Czy już wiecie,czy już wiecie-Jasiek pierwszy jest na świecie! Mamy XI-XII'13 cz.IX

[De28]

lineczka- nie wie, bo w tej ciazy wogole go to nie interesuje. Przynajmniej takie wrazenie odnosze. W kalendarzu mam wpisana, wiec spojrzec na sciane wystarczy. Rozmawialam z nim, widzi, ze kolejna noc spie po 2 godziny i nic. Lece na wizyte, bo sie spoznie...ehh jak po drodze za kierownica nie zasne

[peppermint patty]

Napisane przez De28

Dzidzia- bedzie dobrze. Zdawaj nam relacje.

Ale mam nerwa Pobije zaraz mojego meza. Zasnelam wreszcie o 23 30. O 1 30 obudzil sie z placzem moj syn. Poprosilam meza by wstal do niego, bo wiem ze jak ja wstane i sie rozbudze to nici z dalszego spania, nie zasne juz. Moj maz zasypia od razu. Zreszta to juz kolejna noc, podczas ktorej nie moglam spac. Wstal ale maly mnie wolal i tzet przytargal go do naszego lozka. I maly zamiast spac, rozgadal sie, wiercil, wiec nici ze spania. Choc prosilam meza, by w nocy go do nas nie przynosil, bo sie przyzwyczai i bedzie tak co noc. Jak grochem o sciane. Przenioslam malego do jego lozka, posiedzialam przy nim, zasnal. Ja natomiast do 6 nie zmruzylam juz oka. Po kilku nieprzespanych nocach mam juz zawroty glowy. Nieskoordynowane ruchy. O 8 30 mam gina, wiec wiedzialam, ze jezeli juz zasne to maks do 6 45. Udalo mi sie w koncu o 6 zasnac o 6 15 maz prowadzi mi malego z gory do salonu, gdzie sie polozylam na kanape. 15 minut wiec pospalam Z tych nerwow i zmeczenia wydarlam sie na niego, ze moglby sam pomyslec zajac sie choc pol godziny dzieckiem i dac mi sie przespac. Jak tak dalej pojdzie, to sie w tej ciazy z mezem rozwiode Nawet nie wie, ze mam wizyte, wyjechal mi z tekstem ze przeciez zaraz maly idzie do 12 do przedszkola to sobie pospie. Tylko ja bede o 11 po wizycie dopiero w domu a o 11 45 musze biec po Daniela.Faktycznie sobie pospie Do tego wiem, ze mam dzis mase spraw do zalatwienia i zero mozliwosci polozenia sie choc na chwile. To sie wyzalilam

Czasem lepiej sie wyzalic,moze troche nerwy zejda...mi by sie wczoraj przydalo,bo tez myslalam,ze wybuchne i cos roztrzaskam na swojej drodze....no niestety,faceci maja czasem ciezkie myslenie i powiem Ci szczerze,ze krakac nie chce,ale jak czytam ten Twoj opis wyrwanego kawalka dnia jakos jestem w stanie sobie wyobrazic,ze u nas tez tak moze byc :/ zobaczymy...ja sie wczoraj wscieklam,ze mimo 9msc,ktory zaraz sie zacznie zasuwam w domu jak maly motorek,a ten kolacje wczoraj robil i nawet nie zapytal czy moze mi tezrzy okazji glupia kanapke zrobic,niby noc,a bylo by mi milo...no to uslyszalam,ze cos mam z glowa skoro becze o kanapke,zebym mu odpuscila i mowila wprost "zrob mi kanapke"....dzizas, przeciez to wymaga tak niewiele myslenia,no ale...to prawda,facetom trzeba lopatologicznie-czego sie oczekuje,bo inaczej tylko frustracje :/

Zycze w takim razie mozliwosci nadrobienia tego snu przy najblizszej nocy,bo chyba wczesniej sie nie uda, tule


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[De28]

Tylko nawet mowie nie prosto z mostu nie dziala. Bosh, gdzie ten moj maz sprzed lat

[paulinaizabela]

Dzień dobry

za dzisiejsze wizyty!

Napisane przez dzidziadziumdzia

Hej.
Opisu porodu na razie Wam nie dam. Musze się zdystansowac.

Maly jeszcze nie ma imienia.
A papierki lakmusowe nie zadzialaly.w piatek o 14 miałam pierwszy wyciek ze skrawkami czopa i nie wykryly.2h potem już był strumień.

Z tego co wiem to neonatolodzuly są zadowoleni ze stanu Małego.ale to jest loteria. Zaraz może być gorzej. Jest maciupki.

Boli mnie brzuch, wiadomo. Ł zdążył dojechać, kupił maseczki i mógł wejść do Robaczka.

Beatko zgadza się. Alisa 18.08 a Mały 18.09
Chciałam dodać fotkę, ale nie idzie.
Jest podobny do siostry

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dzidziu dzielna mamusia z Ciebie
Spokojnie na opis poczekamy.
Synuś to fighter i wszystko będzie dobrze ładnie przybierze i wyjdziecie do domciu. Trzymaj się Kochana

De - małżon trochę przegiął pałeczkę musisz nim potrząsnąć bo się wykończysz bidulko


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[iloneczka91]

Dzień doberek!

Ależ tu się u was dzieje
Co was troszkę nadrobię to zaraz kolejne 10 stron Gaduły jedne!

Ja już w domku we wtorek mnie puścili, wczoraj miałam cały dzień taką zgagę, aż mi się ciężko oddychało, nic nie pomogło.

Dzidzia Gratulacje, śliczny synuś, niech rośnie zdrowo

za dzisiejsze wizyty

I mimo tej okropnej pogody miłego dnia wam życzę!

Wracam do nadrabiania was

[paulinaizabela]

Napisane przez iloneczka91

Dzień doberek!

Ależ tu się u was dzieje
Co was troszkę nadrobię to zaraz kolejne 10 stron Gaduły jedne!

Ja już w domku we wtorek mnie puścili, wczoraj miałam cały dzień taką zgagę, aż mi się ciężko oddychało, nic nie pomogło.

Dzidzia Gratulacje, śliczny synuś, niech rośnie zdrowo

za dzisiejsze wizyty

I mimo tej okropnej pogody miłego dnia wam życzę!

Wracam do nadrabiania was

Super, że już w domciu jesteś

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kociak85]

dzidzia, odpoczywaj spokojnie i zbieraj siły dla swojego synusia! Oby rósł i rozwijał się prawidłowo i możliwie szybciutko

iskra, ale masz farta. I dlatego też warto chodzić na warsztaty!

de, nie wiem co Ci poradzić. Może faktycznie przydałaby się taka potrząsająca mężem rozmowa. Przecież on również jest ojcem Daniela i zaraz następnego maleństwa i nie może zwalać wszystkiego na Ciebie.

Obudziłam się, czekam na zakończenie aukcji z kombinezonem. Jak się skończy to idę dalej spać

[maomami]

Nie piszcie za dużo mamuśki, bo ja się biorę za sprzątanie. Już nie mogę patrzeć jak pokój zarasta kurzem

[ania_cz79]

Nie cierpię laptopów.. Spisałam się i coś mi się nacisnęło i wszystko zjadło

Witam się w nowym wątku. Nie miałam internetu 2 dni a tu taki ruch. Teraz muszę ponadrabiać.

Wyłapałam tylko że mamy już 2 dzieciaczków.

Dziewczyny gratuluję.

Przez ten ruch na wątku ogarnia mnie strach że ja to chyba nie zdążę i nie chodzi o wyprawkę b prawie wszystko jest.

Wczoraj zabrałam się za segregację ciuchów które dostałam od siostry po jej 3 chłopakach.
Aż się przeraziłam. 6 pudeł po pampersach, część rzeczy musiałam odłożyć a i tak wychodzi że z pajacyków, śpioszków, kaftaników, dresików takich najczęściej używanych mam po 20 szt. Oprócz tego różnego rodzaju spodnie, sweterki, buty, skarpetki, dosłownie wszystko...a ja jeszcze kilka rzeczy dokupiłam...

TŻ jak to zobaczył to stwierdził że już nic mi nie pozwoli kupić bo mnie prawie nie było widać zza tej góry ciuchów.

Brakuje nam tylko kosmetyków, pampersów i chusteczek i jakiś tam drobnych rzeczy dla mnie.

Posegregowałam wszystko...a teraz czeka mnie jeszcze pranie, tylko jest mały problem bo nie wiem kiedy mam to zrobić. Wszytko czeka w pudłach bo nie mam miejsca na to, a przeprowadzka za ok 2 tyg.
I do tego jeszcze mały remont

Jak skończymy to może być koniec października.
Chyba dopadła mnie świadomość upływającego czasu...

No i witamy się w 31 tyg.

Poza tym gratuluje wszystkim wizyt i lecę nadrabiać.

[89Beatka]

Witam Brzuszki

Napisane przez dzidziadziumdzia

Hej.
Opisu porodu na razie Wam nie dam. Musze się zdystansowac.

Maly jeszcze nie ma imienia.
A papierki lakmusowe nie zadzialaly.w piatek o 14 miałam pierwszy wyciek ze skrawkami czopa i nie wykryly.2h potem już był strumień.

Z tego co wiem to neonatolodzuly są zadowoleni ze stanu Małego.ale to jest loteria. Zaraz może być gorzej. Jest maciupki.

Boli mnie brzuch, wiadomo. Ł zdążył dojechać, kupił maseczki i mógł wejść do Robaczka.

Beatko zgadza się. Alisa 18.08 a Mały 18.09
Chciałam dodać fotkę, ale nie idzie.
Jest podobny do siostry

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dobrez że się w maire dobrze czujesz i stan małego zadowala lekarzy zobaczysz szybko podrośnie i będzie zdrowiutki.
Opisem porodu się nie przejmuj, nawet do grudnia poczekamy, więc na razie regeneruj siły i i myśl pozytywnie

Napisane przez De28

.

Ale mam nerwa Pobije zaraz mojego meza. Zasnelam wreszcie o 23 30. O 1 30 obudzil sie z placzem moj syn. Poprosilam meza by wstal do niego, bo wiem ze jak ja wstane i sie rozbudze to nici z dalszego spania, nie zasne juz. Moj maz zasypia od razu. Zreszta to juz kolejna noc, podczas ktorej nie moglam spac. Wstal ale maly mnie wolal i tzet przytargal go do naszego lozka. I maly zamiast spac, rozgadal sie, wiercil, wiec nici ze spania. Choc prosilam meza, by w nocy go do nas nie przynosil, bo sie przyzwyczai i bedzie tak co noc. Jak grochem o sciane. Przenioslam malego do jego lozka, posiedzialam przy nim, zasnal. Ja natomiast do 6 nie zmruzylam juz oka. Po kilku nieprzespanych nocach mam juz zawroty glowy. Nieskoordynowane ruchy. O 8 30 mam gina, wiec wiedzialam, ze jezeli juz zasne to maks do 6 45. Udalo mi sie w koncu o 6 zasnac o 6 15 maz prowadzi mi malego z gory do salonu, gdzie sie polozylam na kanape. 15 minut wiec pospalam Z tych nerwow i zmeczenia wydarlam sie na niego, ze moglby sam pomyslec zajac sie choc pol godziny dzieckiem i dac mi sie przespac. Jak tak dalej pojdzie, to sie w tej ciazy z mezem rozwiode Nawet nie wie, ze mam wizyte, wyjechal mi z tekstem ze przeciez zaraz maly idzie do 12 do przedszkola to sobie pospie. Tylko ja bede o 11 po wizycie dopiero w domu a o 11 45 musze biec po Daniela.Faktycznie sobie pospie Do tego wiem, ze mam dzis mase spraw do zalatwienia i zero mozliwosci polozenia sie choc na chwile. To sie wyzalilam

De nie dośc że hormony to jeszcze brat snu i kłótnie gotowe. Ale wcale ci się nie dziwie.Też bym się wkurzyła. Nawet nie wiem co ci pisać. Może wygarnij w końcu mężowi co i jak, przecież ty psychicznie siadasz.W kłótni np, a dziś po wizycie napomknij jak było, może mu się głupio zrobi.

---------- Dopisano o 08:35 ---------- Poprzedni post napisano o 08:34 ----------

Iskra ty farciaroooooooooooooooooo fajny fotelik

Zuzziak nasze dzieci na tym etapie ważyły tyle samo

---------- Dopisano o 08:39 ---------- Poprzedni post napisano o 08:35 ----------

Ania za kolejny tydzień nie stresuj się, nie będzie tak źle zacznij powolutku i jakoś pójdzie

Iloneczka dobrze że jesteś już w domku, odpoczywaj

[Kociak85]

Jeeee Wygrałam aukcję. Będę miała kombinezon za całe 26 zł a ceny takiego używanego dochodziły nawet do 70 zł
O taki:
http://allegro.pl/show_item.php?item=3553646649
Sprzedająca jest z Wrocławia także mam nadzieję, że nie będie problemu z odbiorem osobistym i to jak najszybciej!

[89Beatka]

Napisane przez maomami

Nie piszcie za dużo mamuśki, bo ja się biorę za sprzątanie. Już nie mogę patrzeć jak pokój zarasta kurzem

postaramy sięęęęęęęęęęęęęęęęęęę

---------- Dopisano o 08:40 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------

Napisane przez Kociak85

Jeeee Wygrałam aukcję. Będę miała kombinezon za całe 26 zł a ceny takiego używanego dochodziły nawet do 70 zł
O taki:
http://allegro.pl/show_item.php?item=3553646649
Sprzedająca jest z Wrocławia także mam nadzieję, że nie będie problemu z odbiorem osobistym i to jak najszybciej!

gratki

[lineczka1989]

Napisane przez De28

lineczka- nie wie, bo w tej ciazy wogole go to nie interesuje. Przynajmniej takie wrazenie odnosze. W kalendarzu mam wpisana, wiec spojrzec na sciane wystarczy. Rozmawialam z nim, widzi, ze kolejna noc spie po 2 godziny i nic. Lece na wizyte, bo sie spoznie...ehh jak po drodze za kierownica nie zasne

przez łebetyne go trzepnij może się opamięta

Napisane przez peppermint patty

Czasem lepiej sie wyzalic,moze troche nerwy zejda...mi by sie wczoraj przydalo,bo tez myslalam,ze wybuchne i cos roztrzaskam na swojej drodze....no niestety,faceci maja czasem ciezkie myslenie i powiem Ci szczerze,ze krakac nie chce,ale jak czytam ten Twoj opis wyrwanego kawalka dnia jakos jestem w stanie sobie wyobrazic,ze u nas tez tak moze byc :/ zobaczymy...ja sie wczoraj wscieklam,ze mimo 9msc,ktory zaraz sie zacznie zasuwam w domu jak maly motorek,a ten kolacje wczoraj robil i nawet nie zapytal czy moze mi tezrzy okazji glupia kanapke zrobic,niby noc,a bylo by mi milo...no to uslyszalam,ze cos mam z glowa skoro becze o kanapke,zebym mu odpuscila i mowila wprost "zrob mi kanapke"....dzizas, przeciez to wymaga tak niewiele myslenia,no ale...to prawda,facetom trzeba lopatologicznie-czego sie oczekuje,bo inaczej tylko frustracje :/

Zycze w takim razie mozliwosci nadrobienia tego snu przy najblizszej nocy,bo chyba wczesniej sie nie uda, tule


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no niestety faceci nie trybią czasem

Napisane przez iloneczka91

Dzień doberek!

Ależ tu się u was dzieje
Co was troszkę nadrobię to zaraz kolejne 10 stron Gaduły jedne!

Ja już w domku we wtorek mnie puścili, wczoraj miałam cały dzień taką zgagę, aż mi się ciężko oddychało, nic nie pomogło.

Dzidzia Gratulacje, śliczny synuś, niech rośnie zdrowo

za dzisiejsze wizyty

I mimo tej okropnej pogody miłego dnia wam życzę!

Wracam do nadrabiania was

fajnie że już jesteś w domku!

Napisane przez maomami

Nie piszcie za dużo mamuśki, bo ja się biorę za sprzątanie. Już nie mogę patrzeć jak pokój zarasta kurzem

zastanowimy się

Napisane przez ania_cz79

Nie cierpię laptopów.. Spisałam się i coś mi się nacisnęło i wszystko zjadło

Witam się w nowym wątku. Nie miałam internetu 2 dni a tu taki ruch. Teraz muszę ponadrabiać.

Wyłapałam tylko że mamy już 2 dzieciaczków.

Dziewczyny gratuluję.

Przez ten ruch na wątku ogarnia mnie strach że ja to chyba nie zdążę i nie chodzi o wyprawkę b prawie wszystko jest.

Wczoraj zabrałam się za segregację ciuchów które dostałam od siostry po jej 3 chłopakach.
Aż się przeraziłam. 6 pudeł po pampersach, część rzeczy musiałam odłożyć a i tak wychodzi że z pajacyków, śpioszków, kaftaników, dresików takich najczęściej używanych mam po 20 szt. Oprócz tego różnego rodzaju spodnie, sweterki, buty, skarpetki, dosłownie wszystko...a ja jeszcze kilka rzeczy dokupiłam...

TŻ jak to zobaczył to stwierdził że już nic mi nie pozwoli kupić bo mnie prawie nie było widać zza tej góry ciuchów.

Brakuje nam tylko kosmetyków, pampersów i chusteczek i jakiś tam drobnych rzeczy dla mnie.

Posegregowałam wszystko...a teraz czeka mnie jeszcze pranie, tylko jest mały problem bo nie wiem kiedy mam to zrobić. Wszytko czeka w pudłach bo nie mam miejsca na to, a przeprowadzka za ok 2 tyg.
I do tego jeszcze mały remont

Jak skończymy to może być koniec października.
Chyba dopadła mnie świadomość upływającego czasu...

No i witamy się w 31 tyg.

Poza tym gratuluje wszystkim wizyt i lecę nadrabiać.

za tygodnie!
no to nie ciekawie z tym praniem ciuszków, a przypomnij na kiedy masz termin?

Napisane przez Kociak85

Jeeee Wygrałam aukcję. Będę miała kombinezon za całe 26 zł a ceny takiego używanego dochodziły nawet do 70 zł
O taki:
http://allegro.pl/show_item.php?item=3553646649
Sprzedająca jest z Wrocławia także mam nadzieję, że nie będie problemu z odbiorem osobistym i to jak najszybciej!

fajny no i jaka cena

[paulinaizabela]

Napisane przez Kociak85

Jeeee Wygrałam aukcję. Będę miała kombinezon za całe 26 zł a ceny takiego używanego dochodziły nawet do 70 zł
O taki:
http://allegro.pl/show_item.php?item=3553646649
Sprzedająca jest z Wrocławia także mam nadzieję, że nie będie problemu z odbiorem osobistym i to jak najszybciej!

śliczny jest

Coś podobnego kupiłam małej na wyjście

Ania - kolejnego tc, czas leci....ale dużo dostałaś od siostry teraz tylko to ogarnąć

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kabriela]

A mnie od samego rana naszło na poezję śpiewaną i słucham Antoniny Krzysztoń a Agacie w to mi graj...skacze po brzuchu....

[domii29]

Dzien dobry
Zaraz przyniosa mi Jasia wiec pisze na szybko . Czujemy sie swietnie, pokarm zaczyna mi leciec tylko Jasko ma problemy ze zlapaniem cyca, ale powolutku sie odnajdziemy w tym wszystkim

Dzidzia gratuluje po raz kolejny niczym sie nie martw, synka masz silnego !!

[Kabriela]

Kombinezon jest śliczny.

[maomami]

Napisane przez domii29

Dzien dobry
Zaraz przyniosa mi Jasia wiec pisze na szybko . Czujemy sie swietnie, pokarm zaczyna mi leciec tylko Jasko ma problemy ze zlapaniem cyca, ale powolutku sie odnajdziemy w tym wszystkim

Dzidzia gratuluje po raz kolejny niczym sie nie martw, synka masz silnego !!

Poćwiczy poćwiczy i złapie cycusia super że czujecie się świetnie, kurcze z Twoich wiadomości bije taka energia, naprawdę podziwiam i zazdroszczę

[lineczka1989]

Napisane przez domii29

Dzien dobry
Zaraz przyniosa mi Jasia wiec pisze na szybko . Czujemy sie swietnie, pokarm zaczyna mi leciec tylko Jasko ma problemy ze zlapaniem cyca, ale powolutku sie odnajdziemy w tym wszystkim

nauczy się!
dobrze że czujecie się dobrze!


wzięłam się za oglądanie wtorkowego odcinka Kuby znaczy w sensie pierwszejc zęśći z dziewczyną z Play'a

[ania_cz79]

Ja ma termin na 28 listopada ale ze względu na oczy lekarz stwierdził że kilka dni wcześniej a nawet tydzień zrobimy cc

[lineczka1989]

Napisane przez ania_cz79

Ja ma termin na 28 listopada ale ze względu na oczy lekarz stwierdził że kilka dni wcześniej a nawet tydzień zrobimy cc

myślę że gdzieś w połowie października bym ja zaczęła prać na taki termin

[kyte]

Napisane przez babku

Wiecie co mi się urodziło w głowie. Chciałabym kupić mężowi zegarek i wygrawerować na na nim KOCHAM CIE TATO - Filip. Spakować go sobie do torby szpitalnej i dać Tż-towi po porodzie. Fajny pomysł czy już wymyślałam z nudów?

Bolą mnie tylko ceny tych zegarków. Biżuterii żadnej mąż nie nosi, więc coś innego (czyt. tańszego) odpada.

Super pomysł, ale się wzruuuszyy

Napisane przez dzidziadziumdzia

Hej.
Opisu porodu na razie Wam nie dam. Musze się zdystansowac.

Maly jeszcze nie ma imienia.
A papierki lakmusowe nie zadzialaly.w piatek o 14 miałam pierwszy wyciek ze skrawkami czopa i nie wykryly.2h potem już był strumień.

Z tego co wiem to neonatolodzuly są zadowoleni ze stanu Małego.ale to jest loteria. Zaraz może być gorzej. Jest maciupki.

Boli mnie brzuch, wiadomo. Ł zdążył dojechać, kupił maseczki i mógł wejść do Robaczka.

Beatko zgadza się. Alisa 18.08 a Mały 18.09
Chciałam dodać fotkę, ale nie idzie.
Jest podobny do siostry

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dzidzia Twój synek jest silny wszystko będzie dobrze.My trzymamy mocno kciuki więc nie ma innej mocy

Napisane przez De28

Tylko nawet mowie nie prosto z mostu nie dziala. Bosh, gdzie ten moj maz sprzed lat

Jakaś terapia wstrząsowa by mu się przydała..

Napisane przez Kociak85

Jeeee Wygrałam aukcję. Będę miała kombinezon za całe 26 zł a ceny takiego używanego dochodziły nawet do 70 zł
O taki:
http://allegro.pl/show_item.php?item=3553646649
Sprzedająca jest z Wrocławia także mam nadzieję, że nie będie problemu z odbiorem osobistym i to jak najszybciej!

Śliczny!!


Ja uciekam do Szczecina nie piszcie za dużo co bym zdąrzyła Was nadrobić

[ania_cz79]

Też tak myślę zobaczymy jak wyjdzie w praktyce.

[domii29]

Apropo ktoras sie pytala czy krwawie. Tak ale jest tego niewiele mniej niz podczas okresu.

Chcialam takze dodac ze mam najwspanialszego meza na swiecie, wykapal mnie wczoraj, zadbal o mnie bo wygladalam tragicznie po czym stwierdzil ze jeszcze bardziej mnie kocha i nie wyobraza sobie zycia beze mnie i Jasia .

[lineczka1989]

dobra a ja się biorę za przemeblowanie bo dzisiaj pozbywamy się ściany i muszę trochę poupychać rzeczy nie wiem gdzie

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Napisane przez domii29

Chcialam takze dodac ze mam najwspanialszego meza na swiecie, wykapal mnie wczoraj, zadbal o mnie bo wygladalam tragicznie po czym stwierdzil ze jeszcze bardziej mnie kocha i nie wyobraza sobie zycia beze mnie i Jasia .

pewnie wpatrzony w Jaśka jest co?

[89Beatka]

Napisane przez domii29

Apropo ktoras sie pytala czy krwawie. Tak ale jest tego niewiele mniej niz podczas okresu.

Chcialam takze dodac ze mam najwspanialszego meza na swiecie, wykapal mnie wczoraj, zadbal o mnie bo wygladalam tragicznie po czym stwierdzil ze jeszcze bardziej mnie kocha i nie wyobraza sobie zycia beze mnie i Jasia .

Dobrze wiedzieć o tym krwawieniu a ty jak się czujesz fizycznie? macica dalej się obkurcza? blizna boli?

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

RYBA A ty jak się czujesz? masz juz te leki?

[domii29]

Napisane przez lineczka1989

dobra a ja się biorę za przemeblowanie bo dzisiaj pozbywamy się ściany i muszę trochę poupychać rzeczy nie wiem gdzie

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------



pewnie wpatrzony w Jaśka jest co?

Jak w obrazek Ciezko go w ogole od nas ze szpitala wygonic. Wczoraj wieczorem Jaska nie widzial bo jak byl akurat to Jasko pod kroplowka lezal to mi go kazal wycalowowac jak tylko mi go przyniosa - tak tez zrobilam.
Aa i za kazdym razem kiedy widze maluszka albo o nim pisze czy opowiadam to rycze z radosci... teraz rowniez

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

Napisane przez 89Beatka

Dobrze wiedzieć o tym krwawieniu a ty jak się czujesz fizycznie? macica dalej się obkurcza? blizna boli?

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

RYBA A ty jak się czujesz? masz juz te leki?

Dziekuje ze pytasz . Urzadzam sobie spacerki po korytarzu choc jeszcze calkowicie sie nie prostuje. Dostalam nad ranem ketonal i poki co nie czuje zadnego bolu. Delikatne ciagniecie podczas wstawania

[paulinaizabela]

Napisane przez domii29

Dzien dobry
Zaraz przyniosa mi Jasia wiec pisze na szybko . Czujemy sie swietnie, pokarm zaczyna mi leciec tylko Jasko ma problemy ze zlapaniem cyca, ale powolutku sie odnajdziemy w tym wszystkim

Same dobre wieści
Powolutku i synuś załapie

Napisane przez domii29

Apropo ktoras sie pytala czy krwawie. Tak ale jest tego niewiele mniej niz podczas okresu.

Chcialam takze dodac ze mam najwspanialszego meza na swiecie, wykapal mnie wczoraj, zadbal o mnie bo wygladalam tragicznie po czym stwierdzil ze jeszcze bardziej mnie kocha i nie wyobraza sobie zycia beze mnie i Jasia .

O to dobrze, że mało tego

pięknie się Tobą opiekuje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[89Beatka]

Napisane przez domii29

Jak w obrazek Ciezko go w ogole od nas ze szpitala wygonic. Wczoraj wieczorem Jaska nie widzial bo jak byl akurat to Jasko pod kroplowka lezal to mi go kazal wycalowowac jak tylko mi go przyniosa - tak tez zrobilam.
Aa i za kazdym razem kiedy widze maluszka albo o nim pisze czy opowiadam to rycze z radosci... teraz rowniez

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------



Dziekuje ze pytasz . Urzadzam sobie spacerki po korytarzu choc jeszcze calkowicie sie nie prostuje. Dostalam nad ranem ketonal i poki co nie czuje zadnego bolu. Delikatne ciagniecie podczas wstawania

to dobrze że się poprawia, niedługo bedziesz sprawniejsza, a jasiek wiekszy i bedziesz go miała tylko dal siebie

i panawiam pytanie traktuja go jak wcześniaka?

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

Kyte udanych zakupów

[maomami]

Posprzątane od razu lepiej się siedzi w pokoju
Dzisiaj czekam na kuriera, wreszcie z tymi naklejkami dotrze Był wczoraj ale akurat jak byłam w szpitalu a w domu nikogo nie było.Dzwonił dwa razy jak mnie pod KTG podpieli, a nawet tel nie miałam przy sobie

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

Rybko jak dzisiaj się czujesz????