Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

[anna_588]

Napisane przez wiola883

witam sie po wekendzie bylismy z mezem na weselu i dochodze pomalu do siebie bo okropnie zmeczona jestem , 7 tydz u mnie i zaczeło sie mdłosci, ból glowy , bekanie i czeste sikanie masakra

to witaj w klubie
u mnie podobnie: sikanie, odbijanie się ciągłe i co najgorsze mdłości przez cały dzień

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------

dziękuje dziewczyny już ustawiłam podpis

[8mouse3]

Napisane przez Seleniti

Ja jak na razie nie mam problemów z cerą i oby tak zostało , nawet nie zauważyłam żadnych zmian skórnych
Chociaż to też może zasługa oleju kokosowego

O widzisz, ja dostałam olej kokosowy prosto z Tajlandii i zastanawiam się jak mam go używać To pochwal się jak Ty go stosujesz, może i mi się cera poprawi ) Z góry dziękuję

[Seleniti]

Napisane przez 8mouse3

O widzisz, ja dostałam olej kokosowy prosto z Tajlandii i zastanawiam się jak mam go używać To pochwal się jak Ty go stosujesz, może i mi się cera poprawi ) Z góry dziękuję

Na początku to sama nie mogłam uwierzyć w jego wszechstronne działanie, które wyczytałam na ulotce, a że można go stosować bezpośrednio na twarz to już w ogóle zwariowałam myślałam, że buzia będzie tłusta i to raczej zapcha pory i będzie sprzyjało powstawaniu pryszczy i tak dalej, a jednak się zdziwiłam . Mam słoiczek na zimno tłoczonego oleju, jak był płynnej konsystencji to nabierałam sobie go pipetą i wyciskałam parę kropel na dłoń i tak sobie smarowałam nim twarz, w moim przypadku akurat pomogło, mam coraz mniej wyprysków, najwięcej miałam na policzkach, teraz jak ręką odjął nie mam tego problemu jest ich o wiele, wiele mniej, no i nie przetłuścił mi skóry, a cerę mam mieszaną, więc się trochę takich skutków obawiałam, wręcz przeciwnie odżywił ją i mam wrażenie, że znacznie poprawił mi się jej stan . Teraz jak zmienił konsystencję na stałą, to nabieram go trochę na dłonie, pod wpływem ciepła topi się i też bez problemu smaruję nim twarz
Może Tobie akurat też spasuje, spróbować nie zaszkodzi

[Miminek]

Napisane przez lolitka888

Nie Ilkas tylko ja

"Biały ser z pomidorem
Częste spożywanie pomidorów z produktami nabiałowymi (np. z twarogiem), może doprowadzić do bolesnej choroby stawów. Zawarte w pomidorach kwasy (cytrynowy, jabłkowy, chlorogenowy i kumarynowy), łączą się z wapniem tworząc nierozpuszczalne kryształki, które odkładają się w stawach i doprowadzają do powstania stanów zapalnych wywołujących silne bóle. " i o osteoporozie gdzies tez wlasnie czytałam

O Ilkas, sorrki :p
Loli kochana, ja powiem tak- jak dla mnie połączenie pomidor + ser jest jak najbardziej okej. Bo pomidorek ma i witaminkę C i A (zwiększają przyswajalność wapnia), czasem nawet trafi się pomidorek ostrzykiwany laktozą to już w ogóle (pomidorki ostrzykuje się po to aby były bardziej słodkie i smaczniejsze; nie jest to zbyt naturalne ). Ja szczawianów i wszystkich innych inhibitorów wchłaniania wapnia (np. błonnik, fityniany) dopatrywała bym się bardziej w np. szpinaku, sałacie, herbacie, kawie itd. Także jak dla mnie spoko jest jedzenie sera z pomidorem :p (takie moje małe rozważania hehe).

Ehh powiem Wam, że nie wiem jak wytrzymam do tego 24. Chciałabym zobaczyć już malucha i mieć pewność, że się rozwija. A tak to wciąż nachodzą mnie jakieś głupkowate myśli

[Seleniti]

Napisane przez Miminek

O Ilkas, sorrki :p
Loli kochana, ja powiem tak- jak dla mnie połączenie pomidor + ser jest jak najbardziej okej. Bo pomidorek ma i witaminkę C i A (zwiększają przyswajalność wapnia), czasem nawet trafi się pomidorek ostrzykiwany laktozą to już w ogóle (pomidorki ostrzykuje się po to aby były bardziej słodkie i smaczniejsze; nie jest to zbyt naturalne ). Ja szczawianów i wszystkich innych inhibitorów wchłaniania wapnia (np. błonnik, fityniany) dopatrywała bym się bardziej w np. szpinaku, sałacie, herbacie, kawie itd. Także jak dla mnie spoko jest jedzenie sera z pomidorem :p (takie moje małe rozważania hehe).

Ehh powiem Wam, że nie wiem jak wytrzymam do tego 24. Chciałabym zobaczyć już malucha i mieć pewność, że się rozwija. A tak to wciąż nachodzą mnie jakieś głupkowate myśli

Ooo ja wtedy też mam zamiar wybrać się na wizytę , także wiem co czujesz i sama już nie mogę się doczekać, czas tak potwornie się dłuży , ale warto być dobrej myśli , wszystko będzie w porządku!

[Miminek]

Napisane przez Seleniti

Ooo ja wtedy też mam zamiar wybrać się na wizytę , także wiem co czujesz i sama już nie mogę się doczekać, czas tak potwornie się dłuży , ale warto być dobrej myśli , wszystko będzie w porządku!

No, okropne to jest. A właśnie kochana bo miałam Ci odpisać - pisałaś, że masz 20 lat i ciąża nieplanowana. A ja powiem tak, ja miałam 20 lat jak wyszłam za mąż, miesiąc po ślubie byłam już w ciąży. I i tak wszyscy na około się dziwili i nikt nie chciał uwierzyć, że planowane Także spokojnie, główka do góry. Nie wiem jak jest u Ciebie, ale ja miałam ten komfort, że w trakcie sesji pomagały mi babcie

Daj podpisik z datą wizyty będę trzymać za Was kciuki!!

[Gosiiaczek]

Ja chce sie przyłączyć♡test pokazał 2 kreseczki a wizyta u lekarza na 23 wrzesnia wiecchyba bede mamusia majowa

[Seleniti]

Napisane przez Miminek

No, okropne to jest. A właśnie kochana bo miałam Ci odpisać - pisałaś, że masz 20 lat i ciąża nieplanowana. A ja powiem tak, ja miałam 20 lat jak wyszłam za mąż, miesiąc po ślubie byłam już w ciąży. I i tak wszyscy na około się dziwili i nikt nie chciał uwierzyć, że planowane Także spokojnie, główka do góry. Nie wiem jak jest u Ciebie, ale ja miałam ten komfort, że w trakcie sesji pomagały mi babcie

Daj podpisik z datą wizyty będę trzymać za Was kciuki!!

Czas pokaże jak to będzie, jak to się mówi : wszystko wyjdzie w praniu

Dziękuję również będę trzymać za Was
Żeby tylko wszystko było w jak najlepszym porządku

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Napisane przez Gosiiaczek

Ja chce sie przyłączyć♡test pokazał 2 kreseczki a wizyta u lekarza na 23 wrzesnia wiecchyba bede mamusia majowa

Gratulacje

[Gosiiaczek]

Napisane przez Seleniti

Czas pokaże jak to będzie, jak to się mówi : wszystko wyjdzie w praniu

Dziękuję również będę trzymać za Was
Żeby tylko wszystko było w jak najlepszym porządku

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------




Gratulacje

Dobra zaczynam czytac poczatek jupi jupi

[teorema]

hej
tez chce sie przylaczyc
Ale ja nadal czekam na USG, zeby zobaczyc, ze fasola jest na swoim miejscu i ze jest wszystko ok.

Test robilam 6 wrzesnia, juz dwie bety za mna, teraz w pt usg = nie moge sie doczekac, bo jak Wy mam rozne dziwne mysli...

Ktos jeszcze dopiero bedzie zaczynac 6 tyg?

[Gosiiaczek]

Ja robilam 13 wrzesnia w piatek

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Napisane przez teorema

hej
tez chce sie przylaczyc
Ale ja nadal czekam na USG, zeby zobaczyc, ze fasola jest na swoim miejscu i ze jest wszystko ok.

Test robilam 6 wrzesnia, juz dwie bety za mna, teraz w pt usg = nie moge sie doczekac, bo jak Wy mam rozne dziwne mysli...

Ktos jeszcze dopiero bedzie zaczynac 6 tyg?

Chyba jestesmy plus czy minus w tym samym czasie ja czekam na wizyte i potwierdzenie

[Dark lady]

Cześć, długo mnie nie było, ale mam urwanie głowy.

Napisane przez lolitka888

Co do tego seksu to dzięki za rady heh,skorzystałam i wiecie co?troche się rozczarowałam,bo niby kobieta w ciąży to podwójnie to wszystko czuje itp.a u mnie było hmm..normalnie..znaczy się dobrze jak zawsze,ale liczyłam na to mega coś

Hmm, no ja nic takiego nie słyszałam. No i z własnego doświadczenia wiem że odczucia miałam nawet gorsze...

Napisane przez kandulska

Witajcie,nie wiem czy mnie pamietacie niestety na razie sie nie udzielam bo tak tragicznie sie czuje ze po prostu nie daje rady...mdlosci,mdlosci i jeszcze raz mdlosci!!! oczywiscie bliskie spotkania z posejdonem również zaliczam.. jak tyylko poprawi sie moje samopoczucie -wrócę
nie zycze tego nikomu!!!!!!!!!!!

Oj, pamiętam to z poprzedniej ciąży od 5-6 tygodnia do porodu codziennie mdłości, spotkań z Posejdonem nie miałam, ale, może to dziwne, ale marzyły mi się - jedno a porządne i koniec mdłości, tak sobie myślałam. Do tego zawroty głowy, od II trymestru wielka zgaga itd. Modlę się żeby teraz tak nie było i trzymam kciuki żeby u ciebie szybko minęło.

Mój sposób na mdłości - migdały.

Napisane przez Emilia 25

Dziewczyny macie jakieś patenty na zawory głowy? Jak siedzę to jest w miarę ok, ale jak się położę to mam helikopter w głowie i mdłości. Pomóżcie.

Niestety miałam je całą ciążę i patentu nie znalazłam, nauczyłam się wtedy z tym żyć, wiesz jakie było moje zdziwienie jak po porodzie okazało się że nie mam zawrotów, nudności i zgagi. Myślałam że umrę ze szczęścia

Napisane przez Miminek

No, okropne to jest. A właśnie kochana bo miałam Ci odpisać - pisałaś, że masz 20 lat i ciąża nieplanowana. A ja powiem tak, ja miałam 20 lat jak wyszłam za mąż, miesiąc po ślubie byłam już w ciąży. I i tak wszyscy na około się dziwili i nikt nie chciał uwierzyć, że planowane Także spokojnie, główka do góry. Nie wiem jak jest u Ciebie, ale ja miałam ten komfort, że w trakcie sesji pomagały mi babcie

Daj podpisik z datą wizyty będę trzymać za Was kciuki!!

My byliśmy starsi bo ja miałam 26 w dniu ślubu, a miesiąc po okazało się że w ciąży już jestem - czyli zaciążyliśmy 1,5 tygodnia po ślubie. Wszyscy na nas pobłażliwie spoglądali bo uważali że nieplanowane i "zrobione" przed ślubem. Jedne wujek TŻa nawet nie bał się stwierdzić że wzięliśmy ślub przez wpadkę (fakt w 3 - 4 miesiącu miałam tak wielki brzuch że ludzie pytali kiedy poród) . A dzidiol planowany i pierwszym strzałem upolowany

Napisane przez Gosiiaczek

Ja chce sie przyłączyć♡test pokazał 2 kreseczki a wizyta u lekarza na 23 wrzesnia wiecchyba bede mamusia majowa

Witam Nie czytaj od początku bo nie nadrobisz...

Tak mnie tutaj nastraszyłyście różnymi rzeczami, że ze stany wcale się nie martwiącej kobiety, weszłam w stan bojący się np. ciąży pozamacicznej, ale już mi powoli przechodzi

Nie wiem jak wytrzymam do 28 My dopiero wtedy powiemy że ciąża, jakoś tak nie chcę się już chwalić, bo chcę najpierw na 100% potwierdzić że to to Już nawet wymyśliliśmy sposób.

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

Napisane przez teorema

hej
tez chce sie przylaczyc
Ale ja nadal czekam na USG, zeby zobaczyc, ze fasola jest na swoim miejscu i ze jest wszystko ok.

Test robilam 6 wrzesnia, juz dwie bety za mna, teraz w pt usg = nie moge sie doczekac, bo jak Wy mam rozne dziwne mysli...

Ktos jeszcze dopiero bedzie zaczynac 6 tyg?

Cześc, ja mam 6 tydzień i z 2-3 dni

[Seleniti]

Napisane przez teorema

hej
tez chce sie przylaczyc
Ale ja nadal czekam na USG, zeby zobaczyc, ze fasola jest na swoim miejscu i ze jest wszystko ok.

Test robilam 6 wrzesnia, juz dwie bety za mna, teraz w pt usg = nie moge sie doczekac, bo jak Wy mam rozne dziwne mysli...

Ktos jeszcze dopiero bedzie zaczynac 6 tyg?

Gratuluję
Niestety te oczekiwania robią swoje, jednak zawsze warto być dobrej myśli

Ja zaczęłam 5tc ,

[Gosiiaczek]

Napisane przez Seleniti

Gratuluję
Niestety te oczekiwania robią swoje, jednak zawsze warto być dobrej myśli

Ja zaczęłam 5tc ,

Ej same to liczycie te tygodnie czy macie od lekarza konkretnie

[Seleniti]

Napisane przez Gosiiaczek

Ej same to liczycie te tygodnie czy macie od lekarza konkretnie

Liczy się od pierwszego dnia ostatniej miesiączki

[Dark lady]

Napisane przez Gosiiaczek

Ej same to liczycie te tygodnie czy macie od lekarza konkretnie

To się liczy od pierwszego dnia ostatniej miesiączki. Lekarz też tak będzie liczył, USG będzie różnie pokazywało. Jeden lekarz mi przyznał przez przypadek że to są mm różnicy decydujące o wielkości płodu, zatem wnioskuję że każdy może się pomylić przy USG.

[Gosiiaczek]

Napisane przez Seleniti

Liczy się od pierwszego dnia ostatniej miesiączki

To ja 13 sierpnia wiec teraz tez mi wypada 5 tydzien

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

Mykam spac kochane mamuski i fasolki bo jutro do pracy ale bede popołudniu i fajnie ze jestescie bo z wami bedzie łatwiej i humorkach i zachciankach hhiiii

[Dark lady]

Ja na dziś znikam.

Kto ma problemy z liczeniem tygodni to tutaj można sobie suwaczki, całkiem fajne ustawić:
http://www.suwaczki.com/krokpierwszy/pregnancy.html

[JagnaK]

Witamy nowe mamuski.

Ciekawa jestem ile nas zostanie do samego porodu a ile przejdzie już na odchowalnie.

Na mdłości gdzieś czytałam ze jeśli są z rana, to dobrze jest mieć pod ręka np skórke lub kromke chleba przed wstaniem, żeby ja przełknąć. Jak byłam za pierwszym razem w ciąży to i tak mdłości mnie dopiero chwytaly koło 10/11 rano gdy już dawno byłam w pracy i tak do popołudnia mnie trzymały. Miałam dzień praktycznie wyjęty z życia...

[teorema]

Napisane przez Gosiiaczek

Chyba jestesmy plus czy minus w tym samym czasie ja czekam na wizyte i potwierdzenie

Ja rowniez, ale to sie dluzy..

Napisane przez Dark lady

Nie wiem jak wytrzymam do 28 My dopiero wtedy powiemy że ciąża, jakoś tak nie chcę się już chwalić, bo chcę najpierw na 100% potwierdzić że to to Już nawet wymyśliliśmy sposób.

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------



Cześc, ja mam 6 tydzień i z 2-3 dni

ja niby 20-tego, ale moze sie zdarzyc, ze nie nie bedzie widac wg moich wyliczen dopeiro wtedy sie zacznie 6 tydz..

Napisane przez Seleniti

Gratuluję
Niestety te oczekiwania robią swoje, jednak zawsze warto być dobrej myśli

Ja zaczęłam 5tc ,

Brawo!

Ja nie mam zadnych objawow, chyba za wczesnie. Tylko siku czesciej, teraz mnie ciagnie podbrzusze. Poza tym NIC, czekam na te oslawione mdlosci i wstret do kawy i sennosć (na razie mam ADHD i pracuje kilkanascie godz na dobe, a spac rano nie mogę) bo piersi to mnie juz nie zaczna bolec, bo mnie nigdy nie bola ani troche.

[madziarek1]

Ja w poprzedniej ciazy oprócz bolacych piersi to nie miałam żadnych dolegliwości... Piłam i jadlam normalnie. Dopiero w 10tc zaczelam wmiotowac i to baaaadzo intensywnie, przez 2 tyg.
Teraz mam mdłości od rana do 16 , kawy nie potrafię wypić a piłam kawę litrami:/ piersi mnie tak bolą że spać nie mogę, a jak tylko się przebudze to siku mi się chce;( jak wacam z pracy( akurat Kiedy ustępują mdłości) to w autobusie oczy mi się zamykają i przysypiam.
Każda ciąża inna, teraz na prawdę czuje się jakbym była w ciąży pierwszy raz... Wszystko inne!
Do tego jestem palaczka i w poprzedniej ciazy nie potrafiłam się powstrzymać , pokryjomu podpalalam po kilka machow a teraz mnie mdli na samą myśl... Może też dlatego że 2 tyg zanim się dowiedziałam palilam tylko e papierosa, teraz nic

[dwakolory1]

Napisane przez kaorlak

Macie też problemy z cerą? U mnie jest porażka! Nigdy nie miałam idealnej buzi, ale teraz to jakaś tragedia!!!

Ja też mam problemy z cerą. Ciągle mi coś wyskakuje

Napisane przez Miminek

Ehh powiem Wam, że nie wiem jak wytrzymam do tego 24. Chciałabym zobaczyć już malucha i mieć pewność, że się rozwija. A tak to wciąż nachodzą mnie jakieś głupkowate myśli

Ja też czekam do 24... I też mi się myśli włączają

Napisane przez teorema

Ja nie mam zadnych objawow, chyba za wczesnie. Tylko siku czesciej, teraz mnie ciagnie podbrzusze. Poza tym NIC, czekam na te oslawione mdlosci i wstret do kawy i sennosć (na razie mam ADHD i pracuje kilkanascie godz na dobe, a spac rano nie mogę) bo piersi to mnie juz nie zaczna bolec, bo mnie nigdy nie bola ani troche.

Mnie też piersi jakoś nie szczególnie bolą. Trochę się tym martwiłam, ale może to jest indywidualna sprawa.
A... i wczoraj zaliczyłam pierwsze mdłości. 3 razy w ciągu dnia było mi niedobrze. Nie jakoś tragicznie, ale momentami gorąco mi się robiło

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:17 ----------

Napisane przez madziarek1

Ja w poprzedniej cizy oprócz bplacych piersi to nie miałam żadnych dolegliwości... Piłam i jadlqm normalnie. Dopiero w 10tc zaczpam wmiotowac i t baaaadzo innynsywnie, przez 2 tyg.
Teraz mam mdłości od rna do 16 , kawy nie potrafię wypić a piłam kawę litrami:/ piersi mnie tak bolą że spać nie mogę, a jak tylko się przebudze to siku mi się chce;( jak wacam z pracy( akurat Kiedy ustępują mdłości) to w autobusie oczy mi się zamykają i przysypoam.
Każda ciąża inna, teraz na prawdę czuje się jakbym była w ciąży pierwszy raz... Wszystko inne!
Do tego jestem palaczka i w poprzedniej cazy nie potrafiłam się powstrzymać i pokryjomu podpalalam po kilka machow a teraz nie mnie mdli na samą myśl... Może też dlatego że 2 tyg zanim się dowiedziałam palilam tylko e papierosa, teraz nic

Jak ja ci zazdroszczę! Mnie ciągnie do palenia jak nigdy. Palę e-papierosa (za waszą radą), ale jeszcze czasem popalam normalnego

[madziarek1]

E papieros to też nikotyna, na pewbo lepsze niż fajki... Ja w poprzedniej ciąży też nie umiałam się powstrzymać i miałam wyrzuty sumienia, na ezczescie mam zdrową córeczkę

[dwakolory1]

Napisane przez madziarek1

E papieros to też nikotyna, na pewbo lepsze niż fajki... Ja w poprzedniej ciąży też nie umiałam się powstrzymać i miałam wyrzuty sumienia, na ezczescie mam zdrową córeczkę

Ja kupiłam ten olejek do e-papierosa bez nikotyny. Także nikotyny nie ma. Normalne fajki palę bardzo słabiutkie (lm link jasno zielone).

[Emilia 25]

Napisane przez Dark lady

Niestety miałam je całą ciążę i patentu nie znalazłam, nauczyłam się wtedy z tym żyć, wiesz jakie było moje zdziwienie jak po porodzie okazało się że nie mam zawrotów, nudności i zgagi. Myślałam że umrę ze szczęścia

No to mnie pocieszyłaś.

W nocy pół godziny się wybierałam siu siu aż się mąż obudził i przestraszył że na podłodze siedzę. Złapał mnie za biodra i jakoś mnie doprowadził na kibelek. Dziś rano pomogły mi nogi w górze, zanim podniosłam głowę.

A wiecie że palenie w ciąży może w późniejszym okresie "odbić" się na dziecku?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dwakolory1]

Napisane przez Emilia 25

A wiecie że palenie w ciąży może w późniejszym okresie "odbić" się na dziecku?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Oj wiemy wiemy! Dlatego wiem też że muszę rzucić. Ale to wcale nie jest takie proste jak się paliło 10 lat i robię to stopniowo. Ale rzucę napewno!

[Iemand]

Witam się rana. Dziś czuję się zadziwiająco dobrze. W tej chwili Bo tak, mąż wychodził do pracy przed siódmą i wstałam zapakować mu drugie śniadanie, wodę i takie tam. (wiem, kochana ze mnie żona ) I było mi przy tym tak niedobrze, jak zawsze. Mąż poszedł, a ja starym zwyczajem pomyślałam, że mogę sobie spokojnie pokimać i usnęłam na półtorej godziny. Dziewczyny, rewelacja. Żadnych mdłości! Polecam takie przespanie ich, jeśli macie możliwość

Nie chcę nikogo martwić ale ja do 6 tygodnia nie miałam prawie żadnych objawów, moja mama mdłości nie miała, a mnie to i tak dopadło, więc nie ma na to reguły


A w ogóle mężuś mi zamówił wczoraj w internecie "Dzienniczek ciąży"! Uwielbiam takie rzeczy i dostanę go na urodziny!

[anna_588]

cześć dziewczyny.
ja dziś też dłużej polezałam i na razie mdłości mnie nie męczą. Ale wczoraj to była masakra. Teraz siedzę tydzięn na zwolnieniu ale jak wrócę do pracy to nie wiem jak wytrzymam.

ja mam wizytę 4.10. Staram się nie dołować i myśleć pozytywnie. Mam nadzieję, żę wszystko będzie w porządku. Wtedy będę w 100% pewna, że jestem w ciąży chociaż te mdłości chyba mnie utwierdziły, że to jednak ciąża

[asiulka_22]

cześć Kobitki
witam się Wami, jestem nowa na wątku, mam nadzieje że mnie przyjmiecie
========================= ========================= ==========
z mężem zaczęliśmy staranka końcem lipca 2013, OM miałąm 15.08 wczoraj robiłam test i II kreseczki / @ powinnam dostać ok 10-11.08/
wg, kalanderza na Ovufriend jestem w 4tydz. 6 dniu.
do gin. umówiłam się na piątek, ale czytając kilka wypowiedzi dziewczyn zastanawiam sie nad przełożeniem wizyty na póżniejszy termin.
może być nic nie widać, a serduszka na pewno.
wg Ovufriend TP to 22 maja kurcze ale fajnie to brzmi hehe

[Magdi555]

Napisane przez Seleniti

Na początku to sama nie mogłam uwierzyć w jego wszechstronne działanie, które wyczytałam na ulotce, a że można go stosować bezpośrednio na twarz to już w ogóle zwariowałam myślałam, że buzia będzie tłusta i to raczej zapcha pory i będzie sprzyjało powstawaniu pryszczy i tak dalej, a jednak się zdziwiłam . Mam słoiczek na zimno tłoczonego oleju, jak był płynnej konsystencji to nabierałam sobie go pipetą i wyciskałam parę kropel na dłoń i tak sobie smarowałam nim twarz, w moim przypadku akurat pomogło, mam coraz mniej wyprysków, najwięcej miałam na policzkach, teraz jak ręką odjął nie mam tego problemu jest ich o wiele, wiele mniej, no i nie przetłuścił mi skóry, a cerę mam mieszaną, więc się trochę takich skutków obawiałam, wręcz przeciwnie odżywił ją i mam wrażenie, że znacznie poprawił mi się jej stan . Teraz jak zmienił konsystencję na stałą, to nabieram go trochę na dłonie, pod wpływem ciepła topi się i też bez problemu smaruję nim twarz
Może Tobie akurat też spasuje, spróbować nie zaszkodzi

Potwierdzam, olej kokosowy super sprawa

Napisane przez Miminek

O Ilkas, sorrki :p
Loli kochana, ja powiem tak- jak dla mnie połączenie pomidor + ser jest jak najbardziej okej. Bo pomidorek ma i witaminkę C i A (zwiększają przyswajalność wapnia), czasem nawet trafi się pomidorek ostrzykiwany laktozą to już w ogóle (pomidorki ostrzykuje się po to aby były bardziej słodkie i smaczniejsze; nie jest to zbyt naturalne ). Ja szczawianów i wszystkich innych inhibitorów wchłaniania wapnia (np. błonnik, fityniany) dopatrywała bym się bardziej w np. szpinaku, sałacie, herbacie, kawie itd. Także jak dla mnie spoko jest jedzenie sera z pomidorem :p (takie moje małe rozważania hehe).

Ehh powiem Wam, że nie wiem jak wytrzymam do tego 24. Chciałabym zobaczyć już malucha i mieć pewność, że się rozwija. A tak to wciąż nachodzą mnie jakieś głupkowate myśli

Ja teraz na okrągło bym jadła kanapki z mozzarellą, pomidorem i bazylią Z Kubusiem też tak miałam

Napisane przez Gosiiaczek

Ja chce sie przyłączyć♡test pokazał 2 kreseczki a wizyta u lekarza na 23 wrzesnia wiecchyba bede mamusia majowa

Gratulacje i witamy

Napisane przez teorema

hej
tez chce sie przylaczyc
Ale ja nadal czekam na USG, zeby zobaczyc, ze fasola jest na swoim miejscu i ze jest wszystko ok.

Test robilam 6 wrzesnia, juz dwie bety za mna, teraz w pt usg = nie moge sie doczekac, bo jak Wy mam rozne dziwne mysli...

Ktos jeszcze dopiero bedzie zaczynac 6 tyg?

Gratulacje! Ja test również robiłam 6 września Wczoraj zaczęłam 6 tydzień Wizytę mam dopiero 2 października

Napisane przez dwakolory1

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:17 ----------


Jak ja ci zazdroszczę! Mnie ciągnie do palenia jak nigdy. Palę e-papierosa (za waszą radą), ale jeszcze czasem popalam normalnego

Ja rzuciłam palenie 1,5 roku przed zajściem w pierwszą ciąże. Właśnie po to, żeby nie mieć tego typu problemu. Współczuję, bo nie jest to proste...no, ale trzeba rzucić dla dobra dziecka

Ależ u nas pogoda pod psem, bleeee

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

Napisane przez asiulka_22

cześć Kobitki
witam się Wami, jestem nowa na wątku, mam nadzieje że mnie przyjmiecie
========================= ========================= ==========
z mężem zaczęliśmy staranka końcem lipca 2013, OM miałąm 15.08 wczoraj robiłam test i II kreseczki / @ powinnam dostać ok 10-11.08/
wg, kalanderza na Ovufriend jestem w 4tydz. 6 dniu.
do gin. umówiłam się na piątek, ale czytając kilka wypowiedzi dziewczyn zastanawiam sie nad przełożeniem wizyty na póżniejszy termin.
może być nic nie widać, a serduszka na pewno.
wg Ovufriend TP to 22 maja kurcze ale fajnie to brzmi hehe

Gratulacje i witamy