Już do raczków rwie się dziatwa, choć to sztuka jest niełatwa. Mamusie XI-XII 2012 Ma

[villemi]

Napisane przez jagnna

a nowej nie dopiszesz do konta?
:

no pewnie tak zrobie

[judkama]

Napisane przez jagnna

mnie by sumienie gryzło

mnie też

Napisane przez 4n3t4

Dzień dobry
Ale dzisiaj zimnica... brrr... aż mnie głowa od zimna zaczęła boleć...
i po raz pierwszy w sezonie zastosowałam rękawiczki u dzieciaków...
starszak się cieszył bardzo, a siostrzyczka ze zdziwieniem obserwowała co mama jej włożyła na rączki...

Ostatnio pisałyście o braniu rączek i wszystkiego do buzi... Syn nie wsadzał zbytnio do buzi przedmiotów, chyba nie miał takiej potrzeby, może miał łagodniejsze ząbkowanie, pamiętam, że książeczki, nawet gazety zawsze oglądał zaciekawiony, natomiast córa obecnie wszystko pożera dosłownie...

to mi przypomina, ze rekawiczki musze kupic i czapki poprzymierzac i ewentualnie kupic
zamiast szalikow kupuje takie szaliczko golfy
zobacze jak te z zeszlego roku wygladaja

Napisane przez happy_eve

Hej!

Weszłam na chwilę przed pracą, dzisiaj kolejna ciężka środa - znowu rada do późna. Mały znowu musi usypiać beze mnie Tydzień temu była histeria, 2 tygodnie temu było ok, więc dzisiaj loteria A ja już się stresuję :/

Do tego katarek mu się pogorszył :/ Dopiero co wyzdrowiał, a teraz znowu :/ Ode mnie oczywiście się zaraził

o kurka duuuzo zdrowka

sezon sie zaczal niestety...


wlasnie przypszly uolowane kurteczki z next dla Tomka i Mati
i kombinezon jednoczesciowy dla Mati tez nexta

super sa leciutkie, cieplutkie i czerwone

[kala__20]

Pokrzywka, dobrze że Adasiowi lepiej
---------------------

Byliśmy dziś u neurologa. Młodą obudziłam, ale na szczęście była w humorze. No i obejrzał ją, wypytał mnie itp. itd. i oto co powiedział:

- rozwój dziecka jest w granicach normy, ale nieharmonijny, na niekorzyść ruchowego. Najważniejsze, że psychicznie rozwija się prawidłowo.
- to, że coś robi a czegoś jeszcze nie to tak jak np. 7-latek nieumiejący zrobić fikołka - przyjdzie czas to się nauczy
- nie widzi podstaw do skierowania do ośrodka rehabilitacji
- jeżeli byśmy chcieli to możemy umówić się prywatnie z rehabilitantem, żeby zapisał jakieś ćwiczenia wspomagające i nauczył nas je wykonywać

tyle w temacie trochę mnie uspokoił

[judkama]

Napisane przez kala__20

Pokrzywka, dobrze że Adasiowi lepiej
---------------------

Byliśmy dziś u neurologa. Młodą obudziłam, ale na szczęście była w humorze. No i obejrzał ją, wypytał mnie itp. itd. i oto co powiedział:

- rozwój dziecka jest w granicach normy, ale nieharmonijny, na niekorzyść ruchowego. Najważniejsze, że psychicznie rozwija się prawidłowo.
- to, że coś robi a czegoś jeszcze nie to tak jak np. 7-latek nieumiejący zrobić fikołka - przyjdzie czas to się nauczy
- nie widzi podstaw do skierowania do ośrodka rehabilitacji
- jeżeli byśmy chcieli to możemy umówić się prywatnie z rehabilitantem, żeby zapisał jakieś ćwiczenia wspomagające i nauczył nas je wykonywać

tyle w temacie trochę mnie uspokoił

czyli jest w porzadku

[villemi]

Napisane przez kala__20

Pokrzywka, dobrze że Adasiowi lepiej
---------------------

Byliśmy dziś u neurologa. Młodą obudziłam, ale na szczęście była w humorze. No i obejrzał ją, wypytał mnie itp. itd. i oto co powiedział:

- rozwój dziecka jest w granicach normy, ale nieharmonijny, na niekorzyść ruchowego. Najważniejsze, że psychicznie rozwija się prawidłowo.
- to, że coś robi a czegoś jeszcze nie to tak jak np. 7-latek nieumiejący zrobić fikołka - przyjdzie czas to się nauczy
- nie widzi podstaw do skierowania do ośrodka rehabilitacji
- jeżeli byśmy chcieli to możemy umówić się prywatnie z rehabilitantem, żeby zapisał jakieś ćwiczenia wspomagające i nauczył nas je wykonywać

tyle w temacie trochę mnie uspokoił

super

[musso4]

o której wstają teraz wasze dzieci? bo mojemu już się nie chce o 6 jak ciemno śpi do 8, dzisiaj nawet do 8:30

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

Napisane przez kala__20

Byliśmy dziś u neurologa. Młodą obudziłam, ale na szczęście była w humorze. No i obejrzał ją, wypytał mnie itp. itd. i oto co powiedział:

- rozwój dziecka jest w granicach normy, ale nieharmonijny, na niekorzyść ruchowego. Najważniejsze, że psychicznie rozwija się prawidłowo.
- to, że coś robi a czegoś jeszcze nie to tak jak np. 7-latek nieumiejący zrobić fikołka - przyjdzie czas to się nauczy
- nie widzi podstaw do skierowania do ośrodka rehabilitacji
- jeżeli byśmy chcieli to możemy umówić się prywatnie z rehabilitantem, żeby zapisał jakieś ćwiczenia wspomagające i nauczył nas je wykonywać

tyle w temacie trochę mnie uspokoił

super

[moonie_85]

Napisane przez musso4

o której wstają teraz wasze dzieci? bo mojemu już się nie chce o 6 jak ciemno śpi do 8, dzisiaj nawet do 8:30

Franek od dawien dawna śpi do 8:30/9:00 ale może dlatego że póki śpi jest całkiem ciemno bo mam zasunięte rolety To by potwierdzało Twoją teorię że ciemność za oknem sprzyja długiemu spaniu Oczywiście w nocy jest milion pobudek na cyca, nawet ich nie liczę.

[kala__20]

Napisane przez moonie_85

Franek od dawien dawna śpi do 8:30/9:00 ale może dlatego że póki śpi jest całkiem ciemno bo mam zasunięte rolety To by potwierdzało Twoją teorię że ciemność za oknem sprzyja długiemu spaniu Oczywiście w nocy jest milion pobudek na cyca, nawet ich nie liczę.

u nas dokładnie tak samo

[musso4]

Napisane przez moonie_85

Franek od dawien dawna śpi do 8:30/9:00 ale może dlatego że póki śpi jest całkiem ciemno bo mam zasunięte rolety To by potwierdzało Twoją teorię że ciemność za oknem sprzyja długiemu spaniu Oczywiście w nocy jest milion pobudek na cyca, nawet ich nie liczę.

ja mam rolety, ale trochę prześwitują, wybrałam słomkę, bo się podobała, teściu mówił że prześwitują, ale nie pomyślałam o spaniu w kuchni mam takie, że ciemno jak zasunę a teoria sprawdzona na córce, w sezonie jesienno-zimowym zawsze spała dłużej, a latem pobudka skoro świt teraz już jej światło nie przeszkadza i śpi rano długo, gorzej bo za rok do szkoły

[T'ai]

Napisane przez Swarovska

Moja Nina za tydzień kończy 9 miesięcy i ma 6 zębów wszyscy z rodziny mówią, że to dużo już

faktycznie u nas póki co dwa

Napisane przez happy_eve

Weszłam na chwilę przed pracą, dzisiaj kolejna ciężka środa - znowu rada do późna. Mały znowu musi usypiać beze mnie Tydzień temu była histeria, 2 tygodnie temu było ok, więc dzisiaj loteria A ja już się stresuję :/

Do tego katarek mu się pogorszył :/ Dopiero co wyzdrowiał, a teraz znowu :/ Ode mnie oczywiście się zaraził

to za usypianie i niech zdrowieje szybko

Napisane przez kala__20

Byliśmy dziś u neurologa. Młodą obudziłam, ale na szczęście była w humorze. No i obejrzał ją, wypytał mnie itp. itd. i oto co powiedział:

- rozwój dziecka jest w granicach normy, ale nieharmonijny, na niekorzyść ruchowego. Najważniejsze, że psychicznie rozwija się prawidłowo.
- to, że coś robi a czegoś jeszcze nie to tak jak np. 7-latek nieumiejący zrobić fikołka - przyjdzie czas to się nauczy
- nie widzi podstaw do skierowania do ośrodka rehabilitacji
- jeżeli byśmy chcieli to możemy umówić się prywatnie z rehabilitantem, żeby zapisał jakieś ćwiczenia wspomagające i nauczył nas je wykonywać

tyle w temacie trochę mnie uspokoił

no i super

Napisane przez musso4

o której wstają teraz wasze dzieci? bo mojemu już się nie chce o 6 jak ciemno śpi do 8, dzisiaj nawet do 8:30

ostatnie 2-3 dni wstawał i o 8.30 ale sądzę że to przez to iż w nocy nie śpi za dobrze
bo generalnie to spał zazwyczaj od 19/20 do 7/8 na działce gdzie nie było rolet ani firan latem też potrafił do 8 pospać


dziś wylukałam w końcu że do idą jedynki na górze
jest 12 a ja już nie mam siły

[kala__20]

Napisane przez T'ai

dziś wylukałam w końcu że do idą jedynki na górze
jest 12 a ja już nie mam siły

my już mamy wszystkie jedynki szły parami, najpierw dwa dolne ok 5,5 miesiąca młoda miała. I dwie górne jeden po drugim jakoś 2-3 tyg temu
Na razie u nas spokojnie w miarę to ząbkowanie idzie, za bardzo nie widzę różnicy w zachowaniu Meli. Raz chyba w nocy musiałam wstać przeciwbólowy jej dać, bo nie mogła spać. Ciekawe kiedy kolejne się ukażą

[moonie_85]

Napisane przez musso4

ja mam rolety, ale trochę prześwitują, wybrałam słomkę, bo się podobała, teściu mówił że prześwitują, ale nie pomyślałam o spaniu w kuchni mam takie, że ciemno jak zasunę a teoria sprawdzona na córce, w sezonie jesienno-zimowym zawsze spała dłużej, a latem pobudka skoro świt teraz już jej światło nie przeszkadza i śpi rano długo, gorzej bo za rok do szkoły

Ja mam zewnętrzne rolety, więc jak je spuszczę to jest ciemno totalnie jak w nocy albo jak u murzyna w d****

Frankowi wybiły się górne jedynki, mamy więc 6 zębów (dolne i górne jedynki i górne dwójki).

[T'ai]

Napisane przez kala__20

my już mamy wszystkie jedynki szły parami, najpierw dwa dolne ok 5,5 miesiąca młoda miała. I dwie górne jeden po drugim jakoś 2-3 tyg temu
Na razie u nas spokojnie w miarę to ząbkowanie idzie, za bardzo nie widzę różnicy w zachowaniu Meli. Raz chyba w nocy musiałam wstać przeciwbólowy jej dać, bo nie mogła spać. Ciekawe kiedy kolejne się ukażą

to tylko się cieszyć że spokojnie u nas gorączka, katar, kaszel, nieprzespane noce i ciągłe marudzenie
dwa na dole pokazały się w lipcu i dopiero teraz górne nam wylezą

[Sola1]

Napisane przez musso4

o której wstają teraz wasze dzieci? bo mojemu już się nie chce o 6 jak ciemno śpi do 8, dzisiaj nawet do 8:30
[/COLOR]
super

Moja też kolejny dzień dała mi pospać właśnie do 8:30. Po jedzonku o 6ej trochę przysypiała, potem trochę sama się pobawiła, potem znowu pospała.

Napisane przez moonie_85

Franek od dawien dawna śpi do 8:30/9:00 ale może dlatego że póki śpi jest całkiem ciemno bo mam zasunięte rolety To by potwierdzało Twoją teorię że ciemność za oknem sprzyja długiemu spaniu Oczywiście w nocy jest milion pobudek na cyca, nawet ich nie liczę.

Ja też to zauważyłam, dlatego zimą było super pod tym względem i generalnie łatwej chyba niż latem nauczyć kiedy jest dzień a kiedy noc - w naszym rozumieniu, bo chyba rzadko kto wstaje o 4ej
Najgorzej było jakoś w czerwcu, gdzie widno właśnie jest już o 4 rano. Jak się zorientowałam to zasłaniałam żaluzje, ale egipskich ciemności to one nie dają

Niby fajnie, że śpi dłużej. Ale z drugiej strony jakoś tak miałam to wszystko poukładane w tygodniu, bo ta pierwsza drzemka była dla mnie na ogarnięcie się. Teraz nie wiem jak to zorganizuję, wczoraj w ogóle nie było drzemki, bo wychodziliśmy, dzisiaj była może 20 minutowa koło 11ej.

Napisane przez T'ai

faktycznie u nas póki co dwa


to za usypianie i niech zdrowieje szybko


no i super


ostatnie 2-3 dni wstawał i o 8.30 ale sądzę że to przez to iż w nocy nie śpi za dobrze
bo generalnie to spał zazwyczaj od 19/20 do 7/8 na działce gdzie nie było rolet ani firan latem też potrafił do 8 pospać


dziś wylukałam w końcu że do idą jedynki na górze
jest 12 a ja już nie mam siły

Brawa za ząbki

Kolejne dziecko, które dało pospać do 8:30. Co jest w tej 8:30?

[T'ai]

Napisane przez Sola1

Niby fajnie, że śpi dłużej. Ale z drugiej strony jakoś tak miałam to wszystko poukładane w tygodniu, bo ta pierwsza drzemka była dla mnie na ogarnięcie się. Teraz nie wiem jak to zorganizuję, wczoraj w ogóle nie było drzemki, bo wychodziliśmy, dzisiaj była może 20 minutowa koło 11ej.


Brawa za ząbki

Kolejne dziecko, które dało pospać do 8:30. Co jest w tej 8:30?

u nas też zazwyczaj 9-10 była drzemka i wtedy brałam prysznic itd
dzisiaj po prostu wstałam przed Janem, ubrałam się i zjadłam



hehe faktycznie

[Oliweczka1985]

Tai- to Twój mały robi kupę na nocnik?

Moonie- marynata z whisky brzmi kusząco, ale niewiem czy bym się odważyła

Judka- a jednak upomniał się listonosz

Hej.
My walczymy z tymi odparzeniami- kąpie się w nadmanganianie potasu i jak nie zejdzie przez 3 dni to do dermatologa
A córcia ma od dwoch dni zatwardzenie(robi kupę, ale w strasznych męczarniach) a na dodatek po wieczornym mleku wymiotuje

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Synek bardzo różnie wstaje poczynając od 6.30 a kończąc na 8:30, a córcia bardzo podobnie.

[T'ai]

Napisane przez Oliweczka1985

Tai- to Twój mały robi kupę na nocnik?


Hej.
My walczymy z tymi odparzeniami- kąpie się w nadmanganianie potasu i jak nie zejdzie przez 3 dni to do dermatologa
A córcia ma od dwoch dni zatwardzenie(robi kupę, ale w strasznych męczarniach) a na dodatek po wieczornym mleku wymiotuje

od kilku dni udaje mi się wyczaić po prostu moment że sadzam i kupa jest
także korzystam, nie zaszkodzi
a jaka pupka czysta i jak łatwo to ogarnąć zwłaszcza teraz jak rzadsze przy zębach

oj to nieciekawie u was

[moonie_85]

Napisane przez Sola1

Niby fajnie, że śpi dłużej. Ale z drugiej strony jakoś tak miałam to wszystko poukładane w tygodniu, bo ta pierwsza drzemka była dla mnie na ogarnięcie się. Teraz nie wiem jak to zorganizuję, wczoraj w ogóle nie było drzemki, bo wychodziliśmy, dzisiaj była może 20 minutowa koło 11ej.

U nas są dwie albo trzy drzemki (ok 10, 13 i 17, każda ok 40 minut).

Napisane przez Oliweczka1985

Moonie- marynata z whisky brzmi kusząco, ale niewiem czy bym się odważyła

Ale odważyła w jakim sensie?

[jagnna]

Napisane przez 4n3t4

i po raz pierwszy w sezonie zastosowałam rękawiczki u dzieciaków...

cholera, rękawiczki jeszcze

Napisane przez happy_eve

Mały znowu musi usypiać beze mnie

Do tego katarek mu się pogorszył :/

dadzą rade nie smutaj

zdrówka!

Napisane przez judkama

zamiast szalikow kupuje takie szaliczko golfy

gud ajdija

Napisane przez kala__20

trochę mnie uspokoił

no i dobrze

Napisane przez musso4

o której wstają teraz wasze dzieci?

ostatnio ok. 7
kładę ją ok.19-19,30, ok. 23-24 pobudka, potem ok.3 (czasami), ok. 5 ją biorę do łóżka, bo mi się nie chce już karmić na siedząco i śpi do 7

Napisane przez T'ai

jest 12 a ja już nie mam siły

Napisane przez T'ai

dzisiaj po prostu wstałam przed Janem, ubrałam się i zjadłam

u mnie się tak nie da jak ona śpi to ja też do oporu.
Zobaczymy co będzie w październiku

Napisane przez Oliweczka1985

A córcia ma od dwoch dni zatwardzenie(robi kupę, ale w strasznych męczarniach) a na dodatek po wieczornym mleku wymiotuje.

oj biedactwo
śliwek suszonych jej daj, działają kupopędnie
Ciekawe o co z tym mlekiem chodzi

[musso4]

mój 1-2 drzemki, jak pośpi rano dłużej to jedna, ale ja go rano ubieram i puszczam luzem, a sama robię co muszę, tzn. ogarniam siebie i mieszkanie

[4n3t4]

Napisane przez Oliweczka1985

Tai- to Twój mały robi kupę na nocnik?

Moonie- marynata z whisky brzmi kusząco, ale niewiem czy bym się odważyła

Judka- a jednak upomniał się listonosz

Hej.
My walczymy z tymi odparzeniami- kąpie się w nadmanganianie potasu i jak nie zejdzie przez 3 dni to do dermatologa
A córcia ma od dwoch dni zatwardzenie(robi kupę, ale w strasznych męczarniach) a na dodatek po wieczornym mleku wymiotuje

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Synek bardzo różnie wstaje poczynając od 6.30 a kończąc na 8:30, a córcia bardzo podobnie.

Ja też zwalczam aktualnie odparzenia u córy, ale o Twojej metodzie nie słyszałam. Smarowałam kremami, które wcześniej pomogły (kremik atoperal i alantan) i teraz okazały się nieskuteczne. Teraz przemywam rumiankiem... Może kupię też ten specyfik co Ty masz... I tylko raz dziennie w kąpieli używasz, a potem smarujesz normalnie kremem po zmianie pieluchy?

[T'ai]

Napisane przez jagnna

u mnie się tak nie da jak ona śpi to ja też do oporu.
Zobaczymy co będzie w październiku

wcześniej robiłam tak samo że spałam ile się dało
ale ostatnio przez te zęby bywa jak wczoraj że były 2 drzemki - 10 i 15 minut i co ja miałam zrobić w tym czasie niby
więc póki wyłażą i maruda z niego to będę się szybciej ogarniała a jak wróci do normy to się powinien spokojnie sobą zająć w łóżeczku do 30 minut z rana

[musso4]

ja na wszystkie zaczerwienienia pod pieluchą stosuje sudokrem, jedno posmarowanie i śladu nie ma, podobnie było jak odparzył sobie paszkę i szyję, jeden raz i zeszło, to jest mój nr1

[T'ai]

my nie mieliśmy odparzeń ale zaczerwienioną pupkę od tych kwaśnych kupek owszem
myłam wtedy tylko wodą, ewentualnie z mydłem plus linomag lub bepanthen z 2-3 razy dziennie i po 2 dniach pupa jak marzenie
sudocremu dostałam próbkę w szpitalu i jeszcze leży zamknięta

[Oliweczka1985]

Moonie- alkohol do marynaty-jakoś mi nie pasuje, a jeszcze whisky- za drogi interes

Ja smaruję aktualnie te odparzenia, o ile to one są bepanthenem.

[Sola1]

Zobaczymy jak to u nas będzie z tymi drzemkami. Może w ogóle nie mam o czym myśleć, bo od jutra pobudki znowu będą o 6 ej
Tak to miała 2 a czasem 3 drzemki w zależności też od tego jakie one długie były. A potrafiły trwać nawet 2 godziny. Także wtedy idzie coś porobić.
Ja to tak też ogarniam mieszkanie i ona sobie lata.
Ale rano lubię sobie poćwiczyć. Nie ćwiczę codziennie, ale co któryś tam dzień i ostatnio za bardzo mi w nich "pomaga". Wcześniej mi to nie przeszkadzało, ale teraz to albo ona ciągnie mnie np. za włosy albo ustawia się w takiej pozycji, że boję się, że niechcący zrobię jej krzywdę. Przeszkadza jak może - dla niej to coś innego, ciekawego i chce w tym uczestniczyć.
Lubię sobie na spokojnie wziąć prysznic. Jeszcze jest za mała, żebym zostawiła ja nawet na te kilka minut bez żadnego dozoru - musi być wtedy w łożeczku, a nie zawsze jej się to podoba i dlatego zwykle czekam aż uśnie, żeby jej nie stresować.
Mogę niby wstawać wcześniej, ale ja tak kocham spać. Jak mam wybór to sprawa jest oczywista - zwłaszcza, że nie wiem ile to potrwa

Podsumowując: gotuję dzisiaj barszcz czerwony

[Oliweczka1985]

Oj tak Sola- jak robię brzuszki, to córcia mi wchodzi za plecy, tak, żebym nie mogła się położyć na dywanie, więc wychodzą pół brzuszki.

[Sola1]

Napisane przez Oliweczka1985

Oj tak Sola- jak robię brzuszki, to córcia mi wchodzi za plecy, tak, żebym nie mogła się położyć na dywanie, więc wychodzą pół brzuszki.

U mnie to samo Albo wchodzi mi na brzuch Gdyby nie wyrywała mi przy tym włosów to potraktowałabym to jako dodatkowy opór

[villemi]

Napisane przez musso4

o której wstają teraz wasze dzieci? bo mojemu już się nie chce o 6 jak ciemno śpi do 8, dzisiaj nawet do 8:30

moj dzis do 10 spal i ostatnio tak sie budzi, bo zasypia 2-3 w nocy
wczoraj zasnal o 1, ale to dlatego bo mu ibufen dalam, tak to jak go probowalam polozyc do spania to byl ryk, rzucanie sie itp
dopiero po tym przeciwbolowym mozna go bylo normalnie bez krzyku polozyc na lozku

Napisane przez T'ai

faktycznie u nas póki co dwa

dziś wylukałam w końcu że do idą jedynki na górze
jest 12 a ja już nie mam siły

to witaj w klubie Czarus tez ma tylko 2 zabki na dole, a teraz ida obie jedynki na gorze

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

kupilam Czarusiowi buciki na jesien w ccc
praktycznie takie same jak te, tyle, ze brazowe i zamiast zamszu skora: http://ccc.eu/pl/kids/catalog/actionboy/318763

---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------

i chyba bede miala problem, zeby mu dobrze zimowe dopasowac z rozmiarem
teraz wzielam 21, bo lekko na stopke wchodzily i sie dobrze trzymaly
a zimowe nie wiem czy taki sam kupic, czy moze juz 22 czy 23?

[moonie_85]

Napisane przez villemi

i chyba bede miala problem, zeby mu dobrze zimowe dopasowac z rozmiarem
teraz wzielam 21, bo lekko na stopke wchodzily i sie dobrze trzymaly
a zimowe nie wiem czy taki sam kupic, czy moze juz 22 czy 23?

A mierzyłaś mu stópkę w sklepie tą taką miarką do stópek dziecięcych? To mierzy rozmiar (długość) i tęgość (podbicie).Franek ma wielką szłapkę i ma butki 19... oby to 21 nie było za duże Próbowałaś mniejsze? No chyba, że ma taką łapkę po prostu dużą. 22 i 23 to chyba już spore całkiem.