Czy już wiecie,czy już wiecie-Jasiek pierwszy jest na świecie! Mamy XI-XII'13 cz.IX

[Asist22]

Dziwczyny czy jest to normalne, że czuję w brzuchu coś takiego jak jakieś ograniczenie, blokadę. Pierwszy raz mam coś takiego. Jak próbuję wziąć głębszy oddech to tak jakbym miała za mało miejsca i czuję tak jakby ucisk. Nie boli to, ale zbyt przyjemne to nie jest. Chyba, że mały mnie uciska swoimi wielkimi girkami.

[ryba91]

Napisane przez nemosek

Właściwie to bez sensu iść do szpitala jak nic się nie dzieje.Tylko znowu się nasłuchasz i naoglądasz bezsensownie.

dokładnie, to samo owiedziała mi ta babka i lekarka z ostatniego USG. owiedziała nawet ze wiekszość sie blokuje w szpitalu i pewnie przekrocze TP. bo dużo dzieje sie w głowie, poza tym w szpitalu musisz leżeć/siedzieć a w domu czy posprzątasz czy na spacer wyjdziesz- jednak ten poród może lepiej przebiegać.

Wiem, nie myślcie sobie że jestem głupia, nie dbam o to i tamto, albo cos z tych rzeczy. Ja nie miałam początkowo pojęcia o tym, bo mój 1 lekarz wszystko ładnie wpisywał, każde badania robił, a ten ani badan nie zleca, ani nie wpisuje. Upominałam sie, dopytywałam, ale ten twierdzi wiecznie ze wszystko jest ok. Choć na każdej wizycie mi mówi ze mam shcudnąć i przez 20 minut o tym pierdzieli. Jak coś zapytam to wiecznie winą jest waga- nawet bóle spojenia czy skurcze. Jak pytam czy zrobi mi glukoze to powiedział : a po co? No prosze! myslałam ze to obowiązkowe badanie no ale widocznie nie.. nawet o to USG III trym. musiałam sie "prosic"
Ej, ja wiem ze chuda nie jestem, przytyłam sporo, moze nie mam 170 i 60 kg, ale bez przesady, żeby robić mi z tego powodu wywody. Załuje tylko tego ze nie może ze mną mąż chodzić na wizyty, bo miałabym "swiadka" jak on sie do mnie zwraca, ale przyjmuje w takich godzinach ze mąż nie ma możliwości chyba ze weźmie wolne, ale wiecie jak to na zleceniówce..

[nemosek]

Idę poczytać 3 zaległe stronki
Potem jeszcze poukładam zastawę,którą dostaliśmy na ślub w 2010 i nie zdążyłam się nią nacieszyć bo przeleżała w pudle 3 lata
I rozłożę sztućce też prezentowe.

Napisane przez Taszanta

Wiesz co, może to cie pocieszy, mi też nic nie wpisywał oprócz moczu, krwi itp.
I coś mi jeszcze lekarz mówił, oni mają takie procedury, że jeśli chodzi np. o grupę krwi to żaden inny dokument nie jest uznawany, typu wypis ze szpitala, karta ciąży mimo że byłoby tam info o grupie, tylko musi być koniecznie dokument z wynikiem badania grupy krwi

Dokładnie to jest bardzo ważne,musi być ta kartka z labo

[ryba91]

Napisane przez nemosek

Właściwie to bez sensu iść do szpitala jak nic się nie dzieje.Tylko znowu się nasłuchasz i naoglądasz bezsensownie.

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------



Przecież karta ciąży to teraz jak Twój drugi dowód osobisty. I powinno byc tam wypisane wszystko.Mi jak brakowało raz wyniku morfo bo położna zapomniała wpisaćto sama uzupełniłam.
Ale te wszystkie wyniki nosisz przy sobie,morfo,mocz,toxo,cyt ologia itp?To chyba masz wielka teczkę na cała tą papierologię?

Toxo mam wpisane bo jeszcze u tego pierwszego miałam robioną, w I trym. cytologie tak samo. Chodzi o wszystkie badania od 20 tygodnia. ostatnie wyniki krwi i moczu oraz ksero z ostatniego USG to mam ze sobą razem z tą kartą. badań których mi nie robił nie mam i tych wczesniejszych między 20 a 34. ( w 20 robiłam badania z zalecenia tego pierwszego gina, w 21 USg II trym, i w 22 miałam tą wizyte u tego gbura co mnie nie dotknął nawet i tylko wpisał ze tętno na pewno jest, a potem(23tydz) u tego co teraz jestem)

[rinco]

No dobra, wygląda na to, że mamy wstępnie wybrane imiona dla synka, problem tylko w tym, że każde z nas chce w odwrotnej kolejności:
ja: Dominik Michał
mąż: Michał Dominik
I co tu zrobić?

[domii29]

Napisane przez Mya1989

Kurczę tak czytam te wypowiedzi Domi i mnie pocieszają, bo Domi sprząta, na polatanie po mieście ma czas, nadrobienie seriali i wgl... Jest nadzieja! Bo ogólnie mam wrażenie i wszyscy mówią, że na nic nie bedzie czasu ani ochoty i mnie to dołuje troszkę

Napisane przez Lilith890502

ja też to słyszę od wszystkich że ciesz się czasem teraz bo potem będziesz w kółko przy dziecku latać, ale jak czytam wpisy Domii to myślę sobie, że może nie będzi tak źle więc nie dołujemy się a nasze dzieci będą grzeczne (tak sobie wmawiam)

Dziewczyny nie słuchajcie dobrych rad innych, każde dziecko jest inne i ciężko jest stwierdzić jakie będą Wasze dzieci, Ci co uważają że mało sobie zrobicie przy dzieciach to jakieś wróżki/wróżbici ? Uwielbiam takie gadanie .

[ryba91]

Napisane przez nemosek

Idę poczytać 3 zaległe stronki
Potem jeszcze poukładam zastawę,którą dostaliśmy na ślub w 2010 i nie zdążyłam się nią nacieszyć bo przeleżała w pudle 3 lata
I rozłożę sztućce też prezentowe.


Dokładnie to jest bardzo ważne,musi być ta kartka z labo

czyli muszę zrobić sobie badanie krwi... wiecie ile mniej wiecej kosztuje?

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Napisane przez rinco

No dobra, wygląda na to, że mamy wstępnie wybrane imiona dla synka, problem tylko w tym, że każde z nas chce w odwrotnej kolejności:
ja: Dominik Michał
mąż: Michał Dominik
I co tu zrobić?

Mój brat to Michał Dominik
Mi sie oba imiona podobają i obie wersje :P
a ja właśnie rozmyślałam, czy to drugie imie dawać w końcu czy nie, początkowo byłam na tak, teraz nie wiem

[nasturcja7667]

Rybko, ja np. nie mam wpisywanych badań usg, bo robi mi na każdej wizycie i fizycznie miejsca by brakło. Poza tym: miałam genetyczne I i II trymestru, więc mam osobno opisy, bo w karcie mam małe okienko na usg, takie 2cm na 3cm. I mój lekarz stwierdził, że nie będzie tam ściskał jak idiota i pisał drobnym maczkiem, lepiej, żebym miała przy sobie opisy.

Natomiast wpisuje mi morfo, mocz i wszystkie te HBS itp. Ale np. zorientowałam się, ze nie zlecił mi HIV. Myślę, ze przez niedopatrzenie, bo wszystkie inne badania miałam zlecone. Muszę go o to zapytać.

[paulinaizabela]

Hej wieczornie
Mam lapka

Jakoś ten dzień zleciał...jeszcze jutro i się dowiem ile mi zostało
Małżo był, smakołyków naprzywoził zaraz sobie wszamię croissanta do herbatki

Napisane przez nasturcja7667

Nadrobiłam, ale nie jestem w formie na cytowanie, wybaczcie

U nas spokój. Słaba jestem bardzo i odpoczywam, głównie podsypiam. Wczorajsze mocno mnie wykończyły. Mąż kończy dodatkową pracę i w sumie go nie widzę, a słyszę jedynie jak klika coś na poddaszu

Będziemy mieć komodę z biedronki Mąż zadzwonił do swojego taty, ze jest takowe cudo, fajne, ale nie mamy tego jak dotaskać do mieszkania bo waży 45 kg. I teść kupił, jak mąż pojedzie po samochód, to weźmie komodę. Fajnie, bo niedroga a wygląda na w miarę porządną i pojemną

leżakuj

To świetnie

Napisane przez issia88

Po USG wszystko w porządku
Mała zdrowa, oczywiście jest tak ułożona, że główkę ma blisko łożyska i doktor nie mógł złapać profilu i dokładniej zbadać i z racji tego w piątek idę na tak zwaną dogrywkę i będziemy strzelać fotki główki
Oczywiście nie mogło zabraknąć ziewania Mała na każdym usg ziewa i zakrywa się rączkami - chyba złośliwie to robi, albo mówi "mam was gdzieś, zobaczycie mnie jak się urodzę"

Rybko dopisz, że Wiktoria w 30t2d waży 1684g
i ew. można dopisać, że 4.10 mam dodatkowe usg

udanej wizyty, łądnie mała wstydzioszka waży

Napisane przez Kociak85

My wróciliśmy wczoraj z Krakowa. Fajnie z kuzynką i jej synkiem półrocznym czas spędziłam, chociaż mały marudny. Przy okazji dostałam kolejną wielką siatę ciuszków (w tym kombinezon, śpiworek no i takie cieplejsze rzeczy typu sweterki, bluzy). Jakieś zdjęcia postaram się jutro wrzucić. Nagle się okazało, że miałam 1 kombinezon i mam 3 (rozm. 56,62,68) + dodatkowo śpiworek na 62/68. Na pewno mi nie zabraknie
Za to niestety z wyjazdu wróciłam podziębiona i czuję się średnio. Zaraziła mnie któraś :P w gardle drapie, katar leci i jakaś taka ogólnie czuję się zmęczona. Ale byliśmy dzisiaj w Ikei i kupiliśmy szafę złożymy to wrzucę zdjęcia

Super tak dostać to co się najbardziej przyda
kuruj się, żeby się nic nie rozwinęło

Napisane przez nasturcja7667

Siostra mi zrobiła brwi: depilacja woskiem plus henna Wyglądam jak człowiek wreszcie Jeszcze tylko z włosami porządek i mogę iść rodzić

Też miałam w planie jeszcze fryzjera i wizytę u koleżanki na brwi Kit w to, najwyżej się Maja mamy wystraszy

[ola_k11]

Trele ja popieram to co napisała motylek. Też miałam masaż szyjki i po nim szybko przyspieszyło rozwarcie a ból ? Hmm wcale nie gorszy niż skurcze. Nie mam złych wspomnień.

Poza tym nie stresuj się Przecież termin porodu to tylko wyznacznik. Czasem rodzi się parę dni przed a czasem parę dni po. Doczekasz się


A ja dziś czuję potworne bóle kręgosłupa na wysokości odcinka lędźwiowego i ból bioder Poza tym jak chodzę, to czuję ucisk na dole...

[nasturcja7667]

Lineczka, a gdzie te komody znalazłaś? Bo ja nie mogę na stronie LIdla znaleźć.. ale moja wada wzroku mnie usprawiedliwia

[Lilith890502]

Napisane przez nemosek

Ja lubię czytać obcojęzyczne

jakie, podzielisz się ciekawymi tytułami?

Napisane przez Asist22

Taszanta na kocykach, rożku też powinnać być metka ze wskazaniem jak to prać. Ja prałam w 40 stopniach kocyk tylko nie zauważyłam informacji o niewirowaniu.

i jak kocyk to przeżył?

w końcu zmusiłam TŻ do strzelenia mi paru brzuszkowych fotek

[rinco]

Napisane przez ryba91

Mój brat to Michał Dominik
Mi sie oba imiona podobają i obie wersje :P
a ja właśnie rozmyślałam, czy to drugie imie dawać w końcu czy nie, początkowo byłam na tak, teraz nie wiem

No i jak na niego mówicie? Chodzi mi o zdrobnienie dla dziecka i dla dorosłego

Mi się w sumie tez obie wersje podobają, ale jeszcze obstaję przy swojej, żeby nie było

[ryba91]

Napisane przez nasturcja7667

Rybko, ja np. nie mam wpisywanych badań usg, bo robi mi na każdej wizycie i fizycznie miejsca by brakło. Poza tym: miałam genetyczne I i II trymestru, więc mam osobno opisy, bo w karcie mam małe okienko na usg, takie 2cm na 3cm. I mój lekarz stwierdził, że nie będzie tam ściskał jak idiota i pisał drobnym maczkiem, lepiej, żebym miała przy sobie opisy.

Natomiast wpisuje mi morfo, mocz i wszystkie te HBS itp. Ale np. zorientowałam się, ze nie zlecił mi HIV. Myślę, ze przez niedopatrzenie, bo wszystkie inne badania miałam zlecone. Muszę go o to zapytać.

tak tak, ja rozumiem, mi też chodzi o to USG co są trzy takie ważne. w każdym trymestrze. Wynik dostaje na takiej małej karteczce, wiec wiem ze zmiesciłby sie w karcie, bo tam jest dokładnie napisane :
Usg I/II/III -
Tydziń ciaży
Waga płodu-
Długość xxx-
tętno- xxx
położenie -xxx
łożysko-
itd.(nie chce mi sie wypisywać.-

i pusta rubryka : inne: w którym ma wpisywać uwagi.

Poza tym ja miałam zlecone przez 16tygodni tylko jedno badanie morfo i 2 x moczu, reszte robiłam sama, z innych- nie ciążowych powodów.

[nasturcja7667]

Moje USG I i II trymestru mają opisy na dwie strony każdy. Opisane są: łożysko, wszelkie szerokości dziecia, pępowina, wody płodowe, szyjka.. No nie miałoby to szans się zmieścić.

Ja nie mam na każdej wizycie zlecanego morfo i moczu. Raz w miesiącu, czyli co drugą wizytę

Edit: przez 16 tygodni raz morfo? A ten lekarz to za przeproszeniem sra też co 16 tygodni, że mu tak ciężko wydalić to skierowanie?

[paulinaizabela]

Napisane przez rinco

No dobra, wygląda na to, że mamy wstępnie wybrane imiona dla synka, problem tylko w tym, że każde z nas chce w odwrotnej kolejności:
ja: Dominik Michał
mąż: Michał Dominik
I co tu zrobić?

Obydwie opcje mi się podobają Połowa sukcesu za Wami, teraz jeszcze kolejność...może losowanie??

[ryba91]

Napisane przez rinco

No i jak na niego mówicie? Chodzi mi o zdrobnienie dla dziecka i dla dorosłego

Mi się w sumie tez obie wersje podobają, ale jeszcze obstaję przy swojej, żeby nie było

jak był mały to mama mu misiek mówiła, ale on tego nie lubił, w szkole mówili do niego nauczyciele Michaś, a mój ojciec Dominik- domiś, dominiś, ( ale mój ojciec wolał domiinik na pierwsze wiec dlatego, ale poszedł do urzedu pijany i sie pomylił ) w każdym badź razie teraz Jest Michał, jako dorosły

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

Napisane przez nasturcja7667

Moje USG I i II trymestru mają opisy na dwie strony każdy. Opisane są: łożysko, wszelkie szerokości dziecia, pępowina, wody płodowe, szyjka.. No nie miałoby to szans się zmieścić.

Ja nie mam na każdej wizycie zlecanego morfo i moczu. Raz w miesiącu, czyli co drugą wizytę

Edit: przez 16 tygodni raz morfo? A ten lekarz to za przeproszeniem sra też co 16 tygodni, że mu tak ciężko wydalić to skierowanie?

ja mam takie rubryczki z tymi pomiarami, nie wszystkie są, ale wiekszość reszte wpisuje sie w 'inne'

wiem ze nie co tydzień czy dwa robi sie morfo, no ale bez przesady, gdyby nie to ze musiałam sama sobie robić morfo to nic bym nie wiedziała, nawet to że mam anemie ;/

[domii29]

Napisane przez nasturcja7667

Lineczka, a gdzie te komody znalazłaś? Bo ja nie mogę na stronie LIdla znaleźć.. ale moja wada wzroku mnie usprawiedliwia

Nie jestem Lineczka ale pozwól że odpowiem Ona chyba pisała o tym że ta komoda z biedronki jest nawet ją widziałam w gazetce (jeśli to ta )

[nasturcja7667]

Napisane przez ryba91

jak był mały to mama mu misiek mówiła, ale on tego nie lubił, w szkole mówili do niego nauczyciele Michaś, a mój ojciec Dominik- domiś, dominiś, ( ale mój ojciec wolał domiinik na pierwsze wiec dlatego, ale poszedł do urzedu pijany i sie pomylił ) w każdym badź razie teraz Jest Michał, jako dorosły

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------


ja mam takie rubryczki z tymi pomiarami, nie wszystkie są, ale wiekszość reszte wpisuje sie w 'inne'

wiem ze nie co tydzień czy dwa robi sie morfo, no ale bez przesady, gdyby nie to ze musiałam sama sobie robić morfo to nic bym nie wiedziała, nawet to że mam anemie ;/

Ja bym się upominała. Bo on musi Ci te badania robić. Normalnie możesz go pozwać o to, że anemii nie zauważył i przez to np. musiałaś być w szpitalu, czy kupować droższe leki.
Patafianowi to bym tak koło tyłka zrobiła, że ani najdroższa maść na hemoroidy nie pozwoliłaby mu się na stołku utrzymać.

[niunia32]

Napisane przez ryba91

a nie wiem, ale będę miała 37t5d wiec moze mi zrobi, a jak nie to chociaż zapytam dlaczego mi nie zrobił, skoro to obowiązkowe badanie.. poza tym on mi kazał iść w piątek do szpitala leżeć i czekać na poród, ale nie wiem .. ciśnienie mam teraz ok, znaczy sie nie jest za wysokie, nie odkleja mi sie łożysko ani nic, ale skierowania mi nie dał.. i babka w szpitalu powiedziała ze albo mam miec skierowanie na wywołanie wczesniejsze albo na cc. Ale nie mam wskazań przecież.. i powiedziała mi ta babka ze jak mnie przyjmą, bo to nie probem to bede leżała do samego porodu. A nie chcę wiec musze z nim pogadać o co chodzi bo może mam jakieś wskazania o których nie wiem ?
no i musze po recepte iść bo mi sie dopegyt skończył a mam tylko jedna recepte

ja miałam robione w 38t6d i nie bylo problemu. Z wynikiem sie wytobilam tuż przed porodem.
Ja skierowania na gbs nie dostałam, tylko karteczkę gdzie mam isc zrobic te badanie.


Kurde ale mi dziwnie. Maz w domu, ja z córka u rodzicow

. Jutri idziemy na r oczek bratanka

[nasturcja7667]

Napisane przez domii29

Nie jestem Lineczka ale pozwól że odpowiem Ona chyba pisała o tym że ta komoda z biedronki jest nawet ją widziałam w gazetce (jeśli to ta )

Aha, no ja nie widziałam w biedrze żadnej z przeszkloną szybą Teść nam kupił tę z tej gazetki http://gazetki.biedronka.pl/g210,jes...u%20cz.%202/14 ze strony 14. Za 199zł. Mam nadzieję, że będzie ok

[Lilith890502]

Napisane przez nasturcja7667

Ja bym się upominała. Bo on musi Ci te badania robić. Normalnie możesz go pozwać o to, że anemii nie zauważył i przez to np. musiałaś być w szpitalu, czy kupować droższe leki.
Patafianowi to bym tak koło tyłka zrobiła, że ani najdroższa maść na hemoroidy nie pozwoliłaby mu się na stołku utrzymać.

popieram, typ chyba sobie w kulki leci, a swoim zachowaniem popełnia gigantyczne zaniedbanie i moim zdaniem ma obowiązek zlecać badania to ciąża i wyniki są ważne

[ryba91]

Nasturcja- planuje po porodzie, na spokojnie..

[domii29]

Napisane przez nasturcja7667

Aha, no ja nie widziałam w biedrze żadnej z przeszkloną szybą Teść nam kupił tę z tej gazetki http://gazetki.biedronka.pl/g210,jes...u%20cz.%202/14 ze strony 14. Za 199zł. Mam nadzieję, że będzie ok

Aa to ja się już zamotałam, wydawało mi się że to ona pisała o tej z biedronki

[nemosek]

Napisane przez ryba91

Toxo mam wpisane bo jeszcze u tego pierwszego miałam robioną, w I trym. cytologie tak samo. Chodzi o wszystkie badania od 20 tygodnia. ostatnie wyniki krwi i moczu oraz ksero z ostatniego USG to mam ze sobą razem z tą kartą. badań których mi nie robił nie mam i tych wczesniejszych między 20 a 34. ( w 20 robiłam badania z zalecenia tego pierwszego gina, w 21 USg II trym, i w 22 miałam tą wizyte u tego gbura co mnie nie dotknął nawet i tylko wpisał ze tętno na pewno jest, a potem(23tydz) u tego co teraz jestem)

Ale to skomplikowane

Napisane przez rinco

No dobra, wygląda na to, że mamy wstępnie wybrane imiona dla synka, problem tylko w tym, że każde z nas chce w odwrotnej kolejności:
ja: Dominik Michał
mąż: Michał Dominik
I co tu zrobić?

Pierwsza opcja

Napisane przez ryba91

czyli muszę zrobić sobie badanie krwi... wiecie ile mniej wiecej kosztuje?

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------


Mój brat to Michał Dominik
Mi sie oba imiona podobają i obie wersje :P
a ja właśnie rozmyślałam, czy to drugie imie dawać w końcu czy nie, początkowo byłam na tak, teraz nie wiem

Chodzi ci o grupę krwi ,około 20 zł .

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Napisane przez nasturcja7667

Rybko, ja np. nie mam wpisywanych badań usg, bo robi mi na każdej wizycie i fizycznie miejsca by brakło. Poza tym: miałam genetyczne I i II trymestru, więc mam osobno opisy, bo w karcie mam małe okienko na usg, takie 2cm na 3cm. I mój lekarz stwierdził, że nie będzie tam ściskał jak idiota i pisał drobnym maczkiem, lepiej, żebym miała przy sobie opisy.

Natomiast wpisuje mi morfo, mocz i wszystkie te HBS itp. Ale np. zorientowałam się, ze nie zlecił mi HIV. Myślę, ze przez niedopatrzenie, bo wszystkie inne badania miałam zlecone. Muszę go o to zapytać.

Ja mam wpisane w kartę usg potwierdzające ciążę,z 13 tyg i połówkowe a oprócz tego kartki z opisami

Napisane przez paulinaizabela

Hej wieczornie
Mam lapka

Jakoś ten dzień zleciał...jeszcze jutro i się dowiem ile mi zostało
Małżo był, smakołyków naprzywoził zaraz sobie wszamię croissanta do herbatki



leżakuj

To świetnie



udanej wizyty, łądnie mała wstydzioszka waży



Super tak dostać to co się najbardziej przyda
kuruj się, żeby się nic nie rozwinęło



Też miałam w planie jeszcze fryzjera i wizytę u koleżanki na brwi Kit w to, najwyżej się Maja mamy wystraszy

Będziesz wiedziała na czym stoisz przynajmniej Najgorsze jest to czekanie,niepewność i niewiedza.
Pomyśl sobie w taki sposób:wow jak super w poniedziałek mi powiedzą kiedy zobaczę moja córeczkę.

Napisane przez Lilith890502

jakie, podzielisz się ciekawymi tytułami?

i jak kocyk to przeżył?

w końcu zmusiłam TŻ do strzelenia mi paru brzuszkowych fotek

Le monde i zaprenumerowałam sobie Le francais present.

[ryba91]

Napisane przez nemosek

Ale to skomplikowane

Pierwsza opcja


Chodzi ci o grupę krwi ,około 20 zł .

Początek ciązy chodziłam do mojego gina, który był moim wczesniejszym ginem od tabletek . Wszystkie badania miałam, Usg co wizytę, zdjęcie nawet jak miał akurat papier, wszystko wpisane w karte ciaży, wszystko mi mówił co i jak. Dał mi skierowania na badania i na USG II trymestru. Jak miałam iść z wynikami na wizytę to okazało się że ten lekarz zmarł.
Zapisałam sie do takiego który miał akurat wolne,bo rzekomo wszyscy mają termin dopiero na za miesiac. Ten okazał sie gburem,bo spojrzał na wyniki, po czym odddał mi i powiedział ze wpisze ze tetno jest bo on nie bedzie teraz USG ( bo nie ma w gabinecie takiego sprzetu do samego pomiaru tetna, zawsze przez USG sprawdza) robił, no i jak cos to mam przyjsc za 5 tygodni bo nic sie nie dzieje- pomijam fakt ze ciśnienie miałam 145/90 i stwierdził ze to dobre ciśnienie, główny temat podczas wizyty były pieniadze i czy zapłace za zbadanie, w jego gabinecie.

Zmieniłam.. na tego co teraz. Poszłam do niego tydzień po tej wizycie wyzej. Zbadał mnie na fotelu, zrobił USG, wszystko super, miły konkretny gościu, pożartował sobie ze bliźniaki i w ogóle na prawdę byłam zachwycona. Jednakże do następnej wizyty, podczas której zaczęły sie schody.. i tak do dzisiaj (wtedy myślałam ze moze miał zły dzień, ale on to chyba ma złe dni zawsze, a dobre raz na ruski rok.)

to tak w skrócie

[nemosek]

Napisane przez nasturcja7667

Ja bym się upominała. Bo on musi Ci te badania robić. Normalnie możesz go pozwać o to, że anemii nie zauważył i przez to np. musiałaś być w szpitalu, czy kupować droższe leki.
Patafianowi to bym tak koło tyłka zrobiła, że ani najdroższa maść na hemoroidy nie pozwoliłaby mu się na stołku utrzymać.

Musiałaby mieć cierpliwość anielska i furę pieniędzy żeby wygrać z tymi patafianami przed sądem.

Ale skargę do rzecznika praw pacjenta jak najbardziej.

[Anoula]

Nadrobiłam Was po intensywnym dniu Połowe spędziliśmy z TŻ na planowaniu przemeblowania i wymyślaniu co trzeba na chwilę obecną dokupić, a drugą połowe majsterkowaliśmy w mieszkaniu. TŻ rozebrał starą witrynę rodziców, gdzie oni szkło trzymali a ja teraz mam regał na książki już pokój inaczej wygląda a za tydzień chyba zrobimy przemeblowanie

Trele nie rodzi?

[nemosek]

Napisane przez ryba91

Początek ciązy chodziłam do mojego gina, który był moim wczesniejszym ginem od tabletek . Wszystkie badania miałam, Usg co wizytę, zdjęcie nawet jak miał akurat papier, wszystko wpisane w karte ciaży, wszystko mi mówił co i jak. Dał mi skierowania na badania i na USG II trymestru. Jak miałam iść z wynikami na wizytę to okazało się że ten lekarz zmarł.
Zapisałam sie do takiego który miał akurat wolne,bo rzekomo wszyscy mają termin dopiero na za miesiac. Ten okazał sie gburem,bo spojrzał na wyniki, po czym odddał mi i powiedział ze wpisze ze tetno jest bo on nie bedzie teraz USG ( bo nie ma w gabinecie takiego sprzetu do samego pomiaru tetna, zawsze przez USG sprawdza) robił, no i jak cos to mam przyjsc za 5 tygodni bo nic sie nie dzieje- pomijam fakt ze ciśnienie miałam 145/90 i stwierdził ze to dobre ciśnienie, główny temat podczas wizyty były pieniadze i czy zapłace za zbadanie, w jego gabinecie.

Zmieniłam.. na tego co teraz. Poszłam do niego tydzień po tej wizycie wyzej. Zbadał mnie na fotelu, zrobił USG, wszystko super, miły konkretny gościu, pożartował sobie ze bliźniaki i w ogóle na prawdę byłam zachwycona. Jednakże do następnej wizyty, podczas której zaczęły sie schody.. i tak do dzisiaj (wtedy myślałam ze moze miał zły dzień, ale on to chyba ma złe dni zawsze, a dobre raz na ruski rok.)

to tak w skrócie

Ale dokładny opis
Większość pamiętam jak opisywałaś ,bo nikt nie miał chyba takich akcji na wątku jak Ty z tymi lekarzami
Szczególnie utkwił mi w pamięci ten co zmarł bo był najporządniejszy.
Bardziej chodziło mi o te opisy badań bonie zakumałam co i jak

Idę pranko powiesić,pralka zagrała melodyjkę i czas je wyciągnąć

[Margot156]

Noż kurza melodia... właśnie weszłam w drzwi od szafki... guza będę miała na całe czoło... rewelacja. Nasłucham się od tż co nie miara....