Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz. XXII

[niebede]

Napisane przez karolson

dopóki nie masz dowodu i niezgłosiłas pracodawcy to nie zgłaszaj mowie ci to w=z własnego doswiadczenia

Ok. Dzięki

Trzymam kciukasy za nadchodzące dzidziusie. A ja idę leżeć, bo te plecy mnie tak strasznie bolą. W każdej pozycji Tż mnie wczoraj pomasował, ale za wiele to nie dało. Jedyną opcję jaką u siebie odkryłam to jak leżę na boku i się bujam, to wtedy mnie tak nie boli i jakoś szybko usypiam. Chyba też w końcu moje ciało sobie uświadomiło, że trzeba młodego za jakiś czas wypchać, bo dziś obudziłam się z minimalnym czuciem jak na @.

[butterfly20]

Cześć. Od rana Was próbuję nadrobić,ale ciągle coś

My dzisiaj idziemy do pediatry, boję się

Napisane przez rusałka_1

tassiu, motylku mam nadzieję że dojrzycie to pytanie
czy ten olej będzie ok?http://www.zrobsobiekrem.pl/pl/p/Ole...ORGANICZNY/167
chcę się tym smarować teraz i po porodzie

Myślę,że ok

Napisane przez ja :)

A używasz też dla dziecia olejku ? Ja planuję zamiast oliwki jeśli będzie sucha skóra. Póki co wypróbowałam na sobie i jest super

Udekorowałam wreszcie trochę sypialnie co by nie było tak smutno
Motylki origami na żaluzjach (to maks na co mnie stać w sztuce origami..), naklejki nad łóżeczkiem i nad przewijakiem imie małej (sama zrobiłam literki ) i zawieszka od koleżanki. Mój talent artystyczny jest marny, i zdjęcia też kiepskie wyszły, ale w rzeczywistości wygląda nawet nieźle

Ślicznie to wygląda

Napisane przez tassia

ja uzylam raz olejku dla dziecka
mial.sucha skore baardzo i jednokrotna aplikacja wystarczyla, bylo to.chyba w.piatek wiec dziala ladnie


w ogole to zasypiam.wieczorami o 20
w szoku jestem, wczoraj bylam wsciekla bo przyszla do mnie moja przyjaciolka
wycalowala mi dziecko
i siedzimy sobie a ta odchrzakuje i smarka
mowe ze jest chora., a ona ze byla w weekend a teraz tylko z niej schodzi flegma.jeszcze i nie zaraza
noz ku.rwa mnie moze nie zarazi ale dziecko dwutygodniowe bez jakiejkolwiek odpornosci

nie wiem co.teraz zrobic bo to juz po ptokach jest ale mam nadzieje ze maluszek sie nie zarazil
kurde
przerazona jestem

Niepoważna ta koleżanka...

Napisane przez 87czarna

Hello

Od 6:00 nie spie i już niestety nie mogę nic jeść Nie wiem jak ja wytrzymam bez jedzenia do 14:00?

Trzymam kciuki!!

Napisane przez cotynato

Ja się będę starała wbić w kolejkę skoro tż już nie ma delegacji w tym miesiącu
Ciekawe czy cos ruszy mojego Mikołajka. Chwila tylko się ogarnę z tym moim pochorobowym wyglądem i zacznę molestować tż, schody i szorować mieszkanie

Napisane przez misia332

Ja dzisiaj jade na targ, potem poukładam w szafie, poodkurzam, zrobię obiad.
Po południu zrobię krewetę, a w nocy zmolestuje TŻ, nie ma zmiłuj ! W piątek mam wizytę jeszcze, i musimy jechać załatwić dokumenty, więc na weekend mogę rodzić !

Ale macie światłe plany

Napisane przez papuga_69

oby szybciutko wróciła do zdrówka

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------



nauczylam sie pisac na lapku jedna reka gdy w drugiej bujam albo karmię małego

A ja nie umiem, masakrycznie się tak pisze:P

Napisane przez kaska87

synowa mi się rodzi wieści od Tancerki
"Przyjechałam sobie tylko na ktg a tu na porodówkę mnie kładą. Mam 3 cm i jakieś skurcze także tego.. Niezłe jaja dziecko jak matka księgowa punktualne musi być co do dnia. Jaja ze hej! "

Oooo to trzymam kciuki

[czaszka_]

probuje cos naskrobac od godziny ale ciagle mi sie kasuje i wylacza zaraz mnie trafi

tancerka, czarna, ja-ika 3mam kciuki

a ja ogolnie witam się i zmykam cos porobic w domu poki mam jeszcze trochę checi

[karolson]

Napisane przez your Angel

Tak Was czytam jak niektóre piszą, że ich maluchy przesypiają nawet po 5 godzin. Marzenie. Ja już nie pamiętam kiedy przespałam cięgiem 3.

Mój Julek chyba wszedł w taki okres, że woli być aktywny, strasznie ciężko go uśpić i wymyślać jakieś rozrywki. W dodatku mały szybko się niecierpliwi, stęka, pojękuje a w końcu wrzeszczy tak, że pęka mi głowa

Totalnie padam na twarz, chcę spać bardziej niż cokolwiek innego

Dziewczyny, wasze maluchy też się ożywiły? Macie jakieś patenty jak to przeżyć ?

Moj w dzien spi raz i to na dworze

Chodzisz z nim na spacery?
Może jest niedojedzony i nie może spokojnie spac?

[maharet1092]

Napisane przez __Paulinka__

ja jestem juz po terminie, a mam wrazenie, że opadl tylko minimalnie.. choć kolezanka ostatnio mi powiedziala, ze opadl, TZ też tak twierdzi a zgagi juz nie mam, wiec moze to prawda
oo

Mi nie opadł wcale, a zgaga tak na drugi dzień po porodzie ustąpiła.Krótko przed porodem była najgorsza, już rennie i migdały nie pomagały

[bojatoja]

Hej
My byliśmy na pobraniu krwi. Z głowy Na 13 mamy do kontroli. Mam nadzieję, że wyniki wyjdą wporządku

Jaka u nas zimnica. Jak jechaliśmy na pobranie to były tylko 4 stopnie

Napisane przez tassia

w szoku jestem, wczoraj bylam wsciekla bo przyszla do mnie moja przyjaciolka
wycalowala mi dziecko
i siedzimy sobie a ta odchrzakuje i smarka
mowe ze jest chora., a ona ze byla w weekend a teraz tylko z niej schodzi flegma.jeszcze i nie zaraza

Też byłabym wkurzona Strasznie nieodpowiedzialna koleżanka.

Napisane przez 87czarna

Hello

Od 6:00 nie spie i już niestety nie mogę nic jeść Nie wiem jak ja wytrzymam bez jedzenia do 14:00?

Do 14 na pewno wytrzymasz Póżniej po cesarce dobę nie można jeść, a w następnej dobie sam kleik wiem, wiem marne pocieszenie

Napisane przez kaska87

synowa mi się rodzi wieści od Tancerki
"Przyjechałam sobie tylko na ktg a tu na porodówkę mnie kładą. Mam 3 cm i jakieś skurcze także tego.. Niezłe jaja dziecko jak matka księgowa punktualne musi być co do dnia. Jaja ze hej! "

Trzymamy kciuki
I Ja-ika

[logoasia]

Napisane przez maharet1092

Dobra, jeśli teraz wypiję kawę, a pokarm odciągnę ok 17-18 to będzie miało wpłym na małego, czy już wyjdzie ta kofeina z krwi?

spokojnie mozesz pic kawe

[bojatoja]

Napisane przez butterfly20

My dzisiaj idziemy do pediatry, boję się

Będzie dobrze
Ja też dzisiaj się wybieram.

[vea7]

Napisane przez logoasia

aa w ogóle ja dziś zaczynam 39 tydzień 2 tygodnie do terminu

Napisane przez teacherka

Chyba jednak nie rodzę. Wzięłam nospę i zasnęlam. No ale zaraz po przebudzeniu znowu ból/ Echhhhhh... wieczorem wizyta, to się przekonam czy cos się chociaż ruszyło. Obawiam się, że i tak przenoszę i to sporo. A Młoda pewnie już dziś bedzie miała 4 kg...

Może się jeszcze rozkręci...

Robię kolejne kwadraty na szydełku i jakoś dziwnie mnie to uspokaja... albo powoli stupor łapię, bo sąsiad z góry od 7 rano coś wierci
Ale nie wierci tak, że raz a dobrze, tylko co kilka minut "popierduje" - tak, że ani zasnąć, ani pooglądać nic nie idzie. Ścianę w dziurki sobie robi czy co

[papuga_69]

Napisane przez butterfly20

Cześć. Od rana Was próbuję nadrobić,ale ciągle coś

My dzisiaj idziemy do pediatry, boję się




Myślę,że ok




Ślicznie to wygląda



Niepoważna ta koleżanka...



Trzymam kciuki!!






Ale macie światłe plany



A ja nie umiem, masakrycznie się tak pisze:P




Oooo to trzymam kciuki

Masakrycznie fakt ale co zrobic jak nie ma wyboru

[matallewar]

Napisane przez karolson

Moj w dzien spi raz i to na dworze

Chodzisz z nim na spacery?
Może jest niedojedzony i nie może spokojnie spac?

Raz?? Wow, Ja myślałam, że Edi mało śpi, a on zaczął spać raz jak miał rok!

[87czarna]

bojatoja w Uk daja jedzenie 5,6 godzin po operacji, do tego tosty i można pic kawę

[butterfly20]

Ja do cc na czczo byłam od godz.17 w czwartek do rana w sobotę. A w sobotę dali zupę mleczną rozcieńczoną wodą z makaronem. Fuj,ale wtedy nawet smakowało

[87czarna]

motyl o matko,tak dlugo? umarłabym z głodu ::/

[gorgulek]

Napisane przez misia332

Boże spałam może z dwie godziny dzisiaj, ból nóg mi sie tak nasilił, że myślałam, że umrę. Na dodatek TZ świszczał w nocy. Jestem padnięta, ale kłaść się nie będę. Pojade sobie na targ i tyle.

Biedne wy ciezarowki jestescie.

Napisane przez ja-ika

witam się z 1 cm rozwarciem na razie nie podają nic na rozkręcenie, bo jakaś akcja się zaczyna szyjka złagodzona, główka przyparta. Lekarz mnie zapewnił, że do jutra urodzę a ja myślałam, że dziś

Napisane przez kaska87

synowa mi się rodzi wieści od Tancerki
"Przyjechałam sobie tylko na ktg a tu na porodówkę mnie kładą. Mam 3 cm i jakieś skurcze także tego.. Niezłe jaja dziecko jak matka księgowa punktualne musi być co do dnia. Jaja ze hej! "

Napisane przez logoasia

matal a z nabiału coś jesz? a moze jakies witaminy przyjmujesz które szkodzą malutkiej? albo za dużo laktozy wypija z cyca
jeśli samo nie przejdzie to zanieść kupke do analizy do labolatorium zeby przebadali pod kątem alergii

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

aa w ogóle ja dziś zaczynam 39 tydzień 2 tygodnie do terminu

Dziewczyny, serio mozna kawe przy kp? Pilam tylko bezkofeinowke bo sie balam. No i chyba mleko szkodzi malemu. Ma zielone kupki To juz totalnie nie wiem co jadac

[matallewar]

Napisane przez 87czarna

bojatoja w Uk daja jedzenie 5,6 godzin po operacji, do tego tosty i można pic kawę

Wow, jaki wypas!

[rusałka_1]

Napisane przez niebede

Trzymam kciukasy za nadchodzące dzidziusie. A ja idę leżeć, bo te plecy mnie tak strasznie bolą. W każdej pozycji Tż mnie wczoraj pomasował, ale za wiele to nie dało. Jedyną opcję jaką u siebie odkryłam to jak leżę na boku i się bujam, to wtedy mnie tak nie boli i jakoś szybko usypiam. Chyba też w końcu moje ciało sobie uświadomiło, że trzeba młodego za jakiś czas wypchać, bo dziś obudziłam się z minimalnym czuciem jak na @.

to wypoczywaj

motylku, bojatoja kciuki za wizyty!


Ale mam lenia
myślałam że złapie mnie ta energia przedporodowa to szorowania mieszkania, a tu cisza

[87czarna]

Napisane przez matallewar

Wow, jaki wypas!

Nie wspominając o tym,że po 3 godzinach mozna przyjąć pozycję półleżącą

[bojatoja]

Napisane przez 87czarna

bojatoja w Uk daja jedzenie 5,6 godzin po operacji, do tego tosty i można pic kawę

E to Ty masz tam rarytasy
A ze szpitala też chyba wcześniej wyjdziesz? Po dobie? Dwóch?

Napisane przez butterfly20

Ja do cc na czczo byłam od godz.17 w czwartek do rana w sobotę. A w sobotę dali zupę mleczną rozcieńczoną wodą z makaronem. Fuj,ale wtedy nawet smakowało

No z tym jedzeniem była masakra. W czwartej od południa nic nie jadłam. W piątek miałam cesarkę. W sobote dalej nic, leciałam na kroplówkach i zlitowali się dopiero w niedziele i dostałam na śniadanie, obiad i kolacje kleik

[87czarna]

bojatoja jesli wszystko będzie dobrze ze mną i małą,to w piątek po południu będziemy już w domu

[butterfly20]

Dzięki dziewczyny, najbardziej obawiam się o wagę małej...wiadomo,że u niej bardziej zwracają na to uwagę
No i o bioderka też się martwię.Boję się,że coś robię źle i mogę jej zaszkodzić, a ona jest taka delikatna

Napisane przez 87czarna

Nie wspominając o tym,że po 3 godzinach mozna przyjąć pozycję półleżącą

To mi też jakoś po tylu godzinach podnosili już łóżko Ale wstałam po 7 od zakończenia operacji.

[matallewar]

Napisane przez gorgulek

Dziewczyny, serio mozna kawe przy kp? Pilam tylko bezkofeinowke bo sie balam. No i chyba mleko szkodzi malemu. Ma zielone kupki To juz totalnie nie wiem co jadac

No wszędzie tak mówią
Ale ja nie piję, bo raz, że boję się mleka, a dwa, że ją i tak brzuch boli Nie chcę jej zaszkodzić.

W ogóle coraz częściej myślę o mm, jak ona tak płacze z bólu brzucha, a ja diety pilnuję

[butterfly20]

Napisane przez 87czarna

motyl o matko,tak dlugo? umarłabym z głodu ::/

Szczerze mówiąc w ogóle nie byłam głodna. A jak dostawałam posiłek to jadłam i tak jakoś połowę, więcej nie mogłam. Przez cały pobyt w szpitalu taki ściśnięty żołądek:/

[87czarna]

motyl Mocne kciuki za wizytę Nie martw się! Zobaczysz,że wszystko będzie dobrze

[butterfly20]

Napisane przez bojatoja

E to Ty masz tam rarytasy
A ze szpitala też chyba wcześniej wyjdziesz? Po dobie? Dwóch?


No z tym jedzeniem była masakra. W czwartej od południa nic nie jadłam. W piątek miałam cesarkę. W sobote dalej nic, leciałam na kroplówkach i zlitowali się dopiero w niedziele i dostałam na śniadanie, obiad i kolacje kleik

To u Ciebie już w ogóle hardkor

Mi w sobotę dali na sniadanie mleczną, na obiad jakąś cieńką zupkę, a na kolację też mleczną

[gorgulek]

Jak rodzilam Zuzie to ostatnim posilkiem byla niby zupa w pon. We wtorek kroplowki. W srode moglam moczyc usta. W czwartek moglam pic wode. W pt jakies marne jedzenie dali, ze nawet na takim glodzie nie zjadlam : rolleyes:

[tassia]

Napisane przez karolson

Moj w dzien spi raz i to na dworze

Chodzisz z nim na spacery?
Może jest niedojedzony i nie może spokojnie spac?

to co on robi caly dzien?
jej

Napisane przez gorgulek

Biedne wy ciezarowki jestescie.















Dziewczyny, serio mozna kawe przy kp? Pilam tylko bezkofeinowke bo sie balam. No i chyba mleko szkodzi malemu. Ma zielone kupki To juz totalnie nie wiem co jadac

ja kupilam.mleko.ryzowe
mozna sojowe ale rozne sa opinie
jedni pisza ze spoko inni ze alergen

[misia332]

Napisane przez kaska87

synowa mi się rodzi wieści od Tancerki
"Przyjechałam sobie tylko na ktg a tu na porodówkę mnie kładą. Mam 3 cm i jakieś skurcze także tego.. Niezłe jaja dziecko jak matka księgowa punktualne musi być co do dnia. Jaja ze hej! "

u tej co się nic nie działo, nic nie bolało i zero skurczy

Napisane przez 87czarna

Nie wspominając o tym,że po 3 godzinach mozna przyjąć pozycję półleżącą

ja po znieczuleniu ogólnym wstałam po 7 h do łazienki.

Byłam na targu, posprzątałam chatę, zrobiłam pizze i siedzę. Trochę śluzu mi leci, i może z dwa skurcze

[cotynato]

Napisane przez kaska87

synowa mi się rodzi wieści od Tancerki
"Przyjechałam sobie tylko na ktg a tu na porodówkę mnie kładą. Mam 3 cm i jakieś skurcze także tego.. Niezłe jaja dziecko jak matka księgowa punktualne musi być co do dnia. Jaja ze hej! "

O tyyyyy!

Napisane przez kaska87

P. odkurza a mały się rozgląda

słonko świeci więc pewnie zaraz się wykulamy z chaty muszę lovelę kupić, w biedrze jest za 15zł jakby ktoś pragnął

Ooo dzięki za cynk a proszek czy płyn? Bo ja się na płyn do białego czaję. Po pierwszych praniach już nie ma praktycznie

Napisane przez teacherka

Chyba jednak nie rodzę. Wzięłam nospę i zasnęlam. No ale zaraz po przebudzeniu znowu ból/ Echhhhhh... wieczorem wizyta, to się przekonam czy cos się chociaż ruszyło. Obawiam się, że i tak przenoszę i to sporo. A Młoda pewnie już dziś bedzie miała 4 kg...

Kciuki dla rodzących!

E tam, pewnie rodzisz. Ja to tak jak pojechałam o 6 do szpitala to mi z 4 razy przechodziło niby, ale o półocy finał był

[papuga_69]

Napisane przez gorgulek

Biedne wy ciezarowki jestescie.















Dziewczyny, serio mozna kawe przy kp? Pilam tylko bezkofeinowke bo sie balam. No i chyba mleko szkodzi malemu. Ma zielone kupki To juz totalnie nie wiem co jadac

mleko moze szkodzic ale nie musi, ja pije mleko, jem serki,jogurty i malemu nic nie jest