Chód już kaczy, wdzięk pingwina-brzuch do przodu nam wypina!Mamy XI-XII '13r. cz.VIII

[paulinaizabela]

Napisane przez Olenka_24

Zamówiłam ten zestaw :

http://allegro.pl/lozeczko-materac-k....html#delivery

a pościel wybrałam w owieczki białe , a drugi komplet w zoo ecru

Śliczne wszystko

Napisane przez ryba91

Już mnie przeprosił.. chyba lewą nogą wstał :/ a kkij mu w ucho. bedzie obiad chciał

Wiecie co, nie umiem sie ogarnąć żeby z domu wyjść. a miałam tyle zrobić i oczywiscie połowa odpada bo dzisiaj przecież jest SOBOTA i sklepy są do 14 na mieście, a nie wszystko kupie w markecie :/ czyli reszte zostawiam na poniedziałek

Paulina- fajnie że można wyjść na pół dnia do domu. ja nie mogłąm
weekend szybko zleci

Czekam wciąż na reszte wiadomści . w sumie pozytywnych jak narazie

No i gites
Zakupki nie uciekną
Będę chciała zapytać czy juto mogę z mężem tak na 3h wyskoczyć na miasto chociaż się przejść. I tak się tu w dzień nic nie dzieje

Napisane przez nasturcja7667

Hej, ja tak z doskoku, chciałam napisac, ze Dzidzia, Paulina, Angie, Newtrend -mocno trzymam za Was kciuki!! wierzę, ze będzie dobrze!! Trzymajcie się!!

Napisane przez Basiaaaaaaaaa

Witajcie laski

Trzymam kciuki Dzidzia,Newtrend, Paulina, Angie, żeby wszystko było dobrze i maluchy jak najdłużej siedziały w brzuszku

A ja już po lunchu...uff najadłam się dostałam to co wczoraj wybrałam czyli zupę, mięso z owcy z nadzieniem do tego był duży ziemniak w mundurku, dwa małe pieczone i brokuł a na deser jabłka w sosie waniliowym mówię Wam przytyję na tej szpitalnej diecie
Na jutro na drugie wybrałam sobie łososia

Idę się zaraz przejść do bufetu po jakiegoś batonika

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ryba91]

no nie wierze,że masz takie rarytasy kurde na dobrą sprawe to ja bym z powodu tego jedzenia mogła tam siedziec
U mnie na śniadanie i kolacje albo kanapka albo pomidor. A obiady to nawet nei chce wspominać jakiś krupnik na żołądkach, których nienawidzę.!! no cóz.. było minęło

Jadę do pepco, trzymajcie kciuki żebym dużo nie wydała i dużo kupiła


aaa i ciśnienie spadło 130/90

[anulka2205]

Napisane przez paulinaizabela

A ja już po lunchu...uff najadłam się dostałam to co wczoraj wybrałam czyli zupę, mięso z owcy z nadzieniem do tego był duży ziemniak w mundurku, dwa małe pieczone i brokuł a na deser jabłka w sosie waniliowym mówię Wam przytyję na tej szpitalnej diecie
Na jutro na drugie wybrałam sobie łososia

Idę się zaraz przejść do bufetu po jakiegoś batonika

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Paula zlituj się nad tymi co teraz na polskiej szpitalnej diecie ale menu to serio jak z hotelu 5* a nie szpitala tam macie
no i fajnie, żeby Cię wypuścili, zawsze to trochę oddechu

[Taszanta]

Napisane przez paulinaizabela

Śliczne wszystko



A ja już po lunchu...uff najadłam się dostałam to co wczoraj wybrałam czyli zupę, mięso z owcy z nadzieniem do tego był duży ziemniak w mundurku, dwa małe pieczone i brokuł a na deser jabłka w sosie waniliowym mówię Wam przytyję na tej szpitalnej diecie
Na jutro na drugie wybrałam sobie łososia

Idę się zaraz przejść do bufetu po jakiegoś batonika

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ale fajny obiadek , ja się zastanawiam co by tu jeszcze zjeść

[zwariowane-serduszko]

Napisane przez Trele_Morele

Cos czuje ze teraz kazda ruszy pelna para za wyprawka ?

I owszem Trele Ja właśnie dziś kupiłam pościel ( w Rossmannie, taka sama jaką chciałam zamówić na allegro, a 14zł taniej ), materacyk do łóżeczka i wkład do pościeli
a wczoraj okazało się, że dostane łóżeczko, więc 300zł w kieszeni!

Dzidzia,Newtrend, Paulina, Angie za Was i za Wasze maleństwa!!

Witam weekendowo,
już po zakupach, teraz porządki i obiadek Podobnie jak Wy wszystkie, cały czas myślę o dziewczynach i przesyłam Im dobrą energię!!
Wczoraj powiedziałam TŻtowi o całej sytuacji, to dopiero do niego dotarło, że to już, że za 4 tygodnie będę rodzić, oby nie wcześniej
I od razu chciał wózek kupować

[dzidziadziumdzia]

Lineczko w normalnym porodzie też tak jest niby. Jak się szyjka rozwiera to wody splukuja krew.

Trele właśnie z nim sie kontaktowalam. On jest tu szefem 3 oddzialow i jak.mu pisne ze chca mnie namowic na naturalny porod (a probuja) to on zrobi porządek.

Dzięki za wszystkie cieple myśli.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kyte]

Napisane przez paulinaizabela

A ja już po lunchu...uff najadłam się dostałam to co wczoraj wybrałam czyli zupę, mięso z owcy z nadzieniem do tego był duży ziemniak w mundurku, dwa małe pieczone i brokuł a na deser jabłka w sosie waniliowym mówię Wam przytyję na tej szpitalnej diecie
Na jutro na drugie wybrałam sobie łososia

Idę się zaraz przejść do bufetu po jakiegoś batonika

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jaaaaa w domu nie robię takich obiadów

Napisane przez ryba91

no nie wierze,że masz takie rarytasy kurde na dobrą sprawe to ja bym z powodu tego jedzenia mogła tam siedziec
U mnie na śniadanie i kolacje albo kanapka albo pomidor. A obiady to nawet nei chce wspominać jakiś krupnik na żołądkach, których nienawidzę.!! no cóz.. było minęło

Jadę do pepco, trzymajcie kciuki żebym dużo nie wydała i dużo kupiła


aaa i ciśnienie spadło 130/90

jak będzie coś fajnego dawaj szybciutko cynka

[nemosek]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Trele puknij sie w czerep.
To ja się strasznie czynne ze moge urodzic przed Toba. To działa w dwie strony.

Nemosku byłabym najszczesliwsza na świecie.

Założyli mi cewnik żeby pobrac mocz na posiew.malosie nie zejsralam z bolu bo cewka mnie szczypie jak.uj

W zwykłym badaniu wyszla krew w moczu.
Poza tym mam tez krew w wodach-w wyniku czynności skurczowej szyjka popuscila, stąd krew.

Kontaktowalam sie z ordynatorem i on już wczoraj wszystko wiedział. Lekarz ktory mnie przyjmowal dzwonił do niego, także reka na pulsie jest.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dobrze że nam tutaj zdajesz relację,wiemy co się dzieje z Wami

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

Napisane przez paulinaizabela

O to jak jest taka możliwość niech trzymają w brzusiu jak najdłużej




Odwiedzinki daj znać co tam wymyśliła.

Kochana nie ma reguły, ciesz się, że Majeczka grzecznie siedzi do terminu już niedługo




musiało boleć...
Najważniejsze, że czuwają nad Tobą i wszystko jest pod kontrolą. Trzymajcie się w dwupaku jak najdłużej

A ja już po obchodzie i nic się nowego nie dowiedziałam
Będą obserwować a na przepływy nic nie dają pewnie więcej dowiem się w poniedziałek po dopplerze. W weekend to się tu nic nie dzieje. Ktg wyszło ok i ciśnienie też 125/84.
Rano znów przywieźli dziewczynę i po dwóch godzinach wylądowała na porodówce

A 3 moje współlokatorki poszły na pół dnia do domu i zostałam w sali sama

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To tak jak u nas ,w weekend tylko leżysz i nic się nie dzieje w szpitalu.No i super że wszystko ok.Tylko te przepływy,ale może i one się poprawią

[anka_85]

Ojejku, ale się porobiło :strach:

Trzymam kciuki żeby dzieciaczki uchowały się jeszcze, oby jak najdłużej....

Jakiś felerny ten piątek 13-go :/

[ryba91]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Lineczko w normalnym porodzie też tak jest niby. Jak się szyjka rozwiera to wody splukuja krew.

Trele właśnie z nim sie kontaktowalam. On jest tu szefem 3 oddzialow i jak.mu pisne ze chca mnie namowic na naturalny porod (a probuja) to on zrobi porządek.

Dzięki za wszystkie cieple myśli.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

aaa no to dobrze że tam jest ten lekarz.
Dam znać :P

[nemosek]

Napisane przez paulinaizabela

Śliczne wszystko





No i gites
Zakupki nie uciekną
Będę chciała zapytać czy juto mogę z mężem tak na 3h wyskoczyć na miasto chociaż się przejść. I tak się tu w dzień nic nie dzieje










A ja już po lunchu...uff najadłam się dostałam to co wczoraj wybrałam czyli zupę, mięso z owcy z nadzieniem do tego był duży ziemniak w mundurku, dwa małe pieczone i brokuł a na deser jabłka w sosie waniliowym mówię Wam przytyję na tej szpitalnej diecie
Na jutro na drugie wybrałam sobie łososia

Idę się zaraz przejść do bufetu po jakiegoś batonika

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ale żarło

Ola Ładny zestaw


A my dzisiaj sprzatamy,malujemy
Własnie wróciliśmy ze sklepu z farbami,bo z tego wszystkiego zapomniałam napisać że wczoraj wybraliśmy farbę,ale okazało się że jest za jasna,robiliśmy wieczorem próbę na ścianie.Dzisiaj nam gość dodał jeszcze barwnika i już wygląda że będzie ok.

Kupiliśmy też tapetę na jedna ścianę,co prawda nie do końca mi się podoba ale już machnęłam ręką,nie mam siły wybierać po raz setny,a nie było jakiejś takiej na którą zrobiłabym wow.Zobaczymy jaki będzie efekt końcowy.

Ale mi niewygodnie,klęczę przed lapkiem.Własnie mi małż przyniósł wiadro po farbie i siedzę jak stary chłop.

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

Napisane przez dzidziadziumdzia

Lineczko w normalnym porodzie też tak jest niby. Jak się szyjka rozwiera to wody splukuja krew.

Trele właśnie z nim sie kontaktowalam. On jest tu szefem 3 oddzialow i jak.mu pisne ze chca mnie namowic na naturalny porod (a probuja) to on zrobi porządek.

Dzięki za wszystkie cieple myśli.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Podobno ta krem z jakiś małych pękających naczynek?

Idę ogarnąć łażienkę,nie chce mi się bo wszystko od A do Z muszę wyczyścić.

Coś Titek dzisiaj spokojny

[anulka2205]

Napisane przez nemosek

Własnie mi małż przyniósł wiadro po farbie i siedzę jak stary chłop.

czego się nie robi, żeby być na bieżąco z wątkiem

[sorento]

Dzień dobry wszystkim!

Napisane przez babku

,Wydzwaniał do niej tata co chwilę i mnie to denerwowało. Mówię do niej, żeby się uspokoiła i po co on tyle razy do niej dzwoni? A ona do mnie (dosyć głośno) "jak będziesz w ciąży w moim wieku, to zobaczysz jak się będzie mąż o ciebie martwił"

Napisane przez NEWTREND

cześć z rana , doktorka na wizycie stwierdziła że mam małowodzie dlatego mała jest za mała i będą ją monitorować kilka dni i później ordynator podejmie decyzję. Muszą sprawdzić czy przybierze i czy wody wzrosną ale nic mi nie dają mam tylko leżeć. Moja szyjka stwierdziła że na granicy do przyjęcia pod warunkiem leżenia. Normalnie każdy gada coś innego.

przynajmniej jest jakaś diagnoza.. To teraz niech się biorą doktory do roboty, żeby się poprawiło i żeby maluszek rósł jak na drożdżach aż do grudnia

Napisane przez paulinaizabela

A ja już po lunchu...uff najadłam się dostałam to co wczoraj wybrałam czyli zupę, mięso z owcy z nadzieniem do tego był duży ziemniak w mundurku, dwa małe pieczone i brokuł a na deser jabłka w sosie waniliowym mówię Wam przytyję na tej szpitalnej diecie
Na jutro na drugie wybrałam sobie łososia

Idę się zaraz przejść do bufetu po jakiegoś batonika

jak Cię będą tak żywić to ja myślę, że Twoje przepływy nie będą miały wyjścia i się poprawią same z siebie

Dzidzia, Angie cały czas mocno zaciśnięte za Was i maleństwa

[Anoula]

Mamy wózek z nosidełkiem maxi cosi elea ;D z wszystkimi gadżetami typu parasolka i torba za 820 zł i dodatkowo kobieta zaproponowała mam mate edukacyjną, nosidełko, taki jakby banan dla dzidzi + zestaw do łóżeczka jakieś przesuwała prześcieradła, kołderkę, ochraniacz i to za 150 więc udane zakupy.

Wpadłam tylko na chwilkę zobaczyć co u dziewczyn, nadal trzymamy kciuki za Was

Zdjęciami się później pochwalę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[niunia32]

Dzidzia, Angie kciuki cały czas zaciśnięte :-*

Kurde kupilismy płytki maz pracuje, ja leze wlasnie u mamy. Objadlam sie kluskami z mięsem , potem zanioslam je mężowi i czułam sie jak klucha z kluchami :p

W ogole zaczęliśmy 29tc :-D

[domii29]

dzien dobry wpadlam tylko napisac ze trzymam mocno za Was dziewczyny .

U nas zamieszanie, kopanki, teraz caly dom pelen ludzi a ja chodze po katach i rycze ale wszystko napisze Wam pozniej...

[nemosek]

Napisane przez anulka2205

czego się nie robi, żeby być na bieżąco z wątkiem

Jakie poświęcenie

anoula Brawo to prawdziwa okazja Was spotkała
Długo polowałaś czy tak przez przypadek udało się znaleźć?

Ja robię sobie krótki odpoczynek ,wypucowałam łazienkę na błysk.Mam nadzieje że wszystkie zarazy ukatrupiłam
Co jak co ale łazienka musi być sterylna prawie że.

[paulinaizabela]

Porozmawiałam sobie z położną, taką starszą miłą babką i mówiła też że nie dają żadnych leków ani kroplówek na poprawę przepływów tylko obserwują ale jakby się na maksa pogorszyło to w ciągu 24h tną. W razie jak źle wyjdzie ktg wołany jest lekarz, robi scan i decyduje o cc. Lekarz zawsze jakiś jes 24/7 anestezjolog też. Mówiła też, że jak się leży to dzidzia najwięcej rośnie a ja się tu głównie wyleguję no i przepływy same mogą się poprawić w każdej chwili, nigdy nie wiadomo trzeba monitorować.
Zapytałam ją o te wyjście jutro i musi spytać lekarza, jutro na obchodzie się dowiem. Teraz chciała zadzwonić, żeby zapytać czy mogę się przejść ale ja wolę jutro z mężem nie wiadomo czy się zgodzą bo dopiero od jutra tu leżę, ale spytać nie zaszkodzi.
Ciśnienie wzorowe 122/76 a serduszko pięknie bije
Byłam się przejść do bufetu po dużego twixa i owocowe mentosy

A w poniedziałek powinni spokojnie mnie puścić na SR zawsze to jakieś urozmaicenie w tym szpitalnym życiu.

Apropo oddziału neonatologii to babka z sali i wogóle wszyscy chwalą, że tak super się zajmują dzieciaczkami jak swoimi to jestem spokojna w razie co...

Napisane przez ryba91

no nie wierze,że masz takie rarytasy kurde na dobrą sprawe to ja bym z powodu tego jedzenia mogła tam siedziec
U mnie na śniadanie i kolacje albo kanapka albo pomidor. A obiady to nawet nei chce wspominać jakiś krupnik na żołądkach, których nienawidzę.!! no cóz.. było minęło

Jadę do pepco, trzymajcie kciuki żebym dużo nie wydała i dużo kupiła


aaa i ciśnienie spadło 130/90

Trochę w polkich szpitalach swego czasu leżałam, więc mam porównanie

za udane i tanie zakupki pochwal się co upolujesz

Napisane przez anulka2205

Paula zlituj się nad tymi co teraz na polskiej szpitalnej diecie ale menu to serio jak z hotelu 5* a nie szpitala tam macie
no i fajnie, żeby Cię wypuścili, zawsze to trochę oddechu

No dobra więcej nic nie piszę o żarciu
Fajnie by było, okaże się jutro.

Napisane przez zwariowane-serduszko

I owszem Trele Ja właśnie dziś kupiłam pościel ( w Rossmannie, taka sama jaką chciałam zamówić na allegro, a 14zł taniej ), materacyk do łóżeczka i wkład do pościeli
a wczoraj okazało się, że dostane łóżeczko, więc 300zł w kieszeni!

Dzidzia,Newtrend, Paulina, Angie za Was i za Wasze maleństwa!!

Witam weekendowo,
już po zakupach, teraz porządki i obiadek Podobnie jak Wy wszystkie, cały czas myślę o dziewczynach i przesyłam Im dobrą energię!!
Wczoraj powiedziałam TŻtowi o całej sytuacji, to dopiero do niego dotarło, że to już, że za 4 tygodnie będę rodzić, oby nie wcześniej
I od razu chciał wózek kupować

Super, że łóżeczko dostaniesz i za udane zakupy.



Do wszystkich to chyba porządnie dotarło, że porody się zbliżają i nie ma na co czekać z wyprawką... mój mąż też wczoraj przyznał, że dobrze że już wszystko mamy bo w takiej sytuacji jak jestem to by chyba się załamał jakby musiał to wszystko sam kupować i wybierać.

Napisane przez nemosek

A my dzisiaj sprzatamy,malujemy
Własnie wróciliśmy ze sklepu z farbami,bo z tego wszystkiego zapomniałam napisać że wczoraj wybraliśmy farbę,ale okazało się że jest za jasna,robiliśmy wieczorem próbę na ścianie.Dzisiaj nam gość dodał jeszcze barwnika i już wygląda że będzie ok.

Kupiliśmy też tapetę na jedna ścianę,co prawda nie do końca mi się podoba ale już machnęłam ręką,nie mam siły wybierać po raz setny,a nie było jakiejś takiej na którą zrobiłabym wow.Zobaczymy jaki będzie efekt końcowy.

Coś Titek dzisiaj spokojny

Super, że robota wre możemy liczyć na jakieś fotki nowego lokum??

Pewnie jak odpoczniesz po pracy to Cię zbombarduje

Dzidzia - czekam cały czas na dobre wieści, super że ten ordynatpr taki w porządku i nie da Ci krzywdy zrobić

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nemosek]

Niunka za tydzien

Domi Mam tylko nadzieję że nie przez tż

[domii29]

Napisane przez nemosek

Niunka za tydzien

Domi Mam tylko nadzieję że nie przez tż

Nie, nie z TZtem wszystko w porzadku chodzi caly dzien i radoche ma ze to juz 3 tygodnie od naszego slubu i wieczorem mamy jechac na romantyczna kolacje z okazji naszej czwartkowej "miesiecznicy"

[paulinaizabela]

Napisane przez Anoula

Mamy wózek z nosidełkiem maxi cosi elea ;D z wszystkimi gadżetami typu parasolka i torba za 820 zł i dodatkowo kobieta zaproponowała mam mate edukacyjną, nosidełko, taki jakby banan dla dzidzi + zestaw do łóżeczka jakieś przesuwała prześcieradła, kołderkę, ochraniacz i to za 150 więc udane zakupy.

Wpadłam tylko na chwilkę zobaczyć co u dziewczyn, nadal trzymamy kciuki za Was

Zdjęciami się później pochwalę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

świetne zakupy, czekam na fotki
Pod wieczór będę miała lapka to odżyje


Niunia - za tydzień

Napisane przez domii29

dzien dobry wpadlam tylko napisac ze trzymam mocno za Was dziewczyny .

U nas zamieszanie, kopanki, teraz caly dom pelen ludzi a ja chodze po katach i rycze ale wszystko napisze Wam pozniej...

co tam znowu?? Nie smutaj się

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nemosek]

Napisane przez paulinaizabela

Porozmawiałam sobie z położną, taką starszą miłą babką i mówiła też że nie dają żadnych leków ani kroplówek na poprawę przepływów tylko obserwują ale jakby się na maksa pogorszyło to w ciągu 24h tną. W razie jak źle wyjdzie ktg wołany jest lekarz, robi scan i decyduje o cc. Lekarz zawsze jakiś jes 24/7 anestezjolog też. Mówiła też, że jak się leży to dzidzia najwięcej rośnie a ja się tu głównie wyleguję no i przepływy same mogą się poprawić w każdej chwili, nigdy nie wiadomo trzeba monitorować.
Zapytałam ją o te wyjście jutro i musi spytać lekarza, jutro na obchodzie się dowiem. Teraz chciała zadzwonić, żeby zapytać czy mogę się przejść ale ja wolę jutro z mężem nie wiadomo czy się zgodzą bo dopiero od jutra tu leżę, ale spytać nie zaszkodzi.
Ciśnienie wzorowe 122/76 a serduszko pięknie bije
Byłam się przejść do bufetu po dużego twixa i owocowe mentosy

A w poniedziałek powinni spokojnie mnie puścić na SR zawsze to jakieś urozmaicenie w tym szpitalnym życiu.

Apropo oddziału neonatologii to babka z sali i wogóle wszyscy chwalą, że tak super się zajmują dzieciaczkami jak swoimi to jestem spokojna w razie co...



Trochę w polkich szpitalach swego czasu leżałam, więc mam porównanie

za udane i tanie zakupki pochwal się co upolujesz




No dobra więcej nic nie piszę o żarciu
Fajnie by było, okaże się jutro.




Super, że łóżeczko dostaniesz i za udane zakupy.



Do wszystkich to chyba porządnie dotarło, że porody się zbliżają i nie ma na co czekać z wyprawką... mój mąż też wczoraj przyznał, że dobrze że już wszystko mamy bo w takiej sytuacji jak jestem to by chyba się załamał jakby musiał to wszystko sam kupować i wybierać.




Super, że robota wre możemy liczyć na jakieś fotki nowego lokum??

Pewnie jak odpoczniesz po pracy to Cię zbombarduje

Dzidzia - czekam cały czas na dobre wieści, super że ten ordynatpr taki w porządku i nie da Ci krzywdy zrobić

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To świetne wieści,dobrze że Cię uspokoiła
Dobra duszyczka

Ktg masz dobre to i te przepływy w końcu też się poprawią.Muszą


W takim razie wyleguj się ile wlezie,a Majka niech rośnie sobie krok po kroczku

Ta opieka jest super!Czułabym się bardzo pewnie,tak powinno być wszędzie!!!! Komfort psychiczny to połowa sukcesu

Fotki zrobię jak się obrobię ze wszystkim


Nie mam jakoś dzisiaj weny twórczej

[Trele_Morele]

Napisane przez ryba91

no nie wierze,że masz takie rarytasy kurde na dobrą sprawe to ja bym z powodu tego jedzenia mogła tam siedziec
U mnie na śniadanie i kolacje albo kanapka albo pomidor. A obiady to nawet nei chce wspominać jakiś krupnik na żołądkach, których nienawidzę.!! no cóz.. było minęło

Jadę do pepco, trzymajcie kciuki żebym dużo nie wydała i dużo kupiła


aaa i ciśnienie spadło 130/90

kupuj nie zaluj

A co do jedzenie w szpitalu - to tu tez tak jest az ciezko uwierzyc. Z drugiej strony tu sie placi takie skladki za obowiazkowe ubezp na ktorym nic sie nie nalezy ze dobrze ze przynajmniej jesc dobrze daja.

Ja juz po wizycie gosci- jestem przerazona , o malo mi zyrandol nie spadl , mam zlamana pufe, kilo cukru na podlodze , wiecej nie mysle nawet.I jakby sie dalo to calowalabym sie po brzuchu ze to dziewczynka - choc sie zdziwilam bo moje dziecko chyba sie wczulo w klimat I szaleje jak malo kiedy , szkoda ze do wyjscia sie nie kieruje


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[niunia32]

Dzieki dziewczyny

[nemosek]

Napisane przez domii29

Nie, nie z TZtem wszystko w porzadku chodzi caly dzien i radoche ma ze to juz 3 tygodnie od naszego slubu i wieczorem mamy jechac na romantyczna kolacje z okazji naszej czwartkowej "miesiecznicy"

Dzisiaj czeka Was więc wieczorek romantyczny

[Trele_Morele]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Lineczko w normalnym porodzie też tak jest niby. Jak się szyjka rozwiera to wody splukuja krew.

Trele właśnie z nim sie kontaktowalam. On jest tu szefem 3 oddzialow i jak.mu pisne ze chca mnie namowic na naturalny porod (a probuja) to on zrobi porządek.

Dzięki za wszystkie cieple myśli.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To dobrze ze jestes w dobrych rekach.

Jak to probuja z porodem naturalnym?
Przeciez nie mozesz ?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nemosek]

Napisane przez Trele_Morele

kupuj nie zaluj

A co do jedzenie w szpitalu - to tu tez tak jest az ciezko uwierzyc. Z drugiej strony tu sie placi takie skladki za obowiazkowe ubezp na ktorym nic sie nie nalezy ze dobrze ze przynajmniej jesc dobrze daja.

Ja juz po wizycie gosci- jestem przerazona , o malo mi zyrandol nie spadl , mam zlamana pufe, kilo cukru na podlodze , wiecej nie mysle nawet.I jakby sie dalo to calowalabym sie po brzuchu ze to dziewczynka - choc sie zdziwilam bo moje dziecko chyba sie wczulo w klimat I szaleje jak malo kiedy , szkoda ze do wyjscia sie nie kieruje


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Rozbójnicy!!! to taki maly wstęp do tego co będzie kiedyś z naszymi dzieciakami ,oczywiście mama na mysli tylko ten cukier

Myślałam że mam deja vu a to Niunia 2 razy post wkleiła

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

Idę napaść na kuchnię

[aaby]

za wszystkie mamy w szpitalach! Z Niną trzymamy je mocno!
Dzidzia - jesteś w miejskim u Dubiela, tak? Dobrze, że tak się Tobą zajmują
Anoula - za zakupy! Ależ Wam się okazja trafiła! To teraz z niecierpliwością czekam na zdjęcia

Widzę, że zakupy ruszyły pełną parą


U mnie do Cały dzień praktycznie płaczę, nie mogę się ruszyć, nie mogę wstać, iść, położyć się... Każda pozycja jest tragiczna, czuję, jakby mi w tym kręgosłupie coś pękło i zwyczajnie w każdej pozycji gdzieś mi się to wbija... Blokuje mnie... Coś strasznego Mąż jest chyba trochę przerażony i widzę, że męczy go to, że nijak nie może mi pomóc...
Także tłumaczę córce, że jeszcze z m-c musimy się dzielnie trzymać, a potem wychodzi i mama musi to cholerstwo wyleczyć O ile przetrwam z takim bólem ten m-c

A Nina od wczoraj coś spokojna... Czasem się ruszy, czasem kopnie od niechcenia... Chyba udziela się jej mój nastrój


Mąż pichci obiadek - makaron z suszonymi pomidorami, rukolą i parmezanem Taką miałam zachciankę

[Trele_Morele]

Napisane przez nemosek

Ale żarło

Ola Ładny zestaw


A my dzisiaj sprzatamy,malujemy
Własnie wróciliśmy ze sklepu z farbami,bo z tego wszystkiego zapomniałam napisać że wczoraj wybraliśmy farbę,ale okazało się że jest za jasna,robiliśmy wieczorem próbę na ścianie.Dzisiaj nam gość dodał jeszcze barwnika i już wygląda że będzie ok.

Kupiliśmy też tapetę na jedna ścianę,co prawda nie do końca mi się podoba ale już machnęłam ręką,nie mam siły wybierać po raz setny,a nie było jakiejś takiej na którą zrobiłabym wow.Zobaczymy jaki będzie efekt końcowy.

Ale mi niewygodnie,klęczę przed lapkiem.Własnie mi małż przyniósł wiadro po farbie i siedzę jak stary chłop.

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------



Podobno ta krem z jakiś małych pękających naczynek?

Idę ogarnąć łażienkę,nie chce mi się bo wszystko od A do Z muszę wyczyścić.

Coś Titek dzisiaj spokojny

Ale Ci zazdroszcze tego urzadzania teraz.
I to swojego wlasnego gniazdka ..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[paulinaizabela]

Napisane przez nemosek

To świetne wieści,dobrze że Cię uspokoiła
Dobra duszyczka

Ktg masz dobre to i te przepływy w końcu też się poprawią.Muszą


W takim razie wyleguj się ile wlezie,a Majka niech rośnie sobie krok po kroczku

Ta opieka jest super!Czułabym się bardzo pewnie,tak powinno być wszędzie!!!! Komfort psychiczny to połowa sukcesu

Fotki zrobię jak się obrobię ze wszystkim


Nie mam jakoś dzisiaj weny twórczej

O tak świetna jest, od rana ma zmianę i chodzi i śpiewa babka dobrze po 50

Cieszę się, że ta opieka na poziomie i chociaż o to można mieć spokojną głowę

Spoko poczekam

Napisane przez Trele_Morele

kupuj nie zaluj

A co do jedzenie w szpitalu - to tu tez tak jest az ciezko uwierzyc. Z drugiej strony tu sie placi takie skladki za obowiazkowe ubezp na ktorym nic sie nie nalezy ze dobrze ze przynajmniej jesc dobrze daja.

Ja juz po wizycie gosci- jestem przerazona , o malo mi zyrandol nie spadl , mam zlamana pufe, kilo cukru na podlodze , wiecej nie mysle nawet.I jakby sie dalo to calowalabym sie po brzuchu ze to dziewczynka - choc sie zdziwilam bo moje dziecko chyba sie wczulo w klimat I szaleje jak malo kiedy , szkoda ze do wyjscia sie nie kieruje


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

U nas się składek zdrowotnych nie płaci ale opieka w ciąży i połogu na szczęście za free

OMG!! To się chłopaki narozrabiali oby nasze Majki były grzeczniutkie

A jak tam od siostry Tż-ta się nasłuchałaś??

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Napisane przez aaby

za wszystkie mamy w szpitalach! Z Niną trzymamy je mocno!
Dzidzia - jesteś w miejskim u Dubiela, tak? Dobrze, że tak się Tobą zajmują
Anoula - za zakupy! Ależ Wam się okazja trafiła! To teraz z niecierpliwością czekam na zdjęcia

Widzę, że zakupy ruszyły pełną parą


U mnie do Cały dzień praktycznie płaczę, nie mogę się ruszyć, nie mogę wstać, iść, położyć się... Każda pozycja jest tragiczna, czuję, jakby mi w tym kręgosłupie coś pękło i zwyczajnie w każdej pozycji gdzieś mi się to wbija... Blokuje mnie... Coś strasznego Mąż jest chyba trochę przerażony i widzę, że męczy go to, że nijak nie może mi pomóc...
Także tłumaczę córce, że jeszcze z m-c musimy się dzielnie trzymać, a potem wychodzi i mama musi to cholerstwo wyleczyć O ile przetrwam z takim bólem ten m-c

A Nina od wczoraj coś spokojna... Czasem się ruszy, czasem kopnie od niechcenia... Chyba udziela się jej mój nastrój


Mąż pichci obiadek - makaron z suszonymi pomidorami, rukolą i parmezanem Taką miałam zachciankę

Bidula a nie możesz nic przeciwbólowego zastosować, żeby choć trochę poczuć ulgę??

Mniam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.