W wątku mamy już mamusie, teraz czas na nasze brzusie! Staraczki 2013, część 6

[wik_and_ola]

Napisane przez Seleniti

Ja również nie widzę innego rozwiązania ;-) a jak już stąd wyjdę to dopiero zobaczą mnie w maju jak się poród będzie zbliżać

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

I tak trzymać! Bo jak nie to Taka postawa mi się podoba

[agnieszkaK]

Napisane przez Leine

meire gratuluję

a gdzie marszalka, co z nią i testem, wiadomo coś?????????????

no właśnie marszałka temp nie wprowadziła, nie wiadomo nic.

w ogóle to gdzie są anya, brydzia? dotk4, jeszcze niektóych "starych"staraczek nie ma, kto coś wie? to że brydzia ma przerwę, nie znaczy, że ma nas opuszczać.a anya coś pisała,że jej nie będzie? ja tu niestety nie potrafię wszystkiego nadrabiać, więc oświećcie mnie.

[Carmenaa_88]

katekatee witaj i fajnie, że zaczynasz być

Napisane przez Leine

teraz to jest śliczna, bo po urodzeniu to tak bym jej nie nazwała

Twoja szczerość jest powalająca a dlaczego? była sina, miała wyłupiaste oczy czy co ? bo wiadomo nie każde dzieciątko jest ładne po urodzeniu

Napisane przez Leine

Kobietki wymyślajcie powoli nowy tytuł wątku, bo jeszcze 500 postów i koniec wąteczku

tak ja mam:

Jeśli zaraz starszyzna nie wróci i nie zacznie się udzielać to poukręcam wszystkim łby!!!!!

Napisane przez vioris

isano o 22:29 ----------

Pooglądałam i widzę, ze Wy miałyście jednak wodnisty czy rozciągliwy w dniach obok. A ja wcale. Chyba że nie zaznaczyłam dobrze
W poprzednim cykjlu zaznaczałam jako wodnisty śluz biały, ale bardzo rzadki a teraz stwierdziłam, że to chyba jednak kremowy. Sama nie wiem czy dobrze ten śluz oznaczam. Rozciągliwego na pewno nie miałam, ale wodnisty był tylko, że nie przejrzysty. Nie wiem, czy taki wodnisty i biały to jest płodny? Czy to nie jest pomieszany z nasieniem? Nie jestem w stanie tego rozróżnić

Jak zaznaczyłam dzień wodnistego śluzu to mi przesunęło na ten dzień w którym uważam, że była owulka. Wtedy też był ten śluz właśnie taki rozcieńczony, ale biały Sama nie wiem jak to wpisywać.
Jak macie wodnisty to on jest przezroczysty ?

ja miałam tylko raz przeźroczysty wodnisty na drugi dzień po owulce chyba wieczorem dopiero, więc wątpie, że pomógł żołnierzykom w czymkolwiek poza tym któraś z dziewczyn mówiła, że nie każda ma typowy śluz płodny w trakcie owulacji, a jednak zachodzą w ciążę, więc nie wiadomo jak to jest

Seleniti całe szczęście, że nie wydarzyło się nic gorszego i jesteś już pod opieką lekarzy no to teraz będziesz miała zakaz serduszkowania pewnie od lekarza do odwołania Powiedziałaś o tym mam nadzieję

trzymam kciuki za Ciebie i maleństwo

Napisane przez meire

Hej Dziewczyny...

załączam zdjęcie z dzisiejszego testu.. wprawdzie zdjęcie wyszło przepaskudnie niewyraźne, ale na teście widziałam cień cienia drugiej kreski...
powiedzcie, czy cos tam widzicie, czy ja już ześwirowałam na starość i widzę rzeczy, których nie ma...

wiedziałam ja miałam taką dzień po @ pewnie jest ciemniejsza, tylko ostrość aparatu mówi dużo za siebie co nie?


Katekatee ja mówiłam, że nie zaciążę, że już po ptakach bo plamiłam, już nawet z wątku odchodziłam i się żegnałam a tu patrz


I JESZCZE RAZ APEL DO "STARSZYZNY" JAK SIĘ NIE OPAMIĘTACIE I NIE ZACZNIECIE SIĘ UDZIELAĆ I BYWAĆ CZĘŚCIEJ TO ZWĄTPIĘ WE WSZYSTKO CO GADAŁYŚCIE NA TEMAT TEGO WĄTKU I ZŻYCIA SIĘ Z NIM I MAM TO W D.UPIE, ŻE NIE MA TEMATÓW NA KTÓRE MACIE COŚ DO POWIEDZENIA, MACIE TE TEMATY ZNALEŹĆ SAME I JE TU WDROŻYĆ I NA OPAMIĘTANIE

FOCH, STRAJK I BÓG WIE CO JESZCZE

[katekatee]

Napisane przez Seleniti

no było serducho, ale uważaliśmy jak tylko sie dało , jak zobaczyłam pasma krwi to zmacałam szyjke i ona tam zalegała bo cały palec czerwony :-( więc nie jestem pewna czy to od tego :-(
Nie rezygnuj bo dostaniesz w tyłek ! Nie wolno się poddawać :-*
.

Szczerze to lepiej żeby to byo od tego bo zazwyczaj właśnie od tego jest, nawet jak ja byłam w szpitalu to w nocy taką jedną dziewczynę zapłakaną przywiezli. Od razu wszystkie wiedziały o co kaman Moja koleżanka też po przytulankach w szpitalu wylądowała, także lepiej pierwsze miesiące sobie darować, chyba że ktoś ma takie mocne nerwy jak ty

My będziemy się starać do końca roku żeby, ale wiesz z moimi przeżyciami jak czytam takie posty to aż mnie ciary na samą myśl przechodzą a co dopiero jak ja sama będę tego znowu doświadczać...

Napisane przez meire

U mnie to 31dc... właściwie to nie wiem, kiedy powinnam mieć okres, bo mam bardzo nieregularne cykle.. czasem 30 dni, a czsem 40... więc sama nie wiem, czy to jeszcze za wcześnie, czy po prostu mam zwidy...
powtórzę test za kilka dni, jak nadal będę bez okresu, a potem szybko pójdę do gina, bo mogę mieć jak z Zuzą za mało hormonów i będę miała coś na podtrzymanie...
z Zuzą w 45dc miałam słabą kreskę na teście...

ale na razie spokojnie... nie nekręcam się i nie świruję...

Nie świrujesz:brzyd al: To chyba jesteś jedna na milion Ale powiem Ci że i tak jest tu spokojniej.
Pamiętacie dziewczyny jak kupowałyśmy testy ciążowe żeby "wspomóc gospodarkę" To był szał
A mam do Ciebie pytanie odnośnie hormonów, pewnie mówisz o progesteronie, lekarka Ci kazała zrobić badanie i na podstawie tego brałaś tabletki czy tak "zapobiegawczo"?

[Seleniti]

Napisane przez Carmenaa_88

katekatee witaj i fajnie, że zaczynasz być



Twoja szczerość jest powalająca a dlaczego? była sina, miała wyłupiaste oczy czy co ? bo wiadomo nie każde dzieciątko jest ładne po urodzeniu




tak ja mam:

Jeśli zaraz starszyzna nie wróci i nie zacznie się udzielać to poukręcam wszystkim łby!!!!!




ja miałam tylko raz przeźroczysty wodnisty na drugi dzień po owulce chyba wieczorem dopiero, więc wątpie, że pomógł żołnierzykom w czymkolwiek poza tym któraś z dziewczyn mówiła, że nie każda ma typowy śluz płodny w trakcie owulacji, a jednak zachodzą w ciążę, więc nie wiadomo jak to jest

Seleniti całe szczęście, że nie wydarzyło się nic gorszego i jesteś już pod opieką lekarzy no to teraz będziesz miała zakaz serduszkowania pewnie od lekarza do odwołania Powiedziałaś o tym mam nadzieję

trzymam kciuki za Ciebie i maleństwo





wiedziałam ja miałam taką dzień po @ pewnie jest ciemniejsza, tylko ostrość aparatu mówi dużo za siebie co nie?


Katekatee ja mówiłam, że nie zaciążę, że już po ptakach bo plamiłam, już nawet z wątku odchodziłam i się żegnałam a tu patrz


I JESZCZE RAZ APEL DO "STARSZYZNY" JAK SIĘ NIE OPAMIĘTACIE I NIE ZACZNIECIE SIĘ UDZIELAĆ I BYWAĆ CZĘŚCIEJ TO ZWĄTPIĘ WE WSZYSTKO CO GADAŁYŚCIE NA TEMAT TEGO WĄTKU I ZŻYCIA SIĘ Z NIM I MAM TO W D.UPIE, ŻE NIE MA TEMATÓW NA KTÓRE MACIE COŚ DO POWIEDZENIA, MACIE TE TEMATY ZNALEŹĆ SAME I JE TU WDROŻYĆ I NA OPAMIĘTANIE

FOCH, STRAJK I BÓG WIE CO JESZCZE

Od razu o tym powiedziałam ;-)

Napisane przez katekatee

Szczerze to lepiej żeby to byo od tego bo zazwyczaj właśnie od tego jest, nawet jak ja byłam w szpitalu to w nocy taką jedną dziewczynę zapłakaną przywiezli. Od razu wszystkie wiedziały o co kaman Moja koleżanka też po przytulankach w szpitalu wylądowała, także lepiej pierwsze miesiące sobie darować, chyba że ktoś ma takie mocne nerwy jak ty

My będziemy się starać do końca roku żeby, ale wiesz z moimi przeżyciami jak czytam takie posty to aż mnie ciary na samą myśl przechodzą a co dopiero jak ja sama będę tego znowu doświadczać...



Nie świrujesz:brzyd al: To chyba jesteś jedna na milion Ale powiem Ci że i tak jest tu spokojniej.
Pamiętacie dziewczyny jak kupowałyśmy testy ciążowe żeby "wspomóc gospodarkę" To był szał
A mam do Ciebie pytanie odnośnie hormonów, pewnie mówisz o progesteronie, lekarka Ci kazała zrobić badanie i na podstawie tego brałaś tabletki czy tak "zapobiegawczo"?

Mam nadzieję że to od tego, chociaz to był 3 raz a jak to mówią do 3 razy sztuka i bach stało się, ale też nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło ;-)

Trzymam kciuki za Twoje staranka :-* oby jak najszybciej było widać efekt ;-)


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[katekatee]

Napisane przez Carmenaa_88

katekatee witaj i fajnie, że zaczynasz być

Mam troche perturbacje z moją firmą no ale powoli się zaczyna układać, no i nie będę ukrywać jak czytałam wątek o zaciążeniach to bardzo chciałam drugą dzidzie a chciałam to sobie wszystko na chłodno przekalkulować. No i tak jak pisałam kalkulacja mi powiedziała że będziemy się starać do końca roku, ale ja tak bardzo bym chciała na początek lipca się załapać bo w sierpniu tżta "ulubiona" kuzynka ma wesele i chciałabym mieć czas żeby do siebie dojść Ale argumenta walnełam

I jeszcze chciałam troszkę wytłumaczyć dziewczyny, a mianowicie wiesz one się już trochę starają, a dużo nowych staraczek dołącza do wątku i od razu zachodzi i ja myślę że to jest troszkę takie przykre, nie ja nie mówię o jakimś egoiźmie, broń boże. Tylko patrzę na to z innej strony, ja miałam zakaz staranek więc trochę inaczej to przyjmowałam a jak ktoś się stara i stara i mu się nie udaje to też napewno jest trochę przykro...
Dodam jeszcze przykład bratowa ma rocznego synka i ona ma dwa tematy swoją prace (jest nauczycielką) albo dzieci. I jak tylko może to mówi swoje ulubione zdanie: Teraz wszyscy mają dwójkę dzieci, nikt nie ma jednego. No szlag mnie trafia, kiedyś mi to latało no ale teraz po tym co się stało to mam ochotę jej walnąć. Z tym że ona nie wie, w sumie to prawie nikt nie wie o tym co się stało, no ale jakiś takt chyba trzeba mieć prawda... Nie każdy szuka okazji żeby tylko nie musieć pracować i na zwolnieniu siedzieć w domu.....

Napisane przez agnieszkaK

no właśnie marszałka temp nie wprowadziła, nie wiadomo nic.

w ogóle to gdzie są anya, brydzia? dotk4, jeszcze niektóych "starych"staraczek nie ma, kto coś wie? to że brydzia ma przerwę, nie znaczy, że ma nas opuszczać.a anya coś pisała,że jej nie będzie? ja tu niestety nie potrafię wszystkiego nadrabiać, więc oświećcie mnie.

No właśnie też ostatnio myślałam gdzie Brydzia i jej forex

[meire]

Napisane przez katekatee

Nie świrujesz:brzyd al: To chyba jesteś jedna na milion Ale powiem Ci że i tak jest tu spokojniej.
Pamiętacie dziewczyny jak kupowałyśmy testy ciążowe żeby "wspomóc gospodarkę" To był szał
A mam do Ciebie pytanie odnośnie hormonów, pewnie mówisz o progesteronie, lekarka Ci kazała zrobić badanie i na podstawie tego brałaś tabletki czy tak "zapobiegawczo"?

Z Zuzą dostałam Duphaston zapobiegawczo, bo kreska na teście była blada, a to był 45dc no i miałam plamienia... na tej podstawie stwierdziła, że moge mieć za mało progesteronu właśnie... później przeszłam na luteine dopochwowo i tak do 3 miesiąca.... nie robiła mi żadnych badań hormonalnych w ciąży...

teraz przed staraniem robiłam badania wszystkich hormonów i niby wyszły w normie, chociaż niektóre na granicy... ale lekarz nic nie mówił, że cos jest nie tak i mówił, że spokojnie mogę działać... nie wiem.. ciemna jestem w tych rzeczach..

dlatego teraz też drżę, że znów moge mieć problemy hormonalne, skoro tak słabo widać...
powtórzę test i jak najszybciej pójdę do lekarza, jeśli znów coś tam zobaczę...

[Elfka86]

Heloł

Carmena widzę robi rozróbę od rana

[Leine]

Carmena była opuchnięta na buzi niczym Adamek po walce, czerwona, brzydka taka

[Elfka86]

Napisane przez Leine

Carmena była opuchnięta na buzi niczym Adamek po walce, czerwona, brzydka taka

Ostra z niej babka

[Carmenaa_88]

Napisane przez katekatee

Mam troche perturbacje z moją firmą no ale powoli się zaczyna układać, no i nie będę ukrywać jak czytałam wątek o zaciążeniach to bardzo chciałam drugą dzidzie a chciałam to sobie wszystko na chłodno przekalkulować. No i tak jak pisałam kalkulacja mi powiedziała że będziemy się starać do końca roku, ale ja tak bardzo bym chciała na początek lipca się załapać bo w sierpniu tżta "ulubiona" kuzynka ma wesele i chciałabym mieć czas żeby do siebie dojść Ale argumenta walnełam

I jeszcze chciałam troszkę wytłumaczyć dziewczyny, a mianowicie wiesz one się już trochę starają, a dużo nowych staraczek dołącza do wątku i od razu zachodzi i ja myślę że to jest troszkę takie przykre, nie ja nie mówię o jakimś egoiźmie, broń boże. Tylko patrzę na to z innej strony, ja miałam zakaz staranek więc trochę inaczej to przyjmowałam a jak ktoś się stara i stara i mu się nie udaje to też napewno jest trochę przykro...
Dodam jeszcze przykład bratowa ma rocznego synka i ona ma dwa tematy swoją prace (jest nauczycielką) albo dzieci. I jak tylko może to mówi swoje ulubione zdanie: Teraz wszyscy mają dwójkę dzieci, nikt nie ma jednego. No szlag mnie trafia, kiedyś mi to latało no ale teraz po tym co się stało to mam ochotę jej walnąć. Z tym że ona nie wie, w sumie to prawie nikt nie wie o tym co się stało, no ale jakiś takt chyba trzeba mieć prawda... Nie każdy szuka okazji żeby tylko nie musieć pracować i na zwolnieniu siedzieć w domu.....

Też myślałam, że ma na to wpływ fakt, że pełno nowych pozachodziło od razu. No ale ejjjj...to już trochę trwa wszystkie się podłamały? a te które zaszły? maxwelka, fan i cowie. Też miały się udzielać. Ileż się nagadało, że mają nie odchodzić ze względu na ciążę, że niby nikomu nie będzie przeszkadzać, że mają wysyłać fluidy...Nawet Julie jak była cały czas tak ucichła z dnia na dzień. Ona niby też?Zaczyna się sypać wszystko i bardzo mi się to nie podoba

Ciebie rozumiem, Kamel też. No ale patrz, zaczynacie się odzywać w momencie gdy inne się poddały, bo parę dziewczyn pozachodziło.

Gdy ja mówiłam, że odchodzę, bo M. wyjedzie i mam po staraniach już NA AMEN to mnie zatrzymywały, bo przecież o d.upie marynie mogę gadać chociaż z nimi. A same się dalej starają tylko focha strzeliły wszystkie.

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

Napisane przez Elfka86

Heloł

Carmena widzę robi rozróbę od rana

i będę tak robić przez parę dni, aż się wkurzę i sama pierdzielnę tym wszystkich ty też ucichłaś po @ i wróciłaś i mam nadzieję, że już nigdzie się nie wybierasz

Napisane przez Leine

Carmena była opuchnięta na buzi niczym Adamek po walce, czerwona, brzydka taka

Napisane przez Elfka86

Ostra z niej babka

Eeee...Leine opisuje teraz swoją Kinię po urodzeniu ja nie wyglądam jak Adamek po walce

[Elfka86]

Napisane przez Carmenaa_88

i będę tak robić przez parę dni, aż się wkurzę i sama pierdzielnę tym wszystkich ty też ucichłaś po @ i wróciłaś i mam nadzieję, że już nigdzie się nie wybierasz



Eeee...Leine opisuje teraz swoją Kinię po urodzeniu ja nie wyglądam jak Adamek po walce

Miałam ciężko z czasem, dużo pracy a poza tym co wchodziłam wieczorem na wątek to był ktoś nowy i akurat następnego dnia zobaczył II kreski także wiesz wolałam nie myśleć nad tym za dużo teraz odpuściłam trochę już, zawsze jak @ przychodzi to mi ciężej a potem w środku cyklu nadzieja się pojawia i tak w kółko teraz też może trochę będzie lepiej z czasem, żeby móc się odezwać

Adamek po walce hmm... no nie wiem

[kindziulindzia]

Napisane przez Elfka86

Miałam ciężko z czasem, dużo pracy a poza tym co wchodziłam wieczorem na wątek to był ktoś nowy i akurat następnego dnia zobaczył II kreski także wiesz wolałam nie myśleć nad tym za dużo teraz odpuściłam trochę już, zawsze jak @ przychodzi to mi ciężej a potem w środku cyklu nadzieja się pojawia i tak w kółko teraz też może trochę będzie lepiej z czasem, żeby móc się odezwać

Adamek po walce hmm... no nie wiem

Mam dokładnie to samo co Ty ledwo ktoś się pojawił a następnego dnia już w ciąży dziwne nie

[katekatee]

A nie mówiłam No ale teraz my te stare musimy się wziąść w garść. Ja właśnie modyfikuję dietę tżta, jak coś poustalam to Wam wkleję żebyście tez wiedziały co na co. Napewno te pestki z dyni i orzechy brazyliskie tylkoooo gdzie ja je dostanę Zmykam z Wikim do doktora, nie wiem jak się w 30 minut wyrobię

[Leine]

Napisane przez kindziulindzia

Mam dokładnie to samo co Ty ledwo ktoś się pojawił a następnego dnia już w ciąży dziwne nie

niczym niepokalane poczęcie...

[Carmenaa_88]

Napisane przez Elfka86

Miałam ciężko z czasem, dużo pracy a poza tym co wchodziłam wieczorem na wątek to był ktoś nowy i akurat następnego dnia zobaczył II kreski także wiesz wolałam nie myśleć nad tym za dużo teraz odpuściłam trochę już, zawsze jak @ przychodzi to mi ciężej a potem w środku cyklu nadzieja się pojawia i tak w kółko teraz też może trochę będzie lepiej z czasem, żeby móc się odezwać

Adamek po walce hmm... no nie wiem

ok byłaś po nieudanym cyklu, rozumiem Cię i każdą która jest po @, no ale mam nadzieję, że postarasz się być jak najczęściej i nie spietrasz, nie obrazisz się jak wszystkie które zamilkły, "bo nowe pozachodziły".

Napisane przez kindziulindzia

Mam dokładnie to samo co Ty ledwo ktoś się pojawił a następnego dnia już w ciąży dziwne nie

o i ty nawet żyjesz no ale patrz jak ma być JAK BYŁO, skoro wszystkie "stare" poszły sobie w cholerę? nie będzie dawnych tematów i pocieszania się, cały czas będą dochodziły dziewczyny i już się NIE ODNAJDZIECIE w tym wątku nigdy.

[eMG]

Napisane przez Seleniti

Wróciłam Gin pochwaliła betę zrobiła USG, powiedziała, że widać bijące serduszko, co znaczy, że ciąża rozwija się prawidłowo, ale małe coś te moje dziecię bo tylko 2,8mm, no ale zobaczymy co będzie dalej Dziękuję za kciuki raz jeszcze
O oto foto :

WIELKIE GRATULACJE!!
Cóż za szczęście Cię spotkało maleństwo Twoje na pewno szybko się rozwinie i ani się spostrzeżesz już będziesz mogła zobaczyć je całe .
Powiedz mi, kiedy zrobiłaś pierwszy test i kiedy powinna pojawić się miesiączka u Ciebie w tym cyklu w którym zaszłaś.

Ja dziś zrobiłam test (negatywny) ale okres mam dopiero w następnym tygodniu /ciekawość mnie zeżarł/

[kindziulindzia]

Napisane przez Leine

niczym niepokalane poczęcie...

Żeby nie było nie mam nic przeciwko nowym staraczkom po prostu tak mam My tutaj od początku cyklu wiesiołek, witaminki, CLO i cała reszta "wspomagaczy" i co i
Także no

[Leine]

Ja mam takie wrażenie, że nowe przychodzą prosząc o słowo pocieszenia i je dostają- zachodzą i nara idą stąd na inny wątek albo przestają się udzielać. A kiedy my potrzebujemy słowa pocieszenia i wsparcia to nowicjuszki milczą.... trochę nie halo, no ale może ja tylko mam takie odczucie

[Elfka86]

Napisane przez kindziulindzia

Mam dokładnie to samo co Ty ledwo ktoś się pojawił a następnego dnia już w ciąży dziwne nie

Trochę jak tu się starać jak ktoś pisze, że się właśnie zaczął starać i akurat już też zaszedł ciężko być staraczką w takim przypadku

Napisane przez katekatee

A nie mówiłam No ale teraz my te stare musimy się wziąść w garść. Ja właśnie modyfikuję dietę tżta, jak coś poustalam to Wam wkleję żebyście tez wiedziały co na co. Napewno te pestki z dyni i orzechy brazyliskie tylkoooo gdzie ja je dostanę Zmykam z Wikim do doktora, nie wiem jak się w 30 minut wyrobię

Bierzemy się w garść

Napisane przez Carmenaa_88

ok byłaś po nieudanym cyklu, rozumiem Cię i każdą która jest po @, no ale mam nadzieję, że postarasz się być jak najczęściej i nie spietrasz, nie obrazisz się jak wszystkie które zamilkły, "bo nowe pozachodziły".

o i ty nawet żyjesz no ale patrz jak ma być JAK BYŁO, skoro wszystkie "stare" poszły sobie w cholerę? nie będzie dawnych tematów i pocieszania się, cały czas będą dochodziły dziewczyny i już się NIE ODNAJDZIECIE w tym wątku nigdy.

Nie obrażam się czasem nie mam nic do powiedzenia a odnaleźć się chwilami faktycznie ciężko, mimo że śledzę w miarę na bieżąco

[kindziulindzia]

Napisane przez eMG

ja dziś zrobiłam test (negatywny) ale okres mam dopiero w następnym tygodniu /ciekawość mnie zeżarł/

To się nazywa wspomaganie gospodarki testami
powinna dostać lańsko, że tak wcześnie testowałaś

[wik_and_ola]

Napisane przez Leine

Kobietki wymyślajcie powoli nowy tytuł wątku, bo jeszcze 500 postów i koniec wąteczku

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------


bierzesz jakieś leki, jesteś po owulce?

Już październik - zimno, plucha; nam się chce dużego brzucha

[Elfka86]

Napisane przez kindziulindzia

Żeby nie było nie mam nic przeciwko nowym staraczkom po prostu tak mam My tutaj od początku cyklu wiesiołek, witaminki, CLO i cała reszta "wspomagaczy" i co i
Także no

Dokładnie ja też nie mam tylko czy można nazwać staraczką kogoś kto zaciążył od razu

Napisane przez Leine

Ja mam takie wrażenie, że nowe przychodzą prosząc o słowo pocieszenia i je dostają- zachodzą i nara idą stąd na inny wątek albo przestają się udzielać. A kiedy my potrzebujemy słowa pocieszenia i wsparcia to nowicjuszki milczą.... trochę nie halo, no ale może ja tylko mam takie odczucie

Też takie mam

[kindziulindzia]

Nie pozostało nam nic innego dziewczyny jak spiąć poślady i działać i walczyć dalej o swoje

Upsss chyba raczej powinnyśmy rozluźnić poślady niż je spinać

[wik_and_ola]

Napisane przez kindziulindzia

Mam dokładnie to samo co Ty ledwo ktoś się pojawił a następnego dnia już w ciąży dziwne nie

Napisane przez Leine

Ja mam takie wrażenie, że nowe przychodzą prosząc o słowo pocieszenia i je dostają- zachodzą i nara idą stąd na inny wątek albo przestają się udzielać. A kiedy my potrzebujemy słowa pocieszenia i wsparcia to nowicjuszki milczą.... trochę nie halo, no ale może ja tylko mam takie odczucie

Ejj no . Każdy stara się jak umie , a że niektórym udaje się od razu, to czy to ich wina? Chyba należy się cieszyć, a nie na nie krzyczeć. Ja wiem, że to przykro jak inne zachodzą a nie my, ale chyba właśnie po to jest wątek staraczkowy, żeby niektóre wystarały się o to o co się starają . A że sprawiedliwości na świecie nie ma niestety, i jedne szast prast i już a inne dłużej, to nie nasza wina. Aż teraz będę się bała serduszkować za parę dni, bo a nuż mi się uda to starsze staraczki wystraszę z forum

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Napisane przez kindziulindzia

Nie pozostało nam nic innego dziewczyny jak spiąć poślady i działać i walczyć dalej o swoje

Upsss chyba raczej powinnyśmy rozluźnić poślady niż je spinać

[eMG]

czytając dyskusję 'strych staraczek' mam wrażenie, że nowe osoby tutaj dołączające mogą to odebrać jako że nie są mile widziane i wprowadzają zamęt...
Z wątku zrobił się wątek przejściowy - na czas starań, ale jego nazwa mówi sama za siebie. Wydaje mi się, że to dzięki Wam kobiety tutaj lgną i chcą do Was dołączyć... między innymi ja. Przyjemnie czytać i uświadamiać sobie, że nie jesteśmy tą jedyną osobą, która chce bądź której nie wychodzi... otrzymywać pocieszenie i dawać wsparcie

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

Napisane przez kindziulindzia

To się nazywa wspomaganie gospodarki testami
powinna dostać lańsko, że tak wcześnie testowałaś

Gospodarka nam upada więc wspomagam A lanie faktycznie by mi się przydało!

[Leine]

Napisane przez wik_and_ola

Ejj no . Każdy stara się jak umie , a że niektórym udaje się od razu, to czy to ich wina? Chyba należy się cieszyć, a nie na nie krzyczeć. Ja wiem, że to przykro jak inne zachodzą a nie my, ale chyba właśnie po to jest wątek staraczkowy, żeby niektóre wystarały się o to o co się starają . A że sprawiedliwości na świecie nie ma niestety, i jedne szast prast i już a inne dłużej, to nie nasza wina. Aż teraz będę się bała serduszkować za parę dni, bo a nuż mi się uda to starsze staraczki wystraszę z forum

Nie krzyczymy, tylko my też CHCEMY SŁOWA POCIESZENIA, WSPARCIA, a nie, że zajdą i mają nas gdzieś... są zajęte swoimi sprawami typu kiedy iść do lekarza, jakie ma objawy i co ją obecnie boli.
To jest czysty egoizm, a może polacy tak mają?

CHCIAŁABYM TU BYĆ ZAUWAŻONA, jakie ja mam problemy

Dobra, ja się dziś nie udzielam już, bo zaraz zadyma będzie

[krusia83]

Napisane przez wik_and_ola

Już październik - zimno, plucha; nam się chce dużego brzucha

Ooo fajne
To ja mam taki:
Na wakacje nie jedziemy, wtedy z brzuszkiem chodzić chcemy!

[eMG]

Napisane przez Leine

Ja mam takie wrażenie, że nowe przychodzą prosząc o słowo pocieszenia i je dostają- zachodzą i nara idą stąd na inny wątek albo przestają się udzielać. A kiedy my potrzebujemy słowa pocieszenia i wsparcia to nowicjuszki milczą.... trochę nie halo, no ale może ja tylko mam takie odczucie

Ja myślę, że Twoje odczucia nie są jednak bezpodstawne... tak jest jak mówisz

[kindziulindzia]

Napisane przez wik_and_ola

Ejj no . Każdy stara się jak umie , a że niektórym udaje się od razu, to czy to ich wina? Chyba należy się cieszyć, a nie na nie krzyczeć. Ja wiem, że to przykro jak inne zachodzą a nie my, ale chyba właśnie po to jest wątek staraczkowy, żeby niektóre wystarały się o to o co się starają . A że sprawiedliwości na świecie nie ma niestety, i jedne szast prast i już a inne dłużej, to nie nasza wina. Aż teraz będę się bała serduszkować za parę dni, bo a nuż mi się uda to starsze staraczki wystraszę z forum

Ale my tutaj nie krzyczymy tylko wyrażamy swoją opinię Po za tym skoro dziewczyna zaczęła pisać na wątku staraczkowym i zaszła od razu daj Boże każdej tak pokazała test i spieprzyła to helołłłłł nie jest miłe i normalne. Po prostu nie jest to przyjemne: Cześć nazywam się tak i tak zrobiłam test i są II kreski fajnie nie??