Już do raczków rwie się dziatwa, choć to sztuka jest niełatwa. Mamusie XI-XII 2012 Ma

[moonie_85]

Napisane przez dzika_kaka

Ciągle do mnie nie dociera jak można 9 miesięcznemu dziecku zblendowac zupkę grzybową do butelki

czasem myślę, że po urodzeniu dziecka rodzice powinni testy psychologiczne przechodzić, czy są w stanie się nim opiekować... albo lepiej przed poczęciem, ale nad tym trudniej zapanować

Napisane przez dzika_kaka

Uwielbiam takie ale zwykle mi w nie łyda nie wchodzi

a mnie za to wszystkie cholewki są za szerokie i to dupiato wygląda. Ratują mnie dzinsy do środka...

[villemi]

ale u nas dzis jeczace popoludnie i wieczor
chyba znowu jakies zeby w natarciu

Judka, Happy

[kala__20]

Napisane przez happy_eve

Jutro o 8 usg bioderek Kciuki nam mocno potrzebne. Oby trzeci ortopeda potwierdził diagnozę drugiego, nie pierwszego
Aaa jeszcze teraz mi się przypomniało co do tego rtg, co pisałyście mi kiedyś, żeby małemu lepiej zrobić. Zagadałam naszego pediatrę ostatnio o to i powiedział, że teraz się raczej odchodzi od rtg bioderek, że niepotrzebne promieniowanie, itp. I już sama nie wiem, co myśleć. Na razie idziemy jutro na to usg do Centrum Kompleksowej Rehabilitacji w Konstancinie, więc mam nadzieję, że się znają i mają dobry sprzęt

Napisane przez judkama

Jutro rano mamy psychologa, zapomnialam o tym kompletnie
Oczywiscie o 8 rano grrrrr

Napisane przez jagnna

Ide spać jutro pobudka o 5,45

[Ma_majka]

Napisane przez happy_eve

Jutro o 8 usg bioderek Kciuki nam mocno potrzebne. Oby trzeci ortopeda potwierdził diagnozę drugiego, nie pierwszego

Napisane przez jagnna

ta strona, która mi mówi że jak sie ma pasje to trzeba je rozwijać, i że trzeba partnera wspierać we wszystkim.
Ale spoko, bardziej jestem wkurzona niż ucieszona, więc rozumisz

nie no, spoko, ale z drugiej strony cała Jego praca to jedna wielka pasja no nieważne, pewno masz rację, w każdym bądź razie podziwiam Cię za wyrozumiałość mnie by cholera trafiła, jakby mąż mi powiedział że w ostatnim wolnym (moim) tygodniu wyjeżdża se odpocząć

Napisane przez moonie_85

a mnie za to wszystkie cholewki są za szerokie i to dupiato wygląda. Ratują mnie dzinsy do środka...

i jeszcze się chwali chudzielec!!! poopowiadaj może jeszcze jak o północy się ptasim objadasz

[moonie_85]

Napisane przez Ma_majka

i jeszcze się chwali chudzielec!!! poopowiadaj może jeszcze jak o północy się ptasim objadasz

to że mam chude łydy nie znaczy żem chudzielec
Mam 10 kilo więcej od Ciebie!
A ptasim owszem, nawet w tej chwili się objadam, od wczoraj to już druga paczka

[Ma_majka]

Napisane przez moonie_85

to że mam chude łydy nie znaczy żem chudzielec
Mam 10 kilo więcej od Ciebie!
A ptasim owszem, nawet w tej chwili się objadam, od wczoraj to już druga paczka

halo halo ale jam karakan z metra cięty a Tyś wysoka

[goba]

Napisane przez moonie_85

......chociaż lepiej jak nie są lakierowane
I zero ozdób, nic
A jak obcas to tym bardziej... generalnie ciężko mi znaleźć buty bom cholernie wybredna

mówi to ta, co ma 60 par w szafie

Napisane przez T'ai

że jeszcze sobie leży, ziewa, pobawi się, przeciągnie z 15-20 min
na takie wylegiwanie po spaniu tak mówimy

u nas się mówi, że zólteczko dochodzi.....

Napisane przez moonie_85

A moje czekoladowe ciasto ma konsystencję sufletu - zbite ale mokre w środku i delikatnie rozpływające się w ustach - ale zdecydowanie można jeść trzymając w ręce, nie jest jak tiramisu

biłam się sama z sobą, broniłam rękami i nogami odkąd Jagna zjadła u Ciebie to ciasto....
co chwila któraś tu pisała ,że robi albo żeby jej przypomnieć przepis,albo że zjadła.....
a ja dalej bylam twarda......
ale po tym opisie wymiękam i niestety jutro moja silna wola nie będzie silną wolą

Napisane przez jagnna

aaaa to u nas się mówi że żółtko wchodzi w kogoś

o włacha u nas podobnie



Troszku pocytowałam i ide spać.
Miłej nocki!

[Ma_majka]

Napisane przez goba

biłam się sama z sobą, broniłam rękami i nogami odkąd Jagna zjadła u Ciebie to ciasto....
co chwila któraś tu pisała ,że robi albo żeby jej przypomnieć przepis,albo że zjadła.....
a ja dalej bylam twarda......
ale po tym opisie wymiękam i niestety jutro moja silna wola nie będzie silną wolą

ciiiiii bo ja jeszcze walczę

[dzinek]

Napisane przez judkama

masz problemy z koncentracja i pamiecia
to starosc

e tam na starosc sie doskonale pamieta lata mlodosci
to pewnie brak witaminy s

Napisane przez jagnna

ta strona, która mi mówi że jak sie ma pasje to trzeba je rozwijać, i że trzeba partnera wspierać we wszystkim.
Ale spoko, bardziej jestem wkurzona niż ucieszona, więc rozumisz

za bioderka i psychologa

Ide spać jutro pobudka o 5,45

Jagna tylko zeby malzonek podzielal Twoja pasje opieki i wychowania Ulki, ale twarda jestes to tego mu nie popuscisz.

Napisane przez moonie_85

czasem myślę, że po urodzeniu dziecka rodzice powinni testy psychologiczne przechodzić, czy są w stanie się nim opiekować... albo lepiej przed poczęciem, ale nad tym trudniej zapanować

Brak myslenia jestem w stanie zrozumiec, bo duzo ludzi ma z tym poroblem i glupota sie szerzy. Czasami mysle ze to choroba cywilizacyjna.


U mnie kilka dni temu w radiu w wiadomosciach ze matka z konkubentem zatlukli dzieciaka( doslownie!) , 4 latka
To nie glupota czy brak wyobrazni, po prostu brak slow.


Kciuki za bioderka

[judkama]

Takie piekne sloneczko za oknem
Wystsrczyoby mi ogladanie go przez okno, ale nie trzeba wstac :banghead:

---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 07:10 ----------

Stoimy sobie w korku super

[musso4]

też się czasami zdenerwuję na dziecko, szczególnie to starsze, ale to ja jestem rodzicem i muszę umieć się zachować, a nie dziecko, które ma prawo mieć fiu bździu w głowie, ale niestety ludzie często nie potrafią hamować swojej agresji wobec dzieci, nie wiem czym to jest spowodowane, ja zawsze powtarzam niech taki człowiek co krzywdzi dziecko spróbuje skrzywdzić kogoś równego sobie/większego, wracam do tematu, bo wczoraj słyszałam, że jakąś baba pocieła kilumiesięcznego malucha, schowała pod kołderkę do łóżeczka i zniknęła, na szczęście babcia znalazła dziecko w porę i udało się uratować

co chwila się słyszy: noworodek w lesie, w zamrażarce, w beczce, dziecko zatłuczone, pobite, zagłodzone, zabite, ja pi*rdole, ciśnienie mi się podniosło bez kawy

[T'ai]

Napisane przez kala__20

Nie wyobrażam sobie z dzieckiem tak biegać

Mela zaczęła bić brawo. Jakoś tak dużo umiejętności ostatnio nabywa w krótkim czasie

nie dołuj mnie bardziej

Napisane przez Sola1

No każdy ma trochę inaczej mieszkanie urządzone. Może postaw tego kwiata w okolicę kolumny jak jest taka możliwość, zawsze jeden punkt obserwacyjny mniej? A jak jest trujący to ja bym się go chyba pozbyła, ale oczywiście to Twoja decyzja
U nas najbardziej niebezpieczne było kiedyś lustro, które mogło spaść przy uderzeniu ręką, ale to tz jeszcze przymocowywał na stałe jak byłam w ciązy.

mąż wrócił z pracy i kwiatek zmienił swoje położenie
ale jego brak odkrył kolejne kable które za nim były schowane

Napisane przez 4n3t4

hej hej,
pochorowałam się... gardło, katar, oczy i zmęczenie, niewyspanie... do tego nie wiem co wziąć...

zdrówka

Napisane przez moonie_85

I jeszcze Wam powiem, że poziom wiedzy niektórych lekarzy mnie przeraża. Wczoraj z tą gorączką i z chęcią wykurowania się do jutra (co nota bene się nie uda i tż odwołuje swoje wyjazdy) pojechałam na wizytę do naszej gminnej pani doktor, pediatry, ale przyjmuje też dorosłych. I co usłyszałam? Że jak mam gorączkę to nie karmić piersią póki nie spadnie
Oczywiście nie omieszkałam wyrazić swojego zdania że gada głupoty

Napisane przez Sola1

Ja też tak czasem mam jeden rozmiar za mały, drugi za duży, a ja gdzieś w środku

i trzeba rezygnować z danej pary

Napisane przez 4n3t4

podobają mi się... ile dałaś?

199

Napisane przez Ma_majka

Tai ładne butki! co to za firma??

lasocki

Napisane przez happy_eve

Jutro o 8 usg bioderek Kciuki nam mocno potrzebne. Oby trzeci ortopeda potwierdził diagnozę drugiego, nie pierwszego
Aaa jeszcze teraz mi się przypomniało co do tego rtg, co pisałyście mi kiedyś, żeby małemu lepiej zrobić. Zagadałam naszego pediatrę ostatnio o to i powiedział, że teraz się raczej odchodzi od rtg bioderek, że niepotrzebne promieniowanie, itp. I już sama nie wiem, co myśleć. Na razie idziemy jutro na to usg do Centrum Kompleksowej Rehabilitacji w Konstancinie, więc mam nadzieję, że się znają i mają dobry sprzęt

Napisane przez dzika_kaka

U nas to samo.
Siedzę sobie dzisiaj z pradziadziem, kawka, szarloteczka a Ewka hasa po podłodze. Paczę a ta co i rusz jakiegoś paprocha do paszczy pcha. A wczoraj było odkurzane i mopowane

Jan dziś coś wsadził i chyba zdążył zjeść
i nie wiem co

Napisane przez Ma_majka

ciiiiii bo ja jeszcze walczę

mnie to nie rusza
zwłaszcza jak ostatnio na siebie spojrzę


słoneczko świeci i będzie trzeba na spacer iść
chyba jesień idzie bo czuję się trupem ostatnio
wstaję rano (pomijam fakt że z łóżka nie mogę wyjść ) i każdy gnat mnie boli

[Pokrzywka19]

hej' o jej jakie tematy na tapecie straszne

na bierzaco nie jestem wiec sorry ale i tak gratki za wszystkie nowe umiejetnosci i zeby

my z grubsza ogarnieci z tym ze jeszcze musimy rolety zamowic, karnisze powiesic, i meble do kuchni dokupic bo tu zupelnie inna kuchnia jest, ale Adas z nami jest od soboty wieczor i jest ok na poczatku byl zdziwiony gdzie on jest no bo inne kolory scian no i inny uklad mieszkania na poczatku jak go polozylam na podloge to bal sie wyjsc z duzego pokoju ale juz sie przyzwyczail.Plamy na ciele ktore mial zrobily sie takie gladkie i biale, ciekawe czy to zejdzie. Ladnie przesypia noce no i ladnie je w sumie to on ciagle by jadl.
Krzeselko do karmienia sprawdza sie i rzeczywiscie czyste i w ogole nie zniszczone.
Nie nawidze pisac na tablecie.
Dzis planuje wyjsc i isc zapisac Adasia do przychodni o ile dojde przez ten las na przylesie
Adas skonczyl 9 miesiecy w sobote w koncu sam ladnie siada

[T'ai]

właśnie zapomniałam się chyba pochwalić że Jan od kilku dni sam siada

[musso4]

Napisane przez T'ai

właśnie zapomniałam się chyba pochwalić że Jan od kilku dni sam siada

[kala__20]

Napisane przez Pokrzywka19

Dzis planuje wyjsc i isc zapisac Adasia do przychodni o ile dojde przez ten las na przylesie

Adas skonczyl 9 miesiecy w sobote w koncu sam ladnie siada

to blisko nas będziecie

Napisane przez T'ai

właśnie zapomniałam się chyba pochwalić że Jan od kilku dni sam siada

tylko moja jakaś taka nieogarnięta, wszystko od d.upy strony robi

[Ma_majka]

Napisane przez Pokrzywka19

my z grubsza ogarnieci z tym ze jeszcze musimy rolety zamowic, karnisze powiesic, i meble do kuchni dokupic bo tu zupelnie inna kuchnia jest, ale Adas z nami jest od soboty wieczor i jest ok na poczatku byl zdziwiony gdzie on jest no bo inne kolory scian no i inny uklad mieszkania na poczatku jak go polozylam na podloge to bal sie wyjsc z duzego pokoju ale juz sie przyzwyczail.Plamy na ciele ktore mial zrobily sie takie gladkie i biale, ciekawe czy to zejdzie. Ladnie przesypia noce no i ladnie je w sumie to on ciagle by jadl.
Krzeselko do karmienia sprawdza sie i rzeczywiscie czyste i w ogole nie zniszczone.
Nie nawidze pisac na tablecie.
Dzis planuje wyjsc i isc zapisac Adasia do przychodni o ile dojde przez ten las na przylesie
Adas skonczyl 9 miesiecy w sobote w koncu sam ladnie siada

za 9 miesięcy

Jak się mieszka???

Napisane przez T'ai

właśnie zapomniałam się chyba pochwalić że Jan od kilku dni sam siada

dla Jana


ładna pogoda katar trochę mniejszy i u mnie i u Adasia, tylko Mały kaszleć trochę zaczął, taki dziwny suchy kaszel
dzisiaj zakupy mam nadzieję że kupię chociaż buty

[villemi]

Hej!
dzis pobudka o 7, za nami juz jedna drzemka
nocka w miare, na szczescie bez pobudek jedynie mleko musialam ze 3 razy robic, bo tak jeczal przez sen, ze myslalam ze mi uszy spuchna
woda nie dal sie oszukac, przytulanie tez nie pomoglo, musial chociaz troche mleczka sie napic zeby spac spokojnie

Napisane przez Pokrzywka19

Adas skonczyl 9 miesiecy w sobote w koncu sam ladnie siada

Napisane przez T'ai

właśnie zapomniałam się chyba pochwalić że Jan od kilku dni sam siada

a Czarus zaczal wczoraj ladnie raczkowac, bo tak to jezdzil tylkiem po podlodze i odpychal sie jedna noga
to chyba zasluga dywanu u babci
bo teraz u niej jestesmy

[mmm12345]

Napisane przez jagnna

kopiuj-wklej z postu moonie:
w kąpieli wodnej rozpuszczasz 2 tabliczki gorzkiej i 1 mlecznej czekolady, kostke masła i 200 g cukru najlepiej brązowego (z innym nie robiłam, taki jest też w przepisie)☠
Jak się rozpuści, dodajesz do tego 30 g bułki tartej i 5 roztrzepanych jajek (tylko nie na kuchence bo się zrobi jajecznica)
Wlewasz do wysmarowanej masłem i posypanej kakao tortownicy i 175 stopni 50 minut się piecze

dziekuje, baaardzo, kochana jestes
mam tak ch****owy internet ze przeszukiwanie forum czy czegokolwiek innego to masakra jakas, pomijajac 4 łapki na klawiaturze, wyrywanie modemu czy myszki

[dzika_kaka]

Średnio siem wyspałam, młoda dzięki bogu już drzemie. Oby 2h.
Piękna dziś u nas pogoda więc jak wstanie lecimy do parku i na bazarek po gruszki na przetwory

Napisane przez happy_eve

Jutro o 8 usg bioderek Kciuki nam mocno potrzebne. Oby trzeci ortopeda potwierdził diagnozę drugiego, nie pierwszego
Aaa jeszcze teraz mi się przypomniało co do tego rtg, co pisałyście mi kiedyś, żeby małemu lepiej zrobić. Zagadałam naszego pediatrę ostatnio o to i powiedział, że teraz się raczej odchodzi od rtg bioderek, że niepotrzebne promieniowanie, itp. I już sama nie wiem, co myśleć. Na razie idziemy jutro na to usg do Centrum Kompleksowej Rehabilitacji w Konstancinie, więc mam nadzieję, że się znają i mają dobry sprzęt

Kciuki na bioderka!
Może i od rtg się odchodzi ale jak sytuacja jest niejasna to ja myślę, że nie ma się co czaić.
A co do CKR w Konstancinie to klient mojego tżta, właśnie dzisiaj u nich siedzi

Napisane przez jagnna

ta strona, która mi mówi że jak sie ma pasje to trzeba je rozwijać, i że trzeba partnera wspierać we wszystkim.
Ale spoko, bardziej jestem wkurzona niż ucieszona, więc rozumisz

Szkoda, że on Cię tak w Twojej nie wspiera

Napisane przez moonie_85

czasem myślę, że po urodzeniu dziecka rodzice powinni testy psychologiczne przechodzić, czy są w stanie się nim opiekować... albo lepiej przed poczęciem, ale nad tym trudniej zapanować

a mnie za to wszystkie cholewki są za szerokie i to dupiato wygląda. Ratują mnie dzinsy do środka...

A propos nadawania się na rodzica. Nie wiem czy Wam pisałam, bo skleroza mnie coraz mocniej dopada niestety... Sąsiadką mojej mamy jest dziewczynka, coś koło 22 lat, ma mieszkanie odziedziczone po babci (generalnie patologia od małego, mama ją porzuciła, ojciec siedział w więzieniu, pijaństwo, narkotyki i takie tam no i ta biedna babcia ją wychowywała ale jej się zmarło). No i ta dziewczynka zalazła za skórę całemu blokowi, miała sprawę w sądzie o eksmisję ale co? Zaszła w ciążę W mieszkaniu syf, bo czuć smród na maxa jak się drzwi otwierają na klatkę. Ma 2 psy od których też śmierdzi, nie wychodzą z nimi, przez mieszkanie przewija się tabun podejrzanego towarzystwa... No i właśnie taka oto dziewczynka będzie matką. Ręki opadają. Do tego jak ją mama ostatnio spotkała, to akurat usłyszała jak do kogoś mówi, że jest już 20 dni po terminie... Kosmos

Marzę o wpuszczeniu dzinsów w oficerki

Napisane przez Ma_majka

nie no, spoko, ale z drugiej strony cała Jego praca to jedna wielka pasja no nieważne, pewno masz rację, w każdym bądź razie podziwiam Cię za wyrozumiałość mnie by cholera trafiła, jakby mąż mi powiedział że w ostatnim wolnym (moim) tygodniu wyjeżdża se odpocząć

O to to!

Napisane przez Ma_majka

ciiiiii bo ja jeszcze walczę

To nie ma sensu

Napisane przez musso4

wczoraj słyszałam, że jakąś baba pocieła kilumiesięcznego malucha, schowała pod kołderkę do łóżeczka i zniknęła, na szczęście babcia znalazła dziecko w porę i udało się uratować

O ku.r.wa

Napisane przez Pokrzywka19

Adas skonczyl 9 miesiecy w sobote w koncu sam ladnie siada

Napisane przez T'ai

właśnie zapomniałam się chyba pochwalić że Jan od kilku dni sam siada

Napisane przez villemi

Czarus zaczal wczoraj ladnie raczkowac

Napisane przez mmm12345

mam tak ch****owy internet ze przeszukiwanie forum czy czegokolwiek innego to masakra jakas, pomijajac 4 łapki na klawiaturze, wyrywanie modemu czy myszki

Zmienić internet i pisać częściej!

[kala__20]

Napisane przez villemi

a Czarus zaczal wczoraj ladnie raczkowac, bo tak to jezdzil tylkiem po podlodze i odpychal sie jedna noga
to chyba zasluga dywanu u babci
bo teraz u niej jestesmy

[judkama]

Napisane przez musso4

też się czasami zdenerwuję na dziecko, szczególnie to starsze, ale to ja jestem rodzicem i muszę umieć się zachować, a nie dziecko, które ma prawo mieć fiu bździu w głowie, ale niestety ludzie często nie potrafią hamować swojej agresji wobec dzieci, nie wiem czym to jest spowodowane, ja zawsze powtarzam niech taki człowiek co krzywdzi dziecko spróbuje skrzywdzić kogoś równego sobie/większego, wracam do tematu, bo wczoraj słyszałam, że jakąś baba pocieła kilumiesięcznego malucha, schowała pod kołderkę do łóżeczka i zniknęła, na szczęście babcia znalazła dziecko w porę i udało się uratować

co chwila się słyszy: noworodek w lesie, w zamrażarce, w beczce, dziecko zatłuczone, pobite, zagłodzone, zabite, ja pi*rdole, ciśnienie mi się podniosło bez kawy

czytalam o tym pocietym dziecku, wczioraj kolejne pobite

po prostu to nie ludzie Ci rodzice, sa gorsi niz zwierzeta

Napisane przez T'ai

199


lasocki

ogladalam takie wczoraj w ccc
ale tez nie pasowaly

za to napalilam sie na inne lasockiego za 279 poboli kieszen
nie bylo rozmiarow do przymierzenia wiec moze nie beda pasowac

Napisane przez T'ai

Jan dziś coś wsadził i chyba zdążył zjeść
i nie wiem co

nie martw sie, przy najblizszej kupce Ci to odda

Napisane przez Pokrzywka19

hej' o jej jakie tematy na tapecie straszne

na bierzaco nie jestem wiec sorry ale i tak gratki za wszystkie nowe umiejetnosci i zeby

my z grubsza ogarnieci z tym ze jeszcze musimy rolety zamowic, karnisze powiesic, i meble do kuchni dokupic bo tu zupelnie inna kuchnia jest, ale Adas z nami jest od soboty wieczor i jest ok na poczatku byl zdziwiony gdzie on jest no bo inne kolory scian no i inny uklad mieszkania na poczatku jak go polozylam na podloge to bal sie wyjsc z duzego pokoju ale juz sie przyzwyczail.Plamy na ciele ktore mial zrobily sie takie gladkie i biale, ciekawe czy to zejdzie. Ladnie przesypia noce no i ladnie je w sumie to on ciagle by jadl.
Krzeselko do karmienia sprawdza sie i rzeczywiscie czyste i w ogole nie zniszczone.
Nie nawidze pisac na tablecie.
Dzis planuje wyjsc i isc zapisac Adasia do przychodni o ile dojde przez ten las na przylesie
Adas skonczyl 9 miesiecy w sobote w koncu sam ladnie siada

fajnei, ze juz sie urzadziliscie w miare

super, ze Adasiowi juz tak nie dokuczaja te plamy

za siadanie

Napisane przez T'ai

właśnie zapomniałam się chyba pochwalić że Jan od kilku dni sam siada

Napisane przez Ma_majka

ładna pogoda katar trochę mniejszy i u mnie i u Adasia, tylko Mały kaszleć trochę zaczął, taki dziwny suchy kaszel
dzisiaj zakupy mam nadzieję że kupię chociaż buty

suchy po katarze to zazwyczaj mokry jest chyba
oby szybko mu przeszlo

powodzeni a zbutami

pojedziemy do tesciowej jutro to mala zostawimy jej i pobuszuje tez za butami

Napisane przez villemi

Hej!
dzis pobudka o 7, za nami juz jedna drzemka
nocka w miare, na szczescie bez pobudek jedynie mleko musialam ze 3 razy robic, bo tak jeczal przez sen, ze myslalam ze mi uszy spuchna
woda nie dal sie oszukac, przytulanie tez nie pomoglo, musial chociaz troche mleczka sie napic zeby spac spokojnie


a Czarus zaczal wczoraj ladnie raczkowac, bo tak to jezdzil tylkiem po podlodze i odpychal sie jedna noga
to chyba zasluga dywanu u babci
bo teraz u niej jestesmy

heh u na pomogla wykladzina u Was dywan

[musso4]

ja też wkładam spodnie w kozaki, nie produkują takich wąskich chyba przynajmniej ja nie spotkałam

[Sola1]

Napisane przez happy_eve

Jutro o 8 usg bioderek Kciuki nam mocno potrzebne. Oby trzeci ortopeda potwierdził diagnozę drugiego, nie pierwszego
Aaa jeszcze teraz mi się przypomniało co do tego rtg, co pisałyście mi kiedyś, żeby małemu lepiej zrobić. Zagadałam naszego pediatrę ostatnio o to i powiedział, że teraz się raczej odchodzi od rtg bioderek, że niepotrzebne promieniowanie, itp. I już sama nie wiem, co myśleć. Na razie idziemy jutro na to usg do Centrum Kompleksowej Rehabilitacji w Konstancinie, więc mam nadzieję, że się znają i mają dobry sprzęt

Trzymam kciuki za usg

Napisane przez judkama

Jutro rano mamy psychologa, zapomnialam o tym kompletnie
Oczywiscie o 8 rano grrrrr

Trzymam kciuki

Napisane przez musso4

też się czasami zdenerwuję na dziecko, szczególnie to starsze, ale to ja jestem rodzicem i muszę umieć się zachować, a nie dziecko, które ma prawo mieć fiu bździu w głowie, ale niestety ludzie często nie potrafią hamować swojej agresji wobec dzieci, nie wiem czym to jest spowodowane, ja zawsze powtarzam niech taki człowiek co krzywdzi dziecko spróbuje skrzywdzić kogoś równego sobie/większego, wracam do tematu, bo wczoraj słyszałam, że jakąś baba pocieła kilumiesięcznego malucha, schowała pod kołderkę do łóżeczka i zniknęła, na szczęście babcia znalazła dziecko w porę i udało się uratować

co chwila się słyszy: noworodek w lesie, w zamrażarce, w beczce, dziecko zatłuczone, pobite, zagłodzone, zabite, ja pi*rdole, ciśnienie mi się podniosło bez kawy

Ja też się czasem na coś zdenerwuję, ale to co niektórzy wyprawiają to masakra
Nie wiem jak można pociąć czy skatować dziecko. Czy tak jak w wiadomościach mówili o tej parze z Anglii co zabili dziecko, a wcześniej było ono m.in. podtapianie. To już normalnie dla mnie psychopaci
A tyle ludzi czeka na adopcję niemowlaka.

Napisane przez T'ai

mąż wrócił z pracy i kwiatek zmienił swoje położenie
ale jego brak odkrył kolejne kable które za nim były schowane

Napisane przez Pokrzywka19

Adas skonczyl 9 miesiecy w sobote w koncu sam ladnie siada

Napisane przez T'ai

właśnie zapomniałam się chyba pochwalić że Jan od kilku dni sam siada

Napisane przez kala__20

tylko moja jakaś taka nieogarnięta, wszystko od d.upy strony robi

To normalne Moja na początku stawała na klęczkach i raczkowała, a dopiero potem usiadła.

Napisane przez villemi

a Czarus zaczal wczoraj ladnie raczkowac, bo tak to jezdzil tylkiem po podlodze i odpychal sie jedna noga
to chyba zasluga dywanu u babci
bo teraz u niej jestesmy

[judkama]

Napisane przez dzika_kaka

A propos nadawania się na rodzica. Nie wiem czy Wam pisałam, bo skleroza mnie coraz mocniej dopada niestety... Sąsiadką mojej mamy jest dziewczynka, coś koło 22 lat, ma mieszkanie odziedziczone po babci (generalnie patologia od małego, mama ją porzuciła, ojciec siedział w więzieniu, pijaństwo, narkotyki i takie tam no i ta biedna babcia ją wychowywała ale jej się zmarło). No i ta dziewczynka zalazła za skórę całemu blokowi, miała sprawę w sądzie o eksmisję ale co? Zaszła w ciążę W mieszkaniu syf, bo czuć smród na maxa jak się drzwi otwierają na klatkę. Ma 2 psy od których też śmierdzi, nie wychodzą z nimi, przez mieszkanie przewija się tabun podejrzanego towarzystwa... No i właśnie taka oto dziewczynka będzie matką. Ręki opadają. Do tego jak ją mama ostatnio spotkała, to akurat usłyszała jak do kogoś mówi, że jest już 20 dni po terminie... Kosmos

o matuchno
ttrzeba by chyba ja gdzies zglosic, bo znow nastepne dziecko oze byc w zagrozeniu...

Napisane przez dzika_kaka

Marzę o wpuszczeniu dzinsów w oficerki

dlatego lubie z wiazaniem łydki mam umiesnione i tylko tak moge nosic spodnie w oficerkach

Napisane przez musso4

ja też wkładam spodnie w kozaki, nie produkują takich wąskich chyba przynajmniej ja nie spotkałam

bez wiazania nie zawsze wciagne na gola noge nawet

Napisane przez Sola1

To normalne Moja na początku stawała na klęczkach i raczkowała, a dopiero potem usiadła.

to moje odwrotne w takim razie
bo u obudwu najpier bylo siadanie potem raczkowanie

[T'ai]

Napisane przez Ma_majka

tylko Mały kaszleć trochę zaczął, taki dziwny suchy kaszel

Jan miał suchy od zębów

Napisane przez judkama

za to napalilam sie na inne lasockiego za 279 poboli kieszen


nie martw sie, przy najblizszej kupce Ci to odda

mnie nawet przy tych zabolała ale już nauczona doświadczeniem wolę coś droższego i na dłużej

Napisane przez Sola1

To normalne Moja na początku stawała na klęczkach i raczkowała, a dopiero potem usiadła.

a Jan za to nie raczkuje jeszcze
pozycję przyjmie ale rozjeżdża mu się wszystko i pełza jak pełzał
na klęczkach właśnie teraz staje przy krzesełku do karmienia lub stole
na nóżki stanie ale tylko trzymając się mnie

[villemi]

Napisane przez judkama

czytalam o tym pocietym dziecku, wczioraj kolejne pobite

po prostu to nie ludzie Ci rodzice, sa gorsi niz zwierzeta

nawet wiecej niz gorsi, bo ktore zwierze zneca sie nad swoim potomstwem?

ja nie moge sobie wyobrazic jak mozna zrobic krzywde niewinnemu, bezbronnemu dziecku

[judkama]

w ogole wroiclismy od psycholżki
musimy jeszcze raz do niej jechać, żeby jakąs opinie wydała
bo Tomi pokazał sie od tej gorszej strony i za duzo nie mogla go poobserwowac i popracowac , walil głową w podłoge, ścianę, a potem otworzył drzwi i sobie chciał iść

wstepnie babka okręśliła go na jakięs 2 latka, czyli opóźnienie wynosi mniej wiecej poł roku
2 miesiace temu pewnie by go okreslila na 1,5 roku

[villemi]

Napisane przez Sola1

To normalne Moja na początku stawała na klęczkach i raczkowała, a dopiero potem usiadła.
:

a moj najpierw sam siadal, a pozniej zaczal raczkowac i wstawac

[Sola1]

Napisane przez judkama

to moje odwrotne w takim razie
bo u obudwu najpier bylo siadanie potem raczkowanie

Ach to słowo pisane Chodziło mi o to, że każda opcja jest normalna

Napisane przez villemi

nawet wiecej niz gorsi, bo ktore zwierze zneca sie nad swoim potomstwem?

ja nie moge sobie wyobrazic jak mozna zrobic krzywde niewinnemu, bezbronnemu dziecku

Dokładnie Ja to mam wyrzuty sumienia jak podniosę głos, a co dopiero jakieś bicie. Nawet psa nie biję - może dlatego jest rozpuszczony jak dziadowski bicz, ale przynajmniej szczęśliwy

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

Napisane przez judkama

w ogole wroiclismy od psycholżki
musimy jeszcze raz do niej jechać, żeby jakąs opinie wydała
bo Tomi pokazał sie od tej gorszej strony i za duzo nie mogla go poobserwowac i popracowac , walil głową w podłoge, ścianę, a potem otworzył drzwi i sobie chciał iść

wstepnie babka okręśliła go na jakięs 2 latka, czyli opóźnienie wynosi mniej wiecej poł roku
2 miesiace temu pewnie by go okreslila na 1,5 roku

To trzymam kciuki za kolejną wizytę, żeby Tomi dał się poobserwować
Niezły buntownik z niego