Czop odchodzi, skurczyk trzyma, to znów poród się zaczyna, mamy IX-X 2013, cz. XXI

[kaska87]

kikut odpadł mamy pępuś

[Madziuchna27]

Napisane przez papuga_69

Też nie mam czucia Ale przynajmniej blizne mam nisko tak że przykrywają ją majty.

Jak dużą masz blizne? Bo zastanawiam się czy tylko mnie tak konkretnie ciachneli

Też mam nisko
Nie zmierzę, ile ma cm, ale wydaje mi się mała. Finalnie ma wyglądać za zadrapanie kota

Napisane przez kaska87

kikut odpadł mamy pępuś

U nas też dziś Pani doktor pociągnęła i został jej w palcach


A propos pępka - tam w środku tak dziwnie jest nie ma takiej różowiutkiej skórki tylko taka jakby gojąca się rana Czy to normalne?

[papuga_69]

Napisane przez kaska87

kikut odpadł mamy pępuś

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------

Napisane przez Madziuchna27

Też mam nisko
Nie zmierzę, ile ma cm, ale wydaje mi się mała. Finalnie ma wyglądać za zadrapanie kota




U nas też dziś Pani doktor pociągnęła i został jej w palcach


A propos pępka - tam w środku tak dziwnie jest nie ma takiej różowiutkiej skórki tylko taka jakby gojąca się rana Czy to normalne?

też mi mówili ze ma wygladac jak zadrapanie kota

Co do pępka to u nas po tym jak odpadł to jeszcze troszkę krwawił parę dni i nie był do końca wygojony

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

Idę przygotować Antkowi kąpiel pewnie będzie wycie na cały blok

[bojatoja]

Napisane przez papuga_69

Uwaga, wczoraj z tż było pierwsze przytulanko po porodzie zastanawiam się czy nie za wcześnie ale wygląda na to że wszystko jest ok [COLOR="Silver"]

Ja dzisiaj planuje

Napisane przez kaska87

kikut odpadł mamy pępuś

[misia332]

szczęściary z tym przytulankiem.

[bajka1807]

Napisane przez Madziuchna27

Pomęczę bułę
Dziewczyny, jak Wy podajecie wit. D+K - w sensie czy na łyżeczce czy hop do buźki? My podawaliśmy na łyżeczce, ale dziś lekarka nastraszyła, że to niedobrze, bo część witaminek zostaje na łyżeczce, a powinny być w buzi i że trzeba do buzi bezpośrednio. Ja się lękam, żeby śliska kapsułka nie wpadła Julowi do buźki

bezposrednio do dzioba

Napisane przez bojatoja

Ja dzisiaj planuje

ja tez no taka mam chcice ze cos czuje ze za dwa tygodnie powitam pierwsza poporodowa @ bo objawy owulacji sie pojawily

[SAMBAdiJANEIRO]

czeszko

kurna latam jak z piorkiem moj synus to taki pieszczoch ze zrobic cos w domu to nielada wyzwanie...codziennie chodzimy na spacerki, wczoraj odpadl nam kikut w cyckach dalej bida z nedza

gratuluje nowym mamusiom

[papuga_69]

Napisane przez bojatoja

Ja dzisiaj planuje

oho no to powodzonka

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Dziewczyny ktore rodzily cesarka - PO JAKIM CZASIE PRZESTALYSCIE CAŁKOWICIE KRWAWIĆ?? :conf used:

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

czeszko

kurna latam jak z piorkiem moj synus to taki pieszczoch ze zrobic cos w domu to nielada wyzwanie...codziennie chodzimy na spacerki, wczoraj odpadl nam kikut w cyckach dalej bida z nedza

gratuluje nowym mamusiom

kikut
Przytulasek mamusi powiadasz

[matallewar]

Napisane przez Madziuchna27

Pomęczę bułę
Dziewczyny, jak Wy podajecie wit. D+K - w sensie czy na łyżeczce czy hop do buźki? My podawaliśmy na łyżeczce, ale dziś lekarka nastraszyła, że to niedobrze, bo część witaminek zostaje na łyżeczce, a powinny być w buzi i że trzeba do buzi bezpośrednio. Ja się lękam, żeby śliska kapsułka nie wpadła Julowi do buźki

Bezpośrednio do buzi

Napisane przez misia332

ja mam Apolonia.

Matal to tak jak u nas.

No to mnie rozumiesz

Napisane przez kaska87

kikut odpadł mamy pępuś

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

czeszko

kurna latam jak z piorkiem moj synus to taki pieszczoch ze zrobic cos w domu to nielada wyzwanie...codziennie chodzimy na spacerki, wczoraj odpadl nam kikut w cyckach dalej bida z nedza

gratuluje nowym mamusiom

Ja nie chodzę, bo nie daje rady ledwo po domu chodzę


CO DO PRZYTULANIA, TO POWINNO SIE 6 TYGODNI ODCZEKAĆ NIEZALEŻNIE OD TEGO, CZY SN, CZY CC.
Ja tam wcześniej na pewno nie zamierzam

[tassia]

Napisane przez Madziuchna27

Też mam nisko
Nie zmierzę, ile ma cm, ale wydaje mi się mała. Finalnie ma wyglądać za zadrapanie kota




U nas też dziś Pani doktor pociągnęła i został jej w palcach


A propos pępka - tam w środku tak dziwnie jest nie ma takiej różowiutkiej skórki tylko taka jakby gojąca się rana Czy to normalne?

nam polozna dzis pociagnela i tez kikuta juz nie ma
ma byctak rozowo i do tygodnia bedzie juz ok
pani polozna kazala przemywac dalej spirytusem i klascna to gaze wyjalowiona i normalnie pampka az na pepuszek zeby trzymal ta gaze

a co do rany po cc to moja juz teraz wyglada jak zadrapanie kota
jestem.w szoku ze to takie male cos

[Madziuchna27]

Dzięki za info a propos witamin

Napisane przez papuga_69

Dziewczyny ktore rodzily cesarka - PO JAKIM CZASIE PRZESTALYSCIE CAŁKOWICIE KRWAWIĆ?? :conf used:

Mi się wydawało, że przestałam po niespełna dwóch tygodniach, ale wczoraj (po niespełna trzech) znów krew się pojawiła A dziś to nawet skrzepy....

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

Napisane przez tassia

nam polozna dzis pociagnela i tez kikuta juz nie ma
ma byctak rozowo i do tygodnia bedzie juz ok
pani polozna kazala przemywac dalej spirytusem i klascna to gaze wyjalowiona i normalnie pampka az na pepuszek zeby trzymal ta gaze

a co do rany po cc to moja juz teraz wyglada jak zadrapanie kota
jestem.w szoku ze to takie male cos

Chyba idę wykarczować chaszcze i też się przekonam

Tassia, a ten pępek - nie jest jeszcze u nas różowy w środku tylko taka rana gojąca się, to dobrze? I spirytusem masz przemywać a nie octeniseptem? A gazikiem jałowym czy patyczkiem?

[rusałka_1]

Napisane przez tassia

w empiku sa takie zestawy zrob to sam
moze to by bylo

Napisane przez misia332

ja dzisiaj kupywałam 4 latce, sukienkę w smyku i do tego zestaw edulatki.

Dziękuję kochane za pomysły

I liczę na kolejne

Napisane przez kaska87

kikut odpadł mamy pępuś

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

czeszko

kurna latam jak z piorkiem moj synus to taki pieszczoch ze zrobic cos w domu to nielada wyzwanie...codziennie chodzimy na spacerki, wczoraj odpadl nam kikut w cyckach dalej bida z nedza

gratuluje nowym mamusiom

[Madziuchna27]

Napisane przez rusałka_1

Dziękuję kochane za pomysły

I liczę na kolejne

Ja nie pomogę, bo nie mam w moim otoczeniu takich malutkich dzieciaczków

[kaska87]

Napisane przez bajka1807

ja tez no taka mam chcice ze cos czuje ze za dwa tygodnie powitam pierwsza poporodowa @ bo objawy owulacji sie pojawily

już przecież Ty karmisz KP nie wiedziałam, że aż tak szybko może @ nawiedzić

Napisane przez matallewar

CO DO PRZYTULANIA, TO POWINNO SIE 6 TYGODNI ODCZEKAĆ NIEZALEŻNIE OD TEGO, CZY SN, CZY CC.
Ja tam wcześniej na pewno nie zamierzam

ja też nie, bo się boję, a poza tym żeby się jakaś infekcja nie narobiła poza tym tabsy muszą zacząć działaś, a dopiero się wybieram do gina

[rusałka_1]

aa zgrzeszyłam mąż kupił sobie pasztet i miałam na niego straszną ochotę i zjadłam

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ----------

Napisane przez Madziuchna27

Ja nie pomogę, bo nie mam w moim otoczeniu takich malutkich dzieciaczków

[Madziuchna27]

Napisane przez kaska87

już przecież Ty karmisz KP nie wiedziałam, że aż tak szybko może @ nawiedzić


ja też nie, bo się boję, a poza tym żeby się jakaś infekcja nie narobiła poza tym tabsy muszą zacząć działaś, a dopiero się wybieram do gina

Widzę, że jesteś zdecydowana na tabsy
Ja się zastanawiam, a gumek nie lubię....

[kaska87]

Napisane przez Madziuchna27

Widzę, że jesteś zdecydowana na tabsy
Ja się zastanawiam, a gumek nie lubię....

ja też nie lubię, a póki co drugiego dziecka nie planuję

[logoasia]

Napisane przez wiktom

PYTANKO DLA MAMUSIEK KP

Wymyslilam sobie jeszcze szkole w ciazy i mam teraz zjazd w week. Musze sciagnac mleko zeby tz sobie poradzil jak mnie nie bedzie. Macie jakas metode kiedy sciagac, po karmieniu, tylko z jednej piersi czy z obu,jaka ilosc Jestem zielona w temacie. a nie chciałabym zaburzyć sobie laktacji. Prosze o pomoc

cyce na pewno się trochę rozregulują, bo zwyczajnie zwiększysz sobie ilość mleczka ściągaj po każdym karmieniu aż do opróżnienia piersi

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

Napisane przez rusałka_1

aa zgrzeszyłam mąż kupił sobie pasztet i miałam na niego straszną ochotę i zjadłam

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ----------

e tam, nie zgrzeszyłaś
ja zjadłam dziś suchą bułę na kolacje i czuję ze źle zrobiłam

[tassia]

Napisane przez Madziuchna27

Dzięki za info a propos witamin



Mi się wydawało, że przestałam po niespełna dwóch tygodniach, ale wczoraj (po niespełna trzech) znów krew się pojawiła A dziś to nawet skrzepy....

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------



Chyba idę wykarczować chaszcze i też się przekonam

Tassia, a ten pępek - nie jest jeszcze u nas różowy w środku tylko taka rana gojąca się, to dobrze? I spirytusem masz przemywać a nie octeniseptem? A gazikiem jałowym czy patyczkiem?

u mnie tez wyglada jak gojaca sie rana i polozna powiedziala zedobrze
mysle ze octaniseptem tez mozna
ja spirytusem mylam kikuta wiecpewnie sila rozpedu polozna powiedziala zeby teraz tez spirolem.to jechac
ja robie patyczkiem takim ruchem okreznym w tym pepuszku
na to gazik i pampek

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

ah i pytanie do znawczyn kp
jedna piers produkuje mi duzo wiecej pokarmu niz druga
jak to wyrownac?
lece laktatorem ale jakos nie widze roznicy od dwoch dni

[gorgulek]

Napisane przez maharet1092

U mnie koszmarny ranek.Jasiowi skakał puls od 7.30 do 11.30.Nie dużo, bo najwięcej jakoś 260 było, ale trochę to trwało i skoki były duże, bo najmniej poniżej 100;Czasami wyglądało juz na dobrze, 20 minut ok a potem dalej.Nosiłam, głaskałam robiłam okłady, pomagało na chwilę i znowu.Nawet podczas jedzenia mi odleciał.To najgorsze w tym wszystkim jak widzisz swoje dziecko z nieobecnymi mętnymi połprzytomnymi oczami.Popłakałam się ze szczęścia jak zaczął płakać i się wydzierać, bo to znaczy, że się ocknął i jest ok.
Najciekawsze jest to, że jak już było naprawdę po wszystkim położyłam go na chwilę w swoim łóżku, żeby zmienić prześcieradło i rożek bo się zamoczyło przy okładach no i wtedy dalej zaczęło skakać.Chwilę do niego pogadałam i się uspokoiło.

Ustaliliśmy z męzem, że damy mu czas do piątku.Potem pomyślimy co z tym robić dalej.

Przykro mi mam nadzieje ze takie skoki beda u was rzadkoscia

Napisane przez papalinka83

Cześć dziewczynki

Nie mam czasu nadrabiać, ale widziałam na 1 stronie, że są nowe mamusie. Dziewczyny, gratulacje i mam nadzieję, że wszystko poszło dobrze

A teraz o sobie i prosiłabym mamusie doświadczone w kp o poradę. Karmię młodą piersią, staram się jak najczęściej ją przystawiać, ale ona różnie je. W nocy np.ciężko ją wybudzić i wtedy je mniej. Ale ogólnie zaczęła robić kupę i wczoraj był pierwszy dzień, gdzie byłą popołudniu spokojna, więc myślałam, że wszystko idzie ok. A dzisiaj na wizycie u pediatry okazało się, że od wyjścia ze szpitala przybrała tylko 35 g przez tydzień ( z 2900 na 2935) i lekarka mnie nastraszyłą, że źle karmię, że głodzę dziecko, na pewno źle się odżywiam, itp. i że jak tak dalej pójdzie to wylądujemy w szpitalu Głupia p.i.n.d.a W każdym razie kazała dokarmiać mm. I teraz nie wiem, co robić, bo jak dałam młodej 40 ml mm to spałą jak zabita 4 h i nie dało jej się dobudzić na jedzenie po 3h i cycem już w ogóle nie byłą zainteresowana I boję się, że przez to mogę stracić pokarm, a bardzo mi zależy, żeby karmić. W środę idziemy na kolejne ważenie. I jakoś tak mam doła, a dziś właśnie stuknęła mi trzydziestka i powinnam raczej świętować. Nie mówiąc o tym, że padam na twarz ze zmęczenia. Pocieszcie, że będzie lepiej pls

Napisane przez ja :)

I ja i ja! Sto lat!

Naszły mnie dziś myśli.
Pola to zdrobnienie od Apoloni, ale może też występować jako samodzielne imię. No i w planie od początku było Pola Aleksandra. Ale dziś z TZ w drodze do pracy myślimy - a może pójść w tradycje i dać Apolonia Aleksandra? Damn. Mam rozterke. Co myślicie? Iść w tradycje czy pozostać przy pierwszej myśli?
Nie wiem cz nie za długo Apolonia Aleksandra (nazwisko mamy króciutkie), no i nie wiem czy też troche nie zbyt udziwnione

Pola

Napisane przez Madziuchna27

Pomęczę bułę
Dziewczyny, jak Wy podajecie wit. D+K - w sensie czy na łyżeczce czy hop do buźki? My podawaliśmy na łyżeczce, ale dziś lekarka nastraszyła, że to niedobrze, bo część witaminek zostaje na łyżeczce, a powinny być w buzi i że trzeba do buzi bezpośrednio. Ja się lękam, żeby śliska kapsułka nie wpadła Julowi do buźki

Prosto do buzki. Podawal malz, teraz sama musialam.

Napisane przez rusałka_1

Mam prośbę/apel
z góry dziękuję

Potrzebuję porady co kupić 2 letniej i 4 letniej dziewczynce na urodziny?
Mam wrażenie że moje siostrzenice mają już tyle rzeczy że nie mogę wpaść na jakiś ciekawy pomysł.

Będę wdzięczna z każdy pomysł, a nuż któraś wymyśli coś czego dziewczynki nie mają

To moze cos.edukacyjnego? Popatrz na zestawy z czuczu. Fajne sa literki i.cyferki do nauki. Lubie tez gry granna. Fajne sa ale to juz drozsze gry typu kamelot czy madry zamek. Moze ciastolina?

Napisane przez papuga_69

E tam ja na przytulanko zawsze mam ochote choć po ciąży podobno w ogóle się jej nie ma, jak sama mówisz..
Ale muszę powiedzieć że trochę bolało na początku, tak dziwnie przy wejściu nie wiem dlaczego przecież miałam cesarke wiec nic tam nie było naruszone

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------



Też nie mam czucia Ale przynajmniej blizne mam nisko tak że przykrywają ją majty.

Jak dużą masz blizne? Bo zastanawiam się czy tylko mnie tak konkretnie ciachneli

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------



nie lękaj się, nie ma czego

Dziwnie Ci bo dawno tam nie ruszana bylas

Napisane przez papuga_69

oho no to powodzonka

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Dziewczyny ktore rodzily cesarka - PO JAKIM CZASIE PRZESTALYSCIE CAŁKOWICIE KRWAWIĆ?? :conf used:

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------



kikut
Przytulasek mamusi powiadasz

Ja nadal plamie.

[kaska87]

mały z dużym śpią, tylko małz chrapie a Miki ma to gdzieś mimo, że śpią nos w nos

dzisiaj sami zostajemy bo TZ na nockę idzie

[papuga_69]

Napisane przez Madziuchna27

Widzę, że jesteś zdecydowana na tabsy
Ja się zastanawiam, a gumek nie lubię....

a ja mysle nad krążkiem bo te tabsy ktore mozna przy kp ponoc maja sporo dzialan ubocznych

[Natala84]

Napisane przez Madziuchna27

Hej!
A jak coś się zmieni, np. wyjdzie zielona kupka, to znak, że dana rzecz zaszkodziła i nie można będzie jej wcale jeść do czasu zakończenia KP?

nieee, raczej należy wycofać to na 2-3 tygodnie i spróbować znów

dziewczyny KP
co do diety, to tak naprawdę oprócz używek nie ma takich rzeczy, których zdecydowanie nie można jeść karmiąc. trzeba sprawdzać. są dzieci którym pizza nie zaszkodzi a uczulenie wyjdzie po jabłku, naprawdę nie ma na to reguły

Napisane przez bojatoja

Każdy we mnie wątpił czy dam sobie radę a tu wydaje mi się, że super mi idzie

super
mierzyliście dziś bilirubine? spadła?

Napisane przez Madziuchna27

Pomęczę bułę
Dziewczyny, jak Wy podajecie wit. D+K - w sensie czy na łyżeczce czy hop do buźki? My podawaliśmy na łyżeczce, ale dziś lekarka nastraszyła, że to niedobrze, bo część witaminek zostaje na łyżeczce, a powinny być w buzi i że trzeba do buzi bezpośrednio. Ja się lękam, żeby śliska kapsułka nie wpadła Julowi do buźki

do buźki, kapsułka wcale śliska nie jest

Kaska - super że Miki przybiera
jak długo masz stosować SNS?

Maharet - współczuje przeżyć...

[cotynato]

Napisane przez rusałka_1

Mam prośbę/apel
z góry dziękuję

Potrzebuję porady co kupić 2 letniej i 4 letniej dziewczynce na urodziny?
Mam wrażenie że moje siostrzenice mają już tyle rzeczy że nie mogę wpaść na jakiś ciekawy pomysł.

Będę wdzięczna z każdy pomysł, a nuż któraś wymyśli coś czego dziewczynki nie mają

Tablica- z jednej str. magnetyczna a z drugiej klasyczna do kredy?
Kuchenka?
Lalka która sika itp dla starszej?

Tż mie zaraził co można brać w ciąży? Tylko metody naturalne i ten syropek smrodliwy?

[your Angel]

Wybraliśmy się dziś całą zgrają do Mopsu żeby złożyć papiery o becikowe. Byłam jednak pewna, że i tak nie uda się nam za pierwszym razem - pomimo faktu, że zarówno ja, jak i moja mama już konsultowałyśmy przez telefon co za papiery mam przedłożyć.

Przed samym wyjściem dzwonię, pytam czy w tej deklaracji przychodów za 2011 chodzi o to, że mam pokazać Pita czy wziąć zaświadczenie ze skarbówki. Odpowiedź - zaświadczenie moje i męża. Więc mówię, że jestem panną, babka na to, że ok, spoko, loko, luz i spontan, wobec tego moje starczy. Na miejscu guzik z pętelką, bo nagle okazuje się, że skoro Julek dostał nazwisko ojca, to jednak papiery od tż też mają być. Jak się z lekka zirytowaliśmy, powiedzieliśmy, że nie dalej niż pół godziny temu przez telefon mówiona nam co innego, to babiszony, że niemożliwe, bo wszyscy pracownicy w Mopsie są kompetentni

To samo w sobie jest bzdurą. Jakby to, że dałam małemu nazwisko ojca, miało z góry przesądzać, że mam z tym ojcem wspólne gospodarstwo domowe.

Poza tym mam jeszcze przedłożyć moje aktualne świadectwo pracy i tego już za hugo nie rozumiem. Żeby dostać becikowe rozliczam się za 2011 rok a z pracodawcą, od którego biorę macierzyński, mam umowę od kwietnia do września 2013. No i jeśli do 10 października nie wyrobię się żeby zanieść do Mopsu tą całą makulaturę (mój kochany pracodawca jeszcze mi nie dał świadectwa pracy ), to mam dać jeszcze papiery od urlopu macierzyńskiego
Jezus maria, co za bzdury, nie kumam tego.

Ech, rząd chyba liczy na to, że ludzie po prostu nie będą ubiegać się o tego tysiaka. Celowo robi pod górkę

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Napisane przez kaska87

mały z dużym śpią, tylko małz chrapie a Miki ma to gdzieś mimo, że śpią nos w nos

Skoro lubi suszarę, to pewnie chrapanie jest wręcz w jego guście

[rusałka_1]

logoasiu sucha buła? co tak "biednie"?

Napisane przez gorgulek

To moze cos.edukacyjnego? Popatrz na zestawy z czuczu. Fajne sa literki i.cyferki do nauki. Lubie tez gry granna. Fajne sa ale to juz drozsze gry typu kamelot czy madry zamek. Moze ciastolina?

cyferki,literki, ciastolina -przerobione
popatrzę na te gry

Napisane przez cotynato

Tablica- z jednej str. magnetyczna a z drugiej klasyczna do kredy?
Kuchenka?
Lalka która sika itp dla starszej?

Tż mie zaraził co można brać w ciąży? Tylko metody naturalne i ten syropek smrodliwy?

Pomysły super- niestety mają już te rzeczy

co za niedobry Tż
ja bym próbowała naturalnie: czosnek, syrop z cebuli.

[ja-ika]

Idę pod prysznic i do spania. Mam być jutro na 9 w szpitalu, pewnie mnie zostawią, więc jakby się coś wykluło, to będę pisała smsy do cotki mogę?
Jeszcze dziś poprasowałam i się poryczałam. Małż już zgłupiał, bo nie wiedział od czego. Powiedziałam mu, że trochę się boję
Może jutro jeszcze do śniadanka włączę na chwilę kompa.
Na razie dobranoc

[misia332]

Angel domagam się zdjęcia w szopowym ubranku z h&m... Chyba, że jeszcze za duże.

[Madziuchna27]

Napisane przez kaska87

mały z dużym śpią, tylko małz chrapie a Miki ma to gdzieś mimo, że śpią nos w nos

dzisiaj sami zostajemy bo TZ na nockę idzie

Słodko Oczywiście, nie to, że P. idzie na nockę

Napisane przez your Angel

Wybraliśmy się dziś całą zgrają do Mopsu żeby złożyć papiery o becikowe. Byłam jednak pewna, że i tak nie uda się nam za pierwszym razem - pomimo faktu, że zarówno ja, jak i moja mama już konsultowałyśmy przez telefon co za papiery mam przedłożyć.

Przed samym wyjściem dzwonię, pytam czy w tej deklaracji przychodów za 2011 chodzi o to, że mam pokazać Pita czy wziąć zaświadczenie ze skarbówki. Odpowiedź - zaświadczenie moje i męża. Więc mówię, że jestem panną, babka na to, że ok, spoko, loko, luz i spontan, wobec tego moje starczy. Na miejscu guzik z pętelką, bo nagle okazuje się, że skoro Julek dostał nazwisko ojca, to jednak papiery od tż też mają być. Jak się z lekka zirytowaliśmy, powiedzieliśmy, że nie dalej niż pół godziny temu przez telefon mówiona nam co innego, to babiszony, że niemożliwe, bo wszyscy pracownicy w Mopsie są kompetentni

To samo w sobie jest bzdurą. Jakby to, że dałam małemu nazwisko ojca, miało z góry przesądzać, że mam z tym ojcem wspólne gospodarstwo domowe.

Poza tym mam jeszcze przedłożyć moje aktualne świadectwo pracy i tego już za hugo nie rozumiem. Żeby dostać becikowe rozliczam się za 2011 rok a z pracodawcą, od którego biorę macierzyński, mam umowę od kwietnia do września 2013. No i jeśli do 10 października nie wyrobię się żeby zanieść do Mopsu tą całą makulaturę (mój kochany pracodawca jeszcze mi nie dał świadectwa pracy ), to mam dać jeszcze papiery od urlopu macierzyńskiego
Jezus maria, co za bzdury, nie kumam tego.

Ech, rząd chyba liczy na to, że ludzie po prostu nie będą ubiegać się o tego tysiaka. Celowo robi pod górkę

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Skoro lubi suszarę, to pewnie chrapanie jest wręcz w jego guście

Hmmm... Ja mam sobie z ich strony wydrukować takie oświadczenie o dochodzie plus wysokości podatku i podpisać pod groźbą odpowiedzialności karnej Mogę pójść do skarbówki, ale u nas można samemu złożyć takie oświadczenia, a że pity mam, więc wpisuję dane stamtąd i git

[Snow_White1]

Napisane przez misia332

to może lepiej męża zatrudnić do delikatnego pocierania sutków, a nie tak ręcznikiem.

W ogóle pierwszy raz słysze o takiej metodzie.

Teksty o iglach i reczniku doprowadzily mnie do ataku smiechu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.