Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2 - Strona 166 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-10-01, 14:46   #4951
DudiBoy
Zakorzenienie
 
Avatar DudiBoy
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: [x]Śląsk / Małopolska[ ]
Wiadomości: 5 640
GG do DudiBoy
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Hej czy ktoś mnie tutaj jeszcze pamięta?

Miałem małą przerwę, ale teraz nadeszła pora na drugą rundę walki ze zbędnymi kilogramami
Jeszcze tylko czekam aż mi naprawią lapka i wracam na wątek z nowym zapałem i jeszcze większą motywacją :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
DudiBoy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-01, 14:53   #4952
ogolnie
Zakorzenienie
 
Avatar ogolnie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Bo tak na serio to wszystkie te nasze "bzdurne" mankamenty o których my dniami i nocami myślimy, aby je "ogarnąć" i się wylaszczyć, to faceci ich totalnie nie zauważają. I to jest chyba najlepsze
ogolnie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-01, 15:00   #4953
Psotka87
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Mojemu też nie przeszkadza moja waga, tylko co z tego, jak mi przeszkadza :P ja się odchudzam wyłącznie dla siebie.
Nawet się wczoraj posmarowałam balsamem po kąpieli ale to raczej nie potrwa długo...

A czemu kuskus niezdrowy? Ja też cenię sobie te 5 minut
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm

Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs
Psotka87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-01, 15:02   #4954
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Cytat:
Napisane przez DudiBoy Pokaż wiadomość
Hej czy ktoś mnie tutaj jeszcze pamięta?

Miałem małą przerwę, ale teraz nadeszła pora na drugą rundę walki ze zbędnymi kilogramami
Jeszcze tylko czekam aż mi naprawią lapka i wracam na wątek z nowym zapałem i jeszcze większą motywacją :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Myślałam dzis o Tobie - w Biosklepie przed lada z sojo-niezidentyfikowanymi-obiektami .... Że pewnie byś potrafił coś wybrać sensownego - u mnie na patrzeniu się skończyło

Ogolnie no owszem Całe szczęście że tak jest - bo bym została bez męza po tym jak mi przybyło 17 kg
Z drugiej strony - ja odchudzam się dla siebie ale i M. ma z tego zysk ... Co by nie mówić - wygladam o niebo lepiej , jestem szczęśliwsza, bardziej pewna siebie. chodze w krótkich kieckach... Ach i zdrowsza jestem chyba ...
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-01, 15:03   #4955
nadalka
Zakorzenienie
 
Avatar nadalka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

a ja własnie czytałam że kuskus jest zdrowy, tyle że wlatuje i wylatuje, nie ma prawie w ogóle błonnika.

Dudi pewnie że pamięta :P
__________________
Iga i Ola
nadalka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-01, 15:04   #4956
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Psotka87 Pokaż wiadomość
Mojemu też nie przeszkadza moja waga, tylko co z tego, jak mi przeszkadza :P ja się odchudzam wyłącznie dla siebie.
Nawet się wczoraj posmarowałam balsamem po kąpieli ale to raczej nie potrwa długo...

A czemu kuskus niezdrowy? Ja też cenię sobie te 5 minut
Własnie mi sie gdzieś obiło o uszy/oczy że robią go z odpadów pszenicznych i że nie jest tak wartościowy jak inne kasze (coś mi się kołacze że za bardzo go obrabiają)... Ale nie miałam siły czekać pół godziny na makaron/ryż
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-01, 16:13   #4957
kwiatuszek2 3
Rozeznanie
 
Avatar kwiatuszek2 3
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 805
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Furry Sue Pokaż wiadomość
Niunia, a to wlasnie nie latwiej jest trzymac diete na zajeciach? Pamietam ze jak jezdzilam na zjazdy, to bylo mi o tyle latwiej, ze co drugie zajecie sobie cos szamałam (mniej wiecej 3h odstepow) wiec wystarczylo tylko nie nazrec sie na wieczor.. TYLKO
Ja tez byc moze wroce na studia, dzis dzwonili z dziekanatu, ze mam dowiezc indeks, bo dziekan nie moze rozpatrzec mojego podania bez indeksu. Wiec czeka mnie wycieczka z indeksem, nota bene pogryzionym przez psa A sytuacje mam beznadziejna, bo bylam juz skreslona 3x, wiec teoretycznie powrot mi sie nie nalezy... :P fajnie by bylo gdyby jednak zrobili wyjatek, bo moja specjalizacja jest dosc nietypowa, drugiej takiej nie ma w Wawie wiec jesli tu mi nie pozwola pisac pracy, to bede musiala przenosic sie na jakas inna spec, no co za chuynia.


fury powrotu na studia. ja ostatnio jestem na etapie myślenia nad tym że minął mój czas gdy mogłam zrobić studia. nie zebym żalowała ze mam rodzinę....bo to był moj świadomy wybór rodzina albo studia. wybrałam dzieci. ale dzisiaj żal mi że czegoś jeszcze nie zrobiłam.....

ps. przypomni mi ile aktualnie ważysz?

---------- Dopisano o 17:10 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość

Coś tu cicho jak na październikowy start dietowy (again)
Pewnie wszystkie ćwiczą

U mnie pełna mobilizacja - już biegałam, smarowałam magicznym mazidłem i odbyłam ponad godzinny spacer zakupowy ...

jasne.... tak ćwiczę że aż mi się trampki palą

mazidła dobrze że mi przypomniałś muszę się dzisiaj wysmarować moim HOT żelikiem

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

Cytat:
Napisane przez ogolnie Pokaż wiadomość
Bo tak na serio to wszystkie te nasze "bzdurne" mankamenty o których my dniami i nocami myślimy, aby je "ogarnąć" i się wylaszczyć, to faceci ich totalnie nie zauważają. I to jest chyba najlepsze
Moniu muszę stanąc w obronie - jak ja się wylaszczam to mój mężuś zawsze zauważa.
zdrugiej strony totalnie go nie interesuje co z sobą robię....zawsze jak marudziłam to mówił mi ze skoro mi to przeszkadza to mam coś z tym zrobić
__________________
start 02.12.2012 90,3
cel I89,83..,81,80......-10kg - 19.01.2013
cel II 79,77,75,72,70,-20kg 04.05.2013
cel III 69,68,67,2,66,65-23,1 kg
cel IV 65,64,63,62



kwiatuszek2 3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-01, 16:19   #4958
anuszka21
Zakorzenienie
 
Avatar anuszka21
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 237
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Cytat:
Napisane przez kwiatuszek2 3 Pokaż wiadomość
fury powrotu na studia. ja ostatnio jestem na etapie myślenia nad tym że minął mój czas gdy mogłam zrobić studia. nie zebym żalowała ze mam rodzinę....bo to był


Moniu muszę stanąc w obronie - jak ja się wylaszczam to mój mężuś zawsze zauważa.
zdrugiej strony totalnie go nie interesuje co z sobą robię....zawsze jak marudziłam to mówił mi ze skoro mi to przeszkadza to mam coś z tym zrobić
Moj tez zaczal mnie doceniac jak schudlam ;p w ogole jakis zazdrosny sie zrobił komplementy słyszę... ale on to akurat ma faze i zawsze mi mowil ze jak bede gruba, to mnie zostawi hehe

u mnie od paru dni baaardzo źle,nie moge sie ogarnac, ale juz wyzarłam praktycznie wszystko co miałam w domu wiec od jutra bedzie ok
do 12go chce 65 widziec..
anuszka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-01, 16:48   #4959
ogolnie
Zakorzenienie
 
Avatar ogolnie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Kwiatuszek mnie chodziło o mankamenty, że faceci nie widzą tego, co my uważamy w sobie za złe. Wylaszczenie zazwyczaj widzą, ale nie zawsze o tym powiedzą.
ogolnie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-01, 17:27   #4960
anuszka21
Zakorzenienie
 
Avatar anuszka21
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 237
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Cytat:
Napisane przez ogolnie Pokaż wiadomość
Kwiatuszek mnie chodziło o mankamenty, że faceci nie widzą tego, co my uważamy w sobie za złe. Wylaszczenie zazwyczaj widzą, ale nie zawsze o tym powiedzą.
widzą, widzą ;p
anuszka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-01, 18:07   #4961
Zosienieczka
Rozeznanie
 
Avatar Zosienieczka
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

psotka jak poszlo jedzenie mniej wegli? Szczerze mowiac ja nawet pol torebki nie zjem jak juz sie zdazy, ze cos takiego jem. Ty jesz pewnie ze wzgledu na karmienie?

ogolnie prosze bardzo

furry tez tak mam czasem z tymi postami ale nie jestem tak wytrwala jak ty i pisze potem w skrocie. Twoj wypadek na koniu na pewno smiesznie wygladam i zarazem niebezpiecznie.

kwiatuszku mnie ta inka nie bardzo zdolola oszukac i niezbyt mi smakowala gdy probowalam odstawic kawe

nadalka to sie zgadza i jestem tego przykladem. Organizmu nie da sie oszukac na dluzsza mete

nadalka jak twoja waga, kupilas juz nowa? Ze slodyczami moge zaczac jutro, poniewaz dzis mnie tak na maksa zdenerwowali, ze upieklam ciasto z torebki i zjadlam kawalek

ogolnie moze nowa czesc nas zmotywuje

niunia ja bede miala teraz w weeekend i sie zastanawiam jak to bedzie oraz ile pieniedzy bede musiala zainwestowac w uzywane podreczniki Nawet mi na reke zajecia, bo tz dopiero wraca za 2tyg.

asiu dzieki, zostalo mi jeszcze do pelni zdrowia powrot mojej normalnej mowy ale juz tylko troche gardlo swedzi wiec mysle, ze do piatku powinno calkiem minac

dudi ja, ja, ja !!!! a coz to sie stalo, ze na czerwonym ?

ogolnie fajnie jak mowia, ze dla nich jestesmy ok ale ja bym wolala gdyby bardziej mnie wspieral w mojej walce np. nie proponujac mi rzeczy, ktorych nie jadam albo nie powinnam oraz jadac do jego tesciow bysmy zawsze jezdzili do sklepu zebym sobie cos brala, a nie zawsze tak jest i potem nawet nie mam z czego kombionowac cos dla siebie, bo u nich nie robi sie zapasow, poniewaz tesciowa ma sklep i codziennie z niego bierze rzeczy na obiad, sniadanie itp. a w tym sklepie tak na prawde nic dla siebie nie znajde poza woda, sokami i puszkami.

i ufff ogarnelam wszystko

wazylam sie teraz i nie ma lipy zwazywszy na to, ze mialam problem kilka dni z wc.
__________________


Zosienieczka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-10-01, 18:59   #4962
painka127
Raczkowanie
 
Avatar painka127
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 108
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Hej !
Jak obiecałam ,zaczynam pierwszego października i oto ja! Haha Piszę tak późno bo jestem jak zdechły pies zajęcia od 9-18 i poranne wstawanie wymęczyły mnie totalnie. Nie wiem ile ważę więc wam nie powiem( mam @,powiem jak mi się skończy). Dziś menu wzorowe, był serek homo, udko, grahamka ,serek wiejski i brzoskwinka. Dziwnie tak brać jedzenie do szkoły no ale cóż, trzeba.. Wyzwanie jakie sobie stawiam na ten miesiąc - zero chipsów z racji tego ,że do nich najbardziej mnie ciągnie. Obok słodyczy mogę przechodzić obojętnie, no chyba że byłyby to lody Grycan, no ale niestety na taki wydatek mnie nie stać. Zaraz biorę się do ćwiczeń, bo mimo iż przez ostatni miesiąc z dietą było różnie to Mel B była every day Ot to tyle w tym temacie, jeśli chodzi o mnie

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

Ogólnie masz świętą rację co do tych mankamentów To święta prawda, znam mnóstwo takich przypadków , choćby taki mój men jak nie mówiłam o celluicie to nawet nie widział ,że go mam a wystarczy że zaczęłąm truć o nim i już go widzi. To samo z rozstępami czy innymi pierdołami.

Anuszka a jaki mój zazdrosny. Ostatnio miałam taka jazde ,że masakra. Byliśmy w cerfie on mnie zostawił na dziale z warzywami i sam poszedł po bułki, wraca i widzi że stoi obok mnie koleś i ciągle się we mnie wpatruje , tak szybko biegł z powrotem że mało co się nie zabił. Od razu łap mnie za ręke i idziemy dalej. A najlepsze jest to ,że ja nawet tego wpatrującego się we mnie nie zauważyłam haha.
__________________
I Cel: 117,116,115,114,113,112,1 11,110,109- osiągnięty
II Cel: 109,108,107,106,105,104,1 03,102,101,100-osiągnięty
III Cel: 100,99,98,97,96,95,94,93, 92,91,90- osiągnięty
IV Cel:89, 88,87,86,85,84- czekam, a później się zobaczy
painka127 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-01, 19:03   #4963
Psotka87
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Zosia, poszło słabo ja jem bo kocham kasze z olejem lnianym zajadam jak kiedyś czekoladę... ogólnie w ciągu dnia nie jem wcale dużo węgli, tylko owsianka na śniadanie i właśnie ten obiad. Kanapki jem baaaardzo rzadko. Na razie będę gotować 3/4 woreczka, ale to w piątek dopiero, bo jutro zupa, a pojutrze spaghetti :P obiecałam mężowi normalny obiad...
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm

Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs
Psotka87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-01, 19:22   #4964
Beatagr3
Zadomowienie
 
Avatar Beatagr3
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 456
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Dobry!
Już jest lepiej
Znowu zaczynam jeść, bo ostatnie dni to z jedzeniem było kiepsko, nic nie umiałam przełknąć, nawet dzisiaj rano nie umiałam zjeść połowy małej bułeczki, potem zjadłam banana, a potem byłam na pizzy (którą ledwie zjadłam). Więcej pizz już nie będzie. Nie wiem ile ważę, ale jak ostatnio się ważyłam to było 71,8 chyba, ale pewna nie jestem. Jak w sobote będę w domu to się zważę.
Pierwsza noc w akademiku - nie było masakrycznie, aczkolwiek do do 1 w nocy balowali. Co prawda z nerwów od 5 nie spałam, ale to i tak lepiej niż ostatnio, teraz czuję się bardziej luzacko, aczkolwiek z rana pewnie znowu mnie weźmie
__________________
?
Beatagr3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-01, 19:27   #4965
Niuuniiaaa
Rozeznanie
 
Avatar Niuuniiaaa
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 680
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Furry u mnie problem w jakości jedzenia w domu mogę jakiegoś omleta, kaszę itp. wyczarować; natomiast w czasie zajęć jem głównie pieczywo (a prawie z niego zrezygnowała - czasem zjadam 1 kromkę dziennie -mówi to pieczywoholik ), więc gdy nagle całe moje dzienne pożywienie to chleb, to masakra niestety często jem to co akurat "jest", więc zazwyczaj mam bardzo ubogi jadłospis w produkty a tutaj właściwie nie mam wyboru - funduszy na chwilę obecną na coś innego tez nie mam ani pomysłu co mogła bym jesć zamiast tego...
Oo trzymam w takim razie kciuki żeby udało się wrócić na studia a na jaką specjalizację? (ja obecnie edukacja elementarna z terapią pedagogiczną - ale mam plany dorobić jakiś inny, lub zmienić na magisterce). Hehe mówiłam, że facetów nie ma się co bać - czasem się przydają

Zosia zdrowia

Asia (mnie ostatnio naszła ochota na pizze - oczywiście nie zjadłam)

Dudi

Monia myślę, że masz dużo racji z tymi mankamentami

Ola na studia nigdy nie jest za późno

Anuszka wydaje mi się, że dość często masz na zmianę czas dobry i zły, prawda? Może coś nie tak z zbilansowaniem diety i napada Cię wielki głód na grzeszki?

Painka eh mój tez zazdrośnik, czasem to takiej siary potrafi narobić ale chyba dość skutecznie go wychowuję przez te 5 lat, bo widzę postępy
__________________
-17kg

"Wiara czyni cuda, lecz tylko walka daje efekty."



10.2012
nie palę
nie piję gazowanego
Niuuniiaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-01, 19:31   #4966
Beatagr3
Zadomowienie
 
Avatar Beatagr3
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 456
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Aha i słodyczy nie jem jakby coś
__________________
?
Beatagr3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-01, 20:13   #4967
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Cytat:
Napisane przez anuszka21 Pokaż wiadomość
Moj tez zaczal mnie doceniac jak schudlam ;p w ogole jakis zazdrosny sie zrobił komplementy słyszę... ale on to akurat ma faze i zawsze mi mowil ze jak bede gruba, to mnie zostawi hehe

u mnie od paru dni baaardzo źle,nie moge sie ogarnac, ale juz wyzarłam praktycznie wszystko co miałam w domu wiec od jutra bedzie ok
do 12go chce 65 widziec..
Też nie moge mieć niezdrowych rzeczy w domu

Cytat:
Napisane przez Beatagr3 Pokaż wiadomość
Aha i słodyczy nie jem jakby coś


U mnie dobrze , nawet bardzo ...

P;grapefrut, 4 śliwki, 3 małe plasterki chudej szynki
K: sałata, pomidor, chuda szynka, pieczarki na skrawku tłuszczu z kokosa, i chyba za dużo sosu z avokado, jogurtu i soku z limonki

Mam w ogole wrażenie że jakoś dużo tego jedzenia - z drugiej strony nie chce za bardzo ciąć , nigdzie mi się nie śpieszy a zauwazyłam że im bardziej drastyczna dieta tym gorsze ciągi jedzeniowe (jak po 12 pięknych dniach I fazy sb dorwałąm sie do żarcia to koniec)

Rozsądnie i powoli, rozsądnie i powoli...
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-01, 20:49   #4968
Zosienieczka
Rozeznanie
 
Avatar Zosienieczka
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

psotka jak kochasz to jedz dalej, z czasem pewnie dojdziesz do polowy woreczka, a tak to juz jest z tymi rzeczami co je kochamy ciezej jest ograniczyc. Dla mnie to i tak bylby wielki sukces zjedzenie 3/4 a nie calego woreczka wiec dlatego gratuluje

niunia juz bym chciala, bo taka slaba jestem. Wiele rzeczy, ktore moglam robic ciagniem teraz robilam na raty chociazby takie banalne mycie naczyc u tesciow i ten spacer do sklepu u nich gdzie nie jest daleko.

asiu raczej to najlepsze wyjscie by sie nie zachowac jak pies zerwany z lancucha
__________________


Zosienieczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-01, 21:30   #4969
Furry Sue
Zadomowienie
 
Avatar Furry Sue
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 027
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Kwiatuszku - dziś rano było 76,2 (przed wc ) od jakiegos czasu trzymam sie ow okolcach 76kg, +/- 200g.
__________________
Keep on rockin'!

78*77*76*75*74*73*72*71*7 0*69*68*67*66*65!

https://www.facebook.com/taauhandicraft/
Furry Sue jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-10-02, 06:27   #4970
kwiatuszek2 3
Rozeznanie
 
Avatar kwiatuszek2 3
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 805
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Furry Sue Pokaż wiadomość
Kwiatuszku - dziś rano było 76,2 (przed wc ) od jakiegos czasu trzymam sie ow okolcach 76kg, +/- 200g.
kiedyś ktoś mi powiedział że dobra waga jest taka gdy od swojego wzrostu odejmiemy 100.
fury z tego co pamiętam jesteś wysoka więc prawdę powiedziawszy wylądasz już fajnie zresztą pamiętam jak wrzuciłaś swoje zdjęie w sukience . i pierwsze co pomyślałam to ze bardzo szczupło wyglądasz
myślę ze niewiele ci brakuje do zrzucenia
więc podsumowując chyba twój M ma rację

---------- Dopisano o 07:09 ---------- Poprzedni post napisano o 07:01 ----------

Cytat:
Napisane przez Niuuniiaaa Pokaż wiadomość
Furry u mnie problem w jakości jedzenia w domu mogę jakiegoś omleta, kaszę itp. wyczarować; natomiast w czasie zajęć jem głównie pieczywo (a prawie z niego zrezygnowała - czasem zjadam 1 kromkę dziennie -mówi to pieczywoholik ), więc gdy nagle całe moje dzienne pożywienie to chleb, to masakra niestety często jem to co akurat "jest", więc zazwyczaj mam bardzo ubogi jadłospis w produkty a tutaj właściwie nie mam wyboru - funduszy na chwilę obecną na coś innego tez nie mam ani pomysłu co mogła bym jesć zamiast tego...
niunia moze inne dziewczyny mnie zlinczują ale myślę że nie ma tragdii. w nie które dni mój jadłospis też jest mocno chlebowy
grunt żeby był to zdrowy chlebek- orkisz albo razowiec. ja mam taką prawdziwą piekarnię gdzie serwują cudne wypieki nie takie dmuchane co np.. w TESCO - ( 2 tyg. leży w worku i nadal mięciutki )
są dni że na każde z 3 głównych posiłków wpada mi kromka chleba orkiszowego bo akurat nic innego nie wymyśliłam , + do tego 2 przekąski .
oczywiście dobrze żeby taki jadłospis nie trwał zbyt długo, ale myślę że jak tak będziesz się zywić do czasu ogarnięcia sytuacji to dramatu nie będzie - a pózniej wiesz co masz robić

---------- Dopisano o 07:12 ---------- Poprzedni post napisano o 07:09 ----------

Cytat:
Napisane przez ogolnie Pokaż wiadomość
Kwiatuszek mnie chodziło o mankamenty, że faceci nie widzą tego, co my uważamy w sobie za złe. Wylaszczenie zazwyczaj widzą, ale nie zawsze o tym powiedzą.
ok. zaskoczyłam o co ci chodziło.....lepiej pózniej niż wcale

ps. monia jak tam dieta ?

---------- Dopisano o 07:22 ---------- Poprzedni post napisano o 07:12 ----------

psotka ja też bardzo lubię kaszę .....wszelkiego rodzaju
ale jeśli chodzi o ilość to może za mało dodatków kładziesz sobie na talerz ze 0,5 woreczka ci jest za mało?
czytalam że na diecie powinno siędo obiadu jeść 40 gram węgli=0,5 woreczka. pamiętam ze jak ja wylożyłam sobie te 0,5 woreczka + jakieś miesko, jajko( coś białkowego) i do tego 0,5 talerza warzyw( różnych- na parze, surówek ze słoiczka,surówek świerzych, itd) to często nie mogłam tego zjeść i wciskałam na siłę dlatego bo wiedziałam że węgli jest tyle ile trzeba, białaka też a od surówek nie przytyję.
więc może psotka spróbuj nałożyć więcej dodatków witaminowych

---------- Dopisano o 07:27 ---------- Poprzedni post napisano o 07:22 ----------

ps.melduję że wczorajszy dzień wrzucam do zaliczonych
co prawda szlak mnie trafiał bo chcialo mi się słodkiego- ale wytrwałam
a na zakączenie dnia poszłam na kijki.....co prawda tyko 40 min. za to dzisiaj planuję trasę 1,5 h.

do tego dzisiaj dostałam @ i czuję jak cała woda ze mnie schodzi- uwielbiam to uczucie . w piątek mam fryziera więc zgodnie z obietnicą trzasnę zdjęcie i wam wrzucę
__________________
start 02.12.2012 90,3
cel I89,83..,81,80......-10kg - 19.01.2013
cel II 79,77,75,72,70,-20kg 04.05.2013
cel III 69,68,67,2,66,65-23,1 kg
cel IV 65,64,63,62



kwiatuszek2 3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 06:28   #4971
Psotka87
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Zosia, dzięki za wsparcie ogólnie i tak jestem bardzo zadowolona z efektów.

Z tym odejmowaniem już kiedyś gadałyśmy, ja słyszałam że odejmuje się 110 - po odjęciu 100 od mojego wzrostu wychodzi dolna granica nadwagi.

Wczoraj zrobiłam Tiffany na boczki z ciężarkami. Ale mam zakwasy... poza tym jeszcze brzuch z Tiffany i shred z Jillian level 1 (6 dzień). Wszystko mnie booooli :P

---------- Dopisano o 07:28 ---------- Poprzedni post napisano o 07:27 ----------

Ach, i nie na temat - kupiliśmy wczoraj zmywarkę! Nareszcie
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm

Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs
Psotka87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 06:31   #4972
nadalka
Zakorzenienie
 
Avatar nadalka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Hej.

U mnie po odjęciu 110 wychodzi niedowaga więc ja się z tym nie zgadzam. I też kiedyś o tym pisałam :p
__________________
Iga i Ola
nadalka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 07:36   #4973
Furry Sue
Zadomowienie
 
Avatar Furry Sue
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 027
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Kwiatuszku - to fakt, trochę mnie wizualnie wyszczupliło, zaczynam mieć talię metody odejmowania 100-110 raczej bym się nie trzymała, chyba, że mocno poglądowo.. mam 170cm, więc 76kg to nadal za dużo, z doświadczenia wiem, że przy 71-72 wyglądam już naprawdę nieźle (górna granica mojego bmi). Może to głupio zabrzmi, ale cieszę się z obecnej wagi, z tego, że jest stabilna. Nawet patrzyłam ostatnio na dane z Libry, gdzie począwszy od stycznia miałam takie skoki, że hej, a teraz na szczęście nic się takiego nie dzieje. Przy okazji też nie chudnę, chyba że zrzucanie 0,5-1kg na miesiąc nazwiemy odchudzaniem

Dudi cześć! Też ostatnio o Tobie myślałam, nie w kontekście eko żarcia co prawda, a ogólnie - na zasadzie "co tam?". Choć powiem Ci, że od jakiegoś czasu intuicyjnie wdrażam niektóre zasady, o których pisałeś, czasem chodzę spać na głodzie (np kolacja koło 18-19, sen po północy) i naprawdę dobrze się z tym czuję. Opowiadaj, jak się masz
__________________
Keep on rockin'!

78*77*76*75*74*73*72*71*7 0*69*68*67*66*65!

https://www.facebook.com/taauhandicraft/
Furry Sue jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-10-02, 08:34   #4974
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Cytat:
Napisane przez kwiatuszek2 3 Pokaż wiadomość
kiedyś ktoś mi powiedział że dobra waga jest taka gdy od swojego wzrostu odejmiemy 100.
fury z tego co pamiętam jesteś wysoka więc prawdę powiedziawszy wylądasz już fajnie zresztą pamiętam jak wrzuciłaś swoje zdjęie w sukience . i pierwsze co pomyślałam to ze bardzo szczupło wyglądasz
myślę ze niewiele ci brakuje do zrzucenia
więc podsumowując chyba twój M ma rację

---------- Dopisano o 07:09 ---------- Poprzedni post napisano o 07:01 ----------


niunia moze inne dziewczyny mnie zlinczują ale myślę że nie ma tragdii. w nie które dni mój jadłospis też jest mocno chlebowy
grunt żeby był to zdrowy chlebek- orkisz albo razowiec. ja mam taką prawdziwą piekarnię gdzie serwują cudne wypieki nie takie dmuchane co np.. w TESCO - ( 2 tyg. leży w worku i nadal mięciutki )
są dni że na każde z 3 głównych posiłków wpada mi kromka chleba orkiszowego bo akurat nic innego nie wymyśliłam , + do tego 2 przekąski .
oczywiście dobrze żeby taki jadłospis nie trwał zbyt długo, ale myślę że jak tak będziesz się zywić do czasu ogarnięcia sytuacji to dramatu nie będzie - a pózniej wiesz co masz robić

---------- Dopisano o 07:12 ---------- Poprzedni post napisano o 07:09 ----------


ok. zaskoczyłam o co ci chodziło.....lepiej pózniej niż wcale

ps. monia jak tam dieta ?

---------- Dopisano o 07:22 ---------- Poprzedni post napisano o 07:12 ----------

psotka ja też bardzo lubię kaszę .....wszelkiego rodzaju
ale jeśli chodzi o ilość to może za mało dodatków kładziesz sobie na talerz ze 0,5 woreczka ci jest za mało?
czytalam że na diecie powinno siędo obiadu jeść 40 gram węgli=0,5 woreczka. pamiętam ze jak ja wylożyłam sobie te 0,5 woreczka + jakieś miesko, jajko( coś białkowego) i do tego 0,5 talerza warzyw( różnych- na parze, surówek ze słoiczka,surówek świerzych, itd) to często nie mogłam tego zjeść i wciskałam na siłę dlatego bo wiedziałam że węgli jest tyle ile trzeba, białaka też a od surówek nie przytyję.
więc może psotka spróbuj nałożyć więcej dodatków witaminowych

---------- Dopisano o 07:27 ---------- Poprzedni post napisano o 07:22 ----------

ps.melduję że wczorajszy dzień wrzucam do zaliczonych
co prawda szlak mnie trafiał bo chcialo mi się słodkiego- ale wytrwałam
a na zakączenie dnia poszłam na kijki.....co prawda tyko 40 min. za to dzisiaj planuję trasę 1,5 h.

do tego dzisiaj dostałam @ i czuję jak cała woda ze mnie schodzi- uwielbiam to uczucie . w piątek mam fryziera więc zgodnie z obietnicą trzasnę zdjęcie i wam wrzucę

No nie - Kwiatuszek ćwiczący z zapałem ... Tego jeszcze nie bylo Ostatnie kg powinny pójść szybko ...Do ilu w ogóle chcesz zejść? Bo minus 100 to juz chyba masz
Ja powiem tak - u mnie -100 czyli 68 przez wiele lat się trzymało samo ...Oczywiście wydawało mi się że to dużo i próbowałam się odchudzać - efekt +17 Słyszałam że francuska miara to odjęcie -110 - przykładowo u mnie 58 () - a nawet moja magiczna waga pokazuje mi jako idealny wynik 63,5 ( no bo powiedzmy sobie liczy się jakie są kości , ile mięsni itd) A np u nadalki tą metodą wychodzi 45 kg A to już na pewno byłaby przesada... Także w sumie to nie wiem do czego zmierzam

A co do chleba - to pełnoziarniste węgle to ..pełnoziarniste wegle - owszem należy różnicować ale nie popadajmy w paranoję... lepiej ciemny chleby niż białą bułę... Ja mam następującą metodę - patrze chlebom w skład - chleb ma mieć w sobie mąkę, ziarna, wodę, drożdże i sól... Cała reszta to zbędne dodatki (czego tam nie ma) I powiem Wam że ten test zdaje jeden chleb w lidlu (w delikatesach jest seria bodajże 5) I oczywiście są droższe - ale ja i tak jem kromkę dziennie (ale to dlatego że jakoś nie przepadam specjalnie). Wiec uznałam że mogę wydać więcej - aczkolwiek po mojemu to nie wiem dlaczego przy tylu składnikach jest tak drogo.
A w ogóle to szykuje się do pieczenia chleba - to jest chyba jedyna metoda żeby na sto procent wiedzieć co jesz i nie jeść mokrego gniotka (bo tak smakuja czysto składowe chleby)


Cytat:
Napisane przez Furry Sue Pokaż wiadomość
Kwiatuszku - to fakt, trochę mnie wizualnie wyszczupliło, zaczynam mieć talię metody odejmowania 100-110 raczej bym się nie trzymała, chyba, że mocno poglądowo.. mam 170cm, więc 76kg to nadal za dużo, z doświadczenia wiem, że przy 71-72 wyglądam już naprawdę nieźle (górna granica mojego bmi). Może to głupio zabrzmi, ale cieszę się z obecnej wagi, z tego, że jest stabilna. Nawet patrzyłam ostatnio na dane z Libry, gdzie począwszy od stycznia miałam takie skoki, że hej, a teraz na szczęście nic się takiego nie dzieje. Przy okazji też nie chudnę, chyba że zrzucanie 0,5-1kg na miesiąc nazwiemy odchudzaniem

Dudi cześć! Też ostatnio o Tobie myślałam, nie w kontekście eko żarcia co prawda, a ogólnie - na zasadzie "co tam?". Choć powiem Ci, że od jakiegoś czasu intuicyjnie wdrażam niektóre zasady, o których pisałeś, czasem chodzę spać na głodzie (np kolacja koło 18-19, sen po północy) i naprawdę dobrze się z tym czuję. Opowiadaj, jak się masz
No 0,5-1 kg na miesiąc to jest 6-12 na rok. A to chyba jest róznica

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

Pogoda ładna u nas Dietuje sobie - mam dziś pomidorówke z indykiem i makaron orkiszowy ... W sumie pewnie mi starczy na tydzień

Fajnie jest - dietetycznego dnia
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 08:50   #4975
Psotka87
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Kwiatuszku, ech, może faktycznie spróbuję... ja bardzo długo jadłam ogromne ilości węglowodanów i pewnie dlatego teraz się nie najadam. Np. zupełnie nie rozumiem jak niektórzy mówią że można się zapchać marchewką czy co gorsza kapustą :P
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm

Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs
Psotka87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 10:13   #4976
Zosienieczka
Rozeznanie
 
Avatar Zosienieczka
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

furry fajne okreslenie w podpisie

asiu ja dlatego na liscie porzadanych rzeczy mam wypiekacz do chleba z wkladem na bulki moge to tez miec za punkty z badania, w ktorym biore udzial i co tydzien do staje punty oraz rozne premie za korzystanie z neta, co kwartal premia za to, ze biore udzial i takie tam. Ale niestety punktow sporo trzeba na ten wypiekacz. Na razie nie wymieniam puntkow poki nie zamkne sprawy z prawkiem.
__________________


Zosienieczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 10:13   #4977
kwiatuszek2 3
Rozeznanie
 
Avatar kwiatuszek2 3
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 805
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

hej dziewczyny ja nie miałam na myśli że -100 to jakiś super wzorzec ...tylko tak kiedyś coś o tym slyszalam. poza tym pisalam o -100 a nie 110!!!!!!! i tak np -100 od naszego wzrostu to każdej wychodzi waga w prawidłowym BMI mi 70, natalce, 55, a fury jak sam zauważyła okolo 70 i w tej wadze wygląda super. a czy chcemy mniej czy więcej to juz nasze widzimisię. tak więc z tym -100 coś prawdy jest
__________________
start 02.12.2012 90,3
cel I89,83..,81,80......-10kg - 19.01.2013
cel II 79,77,75,72,70,-20kg 04.05.2013
cel III 69,68,67,2,66,65-23,1 kg
cel IV 65,64,63,62



kwiatuszek2 3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 11:58   #4978
Psotka87
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Cytat:
Napisane przez kwiatuszek2 3 Pokaż wiadomość
hej dziewczyny ja nie miałam na myśli że -100 to jakiś super wzorzec ...tylko tak kiedyś coś o tym slyszalam. poza tym pisalam o -100 a nie 110!!!!!!! i tak np -100 od naszego wzrostu to każdej wychodzi waga w prawidłowym BMI mi 70, natalce, 55, a fury jak sam zauważyła okolo 70 i w tej wadze wygląda super. a czy chcemy mniej czy więcej to juz nasze widzimisię. tak więc z tym -100 coś prawdy jest
No właśnie mi nie wychodzi, 80 to dolna granica nadwagi przy 180 cm.
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm

Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs
Psotka87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 12:24   #4979
nadalka
Zakorzenienie
 
Avatar nadalka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Cytat:
Napisane przez Psotka87 Pokaż wiadomość
No właśnie mi nie wychodzi, 80 to dolna granica nadwagi przy 180 cm.
ja bym raczej to nazwała górna granica prawidłowej wagi. Jednak do nadwagi wtedy brakuje 0,3.
__________________
Iga i Ola
nadalka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-02, 13:11   #4980
Psotka87
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

Cytat:
Napisane przez nadalka Pokaż wiadomość
ja bym raczej to nazwała górna granica prawidłowej wagi. Jednak do nadwagi wtedy brakuje 0,3.
Tak czy inaczej na pewno nie jest to waga optymalna :P
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm

Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs
Psotka87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:44.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.