Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4 - Strona 39 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-09-18, 21:48   #1141
ejani
Zadomowienie
 
Avatar ejani
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 584
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Cytat:
Napisane przez pilotka86 Pokaż wiadomość
cześć

Na szczęście przez przypadek dorwałam te pieluchy Dada co prawda rozmiar 2, ale też się przyda.
w biedronce nieopodal mnie były jeszcze wszystkie rozmiary- nie kupowałam jeszcze, ale kazałam sprawdzić myślę że do końca roku takich promocji jeszcze będzie kilka

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Cytat:
Napisane przez PawMaj13 Pokaż wiadomość
Zaczełam się tylko zastanawiać jak to jest z zabobonami: słyszałam, że jak się "przeleży" przez niedzielę, to zmarły zabierze kogoś ze sobą. Później że gdy się rodzi małe dziecko w rodzinie, to ktoś odchodzi (robi miejsce)... A Ona miała być wkrótce podwójną prababcią (moja kuzynka i jej wnuczka rodzi w listopadzie, ja w grudniu/styczniu)... oby mi nikogo nie ważyła się zabrać...
myślę, że wszystkie je można włożyć między bajki i nie ma co się takimi rzeczami przejmować, bo to szkoda nerwów

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

Cytat:
Napisane przez souris5 Pokaż wiadomość
Jutro idę na wizytę do gina i strasznie się denerwuje jak zawsze, oby wszystko było ok.


---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

Cytat:
Napisane przez Le La Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, ale gonicie

Przepraszam , ze nie odp.po postach ale jeszcze nie nadrobilam kilku stron od rana bo niedawno do domy weszlam.

U nas po wizycie wszystko super, wyniki z glukozy wyszly ksiazkowe jak to p.doktor stwierdzil, jedynie tylko mam niska hemoglobine i mam brac żelazo.
Maly juz nie taki maly, wazy 870g. w 25 tyg.wiec rosnie jak na drozdzach

Od razu jestem spokojniejsza
klask i:

mały rzeczywiście spory, gratulacje)
__________________
Na tak wiele rzeczy nie mamy wpływu...
ejani jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-18, 21:48   #1142
perfuzja
Zakorzenienie
 
Avatar perfuzja
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

I kolejna dziewczyna z listopada urodziła Miała termin na 4.11.
__________________
perfuzja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-18, 21:53   #1143
ejani
Zadomowienie
 
Avatar ejani
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 584
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Cytat:
Napisane przez Negrid Pokaż wiadomość
Ja znam te zabobony i powiem, że co do tego, że zmarły przeleży niedziele i później kogoś "zabierze" to się nie sprawdziło. Ale do zamian
śmierć-narodziny to tak. U Nas w rodzinie się sprawdzało, u znajomych też jak tak pokojarzyć fakty. Ale czasem była to kwestia 2 m-cy. Być może przypadek, nie wiem. Ale gdzieś głęboko w sobie czuje, że coś jest na rzeczy.

Co do powiedzmy grupy zabobonów to najbardziej wierzę w sny i ich znaczenie. Zawsze jak śniło mi się, że wypadł mi ząb ktoś z rodziny umierał.
Niektórzy tego nie zrozumieją - ok. Ale ja tak i w moim życiu sprawdziło się wiele snów - nawet poznanie mojego męża.
ta wymiana śmierć/narodziny to mniej zależy od zabobonów a bardziej od psychiki, mam wrażenie. podobnie jak więcej ludzi umiera PO różnych świętach i uroczystościach, tak i po narodzinach wnuka/wnuczki czy innego dziecka. często dlatego, że sił wystarczy tylko na wytrzymanie do tego faktu (dlatego nie chcę, jeżeli to będzie córka nazwać jej imieniem babci, żeby się nie okazało że tuż po tym już babuni nie będzie i będą jakieś gadania, że to przez to. ale następną, jak będę miała nazwę tak na pewno) a czasem w drugą stronę- bo wspomniane święta czy urodziny okazują się rozczarowaniem, rodzice zajmują się w 100 % dzieckiem i nie mają czasu na chorą rodzinę i tak dalej...

większość zabobonów da się wytłumaczyć rozumowo, podobnie jest ze snami... bywa że podświadomie widzimy pewne przesłanki, których nie rejestrujemy ale one gdzieś tam w psychice siedzą i wychodzą nam we śnie
__________________
Na tak wiele rzeczy nie mamy wpływu...
ejani jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-18, 21:54   #1144
_Shiloh_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Shiloh_
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 495
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
I kolejna dziewczyna z listopada urodziła Miała termin na 4.11.
Oooo boże
Ciekawe, która u Nas pierwsza się rozpakuje

pliotka86: ja równiez mam wrażliwą cerę a do tego przetłuszczająca się i trądzikową, nie ukrywam że mnie przerzucenie się na kosmetyki bez chemii pomogły. Bo te drogeryjne z sls, parabenami tylko wysuszaly buzię. Np. teraz buzię myję sciereczką lnianą i najzwyklejszym mydłem biały jeleń z płatkami owsianymi za 5 zł. A jakich Ty specyfików używasz? Może coś wypróbuję z Twojej listy

Ja na punkcie zabobonów miałam kiedyś pier...ca za przeproszeniem. Dlatego nie sprawdzam senników i staram sie nie słuchać jakiś ludowych przepowiedni. Ostatnio się dowiedziałam, ze przed porodem wózek nie powinien stać w domu czy jakoś tak :/
U mnie stoi już prawie dwa tygodnie.

Edytowane przez _Shiloh_
Czas edycji: 2013-09-18 o 22:02
_Shiloh_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-18, 22:01   #1145
ejani
Zadomowienie
 
Avatar ejani
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 584
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Cytat:
Napisane przez pilotka86 Pokaż wiadomość
j
co do ubrań... byłam w dwóch sklepach specjalizujących się w sprzedaży odzieży ciążowej.... powiem jedno jak dla mnie MASAKRA! nie dość, że te rzeczy wyglądają jak dla mojej babci a może nawet nie, szare bure i ponure WORY, nic kolorowego (oprócz pastelowej koszuli w kratkę) Niekształtne i przygnębiające kolory. Postarzające. Spodnie nawet znośne, chociaż przeraża mnie ta guma na brzuch.... Chyba kupię zwykłe ocieplane leginsy i swetry, bluzy numer czy dwa większe.... Gorzej będzie z kurtkami i płaszczem. W swoje żadne nie wejdę, bo wszystkie mam obcisłe. Ale szkoda mi kasy na nowe


no właśnie ja tak samo w wizażowej biochemii dość długo, wcześniej forum labolatorium urody i nie tylko i może właśnie dlatego mam taki dystans. Ten trend zaczął się jakoś 3-4 lata temu i wtedy właśnie zaczęły powstawać największe biznesy i nachalne promowanie i straszenie po forach i blogach. Dodam tylko, że sama mam wyjątkowo wrażliwą i skłonną do podrażnień skórę (od dziecka) i podrażnia mnie mnóóóóstwo rzeczy. Nawet gorąca woda. Dlatego zawsze proszę albo kupuję próbki droższych produktów, bo nieraz się nacięłam i dużo kasy zaoszczędziłam.
Mnie np podrażnia sławny babydream dla dzieci oraz cepathil.
najgorsze, że te ciuszki ciążowe przy swojej urodzie (która jest do dyskusji) i często marnej jakości są tak horrendalnie drogie

a z tą skórą mam podobnie. bywa że uczulają mnie najlepsze super polecane i cholernie drogie kremy apteczne, a działają bardzo ładnie najtańsze z Ziai czy Oriflame, a bywa zupełnie odwrotnie. teraz bez próbek albo możliwości zwrotu nie kupuję nic (chyba że kosztuje parę zł i nie będzie szkoda wyrzucić), ale był czas że pooddawałam sporo naprawdę dobrych kremów (na pewno z serii Ivostin, Soraya, Vichy) bo w aptece zapewniali, że na pewno będą dobre i nie podrażnią. a przecież po 1 każda skóra jest inna, a po 2 (u mnie często) nawet nasza skóra się zmienia i to co jest dobre raz, następnym razem może zaszkodzić...

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Cytat:
Napisane przez em ma Pokaż wiadomość
Pierwszy poważniejszy zakup za nami wylicytowaliśmy kosz mojżesza już się nie mogę doczekać aż przyjdzie
fajnie a zdradzisz, za ile wylicytowałaś? ja się jednak chyba skłaniam ku leżaczkowi, który będzie bardziej służył rozwojowi dziecka a też go będę mogła wozić ze sobą (najchętniej chciałabym mieć wszystko, ale trzeba wybierać)
__________________
Na tak wiele rzeczy nie mamy wpływu...
ejani jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-18, 22:08   #1146
Muminek1991
Rozeznanie
 
Avatar Muminek1991
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Dresden
Wiadomości: 787
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Mamusie ja się już żegnam dzisiaj , ide smacznie spać, bo juz mnie zaczynają nerwy brać przed jutrem. Dlatego proszę was jeszcze raz trzymajcie kciuki od 10 za mnie i maluszka ,żeby wszystko było dobrze .Nie wiem o której wejdę na badanie, bo ja taka wcisnięta nadprogramowo.Na pewno po wszystkim, przyjdę i nadrobię i napisze co i jak.
Do jutra
Muminek1991 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-18, 22:08   #1147
Le La
Zadomowienie
 
Avatar Le La
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Pl
Wiadomości: 1 285
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
I kolejna dziewczyna z listopada urodziła Miała termin na 4.11.
Oooo matko..... mam nadzieje, ze kazda z nas dotrzyma do swojego terminu....
Le La jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-09-18, 22:10   #1148
23Paula23
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 423
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
I kolejna dziewczyna z listopada urodziła Miała termin na 4.11.
Zaczynam czuć presje czasu i wpadam w panikę jak czytam o takich rzeczach Już tż pokazałam gdzie są odłożone moje "szpitalne rzeczy" tak wiecie w razie czego :P A dziś zamowilam w aptece wszelkiego rodzaju potrzebne drobiazgi typ podkłady, podpaski i wszystko inne dla mnie i dla małego :P
23Paula23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-18, 22:10   #1149
Le La
Zadomowienie
 
Avatar Le La
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Pl
Wiadomości: 1 285
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Cytat:
Napisane przez Muminek1991 Pokaż wiadomość
Mamusie ja się już żegnam dzisiaj , ide smacznie spać, bo juz mnie zaczynają nerwy brać przed jutrem. Dlatego proszę was jeszcze raz trzymajcie kciuki od 10 za mnie i maluszka ,żeby wszystko było dobrze .Nie wiem o której wejdę na badanie, bo ja taka wcisnięta nadprogramowo.Na pewno po wszystkim, przyjdę i nadrobię i napisze co i jak.
Do jutra
Bede bardzo mooocno trzymac kciuki, na pewno bedzie dobrze, wypocznij przed jutrem, powodzenia

Edytowane przez Le La
Czas edycji: 2013-09-18 o 22:11
Le La jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-18, 22:49   #1150
cherubinka
Zadomowienie
 
Avatar cherubinka
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 030
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
I kolejna dziewczyna z listopada urodziła Miała termin na 4.11.
O rany

Cytat:
Napisane przez Muminek1991 Pokaż wiadomość
Mamusie ja się już żegnam dzisiaj , ide smacznie spać, bo juz mnie zaczynają nerwy brać przed jutrem. Dlatego proszę was jeszcze raz trzymajcie kciuki od 10 za mnie i maluszka ,żeby wszystko było dobrze .Nie wiem o której wejdę na badanie, bo ja taka wcisnięta nadprogramowo.Na pewno po wszystkim, przyjdę i nadrobię i napisze co i jak.
Do jutra
Oczywiście, że trzymamy mocno
__________________
laparo, PCO 3xIUI
52 cykl starań ... cud ...córeczka
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. JP II
cherubinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-18, 22:50   #1151
pilotka86
Rozeznanie
 
Avatar pilotka86
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 998
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Cytat:
Napisane przez vacuity
Ja zapał mam, ale zdolności brakuje mi zupełnie (zawsze mi się jakieś zacieki porobią, toteż łóżeczka wolę nie ruszać). W ogóle wszelakie zdolności techniczne mam na poziomie ujemnym, więc jeśli mąż zdąży przed wyjazdem to pomaluje, a jeśli nie to pewnie gdzieś w listopadzie temat wróci... Ja i tak rodzę dopiero w połowie lutego więc jest jeszcze czas
no właśnie też boję się tych zacieków...masz rację, masz jeszcze czas do połowy lutego
Cytat:
Napisane przez Amberella
Mam identyczne refleksje odnośnie odzieży ciążowej, rzadko co mi się podoba, a jak już, to kosztuje majątek - obczajam głównie sklepy internetowe. Póki co, śmigam w legginsach i luźnych ciuchach sprzed ciąży.
Mam chyba podobny typ cery do Twojego - też nie służy mi ani cetaphil, ani babydrem. Za to "przeklęta" parafina szkody mojej twarzy i ciału nie czyni
no właśnie nie wspomniałam o kosmicznych cenach tych "cudów" które oglądałam zresztą ostatnio mam wrażenie, że wszystkie rzeczy które przeglądam mające w nazwie "ciążowe" lub "dla dzieci" są jakieś od 30-50% droższe niż bez tego magicznego przydomka np "kocyk dla dziecka" "ręcznik dla dziecka" "termometr dla dziecka" :spodnie ciążowe" "stanik do karmienia" (nieważne, że wygląda jak z ruskiego bazaru)

Cytat:
Napisane przez ejani
w biedronce nieopodal mnie były jeszcze wszystkie rozmiary- nie kupowałam jeszcze, ale kazałam sprawdzić myślę że do końca roku takich promocji jeszcze będzie kilka

serio?? to w tych biedronkach co byłam to wszystko wymiecione, Ja powoli robię zapasy pampersów, bo osłabia mnie jak sobie policzę ile na nie pójdzie kasy... tylko boję się trochę uczulenia
Cytat:
Napisane przez Nefrid
Co do powiedzmy grupy zabobonów to najbardziej wierzę w sny i ich znaczenie. Zawsze jak śniło mi się, że wypadł mi ząb ktoś z rodziny umierał.
ooo też zdarzyło mi się parę razy, że wypadające zęby mi się śniły i potem ktoś umarł z rodziny.... ale nie zawsze.

Cytat:
Napisane przez _Shilohu_
pliotka86: ja równiez mam wrażliwą cerę a do tego przetłuszczająca się i trądzikową, nie ukrywam że mnie przerzucenie się na kosmetyki bez chemii pomogły. Bo te drogeryjne z sls, parabenami tylko wysuszaly buzię. Np. teraz buzię myję sciereczką lnianą i najzwyklejszym mydłem biały jeleń z płatkami owsianymi za 5 zł. A jakich Ty specyfików używasz? Może coś wypróbuję z Twojej listy
hmmm ja mam właśnie oprócz wrażliwej i skłonnej do podrażnień bardzo suchą (na wiosnę wręcz mi się łuszczy) więc nie wiem czy Ci pomogę. Trądzik miewam czasami tzn obsypie mnie co jakiś czas i spokój. Najczęściej jak się zapomnę z regularną pielęgnacją albo za długo śpię na jednym policzku... Wiesz parabeny to konserwanty jedne z najlepiej zbadanych, wiem że straszono że mogą powodować raka ja w to nie wierzę. Naturalne kosmetyki są najczęściej konserwowane alkoholem który mnie z kolei bardzo podrażnia. Co do sls... to jakiś czas też myślałam, że mnie podrażnia, ale to nie był sls ale mocne/albo jakeikolwiek substabncje zapachowe w kosnetykach.
Na pewno do cery wrażliwej i na trądzik polecam Effeclar do mycia. Ja używam co 2-3 dni, bo codziennie mnie podrażniał. Plus płyn micelarny z Biodermy, dla mnie niezbędnik od lat, żaden inny nawet mu do pięt nie dorasta. Wcześniej używałam różowy (jest delikatniejsyz) teraz na zmianę zielony.
Krem pod makijaż z serii Biotherm aqua (różowy z tej serii też używam pianki do mycia i toniku ale nie nadają się na podrażnioną skórę) a na codzień różnie, co jakiś czas zmieniam , najczęściej bezzapachówki (np dobry jest xerial z svr tylko mało wydajny i drogi, ogólnie kremy z mocznikiem polecam) tutaj nie znalazłam jeszcze ideału, bo mocno natłuszczający nie nadaje się np pod makijaż albo zapycha. Jednym z lepszych które miałam to z betuiną sylveco albo AA ale z serii ECO, bo te zwykłe AA to porażka dla mnie . Ale też po jakimś czasie mnie podrażniały. Uwielbiam też olejek arganowy do twarzy (a kokosowy do ciała) ale co 2 dni, bo codziennie mnie zapychał. No i kwas hialuronowy, ja mam z biochemii urody. Dużą rolę u mnie gra też woda, od lat myję twarz wodą mineralną z lidla i odciskam w papierowy ręcznik.
to tak w skrócie. Próbowałam naprawdę wielu smarowideł aptecznych, drogeryjnych i robionych na recepturę od dermatologa i po latach mogę stwierdzić, że każdemu pasuje co innego i trzeba testować, najlepiej próbkami a jak pasuje to trzymać się sprawdzonych produktów. Nieraz było tak, że niektóre produkty z jednej linii mnie podrażniały a inne nie. Np effevclar do mycia super a krem powodował u mnie wysyp bordowych liszai, tak samo z kremami z biodermy sensibo była tragedia a micel ok. Wszystkie kremy jakie próbowałam z Avene mnie podrażniły a woda termalna już nie. I tak baaaardzo często mam Na ukojenie podrażnionej cery polecam maść clobaza. I minimalizm kosmetyczny przy wrażliwej skórze to jednak podstawa.

dobra idę spać, chociaż nie wiem czy zasnę bo pełnia jest do jutra DOBRANOC wszytskim!!!
pilotka86 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-09-18, 23:03   #1152
isia4891
Zadomowienie
 
Avatar isia4891
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 372
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Zaszalalyscie dziś, szczególnie z kopiowaniem rozmowy na pół str.
Gosia początek skopiował i odp wiedziałam o co chodzi
Wy o jedzeniu a migdaly nie pomogły na zgage. Idę spać jutro idę do laryngologów...
A na obiad zapiekanka makaronowa jutro. Dziś barsz biały, ziemniaczki i jajko sadzone. .
isia4891 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-18, 23:10   #1153
perfuzja
Zakorzenienie
 
Avatar perfuzja
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Cytat:
Napisane przez 23Paula23 Pokaż wiadomość
Zaczynam czuć presje czasu i wpadam w panikę jak czytam o takich rzeczach Już tż pokazałam gdzie są odłożone moje "szpitalne rzeczy" tak wiecie w razie czego :P A dziś zamowilam w aptece wszelkiego rodzaju potrzebne drobiazgi typ podkłady, podpaski i wszystko inne dla mnie i dla małego :P
Ja tez zaczynam panikowac lekko. Chyba jednak zacznę kompletowac chociaż szpitalne rzeczy, bo nie mam kompletnie nic. Nawet koszuli, bo wszystkie nadające sie sa w piwnicy na czas przeprowadzki
__________________
perfuzja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-18, 23:42   #1154
milka-pilka
Zakorzenienie
 
Avatar milka-pilka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 344
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Witajcie Dziewczęta
Podczytywałam trochę końcówkę 3 części, teraz nadrabiam 4 (jestem na 26 str.) ale postanowiłam się ujawnić żeby nie było, że tylko tak się czaję i śledzę
Nie pisałam wcześniej, bo czekałam na wyniki badań prenatalnych (ja jestem po 35 r.ż.). W poniedziałek odebrałam i są w porządku , więc mogę być już szczęśliwą przyszłą mamą

TP mam na początek lutego, ok 5-8.02.
Już wiem na pewno, że będzie to dziewczynka.

Muminku droga! Torbiele często się wchłaniają. Ja 2 tyg. temu byłam z koleżanką na amniopunkcji, ponieważ podczas badania USG wykryto u jej dziecka torbiele. Poszła do specjalisty od USG genetycznego po ok. 10 dniach i torbiele się wchłonęły. Zrobiła amniopunkcję, by w razie czego wiedzieć co może dolegać maluszkowi. Zapłaciła za taką szybszą metodę i wiadomo już, że płód nie ma najpoważniejszych wad genetycznych, teraz musi poczekać 3 tyg. na pozostałe wyniki.

Ty chyba mieszkasz w DE - tam jest o wiele lepsza opieka genetyczna niż w PL (wiem, bo niektóre badania prenatalne nie są dostępne w PL i wysyła się je do DE). Na pewno w czwartek lekarz specjalista wszystko dokładnie Ci wyjaśni. Najgorszy jest strach spowodowany niewiedzą.
Trzymam kciuki, by wszystko poszło po Twojej myśli

Cytat:
Napisane przez EVI07 Pokaż wiadomość
Zazdroszczę tym z Was, które mogą ćwiczyć, sama bym się chętnie poruszała, przez to wymuszone leżenie to za trzy miesiące trzeba mi pewnie będzie endoprotezy w biodra wstawiać...
Przepraszam, bo ja nowa tutaj ale czy to taki żart z endoprotezą czy faktycznie masz jakiś problem z biodrami? Pytam, bo ja akurat w temacie endo jestem w miarę obeznana (sama będę miała za jakiś czas).

Co do ćwiczeń to w piątek jestem umówiona z fizjoterapeutką, by pokazała mi jakieś ćwiczenia, które mogę wykonywać w ciąży.

Cytat:
Napisane przez Shizu48 Pokaż wiadomość
Ahaha, dziękuję <czerwona jak burak> Bardzo mi miło Z tą Japonią to było tak, że już 14 lat interesuję się Japonią, sporą wiedzę w tym czasie zdobyłam, codziennie książki, programy japońskie itd więc mocno samą kulturą przesiąknęłam no i oczywiście kolejnym krokiem i ogromnym marzeniem było odwiedzenie tego miejsca. Mając 22 lata pobuszowałam w internecie, sprawdzałam różne oferty i znalazłam ogłoszenie o naborze dziewczyn do japońskiej restauracji z pracującymi tam obcokrajowcami, napisałam do właściciela, sprawdziłam dziewczyny na fb które tam pracowały, potem 2 miesiące namawiałam rodzinę która w końcu moim litrom łez uległa Był to szalony krok, na szczęście jednak mój japoński szef a aktualnie bardzo bliski przyjaciel po mnie przyjechał, w niczym mnie nie oszukał, tak pracowałam jako kelnerka, a po 4 dniach mój szef zauważył że też normalnie komunikuję się z klientami i zaproponował mi podwójną pracę i podwójne zarobki na które się zgodziłam - wywiesił informację że rudy gaijin czyli obcokrajowiec uczy angielskiego i w ten sposób spełniłam w 120% swoje marzenie - nie dość, że miałam podwójną płacę dzięki czemu zwiedziłam prawie wszystkie miejsca w Japonii to jeszcze 90% mojego czasu spędzałam rozmawiając z Japończykami których bardziej od angielskiego interesowała sama rozmową z kimś z innego kraju Więc szczęście miałam niesamowite

Jedna tylko taka ciekawostka która wszystkich zaskakuje - Ci starsi Japończycy mają niesamowite wyrzuty sumienia względem Polaków! Bardzo mnie to zaskoczyło. Nie mogli uwierzyć że nasz naród nie ma nic przeciwko Japonii po tym jak jednak wspierali podczas wojny Niemcy i do dziś nad tym ubolewają! I to nie był jakiś sporadyczny przypadek tylko wielu starszych klientów pamiętających te czasy poważnie czuje wyrzuty sumienia wzg nas. A! I trafiłam na jedną klientkę która była wielką fanką Bolka i Lolka, miała całą kolekcję na dvd haha
Wspaniała historia i godna pozazdroszczenia przygoda jestem pod wrażeniem i przyznam, że trochę zazdroszczę takiego doświadczenia

Do skóry - na brzuch, piersi, pośladki i uda stosuję, jak niektóre z Was produkty raczej z tzw. naturalnej pielęgnacji. Najpierw używałam balsamu Pat&Rub dal kobiet w ciąży - świetny jest, dobrze nawilżał, odżywiał i uelastyczniał skórę, ale niestety jest mało wydajny i drogi. Teraz stosuję oliwkę rossmanowską dla kobiet w ciąży (ma bardzo dobry skład), też świetnie się spisuje tylko mnie trochę drażni jej słodkawy zapach. W kolejce czeka masło shea

Cicici - co do telefonu - ja bym brała iPhone'a Jest bardzo łatwy i intuicyjny w obsłudze. Ale najważniejszą jego zaletą jest świetny aparat fotograficzny i możliwość ściągnięcia wielu aplikacji do zdjęć - taki aparat w zupełności wystarczy, gdy będziesz chciała obfocić swoje dzieciątko
Ja mam iP 4 czyli taki starszy model, a aparat foto i tak jest rewelacyjny. Bardzo często wywołuję zdjęcia robione w rożnych aplikacjach i mam świetną pamiątkę.

Wracam do nadrabiania, czyli do 26 strony
Mając nadzieję, że mnie do swego fajnego grona przyjmiecie
milka-pilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 05:30   #1155
ejani
Zadomowienie
 
Avatar ejani
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 584
Odp: Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Hej dziewczyny, spać nie mogę, a że cała rodzina wstała (razem z maleństwem, które coś ćwiczy, wstaję i ja...

Biedronki w odległości 5-10 minut mam 3, więc może dlatego niewykupione wszystko


Clobaza to ten mój magiczny i jedyny kremik, którym mogę dotknąć usta (nieważne, zima czy lato )


Cytat:
Napisane przez milka-pilka Pokaż wiadomość
Witajcie Dziewczęta
Podczytywałam trochę końcówkę 3 części, teraz nadrabiam 4 (jestem na 26 str.) ale postanowiłam się ujawnić żeby nie było, że tylko tak się czaję i śledzę
Nie pisałam wcześniej, bo czekałam na wyniki badań prenatalnych (ja jestem po 35 r.ż.). W poniedziałek odebrałam i są w porządku , więc mogę być już szczęśliwą przyszłą mamą

TP mam na początek lutego, ok 5-8.02.
Już wiem na pewno, że będzie to dziewczynka
Witaj i gratulacje dziewczynki masz już imię? Skąd jesteś?
__________________
Na tak wiele rzeczy nie mamy wpływu...
ejani jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-09-19, 06:05   #1156
katarzyniak
Rozeznanie
 
Avatar katarzyniak
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 909
Dot.: Odp: Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Hej bylam wczoraj na wizycie u swojego ginekologa i zdecydowal ze powinnam isc do szpitala bo crp sie utrzymuje, troszeczke uplawow\wydzieliny jest no i powiedzial ze moze tam mi podadza jakis antybiotyk, pobiora wymaz. Ucieszylam sie nawet, bo mysle sobie ze wreszcie cos w tym kierunku cos bedzie robione. No i przyszlam tutaj do szpitala...a oni chcieli mnie wpakowac na sale przeporodowa bo na 3 pietrze nie ma juz miejsc... No i juz biore torby i ide a ginekolog co mnie poznal i pracuje tu w szpitalu powiedzial zebym zaczekala ze jednak znajdzie jakies miejsce na tym 3 pietrrze dla mnie. Ale dziewczyny, mowie wam .... Beczalam przez dwie godziny po tym jak przyjmowala mnie do szpitala jakas lekarka, nawet nie znam jej nazwiska...wiecie co poczulam sie okropnie po tym jak mnie nastawila... Ja jej mowie ze mam crp 10-11 , ogolnie wymazy z pochwy sa ok, tylko lekka wydzielna z pochwy, a ona do mnie ze: z reguly jak jest takie crp to przerywaja ciaze, ze nie mozna nic juz zrobid bo moze zakazenie wewnatrzmaciczne, ze crp u mnie dosc wysokie bo az 11 a norma jest do 1 (o ile dobrze kijarze ogolnie jest do 5 a nie do 1!) ale moze ciaza sie utrzyma bo czasem jak kobiety dostana antybiotyk to im przechodzi ale tylko czasem...no i szkoda by bylo bo przeciez juz calkiem duza ciaza. Wiecie co, mialam pewna wiedze na temat tego crp, bylam swiezo po wizycie u gina ktory optymistycznie podszedl do mnie, ale ta kobieta doprowadzila mnie do istnego beku, placzu... W dodatku wszystko to mowila mi na sali tam przedporodowej i w dodatku ten klimat tej sali doprowadzil mnie doslownie do mega doła. Naszczescie jestem juz na tej normalnej sali normalnym pietrze, sa 2 dziewczyny w pokoju i jakos mi przeszlo. Na poczatku nie moglam nawet gadac przez tel bo ryczalam. Cos okropnego...
__________________
19 maj - 20 maj - (23-24 dzień cyklu) owulacja;
29 maj
- (33 dzień cyklu) zagnieżdżenie;
02 czerwiec - pierwszy test,
08 czerwiec - (43 dzień cyklu) wynik bety - 739.
26 czerwiec - beta 51800 i serduszko

Wymiana kosmetyczna:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=822700
katarzyniak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 06:14   #1157
ejani
Zadomowienie
 
Avatar ejani
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 584
Dot.: Odp: Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Cytat:
Napisane przez katarzyniak Pokaż wiadomość
Hej bylam wczoraj na wizycie u swojego ginekologa i zdecydowal ze powinnam isc do szpitala bo crp sie utrzymuje, troszeczke uplawow\wydzieliny jest no i powiedzial ze moze tam mi podadza jakis antybiotyk, pobiora wymaz. Ucieszylam sie nawet, bo mysle sobie ze wreszcie cos w tym kierunku cos bedzie robione. No i przyszlam tutaj do szpitala...a oni chcieli mnie wpakowac na sale przeporodowa bo na 3 pietrze nie ma juz miejsc... No i juz biore torby i ide a ginekolog co mnie poznal i pracuje tu w szpitalu powiedzial zebym zaczekala ze jednak znajdzie jakies miejsce na tym 3 pietrrze dla mnie. Ale dziewczyny, mowie wam .... Beczalam przez dwie godziny po tym jak przyjmowala mnie do szpitala jakas lekarka, nawet nie znam jej nazwiska...wiecie co poczulam sie okropnie po tym jak mnie nastawila... Ja jej mowie ze mam crp 10-11 , ogolnie wymazy z pochwy sa ok, tylko lekka wydzielna z pochwy, a ona do mnie ze: z reguly jak jest takie crp to przerywaja ciaze, ze nie mozna nic juz zrobid bo moze zakazenie wewnatrzmaciczne, ze crp u mnie dosc wysokie bo az 11 a norma jest do 1 (o ile dobrze kijarze ogolnie jest do 5 a nie do 1!) ale moze ciaza sie utrzyma bo czasem jak kobiety dostana antybiotyk to im przechodzi ale tylko czasem...no i szkoda by bylo bo przeciez juz calkiem duza ciaza. Wiecie co, mialam pewna wiedze na temat tego crp, bylam swiezo po wizycie u gina ktory optymistycznie podszedl do mnie, ale ta kobieta doprowadzila mnie do istnego beku, placzu... W dodatku wszystko to mowila mi na sali tam przedporodowej i w dodatku ten klimat tej sali doprowadzil mnie doslownie do mega doła. Naszczescie jestem juz na tej normalnej sali normalnym pietrze, sa 2 dziewczyny w pokoju i jakos mi przeszlo. Na poczatku nie moglam nawet gadac przez tel bo ryczalam. Cos okropnego...
oj, biedaku, Ty to się masz z tymi lekarzami

trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze, a ta lekarka to chyba minęła się z powołaniem, takie rzeczy mówić kobiecie w ciąży...
__________________
Na tak wiele rzeczy nie mamy wpływu...
ejani jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 06:48   #1158
Amberella
Wtajemniczenie
 
Avatar Amberella
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 110
GG do Amberella
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Cytat:
Napisane przez Muminek1991 Pokaż wiadomość
Mamusie ja się już żegnam dzisiaj , ide smacznie spać, bo juz mnie zaczynają nerwy brać przed jutrem. Dlatego proszę was jeszcze raz trzymajcie kciuki od 10 za mnie i maluszka ,żeby wszystko było dobrze .Nie wiem o której wejdę na badanie, bo ja taka wcisnięta nadprogramowo.Na pewno po wszystkim, przyjdę i nadrobię i napisze co i jak.
Do jutra
: kciuki::k ciuki::kc iuki:
Cytat:
Napisane przez milka-pilka Pokaż wiadomość
Witajcie Dziewczęta
Podczytywałam trochę końcówkę 3 części, teraz nadrabiam 4 (jestem na 26 str.) ale postanowiłam się ujawnić żeby nie było, że tylko tak się czaję i śledzę
Nie pisałam wcześniej, bo czekałam na wyniki badań prenatalnych (ja jestem po 35 r.ż.). W poniedziałek odebrałam i są w porządku , więc mogę być już szczęśliwą przyszłą mamą

TP mam na początek lutego, ok 5-8.02.
Już wiem na pewno, że będzie to dziewczynka.
Witaj . To Twoja pierwsza ciąża?

Cytat:
Napisane przez katarzyniak Pokaż wiadomość
Hej bylam wczoraj na wizycie u swojego ginekologa i zdecydowal ze powinnam isc do szpitala bo crp sie utrzymuje, troszeczke uplawow\wydzieliny jest no i powiedzial ze moze tam mi podadza jakis antybiotyk, pobiora wymaz. Ucieszylam sie nawet, bo mysle sobie ze wreszcie cos w tym kierunku cos bedzie robione. No i przyszlam tutaj do szpitala...a oni chcieli mnie wpakowac na sale przeporodowa bo na 3 pietrze nie ma juz miejsc... No i juz biore torby i ide a ginekolog co mnie poznal i pracuje tu w szpitalu powiedzial zebym zaczekala ze jednak znajdzie jakies miejsce na tym 3 pietrrze dla mnie. Ale dziewczyny, mowie wam .... Beczalam przez dwie godziny po tym jak przyjmowala mnie do szpitala jakas lekarka, nawet nie znam jej nazwiska...wiecie co poczulam sie okropnie po tym jak mnie nastawila... Ja jej mowie ze mam crp 10-11 , ogolnie wymazy z pochwy sa ok, tylko lekka wydzielna z pochwy, a ona do mnie ze: z reguly jak jest takie crp to przerywaja ciaze, ze nie mozna nic juz zrobid bo moze zakazenie wewnatrzmaciczne, ze crp u mnie dosc wysokie bo az 11 a norma jest do 1 (o ile dobrze kijarze ogolnie jest do 5 a nie do 1!) ale moze ciaza sie utrzyma bo czasem jak kobiety dostana antybiotyk to im przechodzi ale tylko czasem...no i szkoda by bylo bo przeciez juz calkiem duza ciaza. Wiecie co, mialam pewna wiedze na temat tego crp, bylam swiezo po wizycie u gina ktory optymistycznie podszedl do mnie, ale ta kobieta doprowadzila mnie do istnego beku, placzu... W dodatku wszystko to mowila mi na sali tam przedporodowej i w dodatku ten klimat tej sali doprowadzil mnie doslownie do mega doła. Naszczescie jestem juz na tej normalnej sali normalnym pietrze, sa 2 dziewczyny w pokoju i jakos mi przeszlo. Na poczatku nie moglam nawet gadac przez tel bo ryczalam. Cos okropnego...
Oby w szpitalu dobrze się Tobą zajęli i wyleczyli . Bardzo mi przykro, że trafiłaś na taką okropną kobietę. Odzywaj się co u Ciebie.

Miłego dnia życzę i pędzę do pracy!
__________________
Razem
Ślub
Kacperek
Amberella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 06:50   #1159
perfuzja
Zakorzenienie
 
Avatar perfuzja
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Cytat:
Napisane przez katarzyniak Pokaż wiadomość
Hej bylam wczoraj na wizycie u swojego ginekologa i zdecydowal ze powinnam isc do szpitala bo crp sie utrzymuje, troszeczke uplawow\wydzieliny jest no i powiedzial ze moze tam mi podadza jakis antybiotyk, pobiora wymaz. Ucieszylam sie nawet, bo mysle sobie ze wreszcie cos w tym kierunku cos bedzie robione. No i przyszlam tutaj do szpitala...a oni chcieli mnie wpakowac na sale przeporodowa bo na 3 pietrze nie ma juz miejsc... No i juz biore torby i ide a ginekolog co mnie poznal i pracuje tu w szpitalu powiedzial zebym zaczekala ze jednak znajdzie jakies miejsce na tym 3 pietrrze dla mnie. Ale dziewczyny, mowie wam .... Beczalam przez dwie godziny po tym jak przyjmowala mnie do szpitala jakas lekarka, nawet nie znam jej nazwiska...wiecie co poczulam sie okropnie po tym jak mnie nastawila... Ja jej mowie ze mam crp 10-11 , ogolnie wymazy z pochwy sa ok, tylko lekka wydzielna z pochwy, a ona do mnie ze: z reguly jak jest takie crp to przerywaja ciaze, ze nie mozna nic juz zrobid bo moze zakazenie wewnatrzmaciczne, ze crp u mnie dosc wysokie bo az 11 a norma jest do 1 (o ile dobrze kijarze ogolnie jest do 5 a nie do 1!) ale moze ciaza sie utrzyma bo czasem jak kobiety dostana antybiotyk to im przechodzi ale tylko czasem...no i szkoda by bylo bo przeciez juz calkiem duza ciaza. Wiecie co, mialam pewna wiedze na temat tego crp, bylam swiezo po wizycie u gina ktory optymistycznie podszedl do mnie, ale ta kobieta doprowadzila mnie do istnego beku, placzu... W dodatku wszystko to mowila mi na sali tam przedporodowej i w dodatku ten klimat tej sali doprowadzil mnie doslownie do mega doła. Naszczescie jestem juz na tej normalnej sali normalnym pietrze, sa 2 dziewczyny w pokoju i jakos mi przeszlo. Na poczatku nie moglam nawet gadac przez tel bo ryczalam. Cos okropnego...
Kurde, co za kobieta
Chyba zlozylabym na nią skargę
__________________
perfuzja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 06:56   #1160
OlusiaS
Wtajemniczenie
 
Avatar OlusiaS
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Wloclawek/Niemcy
Wiadomości: 2 311
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
A ja nie wiedzialam co to.
Ale wlasnie sprawdzilam i na pewno niebawem zrobie
A jak robicie?
Bo widzialm w necie jako zupe bardziej,albo gesciejsze do np plackow ziemniaczanych czy z kluskami. Nie wiem ktora opcje wybrac. Podpowiedzcie.
Ja robię jako zupę .pyyyycha

Mumminek trzymam mocno kciuki za dzisiejsze badania!!!!!

Katarzyniak rewelacyjna babka....brak słów....nie denerwuj się,słuchaj swojego lekarza

Witam nowa mamę
OlusiaS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 07:09   #1161
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Witam

wstałam dziś o 6,30 i poleciałam aby mi krwi upuścili. Do tego miałam jeszcze mocz zanieść i wyobraźcie sobie że jedyna filoka jaką w domu miałam otworzyła się tak mi się chciało siku, że masakra no ale coż- szybko się ubrałam, do apteki i szczocha musiałam dowieźć do przychodni. Przynajmniej dostali świeży urobek

Cytat:
Napisane przez Le La Pokaż wiadomość

U nas po wizycie wszystko super, wyniki z glukozy wyszly ksiazkowe jak to p.doktor stwierdzil, jedynie tylko mam niska hemoglobine i mam brac żelazo.
Maly juz nie taki maly, wazy 870g. w 25 tyg.wiec rosnie jak na drozdzach

Od razu jestem spokojniejsza

super, że wyniki OK a mały już jaki duży
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 07:13   #1162
lolita25
Zakorzenienie
 
Avatar lolita25
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 5 111
GG do lolita25
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Cytat:
Napisane przez em ma Pokaż wiadomość
Pierwszy poważniejszy zakup za nami wylicytowaliśmy kosz mojżesza już się nie mogę doczekać aż przyjdzie
Super,to jest bardzo praktyczna rzecz

---------- Dopisano o 08:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:10 ----------

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
I kolejna dziewczyna z listopada urodziła Miała termin na 4.11.
O rany ja mam na koniec stycznia ale mamuśki grudniowe pewnie w stresie

---------- Dopisano o 08:13 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ----------

Cytat:
Napisane przez katarzyniak Pokaż wiadomość
Hej bylam wczoraj na wizycie u swojego ginekologa i zdecydowal ze powinnam isc do szpitala bo crp sie utrzymuje, troszeczke uplawow\wydzieliny jest no i powiedzial ze moze tam mi podadza jakis antybiotyk, pobiora wymaz. Ucieszylam sie nawet, bo mysle sobie ze wreszcie cos w tym kierunku cos bedzie robione. No i przyszlam tutaj do szpitala...a oni chcieli mnie wpakowac na sale przeporodowa bo na 3 pietrze nie ma juz miejsc... No i juz biore torby i ide a ginekolog co mnie poznal i pracuje tu w szpitalu powiedzial zebym zaczekala ze jednak znajdzie jakies miejsce na tym 3 pietrrze dla mnie. Ale dziewczyny, mowie wam .... Beczalam przez dwie godziny po tym jak przyjmowala mnie do szpitala jakas lekarka, nawet nie znam jej nazwiska...wiecie co poczulam sie okropnie po tym jak mnie nastawila... Ja jej mowie ze mam crp 10-11 , ogolnie wymazy z pochwy sa ok, tylko lekka wydzielna z pochwy, a ona do mnie ze: z reguly jak jest takie crp to przerywaja ciaze, ze nie mozna nic juz zrobid bo moze zakazenie wewnatrzmaciczne, ze crp u mnie dosc wysokie bo az 11 a norma jest do 1 (o ile dobrze kijarze ogolnie jest do 5 a nie do 1!) ale moze ciaza sie utrzyma bo czasem jak kobiety dostana antybiotyk to im przechodzi ale tylko czasem...no i szkoda by bylo bo przeciez juz calkiem duza ciaza. Wiecie co, mialam pewna wiedze na temat tego crp, bylam swiezo po wizycie u gina ktory optymistycznie podszedl do mnie, ale ta kobieta doprowadzila mnie do istnego beku, placzu... W dodatku wszystko to mowila mi na sali tam przedporodowej i w dodatku ten klimat tej sali doprowadzil mnie doslownie do mega doła. Naszczescie jestem juz na tej normalnej sali normalnym pietrze, sa 2 dziewczyny w pokoju i jakos mi przeszlo. Na poczatku nie moglam nawet gadac przez tel bo ryczalam. Cos okropnego...
O rany ze mnie tez wydzielina jakaś się wydobywa już jakiś czas,mówiłam lekarce w poniedziałek ale ona mówiła ze to normalne,na szczęcie wyniki miałam dobre.
Trzymam kciuki
__________________
ŻONA
MAMA LENKI
lolita25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 07:26   #1163
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Cytat:
Napisane przez em ma Pokaż wiadomość
Pierwszy poważniejszy zakup za nami wylicytowaliśmy kosz mojżesza już się nie mogę doczekać aż przyjdzie

super- ile zapłaciłas?

Pawmaj
- takie zabobony są wszędzie i nieraz są takie, że aż człowiekowi ciarki przechodzą po plecach Nie ma co sobie głowy zawracać takimi głupotkami bo można nie chcący je sprowadzić- jak się o czymś myśli to się w końcu spełnia
Zabobonów ciążowych jest masa, w tym też te związane ze śmiercią wśród bliskich- i te nie należą do przyjemnych- brrrr

---------- Dopisano o 08:18 ---------- Poprzedni post napisano o 08:14 ----------

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
I kolejna dziewczyna z listopada urodziła Miała termin na 4.11.

no weź Ty nie czytaj takich rzeczy...

---------- Dopisano o 08:19 ---------- Poprzedni post napisano o 08:18 ----------

Cytat:
Napisane przez Muminek1991 Pokaż wiadomość
Mamusie ja się już żegnam dzisiaj , ide smacznie spać, bo juz mnie zaczynają nerwy brać przed jutrem. Dlatego proszę was jeszcze raz trzymajcie kciuki od 10 za mnie i maluszka ,żeby wszystko było dobrze .Nie wiem o której wejdę na badanie, bo ja taka wcisnięta nadprogramowo.Na pewno po wszystkim, przyjdę i nadrobię i napisze co i jak.
Do jutra
wszystko będzie dobrze czekamy niecierpliwie na dobre wieści

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------

Cytat:
Napisane przez milka-pilka Pokaż wiadomość
Witajcie Dziewczęta
Podczytywałam trochę końcówkę 3 części, teraz nadrabiam 4 (jestem na 26 str.) ale postanowiłam się ujawnić żeby nie było, że tylko tak się czaję i śledzę
Nie pisałam wcześniej, bo czekałam na wyniki badań prenatalnych (ja jestem po 35 r.ż.). W poniedziałek odebrałam i są w porządku , więc mogę być już szczęśliwą przyszłą mamą

TP mam na początek lutego, ok 5-8.02.
Już wiem na pewno, że będzie to dziewczynka.

witaj coraz nas więcej- coraz więcej dzieciaczków

będzie miał kto na nasze emerytury pracować

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:22 ----------

Cytat:
Napisane przez katarzyniak Pokaż wiadomość
Hej bylam wczoraj na wizycie u swojego ginekologa i zdecydowal ze powinnam isc do szpitala bo crp sie utrzymuje, troszeczke uplawow\wydzieliny jest no i powiedzial ze moze tam mi podadza jakis antybiotyk, pobiora wymaz. Ucieszylam sie nawet, bo mysle sobie ze wreszcie cos w tym kierunku cos bedzie robione. No i przyszlam tutaj do szpitala...a oni chcieli mnie wpakowac na sale przeporodowa bo na 3 pietrze nie ma juz miejsc... No i juz biore torby i ide a ginekolog co mnie poznal i pracuje tu w szpitalu powiedzial zebym zaczekala ze jednak znajdzie jakies miejsce na tym 3 pietrrze dla mnie. Ale dziewczyny, mowie wam .... Beczalam przez dwie godziny po tym jak przyjmowala mnie do szpitala jakas lekarka, nawet nie znam jej nazwiska...wiecie co poczulam sie okropnie po tym jak mnie nastawila... Ja jej mowie ze mam crp 10-11 , ogolnie wymazy z pochwy sa ok, tylko lekka wydzielna z pochwy, a ona do mnie ze: z reguly jak jest takie crp to przerywaja ciaze, ze nie mozna nic juz zrobid bo moze zakazenie wewnatrzmaciczne, ze crp u mnie dosc wysokie bo az 11 a norma jest do 1 (o ile dobrze kijarze ogolnie jest do 5 a nie do 1!) ale moze ciaza sie utrzyma bo czasem jak kobiety dostana antybiotyk to im przechodzi ale tylko czasem...no i szkoda by bylo bo przeciez juz calkiem duza ciaza. Wiecie co, mialam pewna wiedze na temat tego crp, bylam swiezo po wizycie u gina ktory optymistycznie podszedl do mnie, ale ta kobieta doprowadzila mnie do istnego beku, placzu... W dodatku wszystko to mowila mi na sali tam przedporodowej i w dodatku ten klimat tej sali doprowadzil mnie doslownie do mega doła. Naszczescie jestem juz na tej normalnej sali normalnym pietrze, sa 2 dziewczyny w pokoju i jakos mi przeszlo. Na poczatku nie moglam nawet gadac przez tel bo ryczalam. Cos okropnego...
\\matko boska co to za lekarka jakaś głupia???
po co w ogóle komentuje zalecenia innego loekarza- jak Cię wysłał do szpitala to znaczy, ze tak ma być i mają Cię leczyć a nie jakieś babsko będzie się wywnętrzać
Nie denerwuj się i nie płacz bo to nic nie pomoże a stres Ci niepotrzebny
Swoją drogą nie wiem czy ci lekarze (szczególnie baby) mają jakąś dziką satysfakcję w sprawianiu komuś przykrości, straszeniu itp? Odnoszę wrażenie że robię to złośliwie...
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-09-19, 07:38   #1164
Olcia_1983
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiadomości: 342
Odp: Dot.: Odp: Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
I kolejna dziewczyna z listopada urodziła Miała termin na 4.11.
Sass nie strasz mnie, ja chce do stycznia donosic młodą. Byle nie w święta rodzic.





Cytat:
Napisane przez Muminek1991 Pokaż wiadomość
Mamusie ja się już żegnam dzisiaj , ide smacznie spać, bo juz mnie zaczynają nerwy brać przed jutrem. Dlatego proszę was jeszcze raz trzymajcie kciuki od 10 za mnie i maluszka ,żeby wszystko było dobrze .Nie wiem o której wejdę na badanie, bo ja taka wcisnięta nadprogramowo.Na pewno po wszystkim, przyjdę i nadrobię i napisze co i jak.
Do jutra

Trzymam mocno kciuki.




Cytat:
Napisane przez katarzyniak Pokaż wiadomość
Hej bylam wczoraj na wizycie u swojego ginekologa i zdecydowal ze powinnam isc do szpitala bo crp sie utrzymuje, troszeczke uplawow\wydzieliny jest no i powiedzial ze moze tam mi podadza jakis antybiotyk, pobiora wymaz. Ucieszylam sie nawet, bo mysle sobie ze wreszcie cos w tym kierunku cos bedzie robione. No i przyszlam tutaj do szpitala...a oni chcieli mnie wpakowac na sale przeporodowa bo na 3 pietrze nie ma juz miejsc... No i juz biore torby i ide a ginekolog co mnie poznal i pracuje tu w szpitalu powiedzial zebym zaczekala ze jednak znajdzie jakies miejsce na tym 3 pietrrze dla mnie. Ale dziewczyny, mowie wam .... Beczalam przez dwie godziny po tym jak przyjmowala mnie do szpitala jakas lekarka, nawet nie znam jej nazwiska...wiecie co poczulam sie okropnie po tym jak mnie nastawila... Ja jej mowie ze mam crp 10-11 , ogolnie wymazy z pochwy sa ok, tylko lekka wydzielna z pochwy, a ona do mnie ze: z reguly jak jest takie crp to przerywaja ciaze, ze nie mozna nic juz zrobid bo moze zakazenie wewnatrzmaciczne, ze crp u mnie dosc wysokie bo az 11 a norma jest do 1 (o ile dobrze kijarze ogolnie jest do 5 a nie do 1!) ale moze ciaza sie utrzyma bo czasem jak kobiety dostana antybiotyk to im przechodzi ale tylko czasem...no i szkoda by bylo bo przeciez juz calkiem duza ciaza. Wiecie co, mialam pewna wiedze na temat tego crp, bylam swiezo po wizycie u gina ktory optymistycznie podszedl do mnie, ale ta kobieta doprowadzila mnie do istnego beku, placzu... W dodatku wszystko to mowila mi na sali tam przedporodowej i w dodatku ten klimat tej sali doprowadzil mnie doslownie do mega doła. Naszczescie jestem juz na tej normalnej sali normalnym pietrze, sa 2 dziewczyny w pokoju i jakos mi przeszlo. Na poczatku nie moglam nawet gadac przez tel bo ryczalam. Cos okropnego...
Współczuję takich przeżyć, kobieta powinna sie zastanowić co ona robi o co opowiada spanikowanym przyszlym mamom. Sama pewnie ryczalabym jeszcze dłużej. Trzymam kciuki za powrót do zdrowia i szczęśliwy koniec ciąży.


A ja już po wypiciu glukozy - nie było tak źle. Jeszcze wytrzymać 1,5 h bez jedzenia i z głowy. Później wizyta u ginki, więc proszę o kciuki żeby wszystko było ok

Sent from my HTC Desire C using Wizaz Forum mobile app
Olcia_1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 07:43   #1165
ejani
Zadomowienie
 
Avatar ejani
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 584
Dot.: Odp: Dot.: Odp: Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Cytat:
Napisane przez Olcia_1983 Pokaż wiadomość
A ja już po wypiciu glukozy - nie było tak źle. Jeszcze wytrzymać 1,5 h bez jedzenia i z głowy. Później wizyta u ginki, więc proszę o kciuki żeby wszystko było ok
__________________
Na tak wiele rzeczy nie mamy wpływu...
ejani jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 07:51   #1166
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Kaaawa!!
Ale jestem snieta.
Wszystko przez malza ktory namowil mnie na ogladanie "World War Z" i sidzielismy do po polnocy. Film taki w miare,oczywiscie motyw juz sie przewijal. A pozniej w nocy snily mi sie zombie Co ciekawe: zombie w ciazy

Pogoda przedstawia sie nawet optymistycznie,kolo weekendu ma byc znaczne ocieplenie. Zobaczymy czy sie sprawdzi (bo snieg jednak nie spadl)



Cytat:
Napisane przez Le La Pokaż wiadomość

U nas po wizycie wszystko super
Maly juz nie taki maly, wazy 870g. w 25 tyg.wiec rosnie jak na drozdzach
Super,ze wszystko dobrze!



Cytat:
Napisane przez pilotka86 Pokaż wiadomość
co do ubrań... byłam w dwóch sklepach specjalizujących się w sprzedaży odzieży ciążowej.... powiem jedno jak dla mnie MASAKRA! nie dość, że te rzeczy wyglądają jak dla mojej babci a może nawet nie, szare bure i ponure WORY, nic kolorowego
Ja ci powiem,ze nie mam zbytnio ciazowych ciuchow.
Jedynie co to spodnie,ale w biodrowki moje tez wchodze niektore jeszcze.
A tak to mam bluzki oversize,jakis tuniki odcinane pod biustem,luzniejsze ciuchy i daje w tym rade. Wiec moze nie szukaj koniecznie ciazowych ciuchow,a takie ktore ze spokojem posluza jeszcze po ciazy?



Cytat:
Napisane przez em ma Pokaż wiadomość
Pierwszy poważniejszy zakup za nami wylicytowaliśmy kosz mojżesza już się nie mogę doczekać aż przyjdzie

Super!
Korzystnie kupiliscie?


Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
I kolejna dziewczyna z listopada urodziła Miała termin na 4.11.
Oj sie spiesza dzieciaczki!


Cytat:
Napisane przez pilotka86 Pokaż wiadomość
to w tych biedronkach co byłam to wszystko wymiecione, Ja powoli robię zapasy pampersów, bo osłabia mnie jak sobie policzę ile na nie pójdzie kasy... tylko boję się trochę uczulenia
Lepiej nie robic zapasow pampersow,bo faktycznie niechby uczulenie bylo (tfu tfu) to co z nimi zrobisz? A bedziesz musiala inne kupic... Moze wez do skarbonki odkladaj te pieniadze co chcesz teraz wydawac na pampersy,pozniej beda jak znalazl



Cytat:
Napisane przez milka-pilka Pokaż wiadomość
Witajcie Dziewczęta
Witaj!



Cytat:
Napisane przez katarzyniak Pokaż wiadomość
Hej bylam wczoraj na wizycie u swojego ginekologa i zdecydowal ze powinnam isc do szpitala
Wspolczuje ci przezyc!
Kobieta okropna. Jak ona mogla tak ci powiedziec
Poszlabym ze skarga...
Trzymaj sie,a my trzymamy kciuki i na pewno bedzie w porzadku!
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 07:59   #1167
perfuzja
Zakorzenienie
 
Avatar perfuzja
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

W ramach zapewnienia sobie komfortu psychicznego kupiłam Młodemu trochę ubranek
W tym jedno body rozmiar 50, gdyby mu się pośpieszylo (pfu, pfu)

No i na glukozę idę jednak jutro. W pracy ćwiczenia z ewakuacji, wiec dobra wymowka, zeby nie przyjść
__________________
perfuzja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 08:04   #1168
sadlaczyca
Raczkowanie
 
Avatar sadlaczyca
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z głębokiego podlasia :)
Wiadomości: 452
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Witajcie,

chciał nie chciał, idę dziś do lekarza. Wczoraj wieczorem zaczęłam tracić głos, w nocy za to dopadł mnie kaszel. Te choróbsko mnie wykończy.. A w sobotę mam wesele przyjaciółki Już dziś nawet tz powiedział, że może je sobie darujemy, no jak nic nie będzie lepiej to pewnie tak zrobimy.

Z lepszych wiadomości - kot je! Siedział ze mną cały dzień wczoraj. Dzisiaj trzeba go będzie zawieźć na powtórkę zastrzyku - ciekawe kto to będzie musiał zrobić...

Z jeszcze lepszych wiadomości to wczoraj zostałam ciocią! Moja bratowa urodziła zdrową dziewuszkę, 3,5kg. Podobno ma dużo czarnych włosków


katarzyniak, olej babę ciepłym moczem. Naprawdę nie wiem skąd się biorą takie bezmózgi bez serca Trzymaj się cieplutko, na pewno wszystko będzie w porządku!

Co do odzieży ciążowej - ostatnio byłam w sklepie z takową i się załamałam. Za bezkształtny wór pokutny w szaroburym kolorze ( Boże broń ciężarnej jakiś optymistyczny kolor!), który miał zdaje się być tuniką chcieli 210zł. No naprawdę.

Też zaczynam się stresować wcześniejszym porodem..

A tak w ogóle, to śniło mi się dzisiaj, że Shiloh była moją dawno zaginioną siostrą

gosia, ja też wczoraj oglądałam World War Z!
__________________
Smerf 16.01.2014
Crazy Little Thing Called Love

Edytowane przez sadlaczyca
Czas edycji: 2013-09-19 o 08:17
sadlaczyca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 08:23   #1169
cayenneOna
Zadomowienie
 
Avatar cayenneOna
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: München/Gräfelfing
Wiadomości: 1 300
AW: Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Cytat:
Napisane przez pilotka86 Pokaż wiadomość
ojjjj biedaczek może się czymś zatruł?


tak zdarza się ale muszę zacząć pić jakieś koktajle, bo widzę że zaczyna mi chyba witamin brakować lecą mi włosy jak szalone i paznokcie się łamią
zonoTomaszka a co do sytuacji mieszkaniowej... moim zdaniem póki możesz to wracajcie do teściowej, nie warto poświęcać swojego małżeństwa i zdrowia psychicznego dla odremontowanego kąta. Jestem pewna że w domu nie będzie lepiej a wręcz przeciwnie coraz gorzej. Najgorzej dla Twojego męża. Rodzice pewnie mają trochę racji, ale to nie usprawiedliwia ich zachowania.

ja specjalnie nie czekałam, ale szybko płeć poznałam, miałam już 3 razy potwierdzoną a nawet jak się zmieni to akurat mnie to rybka jak chłopak będzie w różowym śmigał gorzej mój mąż już sobie wyobrażam jego komenatarze "coooooooo mój syn w różowych śpiochach z kucykiem, nie ma mowy!"
lolita widziałam Twoje listy zakupowe i jestem pełna podziwu dla zorganizowania, rozplanowania na miesiące! super sprawa! gdzie to zapisujesz? czyżby excel? mi ciągle brakuje motywacji i zwyczajnie odkładam to w nieskończoność.


gratulacje dla męża musisz pękać z dumy może to trudniejszy dla Was moment, ale moim zdaniem nie ma tego złego...przyszłość jest bardzo ważna. teraz są telefony, skype dacie radę

to się sprawdza tylko na wsiach i to nie zawsze, moim zdaniem czysty przypadek. Ja nie wierzę w żadne zabobony a osłuchałam się już ich trochę, najwięcej o dziwo w szpitalu od pacjentek. masakra.

a dlaczego masakra:confuse d:
ja zupełnie nie rozumiem tej nagonki (wizażową) na parafinę, sls, sylikony i parabeny. Toż to był czysty biznes żeby wypromować kosmetyki "naturalne" z "przyjaznym składem". Tylko że my nie jesteśmy w stanie sprawdzić pochodzenia danych surowców a ze szczegółowego analizowania składów moim zdaniem i tak koniec końców nic nie wynika. MI parafina (i to czysta!) kilkanaście lat temu dosłownie uratowała twarz. Miałam wypadek (spadłam i przejechałam buzią o asfalt) i całą twarz w ranach, strupach i dziurkach. Smarowałam ją tylko parafiną oraz chroniłam przed słońcem z polecenia lekarza. Dzięki temu nie zostały mi żadne blizny, nie licząc wybitych zębów i szytej wargi. Przebariweń nabawiłam się wieeeele lat później w skutek zrywania zrywania strupków po syfkach


jesteś pewna, że chodziło o tętniaki a nie torbiele? bo tętniaki to poważna sprawa, one się nie wchłaniają i trzeba regularnie kontrolować
Hej, vacuity, ja chciałam Ci tylko powiedzieć, że kiedy byłam w pierwszej ciąży, byliśmy bardzo młodzi. Tata dziecka był jednak mega odpowiedzialny, zmienił szkołę na wieczorową, żeby iść do pracy (bez zawodu wówczas). Mial jedna, jedyna niedzielę w miesiącu wolna. Termin porodu był na poniedziałek, on się zarzekal, że woli, żeby go zwolnili i znajdzie nową pracę, niz nie być przy porodzie. Ale nie było takiej potrzeby, Kajetan zaczął dobijac sie na ten świat właśnie w tą jedyną wolną niedzielę od 7 rano, także do wieczora się ogarnelismy i był na świecie Kajto do dziś jest taki cool

Sent from my HTC One using Wizaz Forum mobile app
cayenneOna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 08:27   #1170
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

Dziewczyny- tak myślę nad tymi ciuchami dla dzieciaka i już sama nie wiem na jaki rozmiar kupować...
większość twierdzi, że na 62 bo jak kupię na 56 a dzieciak urodzi się 58 to co wtedy? Z drugiej strony jak się urodzi 49 to się w 62 utopi....
nie wiem już sama jak kupować- nie chcę bezsensownych zakupów robić. A może poczekać jeszcze no ale nikt mi nie powie na 100% jakiej długości dzieciak będzie...
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:44.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.