Zaczynamy wątek trzeci wnet posypią się nam dzieci. Wątek staraczkowo - mamusiowy:-)

[agi_82]

Napisane przez Natalyyya

podoba i to jak tak fajnie świeżo i bez przepychu Mój Tż od kilku godzin siedzi w programie komputerowym i projektuje dom jakby chciał go urządzić;P marzyciel

po to są marzenia żeby je spełniać dobrze że ma jakieś

[Linka07]

Napisane przez Natalyyya

dzięki
Mam nadzieje że Cię nie rozłoży Oj a co to się dzieje w pracy? Może ten wyjazd nie będzie taki zły?? Wiesz nie martw się o to że wyszukujesz u siebie objawów każda z nas to ma mimo że mówi że nie:P wiem po sobie za to żeby ta @ nie przylazła

W sumie nic się w pracy nie dzieje, chodzi tylko o to że jestem zmęczona tym co robię i chciałabym poszukać czegoś nowego, ale ze względu na starania i ewentualny macierzyński no i niską pensje Tż, niebardzo mogę sobie mogę pozwolić na takie ryzyko.
Szkolenie może nie będzie złe, ale szkoda mi połowy soboty spędzonej z pijakami w autobusie
Co do objawów to chciałabym mieć jakieś żeby przez chwilę chociaż czuć się w ciąży głupie to trochę, wiem.

Agi bardzo ładna sypialnia, tylko kolory trochę nie moje

Pokłóciłam się z Tż bo mu moja zupa dyniowo-paprykowa nie smakuje, a ja się tak starałam

[agi_82]

Linka
ja zazwyczaj jak coś malowaliśmy czy coś to wybierałam ciepłe kolory a to było takie troszke ryzyko bo niby sypialnia powinna być w ciepłych kolorach właśnie ale co tam ważne że jestem zadowolona z tż i dobrze się tam czujemy no i najważniejsze że łoże wygodne choć na konkretne przetestowanie musi poczekać

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

a taką zupke z chęcią bym wszamała

[ula_betula]

Napisane przez yevele

o tak, to też jest super

u nas ok, dzięki że pytasz, szczepienia póki co ok, bioderka, brzuszek ok, tylko laktacja do d... bo muszę dokarmiać mam za mało mleka i mala za mało przybiera wg pediatry i ona nie chce łapać i stres i błędne koło... ubolewam nad tym strasznie, ale jak słyszę że jej w brzuszku burczy no to przecież nie będę głodzić



no wiem, wiem kobietom nie dogodzisz

jakie szczepienia w końcu wybrałaś i jak córcia je zniosła?
współczuję problemów z kp, my nadal przez nakładki, ale na szczęście nie muszę dokarmiać. A myślałaś o tym żeby jeden dzień się z nią położyć, zrelaksować się, obłożyć się jedzonkiem i piciem, wziąć książkę i skupić się tylko na podawaniu cyca? Na forum kp mówią, że to dobry pomysł na rozkręcenie laktacji

agi jejku jaka córcia kochana wózek fajoski, wydaje się być taki lekki. widzę, że do sypialni wybrałaś na ścianę jednak dmuchawce - miało być drzewko, dobrze pamiętam? fajnie to pasuje do koloru ścian.

Dziewczyny w imieniu swoim i Zośki dziękuję za miłe słowa

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Napisane przez Linka07

W sumie nic się w pracy nie dzieje, chodzi tylko o to że jestem zmęczona tym co robię i chciałabym poszukać czegoś nowego, ale ze względu na starania i ewentualny macierzyński no i niską pensje Tż, niebardzo mogę sobie mogę pozwolić na takie ryzyko.
Szkolenie może nie będzie złe, ale szkoda mi połowy soboty spędzonej z pijakami w autobusie
Co do objawów to chciałabym mieć jakieś żeby przez chwilę chociaż czuć się w ciąży głupie to trochę, wiem.

Agi bardzo ładna sypialnia, tylko kolory trochę nie moje

Pokłóciłam się z Tż bo mu moja zupa dyniowo-paprykowa nie smakuje, a ja się tak starałam

Jeśli chodzi o sytuację z pracą to znam ten ból... Życzę Ci szybkiego zafasolkowania albo żeby pojawiła się super propozycja innej pracy a najlepiej i jedno i drugie

[Linka07]

Napisane przez agi_82

Linka
ja zazwyczaj jak coś malowaliśmy czy coś to wybierałam ciepłe kolory a to było takie troszke ryzyko bo niby sypialnia powinna być w ciepłych kolorach właśnie ale co tam ważne że jestem zadowolona z tż i dobrze się tam czujemy no i najważniejsze że łoże wygodne choć na konkretne przetestowanie musi poczekać

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

a taką zupke z chęcią bym wszamała

Najważniejsze, że dobrze się w niej czujecie Już się pewnie nie możesz doczekać testowania łóżka

Zapraszam na zupkę, jest jej tyle że sama nie dam rady

Napisane przez ula_betula

Jeśli chodzi o sytuację z pracą to znam ten ból... Życzę Ci szybkiego zafasolkowania albo żeby pojawiła się super propozycja innej pracy a najlepiej i jedno i drugie

Dziękuję może gdybym miała taką przerwę to chociaż wróciłabym do pracy z chęcią

[Dominika2302]

Właśnie obejrzałam fotki, cudowne dzieciaczki aż miło popatrzeć jak szybciutko rosną!!!!
Sypialnia śliczna, ja jak malowałam naszą to wybrałąm zupełnie inne kolory: jasną brzoskwinkę i baaaaardzo intensywny fiolet a nad łóżkiem zs zwykłego szablonu namalowałam kwiatki. Małż wszedł do niej dopiero jak skończyłam (spaliśmy w innym pokoju) i miał łzy w oczach, tak mu się podobało. Wcześniej nie wyglądało to na sypialnię tylko zwykły pokój a ja go w 100% przerobiłam, wywaliłam część mebli wszystko poprzestawiałam i w ogóle

[Natalyyya]

Napisane przez Linka07

W sumie nic się w pracy nie dzieje, chodzi tylko o to że jestem zmęczona tym co robię i chciałabym poszukać czegoś nowego, ale ze względu na starania i ewentualny macierzyński no i niską pensje Tż, niebardzo mogę sobie mogę pozwolić na takie ryzyko.
Szkolenie może nie będzie złe, ale szkoda mi połowy soboty spędzonej z pijakami w autobusie
Co do objawów to chciałabym mieć jakieś żeby przez chwilę chociaż czuć się w ciąży głupie to trochę, wiem.

Agi bardzo ładna sypialnia, tylko kolory trochę nie moje

Pokłóciłam się z Tż bo mu moja zupa dyniowo-paprykowa nie smakuje, a ja się tak starałam

aaa wiem co masz na myśli ja też tak mam bardzo szybko wpadam w rutynę i nudzi mnie moja praca... mimo że ja lubię swój zawód to bywają dni że na swoje klientki patrzeć nie mogę
Mam nadzieje że szybko zaciążysz i pójdziesz na L4 i odpoczniesz psychicznie jak i fizycznie od pracy)

Napisane przez Dominika2302

Właśnie obejrzałam fotki, cudowne dzieciaczki aż miło popatrzeć jak szybciutko rosną!!!!
Sypialnia śliczna, ja jak malowałam naszą to wybrałąm zupełnie inne kolory: jasną brzoskwinkę i baaaaardzo intensywny fiolet a nad łóżkiem zs zwykłego szablonu namalowałam kwiatki. Małż wszedł do niej dopiero jak skończyłam (spaliśmy w innym pokoju) i miał łzy w oczach, tak mu się podobało. Wcześniej nie wyglądało to na sypialnię tylko zwykły pokój a ja go w 100% przerobiłam, wywaliłam część mebli wszystko poprzestawiałam i w ogóle

ooo a pokażesz nam swoje dzieło??

Jak tam nasza Ewa? Zaciążyłaś kochana?

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

no i gdzie kindziula?

[dziewczyneczka89]

natalya: ja jednak mam przeczucie , że przyjdzie. czasem to się czuje :/ ale dziękuję

linka: trzymam jednak kciuki, żeby @ nie przylazła. o to niedobry mąż powinien Cię pocieszyć teraz

tak mnie boli gardło , że spać nie mogłam :/ przeziębienie niestety pewne. MiAłam dzisiaj jechać na jakieś zakup ciuchowe, ale mnie ominie

[lineczka1989]

hej już zdaję relacje z warsztatów

godnie że hej

już Wam piszę jak było :P
byliśmy podzieleni na 3 grupy i mieliśmy "wykłady": przedstawiciela marku NUK (same reklamy), Palmer's (reklamy)- polecali oliwkę terapeutyczną na istniejące już rozstępny, mam zamiar kupić po ciąży i wypróbować no i na końcu był ratownik medyczny i pokazywał reanimację niemowlaka robiłam notatki jak chcecie mogę Wam napisać tak na wszelki wypadek
potem blok drugi: o Polskim Banku Komórek MAcierzystych, konsultantka która o tym opowiadała apelowała to mam żeby w ramach publicznego oddawania krwi pępowinowej zeby ją oddawać bo jest bardzo mało a za to się nie płaci, co innego jak chce się zostawić dla swojej rodziny no to koszt już jest wysoki, ale na 32 000 matek które oddały krew tylko 13 przeszczepów było (mi się różne wnioski nasuwają) no i pan z Dorel'a mówił o fotelikach Maxi Cosi,
ostatni blok to: z firmy Osmoza coś tam o higienie (nuuuuuuda), położna mówiła o karmieniu piersią i na koniec pani z Enfamilu o mleku modyfikowanym mówiła

potem na koniec było losowanie nagród, niestety fotelika nie udało mi się wygrać, ale... wygrałam zestaw kosmetyków- krem i balsam na rozstępy z Palmers'a

dostałam duuuużo ulotek i duuużo próbek ogólnie mało co ciekawego się dowiedziałam, oprócz ten wykłądu ratownika medycznego


teraz na koniec września zapisałam się na kolejne warsztaty

[ula_betula]

Napisane przez Dominika2302

Właśnie obejrzałam fotki, cudowne dzieciaczki aż miło popatrzeć jak szybciutko rosną!!!!
Sypialnia śliczna, ja jak malowałam naszą to wybrałąm zupełnie inne kolory: jasną brzoskwinkę i baaaaardzo intensywny fiolet a nad łóżkiem zs zwykłego szablonu namalowałam kwiatki. Małż wszedł do niej dopiero jak skończyłam (spaliśmy w innym pokoju) i miał łzy w oczach, tak mu się podobało. Wcześniej nie wyglądało to na sypialnię tylko zwykły pokój a ja go w 100% przerobiłam, wywaliłam część mebli wszystko poprzestawiałam i w ogóle

Bardzo fajny pomysł z tą niespodzianką, też jestem ciekawa Twojej sypialni

lineczka dzięki za relację ja jestem baaardzo ciekawa co mówił ten ratownik medyczny, więc jak będziesz miała chwilkę to napisz proszę zazdroszczę próbek - uwielbiam je

ta oliwka terapeutyczna jak się nazywa?

Dzisiaj mamy drugą rocznicę ślubu Wczoraj kupiłam z tej okazji wuzetki dla nas i otworzymy wino przywiezione z Grecji (pyyyycha) i to chyba będzie tyle jeśli chodzi o nasze świętowanie Nadrobimy innym razem, jak Zośka podrośnie.

[Natalyyya]

Dzien dobry )

lineczka wiadomo że na takich warsztatach tylko i wyłącznie promują jakąś tam firmę ale widać że są też przydatne informacje o pierwszej pomocy dla dziecka No i za wygrana:P

Dziewczyneczka aaa tam póki nie ma @ jest nadzieja oo!!!

Ula wszystkiego najlepszego dla Was i kolejnych udanych wspólnych lat

U mnie dzisiaj 5dc i 1 tabletka clo za mną... biorę na własną rękę a co ...;P @ już praktycznie nie mam tylko delikatnie plamię.
Z moim Tż jest źle strasznie przechodzi tą śmierć ,a jest takim przypadkiem że nie potrafi rozmawiać o tym co go boli i siedzi i myśli a w łóżku mi robi wyrzuty że go nie wspieram... nosz kur*wa!

[Lila_27]

lineczka fajne warsztaty, no i próbki i wygrana - zazdroszczę

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

Napisane przez ula_betula

Dzisiaj mamy drugą rocznicę ślubu Wczoraj kupiłam z tej okazji wuzetki dla nas i otworzymy wino przywiezione z Grecji (pyyyycha) i to chyba będzie tyle jeśli chodzi o nasze świętowanie Nadrobimy innym razem, jak Zośka podrośnie.

Wszystkiego Naj Brałaś ślub miesiąc po mnie (ja 14sie 2011)
No i to wino, które wczoraj piliście z mojej kochanej GRECJI - zazdrość

[yevele]

Napisane przez Natalyyya

No niestety my kobiety to jestesmy takie skomplikowane;P
Wiesz to żadna ujma że nie masz tyle pokarmu ile chcesz, nie stresuj sie tak teraz to MM jest prawie tak dobre jak mleczko mamusi

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Napisane przez agi_82

yevele
dokłądnie tak jak Natalka pisze - nie mamy na to wpływu

dzięki laski ja nie umiem wyluzować przy tym,
inna sprawa że się stresuję wiecznie i nie mam zbytnio wsparcia więc myślę że to głównie dlatego, ale to już grubsza sprawa nie na forum

Napisane przez ula_betula

jakie szczepienia w końcu wybrałaś i jak córcia je zniosła?
współczuję problemów z kp, my nadal przez nakładki, ale na szczęście nie muszę dokarmiać. A myślałaś o tym żeby jeden dzień się z nią położyć, zrelaksować się, obłożyć się jedzonkiem i piciem, wziąć książkę i skupić się tylko na podawaniu cyca? Na forum kp mówią, że to dobry pomysł na rozkręcenie laktacji

na razie byliśmy na 5w1 i było w miarę ok, popłakała ale później już normalnie, w tym tyg pneumo i jeszcze chyba meningo będzie
Karina już pije bez nakładek tylko co z tego skoro już tam prawie mleka nie ma a co do Twojego pomysłu, to ja już chyba próbowałam wszystkiego, na rzęsach staje a i tak dno

agi, super wózek też mi się ten podobał, a i sypialnia boska, tylko czy wy przy tych skosach musicie się schylać jak się kładziecie?

[magdziaS]

Cześć dziewczyny. Dzisiaj znowu mam gorszy dzień - to się chyba nie skończy Głowa mnie tak boli, ze zaraz odlecę, nic nie pomaga. Przez to jest mi jeszcze bardziej niedobrze. Postanowione, idę na L4 od 24 września. teraz czw.-piątek mam wolne bo przyjeżdża moja kuzynka. Więc zostaje mi jeszcze jutro i poniedziałek i tyle tego dobrego. Przynajmniej na razie. W pracy i tak już wiedzą od zeszłego piątku więc powinni się tego spodziewać.

Napisane przez ula_betula

dzieeeewczyyyny, mam załamkę. Umówiłam Zośkę na kolejną wizytę, ale zanim to się stało to wykonałam chyba z miliard telefonów, odsyłali mnie ze sto razy aż w końcu udało się umówić. W każdym razie jakoś mnie siły psychiczne opadły Muszę wziąć nowe skierowanie od pediatry i pobrać małej mocz a nie wiem jak aaaaa.

Do tego zgubiłam klucze, drzwi zamknięte a listonosz z paczkami przyszedł i tak sobie tylko przez drzwi pogadaliśmy :/ W między czasie Zosia dostała histerii bo się obudziła i zwymiotowała i tak sobie we dwie chlipałyśmy :/

Przepraszam, że smęcę, ale jakiś spadek mam formy, muszę się wygadać

Ula Takie chwilowe załamanie, szybciutko przejdzie. A co do naszej służby zdrowia to wszystkie wiemy do czego się nadaje.

Napisane przez dziewczyneczka89

agi:wszystkiego najlepszego dla tż

a mnie dzisiaj gardło boli :/ chyba mnie coś bierze... i niestety czuję, że w tym cyklu nici i @ przyjdzie po odstawieniu duphastonu. Jutro jeszcze go mam brać i potem przerwa zobaczyć co się wydarzy. do dziewczynn które brały duphaston:W którym dniu po odstawieniu dostawałyście @?

No to kuruj się, żeby nic się nie zadziało więcej. Ja po dupku dostawałam @ zawsze trzeciego dnia po odstawieniu.

Napisane przez ula_betula

mnie wkurzało jak mi mówili "teraz to nic - zobaczysz później".

Mdłości na początku - to nic! później będzie gorzej bo w spodnie się nie zmieszczę.
W spodnie się nie mieszczę? to nic! później dopiero mi będzie brzuch ciążył.
Brzuch mi ciąży? to nic! zobaczę jak urodzę jak ciężko z takim maleństwem.
Ciężko z maleństwem? to nic! zobaczę jak zacznie raczkować.
i tak w kółko

O rany!

Napisane przez ula_betula

Dzisiaj mamy drugą rocznicę ślubu Wczoraj kupiłam z tej okazji wuzetki dla nas i otworzymy wino przywiezione z Grecji (pyyyycha) i to chyba będzie tyle jeśli chodzi o nasze świętowanie Nadrobimy innym razem, jak Zośka podrośnie.

Gratuluje rocznicy Jeszcze sobie odbijecie

[Brilliant Girl]

Hej

ula - gratulacje z okazji rocznicy a czasami takie wypłakanie w niemocy pomaga, a jak miałaś towarzysza to raźniej na pewno Ci było

yevele - szkoda, że nie masz pokarmu. Ale czasami nic się na to nie poradzi i nerwy też się mogą do tego przyczynić a mleka są teraz tak robione, że są prawie jak mamy więc nie masz się czym martwić
Mnie mama karmiła tylko 6 tygodni bo jej ropień wyszedł i nie mogła karmić, a ja zdrowa i silna dziewucha

Ja dziś znowu na podbój IKEI jadę po materiał i lepiej żeby był
Ah i muszę zadzwonić do położnej, ale jakieś opory mam... Chyba psychiczne, że to wszystko coraz bliżej

[lineczka1989]

Napisane przez ula_betula

lineczka dzięki za relację ja jestem baaardzo ciekawa co mówił ten ratownik medyczny, więc jak będziesz miała chwilkę to napisz proszę zazdroszczę próbek - uwielbiam je

ta oliwka terapeutyczna jak się nazywa?

Dzisiaj mamy drugą rocznicę ślubu Wczoraj kupiłam z tej okazji wuzetki dla nas i otworzymy wino przywiezione z Grecji (pyyyycha) i to chyba będzie tyle jeśli chodzi o nasze świętowanie Nadrobimy innym razem, jak Zośka podrośnie.

dobrze ogarnę się trochę i napiszę
a ta oliwka to jest Skin Therapy Oil https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...-do-ciala.html

gratuluję rocznicy ślubu! i kolejnych życzę!

Napisane przez Natalyyya

lineczka wiadomo że na takich warsztatach tylko i wyłącznie promują jakąś tam firmę ale widać że są też przydatne informacje o pierwszej pomocy dla dziecka No i za wygrana:P

U mnie dzisiaj 5dc i 1 tabletka clo za mną... biorę na własną rękę a co ...;P @ już praktycznie nie mam tylko delikatnie plamię.
Z moim Tż jest źle strasznie przechodzi tą śmierć ,a jest takim przypadkiem że nie potrafi rozmawiać o tym co go boli i siedzi i myśli a w łóżku mi robi wyrzuty że go nie wspieram... nosz kur*wa!

ale własnie ta pierwsza pomoc to taka bardzo przydatna bo i pokazywał co i jak powtarzał parę razy zebyśmy zapamiętali

Napisane przez magdziaS

Cześć dziewczyny. Dzisiaj znowu mam gorszy dzień - to się chyba nie skończy Głowa mnie tak boli, ze zaraz odlecę, nic nie pomaga. Przez to jest mi jeszcze bardziej niedobrze. Postanowione, idę na L4 od 24 września. teraz czw.-piątek mam wolne bo przyjeżdża moja kuzynka. Więc zostaje mi jeszcze jutro i poniedziałek i tyle tego dobrego. Przynajmniej na razie. W pracy i tak już wiedzą od zeszłego piątku więc powinni się tego spodziewać.

bardzo dobrze że idziesz na zwolnienie, nie będziesz się męczyła w pracy!



pakuję dzisiaj torbę dos zpitala, mimo że to 34/36 tydzień

[ula_betula]

Napisane przez Lila_27

lineczka fajne warsztaty, no i próbki i wygrana - zazdroszczę

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------



Wszystkiego Naj Brałaś ślub miesiąc po mnie (ja 14sie 2011)
No i to wino, które wczoraj piliście z mojej kochanej GRECJI - zazdrość

Też lubisz Grecję? My to tak tęsknimy, już planujemy kolejne wakacje, szkoda, że w tym roku nie daliśmy rady A wino z prawdziwej winiarni, mam nadzieję, że się nie zepsuło

Napisane przez magdziaS

Cześć dziewczyny. Dzisiaj znowu mam gorszy dzień - to się chyba nie skończy Głowa mnie tak boli, ze zaraz odlecę, nic nie pomaga. Przez to jest mi jeszcze bardziej niedobrze. Postanowione, idę na L4 od 24 września. teraz czw.-piątek mam wolne bo przyjeżdża moja kuzynka. Więc zostaje mi jeszcze jutro i poniedziałek i tyle tego dobrego. Przynajmniej na razie. W pracy i tak już wiedzą od zeszłego piątku więc powinni się tego spodziewać.



Ula Takie chwilowe załamanie, szybciutko przejdzie. A co do naszej służby zdrowia to wszystkie wiemy do czego się nadaje.



No to kuruj się, żeby nic się nie zadziało więcej. Ja po dupku dostawałam @ zawsze trzeciego dnia po odstawieniu.



O rany!



Gratuluje rocznicy Jeszcze sobie odbijecie

O bidulo, bardzo dobrze, że idziesz na zwolnienie, nie ma sensu się męczyć Jak zareagowali w pracy na wiadomość o ciąży?

lineczkadzięki za linka, czekam na relację

natalyyyawybacz moje nieogarnięcie i może to będzie nietaktowne, że coś przeoczyłam i pytam - o jaką śmierć chodzi?

Dziękuję dziewczyny za życzenia z okazji rocznicy

[magdziaS]

Oglądnęłam fotki w klubie

Ula - Zosia to taka słodka księżniczka - super macie zdjęcia razem

A na wieść o ciąży zareagowali o dziwo całkiem nieźle. Cieszyli się nawet (oczywiście nie moja bezpośrednia kierowniczka) i chyba juz coś podejrzewali bo jeździłam na badania i powiedzieli że już nawet obstawiali czy faktycznie fasolka Teraz widać, że zachowują się na dystans, dziwne to trochę ale nie przeszkadza mi

Ghia - Antoś to taki śmieszek chyba jest, co ?

Aga - fajny wózek Podobają mi się takie kolory. A co do sypialni to na pewno wybraliście takie kolory, żeby czuć się w nich dobrze. Mamy podobny żyrandol w sypialni tylko fioletowy a panele takie same mam w trzecim pokoiku gdzie będzie dzidziuś

[Natalyyya]

Napisane przez ula_betula

Też lubisz Grecję? My to tak tęsknimy, już planujemy kolejne wakacje, szkoda, że w tym roku nie daliśmy rady A wino z prawdziwej winiarni, mam nadzieję, że się nie zepsuło



O bidulo, bardzo dobrze, że idziesz na zwolnienie, nie ma sensu się męczyć Jak zareagowali w pracy na wiadomość o ciąży?

lineczkadzięki za linka, czekam na relację

natalyyyawybacz moje nieogarnięcie i może to będzie nietaktowne, że coś przeoczyłam i pytam - o jaką śmierć chodzi?

Dziękuję dziewczyny za życzenia z okazji rocznicy

Spoko loko nic sie nie stało , Tż'ta mamy bardzo bliski znajomy zmarł w sobotę w nocy ... Tz traktował go jak ojca ... Którego nie miał ...

magda cieszę sie ze idziesz na zwolnienie odpoczywaj ile sie da mini współczuje dolegliwości ciazowych ale pewnie przy tylu cyklach starań to pikus

brilliant udanych polowów i Ikea)

[dziewczyneczka89]

natalya: przykra sprawa z tą śmiercią...

yevele: śliczną masz kruszynkę

magdzia: ja też bym na Twoim miejscu od razu na L4 szła

lineczka: gratulację wygranej no i wiedzy

ula: gratulacje z okazji rocznicy ślubu

agi:fajny wózek

[Lila_27]

Napisane przez ula_betula

Też lubisz Grecję? My to tak tęsknimy, już planujemy kolejne wakacje, szkoda, że w tym roku nie daliśmy rady A wino z prawdziwej winiarni, mam nadzieję, że się nie zepsuło

Lubię?? KOCHAM: love: Uwielbiam
Mój Tż zna perfekt język, ja tylko troszkę, bo dla mnie za trudny
Jeździmy co roku (oprócz tego, bo wyszło inaczej, zmiana pracy Tża - przeprowadzka no i dzidzia)
Byliśmy 3,5 miesiąca na wyspie Thassos i zakochałam się bez pamięci
Potem Alonissos, Skopelos, Kreta, Kos, Kalymnos i inne takie małe przy okazji zwiedzane Grecja to nasza miłość

[lineczka1989]

Ula, proszę bardzo pierwszą pomoc


BEZDECH
- pierwszy sposób kiedy dziecko ma bezdech to trzeba je połaskotać po stópkach, powinno pomóc,
jeżeli nie to,
- energicznie dmuchamy między noskiem a ustami
albo jeżeli to nie pomaga
- pochylenie się z niemowlakiem główką w dół (W pozyci siedzącej dziecko leży wzdłuż naszych ud głóką w stronę kolan) musi być do nas przytulone

ale jeżeli wystąpił bezdech zwykle powinno wystaczyć 5 razy wdmuchnąć powietrze


CIAŁO OBCE
- z pozycji do odbicia przekłądamy dziecko do pozycji leżącej na rękach (tak jak pozycja klasyczna do karmienia i próbujemy wydłubać małym palcem ciało obce
- dziecko przekręcić pleckami do naszego brzucha, łapiemy delikatnie za brodę tak zeby usztywnić główkę, kładziemy 3 palce na ramieniu (jest to pozycja startowa) przekręcić dziecko na kolana i uderzały łódeczką (palce zgięte w taki "daszek") i uderzamy nadgarstkiem 5 razy, wracamy to pozycji startowej (przekręcić pleckami do naszego brzucha, łapiemy delikatnie za brodę tak zeby usztywnić główkę, kładziemy 3 palce na ramieniu) i jeżeli zobaczymy ze ciało obce pojawiło się gdzieś "na wierzchu" to wtedy małym palcem wydłubujemy z buźki
jeżeli nie to:
- przekręcamy na plecy (dziecko leży na kolanie/stole) umieszczamy na poziomie linii sutków 2 palce i gwałtownie naciskami (tak zeby klatka piersiowa się delikatnie ugięła) 5 razy, sprawdzamy czy pomogło jeżeli nie to znowu naciskamy 5 razy i tak w kółko
[B]NA POGOTOWIE DZWONIMY W MOMENCIE KIEDY NIE POMOŻE 5 UDERZEŃ I 5 UCIŚNIĘĆ[/B]

jeżeli dziecko zacznie PŁAKAĆ to znaczy że ma DROŻNE DROGI ODDECHOWE


ZACHŁYSTNIĘCIE
ukłądamy dziecko na stole, podkładamy dłonie pod łopatki- tak niemowlak ma udrożnione drogi oddechowe- wyrównujemy główkę z mostkiej i wprowadzamy 5 oddechów do delikatnego uniesienia klatki piersiowej

UTRATA PRZYTOMNOŚCI
nie zawsze kiedy dziecko przestaje oddychać traci przytomność!
jeżeli nie pomaga łaskotanie, wyrównujemy głókę z mostkiego, czyli podkłądamy dłonie pod łopatki, odliczamy 10 sekund i dziecko powinno wydać w tym czasie 5 oddechów

DZIECKO ODDYCHA A JEST NIEPRZYTOMNE
ułożyć na boku (położyć kocyk przy brzuszku przy nóżkach tak żeby w razie co nie "przekręciło się" w sensie opadło na buzię w łóżeczku, plecjami może być oparte o szczebelki w łóżeczku i co 2 minuty kontrolujemy oddech i wtedy dzwonimy na pogotowie

DZIECKO NIE ODDYCHA PRAWIDŁOWO
palce podkładamy pod łopatki i robimy 5 wdechów i dzwonimy po pogotowie potem zaczynami 2 palcami uciskać w miejscu poniżej linii sutków, robimy 30 uciśnieć, wprowadzamy 2 edechy potem znowu 30 uciśnieść i 2 wdechy, jeżeli niepomaga to uciskamy klatkę piersiową


Przy zapaleniu krtani dziecko ubieramy w czapeczkę i kombinezon otwieramy zamrażalkę lub okno (jeżeli jest minusowa temperatura) i dziecko zacznie normalnie oddcyhać, ale oczywiscie wizyta u pediatry jest potem niezbędna



mam nadzieję ze jest to zrozumiałe :P

[magdziaS]

No wiecie jaka to ulga psychiczna jak wiem że pójdę na to L4 i przynajmniej wyleżę te nieszczęsne objawy.

Brilliant - przypomniałaś mi, że miałam oblukać białe meble na stronie Ikei udanych łowów

Natalka - nie doczytałam wcześniej o tej śmierci bliskiej jednak dla TŻta osoby. Przykro mi. Mam nadzieję, ze TŻ sie trzyma.

Lineczka - no niezłe to info. Jestem pod wrażeniem. Uważam, że trzeba by sobie to zapisać gdzieś na "w".

[agi_82]

dziewczynki
dzięki za miłe komentarze odnośnie moich foto
wpadłam na chwilke tylko bo kicham smarkam i ogólnie fatalnie się dziś czuje jade tylko po Marcele do szkoły i z powrotem do łóżka
wieczorkiem coś skrobne

[lineczka1989]

Napisane przez magdziaS

Lineczka - no niezłe to info. Jestem pod wrażeniem. Uważam, że trzeba by sobie to zapisać gdzieś na "w".

dlatego notowałam z myślą o Was też

[ula_betula]

Napisane przez Lila_27

Lubię?? KOCHAM: love: Uwielbiam
Mój Tż zna perfekt język, ja tylko troszkę, bo dla mnie za trudny
Jeździmy co roku (oprócz tego, bo wyszło inaczej, zmiana pracy Tża - przeprowadzka no i dzidzia)
Byliśmy 3,5 miesiąca na wyspie Thassos i zakochałam się bez pamięci
Potem Alonissos, Skopelos, Kreta, Kos, Kalymnos i inne takie małe przy okazji zwiedzane Grecja to nasza miłość

Wow!
Naszym następnym celem jest Kreta, polecasz szczególnie jeszcze jakieś inne miejsca? I podziwiam Twojego TŻta, że zna dobrze język

Napisane przez lineczka1989

Ula, proszę bardzo pierwszą pomoc


BEZDECH
- pierwszy sposób kiedy dziecko ma bezdech to trzeba je połaskotać po stópkach, powinno pomóc,
jeżeli nie to,
- energicznie dmuchamy między noskiem a ustami
albo jeżeli to nie pomaga
- pochylenie się z niemowlakiem główką w dół (W pozyci siedzącej dziecko leży wzdłuż naszych ud głóką w stronę kolan) musi być do nas przytulone

ale jeżeli wystąpił bezdech zwykle powinno wystaczyć 5 razy wdmuchnąć powietrze


CIAŁO OBCE
- z pozycji do odbicia przekłądamy dziecko do pozycji leżącej na rękach (tak jak pozycja klasyczna do karmienia i próbujemy wydłubać małym palcem ciało obce
- dziecko przekręcić pleckami do naszego brzucha, łapiemy delikatnie za brodę tak zeby usztywnić główkę, kładziemy 3 palce na ramieniu (jest to pozycja startowa) przekręcić dziecko na kolana i uderzały łódeczką (palce zgięte w taki "daszek") i uderzamy nadgarstkiem 5 razy, wracamy to pozycji startowej (przekręcić pleckami do naszego brzucha, łapiemy delikatnie za brodę tak zeby usztywnić główkę, kładziemy 3 palce na ramieniu) i jeżeli zobaczymy ze ciało obce pojawiło się gdzieś "na wierzchu" to wtedy małym palcem wydłubujemy z buźki
jeżeli nie to:
- przekręcamy na plecy (dziecko leży na kolanie/stole) umieszczamy na poziomie linii sutków 2 palce i gwałtownie naciskami (tak zeby klatka piersiowa się delikatnie ugięła) 5 razy, sprawdzamy czy pomogło jeżeli nie to znowu naciskamy 5 razy i tak w kółko
[B]NA POGOTOWIE DZWONIMY W MOMENCIE KIEDY NIE POMOŻE 5 UDERZEŃ I 5 UCIŚNIĘĆ[/B]

jeżeli dziecko zacznie PŁAKAĆ to znaczy że ma DROŻNE DROGI ODDECHOWE


ZACHŁYSTNIĘCIE
ukłądamy dziecko na stole, podkładamy dłonie pod łopatki- tak niemowlak ma udrożnione drogi oddechowe- wyrównujemy główkę z mostkiej i wprowadzamy 5 oddechów do delikatnego uniesienia klatki piersiowej

UTRATA PRZYTOMNOŚCI
nie zawsze kiedy dziecko przestaje oddychać traci przytomność!
jeżeli nie pomaga łaskotanie, wyrównujemy głókę z mostkiego, czyli podkłądamy dłonie pod łopatki, odliczamy 10 sekund i dziecko powinno wydać w tym czasie 5 oddechów

DZIECKO ODDYCHA A JEST NIEPRZYTOMNE
ułożyć na boku (położyć kocyk przy brzuszku przy nóżkach tak żeby w razie co nie "przekręciło się" w sensie opadło na buzię w łóżeczku, plecjami może być oparte o szczebelki w łóżeczku i co 2 minuty kontrolujemy oddech i wtedy dzwonimy na pogotowie

DZIECKO NIE ODDYCHA PRAWIDŁOWO
palce podkładamy pod łopatki i robimy 5 wdechów i dzwonimy po pogotowie potem zaczynami 2 palcami uciskać w miejscu poniżej linii sutków, robimy 30 uciśnieć, wprowadzamy 2 edechy potem znowu 30 uciśnieść i 2 wdechy, jeżeli niepomaga to uciskamy klatkę piersiową


Przy zapaleniu krtani dziecko ubieramy w czapeczkę i kombinezon otwieramy zamrażalkę lub okno (jeżeli jest minusowa temperatura) i dziecko zacznie normalnie oddcyhać, ale oczywiscie wizyta u pediatry jest potem niezbędna



mam nadzieję ze jest to zrozumiałe :P

Dziękuję dobra kobieto!!
Dziwi mnie, że przy zachłysnięciu nie trzeba na brzuszek bo mi właśnie taką metodę pokazywała położna w szpitalu Mówili Wam coś na ten temat?

Aha- i jestem szalona, zamówiłam już sobie tę oliwkę tż mnie zabije bo wydałam w tym miesiącu kupę kasy

natalka przykra sytuacja ciężko jest pewnie bardzo Twojemu Tż i Tobie

a może dasz link do komentarza Lineczki na pierwszej stronie? bo to bardzo przydatne info

[ewccik]

Czesc Kobietki. alez mialam ciezki weekend. nawet nie moglam do Was zajrzec.
Natalyyya przykro z powodu smierci. w takich sytuacjach nie wiadomo co powiedziec zeby bylo taktownie.
Lineczka szkoda ze nie wygralas fotelika ale dobre i kosmetyki.
Natalyyya. Ulabetula nie wypatruje objawow ale mam wrazenie ze piersi mi eksploduja bola non stop i kluja.
Madzia dobrze ze idziesz za tydz na wolne.akurat w ta straszna poglde posiedzisz troche w domku.
Pzdr

[ula_betula]

Napisane przez ewccik

Czesc Kobietki. alez mialam ciezki weekend. nawet nie moglam do Was zajrzec.
Natalyyya przykro z powodu smierci. w takich sytuacjach nie wiadomo co powiedziec zeby bylo taktownie.
Lineczka szkoda ze nie wygralas fotelika ale dobre i kosmetyki.
Natalyyya. Ulabetula nie wypatruje objawow ale mam wrazenie ze piersi mi eksploduja bola non stop i kluja.
Madzia dobrze ze idziesz za tydz na wolne.akurat w ta straszna poglde posiedzisz troche w domku.
Pzdr

ewcik jak zwykle krótko i na temat kiedy testujesz??

[magdziaS]

Natalka, Ula ma rację może podpiąć gdzieś w pierwszym poście link do postu Lineczki ? Bo to przydatne info. Mogłybyśmy zrobić coś a'la poradnik jakby się zebrało po drodze więcej info o starankach/badaniach i mamusiowaniu

Ewcik - a jak u Ciebie sytuacja ? Nastawienie, samopoczucie objawy po owulkowe ?

Aha pytała chyba Natalka, co z Kindzia. Więc udziela się ona też na innym wątku staraczkowym, nie wiem czemu do nas nie zagląda

[yevele]

Napisane przez dziewczyneczka89

natalya: przykra sprawa z tą śmiercią...

yevele: śliczną masz kruszynkę

magdzia: ja też bym na Twoim miejscu od razu na L4 szła

lineczka: gratulację wygranej no i wiedzy

ula: gratulacje z okazji rocznicy ślubu

agi:fajny wózek

dziękuję
Natalka, teraz doczytałam o tej śmierci...straszne..
lineczka, a ratownik taki młody, czarne włosy, zabawny?
magdzia, ja byłam szybko na L4 w sumie gin mi kazała, a później już nie wróciłam ale wcale nie żałuję, myślę że to dobra decyzja
Brilliant, no pewnie że jesteś udana! a ropnia to współczuję moja koleżanka teraz miała, to operacja w szpitalu, mówiła że 2 dziury w piersi i przez 2 tyg codziennie jechać i zmieniać opatrunek, brrrr
i zapomniałam Ci napisać że super w tej kiecce na weselu wyglądałaś