Czy już wiecie,czy już wiecie-Jasiek pierwszy jest na świecie! Mamy XI-XII'13 cz.IX

[lineczka1989]

Napisane przez domii29

Staram sie Was nadrabiac chociaz troszke. Przepraszam ze nie odnosze sie do kazdej z osobna ale mam nadzieje ze rozumiecie . Gratuluje wszystkich udanych wizyt, wspolczuje przykrych dolegliwosci ciazowych, trzymam kciuki za szybki porod Trele i jestem myslami z Wami wszystkimi

nie masz za co przepraszać masz inne rzeczy i Jasia na głowie

Napisane przez ryba91

haha, a kiedy wstawiajaą Ci to okno? bo to ta ściana z oknem tak? czy cos pomieszałam? Módl sie zeby deszczu nie było

tak to ta ściana :P przyjeżdzają jutro wiesz że ja co 10 pogodę sprawdzam akurat teraz mam zastawione płytami gipsowymi żeby tej dziury nie było widać :P
jeszcze dzwoniłam potwierdzić czy na pewno przyjadą żebym ja nie została na nie wiadomo ile bez połowy ściany

Napisane przez acelinka

aaaaaaa
u mnie w szpitalu możesz czy nie możesz dziecko masz przy sobie niby można zadzwonić żeby zabrali jak się nie daje rady, ale co się nagadają to masakra z jednej strony fajnie, z drugiej jak dziecko płacze, nie dojada to masakra.

u mnie w szpitalu też dziecko jest przy mamie 24 na dobę no chyba ze mama poprosi pielęgniarki zeby dziecko zabrały bo chce się umyć/odpocząć czy coś

Napisane przez Mya1989

bierę go do domu

zdjęcie sobie możesz wziąć, ale Jaśka myślę że Domii ci nie odda :P

Napisane przez domii29

Lineczko dziekuje za dodanie zdjecia

nie ma za co

Napisane przez Lilith890502

ja właśnie zobaczyłam swój plan, 2 zjazdy w październiku, 3 w listopadzie... nie wiem jak dam radę

a zajęcia od 8 -19.30 ;/

boże jak ja się cieszę że mam studia już za sobą
chociaż powiem szczerze że gdyby nie to że mam w listopadzie termin to pewnie bym pognała na podyplomówkę bo teraz mi się marzy iść na studia, a tu muszę rok co najmniej czekać


jak mam ziiiimooooo w domu

[Anoula]

Napisane przez Lilith890502

mam nadzieję ze masz rację

ja muszę rozważyć ITS, bo nie wiem czy dam radę z jednym pominiętym zjazdem tylko...

ciąża jest nieprzewidywalna... nie wiadomo jak długo będziemy mogły normalnie uczestniczyć w zajęciach ani kiedy sie nasze Maleństwa urodzą. Dlatego ja się wolę zabezpieczyć

[lineczka1989]

Napisane przez paulinaizabela

Ja już po usg. Przepływy bez zmian cieszę się, że się nie pogarsza i jeszcze trochę ponoszę Maję
Dostałam zdjęcie buźki - podobna do tatusia cały czas jest główką w dole

Napisane przez Anoula

ciąża jest nieprzewidywalna... nie wiadomo jak długo będziemy mogły normalnie uczestniczyć w zajęciach ani kiedy sie nasze Maleństwa urodzą. Dlatego ja się wolę zabezpieczyć

teraz to już chyba trochę za późno na zabezpieczanie się

[domii29]

Napisane przez acelinka

dasz rade
az się zdziwisz jaka zorganizowana potrafisz być, całą nieobecnośc pięknie nadrobisz


Domiiii i masz być z czego dumna!
szkod aże tak długo w spzitalu musicie być, ale dla dobr aJasieńka wszystko przecież
ściskam Was mocno

Dla dobra Jaska moglabym tu siedziec nawet do konca miesiaca . Ale na szczescie az tyle siedziec tutaj nie musimy a do wtorku juz coraz blizej, jutro juz piatek wiec zleci

[89Beatka]

Napisane przez Anoula

w dziekanacie powiedzieli że dopiero w październiku jak pozbieram podpisy od wszystkich wykładowców wraz z zasadami od każdego z nich na jakich zasadach mam zdawać rok... wtedy dopiero podanie do dziekan...

u mnie na odwrót jest z tego co wiem , najpierw od dziekana zgoda, potem wykładowcy, zreszta mi ciężko będzie zebrać te podpisy skoro ja już w połowie października mogę rodzić, juz mi ciężko jechać do krakowa to pozałatwiać, a co dopiero poźniej, ale jak zobaczą mnie w 9 miesiącu ciąży to szybko mi podpiszą byleby się zajęcia w czasie nie rozciągły. Na dzien dzisiejszy nie wiem nawet z kim zajęcia bede miec

Paulina Izabela dobrzeże jest wsio ok, jednak szpitalne jedzenie dobrze na ciebie wpływa

[paulinaizabela]

Napisane przez domii29

Jas byl ze mna przez dluzszy czas napatrzec sie na niego nie moglam . Pokarm pieknie zaczyna mi leciec ale musze zainwestowac w kapturki bo biedak sobie sutka zlapac nie moze tymi malutkimi slodkimi usteczkami

piękne takie chwile razem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Anoula]

Napisane przez lineczka1989

teraz to już chyba trochę za późno na zabezpieczanie się

nie zabezpieczałam się w łożku to spróbuje na innych polach
moja mama z czymnś podobnym wyskoczyła na ostatniej wizycie jak była ze mną i mój lekarz się przyznał że zdarzyło im się wpaśc po 12 latach bo żona zapomniała 2 tabletek skomentował to: "wiem, że to kiepska reklama ginekologa"

[Lilith890502]

Napisane przez Anoula

ciąża jest nieprzewidywalna... nie wiadomo jak długo będziemy mogły normalnie uczestniczyć w zajęciach ani kiedy sie nasze Maleństwa urodzą. Dlatego ja się wolę zabezpieczyć

racja

Napisane przez 89Beatka

u mnie na odwrót jest z tego co wiem , najpierw od dziekana zgoda, potem wykładowcy, zreszta mi ciężko będzie zebrać te podpisy skoro ja już w połowie października mogę rodzić, juz mi ciężko jechać do krakowa to pozałatwiać, a co dopiero poźniej, ale jak zobaczą mnie w 9 miesiącu ciąży to szybko mi podpiszą byleby się zajęcia w czasie nie rozciągły. Na dzien dzisiejszy nie wiem nawet z kim zajęcia bede miec

ja też nie wiem, ale spróbuje mi ktoś nie podpisać

[Anoula]

Napisane przez 89Beatka

u mnie na odwrót jest z tego co wiem , najpierw od dziekana zgoda, potem wykładowcy, zreszta mi ciężko będzie zebrać te podpisy skoro ja już w połowie października mogę rodzić, juz mi ciężko jechać do krakowa to pozałatwiać, a co dopiero poźniej, ale jak zobaczą mnie w 9 miesiącu ciąży to szybko mi podpiszą byleby się zajęcia w czasie nie rozciągły. Na dzien dzisiejszy nie wiem nawet z kim zajęcia bede miec

Paulina Izabela dobrzeże jest wsio ok, jednak szpitalne jedzenie dobrze na ciebie wpływa

no w Twoim przyadku inna sytuacja, ja bedę najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu na uczelni to się jeszcze dopytam co i jak, bo ostatnio to tak na szybko. Ale jak znam mój wydział to oni jeszcze nie wiedzą kto będzie u nas wykładał

[anulka2205]

Napisane przez maomami

A jak się doktorek nazywał??
Miałam Cię jeszcze pytać czy mówili coś w Narutowiczu o planie porodu?? Czy można przyjść ze swoim, czy oni w ogóle coś takiego respektują jak się przyniesie???

Był właśnie kurier z moją naklejką, wszystko fajnie tylko że pani napisała że w ramach rekompensaty wyśle drugą a tu du*pa jest jedna naklejka. A jeszcze dostałam od niej kilka dni temu maila że czeka na zapłatę i nie wiem czy to mail wygenerowany automatycznie bo Pani niestety ale znowu nie odpisuje

to siębabka popisała

Napisane przez sorento

Przypomniał mi się mój sen Byliśmy z mężem u moich rodziców na wigilię, ja z brzuchem ogromnym(coś w tym jest, w końcu termin na 28.12Ale ... w kuchni stało coś co przypominało małą lodówkę i jak się z góry na nią patrzyło to było widać relację na żywo co maluch w brzuchu wyprawia I moi rodzice cały czas tam stali i się zachwycaliiewa, o! przeciąga się! o!ssie kciuk! A tu już godzina 15 a cała kolacja wigilijna w lesie! Mówię mamie, że może by się zabrać bo w sumie mam ochotę na barszczyk z uszami, rybkę i pierogi, a mama na to:a tam, schabowe się na szybko usmaży i będzie

Napisane przez De28

Tak na szybko-lekarka mnie zobaczyla i sie przerazila. Stwierdzila, ze wygladam jak zombi. POdlaczyli mnie pod ktg nie wiem po co, bo jest zepsute i mierzylo tylko tetno maluszka.I tez o mnie zapomnieli- odlaczyli mnie po 40 minutach a ja tam co chwile im przysypialam i chrapalam. jejku, jaki obciach. Za to na usg maly sie zakrywal tak perfidnie rekoma, dwoma na raz, ze az ginka sie brechtala, ze to wyglada na perfidne chowanie twarzy. W koncu udalo sie zrobic fotke, na ktorej zabral raczki na chwilke od twarzy, po czym znow zaczal ssac kciuka i sie przy m usmiechnal I znow mielismy skok, bo maly wazy 2580 a pucolowate policzki ale reszte w sumie w normie. Wiec lekarka mowi, ze pewnie przez nastepne dwa tygodnie nie przybierze nic, bo teraz tak przybral.
.

dobrze, że wszystko ok,a mi koleżanka powiedziała na te moje smety, że nie da się drugi raz zrobić pierwszego wrażenia, ale żal i tak jest

Napisane przez Lilith890502

witam się w 32 tc czyli 8 m-cu

Napisane przez nemosek

Na szybkiego witam sie z telefonu.

Dzisiaj zaczynamy 33 tydzien!


Zly dzien mam,katar dokucza,lydka,kluje mnie w piczce a jeszcze mysze do Up jechac.Zapomnialam ze termin mialam wczoraj.Mam nadzieje ze nie zrobia problemow.
MIlEGO DNIA

ups, a dziś miałao być lepiej

Napisane przez xxxMikixxx

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Widzę, że wczoraj stuknął 33 tydzień Już coraz bliżej końca

Napisane przez nasturcja7667

Anoula, no ja nie mam zamiaru juz wielkiego biznesu otwierać Tak na początek to po znajomych głównie. Mam koleżankę, która zarządza centrum poligraficznym, może jakoś taniej mi to drukować będzie. Bo nie ukrywajmy, że rymowanie jest proste, ale jeśli ma to być o konkretnym dziecku, jego zabawach, życiu itd, to już trzeba się trochę wysilić Więc bez sensu drukować za powiedzmy 30zł, a za rymy brać 5

Nasturacja może w ogóle świadczyć usługę w zakresie twórczości, wierszyk na maila, a resztą to niech się rodzice martwią i robią dalej jak chcą i uważam że pomysł z tv bardzo dobry

Napisane przez domii29

Jas byl ze mna przez dluzszy czas napatrzec sie na niego nie moglam . Pokarm pieknie zaczyna mi leciec ale musze zainwestowac w kapturki bo biedak sobie sutka zlapac nie moze tymi malutkimi slodkimi usteczkami

kupuj szybko i walczcie, bo jak Jaś taki cwany jak ładny, to się jeszcze do butkli przyzwyczai

I właśnie otrzymałam zgodę na Indywidualny tryb nauki w tym roku teraz muszę zadzwonić do dziekanatu i zapytać czy mam chodzić i zbierać podpisy u wykładowców.[/QUOTE]

super

Napisane przez lineczka1989

dziewczyny! mam dla Was dżentelmena Domii i jego minki

[lineczka1989]

Napisane przez Anoula

nie zabezpieczałam się w łożku to spróbuje na innych polach
moja mama z czymnś podobnym wyskoczyła na ostatniej wizycie jak była ze mną i mój lekarz się przyznał że zdarzyło im się wpaśc po 12 latach bo żona zapomniała 2 tabletek skomentował to: "wiem, że to kiepska reklama ginekologa"

o rajciu, ale jaja

[89Beatka]

Napisane przez Anoula

nie zabezpieczałam się w łożku to spróbuje na innych polach
moja mama z czymnś podobnym wyskoczyła na ostatniej wizycie jak była ze mną i mój lekarz się przyznał że zdarzyło im się wpaśc po 12 latach bo żona zapomniała 2 tabletek skomentował to: "wiem, że to kiepska reklama ginekologa"

przynajmniej szczery życiowy

[metkaa]

czesc

matko stanowczo za duzo piszecie

anka_85 niech mlody jeszcze siedzi ale gotowa musisz byc

lineczka bardzo fajny dres,

dzidzia ogromne gratulacje,

Napisane przez iskra75

Byłam na warsztatach z Bezpiecznego Malucha...
i WYGRAŁAM FOTELIK !!!!!!!!! iiiiiiiiiha
głupi to ma jednak szczęście co?

super

co do odwiedzin to jestem tego samego zdania tzn nie za duza ilosc ludzi ale widac niektorzy maja to gdzies a nawet jak sie powie swojej rodzinie to i tak tłumy przychodza do sasiadek a juz na prawde dobija mnie to ze wpuszczaja dzieci

[Anoula]

Napisane przez 89Beatka

przynajmniej szczery życiowy

lekarz też człowiek a może żona tylko tak powiedziała że zapomniała

[89Beatka]

Napisane przez Anoula

lekarz też człowiek a może żona tylko tak powiedziała że zapomniała

to wiedzą tylko oni lub ona

[paulinaizabela]

Ja jak zwykle zdjęcia nie widzę ale nadrobię oglądanie w weekend

Napisane przez Olenka_24

Paula super że u Was wszystko dobrze Już do końca ciąży zostaniesz w szpitalu ?
Mój mąż też po ostatnim USG chodzi dumny jak Paw bo Leoś do niego jest podobny

Prawdopodobnie tak

Napisane przez Mya1989

Głowa mnie boli nie znoszę tego...

weź apap

Dzięki dziewczyny cieszę się, że się nie pogarsza

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Anoula]

Napisane przez 89Beatka

to wiedzą tylko oni lub ona

jeśli o mnie chodzi to wzbudził tym moją sympatię, bo my też wpadliśmy

[lineczka1989]

Napisane przez 89Beatka

to wiedzą tylko oni lub ona

ja myślę że tylko ona wie


zjadłam jogurt 2 drożdżówki i jestem jeszcze głodna idę na kanapkę z pasztetem i pomidorkiem


dlaczego to tak wieje?

[anulka2205]

Napisane przez Anoula

nie zabezpieczałam się w łożku to spróbuje na innych polach
moja mama z czymnś podobnym wyskoczyła na ostatniej wizycie jak była ze mną i mój lekarz się przyznał że zdarzyło im się wpaśc po 12 latach bo żona zapomniała 2 tabletek skomentował to: "wiem, że to kiepska reklama ginekologa"

Paula super, że przepływy się nie pogarszają, a buziaka pewnie nie masz jak wstawić

[lineczka1989]

Napisane przez paulinaizabela

Ja jak zwykle zdjęcia nie widzę ale nadrobię oglądanie w weekend

wysłać Ci na emila?

[maomami]

Napisane przez lineczka1989

ja myślę że tylko ona wie


zjadłam jogurt 2 drożdżówki i jestem jeszcze głodna idę na kanapkę z pasztetem i pomidorkiem


dlaczego to tak wieje?

czyli nie jestem jedyna, która ma dzisiaj dziure w żołądku i mogłabym jeść non stop

[paulinaizabela]

Napisane przez anulka2205

Paula super, że przepływy się nie pogarszają, a buziaka pewnie nie masz jak wstawić

Haha no nie mam i raczej nie będę prosić męża żeby przywiózł drukarkę

Napisane przez lineczka1989

wysłać Ci na emila?

Pliss
Już Ci wysyłam pw

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nemosek]

Mam trochę wolnego więc piszę.
Nic dzisiaj nie zrobiłam od rana no może trochę,przewieźliśmy łózko,komodę,biurko,kompa i wory.Ale ja tutaj nie chcę spać ja chce do domu Dobija mnie ten burdel...
Byłam w UP i okazało sie że z terminem nie robia problemów,jakis prookół napiszą,ale tak naprawde w to miałam.Chyba się nade mna zlitowały jak mnie zobaczyły zaryczaną,z czerwonymi i zapuchniętymi oczami Bo od rana mam kryzys!!!I to jaki i to przez wszystkich,począwszy od tz a skończywszy na mnie.
Teraz juz jest lepiej, ale mam dość.Wiem że teraz to nie
odpowiednia chwila ale przynajmniej tutaj mogę troche zluzować i pomarudzić.

Napisane przez babku

Wiecie co mi się urodziło w głowie. Chciałabym kupić mężowi zegarek i wygrawerować na na nim KOCHAM CIE TATO - Filip. Spakować go sobie do torby szpitalnej i dać Tż-towi po porodzie. Fajny pomysł czy już wymyślałam z nudów?

Bolą mnie tylko ceny tych zegarków. Biżuterii żadnej mąż nie nosi, więc coś innego (czyt. tańszego) odpada.

Fajny pomysł

Napisane przez Trele_Morele

I mamo co Ty czytasz


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 23:36 ---------- Poprzedni post napisano o 23:32 ----------

Ja wyszlam z wanny I powiem Wam ze jakbym miala jeszcze miesiac ponosic ten brzuch to ju bym do wanny nie siadla, albo co gorsze zaklinowala sie I nie wyszla

Pije mleko I pryskam ..
Wyc do ksiezyca
Dobranoc mamuski


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

/ostatnio się zaklinowałam prawie że tylko że kolanami

Napisane przez dzidziadziumdzia

Hej.
Opisu porodu na razie Wam nie dam. Musze się zdystansowac.

Maly jeszcze nie ma imienia.
A papierki lakmusowe nie zadzialaly.w piatek o 14 miałam pierwszy wyciek ze skrawkami czopa i nie wykryly.2h potem już był strumień.

Z tego co wiem to neonatolodzuly są zadowoleni ze stanu Małego.ale to jest loteria. Zaraz może być gorzej. Jest maciupki.

Boli mnie brzuch, wiadomo. Ł zdążył dojechać, kupił maseczki i mógł wejść do Robaczka.

Beatko zgadza się. Alisa 18.08 a Mały 18.09
Chciałam dodać fotkę, ale nie idzie.
Jest podobny do siostry

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Niech Mały nabiera sił,tyle przeżyliście.Całuję mocno i przekazuję pozytywne fluidki

Dużo zdrówka!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Napisane przez De28

Dzidzia- bedzie dobrze. Zdawaj nam relacje.

Ale mam nerwa Pobije zaraz mojego meza. Zasnelam wreszcie o 23 30. O 1 30 obudzil sie z placzem moj syn. Poprosilam meza by wstal do niego, bo wiem ze jak ja wstane i sie rozbudze to nici z dalszego spania, nie zasne juz. Moj maz zasypia od razu. Zreszta to juz kolejna noc, podczas ktorej nie moglam spac. Wstal ale maly mnie wolal i tzet przytargal go do naszego lozka. I maly zamiast spac, rozgadal sie, wiercil, wiec nici ze spania. Choc prosilam meza, by w nocy go do nas nie przynosil, bo sie przyzwyczai i bedzie tak co noc. Jak grochem o sciane. Przenioslam malego do jego lozka, posiedzialam przy nim, zasnal. Ja natomiast do 6 nie zmruzylam juz oka. Po kilku nieprzespanych nocach mam juz zawroty glowy. Nieskoordynowane ruchy. O 8 30 mam gina, wiec wiedzialam, ze jezeli juz zasne to maks do 6 45. Udalo mi sie w koncu o 6 zasnac o 6 15 maz prowadzi mi malego z gory do salonu, gdzie sie polozylam na kanape. 15 minut wiec pospalam Z tych nerwow i zmeczenia wydarlam sie na niego, ze moglby sam pomyslec zajac sie choc pol godziny dzieckiem i dac mi sie przespac. Jak tak dalej pojdzie, to sie w tej ciazy z mezem rozwiode Nawet nie wie, ze mam wizyte, wyjechal mi z tekstem ze przeciez zaraz maly idzie do 12 do przedszkola to sobie pospie. Tylko ja bede o 11 po wizycie dopiero w domu a o 11 45 musze biec po Daniela.Faktycznie sobie pospie Do tego wiem, ze mam dzis mase spraw do zalatwienia i zero mozliwosci polozenia sie choc na chwile. To sie wyzalilam

Oj bardzo nieładnie sie zachował,bardzo egoistycznie!!!

[Espere]

Domii, Dzidzia GRATULACJE !!!

[nemosek]

Napisane przez ania_cz79

Nie cierpię laptopów.. Spisałam się i coś mi się nacisnęło i wszystko zjadło

Witam się w nowym wątku. Nie miałam internetu 2 dni a tu taki ruch. Teraz muszę ponadrabiać.

Wyłapałam tylko że mamy już 2 dzieciaczków.

Dziewczyny gratuluję.

Przez ten ruch na wątku ogarnia mnie strach że ja to chyba nie zdążę i nie chodzi o wyprawkę b prawie wszystko jest.

Wczoraj zabrałam się za segregację ciuchów które dostałam od siostry po jej 3 chłopakach.
Aż się przeraziłam. 6 pudeł po pampersach, część rzeczy musiałam odłożyć a i tak wychodzi że z pajacyków, śpioszków, kaftaników, dresików takich najczęściej używanych mam po 20 szt. Oprócz tego różnego rodzaju spodnie, sweterki, buty, skarpetki, dosłownie wszystko...a ja jeszcze kilka rzeczy dokupiłam...

TŻ jak to zobaczył to stwierdził że już nic mi nie pozwoli kupić bo mnie prawie nie było widać zza tej góry ciuchów.

Brakuje nam tylko kosmetyków, pampersów i chusteczek i jakiś tam drobnych rzeczy dla mnie.

Posegregowałam wszystko...a teraz czeka mnie jeszcze pranie, tylko jest mały problem bo nie wiem kiedy mam to zrobić. Wszytko czeka w pudłach bo nie mam miejsca na to, a przeprowadzka za ok 2 tyg.
I do tego jeszcze mały remont

Jak skończymy to może być koniec października.
Chyba dopadła mnie świadomość upływającego czasu...

No i witamy się w 31 tyg.

Poza tym gratuluje wszystkim wizyt i lecę nadrabiać.

witaj w klubie remontujących i przeprowadzających się

za tydzień

Napisane przez Kociak85

Jeeee Wygrałam aukcję. Będę miała kombinezon za całe 26 zł a ceny takiego używanego dochodziły nawet do 70 zł
O taki:
http://allegro.pl/show_item.php?item=3553646649
Sprzedająca jest z Wrocławia także mam nadzieję, że nie będie problemu z odbiorem osobistym i to jak najszybciej!

Śliczny,w końcu upolowałaś

Napisane przez domii29

Dzien dobry
Zaraz przyniosa mi Jasia wiec pisze na szybko . Czujemy sie swietnie, pokarm zaczyna mi leciec tylko Jasko ma problemy ze zlapaniem cyca, ale powolutku sie odnajdziemy w tym wszystkim

Dzidzia gratuluje po raz kolejny niczym sie nie martw, synka masz silnego !!

Krok po kroczku i dotrzecie się !

Napisane przez anulka2205

relacje z wizyt to jeszcze pikuś, ale jak Ci pzyjdzie realcję z porodu wierszem pisać



pomysł fajny, a żeby było taniej- może breloczek do kluczy tez z grawerem



dochodź do siebie, a Mały da radę. Widziałaś Go? Czy tylko fotki?



mój tak technicznie się stara, ale też dużo bardziej jak pęknę w końcu i huknę tak konkretnie, no ale też sporo pracuje, także staram się rozumieć. No ale takiego własnie zaangazowania mocnego, nie wyproszonego, tylko żeby tak sam z siebie, to mocno mi w zasadzie od początku ciązy brakuje z Anią już nie wiedział jak jeszcze mógłby mi dogodzić, a teraz tak zrobić tyle ile musi i przykro mi. niby nie mam nic do zarzucenia, a gdzieś tam boli



fajnie, że pokarm się pojawia i że wszystko ok

Zgaga nie odpuszcza Już się zaczynam zastanawiać czy przez te ilości Rennie, co pożeram, nie powinnam zmienić Hani na Renniatę

[paulinaizabela]

Nemosku - ale się nawarstwiło...wypłacz się to Ci ulży a jutro będzie lepiej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lineczka1989]

Napisane przez maomami

czyli nie jestem jedyna, która ma dzisiaj dziure w żołądku i mogłabym jeść non stop

ja mam dziurę nie tylko w żołądku

Napisane przez paulinaizabela

Pliss
Już Ci wysyłam pw

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no problem :P już poszło

Napisane przez nemosek

Mam trochę wolnego więc piszę.
Nic dzisiaj nie zrobiłam od rana no może trochę,przewieźliśmy łózko,komodę,biurko,kompa i wory.Ale ja tutaj nie chcę spać ja chce do domu Dobija mnie ten burdel...
Byłam w UP i okazało sie że z terminem nie robia problemów,jakis prookół napiszą,ale tak naprawde w to miałam.Chyba się nade mna zlitowały jak mnie zobaczyły zaryczaną,z czerwonymi i zapuchniętymi oczami Bo od rana mam kryzys!!!I to jaki i to przez wszystkich,począwszy od tz a skończywszy na mnie.
Teraz juz jest lepiej, ale mam dość.Wiem że teraz to nie
odpowiednia chwila ale przynajmniej tutaj mogę troche zluzować i pomarudzić.

ojeju, nemosku pogoń kryzy, ciesz się mieszkankiem! nie marwt się ja też mm straszy bajzel ale już bliżej jak dalej i prawdopodobnie w przysżłym tygodniu będą układane płytki w łazience

a mi dzisiaj przyszło pismo z PUP'u.. ojej jak mi przykro że mnie wyrejestrowali

[nemosek]

Napisane przez ryba91

ej ja chyba nie ominę porodu ja już teraz jak mam skurcze to bolą gorzej niż jak @ . tak srednio mam teraz co drugi dzień, czasem codziennie takie bolące skurcze. Ale dziwne, bo na ostatniej wizycie gin powiedział ze przy fenoterolu miec ich nie mogę. nie wiem, nie znam sie ;d ale chyba porodu nie ominę ;d

Jestem jestem, rano byłam w sklepie po pieczywko zrobiłam mężowi sniadanko, potem poszłam do apteki zanim sie doczołgałam to troche minęło a potem mamcia zadzwoniła i 45 minut na telefonie wisiałam
a teraz zasiadam z herbatą . :P

Teraz jak cie nie ma wątku to panika

Napisane przez motylek85

ach zapomniałam powiedzieć, że po wczorajszej wizycie wszystko ok, podłączyli mnie pierwszy raz pod ktg i położna o mnie zapomniała ze 25 min tam leżałam choć kartka już dawno skończyła się drukować zapisy super choć śmiała się, że łobuz bo uciekał jej i nie mogła serducha uchwycić na początku infekcja poszła precz po lekach i lekarz mówi, że wszystko jest super ale bez szczegółów czyli rozumiem to tak, że wszystko pozamykane na tip top... poskarżyłam mu się trochę na te skurcze z nerwów i o bóle w kroczu ale tylko się roześmiał i powiedział, że kiedy mam narzekać jak nie w ciąży a te objawy są normalne... przepisał jedynie nospę forte i kolejne opakowanie żelaza i tyle... aha i mówił coś o jakimś nowo wprowadzonym badaniu ale na co to zupełnie nie pamiętam ale wiem, że te bakterie mogą znajdować się w drogach rodnych kobiety i pobiera się wymaz do badania na ich obecność, oczywiście koszt 40zł i mam się zastanowić do następnej wizyty czy chcę te badanie robić ale on bardzo poleca i namawia... sama nie wiem co zrobić???

za wizytę

Napisane przez adoosienka

ale miałam sen! Trele urodziła i wysłała nam... filmik z porodu I to było tak: kichnęła i ... chluuup - dzidziolek już był

Trele na pewno by się ucieszyła

a w ogóle może już jest w drodze na porodówkę

Napisane przez acelinka

Lenka tez jakas nadpobudliwa z adhd, kopiejak szalona o każdej porze dnia i nocy

Całkowite przeciwieństwo do mojego

Napisane przez paulinaizabela

Ja już po porannych badankach i ktg. Dzis już tej bakterii w siuśkach nie było wyparowała
Mam tego dopplera i w każdej chwili mogą mnie zawołać



Niech sen się spełni
Daj znać po wizycie




Myślę, że córcia mogłaby mieć Ci za złe za pare lat

Współczuję męczarni




To obserwuj się i oby nie było potrzeby wizyty

Ryba - Ty odpoczywaj teraz i ładnie bierz leki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Daj znac jak tam po

Napisane przez maomami

Kurde czuje się dzisiaj jak wrak, kości na dole mnie wszystkie bolą przy każdym wstawaniu masakra, jak chodzę to tak samo, żebra mnie bolą po prawej stronie, prawa ręka, lewą mam trochę zdartą i kolana mnie dzisiaj bolą bo mam też obdarte. Wczoraj nic nie bolało, a dzisiaj zaczynam odczuwać że chyba jednak wczoraj z jakąś większą siłą gruchnęłam na ulicy bo mnie boli tu i ówdzie

Kurcze zawsze skutki takich wypadków wychodzą później.

Oby Ci szybko przeszło

[maomami]

Nemosek wygadaj się nam, wypłacz, a jutro już będzie lepiej niedługo w mieszkanku będzie porządek, zadomowicie się, urządzicie mieszkanko po swojemu i będziecie się cieszyć, później jeszcze synuś się pojawi i w ogóle będzie cudownie

[Messsuah]

Dziewczyny ja nie nadążam za wami, pisze jednego posta na wątek echhh aż wstyd

u mnie 27 tc i jak na razie wszystko oki tylko ,że.... od jakiś 3 dni boli mnie w pachwinach między udami, też tak macie ? wiecie co to może być? wizyte mam za tydzień i nie wiem czy wcześniej zgłaszać to lekarzowi

ogólnie to wygląda tak... nic mnie nie kłuje w środku, ani nie boli kręgosłup tylko w pachwinach wewnątrz uda czuje taki dyskomfort i ból jak chodzę w sumie to na okrągło, takie uczucie jakbym cały dzień przejeżdziła na rowerze albo konno.....

nie wiem czy się martiwc czy to normalne ?