Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

[amelka2006]

Asieńka pewnie za parę dni nagle Ci brzuszek urośnie. Mnie to nagle spotkało

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kate1623]

Napisane przez mmhym

uwielbiam wszelkie słone sery
A co do poduszki to zastanawiam się czy musi być ta oryginalna... Bo ona jednak swoje kosztuje...

Kochana widziałam w świecie dziecka takie jak motherhood po 60zł , może też są dobre, ale one w środku mają takie kulkowe wypełnienie i w tych po 60 widać było że byle jak zrobili za mało kulek w środku to do mnie nie przemówiło

[maggie123]

Napisane przez mona1

Mam pytanie do doświadczonych mamuś odnośnie rozmiarów tych ciuszków dziecięcych - jakie rozmiar najlepszy dla takiego noworodka??? czy kupujecie coś w rozmiarze 50? czy to nie za małe?

Mona, nie kupuj więcej na roz. 50.
maluszki zazwyczaj są większe, a nawet jeśli nie, to bardziej ekonomicznie jest podwinąć rękawki niż za 2 tygodnie zmieniać garderobę.
Zuzanka jak się urodziła miała 50 cm i nosiła ubranka na 56. było lato, upał więc zazwyczaj body, skarpetki + ewentualnie pajacyk lub śpioszki jak było troszkę chłodniej.

Napisane przez amelka2006

A oto mój wielki brzuch na dobranoc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

śliczny

Napisane przez mona1

a te numery 50, 56,62.....itd to oznaczają długość dziecka sorry za takie głupie pytania ale się po prostu nie znam

np. 56 powinno być dobre dla dzieci, które mają do 56 cm długości. jak sie same przekonacie rozmiar, rozmiarowi nierówny.

Napisane przez czarnamadonna1982

wiecie, jak tak czytam to az mi glupio bo ja tak nie przezywam tej ciązy..nie myse o urzadzaniu pokoika , malowaniu scian..nie wiem moze to kwestia tego ze dopiero co bo w listopadzie 2012 urodzilam?
narazie chce po prostu dotrwac przy Tymku od razu przezywalam , planowałam a teraz przez te przezycia z poczatku te krwawienia itd to nie wiem, inaczej jakos podchodze.

Czarnamadonna, ja się nie dziwię, bo mam dokładnie to samo. ciaża jest, ale jakoś nie bardzo się nią interesuję - może dlatego te mdłości tak mnie męczą... (bo dziś znów zaliczyłam)
na razie w kwestiach - remontowych myślę o konieczności przemalowania dużego pokoju, bo przez 3 lata już mi się kolory znudziły, a jak się urodzi bobo, to z mężem musimy wynieść się z naszej sypialni i do pokoju trzeba będzie jakąś wygodną kanapę kupić. a kolor który upatrzyłam, nie pasuje do aktualnie posiadanych ścian

Napisane przez kate1623

Aaaa dziewczyny jutro już będę miała poduszkę motherhood właśnie dostałam maila z GLS.

Dodatkowo właśnie tata mi podrzucił oscypki i sznurki z sera bo właśnie wrócił z Zakopanego Tak ostatnio za mną chodziły

uwielbiam oscypki! podziel się!

Napisane przez bebe97

Pajacyki są super, bo nie trzeba dziecku zdejmować ubranka od góry jak śpiochów, tylko mają napy na nogawkach, na noc są najlepsze. Jeszcze polecam półśpiochy, jak spodenki, dobre na lato, kiedy robi się chłodniej i mozna je załozyc na bodziaka. Kaftaniki miałam ale rzadko używałam, bo sa niewygodne, podwijają się na plecach, lepsze jest body lub pajac

a mi akurat półśpiochy w ogóle nie podeszły. najlepiej sprawdzał się zestaw body (krótki lub długi rękaw) + śpiochy albo pajac. po jakichś 4 - 5 mcach pokochałam sukieneczki (ale takie bez zapięć na plecach żeby Zu nic nie gniotło). pięknie wyglądała moja panna

Napisane przez headzik

Co do łóżeczka to my dostaliśmy w spadku turystyczne i chyba to mi wystarczy, bo mieszkamy u moich przyszłych teściów, a na weekendy często jeździmy do moich rodziców, także wystarczy złożyć i wsadzić wyro w bagażnik i po problemie. Łóżeczko jest dwupoziomowe, także się nie będę musiała schylać. Oczywiście dokupimy materac, co by dzidź wygodnie spał. Czytałam trochę o tych łóżeczkach i dziewczyny polecały właśnie turystyczne, bo jak dziecko ruchliwe to sobie guza nie nabije, czy też nie zapląta się w szczebelki. Jeśli chodzi o naszą dzidźkę to jest podejrzenie, że może być nadpobudliwe po rodzicach.

do łóżeczka turystycznego warto dokupić dobry materac. polecam gryka-kokos (chyba mamy jeszcze z wkładką z lateksu, ale co do tego nei jestem pewna). te turystyczne materace się nie nadają.


moje dziecko od poniedziałku zakatarzone, a dziś ja od niej złapałam. gardło boli, nos zatkany. a tu na l4 sobie pozwolić nie mogę. i jeszcze to szkolenie. niby mogę nie jechać, ale zależy mi na załatwieniu kilka spraw z prezesem wiec muszę

[monkaa321]

Napisane przez bebe97

Monkaa o czym mówisz? to znaczy że są jakieś czopki glic. których nie można w ciąży?

Wiesz co, jak byłam w aptece to mi powiedziała Pani, że czopki glicerynowe mają działanie przeczyszczające i je można stosować dopiero po konsultacji z lekarzem, a jeśli chce to są inne "Eva/qu" na bazie naturalnych składników i one są bezpieczne, przy czym akurat nie miała ich na stanie więc mąż szukał dalej to są czopki musujące i najważniejsze dla mnie było to, że mogę je używać kiedy tylko mam taką potrzebę... Więc jestem spokojna i w razie "w" będę mieć pod ręką

[teQiba]

Napisane przez Karolcia2401

100 zł, wszystkie badania prywatnie, nie ma usg... Ale lekarz dobry, moje dwie siostry rodziły u niego i nie było żadnych problemów, jak nie było go w szpitalu to zadzwonił do kogo trzeba było i wszyscy wiedzieli, że"ona jest od 'tego' lekarza prywatnie" Dlatego mam straszny dylemat, czy zmienić go czy nie... Czy może po prostu pójść ze 2 czy 3 razy na dodatkowe usg do innego?

Jeszcze niedawno miałam taki sam dylemat - oczywiście zrobisz jak uważasz, ale ja bym nie zmieniała skoro mówisz że będziesz się bezpieczniej czuła podczas porodu. Zawsze możesz pójść do innego na samo USG. Poza tym prawda jest taka, że nawet gdyby (nie daj Boże) coś się stało - to USG tego nie cofnie Trzeba być dobrej myśli i już

Napisane przez monkaa321

mój kochany mąż przeszedł kilka aptek w poszukiwaniu takich czopków które są dopuszczone dla kobiet w ciąży i nie uzależniają więc już jest lepiej

To się bardzo cieszę że już lepiej

Napisane przez bebe97

Widziałyście tytuł wątku mam wrześniowo - październikowych? o matkoooo

[asienka213]

Napisane przez amelka2006

Asieńka pewnie za parę dni nagle Ci brzuszek urośnie. Mnie to nagle spotkało

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

wiesz co, czekam na to bo narazie o moim stanie przypominaja mi tylko mdlosci

[Ela87]

Witam się z samego rana

Dziękuję dziewczyny za wytłumaczenie mi tych wszystkich rodzajów ubranek.

Ja pewnie jakieś ciuszki dostanę, ale nie liczę na wiele, bo to będą ciuszki po kilku dzieciach, więc pewnie takie po domu w sam raz.
Pewnie będę musiała kupić coś na wyjścia, ale od samego początku wiedziałam, że będzie to 62cm.
Łóżeczko musimy sobie kupić, ale widziałam za 50zł na tablicy, więc pewnie coś znajdziemy. Oczywiście materac nowy
Też na razie nie mam szału na dziecko. Chciałabym by już było ze mną, ale przeraża mnie to całe szykowanie Wszystko odkładam na nowy rok. Wtedy zacznę. Może teraz jak się potwierdzi płeć, to kupię coś nowego jako pierwszy ciuch dla mojego pierwszego dziecka. Teraz się doszkalam

Miłego dnia dnia mamuśki

[Trisdom]

Napisane przez kate1623

Kochana widziałam w świecie dziecka takie jak motherhood po 60zł , może też są dobre, ale one w środku mają takie kulkowe wypełnienie i w tych po 60 widać było że byle jak zrobili za mało kulek w środku to do mnie nie przemówiło

Ja mam podobna poduszkę, z tych "lepszych" i nie oddam jej za nic w świecie. Od dwóch miesięcy z nią śpię i dzięki temu budzę się bez bólu pleców i pośladka. A potem przyda się do karmienia
Mniejszą fasolkę do karmienia dostane w spadku po siostrze.

[nadzwyczajna]

Napisane przez justine_87

Kochana, powiem więcej - ja jestem przerażona wydatkami Wykańczamy domek i mamy tyle wydatków, po prostu niezbędnych do funkcjonowania, że od myślenia o tym głowa mnie boli
Jak na razie nasza wyprawka to kołyska od siostry i jakieś 10 worków dziecięcych ciuszków - zarówno dla chłopczyka, jak i dziewczynki.

Ja na razie skupiam sie na tym bysmy mogli zamieszkac razem. Nie mamy wielu podstawowych rzeczy, zadnych sprzetow AGD i to jest dla mnie najważniejsze. Jak uporamy sie z tym bede myslala o czyms innym.

Napisane przez teQiba

Przyznam szczerze, że i mi głupio...
Dla mnie na razie jest za wcześnie żeby o tym wszystkim myśleć...

Dla mnie jest zdecydowanie za wczesnie by myslec jak bede ubierać dziecko.
Mam teraz mase innych problemów. Dzidzius jest w brzuszku i ma sie dobrze.

Mam oczywiscie pewne przemyslenia. Nie bede chciala dawac dziecku slodkich herbatek grqnulowanych tylko zwykle bez cukru i bede dawac raczej wode niz slodkie soki do picia. Ogladalam program o cukrze i produktach dla dzieci i jestem przerażona.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[cobra115]

Napisane przez maggie123

i pochwalę się mym szczęściem - od soboty nie mam mdłości czuję się jak nowo narodzona tylko gdzieś jest obawa, czy ta nagła zmiana nie sygnalizuje czegoś negatywnego?

i to żadna negatywna zmiana

Napisane przez amelka2006

A oto mój wielki brzuch na dobranoc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

łaaaał

Napisane przez Karolcia2401

Jestem po wizycie, trwała niedługo, oczywiście nie posłuchałam serduszka podobno robi się to od 14 tc. Lekarz mnie trochę wkurza, bo chodzę prywatnie, a usg nie ma w gabinecie i mam przewidziane tylko 4 razy w ciąży, w gabinecie w przychodni w któej ten lekarz przyjmuje na nfz... Niby wiedziałam, co mnie czeka jak wybierałam tego lekarza, ale drażni mnie jego podejście teraz, na moje pytanie, czy możemy jakoś sprawdzić czy z maluchem jest wszystko w porządku, odpowiedział "teraz to każda by chciała usg co tydzień najlepiej, kiedyś kobiety rodziły bez usg, nic się nie martw, wszystko jest ok, napewno".

Lekarz moim zdaniem tak nie powinien gadać, fakt kiedyś nie było usg, ale co z tego

Napisane przez justine_87

A widziałyście kwejka "Jak nie robić zdjęć w ciąży"
http://kwejk.pl/obrazek/1908935/jak-...c-w-ciazy.html
Ale się uśmiałam

O matkoooo niektóre mega przerażające

Napisane przez kate1623

No dobra to oddam je mężowi i mamie ehh to ograniczenia ,ale macie racje

Ja tez z tego powodu cierpię, bo uwielbiam oscypki

Napisane przez bebe97

Widziałyście tytuł wątku mam wrześniowo - październikowych? o matkoooo

Nie widziałam jaki?? nie chce mi się po wątkach grzebać

Napisane przez kate1623

Kochana widziałam w świecie dziecka takie jak motherhood po 60zł , może też są dobre, ale one w środku mają takie kulkowe wypełnienie i w tych po 60 widać było że byle jak zrobili za mało kulek w środku to do mnie nie przemówiło

Ja właśnie dzisiaj taki kulkowy rogal odesłałam, skusiła mnie cena (54zł) ale to było straszne Kulek może było dość, ale jak się przemieszczały to szło oszaleć z tego dźwięku

[Karolcia2401]

Napisane przez czarnamadonna1982

te ciuszki bardzo ladne, aczkolwiek u mnie tylko na wyjscia- moj tymek tak lata po podlogach ze takie rzeczy sie po prostu nie sprawdzają, na pewno w tym wygodnie mu nie jest, nosi wiec dresiaki po domu

dresiki też są spoko

Napisane przez nadzwyczajna

Dla mnie jest zdecydowanie za wczesnie by myslec jak bede ubierać dziecko.
Mam teraz mase innych problemów. Dzidzius jest w brzuszku i ma sie dobrze.

Mam oczywiscie pewne przemyslenia. Nie bede chciala dawac dziecku slodkich herbatek grqnulowanych tylko zwykle bez cukru i bede dawac raczej wode niz slodkie soki do picia. Ogladalam program o cukrze i produktach dla dzieci i jestem przerażona.

Według ciebie jest za wcześnie na myślenie o tym, jak będziesz ubierała dziecko, mimo że ubranka możesz kupować przed porodem, ale nie za wcześnie by myśleć o herbatkach, które dziecko będzie piło najprawdopodobniej kilka tygodni po porodzie dopiero?
Przepraszam, ale dla mnie to dziwne.

[koziemleko]

Napisane przez mona1

Fajne wyjaśnienie znalazłam na wątku mam I/II 2013 :

Wchodzisz na stronke- http://babystrology.com/tickers/
później wpisujesz te dane
a później.. jak masz ten długi kod

<object width="120" height="180"><param name="movie" value="http://babystrology.com/tickers/baby-ticker-glass.swf?parent=pstrycze k&year=2013&month=1&day =7 &babycount=1"></param><param name="wmode" value="transparent"></param><embed src="http://babystrology.com/tickers/baby-ticker-glass.swf?parent=pstrycze k&year=2013&month=1&day =7 &babycount=1" type="application/x-shockwave-flash" wmode="transparent" width="120" height="180"></embed></object>

to... tylko kopiujesz sobie http://babystrology.com/tickers/baby...=7&babycount=1

Dzięki już mam
Ciekawe czy w podpisie będzie działać

Napisane przez kate1623

Napisali że jutro wyślą także na bank dam znać



Ta kołyska ma regulowaną wysokość proszę tu link by ją tak wizualnie zobaczyć :

https://www.google.pl/search?q=conec...D1%3B550%3B437

]

Fajna ta kołyska. My jednak kupimy od razu łóżeczko przyda się na dłużej

Napisane przez maggie123

Koziemleko - śliczne imiona. dzieciaki mojej koleżanki dokładanie tak się nazywają

No to ja też bym musiała mieć parkę

Napisane przez mona1

Mam pytanie do doświadczonych mamuś odnośnie rozmiarów tych ciuszków dziecięcych - jakie rozmiar najlepszy dla takiego noworodka??? czy kupujecie coś w rozmiarze 50? czy to nie za małe?

'

Oo.. nie wiedziałam, że są w takim rozmiarze. Myślałam, że najmniejsze to 56

Napisane przez amelka2006

A oto mój wielki brzuch na dobranoc

Faktycznie spory.
Ciąża jak byk

Napisane przez mona1

ja natomiast nie mam nic, wszystko sama muszę kupić co prawda już coś tam kupiłam ale właśnie w rozm,50 bo tak się znam na tym jak kura na pieprzu ale teraz już będę mądrzejsza i będę brać większe rozmiary

Mam tak samo. Ja mam tylko dwa ciuszki na razie Jeszcze wywalczone, bo Tż nie chciał ich kupić, a po 2,50 zł były więc szkoda by było nie wziąć

Napisane przez justine_87

Witajcie,

koziemleko, gratuluję poznania płci Jestem mega ciekawa, czy to kolejny chłopiec, czy jednak dziewczynka


A widziałyście kwejka "Jak nie robić zdjęć w ciąży"
http://kwejk.pl/obrazek/1908935/jak-...c-w-ciazy.html
Ale się uśmiałam

Odkąd mój Tż poznał płeć to zrobił się taki dumny i zwraca się do maleństwa po imieniu
Chyba bardziej się zżył z tym dzieckiem jak zna już płeć

Napisane przez mmhym

A co do poduszki to zastanawiam się czy musi być ta oryginalna... Bo ona jednak swoje kosztuje...

Ja się zastanawiam czy nie można by jakiegoś koca lub ręcznika zwinąć i tak spać

[teQiba]

Napisane przez cobra115

Nie widziałam jaki?? nie chce mi się po wątkach grzebać

Czop odchodzi, skurczyk trzyma, to znów poród się zaczyna, mamy IX-X 2013, cz. XXI

[marima]

cześć wieki mnie nie było

Napisane przez Karolcia2401

dresiki też są spoko


Według ciebie jest za wcześnie na myślenie o tym, jak będziesz ubierała dziecko, mimo że ubranka możesz kupować przed porodem, ale nie za wcześnie by myśleć o herbatkach, które dziecko będzie piło najprawdopodobniej kilka tygodni po porodzie dopiero?
Przepraszam, ale dla mnie to dziwne.

ja też nie myślę w co i jak będę ubierać moje dziecko bo to dla mnie jak na razie mało istotne, ale już mamy wspólny punkt widzenia z TŻtem jak będziemy wychowywać malucha. również nie chcemy dawać tych granulowanych herbatek, tylko zwykłe, soki zastępować wodą lub też z dodatkiem odrobiny naturalnego soku, do 1 rż nie chciałabym dawać słodyczy i smażonych potraw, nie mówiąc już o gazowanych a te moje przemyślenia wzięły się już jakiś czas temu obserwując rodziców w mojej rodzinie, gdzie 4-ro miesięczne dziecko lizało sobie czekoladowego grzesia, a wieku 7 mies dostawało colę do picia i Mc Donalda no comment normalnie dla mnie dziecko nie jest zabawką, żeby wydziwiać z ubiorami, jesli kogoś stać to proszę bardzo, nikt nikomu nie bronbi, ja bym chciała bardziej się skupić na dobrym wychowaniu od noworodka i tyle

[nadzwyczajna]

Napisane przez Karolcia2401

dresiki też są spoko


Według ciebie jest za wcześnie na myślenie o tym, jak będziesz ubierała dziecko, mimo że ubranka możesz kupować przed porodem, ale nie za wcześnie by myśleć o herbatkach, które dziecko będzie piło najprawdopodobniej kilka tygodni po porodzie dopiero?
Przepraszam, ale dla mnie to dziwne.

Po prostu uważam, że nie ma co świrować i w 3/4 miesiącu kupować pełną wyprawkę dla dziecka. Nie myślę o tym w co będę to dzieciątko ubierać, jakie spodenki, bluzeczki. Bo mam ważniejsze sprawy na głowie.
Macie ochotę, to kupujcie, nie mam nic przeciwko. Po prostu będę robić inaczej.
To moje pierwsze dziecko, może powinnam być bardziej entuzjastyczna. Ale na razie zastanawiam się skąd wezmę pieniądze na lodówkę i pralkę.
A to, że powiedziałam, że chcę dawać dziecku wodę to chyba nie jest wielkie myślenie o przyszłości. Ej, sory. Po prostu interesuję się zdrowym żywieniem i tyle.
Róbcie co chcecie. Wkurza mnie to, że wszystko.

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

Napisane przez marima

cześć wieki mnie nie było


ja też nie myślę w co i jak będę ubierać moje dziecko bo to dla mnie jak na razie mało istotne, ale już mamy wspólny punkt widzenia z TŻtem jak będziemy wychowywać malucha. również nie chcemy dawać tych granulowanych herbatek, tylko zwykłe, soki zastępować wodą lub też z dodatkiem odrobiny naturalnego soku, do 1 rż nie chciałabym dawać słodyczy i smażonych potraw, nie mówiąc już o gazowanych a te moje przemyślenia wzięły się już jakiś czas temu obserwując rodziców w mojej rodzinie, gdzie 4-ro miesięczne dziecko lizało sobie czekoladowego grzesia, a wieku 7 mies dostawało colę do picia i Mc Donalda no comment normalnie dla mnie dziecko nie jest zabawką, żeby wydziwiać z ubiorami, jesli kogoś stać to proszę bardzo, nikt nikomu nie bronbi, ja bym chciała bardziej się skupić na dobrym wychowaniu od noworodka i tyle

Dziękuję za tą wypowiedź, w pełni się z nią zgadzam. Mam to samo podejście co ty.

[maggie123]

Napisane przez marima

cześć wieki mnie nie było


ja też nie myślę w co i jak będę ubierać moje dziecko bo to dla mnie jak na razie mało istotne, ale już mamy wspólny punkt widzenia z TŻtem jak będziemy wychowywać malucha. również nie chcemy dawać tych granulowanych herbatek, tylko zwykłe, soki zastępować wodą lub też z dodatkiem odrobiny naturalnego soku, do 1 rż nie chciałabym dawać słodyczy i smażonych potraw, nie mówiąc już o gazowanych a te moje przemyślenia wzięły się już jakiś czas temu obserwując rodziców w mojej rodzinie, gdzie 4-ro miesięczne dziecko lizało sobie czekoladowego grzesia, a wieku 7 mies dostawało colę do picia i Mc Donalda no comment normalnie dla mnie dziecko nie jest zabawką, żeby wydziwiać z ubiorami, jesli kogoś stać to proszę bardzo, nikt nikomu nie bronbi, ja bym chciała bardziej się skupić na dobrym wychowaniu od noworodka i tyle

Dziewczny, za wczesnie na myślenie o tym co maluchy będą jadły. poza tym nasze plany mogą byc brutalnie zweryfikowane, gdy dziecko będzie odmawiało jedzenia/picia tego, co chcemu mu dać.
u mnie całe szczęście moja 13miesięczna córi pije tylko wodę (soki jej nie pasują zupełnie), smak czekolady gorzekiej poznałą za sprawą głupiej teściowej jakieś 3 mce temu bo bez mojej wiedzy dała jej do polizania oj wykład z mężem strzeliliśmy, że hoho... kaszki raczej bez cukru kupuję, smażone niedawno dostała ode mnie z talerza, bo swoimi obiadkami już gardzi i je to, co my. w większości pieczone, duszone, gotowane (bo smażę rzadko), doprawione ziołami, odrobiną soli (generalnie mało jej używam), pieprzem, czosnkiem, cebulką. kocha brokuły i szpinak - fajne mam dzieckorybkę i jajeczniczkę na parze. ostatnio też serek żółty.
z ciastek jedynie biszkopty i chrupki kukurydziane, choć od jakiegoś czasu zamiast tego śliwka, jabłuszko, nektarynka w łapkę. jeszcze uroki lata

[mariolasl]

Napisane przez nadzwyczajna

Ciuszki na pewno bede kupowac troche w lumpeksach i czesc nowych. Cos tam na pewno dostane ale raczej od znajomych mojej mamy niz od kolezanek.

uzywane ubranak mozna dostac w naprawde dobrym stanie, czesto noszone raz czy dwa i kosztuja grosze, wiec sie nie martw na zapas
tak jak pisalas, masz teraz inne rzeczy na glowie, dopiero jak uwijeszswoje gniazdko bedziesz myslala o dziecku

Napisane przez justine_87

Jak na razie nasza wyprawka to kołyska od siostry i jakieś 10 worków dziecięcych ciuszków - zarówno dla chłopczyka, jak i dziewczynki.

to pewnie wszystkie ubranka juz masz
posortujesz rozmiarami, wypierzesz i juz

Napisane przez czarnamadonna1982

ja malemu wogole dzinsow nei zakladam bo mi się nie podoba u malych dzieci..ja uważam ze przede wszystkim ma być wygodnie.

tak jak pisalam, kazdemu odpowiada cos innego
mnie sie podoba, a dzinsy mialam mieciutkie, milusie w dotyku, material tylko wyglada jak dzins, a te spodenki to nic innego jak spioszki bez stopek

Napisane przez mmhym

mariolasl Karolcia2401
Super niektóre te kompleciki, co pokazałaś na zdjęciach. Ja chyba umiarkowanie będę zakładać te wyjściowe ciuszki. Bo ja sobie myślę, skoro mi niewygodnie po domu chodzić np w dzinsach, to dlaczego mojemu maluteńkiemu dziecku miałoby być. Wiadomo, jak goście, to trzeba się wystroić, ale tak to będę stawiać na "miękkie" ubranka, przynajmniej przez pierwsze miesiące

ja uwielbiam chodzic w dzinsach
dla mnie akurat te ciuszki to nie sa wyjsciowe, tylko normalne, na co dzien
a dzinsy sa mieciutkie, nie sa z takiego materialu jak dla doroslych
sprawdzam ubranka pod wzgledem miekkosci i czy sa wygodne czy nie

Napisane przez czarnamadonna1982

te ciuszki bardzo ladne, aczkolwiek u mnie tylko na wyjscia- moj tymek tak lata po podlogach ze takie rzeczy sie po prostu nie sprawdzają, na pewno w tym wygodnie mu nie jest, nosi wiec dresiaki po domu

Dla raczkujacych i chodzacych dzieci to juz zupelnie inne ciuszki, zgadzam sie
dla mie to bez roznicy pod wzgledem wygody dla nowowrodka, czy ubiore mu polspiochy i body, czy mieciutkie bawelniane spodenki, skarpetki i jakies body + top na gore
z tym ze podoba bardziej mi sie to drugie

Wypisalam sie w kwestii ubranek

Napisane przez nadzwyczajna

Mam oczywiscie pewne przemyslenia. Nie bede chciala dawac dziecku slodkich herbatek grqnulowanych tylko zwykle bez cukru i bede dawac raczej wode niz slodkie soki do picia. Ogladalam program o cukrze i produktach dla dzieci i jestem przerażona.

Jestem przekonana, ze ten temat bedzie poruszany jeszcze nie raz
teoretycznie do 6 miesiaca nie powinno sie podawac dziecku niczego innego oprocz piersi/ mleka
ale te zalecenia sie co chwile zmieniaja, mam wrazenie.

[marima]

Napisane przez maggie123

Dziewczny, za wczesnie na myślenie o tym co maluchy będą jadły. poza tym nasze plany mogą byc brutalnie zweryfikowane, gdy dziecko będzie odmawiało jedzenia/picia tego, co chcemu mu dać.
u mnie całe szczęście moja 13miesięczna córi pije tylko wodę (soki jej nie pasują zupełnie), smak czekolady gorzekiej poznałą za sprawą głupiej teściowej jakieś 3 mce temu bo bez mojej wiedzy dała jej do polizania oj wykład z mężem strzeliliśmy, że hoho... kaszki raczej bez cukru kupuję, smażone niedawno dostała ode mnie z talerza, bo swoimi obiadkami już gardzi i je to, co my. w większości pieczone, duszone, gotowane (bo smażę rzadko), doprawione ziołami, odrobiną soli (generalnie mało jej używam), pieprzem, czosnkiem, cebulką. kocha brokuły i szpinak - fajne mam dzieckorybkę i jajeczniczkę na parze. ostatnio też serek żółty.
z ciastek jedynie biszkopty i chrupki kukurydziane, choć od jakiegoś czasu zamiast tego śliwka, jabłuszko, nektarynka w łapkę. jeszcze uroki lata

widzę że prowadzicie zdrowy styl życia my też od dłuższego czasu odkąd mąż schudł 26 kg staramy się jeść zdrowo, słodycze tylko w weekendy jak jesteśmy u teściowej, z racji ciąży mieszam w proporcji 1:4 sok z wodą. i myslę że skoro maluch będzie widział że mama z tatą jedzą zdrowe rzeczy to sam po nie sięgnie gorzej jak rodzice będą jeść hamburgery z maca a jemu będą wciskać szpinak

[Ela87]

Napisane przez koziemleko

Ja się zastanawiam czy nie można by jakiegoś koca lub ręcznika zwinąć i tak spać

Ja własnie się zastanawiałam po co mi ta poduszka, jak nie ma regulowanej grubości. Ja zawsze tak śpię, że mam kołdrę między nogami i pod głową Tylko z kołdrą mam to fajnie, że mogę pod głowę więcej jej dać Druga kołdrą się przykrywam z TŻtem

Napisane przez nadzwyczajna

Po prostu uważam, że nie ma co świrować i w 3/4 miesiącu kupować pełną wyprawkę dla dziecka. Nie myślę o tym w co będę to dzieciątko ubierać, jakie spodenki, bluzeczki. Bo mam ważniejsze sprawy na głowie.
Macie ochotę, to kupujcie, nie mam nic przeciwko. Po prostu będę robić inaczej.
To moje pierwsze dziecko, może powinnam być bardziej entuzjastyczna. Ale na razie zastanawiam się skąd wezmę pieniądze na lodówkę i pralkę.
A to, że powiedziałam, że chcę dawać dziecku wodę to chyba nie jest wielkie myślenie o przyszłości. Ej, sory. Po prostu interesuję się zdrowym żywieniem i tyle.
Róbcie co chcecie. Wkurza mnie to, że wszystko.

Dziękuję za tą wypowiedź, w pełni się z nią zgadzam. Mam to samo podejście co ty.

Ja Cię zupełnie rozumiem. Sama miałam cały czas plamienia, dziwne skurcze i teraz dla mnie liczy się to by donosić ciążę. Boję się już teraz kupować ciuchów. Oczywiście jedną, dwie pary jakiś śpiochów ok, ale więcej nie kupuję. Sama muszę teraz wysilać umysł, by pomieścić nowego członka rodziny w naszym pokoju.
Jak się wyprowadziłam z domu, to kupiłam lodówkę i pralkę używaną za kilka stówek. Tylko przyznam szczerze, że jak już wzięliśmy kredyt na nową pralkę i lodówkę, to rachunki za prąd zmalały nam o 70zł miesięcznie Rata była 130zł więc wychodziło miesięcznie 60zł więcej, ale był nowy sprzęt. Jednak te nowe sprzęty są bardziej energooszczędne. Mój znajomy natomiast przez rok czasu z żoną mieli pralkę Franie

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Napisane przez marima

widzę że prowadzicie zdrowy styl życia my też od dłuższego czasu odkąd mąż schudł 26 kg staramy się jeść zdrowo, słodycze tylko w weekendy jak jesteśmy u teściowej, z racji ciąży mieszam w proporcji 1:4 sok z wodą. i myslę że skoro maluch będzie widział że mama z tatą jedzą zdrowe rzeczy to sam po nie sięgnie gorzej jak rodzice będą jeść hamburgery z maca a jemu będą wciskać szpinak

Dokładnie Dzieci biorą przykład z rodziców
Moi siostrzeńcy jedzą słodycze i bułki z miodem i dżemem. Piękna dieta Czasami dostaną zupkę chińską, jak sobie moja siostra zrobi
Ja będę miała ciężko, bo u mnie w rodzinie nie patrzy się na zdrowe odżywianie...

[Brzuchatka]

Witam Dziewczyny kolejnego dnia!

Wszystkie macie rację. Jedna z nas już by kupowały śpioszki/śpiworki/pościele, inne martwią się o wychowanie. To normalne. Ja jak mam lepszy dzień też szukam łóżeczka, mebelków, myślę czy lepsze będą sówki czy owieczki jako motyw przewodni a innego martwię się, żeby do wieczora dotrwać.

Też martwię się o żywienie/wychowanie/edukowanie dziecka. A innego dnia zastanawiam się jak jeszcze te pół roku przeżyję.

Niech każda z nas przeżywa swoją ciążę tak, jak tego potrzebuje. A najgorsze co można robić to negować czyjeś zdanie.

Kurcze, ale się ugodowa jakaś zrobiłam

[marima]

Napisane przez Ela87

Dokładnie Dzieci biorą przykład z rodziców
Moi siostrzeńcy jedzą słodycze i bułki z miodem i dżemem. Piękna dieta Czasami dostaną zupkę chińską, jak sobie moja siostra zrobi
Ja będę miała ciężko, bo u mnie w rodzinie nie patrzy się na zdrowe odżywianie...

na mnie to już patrzą na jak na dziwoląga, a co dopiero jak zabronię teściowej i szwagierce dawać mojemu rocznemu dziecku czipsy, no bo przecież rocze dzieci już mogą echhh

[justine_87]

Napisane przez bebe97

Widziałyście tytuł wątku mam wrześniowo - październikowych? o matkoooo

Mnie się wydaje, że maluszkowi, takiemu który cały czas prawie leży, w dżinsach jest po postu niewygodnie. Mój synek dostał mnóstwo pięknych kompletów typu koszula + spodnie, a ja mu założyłam zaledwie kilka razy, gdy się wybieraliśmy do kogoś w odwiedziny, a w domu zawsze mu nakładałam miękkie miłe w dotyku ciuszki

U mnie to wynika z tego, że porównuję ze sobą, sama nie cierpię ubrań krępujących ruchów i jak wracam z pracy to przebieram się w dres albo getry i bawełniany top
Za to mąż może cały boży dzień w dżinsach chodzić i podejrzewam, że mógłby i w nich spać, jakoś jemu to nie przeszkadza

Co do lekarza przypuszczam, że każdy jest dobry prywatnie i gdyby do tego samego chodzić tylko na NFZ to nie byłby już taki super. Wiadomo, ze inaczej patrzy się na pacjentki doktora z prywatnego gabinetu i na ogół na porodówce są lepiej traktowane, no powiedzmy że się nimi zajmują bardziej troskliwie, ale za to trzeba słono zapłacić przez te 9 miesięcy niestety. Chociaż widziałam na własne oczy przypadek, gdzie pani doktor która się obłowiła podczas ciąży, wypięła się w czasie porodu, pojechała na wakacje i nie zostawiła dla żadnego kolegi po fachu polecenia co do swojej pacjentki... dziewczyna zwijała się z bólu godzinami i nie mogła urodzić do czasu aż jej matka załatwiła sprawę i dopiero była cesarka

Jaki tytuł... Bardzo wymowny
Mój gin ponoć bardzo dba na oddziale o "swoje pacjentki"... Różnie jest to oceniane, ale pomijając nawet kwestie finansowe - pacjentkę "prywatną" widzi o wiele częściej i np. mój gin już mnie kojarzy po nazwisku, pamięta moją historię chorób, więc nic dziwnego, że będzie inaczej rozmawiał z taką kobietką

Napisane przez czarnamadonna1982

ja malemu wogole dzinsow nei zakladam bo mi się nie podoba u malych dzieci..ja uważam ze przede wszystkim ma być wygodnie.
ja uwielbiam male dzieci w śpioszkach itd moze jestem zacofana ale mi sie to po prostu podoba, natomaist nie podoba mi sie ubieranie niemowlakow na wzor dorosłego a widzialam pare razy takie cos .ale wiadomo-kazdy ma swoj gust.
nadzwyczajna, ja wiekszosc rzeczy mialam od znajomych używane lub z lumpka naprawde może z pare doslownie kupilam w sklepie nowych. a lozeczko dostalismy od mojej siostry, dopiero pozniej kupilismy turystyczne ..wiadomo nei kazdego stac na łózeczka za tysiaka itd itp a przeciez to nie jest najważneijsze.

Jeansy dla maluchów są... urocze, ale szkoda mi trochę dziecka, które na pewno swobodniej czułoby się w dresach, w czymś "lżejszym"

Dziewczyny, nie stać nas na wózek (w okresie zimowo-wiosennym TŻ zarabia mniej + dochodzi remont, opłaty za opał, itp.) i... czy pomysł kupna wózka dopiero po otrzymaniu becikowego przejdzie?
Będziemy mieszkać na wsi, więc pierwsze spacery planuję w chuście lub na zasadzie "wietrzenia"

[QUOTE=amelka2006;42865153]

Napisane przez asienka213

Noszzzz, zaraz mnie szlag trafi, tyle sie nacytowalam i wszytsko przepadlo to chyba ze zdenerwowania, bo moja przyjaciolka wlasnie zaczela rodzic

Widzialam fajna poduche i literki na sciane Fajne macie pomysly, moze cos z nich podkradne

Amelka spory masz brzuszek, cos mi sie kojrzy ze jestes na tym samym etapie co ja 10t ?? u mnie jeszcze nic nie widać.

Dzisiaj właśnie zaczęłam 11 tydzień. Brzuch spory ale na szczęście na wadze nie przybrałam ani kilograma
A to moja dzisiejsza odsłona

Kciuki za przyjaciółkę Niech urodzi za jednym kichnięciem

[nadzwyczajna]

Napisane przez marima

widzę że prowadzicie zdrowy styl życia my też od dłuższego czasu odkąd mąż schudł 26 kg staramy się jeść zdrowo, słodycze tylko w weekendy jak jesteśmy u teściowej, z racji ciąży mieszam w proporcji 1:4 sok z wodą. i myslę że skoro maluch będzie widział że mama z tatą jedzą zdrowe rzeczy to sam po nie sięgnie gorzej jak rodzice będą jeść hamburgery z maca a jemu będą wciskać szpinak

Jeśli rodzice zdrowo się odżywiają i maluch nie będzie miał z tym problemu.
Synek mojej kuzynki nie dostawał w ogóle czekolady. Jedyne słodycze jakie znał do któregoś roku życia to suszone owoce. I w ogóle nie miał z tym problemu.
My zamierzamy kupić parowar. Mój TŻ ma trochę problemów zdrowotnych no i ja będę walczyć z wagą. Chcemy zdrowo jeść.

[Karolcia2401]

Napisane przez marima

cześć wieki mnie nie było


ja też nie myślę w co i jak będę ubierać moje dziecko bo to dla mnie jak na razie mało istotne, ale już mamy wspólny punkt widzenia z TŻtem jak będziemy wychowywać malucha. również nie chcemy dawać tych granulowanych herbatek, tylko zwykłe, soki zastępować wodą lub też z dodatkiem odrobiny naturalnego soku, do 1 rż nie chciałabym dawać słodyczy i smażonych potraw, nie mówiąc już o gazowanych a te moje przemyślenia wzięły się już jakiś czas temu obserwując rodziców w mojej rodzinie, gdzie 4-ro miesięczne dziecko lizało sobie czekoladowego grzesia, a wieku 7 mies dostawało colę do picia i Mc Donalda no comment normalnie dla mnie dziecko nie jest zabawką, żeby wydziwiać z ubiorami, jesli kogoś stać to proszę bardzo, nikt nikomu nie bronbi, ja bym chciała bardziej się skupić na dobrym wychowaniu od noworodka i tyle

na dobrym wychowaniu jak najbardziej warto, ale teraz nie mam jak go wychowywać, a ubranka kupić mogę
odnośnie żywienia - akurat ja nie mam braków, wiedzę mam dość sporą na temat żywienia, studiuję dietetykę i w głowie coś mam. Ale tak jak jedna z dziewczyn napisała, są różne alergie, dziecko może mieć całe mnóstwo uczuleń na pewne produkty i to wszystko zweryfikuje się w trakcie, po porodzie
A na bawełniane ubranka raczej uczulenia mieć nie będzie
Nie wiem co ma do rzeczy czy dziecko jest zabawką czy nie w związku z kupowaniem ubranek

Napisane przez nadzwyczajna

Po prostu uważam, że nie ma co świrować i w 3/4 miesiącu kupować pełną wyprawkę dla dziecka. Nie myślę o tym w co będę to dzieciątko ubierać, jakie spodenki, bluzeczki. Bo mam ważniejsze sprawy na głowie.
Macie ochotę, to kupujcie, nie mam nic przeciwko. Po prostu będę robić inaczej.
To moje pierwsze dziecko, może powinnam być bardziej entuzjastyczna. Ale na razie zastanawiam się skąd wezmę pieniądze na lodówkę i pralkę.
A to, że powiedziałam, że chcę dawać dziecku wodę to chyba nie jest wielkie myślenie o przyszłości. Ej, sory. Po prostu interesuję się zdrowym żywieniem i tyle.
Róbcie co chcecie. Wkurza mnie to, że wszystko.

Ja rozumiem, że masz inne wydatki, nie neguję tego. Ja też wszystkiego nie dostałam w prezencie, nic nie spadło mi z nieba, na wszystko trzeba było zapracować. Na dziecko też zdecydowaliśmy się zupełnie świadomie, w momencie kiedy mamy dom i pełne możliwości dobrego wychowania malca A od zawsze marzyłam, by moje dziecko miało wszystko co najlepsze, wszystko, co będzie go stymulowało do jak najlepszego rozwoju, więc nie będę oszczędzać na niczym dla niego
Wiem, że miałaś problemy z ciążą, ale ja gdybym była na twoim miejscu, teraz, gdy już prawie wszystkie problemy przeszły, cieszyłabym się jak głupia i szalała Ale każdy człowiek inny, masz prawo oczywiście postępować po swojemu, ja tego nie neguję Wyraziłam tylko swoją opinię
Poza tym, nigdzie nie napisałam, że kupuję pełną wyprawkę dla maleństwa teraz już, powoli po prostu kupuję pewne rzeczy, które wiem, ze się przydadzą, albo które chciałabym mieć. Wolę sobie wydatki rozłożyć w czasie

[Ela87]

Napisane przez marima

na mnie to już patrzą na jak na dziwoląga, a co dopiero jak zabronię teściowej i szwagierce dawać mojemu rocznemu dziecku czipsy, no bo przecież rocze dzieci już mogą echhh

Albo hasło "niech się napije kubusia, tutaj jest dużo witamin,a nie wodę będzie pił..." Moja mama na szczęście jest ugodowa i co jej powiem, to się nie wtrąci, ale reszta Polecam sokowirówkę jak kogoś stać. Ja mam i korzystam, więc z bąblem będziemy raczyli się soczkami z sokowirówki. Mam też maszynkę do tarcia ziemniaków i owoców, więc papki zdrowe warzywne zrobię w mgnieniu oka ale na to jeszcze kupaaaa czasu

Napisane przez justine_87

Jeansy dla maluchów są... urocze, ale szkoda mi trochę dziecka, które na pewno swobodniej czułoby się w dresach, w czymś "lżejszym"

Dziewczyny, nie stać nas na wózek (w okresie zimowo-wiosennym TŻ zarabia mniej + dochodzi remont, opłaty za opał, itp.) i... czy pomysł kupna wózka dopiero po otrzymaniu becikowego przejdzie?
Będziemy mieszkać na wsi, więc pierwsze spacery planuję w chuście lub na zasadzie "wietrzenia"

Mi też szkoda na dżinsy Ale są materiały bawełna w kolorze dżinsu

A ile się czeka na becikowe? Myślę, że nic Wam się nie stanie bez wózka nawet dwa miesiące

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Nie wiem czy w każdym mieście tak jest, ale znalazłam coś takiego:

"Becikowe jest wypłacane w tych samych terminach co inne zasiłki rodzinne. Jeśli wniosek wpłynie do 10. dnia miesiąca, pieniądze będą wypłacone najpóźniej do ostatniego dnia tego miesiąca. Jeżeli po tym dniu, to do końca następnego miesiąca."

Nawet szybko

[teQiba]

Dziewczyny - właśnie zauważyłam, że wątek kończy się w zastraszającym tempie

[nadzwyczajna]

Napisane przez Karolcia2401

Ja rozumiem, że masz inne wydatki, nie neguję tego. Ja też wszystkiego nie dostałam w prezencie, nic nie spadło mi z nieba, na wszystko trzeba było zapracować. Na dziecko też zdecydowaliśmy się zupełnie świadomie, w momencie kiedy mamy dom i pełne możliwości dobrego wychowania malca A od zawsze marzyłam, by moje dziecko miało wszystko co najlepsze, wszystko, co będzie go stymulowało do jak najlepszego rozwoju, więc nie będę oszczędzać na niczym dla niego
Wiem, że miałaś problemy z ciążą, ale ja gdybym była na twoim miejscu, teraz, gdy już prawie wszystkie problemy przeszły, cieszyłabym się jak głupia i szalała Ale każdy człowiek inny, masz prawo oczywiście postępować po swojemu, ja tego nie neguję Wyraziłam tylko swoją opinię
Poza tym, nigdzie nie napisałam, że kupuję pełną wyprawkę dla maleństwa teraz już, powoli po prostu kupuję pewne rzeczy, które wiem, ze się przydadzą, albo które chciałabym mieć. Wolę sobie wydatki rozłożyć w czasie

Nie cieszę się jak głupia i nie szaleję. Nadal mam zagrożoną ciążę i muszę niezwykle na siebie uważać. Więc problemy wcale nie minęły.
Szczerze mówiąc na razie to ja nie mam w czym chodzić. I nie mam nawet jak pojechać po zakupy. Moje dziecko w tej chwili nie potrzebuje nic poza moim brzuszkiem.
Moje dziecko postanowiło zamieszkać w moim brzuszku w momencie kiedy nie mam nic. Co nie zmienia faktu że jest chciane przez oboje rodziców. I jakoś razem damy radę. Mam 31 lat i naprawdę nie sądziłam, że w ogole będę mamą. Więc cieszę się. Ale nie będę szaleć z radości, choć kiedyś myślałam że tak właśnie będzie.
Po tych początkach nie mam serca tak się cieszyć.
My z moim TŻtem mamy inne podejście. Skupiamy sie na tym żeby zamieszkać razem. W dalszej kolejności pomyślimy o wyprawce dla maluszka.

Naprawdę, mamy wszystkie prawo przeżywać tę ciążę tak jak tylko chcemy. Nie ma powodu narzucać sobie wzajemnie zdania i nie próbuję tego.


Becikowe wypłaca sie do ostatniego dnia każdego miesiąca. A jeśli wniosek złożysz po 10tym, urząd ma prawo wypłacić świadczenie w następnym terminie płatności.
U nas to raczej robimy tak, że jeśli ktoś złoży na becikowe przed datami wypłat to jeszcze zwykle zdąży dostać w tym samym miesiącu.

[Brzuchatka]

Napisane przez mariolasl

Coz na to poradze, ze mnie moje dziecko w pajacykach calodobowo lub w bodziaku i rajstopkach kojarzy sie ze zlobkami z czasow PRL-u, a nie sa to dobre skojarzenia
Poza tym w pracy na okraglo widuje dzieci w pajacykach, wiec w domu chce juz inaczej.
Kiedy dziecko jest male nie mam tez specjalnie ubranek tzw wyjsciowych i domowych. Tak szybko wyrasta ze wszystkiego, ze ubieram ladnie caly czas (i robie pranie na okraglo).

Też myślę, że po to są śpioszki itp., żeby mały człowiek w tym zasuwał. Jeansy i sukienusie jeszcze będzie miał czas nosić. W domku ma mieć mięciutko, wygodnie i tak, żeby jak ubrudzi to nie było szkoda. A lepsze ciuszki zostawiam na wyjścia i odwiedziny (taki mam plan).

Karolcia2401: to fajnie, że sobie tak życie ustawiłaś. Ja też Bobo planowałam, mamy pracę, mieszkanie i oczywiście kredyt, ale nie wiem jak sobie radę damy finansowo. To wszystko strasznie dużo kosztuje. Dlatego nie będę się unosić honorem i skoro dla siebie ciuszki mogę kupić w sh to dla malca też. Jeśli ktoś ze znajomych zaproponuje jakieś sprzęty/ubranka to też chętnie przyjmę.

marima: też myślę, że nie wszystko co jest "dla dziecka" musi być dla niego zdrowe (bo o smak to już koncerny zadbały). Ja nie jestem akurat żadną maniaczką zdrowego trybu życia ale mam nadzieję, że właśnie przy dziecku jeszcze więcej dobrych nawyków nabiorę niż do tej pory.
Ale z maca raz na 2-3 miesiące nie zrezygnuję. I nie wyobrażam sobie ryby robionej na parze - bleee. Taka z piekarnika za to jest pycha.

[headzik]

Napisane przez mmhym

Cześć, gratuluję ruchów zwłaszcza

Dziękuję

Napisane przez amelka2006

Dzisiaj właśnie zaczęłam 11 tydzień. Brzuch spory ale na szczęście na wadze nie przybrałam ani kilograma
A to moja dzisiejsza odsłona

Jejku piękny brzuszek. Ja 17 a nic jeszcze prawie nie widać, no i do swojej wagi dopiero wracam.

Napisane przez maggie123

do łóżeczka turystycznego warto dokupić dobry materac. polecam gryka-kokos (chyba mamy jeszcze z wkładką z lateksu, ale co do tego nei jestem pewna). te turystyczne materace się nie nadają.

Wiem i przez to mam zamiar pod koniec roku rozejrzeć się właśnie za tym gryka-kokos.

Napisane przez Ela87

Też na razie nie mam szału na dziecko. Chciałabym by już było ze mną, ale przeraża mnie to całe szykowanie Wszystko odkładam na nowy rok. Wtedy zacznę. Może teraz jak się potwierdzi płeć, to kupię coś nowego jako pierwszy ciuch dla mojego pierwszego dziecka.

Ja właśnie też czekam na płeć bo już mnie kuszą ubranka dla dziewczynek, ale to chyba z powodu dość mocnego syndromu wicia gniazdka.

Napisane przez koziemleko

Ja się zastanawiam czy nie można by jakiegoś koca lub ręcznika zwinąć i tak spać

Mi wystarcza taka podłużna poducha między nogami, zobaczymy co będzie później bo nadal jeszcze brzucha brak.

[marima]

Napisane przez Karolcia2401

Nie wiem co ma do rzeczy czy dziecko jest zabawką czy nie w związku z kupowaniem ubranek

To nie było skierowane do Ciebie, żeby nie było niedomówień znam osobiście dziewczynę, która chciała mieć dziecko już zaraz natychmiast, żeby się pokazać wśród koleżanek jaki to ma za☠☠☠isty wózek, oryginalne ciuchy dla malucha itd, a dziecko to się zajmowała tak bardzo średnio, drugi przypadek- znajoma chciała mieć bardzo dziecko, ale koniecznie dziewczynkę, żeby ubierać ją w różowe ciuszki, opaski na włoskach, piękne małe buciki, urodził się chłopiec i miała początki depresji. więc dlatego nasunęło mi się o tych ciuszkach, kupować jak najbardziej można, dla mnie liczy się przede wszystkim wygoda dla dziecka, i nie chciałabym żeby moje maleństwo męczyło się w stroju pełnym falbanek, zatrzasków itd