Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

[Magdi555]

Napisane przez santom

a ja tymczasem przedstawiam Wam mojego misia harribo

To się rozczuliłam
Już się nie mogę doczekać tej mojej wizyty

Mnie już zaczyna po obiedzie nużyć, także pewnie wchodzę w okres senności No, ale że zrobiła się piękna pogoda to się nie daję! Zaraz zmykam do chłopaków, bo wybyli na spacer

Kuba dziś spadł z kanapy i tak przygrzmocił głową o podłogę, że byłam pewna szycia Na szczęście stanęło na guzie. A tyle trąbie, żeby nie łaził po kanapie!

[Iemand]

santom Piękności, śliczności, cudowności!!!

I dziękuję za tę opinię o kotach. Nie chcę swojego wyrzucać na ulicę przez te plotki. Badania zrobię i będę uważać. Obawiam się tylko, bo ona jest młodziutka, ma 3 miesiące i dzisiaj, nawet nie wiem kiedy! zlizała trochę z deski po mięsie. Mam nadzieję, że ta odrobinka jej nie zaszkodzi i w konsekwencji mi.

[Magdi555]

Napisane przez VwVampirka

jej, współczuję tych nerwów Na szczęście dzidzie masz silną i nie dała się Wyleguj się, jak doktor kazał, a ja dołączam swoje magiczne by wszystko było ok


A ja wróciłam
Pogoda paskudna, zimno, mokro... tyle że powietrze fajne, takie odpyłkowane (przy mojej alergii wszystko co lata w powietrzu mnie dusi). No i w sumie zrobiłam sobie dziś taki ok. godzinny spacerek (dość szybkim krokiem).
Wyniki odebrane. Zmian rakowych brak.
Ale baba w recepcji jak mi je dawała, to zrobiła minę jakbym była albo trędowata, albo miała raka złośliwego z przerzutami od razu
A ja po prostu, świeżo po staraniach o dzidzię złapałam grzyba i w zasadzie to do lekarza przyszłam go wyleczyć (swędziało niemiłosiernie) a cytologię, to mi doktor zrobiła przy okazji, jak powiedziałam, że były starania (wtedy nie było jeszcze nic widać ani na teście, ani na usg). Wszystko zostało od razu wyleczone, na odebranie testu byłam umówiona na dziś, ale baba na recepcji od razu mnie pojechała, że to trzeba było wcześniej odebrać i to trzeba leczyć, muszę jak najszybciej iść po receptę itd...
Dobrze, że zrezygnowałam z tej przychodni, bo recepcja, to tam wcale nie lepsza od lekarki

Tylko teraz tak sobie myślę... czy to moje zakażenie złapane tak na samym początku owulacji (lub w trakcie) nie zaszkodziło dzidziusiowi... pęcherzyk w końcu ciągle pusty
Nie wiem jak doczekam przyszłego tygodnia...

Będzie dobrze, nie ma co się zamartwiać na zapas

[lolitka888]

Napisane przez teorema

A kóry to tydzien?

Ja nie mam zadnych zachcianek, nic. hmm.

10t1d


Santom piękny dzidziuś**sobie fajnie rośnie!

[Zu2ia]

mogę dołączyć się jako mamusia majowa 2014? termin mam na 3.05.
jeszcze nie przeczytałam wszystkiego co napisałyście, ale cierpliwie nadrabiam

[asia27100]

Witam
dziękuję za powitanie i gratki
będę nadrabiać potem, urwałam się na chwilę

mam wyniki z toksoplazmozy
IgG <3 IU/ml
IgM <3 IU/ml

nie wiem co czytać z tej kartki... czy to oznacza dwa razy ujemny?



aa i dostałam kwiaty od męża

---------- Dopisano o 19:00 ---------- Poprzedni post napisano o 18:51 ----------

Napisane przez Iemand

A mam jeszcze takie pytanko. Czy któraś z Was ma kota?

ja mam

[natalontko]

To moze i ja sie przywitam
OM mialam 14 sierpnia, dzis robilam test, nie bylam jeszcze u gina, ale komputerowo sobie obliczylam Tp na 22 - 24 maja 2014r.

Juz mam jedna pocieche Tez zreszta majowe dziecie tyle, ze z 2012r Takze historia lubi sie powtarzac

[Gosiiaczek]

Napisane przez santom

mam 2 nie sluchaj mitow, ze bron boze kota w domu jak sie jest w ciazy predzej czlowiek sie zarazi od miesa i nieumytych warzyw czy owocow, a nie od kotow, ale wiadomo, ze na kota najlatwiej zrzucic, bo skad ludzie maja wiedziec, ze jest inaczej jak wszedzie sie wpaja ludziom, ze tokso to kot i koniec
ja tylko kuwety nie zmieniam kotom naszym, a higiena? no higiena to higiena, a nie jej brak

o zmiany na liscie piszcie do kashy, bo ona inaczej biedna nie wylapie kto chce byc na liscie przez ta zmiane czasu, ciezko jej nadrobic

a ja tymczasem przedstawiam Wam mojego misia harribo

Jejujeju aż mam łzy w oczach buzaki dla brzusia i ciebie ja juz tez chce miec 1 zdjecie

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

Napisane przez Zu2ia

mogę dołączyć się jako mamusia majowa 2014? termin mam na 3.05.
jeszcze nie przeczytałam wszystkiego co napisałyście, ale cierpliwie nadrabiam

Witam witam nadrabiaj bo ja wchodze wieczorem i zawsze z 3 strony hhhaaa

[santom]

Napisane przez Magdi555

To się rozczuliłam
Już się nie mogę doczekać tej mojej wizyty

Mnie już zaczyna po obiedzie nużyć, także pewnie wchodzę w okres senności No, ale że zrobiła się piękna pogoda to się nie daję! Zaraz zmykam do chłopaków, bo wybyli na spacer

Kuba dziś spadł z kanapy i tak przygrzmocił głową o podłogę, że byłam pewna szycia Na szczęście stanęło na guzie. A tyle trąbie, żeby nie łaził po kanapie!

dobrze, ze maluchowi nic sie nie stalo

Napisane przez Gosiiaczek

Jejujeju aż mam łzy w oczach buzaki dla brzusia i ciebie ja juz tez chce miec 1 zdjecie

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------



Witam witam nadrabiaj bo ja wchodze wieczorem i zawsze z 3 strony hhhaaa

alez mam nerwa. Tz mi obiecal, ze zrobi salatke, ale najpierw skoczy sobie na ryby i mowil, ze zaraz wroci. 2,5h kur..de czekalam, zeby w koncu samej ugotowac sobie parowki. szlag mnie trafia z tymi jego obietnicami. az sie poryczalam z nerwow, bo jak sie umawia to powinien byc na czas, a nie znika na uj wie ile.
takze niech se salatke teraz sam zre. foch

[Gosiiaczek]

Napisane przez pomarancza24

Jeśli chodzi o mnie to ja mdłości mam od roku przy tabletkach, wiec jeśli nie będą większe mi to już nie przeszkadza ogólnie boli mnie podbrzusze, Jajniki, nie mam apetytu i obiad nie duży jem na 3 posiedzenia, od wczoraj zaczęły boleć mnie piersi i bardziej mam ochotę na słone

Gosiaczek cytuje ciebie ale wyświetla się Maggi

Piersi masakra a slone tak tak dzisaj byla kanapka z smalcem i kiszony ogórek n słodkie nic a bylam jestem łasuchem ale nie ciagnie chyba dobrze ale bym tylko piła piła i spała

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------

alez mam nerwa. Tz mi obiecal, ze zrobi salatke, ale najpierw skoczy sobie na ryby i mowil, ze zaraz wroci. 2,5h kur..de czekalam, zeby w koncu samej ugotowac sobie parowki. szlag mnie trafia z tymi jego obietnicami. az sie poryczalam z nerwow, bo jak sie umawia to powinien byc na czas, a nie znika na uj wie ile.
takze niech se salatke teraz sam zre. foch[/QUOTE]

To ja ci powiem moj narzeczony zjadł mi cale łazanki , wczoraj dostałam od kolezanki a dzisaj w pracy sobie myslalam o nich ummmm dzwonie do niego a on zezjadł cale , chciało mi sie płakac bo tak dawno ich nie jadlam a tak je lubie ....... ale szuka przepisow by mi zrobic ....... jezt kochany ..... ale ..... zjadl cale

[santom]

no wlasnie, chyba trzeba ich nauczyc myslenia najpierw o polowce, a pozniej o sobie. moj tez robi teraz salatke, ale ja juz sie najadlam, wiec nie wiem po co to robi. a nawet jakbym miala ochote to i tak z przekory nie zjem

ale kurcze, ja zawsze jak cos robie, czy jak cokolwiek zostaje tak, ze sie nie da podzielic to mysle najpierw o nim... oszaleje... czeka nas rozmowka cos czuje, tylko niech ja sprowokuje

[Gosiiaczek]

Napisane przez santom

no wlasnie, chyba trzeba ich nauczyc myslenia najpierw o polowce, a pozniej o sobie. moj tez robi teraz salatke, ale ja juz sie najadlam, wiec nie wiem po co to robi. a nawet jakbym miala ochote to i tak z przekory nie zjem

ale kurcze, ja zawsze jak cos robie, czy jak cokolwiek zostaje tak, ze sie nie da podzielic to mysle najpierw o nim... oszaleje... czeka nas rozmowka cos czuje, tylko niech ja sprowokuje

Jadlam pierogi i mu zostawialm 4 dla niego a on zjadl cale lazanki calejeju cale a moja milosc zaraz wroci z pracy ciekawe co powie

[teorema]

Napisane przez lolitka888

10t1d

Pieknie

[kandulska]

Napisane przez Seleniti

Dzień dobry

Do moich objawów doszły poranne bóle głowy i powoli robi mi się niedobrze, nawet nie zbliżam się do lodówki, póki nie przejdzie

oj dla mnie póki co lodówka to złoooo za duzo zapachów i jedzenia

Napisane przez Zytus

Cześć dziewczyny, chciałabym do Was dołączyć i mam nadzieje że mnie przyjmiecie do swojego grona. Co prawda będę mamą kwietniową (termin na 15.IV), ale jak zaglądam na mamy marcow0-kwietniowe to mam wrażenie że dziewczyny już jakos ''dlugo'' w tych ciążach (nie wiem jak to określić) i bliżej mi to majowo czerwcowych Poza tym jak dziecie weźmie przykład ze starszego i sie tak samo przeterminuje, to będę prawie majóweczką

Witaj

Napisane przez asia27100

witam

wczoraj robiłam betę... 121,4 mIu/ml

wszystko wskazuje na to że dołączę do majówek

noc poślubna szybko się zwróciła

Witaj

Napisane przez muffinka90

Magdi ostatni miałam 30 dni, wcześniejsze 35

już mi troche lepiej, opadły emocje, 25.09 zobaczymy co będzie, bo mam usg, a narazie czekam na przyjazd tżta i w weekend mam wesele przyjaciółki więc licze, że szybko mi zleci do tego czasu

trzymam kciuki z całej siły aby wszystko było dobrze

madziuuula kibelo sprawiłaś ,że się uśmiechnęłam miedzy mdłościami a wymiotami

santom normalnie się wzruszyłam piękne zdjęcie,piękna dzidzia,gratuluję aaaaaa i obiecuje na mamusiowym poprawe jak tylko poczuje sie lepiejj

Witam wszystkie nowe mamusie

Ciotki klotki gdzie jestescie??????????

Ogólnie mi wszystko śmierdzi wszystko dosłownie,nawet pies musi trzymac sie dalej ode mnie niż zwykle
dzis dziecka nie zaprowadziłąm do przedszkola bo nie miałam siły
a do tego mój mąż wyjechał ma 3dni do Warszawy...muszę sama jedzenie szykowac
trzymajcie się kobietki dzielnie

[Miminek]

Napisane przez nitka_88

Za chwilę idę z synkiem na szczepienie, to przy okazji zapiszę się do położnej. Trzymajcie kciuki

Jak mały przeżył szczepienie, wszystko okej? My jakieś 2 tygodnie temu szczepiliśmy na meningo i szłam tam z duszą na ramieniu. Nienawidzę szczepień, a raczej okresu po.

Napisane przez ilkas

Witam się z rana
Milka obudziła mnie dzisiaj o 6 Także jestem już po 3 przeczytanych bajkach, kaszce, zabawie z żyrafą i hipopotamem i właśnie padam na pyszczek, a moje dziecko wciąż szaleje

Radek też się tak ostatnio budzi normalnie mam wtedy chęć go udusić tym bardziej, że nie sypiam ostatanio zbyt dobrze.

Napisane przez madziuuula

Olaf o 5.40 bo Tż wstał do pracy stwierdził że straszny burdel jest w kuchni i tłukł garnkami A doprosić się nie można by tą kuchnię ogarnął bo ja tam wchodzić nie mogę przez zapachy :p

Ostatnio mój mądry mąż zrobił to samo! Wstał o 5.20, pokręcił się po domu po czym poszedł do kuchni i zaczął szeleścić opakowaniami od jedzenia dla kota Normalnie to ma kota w nosie a akurat wtedy przed 6 musiał mu dawać jeść!! A za chwilę było: "mamaaaaaaa wstań"

Napisane przez Iemand

Za to od wczoraj mam problemy z jelitami. Jakieś zaparcie, wzdęcia itp. Mąż mi dziś kupi suszonych owoców to może coś poradzi.

Rewelacyjne są suszone śliweczki, otręby, siemię lniane, świeże owoce w ogóle a w ciężkich przypadkach łycha oleju najlepiej oliwa z oliwek, lniany itd.

Napisane przez Iemand

A mam jeszcze takie pytanko. Czy któraś z Was ma kota?

Mamy kota od 6 lat Domowego sierściucha. Jeżeli chodzi o toxo to moim zdanie to trochę taka nagonka na koty i przesada. Jeżeli odrobaczasz kota co pół roku/rok, nie grzebiesz w kuwecie nie myjąc rąk to moim zdaniem większa szansa na zarażenie się jest poprzez mięsko, owoce (np ananasa świeżego). Także kota zostaw w spokoju

Napisane przez Nikii89

Chyba Was nie nadrobię
Witam nowe mamuśki

Dzisiaj wróciłam ze szpitala ponieważ, w niedziele jak przyjechaliśmy z kościoła to po 9 zauważyłam krwawienie, na początku taki plamienie ale potem coraz bardziej .więc pojechaliśmy na IP tam od razu mnie przyjęli na oddział zrobili beta hcg który wyszło coś 22tys , potem USG które wykazało tylko że jest pęcherzyk. Na drugi dzień znów beta hcg i wynik już 16tys, a na USG wyszedł 3cm krwiak. We wtorek na obchodzie lekarz poinformował mi że beta spada i jest duże prawdopodobieństwo że płód obumarły i że będę miała zabieg, ale jeszcze chce raz zrobić betę. Po południu przyszedł do mnie i powiedział że czegoś takiego nie widział bo wynik się aż podwoił i wzrósł do 42tys Powiem Wam wielka ulga, ostatnie dni płakałam z powodu zagrożenia ciąży i z tęsknoty za Oskarem. mam brać Duphaston , oszczędzać się , nie podnosić Oskara i w miarę możliwości leżeć.Jutro jestem zapisana do mojego gina na USG.

Kochana, będzie dobrze. Musi być!!

Napisane przez santom

a ja tymczasem przedstawiam Wam mojego misia harribo

O jeeeeeeej Jak ja Ci zazdroszczę!!

Napisane przez asia27100

Witam
dziękuję za powitanie i gratki
będę nadrabiać potem, urwałam się na chwilę

mam wyniki z toksoplazmozy
IgG <3 IU/ml
IgM <3 IU/ml

nie wiem co czytać z tej kartki... czy to oznacza dwa razy ujemny?

Z tego co pamiętam z immunologii to IgM to przeciwciała powstające w czasie pierwszego kontaktu z antygenem, czyli w trakcie kiedy trwa jakiś stan chorobowy. IgG to p-ciała pamięciowe, czyli zakażenie było, ale minęło. A jakie masz normy?? Wiesz, często w grę wchodzą też błędy aparaturowe.



Nie było mnie jeden dzień a napisałyście tyle, że szok!! I jest nas tyle, że trudno spamiętać
Dzisiaj rozpoczynamy 7tc
Nadal zadaję sobie pytanie jak ja wytrzymam do tego 24...

[dwakolory1]

Napisane przez santom

a ja tymczasem przedstawiam Wam mojego misia harribo

Śliczności! Też chcę takie!

Napisane przez santom

alez mam nerwa. Tz mi obiecal, ze zrobi salatke, ale najpierw skoczy sobie na ryby i mowil, ze zaraz wroci. 2,5h kur..de czekalam, zeby w koncu samej ugotowac sobie parowki. szlag mnie trafia z tymi jego obietnicami. az sie poryczalam z nerwow, bo jak sie umawia to powinien byc na czas, a nie znika na uj wie ile.
takze niech se salatke teraz sam zre. foch

Ja się wczoraj z moim pokłociłam, i nie gadam z dziadem

[olenka1304]

Ale sie ciesze ze nowych mam przybywa.
Wiatamy
Czesto sie nie udzielam ale czytam codziennie co u was nowego slychac , co sie dzieje i wogole.
Santom bardzo sie ciesze ze u was wszystko ok i ze sie uspokoilas , teraz juz musi byc dobrze. Nie wiem czy zagladasz moze na watek mam listopadowo- grudniowych tam juz dwojka dzieci na swiecie.
U mnie juz po @ teraz ostatnie opakowanie tabsow a potem staranka na calego

[ilkas]

Gosiiaczek Za te łazanki to bym zabiła
Mój po weekendowej kłótni milutki jak nie wiem co. Właśnie mi umył nektarynkę i położył na stoliku koło łóżka co bym po wyjściu z łazienki sobie zjadła
Milka śpi już od 20. Zobaczymy o której jutro mi zrobi pobudkę

Aaa Santom Twój miś haribo cudowny

[Zytus]

Napisane przez JagnaK

Heja!!

Melduje sie, objawow ciazowych nadal brak oprocz bolu piersi i brzucha...az sie sama zastanawiam kiedy slawetne mdlosci mnie dopadna

Oj aby Cie nie dopadły, ja to jestem na etapie czekania kiedy mi przejdą

Napisane przez lolitka888

10t1d

Chyba mamy podobne terminy,wg wyliczeń u mnie dzis jest 10t3d

[Gosiiaczek]

Napisane przez Zytus

Oj aby Cie nie dopadły, ja to jestem na etapie czekania kiedy mi przejdą


Chyba mamy podobne terminy,wg wyliczeń u mnie dzis jest 10t3d

Ja tez niemam mdłości i oby ich nie bylo

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

Napisane przez ilkas

Gosiiaczek Za te łazanki to bym zabiła
Mój po weekendowej kłótni milutki jak nie wiem co. Właśnie mi umył nektarynkę i położył na stoliku koło łóżka co bym po wyjściu z łazienki sobie zjadła
Milka śpi już od 20. Zobaczymy o której jutro mi zrobi pobudkę

Aaa Santom Twój miś haribo cudowny

No miałam ochotke, zabic hhhhaaa

[madziuuula]

Napisane przez santom

a ja tymczasem przedstawiam Wam mojego misia harribo

Cudowny

Napisane przez kandulska

oj dla mnie póki co lodówka to złoooo za duzo zapachów i jedzenia

Ogólnie mi wszystko śmierdzi wszystko dosłownie,nawet pies musi trzymac sie dalej ode mnie niż zwykle
dzis dziecka nie zaprowadziłąm do przedszkola bo nie miałam siły
a do tego mój mąż wyjechał ma 3dni do Warszawy...muszę sama jedzenie szykowac
trzymajcie się kobietki dzielnie

Ojej mam to samo :/ A Tż jak gdyby nic wcina wszystko przy mnie I uwielbiam pytanie: zrobisz coś dobrego na kolację ;/
Też prawie nie doszłam z młodym do żłobka, nie mogłam się od pana klozeta oderwać w końcu wyszłam zakładając że najwyżej zaliczę jakies krzaki ale obeszło się bez


Widzę dużo mamuś złych na Tżtów Mój na szczęście na razie nie podpadł jeszcze :p

[kashha]

Napisane przez VwVampirka

Przypominam zainteresowanym, że aby dopisać się do listy na 1 str wątku, to trzeba napisać wiadomość prywatną do założycielki wątku, tzn do Kashha i podać dane tj wiek i datę OM lub TP.

Inaczej nie da się tego zrobić! (nikogo też nie wpisze się na listę na siłę).

Ja szykuję się do spacerku
Strasznego mam lenia, ale muszę, bo ciągle tylko śpię i leżę... przy okazji zajdę (na piechotę) po wyniki cytologii...
to idę

Napisane przez Seleniti

Robi to kashha , trzeba po prostu wysłać do niej wiadomość prywatną z wiekiem i datą ostatniej OM lub TP, wtedy doda do listy

Dzięki dziewczyny za wsparcie, lista w miarę uzupełniona na dzien dzisiejszy do dopisania mam 3 mamy Iemand, 8mouse3 i ellenas, więcej wiadomości nie dostałam, to są z ostatnich dwóch dni to co dostałam wcześniej udało się dopisać

Napisane przez Nikii89

Chyba Was nie nadrobię
Witam nowe mamuśki

Dzisiaj wróciłam ze szpitala ponieważ, w niedziele jak przyjechaliśmy z kościoła to po 9 zauważyłam krwawienie, na początku taki plamienie ale potem coraz bardziej .więc pojechaliśmy na IP tam od razu mnie przyjęli na oddział zrobili beta hcg który wyszło coś 22tys , potem USG które wykazało tylko że jest pęcherzyk. Na drugi dzień znów beta hcg i wynik już 16tys, a na USG wyszedł 3cm krwiak. We wtorek na obchodzie lekarz poinformował mi że beta spada i jest duże prawdopodobieństwo że płód obumarły i że będę miała zabieg, ale jeszcze chce raz zrobić betę. Po południu przyszedł do mnie i powiedział że czegoś takiego nie widział bo wynik się aż podwoił i wzrósł do 42tys Powiem Wam wielka ulga, ostatnie dni płakałam z powodu zagrożenia ciąży i z tęsknoty za Oskarem. mam brać Duphaston , oszczędzać się , nie podnosić Oskara i w miarę możliwości leżeć.Jutro jestem zapisana do mojego gina na USG.

zdrówka dużo dla Was i oby do końca było już spokojnie

Napisane przez Magdi555

Dziewczyny (ja również) wysłały dane do Kashha, ale z tego co napisała ma problem z edycją pierwszej wiadomości.

Nie mam możliwości odpowiadać na posty - nie mam opcji 'Odpowiedz' a przy każdym poście ma tylko ikonkę 'wielocytowania' o co 'kaman' Macie też tak - mam tak od 2 godzin. Jedyny sposób to zaznaczenie wielocytownia przy poście i powrót do subskrypcji wtedy jest możliwość odpowiedzi

Magdi555 niestety nie dostałam wiadomości od Ciebie :-( możesz wysłać jeszcze raz wiek i OM

Napisane przez santom

mam 2 nie sluchaj mitow, ze bron boze kota w domu jak sie jest w ciazy predzej czlowiek sie zarazi od miesa i nieumytych warzyw czy owocow, a nie od kotow, ale wiadomo, ze na kota najlatwiej zrzucic, bo skad ludzie maja wiedziec, ze jest inaczej jak wszedzie sie wpaja ludziom, ze tokso to kot i koniec
ja tylko kuwety nie zmieniam kotom naszym, a higiena? no higiena to higiena, a nie jej brak

o zmiany na liscie piszcie do kashy, bo ona inaczej biedna nie wylapie kto chce byc na liscie przez ta zmiane czasu, ciezko jej nadrobic

a ja tymczasem przedstawiam Wam mojego misia harribo

Santom jak ja się cieszę!! wiedziałam że będzie dobrze! napisz co lekarz mówił jest wszystko ok? możesz lecieć?

Napisane przez santom

no wlasnie, chyba trzeba ich nauczyc myslenia najpierw o polowce, a pozniej o sobie. moj tez robi teraz salatke, ale ja juz sie najadlam, wiec nie wiem po co to robi. a nawet jakbym miala ochote to i tak z przekory nie zjem

ale kurcze, ja zawsze jak cos robie, czy jak cokolwiek zostaje tak, ze sie nie da podzielic to mysle najpierw o nim... oszaleje... czeka nas rozmowka cos czuje, tylko niech ja sprowokuje

oj te fochy ciążowe, u mnie póki co spokój, tż się stara, głaszcze po brzuchu, nawet zachcianki spełnia, chociaż staram się nie wykorzystywać, a jak wychodzi do pracy to głaszcze po brzuchu i mówi żebym na siebie uważała... oj jak mi tego brakowało...

Lece do lekarza, bo ubezpieczenie tutaj zażyczyło sobie potwierdzenie od lekarza że w ciąży jestem i musze im wysłać, bo będe wtedy miała bezpłatne badania, usg i witaminki... a za pierwszą wizytę z usg zapłaciłam 280$ masakra

także mamy chętne do dopisania na listę, czekam na wasze wiadomości... jak wrócę będę Was dopisywać

[VwVampirka]

Witam,
Mnie zmdliło po obiadku i dalej jest jakoś nie fajnie... spałam ze 3 godz... zaraz muszę obiad odgrzać dla TŻ... nie mam siły...

Santom, śliczny żelek

Napisane przez Zu2ia

mogę dołączyć się jako mamusia majowa 2014? termin mam na 3.05.
jeszcze nie przeczytałam wszystkiego co napisałyście, ale cierpliwie nadrabiam

Witamy

Napisane przez natalontko

To moze i ja sie przywitam
OM mialam 14 sierpnia, dzis robilam test, nie bylam jeszcze u gina, ale komputerowo sobie obliczylam Tp na 22 - 24 maja 2014r.

Juz mam jedna pocieche Tez zreszta majowe dziecie tyle, ze z 2012r Takze historia lubi sie powtarzac

Witam

Napisane przez Gosiiaczek

...

To ja ci powiem moj narzeczony zjadł mi cale łazanki , wczoraj dostałam od kolezanki a dzisaj w pracy sobie myslalam o nich ummmm dzwonie do niego a on zezjadł cale , chciało mi sie płakac bo tak dawno ich nie jadlam a tak je lubie ....... ale szuka przepisow by mi zrobic ....... jezt kochany ..... ale ..... zjadl cale

No jak tak można ciężarną z łazanek obzerać! Musisz go sobie wychować, bo też bym nie darowała!

[pomarancza24]

Napisane przez santom

mam 2 nie sluchaj mitow, ze bron boze kota w domu jak sie jest w ciazy predzej czlowiek sie zarazi od miesa i nieumytych warzyw czy owocow, a nie od kotow, ale wiadomo, ze na kota najlatwiej zrzucic, bo skad ludzie maja wiedziec, ze jest inaczej jak wszedzie sie wpaja ludziom, ze tokso to kot i koniec
ja tylko kuwety nie zmieniam kotom naszym, a higiena? no higiena to higiena, a nie jej brak

o zmiany na liscie piszcie do kashy, bo ona inaczej biedna nie wylapie kto chce byc na liscie przez ta zmiane czasu, ciezko jej nadrobic

a ja tymczasem przedstawiam Wam mojego misia harribo

Piękny

Napisane przez Zu2ia

mogę dołączyć się jako mamusia majowa 2014? termin mam na 3.05.
jeszcze nie przeczytałam wszystkiego co napisałyście, ale cierpliwie nadrabiam

Cześć


Jutro wizyta

[Magdi555]

Kashha, wysłałam

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

Napisane przez pomarancza24

Jutro wizyta

[Gosiiaczek]

Napisane przez pomarancza24

Piękny



Cześć


Jutro wizyta

Supcio pisz potem czy juz serduszko bije bo ja mam w poniedzialek i juz nie moge sie doczekac

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

No jak tak można ciężarną z łazanek obzerać! Musisz go sobie wychować, bo też bym nie darowała![/QUOTE]

No ale jezt kochany bo marcheweczki i jabłuszka obiera w brzusio całuje

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Napisane przez VwVampirka

Witam,
Mnie zmdliło po obiadku i dalej jest jakoś nie fajnie... spałam ze 3 godz... zaraz muszę obiad odgrzać dla TŻ... nie mam siły...

Santom, śliczny żelek


Witamy



Witam



No jak tak można ciężarną z łazanek obzerać! Musisz go sobie wychować, bo też bym nie darowała!

Taki jest slodki

Mykam spac robaczki kochane♡

[nitka_88]

Napisane przez Miminek

Jak mały przeżył szczepienie, wszystko okej? My jakieś 2 tygodnie temu szczepiliśmy na meningo i szłam tam z duszą na ramieniu. Nienawidzę szczepień, a raczej okresu po.

Na razie ok, choć pielęgniarka pouczyła mnie, że po tej szczepionce różne objawy mogą wystąpić nawet do 6 tygodni.
A przy szczepieniu płakał zaczął w momencie, gdy trzeba go było unieruchomić i płakał jeszcze z dobre 5 minut po. Biedaczek mój, trzy wkłucia na raz

Santom, ale śliczny żeluś!

Reszty nie pamiętam, wybaczcie...

[malinka1984]

Jaki tu ruch mamusiowy i super oby więcej takich info.
Santom fantastyczny żelek
Ja jutro kończę CLO, @ też się kończy więc działamy bo chciałabym się załapać jeszcze do Was tutaj

[monika7903]

Czesc dziewczyny dawno tu nie zagladalam caly tydzien i przez ten czas bardzo sie wszystko pozmienialo. Od kiedy wrocilam do pracy po urlopie tylko 4 dni. W sobote zaczelam sie zle czuc bolal mi brzuch. Po prostu sie za duzo w pracy naciagalam. W niedziele rano zaczelam krwawic i zdarzylam tylko dojechac do szpitala i juz mego skarba nie bylo. Nie wiem co mam z soba zrobic, nie moge przestac o tym myslec... Nie wiem jak sobie z tym poradzic. Moj TZ tez jest zalamany choc pociesza mnie jak moze. Nie wiem co dalej, zeby nie moj synek nawet nie wstawalabym z lozka.
Mamusie ciesze sie ze u Was wszystko wporzadku, uwazajcie na siebie i swoje skarby

[_vivien_]

Czesc wszystkim Mamusia

Postanowilam do was dolaczyc. 3 dni temu dowiedzialam sie ze jestem w ciazy. Okolo 5 tygodnia. Bylam bardzo zaskoczona ze tak szybko udalo sie nam ponownie. 2 miesiace temu stracilam moja fasolke. Postanowilismy z mezem nie czekac tylko starac sie o nastepne. Podeszlismy do tego z dystansem i mowilismy jak bedzie to bedzie, a tu taka niespodzianka. Nie powiedzielismy jeszcze nikomu, chcemy poczekac z nowinami tym razem ale jestem tak szczesliwa ze nie wytrzymalam i chociaz postanowilam dolaczyc do was dziewczyny a rodzinie i znajomym powiemy po 12 tygodniu. Wczesniej szalelismy ze szczescia i powiedzielismy wszystkim. Mam nadzieje ze tym razem sie uda. Z kalkulatora wychodzi ze mam termin na 26 maja. Wspanialy prezent na dzien matki moze mi dzidzia zrobi.

Zycze wszystkim mamusia wspanialych ciaz