Zaczynamy wątek trzeci wnet posypią się nam dzieci. Wątek staraczkowo - mamusiowy:-)

[agi_82]

hej dziołszki
nic lepiej się nie czuje ale musiałam coś skrobnąć w końcu

ewcik
przykro mi z powodu tej małpy

Natalka
już spakowana?? czujesz zapach wakacji co tymbardziej że pogoda za oknem u Ciebie jak i u nas nie zachęca do wyjścia z domu

ula
dobrze że piszesz o tym trzymaniu na jednym ramieniu i wogóle o tej rehabilitacji strasznie mi się to przyda
mam nadzieje że Zosi szybko wszystko się unormuje
a odnośnie tego że czujesz się złą mamą to po 1 lanie dostaniesz zaraz za takie myślenie a po 2 myśle że tak jest dlatego że robisz wszystko jak najlepiej potrafisz i jak coś się dzieje złego to po prostu zaraz włacza się myślenie że coś zrobiłaś nie tak a my tu wszystkie widzimy jak dbasz o córcie więc możesz nam wierzyć na słowo: JESTEŚ CUDOWNĄ MAMUŚKĄ i wbij to sobie do główki oki

madzia
wolne? wziełaś już te L4?? bo chyba coś przegapiłam
wogóle jak się czujecie?? który to juz tc???

Linka
w takim razie zaciskam mocno za testowanie a czujesz się jakoś ciążowo??

lineczka
Wy tam się dobrze zaopatrzcie w ciepełko żebyście się nie poprzeziębiali zwłaszcza Ty.

Lila
hehe no to niezłą nocke miałaś ta ciążowa bezsenność jest straszna wiem coś o tym

Briliant
a zdrówko jakoś kiepskie dziękuje że pytasz
a koszule też musze jakąś zamówić na all chyba, i jakoś z szafy wytrzasne do samego porodu bo nowej chyba szkoda.


dziewczyny wczoraj wieczorem jak się kładłam już do łóżka tak mnie cipka bolała że masakra nie wiedziałam o co kaman co to może być???
moja sis dziś stwierdziła ( swoją drogą nie wiem po czym ) że urodze szybciej jestem ciekawa czy te przepowiednie się sprawdzą

przepraszam Was że tak troszke po łebkach odpisuje ale przeziębienie nie odpuszcza i strasznie się czuje


a i Natalka zmień mi prosze godzine wizyty na 14:40 bo na 18 córa ma zebranie w szkole

[lineczka1989]

Napisane przez agi_82

dziewczyny wczoraj wieczorem jak się kładłam już do łóżka tak mnie cipka bolała że masakra nie wiedziałam o co kaman co to może być???
moja sis dziś stwierdziła ( swoją drogą nie wiem po czym ) że urodze szybciej jestem ciekawa czy te przepowiednie się sprawdzą

jak ja uwielbiam takie gadanie: "urodzisz szybciej", "na pewno urodzisz po teminie", "nie urodzisz teraz".. jak by wiedzieli iedy moje dziecko zechce wyjść
a czemu Cię pipka bolała to nie mam pojęcia

[agi_82]

a i teraz mi się jeszcze przypomniało że pisałyście odnośnie mojej sypialni ( dokłądnie nie pamiętam która o czym konkretnie)
ale zgadza się miało być drzewo ale jednak zdecydowałam się na dmuchawce jakoś bardziej do mnie przemawiały
odnośnie łóżka to zdecydowaliśmy się na to, ponieważ było duuużo tańsze niż te skórzane i stwierdziliśmy że lepiej za tą różnice kupić lepszy materac, dno łóżka i konkretne podusie i kołdre a i w skórzanym nie było skrzyni pod łóżkiem
a odnośnie skosów to są i tż jak przechodzi na swoją strone łóżka to tylko głowe troche musi schylać no ale jakoś nie narzeka więc nie jest źle ewentualnie przechodzi przeze mnie co chyba jednak jest trudniejsze

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

lineczka
no mnie też wkurza takie gadanie ale ona akurat nie mówi tego tak wiesz, złośliwie powiedzmy teraz z nią rozmawiałam i mówi że chodzi jej o te moje napinanie brzucha, ten ból cipki to miała ponoć krótko przed porodem też, i mówi że dostałam jakiś szeroki i czerwony nochal i to akurat miałam z Marcelą na jakieś 2 tyg przed porodem bo nawet mam zdjęcia i na nich widać tylko mój kinol no i jeszcze mówi że ja nastawiłam się że na bank urodze po terminie i że będzie odwrotnie zobaczymy jaka z niej jasnowidzka

[lineczka1989]

Napisane przez agi_82

a i teraz mi się jeszcze przypomniało że pisałyście odnośnie mojej sypialni ( dokłądnie nie pamiętam która o czym konkretnie)
ale zgadza się miało być drzewo ale jednak zdecydowałam się na dmuchawce jakoś bardziej do mnie przemawiały
odnośnie łóżka to zdecydowaliśmy się na to, ponieważ było duuużo tańsze niż te skórzane i stwierdziliśmy że lepiej za tą różnice kupić lepszy materac, dno łóżka i konkretne podusie i kołdre a i w skórzanym nie było skrzyni pod łóżkiem
a odnośnie skosów to są i tż jak przechodzi na swoją strone łóżka to tylko głowe troche musi schylać no ale jakoś nie narzeka więc nie jest źle ewentualnie przechodzi przeze mnie co chyba jednak jest trudniejsze

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

lineczka
no mnie też wkurza takie gadanie ale ona akurat nie mówi tego tak wiesz, złośliwie powiedzmy teraz z nią rozmawiałam i mówi że chodzi jej o te moje napinanie brzucha, ten ból cipki to miała ponoć krótko przed porodem też, i mówi że dostałam jakiś szeroki i czerwony nochal i to akurat miałam z Marcelą na jakieś 2 tyg przed porodem bo nawet mam zdjęcia i na nich widać tylko mój kinol no i jeszcze mówi że ja nastawiłam się że na bank urodze po terminie i że będzie odwrotnie zobaczymy jaka z niej jasnowidzka

No wlasnie ja nie pisze o mowienie zlosliwie tylko tak po prostu
Musimy czekac na rozwoj akcji u Ciebie a Kornelka wyjdzie i tak wtedy kiedy bedzie chciala.. Juz nie dlugo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[agi_82]

lineczka
no właśnie, i tak już bliżej niż dalej

[dziewczyneczka89]

brilliant: to gin musi Ci dać coś na te bakterie

natalya: ooo to byłby ślub jak z bajki jeśli chodzi o clo to mnie głowa tak nawalała , że myślałam, że mi pęknie :/ ooo jak długo już jesteś za granicą, ale nie dziwię się, wiele osób wyjeżdza bo w naszym kraju to nie ma na co liczyć

ula: właśnie u kogoś zdjęcia widziałam z tej wyspy i rzeczywiście przepiekna woda była

lineczka:i jak tam nie przemarźliście?

lila: zapamiętam

linka: mam nadzieję, że na teście zagości ta 2 kreseczka

ewcik: a ja już myślałam, że Wam się udało. przykro mi

bolało mnie dzisiaj podbrzusze idealnie jak na @ więc jestem prawie pewna , że w tym cyklu również nici i pozytywne myslenie niestety nic tu nie zdziała. ale cóż trudno się mówi .

[Lila_27]

Napisane przez dziewczyneczka89

bolało mnie dzisiaj podbrzusze idealnie jak na @ więc jestem prawie pewna , że w tym cyklu również nici i pozytywne myslenie niestety nic tu nie zdziała. ale cóż trudno się mówi .

Mnie też tak bolało na @ i ... nie przyszła Więc od Ciebie też niech się trzyma z daleka - pogoń ją

[Linka07]

Napisane przez ewccik

Linka Madzia jestem jestem. nawet nie mialam szans na testowanie bo @ nieproszona przyszla dzisiaj rano w 27 dniu cyklu. Masakra jakas. Natalyyya prosze zmien mi termin kolejnej 17. X. i to chyba juz bedzie 13cykl staran.

dla @, miałam nadzieję że Ci się udało, ech

Napisane przez agi_82

Linka
w takim razie zaciskam mocno za testowanie a czujesz się jakoś ciążowo??

dziewczyny wczoraj wieczorem jak się kładłam już do łóżka tak mnie cipka bolała że masakra nie wiedziałam o co kaman co to może być???
moja sis dziś stwierdziła ( swoją drogą nie wiem po czym ) że urodze szybciej jestem ciekawa czy te przepowiednie się sprawdzą

przepraszam Was że tak troszke po łebkach odpisuje ale przeziębienie nie odpuszcza i strasznie się czuje

Właśnie się wcale ciążowo nie czuję wieczorem jak leże w łóżku i się "wsłucham" w swój brzuch to coś tam kłuje i pobolewa, ale nie wiem czy to czasem moja podświadomość działa. I mam wzdęcia i ochotę na seks a nigdy przed @ nie miałam Nie wiem czy mozna to nazwać ciążowymi objawami

Ciekawe te twoje bóle może faktycznie ma to jakiś związek z nadchodzącym porodem.

Kuruj się Kochana żebyś zdrowa Kornelkę przywitała.

Dziewczyneczka mam nadzieję że raczej na fasolkę Cię boli

[dziewczyneczka89]

lila: poganiam

linka: niestety ciężko stwierdzić, czy coś jest ciążowe czy coś jest na @ jednak mam nadzieję, że u Ciebie to są objawy na ciążę. Mnie jeszcze bardzo cyce bolą i chodzę często siku. ale to czytałam, że po duphastonie też jest

[agi_82]

Napisane przez Linka07

dla @, miałam nadzieję że Ci się udało, ech



Właśnie się wcale ciążowo nie czuję wieczorem jak leże w łóżku i się "wsłucham" w swój brzuch to coś tam kłuje i pobolewa, ale nie wiem czy to czasem moja podświadomość działa. I mam wzdęcia i ochotę na seks a nigdy przed @ nie miałam Nie wiem czy mozna to nazwać ciążowymi objawami

Ciekawe te twoje bóle może faktycznie ma to jakiś związek z nadchodzącym porodem.

Kuruj się Kochana żebyś zdrowa Kornelkę przywitała.

Dziewczyneczka mam nadzieję że raczej na fasolkę Cię boli

no prędzej czy później się przekonamy czy te bóle są związane ze zbliżającym sie porodem czy może po prostu są
oby Twoja podświadomość Cie nie myliła

[Natalyyya]

Napisane przez ewccik

Linka Madzia jestem jestem. nawet nie mialam szans na testowanie bo @ nieproszona przyszla dzisiaj rano w 27 dniu cyklu. Masakra jakas. Natalyyya prosze zmien mi termin kolejnej 17. X. i to chyba juz bedzie 13cykl staran.

jak to @ przyszła? Moze to implantacja? eeej no przecież cyce Cie bolały nie zgadzam się!!

Napisane przez yevele

no to będziemy walczyć razem
daj spokój jesteś bardzo dobrą mamą choć wiem że takie dni się zdarzają, oby szybciutko przeszło


o wow ale już długo tam siedzisz, w sumie ja też bym nie musiała mieszkać w Polsce, zresztą prawie rok siedziałam w Paryżu, ale mój tż to straszny patriota więc odpada


za miesiąc, a ile masz tych leukocytów? boli się brzuch, albo przy oddawaniu moczu coś? a może wieczne pióro kup koleżance? Ja dostałam od przyjaciółki wisiorek z sową jako symbol mądrości po mojej mgr



dzięki zaraz obczaję



kurde przykro mi

Paryż? wow mówisz po francusku? Ja kiedyś byłam w Paryżu i Oni to jak słyszeli że po angielsku gadamy to tacy chamscy byli!!

Napisane przez agi_82

hej dziołszki
nic lepiej się nie czuje ale musiałam coś skrobnąć w końcu

ewcik
przykro mi z powodu tej małpy

Natalka
już spakowana?? czujesz zapach wakacji co tymbardziej że pogoda za oknem u Ciebie jak i u nas nie zachęca do wyjścia z domu

ula
dobrze że piszesz o tym trzymaniu na jednym ramieniu i wogóle o tej rehabilitacji strasznie mi się to przyda
mam nadzieje że Zosi szybko wszystko się unormuje
a odnośnie tego że czujesz się złą mamą to po 1 lanie dostaniesz zaraz za takie myślenie a po 2 myśle że tak jest dlatego że robisz wszystko jak najlepiej potrafisz i jak coś się dzieje złego to po prostu zaraz włacza się myślenie że coś zrobiłaś nie tak a my tu wszystkie widzimy jak dbasz o córcie więc możesz nam wierzyć na słowo: JESTEŚ CUDOWNĄ MAMUŚKĄ i wbij to sobie do główki oki

madzia
wolne? wziełaś już te L4?? bo chyba coś przegapiłam
wogóle jak się czujecie?? który to juz tc???

Linka
w takim razie zaciskam mocno za testowanie a czujesz się jakoś ciążowo??

lineczka
Wy tam się dobrze zaopatrzcie w ciepełko żebyście się nie poprzeziębiali zwłaszcza Ty.

Lila
hehe no to niezłą nocke miałaś ta ciążowa bezsenność jest straszna wiem coś o tym

Briliant
a zdrówko jakoś kiepskie dziękuje że pytasz
a koszule też musze jakąś zamówić na all chyba, i jakoś z szafy wytrzasne do samego porodu bo nowej chyba szkoda.


dziewczyny wczoraj wieczorem jak się kładłam już do łóżka tak mnie cipka bolała że masakra nie wiedziałam o co kaman co to może być???
moja sis dziś stwierdziła ( swoją drogą nie wiem po czym ) że urodze szybciej jestem ciekawa czy te przepowiednie się sprawdzą

przepraszam Was że tak troszke po łebkach odpisuje ale przeziębienie nie odpuszcza i strasznie się czuje


a i Natalka zmień mi prosze godzine wizyty na 14:40 bo na 18 córa ma zebranie w szkole

Nie, nie spakowana i narazie pakować się nie będę ,bo nie chce stresować mojego psa Ona jak widzi że sie pakujemy to jest taka niespokojna... w sobote ją zawieziemy do znajomych to wtedy sie spakujemy Pogoda faktycznie do dupy...

Napisane przez dziewczyneczka89

brilliant: to gin musi Ci dać coś na te bakterie

natalya: ooo to byłby ślub jak z bajki jeśli chodzi o clo to mnie głowa tak nawalała , że myślałam, że mi pęknie :/ ooo jak długo już jesteś za granicą, ale nie dziwię się, wiele osób wyjeżdza bo w naszym kraju to nie ma na co liczyć

ula: właśnie u kogoś zdjęcia widziałam z tej wyspy i rzeczywiście przepiekna woda była

lineczka:i jak tam nie przemarźliście?

lila: zapamiętam

linka: mam nadzieję, że na teście zagości ta 2 kreseczka

ewcik: a ja już myślałam, że Wam się udało. przykro mi

bolało mnie dzisiaj podbrzusze idealnie jak na @ więc jestem prawie pewna , że w tym cyklu również nici i pozytywne myslenie niestety nic tu nie zdziała. ale cóż trudno się mówi .

Mnie przez dwa dni głowa bolała po tym clo dzis okej za to co jaki czas w jajnikach cos czuje... Jakie nici dziołchaa Ty nam tu masz dwie krechy pokazać!!
Co du ślubu to fakt sceneria jak z filmu jakiegoś ale mój Tż to narazie nie pali się do ślubu...

No więc ustaliliśmy że piesio idzie do znajomych nie wiem jak ja to przeżyje i jak Ona ale jak mus to mus. . . jeszcze dwa dni do pracy i urlop... jakoś nie czuje tego nadchodzącego urlopu....

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

Linka

[agi_82]

Natalka
myślę że dla suni lepsze lokum znajomych niż hotel dla psiaków już sobie wyobrażam jak w przyszłości gdzieś z tż-em będziecie musieli dziecko zostawić - ale trauma będzie

[Ninquelote]

mam co chciałam. W nocy pojechaliśmy do szpitala ze skurczami co 3,5 minuty. nad ranem wszystko się rozeszlo i tak leze na patologi z marnymi skurczami. do poniedziałku mnie nie wypuszcza.

[Linka07]

Ninquelote trzymam kciuki za ponowne skurcze i szybki poród

Dobra nie zwracam uwagi na moje pseudoobjawy i muszę się zająć czymś innym

Wrzuciłam do klubu linki do kilku fotek.

[Natalyyya]

Napisane przez agi_82

Natalka
myślę że dla suni lepsze lokum znajomych niż hotel dla psiaków już sobie wyobrażam jak w przyszłości gdzieś z tż-em będziecie musieli dziecko zostawić - ale trauma będzie

haha :P wiesz ja psa nie miałam problemu zawieść do rodziców i lecieć gdzieś bo ona ich zna .... ale teraz nie moge jej dać tam wiec musi isc do obcych... a dziecka nie dam do obcych ludzi a rodzina się wypieła....

Napisane przez Ninquelote

mam co chciałam. W nocy pojechaliśmy do szpitala ze skurczami co 3,5 minuty. nad ranem wszystko się rozeszlo i tak leze na patologi z marnymi skurczami. do poniedziałku mnie nie wypuszcza.

jak to już??

[agi_82]

Napisane przez Ninquelote

mam co chciałam. W nocy pojechaliśmy do szpitala ze skurczami co 3,5 minuty. nad ranem wszystko się rozeszlo i tak leze na patologi z marnymi skurczami. do poniedziałku mnie nie wypuszcza.

osz ja trzymam kciuki za skurcze oby nadeszły szybko i konkretne takie

Napisane przez Natalyyya

haha :P wiesz ja psa nie miałam problemu zawieść do rodziców i lecieć gdzieś bo ona ich zna .... ale teraz nie moge jej dać tam wiec musi isc do obcych... a dziecka nie dam do obcych ludzi a rodzina się wypieła....


jak to już??

no nic się nie martw będzie dobrze

Linka
hehe zobaczymy czy to takie pseudo były

[Natalyyya]

Napisane przez agi_82

osz ja trzymam kciuki za skurcze oby nadeszły szybko i konkretne takie


no nic się nie martw będzie dobrze

Linka
hehe zobaczymy czy to takie pseudo były

no musi być dobrze
Jakie ja mam dzisiaj humorki dziś kilka razy opier*** Tż za bzdurę.... nie wiem ale mam taka huśtawkę nastrojów że aż strach się bać co to będzie jak kiedyś tam zaciążę!!

[agi_82]

Napisane przez Natalyyya

no musi być dobrze
Jakie ja mam dzisiaj humorki dziś kilka razy opier*** Tż za bzdurę.... nie wiem ale mam taka huśtawkę nastrojów że aż strach się bać co to będzie jak kiedyś tam zaciążę!!

może to jakieś skutki uboczne clo??

[Natalyyya]

Napisane przez agi_82

może to jakieś skutki uboczne clo??

a wiesz że nie pomyślałam o tym;P heh możliwe ale jeszce dwa dni i koniec

[agi_82]

Natalka
więc tutaj konwersacji już nie będziemy prowadzić??

[Natalyyya]

Napisane przez agi_82

Natalka
więc tutaj konwersacji już nie będziemy prowadzić??

a dlaczemu nie?

[ula_betula]

Hejka! Wróciłam od gina, mam pozwolenie na przytulanki Okazało się, że coś mi tam nie zszyli tak dobrze jak powinni i może będzie konieczny zabieg Ale to się zobaczy. Jak zobaczył moją kartę wypisu to powiedział, że miałam gigantycznego pecha.
No więc jaki mam znowu nastrój? nieee, nie będzie to dla Was zaskoczeniem - mam doła
Czy ja muszę tak wszystko przeżywać?? Nie ma na to jakiejś recepty?

[Natalyyya]

Napisane przez ula_betula

Hejka! Wróciłam od gina, mam pozwolenie na przytulanki Okazało się, że coś mi tam nie zszyli tak dobrze jak powinni i może będzie konieczny zabieg Ale to się zobaczy. Jak zobaczył moją kartę wypisu to powiedział, że miałam gigantycznego pecha.
No więc jaki mam znowu nastrój? nieee, nie będzie to dla Was zaskoczeniem - mam doła
Czy ja muszę tak wszystko przeżywać?? Nie ma na to jakiejś recepty?

a czemu miałaś pecha? z racji tego jak Cie ponacinali i szyli? Kule Oleńka bzykajcie się teraz na poprawę humorku) I oby tego zabiegu nie trzeba było robic

[ula_betula]

Napisane przez Natalyyya

a czemu miałaś pecha? z racji tego jak Cie ponacinali i szyli? Kule Oleńka bzykajcie się teraz na poprawę humorku) I oby tego zabiegu nie trzeba było robic

Pech bo i poród ciężki i nacięcie i cc na końcu. Aaa wyć mi się chce.


Właśnie Zośka od tak zasnęła mi na kolanach, mój skarb

[Natalyyya]

Napisane przez ula_betula

Pech bo i poród ciężki i nacięcie i cc na końcu. Aaa wyć mi się chce.


Właśnie Zośka od tak zasnęła mi na kolanach, mój skarb

oj ta Zosia to miód na te Twoje smutki co)) Nie myśl już o tym ...ciesz się tym co masz)

[ula_betula]

Ninquelote Trzymam kciuki żebyś wyszła już z córeczką stamtąd

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Napisane przez Natalyyya

oj ta Zosia to miód na te Twoje smutki co)) Nie myśl już o tym ...ciesz się tym co masz)

Staram się jak mogę, dziękuję za wsparcie

[Natalyyya]

Napisane przez ula_betula

Ninquelote Trzymam kciuki żebyś wyszła już z córeczką stamtąd

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------



Staram się jak mogę, dziękuję za wsparcie

nie ma za co)

[agi_82]

ula
powiem szczerze że jak pisałaś relacje z porodu to buzia coraz niżej mi opadała, nie ma co ukrywać że lekkiego porodu nie miałaś ale dam sobie głowe ściąć że jakbyśmy się Ciebie zapytały czy świadomie jeszcze raz byś to przeszła to odpowiedź byłaby jedna prawda dzieki temu masz cudną, przesłodką Zosieńke i tak jak Natalka pisze to lek na Twoje smutki z czasem wszystko się unormuje i w końcu będzie z górki zobaczysz a tymczasem bzykajcie się do woli a ja sobie jak na razie pomarze

[Natalyyya]

agusiaty za jakieś 2 tyg tez juz będziesz mogła powoli wykurzac Kornelkę z brzusia) swoją droga ja pamietam jak w lutym robiłas test! A to juz końcówka !!!

[Dominika2302]

Witam się przy kawusi, mogłam sobie dzisiaj troszkę dłużej pospać bo Jasiek nie idzie do przedszkola tylko na 10 na 1 wizytę do dentysty a tu przed 7 dzwoni telefon moja mama źle wybrała nr i przez pomyłkę zadzwoniła do mnie... no i żegnaj słodki śnie.....
Tak was czytałam wczoraj ale wybaczcie jakoś nie miałam nastroju a nie chciałam pisać byle co żeby nikogo nie urazić.
Niquolet jak sytuacja???? Życzę ci ekspresowego i lekkiego rozpakowania
Aga faktycznie już niedługo ty będziesz zasuwać z Kornelcią w wózeczku , oswoiłaś się już z tą myślą?????
Ula za ciężki początek ale tak jak dziewczyny piszą Zosieńka wynagradza ci wszystkie cierpienia.
Ja jakoś zaczynam tracić nadzieję że w końcu nam się uda a może to i dobrze bo nie będę się tak nakręcać??? Już sama nie wiem co mam myśleć im bliżej terminu @ to zaczynam łapać większego doła...