Piękne ciało chcemy mieć! 5 małych i zdrowych posiłków dziennie,Dieta 1000 kcal cz.12

[Cocktailraspberry]

Napisane przez dzaga1989

A dziewczyny, zupełnie zapomniałam Wam napisać że Like a women prosiła by Wam przekazać że złamała rękę dlatego nie może na razie z nami spamować

o matko pozdrawiamy Cie kochana i szybkiego powrotu do zdrowia

A ja byłam z piesiem na spacerku przywiał się z jakimś pieskiem z osiedla Teraz sie położył to chwila spokoju

[Margot85]

nasza Like to ma ostatnio wielkiego pecha, zrastaj się szybko

ewelcia współczuje wczorajszej utraty intranetu ale jak czytam wyszło Ci to na dobre
sama rano przeżyłam chwile grozy jak sie okazało, że neta nie ma a się z szefem na rozmowe na skypie umówiłam panika roku

Paula rodzice od 5 lat internet z Netii mają i nic taniej nie chcą zejść tylko coraz szybsze łącze proponują a 1) rodzicom nie jest potrzebny szybki net do przeglądania poczty a my z siostra to jak 3 razy w roku jesteśmy to też nam nie przeszkadza a 2) na mojej wiosce stare kable telefoniczne są i nie da się wyciągnąć tych kosmicznych prędkości nawet ale Netia nie ustępuje, nawet o 1zł taniej, nic a nic, to się mama zdenerwowała i rozwiązała umowę, zamówiliśmy kartę do areo2 bo zasięg jest ok i nic Netia nie zarobi ani nikt inny


Na śniadanie drożdżówka a na II winogron - ciemny, nikt go u mnie w domu nie je bo kwaśny ale ja go kocham i dlatego na jesień przyjechałam fakt, że potem z WC nie schodzę ale w domu jak siedzę to nie problemna obiad się dorsz z piekarnika robi a potem to nie wiem na co mnie ochota najdzie

[Cocktailraspberry]

Napisane przez Margot85

Na śniadanie drożdżówka a na II winogron - ciemny, nikt go u mnie w domu nie je bo kwaśny ale ja go kocham i dlatego na jesień przyjechałam fakt, że potem z WC nie schodzę ale w domu jak siedzę to nie problemna obiad się dorsz z piekarnika robi a potem to nie wiem na co mnie ochota najdzie

Też chciałam drożdżówke na śniadanie, ale wczoraj jadłam to dzisiaj sobie darowałam. A na obiad też mam rybke

[Margot85]

Napisane przez Cocktailraspberry

Też chciałam drożdżówkę na śniadanie, ale wczoraj jadłam to dzisiaj sobie darowałam. A na obiad też mam rybkę

Cocktail jem codziennie od tygodnia drożdżówki na śniadanie tato jest prze-szczęśliwy, że znalazł się chętny na wyroby piekarnicze

[pipson]

Napisane przez Cocktailraspberry

Też chciałam drożdżówke na śniadanie, ale wczoraj jadłam to dzisiaj sobie darowałam. A na obiad też mam rybke

Ja wczoraj jadłam drożdzówę pierwszy raz od 3 lat, nie żartuję Pamiętam, że ostatnią zjadłam przed 1 rokiem studiów w wakacje

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

Napisane przez Margot85

nasza Like to ma ostatnio wielkiego pecha, zrastaj się szybko

ewelcia współczuje wczorajszej utraty intranetu ale jak czytam wyszło Ci to na dobre
sama rano przeżyłam chwile grozy jak sie okazało, że neta nie ma a się z szefem na rozmowe na skypie umówiłam panika roku

Na śniadanie drożdżówka a na II winogron - ciemny, nikt go u mnie w domu nie je bo kwaśny ale ja go kocham i dlatego na jesień przyjechałam fakt, że potem z WC nie schodzę ale w domu jak siedzę to nie problemna obiad się dorsz z piekarnika robi a potem to nie wiem na co mnie ochota najdzie

Ej, ograniczyć te dróżdzówy na sniadanie, 95 dni do końca roku
Ja się po wczorajszym obżarstwie dziś ogarnęłam, tzn, zjadłam 10 ozechów włoskich (mamy wielkie drzewo na placu, więc łupałam i wyliczylam, że wyszło 10) i okazało się po zważeniu jednego kontrolnie, że mi wyjdzie ich ze 70 gram także się może nie powinnam mądrzyć, bo prawie tysiaka w kaloriach zaliczyłam a 14 nie ma

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Napisane przez dzaga1989

A dziewczyny, zupełnie zapomniałam Wam napisać że Like a women prosiła by Wam przekazać że złamała rękę dlatego nie może na razie z nami spamować

Matko, Like to ma faktycznie jakiegoś pecha.. Jak to podczytujesz słońce to uważaj na siebie, dużo zdrówka i spokoju!

[Cocktailraspberry]

Napisane przez Margot85

Cocktail jem codziennie od tygodnia drożdżówki na śniadanie tato jest prze-szczęśliwy, że znalazł się chętny na wyroby piekarnicze

nie chciałam sie przyznawać, że ja często wcinam. W sklepie pod blokiem mają przepyszne bułki aa jeszcze jak Ty masz od taty to

[Margot85]

Napisane przez pipson

Ja wczoraj jadłam drożdzówę pierwszy raz od 3 lat, nie żartuję Pamiętam, że ostatnią zjadłam przed 1 rokiem studiów w wakacje

Ej, ograniczyć te dróżdzówy na sniadanie, 95 dni do końca roku
Ja się po wczorajszym obżarstwie dziś ogarnęłam, tzn, zjadłam 10 ozechów włoskich (mamy wielkie drzewo na placu, więc łupałam i wyliczylam, że wyszło 10) i okazało się po zważeniu jednego kontrolnie, że mi wyjdzie ich ze 70 gram także się może nie powinnam mądrzyć, bo prawie tysiaka w kaloriach zaliczyłam a 14 nie ma

pipson jedna drożdżówka to ok 250kcal czyli tyle co i owsianka moja ale wiem, wiem nie o kalorie tu chodzi ale szczerze jak wstaje to tylko o drożdżówce myślę i kubku herbaty do niej obsesja...wstaje tylko po to by zjeść tą bułkę
Serio jeden orzech waży tak dużo? Chyba w łupinie sama zważę z ciekawości bo też mamy orzechy.

Napisane przez Cocktailraspberry

nie chciałam sie przyznawać, że ja często wcinam. W sklepie pod blokiem mają przepyszne bułki aa jeszcze jak Ty masz od taty to

Cocktail jeszcze chałki przynosi ale nie lubię ich jakoś specjalnie więc nie ruszam nawet a dobre bułki pod nosem to przekleństwo diety czasami myślę, że domek w puszczy to dla mnie jedyna opcja na skuteczne odchudzanie 20km do sklepu i po kłopocie

[ewelciaa144]

Byłam w Rossmanie kupiłam krem BB i tusz do rzęs zastanawiałam się jeszcze nad rozświetlaczem, ale najpierw muszę poczytac komentarze na wizażu A przy okazji kupiłam sobie szary sweterek z przodu skóra potem wstawie zdjęcie jeśli chcecie Nasmażyłam placków ziemniaczanyc, a sama wcinam kurczaka, ryż brązowy i brokuły :mniam :

Napisane przez dzaga1989

A dziewczyny, zupełnie zapomniałam Wam napisać że Like a women prosiła by Wam przekazać że złamała rękę dlatego nie może na razie z nami spamować

Ojej, ale Like ma pecha

Napisane przez Margot85

ewelcia współczuje wczorajszej utraty intranetu ale jak czytam wyszło Ci to na dobre
sama rano przeżyłam chwile grozy jak sie okazało, że neta nie ma a się z szefem na rozmowe na skypie umówiłam panika roku


Na śniadanie drożdżówka a na II winogron - ciemny, nikt go u mnie w domu nie je bo kwaśny ale ja go kocham i dlatego na jesień przyjechałam fakt, że potem z WC nie schodzę ale w domu jak siedzę to nie problemna obiad się dorsz z piekarnika robi a potem to nie wiem na co mnie ochota najdzie

Tak, zrobiłam coś pożytecznego dla mojej figury
O kurcze to ciśnienie pewnie na maksa Ci się podniosło ja też bym wpadła w panikę
Zazdroszczę Ci tych śniadań ale robisz smaka I dorsza uwielbiam niestety rzadko jadam

[makaron91]

Zośka Do Poznania? Daj znać później jak tam

Paula Skasowałaś swojego bloga?

Like Pech coś Cię ostatnio prześladuje z tymi kontuzjami, wracaj szybko do zrowia, niech się ręka dobrze zrasta


Ja melduję, że żyję, od października zaczynam drugą pracę Tzn będę miała obie na raz, trochę się stresuję :P
Z dietą od 4 dni jest idealnie (tfu tfu!), jem dietetycznie, zero cukrów, tłustych czy smażonych rezczy Planuję w niedzielę zjeść jedną z zakazanych rzeczy żeby nie zwariować i się nie rzucić nagle na to wszystko Ćwiczę codziennie na orbitreku przez godzinkę, robię po 100 brzuszków i jak mi się jeszcze chce to robię ściski agrafką Był długi zastój, ale dzisiaj rano zobaczyłam na wadze -1 kg!
Któraś z dziewczyn pytała o orbitreka- ja mam z Decathlonu taki za 600 zł i jestem zadowolona BYły tam też takie już na wypasie, ale cena mnie powaliła :P Widziałam też że w Biedrze mają być

[pipson]

Napisane przez Margot85

pipson jedna drożdżówka to ok 250kcal czyli tyle co i owsianka moja ale wiem, wiem nie o kalorie tu chodzi ale szczerze jak wstaje to tylko o drożdżówce myślę i kubku herbaty do niej obsesja...wstaje tylko po to by zjeść tą bułkę
Serio jeden orzech waży tak dużo? Chyba w łupinie sama zważę z ciekawości bo też mamy orzechy.

Bez łupin jem no jeden ważył 9 g, a drugi 6
No wiesz, a potem będziesz myśleć tylko o tym, że tyłek urósł

[pipson]

Ja miałąm dziś starcie z Usosem- wygrałam no, może nie do końca, bo ciągle się wieszał i ze stresu zeżarłam znów trochę nałupanych orzechów, ALE udało mi się pologowac tam, gdzie chciałam na ćwiczenia, także mam całkiem fajnie ułożony plan, dodam do niego w przyszłym tygodniu jeszcze tylko niemiecki i francuski, dodatkowo rezygnuję z biletu miesięcznego, więc będzie plus 50 zł do karnetu na fitness

Jutro jedzeniowo może nie być super ciekawie- moja mama czuje się lepiej i postanowiła wyprawić małe przyjęcie urodzinowe, które oczywiście na Śląsku nie obyłoby się bez rolad i klusek ale wymyśliłam sobie limit- jedna rolada, cztery kluski (jak przegnę, to bijcie, więc przygotujcie baty, bo ta ilość to śmieszna jak dla mnie jeśli o kluski chodzi ) oraz nielimitowana ilość modrej kapusty i kapusty z grzybami No i mam zamiar podziękować za tort, ale akurat u mnie w domu nikt mnie specjalnie na słodkie nie namawia, ze względu na moje problemy z glukozą.
Jutro się ważę.
A w niedzielę jadę do Krk- odkurzę, pomyję okna, podłogi, pozawożę troche rzeczy- taki całodniowy fitness. Udało mi się wydębić od mamy parowar, także będzie to dla mnie motywacja do gotowania ciepłych obiadów - obiadek sam się gotuje, a ja robię co chcę
Wciąż mam trochę jesiennego dołka, pierwszy raz mnie takie coś spotyka- totalna demotywacja. Ale jem trochę bardziej świadomie, widzę, że potrafię sobie odmówić obżarstwa (chociaż niekontrolowane przekąski wciąż wpadają). Muszę się do początku roku akademickiego ogarnąć i zacząć działać jak niemiecka maszyna nie tylko w kwestii zakuwania ale i innych sfer życia

[heroine86]

Cześć laski

Ja tylko na moment, bo padam jestem już u siebie w mieszkaniu więc będę mogła pisać z Wami przez weekendos przeczytałam wszystko, ale odpiszę jutro

pipson, super, że plan ułożony po Twojej myśli
Trzymaj się jutro na tej imprezce

[bialaczekoladka]

Margotku jasne ze widze roznice Ciuchy sa luzniejsze, ciało zaczyna inaczej wyladac, zarysowuja sie kosci A juz zapomnialam jaki to widok Takze zmiany sa, wiadomo dla mnie to dopiero poczatek poczatków, przedemna jeszcze masa roboty i wyrzeczen
Od pazdziernika juz nie ma zmiłuj, wezme sie ja jakies cwiczenia


Like kochanaaaaaaaaaaaa co za cholerstwo sie Ciebie czepiło Mega wspolczucie, zlamanie reki musi byc straszna uderką, łacze sie w bolu, sama niedawno jeszcze byłam kaleka Trzymaj sie cieplutko, przyjmuj duzo wapnia!!!! Mam nadzieje ze ekspresowo sie reka zrosnie


Ja spadam na uczelnie, zajrze wieczorkiem

[pipson]

Zważyłam się dziś, aż wstyd mi to napisać- 55,6 kg... nigdy się tak nie zapuściłam.

[Like_a_women]

kochane jestescie czytam Was caly cas nie pisze bo lewa reka to ciezko.

Wponiedzialek mam operacje to 3majcie kciuksy buziaki... p.s Spamujcie duzo zebym miala co czytac bo z nudow to mnie krew zalewa.

[heroine86]

Siemanson

Wyspałam się w swoim łóżeczku ogarnęłam kuchnię, nastawiłam pranie i piję kawusię zaraz śniadanko jakieś wszamię dzisiaj mam w planach gotowanie rosołu bo dostałam wiejskiego kuroka od babci oczywiście wszystko co tłuste to poodkrawam no i jeszcze salon muszę ogarnąć, bo porozstawiałam przeszkód, że nie ma jak przejść a tak poza tym to mam w planach lenienie się a Wy co tam dzisiaj porabiać będziecie?

Zaraz Wam odpiszę

Like, jejku ale Ty masz ostatnio przygody a to noga, a to ręka poparzenie, upadek ze schodów biedna uważaj na siebie oszczędzaj się tam ma kto Ci pomóc? Czy TŻ-ta nie ma?

[heroine86]

Coctail, super, że już macie pieska w domu teraz przed Wami nauka dobrego wychowania ale poradzicie sobie wstawiłabyś fotkę tego bąbla uwielbiam te pieski i też kiedyś takowego będę mieć

Paula, no tak to jest z mamami :P ja lubię jeździć do rodziców, ale tak za często to też niedobrze... ;/ nie lubię się zbierać, pakować, ajjj
LuiVitę to Ty miej w już Ci powiedziałam: szkoda Twoich nerwów na taki pustostan koniec tematu
Tobie legginsy pasują bardzo u mnie wyglądają paskudnie a szkoda, bo tyle fajnych połączeń można stworzyć...
No w tych SH to rzeczywiście te baby są straszne mohery swoją drogą, ale facetów też pełno (co mnie trochę na początku zdziwiło) - to chyba jaka obstawa niektórych lasek albo handlarze (ładują do worów wszystko jak leci, a potem sprzedają na targu ). Najlepszy był jeden gość wzrostu ze dwa metry, na szerokość niewiele mniej jak się rozłożył na ladzie (na której babki wystawiają buty spod lady), wyciągnął te swoje łapska to zajął 3/4 miejsca no i najlepsze: pół było mu widać no mówię Wam jakaś babka nie wytrzymała i się rozdarła na cały głos: "Niech pan se spodnie podciągnie, bo całą du.pę panu widać! Jak panu nie wstyd!" A kolesiowi chyba wstyd nie było, bo nic sobie z tego nie zrobił, fakt- spodnie se próbował naciągnąć, ale dalej zawzięcie koczował przy ladzie
Co do kurtałki to postaram się dziś cyknąć fotkę a bluzeczkę zostawiłam u mamy, więc lipka...
Paula, podepnę się pod pytanie Makaron: usunęłaś poprzedniego bloga? nie

Basia, my Ci czas umilimy także się nie przejmuj będziesz spamować z nami

[heroine86]

Margot, jedna drożdżówka na śniadanie to jeszcze ujdzie ważne, że słodyczy nie tykasz. U mnie słodkiego pełno, staram się trzymać łapy przy sobie, ale i tak do kawki wpada coś małego muszę znowu znaleźć w sobie wolę walki... tak jak kiedyś... kiedy słodycze mogły dla mnie nie istnieć I też się miałam ogarnąć u rodziców... a jest gorzej jeszcze miesiąc muszę wytrzymać.
A od kiedy te torby są w Lidlu? Przed Lidlem też są niezłe kolejki, to fakt
A co do "szpiegowania" i węszenia na innych wątkach mam kilka swoich ulubionych, które śledzę

pipson, jak to w ciuchu nigdy nie byłaś? nawet z ciekawości? tu gdzie teraz mieszkam to też nie ma fajnych sh byłam parę razy w kilku- szału nie ma, ludzi też nie bardzo, a cenyyy za to u mojej mamy konkurencja aż miło
Już mnie chce sprzedać Meedzikowi, no swoją drogą to ciekawe co tam u niej to już prawie miesiąc minął...

Czekoladko mówiłam już jaka jestem dumna z Ciebie za trzymanie dietki? pięknie Ci idzie, a ciuszki luźniejsze najlepszą motywacją i nagrodą mogłabyś przesłać trochę tej siły walki... a jak remont? Finito?

Ewelcia, brak internetu to przekleństwo ja się wtedy czuję jak bez ręki
Kiedy masz rozpoczęcie roku akademickiego? Ty się przeprowadzasz czy będziesz dojeżdżać?
Dawaj zdjęcie sweterka! z samego opisu wydaje się cudny no i jak przyjdzie ten z all to też wstaw

Makaron, kobieta pracująca no no, gratki za drugą pracę a gdzie?
Brawo za trzymanie dietki i za spadek kilogramowy
Mówisz, że w Biedrze obritreki mają być? Nie wiesz od kiedy?

Napisane przez pipson

Zważyłam się dziś, aż wstyd mi to napisać- 55,6 kg... nigdy się tak nie zapuściłam.

Kochana, naprawdę nie wiem czemu Ci rośnie? Przecież mówiłaś, że w miarę się trzymasz? Może są jakieś inne powody? tulę mocno

[Cocktailraspberry]

Napisane przez heroine86

Coctail, super, że już macie pieska w domu teraz przed Wami nauka dobrego wychowania ale poradzicie sobie wstawiłabyś fotkę tego bąbla uwielbiam te pieski i też kiedyś takowego będę mieć

Wstawie jak pójdzie spać, bo teraz i tak cud że moge do Was napisać, bo jst zajęty gryzieniem kości na moich kolanach. Zbój z niego straszny gryzie i gryzie a co najgorsze nie ma umiaru, jak zaciśnie zęby to nie puści. Oho właśnie mi sznurek od gaci ciągnie Tż tak nie gryzie a mnie strasznie Nie wiem co z nim robili poprzedni właściciele, może ta babka na niego źle działała

Napisane przez heroine86

Już mnie chce sprzedać Meedzikowi, no swoją drogą to ciekawe co tam u niej to już prawie miesiąc minął...

Musze do niej sms napisać

[makaron91]

Heroine, oj od 10.10.13 jest ten orbitrek http://gazetki.biedronka.pl/g214,dom_i_relaks.html#/Dom i relaks/28
A druga praca na SOR
Dzięki staram się, musi to tłuszczysko ze mnie zejśc.
Też mam dzisiaj w planach lenienie się Do końca miesiąca mam wolne
A Tobie jak tam idzie z dietą?

[heroine86]

Napisane przez Cocktailraspberry

Wstawie jak pójdzie spać, bo teraz i tak cud że moge do Was napisać, bo jst zajęty gryzieniem kości na moich kolanach. Zbój z niego straszny gryzie i gryzie a co najgorsze nie ma umiaru, jak zaciśnie zęby to nie puści. Oho właśnie mi sznurek od gaci ciągnie Tż tak nie gryzie a mnie strasznie Nie wiem co z nim robili poprzedni właściciele, może ta babka na niego źle działała

Niezły łobuziak no to jak się uspokoi i się zmęczy to cyknij mu fotę

Napisane przez makaron91

Heroine, oj od 10.10.13 jest ten orbitrek http://gazetki.biedronka.pl/g214,dom_i_relaks.html#/Dom i relaks/28
A druga praca na SOR
Dzięki staram się, musi to tłuszczysko ze mnie zejśc.
Też mam dzisiaj w planach lenienie się Do końca miesiąca mam wolne
A Tobie jak tam idzie z dietą?

Dzięki, zaraz obczaję
Super! rozwijasz się
Zjedzie, musisz być tylko cierpliwa no leń się leń, bo później praca da Ci w kość
A u mnie tak jak pisałam... jestem u mamy i idzie mi średnio


Wróciłam z Lidla rosołek się gotuje a ja kawkę piję

[Cocktailraspberry]

Napisane przez heroine86

Niezły łobuziak no to jak się uspokoi i się zmęczy to cyknij mu fotę

Ja mam dodatkowy ruch próbowałam tego terrorystę zmęczyć biegałam z nim na spacerze a ten do tej pory biega jak nakręcony.

[heroine86]

Napisane przez Cocktailraspberry

Ja mam dodatkowy ruch próbowałam tego terrorystę zmęczyć biegałam z nim na spacerze a ten do tej pory biega jak nakręcony.

Ale w końcu leży słooooooooooodziak!

[Cocktailraspberry]

Pisałam z Medzik u niej w kółko praca- dom-spanie i się śmieje, że mięśnie sobie wyrabia. I oczywiście Was pozdrawia

[ewelciaa144]

Ale nuuuuuda co tam robicie ? Ja dziś w Simsy gram

Napisane przez pipson

Zważyłam się dziś, aż wstyd mi to napisać- 55,6 kg... nigdy się tak nie zapuściłam.

Kurcze a ćwiczysz coś? Bo wiesz, że przy ćwiczeniach waga może wzrosnąć, a jak nie to nie wiem jaka tego przyczyna ja się boje stawać na wadze, ale chyba jutro się odważe

Napisane przez heroine86

brak internetu to przekleństwo ja się wtedy czuję jak bez ręki
Kiedy masz rozpoczęcie roku akademickiego? Ty się przeprowadzasz czy będziesz dojeżdżać?
Dawaj zdjęcie sweterka! z samego opisu wydaje się cudny no i jak przyjdzie ten z all to też wstaw

Rozpoczęcie mam we wtorek Zostaje u siebie w mieście, ale będę dojeżdżać 40 minut do uczelni Zdjęcie sweterka jest u mnie w galerii

I jak wyszedł rosołek ?

Napisane przez Cocktailraspberry

Ja mam dodatkowy ruch próbowałam tego terrorystę zmęczyć biegałam z nim na spacerze a ten do tej pory biega jak nakręcony.

Ale słodziak cudny! Ale diabeł z niego przynajmniej się nie nudzisz a jak go nazwaliście ? jeśli już pisałaś to przegapiłam

[heroine86]

Napisane przez Cocktailraspberry

Pisałam z Medzik u niej w kółko praca- dom-spanie i się śmieje, że mięśnie sobie wyrabia. I oczywiście Was pozdrawia

my też ją pozdrawiamy i całujemy

Napisane przez ewelciaa144

Ale nuuuuuda co tam robicie ? Ja dziś w Simsy gram

No nieźle
Ja się nudzę Was nie ma, a chciałam pospamować chyba zaraz obejrzę nowy odcinek 2XL

Napisane przez ewelciaa144

Rozpoczęcie mam we wtorek Zostaje u siebie w mieście, ale będę dojeżdżać 40 minut do uczelni Zdjęcie sweterka jest u mnie w galerii

I jak wyszedł rosołek ?

Aha a masz już plan?
Fajny! szkoda, że na sobie nie cyknęłaś fotki

Rosołek meeeega


Ja wstawiłam do albumu zdjęcie kurtałki, którą upolowałam w Sh mam ciemno w mieszkaniu dlatego zdjęcia takie na wieszaku, musiałam szukać światła gdzie tylko się dało

[ewelciaa144]

Napisane przez heroine86

chyba zaraz obejrzę nowy odcinek 2XL

Aha a masz już plan?
Fajny! szkoda, że na sobie nie cyknęłaś fotki

Rosołek meeeega


Ja wstawiłam do albumu zdjęcie kurtałki, którą upolowałam w Sh mam ciemno w mieszkaniu dlatego zdjęcia takie na wieszaku, musiałam szukać światła gdzie tylko się dało

Ooo dobry pomysł też obejrzę 2XL
Mam już plan, ale nie wiem jaka jestem grupa ale nie jest chyba taki zły i piątki mam wolne

Ja za rosołem nie przepadam jakoś od dziecka chociaż jak mama ugotuje to czasami się skusze a dobrze pamiętam, że kiedyś pisałaś o rosole z ziemniakami ?

Cykne na sobie fotke przy jakiejś stylizacji, bo dzisiaj cały dzień w dresie to nie oddałby tego uroku A kurteczka super! Ale Ci się udało i ten kaptur a ona cała z takim misiem w środku ?

[martus9191]

Napisane przez heroine86

Ja wstawiłam do albumu zdjęcie kurtałki, którą upolowałam w Sh mam ciemno w mieszkaniu dlatego zdjęcia takie na wieszaku, musiałam szukać światła gdzie tylko się dało

ja znowu wyskoczę jak Filip z konopi i dodam tylko że masz mega nogi

[heroine86]

Napisane przez ewelciaa144

Ooo dobry pomysł też obejrzę 2XL
Mam już plan, ale nie wiem jaka jestem grupa ale nie jest chyba taki zły i piątki mam wolne

Ja za rosołem nie przepadam jakoś od dziecka chociaż jak mama ugotuje to czasami się skusze a dobrze pamiętam, że kiedyś pisałaś o rosole z ziemniakami ?

Cykne na sobie fotke przy jakiejś stylizacji, bo dzisiaj cały dzień w dresie to nie oddałby tego uroku A kurteczka super! Ale Ci się udało i ten kaptur a ona cała z takim misiem w środku ?

Fajne to to wkręciłam się
Eeee, no to super jak piąteczki wolne

Ja NIGDY nie lubiłam rosołu dopóki sama nie zaczęłam go robić i lubię tylko i wyłącznie swój daję dużo warzywek, i tak-jem go z ziemniakami to ja jestem ten dziwoląg ale dzięki temu się najadam

Oki oki poczekam
Dzięki kurteczka ma misia tylko przy kapturze i na końcach rękawów ale ogólnie jest cała ocieplana (jakby w środku ten misio był)- bardzo ciężka jest jest mi w niej meeeega ciepło

Napisane przez martus9191

ja znowu wyskoczę jak Filip z konopi i dodam tylko że masz mega nogi

Ooo, my się musiałyśmy chyba gdzieś kiedyś spotkać, skoro jesteśmy zaprzyjaźnione
Dzięki ale łooone w dresie są dzisiaj to średnio widać cokolwiek

[Cocktailraspberry]

Napisane przez ewelciaa144

Ale słodziak cudny! Ale diabeł z niego przynajmniej się nie nudzisz a jak go nazwaliście ? jeśli już pisałaś to przegapiłam

Pluto, miał już imie

Napisane przez ewelciaa144

Ooo dobry pomysł też obejrzę 2XL
Mam już plan, ale nie wiem jaka jestem grupa ale nie jest chyba taki zły i piątki mam wolne

Też mam piątki wolne i środy chyba też