Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV - Strona 24 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-09-19, 10:44   #691
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 359
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 12:35   #692
Dilayla
Zadomowienie
 
Avatar Dilayla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 226
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Witajcie,wpadam po Helowo....mam kupe roboy domowej,młody rozlożony całkowicie hiperwentylacja mu nie posłużyła
Prosze was również o głosy w konkursie na zdjęciu ja z ogierem Wadi
**********spam**********
__________________
„…to żaden powód nic nie robić tylko dlatego,
że nie można zrobić wszystkiego…”


Edytowane przez klempaa
Czas edycji: 2013-09-19 o 20:24
Dilayla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 12:46   #693
ellefant
Raczkowanie
 
Avatar ellefant
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 360
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez Dilayla Pokaż wiadomość
Witajcie,wpadam po Helowo....mam kupe roboy domowej,młody rozlożony całkowicie hiperwentylacja mu nie posłużyła
Prosze was również o głosy w konkursie na zdjęciu ja z ogierem Wadi
http://konkurs.gnl.pl/home/direct/92
Jak klikam w ten link otwiera mi się Fb, a chciałam oddać głos
ellefant jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 13:01   #694
Dilayla
Zadomowienie
 
Avatar Dilayla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 226
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez ellefant Pokaż wiadomość
Jak klikam w ten link otwiera mi się Fb, a chciałam oddać głos
a masz konto?bo jesli tak to powinno sie udac zagłosowac
__________________
„…to żaden powód nic nie robić tylko dlatego,
że nie można zrobić wszystkiego…”

Dilayla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 13:49   #695
isza89
tree hugger
 
Avatar isza89
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: wild west
Wiadomości: 1 443
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Mi też otwiera się fb i komunikat o nieprawidłowym przekierowaniu. Weszłam teraz na stronę konkursu przez fanpage, ale nie wiem, które to zdjęcie.

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Ok, obstawiam, że to: https://konkurs.gnl.pl/Home/Details?...3d1%26page%3d0
__________________
Nie potrafię zmierzyć się z codziennością, choć nadal zdarza mi się wierzyć w cuda i marzyć o lataniu.
isza89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 13:51   #696
Lynette Scavo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 194
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez isza89 Pokaż wiadomość
I tak, i nie. Wszystko mi się przesuwa, wydłuża i zamienia miejscami, ale... i tak mi się ten sposób podoba. Zmobilizował mnie do czegoś, a to już dużo (myślę, że moi współlokatorzy są Ci wdzięczni, że w końcu posprzątałam). Inna sprawa jest taka, że aktualnie nie wymagam od siebie zbyt wiele i jak coś mnie w danej chwili przerasta, to odpuszczam. Na przykład sprzątanie mocno rozciągnęło mi się w czasie z powodu złego samopoczucia, więc bez wyrzutów sumienia robiłam sobie częste przerwy na herbatę/wizaż/cokolwiek. Tak czy inaczej zamierzam kontynuować. Dziękuję za inspirację.
Nie ma za co, ja też dużo czerpię tu od Was, ze starych tematów i miło mi, że tez mogę kogos zainspirować
Mnie się też wydłuża, przesuwa, zamienia itd, ale dobitnie mi ten sposób pokazuje, że lepiej jest dla mnie (i świeta ) jak przesunę coś, zmienię, nawet powoli i trochę za późno, niż jak miałabym wcale tego nie robić.

Cytat:
Napisane przez czerwieclipiec Pokaż wiadomość
Śliwki były prosto z sadu, ekstremalnie dojrzałe, więc same cudownie, pełnie smakowały. Do wersji dla mnie dorzuciłam sałatę masłową (początkowo miał być szpinak) i wodę mineralną. Wersja śniadaniowo-teżetowa nie miała zieleniny tylko jogurt naturalny i nie rozwadniałam, bo wyszedł fajny mus.

Pasowałby mi do tego jabłka, pomarańcze i bazylia, ale nie miałam pod ręką.
Mniam!
Czy sałata masłowa daje smoothiemu posmak gorzki? Zawsze jak dałam sałaty, to wychodził mi nieco gorzkawy. Wolę dawać szpinak świeży, on zwykle jest ok jak dla mnie. Z bazylia nigdy nie próbowałam, a mam parę listków no i kupiłam akurat dzisiaj dojrzałe sliwki
Dzięki za inspirację

Nebulko, jeszcze co do czekolady bezmlecznej. Kupiłam wczoraj Lindta Gorzką 85%, 100g za 6,5zł (masa kakaowa minimum 85%, kakao niskotłuszczowe, masło kakaowe, cukier brązowy, wanilia. A dzisiaj w Lidlu Bellarom (marka lidlowa) o trochę gorszym składzie, ale dwa razy tańszą: 100g 3zł (masa kakaowa minimum 74%, cukier, tłuszcz kakaowy, kakao w proszku o obniżonej zawartości tłuszczu, lecytyna słonecznikowa, wanilia)

Mój plan na dzisiaj był baaardzoi skromny, dzieci odwiezione, sąd za mną, auto odebrane, dodatkowo poskładałam suche pranie i nastawiłam pralkę. Zostało mi odebrać dzieci.
I mam siedem dni na napisanie pisma procesowego, szlag by trafił. Jestem maksymalnie rozżalona, bo druga strona ma adwokata, my jesteśmy sami. I my mamy na przygotowanie pisma 7 dni a adwokat dziubał się z tym 5 miesięcy... Ot, państwo w państwie
Lynette Scavo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 14:04   #697
Dilayla
Zadomowienie
 
Avatar Dilayla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 226
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez isza89 Pokaż wiadomość
Mi też otwiera się fb i komunikat o nieprawidłowym przekierowaniu. Weszłam teraz na stronę konkursu przez fanpage, ale nie wiem, które to zdjęcie.

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Ok, obstawiam, że to: https://konkurs.gnl.pl/Home/Details?...3d1%26page%3d0

o taaak dokaldnie to dziekuje za głosy ...to mój pierwszy konkurs w zyciu....wątpię jak zawsze w wygranie czegokolwiek
__________________
„…to żaden powód nic nie robić tylko dlatego,
że nie można zrobić wszystkiego…”

Dilayla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 14:16   #698
isza89
tree hugger
 
Avatar isza89
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: wild west
Wiadomości: 1 443
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez Lynette Scavo Pokaż wiadomość
Nie ma za co, ja też dużo czerpię tu od Was, ze starych tematów i miło mi, że tez mogę kogos zainspirować
Mnie się też wydłuża, przesuwa, zamienia itd, ale dobitnie mi ten sposób pokazuje, że lepiej jest dla mnie (i świeta ) jak przesunę coś, zmienię, nawet powoli i trochę za późno, niż jak miałabym wcale tego nie robić.




Plan na dziś:
14.10 - 14.15 pościelić łóżko
14.15 - 14.30 posiłek
14.30 - 15.15 włosy, umyć się, ubrać
15.15 - 16.45 poprawki pleneru
16.45 - 17.45 spacer z małym celem: drogeria
17.45 - 18.15 dokończyć pisanie listu do siostry
18.15 - 18.45 posiłek
18.45 - 20.45 poprawki pleneru
20.45 - 21.00 pranie
21.00 - 22.30 MOZ: bud. 1 lub poprawki pleneru
+ ewentualnie napisać podanie o przedłużenie sesji



Gdzie Patri?

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

Jeszcze co do zdjęcia Dilayli, to u mnie nie dało się zagłosować przez Firefoxa ani Chrome (nie wiem, jak z Operą, bo nie używam) i dopiero stary 'dobry' Internet Explorer dał radę. Dil, tam się głosuje jednorazowo czy codziennie można?
__________________
Nie potrafię zmierzyć się z codziennością, choć nadal zdarza mi się wierzyć w cuda i marzyć o lataniu.
isza89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 14:21   #699
Cindy28
Lux Mundi
 
Avatar Cindy28
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 598
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV



Cytat:
Napisane przez isza89 Pokaż wiadomość
Rozwiniesz ten wątek?
Kupa słowicza. Japąska . Odmładzająca .
Jestem próżna , dlatego chciałabym zachować młody wyglądać jak najdłużej się da. A jeśli się nie da - to zostaje medycyna estetyczna.
Ja nie z tych, które się będą starzeć z godnością .

Cytat:
Napisane przez Bonjour_tristesse Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny za Wasze opinie, myślę, że to pomogło mi się trochę zdystansować.
On tłumaczył, że chciał poprawić jej samoocenę (tylko po co , znali się bardzo słabo, ale ona zaczęła do niego pisać na fb, niby chciała podziękowac ze pewną przysługę, ale wyszło na to, że się nad sobą użalała).
O innych dwóch powiedział, że po prostu można uznac je za atrakcyjne wizualnie, tak jak ja nieraz mówię o jakimś aktorze.
Mimo wszystko nie jestem spokojna, bo wiedział, że jestem chorobliwie zazdrosna. Z drugiej strony miałam zawsze dostęp do tych rozmów (bo odbywały się wirtualnie) i on o tym wiedział. Wydaje mi się, że on nie ma szacunku do słów i ich nadużywa. Nie mogę narzekac na to, że mnie nie komplementuje, ale boli właśnie to, że nie jestem/nie byłam jedyną osobą, która je słyszała.

Kończę ten dramatyczny wątek i jeszcze raz dziękuję
To ja dorzucę swoje 3 grosze .
Żywa, realna - choć wirtualna - dziewczyna, to nie to samo co aktorka do której wzdycha ten czy inny, a szanse na to, że ją spotka osobiście, porozmawia etc. są równe temu, że piekło zamarznie .
Nie dziwię Ci się, że jesteś o to zła.
Osobiście zrobiłabym piekielną awanturę - ale to ja .
Skoro jest ze mną, mnie wybrał [a raczej pozwoliłam mu się wybrać ]- to ja jestem tą NAJ - najpiękniejszą, najseksowniejszą, najbardziej wyjątkową ze wszystkich wyjątkowych i to mnie należą się hołdy i komplementy.
Żądam wyłączności i mam do tego święte prawo.
Co nie oznacza, że ma być wobec innych kobiet gburem - o nie. Kultura, ale bez przesadnego nadskakiwania i o zgrozo! - pocieszania. Podbudowywanie kosztem mojej psychiki czyjegoś ego [bo przecież wiedział, że jesteś zazdrosna], to dla mnie szczyt szczytów.
I owszem - jestem zaborczą egocentryczką .

Lynette Scavo, czytam od pewnego czasu Twoje rozpiski i mogę rzec jedno : jesteś tytanem pracy! Chylę czoła .

Nebulko, zdrówka .

Di, niestety nie mam fb, więc Cię nie wesprę .

Joanna, co czytasz ciekawego ?
Co do sprawy z nowotworem - wiem z doświadczenia, że bardzo często farmakognozja przynosi lepszy efekt niż ten, którego powinniśmy spodziewać się teoretycznie po chemio czy radioterapii.
Trzymam .
__________________
"Nie ma czasu na całowanie
niewłaściwych chłopców"...

Edytowane przez Cindy28
Czas edycji: 2013-09-19 o 19:05
Cindy28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 14:55   #700
Patri
Zakorzenienie
 
Avatar Patri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Słońce
Wiadomości: 3 387
GG do Patri
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez isza89 Pokaż wiadomość
Gdzie Patri?
Schowana, ale czyta.
Patri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 15:09   #701
isza89
tree hugger
 
Avatar isza89
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: wild west
Wiadomości: 1 443
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez Cindy28 Pokaż wiadomość
Kupa słowicza. Japąska . Odmładzająca .
Jestem próżna , dlatego chciałabym zachować młody wyglądać jak najdłużej się da. A jeśli się nie da - to zostaje medycyna estetyczna.
Ja nie z tych, które się będą starzeć z godnością .
You made my day!

Cytat:
Napisane przez Patri Pokaż wiadomość
Schowana, ale czyta.
__________________
Nie potrafię zmierzyć się z codziennością, choć nadal zdarza mi się wierzyć w cuda i marzyć o lataniu.
isza89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 15:13   #702
Cindy28
Lux Mundi
 
Avatar Cindy28
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 598
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez Patri Pokaż wiadomość
Schowana, ale czyta.


Cytat:
Napisane przez isza89 Pokaż wiadomość
You made my day!
Cieszę się .
Jako, żem smutna ostatnimi czasy - wyżywam się w kuchni. Takim to sposobem rośnie sobie piernik oraz zaczyn na chleb .
Jest to o tyle dobre, że kiedy piekę/gotuję w smutku nic później z tego naboju nie jem.
__________________
"Nie ma czasu na całowanie
niewłaściwych chłopców"...
Cindy28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 17:26   #703
Lynette Scavo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 194
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Dilayla, wklej jakoś linka działającego proszę, bo ja mam fb ale nie znam się kompletnie, bo używam wyłącznie do komunikacji z grupą na studiach

Cytat:
Napisane przez isza89 Pokaż wiadomość
Plan na dziś:
14.10 - 14.15 pościelić łóżko
14.15 - 14.30 posiłek
14.30 - 15.15 włosy, umyć się, ubrać
15.15 - 16.45 poprawki pleneru
16.45 - 17.45 spacer z małym celem: drogeria
17.45 - 18.15 dokończyć pisanie listu do siostry
18.15 - 18.45 posiłek
18.45 - 20.45 poprawki pleneru
20.45 - 21.00 pranie
21.00 - 22.30 MOZ: bud. 1 lub poprawki pleneru
+ ewentualnie napisać podanie o przedłużenie sesji
Powodzenia w realizacji

Cytat:
Napisane przez Cindy28 Pokaż wiadomość
Kupa słowicza. Japąska . Odmładzająca .
Jestem próżna , dlatego chciałabym zachować młody wyglądać jak najdłużej się da. A jeśli się nie da - to zostaje medycyna estetyczna.
O kurczaki, ja dużo starsza jestem (jesli "28" przy nicku to Twój wiek ) a takich cudów nie używam... Efekty masz pozytywne? opisz coś więcej


Cytat:
Napisane przez Cindy28 Pokaż wiadomość
Lynette Scavo, czytam od pewnego czasu Twoje rozpiski i mogę rzec jedno : jesteś tytanem pracy! Chylę czoła .
Dziękuję za miły komplement; moje zdanie o mnie jest całkiem inne. Czas przelatruje mi między palcami a ja uważam się za leniwą prokrastynatorkę.

-----------
Dzieci odebrane, na obiad pojechaliśmy z mężem do knajpki . Pralka nastawiona, wywieszona, kolejne suche pranie poskładane i jeszcze jedna pralka nastawiona, zmywarka wyładowana i zapuściłam program czyszczenie.
W ramach nagrody za zdany egzamin kupiłam sobie "Uważność" i będę czytać + chusteczki do demakijażu (promocja akurat jest ) i mleczko
Lynette Scavo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 18:04   #704
change
Zadomowienie
 
Avatar change
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 978
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez isza89 Pokaż wiadomość




Plan na dziś:
14.10 - 14.15 pościelić łóżko
14.15 - 14.30 posiłek
14.30 - 15.15 włosy, umyć się, ubrać
15.15 - 16.45 poprawki pleneru
16.45 - 17.45 spacer z małym celem: drogeria
17.45 - 18.15 dokończyć pisanie listu do siostry
18.15 - 18.45 posiłek
18.45 - 20.45 poprawki pleneru
20.45 - 21.00 pranie
21.00 - 22.30 MOZ: bud. 1 lub poprawki pleneru
+ ewentualnie napisać podanie o przedłużenie sesji



Gdzie Patri?

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

Gdzie jakiś relaks dla Iszy albo dzień dobroci? Spotkania ze znajomymi? Hę?

Musisz też pamiętać, żeby czasem się wyluzować i nie trzymać w takiej dyscyplinie samych zadań, bo to działa ale wypala...
Dobrym przykładem jest Cindy umie zachować równowage pomiedzy zadaniowością a przyjemnosciami Podobna taktyke przyjela chyba Czerwiec :P
Wiem, ze jestem ostatnia osoba ktora powinna mowic takie rzeczy, poza spelnianiem zadan, celow, gnaniem w wyscigow szczurow zycie powinno sprawiac jakas chocby najmniejsza przyjemnosc...
No i moze to tylko moje wrazenie, ale mam wrazenie ze Cie zmeczyło granie zadawolonej i sypiącej dowcipami, bo dziewczyny Cie taka zapamietaly. Mysle, ze kazdy moze byc w gorszej formie... Ale moze to tylko moje wrazenie...
__________________
“Happiness is when what you think, what you say, and what you do are in harmony.” ― Mahatma Gandhi


I) 10 kg
II) 10 kg

Edytowane przez change
Czas edycji: 2013-09-19 o 18:09
change jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 18:56   #705
Patri
Zakorzenienie
 
Avatar Patri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Słońce
Wiadomości: 3 387
GG do Patri
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez Lynette Scavo Pokaż wiadomość
W ramach nagrody za zdany egzamin kupiłam sobie "Uważność" i będę czytać + chusteczki do demakijażu (promocja akurat jest ) i mleczko
Gratulacje. Uważność - super nagroda.
Patri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 18:58   #706
Lynette Scavo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 194
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Patri, dziękuję Napisz może ze trzy słówka albo zdania albo akapity, co tam u Ciebie?
Lynette Scavo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 19:24   #707
czerwieclipiec
Zadomowienie
 
Avatar czerwieclipiec
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: jesień
Wiadomości: 1 112
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez Lynette Scavo Pokaż wiadomość
Mniam!
Czy sałata masłowa daje smoothiemu posmak gorzki? Zawsze jak dałam sałaty, to wychodził mi nieco gorzkawy. Wolę dawać szpinak świeży, on zwykle jest ok jak dla mnie. Z bazylia nigdy nie próbowałam, a mam parę listków no i kupiłam akurat dzisiaj dojrzałe sliwki
Dzięki za inspirację
Może nie tyle gorzki, co trochę cierpki. O tyle fajnie, że dzięki temu przełamuje wybujałą owocowość śliwek. Próbuj ze szpinakiem, bo on zawsze jest fajny.


Cytat:
Napisane przez Cindy28 Pokaż wiadomość
Kupa słowicza. Japąska . Odmładzająca .
Jestem próżna , dlatego chciałabym zachować młody wyglądać jak najdłużej się da. A jeśli się nie da - to zostaje medycyna estetyczna.
Ja nie z tych, które się będą starzeć z godnością .
Ja się jeszcze waham między godnością a medycyną, na razie mam czas.


Patri, .


Emi, zaczęłaś czytać?
__________________
- Underground nuclear testing in China, and, hey! Your perfume!
- My perfume? I'm not wearing any perfume.
- Oriental blend, tangerines, castorium...
- I showered before I came here.
- ... maybe a little myrrh. Opium. You're wearing Opium.
- I got it, didn't I? Yeah.
czerwieclipiec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 20:20   #708
Lynette Scavo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 194
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez czerwieclipiec Pokaż wiadomość
Może nie tyle gorzki, co trochę cierpki. O tyle fajnie, że dzięki temu przełamuje wybujałą owocowość śliwek. Próbuj ze szpinakiem, bo on zawsze jest fajny.
Moje z sałatą zawsze wychodziły gorzkawe Szpinak jest super i zawsze robię z ogórkami zielonymi (gruntowymi), nadają słodyczy i takiego delikatnego orzeźwienia
Lynette Scavo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 21:00   #709
Addicted to love
Rozeznanie
 
Avatar Addicted to love
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 708
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Dziewczyny pewnie macie racje, ze w akademiku nie bedzie tak zle
zeby tylko trafic na fajna wspollokatorke.
Nabulka niestety akademik nie jest bardzo blisko uczelni, z tego co wiem to bede musiala jechac z dwoma przesiadkami, ale nie jestem pewna

Ale sie rozleniwilam przez te wakacje, nic mi sie nie chce

Dziewczyny z Lodzi i okolic, bedziecie mialy ochote na jakies spotkanie w pazdzierniku?
__________________
staram się być miłą dziewczyną
nie obgryzam paznokci

systematycznie pracuje nad angielskim
najwyższy czas nauczyć się gotować
5/50

Addicted to love jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 21:16   #710
ellefant
Raczkowanie
 
Avatar ellefant
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 360
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Joanno właśnie, co czytasz?

Lynette Scavo dasz radę z pismem, tak dzielnie radziłaś sobie z nauką i obowiązkami domowymi, że z pewnością pismo też napiszesz
Zastanawiam się nad "Uważnością", może też sobie kupię...to, co dziewczyny pisały brzmiało zachęcająco.

Patri

Cindy28 chleb na zakwasie?

Addicted to love akademiki polibudy czy na lumumbowie?

Mam prośbę do tych z Was, które same uczyły się bądź uczą języków. Według mojego podręcznika osiągnęłam już poziom A1. Mam problem z gramatyką: czytam reguły, przykłady, rozumiem wszystko, ok. Wkuwam regułę na pamięć - ok. Robię kilka ćwiczeń - ok. I za moment (kilka dni - nic nie pamiętam). Czy jest jakiś sposób, żeby to wszystko nie wylatywało z głowy?
Powinnam też chyba więcej pisać?
ellefant jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 21:46   #711
Cindy28
Lux Mundi
 
Avatar Cindy28
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 598
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez Lynette Scavo Pokaż wiadomość
O kurczaki, ja dużo starsza jestem (jesli "28" przy nicku to Twój wiek ) a takich cudów nie używam... Efekty masz pozytywne? opisz coś więcej
Jeszcze nie mój, ale zbliża się .
Efektów póki co - niet. Ale to dopiero pierwsze podejście było.
Za to z czystym sumieniem polecam TriAcneal z Avene i Flavo C 8% Auriga. Poza tym olej arganowy, kwas hialourowowy 1%, serum z granatu BU.
Na 30 bądź 31 urodziny planuję zacząć używać retinoidów na receptę .

Cytat:
Dziękuję za miły komplement; moje zdanie o mnie jest całkiem inne. Czas przelatruje mi między palcami a ja uważam się za leniwą prokrastynatorkę.
Bo nie jesteś obiektywna - jak zresztą większość z Nas. Stawiamy sobie cele nie do przeskoczenia, a później złość i marudzenie, że jesteśmy do bani, bo doba nie ma 48 godz i nijak nie da się zrobić wszystkiego, co by się chciało.
Dlatego fajnie jakbyś choć trochę to zdanie zmieniła .

Cytat:
W ramach nagrody za zdany egzamin kupiłam sobie "Uważność" i będę czytać + chusteczki do demakijażu (promocja akurat jest ) i mleczko
Fajnie .
Ale zdecydowanie wolę od książek perfumy .

Cytat:
Napisane przez change Pokaż wiadomość
Gdzie jakiś relaks dla Iszy albo dzień dobroci? Spotkania ze znajomymi? Hę?

Musisz też pamiętać, żeby czasem się wyluzować i nie trzymać w takiej dyscyplinie samych zadań, bo to działa ale wypala...
Dobrym przykładem jest Cindy umie zachować równowage pomiedzy zadaniowością a przyjemnosciami Podobna taktyke przyjela chyba Czerwiec :P
Wiem, ze jestem ostatnia osoba ktora powinna mowic takie rzeczy, poza spelnianiem zadan, celow, gnaniem w wyscigow szczurow zycie powinno sprawiac jakas chocby najmniejsza przyjemnosc...
No i moze to tylko moje wrazenie, ale mam wrazenie ze Cie zmeczyło granie zadawolonej i sypiącej dowcipami, bo dziewczyny Cie taka zapamietaly. Mysle, ze kazdy moze byc w gorszej formie... Ale moze to tylko moje wrazenie...
Bardzo miło mi to czytać , bo postrzegam siebie zazwyczaj albo jako cyborga z ukierunkowaniem na cel, pt. 'idealnie', albo próżną kokietkę, która leży i pachnie .
Muszę przyjrzeć się sobie uważniej - może faktycznie zaczynam wypracowywać jakiś złoty środek w tym wszystkim .
Dziękuję, że zwróciłaś na to uwagę .

Cytat:
Napisane przez czerwieclipiec Pokaż wiadomość
Ja się jeszcze waham między godnością a medycyną, na razie mam czas.
Ja stwierdziłam, że już raczej nie mam i że w ogóle powinnam się była ogarnąć w tej kwestii z jakieś dobre 3 lata temu. Tym bardziej, że jestem na baterie słoneczne i bardzo lubię wygrzewać się na plaży bądź w solare i brązowieć .

Cytat:
Napisane przez Addicted to love Pokaż wiadomość
Dziewczyny pewnie macie racje, ze w akademiku nie bedzie tak zle
zeby tylko trafic na fajna wspollokatorke.
Akademik to świetna sprawa - mieszkałam przez 6 lat w dwóch .
I życzę Ci z całego serca, żebyś trafiła na dziewczynę, z którą da się dogadać .

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

Cytat:
Napisane przez ellefant Pokaż wiadomość
Cindy chleb na zakwasie?
, na drożdżach .
Zakwas będę robić w przyszłym tygodniu - nie mam aktualnie odpowiedniej mąki.

Cytat:
Mam prośbę do tych z Was, które same uczyły się bądź uczą języków. Według mojego podręcznika osiągnęłam już poziom A1. Mam problem z gramatyką: czytam reguły, przykłady, rozumiem wszystko, ok. Wkuwam regułę na pamięć - ok. Robię kilka ćwiczeń - ok. I za moment (kilka dni - nic nie pamiętam). Czy jest jakiś sposób, żeby to wszystko nie wylatywało z głowy?
Powinnam też chyba więcej pisać?
Kiedy uczono mnie jak uczyć, żeby nauczyć [języka] podstawową regułą było :"czego ucho nie usłyszy, tego usta nie powiedzą; czego oko nie zobaczy, tego ręka nie zapisze".
Ważne by skupiać się na wszystkich sprawnościach językowych. Jedynym sposobem, by to czego się uczysz nie wylatywało z głowy są ćwiczenia, ćwiczenia i jeszcze raz ćwiczenia .
__________________
"Nie ma czasu na całowanie
niewłaściwych chłopców"...
Cindy28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 22:09   #712
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 068
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez Cindy28 Pokaż wiadomość

Kupa słowicza. Japąska . Odmładzająca .
Jestem próżna , dlatego chciałabym zachować młody wyglądać jak najdłużej się da. A jeśli się nie da - to zostaje medycyna estetyczna.
Ja nie z tych, które się będą starzeć z godnością .
Cindy, po raz kolejny w ostatnich dniach mnie zaskoczyłaś i zaciekawiłaś
Kolorem włosów, deklaracją o utrzymaniu młodości i tą kupą Skąd ją wzięłaś? Jak ją znalazłaś?


Aa... z innej beczki: czy znasz jakieś sposoby na jęczmień na powiece?

Cytat:
Napisane przez Lynette Scavo Pokaż wiadomość


Dzieci odebrane, na obiad pojechaliśmy z mężem do knajpki . Pralka nastawiona, wywieszona, kolejne suche pranie poskładane i jeszcze jedna pralka nastawiona, zmywarka wyładowana i zapuściłam program czyszczenie.
W ramach nagrody za zdany egzamin kupiłam sobie "Uważność" i będę czytać + chusteczki do demakijażu (promocja akurat jest ) i mleczko
Gratuluję egzaminu To ten, przed którym się tak stresowałaś i do którego się tak dużo uczyłaś?

Fajnie, że skusiłaś się na tę lekturę - ciekawa jestem Twoich wrażeń i tego, czy będziesz miała ochotę na niektóre ćwiczenia, praktyki.



Cytat:
Napisane przez czerwieclipiec Pokaż wiadomość
Ja się jeszcze waham między godnością a medycyną, na razie mam czas.
Patri, .
Emi, zaczęłaś czytać?
Zaczęłam - podoba mi się! Wartka ta rozmowa, a i tematy nurtujące, na razie jestem we Lwowie Dzięki

Cytat:
Napisane przez Cindy28 Pokaż wiadomość



Kiedy uczono mnie jak uczyć, żeby nauczyć [języka] podstawową regułą było :"czego ucho nie usłyszy, tego usta nie powiedzą; czego oko nie zobaczy, tego ręka nie zapisze".
Ważne by skupiać się na wszystkich sprawnościach językowych. Jedynym sposobem, by to czego się uczysz nie wylatywało z głowy są ćwiczenia, ćwiczenia i jeszcze raz ćwiczenia .
Fajnie, że to napisałaś... myślę od wczoraj nad sposobami efektywniejszej nauki języka. Robię ćwiczenia, czytam teksty, odświeżam gramatykę, konwersuję itp. Ale jakiś chaos w tym i brak wymiernych efektów. Mało aktywna jestem w nauce, bardziej odbiorcza.
Stwierdziłam, że ucząc się np. phrasal verbs będę układać własne zdania, czy teksty z nimi, żeby szukać własnych przykładów użycia. Inaczej po prostu uczę się zestawień, ale nie przychodzi mi naturalnie, by ich użyć w sytuacji komunikacyjnej. Podobnie z pewnymi tematami, w których chciałabym zyskać swobodę wypowiedzi... potrzebuję "opracować" sobie trochę takich zagadnień, wiem z innych sytuacji, że to dobry punkt wyjścia do utrwalenia i powtarzania pewnych formuł.
Nie wiem, czy to dobre tropy, no i rzecz jasna wymagają wysiłku, zaangażowania z mojej strony, ale chyba zacznę tak robić, bo jakoś mimochodem nie udaje mi się usprawnić językowo.
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 22:34   #713
Addicted to love
Rozeznanie
 
Avatar Addicted to love
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 708
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez ellefant Pokaż wiadomość
Addicted to love akademiki polibudy czy na lumumbowie?

Mam prośbę do tych z Was, które same uczyły się bądź uczą języków. Według mojego podręcznika osiągnęłam już poziom A1. Mam problem z gramatyką: czytam reguły, przykłady, rozumiem wszystko, ok. Wkuwam regułę na pamięć - ok. Robię kilka ćwiczeń - ok. I za moment (kilka dni - nic nie pamiętam). Czy jest jakiś sposób, żeby to wszystko nie wylatywało z głowy?
Powinnam też chyba więcej pisać?
Akademik na lumumbowie (swoja droga smieszna nazwa) a najlepsze, ze jak bylam w lodzi i chcialam tam dojechac zeby zobaczyc jak tam jest i pytalam sie ludzi to jak dojechac do akademikow na 'lulumumbowie'. Strasznie ciezko mi sie to wymawialo i myslalam, ze dlatego niektorzy sie usmiechaja, dopiero jakis student sie nade mna zlitowal i mi powiedzial ze to nie lulumumbowo tylko lumumbowo

Ja polecam cwiczenia, cwiczenia, cwiczenia. Nawet jak przejdziesz do nastepnego tematu to najpierw zrob sobie cw. z poprzedniego

Cindy bardzo dziekuje
__________________
staram się być miłą dziewczyną
nie obgryzam paznokci

systematycznie pracuje nad angielskim
najwyższy czas nauczyć się gotować
5/50

Addicted to love jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 22:58   #714
isza89
tree hugger
 
Avatar isza89
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: wild west
Wiadomości: 1 443
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez change Pokaż wiadomość
Gdzie jakiś relaks dla Iszy albo dzień dobroci? Spotkania ze znajomymi? Hę?

Musisz też pamiętać, żeby czasem się wyluzować i nie trzymać w takiej dyscyplinie samych zadań, bo to działa ale wypala...
Dobrym przykładem jest Cindy umie zachować równowage pomiedzy zadaniowością a przyjemnosciami Podobna taktyke przyjela chyba Czerwiec :P
Wiem, ze jestem ostatnia osoba ktora powinna mowic takie rzeczy, poza spelnianiem zadan, celow, gnaniem w wyscigow szczurow zycie powinno sprawiac jakas chocby najmniejsza przyjemnosc...
Relaks też jest, ale częściowo ukryty. To znaczy zazwyczaj wolę wpisać do planu raczej obowiązki i dać sobie na nie celowo nieco zbyt dużo czasu, żeby wpleść między nie przerwy i spontaniczny odpoczynek. Zauważyłam, że kiedy relaks jest częścią planu, to zaczynam traktować go zadaniowo i tym samym podchodzić jak pies do jeża, a odpoczynek, który zmienia się w obowiązek przestaje być rozluźniający i przyjemny. Poza tym mam spory problem z odczuwaniem przyjemności, ale pracuję nad tym.

Cytat:
Napisane przez change Pokaż wiadomość
No i moze to tylko moje wrazenie, ale mam wrazenie ze Cie zmeczyło granie zadawolonej i sypiącej dowcipami, bo dziewczyny Cie taka zapamietaly. Mysle, ze kazdy moze byc w gorszej formie... Ale moze to tylko moje wrazenie...
Ciekawa obserwacja. Wydaje mi się, że to taki mój sposób na zdystansowanie się od problemów. Trudno ująć w słowa to, o co mi chodzi. Praktycznie przez cały czas czuję się źle - mniej lub bardziej, ale zawsze beznadziejnie, bez względu na to, co zrobię. Granie zadowolonej (masz rację, że to poza) przypomina mi o tym, że gdybym była zdrowa, to mogłabym być zadowolona z tego, co robię, jak żyję, co mi się przytrafia. A nie jestem zadowolona nie dlatego, że jestem beznadziejna, tylko dlatego, że jestem chora. To nie we mnie jest problem, tylko w postrzeganiu. To jest właśnie jeden z sukcesów mojej psychoterapii. Wcześniej identyfikowałam się z chorobą, depresja=ja. Teraz widzę to trochę inaczej - ona jest, wpływa na mnie, wypacza emocje, ale nie jest mną. To tylko nakładka, filtr, brudna szyba. Gdyby nie ona, odbierałabym świat zupełnie inaczej. Czasami rzeczywiście bywam zmęczona (np. w zeszłym tygodniu) i wtedy wcale nie mam ochoty pisać. To tyle tak na teraz, ale muszę jeszcze ten temat przemyśleć. Dziękuję za spostrzeżenia.

Cytat:
Napisane przez change Pokaż wiadomość
Spotkania ze znajomymi? Hę?
Mam nadzieję, że się nie obrazisz, jeśli odpowiem żartem.
__________________
Nie potrafię zmierzyć się z codziennością, choć nadal zdarza mi się wierzyć w cuda i marzyć o lataniu.
isza89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-19, 23:37   #715
bura kocurka
Zakorzenienie
 
Avatar bura kocurka
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 735
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez Cindy28 Pokaż wiadomość
Kupa słowicza. Japąska . Odmładzająca .
Jestem próżna , dlatego chciałabym zachować młody wyglądać jak najdłużej się da. A jeśli się nie da - to zostaje medycyna estetyczna.
Ja nie z tych, które się będą starzeć z godnością .
Boszzzz...skąd Ty te specyfiki wynajdujesz Chociaż ja się dzisiaj wyżywałam na biednym, Bogu ducha winnym korzeniu żywokostu...a następnie walnęłam sobie obrzydliwą korzeniową ciapę na twarz, a co! Może pomoże

Cytat:
Napisane przez Lynette Scavo Pokaż wiadomość
Moje z sałatą zawsze wychodziły gorzkawe Szpinak jest super i zawsze robię z ogórkami zielonymi (gruntowymi), nadają słodyczy i takiego delikatnego orzeźwienia
Ja bym uważała z ogórkiem...wykańcza witaminę C

Cytat:
Napisane przez Addicted to love Pokaż wiadomość
Dziewczyny z Lodzi i okolic, bedziecie mialy ochote na jakies spotkanie w pazdzierniku?
Ja jestem chętna jakby co

Cytat:
Napisane przez Addicted to love Pokaż wiadomość
Akademik na lumumbowie (swoja droga smieszna nazwa) a najlepsze, ze jak bylam w lodzi i chcialam tam dojechac zeby zobaczyc jak tam jest i pytalam sie ludzi to jak dojechac do akademikow na 'lulumumbowie'. Strasznie ciezko mi sie to wymawialo i myslalam, ze dlatego niektorzy sie usmiechaja, dopiero jakis student sie nade mna zlitowal i mi powiedzial ze to nie lulumumbowo tylko lumumbowo
:
Nazwa zabawna, ale od nazwiska - tam jest ulica zdaje się imienia tego oto pana (przez długi czas zanim sprawdziłam, myślałam że to pani ) http://pl.wikipedia.org/wiki/Patrice_Lumumba

Rzeczywiście daleko akurat na Twój wydział...na mój teraźniejszy i były wydział bliziutko (a od domu dalekoooo...)

Cytat:
Napisane przez isza89 Pokaż wiadomość
Mam nadzieję, że się nie obrazisz, jeśli odpowiem żartem.
Hmm...ponieważ moje główne zajęcie ostatnio to leżenie na łóżku, to prawdopodobnie bym się w tym przypadku przyłączyła Co gorsza mam TŻta z takimi samymi zapędami, więc zasadniczo jak do mnie przychodzi to co robimy? Tak, leżymy
__________________

bura kocurka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-20, 00:13   #716
change
Zadomowienie
 
Avatar change
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 978
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez isza89 Pokaż wiadomość
Relaks też jest, ale częściowo ukryty. To znaczy zazwyczaj wolę wpisać do planu raczej obowiązki i dać sobie na nie celowo nieco zbyt dużo czasu, żeby wpleść między nie przerwy i spontaniczny odpoczynek. Zauważyłam, że kiedy relaks jest częścią planu, to zaczynam traktować go zadaniowo i tym samym podchodzić jak pies do jeża, a odpoczynek, który zmienia się w obowiązek przestaje być rozluźniający i przyjemny. Poza tym mam spory problem z odczuwaniem przyjemności, ale pracuję nad tym.

Nie no jasne, wierze ze np robisz jakies drobne rzeczy dla siebie, ale nadal traktujesz wyjscie na prostą cholernie serio (cos jak Patri z praca, sory znowu za porownanie, nie potrafie tak ladnie operowac jezykiem)
mysle, ze to Ci nie pomaga w taki sposob jak powinno tylko tez obciaza psychicznie...(subiektywn a opinia)
Mam wrazenie, ze podstawa jest zachowanie harmonii, przynajmniej u mnie tak jest, jak w zyciu zawodowym uklada sie najpiekniej a w prywatnym jest marazm i pustka, to predzej czy pozniej dochodze do sciany w ktorej juz nie daje rady dalej, bo nie widzę sensu, o udawaniu bycia hepi nie wspomne:p Nie robie wielu rzeczy, bo siebie nie lubie, a to jest tez dobra motywacja lubic siebie.

Cytat:
Ciekawa obserwacja. Wydaje mi się, że to taki mój sposób na zdystansowanie się od problemów. Trudno ująć w słowa to, o co mi chodzi. Praktycznie przez cały czas czuję się źle - mniej lub bardziej, ale zawsze beznadziejnie, bez względu na to, co zrobię. Granie zadowolonej (masz rację, że to poza) przypomina mi o tym, że gdybym była zdrowa, to mogłabym być zadowolona z tego, co robię, jak żyję, co mi się przytrafia. A nie jestem zadowolona nie dlatego, że jestem beznadziejna, tylko dlatego, że jestem chora. To nie we mnie jest problem, tylko w postrzeganiu. To jest właśnie jeden z sukcesów mojej psychoterapii. Wcześniej identyfikowałam się z chorobą, depresja=ja. Teraz widzę to trochę inaczej - ona jest, wpływa na mnie, wypacza emocje, ale nie jest mną. To tylko nakładka, filtr, brudna szyba. Gdyby nie ona, odbierałabym świat zupełnie inaczej. Czasami rzeczywiście bywam zmęczona (np. w zeszłym tygodniu) i wtedy wcale nie mam ochoty pisać. To tyle tak na teraz, ale muszę jeszcze ten temat przemyśleć. Dziękuję za spostrzeżenia.
Zmiana czy raczej przygaszenie nie da sie ukryc jest widoczne, ale to zrozumiale, ze z dnia na dzien samo sie nie ulozy, liczy sie fakt ze znowu tu z nami piszesz i to tez swiadczy o tym, ze wracasz do formy

Wczesniej raportowalas teraz wiecej piszesz, nie sadze zebys wczesniej udawala kogos innego, po prostu robilas dobrą minę do zlej gry , a teraz pokazalas nieznana czesc swojej osoby.
Uslyszalam tez fajne zdanie, ze to nie swiat sie zmienia, tylko my sie zmieniamy. I to konweniuje scisle z tym co piszesz, to tylko percepcja siebie jest chora, nie Ty.




Cytat:
Mam nadzieję, że się nie obrazisz, jeśli odpowiem żartem.
Heh

Wiesz, sek w tym zeby otaczac sie kims przy kim mozna wlasnie cos takiego rzecz, albo kto sam wpadnie z butelka piwa (trzema albo nawet siedmioma).
Wlasnie traktujac chorobe jako stan przejsciowy trzeba by innym cos takiego komunikowac

Mysle, ze mozesz zaczac od o ile pogoda na to pozwoli jak najczestszych spacerow i korzystania z chwil kiedy masz ochote na kontakt z kims, obejrzenie wspolne filmu itd...
A potem powinno pojsc z gorki


tez dla Ciebie ode mnie coś (James oprocz Mayera to ostatnio moje antidotum na jesienna chandre.... ma bardzo zyciowe i szczere piosenki)



I've been down so low people look at me and they know
they can tell something is wrong like I don't belong
Well, starting throught a window standing outside there just to happy to care
and I wanna be like them but I'll mess it up again
I tripped them out when God kicked outside everbodys's soul

And I know that it's wonderful world
But I can't feel it right now,
I thought I was doing well but I just want to cry now
Well I knowthat it's a wonderful world from sky down to the sea
__________________
“Happiness is when what you think, what you say, and what you do are in harmony.” ― Mahatma Gandhi


I) 10 kg
II) 10 kg

Edytowane przez change
Czas edycji: 2013-09-20 o 00:18
change jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-20, 02:09   #717
czerwieclipiec
Zadomowienie
 
Avatar czerwieclipiec
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: jesień
Wiadomości: 1 112
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Zaczęłam - podoba mi się! Wartka ta rozmowa, a i tematy nurtujące, na razie jestem we Lwowie Dzięki
Mnie najbardziej kręciły językowe tematy. Cieszę się, że trafiłam z propozycją.



Czwartek:
* koktail śliwkowy
* śniadanie dla dwojga
* śniadanie do pracy dla TŻ
* mycie kuchni
* ogarnianie przestrzeni we dwoje
* pakowanie się
* wyrzucanie śmieci
* odwiedziny u L.
* bilety, dojazdy
* czytanie Marqueza
* obiad
* biszkopt - kolektywnie
* renowacja fotela - etap 2: szkice i rozpiernicz
* jedzenie ciasta
* siedzenie, gadanie z K.
* szukanie literatury i pisanie abstraktu dla K.
* makaron z domowym pesto (siostry)
__________________
- Underground nuclear testing in China, and, hey! Your perfume!
- My perfume? I'm not wearing any perfume.
- Oriental blend, tangerines, castorium...
- I showered before I came here.
- ... maybe a little myrrh. Opium. You're wearing Opium.
- I got it, didn't I? Yeah.
czerwieclipiec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-20, 07:41   #718
Lynette Scavo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 194
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cytat:
Napisane przez Cindy28 Pokaż wiadomość
Jeszcze nie mój, ale zbliża się .
Efektów póki co - niet. Ale to dopiero pierwsze podejście było.
Za to z czystym sumieniem polecam TriAcneal z Avene i Flavo C 8% Auriga. Poza tym olej arganowy, kwas hialourowowy 1%, serum z granatu BU.
Na 30 bądź 31 urodziny planuję zacząć używać retinoidów na receptę .
No u mnie pielęgnacja leży i kwiczy, dopiero od niedawna stosuję po myciu tonik+serum jakoweś + krem... Słońca raczej unikam*, na solarze byłam 3 razy z 10 lat temu, nigdy się nie opalam, na plaży siedzę w bluzce i kapeluszu pod parasolem.

(* drzemek na kanapie w słoneczny dzień we wrzesniu czy w kwietniu nie liczę, nawet nie wiem czy słońce wtedy jest też tak szkodliwe)

Cytat:
Napisane przez Cindy28 Pokaż wiadomość
Bo nie jesteś obiektywna - jak zresztą większość z Nas. Stawiamy sobie cele nie do przeskoczenia, a później złość i marudzenie, że jesteśmy do bani, bo doba nie ma 48 godz i nijak nie da się zrobić wszystkiego, co by się chciało.
Dlatego fajnie jakbyś choć trochę to zdanie zmieniła .
Tak, często sobie wyrzucam, że potrzebuję czasu na odpoczynek. I że aż tyle potrzebuję, że nie jestem w pełni gotowana i zorganizowana. Moją sytuację pogarsza to, że się porównuję do innych (katastrofa to jest) a jedna z bliższych mi koleżanek to jest niemal cyborg: zawsze dobrze wygląda, zawsze idealny porządek w domu, praca na półtorej etatu, pomaga babci, od zawsze robi dodatkowe kursy i szkolenia... Kobieta idealna jednym słowem.

Cytat:
Napisane przez Cindy28 Pokaż wiadomość
Fajnie .
Ale zdecydowanie wolę od książek perfumy .
Co kto lubi, ja używam od jakiegoś czasu pachnącej wody alterry rossmanowskiej a na większe okazje różanego zapachu lavery no i jakoś nie mam ochoty na inne zapachy. Trafiłam chyba na "swoje" zapachy, do mnie dopasowane, przynajmniej na ten moment (?)




Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość

Aa... z innej beczki: czy znasz jakieś sposoby na jęczmień na powiece?
Moja mama stosowała sposób ludowy: potrzeć powiekę złotą obrączką, nie wiem czy zadziała, ale nie powinno zaszkodzić


Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Gratuluję egzaminu To ten, przed którym się tak stresowałaś i do którego się tak dużo uczyłaś?

Fajnie, że skusiłaś się na tę lekturę - ciekawa jestem Twoich wrażeń i tego, czy będziesz miała ochotę na niektóre ćwiczenia, praktyki.
Dziękuję Tak, ten, materiał był bardzo obszerny i taki mało konkretny, dość filozoficzny; cięzko mi się wogóle zmoblizować do uczenia się. Nie miałam opanowanej całości, ale miałam szczęście i pytania mi siadły. Tyle, że starałam się pomóc szczęściu i uczyłam się tyle, ile dałam rady.

"Uważność", skończyło się na przeczytaniu kilku pierwszych stron, mężul potem zaproponował film więc trochę z obowiązku, zgodziłam się na oglądanie. Dzisiaj przeczytam więcej.

----------------------------------------------------------------------
Piątek:
do 08:45 odwiezienie dzieci, powrót do domu
08:45-09:45 przygotowanie śniadania, nastawić pralkę, suche pranie, zmywarka, zjedzenie śniadania
09:45-10:45 ogarnąć czego potrzebuję się nauczyć na zaliczenie A.I., jakie materiały mam itd.
10:45-12:00 przygotować pytania na sobotę i odkopac materiały które juz mam do pracy semestralnej
12:00-12:30 smoothie
12:30-13:30 oddać książki do biblioteki
13:30-15:00 "Uważność"
15:00-16:15 odebranie dzieci z przedszkola
od 16:15 pamiętniczki, agendy, szlaczki, spakować się i dzieci na weekend, przygotować obiadokolację, zjeść i wyjazd
Lynette Scavo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-20, 08:47   #719
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 068
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Cześć piątkowo!

Cytat:
Napisane przez Lynette Scavo Pokaż wiadomość


Moja mama stosowała sposób ludowy: potrzeć powiekę złotą obrączką, nie wiem czy zadziała, ale nie powinno zaszkodzić

Dziękuję Tak, ten, materiał był bardzo obszerny i taki mało konkretny, dość filozoficzny; cięzko mi się wogóle zmoblizować do uczenia się. Nie miałam opanowanej całości, ale miałam szczęście i pytania mi siadły. Tyle, że starałam się pomóc szczęściu i uczyłam się tyle, ile dałam rady.

"Uważność", skończyło się na przeczytaniu kilku pierwszych stron, mężul potem zaproponował film więc trochę z obowiązku, zgodziłam się na oglądanie. Dzisiaj przeczytam więcej.
Użyłam złota i herbaty W aptece nic bez recepty nie mogłam kupić. Co za pech.

Twoje przygotowanie wyglądało wręcz modelowo, mimo przesunięć itp. - żelazna konsekwencja

Średni mam nastrój od wczoraj, ale dzisiejsze słońce chociaż nie wzmacnia ciemniejszych myśli. Próbuję odgrzebać pierwotne motywacje.
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-20, 09:23   #720
isza89
tree hugger
 
Avatar isza89
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: wild west
Wiadomości: 1 443
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV

Wczoraj:
14.10 - 14.15 pościelić łóżko

14.15 - 14.30 posiłek
14.30 - 15.15 włosy, umyć się, ubrać
15.15 - 16.45 poprawki pleneru
16.45 - 17.45 spacer z małym celem: drogeria
17.45 - 18.15 dokończyć pisanie listu do siostry
18.15 - 18.45 posiłek
18.45 - 20.45 poprawki pleneru /75%
20.45 - 21.00 pranie /poprzednie jeszcze nie wyschło
21.00 - 22.30 MOZ: bud. 1 lub poprawki pleneru /25%
+ ewentualnie napisać podanie o przedłużenie sesji
+ porządki w lodówce
+ odpisać na maile /50%
+ balsam /na fali lepszego samopoczucia psychicznego postanowiłam zadbać o powłokę cielesną
+ odebrać indeksy od koleżanki i

Plan na dziś:
+ wstać przed 9.00
9.00 - 9.30 śniadanie planowanie
9.30 - 9.35 pościelić łóżko
9.35 - 10.15 ogarnąć się
10.15 - 13.00? Wielka Bitwa o Wpisy
13.00? - 14.00? zrobić coś z wczorajszej listy
14.00? - 18.00? Wielkie Polowanie na Spodnie
+ weryfikacja, zaplanowanie wieczoru



Cytat:
Napisane przez czerwieclipiec Pokaż wiadomość
Cytat:
Napisane przez emi_lka
Zaczęłam - podoba mi się! Wartka ta rozmowa, a i tematy nurtujące, na razie jestem we Lwowie Dzięki

Mnie najbardziej kręciły językowe tematy. Cieszę się, że trafiłam z propozycją.
Co to za książka?

Change, spróbuję odpowiedzieć później w klubie.
__________________
Nie potrafię zmierzyć się z codziennością, choć nadal zdarza mi się wierzyć w cuda i marzyć o lataniu.
isza89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-12-29 14:49:51


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:17.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.