Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2 - Strona 163 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-09-24, 09:36   #4861
sunshine16
Zakorzenienie
 
Avatar sunshine16
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 057
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

hej

Dzisiaj będę zbierać ziemniaki Nie chce mi się, bo mnie gardło boli Jedynym pocieszeniem jest to, że spalę trochę kalorii

Niunia, Milenka, Painka - dzięki dziewczyny za radę Będę musiała się z nim spotkać i porozmawiać, niestety chyba nie uda mi się tego uniknąć. Bo przez smsy olać bym jednak nie potrafiła.

Dobra zwijam się na wykopki o ile padać nie będzie.... Potem będę sobie coś pichcić bo jutro zwijam się do stolicy juz na studia
sunshine16 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-24, 09:36   #4862
miiilenka
Zadomowienie
 
Avatar miiilenka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 960
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Cytat:
Napisane przez anuszka21 Pokaż wiadomość
hehe nadalka, niezłe miałaś marzenie ;p a mature zawsze mozna zrobic
Milenka, to chyba kasjerka z wyzszym wykształceniem?
tak, po administracji mam znajoma, ktora po politechnice, z inż. na papierze pracuje w biedronce

Mi waga stoi w miejscu, cwicze dietkuje, ale jestem dobrej mysli, ze w koncu ruszy!

Nadalka co do kasy to nie ma chyba zasady, że trzeba mieć srednie. Znam ludzi, którzy sa po podstawowce i maja wlasna firme i radza sobie calkiem niezle. To są jakies rabaty dla pracowników sklepu? ja nic nie wiem
__________________


CI
ASTKO-minuta w ustach,godzina w żołądku,całe życie w biodrach


http://www.youtube.com/watch?v=j6QogAYG2ck LILU - SŁODKICH SNÓW
miiilenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-24, 09:51   #4863
nadalka
Zakorzenienie
 
Avatar nadalka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Cytat:
Napisane przez miiilenka Pokaż wiadomość
tak, po administracji mam znajoma, ktora po politechnice, z inż. na papierze pracuje w biedronce

Mi waga stoi w miejscu, cwicze dietkuje, ale jestem dobrej mysli, ze w koncu ruszy!

Nadalka co do kasy to nie ma chyba zasady, że trzeba mieć srednie. Znam ludzi, którzy sa po podstawowce i maja wlasna firme i radza sobie calkiem niezle. To są jakies rabaty dla pracowników sklepu? ja nic nie wiem
tak, robiąc zakupy na koniec też nabija kod z twojego identyfikatora i nalicza rabat. Ale nie wiem ile %.
__________________
Iga i Ola
nadalka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-24, 10:05   #4864
Zosienieczka
Rozeznanie
 
Avatar Zosienieczka
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

scio u mnie na placu nie ma wzniesienia wiec nie cwiczylam tego jeszcze. Widzisz zalezy od instruktora od czego sie zaczyna. Masz wiecej godzin wyjezdzone niz ja wie to tez zobowiazuje teoretycznie zebys wiecej umiala jak ja. Podziele sie postepami za jakies 7-10dni jak bede miala kolejne jazdy.

painka dzieki dalej sie pilnuje i ostro dzialam systemem dzien wczesniej przygotowania tego co moge. Troche mi spadlo od wczoraj ale to pewnie bardziej efekt duzego wysilku przy ogranianiu domu po zdzieraniu tapet u mnie i tego, ze sie rozchorowalam 2 dni przed wyjazdem do siebie

joanna, sun to jest nasz trzy rozchorowane. Mnie wczoraj zlapal kaszel, dzisiaj doszlo gardlo i klatka piersiowa.

asiu kurcze niezle masz z ta mama, ciekawe czy w tej sytuacji i a bym sie powstrzymala od komentarza

sun u siebie jak bede chyba tez czekaja mnie wykopki wiec lacze sie z toba w bolu.
__________________


Zosienieczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-24, 11:24   #4865
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 985
GG do Scio
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Ale mam wnerwa.
Znowu mi odwołał jazdę. Na 5 czy 6 jazd jakie z nim miałam conajmniej 4 były przekładane. Ja wiem, rozumiem, że ma ciężką sytuację rodzinną, ale w takim tempie to ja na wielkanoc może wyjeżdze te godziny. Na szczęście ostatni jazda z nim i przechodzę do kolejnego instruktora.
Fajne mi się z nim jeździ, ale te odwoływania i długie przerwy mnie wkurzają.
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami
Scio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-24, 11:37   #4866
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

No faktycznie Sun, Zosineczka - szaleje jakaś gardłowa zaraza Życzę Wam i sobie zdrowia

Do tego pada a ja musiałam latać po mieście A że źle się czuje to już nie poszłam do sklepu i praktycznie nie mam co jeść

Przyznam się że zjadłam rano dwa jajka z (o zgrozo) normalnym majonezem ... Choć nie wiem czy na sb nie mozna - musze sprawdzić...

Jeden plus że załatwiłam wszystko i jutro wracam do domku
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-24, 11:40   #4867
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 985
GG do Scio
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
No faktycznie Sun, Zosineczka - szaleje jakaś gardłowa zaraza Życzę Wam i sobie zdrowia

Do tego pada a ja musiałam latać po mieście A że źle się czuje to już nie poszłam do sklepu i praktycznie nie mam co jeść

Przyznam się że zjadłam rano dwa jajka z (o zgrozo) normalnym majonezem ... Choć nie wiem czy na sb nie mozna - musze sprawdzić...

Jeden plus że załatwiłam wszystko i jutro wracam do domku
Można łyżkę dziennie chyba Ja jadłam (robiłam sos czosnkowy z jogurtem) i chudłam
Zresztą ja zawsze na diecie jem majonez (w minimalnych ilościach)
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami
Scio jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-09-24, 11:44   #4868
Niuuniiaaa
Rozeznanie
 
Avatar Niuuniiaaa
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 680
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Hej

Sio trzymam kciuki za prawko ładnie Ci wczoraj dietka poszła dobrze, że zmieniasz instruktora, zbyt długie przerwy na początku nie są dobrym pomysłem

Nadalka matura to nie wszystko próbuj Painka dobrze mówi.

Psotka 8km

Asia serek wiejski hehe i do tego momentu ok ale ziemniaki na kolacje
ja jajka (z minimalną ilością) ale jak już jem to z majonezem - nie lubię ich z niczym innym

Zosia 4 - jest nas chorych 4

Posprzątałam, nastawiłam pranie i idę robić familii obiad, tylko znów dla siebie nic nie mam ostatnio męczy mnie myślenie o tym co będę jeść...
__________________
-17kg

"Wiara czyni cuda, lecz tylko walka daje efekty."



10.2012
nie palę
nie piję gazowanego
Niuuniiaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-24, 12:26   #4869
sunshine16
Zakorzenienie
 
Avatar sunshine16
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 057
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Ja już po wykopkach Pozbieraliśmy może z godzinę i zaczęło lać nie dało się kopać.


Jeśli chodzi o gardło to ja muszę bardzo uważać. Bo jak mi się już zacznie to nie chce się skończyć. Tyle kasy na leki wydaje, że szok Wycinam więc wreszcie migdały

Joanna, ja też jem majonez nie często, ale sie zdarza, że czasami troszeczkę posmaruję jajeczko

Ja już po obiedzie, ciekawe co potem będę jeść Może jajca zrobie
sunshine16 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-24, 15:34   #4870
Beatagr3
Zadomowienie
 
Avatar Beatagr3
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 456
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

A ja znowu mam dylematy
Bo idę na informatkę na politechnikę śląską i boję się, że sobie nie poradzę, myślę, czy nie lepiej byłoby iść do jakiejś prywatnej szkoły na zaoczne i szukać jednocześnie pracy. Boję się fizyki, która podobno jest masakryczna. Ogólnie mam wątpliwości co do tego, czy jest to wszystko tego warte, czy nie popełniłam błędu rezygnując z farmacji. Wszystko mnie zaczęło przytłaczać, najlepiej zakopałabym się pod kołdrę i nigdzie nie szła.

Sorki, ale musiałam się wyżalić...

Sunshine my mieliśmy wykopki w zeszłym tygodniu, ale na szczęście akurat nie padało, więc się szybko uwinęliśmy.
__________________
?
Beatagr3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-24, 16:27   #4871
ogolnie
Zakorzenienie
 
Avatar ogolnie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

A ciocia Monia wychorowała się już w sierpniu i ma spokój

Idę poćwiczyć trochę z Mel B. Może chociaż fizycznie lepiej się poczuję po zjedzeniu sklepowego musli

A potem poczytam co u Was.
ogolnie jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-09-24, 17:03   #4872
Zosienieczka
Rozeznanie
 
Avatar Zosienieczka
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

niunia o widzisz to teraz trzeba szukac winnego co pierwszy rozsial zaraze

Najgrosze jest to, ze w czwartek jade do siebie wiec bedzie ciekawia, ja+choroba+wies
__________________


Zosienieczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 00:02   #4873
CARLA_23
Wtajemniczenie
 
Avatar CARLA_23
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Wszyscy śpią a ja umieram W życiu tak ciężko nie przechodziłam zapalenia oskrzeli Zaraz płuca wypluję Co za badziewie jest w tym powietrzu!?
Od piątku do wczoraj leżałam w łóżku i nawet oka nie byłam w stanie otworzyć z osłabienia. Dziś niestety mam dyżur i chcąc nie chcąc siedzę w pracy Pewnie pod koniec tygodnia dostanę zapalenia płuc ehh...
Wszystkie Wasze posty nadrobiłam, ale do niczego nie będę się odnosić bo głupio tak z kilku dniowym opóźnieniem myślę. Jak tylko się podkuruję to wracam na całego
Fajnie że stare koleżanki też wracają na jesień
No nic idę wziąć prochy i zabieram się za książkę bo noc jeszcze dłuuuuga.

---------- Dopisano o 01:02 ---------- Poprzedni post napisano o 01:01 ----------

Cytat:
Napisane przez Zosienieczka Pokaż wiadomość
niunia o widzisz to teraz trzeba szukac winnego co pierwszy rozsial zaraze

Najgrosze jest to, ze w czwartek jade do siebie wiec bedzie ciekawia, ja+choroba+wies
Przyznaję się bez bicia to ja jestem pacjentem zero


P.S. Żeby było śmieszniej klęczę przed pełną szafką antybiotyków i nie wiem co sobie wziąć żeby lepiej się poczuć
__________________
18.11.2014 (10tc) 06.05.2015 (12tc) 10.02.2017 (9tc)

"W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu"

Edytowane przez CARLA_23
Czas edycji: 2013-09-25 o 00:07
CARLA_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 09:12   #4874
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Carla jak to ty jesteś źródłem to może to jest zaraza z Teneryfy Szerzy się przez wizaż po całej Polsce Ale w Twoich okolicach tez se szerzy (w sposób tradycyjny) moja teściowa chora ... I być może nie przyjedzie - a ja mam dylemat moralny - bo wiadomo trudno się cieszyc z cudzej choroby ale ... płakac nie będę . Zwłaszcza ze sama się kiepsko czuje i nie bardzo sobie wyobrażam oprowadzanie w tym stanie ...

Dieta niestety padła ofiarą choroby - nie mam siły więc łapię co mi daja ... Od jutra się wezmę za jakieś sensowniejsze jedzenie - tylko do domu musze dotrzeć
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 09:18   #4875
nadalka
Zakorzenienie
 
Avatar nadalka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Ja byłam chora w lipcu więc może mnie na razie ominie

Carla, to dlaczego jak jesteś chora to pracujesz????????
__________________
Iga i Ola
nadalka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-09-25, 09:45   #4876
Zosienieczka
Rozeznanie
 
Avatar Zosienieczka
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

carla osz ty!!!! zartuje skoro nie wiesz co zrobic z ta szafa antybiotykow spokojnie wyslij do mnie, juz ja sie nia slicznie zaopiekuje zwlaszcza, ze nie mam czym sie leczyc i niestety dopiero pod wieczor bede miala. Pluca to i ja czuje, ze wypluje zwlaszcza przez noc ale za to dzieki chorobie mialam mega sen z chlopakiem, ktory podobal mi sie przez cale gimnazjum Przynjamniej w snie moglam robic z nim rzeczy, o ktorych marzylam pozniej w klubie bedzie dobranocja z serii ''senne pornusy zosi''

asiu ja mam wrecz odwrotnie, nic mi przez gardlo niechce przejsc nawet kubus i jak zawsze wymyslam co bym zjadla. Wzielam w spozywczaku twarog, dwa serki homo o smaku szarlotki z krasnego i hortexa bananowego.

Na sniadanie wmusilam w siebie jajecznice z szynka i szczypiorkiem oraz popijam kawe z mlekiem i wanilia, a wlasciwie wanilina. Z bulka ciemna nie ryzykowalam choc kupilam kilka swiezych ale skoro jajecznica ciezko przeszla to bulka tym bardziej by nie przeszla przez gardlo. Chyba juz najwyzsza pora jak na prawdziwa gospodynie domowa ruszyc do sklepu na regal, w ktorym stoja laski wanilii i zrobic samemu pozadny, prawdziwy cukie waniliowy.
Gdyby komus sie napatoczyl odcinek z ''wiem co jem'' na temat cukru nim sama go znajde to bylalabym wdzieczna za linka.

O matko umre od tego kaszlu, a na leki jeszcze tyle czekania mam Kurcze no, jakos bedzie trzeba sie ratowac cieplymi napojami, soczkiem i zupka-chwala, ze wczoraj gotowalam i mam blender.

Czekam na siostre, ktora mysle niebawem sie zjawi i przyniesie warzywa z owocami ze straganu swojego tz. Zawsze to witaminki naturalne.

Powinnam tez zaczac sie pakowac, poniewaz kilka rzeczy do domu kupilam ale jakos nie mam weny do tego poki co.
__________________


Zosienieczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 10:30   #4877
CARLA_23
Wtajemniczenie
 
Avatar CARLA_23
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Asiu brałam też taką ewentualność pod uwagę, ale B zdrowy jak ryba Więc to nie choroba tropikalna. Pewnie od klimy w pokoju...
Zosia Wzięłam sobie antybiotyk zobaczymy czy pomoże. Wybiorę się przed pracą do lekarza niech mnie osłucha i zobaczymy czy stwierdzi to samo co ja
Nadalka Leżałam kilka dni w łóżku i nic żadnej poprawy nawet wydaje mi się że jest gorzej. A z pracą jak jest każdy wie... Zresztą i tak krzywo już na mnie patrzą że po urlopie chcę iść na zwolnienie. Najgorsze jest to że muszę cały dzień mówić Miałam wczoraj takie ataki kaszlu że musiałam wychodzić bo już wyrobić nie mogłam - a ludzi do drzwi...
Możecie sobie wyobrazić komentarze jakie leciały jak wróciłam z zaplecza

No nic wezmę gorącą kąpiel coś przekąszę i lecę na drugą zmianę do pracy

Wracajcie do zdrowia dziewczynki

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Cytat:
Napisane przez Zosienieczka Pokaż wiadomość
dzieki chorobie mialam mega sen z chlopakiem, ktory podobal mi sie przez cale gimnazjum Przynjamniej w snie moglam robic z nim rzeczy, o ktorych marzylam pozniej w klubie bedzie dobranocja z serii ''senne pornusy zosi''

Przestań wypisywać takie rzeczy bo kaszel mi się nasila no!
__________________
18.11.2014 (10tc) 06.05.2015 (12tc) 10.02.2017 (9tc)

"W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu"
CARLA_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 10:46   #4878
Furry Sue
Zadomowienie
 
Avatar Furry Sue
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 027
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Carla, a w dupę chcesz? Zakatujesz się, dziewczyno z drugiej strony, między młotem, a kowadłem trochę jesteś, co?
__________________
Keep on rockin'!

78*77*76*75*74*73*72*71*7 0*69*68*67*66*65!

https://www.facebook.com/taauhandicraft/
Furry Sue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 11:05   #4879
Beatagr3
Zadomowienie
 
Avatar Beatagr3
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 456
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Hej!

Wszystkim chorym powiem na pocieszenie, że mnie też coś łapie , na razie tylko gardło mnie drapie i mam nadzieję, że szybko przejdzie.

Tak więc się zważyłam w końcu od 2 tygodni. Jest 73 kg równe, co biorąc pod uwagę, że mam kompletny brak diety, mnóstwo słodkiego, jest dla mnie zaskoczeniem, bo tylko trochę nadwyżki. Ale biorąc pod uwagę, że ostatnio ciągle w stresie jestem, to aż takie dziwne nie jest.

Carla do lekarza marsz , jak da zwolnienie to na tyłku siedzieć i się kurować a nie w pracy, a tym jak inni na Ciebie patrzą to się nie przejmuj, zdrowie jest najważniejsze

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

Cytat:
Napisane przez Zosienieczka Pokaż wiadomość
Pluca to i ja czuje, ze wypluje zwlaszcza przez noc ale za to dzieki chorobie mialam mega sen z chlopakiem, ktory podobal mi sie przez cale gimnazjum Przynjamniej w snie moglam robic z nim rzeczy, o ktorych marzylam pozniej w klubie bedzie dobranocja z serii ''senne pornusy zosi''
__________________
?
Beatagr3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 11:34   #4880
Zosienieczka
Rozeznanie
 
Avatar Zosienieczka
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

carla to i tak wersja na publicznym bardzo lagodna

beatka jakos tak wyszlo
__________________


Zosienieczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 20:28   #4881
ogolnie
Zakorzenienie
 
Avatar ogolnie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
Odp: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Cześć wszystkim
Potrzebuję Waszej pomocy...Od długiego czasu nie mogę pozbierać się w sobie żeby zacząć znów dietę...Od rana w pracy dobrze mi idzie,w domu ćwicze ale jem jak świnia :-( I moje usprawiedliwienie że to tylko przed @ jest bez sensu bo sama siebie oszukuje :-( Obiecałaam sobie że jeśli nie dla siebie to zrobię to dla TŻ wrócę do diety.Ale nie potrafię :-(:-(:-(:-( Co mam robić?:-(

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
ogolnie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 22:11   #4882
kasiuuuunia333
Raczkowanie
 
Avatar kasiuuuunia333
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 117
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

hej

gratuluję wszystkich spadków i przede wszystkim aktywności fizycznej

u mnie dietowo kiepsko także rozumiem Monia co czujesz bo ja też od jakiegoś czasu się próbuje jakoś ofarnąć ale średnio mi to wychodzi. Nudzę się w domu zajmuje się małą, pogoda do d*** i ciągle mnie coś woła - to ajkieś ciasteczko to jakaś wędlink, to kawałeczek kiełbaski, to jakaś czekoladka - beznadzieja. W weekendy tez szału nie ma bo spotykamy się z sąsiadami i zawsze coś pichcimy, a że jest to przeważnie koło 20 to też nie za kolorowo a do tego jakieś winko czy piwko. Do tego w srodku tygodnia się spotykam z sąsiadką na jakieś ploteczki i oczywiście winko do tego. Ona też jest na diecie ale ona ostro fitnesuje kilka razy w tygodniu i postanowiłam, że wezmę z niej przykład i dzisiaj jest za mną mój pierwszy w życiu SKALPEL!!!!!!
Myślałam, że będzie gorzej ale było ok - dałam radę i wszystko z prawie wszystkimi powtórzeniami. Powiem Wam, że jak nie lubiłam tej chodakowskiej tak chyba się do niej przekonałam i chyba zacznę z nią ćwiczyć.

Za tydzień 5 idziemy na wesele a ja nie mam sukienki. Mam ta czarną z Sylwestra ale jest ogromna i muszę ja zmniejszyć i postanowiłam, że ja skrócę także Katarzyna wystąpi w mini pierwszy raz w życiu w tak publicznym miejscu gdzie wszyscy mnie znaja

Tydzień temu moja córeczka skończyła 2 latka i imprezę oczywiście jej musiałam zorganizować ciasta upiec, torta także też podjadłam:/

A poza tym jest średnio bo mojej mamie w mamografii wyszły torbiele na obu piersiach:/ dzisiaj miała robioną biopsję i strasznie się o nią martwię. Boję się, że zostanę sama, bo ona jest moją przyjaciółką od zawsze mamy dobry kontakt. A jeszcze jak byłą młoda to była u wróżki i ta jej powiedziała, że bedzie miała dużo straszego męża(tata jest 17 lat starszy), że będzie miała 1 dziecko(nic mi nie wiadomo żebym miała jakieś rodzeństwo) i że młodo umrze... Nie potrafię o tym zapomnieć. Od momentu jak się dowiedziałam, że ta mamografia jej źle wyszła to nie potrafię o tym zapomnieć. Tata też w tamtym roku miał udar, teraz co prawda jest ok ale strasznie się boje,że zostanę sama... Musiałam się z Wami tym podzielić bo nie odważyłam się nikomu o tym powiedzieć.
__________________
Start: 01.01.2012

Cel I:112, 109, 106, 103 - zaliczony!
Cel II:101, 98, 95, 92 - zaliczony!
Cel III:89(88), 86, 83, 80 - zaliczony!
Cel IV:77, 74, 71, 68 -

"Odchudzanie to jedyna gra, gdzie wygrywa ten co traci!"
kasiuuuunia333 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 22:33   #4883
Beatagr3
Zadomowienie
 
Avatar Beatagr3
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 456
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Monia, wiem jak to jest, ja też ostatnio mam zero chęci na dietę. Ale cóż, najlepiej sobie usiąść na chwilę, pomyśleć o tym tak porządnie i wziąć się do roboty. Musisz to robić przede wszystkim dla siebie
Cytat:
Napisane przez kasiuuuunia333 Pokaż wiadomość
A poza tym jest średnio bo mojej mamie w mamografii wyszły torbiele na obu piersiach:/ dzisiaj miała robioną biopsję i strasznie się o nią martwię. Boję się, że zostanę sama, bo ona jest moją przyjaciółką od zawsze mamy dobry kontakt. A jeszcze jak byłą młoda to była u wróżki i ta jej powiedziała, że bedzie miała dużo straszego męża(tata jest 17 lat starszy), że będzie miała 1 dziecko(nic mi nie wiadomo żebym miała jakieś rodzeństwo) i że młodo umrze... Nie potrafię o tym zapomnieć. Od momentu jak się dowiedziałam, że ta mamografia jej źle wyszła to nie potrafię o tym zapomnieć. Tata też w tamtym roku miał udar, teraz co prawda jest ok ale strasznie się boje,że zostanę sama... Musiałam się z Wami tym podzielić bo nie odważyłam się nikomu o tym powiedzieć.
Powiem jedno, w żadne wróżby nie wierz, bo jedynie się sama nakręcasz. Co do sytuacji z mamą, to mam nadzieję że wszystko dobrze się skończy Wiem, jak moja mama miała jakieś guzki, tyle że na jajnikach, też się bałam bardzo, ale starałam się być optymistyczna dla mamy, bo ona i tak się bardzo przejmowała. Więc głowa do góry
__________________
?
Beatagr3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-25, 22:52   #4884
CARLA_23
Wtajemniczenie
 
Avatar CARLA_23
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Cytat:
Napisane przez kasiuuuunia333 Pokaż wiadomość
hej

gratuluję wszystkich spadków i przede wszystkim aktywności fizycznej

u mnie dietowo kiepsko także rozumiem Monia co czujesz bo ja też od jakiegoś czasu się próbuje jakoś ofarnąć ale średnio mi to wychodzi. Nudzę się w domu zajmuje się małą, pogoda do d*** i ciągle mnie coś woła - to ajkieś ciasteczko to jakaś wędlink, to kawałeczek kiełbaski, to jakaś czekoladka - beznadzieja. W weekendy tez szału nie ma bo spotykamy się z sąsiadami i zawsze coś pichcimy, a że jest to przeważnie koło 20 to też nie za kolorowo a do tego jakieś winko czy piwko. Do tego w srodku tygodnia się spotykam z sąsiadką na jakieś ploteczki i oczywiście winko do tego. Ona też jest na diecie ale ona ostro fitnesuje kilka razy w tygodniu i postanowiłam, że wezmę z niej przykład i dzisiaj jest za mną mój pierwszy w życiu SKALPEL!!!!!!
Myślałam, że będzie gorzej ale było ok - dałam radę i wszystko z prawie wszystkimi powtórzeniami. Powiem Wam, że jak nie lubiłam tej chodakowskiej tak chyba się do niej przekonałam i chyba zacznę z nią ćwiczyć.

Za tydzień 5 idziemy na wesele a ja nie mam sukienki. Mam ta czarną z Sylwestra ale jest ogromna i muszę ja zmniejszyć i postanowiłam, że ja skrócę także Katarzyna wystąpi w mini pierwszy raz w życiu w tak publicznym miejscu gdzie wszyscy mnie znaja

Tydzień temu moja córeczka skończyła 2 latka i imprezę oczywiście jej musiałam zorganizować ciasta upiec, torta także też podjadłam:/

A poza tym jest średnio bo mojej mamie w mamografii wyszły torbiele na obu piersiach:/ dzisiaj miała robioną biopsję i strasznie się o nią martwię. Boję się, że zostanę sama, bo ona jest moją przyjaciółką od zawsze mamy dobry kontakt. A jeszcze jak byłą młoda to była u wróżki i ta jej powiedziała, że bedzie miała dużo straszego męża(tata jest 17 lat starszy), że będzie miała 1 dziecko(nic mi nie wiadomo żebym miała jakieś rodzeństwo) i że młodo umrze... Nie potrafię o tym zapomnieć. Od momentu jak się dowiedziałam, że ta mamografia jej źle wyszła to nie potrafię o tym zapomnieć. Tata też w tamtym roku miał udar, teraz co prawda jest ok ale strasznie się boje,że zostanę sama... Musiałam się z Wami tym podzielić bo nie odważyłam się nikomu o tym powiedzieć.
A więc po kolei
Brawo za SKALPEL Może i ja w końcu spróbuję
Co do sukienki super pomysł No i upragniona mini Ślicznie będziesz wyglądać
Bardzo dobrze że pojadłaś trochę na urodzinkach córki w końcu 2 latka ma się tylko raz w życiu
No i na koniec dostaniesz po pupie za przejmowanie się wróżkami należy to traktować z przymrużeniem oka a nie jak wyrok. Jak dla mnie zadziałał syndrom samo spełniającej się przepowiedni
Dopóki nie ma wyników nie stresuj się i bądź dobrej myśli
Żeby troszkę Cię uspokoić to wg statystyk ok 70% ( dokładnie nie pamiętam) kobiet u których wykryto torbiele musi być tylko pod stałą kontrolą lekarza( średnio co pół roku ) i zazwyczaj ściągą się zalegający płyn w torbielach i to tyle Nie wiem czy jasno napisałam bo już mózg mi nie pracuje

---------- Dopisano o 23:45 ---------- Poprzedni post napisano o 23:39 ----------

Cytat:
Napisane przez ogolnie Pokaż wiadomość
Cześć wszystkim
Potrzebuję Waszej pomocy...Od długiego czasu nie mogę pozbierać się w sobie żeby zacząć znów dietę...Od rana w pracy dobrze mi idzie,w domu ćwicze ale jem jak świnia :-( I moje usprawiedliwienie że to tylko przed @ jest bez sensu bo sama siebie oszukuje :-( Obiecałaam sobie że jeśli nie dla siebie to zrobię to dla TŻ wrócę do diety.Ale nie potrafię :-(:-(:-(:-( Co mam robić?:-(

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Monia, ja też nie mogę się ogarnąć Mam nadzieję że nadchodząca jesień to zmieni. Nie spinaj się i zacznij po kolei wracać do starych dietetycznych nawyków ja tak właśnie robie

---------- Dopisano o 23:52 ---------- Poprzedni post napisano o 23:45 ----------

Możecie mi pogratulować. Okazuje się że specjalizację z medycyny rodzinnej mam w małym palcu Idealnie rozpoznałam u siebie zapalenie oskrzeli lekarz tylko to potwierdził Więc albo będzie lepiej albo rozwinie się zapalenie płuc

Mykam spać bo jutro o 5 pobudka
__________________
18.11.2014 (10tc) 06.05.2015 (12tc) 10.02.2017 (9tc)

"W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu"

Edytowane przez CARLA_23
Czas edycji: 2013-09-25 o 22:47
CARLA_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-26, 05:29   #4885
Psotka87
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
Odp: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Kasia, co za durna wróżka, jak można komuś powiedzieć, że młodo umrze?! Głowa do góry, takie torbiele najczęściej są niegroźne, u mojej mamy też w tym roku wykryli i jest dobrze. Będzie ok!

Ja się przerzuciłam z Tiffany na Jillian teraz. Ewa mnie drażni samym swoim wyglądem, więc nawet nie próbuję :P
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm

Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs
Psotka87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-26, 05:44   #4886
kwiatuszek2 3
Rozeznanie
 
Avatar kwiatuszek2 3
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 805
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

witam dziewczynki
moniu rozumiem cię w 100% mi też jakoś ciężko się ogarnąć. wyznaczyłam sobie start dietowy na 1 pażdziernika- i już czas pomału sie przygotowywać. a za czorta mi się nie chce
wczoraj zaliczylam ponad godzinne kijki- ale to bardziej z wwyżutów sumienia bo w ciągu dnia zjadłam pączka i saladkę warzywną na majonezie. MASAKRA ten pączek pół dnia mi się odbijał. jedyny + , ze zjadłam go rano a nie wieczorem
ale monia wracając do tematu - w żadnym wypadku nie rób tego dla TZ. bo zobaczysz ze jak któregoś pięknego dnia cię wpieni to się nawpierniczasz. Rób ro tylko dla siebie

ps. nie mówiłam ci ale pod koniec sierpnia moja szwagierka urodziła córkę- i zgadnij jak ma na imię ? MONIA

---------- Dopisano o 06:44 ---------- Poprzedni post napisano o 06:41 ----------

Cytat:
Napisane przez CARLA_23 Pokaż wiadomość

Możecie mi pogratulować. Okazuje się że specjalizację z medycyny rodzinnej mam w małym palcu Idealnie rozpoznałam u siebie zapalenie oskrzeli lekarz tylko to potwierdził Więc albo będzie lepiej albo rozwinie się zapalenie płuc

Mykam spać bo jutro o 5 pobudka
carla ja zawsze twierdziłam że masz potencjał i marnujesz swój talent- KOBIETO IDZ NA STUDIA LEKARSKIE

PS. Z AUTOPSJI PROPONUJĘ ZAPALENIE OSKRZELI PRZELEŻEĆ W ŁÓŻKU
__________________
start 02.12.2012 90,3
cel I89,83..,81,80......-10kg - 19.01.2013
cel II 79,77,75,72,70,-20kg 04.05.2013
cel III 69,68,67,2,66,65-23,1 kg
cel IV 65,64,63,62



kwiatuszek2 3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-26, 05:49   #4887
nadalka
Zakorzenienie
 
Avatar nadalka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Kasiunia, złe myślenie przyciąga nieszczęścia! Jak słabo wierzysz w swoją mamę? Zamiast się martwić to dodaj sobie i jej otuchy że będzie wszystko dobrze!
To że wróżce się udało coś wywróżyć niby to tylko jej fart. Mojemu tż wróżka powiedziała że będzie wiecznym kawalerem, i ot taki z niego kawaler na dodatek z dzieckiem

Dziewczyny, co do diety... Ja Wam niestety nic nie poradzę. Jeżeli nie chcecie same wrócić, stawać się szczuplejsze, ładniejsze i atrakcyjniejsze to chyba nikt na to nie wpłynie. Wy musicie chcieć. Jak nie chcecie to nic z tego nie będzie. Więc się ogranijcie bo zwłaszcza Monika, otwórz swoje zdjęcia z nad morza i pomysł czy znowu chcesz tak wyglądać. Bo piszesz teraz że ćwiczysz ale jesz, a w końcu przyjdzie czas że i ćwiczyć ci się nie będzie chciało. I nie możesz się usprawiedliwiać ćwiczeniami bo to tylko 30% sukcesu. Bez diety niczego nie osiągniesz.
__________________
Iga i Ola
nadalka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-26, 06:03   #4888
kwiatuszek2 3
Rozeznanie
 
Avatar kwiatuszek2 3
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 805
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

KASIU- tak jak reszta nie wierzę we wróżki - a raczej w ich moce i to skąd one pochodzą.
rozumiem że dopóki nie dostaniesz wyników do ręki to będziesz się martwić- ja też jak wykryto u mnie guza to niby ok. czekam cierpliwie ale w środku różne uczucia mną szarpały. i tak jak napisała Carla duży odsetek gózów jest niegrożny- mój też taki się okazał- aczkolwiek trzeba z nim zrobić pożądek. bądz dobrej myśli - teraz siła jest ci potrzebna żeby byś wsparciem dla mamy .

---------- Dopisano o 07:03 ---------- Poprzedni post napisano o 06:52 ----------

Cytat:
Napisane przez nadalka Pokaż wiadomość
Dziewczyny, co do diety... Ja Wam niestety nic nie poradzę. Jeżeli nie chcecie same wrócić, stawać się szczuplejsze, ładniejsze i atrakcyjniejsze to chyba nikt na to nie wpłynie. Wy musicie chcieć. Jak nie chcecie to nic z tego nie będzie. Więc się ogranijcie bo zwłaszcza Monika, otwórz swoje zdjęcia z nad morza i pomysł czy znowu chcesz tak wyglądać. Bo piszesz teraz że ćwiczysz ale jesz, a w końcu przyjdzie czas że i ćwiczyć ci się nie będzie chciało. I nie możesz się usprawiedliwiać ćwiczeniami bo to tylko 30% sukcesu. Bez diety niczego nie osiągniesz.
natalko pozwól ze się trochę obronie- nie chodzi o to że ja nie chcę być szczuplejsza, ladniejsza czy bardziej atrakcyjna-bo jasne że chcę wchodzić w ciuchy rozmiar 36 .
ale powrót do diety oznacza planowanie, myślenie o tym co mam kupić i co z tego zrobić by było ok. trzeba wygospodarować czas na gotowanie itd.
uważam że dieta może być przyjemna - ale na pewno jest czaso chłonna
a ja nie zawsze mam tyle czasu ile bym chciała.
tak jak napisalam ze wracam 1 pażdziernika- i myśle ze dopnę swego i pożegnam kilogramy które mi zalegają
ale z drugiej strony też kiedyś ważyłam 90 kg i wiem jak ciężko było mi zacząć dietę. - także nikogo nie głaszczę- ale w pełni rozumiem
__________________
start 02.12.2012 90,3
cel I89,83..,81,80......-10kg - 19.01.2013
cel II 79,77,75,72,70,-20kg 04.05.2013
cel III 69,68,67,2,66,65-23,1 kg
cel IV 65,64,63,62



kwiatuszek2 3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-26, 06:26   #4889
nadalka
Zakorzenienie
 
Avatar nadalka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Cytat:
Napisane przez kwiatuszek2 3 Pokaż wiadomość
natalko pozwól ze się trochę obronie- nie chodzi o to że ja nie chcę być szczuplejsza, ladniejsza czy bardziej atrakcyjna
ale wiesz, mi się wydaje że to jest argument przeważający , oprócz zdrowia.
Jeżeli widzimy w głowie nasz obraz z ciałem -20kg i mimo to nas zbytnio nie motywuje, to co ja mogę..
Trzeba jeszcze "móc", a to od nikogo nie wyjdzie jak od samego siebie.

---------- Dopisano o 07:26 ---------- Poprzedni post napisano o 07:22 ----------

Też miałam ciężkie dni, że się obżerałam , jak pojechałam do teściowej tak skończyłam kiedy wróciłam z nad morza, czyli okrągłe 10dni żarłam, i to jak żarłam! ze 4-5tyś. kcal.
4kg na +. Ale przecież wiadomo że jak sama się nie ogarnę to nikt tego za mnie nie zrobi.
A w takie planowanie diety, to tak patrzę przymkniętym okiem. Jeżeli ktoś był już długo na diecie, to mniej wiecej wie o co chodzi, nie jest świeżyną w świecie diet.
Również rozumiem brak czasu czy coś, ale to ani trochę nie pokrywa się z tym jaką wiedzę na ten temat mamy.
__________________
Iga i Ola
nadalka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-26, 08:45   #4890
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Ogolnie ty sie bierz kobieto do roboty Ja nie będę cię głaskać po główce - bo prawda jest taka że ważysz za dużo . Wygląd wyglądem - ale robisz to głównie dla swojego zdrowia. Na razie jesteś młodziutka (z mojej perspektywy )ale jak tak będziesz nosić ten nadbagaż to pomyśl o swoich stawach, arteriach itd za 10-20 lat ...Zobacz sobie jaka jest u Ciebie górna granica BMI i powiedz sobie że to musisz osiągnąć - i tyle . Bo co dalej - to juz estetyka ... Dochodzi jeszcze myślenie o ewentualnej ciaży itd - jak by się zdarzyło to pomyśl do jakiej wagi dojdziesz No i jest sporo niefajnych powikłań wtedy ... Zrobisz porządek teraz i będziesz to miała z głowy

Także nie obrazaj się ale robisz to tylko dla siebie. I nie mów że nie potrafisz - bo wiemy że potrafisz.

No to masz o co prosiłąś - do wyboru do koloru - jeśli chodzi o teksty motywacyjne

Kasiu rozumiem że Ci chodzi po głowie ten tekst wrózki - ale u mnie w rodzinie był moment że wszystkie chodziły - i nic sie nie spełniło. A to co sie czasem spełnia - to może wynikać właśnie z nastawienia - mi kiedyś wywrózono męża z zagranicy, pojechałam na Erasmusa, był taki jedny i pytanie czy bym w ogóle zwróciła uwagę gdyby nie ta wrózka i jej gadanie Pewnie nie .. I pewnie stąd Twój Tata -może bez wróżby twoja mama miałaby wątpliwosci co do tak dużej róznicy, może podświadomie lekceważyła równolatków itd Więc wróżba(i to głupia) do śmietnika

A co do stanu zdrowia - no niestety starzeją nam się rodzice i sama mam z tym problem. Trzeba starać się być dobrej myśli (choć to banał) a od siebie dodam - pilnować ich stanu zdrowia w miarę możliwości. Ludzie którzy bojąsię choroby często podejmuja nieracjonalne decyzje (unikanie leczenia, lekceważenie profilaktyki itd -mówi z własnego doswiadczenia). To jest to co możesz zrobić i na tym trzeba się skupić. Ja staram się robić co mogę a o tym na co nie mam wpływu nie mysleć - żeby nie przyciągać czarnych scenariuszy Życzę Ci dużo siły

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

Kwiatuszek no ja wiem o co Ci chodzi - dieta jest pracochłonna, do tego wymaga spokoju i regularnego trybu życia (bez wyjazdów , imprez itd)... I nie oszukujmy się - wymaga cierpliwości, czasu i silnej woli... Podejrzewam że u nas (a przede wszystkim u Ciebie) problemem może być niższa motywacja - bo wagę masz w porządku, wyglądasz już b.dobrze (a w porównaniu do stanu startowego to w ogóle mega) - wiec chyba cieżko się zmobilizować...
Widzę po sobie - wszyscy mi mówią ze jest dobrze, M. to nawet że mam sobie dać spokoj - a ja przecież ciagle mam troche nadwagi. Mogłabym chyba życ z wagą około 70 kg -nosze rozmiar 38 (poza biustem, nie wiem jakim cudem; wczoraj moja mama stwierdziła że wszędzie schudłam ale biust mi chyba się powiększył no i ma rację -noszę większą miseczkę niż przed dietą) Ale sobie się nie podobam (pytanie czy będę się podobać przy 65) Ostatnio średnio mi idzie - bujam się w tę i we wtę z wagą - a niedługo rok minie diety i widzę że i ja i mąż juz jesteśmy zmęczeni tym wszystkim.

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

Także no - czas na ostatnie starcie ...Przestaje myśleć o tym że ostatnio nie szło i zabieram się za ostatnie 6 kg ... Zostały 2 miesiące do roczku wątku i ja w tym czasie zrobie z sobą porządek
Nie ma co siedzieć i jęczeć - te co mają mało do końca powinny wziąć d. w troki i dać dobry przykład... No bo jak to wygląda żeby narzekać nad ostatnią 5 jak nadalka i kasiunia pozegnały już po ponad 30 kilo


Beatko źle ci nie życzę - ale u mnie zaczęło się od gardła (lekkie drapanie rano) Ale dziś jest juz lepiej wiec może to takie 3-dniowe przeziębionko
Wszystkim chorymy życze duzo zdrowa

Właśnie zjadłam dwa jaja sniadaniowo (z niewielką ilością majonezu ) a do końca dnia juz sałatka z kurczakiem (wczoraj przegiełam i trzeba sie troszke oczyścić)...Dziś wracam do domu (mam jużbilet wiec to pewne) i dobrze bo moja słaba silna wola niezbyt działa przy pełnej lodówce i szafce słodyczy
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:50.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.