Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

[senira666]

ja mam nadzieję że jak pójdę na szkołę rodzenia to tam będą próbki rozdawać

[perfuzja]

Napisane przez magnusia

O matko nie poparzyłaś się?

Przylozylam lód od razu, teraz mam tylko lekko zaczerwienioną skórę, nie szczypie ani nic więc chyba głupi ma szczęście
A robiąc sobie herbatę myślałam o tym, ze ten kubek jest za duży i niewygodny. Na szczęście herbata była juz trochę wystygnięta, więc bardzo ciepła, a nie gorąca.

[Cicici]

Napisane przez perfuzja

Ale ja pisałam o tym, ze rodzina nie bedzie wiedziała jakie pieluchy kupić

Kurde a jednak zelka z mozgu, myslalam ze boisz sie rejestrowac na stronach

[_Kluska_]

Napisane przez perfuzja

Kurde, wylalam na siebie (oczywiscie na brzuch ) herbatę

Oby nie było śladu, bo inaczej słabo widzę rozciagającą się skórę

no ładnie...uważaj na siebie
Ja ostatnio odlewałam makaron trzymając durszlak od spodu w ostatniej chwili się zorientowałam, wrzasnęłam ...i makaron wylądował w zlewie. Ale ręka cała

[sharey]

Witam wszystkie Mamy
Jestem nowa na forum więc z góry przepraszam jak coś zrobię źle albo będę pytać o pierdooły, bo kompletnie nie umiem się tu poruszać
Może opowiem troszkę o mnie:
a więc mam 26 lat ( ok no prawie,bo kończę dopiero w grudniu), to jest moja pierwsza ciąża, zresztą "trochę wyczekana" - staraliśmy się z mężem ponad rok. Planowany termin porodu mam na 26 lutego, a obecnie kończę 18 tydzień
Początki ciąży baaaardzo ale to baaardzo ciężkie, wymioty, mdłości 24 h na dobę, w tym miesiąc leżenia plackiem, bo jak tylko się poruszyłam albo wstałam to od razu wymioty i ogólne oslabienie organizmu. Dolegliwości ustąpiły dopiero jakiś tydzień temu i dopiero oswajam się z jedzeniem Podsumowując te 4 miesiące: jedna wielka katastrofa i -5 kg na wadze:/
Ale mam nadzieję że teraz będzie już wszystko ok. Dodam jeszcze że będziemy mieć chłopczyka (choć pierwsza wersja była że dziewczynka), ale szczerze to wszystko mi jedno byleby było zdrowe

pozdrawiam

[senira666]

Napisane przez sharey

Witam wszystkie Mamy
Jestem nowa na forum więc z góry przepraszam jak coś zrobię źle albo będę pytać o pierdooły, bo kompletnie nie umiem się tu poruszać
Może opowiem troszkę o mnie:
a więc mam 26 lat ( ok no prawie,bo kończę dopiero w grudniu), to jest moja pierwsza ciąża, zresztą "trochę wyczekana" - staraliśmy się z mężem ponad rok. Planowany termin porodu mam na 26 lutego, a obecnie kończę 18 tydzień
Początki ciąży baaaardzo ale to baaardzo ciężkie, wymioty, mdłości 24 h na dobę, w tym miesiąc leżenia plackiem, bo jak tylko się poruszyłam albo wstałam to od razu wymioty i ogólne oslabienie organizmu. Dolegliwości ustąpiły dopiero jakiś tydzień temu i dopiero oswajam się z jedzeniem Podsumowując te 4 miesiące: jedna wielka katastrofa i -5 kg na wadze:/
Ale mam nadzieję że teraz będzie już wszystko ok. Dodam jeszcze że będziemy mieć chłopczyka (choć pierwsza wersja była że dziewczynka), ale szczerze to wszystko mi jedno byleby było zdrowe

pozdrawiam

witamy i zapraszamy do częstego udzielania się a pytaniami się nie przejmuj ja też wale głupimi pytaniami

[sharey]

Dzięki wielkie

[Cicici]

Sharey i tak w ogole to witajcie wszystkie nowe mamuski!!!! Wysyo normalnie mamy Szara i smutna wiosna byla to sie ludzie pocieszali

[mo_nic]

Napisane przez perfuzja

Ja bym się jednak bała. Musieliby dostać baardzo konkretną listę, najlepiej z linkami

Nie myślę wcale inaczej Stwierdziliśmy z mężem że na święta nie chcemy prezentów dla "nas" tylko dla Majki

Napisane przez perfuzja

Przylozylam lód od razu, teraz mam tylko lekko zaczerwienioną skórę, nie szczypie ani nic więc chyba głupi ma szczęście
A robiąc sobie herbatę myślałam o tym, ze ten kubek jest za duży i niewygodny. Na szczęście herbata była juz trochę wystygnięta, więc bardzo ciepła, a nie gorąca.

Wzmożone ruchy maluszka po takim wstrząsie? Hehe to jeszcze trochę ruchu na wieczór sobie zorganizowałaś

Napisane przez sharey

Witam wszystkie Mamy
Jestem nowa na forum więc z góry przepraszam jak coś zrobię źle albo będę pytać o pierdooły, bo kompletnie nie umiem się tu poruszać
Może opowiem troszkę o mnie:
a więc mam 26 lat ( ok no prawie,bo kończę dopiero w grudniu), to jest moja pierwsza ciąża, zresztą "trochę wyczekana" - staraliśmy się z mężem ponad rok. Planowany termin porodu mam na 26 lutego, a obecnie kończę 18 tydzień
Początki ciąży baaaardzo ale to baaardzo ciężkie, wymioty, mdłości 24 h na dobę, w tym miesiąc leżenia plackiem, bo jak tylko się poruszyłam albo wstałam to od razu wymioty i ogólne oslabienie organizmu. Dolegliwości ustąpiły dopiero jakiś tydzień temu i dopiero oswajam się z jedzeniem Podsumowując te 4 miesiące: jedna wielka katastrofa i -5 kg na wadze:/
Ale mam nadzieję że teraz będzie już wszystko ok. Dodam jeszcze że będziemy mieć chłopczyka (choć pierwsza wersja była że dziewczynka), ale szczerze to wszystko mi jedno byleby było zdrowe
pozdrawiam

Witamy Ja na początku też gubiłam a teraz jestem +5
Z dziewczynki zrobił się chłopiec?! No nie mów U nas jest ponoć dziewczynka

[Le La]

Napisane przez forester

Ja po połówkowym- córa ma wszystko na miejscu, waży pół kg, serducho równo bije.
Ze mną gorzej, zemdlałam mężowi w samochodzie w drodze na wizytę, więc jak tam dojechaliśmy to wyglądałam jak zombi i tak się czułam. prawdopodobnie jest coś nie tak z wchłanianiem żelaza, bo mam wg. lekarki mocną anemię, mimo zażywania Fe, wit. B i diety odpowiedniej do stanu. dostałam dwa tygodnie zwolenienia, kupę leków i mam się ogarnąć, bo jak nie to szpital

Wspolczuje samopoczucia, ale dobrze, ze z córa wszystko ok. Moze jak odpoczniesz przez te 2 tyg.to Ci sie poprawi.

Perfuzja mnie tez wszystko teraz z rak leci, musimy uwazac

Witam nowe mamusie, fajnie , ze nas przybywa.

A ja wrocilam z fitnessu, pochodzilam godz.po biezni i wlasnie koncze slonecznika - uwieeeelbiam

[milka-pilka]

Napisane przez sharey

Witam wszystkie Mamy
Jestem nowa na forum więc z góry przepraszam jak coś zrobię źle albo będę pytać o pierdooły, bo kompletnie nie umiem się tu poruszać
Może opowiem troszkę o mnie:
a więc mam 26 lat ( ok no prawie,bo kończę dopiero w grudniu), to jest moja pierwsza ciąża, zresztą "trochę wyczekana" - staraliśmy się z mężem ponad rok. Planowany termin porodu mam na 26 lutego, a obecnie kończę 18 tydzień
Początki ciąży baaaardzo ale to baaardzo ciężkie, wymioty, mdłości 24 h na dobę, w tym miesiąc leżenia plackiem, bo jak tylko się poruszyłam albo wstałam to od razu wymioty i ogólne oslabienie organizmu. Dolegliwości ustąpiły dopiero jakiś tydzień temu i dopiero oswajam się z jedzeniem Podsumowując te 4 miesiące: jedna wielka katastrofa i -5 kg na wadze:/
Ale mam nadzieję że teraz będzie już wszystko ok. Dodam jeszcze że będziemy mieć chłopczyka (choć pierwsza wersja była że dziewczynka), ale szczerze to wszystko mi jedno byleby było zdrowe

pozdrawiam

Najgorsze miesiące za Tobą

[krolowa_nilu]

Napisane przez Shizu48

Właśnie - kobietki kochane, pytanie do Was! Jutro lecę po nowy krem przeciw rozstępom bo właśnie skończył się mój z Ziaja Mamma Mia przeciw rozstępom od 4 miesiąca ciąży. Czy polecacie jeszcze jakieś które się wam sprawdzają? Z Ziaji wybrałam z tego powodu, że reklamował się w gazecie dla przyszłych mam i cena była całkiem przystępna, póki co jestem bardzo zadowolona, ale zawsze warto wiedzieć jakich wy macie ulubieńców

Z takich drogeryjnych to ja polecam Perfectę, ma bardzo fajny skład, dobre opinie i ładnie nawilża. A z takich aptecznych ja używam Elancyl i też sobie bardzo chwalę

U mnie na wadze 7 kilo na plusie w 26 tygodniu (o boziulku! to już 26 tydzień! ) A jutro idziemy z TŻ na pierwsze zajęcia SR i nie wiem czemu, ale troszkę się denerwuję... TŻ cały czas się pyta, czy tornister już spakowałam i jakie będą kanapki na drugie śniadanie

[senira666]

a mam kolejne z serii dziwnych pytań ..
skoro umowa o prace kończy mi się w trakcie macierzyńskiego to jak jest z ubezpieczeniem ?? zostaje bezrobotna i muszę się do PUPu zapisać czy jak ?? bo szczerze nie mam pojęcia jak to dalej ma być ...
dziecko da się jakoś dopisać do ojca ?? zeby było na jego ubezpieczenie ??

[sharey]

Napisane przez mo_nic

Nie myślę wcale inaczej Stwierdziliśmy z mężem że na święta nie chcemy prezentów dla "nas" tylko dla Majki



Wzmożone ruchy maluszka po takim wstrząsie? Hehe to jeszcze trochę ruchu na wieczór sobie zorganizowałaś



Witamy Ja na początku też gubiłam a teraz jestem +5
Z dziewczynki zrobił się chłopiec?! No nie mów U nas jest ponoć dziewczynka

Heh no może też zaraz nadrobię patrząc na moje zamiłowanie do słodkiego jak nigdy
jak byłam w 14 tyg na usg to dzidzia tak się strasznie wierciła ze ciężko było stwierdzić w 100%, ale lekarz powiedział że na 90% dziewczynka i śmialiśmy się że to chyba prawda, bo tylko baba tak drugą może wykończyć ale liczyłam się z tym że może być jeszcze chłopak no i tym razem się potwierdziło

[_Shiloh_]

Napisane przez Cicici

Sharey i tak w ogole to witajcie wszystkie nowe mamuski!!!! Wysyo normalnie mamy Szara i smutna wiosna byla to sie ludzie pocieszali

W PL to raczej długa zima była

A ja mam do Was pytanie dziewczyny. Wiecie może, w którym momencie zaszłyście w ciążę?

Bo my z TŻ chyba wiemy, która to była noc. Oczywiście ciąża Nas zaskoczyła, ale jak usiedliśmy i analizowaliśmy to zgadza się owa noc z wyliczeniami naszymi

[perfuzja]

Napisane przez mo_nic

Nie myślę wcale inaczej Stwierdziliśmy z mężem że na święta nie chcemy prezentów dla "nas" tylko dla Majki



Wzmożone ruchy maluszka po takim wstrząsie? Hehe to jeszcze trochę ruchu na wieczór sobie zorganizowałaś

Nie, rusza się normalnie

[sharey]

milka-pilka
dokładnie, ale mam chyba uraz na dłuuugo

[Le La]

Napisane przez _Shiloh_

W PL to raczej długa zima była

A ja mam do Was pytanie dziewczyny. Wiecie może, w którym momencie zaszłyście w ciążę?

Bo my z TŻ chyba wiemy, która to była noc. Oczywiście ciąża Nas zaskoczyła, ale jak usiedliśmy i analizowaliśmy to zgadza się owa noc z wyliczeniami naszymi

U nas tez bylo to zaskoczenie, bo staralismy sie dosc dlugo(ponad rok) i nagle jestem w ciazy, ale w jakim dniu nam sie udalo to nie mozemy do tego dojsc

[maruda80]

Napisane przez Le La

U nas tez bylo to zaskoczenie, bo staralismy sie dosc dlugo(ponad rok) i nagle jestem w ciazy, ale w jakim dniu nam sie udalo to nie mozemy do tego dojsc

U nas podobna sytuacja, nie mam pojęcia kiedy zaskoczyło a też staraliśmy się ponad rok i okazało się jestem w ciąży w takim czasie gdzie totalnie bym nie obstawiała (stres i problemy w pracy, poważna choroba i szpital mamy i siostry w jednym czasie). Byłam pewna że nic nie będzie a tu niespodzianka bo na teście zrobionym chyba z przekory II krechy.

[mo_nic]

Napisane przez Le La

A ja wrocilam z fitnessu, pochodzilam godz.po biezni i wlasnie koncze slonecznika - uwieeeelbiam

w którym jesteś tygodniu? Przed ciążą chodziłam na aerobic i step a teraz siedzę w domu...może też rzuciłabym się na jakąś bieżnie

[Cicici]

Napisane przez _Shiloh_

W PL to raczej długa zima była

A ja mam do Was pytanie dziewczyny. Wiecie może, w którym momencie zaszłyście w ciążę?

Bo my z TŻ chyba wiemy, która to była noc. Oczywiście ciąża Nas zaskoczyła, ale jak usiedliśmy i analizowaliśmy to zgadza się owa noc z wyliczeniami naszymi

My sie staralismy i nam nie wyszlo, koniec marca sie przeprowadzalismy i stwierdzilismy ze wyluzujemy (przestalam liczyc dni plodne itd) i jak nic nie bedzie to do lekarza pojdziemy. W sumie to z nikad przyszla ta ciaza. Mielismy duzo na glowie : przeprowadzka, praca, spalismy ale to tak normalnie spalismy jak zabici - nie myslelismy o zadnych seksach jednym slowem nie wiem kiedy i nie wiem jakim cudem!

[pilotka86]

cześć wszystkim nowe mamuśki również
zaczynam mniej więcej nadrabianie...

Napisane przez _Shiloh_

A ja mam do Was pytanie dziewczyny. Wiecie może, w którym momencie zaszłyście w ciążę?

Bo my z TŻ chyba wiemy, która to była noc. Oczywiście ciąża Nas zaskoczyła, ale jak usiedliśmy i analizowaliśmy to zgadza się owa noc z wyliczeniami naszymi

ja wiem dokładnie w który dzień było zapłodnienie.

[gosia261282]

Napisane przez Shizu48

A gotować potrafisz? Bo mnie to ma zająć przez kolejne parę miesięcy

O to masz ambitny plan

Na pocieszenie dodam,ze ja zakladajac rodzine tez nie potrafilam gotowac,a teraz idzie mi calkiem niezle mysle

Napisane przez forester

Ja po połówkowym- córa ma wszystko na miejscu, waży pół kg, serducho równo bije.
Ze mną gorzej

Super,ze dzidzia OK.
A ty dbaj o siebie

Napisane przez sharey

Witam wszystkie Mamy
Jestem nowa na forum

Witaj!

[Cicici]

A test zrobilam bo sobie lezal na parapecie i to nawet z pierwszego moczu nie bylo

[sharey]

Napisane przez Le La

U nas tez bylo to zaskoczenie, bo staralismy sie dosc dlugo(ponad rok) i nagle jestem w ciazy, ale w jakim dniu nam sie udalo to nie mozemy do tego dojsc

Dla nas to też było duże zaskoczenie, bo już traciliśmy nadzieję, ale jak dobrze pomyślę to wydaje mi się że to po panieńskim koleżanki

Ale najlepsze z tego wszystkiego jest to jak dowiedziałam się o ciąży
Co miesiąc jak tylko spóźnił mi się okres choćby o jeden dzień mój mąż od razu stał nade mną z testem, co po jakimś czasie doprowadzało mnie do szału. I właśnie w czerwcu po tym jak nie dostałam@ w TYM dniu mój TZ stwierdził że jeedzie po bułki, a oczywiście przywlókł do domu co? Test. Więc wpadłam w furię i powiedziałam że ani mi się śni, bo jak nie dzisiaj to na bank jutro. A on na to że nie muszę go wcale robić, mam tylko zrobić siusiu, a on sobie poradzi. No więc wściekła wręczyłam mu kubeczek, trzasnęłam drzwiami od łazienki i wyszłam do kuchni. Po chwili przychodzi do mnie i z rozbrajającą miną mówi do mnie " no nie wiem jak ty , ale ja tu widzę 2 kreseczki"

[Le La]

Napisane przez mo_nic

w którym jesteś tygodniu? Przed ciążą chodziłam na aerobic i step a teraz siedzę w domu...może też rzuciłabym się na jakąś bieżnie

Koncowka 25 tyg. Lekarz powiedzial, ze jesli mam taka potrzebe to moge cwiczyc, oczywiscie z umiarem
Ja bylam b.aktywna ptzed ciaza, od 6 roku zycia jezdze konno (teraz mam przerwe oczywiscie) no i dodatkowo fitness min.2x w tygodniu wiec zle bym sie czula, gdybym teraz sie nie ruszala, oczywiscie gdy nie ma przeciwskazan

[milka-pilka]

Napisane przez _Shiloh_

A ja mam do Was pytanie dziewczyny. Wiecie może, w którym momencie zaszłyście w ciążę?

Bo my z TŻ chyba wiemy, która to była noc. Oczywiście ciąża Nas zaskoczyła, ale jak usiedliśmy i analizowaliśmy to zgadza się owa noc z wyliczeniami naszymi

Mniej więcej wiem (różnica 2 dni)
My przedtem już od dłuższego czasu się nie zabezpeiczaliśmy, ale nie podchodziłam do tematu ciąży tak poważnie (nie liczyłam dni itd.)
Potem koleżanka poleciła mi taki program (tak wiem, że to może śmiesznie wyglądać ) Fertility Friend i tam zaczęłam wpisywać dane (mierzyć temp ciała, sprawdzać wydzielinę. itd.) i udało się za pierwszym razem. Sporo nauczyłam się o swoim ciele z tego programu

Napisane przez sharey

milka-pilka
dokładnie, ale mam chyba uraz na dłuuugo

Ale mam nadzieję, że teraz będziesz czuła się już znacznie lepiej

[Magdalennas]

Napisane przez _Shiloh_

W PL to raczej długa zima była

A ja mam do Was pytanie dziewczyny. Wiecie może, w którym momencie zaszłyście w ciążę?

Bo my z TŻ chyba wiemy, która to była noc. Oczywiście ciąża Nas zaskoczyła, ale jak usiedliśmy i analizowaliśmy to zgadza się owa noc z wyliczeniami naszymi

Ja wiem dokładnie, kiedy to było, udało nam się od razu, tak naprawdę to były pierwsze "baraszki" po poronieniu, które miałam w grudniu. Jakoś długo nie mogłam się przełamać, aż tu zaskoczyło za pierwszym razem.

[milka-pilka]

Napisane przez sharey

Dla nas to też było duże zaskoczenie, bo już traciliśmy nadzieję, ale jak dobrze pomyślę to wydaje mi się że to po panieńskim koleżanki

Ale najlepsze z tego wszystkiego jest to jak dowiedziałam się o ciąży
Co miesiąc jak tylko spóźnił mi się okres choćby o jeden dzień mój mąż od razu stał nade mną z testem, co po jakimś czasie doprowadzało mnie do szału. I właśnie w czerwcu po tym jak nie dostałam@ w TYM dniu mój TZ stwierdził że jeedzie po bułki, a oczywiście przywlókł do domu co? Test. Więc wpadłam w furię i powiedziałam że ani mi się śni, bo jak nie dzisiaj to na bank jutro. A on na to że nie muszę go wcale robić, mam tylko zrobić siusiu, a on sobie poradzi. No więc wściekła wręczyłam mu kubeczek, trzasnęłam drzwiami od łazienki i wyszłam do kuchni. Po chwili przychodzi do mnie i z rozbrajającą miną mówi do mnie " no nie wiem jak ty , ale ja tu widzę 2 kreseczki"

Fajna historia romantyczna

Ja się nie spodziewałam, że test wyjdzie pozytywny, nawet myślałam, że dostanę @, bo piersi zaczynały mnie boleć i były wrażliwe, ale zrobiłam test (@ spóźniała się 2-3 dni), bo jechaliśmy z TZtem na imprezę i chciałam wiedzieć czy mogę pić alkohol. No i okazało się, że nie mogę

[mo_nic]

Napisane przez Le La

Koncowka 25 tyg. Lekarz powiedzial, ze jesli mam taka potrzebe to moge cwiczyc, oczywiscie z umiarem
Ja bylam b.aktywna ptzed ciaza, od 6 roku zycia jezdze konno (teraz mam przerwe oczywiscie) no i dodatkowo fitness min.2x w tygodniu wiec zle bym sie czula, gdybym teraz sie nie ruszala, oczywiscie gdy nie ma przeciwskazan

Ja właśnie też się trochę ruszałam, fitness 3 razy w tygodniu chętnie znowu bym się poruszała. Ktoś na miejscu polecił ci z jakich sprzętów powinnaś korzystać? Biegasz na bieżni, coś jeszcze?