W wątku mamy już mamusie, teraz czas na nasze brzusie! Staraczki 2013, część 6

[debraM]

Napisane przez Lea_ny

Nie, na takie, które nie pękają, robi się zastrzyk z gonadotropiny. Pogubić się można, tyle tych leków

No to faktycznie pogmatwane Chyba nie ogarnę tego.

[Jagatka_N]

Napisane przez God Of War 20

Dziewczynki nic się nie stało, po prostu chcemy pójść na swoje i dopiero wtedy. Mam nadzieje, że uda nam się wyjechać i coś zarobić-wtedy będzie nam łatwiej. Jak nie teraz to już nigdy takiej szansy mieć nie będziemy bo przecież z dzieckiem nie pojedziemy.
Wy wszystkie macie swoje mieszkania bo tez z jakichś powodów nie chciałyście mieszkać z rodzicami i my tak samo chcemy spróbować dorobić się swojego.

Rozumiem

Powiedzcie mi kochane, co mam brać na przeziebienie
Gardło boli strasznie od wczoraj, kicham, smarkam, teraz zmierzyłam temp. i mam 37,5 C co robić, czytam ulotki wszystkiego co mama ma w apteczce i nic nie mogę
Piłam mleko z masłem i miodem, jem czosnek, ale chyba mało sie to sprawdza

[wik_and_ola]

Napisane przez mloda0802

Manieczka ja zaczynam starania razem z Toba takze pewnie razem zalozymy watek numer 21 bo wszystkie juz dawno zaciaza

Ja też z Wami zaczynam poważne starania, z temperaturką i wykresikami startuję od przyszłego cyklu, ... no chyba że teraz się uda samo z siebie

Próbuję Was nadrabiać, ale to jest chyba nierealne W pracy podczytywałam i podczytywałam, ale jak już dobrnęłam do odstatniej strony to była 15 A teraz dopiero weszłam i znów mam trzy strony

[Leine]

Napisane przez Jagatka_N

Rozumiem

Powiedzcie mi kochane, co mam brać na przeziebienie
Gardło boli strasznie od wczoraj, kicham, smarkam, teraz zmierzyłam temp. i mam 37,5 C co robić, czytam ulotki wszystkiego co mama ma w apteczce i nic nie mogę
Piłam mleko z masłem i miodem, jem czosnek, ale chyba mało sie to sprawdza

Zależy ile jesz tego czosnku? Ja kroiłam i do mleka dodawałam ale to były 2-3 ząbki. Na drugi dzień poprawa
A na gardło to polecam siemię lniane Sama używam i ostatnio chyba mi pomógł, bo gardło mnie bolało tylko 2 sni
Poza tym chyba tantum verde na gardło można stosować w ciąży Ale nie dam sobie ręki uciąć!

[debraM]

Jakiś sąsiad robi krewetki, ale mi narobił smaka A Wy lubicie krewetki?

[Carmenaa_88]

GOD w pełni Cię rozumiem co innego jak kobieta ma dylemat nad tym kiedy się postarać o dziecko, bo nie wiadomo jak z pracą, jak z kasą. A co innego jak mieszka się u rodziców/teściów i do tego ma okazję zarobić na własne cztery kąty. I to jeszcze mieć okazję wyjechać do Ameryki

Nie wiem jakie są Twoje relacje z rodzicami i jak Twojemu małżowi pasuje mieszkanie z teściami, ale jeśli czujesz, że najbliższy czas na własny kąt to widocznie najbliższy czas.

Sama nie wyobrażam sobie mieszkać z żadnym z rodziców .Chyba bym oszalała Ale co z tego, jak nie mam własnego mieszkania, tylko wynajmujemy, i prędko się pewnie nie dorobimy.

Gdybym miała taką okazję jak ty, to pewnie bym się nie zastanawiała, tyle, że ja mam inną sytuację, bo ja już mam jedno dziecko.

[Jagatka_N]

Napisane przez Leine

Zależy ile jesz tego czosnku? Ja kroiłam i do mleka dodawałam ale to były 2-3 ząbki. Na drugi dzień poprawa
A na gardło to polecam siemię lniane Sama używam i ostatnio chyba mi pomógł, bo gardło mnie bolało tylko 2 sni
Poza tym chyba tantum verde na gardło można stosować w ciąży Ale nie dam sobie ręki uciąć!

Ja tak 2-3 ząbki ale dziennie, nie na jeden raz :/
A z tym siemieniem spróbuję, dzięki

Mama podsuwa mi cholinexy, fervexy, gripexy itp, a ja udaję że wzięłam no bo co mam zrobić, jeszcze nie mogę przeciez nic jej powiedzieć

[Carmenaa_88]

Napisane przez debraM

Jakiś sąsiad robi krewetki, ale mi narobił smaka A Wy lubicie krewetki?

tak w sumie to nigdy nie jadłam. no może raz takie małe, ale w jakiejś mrożonej mieszance z ryżem

z mężem zastanawialiśmy się długo nad spróbowaniem sushi, i do dzisiaj do tego nie doszliśmy

[Leine]

http://ovufriend.pl/wykres,efb99a910...7d20dd001.html ta to się naserduszkowała oho, właśnie edytowała i poroniła

Jagatka ciężka sytuacja

Carmena tylko teraz nie próbuj tego suszi

[FlightlessBird]

Napisane przez debraM

A skąd jesteś?

nie chce zistać rozpoznana, więc powiem, że okolice Katowic jakieś 40km od nich

Napisane przez God Of War 20

Dziewczynki nic się nie stało, po prostu chcemy pójść na swoje i dopiero wtedy. Mam nadzieje, że uda nam się wyjechać i coś zarobić-wtedy będzie nam łatwiej. Jak nie teraz to już nigdy takiej szansy mieć nie będziemy bo przecież z dzieckiem nie pojedziemy.
Wy wszystkie macie swoje mieszkania bo tez z jakichś powodów nie chciałyście mieszkać z rodzicami i my tak samo chcemy spróbować dorobić się swojego.

tymbardziej trzymam za Was kciuki
sama wiem jak ważny jest swój kąt, dlatego rozumiem decyzje

Napisane przez debraM

Jakiś sąsiad robi krewetki, ale mi narobił smaka A Wy lubicie krewetki?

ja uwielbiam, ale sama nigdy nie przyrządzałam

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

Napisane przez Leine

http://ovufriend.pl/wykres,efb99a910...7d20dd001.html ta to się naserduszkowała oho, właśnie edytowała i poroniła

Jagatka ciężka sytuacja

Carmena tylko teraz nie próbuj tego suszi

faktycznie.
Chociaż ja podziwiam kogoś kto tyle serduszkuje
Ja po pracy nie mam sił

[mloda0802]

Napisane przez Leine

http://ovufriend.pl/wykres,efb99a910...7d20dd001.html ta to się naserduszkowała oho, właśnie edytowała i poroniła

Kurka faktycznie walczyła mocno. Ale też widać ze beta bardzo niska zarówno za pierwszym jak i za drugim razem, wg mnie robiła ją bardzo szybko i dlatego taki niski wynik... gdyby nie robiła bety to nawet nie wiedziałaby że była fasolka a testy z apteki pokazywałyby bardzo bardzo bladą drugą kreseczkę albo wcale

[Jagatka_N]

Napisane przez Leine

http://ovufriend.pl/wykres,efb99a910...7d20dd001.html ta to się naserduszkowała oho, właśnie edytowała i poroniła

Jagatka ciężka sytuacja

Carmena tylko teraz nie próbuj tego suszi

O rany ile serduch szkoda dziewczyny

[Leine]

Napisane przez FlightlessBird

faktycznie.
Chociaż ja podziwiam kogoś kto tyle serduszkuje
Ja po pracy nie mam sił

zależało jej na maleństwu i o... za szybko się cieszyła. Masakra, jak ona musi się teraz czuć...

ja chyba bym się ucieszyła dopiero wtedy kiedy urodzę i będzie żywe i zdrowe

[God Of War 20]

Napisane przez Leine

debraM wiem że luteina też jest na podtrzymanie ciąży ale chyba dopochwowo. Ja na wywołanie @ brałam doustnie


ja nie mieszkam na swoim od urodzenia żyjemy z teściami i jakoś się dogadujemy... jak to się mówi... ma się domek ciasny, ale własny
A żeby zagospodarować, to nie problem

Trzeba mieć na to jakiś rzut oka a nie od razu się poddawać i wymyślać różne dziwne historie, ale jak tam chcecie my jakoś mamy zadłużenia, nie swoje mieszkanie, nie swój dom ale jakoś staramy się o potomka co mam czekać 5 lat aż wszystko się unormuje? bez przesady

Da Bozia dziecko to i pieniądze i miejsce też się znajdzie!

Leine Ty masz już jedno dziecko i u Ciebie to jest inna sytuacja, jakbym była na Twoim miejscu to też bym się czym prędzej starała o drugie...
Ja jestem jeszcze młoda, czas mnie aż tak nie goni... pewnie, że chciałabym już ale chce też zapewnić coś mojemu dziecku.
Niby mam dom, mieszkam z rodzicami... ale tak na prawdę dom jest niczyj bo nie jest przepisany na nas i pewnie nigdy nie będzie bo mój ojciec tego nie zrobi.
Poza tym mój ojciec lubi się napić i dość często to robi a teraz już jest na emeryturze więc w ogóle... nie to żeby jakieś awantury ale po prostu przez tyle lat już nie mam ochoty oglądać tego... nie chciałabym, żeby moje dziecko to oglądało.
To wszystko siedzi we mnie i mnie irytuje, czasami myślę sobie eee tam wymyślam głupoty ale tak na prawdę coraz bardziej mnie to denerwuje. Zresztą długo by opowiadać a nie w tym rzecz. Nie zrozumie tego nikt kto na moim miejscu nie jest.
Dlatego chcemy sobie z mężem dać szanse i spróbować zawalczyć o coś swojego
Na swoim to na swoim, możesz sobie robić co chcesz i jak chcesz i mieć wszystko w nosie jak to Juliette napisała

[Carmenaa_88]

Napisane przez Leine

http://ovufriend.pl/wykres,efb99a910...7d20dd001.html ta to się naserduszkowała oho, właśnie edytowała i poroniła

Carmena tylko teraz nie próbuj tego suszi

ożeeeeeeeeeeeeesz ile serduszek!!!!!!! szkoda dziewczyny tak się namordowała, a tu wypiła głupią malinę i po wszystkim


tak wiem, że nie mogę surowizny

[FlightlessBird]

Napisane przez Leine

zależało jej na maleństwu i o... za szybko się cieszyła. Masakra, jak ona musi się teraz czuć...

ja chyba bym się ucieszyła dopiero wtedy kiedy urodzę i będzie żywe i zdrowe

wspólczuje jej strasznie
swoją drogą widzę, że TSH miała na moim poziomie. Może wstrzymamy z TŻem starania wolę, żeby ewentualne zajście nie skończyło się tragicznie

[Leine]

God Of War Twoje życie, ja ingerować nie będę, rób co Ci serce podpowiada

[God Of War 20]

Napisane przez Carmenaa_88

GOD w pełni Cię rozumiem co innego jak kobieta ma dylemat nad tym kiedy się postarać o dziecko, bo nie wiadomo jak z pracą, jak z kasą. A co innego jak mieszka się u rodziców/teściów i do tego ma okazję zarobić na własne cztery kąty. I to jeszcze mieć okazję wyjechać do Ameryki

Nie wiem jakie są Twoje relacje z rodzicami i jak Twojemu małżowi pasuje mieszkanie z teściami, ale jeśli czujesz, że najbliższy czas na własny kąt to widocznie najbliższy czas.

Sama nie wyobrażam sobie mieszkać z żadnym z rodziców .Chyba bym oszalała Ale co z tego, jak nie mam własnego mieszkania, tylko wynajmujemy, i prędko się pewnie nie dorobimy.

Gdybym miała taką okazję jak ty, to pewnie bym się nie zastanawiała, tyle, że ja mam inną sytuację, bo ja już mam jedno dziecko.

Okazję mam i zależne to jest tylko od tego czy dostaniemy wizy... to już nie chodzi o to, że do Ameryki mi się zachciało tylko po prostu tam mam rodzinę, która mi pomoże i zapewnioną pracę

Z moją mamą mam relacje bardzo dobre, z tatą za wiele nie rozmawiam, zresztą on nigdy za specjalnie się moim życiem nie interesował. Mój TŻ nie narzeka.
Nawet jak się nie uda wyjechać to postaram się pójść do pracy, wtedy będzie nas stać na wynajęcie mieszkania i będziemy w takiej samej sytuacji jak wy ale jakby nie było, na swoim

To jest ciężka decyzja bo z jednej strony chce się to a z drugiej to... ale jak nie teraz to kiedy? Jakbym miała 30 lat to pewnie bym się nie zastanawiała i czym prędzej chciała dziecko a tak to jeszcze trochę czasu mam... a dość szybko on ucieka niestety.

[agnieszkaK]

cześć dziewczyny, przyszłam znowu się przywitać.
nie wiem, kiedy będę miała czas,żeby trochę tu pobyć. Smutno mi bez Was.ale niestety nie mam jak tu posiedzieć.

[God Of War 20]

Napisane przez Leine

God Of War Twoje życie, ja ingerować nie będę, rób co Ci serce podpowiada

Tak jest ale trzymam mocno za Was kciuki!

To kto przejmie teściory?

[Leine]

agnieszkaK zwolnij tempo!

God Of War ja nie chce teściorami się zajmować, ja prowadzę listę

[mloda0802]

Napisane przez God Of War 20

Okazję mam i zależne to jest tylko od tego czy dostaniemy wizy... to już nie chodzi o to, że do Ameryki mi się zachciało tylko po prostu tam mam rodzinę, która mi pomoże i zapewnioną pracę

Z moją mamą mam relacje bardzo dobre, z tatą za wiele nie rozmawiam, zresztą on nigdy za specjalnie się moim życiem nie interesował. Mój TŻ nie narzeka.
Nawet jak się nie uda wyjechać to postaram się pójść do pracy, wtedy będzie nas stać na wynajęcie mieszkania i będziemy w takiej samej sytuacji jak wy ale jakby nie było, na swoim

To jest ciężka decyzja bo z jednej strony chce się to a z drugiej to... ale jak nie teraz to kiedy? Jakbym miała 30 lat to pewnie bym się nie zastanawiała i czym prędzej chciała dziecko a tak to jeszcze trochę czasu mam... a dość szybko on ucieka niestety.

God jestes młoda, ja bym na pewno jechała gdybym była w Twoim położeniu. Mogę nawet stwierdzić że szkoda że nigdy taka sytuacja mi się nie przytrafiła. Stany to zupełnie inny świat, tam ludzie inaczej postrzegają pewne sprawy, borykają się z innymi problemami ale nie brak im uśmiechu do życia. Zdobędziesz doświadczenie, nauczysz się języka poznasz wielu ludzi i kultur. Jest to zdecydowanie szansa na zarobienie pieniążków i wzbogacenie światopoglądu.

[debraM]

Napisane przez FlightlessBird

nie chce zistać rozpoznana, więc powiem, że okolice Katowic jakieś 40km od nich
ja uwielbiam, ale sama nigdy nie przyrządzałam

Szkoda, bo ja właśnie szukam gin-endo

A ja mam 2 opakowania w zamrażarce, ale samej mi się nie chce jeść





Kurde mam takie bóle typowo na @ Takie piekące, jak w trakcie krwawienia, a nic nie leci Do gin zapisałam się dopiero ... uwaga ... na 9.10 -> prywatnie co za po****ny kraj

[mloda0802]

Napisane przez debraM

Kurde mam takie bóle typowo na @ Takie piekące, jak w trakcie krwawienia, a nic nie leci Do gin zapisałam się dopiero ... uwaga ... na 9.10 -> prywatnie co za po****ny kraj

Jak się chce żeby szybciej zapisali to się mówi że ma się infekcję i że jest to bardzo uciążliwe w funkcjonowaniu. I naciska się na babkę z recepcji żeby dała wcześniejszy termin bo tyle czasu to nie da się wytrzymać

[jagodzia133]

Napisane przez Trusiulandia

Czesc dziewczyny! Mozna jeszcze dołączyć? Byłam chwile w poprzednim wątku chwila nieuwagi a tu juz tyle nastepnego gratulacje dla wszystkich mamusiek! My starania od lipca. Ostatni @ 29 lipca.. ale nie to nie ciąża. Wczoraj lekarz mi powiedzial ze mam endometrium jak 50 letnia kobieta -> ja mam 23 lata niecałe i zniszczona szyjke macicy i duzo pęcherzyków grafa i malą nadzerke .....caly pakiet...narazie dostalam femoston zeby cykle przywrocic...porazka i zalamanie kompletne...nie wiem czy mnie nawet chcecie w wątku

Napisane przez skubana

no jest krecha! GRATULACJE

a ja spakowałam i wyniosłam 60 butelek wina z naszego ślubu ( wino zamiast kwiatów prosiliśmy). muszą troche na mnie poczekac

nam też zostało 20-30 butelek i też na mnie czekają :P

Napisane przez Carmenaa_88

nie ma jak pocieszenie psiapsióły. jakaś laska w jej robocie też plamiła, przestawała, plamiła znowu, miała niskie tempki, dostała dupka, a jak poszła na kontrolę to się okazało, że ciąża obumarła może jednak zbastuje z tą radością i energią do bety i jej powtórki a miałam się nie martwić w tej ciąży do jasnej cholery, w tamtej nie było żadnych problemów

nie ma co sie zamartwiać każda z nas jest inna

Napisane przez Seleniti

Nie wytrzymam do wizyty u gina, normalnie nie wytrzymam
Mam ochotę teraz polecieć do mamy i ją w końcu poinformować, a planowałam to zrobić po, jak zobaczę dzidzię na USG
I co robić powiedzieć czy czekać??

ja bym powiedziała jesteś młoda więc na pewno bym powiedziała mamie.

Napisane przez maciejka1987

Swoją drogą mnie kiedyś stary głupi osioł chciał zatrzymać przy sobie i wymyślił intrygę , że popełnił samobójstwo przeze mnie ... oczywiście tak wszystko zaaranżował, że nie wiedziałam, że sobie wymyślili bajkę . Nawet zdzwonili do moich rodziców, że niby komenda policji i że szukają mnie w celu złożenia wyjaśnień ( bo niby zostawił list, że mnie strasznie kocha i życ nie może beze mnie ) . A to był tylko chwilowy flirt...dobrze, że z kolesiem nie spałam, bo po akcji z samobójstwem słyszałam, że żałuje, że nie skończyliśmy w łóżku bo chciał mnie zapłodnić i wtedy MUSIAŁABYM być z nim... Także nie tylko kobiety mają nasrane we łbie

moja siostra miała podobne odchyły ze swoim 1 byłym

Napisane przez Carmenaa_88

wyniki bety:

235,3 wg skali którą sprawdziła pielęgniarka wychodzi 4-5 tc, nosz zgłupiałam to jakim cudem nie było widać pęcherzyka na usg tylko te endometrium

Napisane przez God Of War 20

Dziewczynki nic się nie stało, po prostu chcemy pójść na swoje i dopiero wtedy. Mam nadzieje, że uda nam się wyjechać i coś zarobić-wtedy będzie nam łatwiej. Jak nie teraz to już nigdy takiej szansy mieć nie będziemy bo przecież z dzieckiem nie pojedziemy.
Wy wszystkie macie swoje mieszkania bo tez z jakichś powodów nie chciałyście mieszkać z rodzicami i my tak samo chcemy spróbować dorobić się swojego.

rozumiem doskonale i życzę powodzenia

Napisane przez debraM

Jakiś sąsiad robi krewetki, ale mi narobił smaka A Wy lubicie krewetki?

ja ja ja

[debraM]

Napisane przez mloda0802

Jak się chce żeby szybciej zapisali to się mówi że ma się infekcję i że jest to bardzo uciążliwe w funkcjonowaniu. I naciska się na babkę z recepcji żeby dała wcześniejszy termin bo tyle czasu to nie da się wytrzymać

Powiedziałam, że potrzebuję tylko leków na wywołanie @, bo już dawno powinna być. Powiedziała, że ona nie może nic zrobić. Będę dzwonić... może ktoś odwoła. To taki dziwny gabinecik, bo jest jedna lekarka ze swoją recepcjonistką i tylko 2 dni w tygodniu są wizyty, bo to zastępca ordynatora szpitala

[Juliette25]

Napisane przez debraM

Jakiś sąsiad robi krewetki, ale mi narobił smaka A Wy lubicie krewetki?

Nie jadam owoców morza

[(kicia)]

ja krewetki jadłam raz nawet nawet mi posmakowały


i tyle nadrobiłam :brzyda l:

[debraM]

Ja uwielbiam krewetki, ale z owoców morza najbardziej langusty i nienawidzę ostryg

[Lea_ny]

Napisane przez Leine

http://ovufriend.pl/wykres,efb99a910...7d20dd001.html ta to się naserduszkowała oho, właśnie edytowała i poroniła

Biedna. Niestety trzeba bardzo uważać na to co się je i pije...


Myśmy do niedawna serduszkowali więcej od nich... a teraz jakoś zmniejszyła się ilość



Pisałam przed chwilą, że TŻ chce odkładać 1-2 tys. miesięcznie. Przed chwilą stwierdził, że jednak 2 to minimum, a może 2,5 się uda Ma chłopak fantazję