Polecamy:

musso4 · 2013-09-20, 11:25

Cytat:

Napisane przez Sola1

Wczoraj mówili o 4latce zatrutej grzybami w stanie ciężkim, czeka na przeszczep

słyszałam

w zeszłym roku 10 miesięczna dziewczynka zatruła się grzybami, dostała grzybową w butelce

nie pamiętam, ale chyba nie przeżyła

ja się trzymam tego, że do 7 roku życia nie daje się dzieciom grzybków i pilnuje tego nawet u kogoś

pamiętam jak Klaudia jeszcze roczku nie miała, teściowa zaprosiła nas na obiad, specjalnie kupiła cięlęcinę, żeby miękkie mięsko była i zrobiła ją w sosie grzybowym

powiedziałam tylko szkoda, bo dziecko nie może tego zjeść, a tamta jeszcze głupią minę zrobiła

lady_kiss · 2013-09-20, 11:27

Cytat:

Napisane przez musso4

mój dzisiaj jadł jajecznicę na śniadanie, tylko dałam mu kawałki bez cebuli, parówki daję bardzo sporadycznie, ostatnio kupiłam lepsze parówki to zapłaciłam 25zł za kg

wole kupić coś bardziej wartościowego lub nawet czyste mięso

kopytka i kluchy jemy od dawna, wczoraj np. były knedle ze śliwkami i kapusta z pomidorami

a propos lepszych parówek, to znalazłam na necie coś takiego:

wczoraj kupiłam jednak parówki z szynki (sokołów) 93% mięsa, ale rozważam też na przyszłośc te piratki - nie konserwowane azotynem.

Sola1 · 2013-09-20, 11:30

Cytat:

Napisane przez musso4

mój dzisiaj jadł jajecznicę na śniadanie, tylko dałam mu kawałki bez cebuli, parówki daję bardzo sporadycznie, ostatnio kupiłam lepsze parówki to zapłaciłam 25zł za kg

wole kupić coś bardziej wartościowego lub nawet czyste mięso

kopytka i kluchy jemy od dawna, wczoraj np. były knedle ze śliwkami i kapusta z pomidorami

Jakbyś miała chwilę to napisałabyś jak to robisz. Uwielbiam takie połączenie.

Cytat:

Napisane przez musso4

słyszałam

w zeszłym roku 10 miesięczna dziewczynka zatruła się grzybami, dostała grzybową w butelce

nie pamiętam, ale chyba nie przeżyła

ja się trzymam tego, że do 7 roku życia nie daje się dzieciom grzybków i pilnuje tego nawet u kogoś

pamiętam jak Klaudia jeszcze roczku nie miała, teściowa zaprosiła nas na obiad, specjalnie kupiła cięlęcinę, żeby miękkie mięsko była i zrobiła ją w sosie grzybowym

powiedziałam tylko szkoda, bo dziecko nie może tego zjeść, a tamta jeszcze głupią minę zrobiła

Ja w ogóle słyszałam - nie wiem czy to prawda, ale że to że grzyb trujący to jedno, ale jest baaardzo ciężkostrawny i wątroba takiego małego organizmu może sobie nie poradzić.

lady_kiss · 2013-09-20, 11:32

Cytat:

Napisane przez musso4

słyszałam

w zeszłym roku 10 miesięczna dziewczynka zatruła się grzybami, dostała grzybową w butelce

nie pamiętam, ale chyba nie przeżyła

ja się trzymam tego, że do 7 roku życia nie daje się dzieciom grzybków i pilnuje tego nawet u kogoś

pamiętam jak Klaudia jeszcze roczku nie miała, teściowa zaprosiła nas na obiad, specjalnie kupiła cięlęcinę, żeby miękkie mięsko była i zrobiła ją w sosie grzybowym

powiedziałam tylko szkoda, bo dziecko nie może tego zjeść, a tamta jeszcze głupią minę zrobiła

ja pierdziele, te teściowe...
wczoraj na facebooku natknełam się na coś takiego:
"Droga Teściowo. Nie mów mi, jak należy wychowywac dzieci. Żyję z jednym Twoim. I uwierz mi, jest wiele do poprawki."

sanetka · 2013-09-20, 11:34

Cytat:

Napisane przez lady_kiss

aaa, koleżanka mi ostatnio opowiadała, że swojemu synowi dawała jajecznicę z wkrojoną parówką i jadł...

albo ja jestem przewrażliwiona, albo moje koleżanki nie przejmują się zbytnio zaleceniami żywienia...

wyżej wymieniony chłopczyk ma prawie rok (za tydzień kończy).
a 7 miesiącu dawała mu do jedzenia kopytka, podczas gdy ja Kubie dopiero wprowadzałam mu delikatne grudki w pokarmie...

parówki to może przegięcie ale moja już kopytka/pierogi jadła.

Z tym że ja to traktuję jako małowartościowy posiłek więc tylko na zasadzie że jadła coś wcześniej ale bardzo chce spróbować tego co na naszym talerzu

lady_kiss · 2013-09-20, 11:34

Cytat:

Napisane przez Sola1

Ja w ogóle słyszałam - nie wiem czy to prawda, ale że to że grzyb trujący to jedno, ale jest baaardzo ciężkostrawny i wątroba takiego małego organizmu może sobie nie poradzić.

ja nie rozumiem jak można dac grzyba/ grzybową/ sos grzybowy/ inne grzybowe coś małemu dziecku.
jakby już faktycznie nic innego do jedzenia nie mogło dostac!

ja pierwszy raz spróbowałam pół łyżeczki sosiku grzybowego (samego sosu, bez grzyba) w wieku 8 lat i jakoś mi od tego nie ubyło...
będę się tego trzymac

musso4 · 2013-09-20, 11:43

Cytat:

Napisane przez Sola1

Jakbyś miała chwilę to napisałabyś jak to robisz. Uwielbiam takie połączenie.

Ja w ogóle słyszałam - nie wiem czy to prawda, ale że to że grzyb trujący to jedno, ale jest baaardzo ciężkostrawny i wątroba takiego małego organizmu może sobie nie poradzić.

ale co? jak kapustę robię? czy knedle, czy to i to?

grzyb to tylko walory smakowe, 0 wartości odżywczych i ciężkostrawne, stanowczo nie dla dzieci, o ile daję dzieciom wiele innych niezbyt zdrowych rzeczy to grzybkom mówię NIE

Cytat:

Napisane przez lady_kiss

ja pierdziele, te teściowe...
wczoraj na facebooku natknełam się na coś takiego:
"Droga Teściowo. Nie mów mi, jak należy wychowywac dzieci. Żyję z jednym Twoim. I uwierz mi, jest wiele do poprawki."

judkama · 2013-09-20, 11:57

Cytat:

Napisane przez Sola1

Ja też nie kieruję się schematem, ale uważam, że dziecko to nie śmietnik.

zgadzam sie

Cytat:

Napisane przez dzika_kaka

U nas chyba jeszcze więcej. W tym o 3:42 pobudka na zabawę. Koszmar jakiś. Jestem dziś tak z.je.ba.na, że brak słów

A do tego młoda nie śpi od 7:15 i nie za bardzo zanosi się na drzemkę. Póki co sobie gra na bębenku

ciesz sie, Twoje dziecko rozwija sie muzycznie

Cytat:

Napisane przez lady_kiss

i wcale bym się nie zdziwiła, jak dla mnie są słodkie jak cho.lera! nie kupuję ich, bo nie czuję potrzeby przyzwyczajac mojego dziecka do chemii, gotuję mu zwykłą kaszę mannę.
ale moja teściowa i jej mama regularnie dbają o moje zapasy tej kaszki. dokupują co trochę.
mówię 1500 razy, żeby nie kupowały, bo nie będę już Kubie ich dawac a one: "ale nie odstawiaj mu tak ich, one mają dużo witamin, zobacz co tam pisze..."

no kur....

jak napiszą, że dziecko po zjedzeniu tej kaszki będzie sr.ało za przeproszeniem sztabkami złota, to też uwierzą...

wytłumaczcie mi to, ludzie niby starsi, doświadczeni a głupi, jak but z lewej nogi

Cytat:

Napisane przez musso4

słyszałam

w zeszłym roku 10 miesięczna dziewczynka zatruła się grzybami, dostała grzybową w butelce

nie pamiętam, ale chyba nie przeżyła

ja się trzymam tego, że do 7 roku życia nie daje się dzieciom grzybków i pilnuje tego nawet u kogoś

pamiętam jak Klaudia jeszcze roczku nie miała, teściowa zaprosiła nas na obiad, specjalnie kupiła cięlęcinę, żeby miękkie mięsko była i zrobiła ją w sosie grzybowym

powiedziałam tylko szkoda, bo dziecko nie może tego zjeść, a tamta jeszcze głupią minę zrobiła

Tomi mial niecale 10 miesiecy, byla wigilia
tesciowa zawsze robi grzybowa z suszonych grzybow,
dla Tomka byl rosol
jakos do toalety poszlam, przychodze i co widze
Tomek zjadl grzybowa, bo zagladal do talerzy naszych i chcial i jak mu smakowalo

To byla jedna z dluuugich nocy
biegunka ostra, bole brzuszka, malo co spalismy
rano bylo juz w porzadku
co z tego, ze grzyby na pewno byly jadalne, jesli sa ciezkostrawne

tesciowa to dobra kobieta, ale nie pomyslala ze to mu moze tak zaszkodzic....

Cytat:

Napisane przez lady_kiss

a propos lepszych parówek, to znalazłam na necie coś takiego:

wczoraj kupiłam jednak parówki z szynki (sokołów) 93% mięsa, ale rozważam też na przyszłośc te piratki - nie konserwowane azotynem.

czasami kupuje te piratki

albo te z szynki w biedrze
innych dzieciom nie daje

Cytat:

Napisane przez Sola1

Ja w ogóle słyszałam - nie wiem czy to prawda, ale że to że grzyb trujący to jedno, ale jest baaardzo ciężkostrawny i wątroba takiego małego organizmu może sobie nie poradzić.

wlasnie napisalam co sie u nas dzialo

lady_kiss · 2013-09-20, 12:05

Cytat:

Napisane przez judkama

tesciowa to dobra kobieta, ale nie pomyslala ze to mu moze tak zaszkodzic....

moja też najgorsza nie jest. sama powiedziała na początku, że nie chce byc wścibską teściową, ale zdarzy jej się wiedziec lepiej ...
muszę się nauczyc stanowczo jej odpowiadac, żeby zrozumiała za pierwszym razem ...

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

uciekamy na dwór, ale ładnie

dzika_kaka · 2013-09-20, 12:08

Niech ktoś weźmie dzisiaj ode mnie to dziecko

Wiedziałam, że tak będzie... Wczoraj jak była moja mama do pomocy to franca spała prawie 3h. a dzisiaj jak ledwo żyję to ma motor w dupie za przeproszeniem

Cytat:

Napisane przez lady_kiss

albo ja jestem przewrażliwiona, albo moje koleżanki nie przejmują się zbytnio zaleceniami żywienia...

wyżej wymieniony chłopczyk ma prawie rok (za tydzień kończy).
a 7 miesiącu dawała mu do jedzenia kopytka, podczas gdy ja Kubie dopiero wprowadzałam mu delikatne grudki w pokarmie...

Ja wczoraj sobie schemat przejrzałam i w sumie nie zamierzam się za bardzo do niego odnosić. Warzywa i owoce daję na zdrowy rozsądek. Jak wprowadzam coś nowego to wiadomo, że zachowawczo. Nie bawię się też w te ekspozycje srycje. Skoro dzieci żyją na blw i mają się dobrze, to nie przesadzajmy, wszystko jest dla ludzi, tylko z rozsądkiem.
I tym sposobem muszę zweryfikować nasze odżywianie bo Ewka jakoś mało je. Wczoraj był drugi dzień bez cycka i jadła tylko kaszkę koło 11 i obiadek koło 16. Potem skubnęła jabłka ale to bardziej possała niż zjadła. I butla na noc. Nie wiem z czego ona tak dobrze wygląda

Cytat:

Napisane przez Sola1

Ktoś w komentarzu napisał, że podobno kaszki dla dzieci Nestle ( te z cukrem) mają więcej cukru niż baton lion.

Rozkosznie

Cytat:

Napisane przez lady_kiss

wytłumaczcie mi to, ludzie niby starsi, doświadczeni a głupi, jak but z lewej nogi

Nic mi nie mów, moja teściowa z uporem maniaka stawia Ewkę sobie na kolanach i sie cieszy ojej jak ona już nóżki prostuje. Nawet tż jej zwrócił ostatnio uwagę (bo mu nawkładałam do głowy, że mi nie wypada, no dooobra, mi głupio "niech pani..."

) a ta no przecież jej nie stawiam

Cytat:

Napisane przez musso4

w zeszłym roku 10 miesięczna dziewczynka zatruła się grzybami, dostała grzybową w butelce

nie pamiętam, ale chyba nie przeżyła

Ja pie.rdol.lę gdzie ludzie mają mózgi?!

Cytat:

Napisane przez lady_kiss

"Droga Teściowo. Nie mów mi, jak należy wychowywac dzieci. Żyję z jednym Twoim. I uwierz mi, jest wiele do poprawki."

Święte słowa

Idę 10ty raz wsadzić Ewkę do łóżeczka, może wreszcie zaskoczyć, że czas na drzemkę

musso4 · 2013-09-20, 12:18

Cytat:

Napisane przez dzika_kaka

Niech ktoś weźmie dzisiaj ode mnie to dziecko

daj ją

mój śpi, a córka odpoczywa pod kocykiem, co by tu robić

szukam jej roweru, chcemy kupić na urodziny, taki już ''dorosły'' babcie są ustawione, że się dorzucają

bo kosztuje ponad 3 stówy, więc zamiast kupować duperele, których ma całą masę, kupimy jeden porządny prezent

villemi · 2013-09-20, 12:26

Cytat:

Napisane przez Sola1

Współczuję

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Wczoraj mówili o 4latce zatrutej grzybami w stanie ciężkim, czeka na przeszczep

Ja też nie kieruję się schematem, ale uważam, że dziecko to nie śmietnik.

A tak przy okazji wczoraj czytałam o otyłości u dzieci. Ktoś w komentarzu napisał, że podobno kaszki dla dzieci Nestle ( te z cukrem) mają więcej cukru niż baton lion. Aż z ciekawości muszę kiedyś zobaczyć.

dlatego ja kaszki tylko bez cukru kupuje

ja na razie nie daje za bardzo takich "normalnych" rzeczy, ale moj maz to by chcial mu zwykle obiady dawac jak wszyscy jedza

przez to moze, ze Czarus je praktycznie samo mleko innych rzeczy to tylk pare lyzeczek i koniec, a on by chcial zeby on wcinal niewiadomo jakie ilosci jedzenia
zdrowy jest, dobrzy przybiera, rosnie to chyba nie ma co mu pchac tych doroslych rzeczy nawet jakby z checia jadl

ale z drugiej strony boje sie, ze mi na niejadka wyrosnie

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

Cytat:

Napisane przez lady_kiss

ja pierdziele, te teściowe...
wczoraj na facebooku natknełam się na coś takiego:
"Droga Teściowo. Nie mów mi, jak należy wychowywac dzieci. Żyję z jednym Twoim. I uwierz mi, jest wiele do poprawki."

a te piratki to w lidlu mozna kupic? tak zrozumialam z tego obrazka

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

a wiecie, ze ja nie wiedzialam, ze grzyby tak moga zaszkodzic malemu dziecku

judkama · 2013-09-20, 12:27

Cytat:

Napisane przez villemi

a te piratki to w lidlu mozna kupic? tak zrozumialam z tego obrazka

dzika_kaka · 2013-09-20, 12:33

Cytat:

Napisane przez judkama

To byla jedna z dluuugich nocy
biegunka ostra, bole brzuszka, malo co spalismy

tesciowa to dobra kobieta, ale nie pomyslala ze to mu moze tak zaszkodzic....

czasami kupuje te piratki

albo te z szynki w biedrze
innych dzieciom nie daje

O mamo

Teściowa dobra kobieta? Rzadkość

A Matylda już jadła parówy? Bo ja się trochę cykam ale szczerze to bym chętnie czasem dała w łapkę w ramach kolacji na przykład.

Młodzież usnęła przy flaszce. Boże jak mi się smutno zrobiło, że nie zasypia mi przy cycku

No ale trza być twardziochem a nie mięciochem. Duże dziewczynki nie szamią cycków.

musso4 · 2013-09-20, 12:38

Cytat:

Napisane przez dzika_kaka

Duże dziewczynki nie szamią cycków.

szamią

z kurczaka

judkama · 2013-09-20, 12:45

Cytat:

Napisane przez dzika_kaka

O mamo

Teściowa dobra kobieta? Rzadkość

A Matylda już jadła parówy? Bo ja się trochę cykam ale szczerze to bym chętnie czasem dała w łapkę w ramach kolacji na przykład.

Młodzież usnęła przy flaszce. Boże jak mi się smutno zrobiło, że nie zasypia mi przy cycku

No ale trza być twardziochem a nie mięciochem. Duże dziewczynki nie szamią cycków.

ano dobra
dzieli nas troche kilometrow, wiec wiesz

tak Matylda jadla parowy

tylko tej jakby skorki nie zjada, wypluwa
a srodek pozera

zaczynam i ja myslec o odstawieniu i jakos tez mi smutno.......

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

dobra Mati pospala cale 30 minut
trza isc uskutecznic spacer
potem zasnie o 19 dopiero

dzika_kaka · 2013-09-20, 12:47

Cytat:

Napisane przez musso4

szamią

z kurczaka

Cytat:

Napisane przez judkama

dzieli nas troche kilometrow, wiec wiesz

tak Matylda jadla parowy

tylko tej jakby skorki nie zjada, wypluwa
a srodek pozera

zaczynam i ja myslec o odstawieniu i jakos tez mi smutno.......

Pozazdrościć

To może przestanę się kitrać. W końcu niejako jesteś naszym guru żywieniowym także teges

Służę wsparciem w tych trudnych chwilach. A potem po kielonku

Idę się glebnąć korzystając z chwili ciszy. Tym bardziej, że rwie mnie macica. Chyba nadchodzi @ nr 2

musso4 · 2013-09-20, 12:58

mój już śpi 1,5h

kala__20 · 2013-09-20, 13:10

pospałyśmy do 8.30

teraz mamy drzemkę od niecałej godziny. Mela od jakichś 2-3 tygodni szamie rano kaszkę. Tak ok 2 godz po obudzeniu się. Zjada praktycznie taką na 150 ml wody. I kurczę po 3,5-4 godzinach ona nie jest chyba jeszcze głodna, bo jak daję obiadek to z trudem pół słoiczka zje. Cycka wtedy też nie chce

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

a! Jeszcze chcę spróbować zrobić ciasto czekoladowe Moonie, ale z białą czekoladą

myślicie, że wyjdzie? Tylko nie wiem ile cukru dać i czy w ogóle dawać, bo biała jest słodka

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

kupiłam też ten bidon co kiedyś Judka wklejała

i ocieplacze na stópki podobne co Moonie wklejała

T'ai · 2013-09-20, 14:11

Cytat:

Napisane przez Sola1

Nie chciałabym Ci sugerować pewnego rozwiązania, bo te 4 piętro, ale...

Cytat:

Napisane przez dzinek

U mnie nic ciekawego sie nie dzialo

Kluska umie pic ze slomki, latwo poszla nauka , zajarzyla bardzo szybko.
I jak tylko widzi nocnik to wola e ee, tlumaczy mamie do czego on

Cytat:

Napisane przez lady_kiss

upomnę się z pytaniem, bo ani jedna mi nie odpowiedziała

dawałam już

Cytat:

Napisane przez Sola1

Nie wiem czy też nie kupię później bidonu właśnie do mleka - żeby po roku odzwyczajać stopniowo od butelki i chyba łatwiej go potem doczyścić niż ten 360.
Ale póki co to narazie zachowuję resztki zdrowego niekapkowego rozsądku

ja właśnie po roku planuję kupić do mleka
z tym że na noc je zagęszczam i nie wiem jak to się rozwiązuje potem

Cytat:

Napisane przez lady_kiss

aaa, koleżanka mi ostatnio opowiadała, że swojemu synowi dawała jajecznicę z wkrojoną parówką i jadł...

albo ja jestem przewrażliwiona, albo moje koleżanki nie przejmują się zbytnio zaleceniami żywienia...

wyżej wymieniony chłopczyk ma prawie rok (za tydzień kończy).
a 7 miesiącu dawała mu do jedzenia kopytka, podczas gdy ja Kubie dopiero wprowadzałam mu delikatne grudki w pokarmie...

ja też zbytnio nie przejmuję się schematami

tyle że dla mnie nieprzejmowanie się to np podanie dziecku większości owoców czy warzyw szybciej niż zalecają

parówek to nie, ale kopytka Jan już próbował

zresztą cokolwiek my jemy to się domaga - jak akurat jest możliwość to mu daję od nas, jak nie to dostaje w łapkę ciastko ryżowe, skórkę chleba lub jakiś owoc

Cytat:

Napisane przez lady_kiss

mówię 1500 razy, żeby nie kupowały, bo nie będę już Kubie ich dawac a one: "ale nie odstawiaj mu tak ich, one mają dużo witamin, zobacz co tam pisze..."

no kur....

jak napiszą, że dziecko po zjedzeniu tej kaszki będzie sr.ało za przeproszeniem sztabkami złota, to też uwierzą...

wytłumaczcie mi to, ludzie niby starsi, doświadczeni a głupi, jak but z lewej nogi

moja mama raz kupiła i się pochwaliła taką z cukrem
jak jej powiedziałam co myślę, stwierdziła "dobra, sami zjemy z dziadkiem"

a na drugi dzień przyniosła taką bez cukru

Cytat:

Napisane przez lady_kiss

ja pierdziele, te teściowe...
wczoraj na facebooku natknełam się na coś takiego:
"Droga Teściowo. Nie mów mi, jak należy wychowywac dzieci. Żyję z jednym Twoim. I uwierz mi, jest wiele do poprawki."

spacer już zaliczyliśmy

zdołowały mnie te liście leżące w parku

nie chcę zimna, nie chcę czapek i kurtek

judkama · 2013-09-20, 16:05

Cytat:

Napisane przez kala__20

pospałyśmy do 8.30

teraz mamy drzemkę od niecałej godziny. Mela od jakichś 2-3 tygodni szamie rano kaszkę. Tak ok 2 godz po obudzeniu się. Zjada praktycznie taką na 150 ml wody. I kurczę po 3,5-4 godzinach ona nie jest chyba jeszcze głodna, bo jak daję obiadek to z trudem pół słoiczka zje. Cycka wtedy też nie chce

kupiłam też ten bidon co kiedyś Judka wklejała

i ocieplacze na stópki podobne co Moonie wklejała

kaszka pewnie jest syta, moze poczekaj z obiadkiem z pol godziny jeszcze

Cytat:

Napisane przez T'ai

spacer już zaliczyliśmy

zdołowały mnie te liście leżące w parku

nie chcę zimna, nie chcę czapek i kurtek

bylismy w lasku i tez bloto, kaluze liscie.........
ale cieplutko dzis bylo na szczescie

zobaczcie

https://www.facebook.com/photo.php?f...type=1&theater

Sola1 · 2013-09-20, 16:17

Cytat:

Napisane przez musso4

ale co? jak kapustę robię? czy knedle, czy to i to?

Knedle. Chociaż jak robisz dobrą kapustę to też

Cytat:

Napisane przez judkama

Tomi mial niecale 10 miesiecy, byla wigilia
tesciowa zawsze robi grzybowa z suszonych grzybow,
dla Tomka byl rosol
jakos do toalety poszlam, przychodze i co widze
Tomek zjadl grzybowa, bo zagladal do talerzy naszych i chcial i jak mu smakowalo

To byla jedna z dluuugich nocy
biegunka ostra, bole brzuszka, malo co spalismy
rano bylo juz w porzadku
co z tego, ze grzyby na pewno byly jadalne, jesli sa ciezkostrawne

tesciowa to dobra kobieta, ale nie pomyslala ze to mu moze tak zaszkodzic....

O matko

Pewnie nie pomyślała, ale dziecko się nacierpiało.

Cytat:

Napisane przez T'ai

ja właśnie po roku planuję kupić do mleka
z tym że na noc je zagęszczam i nie wiem jak to się rozwiązuje potem

Ja to chyba na wieczór będę dawać kaszkę łyżeczką - zamiast rano albo będę robić normalną kolacyjkę z chlebkiem, mleko do popicia.

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

Cytat:

Napisane przez judkama

zobaczcie

https://www.facebook.com/photo.php?f...type=1&theater

Ciekawe

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

W ogóle nie wiem dlaczego zdrabnia się - śniadanko, obiadek, deserek, kolacyjka w kontekście dzieci

---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------

W Biedronce są szampony o 25% taniej

musso4 · 2013-09-20, 16:18

Cytat:

Napisane przez Sola1

Knedle. Chociaż jak robisz dobrą kapustę to też

gotujesz ziemniaki, trochę więcej niż zwykle na obiad, przeciskasz przez praskę, jak ostygną dajesz 2 jajka i mąkę ziemniaczaną gdzieś 1/3 ilości ziemniaków, sól, wyrabiasz ciasto, szykujesz sliwki(pokroić w kostkę)bierzesz kawałek ciasta, robisz placek jak schabowy na to kładziesz sliwki, posypujesz cukrem i zawijasz w kulkę jak pączka

gotujesz potem kilka minut w osolonej wodzie, gotowe

kapustę to kroję gotuje normalnie jak młodą, czyli przyprawy, warzywa, przesmażony boczek, tylko dodatkowo dodaję obrane ze skóry pokrojone pomidory
wszystko proste, bo nie mam zbytnio czasu na wielogodzinne epizody w kuchni

T'ai · 2013-09-20, 16:19

Cytat:

Napisane przez judkama

bylismy w lasku i tez bloto, kaluze liscie.........
ale cieplutko dzis bylo na szczescie

u nas też słoneczko ale mimo wszystko te liście mnie dobiły

Cytat:

Napisane przez Sola1

Ja to chyba na wieczór będę dawać kaszkę łyżeczką - zamiast rano albo będę robić normalną kolacyjkę z chlebkiem, mleko do popicia.

w sumie masz rację

Jan ma dziś dzień "głupka"

wszystko go cieszy ale do tego stopnia że mi się na głos do liścia śmiał w parku
w domu jak myłam podłogę to rechotał, jak dotykał kolczyka w moim uchu to się śmiał, praktycznie cokolwiek powiem/zrobię to zaciesza

sanetka · 2013-09-20, 16:20

Cytat:

Napisane przez villemi

dlatego ja kaszki tylko bez cukru kupuje

ja na razie nie daje za bardzo takich "normalnych" rzeczy, ale moj maz to by chcial mu zwykle obiady dawac jak wszyscy jedza

przez to moze, ze Czarus je praktycznie samo mleko innych rzeczy to tylk pare lyzeczek i koniec, a on by chcial zeby on wcinal niewiadomo jakie ilosci jedzenia
zdrowy jest, dobrzy przybiera, rosnie to chyba nie ma co mu pchac tych doroslych rzeczy nawet jakby z checia jadl

ale z drugiej strony boje sie, ze mi na niejadka wyrosnie

Moja tak je, zupy nasze, obiady nasz. Tzn my jemy jak ona, zdrowe, odpowiednio ugotowane i przyprawione

Staram się tylko żeby było najwięcej warzyw+mięsko/ryba .Właśnie się zastanawiam jak by tu w weekend jej przyrządzić dynię (bo zupę już jadła) i cukinie (może placuszki), zrobię też krupnik. w kolejce bób, soja, kuskus i parę innych rzeczy. Pozwalam wszystkiego dotknąć, wymazać się, żeby nie miała jakiegoś urazu do jedzenia.

Przynajmniej jak tak je to się zaokrągliła trochę, waga też już ok 6,5 kg pokazuje

lady_kiss · 2013-09-20, 16:20

Cytat:

Napisane przez dzika_kaka

Ja wczoraj sobie schemat przejrzałam i w sumie nie zamierzam się za bardzo do niego odnosić. Warzywa i owoce daję na zdrowy rozsądek. Jak wprowadzam coś nowego to wiadomo, że zachowawczo. Nie bawię się też w te ekspozycje srycje. Skoro dzieci żyją na blw i mają się dobrze, to nie przesadzajmy, wszystko jest dla ludzi, tylko z rozsądkiem.
I tym sposobem muszę zweryfikować nasze odżywianie bo Ewka jakoś mało je. Wczoraj był drugi dzień bez cycka i jadła tylko kaszkę koło 11 i obiadek koło 16. Potem skubnęła jabłka ale to bardziej possała niż zjadła. I butla na noc. Nie wiem z czego ona tak dobrze wygląda

...

Nic mi nie mów, moja teściowa z uporem maniaka stawia Ewkę sobie na kolanach i sie cieszy ojej jak ona już nóżki prostuje. Nawet tż jej zwrócił ostatnio uwagę (bo mu nawkładałam do głowy, że mi nie wypada, no dooobra, mi głupio "niech pani..."

) a ta no przecież jej nie stawiam

nie ma co tych zaleceń brac zbyt na poważnie, nie popadajmy w paranoję.
te ekspozycje to moim zdaniem też głupota (owszem, trzeba sprawdzic czy nie uczuli dziecka mleko krowie, miód, kakao, truskawki) ale żeby przeprowadzac ta ekspozycje nie wiadomo jak dlugi czas....

mój znowu wpierdziela, jakby nie widział jedzenia w ogóle.
dziś przed spacerem zjadł jajecznicę z 2 jajek, kromkę chlebka z masełkiem i 1 cm kawałeczek parówki wkrojony do jajek, a za 30 na spacerze wołał ode mnie kawałek drożdżówy... matko

gdzie on to mieści...

Sola1 · 2013-09-20, 16:28

Cytat:

Napisane przez musso4

gotujesz ziemniaki, trochę więcej niż zwykle na obiad, przeciskasz przez praskę, jak ostygną dajesz 2 jajka i mąkę ziemniaczaną gdzieś 1/3 ilości ziemniaków, sól, wyrabiasz ciasto, szykujesz sliwki(pokroić w kostkę)bierzesz kawałek ciasta, robisz placek jak schabowy na to kładziesz sliwki, posypujesz cukrem i zawijasz w kulkę jak pączka

gotujesz potem kilka minut w osolonej wodzie, gotowe

kapustę to kroję gotuje normalnie jak młodą, czyli przyprawy, warzywa, przesmażony boczek, tylko dodatkowo dodaję obrane ze skóry pokrojone pomidory
wszystko proste, bo nie mam zbytnio czasu na wielogodzinne epizody w kuchni

Dzięki

Własnie chodziło mi o proste domowe przepisy. W necie jak szukam przepisów to zwykle je komplikują, a to nie mój level

Cytat:

Napisane przez lady_kiss

nie ma co tych zaleceń brac zbyt na poważnie, nie popadajmy w paranoję.
te ekspozycje to moim zdaniem też głupota (owszem, trzeba sprawdzic czy nie uczuli dziecka mleko krowie, miód, kakao, truskawki) ale żeby przeprowadzac ta ekspozycje nie wiadomo jak dlugi czas....

mój znowu wpierdziela, jakby nie widział jedzenia w ogóle.
dziś przed spacerem zjadł jajecznicę z 2 jajek, kromkę chlebka z masełkiem i 1 cm kawałeczek parówki wkrojony do jajek, a za 30 na spacerze wołał ode mnie kawałek drożdżówy... matko

gdzie on to mieści...

Moja jak jej smakuje to też objętościowo je dużo - proporcjonalnie do ciała do myślę, że więcej ode mnie. Dzisiaj na śniadanie jadła łososia z bułeczką (1/4 bułki) i masłem, pomidor. Z tym, że wszystko osobno, oprócz masła na bułce.
Ale wyskoczyły jej takie dwa cuś na buzi - to nie są pryszcze, takie w kolorze skóry. Albo to po jajku albo pomidorach albo jeszcze czym innym albo nie ma związku.
W sumie to nie wiem czy to uczulenie na coś

sanetka · 2013-09-20, 16:29

Cytat:

Napisane przez lady_kiss

nie ma co tych zaleceń brac zbyt na poważnie, nie popadajmy w paranoję.
te ekspozycje to moim zdaniem też głupota (owszem, trzeba sprawdzic czy nie uczuli dziecka mleko krowie, miód, kakao, truskawki) ale żeby przeprowadzac ta ekspozycje nie wiadomo jak dlugi czas....

mój znowu wpierdziela, jakby nie widział jedzenia w ogóle.
dziś przed spacerem zjadł jajecznicę z 2 jajek, kromkę chlebka z masełkiem i 1 cm kawałeczek parówki wkrojony do jajek, a za 30 na spacerze wołał ode mnie kawałek drożdżówy... matko

gdzie on to mieści...

My mieliśmy niby glutenu nie wprowadzać bo może słabe przybieranie spowodowane alergią. Ale zaczęłam młodej na własną rękę dawać ok 9 miesiąca, kilka dni po trochu żeby zobaczyć jak reakcja a potem już jadła normalne posiłki z glutenem i żyje

Nie bawiłam się w tą całą ekspozycję

Moja też tak do jedzenia leci, wszystko by pochłonęła, jak widzi że ktoś je to nie przepuści

Sola1 · 2013-09-20, 16:33

Musso a z ilu mniej więcej ziemniaków robisz?

T'ai · 2013-09-20, 16:45

Cytat:

Napisane przez sanetka

My mieliśmy niby glutenu nie wprowadzać bo może słabe przybieranie spowodowane alergią. Ale zaczęłam młodej na własną rękę dawać ok 9 miesiąca, kilka dni po trochu żeby zobaczyć jak reakcja a potem już jadła normalne posiłki z glutenem i żyje

Nie bawiłam się w tą całą ekspozycję

Moja też tak do jedzenia leci, wszystko by pochłonęła, jak widzi że ktoś je to nie przepuści

nam pediatra zalecił w 9 miesiącu, kilka dni spróbować i jak ok to dawać dalej

także też tej całej ekspozycji nie było

a do jedzenia widzę wszystkie dzieci tak - Jan niby po misce kaszki ale jak widzi że jem kanapkę to chce też

pisałyście dziś o tych grzybach
jak byłam mała to mama w domu mi nie dawała
a w zerówce w nas wmusili na obiad

po tym było

całą noc i wyobraźcie sobie że od tamtej pory grzyba nie tknęłam i nie tknę

2013-09-20, 12:58	#3678
musso4 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-09 Wiadomości: 20 759	Dot.: Już do raczków rwie się dziatwa, choć to sztuka jest niełatwa. Mamusie XI-XII 2 mój już śpi 1,5h __________________ poznaliśmy się 6.08.2005 ślub 2.06.2007 Klaudia 16.10.2009 Adam 18.11.2012

2013-09-20, 13:10	#3679
kala__20 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-04 Lokalizacja: Świebodzin Wiadomości: 2 535	Dot.: Już do raczków rwie się dziatwa, choć to sztuka jest niełatwa. Mamusie XI-XII 2 pospałyśmy do 8.30 teraz mamy drzemkę od niecałej godziny. Mela od jakichś 2-3 tygodni szamie rano kaszkę. Tak ok 2 godz po obudzeniu się. Zjada praktycznie taką na 150 ml wody. I kurczę po 3,5-4 godzinach ona nie jest chyba jeszcze głodna, bo jak daję obiadek to z trudem pół słoiczka zje. Cycka wtedy też nie chce ---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ---------- a! Jeszcze chcę spróbować zrobić ciasto czekoladowe Moonie, ale z białą czekoladą myślicie, że wyjdzie? Tylko nie wiem ile cukru dać i czy w ogóle dawać, bo biała jest słodka ---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ---------- kupiłam też ten bidon co kiedyś Judka wklejała i ocieplacze na stópki podobne co Moonie wklejała __________________ Wymianka

2013-09-20, 16:33	#3689
Sola1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 8 525	Dot.: Już do raczków rwie się dziatwa, choć to sztuka jest niełatwa. Mamusie XI-XII 2 Musso a z ilu mniej więcej ziemniaków robisz?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)