Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

[madziuuula]

Napisane przez kashha

U nas imie dla dziewczynki wybrane- Hania i mam nadzieje ze to bedzie dziewczynka bo na imie dla chlopca nie mamy pomyslu... i jak nic sie nie zmieni to starszy brat zadecyduje... a Wojtek chce Filipka mnie nawet sie podoba za to tz nie bardzo, ale jak nic lepszego nie wymysli to bedzie Filip (z konopi) jak zawsze dodaje tz

A ja przeciwnie, dla chłopców mam kilka opcji a dla dziewczynki żadne, z nów się z Tżtem będziemy musieli dopasować :p On od zawsze chce Lenę, no oki imię ładne, ale ja się zgodzić nie mogę, zbyt popularne, a właściwie przede wszystkim największym problemem jest moje imię - MagdaLENA, to tak jakby córka była jakimś dopełnieniem, jakby Tż był Karol i dał córce Karolina, albo Dominik i Dominika :p No nie mogę tego przełknąć :p

Napisane przez asiulka_22

współczuje bardzo... ale to nie jest przecież jeszcze wyrok.... bądź dzielna,,,musisz!!!


mi od zawsze dla dziewczynki podobało sie Wiktoria,Julia / ale jest ponoć bardzo popularne teraz/, Amelia... dla chłopaka Oliwier/ ale nie podoba mi się zdrobnienie: hmm OLI?? /
ciekawe czy bedzie coś widac jutro na usg...

My na Olafa mówimy Oliś najczęściej, albo Olaf, a jak denerwuje to Olafino (no dobra czasem Olapindo :p )

Napisane przez Miminek

No to mam nadzieję, że Wasze szczęście będzie też dla mnie szczęśliwym dniem

Co do imienia Radosław - ogólnie, RADOSŁAW jest okropne, ale Radek jest super I muszę Ci powiedzieć, że Radków jest jak na lekarstwo. Mi początkowo też to imię kojarzyło się no tak nie za bardzo (chociażby Majdan ). Zdecydowanie nie żałujemy, że tak właśnie młody ma na imię Teraz jak się syn urodzi to nie mam pojęcia jak będzie miał na imię. Dziewczynka to będzie Magdalena / Barbara / Lucyna (niewłaściwe skreślić ).

A co do wracania Tż jeszcze... Mój wraca do domu podobnie jak Twój, bywa nawet, że później- dużo później więc widzę, że się rozumiemy


A jeszcze z innej beczki - zabieracie Tżtów na pierwsze usg???

A właśnie moja mama argumentowała przy pierwszym że właśnie Radosław od Radości

No Tż to mi wrócił po 17, na 19 piłka tak średnio 4 razy w tygodniu ta piłka Dobrze że Oliś już lulu


A Tżta kiedyś wezmę na usg, jak dzidź będzie większy. Chyba nigdy nie zapomnę jego miny na jego pierwszym usg z Olafem gdy lekarka pokazała pitusia i mówi chłopak (chociaż już od 3-4 tyg wiedzieliśmy że facet a Tż udawał głupka - przepraszam, co? Trza było mu powtarzać i wydrukować zdjecie ze strzałką na intrygujący narząd

[paciarotta]

Witam po długiej nieobecności. Dwa tygodnie zwolnienia zleciały jak z bicza strzelił, wynudziłam się i nic produktywnego nie zrobiłam co strasznie mnie denerwuje. Ciągle leżenie, spanie.. Jestem zła na siebie bo zbliza mi się ważny egzamin a nie zabrałam się nawet za czytanie materiałów..

Z badań robie tylko morfologie, mocz kiłę i wzw. Nic innego mi lekarz nie zlecił.. Nie wiem czy trzeba coś jeszcze??

Napisane przez Nikii89

Jestem po USG.
Ciąża zagrożona , krwiak ma 38x18mm , zarodek 4mm (ale powiedział że widzi tak bijące serduszko choć jeszcze ciężko określić). Chciał mnie znów wysłać do szpitala , ale pozwolił leżeć w domu.
trzymajcie nadal kciuki za Nas

Nikii powodzenia! Oby wszystko wróciło do normy!

Monika7903
bardzo mi przykro bądź silna!

[VwVampirka]

Jeśli chodzi o imiona, to TŻ dla dziewczyniki wybrał imię Amelka, a chłopca to łaskawie ja będę mogła nazwać... ale i tak mam przeczucie, że to będzie chłopak, więc niech mu będzie chociaż i tak nie mam pomysłu... podoba mi się np Damian, Kacper... ale muszę jeszcze przejrzeć jakiś wykaz z imionami...

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

Co do usg, to TŻ pójdzie ze mną jak już będę miała robione przez brzuszek... bo jak to powiedział "nie będzię się patrzył jak się goła rozkraczę przed obcym facetem, który jeszcze będzie mi coś wsadzał"

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

Paciarotta, ja teraz też tak tylko leżę bezproduktywnie i też mnie to wkurza, chociaż nie muszę nic robić... ale obiecałam sobie, że wrócę do nauki angielskiego, nauczę się czegoś nowego... mam nadzieję, że wkrótce dam radę realizować te plany...

[kaorlak]

Napisane przez VwVampirka

To puzzle układa Misia czy mama?

U mnie od południa mdłości dużo mniejsze, ale... jakieś choróbsko się przyczepiło Kicham, kaszlę, mam katar i lekką gorączkę (37,2). Trochę ostatnio przemarzłam, bo w mieszkaniu miałam strasznie zimno (mieszkam blisko gór, w nocy temperatura na dworze spadła do 3 stopni). Ale w końcu zaczęli grzać w kaloryferach (jakąś godz. temu) więc jest nadzieja, że w końcu się wygrzeje i mi przejdzie...
Na razie łyknęłam sobie rutinoscorbin i wypiłam 2 herbaty z cytryną i wracam do łóżeczka...

Sylwia.gda, gratuluję i witam

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------

dwakolory, bidulko

Oczywiście, że Misia układa Mama tylko troszeczkę pomaga

Napisane przez madziuuula

A ja przeciwnie, dla chłopców mam kilka opcji a dla dziewczynki żadne, z nów się z Tżtem będziemy musieli dopasować :p On od zawsze chce Lenę, no oki imię ładne, ale ja się zgodzić nie mogę, zbyt popularne, a właściwie przede wszystkim największym problemem jest moje imię - MagdaLENA, to tak jakby córka była jakimś dopełnieniem, jakby Tż był Karol i dał córce Karolina, albo Dominik i Dominika :p No nie mogę tego przełknąć :p

Mój Mąż ma na imię Michał, a córcia Michalinka. I to nie dlatego, że jest dopełnieniem tylko po prostu bardzo nam się to imię podobało i nie pasowało żadne inne

Napisane przez VwVampirka

Jeśli chodzi o imiona, to TŻ dla dziewczyniki wybrał imię Amelka, a chłopca to łaskawie ja będę mogła nazwać... ale i tak mam przeczucie, że to będzie chłopak, więc niech mu będzie chociaż i tak nie mam pomysłu... podoba mi się np Damian, Kacper... ale muszę jeszcze przejrzeć jakiś wykaz z imionami...

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

Co do usg, to TŻ pójdzie ze mną jak już będę miała robione przez brzuszek... bo jak to powiedział "nie będzię się patrzył jak się goła rozkraczę przed obcym facetem, który jeszcze będzie mi coś wsadzał" [COLOR="Silver"]

Z tego samego powodu Męża wezmę na usg dopiero gdy będzie przez brzuch

[pomarancza24]

Dla was moja perełka 4t4d

[asia27100]

witam

ja też zaczynam ostatni rok studiów magisterskich.... mam nadzieje ze dam rade.. a można na ITN przejść w trakcie studiów> na zdrowy rozum chyba powinno dać rade..?

u nas będzie piotr a w przypadku dziewczynki wielkie namyślanie się. może alicja, magdalena albo tż chce agatę...

a kiedy wiadomo że ciąża nie jest bliźniacza? ( albo jest...?)

[Martusiaaa21]

Napisane przez Nikii89

Jestem po USG.
Ciąża zagrożona , krwiak ma 38x18mm , zarodek 4mm (ale powiedział że widzi tak bijące serduszko choć jeszcze ciężko określić). Chciał mnie znów wysłać do szpitala , ale pozwolił leżeć w domu. TŻ-towi dał zaświadczenie o opiece nad dzieckiem , powiedział że jak w pracy nie przyjmą mu od ginekologa to mamy się zgłosić do pediatry. Dał mi też skierowanie do szpitala jakby pojawiło się znów krwawienie.
A jakby go nie było to za tydzień znów mam się zgłosić na USG.
Dziewczyny boję się ;( i ryczeć mi się chce
trzymajcie nadal kciuki za Nas

na PEWNO będzie dobrze, trzeba w to wierzyć

Napisane przez madziuuula

A ja tu przyszłam się pochwalić moim drugim mariankiem bądź marianką
W ogóle na jaką ginekolożkę trafiłam, musiałam zmienić i taka konkretna baba, że w szoku byłam Mówi wszystko co myśli, ale w sumie ja tam lubię tak konkretnie

Tylko z usg wyszło 8 tydzień i 5 dni, ja sobie liczyłam 9 tydzień :p A tu jeszcze tak daleko do końca... Boję się tego 9 bo w pierwszej ciąży w 9 trafiłam do szpitala i tak liczyłam że już się kończy a tu zonk


O dziwo dziś mdłości odpuściły, chyba stres trzyma

Napisane przez sylwia.gda

Mamusie, dolaczam do Was.
W tym watku po raz pierwszy, choc na wizazu juz 10 lat

Fasolka ma 6 lub 7 tygodni, 12 milimetrow, beta hcg z wczoraj to 13500, jutro powtorzenie badania beta hcg.

Poki co bola mnie piersi, siusiu chodze 15x na dzien, no i jestem taaka zmeczona W poniedzialek zaczelam nowa prace, we wtorek zrobilam dwa testy ciazowe (oba pozytywne w 10 sekund, dwie grube krechy), a w srode ginekolog potwierdzila ciaze.

Dodatkowo mieszkamy z TZ w miejscu, gdzie jest teraz 40 w cieniu, a 50 bylo miesiac temu, co nieco utrudnia komfort ciazy

No ale jestem dobrej mysli, czekam na mdlosci, ktorych jeszcze nie doswiadczylam!

Termin mam na maj dzien blizej nieokreslony, poki co.

hej hej ale daleko mieszkasz

Napisane przez asia27100

witam

ja też zaczynam ostatni rok studiów magisterskich.... mam nadzieje ze dam rade.. a można na ITN przejść w trakcie studiów> na zdrowy rozum chyba powinno dać rade..?

u nas będzie piotr a w przypadku dziewczynki wielkie namyślanie się. może alicja, magdalena albo tż chce agatę...

a kiedy wiadomo że ciąża nie jest bliźniacza? ( albo jest...?)

ja na pierwszej wizycie już wiedziałam że ciąża pojedyncza

[Czarnula204]

Kochane nie moge za wami nadazyc przez ta przeprowadzke, grono mamus widze rosnie w szalonym tempie,za wszystkie zaciskam
...my czasu nie tracimy i wolnej chwili dzialamy zobaczymy czy okres jakis sie pojawi? Narazie mam cos mega bialo-sluzowo jak w ciazy,sie smieje sama do siebie ale i tak nataki objaw by bylo za szybko, wracam do pakowania

[kandulska]

Napisane przez asia27100

witam

ja też zaczynam ostatni rok studiów magisterskich.... mam nadzieje ze dam rade.. a można na ITN przejść w trakcie studiów> na zdrowy rozum chyba powinno dać rade..?

u nas będzie piotr a w przypadku dziewczynki wielkie namyślanie się. może alicja, magdalena albo tż chce agatę...

a kiedy wiadomo że ciąża nie jest bliźniacza? ( albo jest...?)

Piotr to bardzo ładne imię,mam synusia Piotra a jeśli teraz będzie córka to będzie Alicja

Napisane przez Iemand

Ej, a ja dzisiaj się wyjątkowo czuję dobrze Poza tym, że mam lenia i taki ogólnie płaczliwy dzień dzisiaj.

zazdroszczę ale pozytywnie oczywiście

Napisane przez JagnaK

Ja tez jak narazie mam sie dobrze, chyba za wczesnie jak na mdlosci Dzisiaj 6t1d i do wizyty u poloznej 11 dni.

A moja pociecha dzisiaj konczy 5 lat

Sto lat dla pociechy!!

Napisane przez ab_cd

Dziewczyny jakie miałyście juz badania i jakie leki musicie przyjmować?

Ja do tej pory zanim dowiedziałam sie o ciazy brałam kwas foliowy, teraz kazała mi brać femibion natal 1 to jakis kompleks witamin dla kobiet w ciazy i niestety dopochwowo luteine.
Jeśli chodzi o badania to mialam robione 2 razy usg wewnętrzne i mam skierowanie na : grupe krwi, cukier, i mocz.

Dziewczyny jeśli na Waszym u usg do tej pory był tylko pecherzyk ciazowy to sie nie martwcie na pewno zaraz bedzie zarodek z serduszkiem. Ja tez sie okropnie stresowałam bo okres mialam 15 lipca a jak bylam 9 wrzesnia na badaniach to nic oprocz pecherzyka nie bylo i babeczka kazala mi z dystansem do tego podejść. Wczoraj bylam 2 raz na badaniu a tam piekny zarodek z serduszkiem. Nie zawsze mozna sie sugerowac ostatnia miesiaczka jesli ktos ma nieregularne cykle to wszystko moze sie opoznić mi z miesiaczki termin porodu dala 22 kwietnia a z usg na 12 maja wiec roznica jest ogromna. Duzym bledem jest zbyt szybka wizyta u lekarza, gdzie wtedy nic nie widac a tylko człowiek sie martwi. U mnie bylo bardzo ciezko wyznaczyc dni plodne dlatego jesli ktoras z Was tez ma problem z regularnym cyklem to niestresujcie sie ze cos jest nie tak. Wiadomo ja tez z mezem sie bardzo martwilam i babka za to na mnie troche pokrzyczala bo stres nie jest wskazany.... tak troche od tematu odeszłam.

wiec jak mozecie napiszcie jakie witaminki bierzecie i jakie badania juz miałyscie

mi lekarz kazał brać pOki co tylko kwas foliowy,mówił,że witaminy mogą spowodować jeszcze większe mdłości mówił,że pomyślimy na następnej wizycie.

Napisane przez Nikii89

Jestem po USG.
Ciąża zagrożona , krwiak ma 38x18mm , zarodek 4mm (ale powiedział że widzi tak bijące serduszko choć jeszcze ciężko określić). Chciał mnie znów wysłać do szpitala , ale pozwolił leżeć w domu. TŻ-towi dał zaświadczenie o opiece nad dzieckiem , powiedział że jak w pracy nie przyjmą mu od ginekologa to mamy się zgłosić do pediatry. Dał mi też skierowanie do szpitala jakby pojawiło się znów krwawienie.
A jakby go nie było to za tydzień znów mam się zgłosić na USG.
Dziewczyny boję się ;( i ryczeć mi się chce
trzymajcie nadal kciuki za Nas

Trzymam kciuki z całych sił,myśl pozytywnie

Witam,kolejny ciężki dzień za mną
madziuuula piękny okruszek !!

[asia27100]

Napisane przez kandulska

Piotr to bardzo ładne imię,mam synusia Piotra a jeśli teraz będzie córka to będzie Alicja

lubię to! to moje typy

[muffinka90]

miminek w pierwszej ciąży tż był na pierwszym i praktycznie każdym następnym usg, teraz będzie trudniej, bo będzie zostawał z młodym w domu, może później jak będzie już przez brzuch to wezmiemy małego i pójdziemy razem

sylwia witaj, do końca ciąży będziesz miała takie upały? serio współczuje (nienawidze temperatur powyżej 25 st )

[Seleniti]

Napisane przez muffinka90

miminek w pierwszej ciąży tż był na pierwszym i praktycznie każdym następnym usg, teraz będzie trudniej, bo będzie zostawał z młodym w domu, może później jak będzie już przez brzuch to wezmiemy małego i pójdziemy razem

sylwia witaj, do końca ciąży będziesz miała takie upały? serio współczuje (nienawidze temperatur powyżej 25 st )

To na początku USG nie jest wykonywane przez brzuch?

[muffinka90]

co do imion to z synkiem nawet nie wymyślałam dla dziewczynki bo od zrobienia testu po prostu WIEDZIAŁAM, że będzie chłopiec, a imie dla chłopca miałam od kilku lat "na oku", teraz będzie masakra, bo moje i tżta gusta się delikatnie mówiąc rozmijają dziewczynka chyba będzie Ania, tak po prostu, dla chłopca żadnych wspólnych typów, mi się podoba Mateusz albo Pawełek, ale tżta przyjaciel to Paweł, więc nie będziemy mieszać

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

Selenti z reguły dopochwowo, bo dużo dokładniej widać, jakoś na przełomie I i II trymestru robią przez brzuch

[Seleniti]

Napisane przez muffinka90

Selenti z reguły dopochwowo, bo dużo dokładniej widać, jakoś na przełomie I i II trymestru robią przez brzuch

A lekarz nie będzie miał nic przeciwko jeżeli na pierwszą wizytę zabiorę TŻta?

[muffinka90]

wydaje mi sie że nie, nie spotkałam się z tym w każdym razie, w końcu to wasze wspólne dziecko, więc czemu nie miałby tż też go zobaczyć.

Na moim pierwsze usg zrobiło ogromne wrażenie, mimo że oprócz kropki i bijącego serduszka nie było nic więcej widać, ale widziałam po nim, że bardzo to przeżył

[Seleniti]

Napisane przez muffinka90

wydaje mi sie że nie, nie spotkałam się z tym w każdym razie, w końcu to wasze wspólne dziecko, więc czemu nie miałby tż też go zobaczyć.

Na moim pierwsze usg zrobiło ogromne wrażenie, mimo że oprócz kropki i bijącego serduszka nie było nic więcej widać, ale widziałam po nim, że bardzo to przeżył

Dziękuję

[Nikii89]

Napisane przez sylwia.gda

Mamusie, dolaczam do Was.
W tym watku po raz pierwszy, choc na wizazu juz 10 lat

Fasolka ma 6 lub 7 tygodni, 12 milimetrow, beta hcg z wczoraj to 13500, jutro powtorzenie badania beta hcg.

Poki co bola mnie piersi, siusiu chodze 15x na dzien, no i jestem taaka zmeczona W poniedzialek zaczelam nowa prace, we wtorek zrobilam dwa testy ciazowe (oba pozytywne w 10 sekund, dwie grube krechy), a w srode ginekolog potwierdzila ciaze.

Dodatkowo mieszkamy z TZ w miejscu, gdzie jest teraz 40 w cieniu, a 50 bylo miesiac temu, co nieco utrudnia komfort ciazy

No ale jestem dobrej mysli, czekam na mdlosci, ktorych jeszcze nie doswiadczylam!

Termin mam na maj dzien blizej nieokreslony, poki co.

Gratulacje

Napisane przez asiulka_22

współczuje bardzo... ale to nie jest przecież jeszcze wyrok.... bądź dzielna,,,musisz!!!


mi od zawsze dla dziewczynki podobało sie Wiktoria,Julia / ale jest ponoć bardzo popularne teraz/, Amelia... dla chłopaka Oliwier/ ale nie podoba mi się zdrobnienie: hmm OLI?? /
ciekawe czy bedzie coś widac jutro na usg...

jak słyszysz że ciąża jest zagrożona , że nie ma zbyt dużej szansy na jej utrzymanie to jest to wyrok !

Dziewczyny przepraszam Was, ale przez pewien czas nie będę się udzielała. Cieszę się z Waszego szczęścia, życzę bezproblemowych ciąż. Cieszę się jeśli u Was wszystko OK się rozwija itp, ale z drugiej strony dla mnie jest to jak cios. Bardziej mnie to dołuję, i nachodzi pytanie "dlaczego ja?? " Mam nadzieję że mnie rozumiecie.
Odezwę się do Was za tydzień jak będę po USG. A Wy trzymajcie kciuki aby do tego czasu nie pojawiło się krwawienie.
Potrzebuję trochę czasu i "samotności"

Mam cichą nadzieję że wszystko będzie OK i wmawiam sobie że dzidzia jest silna i będzie walczyć, ale za jakiś czas nadchodzą czarne myśli i wielka rozpacz

[muffinka90]

Nikii nie masz za co przepraszać, myśle, że każda z nas to zrozumie, będe o Was myśleć, wierze, że będzie dobrze!!!


Mój tż za godz będzie, nie widzieliśmy się od miesiąca, matko jak ja się stęskniłam!

[zaaaabcia]

Napisane przez Nikii89

powodzenia

Napisane przez asiulka_22

HEJ, to tyle ci się opóżnia@?
ja miałam 15.08, i powinnam dostać 11.08 - całe szczescie @ nie przyjechała

Ja powinnam dostać 14.09 i na razie cisza .. Nie wiem co jest grane bo po ciąży miałam już regularne @. Na razie się nie krecam w koncu to był pierwszy cykl staran.

Napisane przez Magdi555

A może betę zrób? Może owulacja była później i test jeszcze nie pokazuje?

Niestety tu gdzie mieszkam nie mam możliwości zrobienia bety. (nie)dziekuje za kciuki!
Mam testy które niby wykrywają 6dni przed spodziewana @. No nic cos to będę powtarzac test w weekend.

Napisane przez Seleniti

To na początku USG nie jest wykonywane przez brzuch?

Ja pierwsze ush miała dopochwowo dopiero kolejne przez brzuszek.

[VwVampirka]

Witam
U mnie na razie (puk puk w niemalowane) nie ma mdłości. W mieszkaniu mam cieplo więc przeziębienie się nie rozwija, może nawet cofa. Jestem strasznie zmęczona (jak przy grypie) ale postanowiłam dziś zostać w łóżku, może się uda. Wyjdę tylko na chwilę, jak hydraulik przyjdzie, a potem dalej leżeć

Niki dalej mocno trzymam daj znać jak tylko minie zagrożenie i pamiętaj, dzidzia to wytrzyma! Musi!

Napisane przez asia27100

witam

ja też zaczynam ostatni rok studiów magisterskich.... mam nadzieje ze dam rade.. a można na ITN przejść w trakcie studiów> na zdrowy rozum chyba powinno dać rade..?

u nas będzie piotr a w przypadku dziewczynki wielkie namyślanie się. może alicja, magdalena albo tż chce agatę...

a kiedy wiadomo że ciąża nie jest bliźniacza? ( albo jest...?)

na ITN można przejść w każdym momencie, jak tylko będzie potrzebny.

Co do bliźniaków, to moja bratowa na pierwszych 2! USG miała jeden pęcheżyk... dopiero później pokazal się drugi... nie pamiętam w którym tygodniu, ale jak będzie okazja, to się spytam... no i na tym 3 USG było widać jeszcze więcej pęcherzyków, w sumie co najmniej 3 ale rozwijały się tylko 2 i teraz mają 2 śliczne bliźniaczki

Napisane przez Czarnula204

Kochane nie moge za wami nadazyc przez ta przeprowadzke, grono mamus widze rosnie w szalonym tempie,za wszystkie zaciskam
...my czasu nie tracimy i wolnej chwili dzialamy zobaczymy czy okres jakis sie pojawi? Narazie mam cos mega bialo-sluzowo jak w ciazy,sie smieje sama do siebie ale i tak nataki objaw by bylo za szybko, wracam do pakowania

Może to być jakieś zakażenie... lepiej by to gin ocenił...

Napisane przez Seleniti

To na początku USG nie jest wykonywane przez brzuch?

:niee:
Zawsze na początku jest dopochwowo.

[Magdi555]

Napisane przez sylwia.gda

Mamusie, dolaczam do Was.
W tym watku po raz pierwszy, choc na wizazu juz 10 lat

Fasolka ma 6 lub 7 tygodni, 12 milimetrow, beta hcg z wczoraj to 13500, jutro powtorzenie badania beta hcg.

Poki co bola mnie piersi, siusiu chodze 15x na dzien, no i jestem taaka zmeczona W poniedzialek zaczelam nowa prace, we wtorek zrobilam dwa testy ciazowe (oba pozytywne w 10 sekund, dwie grube krechy), a w srode ginekolog potwierdzila ciaze.

Dodatkowo mieszkamy z TZ w miejscu, gdzie jest teraz 40 w cieniu, a 50 bylo miesiac temu, co nieco utrudnia komfort ciazy

No ale jestem dobrej mysli, czekam na mdlosci, ktorych jeszcze nie doswiadczylam!

Termin mam na maj dzien blizej nieokreslony, poki co.

Australia? Tam chyba zbliża się lato Gratuluję i witam!

Napisane przez kashha

To ja o moim Tz nie wspomne wychodzi ok 6 do pracy a jak wraca przed 19 jest dobrze...

U nas imie dla dziewczynki wybrane- Hania i mam nadzieje ze to bedzie dziewczynka bo na imie dla chlopca nie mamy pomyslu... i jak nic sie nie zmieni to starszy brat zadecyduje... a Wojtek chce Filipka mnie nawet sie podoba za to tz nie bardzo, ale jak nic lepszego nie wymysli to bedzie Filip (z konopi) jak zawsze dodaje tz

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Hania bardzo ładnie, ale moja koleżanka ma Hanię

Napisane przez asiulka_22

współczuje bardzo... ale to nie jest przecież jeszcze wyrok.... bądź dzielna,,,musisz!!!


mi od zawsze dla dziewczynki podobało sie Wiktoria,Julia / ale jest ponoć bardzo popularne teraz/, Amelia... dla chłopaka Oliwier/ ale nie podoba mi się zdrobnienie: hmm OLI?? /
ciekawe czy bedzie coś widac jutro na usg...

No właśnie najładniejsze są najbardziej popularne Ja mam Jakuba, a Jakubów, jak....

Napisane przez dwakolory1

Trzymaj się, leż. Trzymamy kciuki. Wiem co czujesz!

Ja miałam dziś kryzys z mdłościami. Tragedia!!!

Mój Tż wraca mniej więcej raz na 2 tygodnie , także jestem sama z tym wszystkim- z ciążą, domem, synem i jego... lekcjami

A tak na marginesie to nie wiem co się dziś ze mną dzieje. Oprócz mdłości mam dziś potworne bóle pleców!!! Nie są to skurczowe bóle z pleców na brzuch, ale ciągły tępy ból pleców. Promieniuje na nogę. Noga boli jak by na grypę, jakby reumatycznie. Wygląda mi to na korzonki. I mam nadzieję żę to tylko korzonki a nie że coś złego dzieje się z ciążą. Nie mogę nic wziąć przeciwbólowego, wzięłam tylko apap, nie mogę się żadną maścią nasmarować. Więc nie wyobrażacie siobie jak cierpię! Łzy mi same z bólu lecą. Plecy mam okryte wełnianym paskiem, może wygrzanie pomoże.

To ja już nie narzekam, że mój późno wraca
Dbaj o siebie!

Napisane przez VwVampirka

U mnie od południa mdłości dużo mniejsze, ale... jakieś choróbsko się przyczepiło Kicham, kaszlę, mam katar i lekką gorączkę (37,2). Trochę ostatnio przemarzłam, bo w mieszkaniu miałam strasznie zimno (mieszkam blisko gór, w nocy temperatura na dworze spadła do 3 stopni). Ale w końcu zaczęli grzać w kaloryferach (jakąś godz. temu) więc jest nadzieja, że w końcu się wygrzeje i mi przejdzie...
Na razie łyknęłam sobie rutinoscorbin i wypiłam 2 herbaty z cytryną i wracam do łóżeczka...



---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------

dwakolory, bidulko

To chyba na mnie przeszło, bo ja dziś mam straszne mdłości, bleeee. Nie wiem, jak przetrwam cały dzień w pracy

Napisane przez pomarancza24

Dla was moja perełka 4t4d

Napisane przez Czarnula204

Kochane nie moge za wami nadazyc przez ta przeprowadzke, grono mamus widze rosnie w szalonym tempie,za wszystkie zaciskam
...my czasu nie tracimy i wolnej chwili dzialamy zobaczymy czy okres jakis sie pojawi? Narazie mam cos mega bialo-sluzowo jak w ciazy,sie smieje sama do siebie ale i tak nataki objaw by bylo za szybko, wracam do pakowania

Napisane przez Nikii89

Gratulacje


jak słyszysz że ciąża jest zagrożona , że nie ma zbyt dużej szansy na jej utrzymanie to jest to wyrok !

Dziewczyny przepraszam Was, ale przez pewien czas nie będę się udzielała. Cieszę się z Waszego szczęścia, życzę bezproblemowych ciąż. Cieszę się jeśli u Was wszystko OK się rozwija itp, ale z drugiej strony dla mnie jest to jak cios. Bardziej mnie to dołuję, i nachodzi pytanie "dlaczego ja?? " Mam nadzieję że mnie rozumiecie.
Odezwę się do Was za tydzień jak będę po USG. A Wy trzymajcie kciuki aby do tego czasu nie pojawiło się krwawienie.
Potrzebuję trochę czasu i "samotności"

Mam cichą nadzieję że wszystko będzie OK i wmawiam sobie że dzidzia jest silna i będzie walczyć, ale za jakiś czas nadchodzą czarne myśli i wielka rozpacz

Rozumiemy i czekamy na Was!A tymczasem ogromnie zaciśnięte

Napisane przez zaaaabcia

Ja powinnam dostać 14.09 i na razie cisza .. Nie wiem co jest grane bo po ciąży miałam już regularne @. Na razie się nie krecam w koncu to był pierwszy cykl staran.



Niestety tu gdzie mieszkam nie mam możliwości zrobienia bety. (nie)dziekuje za kciuki!
Mam testy które niby wykrywają 6dni przed spodziewana @. No nic cos to będę powtarzac test w weekend.



Ja pierwsze ush miała dopochwowo dopiero kolejne przez brzuszek.

No to mocno trzymam

Co do badania USG to pierwsze zawsze jest dopochwowe Zazwyczaj lekarze pozwalają na obecność ojca Mój M. był dopiero na drugim USG (przez brzuch) w 13 tygodniu.

Co do witamin to biorę kwas foliowy i pije olej lniany. Poprzednio witaminy brałam od 12 tygodnia
Moje typy imion (tak, jak już napisałam) to Antonina i Antek/Franek - zastępczo dla dziewczynki jeszcze Michalina Ja łapię się na tym, że myślę o dziecku, jak o dziewczynce Pewnie dlatego, że bardzo bym chciał teraz córeczkę...

No i mnie dopadły silniejsze mdłości. Kiepsko się dziś czuję. Do tego Kuba coś pokasłuje i kicha - oby się nic nie rozwinęło Dziś od nowa w ruch pójdzie inhalator
Jak dobrze, że dziś piątek

[ab_cd]

Magdi555 - a w którym jesteś tygodniu? Lekarz zalecił Ci olej lniany? Na co to jest? Ja przed ciążą piłam olej ale na poprawę śluzu. Własnie się zastanawiam czy brac te witaminy czy sam kwas foliowy. Bo w lipcu robilam morfologie i wyniki miałam idealne. Od ponad pół roku pije kiszone buraki. Wczesniej walczyłam z anemia ale odkąd pije buraczki wyniki sa super Polecam gorąco jesli ktos ma tego typu problemy.

Moja Pani Doktor chce mi dać skierowanie miedzy 11 a 13 tygodniem na badania genetyczne. Czy ktoras z Was tez bedzie robila tego typu badania lub miala juz robione?

Wszystkim życze milego

[Miminek]

Napisane przez kashha

To ja o moim Tz nie wspomne wychodzi ok 6 do pracy a jak wraca przed 19 jest dobrze...

Napisane przez dwakolory1

Mój Tż wraca mniej więcej raz na 2 tygodnie , także jestem sama z tym wszystkim- z ciążą, domem, synem i jego... lekcjami

TO nie jestem sama aczkolwiek dwakolory, masz dużo gorzej kochana i nie zazdroszczę Nic fajnego być tyle czasu samemu ze wszystkim na głowie. Ja mam problem jak np. ma wyjechać na 2 dni a co dopiero 2 tygodnie! Silna babka z Ciebie musi być

Napisane przez muffinka90

miminek w pierwszej ciąży tż był na pierwszym i praktycznie każdym następnym usg, teraz będzie trudniej, bo będzie zostawał z młodym w domu, może później jak będzie już przez brzuch to wezmiemy małego i pójdziemy razem

Napisane przez VwVampirka

jakieś choróbsko się przyczepiło Kicham, kaszlę, mam katar i lekką gorączkę (37,2). Trochę ostatnio przemarzłam, bo w mieszkaniu miałam strasznie zimno (mieszkam blisko gór, w nocy temperatura na dworze spadła do 3 stopni). Ale w końcu zaczęli grzać w kaloryferach (jakąś godz. temu) więc jest nadzieja, że w końcu się wygrzeje i mi przejdzie...
Na razie łyknęłam sobie rutinoscorbin i wypiłam 2 herbaty z cytryną i wracam do łóżeczka...(...)

Co do usg, to TŻ pójdzie ze mną jak już będę miała robione przez brzuszek... bo jak to powiedział "nie będzię się patrzył jak się goła rozkraczę przed obcym facetem, który jeszcze będzie mi coś wsadzał"

Nie zazdroszczę bo ja dopiero zaczynam wychodzić z przeziębienia. Katar nie dawał mi od paru dni spać, a do tego ból głowy Zdrówka Ci życzę!
Vampirka Co do usg - ja na szczęście teraz chodzę do kobietki hehe
Widzę, że jednak większość z Was idzie sama na to pierwsze... Ja wpierwszej ciąży też poszłam sama a teraz to nie wiem. No bo jednak to pierwsze moim zdaniem jest najbardziej wzruszające

Napisane przez pomarancza24

Dla was moja perełka 4t4d

Napisane przez asia27100

ja też zaczynam ostatni rok studiów magisterskich.... mam nadzieje ze dam rade.. a można na ITN przejść w trakcie studiów> na zdrowy rozum chyba powinno dać rade..?

a kiedy wiadomo że ciąża nie jest bliźniacza? ( albo jest...?)

Boisz się bliźniaków? hehehe ja przyznam szczerze, że też mam trochę obawy (dosyć wysokie bhcg).
Co do studiów to dobrze wiedzieć, że nie ja jedyna będę się użerać

Niki - nie wiem co czujesz, bo nigdy nie byłam w takiej sytuacji, ale będę za Was trzymać kciuki!

Kasha -co do imion jeszcze - tym masz Wojtusia prawda? Wczoraj jak już sobie leżałam grzecznie w łóżeczku to tak mi przyszło do głowy to śliczne imię! Być może nasz drugi synuś (o ile to jest synuś) będzie miał na imię właśnie Wojtek


A ja cały czas siedzę i myślę o tym pustym jaju płodowym.
Im więcej mam czasu (chyba za szybko posprzątałam w domu ) tym więcej siedzę i przeglądam internet i odchodzę od zmysłów. Nie wiem jak ja do wizyty wytrzymam

[Magdi555]

ab_cd - jstem w 6 tygodniu Nie miałam jeszcze wizyty, więc nie konsultowałam się z lekarzem, ale sporo czytałam na ten temat. Olej lniany piję bo ma dużo dobrych właściwości, a w ciąży głównie na odpowiednie proporcje kwasów omega 3 i 6
http://www.oleje-cameleon.pl/?5,pl_lniany - tu jest opis

Jak będę na wizycie to oczywiscie powiem, choć nie liczę na entuzjazm lekarza
Zakwas z buraków też piłam po cc, jak miałam anemię Pycha

Badanie genetyczne, czyli USG prenatalne? Teraz to standard Między 11-13 tyg. bada się kość nosową i przezierność karkową. Dzięki tym pomiarom można wykluczyć wady genetyczne płodu np. zespół Downa

[Miminek]

Napisane przez ab_cd

Moja Pani Doktor chce mi dać skierowanie miedzy 11 a 13 tygodniem na badania genetyczne. Czy ktoras z Was tez bedzie robila tego typu badania lub miala juz robione?

Wszystkim życze milego

Ale to na usg genetyczne czy na jakieś badania z krwi??

[JagnaK]

Hejka

Moja cora ma na imie Amelka, teraz drugie jesli chlopczyk to Ignas, Franus a Amelka chce Adasia. Jesli bedzie dziewczynka to Helenka. Oczywiscie moze sie jeszcze zmienic

Ja bede miala robione specjalne USG w 12 tyg na przeziernosc karkowa i w 16tyg badanie krwi. Totyle odnosnie badan prenatalnych. Badania genetyczne sa bardzo skomplikowane i wymagaja specjalnego skierowania. Np mojemu kuzynowi urodzila sie corka z zespolem Downa i oni mieli robione badania genetyczne ale to juz po urodzeniu dziecka.

[ab_cd]

Napisane przez Magdi555

ab_cd - jstem w 6 tygodniu Nie miałam jeszcze wizyty, więc nie konsultowałam się z lekarzem, ale sporo czytałam na ten temat. Olej lniany piję bo ma dużo dobrych właściwości, a w ciąży głównie na odpowiednie proporcje kwasów omega 3 i 6
http://www.oleje-cameleon.pl/?5,pl_lniany - tu jest opis

Jak będę na wizycie to oczywiscie powiem, choć nie liczę na entuzjazm lekarza
Zakwas z buraków też piłam po cc, jak miałam anemię Pycha

Badanie genetyczne, czyli USG prenatalne? Teraz to standard Między 11-13 tyg. bada się kość nosową i przezierność karkową. Dzięki tym pomiarom można wykluczyć wady genetyczne płodu np. zespół Downa

musze poczytać o tym olejku lniany bo wczesniej piłam siemie lniane a nie olej. Gorącą woda zalewałam i czekałam jak ostygnie i taki "glutek piłam". Mi rowniez zakwas buraczany bardzo smakuje i razem z mezem pijemy.
Jesli chodzi o to badania to na początku mnie nim wystraszyła ale teraz faktycznie czytam ze to standard.

Widze ze mamy podobny wiek ciazy bo u mnie z usg 6-7 tydzien. A kiedy masz wizyte? Mi termin porodu wyznaczyła na około 12 maja.

[8mouse3]

Napisane przez ab_cd

Dziewczyny jakie miałyście juz badania i jakie leki musicie przyjmować?

Ja do tej pory zanim dowiedziałam sie o ciazy brałam kwas foliowy, teraz kazała mi brać femibion natal 1 to jakis kompleks witamin dla kobiet w ciazy i niestety dopochwowo luteine.
Jeśli chodzi o badania to mialam robione 2 razy usg wewnętrzne i mam skierowanie na : grupe krwi, cukier, i mocz.

Dziewczyny jeśli na Waszym u usg do tej pory był tylko pecherzyk ciazowy to sie nie martwcie na pewno zaraz bedzie zarodek z serduszkiem. Ja tez sie okropnie stresowałam bo okres mialam 15 lipca a jak bylam 9 wrzesnia na badaniach to nic oprocz pecherzyka nie bylo i babeczka kazala mi z dystansem do tego podejść. Wczoraj bylam 2 raz na badaniu a tam piekny zarodek z serduszkiem. Nie zawsze mozna sie sugerowac ostatnia miesiaczka jesli ktos ma nieregularne cykle to wszystko moze sie opoznić mi z miesiaczki termin porodu dala 22 kwietnia a z usg na 12 maja wiec roznica jest ogromna. Duzym bledem jest zbyt szybka wizyta u lekarza, gdzie wtedy nic nie widac a tylko człowiek sie martwi. U mnie bylo bardzo ciezko wyznaczyc dni plodne dlatego jesli ktoras z Was tez ma problem z regularnym cyklem to niestresujcie sie ze cos jest nie tak. Wiadomo ja tez z mezem sie bardzo martwilam i babka za to na mnie troche pokrzyczala bo stres nie jest wskazany.... tak troche od tematu odeszłam.

wiec jak mozecie napiszcie jakie witaminki bierzecie i jakie badania juz miałyscie

Ja podobnie jak Ty, miałam nieregularne miesiączki i brałam luteinę, by w ogóle mieć okres. Teraz na początku ciąży biorę kwas foliowy, ale to normalne, oraz duphaston 2x1. A badania: dopiero będę miała morfologię i mocz we wtorek. Na razie tylko beta była robiona.

Napisane przez Seleniti

To na początku USG nie jest wykonywane przez brzuch?

Ja miałam 2x dopochwowo i jak czytałam, to jest normalne.

Napisane przez VwVampirka

Co do bliźniaków, to moja bratowa na pierwszych 2! USG miała jeden pęcheżyk... dopiero później pokazal się drugi... nie pamiętam w którym tygodniu, ale jak będzie okazja, to się spytam... no i na tym 3 USG było widać jeszcze więcej pęcherzyków, w sumie co najmniej 3 ale rozwijały się tylko 2 i teraz mają 2 śliczne bliźniaczki
.

Napisane przez Miminek

Boisz się bliźniaków? hehehe ja przyznam szczerze, że też mam trochę obawy (dosyć wysokie bhcg).
uś) będzie miał na imię właśnie Wojtek

A miałam kiedyś pisać o wysokim hcg ( 3/4 tydz 350 a tydzień później 25tys....) Narazie u mnie widać było jeden pęcherzyk ciążowy, ale jak czytałam VwVampirka to okazuje się, że może być różnie. Ginka od razu przed 2 usg powiedziała, że mogą być bliźniaki, ale narazie nic na to nie wskazuje. Chciałam więc zapytać Miminka jak wysokie masz hcg i z którego tygodnia.

A tak poza tym to ja od wczoraj mam trochę stresa, bo cały ten czas czułąm jakby rozpieranie w dole brzucha- czułam że coś tam rośnie A od wczoraj ten "ból" trochę zmalał...jakby wszystko było normalnie...Objawów ciąży nie miałam jak do tej pory (6tc) i dalej nie mam, oprócz bólu piersi, plamień też na szczęście nie mam, ale i tak się stresują. Mam więc pytanie do dziewczyn, które nie mają typowych objawów ciąży: czy Wy też praktycznie nic nie czujecie, że jesteście w ciąży??

[JagnaK]

Napisane przez 8mouse3

Ja podobnie jak Ty, miałam nieregularne miesiączki i brałam luteinę, by w ogóle mieć okres. Teraz na początku ciąży biorę kwas foliowy, ale to normalne, oraz duphaston 2x1. A badania: dopiero będę miała morfologię i mocz we wtorek. Na razie tylko beta była robiona.



Ja miałam 2x dopochwowo i jak czytałam, to jest normalne.





A miałam kiedyś pisać o wysokim hcg ( 3/4 tydz 350 a tydzień później 25tys....) Narazie u mnie widać było jeden pęcherzyk ciążowy, ale jak czytałam VwVampirka to okazuje się, że może być różnie. Ginka od razu przed 2 usg powiedziała, że mogą być bliźniaki, ale narazie nic na to nie wskazuje. Chciałam więc zapytać Miminka jak wysokie masz hcg i z którego tygodnia.

A tak poza tym to ja od wczoraj mam trochę stresa, bo cały ten czas czułąm jakby rozpieranie w dole brzucha- czułam że coś tam rośnie A od wczoraj ten "ból" trochę zmalał...jakby wszystko było normalnie...Objawów ciąży nie miałam jak do tej pory (6tc) i dalej nie mam, oprócz bólu piersi, plamień też na szczęście nie mam, ale i tak się stresują. Mam więc pytanie do dziewczyn, które nie mają typowych objawów ciąży: czy Wy też praktycznie nic nie czujecie, że jesteście w ciąży??

Dokladnie tak sie czuje jak ty, oprocz tego rozciagania nie czulam nic. No moze czasami jak gwaltownie wstawalam to mnie zaklulo i musialam na to uwazac, tak teraz nic kompletnie (oprocz wrazliwych piersi)

[8mouse3]

Napisane przez JagnaK

Dokladnie tak sie czuje jak ty, oprocz tego rozciagania nie czulam nic. No moze czasami jak gwaltownie wstawalam to mnie zaklulo i musialam na to uwazac, tak teraz nic kompletnie (oprocz wrazliwych piersi)

Oj to mnie pocieszyłaś, idę w środę na kolejną wizytę i tak naprawdę to dopiero wtedy uspokoję się na 100%. Ale dziękuję za pocieszającą odpowiedź