Mamy majowo-czerwcowe 2013 cz. 3 na odchowalni ;)

[JennyAniolek]

Witam w niedzielę
Niedawno wróciliśmy ze spaceru, który W. praktycznie cały przespał, w domu obudził się na mleko i teraz dalej śpi - zobaczymy jak długo Za to nockę mieliśmy średnią, bo budził się co 2-3h Nie wiem od czego to zależy, że jednego dnia prześpi pięknie całą noc, a drugiego co chwilę pobudki hmm

[XxXJuSstiii]

Napisane przez puchatkowa

Po zdjęciu poznałam

chusta mnie sprzedała?


ale sobie pospaliśmy z małym
on miał drzemkę, ja postanowiłam też się położyć ale się akurat obudził no to wzięłam go do łóżka, dałam cyca i zasnął jeszcze później znów coś marudził, znów dostał cyca i spaliśmy ze dwie godzinki ja wstałam a on dalej spał już myślałam, że ma noc ale nie

[axella]

Napisane przez XxXJuSstiii

chusta mnie sprzedała?


ale sobie pospaliśmy z małym
on miał drzemkę, ja postanowiłam też się położyć ale się akurat obudził no to wzięłam go do łóżka, dałam cyca i zasnął jeszcze później znów coś marudził, znów dostał cyca i spaliśmy ze dwie godzinki ja wstałam a on dalej spał już myślałam, że ma noc ale nie

Mi sie udalo położyć Z w domu.. Spala 2h i to ktorys raz juz tak robi i spalam z nia, obudzilam sie mega zgniła

Teraz usypiam ja na ostatnia dzienna drzemkę, oby się udalo



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Magiusa]

Ej, dziewczyny mam pytanie na szybko, bo mam stresa.
Jak wiecie, dziś nasz debiut w spaniu Darka w swoim łóżeczku ( już mi się serce kraja) no i chodzi mi o nocne karmienie.
Czy wy wstajecie i karmicie jak słyszycie, że dziecko się już w łóżeczku " szamocze" czy dopiero jak Was obudzi płaczem? Pytam bo normalnie jak spał z nami to karmiłam jak się już szamotał, ale teraz mogę się nie obudzić i zastanawiam się czy jak zacznie płakać to nie rozbudzi się już za mocno i nie będzie problemu z ponownym zaśnięciem

[banka26]

Napisane przez axella

Mi sie udalo położyć Z w domu.. Spala 2h i to ktorys raz juz tak robi i spalam z nia, obudzilam sie mega zgniła

Teraz usypiam ja na ostatnia dzienna drzemkę, oby się udalo



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Brawo trzymam kciuki

Ja wypilam 2 lyki wina i czuje sie zakrecona :banghead: juz nie pije hehe mocny ten alkohol hehehe

Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Magiusa

Ej, dziewczyny mam pytanie na szybko, bo mam stresa.
Jak wiecie, dziś nasz debiut w spaniu Darka w swoim łóżeczku ( już mi się serce kraja) no i chodzi mi o nocne karmienie.
Czy wy wstajecie i karmicie jak słyszycie, że dziecko się już w łóżeczku " szamocze" czy dopiero jak Was obudzi płaczem? Pytam bo normalnie jak spał z nami to karmiłam jak się już szamotał, ale teraz mogę się nie obudzić i zastanawiam się czy jak zacznie płakać to nie rozbudzi się już za mocno i nie będzie problemu z ponownym zaśnięciem

No ja wstaję jak słyszę, że się kręci Rzadko kiedy się zdąży rozpłakać. Ale moje dziecko to w ogóle rzadko płacze po przebudzeniu

obudzisz się

[maarchewka]

Napisane przez Veronic

Tż też już ma powoli dość ...
namawia mnie, żebym przestała karmić piersią...
sama już nie wiem..
jutro zrobimy badania, poczekamy na wyniki... może czegoś więcej się dowiemy... a potem na konsultację do pediatry... jeśli w dalszym ciągu będzie źle, to chyba faktycznie najwyższy czas przejść na mm np enfamil bezlaktozowy i nie męczyć więcej dzieciaka, może już ma wyniszczone kosmki jelitowe cholera wie
bo niestety delicol nawet w dużych dawkach już niewiele daje

od 14:50 W śpi... Jezuuuu jaka cisza w domu miód na moje uszy...

moze sprobuj przez tydzien to mm jak nic sie nie poprawi to wrocisz do kp a w miedzyczasie odciagaj laktatorem?


Tak sie zastanawialam co meczy Wojtusia czy brzuszek czy zabki czy katarek no i się okazało ze wszystko po trochu

Katarek i kaszel ma do tej pory-3 dzien.. wiec to chyba nie mleko mu się cofa?? zwłaszcza ze jest i taki suchy -odksztuszanie i takie apsik
Brzuszek go też nawala bo dzisiaj przy pierdzioszkach az takie jeki byly i kupa wyszła dopiero po 3 dniach..
A zęby mu dzisiaj się przebily i czuc je pod palcami...
Bidulek moj malenki

[colorblue]

Napisane przez Magiusa

Ej, dziewczyny mam pytanie na szybko, bo mam stresa.
Jak wiecie, dziś nasz debiut w spaniu Darka w swoim łóżeczku ( już mi się serce kraja) no i chodzi mi o nocne karmienie.
Czy wy wstajecie i karmicie jak słyszycie, że dziecko się już w łóżeczku " szamocze" czy dopiero jak Was obudzi płaczem? Pytam bo normalnie jak spał z nami to karmiłam jak się już szamotał, ale teraz mogę się nie obudzić i zastanawiam się czy jak zacznie płakać to nie rozbudzi się już za mocno i nie będzie problemu z ponownym zaśnięciem

Jak już kwęka mi za uchem to znaczy,że pora karmienia Mąż podaje mi go do łóżka, podłączamy się pod cycka i śpimy dalej

Będzie ok

[axella]

Napisane przez banka26

Brawo trzymam kciuki

Ja wypilam 2 lyki wina i czuje sie zakrecona :banghead: juz nie pije hehe mocny ten alkohol hehehe

Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

Mocna jestea hehehe mi sie zdaza wieczorem dla relaksu wypic lampke wina czy piwko i nie jeat zle.. Teraz bym grzanca wypila hehe, zimno mi..

Z spi w domu juuhu!

Sent from my HTC Vision using Wizaz Forum mobile app

[maarchewka]

Napisane przez Magiusa

Ej, dziewczyny mam pytanie na szybko, bo mam stresa.
Jak wiecie, dziś nasz debiut w spaniu Darka w swoim łóżeczku ( już mi się serce kraja) no i chodzi mi o nocne karmienie.
Czy wy wstajecie i karmicie jak słyszycie, że dziecko się już w łóżeczku " szamocze" czy dopiero jak Was obudzi płaczem? Pytam bo normalnie jak spał z nami to karmiłam jak się już szamotał, ale teraz mogę się nie obudzić i zastanawiam się czy jak zacznie płakać to nie rozbudzi się już za mocno i nie będzie problemu z ponownym zaśnięciem

nie boj żaby obudzisz się

Ja karmie różnie, zależy jak bardzo zaspana jestem i jak bardzo się szamocze..

Jak slysze ze się szamocze to czasami wkladam smoczek i on jeszcze zasypia.. a czasami już jest tak rozbudzony ze jak klade go na łóżko do karminia i nie wyciagne cyca w przeciagu kilku sekund to jest nerw..

Ale u mnie to się nie zdarzylo zeby mnie obudzil placzem na jedzenie...

[Magiusa]

No czyli w sumie mi odpowiedziałyście.
Nie czekać aż się rozpłacze tylko brać przy szamotaniu- choć przyznam, ze przy szamotaniu mam zawsze pewne obawy czy to z głodu czy z brzuszka, więc przyjęłam taką taktykę w nocy, że jeśli nie minie minimum 3h to daje smoka.

No to trzymajcie kciuki za naszą pierwszą osobną noc ( chlip, chlip, chlip)

[JennyAniolek]

Napisane przez diabli

aaa i jeśli dostalyscie już paczki z Hippa, to nie przegapcie bonow na 20% (słoiczki, soczki, kosmetyki, mleko). sa ważne do końca października. gdyby ktoras chciała to odstapie talonik na mleko hippowe (ktoras używa?)
JEDEN BON JEST NA KOLEJNĄ PACZKĘ PRÓBNĄ!!! WYSTARCZY ZAPŁACIC 1 GROSZ I MOZNA JA ODEBRAĆ W KAŻDYM ROSSMANNIE.

A tą paczkę to się gdzieś zamawia czy jak ??

Napisane przez diabli

ejjj, dlaczego u Was już sa pszczolkowe Dady? jak byk napisane jest, ze promocja obowiazuje od 12-25 września. kupiłam dzisiaj zwykle trojki, bo jednak czworki jeszcze za duże

U mnie były wyłożone i można było kupić już z 2 dni przed rozpoczęciem promocji

Napisane przez diabli

macie jakas metode kupowania sloiczkow? skupiacie się na jednej firmie czy bierzecie rozne, np. według smakow? a może warto wziąć dla porównania marchewke od kilku producentow? znajoma dzisiaj krzywo na mnie patrzyla jak jej powiedziałam, ze kupiłam hippa...jej corka plula ich marchewka, a bobovite uwielbia, bo slodziutka teraz patrzyłam na etykiete i ona tez nie ma cukru...
i jeszcze jedno bronie Axelli, desery-owoce Hippa maja termin przydatności 3 dni

, mam kilka słoiczków z hippa i bobovity i zobaczymy

---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ----------

Napisane przez maarchewka

Tak sie zastanawialam co meczy Wojtusia czy brzuszek czy zabki czy katarek no i się okazało ze wszystko po trochu

Katarek i kaszel ma do tej pory-3 dzien.. wiec to chyba nie mleko mu się cofa?? zwłaszcza ze jest i taki suchy -odksztuszanie i takie apsik
Brzuszek go też nawala bo dzisiaj przy pierdzioszkach az takie jeki byly i kupa wyszła dopiero po 3 dniach..
A zęby mu dzisiaj się przebily i czuc je pod palcami...
Bidulek moj malenki

Biedny Wojtuś

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

Napisane przez Magiusa

No to trzymajcie kciuki za naszą pierwszą osobną noc ( chlip, chlip, chlip)

Będzie dobrze, powodzenia

---------- Dopisano o 19:20 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

Napisane przez banka26

Ja wypilam 2 lyki wina i czuje sie zakrecona :banghead: juz nie pije hehe mocny ten alkohol hehehe

Ja po ciąży nie mam jakoś smaka na alkohol, nawet na ulubione wino

[humpback]

Napisane przez axella

Mi sie udalo położyć Z w domu.. Spala 2h i to ktorys raz juz tak robi i spalam z nia, obudzilam sie mega zgniła

Teraz usypiam ja na ostatnia dzienna drzemkę, oby się udalo



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

u nas jest spanie na rękach właśnie, a zaraz będzie kąpiel

Napisane przez Magiusa

Ej, dziewczyny mam pytanie na szybko, bo mam stresa.
Jak wiecie, dziś nasz debiut w spaniu Darka w swoim łóżeczku ( już mi się serce kraja) no i chodzi mi o nocne karmienie.
Czy wy wstajecie i karmicie jak słyszycie, że dziecko się już w łóżeczku " szamocze" czy dopiero jak Was obudzi płaczem? Pytam bo normalnie jak spał z nami to karmiłam jak się już szamotał, ale teraz mogę się nie obudzić i zastanawiam się czy jak zacznie płakać to nie rozbudzi się już za mocno i nie będzie problemu z ponownym zaśnięciem

u mnie jak zaczyna płakać o wstaję, uspokaja się przy cycu i zasypia po jedzeniu bez problemu

Napisane przez maarchewka

moze sprobuj przez tydzien to mm jak nic sie nie poprawi to wrocisz do kp a w miedzyczasie odciagaj laktatorem?


Tak sie zastanawialam co meczy Wojtusia czy brzuszek czy zabki czy katarek no i się okazało ze wszystko po trochu

Katarek i kaszel ma do tej pory-3 dzien.. wiec to chyba nie mleko mu się cofa?? zwłaszcza ze jest i taki suchy -odksztuszanie i takie apsik
Brzuszek go też nawala bo dzisiaj przy pierdzioszkach az takie jeki byly i kupa wyszła dopiero po 3 dniach..
A zęby mu dzisiaj się przebily i czuc je pod palcami...
Bidulek moj malenki

biedny Wojtek

Napisane przez Magiusa

No czyli w sumie mi odpowiedziałyście.
Nie czekać aż się rozpłacze tylko brać przy szamotaniu- choć przyznam, ze przy szamotaniu mam zawsze pewne obawy czy to z głodu czy z brzuszka, więc przyjęłam taką taktykę w nocy, że jeśli nie minie minimum 3h to daje smoka.

No to trzymajcie kciuki za naszą pierwszą osobną noc ( chlip, chlip, chlip)

[puchatkowa]

Napisane przez banka26

Wiem wiem chodzilo mi ze jak wejdziesz na moich znajomychbto odrazu widac ktore to moga byc dziewczyny

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No to tak sprawdzałam kogo ostatnio dodałaś ale nie poznałam dziewczyn niektórych i nie wiedziałam, że to wizażanki

Napisane przez XxXJuSstiii

chusta mnie sprzedała?


ale sobie pospaliśmy z małym
on miał drzemkę, ja postanowiłam też się położyć ale się akurat obudził no to wzięłam go do łóżka, dałam cyca i zasnął jeszcze później znów coś marudził, znów dostał cyca i spaliśmy ze dwie godzinki ja wstałam a on dalej spał już myślałam, że ma noc ale nie

Dokładnie tak

Super udało Wam się pospać Moja ucięła sobie 30min drzemkę na mnie i jest strasznie marudna teraz także idziemy kąpać

Napisane przez Magiusa

Ej, dziewczyny mam pytanie na szybko, bo mam stresa.
Jak wiecie, dziś nasz debiut w spaniu Darka w swoim łóżeczku ( już mi się serce kraja) no i chodzi mi o nocne karmienie.
Czy wy wstajecie i karmicie jak słyszycie, że dziecko się już w łóżeczku " szamocze" czy dopiero jak Was obudzi płaczem? Pytam bo normalnie jak spał z nami to karmiłam jak się już szamotał, ale teraz mogę się nie obudzić i zastanawiam się czy jak zacznie płakać to nie rozbudzi się już za mocno i nie będzie problemu z ponownym zaśnięciem

Ja co prawda karmię butlą ale powiem Ci, że różnie. Czasem zdążę zrobić ją Lence jak się tylko szamocze a czasem śpię tak mocno, że obudzi mnie dopiero płacz. Ale w każdym z tych wypadków Lencia nie rozbudza się na tyle, żeby nie chciała dalej spać. Zje, beknie i odkładam do łóżeczka i zasypia. Czasem od razu, czasem się trochę miota, ale zasypia

[JennyAniolek]

Napisane przez puchatkowa

Ja co prawda karmię butlą ale powiem Ci, że różnie. Czasem zdążę zrobić ją Lence jak się tylko szamocze a czasem śpię tak mocno, że obudzi mnie dopiero płacz. Ale w każdym z tych wypadków Lencia nie rozbudza się na tyle, żeby nie chciała dalej spać. Zje, beknie i odkładam do łóżeczka i zasypia. Czasem od razu, czasem się trochę miota, ale zasypia

U nas jest tak samo

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Magiusa

No czyli w sumie mi odpowiedziałyście.
Nie czekać aż się rozpłacze tylko brać przy szamotaniu- choć przyznam, ze przy szamotaniu mam zawsze pewne obawy czy to z głodu czy z brzuszka, więc przyjęłam taką taktykę w nocy, że jeśli nie minie minimum 3h to daje smoka.

No to trzymajcie kciuki za naszą pierwszą osobną noc ( chlip, chlip, chlip)

będzie dobrze

Napisane przez puchatkowa

Super udało Wam się pospać Moja ucięła sobie 30min drzemkę na mnie i jest strasznie marudna teraz także idziemy kąpać

A moje dziecko wyspane i radosne musimy go trochę wymęczyć, powinien już być po kąpieli ale poczekamy do 20:00 przynajmniej

[diabli]

Napisane przez Elusiek85

Jeden dzień mnie nie było a tu tyle stron, spróbuję ponadrabiac puki mój panicz się nie zbudził jeszcze

Wczoraj mieliśmy test marchewki z gerbera, Adi powiedział jedno słowo przy próbie jej jedzenia" bleeeeeeeee". Jego mina świadczyła o tym że to jest bardzo niedobre, a wręcz się krzywił gorzej niż przy pierwszej kaszce Spróbowałam tej marchewki i wcale mu się nie dziwię, bo jak dla mnie smakowało jak niedoprawiony koncentrat pomidorowy Spróbuję sama zrobić papkę z marchwi bo szkoda mi go tym męczyć

Ale za to kaszkę wcina z apetytem, jakby mógł by ja wciągał bez przerwy

taaa, bo kaszka slodka i smakowo,ale tez konsystencja podobna do mleczka.

[JennyAniolek]

Napisane przez Elusiek85

Wczoraj mieliśmy test marchewki z gerbera, Adi powiedział jedno słowo przy próbie jej jedzenia" bleeeeeeeee". Jego mina świadczyła o tym że to jest bardzo niedobre, a wręcz się krzywił gorzej niż przy pierwszej kaszce Spróbowałam tej marchewki i wcale mu się nie dziwię, bo jak dla mnie smakowało jak niedoprawiony koncentrat pomidorowy Spróbuję sama zrobić papkę z marchwi bo szkoda mi go tym męczyć

A może spróbuj podać z innej firmy ?

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

Napisane przez happy blue

potrzebuję rady...znalazłam nosidełko idealne. są dwa- jedno na licytacji start od 150 zł, ma piękny wzór, ale jest różowe, typowo dziewczyńskie, no i nie wiem do ilu dobije. i równie piękne, nowe, za 300 zł w cudownie zielonym kolorze... i nie wiem..boję się, że jak zalicytuję i nie wygram to tamtego już nie będzie........

Bierz zielone!

Napisane przez happy blue

Kupiłam http://aktywnyurwis.pl/sklep/nosidel...czne?TreeId=14

Fajne

Napisane przez ankaaa206

doszedł dziś kombinezon rozmiar 80 mały się topi w nim i jestem ciekawa czy zdąży go założyć zanim wiosna przyjdzie ale ogolnie śliczny jest czapkę dostaliśmy do kompletu, muszę znowu zrobić poszukiwania na all 74

Powodzenia

Napisane przez pawie_oczko

Dziewczyny czy mozna szczepic jesli dziecko ma katar i kicha? Pytam czysto teoretycznie

Chyba bym nie szczepiła

Napisane przez XxXJuSstiii

[CENTER]TOP GADUŁY CZĘŚCI DRUGIEJ


1. banka26 492 posty
2. diabli 368 postów
3. Justi 361 postów



4. MoTyleKsw 214 postów
5. cloche 201 postów
6.ankaaa206 184 posty
7. happy blue 175 postów
8. vil84 174 posty
9. Ashyshqa 164 posty
10. Mysia mysz 161 postów

Napisane przez XxXJuSstiii

Pierwszy stopień odwagi:
O trzeciej nad ranem wracasz pijany do domu. Twoja żona stoi z miotłą w drzwiach, a ty pytasz:
-Zamiatasz czy odlatujesz?

Drugi stopień odwagi::
O trzeciej nad ranem wracasz pijany do domu.
Żona leży w łóżku nie śpi. Bierzesz krzesło i siadasz przy niej
Na pytanie: "Co to ma znaczyć?" Odpowiadasz:
-Chcę siedzieć w pierwszym rzędzie, jak zacznie się ten cyrk

Trzeci stopień odwagi:
O trzeciej nad ranem wracasz pijany do domu.
Czuć od ciebie damskie perfumy, masz ślady szminki na kołnierzu.
Klepiesz żonę w tyłek i mówisz:
-Teraz twoja kolej!

Czwarty stopień odwagi:
O trzeciej nad ranem wracasz do domu pijany w towarzystwie dwóch ślicznotek
Stojącej żonie w drzwiach, mówisz:
-Stara, nie bądź świnia, powiedz, że jesteś siostrą...

Napisane przez XxXJuSstiii

ja właśnie zapytałam małża na ile ocenia swoją odwagę w skali od 0-4, powiedział, że na 3 dałam mu przeczytać ten kawał i zmienił zdanie stwierdził (tak jak pisałam ostatnio) że moooże na jedynkę by się odważył

Przeczytałam kawał, spytałam męża jak ocenia swoją odwagę i najpierw powiedział, że na 4 ale jak przeczytał kawał to stwierdził, że jednak na 1

---
Coś dzisiaj cisza na wątku to trochę ponadrabiam

[puchatkowa]

Napisane przez JennyAniolek

, mam kilka słoiczków z hippa i bobovity i zobaczymy

Będziesz dawać już po 4 miesiącu

[JennyAniolek]

Napisane przez banka26

Ja na szybko wrocilismy bioderka sa zdrowe , polozylam M. Na kozetce a on odrazu nogi na zabke i jak spi tez tak ma i lekarz powiedzial ze na bioderka dobrze taka pozycja hiii a guzek na stopie to prawdopodobnie tluszczyk inpowinien sie rozejsc jak bedzie chodzil

Napisane przez MoTyleKsw

Pojechałąm do ross nabrać słoiczków. Nabrałam z 15, idę do kasy daję kartę a Pani, że nieaktywna no to kazałam jej wycofać wszystkie produkty i powiedziałam, że wrócę po nie później. Mina bezcenna

Napisane przez MoTyleKsw

Aaaaa i najważniejsze! Młoda kończy 4 msc!!!

Napisane przez angie83

Witam w nowym wątku. Jestem z wami duchem za bardzo nie mam czasu na pisanie. Barti skonczyl juz 4 miesiace.zaliczyl 2 tygodniowy katar i zapalenie uszka.bez antybiotyku niestety sie nie obeszlo. Karmimy mm Bebiko i mamy niespożyty apetyt. Wciagamy 150 ml ale będziemy już zwiekszac do 180 powoli,smakujemy jabluszko i marcheweczke z pozytywnym efektem. Barti ma juz prawie 70 cm i wazy 7800 gr. Podczytujemy was dziewczyny na biezaco. Pozdrowienia i buziaki.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dla Bartusia i śliczne foto - taki już duży kawaler

[diabli]

Napisane przez happy blue

fajnego masz męża (ale nie mów mu ) wiem, że wiesz

hehe on sobie to sam powtarza

Napisane przez happy blue

idź do specjalisty, ale nastaw się, że wyjdziesz z zestawem ćwiczeń. zawsze się do czegoś przyczepią

lubimy cwiczyc a przerazenie w oczach babci jeszcze bardziej mnie motywuje, zeby dziecko MECZYC

Napisane przez happy blue

TY NIE JESTEŚ TCHÓRZEM! jesteś diabli - hero! Twój zabawny mąż pewnie już Ci szykuje taką bluzkę I am hero diabli! ")

dzieki, ale miekka jestem jak pupa weza dzisiaj wyje i wyje, a jeszcze babcie wpadly (obie! ) i nie moge sie dopchac do wlasnego dziecka. wlasnie je splawilismy...glowa mi peka od super rad (bo kazda ma inne zdanie :P) i obawiam sie jak Nela to zniesie przez ten czas dobrze, ze obie na widok tz stoja na bacznosc hehe

Napisane przez happy blue

co do łyżeczki- my chyba nie będziemy mieć problemu, jeśli nie zapomniała Helena jak przez wiele tygodni Jej podawałam właśnie wszystko na łyżeczce. naszej normalnej herbacianej pytałam Barwineczka z ciekawości

ok, tak sie wtracilam bez sensu hehe. myslalam, ze sie obawiasz lyzeczki

Napisane przez happy blue

Diabli! skarpety na otarcie są super! nie cierpie kabaretow, ale to jest fantastyczne

ja tez lubie czeska i parodia mnie rozbroila ambitny tekst z przeslaniem...hehe i jaki prawdziwy!

Napisane przez happy blue

A co do muzyki puszczanej dzieciom to my jesteśmy ogromnymi fankami Arki Noego http://www.youtube.com/watch?v=UM9P_...A7E0D33EF66F07

Uwielbiam, wyję z nimi jak głupia

jeszcze troche i bedziecie wyc razem i tancowac do swietych usmiechnietych!

Napisane przez happy blue

Diabli nadrabiała do 4:30

dobrze, ze juz sie tak szybko nie robi jasno...hehehehe

zaliczylismy 3 zajecia na basenie moge powiedziec, ze moje dziecko jest juz zaawansowane! dzisiaj Nelcia pierwszy raz plywala z tata tylko raz prawie ja utopil, ale poza tym sa zgranym duetem hehe. dzisiejsze cwiczenia:
- kolorowe pileczki z kolcami - wedrujemy po basenie i pokazujemy dziecku plywajace na wodzie przedmioty. bierzemy je do reki, masujemy kolcami cale cialo (masaz stymulujacy)
- tata trzyma dziecko przodem do siebie (pod paszki), mama z brzegu pokazuje konewke i strumien wody z niej wyplywajacy, powoli przesuwa konewke z jednej strony dziecka na druga - oczywiscie nad glowa by oblac caaaala buzie. zabawe konczymy po drugiej stronie glowki (dziecko cwiczy wodzenie wzrokiem za kolorowym przedmiotem i przy okazji oswaja sie z zalewaniem buzki)
- kolejna pozycja na pleckach, opieramy dziecko na swoim barku/szyi. odchylamy sie do tylu i "plyniemy" razem z dzieckiem. raz na jednym barku raz na drugim. jesli dziecko woli ktorys boczek skupiamy sie na tym gorszym.
-przygotowanie do nurkowania, dziecko nadal trzymane pod paszki - 3 razy zanurzamy je w wodzie (do szyi) i wyciagamy ponad nia. bez kontaktu wzrokowego, bez mowienia do dziecka. po 3 powtorzeniach przytulamy i gratulujemy

fotek nie mam - zapomnielismy aparat nadrobimy za tydzien.

[JennyAniolek]

Napisane przez puchatkowa

Będziesz dawać już po 4 miesiącu

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

No i koniec nadrabiania

W. się obudził to pora na kąpiel i jedzonko, a potem będziemy oglądać film Do usłyszenia

[Magiusa]

Napisane przez diabli

hehe on sobie to sam powtarza



lubimy cwiczyc a przerazenie w oczach babci jeszcze bardziej mnie motywuje, zeby dziecko MECZYC



dzieki, ale miekka jestem jak pupa weza dzisiaj wyje i wyje, a jeszcze babcie wpadly (obie! ) i nie moge sie dopchac do wlasnego dziecka. wlasnie je splawilismy...glowa mi peka od super rad (bo kazda ma inne zdanie :P) i obawiam sie jak Nela to zniesie przez ten czas dobrze, ze obie na widok tz stoja na bacznosc hehe



ok, tak sie wtracilam bez sensu hehe. myslalam, ze sie obawiasz lyzeczki



ja tez lubie czeska i parodia mnie rozbroila ambitny tekst z przeslaniem...hehe i jaki prawdziwy!



jeszcze troche i bedziecie wyc razem i tancowac do swietych usmiechnietych!



dobrze, ze juz sie tak szybko nie robi jasno...hehehehe

zaliczylismy 3 zajecia na basenie moge powiedziec, ze moje dziecko jest juz zaawansowane! dzisiaj Nelcia pierwszy raz plywala z tata tylko raz prawie ja utopil, ale poza tym sa zgranym duetem hehe. dzisiejsze cwiczenia:
- kolorowe pileczki z kolcami - wedrujemy po basenie i pokazujemy dziecku plywajace na wodzie przedmioty. bierzemy je do reki, masujemy kolcami cale cialo (masaz stymulujacy)
- tata trzyma dziecko przodem do siebie (pod paszki), mama z brzegu pokazuje konewke i strumien wody z niej wyplywajacy, powoli przesuwa konewke z jednej strony dziecka na druga - oczywiscie nad glowa by oblac caaaala buzie. zabawe konczymy po drugiej stronie glowki (dziecko cwiczy wodzenie wzrokiem za kolorowym przedmiotem i przy okazji oswaja sie z zalewaniem buzki)
- kolejna pozycja na pleckach, opieramy dziecko na swoim barku/szyi. odchylamy sie do tylu i "plyniemy" razem z dzieckiem. raz na jednym barku raz na drugim. jesli dziecko woli ktorys boczek skupiamy sie na tym gorszym.
-przygotowanie do nurkowania, dziecko nadal trzymane pod paszki - 3 razy zanurzamy je w wodzie (do szyi) i wyciagamy ponad nia. bez kontaktu wzrokowego, bez mowienia do dziecka. po 3 powtorzeniach przytulamy i gratulujemy

fotek nie mam - zapomnielismy aparat nadrobimy za tydzien.

Jak mi sie te basenowe zajecia podobaja. Bardzo chce isc po 4mies. Tylko nie wiem czy bedziemy mogli jesli dalej z oczkami bedzie jak jest.

Diabli trzymam za Ciebie kciuki. Jestes niesamowita babka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[banka26]

Napisane przez JennyAniolek

A tą paczkę to się gdzieś zamawia czy jak ??


U mnie były wyłożone i można było kupić już z 2 dni przed rozpoczęciem promocji


, mam kilka słoiczków z hippa i bobovity i zobaczymy

---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ----------


Biedny Wojtuś

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------


Będzie dobrze, powodzenia

---------- Dopisano o 19:20 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------


Ja po ciąży nie mam jakoś smaka na alkohol, nawet na ulubione wino

No wlasnie ja tez chyba za dluga abstynencja ehhe

Napisane przez puchatkowa

No to tak sprawdzałam kogo ostatnio dodałaś ale nie poznałam dziewczyn niektórych i nie wiedziałam, że to wizażanki



Dokładnie tak

Super udało Wam się pospać Moja ucięła sobie 30min drzemkę na mnie i jest strasznie marudna teraz także idziemy kąpać



Ja co prawda karmię butlą ale powiem Ci, że różnie. Czasem zdążę zrobić ją Lence jak się tylko szamocze a czasem śpię tak mocno, że obudzi mnie dopiero płacz. Ale w każdym z tych wypadków Lencia nie rozbudza się na tyle, żeby nie chciała dalej spać. Zje, beknie i odkładam do łóżeczka i zasypia. Czasem od razu, czasem się trochę miota, ale zasypia

Oj ja tez mialam nieraz problem ehhehe hii


M.wykapany po mlecKu zasnal w minutke...
Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

[XxXJuSstiii]

Napisane przez diabli

zaliczylismy 3 zajecia na basenie moge powiedziec, ze moje dziecko jest juz zaawansowane! dzisiaj Nelcia pierwszy raz plywala z tata tylko raz prawie ja utopil, ale poza tym sa zgranym duetem hehe. dzisiejsze cwiczenia:
- kolorowe pileczki z kolcami - wedrujemy po basenie i pokazujemy dziecku plywajace na wodzie przedmioty. bierzemy je do reki, masujemy kolcami cale cialo (masaz stymulujacy)
- tata trzyma dziecko przodem do siebie (pod paszki), mama z brzegu pokazuje konewke i strumien wody z niej wyplywajacy, powoli przesuwa konewke z jednej strony dziecka na druga - oczywiscie nad glowa by oblac caaaala buzie. zabawe konczymy po drugiej stronie glowki (dziecko cwiczy wodzenie wzrokiem za kolorowym przedmiotem i przy okazji oswaja sie z zalewaniem buzki)
- kolejna pozycja na pleckach, opieramy dziecko na swoim barku/szyi. odchylamy sie do tylu i "plyniemy" razem z dzieckiem. raz na jednym barku raz na drugim. jesli dziecko woli ktorys boczek skupiamy sie na tym gorszym.
-przygotowanie do nurkowania, dziecko nadal trzymane pod paszki - 3 razy zanurzamy je w wodzie (do szyi) i wyciagamy ponad nia. bez kontaktu wzrokowego, bez mowienia do dziecka. po 3 powtorzeniach przytulamy i gratulujemy

fotek nie mam - zapomnielismy aparat nadrobimy za tydzien.

suuper!
i fajnie, że tatuś pływał z Nelą nasz niestety nie może

chcę piątek

[cloche]

Diabli trzymaj sie! dasz rade i nie mow zes tchorz, 4 dni nie bedziesz swojej Nelci widziala - tez bym sie posrala w gacie! oczywiscie teraz tez mam mase powodow do robienia w majty ze strachu, ale nie mysle o tym. skupiam sie na tym, co bedzie za miesiac, jak juz bedziemy w domku a zeby ten cel osiagnac, to Florka musza pokluc, porentgenowac, ponarkotyzowac... pokroic... ale liczy sie cel!

[humpback]

Napisane przez diabli

dzieki, ale miekka jestem jak pupa weza dzisiaj wyje i wyje, a jeszcze babcie wpadly (obie! ) i nie moge sie dopchac do wlasnego dziecka. wlasnie je splawilismy...glowa mi peka od super rad (bo kazda ma inne zdanie :P) i obawiam sie jak Nela to zniesie przez ten czas dobrze, ze obie na widok tz stoja na bacznosc hehe

najmocniej zaciskamy wraz z I.

Napisane przez banka26

M.wykapany po mlecKu zasnal w minutke...
Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

u nas tez dziś poszło ekspresowo z usypianiem.

[XxXJuSstiii]

Bartuś też już śpi prawie godzinę
a ja oglądam sobie Mam talent

[Veronic]

hej
Wojtusiek też śpi,ale od niedawna, bo pół godzinki szalał w łozeczku zanim zasnął ,grunt,ze nie płakał ,tylko usmiechał sie do mnie przez szczebelki, potem mocno mu się ulało i padł

ciekawe jaka będzie nocka...
chyba muszę skorzystać póki wiem,ze W będzie spał i też isc spac, bo rano czeka mnie "wyciskanie" z Wojtka kupy i wycieczka do laboratorium


marchewka- w lipcu robiłam już podobny eksperyment, połowę karmień Nutramigen a połowę pierś + Delicol, no i było lepiej z brzuszkiem... z tym ,ze prawie nabawiłam się zapalenia piersi, i w ogóle byłam taka rozbita, nie wiedziałam co z tym kp będzie, ... potem pogadałam z położną -doradcą laktacyjnym i wróciłam tylko do kp... może to był błąd


DOBREJ NOCY

[axella]

Diabli! jestes super silna!

Cloche-ty również!
dla Was!!

Zunia juz spi, ide wdychac olbas na katar..

Sent from my HTC Vision using Wizaz Forum mobile app