale chciałby się ożenić przed 28 rokiem życia, a nasz związek traktuje poważnie

Co do organizacji, to nie wyobrażam tego sobie, bo on już zasugerował, że przeprowadzę się do niego, niby on mieszka na dole, ale górę zajmują jego rodzice, a nasze miejscowości dzieli 50 km, wolałabym zostać tu u siebie bo wszystko pod ręką i znam okolice... Jeszcze się burzy jak mu mówiłam, że chce urodzić w rodzinnej miejscowości, bo jego zdaniem to gorolski szpital (dziewczęta ze Śląska powinny wiedzieć o co chodzi z tymi określeniami :P), a jak go zapytałam czy uzna dziecko, to milczał, jak dla mnie milczenie również jest jakąś odpowiedzią, to mu powiedziałam, że będzie nosić moje, to ten znowu, że nasze dziecko gorolskiego nazwiska nosić nie będzie :P

Więc z tą organizacją to trochę marnie

[God Of War 20]

Napisane przez (kicia)

tzn ten 55 dni to jednorazowy przypadek na przestrzeni lat... prawdopodobnie bezowulacyjny był. Dodatkowo sesja 2 tyg non stop w ksiażkach potem czymś się strułam i tak zleciało. Byłam zaraz po u lekarza i zrobiłam hormony przejrzała wyniki wszystko jest dobrze i kazała się zgłosić za msc jeśli dalej będą problemy. Ale @ przyszła w terminie. Więc nie widzę jakiś przesłanek żeby miało być coś nie tak.

No rozumiem. Ja tam lekarzem nie jestem ale z tego co mi kiedyś gin mówił to 37 dni nie mieści się już w normie... i tutaj też są info:
- http://www.nieplodnosc.pl/artyku-y-i...iesi-czkowania
- http://www.badaniaprenatalne.pl/cykl_miesiaczkowy

A teraz który masz dzień cyklu? Mierzenie temperatury dużo daje, pomaga

[Seleniti]

Napisane przez anyaG25

Kochana pierwsze słyszę ! Muszę o tym poczytać. A może masz jakieś dokładniejsze informacje?

Nie martw się ! U mnie to już się ciągnie ze względu na nasienie Męża. Jeśli z Twoim jest wszystko Ok to nie masz się co martwić na zapas I dziękuję za komplement

Dziękuje Kochana ja bym na Twoim miejscu poczekała jeszcze troszkę z tym swoim Tżtem a jak się nic nie zmieni to Ty zmień taktykę! Faceci są jak dzieci! Jak im mówisz po dobroci , żeby gdzieś poszli, coś zrobili, prosisz, błagasz to oni mają to w D... ( oczywiście nie wszyscy ale większość) a jakbyś tak powiedziała , ze sama sobie dasz radę i nie musi z Tobą nigdzie chodzić? Pewnie by mu się głupio zrobiło! Nie chcę Ci doradzać ale ja bym tak zrobiła

Masz rację, spróbuję

[God Of War 20]

Napisane przez Seleniti

Masz rację, spróbuję

Dokładnie. Jak nie chce to nie, bez łaski.

Jak tam nasza fantastka?

[(kicia)]

Napisane przez God Of War 20

No rozumiem. Ja tam lekarzem nie jestem ale z tego co mi kiedyś gin mówił to 37 dni nie mieści się już w normie... i tutaj też są info:
- http://www.nieplodnosc.pl/artyku-y-i...iesi-czkowania
- http://www.badaniaprenatalne.pl/cykl_miesiaczkowy

A teraz który masz dzień cyklu? Mierzenie temperatury dużo daje, pomaga

teraz mam 6 i już mi się @ na szczęście kończy i od jutra zaczynam mierzyć. Choć u mnie może być często unieważniana temp bo muszę mierzyć o 4-4,30 tak mąż wstaje do pracy. A ja często o 2 mam wycieczkę do wc :/
Co do długości to 37 to max czasem mam 35-36 i z tego co wiem 2-3 dni rotacji to jeszcze nie nieregularność.


co do gin to co lekarz to opinia spotkałam się kiedyś z lekarzem który mówił że ma pacjentki które mają 40 dni i są całkiem zdrowe. PCOS miałam wykluczone bo kiedyś podejrzewałam że dlatego mam takie długie

[Luzia]

Napisane przez Lea_ny

Polubię się, jak zobaczę efekty (podobno włosy będą po nim takie wooow, jak z reklamy szamponu )

Ja kiedyś piłam, już nie pamiętam po co, chyba na przemianę materii

[gosius91]

Napisane przez vioris

Napisane przez Juliette25

Koniecznie daj znać po wizycie i wklej nam zdjęcie z usg

Napisane przez Lea_ny

Kciuki!

Napisane przez Karoloo

Napisane przez kw14tuszek

Czekamy na relacje z wizyty i zdjęcie fasolki

Napisane przez FlightlessBird

Mam stresa, sama nie wiem dlaczego Spaaaaać mi się chcę

[Seleniti]

Napisane przez (kicia)

puk puk można do Was dołączyć??
podczytuję Was od pewnego czasu i stwierdziłam że czas się ujawnić. Kilka dziewczynek znam z wątku PM

Witaj

[God Of War 20]

Napisane przez (kicia)

teraz mam 6 i już mi się @ na szczęście kończy i od jutra zaczynam mierzyć. Choć u mnie może być często unieważniana temp bo muszę mierzyć o 4-4,30 tak mąż wstaje do pracy. A ja często o 2 mam wycieczkę do wc :/
Co do długości to 37 to max czasem mam 35-36 i z tego co wiem 2-3 dni rotacji to jeszcze nie nieregularność.


co do gin to co lekarz to opinia spotkałam się kiedyś z lekarzem który mówił że ma pacjentki które mają 40 dni i są całkiem zdrowe. PCOS miałam wykluczone bo kiedyś podejrzewałam że dlatego mam takie długie

No to można już mierzyć a masz konto na ovufriend?
Jak będziesz często unieważniać temperaturę to szkoda mierzyć... bo wtedy wykres będzie nieczytelny i nic to nie da... musisz dostosować sobie godzinę tak aby było dobrze. Mąż wstaje do pracy ale Ty też wstajesz?

[(kicia)]

Napisane przez God Of War 20

No to można już mierzyć a masz konto na ovufriend?
Jak będziesz często unieważniać temperaturę to szkoda mierzyć... bo wtedy wykres będzie nieczytelny i nic to nie da... musisz dostosować sobie godzinę tak aby było dobrze. Mąż wstaje do pracy ale Ty też wstajesz?

mam nik agniesiaa90
nie nie wstaję ale się budzę i ok 30 minut mam przewracania się. choć może niedługo to sie skończy bo chce zmienić pracę w tym tyg to np dzisiaj i wczoraj nie wstawałam a przed wczoraj 2 razy wędrowałam w nocy do wc. I nici z 4 h snu. Zobaczymy może się uda

[Karoloo]

Napisane przez Seleniti

Bardzo krótko, bo 3 dni temu dopiero minęło pół roku...

Moi rodzice są po rozwodzie więc tacie i tak nie mam zamiaru mówić jak na razie bo on cały czas zachowuje się jak nastolatek i twierdzi, że na dziadka to on jest za młody, mamie powiem tak jak ona mnie w zeszłym roku , kiedy była w ciąży, mam nadzieje, że jej reakcja będzie taka, jak mówiła kiedy z nią o tym wielokrotnie rozmawiałam, dla większego bezpieczeństwa wezmę braciszka na kolana :P chociaż w głowie mam różne scenariusze...

A nie wiem co z jego rodzicami, bo poznałam ich jak byliśmy w sierpniu na weselu jego kuzynki,( a odwlekałam te spotkania w nieskończoność ze względu na to, że nie miałam zbyt dobrych wspomnień po tym jak "poznałam" rodziców mojego eks, a to też długa i nieprzyjemna historia...) niby zrobiłam dobre wrażenie, ale nigdy nic nie wiadomo.. I podejrzewam, że lepiej będzie jeżeli on sam powie o tym swoim rodzicom...

To faktycznie szybko no i TŻ musi sobie wszystko poukładac

Trzymam

[gosius91]

fantastka - jak się czujesz? masz juz wyniki? co powiedział lekarz?

[anyaG25]

Napisane przez Lea_ny

Na razie sama się dogłębniej tym tematem nie interesowałam. Ale tam gdzie chodzę do lekarza od niepłodności (w państwowym szpitalu), spotykałam w kolejce na monitoring dziewczyny, które podchodziły tam do inseminacji


Teraz z ciekawości wpisałam to w Google i jest tam podana właśnie taka sama droga, jak przechodziłam ja (i te dziewczyny - tylko one zaszły już dalej ), czyli: poszukaj w swojej okolicy szpitala, gdzie jest poradnia leczenia niepłodności albo gdzie jest po prostu ginekologia, ale pracuje lekarz, który specjalizuje się w tym problemie. Jeśli znajdziesz taką poradnię, to bierzesz skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu No a tam pewnie dość szybko skierują Cię na inseminację, jeśli mąż będzie miał słabe wyniki (a i Ciebie pewnie przebadają).

No to ciekawe Dziękuję Ci !!! Ja nawet nie wiedziałam, że można skierowanie dostać
No to będę miała dziś co czytać

Napisane przez (kicia)

teraz czekam na koniec @ i zaczynamy staranka od początku. Kupiłam termometr microlife wiesiołek i działamy tylko ja mam długie cykle ok 37 dni i to jest najgorsze... Mam nadzieję że nie będę brała za długo tego wiesiołka

wszystkim mamciom gratuluję i życzę spokojnej ciąży

hejka
Ja też mam takie długie cykle więc witaj w klubie I moja Gin powiedziała mi dokładnie to samo co Twój Najgorsze jest to czekanie na owulację Życzę Ci powodzonka

[Seleniti]

Napisane przez Karoloo

To faktycznie szybko no i TŻ musi sobie wszystko poukładac

Trzymam

Dziękuję